Rewelacyjny wywiad z panią doktor!!. Masa ciekawych faktów i informacji. Podana w prosty i przystępny sposób dla każdego. Po prostu bomba💣💥Dziękuję i pozdrawiam.
Ja od ok. 2 lat nie jem nabiału, miałem również okres 3 miesięcy diety bezglutenowej (zamiast chleba, makaronu jadłem ryż, zero ciastek itp.) W dzieciństwie miałem ostry nieżyt nosa, praktycznie nie oddychałem przez nos i siąkałem co jakieś 5 min i to trwało parę lat. Mieszkając na wsi w tamtym okresie spożywałem dużo nabiału i mleka. Łącząc to z różnymi objawami tożsamymi ze zmęczeniem mitochondriów, mogę spekulować, że mam/miałem alergię pokarmową. Miałem testy alergiczne na żywność, które nic nie wykazały. Zastrzyki odczulające zlikwidowały praktycznie 95% mojego nieżytu nosa (siąkam parę razy na dzień i po kichaniu). Odkąd zrezygnowałem z mleka i nabiału nic się nie zmieniło, również odstawienie glutenu też nic nie zmieniło. Być może to kwestia skrobi, bo w czasie diety bezglutenowej normalnie jadłem ziemniaki. Z drugiej strony jeśli węglowodany mają tak szkodliwy wpływ na mitochondria, to dlaczego choć "wszyscy je jedzą" to tylko niektórzy odczuwają problemy rzekomo z tym związane? Ja sądzę, że to tak samo jak z powiązaniem niedoboru wapnia z osteoporozą, lub wit D3 z krzywicą, wiadomo, że braki zwiększają ich prawdopodobieństwo, ale gdyby tak było, to mielibyśmy plagę dzieci z krzywicą, lub osteoporozą u dorosłych, bo wielu z nich rzadko jada nabiał i mleko, a bez nich praktycznie nie sposób pokryć z diety zapotrzebowanie na wapń. Co tu dużo mówić, za osteoporozę gł. winny jest obniżony poziom estradiolu gł. u kobiet po menopauzie, a za krzywicę, skoliozę, Scheuermanna czynniki genetyczne. Sądzę że tak samo jest w przypadku związku mitochondriów z dietą, wątpię czy ograniczenie węglowodanów pomoże wielu osobom, z resztą mózg odżywia się wyłącznie glukozą, więc ketony i tak muszą wpierw zostać przekształcone na glukozę, by mózg ją spożytkował, a ponoć ze spalania glukozy powstaje wiele rodników tlenowych, które te mitochondria mają w mózgu uszkadzać. Może się ktoś odniesie do moich wywodów i ew. skoryguje niewłaściwą dedukcję.
J. Zięba mówił, że to nie jest winny gluten ze zbóż a glifosat, którym są opryskiwane. Poza tym kiedys ludzie jedli dużo ziemniaków i różnych zbóż. Kapustę buraki, marchew. Pili świeże mleko, mieli krowy. Moja babcia żyła 99 lat bez chorób. Mnie zastanawia, że tyle wieków i każdy mówi co innego. Każdy szuka przyczyn chorób i nikt tak na prawdę nie wie. Jedni tylko ; warzywa albo owoce, inni tylko mięso itd.
Ściągnij sobie z neta książkę jana kwaśniewskiego - żywienie optymalne. Tam masz odpowiedzi na twoje pytania. To co mówi ta lekarka pokrywa się bardzo mocno z tym co mówił doktor
Tak mózg jak i tarczyca nie potrzebują glukozy. Z tego co pamiętam to tylko erytrocyty jej potrzebują. A do tego służy glukoneogeneza. Twoj wywód jest dziurawy niestety. To że ludzie nie chorują obłożnie od urodzenia nie oznacza że nie choruja wcale. Jedni lepiej się prowadzą a inni gorzej. Jedni wyssali z mlekiem i łożyskiem dobre geny a inni już w łonie zostali skazani na chorowanie no matka była chora/niezadbana. Co nie zmienia faktu że lepiej się pracuje naszemu ciału na ketonach niż na węglach i na to są miliony dowodów. To jak z jedzeniem. Zdrowsza jest czekolada 85% bez dodatków niż "mleczna" z ciasteczkami. Ale i tak wybierasz mleczna prawda? Sam wybierasz z jakiej jakości paliwa chcesz korzystać. Ketoza jest dla wszystkich. Ale jednocześnie nie jest dla każdego. Trzeba chcieć zmian na lepsze. A zmiany wymagają pracy. Więc łatwiej powiedzieć że węgle są ok i nic nie robic oszukując się i licząc że akurat nas nie spotka choroba cywilizacyjna niż wziąć się w garść, do edukować i zmienić życie na lepsze odraczajac chorowanie i umieranie.
Ciekawe co piszesz . Ja na sobie wiem ze skrobia szkodzi mi najmocniej i pszenica . To w stanie ketozy jest niezwykła ostrość umysłu . I takie wewnętrzne dobro , które się czuje . Tez jestem ciekawa bo jednak są ludzie którzy jedzą wszystko i nic im nie jest . A inni CAle życie się pilnują z jedzeniem
A co ze sportowcami lub po prostu osobami aktywnymi fizycznie, jeśli chodzi o ograniczenie węglowodanów? Sytuacja nr 1: Sport siłowy, wyczerpanie zasobów glikogenu po treningu, posiłek po treningowy ubogi w węglowodany nie zapewni odpowiedniej regeneracji zasobów glikogenu oraz odbudowy struktur białkowych uszkodzonych włókien mięśniowych z powodu słabego wyrzutu insuliny podczas okna anabolicznego. Sytuacja nr 2: Jazda na rowerze lub biegane, czy posiłek przed treningiem gł. tłuszczowo-białkowy zapewni sprawne dostarczanie energii pracującym mięśniom na równi z posiłkiem wysoko węglowodanowym? Czy dieta ketogeniczna jest przyjazna dla wyczynowego uprawiania sportu? (w sensie nie zwykła rekreacja dla zdrowia lecz dla wyników sportowych, wzrostu masy i siły mięśniowej).
Dieta ketogenna w przypadku sportowców ma swoje plusy i minusy. Zależy od organizmu, uprawianego sportu, stanu zdrowia i oczekiwanych efektów. Daje szansę na przyrost masy mięśniowej i zwiększenie wydolności organizmu. Żywienie o niskiej zawartości węglowodanów mogą stosować sportowcy, których wysiłek fizyczny znajduje się na średnim lub dużym poziomie intensywności (osiągają 60-70% V2O max - pułap tlenowy). Gdy intensywność treningu sięga 80% V2O max, wówczas możliwe że trzeba wzbogacić dietę w węglowodany. Pozdrawiam serdecznie,
@@mitopharmapl dziękuję za odpowiedź, czy w przypadku treningu siłowego przy 4 posiłkach/dzień i treningu 3-4xtydz. jest w porządku, gdy dietę ketogeniczną normalnie się stosuje, lecz przy posiłku potreningowym stosuje ładowanie węglowodanami? Czy rodzaj węglowodanów ma znaczenie typu pumpernikiel zamiast zwykłego chleba czy nie ma to znaczenia (w sensie w diecie keto)? 60-70% V20 max jakie to ma praktyczne przełożenie? Rozumiem, że trening siłowy nie osiąga normalnie tego kryterium, a jazda na rowerze? Jeśli przeważnie oddycha się przez nos to czy pułap ten zostanie zachowany?
Dzień dobry, W celu uzyskania konkretnych wskazówek oraz ustalenia indywidualnego jadłospisu należy skonsultować się z dietetykiem. Pozdrawiam serdecznie,
@@konradmilijonproponuję zajrzeć do stron Braci Rodzen - lekarzy którzy propagują dietę Keto. Tam jest całe bogactwo odpowiedzi również dla sportowców i tez wysilkowych To troche mit z tym jedzeniem weglowodanow. Albo to kanalu Tlustej Agaty., która uprawia bardzo wysiłkowy tryb życia a jest na Carnivorze czyli stylu mięsno tlustowym z pominięciem węglowodanów. Rewelacja.
@@kanikula22"to trochę mit z tym jedzeniem weglowodanow" ... Droga Pani, owszem Bracia twierdzą, że można uprawiac sport na keto, ale nigdy nie odnieśli się do dyscyplin o tzw wysilku glikolitycznym jak sprinty, sporty walki, crossfit... tam keto raczej nie działa. Paleo z węglami około treningowo juz tak 😊 więc panowie bracia są spoko dla ludzi mało aktywnych, dla sportowców mega aktywnych już niekoniecznie
Czy mogłaby pani Dr. Mayhill odpowiedzieć, co z podwyższonym cholesterolem? Czy jedzenie tłuszczy i czerwonego mięsa nie pogorszy tego stanu? A co z arteriami zablokowanymi, w które potem trzeba wsadzać stents? A co z niejedzeniem grains, Czy marchwi i ziemniakow bogatych w rozne dobre mineraly? Ta dieta wydaje się na dluzsza metę nieracjonalna.
Dzień dobry, Na wiele z tych pytań Dr. Myhill odpowiada w innych filmach które polecamy obejrzeć - ruclips.net/p/PLgE0JYJsflJfZhS8_nDFARnTcFNlX82ra&si=bXQc5fwzAldHXYc5
niech na pani połowie w jaki sposób nasz przewód pokarmowy przetwarza błonnik czyli defacto celulozę - skąd bierze d tego bakterie gdzie je przechowuje ? Ludzie stosujący diet Carnivore doskonale wykazują ze błonnik tylko nam szkodzi
95 % mojego odżywiania składa się z pokarmu roślinnego takiego jak: warzywa i owoce, orzechy i nasiona, dobrej jakości chleb, a w minimalnej ilości jaja czy coś z mleka. Nie zjadam zwierząt, właściwie nie choruję, jestem zdrowy.
Odżywiałam się tak 15 lat aż się rozchorowałam. Wydałam na leczenie tyle pieniędzy ze mogłabym kupić mały samochód. Leczenie pomogło. Ale od kiedy jestem na carnivore nigdy w życiu nie czułam się tak dobrze. Nigdy nie miałam tyle energii i nigdy tak dobrze nie spałam. Mózg pracuje zupełnie inaczej.
@@perlaimuszla jeżeli ci służy to dobrze. Mnie służy carnivore. Dieta carnivore czyli zwierzęca wielu ludziom pomogła odzyskać zdrowie. Jest bardzo pomocna przy chorobach autoimmunologicznych, depresjach itp. Których lekarze nie potrafią leczyć.
@@jolantadrelichowski6470 "Dieta" oparta na cierpieniu innych nie może prowadzić do zdrowia w konsekwencji. Zacytuję pewne słowa: "Nowotwór jest mięsem waszym ludzie".
@@perlaimuszla po pierwsze nie jem mięsa z konwencjonalnych hodowli a po drugie jesteśmy tak fizjologicznie zbudowani ze najzdrowsze są dla nas produktu odzwierzęce a nie roślinne. Takie fakty a na propagandę jestem odporna
Bardzo dziękuję za wspaniale wiadomości. Juz wiem że nie mogę jeść sera białego, mleka, jourtu. DZIĘKUJĘ ❤❤❤❤❤
Baaardzo ciekawy program 😊❤
Ta wiedza jest dla mnie niezwykle użyteczna, bardzo dziękuję ❤❤❤
Życzymy dużo zdrowia ❤
Rewelacyjny wywiad z panią doktor!!. Masa ciekawych faktów i informacji. Podana w prosty i przystępny sposób dla każdego. Po prostu bomba💣💥Dziękuję i pozdrawiam.
Dziękujemy za miłe słowa i życzymy dużo zdrowia ❤
Otwieram oczy,dziękuję.pozdrawiam🇨🇦
Życzymy dużo zdrowia ❤
Dziękuję bardzo za ten wywiad. Bardzo pomocny 😊
Dziękujemy i życzymy dużo zdrowia ❤
Bardzo dziękuję za ten wywiad ! Pozdrawiam
My również dziękujemy i życzymy dużo zdrowia ❤
Bardzo ciekawy wywiad
Dziękujemy i życzymy dużo zdrowia ❤
Respekt ❤
Witam serdecznie❤️
Cześć Jola 😊 🙋
Jola ⚘i Jarek😊, Witajcie 🌞...
@@Mirka_1505 Hej Mirka 😊🙋
Pokochałam mitochondria ❤😊...
Niezmiernie nas to cieszy ❤ Zapraszamy do subskrybowania kanału 😊
Jaki jest tytuł książki, w której zawarte są przepisy o których wspomina Sarah?
Ja od ok. 2 lat nie jem nabiału, miałem również okres 3 miesięcy diety bezglutenowej (zamiast chleba, makaronu jadłem ryż, zero ciastek itp.) W dzieciństwie miałem ostry nieżyt nosa, praktycznie nie oddychałem przez nos i siąkałem co jakieś 5 min i to trwało parę lat. Mieszkając na wsi w tamtym okresie spożywałem dużo nabiału i mleka. Łącząc to z różnymi objawami tożsamymi ze zmęczeniem mitochondriów, mogę spekulować, że mam/miałem alergię pokarmową. Miałem testy alergiczne na żywność, które nic nie wykazały. Zastrzyki odczulające zlikwidowały praktycznie 95% mojego nieżytu nosa (siąkam parę razy na dzień i po kichaniu). Odkąd zrezygnowałem z mleka i nabiału nic się nie zmieniło, również odstawienie glutenu też nic nie zmieniło. Być może to kwestia skrobi, bo w czasie diety bezglutenowej normalnie jadłem ziemniaki. Z drugiej strony jeśli węglowodany mają tak szkodliwy wpływ na mitochondria, to dlaczego choć "wszyscy je jedzą" to tylko niektórzy odczuwają problemy rzekomo z tym związane? Ja sądzę, że to tak samo jak z powiązaniem niedoboru wapnia z osteoporozą, lub wit D3 z krzywicą, wiadomo, że braki zwiększają ich prawdopodobieństwo, ale gdyby tak było, to mielibyśmy plagę dzieci z krzywicą, lub osteoporozą u dorosłych, bo wielu z nich rzadko jada nabiał i mleko, a bez nich praktycznie nie sposób pokryć z diety zapotrzebowanie na wapń. Co tu dużo mówić, za osteoporozę gł. winny jest obniżony poziom estradiolu gł. u kobiet po menopauzie, a za krzywicę, skoliozę, Scheuermanna czynniki genetyczne. Sądzę że tak samo jest w przypadku związku mitochondriów z dietą, wątpię czy ograniczenie węglowodanów pomoże wielu osobom, z resztą mózg odżywia się wyłącznie glukozą, więc ketony i tak muszą wpierw zostać przekształcone na glukozę, by mózg ją spożytkował, a ponoć ze spalania glukozy powstaje wiele rodników tlenowych, które te mitochondria mają w mózgu uszkadzać. Może się ktoś odniesie do moich wywodów i ew. skoryguje niewłaściwą dedukcję.
J. Zięba mówił, że to nie jest winny gluten ze zbóż a glifosat, którym są opryskiwane. Poza tym kiedys ludzie jedli dużo ziemniaków i różnych zbóż. Kapustę buraki, marchew. Pili świeże mleko, mieli krowy. Moja babcia żyła 99 lat bez chorób. Mnie zastanawia, że tyle wieków i każdy mówi co innego. Każdy szuka przyczyn chorób i nikt tak na prawdę nie wie. Jedni tylko ; warzywa albo owoce, inni tylko mięso itd.
Ściągnij sobie z neta książkę jana kwaśniewskiego - żywienie optymalne. Tam masz odpowiedzi na twoje pytania. To co mówi ta lekarka pokrywa się bardzo mocno z tym co mówił doktor
Tak mózg jak i tarczyca nie potrzebują glukozy. Z tego co pamiętam to tylko erytrocyty jej potrzebują. A do tego służy glukoneogeneza.
Twoj wywód jest dziurawy niestety. To że ludzie nie chorują obłożnie od urodzenia nie oznacza że nie choruja wcale. Jedni lepiej się prowadzą a inni gorzej. Jedni wyssali z mlekiem i łożyskiem dobre geny a inni już w łonie zostali skazani na chorowanie no matka była chora/niezadbana. Co nie zmienia faktu że lepiej się pracuje naszemu ciału na ketonach niż na węglach i na to są miliony dowodów. To jak z jedzeniem. Zdrowsza jest czekolada 85% bez dodatków niż "mleczna" z ciasteczkami. Ale i tak wybierasz mleczna prawda?
Sam wybierasz z jakiej jakości paliwa chcesz korzystać. Ketoza jest dla wszystkich. Ale jednocześnie nie jest dla każdego. Trzeba chcieć zmian na lepsze. A zmiany wymagają pracy. Więc łatwiej powiedzieć że węgle są ok i nic nie robic oszukując się i licząc że akurat nas nie spotka choroba cywilizacyjna niż wziąć się w garść, do edukować i zmienić życie na lepsze odraczajac chorowanie i umieranie.
@@skosm niektóre nacje muszą kraść cudze pomysły...
Ciekawe co piszesz . Ja na sobie wiem ze skrobia szkodzi mi najmocniej i pszenica . To w stanie ketozy jest niezwykła ostrość umysłu . I takie wewnętrzne dobro , które się czuje . Tez jestem ciekawa bo jednak są ludzie którzy jedzą wszystko i nic im nie jest . A inni CAle życie się pilnują z jedzeniem
A u mnie jakieś 80% produktów, to produkty odzwierzęce. Reszta rośliny. Pozdrówka.
Więcej filmów proszę, szkoda trochę, że nie słychać zupełnie oryginalnych głosów
Nie było by dobrze słychać polskiego,piękne nagrania,czysty wyraźny głos i wielka wiedza❤❤❤
A co ze sportowcami lub po prostu osobami aktywnymi fizycznie, jeśli chodzi o ograniczenie węglowodanów?
Sytuacja nr 1: Sport siłowy, wyczerpanie zasobów glikogenu po treningu, posiłek po treningowy ubogi w węglowodany nie zapewni odpowiedniej regeneracji zasobów glikogenu oraz odbudowy struktur białkowych uszkodzonych włókien mięśniowych z powodu słabego wyrzutu insuliny podczas okna anabolicznego.
Sytuacja nr 2: Jazda na rowerze lub biegane, czy posiłek przed treningiem gł. tłuszczowo-białkowy zapewni sprawne dostarczanie energii pracującym mięśniom na równi z posiłkiem wysoko węglowodanowym? Czy dieta ketogeniczna jest przyjazna dla wyczynowego uprawiania sportu? (w sensie nie zwykła rekreacja dla zdrowia lecz dla wyników sportowych, wzrostu masy i siły mięśniowej).
Dieta ketogenna w przypadku sportowców ma swoje plusy i minusy. Zależy od organizmu, uprawianego sportu, stanu zdrowia i oczekiwanych efektów. Daje szansę na przyrost masy mięśniowej i zwiększenie wydolności organizmu. Żywienie o niskiej zawartości węglowodanów mogą stosować sportowcy, których wysiłek fizyczny znajduje się na średnim lub dużym poziomie intensywności (osiągają 60-70% V2O max - pułap tlenowy). Gdy intensywność treningu sięga 80% V2O max, wówczas możliwe że trzeba wzbogacić dietę w węglowodany.
Pozdrawiam serdecznie,
@@mitopharmapl
dziękuję za odpowiedź,
czy w przypadku treningu siłowego przy 4 posiłkach/dzień i treningu 3-4xtydz. jest w porządku, gdy dietę ketogeniczną normalnie się stosuje, lecz przy posiłku potreningowym stosuje ładowanie węglowodanami? Czy rodzaj węglowodanów ma znaczenie typu pumpernikiel zamiast zwykłego chleba czy nie ma to znaczenia (w sensie w diecie keto)?
60-70% V20 max jakie to ma praktyczne przełożenie? Rozumiem, że trening siłowy nie osiąga normalnie tego kryterium, a jazda na rowerze? Jeśli przeważnie oddycha się przez nos to czy pułap ten zostanie zachowany?
Dzień dobry,
W celu uzyskania konkretnych wskazówek oraz ustalenia indywidualnego jadłospisu należy skonsultować się z dietetykiem.
Pozdrawiam serdecznie,
@@konradmilijonproponuję zajrzeć do stron Braci Rodzen - lekarzy którzy propagują dietę Keto. Tam jest całe bogactwo odpowiedzi również dla sportowców i tez wysilkowych To troche mit z tym jedzeniem weglowodanow. Albo to kanalu Tlustej Agaty., która uprawia bardzo wysiłkowy tryb życia a jest na Carnivorze czyli stylu mięsno tlustowym z pominięciem węglowodanów. Rewelacja.
@@kanikula22"to trochę mit z tym jedzeniem weglowodanow" ... Droga Pani, owszem Bracia twierdzą, że można uprawiac sport na keto, ale nigdy nie odnieśli się do dyscyplin o tzw wysilku glikolitycznym jak sprinty, sporty walki, crossfit... tam keto raczej nie działa. Paleo z węglami około treningowo juz tak 😊 więc panowie bracia są spoko dla ludzi mało aktywnych, dla sportowców mega aktywnych już niekoniecznie
😇❤️🙏
Czy mogłaby pani Dr. Mayhill odpowiedzieć, co z podwyższonym cholesterolem? Czy jedzenie tłuszczy i czerwonego mięsa nie pogorszy tego stanu? A co z arteriami zablokowanymi, w które potem trzeba wsadzać stents? A co z niejedzeniem grains, Czy marchwi i ziemniakow bogatych w rozne dobre mineraly? Ta dieta wydaje się na dluzsza metę nieracjonalna.
Dzień dobry,
Na wiele z tych pytań Dr. Myhill odpowiada w innych filmach które polecamy obejrzeć - ruclips.net/p/PLgE0JYJsflJfZhS8_nDFARnTcFNlX82ra&si=bXQc5fwzAldHXYc5
17:00 'cukry są nam potrzebne' hmm…
niech na pani połowie w jaki sposób nasz przewód pokarmowy przetwarza błonnik czyli defacto celulozę - skąd bierze d tego bakterie gdzie je przechowuje ? Ludzie stosujący diet Carnivore doskonale wykazują ze błonnik tylko nam szkodzi
powinniśmy jeść prawdziwe jedzenie // ciekawe,która gmina,region pierwsza otworzy tuż przy ekspresówce okno informacyjno,handlowo gospodarczo kulturalne ,
Ja sam robię sery kefiry z mleka z owcy i tego mi będzie trudno zrezygnować.
Nabiał owczy jest super i nie rezygnuj.
95 % mojego odżywiania składa się z pokarmu roślinnego takiego jak: warzywa i owoce, orzechy i nasiona, dobrej jakości chleb, a w minimalnej ilości jaja czy coś z mleka.
Nie zjadam zwierząt, właściwie nie choruję, jestem zdrowy.
Odżywiałam się tak 15 lat aż się rozchorowałam. Wydałam na leczenie tyle pieniędzy ze mogłabym kupić mały samochód. Leczenie pomogło. Ale od kiedy jestem na carnivore nigdy w życiu nie czułam się tak dobrze. Nigdy nie miałam tyle energii i nigdy tak dobrze nie spałam. Mózg pracuje zupełnie inaczej.
@@jolantadrelichowski6470 Ja odżywiam się w sposób wegetariański od kilkudziesięciu lat.
Jestem zdrowy, nie zjadam zwierząt, to ważne.
@@perlaimuszla jeżeli ci służy to dobrze. Mnie służy carnivore. Dieta carnivore czyli zwierzęca wielu ludziom pomogła odzyskać zdrowie. Jest bardzo pomocna przy chorobach autoimmunologicznych, depresjach itp. Których lekarze nie potrafią leczyć.
@@jolantadrelichowski6470 "Dieta" oparta na cierpieniu innych nie może prowadzić do zdrowia w konsekwencji.
Zacytuję pewne słowa: "Nowotwór jest mięsem waszym ludzie".
@@perlaimuszla po pierwsze nie jem mięsa z konwencjonalnych hodowli a po drugie jesteśmy tak fizjologicznie zbudowani ze najzdrowsze są dla nas produktu odzwierzęce a nie roślinne. Takie fakty a na propagandę jestem odporna