Dramat, jak można twierdzić, że las bez człowieka zamieni się w pustkowie. Cameraria ohridella miała zjeść kasztanowce i wydano sporo pieniędzy na walkę z nią (jak by zapłacono mnie to też pewnie bym mówił, że trzeba z nią walczyć). Ostatecznie rozwiązanie przyniosła muchówka, chyba nikt jej nie zapłacił, takie niesprawiedliwe czasy mamy ;) Bardzo istotne, blokowanie wycinki puszczy to nie pomysł ekologów a naukowców zajmujących się lasem! Oni, w odróżnieniu od leśników, nie mają interesu w zdrowym lesie teraz tylko w długiej perspektywie. Też inaczej definiują zdrowy las, nie przez pryzmat liczby drzew które można wyciąć.
+Lucjan Janowski Podjąłeś kwestie płacy i pieniądza. Znakomicie. Czy jesteś świadom ile wart jest surowiec który tam się zmarnuje? Poza tym bez ingerencji leśników kornik rozprzestrzeni się błyskawicznie, wierz mi wiem coś o tym. Naukowcy mają niby jakąś perspektywę przyszłościową? Śmieszne... Nie tylko drzewa ucierpią na takiej pladze. Wiele gatunków zwierząt również może wyginąć jeśli drzew zabraknie. I tu pojawia się pytanie... czy gat. zwierząt które wyginęły jesteśmy w stanie przywrócić naturze tak jak jesteśmy w stanie zrobić to z drzewami? Niestety nie. Co do naturalnej konkurencji dla kornika to oczywiście istnieje jak np. przekrasek czy najprościej dzięcioł. Niestety to zbyt mało by marzyć o tym, że natura sama kornika zwalczy.
+Kuroi Virgo O twoim stosunku do puszczy świadczy to zdanie "Czy jesteś świadom ile wart jest surowiec który tam się zmarnuje?" Ja tylko przypominam, że Puszcza Białowieska jest chroniona bo jest ostatnim naturalnym pierwotnym lasem nizinnym w Europie, więc patrzenie na nią jak na miejsce gdzie marnuje się surowiec jest jakimś nieporozumieniem. Przypominam też, że Puszcza ma olbrzymią bioróżnorodność właśnie dzięki martwym drzewom, ich usuwanie to zabijanie tej różnorodności, i jednocześnie wyjątkowości. Poszcza poradzi sobie doskonale bez ingerencji człowieka, tak jak radziła sobie tysiące lat przed nami, w końcu to nie monokultura świerkowa, prawda?
+Robert Kalak Mój stosunek jest właśnie taki jak to odebrałeś. Widzę w drzewach surowiec a w surowcu pieniądze. Cholernie marnowane pieniądze. Nie twierdzę że zdrowe drzewa w puszczy należy wycinać, ale te chore jak najbardziej. Bioróżnorodność o której wspominałeś to jedno a tysiące martwych drzew to drugie. Mieszkam nieopodal PN Gór Stołowych gdzie ogromne połacie lasu zostały zeżarte przez kornika i nic nikt z tym nie zrobił. Co prawda PN Gór stołowych powstał głównie by chronić naturę nieożywioną, ale mimo wszystko martwy las to nie najlepszy widok dla mych oczu (a nowego nie widać). Wiele nie było potrzeba by temu zapobiec. Można to nazwać ingerencją, ja to nazywam POMOCĄ. Nie twierdzę, że się mylisz takie jest moje stanowisko, masz prawo myśleć inaczej.
+Kuroi Virgo Pamiętaj, że Puszcza Białowieska to nie las górski. W Puszczy Białowieskiej las jest mieszany, i wypadnięcie nawet dużej części świerka nie znaczy, że las zniknie. Lasy górskie są także bardziej wrażliwe na gradacje owadów i dłużej się regenerują ze względu na trudniejsze warunki klimatyczne. Tak więc trochę Cię rozumiem, ale nie stosuj jednej miary do dwóch różnych typów lasów.
+Robert Kalak No niestety, ale jesteś w błędzie. Lasy górskie mają większy zasób różnorodności drzewostanu niż lasy położone na nizinach. Jest tak dlatego, że istnieją gatunki drzew takie jak np jodła lub daglezja, które są wysoce cieniolubne. A jak wiadomo w górach sporo jest takich miejsc gdzie cienia jest więcej dzięki górskim szczytom i skałom. wysoce mineralna gleba z odpowiednim ph też tu u nas jest. Pracowałem troszkę w lesie i wiem co nieco o zalesianiu. Jodeł i daglezji posadziłem sporo i rosną jak należy a są to gatunki wymagające. Poza tym jest tu masa drzew liściastych takich jak buk, dąb, grab, olcha, wiąz, jawor, jesion, jarząb. Rzecz jasna jednych jest mniej innych jest więcej. I wiem do czego zmierzasz... w miejsce świerka w puszczy samoistnie zalesi się inny gatunek. Szkoda tylko bo świerk to wysoce przemysłowe drewno (choć jak wlazł kornik to już mniej przydatne) i żal go marnować. Niemniej cieszę się, że dyskusja podjęta z intelektem i konkretnymi argumentami. Nadal nie bronię Ci mieć innego zdania. To po prostu mój punkt widzenia.
Szkoda ,że na YT jest tak mało tak mądrych programów jak Twój ,prowadzonych w bardzo inteligentny sposób ,przez bardzo elokwentnego prowadzącego. Pozdrawiam :)
Dziś w pewnym radiu słyszałem, jak dziennikarze śmiali się z obecnego rządu, który twierdzi, że chroni lasy poprzez ich wycinkę. Takie opinie pojawiają się w mediach wielokrotnie, a z twojej wypowiedzi wynika, że w istocie tak jest.
Radek o wszystkim opowiada ciekawie, a drzewa i lasy same w sobie również są ciekawe :p ucze się o tym a ciągle mnie zaskakuje ile jeszcze o lasach i wszystkim co z tym związane nie wiem
W 6:17 trafniejszym określeniem będzie eko-terroryści, a nie ekolodzy. Nie jest potrzebne mieć IQ powyżej 300 aby zrozumieć że Puszcza Białowieska jest ewenementem na skale światową i musimy o nią dbać, czasami chociażby przez wycinkę chorych świerków, a nie pozwolić aby kornik zjadł resztę puszczy. Dla mnie o wiele więcej wartości będzie mieć "prawie pierwotna puszcza" uratowana poprzez wycinkę ww. świerków niż "tu była kiedyś pierwotna puszcza" ale zjadł kornik img7.demotywatoryfb.pl//uploads/201405/1399514277_9umdji_600.jpg
+MaCieju91 A czy przypadkiem kornik nie atakuje świerku i ewentualnie innych drzew iglastych? Przypominam, że Puszcza Białowieska to las mieszany, więc kornik nie zje całej puszczy. O Puszcze Białowieska musimy dbać poprzez zapobieganie ingerencji człowieka. Puszcza była zanim człowiek zaczął się nią "opiekować" i dawała sobie radę doskonale. A turyści nie przyjeżdżają oglądać prawie pierwotną puszczę, ale właśnie pierwotną puszczę, z kornikiem czy bez, bo lasy gospodarcze to mają pod domem.
+Robert Kalak Leśnikiem nie jestem i dokładnego jadłospisu kornika nie znam, możliwe więc, że część pierwotna puszczy przetrwała by ten atak, jednak tak jak w materiale mówi Radek na razie dotyczy to części czysto świerkowej gdzie człowiek już wcześniej ingerował. Tak jak w przypadku pożaru lasu wycina się jego część aby zapobiec rozprzestrzenieniu ognia tak tu powinny być podjęte odpowiednie kroki aby zatrzymać niszczycielski marsz kornika. Prędzej zaufam wykształconemu leśnikowi który poświęcił wiele lat życia aby zrozumieć jak działa las niż ekologowi, który (nawet jeżeli ma najlepsze intencje) przez swoją niedostateczną wiedzę i trzymanie się kurczowo tylko jednej idei (w tym przypadku zachowania jak największej pierwotności puszczy) może zaszkodzić i sprawić, że piękny gęsty las zamieni się w step. Ja tą akcje widzę trochę tak jak popularną ostatnio "godzinę dla ziemi" gdzie w dany dzień na godzinę należy wyłączyć wszystkie elektryczne urządzenia w domu, sieć elektryczna nie jest przygotowana na takie "ratowanie" ziemi. Lepiej już segregować śmieci, edukować dzieci, a do pracy jeździć z kolegami jednym autem zamiast 3 różnymi z tylko kierowcą w środku, tak zrobi się o wiele więcej dobrego niż przez tą jedną eko-godzinę. Pochodzę z południowej Polski, niedaleko mnie jest coś takiego jak Pustynia Błędowska która obecnie niestety zarasta, podejmowane są próby zapobiegnięcia temu jednak tu wkraczają znów "ekolodzy" którzy twierdzą, że tak się nie godzi, szkoda tylko, że nie widzą iż gatunku które niszczą pustynie nie występowały tam naturalnie, a pojawiły się na skutek zalesień sprzed kilkudziesięciu lat. "Zostawmy drzewa i krzewy (zasadzone przez ludzi) i pozwólmy im zniszczyć naturalnie tu istniejącą (chyba największą w Europie) pustynie". Gdzie tu sens gdzie logika? Nie chce cudów, wystarczy mi zdrowo zdroworozsądkowe podejście i pozwolenie na działanie ludziom którzy się na tym naprawdę znają
+tymtymrymrym nie, Pan Koterski powiedział że taka osoba ( Pan Cejrowski ) ośmiesza siebie. Czyli sugeruje że nie zna się w tym temacie. Natomiast Pan Cejrowski powiedział : "gdyby wyciąć wszystkie LASY TROPIKALNE do skały pierwotnej to gospodarka tlenowa na planecie nie zmieniła by się w sposób znaczący, nie poczuli byśmy tego, bo głównym producentem tlenu są oceany" - Pan Cejrowski mówi tylko o wycięciu LASÓW TROPIKALNYCH i gdyby sięto stało to my w Polsce nie odczujemy nic. Nie możemy powiedzieć kto ma rację bo to tylko przypuszczenia. Ba Pan Cejrowski nie chce aby coś takiego się stało ponieważ Lasy tropikalne to nie tylko tlen lub jego brak. To również zwierzęta, rośliny, krajobrazy.
+Mateusz Gibon Najlepszym dowodem na to, że prawdopodobnie byśmy tego nie odczuli są lodowe pokrywy na biegunach, gdzie raczej tlenu nic nie produkuje, a i tak tam jest. Oczywiście wycięcie lasów równikowych zniszczyłoby tamten ekosystem, co nie byłoby zbyt dobre dla świata natury.
+Mateusz Gibon Dokładnie. Cejrowski mówił tylko o lasach tropikalnych. Mówił też że wycięcie ich było by złe. Lasy to nie tylko płuca ziemi, ale tez dom dla wielu zwirząt, owadów i mniejszych roślin. To też bariera antywiatrowa, "producent" gleby, bariera antywodna ( zatrzymuje spływy błotne), filtr zanieczyszczeń powietrza (molwił o tym Kotarski w odcinku głównym). Zobaczcie co się stał na Krecie jak wycieto tamtejsze lasy ( chyba w starożytności). Stała się ta wyspa niesamodzielna żywnościowo, gleba zanikła, wyjałowiała, wiatry stały się niszczycielskie....itd.
+Mateusz Gibon A kto powiedział, że ja odnosiłem się do Cejrowskiego bezpośrednio? W trakcie badań tego tematu spotkałem się ze znacznie większymi radykałami, którzy chcieli "wycinać lasy w pień". Dlatego proszę nie dopowiadaj czegoś, czego nie ma. Druga sprawa jest taka, że i tak moim zdaniem Wojciech Cejrowski stanowczo rozpędził się w swoich opiniach. Pozdrawiam.
Witaj. Bardzo fajne materiały o lasach. Sam przepracowałem w Lasach Państwowych 2 lata dlatego chciałbym nieco skorygować Twoją wypowiedź na temat "papierówek". Mianowicie to nie pień musi przekroczyć 7cm tylko cieńszy koniec zmanipulowanego (tj. przyciętego na odpowiedni wymiar) drewna. Więc jeśli przykładowo tniemy drewno na 2m kawałki wówczas taki kawałek w cieńszym końcu musi przekroczyć 7cm aby można go było uznać za papierówkę. Pozdrawiam i jeszcze raz zaznaczam, że cały materiał jest rewelacyjny.
Niestety muszę się z tobą nie zgodzić Radku w sprawie drzew na papier. To prawda że używa się papierówki, ale jej "produkcja" jest niewystarczająca dla potrzeb naszego rynku celulozowego. Polecam pojechać do Kwidzyna gdzie mieści się największa celuloza w tej części naszego kontynentu i popatrzeć na wagony wypełnione drzewem do niej jadącym. Musi być to drewno rozwinięte, aby uzyskać odpowiedniej długości włókna celulozowe. Jeżeli zaś chodzi o zbieranie makulatury. Jest to jak najbardziej potrzebne, aczkolwiek jest una używana w różnym stopniu, w zależności od tego z jakiego papieru jest zrobiona i jakie barwniki zawiera. Dla tego ciężko obliczyć ile makulatury mogłoby "uratować" drzewa, ponieważ może być to 0 jeżeli jest ona naprawdę niskiej jakości i nadaje się tylko na papier toaletowy(ten szary, o zerowej wytrzymałości), bądź jest zbyt zanieczyszczona żeby użyć jej ponownie(ponieważ proces odzysku celulozy z niej byłby zbyt drogi). Jest to więc kwestia do wyjaśnienia dla technologów papiernictwa. PS.Komentarz napisałem na podstawie własnych obserwacji (mieszkam w Kwidzynie), oraz wiedzy zdobytej na zajęciach akademickich. za ewentualne nieścisłości z góry przepraszam :)
+xanizator Dodam od siebie że włókna celulozowe w wyniki produkcji papieru się rozrywają i przez to przetworzona kilka razy makulatura nie nadaje się do produkcji lepszego gatunkowo papieru tylko na najgorszy papier toaletowy, gazetowy
Nie wiem, czy to pod wpływem mojej uwagi, ale w sumie dzięki, że odszedłeś od nachalnego reklamowania swojej książki. Nic chcę odejmować ci czci, bo sam jestem za głupi na pisanie książek, ale mnie taka forma autopromocji bardziej zniechęcała do potencjalnego zakupu.
Radku, macie w planach odcinek o globalnym ociepleniu? Bardzo interesuje mnie ten temat, ostatecznie nie wiem co myśleć oraz w którą stronę się przechylić w tym temacie, czy to wszystko jest prawdą czy też wielką ściemą?
Hej Radku! Jestem bardzo ciekawa jakie książki masz na swojej półce, może wstawiłbyś na fp zdjęcia dla zainteresowanych? ps. Dziękuję za Twoją tytaniczną pracę. ;)
+Alan Rejmonciak nie mógłby. To są zupełnie inne technologie. Nawet największa eksplozja ma nikłą szansę na zniszczenie czegokolwiek oprócz samego reaktora - nawet reszty elektrowni.
Pod koniec września tego roku byłam w Puszczy Białowieskiej, więc prawdopodobnie do dzisiaj nie zmieniło się to, że można wchodzić na teren puszczy jedynie z przewodnikiem PTTK. Zatem nie widzę problemu w zamknięciu jej części dla ludzi i umożliwienia im przemierzania jej tylko po określonych szlakach, skoro już właściwie tak jest, bo pójdziemy tylko tam, gdzie zabierze nas przewodnik i zobaczymy jedynie to, co on nam pokaże. Poza tym, puszcza jest ogromna, więc po co zobaczyć każdy, każdy jej fragment, skoro zasadniczo jest ona na całym obszarze dość jednorodna, a dla laika w kwestii lasów (jakim i ja jestem) nawet niemalże identyczna? Z tego co wiem, obecnie dużym problemem na terenie Puszczy Białowieskiej jest jeszcze jedna choroba drzew, która dotyka klonów i objawia się m. in. czarnymi kropkami na liściach, ale co to za choroba, jakie są jej skutki i czy jest groźniejsza od inwazji kornika - tego już nie wiem.
prawy dolny regal, obudz w sobie olbrzyma? za nic w swiecie nie trafiaja do mnie takie motywacyjne gadki, ale skoro ktos tak madry sie za to chwyta moze cos w tym jest, powinienem sprobowac? w sensie, polecasz?
Jakbys ogladal poprzednie odcinki to bys wiedzial.Jakis kretyn pisal ze posiadanie takich ksiazek jest niepatriotyczne.Radek zrobil na zlosc i postawil kilka egzemplarzy swojej ksiazki by zaslonic te nazwiska by wysmiac to i przy okazji zareklamowac swoja ksiazke.
+Dionizos666 oglądałem poprzednie odcinki ale chodzi o tą kolejność "Mein Kampf" -> Himmler (podobne do Hitler) -> "Nic bardziej mylnego" ze zdjęciem Radka z wąsem
Radku... 3:45 - 4:04 to zdanie jest tożsame z "Słowacki wielkim poetą był." Nie ma żadnego argumentu dla tej tezy podanego, mam nadzieję, że o tym wiesz. :)
Mylisz się Radek w kwestii drzew i papieru na dowód obejrzyj 1,2 odcinek programu ,, Konwój" gdzie dwóch kierowców wywodzi z polskiego lasu drewno do czeskiej papierni.
W grę wchodzi też ekonomia. Gdy wejdzie ustawa która pozwala na prywatyzację lasów, właśnie te "chore" fragmenty puszcz będą nic nie warte i znów majątek publiczny będzie sprzedany za grosze zagranicy....
Odnośnie pytania 1 - myślę, że w naszym kraju mamy bliżej do lasu, niż oceanu z fitoplanktonem, więc kiedy chcemy się dotlenić, to dokąd pójdziemy...? Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Lubi i dba. Pozdrawiam :)
Jeśli roślinność naziemna produkuje tlen, w 30/50/70% tego, którego jest w atmosferze. Czyli nie jest to dobre sadzenie na potęgę lasów, ponieważ zwiększa się ilość tlenu w atmosferze. Trzeba pamiętać, że "ekologia" działa w obie strony.
Przepraszam, ale skąd wiadomo, że produkcja papieru makulaturowego jest bardziej eko? Z tego, co wiem to przemysł papierniczy produkuje masę toksyn, a przy przerabianiu już raz użytego papieru sprawa wygląda jeszcze gorzej. Wiele organizacji wycofuje się ze zbierania makulatury, bo ponoć lepiej dla środowiska wychodzi spalenie go w odpowiednio wysokiej temperaturze razem z plastikami ( na tyle wysokiej, by nie uwalniać toksyn). Jeśli więc jesteś szczęśliwym posiadaczem jakiegoś artykułu porównującego bilans dla środowiska tych dwóch metod produkcji papieru, to z chęcią bym go zobaczyła.
Ekolodzy są ,jak szlachta w I RP krótkowzroczni. To ,że natura poradzi sobie z jakąś plagom nie znaczy ,że obroni się przed wszystkimi. A gatunki inwazyjne szkodzą każdemu ekosystemowi. Ekosystem jest ,jak wieżowiec usuń jego podstawę ,a runie .
A czy przypadkiem nie jest tak, że drzewa gdy nie mają dostępu do światła (noc) niezbędnego do procesu fotosyntezy rozpoczynają oddychanie komórkowe tlenowe, a co za tym idzie produkcje CO2? Jeśli nie mam racji, proszę mnie poprawić.
Zgadza się. Przeprowadzają fotosynteze w wyniku czego powstaje cukier (glukoza) i tlen, które są potrzebne do procesu oddychania, podczas którego zachodzi spalanie, w którym powtają energia, woda i CO2.
hym wszystko spoko, ale żadnej naukowiec (botanik. ekolog, geograf...) nie zgodzi się z tym że puszcza sama się nie odnowi i potrzebuje leśnika. Świadczą o tym chociażby lasy borealne gdzie świerki zamierają na ogromnych obszarach i same się odnawiają. Czy przykłady z Karpat gdzie świerkowe wiatrołomy same się odnawiały i zmieniały skład gatunkowy lasu. A pogląd że "wejdzie" trawa i nic nie będzie jest takim poglądem z lat 70 i w zasadzie jest hipotezą nigdy nie zaobserwowaną.
No proszę cię, ze względów bezpieczeństwa turystów? Przecież to taki idiotyzm, że żal gadać(% drzew które mają w "zasięgu" szlaki turystyczne są znikome).A co do walki z kornikiem: To jak ta część puszczy w której drzewa nie są wycinane(np rezerwat) jakoś nie jest stepem, tylko jej najbardziej dziką i bioróżnorodną częścią?
+ok1359 właśnie dzięki leśnikom którzy wcześniej dbali o lasy :) Myślisz, że rezerwat był tam od zawsze? Nie, najpierw był to las o który dbali leśnicy a dopiero potem wprowadzono rezerwaty co jest katastrofą bo ścisła ochrona bez ingerencji wcześniej czy później zakończy się katastrofą dla lasu.
I tak papier z recyklingu zazwyczaj wraca do nas w postaci srajtaśmy, a papier jako surowiec nadaje się aż do siedmiokrotnego ponownego wykorzystania :)
Puszcza zamieni się w step, no bardzo ciekawa teoria sukcesji :) Zawiodłam się, to co było powiedziane o Puszczy to brednie, zero naukowej wiedzy jedynie argumenty LP, a co LP ma z wycinki drzew? No właśnie jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Zwiększona wycina nie obejmuje jedynie świerków, leśnicy starają się o zwiększenie kilkukrotne również na wycinkę drzew liściastych (nie atakowanych przez kornika). Rozumiem że poprzedni odcinek był zrealizowany dzięki współpracy z LP no ale jakieś pozory przyzwoitości należało by zachować. Jak odrodzi się las po gradacji kornika? Widać to w wielu miejscach objętych gradacją w wcześniejszych latach. Całe piękno i wyjątkowość puszczy polega na tym że jest to las nie sadzony ludzką ręką. Czy człowiek zawsze musi mieć o sobie takie duże mniemanie, że bez niego natura nie da sobie rady?! Jasne leśnicy mają trochę racji, nie przetrwa monokultura sadzona przez ludzi, puszcza da sobie spokojnie radę. Czy zdajesz sobie sprawę jak dużą liczbę świerków trzeba by było wyciąć aby zahamować gradację kornika? prawie całość zakażonego świerka musiałaby być wycięta aby to miało jakiekolwiek sens biologiczny. Zachęcam do zapoznania się z druga stroną konfliktu, stroną merytoryczną i proszę o nie rozpowszechnianie zdań nie popartych ŻADNYMI faktami naukowymi bo Puszcza jak i lasy otaczające to nie jest taka trywialna sprawa.
Dlaczego martwe świerki są potrzebne w Puszczy Białowieskiej Zmiany klimatu nie pozostają bez wpływu na europejskie lasy. Gatunki drzew, takie jak świerk, wrażliwe na wysokie temperatury i niedostatek wody, osłabione letnimi okresami suszy, stają się podatne na intensywniejsze zasiedlanie przez leśne owady. Opanowane przez korniki świerki zamierają, ustępując miejsca drzewom liściastym, wymagającym dużej ilości światła i lepiej dostosowanym do aktualnych warunków środowiska. Naturalny proces zmiany struktury gatunkowej lasu jest długotrwały, jednak na żadnym z jego etapów nie ma zagrożenia dla trwałości leśnego ekosystemu. Las nadal żyje, choć radykalnie zmienia się skład i udział procentowy tworzących go gatunków drzew. Wygląda też inaczej niż kilka, lub kilkadziesiąt lat wcześniej. Często ten wygląd nie odpowiada naszym przyzwyczajeniom - gdy z gęstwiny młodych drzew sterczą w niebo pnie martwych świerków lub plątanina leżących kłód utrudnia poruszanie się po lesie - ale to nie oznacza, że jest to „las gorszej jakości” czy też „las umierający”. Jeśli las jest zdominowany przez świerki, proces zamierania drzew może przybrać masowe rozmiary. Z taką sytuacją mamy obecnie do czynienia w wielu miejscach Polski np. w Beskidach, a także w niektórych fragmentach Puszczy Białowieskiej. Podobnie jak w zwykłych lasach gospodarczych można w Puszczy ulec pokusie podjęcia ingerencji - wycinki zamierających świerków, wyciągnięcia ich na składy drewna i sprzedaży, by następnie oczyścić i zaorać glebę, posadzić zgodnie z instrukcjami wyhodowane na szkółkach sadzonki, chronić je wszelkimi metodami przed zwierzętami roślinożernymi i pielęgnować, by po kilkudziesięciu latach doczekać się uporządkowanego, od nowa urządzonego drzewostanu. Czy jednak jest to dobra decyzja? Czy biorąc pod uwagę szczególny charakter Puszczy Białowieskiej (to przecież najlepiej zachowany las liściasty i mieszany na niżu Europy) i trwającą 500 lat historię jej ochrony, nie należałoby pozwolić, by w wyniku naturalnych procesów obecny las z przewagą drzew iglastych stopniowo przekształcił się w las z przewagą dębów, grabów, lip i innych drzew liściastych? Czy chęć ingerencji nie wynika przypadkiem z pobudek ekonomicznych lub błędnego przekonania, że bez pomocy człowieka las zginie? Badania nad procesami rozpadu borów świerkowych wskazały, że dynamika gradacji kornika niewiele się różni na terenach, gdzie wszelkimi dostępnymi środkami prowadzono walkę z kornikiem i na terenach, gdzie takich działań nie prowadzono (Grodzki i in. 2006). Usuwanie zaatakowanych przez kornika lub zamarłych z innych przyczyn drzew nie stanowi skutecznej metody zatrzymania gradacji kornika i zamierania świerków, lecz może przynieść skutek przeciwny: przez ograniczenie naturalnych procesów wydłużyć gradację i przyspieszyć zanikanie świerczyn, gdyż w warunkach Puszczy Białowieskiej nie jest możliwe skuteczne wycięcie wystarczającego procentu zaatakowanych drzew (np. Fahse i Heurich 2011). Obecnie posiadamy ogromną wiedzę na temat pozytywnej roli martwego drewna w lesie, jego wpływu na leśny mikroklimat, dostępność wody i wzrost różnorodności biologicznej. Martwe drewno jest wyróżnikiem lasów naturalnych. Bez niego tracą one swój naturalny charakter i nie odróżniają się od zwykłych lasów gospodarczych. Poniżej przedstawiamy listę strat dla przyrody, jakie spowoduje wycięcie i usunięcie z Puszczy zamierających świerków oraz korzyści, wynikających z braku ingerencji w ten proces. Wycinając i usuwając zamierające świerki tracimy między innymi: Szansę na skuteczniejszą, szybszą, naturalną i różnorodną biologicznie regenerację lasu siłami natury (jak dowodzą przykłady z innych miejsc w Europie: Loch i in. 2001, Jonašova i Prah 2004, Jonášová i Matìjková 2007, Jonašova i Prah 2008, Müller i in. 2008, Müller i in. 2010, Čižkova i in. 2011, Lehnert i in. 2013, Beudert i in. 2015). Miejsca wytwarzania i rozprzestrzeniania się „broni biologicznej” przeciwko kornikom . Część spośród saproksylobiontycznych drapieżnych chrząszczy żyjących w martwych świerkach to bezpośredni wrogowie kornika drukarza - przywabia je do opanowywanych przez kornika świerków feromon agregacyjny wytwarzany przez samce korników w chwili opanowywania drzewa. Duża koncentracja zamierających świerków opanowanych przez korniki staje się miejscem intensywnego namnażania się drapieżnych chrząszczy, a także innych, drapieżnych i pasożytniczych owadów, które z takich miejsc rozprzestrzeniają się na kolejne obszary w poszukiwaniu swoich ofiar (Gutowski i Krzysztofiak 2005, Montano i in. 2016) Miejsca w Puszczy, gdzie masowo naturalnie odnawiają się dęby (Bobiec i in. 2011, Bobiec i Bobiec 2012, Bobiec 2013). Im liczniejsze grupy zamierających świerków, im większe płaty drzewostanów świerkowych porażonych przez kornika drukarza, tym są liczniejsze, szybko rozwijające się naturalne odnowienie dębów. W innych miejscach zdominowanych przez drzewostany liściaste, wzrost siewek dębu utrudnia masowo odnawiający się grab. Środowisko życia wielu gatunków porostów i mszaków . Wśród „reliktów puszczańskich” najliczniejsze grupy ekologiczne stanowią porosty i mszaki epifityczne (przede wszystkim nadrzewne) oraz epiksyliczne, czyli rosnące głównie na martwym drewnie (Cieśliński i in. 1996). Świerki są bardzo dobrym podłożem dla ginących w skali Europy gatunków z rodzajów włostka Bryoria i brodaczka Usnea. Z Puszczy Białowieskiej podawano prawie 90 gatunków żyjących na świerkach (Cieśliński 2003), w tym np. już uznane za regionalnie wymarłe w Polsce brodaczki: najdłuższa Usnea longissima, jamkowata U. cavernosa i haczykowata U. uncinulata. Jedyne środowisko życia wielu gatunków chrząszczy saproksylicznych, czyli związanych z martwym drewnem i obumierającymi drzewami, a także ze strefą podkorową i z próchnowiskami występującymi w takich drzewach. Wśród „reliktów puszczańskich” są gatunki należące do niegdyś dużej, liczącej w Europie Środkowej ponad 1000 gatunków, grupy chrząszczy saproksylicznych, wśród których najsilniej zagrożone są chrząszcze związane z martwymi drzewami. Niektóre z nich znane są w Polsce tylko z Puszczy Białowieskiej. W świerkach, zarówno uśmierconych przez korniki drukarze, jak i powalonych czy złamanych przez wiatr, niedawno obumarłych lub już silnie spróchniałych, odbywa się rozwój larwalny (czasem kilkuletni) tych chrząszczy. Z kolei ich larwy odżywiają się rozkładającym się łykiem lub drewnem, grzybnią grzybów opanowujących martwe drzewa lub prowadzą drapieżny tryb życia, odżywiając się innymi drobnymi zwierzętami zasiedlającymi martwe świerki (Gutowski i Buchholz 2000, Gutowski 2004, Gutowski i in. 2004). Wśród tych owadów są takie rarytasy jak: zagłębek bruzdkowany Rhysodes sulcatus, ponurek Schneidera Boros schneideri, rozmiazg kolweński Pytho kolwensis (ten gatunek zasiedla wyłącznie świerki), zgniotek cynobrowy Cucujus cinnaberinus, zgniotek szkarłatny Cucujus haematodes, kowalina łuskoskrzydła Lacon lepidopterus . Pozostawiając martwe świerki chronimy także miejsca kilkuletniego rozwoju larwalnego takich gatunków jak: bogatek wspaniały Buprestis splendens, czy pawężnica Peltis grossa. Bogatek potrzebuje do rozwoju wysokich martwych świerków lub sosen stojących w silnym nasłonecznieniu, najlepsze takie miejsca to tzw. gniazda kornikowe, pozostawione bez żadnej ingerencji leśników. Pawężnica potrzebuje do rozwoju grubych, stojących drzew iglastych (w Puszczy najczęściej są to świerki zabite przez korniki), których drewno podlega już zaawansowanemu procesowi próchnienia. Najważniejsze miejsca lęgowe rzadkich dzięciołów , przede wszystkim dzięcioła trójpalczastego. Dzięcioły co roku kują nowe dziuple, potrzebują więc stałej podaży grubych martwych drzew. Dzięcioł trójpalczasty jest czterokrotnie rzadszy w gospodarczo użytkowanej części Puszczy, gdzie prowadzono walkę z kornikiem usuwając martwe świerki, niż w rezerwacie ścisłym Białowieskiego Parku Narodowego. Unika on fragmentów lasu objętych pracami gospodarczymi i pielęgnacyjnymi, nawet wówczas, gdy prace te obejmują niewielkie powierzchnie i niedużą liczbę drzew (Kajzer i Sobociński 2012). Jak wykazują badania, 2/3 dziupli tego dzięcioła Puszczy Białowieskiej znajduje się w świerkach, z czego 90% w martwych świerkach. Średnia pierśnica drzew (czyli średnica mierzona na wysokości klatki piersiowej), w których dzięcioł ten wykuwa dziuple to 37 cm (T. Wesołowski, dane niepublikowane). Obfitą, urozmaiconą, dostępną przez wiele lat bazę żerową dla wszystkich gatunków dzięciołów, w tym tych najrzadszych - dzięcioła białogrzbietego i dzięcioła trójpalczastego . Dzięcioły: czarny, białogrzbiety i trójpalczasty często żerują na martwym drewnie (Walankiewicz i in. 2002). Ten ostatni w 80% przypadków żeruje na martwych świerkach. Drzewa takie (stojące i leżące) są dobrą i różnorodną bazą żerową przez wiele lat, gdyż w kolejnych fazach rozkładu są zasiedlane przez różne zespoły bezkręgowców. Obfitość jedzenia umożliwia wyższy sukces lęgowy dzięciołów i lepszą przeżywalność piskląt (Kajzer i Sobociński 2012). Najważniejsze miejsca lęgowe sóweczki - rzadkiego gatunku sowy, która uzależniona jest od obecności dziupli wykutych przez dzięcioły. Sóweczka zajmuje niemal wyłącznie dziuple wykute przez dzięcioły w zamierających świerkach (Mikusek 2009). Obfitość pokarmu dla małych ssaków drapieżnych (np. łasic) i rzadkich sów (np. włochatek), bo zamierające świerki intensywnie produkują nasiona, które stanowią bazę żerowa dla gryzoni, czyli pokarmu dla drapieżnych ssaków i ptaków. Jakie są korzyści z powalonych i próchniejących drzew? .....................................
+Adam N Jakie są korzyści z powalonych i próchniejących drzew?Wzrasta różnorodności mikrosiedlisk (mozaikowatość lasu) związany z różnym tempem zamierania i rozkładu drewna, powierzchnią odsłoniętej gleby, tempem i kierunkiem regeneracji lasu . Stopniowo uwalnia się zgromadzona w kłodach materia organiczna do leśnej gleby w wyniku powolnych procesów rozkładu drewna . Pojawia się miejsce życia dla co najmniej 230 gatunków grzybów wielkoowocnikowych. Rozwijają się one przeważnie na leżących pniach w różnym stadium rozkładu. Pozostawienie martwych świerków stworzy na długie lata dogodne miejsca do rozwoju wielu gatunków makrogrzybów związanych ze świerkami, w tym skrajnie zagrożonych i znanych do tej pory tylko z obszarów ściśle chronionych w Puszczy Białowieskiej (Karasiński i in. 2010). Rośnie liczba miejsc bytowania wielu epiksylicznych porostów, w tym rzadkich gatunków z rodzajów pałecznik Calicium i trzonecznica Chaenotheca, z których ponad połowa znajduje się na „Czerwonej liście porostów wymarłych i zagrożonych” (Cieśliński i in. 2006). Na murszejącym drewnie świerków znaleźć można także jeden z pięciu w Polsce gatunków porostów zawierających grzyb podstawkowy - pępówkę baldaszkową Lichenomphalia umbellifera . Znacząco wzrasta liczba korzystnych siedlisk dla licznych, a bardzo słabo poznanych w kraju śluzowców (Mycetozoa = Myxomycetes), dla których północno-wschodnia Polska jest - poza górami - miejscem najbardziej licznego występowania (Panek i Romański 2010) Powstają znacznie lepsze warunki dla kiełkowania drzew i wielu innych roślin naczyniowych . Sadzone i hodowane w Puszczy Białowieskiej przez leśników uprawy dębowe nie zastąpią cennych puszczańskich starodrzewi dębowych, które powstały w efekcie powolnego, stopniowego zarastania polan i porzuconych pól (Bobiec 2013). Obecnie takie lasy dębowe rozwijają się w wyniku spontanicznego zarastania rozległych luk powstałych na skutek rozpadu drzewostanów świerkowych. Liczne, zalegające na ziemi kłody martwych świerków spełniają szczególnie pozytywną rolę w procesie odnowienia dębu. Jak wykazały badania prowadzone w Białowieskim Parku Narodowym, zdecydowana większość młodych dębów pojawia się w bezpośrednim sąsiedztwie kłód świerkowych. Może to mieć związek z wybieraniem takich miejsc przez zwierzęta roznoszące i ukrywające żołędzie, głównie sójki i gryzonie (Bobiec i in. 2011, Smit i in. 2012, van Ginkel i in. 2013). Pojawia się naturalne odnowienia świerka , które w grądach Puszczy Białowieskiej rozwija się prawie wyłącznie na martwym drewnie. Martwe drewno jest substratem kolonizowanym przez blisko 50 gatunków roślin naczyniowych (Chećko i in. 2015). Nasiona świerków wyśmienicie kiełkują, a siewki rozwijają się znacznie szybciej na pniach leżących rozkładających się świerków. W dnie lasu pojawia się wiele naturalnych zbiorników z wodą , która jest magazynowana w leżących świerkach podczas opadów, ale też uwalnia się w kłodach w wyniku procesów rozkładu drewna przez bakterie i grzyby. Woda ta jest bardzo potrzebna do kiełkowania i wzrostu drzewom i innym roślinom (Gutowski in. 2004). Siewki i młode drzewa są znacznie lepiej chronione przed zgryzaniem , ponieważ dużym zwierzętom roślinożernym trudniej jest się przedostać przez plątaninę leżących pni, a jelenie obawiają się dłużej żerować w takim otoczeniu, szczególnie tam, gdzie często pojawiają się wilki (Kuijper i in. 2013, Kuijper i in. 2015) i rysie (Podgórski i in. 2008). W efekcie, powalone drzewa tworzą strefy ze zwiększoną naturalną regeneracją drzew (Kuijper et al. 2013) Powstają liczne siedliska bardzo rzadkich gatunków chrząszczy takich jak np. konarek tajgowy Phryganophilus ruficollis czy wynurt Ceruchus chrysomelinus . Leżące, silnie spróchniałe wielkie pnie świerków, porastające mchem, wilgotne i ocieniane przez odtwarzający się wokół las, stają się miejscem rozwoju takich rzadkich gatunków chrząszczy (Gutowski i in. 2004). Dostępne są liczne wilgotne kryjówki, żerowiska z obfitością bezkręgowców oraz miejsca zimowania dla wielu gatunków płazów . Obecność martwego drewna pozytywnie wpływa na liczebność i strukturę zespołów małych ssaków (Loeb 1999) i możliwość przetrwania zarówno mroźnych jak i upalnych dni wielu małym zwierzętom. Pojawiają się dogodne warunki dla polujących i odpoczywających rysi . Leżące kłody dają rysiom osłonę niezbędną do efektywnego polowania i ukrywania ofiar oraz zapewniają bezpieczeństwo w trakcie dziennego odpoczynku (Podgórski i in. 2008). Pnie leżących drzew tworzą dogodną dla przemieszczania się i polowania, wyniesioną nad grunt, sieć komunikacyjną w Puszczy, z której korzystają najróżniejsze zwierzęta , np. popielicowate, łasice, gronostaje, kuny, tchórze, lisy, rysie i wilki. Warszawa, 12 stycznia 2016 r. AutorzyDr hab. inż. Andrzej Bobiec Katedra Agroekologii, Wydział Biologiczno-Rolniczy Uniwersytetu RzeszowskiegoDr inż. Lech Buchholz Polskie Towarzystwo EntomologiczneDr Marcin Churski Instytut Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w BiałowieżyDr hab. Przemysław Chylarecki Muzeum i Instytut Zoologii Polskiej Akademii Nauk w WarszawieProf. dr hab. Wiesław Fałtynowicz Instytut Biologii Środowiskowej, Wydział Nauk Biologicznych Uniwersytetu WrocławskiegoProf. dr hab. inż. Jerzy M. Gutowski Instytut Badawczy LeśnictwaDr hab. Bogdan Jaroszewicz Białowieska Stacja Geobotaniczna Wydziału Biologii Uniwersytetu WarszawskiegoDr hab. Dries P.J. Kuijper Instytut Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w BiałowieżyDr Anna Kujawa Instytut Środowiska Rolniczego i Leśnego Polskiej Akademii Nauk Poznaniu, Stacja Badawcza w TurwiiDr Romuald Mikusek Park Narodowy Gór StołowychDr inż. Robert W. Mysłajek Instytut Genetyki i Biotechnologii, Wydział Biologii Uniwersytetu WarszawskiegoDr Sabina Nowak Stowarzyszenie dla Natury „Wilk”Mgr Paweł Pawlaczyk Klub PrzyrodnikówDr Tomasz Podgórski Instytut Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w BiałowieżyDr hab. Wiesław Walankiewicz Katedra Zoologii, Instytut Biologii, Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny w SiedlcachProf. dr hab. Tomasz Wesołowski Pracownia Biologii Lasu, Wydział Nauk Biologicznych Uniwersytetu WrocławskiegoDr hab. Karol Zub Instytut Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży ................
Cytowana literaturaBeudert B., Bässler C., Thorn S., Noss R., Schröder B., Dieffenbach-Fries H., Foullois N., Müller J. 2015. Bark beetles increase biodiversity while maintaining drinking water quality. Conservation Letters 8 (4): 272-281. Bobiec A. 2013. Historia i dynamika drzewostanów grądowych Białowieskiego Parku Narodowego. Wiadomości Botaniczne 57 (3/4): 17-39. Bobiec A., Bobiec M. 2012. Wpływ masowego zamierania świerka w drzewostanach Białowieskiego Parku Narodowego na odnowienie naturalne dębu. Sylwan 156 (4): 243-251. Bobiec A., Jaszcz E., Wojtunik K. 2011. Oak (Quercus robur L.) regeneration as a response to natural dynamics of stands in European hemiboreal zone. European Journal of Forest Research 130: 785-797. Buchholz L., Ossowska M. 1995. Entomofauna martwego drewna - jej biocenotyczne znaczenie w środowisku leśnym oraz możliwości i problemy ochrony. Przegląd Przyrodniczy 6 (3/4): 93-105. Chećko E., Jaroszewicz B., Olejniczak K., Kwiatkowska-Falińska A.J. 2015. The importance of coarse woody debris for vascular plants in temperate mixed deciduous forests. Canadian Journal of Forest Research 45: 1154-1163. Cieśliński S. 2003. Atlas rozmieszczenia porostów (Lichenes) w Polsce północno-wschodniej. Phytocoenosis 15(N.S.), Suppl. Cartographiae Geobotanicae 15: 430 ss. Cieśliński S., Czyżewska K., Klama H., Żarnowiec J. 1996. XIII. Epiphytes and epiphytism W: J.B. Faliński, W. Mułenko (red.). Cryptogamous plants in the forest communities of Białowieża National Park (Project CRYPTO 3). Phytocoenosis 8 (N.S.) Archivum Geobotanicum 6. Warszawa-Białowieża. Cieśliński S., Czyżewska K., Fabiszewski, J. 2003. Czerwona lista porostów wymarłych i zagrożonych w Polsce. Monografie Botaniczne 91: 13-49. Čižkova P., Svoboda M, Křenova Z. 2011. Natural regeneration of acidophilous spruce mountain forests in non-intervention management areas of the Šumava National Park - the first results of the Biomonitoring project. Silva Gabreta 17 (1): 19-35. Cornulier T., Yoccoz N.G., Bretagnolle V., Brommer J.E., Butet A., Ecke F., Elston D.A., Framstad E., Henttonen H., Hörnfeldt B., Huitu O., Imholt Ch., Ims R.A., Jacob J., Jędrzejewska B., Millon A., Petty S.J., Pietiäinen H., Tkadlec E., Zub K., Lambin X. 2013. Europe-wide dampening of population cycles in keystone herbivores. Science 340 (6128): 63-66. Fałtynowicz W. 2003. The lichens, lichenicolous and allied fungi of Poland - an annotated checklist. W. Szafer Institute of Botany Polish Academy of Sciences, Kraków: 435 ss. Fahse L., Heurich M. 2011. Simulation and analysis of outbreaks of bark beetle infestations and their management at the stand level. Ecological Modelling, 222: 1833-1846. Grodzki W., Jakus J., Lajzova E., Sitkova Z., Maczka T., Škvarenina J. 2006. Effects of intensive versus no management strategies during an outbreak of the bark beetle Ips typographus (L.) (Col.: Curculionidae, Scolytinae) in the Tatra Mts. in Poland and Slovakia. Annals of Forest Science 63: 55-61. Gutowski J.M. 2004. Kornik drukarz - gatunek kluczowy. Parki Narodowe 1: 13-15. Gutowski J.M., Buchholz L. 2000. Owady leśne - zagrożenia i propozycje ochrony. Wiadomości Entomologiczne 18 (Supl. 2): 43-72. Gutowski J.M., Krzysztofiak L. 2005. Directions and intensity of migration of the spruce bark beetle and accompanying species at the border between strict reserves and managed forests in north-eastern Poland. Ecological Questions 6: 81-92. Gutowski J.M. (red.), Bobiec A., Pawlaczyk P., Zub K. 2004. Drugie życie drzewa. WWF Polska, Warszawa - Hajnówka. Jonášová M., Matìjková I. 2007. Natural regeneration and vegetation changes in wet spruce forests after natural and artificial disturbances. Canadian Journal of Forest Research 37 (10): 1907-1914. Jonášová M., Prah K. 2004. Central-European mountain spruce (Picea abies (L.) Karst.) forests: regeneration of tree species after a bark beetle outbreak. Ecological Engineering 23: 15-27. Jonášová M., Prah K. 2008. The influence of bark beetles outbreak vs. salvage logging on ground layer vegetation in Central European mountain spruce forests. Biological Conservation 141: 1525-1535. Kajzer K., Sobociński W. 2012. Raport końcowy podsumowujący temat badawczy „Określenie czynników determinujących populacje dzięcioła białogrzbietego Dendrocopos leucotos i dzięcioła trójpalczastego Picoides tridactylus w Puszczy Białowieskiej”. DGLP, Warszawa. Karasiński D., Kujawa A., Szczepkowski A., Wołkowycki M. 2010. Plan ochrony gatunków grzybów. W: Plan Ochrony Białowieskiego Parku Narodowego na lata 2011-2030. Białowieski park Narodowy, Białowieża. [maszynopis]. Klama H. 2002. Distribution patterns of liverworts in natural forest communities. University of Bielsko-Biała, Bielsko-Biała, 278 ss. Kuijper D.P.J., de Kleine C., Churski M., van Hooft P., Bubnicki J., Jędrzejewska B. 2013. Landscape of fear in Europe: wolves affect spatial patterns of ungulate browsing in Białowieża Primeval Forest, Poland. Ecography 36: 1263-1275. Kuijper, D.P.J., Bubnicki, J.W., Churski, M., Mols, B., van Hooft, P. 2015. Context-dependence of risk effects: wolves and tree logs create patches of fear in an old-growth forest. Behavioral Ecology 26: 1558-1568. Lehnert L.W., Bässler C., Brandl R., Burton P.J., Müller J. 2013. Highest number of indicator species is found in the early successional stages after bark beetle attack. Journal for Nature Conservation 21: 97-104. Loch J., Chwistek P., Wężyk P., Małek S., Pająk M. 2001. Natural regeneration vs tree planting in the subalpine spruce forest Plagiothecio-Piceetum tatricum of the Gorce National Park. Nature Conservation 58: 5-15. Loeb S.C. 1999. Responses of small mammals to coarse woody debris in a Southeastern Pine Forest. Journal of Mammalogy 80: 460-471. Mikusek R. 2009. Biologia rozrodu, pokarm i behawior w okresie lęgowym sóweczki (Glaucidium passerinum ) w Górach Stołowych. Praca doktorska. Park Narodowy Gór Stołowych, Kudowa-Zdrój. Montano V., Bertheau C., Doležal P., Krumböck S., Okrouhlík J., Stauffer Ch., Moodley Y. 2016. How differential management strategies affect Ips typographus L. dispersal. Forest Ecology and Management 360: 195-204. Müller J., Bußler H., Goßner M., Rettelbach T., Duelli P. 2008. The European spruce bark beetleIps typographus (L.) in a national park - from pest to keystone species. Biodiversity and Conservation 17: 2979-3001. Müller J., Noss R.F., Bussler H., Brandl R. 2010. Learning from a „benign neglect strategy” in a national park: Response of saproxylic beetles to dead wood accumulation. Biological Conservation 143: 2559-2569. Panek E., Romański M. 2010a. Śluzowce (Mycetozoa). W: Krzysztofiak L. (red.), Śluzowce Myxomycetes, grzyby Fungi i mszaki Bryophyta Wigierskiego Parku Narodowego. Wyd. Stowarzyszenie Człowiek i Przyroda, Suwałki, s. 4-85. Panek E., Romański M. 2010b. Śluzowce północno-wschodniej Polski - przewodnik terenowy. Wyd. Stowarzyszenie Człowiek i Przyroda, Suwałki, 56 ss. Podgórski T., Schmidt K., Kowalczyk R., Gulczyńska A. 2008. Microhabitat selection by Eurasian lynx and its implications for species conservation. Acta Theriologica 53: 97-110. Smit C., Kuijper D.P.J., Prentice D., Wassen M., Cromsigt J.P.G.M. 2012. Coarse woody debris facilitates oak recruitment in Białowieża Primeval Forest, Poland. Forest Ecology and Management 284: 131-141. van Ginkel H.A.L., Kuijper D.P.J., Churski M., Zub K., Szafrańska P., Smit C. 2013. Safe for saplings not safe for seeds: Quercus ro bur recruitment in relation to coarse woody debris in Białowieża Primeval Forest, Poland. Forest Ecology and Management 304: 73-79. Walankiewicz W., Czeszczewik D., Mitrus C., Bida E. 2002. Znaczenie martwych drzew w lasach liściastych dla zespołu dzięciołów w Puszczy Białowieskiej. Notatki Ornitologiczne 43: 61-71.
straszne bzdury o leśnikach. Lepiej poczytać co o mówią naukowcy o wpływie kornika drukarza na puszcze puszcza-bialowieska.blogspot.com/2013/08/ten-konfliktowy-kornik-drukarz.html Tu nie chodzi o żadna ochronę tylko o potężną koniunkture na polskie drewno z powodu ograniczenia wycinki w Niemczech i Skandynawii. Poskutkowało to tym że od 2007 do 2012 r. eksport naszego drewna do Niemiec wzrósł o 2100 % a Szwedzka Ikea postawiła NAJWIĘKSZY NA ŚWIECIE tartak w Stalowej Woli. Jeśli chodzi zaś o samych leśników to ostatnia kontrola NIK z 2015 roku nie zostawiła na nich suchej nitki za machlojki finansowe z powodu tej koniunktury: - nieprawidłowości przy realizacji zadań z zakresu gospodarki leśnej, w tym nieuzasadnione przetrzymywanie na pniu drzewostanów, które osiągnęły wiek rębny przyjęty w planie urządzenia lasu (dalej: PUL); − sprzedaż drewna przez nadleśnictwa do zakładów Lasów Państwowych celem jego dalszej odsprzedaży; − ponoszenie przez jednostki Lasów Państwowych wysokich nakładów na inwestycje niemające bezpośredniego związku z realizacją zadań, nałożonych na PGL LP przepisami prawa; − przekazywanie nadleśnictwom środków z Funduszu Leśnego na wyrównywanie niedoborów powstałych przy realizacji zadań gospodarki leśnej z naruszeniem przepisów art. 58 ust. 1 ustawy o lasach; − finansowanie zadań środkami Funduszu Leśnego niezgodnie z przepisami art. 58 ustawy o lasach; − nierzetelne przedstawianie sytuacji finansowo-majątkowej jednostek organizacyjnych LP.
Nie odniosę się do jednego a do wielu komentarzy. Polska po 1918 roku w celu budowy państwa grabiła wszędzie lasy. II wojna światowa to czas straszny dla lasów. Za komuny natomiast "urządzano" sobie 5 lub 10 latki. W planie rozwoju PRL była też zaplanowana gigantyczna trzebież lasów. Były regiony, gdzie pozyskiwało się minimalne ilości drewna a tam gdzie były wielkie zakłady przemysłu drzewnego pod topór szły miliony drzew rocznie. Przykładem są Bory Tucholskie. Grabiąc las pomyślano o tym, żeby on szybko rósł. Stąd tyle monokultury sosnowej, świerkowej i gdzieniegdzie modrzewia. Natura dąży do urozmaicenia swoich ekosystemów. Dlatego widząc w lesie jeden gatunek drzewa to wiadomo, że nie powstał on raczej naturalnie, aczkolwiek są takie naturalne stanowiska. I szanowni czytelnicy GW i widzowie TVN sprawa wygląda tak. Gdyby to zadziało się za czasów PO-PSL byłaby o tym cisza. Puszcza białowieska to nawet 1/3 świerka bardzo często w monokulturze. Natomiast sam park narodowy (BPN) ma niewielki odsetek świerka. I sam BNP nie jest jakoś strasznie zagrożony inwazją kornika, ale uprawy leśne wokół niego. Problem z kornikiem w puszczy był już kilkakrotnie na przestrzeni ostatnich 50 lat i wycinano tam tylko z tego powodu setki tysięcy metrów sześciennych drewna. Jeśli nie rozumiesz co to jest park narodowy, krajobrazowy czy rezerwat przyrody to prosiłbym aby jeden z drugim nie wypowiadali się w takich kwestiach.
Radku... wyrywasz zdania z kontekstu bo jak sądzę pijesz w tym odcinku do pana Cejrowskiego a on wyraził podobne zdanie do Twojego z poprzedniego odcinka ale co ja wiem...? Dla mnie od dziś jesteś bezmyślnym hejterem.
Materiał dotyczący leśników i lasów wygląda jak materiał zrobiony na zlecenie Lasów Państwowych. Coś jak to żywca, gdzie chodzi głównie o reklamę słabego piwa... Rozumiem, że RUclips to całe życie, zarobek i hajs musi się zgadzać, ale takiej manipulacji nie można znieść. O ile zakup słabego piwa nikomu nie zaszkodzi (no może pieniądze trafią do kieszeni zagranicznego koncernu), to po prostu przy takim temacie chyba warto się głębiej zastanowić czy warto za kilka groszy nakłamać i pokazać pewną ważną sprawę jedynie z jednego punktu widzenia. Polimaty, mają olbrzymie wzięcie, a ludźmi bardzo łatwo sterować. Wystarczy ładny i pięknie mówiący Pan prowadzący, a Genia z Wąchocka uwierzy we wszystko. No i nie ważne, że Pan Radosław nie jest ani leśnikiem, ani biologiem, ani też astronautą. Materiał jedynie prezentuje. Robi to dobrze, ale jest narzędziem w czyiś rękach. W tym materiale słychać typowego leśnika... druga strona barykady jest zła i tylko zła. Rację mają Ci, którzy chcą wycinać drzewa. No i zwykły zjadacz chleba łyknie wszystko. Czyżby manipulacje dotarły nawet do internetu? Do medium, które było wolne od rządowych manipulacji telewizyjnych? Jeżeli natomiast Pan Radosław wierzy w historie o stepach... no cóż, sam sobie wystawia świadectwo. Widać, Panie Radku, że niezbyt uważnie czytał Pan komentarze pod materiałem i wybrał jedynie te wygodnie dla siebie. Pominął masę kontrargumentów i wypowiedzi osób sceptycznie nastawionych do wycinki. Następne będą materiały o dobrej zmianie i o przyrodnikach-myśliwych? Do Woloszańskiego bardzo Panu daleko, a te reklamowe materiały, to potwierdzają. Szkoda.
Prawdziwi ekolodzy to nie Ci co walczą z budową autostrad przywiązując się do drzew czy obstając przy gapieniu się jak puszczę obżerają korniki i trawy wypierają jeden z najstarszych lasów środkowej Europy, który de facto nie bez przyczyny został wpisany na listę UNESCO. Leśnicy nie są wrogami lasu a często na temat samych lasów wiedzą więcej niż taki "ekolog". Prawdziwi ekolodzy siedzą na uczelniach i w terenie i badają, piszą pracę i na drodze prawnej chronią naturę. Tyle w temacie
wróciłem tu po 8 latach żeby zobaczyć jak kłamałeś i robiłeś order goebelsa żeby dostać fuchy w banku i telewizji. Jako, że mieszkam w lesie w parku krajobrazu (wycięty w 40% dzięki takim jak ty) serdecznie nie pozdrawiam i życzę rychłych chorób i powrotu karmy.
Mialam pytac o Puszcze ale wytlumaczyles. Widzialam na fb panike na temat Puszczy, chodzilo o to aby nie pozwolic na to. Szczerze mowiac nie przeczytalam wiecej na ten temat ale nie raz o tym myslalam. Wydaje mi sie, ze ktos powinien bardziej oficjalnie mowic o takich rzeczach. Czemu tak sie dzieje, i czy to jest naprawde potrzebne po takiej np reklamie ludzie nie panikowali by na temat tego, ze cos im niszcza tylko ktos cos probuje naprawic. Odbiegajac od tematu lecz pewnie Ci sie taka rada przyda to fajnie wygladasz z takim zarostem, lecz szyje sobie ogol ale zostaw sama szczeke.
Daaawno temu żyzną i bujną w roślinność ziemią był Półwysep Arabski, w wyniku zmian naturalnych zmienił się tam krajobraz w taki jaki znamy dziś. Tak tylko mówię w odniesieniu wypowiedzi tych którzy twierdzą, że las zawsze sobie sam poradzi.
Radek nie siadaj w ten sposób. To okropnie degraduje Twoją męskość. Poza tym dla większości kobiet to gejowska inklinacja. Możesz się także w łatwy sposób żylaków nabawić. Większość facetów pogniotłaby sobie swoją dumę, myślę że to jest podstawowy powód, dla którego tak nie siadają. Drugi to chyba taki, że nawet jakby tam nic nie wieli, to sama budowa męskiej miednicy nie za bardzo na to pozwala - mi noga się po prostu na nogę założyć nie chce w żaden sposób (znaczy, w żaden typowo kobiecy). Jak ty to robisz? No i ostatnia rzecz, rzeczywiście wygląda to mało męsko, podobnie jak siedzenie ze złączonymi kolanami (co też jest u facetów bardzo ciężkie do wykonania, z uwagi na te same kwestie o których była mowa wcześniej). Ja czasami siedząc, zakładam nogę na nogę - lecz jedną opieram o drugą pod kątem prostym, gdzie kolana są daleko od siebie (dlatego 'zakładam' to chyba zbyt dużo powiedziane); inaczej nie potrafię.
Pracuję w branży od dziecka i nic chyba nowego mi nie powiedziałeś w tym temacie. Mimo to obejżę jeszcze raz obydwa odcinki. Są super;) pozdrawiam.
Dramat, jak można twierdzić, że las bez człowieka zamieni się w pustkowie. Cameraria ohridella miała zjeść kasztanowce i wydano sporo pieniędzy na walkę z nią (jak by zapłacono mnie to też pewnie bym mówił, że trzeba z nią walczyć). Ostatecznie rozwiązanie przyniosła muchówka, chyba nikt jej nie zapłacił, takie niesprawiedliwe czasy mamy ;)
Bardzo istotne, blokowanie wycinki puszczy to nie pomysł ekologów a naukowców zajmujących się lasem! Oni, w odróżnieniu od leśników, nie mają interesu w zdrowym lesie teraz tylko w długiej perspektywie. Też inaczej definiują zdrowy las, nie przez pryzmat liczby drzew które można wyciąć.
+Lucjan Janowski
Podjąłeś kwestie płacy i pieniądza. Znakomicie.
Czy jesteś świadom ile wart jest surowiec który tam się zmarnuje? Poza tym bez ingerencji leśników kornik rozprzestrzeni się błyskawicznie, wierz mi wiem coś o tym. Naukowcy mają niby jakąś perspektywę przyszłościową? Śmieszne... Nie tylko drzewa ucierpią na takiej pladze. Wiele gatunków zwierząt również może wyginąć jeśli drzew zabraknie. I tu pojawia się pytanie... czy gat. zwierząt które wyginęły jesteśmy w stanie przywrócić naturze tak jak jesteśmy w stanie zrobić to z drzewami? Niestety nie.
Co do naturalnej konkurencji dla kornika to oczywiście istnieje jak np. przekrasek czy najprościej dzięcioł. Niestety to zbyt mało by marzyć o tym, że natura sama kornika zwalczy.
+Kuroi Virgo O twoim stosunku do puszczy świadczy to zdanie "Czy jesteś świadom ile wart jest surowiec który tam się zmarnuje?" Ja tylko przypominam, że Puszcza Białowieska jest chroniona bo jest ostatnim naturalnym pierwotnym lasem nizinnym w Europie, więc patrzenie na nią jak na miejsce gdzie marnuje się surowiec jest jakimś nieporozumieniem. Przypominam też, że Puszcza ma olbrzymią bioróżnorodność właśnie dzięki martwym drzewom, ich usuwanie to zabijanie tej różnorodności, i jednocześnie wyjątkowości. Poszcza poradzi sobie doskonale bez ingerencji człowieka, tak jak radziła sobie tysiące lat przed nami, w końcu to nie monokultura świerkowa, prawda?
+Robert Kalak Mój stosunek jest właśnie taki jak to odebrałeś. Widzę w drzewach surowiec a w surowcu pieniądze. Cholernie marnowane pieniądze. Nie twierdzę że zdrowe drzewa w puszczy należy wycinać, ale te chore jak najbardziej. Bioróżnorodność o której wspominałeś to jedno a tysiące martwych drzew to drugie. Mieszkam nieopodal PN Gór Stołowych gdzie ogromne połacie lasu zostały zeżarte przez kornika i nic nikt z tym nie zrobił. Co prawda PN Gór stołowych powstał głównie by chronić naturę nieożywioną, ale mimo wszystko martwy las to nie najlepszy widok dla mych oczu (a nowego nie widać). Wiele nie było potrzeba by temu zapobiec. Można to nazwać ingerencją, ja to nazywam POMOCĄ. Nie twierdzę, że się mylisz takie jest moje stanowisko, masz prawo myśleć inaczej.
+Kuroi Virgo Pamiętaj, że Puszcza Białowieska to nie las górski. W Puszczy Białowieskiej las jest mieszany, i wypadnięcie nawet dużej części świerka nie znaczy, że las zniknie. Lasy górskie są także bardziej wrażliwe na gradacje owadów i dłużej się regenerują ze względu na trudniejsze warunki klimatyczne. Tak więc trochę Cię rozumiem, ale nie stosuj jednej miary do dwóch różnych typów lasów.
+Robert Kalak No niestety, ale jesteś w błędzie. Lasy górskie mają większy zasób różnorodności drzewostanu niż lasy położone na nizinach. Jest tak dlatego, że istnieją gatunki drzew takie jak np jodła lub daglezja, które są wysoce cieniolubne. A jak wiadomo w górach sporo jest takich miejsc gdzie cienia jest więcej dzięki górskim szczytom i skałom. wysoce mineralna gleba z odpowiednim ph też tu u nas jest. Pracowałem troszkę w lesie i wiem co nieco o zalesianiu. Jodeł i daglezji posadziłem sporo i rosną jak należy a są to gatunki wymagające. Poza tym jest tu masa drzew liściastych takich jak buk, dąb, grab, olcha, wiąz, jawor, jesion, jarząb. Rzecz jasna jednych jest mniej innych jest więcej. I wiem do czego zmierzasz... w miejsce świerka w puszczy samoistnie zalesi się inny gatunek. Szkoda tylko bo świerk to wysoce przemysłowe drewno (choć jak wlazł kornik to już mniej przydatne) i żal go marnować. Niemniej cieszę się, że dyskusja podjęta z intelektem i konkretnymi argumentami. Nadal nie bronię Ci mieć innego zdania. To po prostu mój punkt widzenia.
Szkoda ,że na YT jest tak mało tak mądrych programów jak Twój ,prowadzonych w bardzo inteligentny sposób ,przez bardzo elokwentnego prowadzącego.
Pozdrawiam :)
Dziś w pewnym radiu słyszałem, jak dziennikarze śmiali się z obecnego rządu, który twierdzi, że chroni lasy poprzez ich wycinkę. Takie opinie pojawiają się w mediach wielokrotnie, a z twojej wypowiedzi wynika, że w istocie tak jest.
Ciągle mnie to zdumiewa. Jak Radek to robi, że potrafi ciekawie opowiadać o drzewach? ;)
Radek o wszystkim opowiada ciekawie, a drzewa i lasy same w sobie również są ciekawe :p ucze się o tym a ciągle mnie zaskakuje ile jeszcze o lasach i wszystkim co z tym związane nie wiem
+TheToymidas Świat jest sam w sobie ciekawy. Radek tylko w umiejętny sposób to pokazuje.
+TheToymidas Nie tylko on potrafi. :) www.ted.com/talks/richard_preston_on_the_giant_trees?language=pl
W 6:17 trafniejszym określeniem będzie eko-terroryści, a nie ekolodzy. Nie jest potrzebne mieć IQ powyżej 300 aby zrozumieć że Puszcza Białowieska jest ewenementem na skale światową i musimy o nią dbać, czasami chociażby przez wycinkę chorych świerków, a nie pozwolić aby kornik zjadł resztę puszczy. Dla mnie o wiele więcej wartości będzie mieć "prawie pierwotna puszcza" uratowana poprzez wycinkę ww. świerków niż "tu była kiedyś pierwotna puszcza" ale zjadł kornik
img7.demotywatoryfb.pl//uploads/201405/1399514277_9umdji_600.jpg
Ale zjadł kornik - made my day xD
+MaCieju91 A czy przypadkiem kornik nie atakuje świerku i ewentualnie innych drzew iglastych? Przypominam, że Puszcza Białowieska to las mieszany, więc kornik nie zje całej puszczy. O Puszcze Białowieska musimy dbać poprzez zapobieganie ingerencji człowieka. Puszcza była zanim człowiek zaczął się nią "opiekować" i dawała sobie radę doskonale. A turyści nie przyjeżdżają oglądać prawie pierwotną puszczę, ale właśnie pierwotną puszczę, z kornikiem czy bez, bo lasy gospodarcze to mają pod domem.
+Robert Kalak Leśnikiem nie jestem i dokładnego jadłospisu kornika nie znam, możliwe więc, że część pierwotna puszczy przetrwała by ten atak, jednak tak jak w materiale mówi Radek na razie dotyczy to części czysto świerkowej gdzie człowiek już wcześniej ingerował. Tak jak w przypadku pożaru lasu wycina się jego część aby zapobiec rozprzestrzenieniu ognia tak tu powinny być podjęte odpowiednie kroki aby zatrzymać niszczycielski marsz kornika.
Prędzej zaufam wykształconemu leśnikowi który poświęcił wiele lat życia aby zrozumieć jak działa las niż ekologowi, który (nawet jeżeli ma najlepsze intencje) przez swoją niedostateczną wiedzę i trzymanie się kurczowo tylko jednej idei (w tym przypadku zachowania jak największej pierwotności puszczy) może zaszkodzić i sprawić, że piękny gęsty las zamieni się w step.
Ja tą akcje widzę trochę tak jak popularną ostatnio "godzinę dla ziemi" gdzie w dany dzień na godzinę należy wyłączyć wszystkie elektryczne urządzenia w domu, sieć elektryczna nie jest przygotowana na takie "ratowanie" ziemi. Lepiej już segregować śmieci, edukować dzieci, a do pracy jeździć z kolegami jednym autem zamiast 3 różnymi z tylko kierowcą w środku, tak zrobi się o wiele więcej dobrego niż przez tą jedną eko-godzinę.
Pochodzę z południowej Polski, niedaleko mnie jest coś takiego jak Pustynia Błędowska która obecnie niestety zarasta, podejmowane są próby zapobiegnięcia temu jednak tu wkraczają znów "ekolodzy" którzy twierdzą, że tak się nie godzi, szkoda tylko, że nie widzą iż gatunku które niszczą pustynie nie występowały tam naturalnie, a pojawiły się na skutek zalesień sprzed kilkudziesięciu lat.
"Zostawmy drzewa i krzewy (zasadzone przez ludzi) i pozwólmy im zniszczyć naturalnie tu istniejącą (chyba największą w Europie) pustynie".
Gdzie tu sens gdzie logika?
Nie chce cudów, wystarczy mi zdrowo zdroworozsądkowe podejście i pozwolenie na działanie ludziom którzy się na tym naprawdę znają
Radek chyba nie lubi Cejrowskiego skoro mówi że ktoś kto powiedział "Gdyby wyciąć wszystkie lasy, Ziemia sobie poradzi" Jest głupi :P
+tymtymrymrym nie, Pan Koterski powiedział że taka osoba ( Pan Cejrowski ) ośmiesza siebie. Czyli sugeruje że nie zna się w tym temacie.
Natomiast Pan Cejrowski powiedział : "gdyby wyciąć wszystkie LASY TROPIKALNE do skały pierwotnej to gospodarka tlenowa na planecie nie zmieniła by się w sposób znaczący, nie poczuli byśmy tego, bo głównym producentem tlenu są oceany" - Pan Cejrowski mówi tylko o wycięciu LASÓW TROPIKALNYCH i gdyby sięto stało to my w Polsce nie odczujemy nic.
Nie możemy powiedzieć kto ma rację bo to tylko przypuszczenia. Ba Pan Cejrowski nie chce aby coś takiego się stało ponieważ Lasy tropikalne to nie tylko tlen lub jego brak. To również zwierzęta, rośliny, krajobrazy.
+Mateusz Gibon Najlepszym dowodem na to, że prawdopodobnie byśmy tego nie odczuli są lodowe pokrywy na biegunach, gdzie raczej tlenu nic nie produkuje, a i tak tam jest. Oczywiście wycięcie lasów równikowych zniszczyłoby tamten ekosystem, co nie byłoby zbyt dobre dla świata natury.
+Mateusz Gibon Dokładnie. Cejrowski mówił tylko o lasach tropikalnych. Mówił też że wycięcie ich było by złe. Lasy to nie tylko płuca ziemi, ale tez dom dla wielu zwirząt, owadów i mniejszych roślin. To też bariera antywiatrowa, "producent" gleby, bariera antywodna ( zatrzymuje spływy błotne), filtr zanieczyszczeń powietrza (molwił o tym Kotarski w odcinku głównym). Zobaczcie co się stał na Krecie jak wycieto tamtejsze lasy ( chyba w starożytności). Stała się ta wyspa niesamodzielna żywnościowo, gleba zanikła, wyjałowiała, wiatry stały się niszczycielskie....itd.
+Mateusz Gibon A kto powiedział, że ja odnosiłem się do Cejrowskiego bezpośrednio? W trakcie badań tego tematu spotkałem się ze znacznie większymi radykałami, którzy chcieli "wycinać lasy w pień". Dlatego proszę nie dopowiadaj czegoś, czego nie ma. Druga sprawa jest taka, że i tak moim zdaniem Wojciech Cejrowski stanowczo rozpędził się w swoich opiniach. Pozdrawiam.
Cejrowski wypowiada się w sprawach o których nie ma pojęcia, a tłum ślepo powtarza.
Witaj. Bardzo fajne materiały o lasach. Sam przepracowałem w Lasach Państwowych 2 lata dlatego chciałbym nieco skorygować Twoją wypowiedź na temat "papierówek". Mianowicie to nie pień musi przekroczyć 7cm tylko cieńszy koniec zmanipulowanego (tj. przyciętego na odpowiedni wymiar) drewna. Więc jeśli przykładowo tniemy drewno na 2m kawałki wówczas taki kawałek w cieńszym końcu musi przekroczyć 7cm aby można go było uznać za papierówkę.
Pozdrawiam i jeszcze raz zaznaczam, że cały materiał jest rewelacyjny.
Super program, polecam jest super
Niestety muszę się z tobą nie zgodzić Radku w sprawie drzew na papier. To prawda że używa się papierówki, ale jej "produkcja" jest niewystarczająca dla potrzeb naszego rynku celulozowego. Polecam pojechać do Kwidzyna gdzie mieści się największa celuloza w tej części naszego kontynentu i popatrzeć na wagony wypełnione drzewem do niej jadącym. Musi być to drewno rozwinięte, aby uzyskać odpowiedniej długości włókna celulozowe.
Jeżeli zaś chodzi o zbieranie makulatury. Jest to jak najbardziej potrzebne, aczkolwiek jest una używana w różnym stopniu, w zależności od tego z jakiego papieru jest zrobiona i jakie barwniki zawiera. Dla tego ciężko obliczyć ile makulatury mogłoby "uratować" drzewa, ponieważ może być to 0 jeżeli jest ona naprawdę niskiej jakości i nadaje się tylko na papier toaletowy(ten szary, o zerowej wytrzymałości), bądź jest zbyt zanieczyszczona żeby użyć jej ponownie(ponieważ proces odzysku celulozy z niej byłby zbyt drogi). Jest to więc kwestia do wyjaśnienia dla technologów papiernictwa.
PS.Komentarz napisałem na podstawie własnych obserwacji (mieszkam w Kwidzynie), oraz wiedzy zdobytej na zajęciach akademickich. za ewentualne nieścisłości z góry przepraszam :)
+xanizator Dodam od siebie że włókna celulozowe w wyniki produkcji papieru się rozrywają i przez to przetworzona kilka razy makulatura nie nadaje się do produkcji lepszego gatunkowo papieru tylko na najgorszy papier toaletowy, gazetowy
Ależ szybko te Polimaty Plus. Cóż za miła niespodzianka na to niedzielne popołudnie :)
Od Belwederu, przez Wisłę w TVP do lasu na YT. Cóż za ładny dzień :)
To mi się podoba, rzeczowe podejście :)
Nie wiem, czy to pod wpływem mojej uwagi, ale w sumie dzięki, że odszedłeś od nachalnego reklamowania swojej książki. Nic chcę odejmować ci czci, bo sam jestem za głupi na pisanie książek, ale mnie taka forma autopromocji bardziej zniechęcała do potencjalnego zakupu.
Adolf na półce patrzy
+RaydomGame To Radek na okładce swojej książki - spokojnie kappa
+Robert Prawendowski Spójrz bardziej na lewo od tej książki :V
***** to miał być żart
+Robert Prawendowski Ale ci nie wyszedł ;)
+TehPuroisen Ale odsłonięty jest Himmler a nie Hitler :VV
jeszcze raz świetnie:)
Radku, macie w planach odcinek o globalnym ociepleniu? Bardzo interesuje mnie ten temat, ostatecznie nie wiem co myśleć oraz w którą stronę się przechylić w tym temacie, czy to wszystko jest prawdą czy też wielką ściemą?
Hej Radku! Jestem bardzo ciekawa jakie książki masz na swojej półce, może wstawiłbyś na fp zdjęcia dla zainteresowanych? ps. Dziękuję za Twoją tytaniczną pracę. ;)
Czy Poruszysz temat o elektrowniach atomowych
i co by się stało jeśli reaktor by się przegrzał czy mugł by eksplodować z mocą bomby fat man.
+Alan Rejmonciak nie mógłby. To są zupełnie inne technologie. Nawet największa eksplozja ma nikłą szansę na zniszczenie czegokolwiek oprócz samego reaktora - nawet reszty elektrowni.
Chciałbym jakiś odcinek który opowiada o chemii w jedzeniu. Jedni mówią, że zdrowe drudzy że niezdrowe itp.
proste pytanie i prost aodpowedz z czego sklada sie woda z wodoru i tlenu a wiec
Witam
Jak tam kornik w puszczy z 2015 ma się do tego co się dzieje obecne w Puszczy i wycinką ? Czy to ta sama plaga czy ściema i pogoń za kasą ?
Panie Radku,mam pytanie.Czy czytał pan książkę z Hitlerem na okładce która jest za panem?Jeżeli nie to bardzo polecam
Kiedy można spodziewać się kolejnego vlogaska? :D
super odczinek nowłasnie po co to jest
Pod koniec września tego roku byłam w Puszczy Białowieskiej, więc prawdopodobnie do dzisiaj nie zmieniło się to, że można wchodzić na teren puszczy jedynie z przewodnikiem PTTK. Zatem nie widzę problemu w zamknięciu jej części dla ludzi i umożliwienia im przemierzania jej tylko po określonych szlakach, skoro już właściwie tak jest, bo pójdziemy tylko tam, gdzie zabierze nas przewodnik i zobaczymy jedynie to, co on nam pokaże. Poza tym, puszcza jest ogromna, więc po co zobaczyć każdy, każdy jej fragment, skoro zasadniczo jest ona na całym obszarze dość jednorodna, a dla laika w kwestii lasów (jakim i ja jestem) nawet niemalże identyczna? Z tego co wiem, obecnie dużym problemem na terenie Puszczy Białowieskiej jest jeszcze jedna choroba drzew, która dotyka klonów i objawia się m. in. czarnymi kropkami na liściach, ale co to za choroba, jakie są jej skutki i czy jest groźniejsza od inwazji kornika - tego już nie wiem.
Radku mam pytanie ( dwa ) mieszkasz w mieście czy na wsi ?
Jesteś lewo czy prawo ręczny ?
prawy dolny regal, obudz w sobie olbrzyma? za nic w swiecie nie trafiaja do mnie takie motywacyjne gadki, ale skoro ktos tak madry sie za to chwyta moze cos w tym jest, powinienem sprobowac? w sensie, polecasz?
+Polimaty czemu na półce leży "Mein Kampf", potem Himler i Radek Kotarski (z wąsem)? Przypadek, czy zamierzone działanie?
Jakbys ogladal poprzednie odcinki to bys wiedzial.Jakis kretyn pisal ze posiadanie takich ksiazek jest niepatriotyczne.Radek zrobil na zlosc i postawil kilka egzemplarzy swojej ksiazki by zaslonic te nazwiska by wysmiac to i przy okazji zareklamowac swoja ksiazke.
+Dionizos666 oglądałem poprzednie odcinki ale chodzi o tą kolejność "Mein Kampf" -> Himmler (podobne do Hitler) -> "Nic bardziej mylnego" ze zdjęciem Radka z wąsem
No i mamy dwa płuca, oceany i lasy, wszystko się zgadza.
+Chomikiwi Chuj z płucami! Wole mieć dwie wątroby;)
+hejka ziomek PRAWDZIWY POLO-KOLO !! :) :) pozdrawiam Wojującą w szale polskiej tradycji Wątrobe .... :) :)
Jego ojciec to Marian Kotarski, szef Oficyny Wydawniczej Rytm, to faktycznie Marian Pękalski, oficer SB skierowany do podziemia
Radku... 3:45 - 4:04 to zdanie jest tożsame z "Słowacki wielkim poetą był." Nie ma żadnego argumentu dla tej tezy podanego, mam nadzieję, że o tym wiesz. :)
Mylisz się Radek w kwestii drzew i papieru na dowód obejrzyj 1,2 odcinek programu
,, Konwój" gdzie dwóch kierowców wywodzi z polskiego lasu drewno do czeskiej papierni.
Radek w jeansach?
a mi kiedyś wciskali, że każda tona makulatury to 17 uratowanych drzew
Kotarski w jeansach wow
+MaciejK333 jaki facet zwraca na to uwagę?
+twojguruu na fryz patrzałeś?
+MaciejK333 i w jakiś dziwnych włosach jakiś inny kolor ;D
wcześniejsza muzyczka w intro lepiej pasowała do tego kanału
Zrób film o dywizjonie 303 - pododdział lotnictwa myśliwskiego Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii. Uprzejmie proszę...
O proszę, riff z Back in Black.
Wojciech Cejrowski mówił, że gdyby wyciąć lasy to Ziemia i tak przetrwałaby. (data wiem)
W grę wchodzi też ekonomia. Gdy wejdzie ustawa która pozwala na prywatyzację lasów, właśnie te "chore" fragmenty puszcz będą nic nie warte i znów majątek publiczny będzie sprzedany za grosze zagranicy....
Odnośnie pytania 1 - myślę, że w naszym kraju mamy bliżej do lasu, niż oceanu z fitoplanktonem, więc kiedy chcemy się dotlenić, to dokąd pójdziemy...?
Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Lubi i dba. Pozdrawiam :)
Ta opinia to chyba pana Cejrowskiego
kocham piosenke z intra ale to wykonanie mnie irytuje :((((((
liek if u cri evrtim
Piona za "Grabież Europy" :D
mikrometr to narzędzie pomiarowe,a jednostka miary to MIKRON (na moje)
Jeśli roślinność naziemna produkuje tlen, w 30/50/70% tego, którego jest w atmosferze. Czyli nie jest to dobre sadzenie na potęgę lasów, ponieważ zwiększa się ilość tlenu w atmosferze. Trzeba pamiętać, że "ekologia" działa w obie strony.
Przepraszam, ale skąd wiadomo, że produkcja papieru makulaturowego jest bardziej eko? Z tego, co wiem to przemysł papierniczy produkuje masę toksyn, a przy przerabianiu już raz użytego papieru sprawa wygląda jeszcze gorzej. Wiele organizacji wycofuje się ze zbierania makulatury, bo ponoć lepiej dla środowiska wychodzi spalenie go w odpowiednio wysokiej temperaturze razem z plastikami ( na tyle wysokiej, by nie uwalniać toksyn). Jeśli więc jesteś szczęśliwym posiadaczem jakiegoś artykułu porównującego bilans dla środowiska tych dwóch metod produkcji papieru, to z chęcią bym go zobaczyła.
Co do puszczy nie było by lepiej jak była by prywatna. "Trzeba czkać na decyzje administracyjne", to sobie leśnicy poczekają.
Zrób, proszę, film o globalnym ociepleniu i wytłumacz internetom, że to zjawisko to fakt naukowy ;-;
Ekolodzy są ,jak szlachta w I RP krótkowzroczni. To ,że natura poradzi sobie z jakąś plagom nie znaczy ,że obroni się przed wszystkimi. A gatunki inwazyjne szkodzą każdemu ekosystemowi. Ekosystem jest ,jak wieżowiec usuń jego podstawę ,a runie .
A czy przypadkiem nie jest tak, że drzewa gdy nie mają dostępu do światła (noc) niezbędnego do procesu fotosyntezy rozpoczynają oddychanie komórkowe tlenowe, a co za tym idzie produkcje CO2? Jeśli nie mam racji, proszę mnie poprawić.
Zgadza się. Przeprowadzają fotosynteze w wyniku czego powstaje cukier (glukoza) i tlen, które są potrzebne do procesu oddychania, podczas którego zachodzi spalanie, w którym powtają energia, woda i CO2.
Mógłbyś zrobić znowu coś o języku polskim? Proszę
hym wszystko spoko, ale żadnej naukowiec (botanik. ekolog, geograf...) nie zgodzi się z tym że puszcza sama się nie odnowi i potrzebuje leśnika. Świadczą o tym chociażby lasy borealne gdzie świerki zamierają na ogromnych obszarach i same się odnawiają. Czy przykłady z Karpat gdzie świerkowe wiatrołomy same się odnawiały i zmieniały skład gatunkowy lasu. A pogląd że "wejdzie" trawa i nic nie będzie jest takim poglądem z lat 70 i w zasadzie jest hipotezą nigdy nie zaobserwowaną.
Ale pamiętaj że drzewa też "oddychają" ...
+Sharbone Myślisz, ze Radek tego nie wie? Uczą o tym już w podstawówce. Kochane glony tez oddychają.
+Rudy Rudeusz fitoplankton oddycha tlenem w wodzie
Bardzo szybko zrobiłeś polimaty plus.
+micek 999 Bo za tydzień ludzie mieliby jeszcze więcej pytań :D
Naturze nie musimy pomagać! Wystarczy bronić Jej przed człowiekiem.
No proszę cię, ze względów bezpieczeństwa turystów? Przecież to taki idiotyzm, że żal gadać(% drzew które mają w "zasięgu" szlaki turystyczne są znikome).A co do walki z kornikiem: To jak ta część puszczy w której drzewa nie są wycinane(np rezerwat) jakoś nie jest stepem, tylko jej najbardziej dziką i bioróżnorodną częścią?
+ok1359 właśnie dzięki leśnikom którzy wcześniej dbali o lasy :) Myślisz, że rezerwat był tam od zawsze? Nie, najpierw był to las o który dbali leśnicy a dopiero potem wprowadzono rezerwaty co jest katastrofą bo ścisła ochrona bez ingerencji wcześniej czy później zakończy się katastrofą dla lasu.
+grelix4 więc wyjaśnij dlaczego np. lasy borealne istnieją, skoro w większości nie ma tam leśników?
Na półce książka pana Radka tuż obok takich "znakomitości" jak Hitler, Himmler, Stalin... Przypadek? :)
I tak papier z recyklingu zazwyczaj wraca do nas w postaci srajtaśmy, a papier jako surowiec nadaje się aż do siedmiokrotnego ponownego wykorzystania :)
Puszcza zamieni się w step, no bardzo ciekawa teoria sukcesji :) Zawiodłam się, to co było powiedziane o Puszczy to brednie, zero naukowej wiedzy jedynie argumenty LP, a co LP ma z wycinki drzew? No właśnie jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Zwiększona wycina nie obejmuje jedynie świerków, leśnicy starają się o zwiększenie kilkukrotne również na wycinkę drzew liściastych (nie atakowanych przez kornika). Rozumiem że poprzedni odcinek był zrealizowany dzięki współpracy z LP no ale jakieś pozory przyzwoitości należało by zachować.
Jak odrodzi się las po gradacji kornika? Widać to w wielu miejscach objętych gradacją w wcześniejszych latach. Całe piękno i wyjątkowość puszczy polega na tym że jest to las nie sadzony ludzką ręką. Czy człowiek zawsze musi mieć o sobie takie duże mniemanie, że bez niego natura nie da sobie rady?! Jasne leśnicy mają trochę racji, nie przetrwa monokultura sadzona przez ludzi, puszcza da sobie spokojnie radę. Czy zdajesz sobie sprawę jak dużą liczbę świerków trzeba by było wyciąć aby zahamować gradację kornika? prawie całość zakażonego świerka musiałaby być wycięta aby to miało jakiekolwiek sens biologiczny. Zachęcam do zapoznania się z druga stroną konfliktu, stroną merytoryczną i proszę o nie rozpowszechnianie zdań nie popartych ŻADNYMI faktami naukowymi bo Puszcza jak i lasy otaczające to nie jest taka trywialna sprawa.
Teoria Cejrowskiego upadła!
Dlaczego martwe świerki są potrzebne w Puszczy Białowieskiej
Zmiany klimatu nie pozostają bez wpływu na europejskie lasy. Gatunki drzew, takie jak świerk, wrażliwe na wysokie temperatury i niedostatek wody, osłabione letnimi okresami suszy, stają się podatne na intensywniejsze zasiedlanie przez leśne owady. Opanowane przez korniki świerki zamierają, ustępując miejsca drzewom liściastym, wymagającym dużej ilości światła i lepiej dostosowanym do aktualnych warunków środowiska. Naturalny proces zmiany struktury gatunkowej lasu jest długotrwały, jednak na żadnym z jego etapów nie ma zagrożenia dla trwałości leśnego ekosystemu. Las nadal żyje, choć radykalnie zmienia się skład i udział procentowy tworzących go gatunków drzew. Wygląda też inaczej niż kilka, lub kilkadziesiąt lat wcześniej. Często ten wygląd nie odpowiada naszym przyzwyczajeniom - gdy z gęstwiny młodych drzew sterczą w niebo pnie martwych świerków lub plątanina leżących kłód utrudnia poruszanie się po lesie - ale to nie oznacza, że jest to „las gorszej jakości” czy też „las umierający”.
Jeśli las jest zdominowany przez świerki, proces zamierania drzew może przybrać masowe rozmiary. Z taką sytuacją mamy obecnie do czynienia w wielu miejscach Polski np. w Beskidach, a także w niektórych fragmentach Puszczy Białowieskiej. Podobnie jak w zwykłych lasach gospodarczych można w Puszczy ulec pokusie podjęcia ingerencji - wycinki zamierających świerków, wyciągnięcia ich na składy drewna i sprzedaży, by następnie oczyścić i zaorać glebę, posadzić zgodnie z instrukcjami wyhodowane na szkółkach sadzonki, chronić je wszelkimi metodami przed zwierzętami roślinożernymi i pielęgnować, by po kilkudziesięciu latach doczekać się uporządkowanego, od nowa urządzonego drzewostanu.
Czy jednak jest to dobra decyzja? Czy biorąc pod uwagę szczególny charakter Puszczy Białowieskiej (to przecież najlepiej zachowany las liściasty i mieszany na niżu Europy) i trwającą 500 lat historię jej ochrony, nie należałoby pozwolić, by w wyniku naturalnych procesów obecny las z przewagą drzew iglastych stopniowo przekształcił się w las z przewagą dębów, grabów, lip i innych drzew liściastych? Czy chęć ingerencji nie wynika przypadkiem z pobudek ekonomicznych lub błędnego przekonania, że bez pomocy człowieka las zginie?
Badania nad procesami rozpadu borów świerkowych wskazały, że dynamika gradacji kornika niewiele się różni na terenach, gdzie wszelkimi dostępnymi środkami prowadzono walkę z kornikiem i na terenach, gdzie takich działań nie prowadzono (Grodzki i in. 2006). Usuwanie zaatakowanych przez kornika lub zamarłych z innych przyczyn drzew nie stanowi skutecznej metody zatrzymania gradacji kornika i zamierania świerków, lecz może przynieść skutek przeciwny: przez ograniczenie naturalnych procesów wydłużyć gradację i przyspieszyć zanikanie świerczyn, gdyż w warunkach Puszczy Białowieskiej nie jest możliwe skuteczne wycięcie wystarczającego procentu zaatakowanych drzew (np. Fahse i Heurich 2011).
Obecnie posiadamy ogromną wiedzę na temat pozytywnej roli martwego drewna w lesie, jego wpływu na leśny mikroklimat, dostępność wody i wzrost różnorodności biologicznej. Martwe drewno jest wyróżnikiem lasów naturalnych. Bez niego tracą one swój naturalny charakter i nie odróżniają się od zwykłych lasów gospodarczych.
Poniżej przedstawiamy listę strat dla przyrody, jakie spowoduje wycięcie i usunięcie z Puszczy zamierających świerków oraz korzyści, wynikających z braku ingerencji w ten proces.
Wycinając i usuwając zamierające świerki tracimy między innymi:
Szansę na skuteczniejszą, szybszą, naturalną i różnorodną biologicznie regenerację lasu siłami natury (jak dowodzą przykłady z innych miejsc w Europie: Loch i in. 2001, Jonašova i Prah 2004, Jonášová i Matìjková 2007, Jonašova i Prah 2008, Müller i in. 2008, Müller i in. 2010, Čižkova i in. 2011, Lehnert i in. 2013, Beudert i in. 2015).
Miejsca wytwarzania i rozprzestrzeniania się „broni biologicznej” przeciwko kornikom . Część spośród saproksylobiontycznych drapieżnych chrząszczy żyjących w martwych świerkach to bezpośredni wrogowie kornika drukarza - przywabia je do opanowywanych przez kornika świerków feromon agregacyjny wytwarzany przez samce korników w chwili opanowywania drzewa. Duża koncentracja zamierających świerków opanowanych przez korniki staje się miejscem intensywnego namnażania się drapieżnych chrząszczy, a także innych, drapieżnych i pasożytniczych owadów, które z takich miejsc rozprzestrzeniają się na kolejne obszary w poszukiwaniu swoich ofiar (Gutowski i Krzysztofiak 2005, Montano i in. 2016)
Miejsca w Puszczy, gdzie masowo naturalnie odnawiają się dęby (Bobiec i in. 2011, Bobiec i Bobiec 2012, Bobiec 2013). Im liczniejsze grupy zamierających świerków, im większe płaty drzewostanów świerkowych porażonych przez kornika drukarza, tym są liczniejsze, szybko rozwijające się naturalne odnowienie dębów. W innych miejscach zdominowanych przez drzewostany liściaste, wzrost siewek dębu utrudnia masowo odnawiający się grab.
Środowisko życia wielu gatunków porostów i mszaków . Wśród „reliktów puszczańskich” najliczniejsze grupy ekologiczne stanowią porosty i mszaki epifityczne (przede wszystkim nadrzewne) oraz epiksyliczne, czyli rosnące głównie na martwym drewnie (Cieśliński i in. 1996). Świerki są bardzo dobrym podłożem dla ginących w skali Europy gatunków z rodzajów włostka Bryoria i brodaczka Usnea. Z Puszczy Białowieskiej podawano prawie 90 gatunków żyjących na świerkach (Cieśliński 2003), w tym np. już uznane za regionalnie wymarłe w Polsce brodaczki: najdłuższa Usnea longissima, jamkowata U. cavernosa i haczykowata U. uncinulata.
Jedyne środowisko życia wielu gatunków chrząszczy saproksylicznych, czyli związanych z martwym drewnem i obumierającymi drzewami, a także ze strefą podkorową i z próchnowiskami występującymi w takich drzewach. Wśród „reliktów puszczańskich” są gatunki należące do niegdyś dużej, liczącej w Europie Środkowej ponad 1000 gatunków, grupy chrząszczy saproksylicznych, wśród których najsilniej zagrożone są chrząszcze związane z martwymi drzewami. Niektóre z nich znane są w Polsce tylko z Puszczy Białowieskiej. W świerkach, zarówno uśmierconych przez korniki drukarze, jak i powalonych czy złamanych przez wiatr, niedawno obumarłych lub już silnie spróchniałych, odbywa się rozwój larwalny (czasem kilkuletni) tych chrząszczy. Z kolei ich larwy odżywiają się rozkładającym się łykiem lub drewnem, grzybnią grzybów opanowujących martwe drzewa lub prowadzą drapieżny tryb życia, odżywiając się innymi drobnymi zwierzętami zasiedlającymi martwe świerki (Gutowski i Buchholz 2000, Gutowski 2004, Gutowski i in. 2004). Wśród tych owadów są takie rarytasy jak: zagłębek bruzdkowany Rhysodes sulcatus, ponurek Schneidera Boros schneideri, rozmiazg kolweński Pytho kolwensis (ten gatunek zasiedla wyłącznie świerki), zgniotek cynobrowy Cucujus cinnaberinus, zgniotek szkarłatny Cucujus haematodes, kowalina łuskoskrzydła Lacon lepidopterus . Pozostawiając martwe świerki chronimy także miejsca kilkuletniego rozwoju larwalnego takich gatunków jak: bogatek wspaniały Buprestis splendens, czy pawężnica Peltis grossa. Bogatek potrzebuje do rozwoju wysokich martwych świerków lub sosen stojących w silnym nasłonecznieniu, najlepsze takie miejsca to tzw. gniazda kornikowe, pozostawione bez żadnej ingerencji leśników. Pawężnica potrzebuje do rozwoju grubych, stojących drzew iglastych (w Puszczy najczęściej są to świerki zabite przez korniki), których drewno podlega już zaawansowanemu procesowi próchnienia.
Najważniejsze miejsca lęgowe rzadkich dzięciołów , przede wszystkim dzięcioła trójpalczastego. Dzięcioły co roku kują nowe dziuple, potrzebują więc stałej podaży grubych martwych drzew. Dzięcioł trójpalczasty jest czterokrotnie rzadszy w gospodarczo użytkowanej części Puszczy, gdzie prowadzono walkę z kornikiem usuwając martwe świerki, niż w rezerwacie ścisłym Białowieskiego Parku Narodowego. Unika on fragmentów lasu objętych pracami gospodarczymi i pielęgnacyjnymi, nawet wówczas, gdy prace te obejmują niewielkie powierzchnie i niedużą liczbę drzew (Kajzer i Sobociński 2012). Jak wykazują badania, 2/3 dziupli tego dzięcioła Puszczy Białowieskiej znajduje się w świerkach, z czego 90% w martwych świerkach. Średnia pierśnica drzew (czyli średnica mierzona na wysokości klatki piersiowej), w których dzięcioł ten wykuwa dziuple to 37 cm (T. Wesołowski, dane niepublikowane).
Obfitą, urozmaiconą, dostępną przez wiele lat bazę żerową dla wszystkich gatunków dzięciołów, w tym tych najrzadszych - dzięcioła białogrzbietego i dzięcioła trójpalczastego . Dzięcioły: czarny, białogrzbiety i trójpalczasty często żerują na martwym drewnie (Walankiewicz i in. 2002). Ten ostatni w 80% przypadków żeruje na martwych świerkach. Drzewa takie (stojące i leżące) są dobrą i różnorodną bazą żerową przez wiele lat, gdyż w kolejnych fazach rozkładu są zasiedlane przez różne zespoły bezkręgowców. Obfitość jedzenia umożliwia wyższy sukces lęgowy dzięciołów i lepszą przeżywalność piskląt (Kajzer i Sobociński 2012).
Najważniejsze miejsca lęgowe sóweczki - rzadkiego gatunku sowy, która uzależniona jest od obecności dziupli wykutych przez dzięcioły. Sóweczka zajmuje niemal wyłącznie dziuple wykute przez dzięcioły w zamierających świerkach (Mikusek 2009).
Obfitość pokarmu dla małych ssaków drapieżnych (np. łasic) i rzadkich sów (np. włochatek), bo zamierające świerki intensywnie produkują nasiona, które stanowią bazę żerowa dla gryzoni, czyli pokarmu dla drapieżnych ssaków i ptaków.
Jakie są korzyści z powalonych i próchniejących drzew?
.....................................
+Adam N Jakie są korzyści z powalonych i próchniejących drzew?Wzrasta różnorodności mikrosiedlisk (mozaikowatość lasu) związany z różnym tempem zamierania i rozkładu drewna, powierzchnią odsłoniętej gleby, tempem i kierunkiem regeneracji lasu .
Stopniowo uwalnia się zgromadzona w kłodach materia organiczna do leśnej gleby w wyniku powolnych procesów rozkładu drewna .
Pojawia się miejsce życia dla co najmniej 230 gatunków grzybów wielkoowocnikowych. Rozwijają się one przeważnie na leżących pniach w różnym stadium rozkładu. Pozostawienie martwych świerków stworzy na długie lata dogodne miejsca do rozwoju wielu gatunków makrogrzybów związanych ze świerkami, w tym skrajnie zagrożonych i znanych do tej pory tylko z obszarów ściśle chronionych w Puszczy Białowieskiej (Karasiński i in. 2010).
Rośnie liczba miejsc bytowania wielu epiksylicznych porostów, w tym rzadkich gatunków z rodzajów pałecznik Calicium i trzonecznica Chaenotheca, z których ponad połowa znajduje się na „Czerwonej liście porostów wymarłych i zagrożonych” (Cieśliński i in. 2006). Na murszejącym drewnie świerków znaleźć można także jeden z pięciu w Polsce gatunków porostów zawierających grzyb podstawkowy - pępówkę baldaszkową Lichenomphalia umbellifera .
Znacząco wzrasta liczba korzystnych siedlisk dla licznych, a bardzo słabo poznanych w kraju śluzowców (Mycetozoa = Myxomycetes), dla których północno-wschodnia Polska jest - poza górami - miejscem najbardziej licznego występowania (Panek i Romański 2010)
Powstają znacznie lepsze warunki dla kiełkowania drzew i wielu innych roślin naczyniowych . Sadzone i hodowane w Puszczy Białowieskiej przez leśników uprawy dębowe nie zastąpią cennych puszczańskich starodrzewi dębowych, które powstały w efekcie powolnego, stopniowego zarastania polan i porzuconych pól (Bobiec 2013). Obecnie takie lasy dębowe rozwijają się w wyniku spontanicznego zarastania rozległych luk powstałych na skutek rozpadu drzewostanów świerkowych. Liczne, zalegające na ziemi kłody martwych świerków spełniają szczególnie pozytywną rolę w procesie odnowienia dębu. Jak wykazały badania prowadzone w Białowieskim Parku Narodowym, zdecydowana większość młodych dębów pojawia się w bezpośrednim sąsiedztwie kłód świerkowych. Może to mieć związek z wybieraniem takich miejsc przez zwierzęta roznoszące i ukrywające żołędzie, głównie sójki i gryzonie (Bobiec i in. 2011, Smit i in. 2012, van Ginkel i in. 2013).
Pojawia się naturalne odnowienia świerka , które w grądach Puszczy Białowieskiej rozwija się prawie wyłącznie na martwym drewnie. Martwe drewno jest substratem kolonizowanym przez blisko 50 gatunków roślin naczyniowych (Chećko i in. 2015). Nasiona świerków wyśmienicie kiełkują, a siewki rozwijają się znacznie szybciej na pniach leżących rozkładających się świerków.
W dnie lasu pojawia się wiele naturalnych zbiorników z wodą , która jest magazynowana w leżących świerkach podczas opadów, ale też uwalnia się w kłodach w wyniku procesów rozkładu drewna przez bakterie i grzyby. Woda ta jest bardzo potrzebna do kiełkowania i wzrostu drzewom i innym roślinom (Gutowski in. 2004).
Siewki i młode drzewa są znacznie lepiej chronione przed zgryzaniem , ponieważ dużym zwierzętom roślinożernym trudniej jest się przedostać przez plątaninę leżących pni, a jelenie obawiają się dłużej żerować w takim otoczeniu, szczególnie tam, gdzie często pojawiają się wilki (Kuijper i in. 2013, Kuijper i in. 2015) i rysie (Podgórski i in. 2008). W efekcie, powalone drzewa tworzą strefy ze zwiększoną naturalną regeneracją drzew (Kuijper et al. 2013)
Powstają liczne siedliska bardzo rzadkich gatunków chrząszczy takich jak np. konarek tajgowy Phryganophilus ruficollis czy wynurt Ceruchus chrysomelinus . Leżące, silnie spróchniałe wielkie pnie świerków, porastające mchem, wilgotne i ocieniane przez odtwarzający się wokół las, stają się miejscem rozwoju takich rzadkich gatunków chrząszczy (Gutowski i in. 2004).
Dostępne są liczne wilgotne kryjówki, żerowiska z obfitością bezkręgowców oraz miejsca zimowania dla wielu gatunków płazów .
Obecność martwego drewna pozytywnie wpływa na liczebność i strukturę zespołów małych ssaków (Loeb 1999) i możliwość przetrwania zarówno mroźnych jak i upalnych dni wielu małym zwierzętom.
Pojawiają się dogodne warunki dla polujących i odpoczywających rysi . Leżące kłody dają rysiom osłonę niezbędną do efektywnego polowania i ukrywania ofiar oraz zapewniają bezpieczeństwo w trakcie dziennego odpoczynku (Podgórski i in. 2008).
Pnie leżących drzew tworzą dogodną dla przemieszczania się i polowania, wyniesioną nad grunt, sieć komunikacyjną w Puszczy, z której korzystają najróżniejsze zwierzęta , np. popielicowate, łasice, gronostaje, kuny, tchórze, lisy, rysie i wilki. Warszawa, 12 stycznia 2016 r.
AutorzyDr hab. inż. Andrzej Bobiec
Katedra Agroekologii, Wydział Biologiczno-Rolniczy Uniwersytetu RzeszowskiegoDr inż. Lech Buchholz
Polskie Towarzystwo EntomologiczneDr Marcin Churski
Instytut Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w BiałowieżyDr hab. Przemysław Chylarecki
Muzeum i Instytut Zoologii Polskiej Akademii Nauk w WarszawieProf. dr hab. Wiesław Fałtynowicz
Instytut Biologii Środowiskowej, Wydział Nauk Biologicznych Uniwersytetu WrocławskiegoProf. dr hab. inż. Jerzy M. Gutowski
Instytut Badawczy LeśnictwaDr hab. Bogdan Jaroszewicz
Białowieska Stacja Geobotaniczna Wydziału Biologii Uniwersytetu WarszawskiegoDr hab. Dries P.J. Kuijper
Instytut Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w BiałowieżyDr Anna Kujawa
Instytut Środowiska Rolniczego i Leśnego Polskiej Akademii Nauk Poznaniu, Stacja Badawcza w TurwiiDr Romuald Mikusek
Park Narodowy Gór StołowychDr inż. Robert W. Mysłajek
Instytut Genetyki i Biotechnologii, Wydział Biologii Uniwersytetu WarszawskiegoDr Sabina Nowak
Stowarzyszenie dla Natury „Wilk”Mgr Paweł Pawlaczyk
Klub PrzyrodnikówDr Tomasz Podgórski
Instytut Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w BiałowieżyDr hab. Wiesław Walankiewicz
Katedra Zoologii, Instytut Biologii, Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny w SiedlcachProf. dr hab. Tomasz Wesołowski
Pracownia Biologii Lasu, Wydział Nauk Biologicznych Uniwersytetu WrocławskiegoDr hab. Karol Zub
Instytut Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży
................
Cytowana literaturaBeudert B., Bässler C., Thorn S., Noss R., Schröder B., Dieffenbach-Fries H., Foullois N., Müller J. 2015. Bark beetles increase biodiversity while maintaining drinking water quality. Conservation Letters 8 (4): 272-281.
Bobiec A. 2013. Historia i dynamika drzewostanów grądowych Białowieskiego Parku Narodowego. Wiadomości Botaniczne 57 (3/4): 17-39.
Bobiec A., Bobiec M. 2012. Wpływ masowego zamierania świerka w drzewostanach Białowieskiego Parku Narodowego na odnowienie naturalne dębu. Sylwan 156 (4): 243-251.
Bobiec A., Jaszcz E., Wojtunik K. 2011. Oak (Quercus robur L.) regeneration as a response to natural dynamics of stands in European hemiboreal zone. European Journal of Forest Research 130: 785-797.
Buchholz L., Ossowska M. 1995. Entomofauna martwego drewna - jej biocenotyczne znaczenie w środowisku leśnym oraz możliwości i problemy ochrony. Przegląd Przyrodniczy 6 (3/4): 93-105.
Chećko E., Jaroszewicz B., Olejniczak K., Kwiatkowska-Falińska A.J. 2015. The importance of coarse woody debris for vascular plants in temperate mixed deciduous forests. Canadian Journal of Forest Research 45: 1154-1163.
Cieśliński S. 2003. Atlas rozmieszczenia porostów (Lichenes) w Polsce północno-wschodniej. Phytocoenosis 15(N.S.), Suppl. Cartographiae Geobotanicae 15: 430 ss.
Cieśliński S., Czyżewska K., Klama H., Żarnowiec J. 1996. XIII. Epiphytes and epiphytism W: J.B. Faliński, W. Mułenko (red.). Cryptogamous plants in the forest communities of Białowieża National Park (Project CRYPTO 3). Phytocoenosis 8 (N.S.) Archivum Geobotanicum 6. Warszawa-Białowieża.
Cieśliński S., Czyżewska K., Fabiszewski, J. 2003. Czerwona lista porostów wymarłych i zagrożonych w Polsce. Monografie Botaniczne 91: 13-49.
Čižkova P., Svoboda M, Křenova Z. 2011. Natural regeneration of acidophilous spruce mountain forests in non-intervention management areas of the Šumava National Park - the first results of the Biomonitoring project. Silva Gabreta 17 (1): 19-35.
Cornulier T., Yoccoz N.G., Bretagnolle V., Brommer J.E., Butet A., Ecke F., Elston D.A., Framstad E., Henttonen H., Hörnfeldt B., Huitu O., Imholt Ch., Ims R.A., Jacob J., Jędrzejewska B., Millon A., Petty S.J., Pietiäinen H., Tkadlec E., Zub K., Lambin X. 2013. Europe-wide dampening of population cycles in keystone herbivores. Science 340 (6128): 63-66.
Fałtynowicz W. 2003. The lichens, lichenicolous and allied fungi of Poland - an annotated checklist. W. Szafer Institute of Botany Polish Academy of Sciences, Kraków: 435 ss.
Fahse L., Heurich M. 2011. Simulation and analysis of outbreaks of bark beetle infestations and their management at the stand level. Ecological Modelling, 222: 1833-1846.
Grodzki W., Jakus J., Lajzova E., Sitkova Z., Maczka T., Škvarenina J. 2006. Effects of intensive versus no management strategies during an outbreak of the bark beetle Ips typographus (L.) (Col.: Curculionidae, Scolytinae) in the Tatra Mts. in Poland and Slovakia. Annals of Forest Science 63: 55-61.
Gutowski J.M. 2004. Kornik drukarz - gatunek kluczowy. Parki Narodowe 1: 13-15.
Gutowski J.M., Buchholz L. 2000. Owady leśne - zagrożenia i propozycje ochrony. Wiadomości Entomologiczne 18 (Supl. 2): 43-72.
Gutowski J.M., Krzysztofiak L. 2005. Directions and intensity of migration of the spruce bark beetle and accompanying species at the border between strict reserves and managed forests in north-eastern Poland. Ecological Questions 6: 81-92.
Gutowski J.M. (red.), Bobiec A., Pawlaczyk P., Zub K. 2004. Drugie życie drzewa. WWF Polska, Warszawa - Hajnówka.
Jonášová M., Matìjková I. 2007. Natural regeneration and vegetation changes in wet spruce forests after natural and artificial disturbances. Canadian Journal of Forest Research 37 (10): 1907-1914.
Jonášová M., Prah K. 2004. Central-European mountain spruce (Picea abies (L.) Karst.) forests: regeneration of tree species after a bark beetle outbreak. Ecological Engineering 23: 15-27.
Jonášová M., Prah K. 2008. The influence of bark beetles outbreak vs. salvage logging on ground layer vegetation in Central European mountain spruce forests. Biological Conservation 141: 1525-1535.
Kajzer K., Sobociński W. 2012. Raport końcowy podsumowujący temat badawczy „Określenie czynników determinujących populacje dzięcioła białogrzbietego Dendrocopos leucotos i dzięcioła trójpalczastego Picoides tridactylus w Puszczy Białowieskiej”. DGLP, Warszawa.
Karasiński D., Kujawa A., Szczepkowski A., Wołkowycki M. 2010. Plan ochrony gatunków grzybów. W: Plan Ochrony Białowieskiego Parku Narodowego na lata 2011-2030. Białowieski park Narodowy, Białowieża. [maszynopis].
Klama H. 2002. Distribution patterns of liverworts in natural forest communities. University of Bielsko-Biała, Bielsko-Biała, 278 ss.
Kuijper D.P.J., de Kleine C., Churski M., van Hooft P., Bubnicki J., Jędrzejewska B. 2013. Landscape of fear in Europe: wolves affect spatial patterns of ungulate browsing in Białowieża Primeval Forest, Poland. Ecography 36: 1263-1275.
Kuijper, D.P.J., Bubnicki, J.W., Churski, M., Mols, B., van Hooft, P. 2015. Context-dependence of risk effects: wolves and tree logs create patches of fear in an old-growth forest. Behavioral Ecology 26: 1558-1568.
Lehnert L.W., Bässler C., Brandl R., Burton P.J., Müller J. 2013. Highest number of indicator species is found in the early successional stages after bark beetle attack. Journal for Nature Conservation 21: 97-104.
Loch J., Chwistek P., Wężyk P., Małek S., Pająk M. 2001. Natural regeneration vs tree planting in the subalpine spruce forest Plagiothecio-Piceetum tatricum of the Gorce National Park. Nature Conservation 58: 5-15.
Loeb S.C. 1999. Responses of small mammals to coarse woody debris in a Southeastern Pine Forest. Journal of Mammalogy 80: 460-471.
Mikusek R. 2009. Biologia rozrodu, pokarm i behawior w okresie lęgowym sóweczki (Glaucidium passerinum ) w Górach Stołowych. Praca doktorska. Park Narodowy Gór Stołowych, Kudowa-Zdrój.
Montano V., Bertheau C., Doležal P., Krumböck S., Okrouhlík J., Stauffer Ch., Moodley Y. 2016. How differential management strategies affect Ips typographus L. dispersal. Forest Ecology and Management 360: 195-204.
Müller J., Bußler H., Goßner M., Rettelbach T., Duelli P. 2008. The European spruce bark beetleIps typographus (L.) in a national park - from pest to keystone species. Biodiversity and Conservation 17: 2979-3001.
Müller J., Noss R.F., Bussler H., Brandl R. 2010. Learning from a „benign neglect strategy” in a national park: Response of saproxylic beetles to dead wood accumulation. Biological Conservation 143: 2559-2569.
Panek E., Romański M. 2010a. Śluzowce (Mycetozoa). W: Krzysztofiak L. (red.), Śluzowce Myxomycetes, grzyby Fungi i mszaki Bryophyta Wigierskiego Parku Narodowego. Wyd. Stowarzyszenie Człowiek i Przyroda, Suwałki, s. 4-85.
Panek E., Romański M. 2010b. Śluzowce północno-wschodniej Polski - przewodnik terenowy. Wyd. Stowarzyszenie Człowiek i Przyroda, Suwałki, 56 ss.
Podgórski T., Schmidt K., Kowalczyk R., Gulczyńska A. 2008. Microhabitat selection by Eurasian lynx and its implications for species conservation. Acta Theriologica 53: 97-110.
Smit C., Kuijper D.P.J., Prentice D., Wassen M., Cromsigt J.P.G.M. 2012. Coarse woody debris facilitates oak recruitment in Białowieża Primeval Forest, Poland. Forest Ecology and Management 284: 131-141.
van Ginkel H.A.L., Kuijper D.P.J., Churski M., Zub K., Szafrańska P., Smit C. 2013. Safe for saplings not safe for seeds: Quercus ro bur recruitment in relation to coarse woody debris in Białowieża Primeval Forest, Poland. Forest Ecology and Management 304: 73-79.
Walankiewicz W., Czeszczewik D., Mitrus C., Bida E. 2002. Znaczenie martwych drzew w lasach liściastych dla zespołu dzięciołów w Puszczy Białowieskiej. Notatki Ornitologiczne 43: 61-71.
AC/DC Back is Black ! Masz za to kciuka w górę! Ciekawy mix.
Radku akcja wokół puszczy Białowieskiej sie zagęszcza. Chciałbys może jeszcze raz sie wypowiedzieć na jej temat ?
Ostrość jest na książkach :/
straszne bzdury o leśnikach. Lepiej poczytać co o mówią naukowcy o wpływie kornika drukarza na puszcze puszcza-bialowieska.blogspot.com/2013/08/ten-konfliktowy-kornik-drukarz.html
Tu nie chodzi o żadna ochronę tylko o potężną koniunkture na polskie drewno z powodu ograniczenia wycinki w Niemczech i Skandynawii. Poskutkowało to tym że od 2007 do 2012 r. eksport naszego drewna do Niemiec wzrósł o 2100 % a Szwedzka Ikea postawiła NAJWIĘKSZY NA ŚWIECIE tartak w Stalowej Woli.
Jeśli chodzi zaś o samych leśników to ostatnia kontrola NIK z 2015 roku nie zostawiła na nich suchej nitki za machlojki finansowe z powodu tej koniunktury:
- nieprawidłowości przy realizacji zadań z zakresu gospodarki leśnej, w tym nieuzasadnione przetrzymywanie na pniu drzewostanów, które osiągnęły wiek rębny przyjęty w planie urządzenia lasu (dalej: PUL);
− sprzedaż drewna przez nadleśnictwa do zakładów Lasów Państwowych celem jego dalszej odsprzedaży;
− ponoszenie przez jednostki Lasów Państwowych wysokich nakładów na inwestycje niemające bezpośredniego związku z realizacją zadań, nałożonych na PGL LP przepisami prawa;
− przekazywanie nadleśnictwom środków z Funduszu Leśnego na wyrównywanie niedoborów powstałych przy realizacji zadań gospodarki leśnej z naruszeniem przepisów art. 58 ust. 1 ustawy o lasach;
− finansowanie zadań środkami Funduszu Leśnego niezgodnie z przepisami art. 58 ustawy o lasach;
− nierzetelne przedstawianie sytuacji finansowo-majątkowej jednostek organizacyjnych LP.
leśniczy drzewa liczy...
Nie odniosę się do jednego a do wielu komentarzy. Polska po 1918 roku w celu budowy państwa grabiła wszędzie lasy. II wojna światowa to czas straszny dla lasów. Za komuny natomiast "urządzano" sobie 5 lub 10 latki. W planie rozwoju PRL była też zaplanowana gigantyczna trzebież lasów. Były regiony, gdzie pozyskiwało się minimalne ilości drewna a tam gdzie były wielkie zakłady przemysłu drzewnego pod topór szły miliony drzew rocznie. Przykładem są Bory Tucholskie. Grabiąc las pomyślano o tym, żeby on szybko rósł. Stąd tyle monokultury sosnowej, świerkowej i gdzieniegdzie modrzewia. Natura dąży do urozmaicenia swoich ekosystemów. Dlatego widząc w lesie jeden gatunek drzewa to wiadomo, że nie powstał on raczej naturalnie, aczkolwiek są takie naturalne stanowiska. I szanowni czytelnicy GW i widzowie TVN sprawa wygląda tak. Gdyby to zadziało się za czasów PO-PSL byłaby o tym cisza. Puszcza białowieska to nawet 1/3 świerka bardzo często w monokulturze. Natomiast sam park narodowy (BPN) ma niewielki odsetek świerka. I sam BNP nie jest jakoś strasznie zagrożony inwazją kornika, ale uprawy leśne wokół niego. Problem z kornikiem w puszczy był już kilkakrotnie na przestrzeni ostatnich 50 lat i wycinano tam tylko z tego powodu setki tysięcy metrów sześciennych drewna.
Jeśli nie rozumiesz co to jest park narodowy, krajobrazowy czy rezerwat przyrody to prosiłbym aby jeden z drugim nie wypowiadali się w takich kwestiach.
Ekolodzy? Ekoterroryści!
Radku... wyrywasz zdania z kontekstu bo jak sądzę pijesz w tym odcinku do pana Cejrowskiego a on wyraził podobne zdanie do Twojego z poprzedniego odcinka ale co ja wiem...? Dla mnie od dziś jesteś bezmyślnym hejterem.
Ale człowiek może przeżyć mając tylko jedno płuco :v
Materiał dotyczący leśników i lasów wygląda jak materiał zrobiony na zlecenie Lasów Państwowych. Coś jak to żywca, gdzie chodzi głównie o reklamę słabego piwa... Rozumiem, że RUclips to całe życie, zarobek i hajs musi się zgadzać, ale takiej manipulacji nie można znieść. O ile zakup słabego piwa nikomu nie zaszkodzi (no może pieniądze trafią do kieszeni zagranicznego koncernu), to po prostu przy takim temacie chyba warto się głębiej zastanowić czy warto za kilka groszy nakłamać i pokazać pewną ważną sprawę jedynie z jednego punktu widzenia. Polimaty, mają olbrzymie wzięcie, a ludźmi bardzo łatwo sterować. Wystarczy ładny i pięknie mówiący Pan prowadzący, a Genia z Wąchocka uwierzy we wszystko. No i nie ważne, że Pan Radosław nie jest ani leśnikiem, ani biologiem, ani też astronautą. Materiał jedynie prezentuje. Robi to dobrze, ale jest narzędziem w czyiś rękach. W tym materiale słychać typowego leśnika... druga strona barykady jest zła i tylko zła. Rację mają Ci, którzy chcą wycinać drzewa. No i zwykły zjadacz chleba łyknie wszystko. Czyżby manipulacje dotarły nawet do internetu? Do medium, które było wolne od rządowych manipulacji telewizyjnych? Jeżeli natomiast Pan Radosław wierzy w historie o stepach... no cóż, sam sobie wystawia świadectwo. Widać, Panie Radku, że niezbyt uważnie czytał Pan komentarze pod materiałem i wybrał jedynie te wygodnie dla siebie. Pominął masę kontrargumentów i wypowiedzi osób sceptycznie nastawionych do wycinki. Następne będą materiały o dobrej zmianie i o przyrodnikach-myśliwych?
Do Woloszańskiego bardzo Panu daleko, a te reklamowe materiały, to potwierdzają. Szkoda.
Prawdziwi ekolodzy to nie Ci co walczą z budową autostrad przywiązując się do drzew czy obstając przy gapieniu się jak puszczę obżerają korniki i trawy wypierają jeden z najstarszych lasów środkowej Europy, który de facto nie bez przyczyny został wpisany na listę UNESCO. Leśnicy nie są wrogami lasu a często na temat samych lasów wiedzą więcej niż taki "ekolog". Prawdziwi ekolodzy siedzą na uczelniach i w terenie i badają, piszą pracę i na drodze prawnej chronią naturę. Tyle w temacie
Przed 4000
248.
Ekooszołomy? Jeśli nie można wycinać drzew to należy wycinać ekooszołomów.
wróciłem tu po 8 latach żeby zobaczyć jak kłamałeś i robiłeś order goebelsa żeby dostać fuchy w banku i telewizji. Jako, że mieszkam w lesie w parku krajobrazu (wycięty w 40% dzięki takim jak ty) serdecznie nie pozdrawiam i życzę rychłych chorób i powrotu karmy.
Mialam pytac o Puszcze ale wytlumaczyles. Widzialam na fb panike na temat Puszczy, chodzilo o to aby nie pozwolic na to. Szczerze mowiac nie przeczytalam wiecej na ten temat ale nie raz o tym myslalam. Wydaje mi sie, ze ktos powinien bardziej oficjalnie mowic o takich rzeczach. Czemu tak sie dzieje, i czy to jest naprawde potrzebne po takiej np reklamie ludzie nie panikowali by na temat tego, ze cos im niszcza tylko ktos cos probuje naprawic.
Odbiegajac od tematu lecz pewnie Ci sie taka rada przyda to fajnie wygladasz z takim zarostem, lecz szyje sobie ogol ale zostaw sama szczeke.
Daaawno temu żyzną i bujną w roślinność ziemią był Półwysep Arabski, w wyniku zmian naturalnych zmienił się tam krajobraz w taki jaki znamy dziś. Tak tylko mówię w odniesieniu wypowiedzi tych którzy twierdzą, że las zawsze sobie sam poradzi.
Radek nie siadaj w ten sposób. To okropnie degraduje Twoją męskość. Poza tym dla większości kobiet to gejowska inklinacja. Możesz się także w łatwy sposób żylaków nabawić.
Większość facetów pogniotłaby sobie swoją dumę, myślę że to jest podstawowy powód, dla którego tak nie siadają. Drugi to chyba taki, że nawet jakby tam nic nie wieli, to sama budowa męskiej miednicy nie za bardzo na to pozwala - mi noga się po prostu na nogę założyć nie chce w żaden sposób (znaczy, w żaden typowo kobiecy). Jak ty to robisz? No i ostatnia rzecz, rzeczywiście wygląda to mało męsko, podobnie jak siedzenie ze złączonymi kolanami (co też jest u facetów bardzo ciężkie do wykonania, z uwagi na te same kwestie o których była mowa wcześniej).
Ja czasami siedząc, zakładam nogę na nogę - lecz jedną opieram o drugą pod kątem prostym, gdzie kolana są daleko od siebie (dlatego 'zakładam' to chyba zbyt dużo powiedziane); inaczej nie potrafię.
😳
Płot
Furtka.
deska
Chleb.
+Yaveton , Węglowodany
Energia.
l
Polecam ten odcinek ekoterrorystom dążącym do zniszczenia Puszczy Białowieskiej
xsutf
hjc
ekoterroryści* a nie ekolodzy
cghj
Ale przynudzasz
Za głupi jesteś na takie rzeczy
Młodzież...
+Toushiru PL Ej, nie obrażaj mnie! Ja mam 11 lat i słucham z zaciekawieniem! No dobra... Większość moich kolegów od razu by przełączyła.
+NaszaPlanetaTV No właśnie ;) Jesteś ewenementem :D
"Dla człowieka nudne jest to, czego nie rozumie"
Przed 4000