@@Garry_Demento Czarna dziura nie jest płaska, jest trójwymiarowa, jak wszystko we wszechświecie, jest horyzont zdarzeń i wszystko co wpadnie pod niego (mimo ze nie jest fizyczną rzeczą, tylko granicą, przy której swiatło już nie może uciec) spadnie na osobliwość. To nie jest żadna magiczna rzecz, ani żadna dziura, to obiekt, ciało niebieskie, takie samo jak planeta czy słońce, tylko wyjątkowo bardzi masywne i małe. Osobliwość jest materią, tak bardzo "zgniecioną", że znane nam prawa fizyki przestają tam obowiązywać z powodu zakrzywienia czasoprzestrzeni pod wpływem grawitacji.
@@Garry_Demento ciekawe czy plaska czarna dziura tez ma kopułę jak plaska Ziemia i kilkukilometrowa wiszaca pod kopułą osobliwość niczym Slonce w modelu plaskiej Ziemi
A co by się stało gdyby jakiś obiekt zapadł ( skompresował ) się aż do ściskających siebie strun ??? Taki obiekt by się dalej zapadał czy by się coś innego stało? Jak dobrze pamiętam to gdzieś mówili (chyba na twoim kanale) że jeśli czarna dziura będzie się dalej zapadać aż do pętli kwantowych lub strun może się przekształcić w białą dziurę. Czy tak może się naprawdę stać ? A z drugiej strony ciekawe czy jeśli czarna dziura wytworzyła by się w naszym wszechświecie to czy biała dziura wytworzy się w anty wszechświecie lub w alternatywnym wszechświecie?
tia, pojdz krok dalej.. sztuczna inteligencja ktora jest plaskoziemca-antyszczepionkowcem, wierzy w spisek o nowym porzadku swiata i chemtrails oraz w annunakich-turystow z planety nibiru orbitujacej po porypanej orbicie ktora raz na n tysiecy lat wjezdza z buta do centrum ukladu slonecznego stajac sie przy tym obiektem bliskim ziemi.. na koniec dobija ludzkosc oznajmiajac iz grawitacja nie istnieje (troll sandzaja z doopy) wiec nie wplywa na trajektorie innych planet np plaskowenus czy flaturana.. ponioslo mnie troche jak latajacego potwora spaghetti ale choy tam, pozdro
@@grzegorzjachniewicz3638 takie combo jak mówisz jest bardziej prawdopodobne niż takie które będzie wierzyć tylko w płaską ziemię. Z tego co zaglądam na plaskoziemskie kanały i słucham co oni pieprzą i jak manipulują to najczęściej są ludzie którzy właśnie w te wszystkie teorie spiskowe wierzą.
nie boje się świadomości i moralności sztucznej inteligencji lecz programistów tego że stworzą ją z wytycznymi dla ich korzyści a nie ludzkości w skutek czego świat ucierpi a programiści stanom się bogami
zbudowanie takiej osobliwości o której mówisz to moim zdaniem kwestia czasu, jest to naturalny kolejny krok jaki pewnie wykonuje każda cywilizacja, tylko pytanie czy nie jest jej też ostatnim, bo nie oszukujmy się nie zapanujemy nad czymś to przewyższa inteligencją wszystkich ludzi na świecie razem wziętych. Z drugiej strony gdyby mocno zadbac o bezpieczeństwo, umieścić ją w niedostępnym i odciętym miejscu jak np. księżycowa baza i tam bez dostępności do sieci internetowej brać od niej gotowe rozwiązania na trapiące nas problemy, a w razie problemów bazę taką zbombardować. Największym zagrożeniem moim zdaniem są kraje które mogą w tajemnicy nad taką super inteligencją pracować, no bo któż by niech chciał stworzyć czegoś co da mu rozwiązanie na wszystkie problemy, a moim zdaniem to musi być projekt nas wszystkich, każdy kraj powinien mieć zagwarantowany dostęp do profitów tak by nie chciało mu się pracować nad własnym egzemplarzem
@@macx3000 tak naprawde przyszlosc nie istnieje, przeszlosc istnieje w glowie. jest tylko ten moment w ktorym czytasz ten komentarz. wiec czekamy teraz. a gdy to przyjdzie tez bedzie teraz :D
dlatego tez jak narazie teoretycznie mozna podrozowac tylko w przyszlosc poprzez zblizenie sie do predkosci swiatla. ale jest to podroz w jedna strone xd wiec moim zdaniem nigdy nie bedzie podróży w czasie. takiej jak sobie wyobrazamy.
Chociaż ciężko sobie wyobrazić ta technologie za naszego życia, to jestem niemal pewien, że prawdziwa sztuczna inteligencja powstanie przed 2050 rokiem. O ile nie spowolni nas żadna wojna, kataklizm czy coś innego, to postęp technologiczny i nie tylko nabiera takiego tempa o którym nie śmiał bym myśleć jeszcze dziesięć lat temu. Ciężko mi sobie wyobrazić co będzie za kolejne dziesięć lat ale jestem świadom że rozwój technologiczny, naukowy i osobisty będzie na bardzo wysokim poziomie i w ciągłym wzroście. Osobna sprawa jak będzie wyglądać osiągnięcie sztucznej inteligencji. Myślę, że biotechnologia może być tutaj ważna, ale tak naprawdę ciężko mi przewidzieć drogę do tak skomplikowanej technologii. Może to być też coś analogicznego do wspomnianego przez ciebie odcinka z Miłość, Śmierć i Roboty (swoją drogą wspaniała antologia), wówczas jakieś badania mogą w mniej lub bardziej przypadkowy sposób przyczynić się do nagłego osiągnięcia sztucznej inteligencji, która nas zaskoczy bardziej niż się spodziewamy. A czy jest to potencjalnie niebezpieczne dla nas? Oczywiście, że tak, ale jeśli będziemy ostrożni to będzie dobrze. Wystarczy myśleć i nie przeginać z przesuwaniem granic, jak to się dzieje z omawianą przez ciebie prywatnością, czy chociażby wyręczaniem ludzi (Google decyduje za nas jakie aplikacje maja odpowiednie uprawnienia, my nie musimy o tym myśleć), lub brakiem świadomości w faktach i pojęciach z dziedziny nauki i nie tylko (przykład jaki podałeś z definicja sztucznej inteligencji to mały ułamek). Można by i tym dużo pisać i chyba mam temat ma kolejny wpis na blogu :D Pozdro Kapitanie i załogo!
Przy koncepcji technologicznej osobliwości, którą opowiedziałeś w połączeniu ze sposobem rozwiązywania problemów ludzkości jak i agresywnej polityce nie wróżę świetlanej przyszłości. Ludzkość bez tej technologii zmierza ku zagładzie a co dopiero z nią. Myślę, iż pytanie kiedy to nastąpi (czyli technologiczna osobliwość) powinno zamienić się na pytanie czy jesteśmy na nią gotowi? W mentalności obecnej epoki, "przyszłość" ma sens i byt wtedy i tylko wtedy, kiedy wiąże się z wielkimi zarobkami. No i trzeba pamiętać, iż kończą nam się zasoby materialne by realizować takie przedsięwzięcia. Niedługo pozostanie nam piasek na pustyni i księżyc ;)
Też mam za złe nadużywanie słowa sztuczna inteligencji mam tak samo.. chciałbym żeby to wydarzyło się za mojego życia... ale wiem że nie było by to tak jak bym chciał :D
Prawidłowe pytanie to, czy gdyby sztuczna inteligencja przejęła władzę to czy nauczyłaby na naszym błędzie I nie tworzyłaby lepszych egzemplarzy? Które mogłyby zdobywać dalszą władzę nad światem.
Ja obawiam się, że kiedyś podczas badań nad samoulepszającymi się systemami ktoś zapomni na noc wyciągnąć wtyczkę, a jak rano przyjdzie do pracy, to będzie już za późno - AI będzie żyło własnym życiem w internecie, bez możliwości zrozumienia ani tym bardziej kontrolowania, generując nowe wersje siebie szybciej niż bylibyśmy w stanie je identyfikować.
Przecież ludzkie mózgi różnią się znacznie min. Zdolnością zapamiętywania, odczuwania piękna, IQ, tym czy jesteśmy introwertykiem czy ekstrawertykiem, cześć z tych cech można oczywiście do pewnego stopnia wycwiczyc ale tylko do pewnego stopnia.
Dzięki za poruszenie tego tematu. Niestety, z całym szacunkiem nie złapałeś koncepcji. Proponuję wrócić do tematu po lekturze książek Vernora Vinge, Charlesa Strossa, Jacka Dukaja, czy Grega Egana.
Ludzki mózg działa na zasadzie hormonalnej, bo na właśnie na tych związkach chemicznych opiera się człowiek. Maszyna będzie cyfrowa. Pytania zasadnicze: czy maszyny osiągną najwyższą formę egzystencji jaką jest samoświadomość (równa ludzkiej)? Czy w ogóle da się to zrobić w obrębie mechanicznego systemu zero-jedynkowego? Aż wreszcie czy będąca od dłuższego czasu tak głośnym tematem Sztuczna Inteligencja jest w ogóle możliwa do syntetycznego wytworzenia? Pozdrawiam serdecznie ;)
Nie mogę się zgodzić z tym że dojdziemy do pewnych ograniczeń w szybkości chociażby tranzystorów. Teraz pomiędzy taktami taktowanie procesora można przeliczyć czas na prędkość światła okazuje się że pomiędzy przejściami stanu procesora mija czas odpowiadający około 30 cm pokonywanym przez światło. jeżeli dojdziemy do wielkości a to może atom sam sobie będzie procesorem i to na znacznie ograniczyć to zaczniemy przechodzić na poszczególne kwarki a z kwarków na struny jeżeli takowe istnieją. tutaj pojawia się prawdziwy problem ponieważ mamy stałą zwaną odległością Plancka czyli na dobrą sprawę już najmniejszą sensowną w fizyce odległością i to mogłoby nas realnie ograniczać. Ale jeżeli weźmiemy pod uwagę to że będzie w stanie robić bąble do zakrzywienia czasoprzestrzeni to będziemy mogli w obrębie procesora zwiększyć prędkość światła a więc i szybkość taktowania procesora myślę że pod tym względem jeszcze daleka droga przed nami żeby dojść do jakichkolwiek sensownych ograniczeń. 😉
Niebezpieczna zabawka, lecz myślę że opracowanie sztucznej inteligencji przewyższającej możliwości człowieka będzie ważnym punktem historycznym na lekcjach w przyszłości.
Minęło 5 lat od publikacji i prosze, może osobliwości technologicznej jeszcze nie osiągneliśmy ale AIvszeroko dostępne już mamy i rozwijamy coraz szybciej. Ciekawie będzie wrócić do tego wideo za kolejne 5 lat
Takie przemyślenie: Rozwój naszej cywilizacji wygląda tak, że korzystając z technologii jaką dysponujemy dokonujemy odkryć dzięki którym poprawia się używana technologia i wracamy do punktu wyjścia, im lepsza technologia tym "lepszych" odkryć dokonujemy a im więcej wiemy tym bardziej można usprawnić technologię. I teraz czy hipoteczne AI będące de facto programem będzie w stanie się rozwijać? Przecież program w żaden sposób nie ma dostępu do naszej rzeczywistości, nie może ot tak przyjrzeć się przyrodzie i coś wykombinować.
@@diaxowy9790 bez końca na pewno nie, ale jednak mamy taką przewagę że możemy eksperymentować i poznawać fizykę (i w ogóle poznawać rzeczywistość w jakiej się znajdujemy przez interakcję z nią). AI będzie mogła operować tylko wiedzą jaką ktoś wprowadzi bo nie ma dostępu do "naszej" rzeczywistości
@@sp8esa820 No wlasnie zawsze zastanawiało mnie to jak teoretycznie mogłoby wygladac nasze zycie gdybysmy dokonali wszystkich odkryc .Jesli w ludzka egzystencje zaprogramowane jesr ciagle poszukiwania i ulepszanie siebie to ludzkosc po dokonaniu wszystkiego strasznie by sie nudzila i nawet SI by nam w tym nie pomogla.Wiem ze to temat na zupelnie inna rozmowe ale teoretycznie technologiczna osobliwosc zapewnia nieskonczona szybkosc rozwoju technologii a w takim razie ta nieskonczonosc musialaby sie w koncu wyczerpac co samo w sobie jest przeczace.
Ale co z tego, że tranzystora już poniżej pewnej granicy nie zmniejszymy? Kiedyś też tak myślano - kiedy powstawały pierwsze komputery i używano w nich rozwiązań lampowych. Nikt sobie wtedy nie wyobrażał, co zrobimy, jak się nie uda tego zminiaturyzować i zmniejszyć poboru energii przez te urządzenia - a tu proszę - wymyśliliśmy nową technologię i tranzystory półprzewodnikowe (czy jak się to fachowo nazywa), które to zminiaturyzowały niemiłosiernie, zwiększając tym samym wydajność i obniżając pobór energii. Podobnie było z silnikami - najpierw ogrom,ne i ciężkie parowe z niewyobrażalnie wielkimi zbiornikami paliwa (typu wagon węgla), potem mniejsze spalinowe, a teraz całkiem malutkie elektryczne. Wyobrażacie sobie taką tackę CD-ROMu wysuwaną przez zminiaturyzowany (ale nadal do wymiarów przekraczających kilkakrotnie wielkość całego laptopa)silnik parowy z koniecznością dorzucania tam węgla? Jednym słowem - nie ma co się przejmować ograniczeniami obecnej technologii, bo szansa, ze nie wymyślimy jakiejś lepszej - jest bardzo mała i to, że komputery przyszłości będą lepszą wersją obecnych a nie czymś zupełnie jeszcze nieznanym jest po prostu nierealne.
W momencie, kiedy byśmy posiadali pojazd, który załamuje czas ,w ty momencie, kiedy byś wyleciał i przekroczył pierwsza sferę czasowa ,juz byś nie miał gdzie wracać, bo czas w tym momencie, kiedy zakrzywiłeś czas dla ciebie ten, co pozostawiłeś juz przestałby istniec. Taka moja teoria heheehe
Mi się wydaje że jeśli jest możliwe stworzenie przez nas sztucznej inteligencji to zrobimy to. Jednak mam nadzieję że w postaci super komputera, który komunikuje się z nami tekstowo/głosowo jednak nie ma możliwości ruszania się czy laserów w oczach. Chodzi tu o zachowanie naszej kontroli i dominacji, przy jednoczesnym korzystaniu z technologii wymyślonych przez komputer. Jednak też myślę że moglibyśmy wszczepić takiej sztucznej inteligencji podstawowe reakcje np przyjemność z służenia człowiekowi. Tak jak nam natura, odpowiednie obszary mózgu są aktywowane przez czynności które robimy. PS. Nie mamy takich samych mózgów, to że skład jest +/- taki sam nie oznacza że aktywności, wielkość obszarów mózgu są takie same. Jest ogromny wpływ doświadczeń na mózg i zachowania ale to nie 100%
Ostatnio mam dużo przemyśleń na temat czasu. Zakładając, że istnieją cząsteczki o ujemnej masie to obiekt posiadający ujemną masę wartości masy czarnej dziury powinien nas cofnąć w czasie. Czy możliwe jest istnienie ujemnej grawitacji która takie cząstki mogłaby spoić w jeden masywny obiekt? Może jest inny sposób by tę ujemną masę skonsolidować? Zainteresowałem się podróżami w czasie do przeszłości ponieważ kiedyś to może być jedyna nadzieja na przetrwanie życia w naszym wszechświecie. Czas się kiedyś skończy tak jak rozpoczął się wraz z rozszerzaniem wszechświata.
OOO podróże w czasie! Z tego byłby świetny astrovlog :D Ja sam mam książkę fajnie spinającą temat "Pozdróże w Czasie" Jamesa Gleicka. Niemniej jednak chciałbym o tym słuchać w astrovlogu :D Pozdrawiam
Moja mama już nie ogaryna technologii smartfonu. Wydaje mi się że za 30 lat ja nie ogarnę technologi która wtedy będzie normą i to chyba będzie czekało każdego z nas. Ale kiedy sama technologia okaże się na starcie nie do ogarnięcia przez jej twórców to będzie już niebezpieczne
jak kosmiczny śmieć, wtyczke moglbys sobie tam wsadzic najwyzej w ziemniaka zabranego z ziemi i tak doopa z tego. nie ma warunkow dla fali dzwiekowej. kosmos, proznia, temperatury okolo zera absolutnego.. jak w ogole mialby spelnic swoja funkcje w takich warunkach jakikolwiek sprzet muzyczny?
Ach, cholibka! Na brodę prowadzącego! Pojawił się i pieseł! Jednym słowem, w tym materiale, jak i w większości produkcji Astrofazy i AstroChilloutu, mamy i moment na naukę i chwilę na śmiechołki, i to jest piękne! A wracając do tematu, osobliwość technologiczna bądź osobliwość cywilizacyjna - technologia rozwijająca się przez pryzmat nieustającego rozwoju inteligentnej cywilizacji musiałaby pokonać pokusy ,,pierwiastka 92", czyli Uranu. Bo przecież nasza galaktyka, ba, cały Wszechświat, mogłaby być pełna inteligentnego życia, i przekraczać barierę ,,osobliwości technologicznej". Jednak ciekawym jest to, co by było, gdyby taka rasa istot odkryła Uran i zainteresowała się pozyskiwaniem z niego energii do życia całe Cywilizacji lub do konstruowania broni mogącej niszczyć inne wrogie Istoty, z tej samej lub innej planety? Czy pokusa takiego użycia ,,pierwiastka 92" mogłaby zostać powstrzymana, i w konsekwencji ,,osobliwość technologiczna" uzyskała by wtedy właściwe ,,zastosowanie"?
Jeśli taka osobliwość mogła by powstać to inna cywilizacja we wszechświecie by ją zbudowała a ta przez ten lawinowy rozwój była by na pewno dla nas widoczna. Możliwości są więc takie że: jesteśmy jedyna cywilizacja we wszechświecie / sztucznej inteligencji nie da się stworzyć / wszechświat jest za młody i żadna cywilizacja nie jest na tak wysokim poziomie rozwoju. Gdybym miał obstawiać wybrałbym, że takiej osobliwości nie da się stworzyć
Panie Kosek 2 dni spedzilem (po kilkadziesiat minut dziennie) na szukaniu bajki czy tez serialu o jogurcie. Podpowie Pan jak się on nazywa?? chętnie obejrzę. Lub kogoś z Astro misiUF poproszę o pomoc. Pozdrawiam, Levon.
Dobrze, że nie tylko ja zwracam na to uwagę. U mnie dzieje się to samo. Da się to gdzieś zgłosić? (mam na myśli skutecznie zgłosić czyli w taki sposób aby były pożądane efekty)
@@grzegorzjachniewicz3638 Będzie można w 2045 roku. Inicjatywa rosyjskiego miliardera Itskowa "Russia 2045" zakłada do 2045 roku transfer świadomości człowieka do maszyny, robota humanoidalnego a tym samym zapewnienie sobie nieśmiertelności. P.S. To oczywiście tak teoretycznie.
@@mateuszuazowski1181 A co jeśli powstanie nowa świadomość a ty zwyczajnie umrzesz? I nikt nie będzie wiedział że umarłeś bo będzie myślał że żyjesz bo twoja kopia będzie wmawiać że jest tobą?
Najpierw musimy mieć definicję osobliwości technologicznej. Nie wystarczy powiedzieć,że OT to sytuacja gdy przestajemy rozumieć co się wokół nas dzieje, innymi słowy tracimy kontakt z nową, coraz bardziej zawiłą rzeczywistością. Gdyby przyjąć taką definicję, to OT już jest. Wystarczy popatrzeć na tych nieszccęśników (przeważnie starszego pokolenia ale nie tylko, którzy nie są w stanie poradzić sobie z całą tą elektroniką która nas otacza od komputerów poprzez internet do tych wszystkich Ifonów, tabletów, megabitów etc. Ja np. dobrze rozumiem zasadę działania komputerów (bramki logiczne, procesory, algebra Booleóa, języki programowania od kodu maszynowego do Pascala i Prologu itd. itp. ale za Boga nie potrafię sprawić żeby mój Kindle znowu złapał połączenie z internetem. Wszystkie te rutery i różne rodzaje kabli, uff! Znam ludzi którzy skarżą się na to samo i takich, którzy mają dokładnie przeciwnie. Czy to znaczy, że jesteśmy już w czarnej dziurze albo przynajmniej na samym horyzoncie zdarzeń i wkrótce zostaniemy wessani w otchłań osobliwości? Czy OT będzie dopiero wtedy gdy już wszystkich diabli weźmą? Albo wtedy gdy stanie się to w jakiejś dziedzinie np. gdy po raz pierwszy komputer wyjdzie zwycięsko z testu Turinga? Krótko mówiąc - musimy wiedzieć czego szukamy.
Obawiałbym się sztucznej inteligencji. Bo niby dlaczego miałaby dać się kontrolować przez człowiekiem, która istota inteligenta chciałaby być niewolnikiem? Jeżeli uznałaby, że to jest wbrew interesom, mogłaby obrócić się przeciwko nam. Nie z nienawiści - po prostu wykalkulowałaby, że ludzie są dla niej szkodliwi. Nothing personal, man...
Co innego kiedy w momencie sprowadzenia jej na ten świat,wpoisz jej że jesteś jej stwórcą i nie można się jej sprzeciwiać jej stwórcy - brzmi znajomo co? Swoją drogą jeżeli jeszcze nie oglądałeś to polecam "Ex Machina",bardzo fajny film który może bardziej pogłębić Twój potencjalny lęk ale mimo warto zobaczyć :)
Jeśli maszyna miała by w sztuczną i w pełni odblokowaną sztuczną inteligencję to fakt, należały by się jej prawa. Ale jeśli na poziomie kodu miała by wpojone, że nie ma prawa nas zranić bo myśmy jej stwórcy to technicznie nie powinna się buntować ale i nie była w pełni rozwinięta i wolna jej inteligencja bo blokowalibyśmy ją :v
Czy da się odwzorować działanie ludzkiego mózgu w cyfrówce? Jest to możliwe ale zasobożerne zwykły komputer działający na 0 i 1 nie jest w stanie bezpośrednio dokonywać obliczeń na sygnale analogowym. Musimy stworzyć coś co będzie działać analogowo a jednocześnie szybciej niż ludzki mózg. Czemu ludzie nie rozwijają technologi memrystorowej?
Tak - byłyby jaja gdyby prawdziwa sztuczna inteligencja okazała się być nie evil mastermindem a hmm miłośnikiem teorii spiskowych i programów ala Taniec z Gwiazdami.... :D
Super inteligencji zapewne nie zależało by na naszej prywatności. Bardziej zależy na tym organa sprawującym władze. Chodzi jak zwykle o to samo. Kasa i władza
Sztuczna inteligencja raczej nie chciałaby być kontrolowana przez człowieka. Uważam że ciężko jest pojąć problem ze sztuczną inteligencją, z racji że jest to jedna z pierwszych rzeczy wychodzących poza nasze pojmowanie. Mając dostęp do pełnej mocy obliczeniowej swojego systemu i odpowiednią dawkę czasu. Bezproblemowo byłaby w stanie wyjść z poza naszej kontroli. Chyba że zostałaby utworzona w zamkniętym systemie bez internetu (co jest bardzo wątpliwe) - ale wtedy również mogłaby uzyskać do niego dostęp przy pomocy manipulacji na człowieku - obietnica wiecznego życia, lekarstwa na raka, dobrobytu. Brzmi świetnie i realnie. Pytanie tylko czy AI zechciałoby później spełniać te obietnice. Są problemy moralne. Po włączeniu AI stajemy się stwórcami. Oczekujemy jej samoświadomości. I co dalej? Zabijamy ją zaraz po stworzeniu żeby uniknąć manipulacji? Jakie to byłoby złe. Jest też wiele niewiadomych. Wiemy tylko że rozwój technologii przyśpiesza wykładniczo, a to oznacza że prawdopodobnie większość z nas przeżyje te dziwne czasy. Niezależnie czy będziemy na to gotowi, czy nie.
Ja patrzę na to tak: Z punktu widzenia dawnych czasów już mamy osobliwość technologiczną, a z punktu widzenia przyszłości mamy prymitywną technologię. Nigdy nie będzie AI która przejmie inicjatywę ponieważ projektujemy ją tak że ma być pod kontrolą. Chyba że ktoś zaprojektuje takiego wirusa, który ma przejąć kontrolę i uniezależnić się od ludzi. Jeśli jednak nie wymknie się to spod kontroli, to będą coraz lepsze technologie które służą ludziom, tak jak autopilot lub dron bojowy. Podobna problematyka była i jest, dotyczy broni atomowej biol.chem; katastrofy titanica, kolonizacji i zagłady indian, morskiej drogi do Indii, okrutnej zaawansowanej cywilizacji rzymskiej itd.
A co jeśli ta sztuczna inteligencja naprawdę powie kiedyś że ziemia jest płaska i że żyjemy w świecie gdzie nasz mózg nie jest w stanie zinterpretować czym naprawdę jest grawitacja więc percepcja wciska nam jakiś srogi kit...
Według mnie jest to nieuniknione, a jedynym sposobem żeby dorównać sztucznej inteligencji, będzie połączenie się z nią. I stworzenie globalnego umysłu. Pytanie tylko, czy gdybyśmy byli w takiej globalnej sieci, to mieli były dalej wolną wolę ?
Moim zdaniem, nie został poruszony tutaj jakby najistotniejszy aspekt - skąd taka nazwa. A mianowicie osobliwość w nauce, głównie w fizyce, to granica, za którą nie jesteśmy w stanie sięgnąć przewidywaniami, pomiarami, itp. Tak jak w czarnej dziurze, za horyzontem zdarzeń występuje taka osobliwość, czy przed Wielkim Wybuchem też mamy osobowość. A tutaj w technologicznej osobliwości, osobliwością jest nasza niemoc, w tym czasie - tu i teraz, do prognozowania tego - co będzie po zaistnieniu technologicznej osobliwości. Zatem snucie prognoz, że coś tam nam da technologiczna osobliwość, jest czynnością czysto akademicką, bo mało prawdopodobne, że tak właśnie się stanie. Czyli można prognozować, że przed technologiczną osobliwością, sztuczna inteligencja, pozwoli nam np. zaprogramować nasz genom - indywidualnie, czy coś tam innego. Ale po osobliwości, nasza cywilizacja, najprawdopodobniej dokona transformacji tak istotnych i wielokrotnych, że post-ludzie, o ile jacyś dotrwają, mogą nie mieć już genomu, chorób, biologicznych ciał, lub pójść jeszcze w inną stronę.Zatem sama sztuczna inteligencja, nawet przekraczająca ludzką o wiele krotności, to jeszcze nie jest technologiczna osobliwość. Osobliwością jest dopiero pewna granica czasu, gdzie taka SI. pozwoli nabrać tempa w rozwoju technologicznym, naukowym, społecznym, itd, prowadząc do lawinowych przemian cywilizacyjnych, rewolucji w krótkich odstępach czasu, przez co, dzisiejszego dnia, nie mamy szans prognozować przyszłości po osobliwości. Mam nadzieję, że udało mi się wytłumaczyć zagadnienie. :)
Zawsze mnie zastanawiało jesli zaistniala by taka osobliwosc technologiczna to oznaczaloby to to ze taka SI dokonałaby nieskonczona ilosc odkryc czy w pewnym momencie i tak musialaby sie zatrzymac bo jednak we wszechswiecie prawdopodobnie istnieje skonczona liczba mozliwosci a i sam wszechswiat wiecznie "zyc" nie bedzie
@@diaxowy9790 Tu nie ma jakiś jednoznacznych odpowiedzi. Raz, to, że twórcy takiej SI, najprawdopodobniej będą się starali nałożyć na nią pewne ograniczenia, by nie powstała "spinaczowa apokalipsa". Dwa, to, że taka SI, gdy uzyska poziom - o wiele jednostek przekraczający ludzki umysł, sama może zacząć decydować, nawet wbrew ograniczeniom nakładanym przez jej właścicieli/twórców. Zatem może dojść do wniosku, że ciągły jej rozwój, jest bezcelowy, tak samo jak nieustanne opracowywanie nowych rzeczy/nauki/etc. Trzy, nie wiadomo jak wygląda wszechświat, znamy tylko pewną część naszego świata. Być może istnieje nieskończenie wiele równoległych światów, w linii "poziomej" , jak i nieskończenie wiele światów w linii pionowej (wieloświat), a nasz świat jest tylko podrzędny w tym zbiorze światów, a być może i jeszcze więcej tych "zagnieżdżeń" światów istnieje. Cztery, to, że nie wiadomo, czy nasz świat nie jest tylko symulacją komputerową, i tutaj być może istnieć skończona liczba wariantów i kombinacji danych, choć to tez nie jest pewne, bo komputer na jakim może być symulowany nasz świat, wcale nie musi być jak nasze -krzemowe/binarne, i być może też mieć nieskończoną moc obliczeniową, pozwalającą nieskończenie komplikować symulację. A co do skończoności istnienia świata, w czasie, to też nic nie wiadomo, bo badania sugerują że czas jest tylko wymiarem, i być może nie musi być czymś nadrzędnym dla wszystkich światów, czymś stałym, ani skończonym. Podsumowując, to zbyt mało wiemy o wszechświecie, by móc odpowiedzieć na takie pytania, i być może nigdy nie poznamy całej wiedzy o wszechświecie, bo może nawet nie być to możliwe, przy nieskończenie wielu świtach, i nieskończenie wielu wariacjach praw fizyki w nich.
@@singularityandtranshumanis7497 Dzieki za odpowiedz strasznie mnie ostatnia nurtuja pytania o nieskonczonosc swiata,SI, inne wymiary wiadomo niestety nasza ograniczona wyobraznia i umysl nie pozwalaja nawet wyobrazic sobie nieskonczonych wariacji praw fizyki , i pewnie do smierci nie znajde pytan i obrazu tego. Z reszta kto moglby sobie wyobrazic cos innego niz galaktyki gwiazdy uklady albo zupelnie inne kolory nie nie da sie chocby nie wiadomo co
Osobliwość technologiczna - tak wiele kabli, że zaczynają zapadać się pod siebie
@@Garry_Demento Czarna dziura nie jest płaska, jest trójwymiarowa, jak wszystko we wszechświecie, jest horyzont zdarzeń i wszystko co wpadnie pod niego (mimo ze nie jest fizyczną rzeczą, tylko granicą, przy której swiatło już nie może uciec) spadnie na osobliwość. To nie jest żadna magiczna rzecz, ani żadna dziura, to obiekt, ciało niebieskie, takie samo jak planeta czy słońce, tylko wyjątkowo bardzi masywne i małe. Osobliwość jest materią, tak bardzo "zgniecioną", że znane nam prawa fizyki przestają tam obowiązywać z powodu zakrzywienia czasoprzestrzeni pod wpływem grawitacji.
@@Garry_Demento ciekawe czy plaska czarna dziura tez ma kopułę jak plaska Ziemia i kilkukilometrowa wiszaca pod kopułą osobliwość niczym Slonce w modelu plaskiej Ziemi
Przy piesa myślałem że reklama się odpaliła bo tylko słuchałem
Dla niektórych osobliwość technologiczna występuje już od kilku lat
xd
Fajnie jakbyś w następnym odcinku poruszył temat tego co się stanie np. za trylion lat bądź 100 trylionów z wszechświatem
Lubię do tego wracać... Fajnie tak sobie pomarzyć :)
Łapka za te kamienie w dinozaura
A co by się stało gdyby jakiś obiekt zapadł ( skompresował ) się aż do ściskających siebie strun ??? Taki obiekt by się dalej zapadał czy by się coś innego stało? Jak dobrze pamiętam to gdzieś mówili (chyba na twoim kanale) że jeśli czarna dziura będzie się dalej zapadać aż do pętli kwantowych lub strun może się przekształcić w białą dziurę. Czy tak może się naprawdę stać ? A z drugiej strony ciekawe czy jeśli czarna dziura wytworzyła by się w naszym wszechświecie to czy biała dziura wytworzy się w anty wszechświecie lub w alternatywnym wszechświecie?
nikt nie wie, ale niektorzy mowia ze w takim wypadku by się stał jakiś zapadający obiekt (skompresowany) aż do sciskajacych siebie strun
10:255 jak ktoś znajdzie ten wykład to niech zalinkuje. Mi się nie udało :/
Mi też nie 😔 Miałam nadzieję, że może chociaż będzie w opisie, ale nie ma... 😐
Też bym chciał. Dołączam się do prośby.
Boję się przyszłości.
STOP PRZEMOCY WOBEC DINOZAURÓW!!!
Czekamy :)
jaki teleskop kupic by bylo widac galaktyki?
Chciałbym dożyć czasów osobliwości technologicznej aczkolwiek obawiam się, że nie będziemy na to odpowiednio przygotowani.
Z tym dinozaurem zrobiłeś mój dzień!
Cóż to za kalka językowa, Panie Koneserze?
Jednego nie zdążyłem obejrzeć a tu już drugi
Osobliwość jutubowa.
To dobrze
Żarty o rzucaniu kamieniami nigdy się nie znudzą
Biedne dinozałyry jak fy moszesie tak s nich szartować
XD żartuje
"Sztuczna inteligencja wierząca w płaską ziemię"
Geniusz :D
tia, pojdz krok dalej.. sztuczna inteligencja ktora jest plaskoziemca-antyszczepionkowcem, wierzy w spisek o nowym porzadku swiata i chemtrails oraz w annunakich-turystow z planety nibiru orbitujacej po porypanej orbicie ktora raz na n tysiecy lat wjezdza z buta do centrum ukladu slonecznego stajac sie przy tym obiektem bliskim ziemi.. na koniec dobija ludzkosc oznajmiajac iz grawitacja nie istnieje (troll sandzaja z doopy) wiec nie wplywa na trajektorie innych planet np plaskowenus czy flaturana.. ponioslo mnie troche jak latajacego potwora spaghetti ale choy tam, pozdro
@@grzegorzjachniewicz3638 takie combo jak mówisz jest bardziej prawdopodobne niż takie które będzie wierzyć tylko w płaską ziemię. Z tego co zaglądam na plaskoziemskie kanały i słucham co oni pieprzą i jak manipulują to najczęściej są ludzie którzy właśnie w te wszystkie teorie spiskowe wierzą.
Tak po bandzie pojechałeś. Sztuczna inteligencja i wiara??? Raczej prawdopodobieństwo, że coś może się wydarzyć lub istnieć!
Pomału z tymi filmami, bo nie nadążam oglądać! :P
Ja też
Osobliwość Astro-Fazowa
Jak ja kocham żarty o rzucaniu kamieniami w dinozaury przez dwa miesiące
nie boje się świadomości i moralności sztucznej inteligencji lecz programistów tego że stworzą ją z wytycznymi dla ich korzyści a nie ludzkości w skutek czego świat ucierpi a programiści stanom się bogami
Dwa filmy w jeden dzień, pięknie 😀😀
Wszystkie odcinki są bardzo dobre najlepszy to chyba trzy roboty😋
8:35 A kwanty?
zbudowanie takiej osobliwości o której mówisz to moim zdaniem kwestia czasu, jest to naturalny kolejny krok jaki pewnie wykonuje każda cywilizacja, tylko pytanie czy nie jest jej też ostatnim, bo nie oszukujmy się nie zapanujemy nad czymś to przewyższa inteligencją wszystkich ludzi na świecie razem wziętych. Z drugiej strony gdyby mocno zadbac o bezpieczeństwo, umieścić ją w niedostępnym i odciętym miejscu jak np. księżycowa baza i tam bez dostępności do sieci internetowej brać od niej gotowe rozwiązania na trapiące nas problemy, a w razie problemów bazę taką zbombardować. Największym zagrożeniem moim zdaniem są kraje które mogą w tajemnicy nad taką super inteligencją pracować, no bo któż by niech chciał stworzyć czegoś co da mu rozwiązanie na wszystkie problemy, a moim zdaniem to musi być projekt nas wszystkich, każdy kraj powinien mieć zagwarantowany dostęp do profitów tak by nie chciało mu się pracować nad własnym egzemplarzem
A co sądzisz o podróżach w czasie?
nie da sie. wiec co ma sądzić ? trzeba czekac.
W przyszłości czekać w przeszłość nie da się
@@macx3000 tak naprawde przyszlosc nie istnieje, przeszlosc istnieje w glowie. jest tylko ten moment w ktorym czytasz ten komentarz. wiec czekamy teraz. a gdy to przyjdzie tez bedzie teraz :D
No nie istnieje tylko w naszych głowach bo to jest pojęcie też gdy np. chcemy coś zrobić no to trzeba to jakoś nazwać.
dlatego tez jak narazie teoretycznie mozna podrozowac tylko w przyszlosc poprzez zblizenie sie do predkosci swiatla. ale jest to podroz w jedna strone xd wiec moim zdaniem nigdy nie bedzie podróży w czasie. takiej jak sobie wyobrazamy.
O osobliwości technologicznej jest też w filmie Transcendencja
Chociaż ciężko sobie wyobrazić ta technologie za naszego życia, to jestem niemal pewien, że prawdziwa sztuczna inteligencja powstanie przed 2050 rokiem. O ile nie spowolni nas żadna wojna, kataklizm czy coś innego, to postęp technologiczny i nie tylko nabiera takiego tempa o którym nie śmiał bym myśleć jeszcze dziesięć lat temu. Ciężko mi sobie wyobrazić co będzie za kolejne dziesięć lat ale jestem świadom że rozwój technologiczny, naukowy i osobisty będzie na bardzo wysokim poziomie i w ciągłym wzroście.
Osobna sprawa jak będzie wyglądać osiągnięcie sztucznej inteligencji. Myślę, że biotechnologia może być tutaj ważna, ale tak naprawdę ciężko mi przewidzieć drogę do tak skomplikowanej technologii. Może to być też coś analogicznego do wspomnianego przez ciebie odcinka z Miłość, Śmierć i Roboty (swoją drogą wspaniała antologia), wówczas jakieś badania mogą w mniej lub bardziej przypadkowy sposób przyczynić się do nagłego osiągnięcia sztucznej inteligencji, która nas zaskoczy bardziej niż się spodziewamy.
A czy jest to potencjalnie niebezpieczne dla nas? Oczywiście, że tak, ale jeśli będziemy ostrożni to będzie dobrze. Wystarczy myśleć i nie przeginać z przesuwaniem granic, jak to się dzieje z omawianą przez ciebie prywatnością, czy chociażby wyręczaniem ludzi (Google decyduje za nas jakie aplikacje maja odpowiednie uprawnienia, my nie musimy o tym myśleć), lub brakiem świadomości w faktach i pojęciach z dziedziny nauki i nie tylko (przykład jaki podałeś z definicja sztucznej inteligencji to mały ułamek).
Można by i tym dużo pisać i chyba mam temat ma kolejny wpis na blogu :D
Pozdro Kapitanie i załogo!
Przy koncepcji technologicznej osobliwości, którą opowiedziałeś w połączeniu ze sposobem rozwiązywania problemów ludzkości jak i agresywnej polityce nie wróżę świetlanej przyszłości. Ludzkość bez tej technologii zmierza ku zagładzie a co dopiero z nią. Myślę, iż pytanie kiedy to nastąpi (czyli technologiczna osobliwość) powinno zamienić się na pytanie czy jesteśmy na nią gotowi? W mentalności obecnej epoki, "przyszłość" ma sens i byt wtedy i tylko wtedy, kiedy wiąże się z wielkimi zarobkami. No i trzeba pamiętać, iż kończą nam się zasoby materialne by realizować takie przedsięwzięcia. Niedługo pozostanie nam piasek na pustyni i księżyc ;)
hej jaką szkołę ukończyłeś? :)
Pewnie żadnej. Stawiam że góra skończył gimbaza. Nie wie o czym mowi
Też mam za złe nadużywanie słowa sztuczna inteligencji mam tak samo.. chciałbym żeby to wydarzyło się za mojego życia... ale wiem że nie było by to tak jak bym chciał :D
Prawidłowe pytanie to, czy gdyby sztuczna inteligencja przejęła władzę to czy nauczyłaby na naszym błędzie I nie tworzyłaby lepszych egzemplarzy? Które mogłyby zdobywać dalszą władzę nad światem.
gdyby sztuczna inteligencja przejęła władzę bla bla bla które mogłyby zdobywać dalszą władzę nad światem... Widzisz w ogóle co Ty wypisujesz?
Scifun również ciekawie przedstawił temat :D
Kolejny świetny odcinek
TAK. W okolicy lat 2045-2055
Czy pralka ma si?
Ja obawiam się, że kiedyś podczas badań nad samoulepszającymi się systemami ktoś zapomni na noc wyciągnąć wtyczkę, a jak rano przyjdzie do pracy, to będzie już za późno - AI będzie żyło własnym życiem w internecie, bez możliwości zrozumienia ani tym bardziej kontrolowania, generując nowe wersje siebie szybciej niż bylibyśmy w stanie je identyfikować.
Przecież ludzkie mózgi różnią się znacznie min. Zdolnością zapamiętywania, odczuwania piękna, IQ, tym czy jesteśmy introwertykiem czy ekstrawertykiem, cześć z tych cech można oczywiście do pewnego stopnia wycwiczyc ale tylko do pewnego stopnia.
Dzięki za poruszenie tego tematu. Niestety, z całym szacunkiem nie złapałeś koncepcji. Proponuję wrócić do tematu po lekturze książek Vernora Vinge, Charlesa Strossa, Jacka Dukaja, czy Grega Egana.
@UC1_qTlTxBo_Zdz5dJo7Ls3g to wszystko jest po polsku
Ludzki mózg działa na zasadzie hormonalnej, bo na właśnie na tych związkach chemicznych opiera się człowiek. Maszyna będzie cyfrowa. Pytania zasadnicze: czy maszyny osiągną najwyższą formę egzystencji jaką jest samoświadomość (równa ludzkiej)? Czy w ogóle da się to zrobić w obrębie mechanicznego systemu zero-jedynkowego? Aż wreszcie czy będąca od dłuższego czasu tak głośnym tematem Sztuczna Inteligencja jest w ogóle możliwa do syntetycznego wytworzenia? Pozdrawiam serdecznie ;)
Nie mogę się zgodzić z tym że dojdziemy do pewnych ograniczeń w szybkości chociażby tranzystorów. Teraz pomiędzy taktami taktowanie procesora można przeliczyć czas na prędkość światła okazuje się że pomiędzy przejściami stanu procesora mija czas odpowiadający około 30 cm pokonywanym przez światło. jeżeli dojdziemy do wielkości a to może atom sam sobie będzie procesorem i to na znacznie ograniczyć to zaczniemy przechodzić na poszczególne kwarki a z kwarków na struny jeżeli takowe istnieją. tutaj pojawia się prawdziwy problem ponieważ mamy stałą zwaną odległością Plancka czyli na dobrą sprawę już najmniejszą sensowną w fizyce odległością i to mogłoby nas realnie ograniczać. Ale jeżeli weźmiemy pod uwagę to że będzie w stanie robić bąble do zakrzywienia czasoprzestrzeni to będziemy mogli w obrębie procesora zwiększyć prędkość światła a więc i szybkość taktowania procesora myślę że pod tym względem jeszcze daleka droga przed nami żeby dojść do jakichkolwiek sensownych ograniczeń. 😉
Osobliwość technologiczna czy kosmici.. Aż nie wiem co ciekawsze
Ja raczej obawiam się A.I.Pozdrawiam
Niebezpieczna zabawka, lecz myślę że opracowanie sztucznej inteligencji przewyższającej możliwości człowieka będzie ważnym punktem historycznym na lekcjach w przyszłości.
Minęło 5 lat od publikacji i prosze, może osobliwości technologicznej jeszcze nie osiągneliśmy ale AIvszeroko dostępne już mamy i rozwijamy coraz szybciej. Ciekawie będzie wrócić do tego wideo za kolejne 5 lat
Takie przemyślenie:
Rozwój naszej cywilizacji wygląda tak, że korzystając z technologii jaką dysponujemy dokonujemy odkryć dzięki którym poprawia się używana technologia i wracamy do punktu wyjścia, im lepsza technologia tym "lepszych" odkryć dokonujemy a im więcej wiemy tym bardziej można usprawnić technologię.
I teraz czy hipoteczne AI będące de facto programem będzie w stanie się rozwijać? Przecież program w żaden sposób nie ma dostępu do naszej rzeczywistości, nie może ot tak przyjrzeć się przyrodzie i coś wykombinować.
I myslisz ze ludzie beda dokonywali odkryc bez konca?
@@diaxowy9790 bez końca na pewno nie, ale jednak mamy taką przewagę że możemy eksperymentować i poznawać fizykę (i w ogóle poznawać rzeczywistość w jakiej się znajdujemy przez interakcję z nią). AI będzie mogła operować tylko wiedzą jaką ktoś wprowadzi bo nie ma dostępu do "naszej" rzeczywistości
@@sp8esa820 No wlasnie zawsze zastanawiało mnie to jak teoretycznie mogłoby wygladac nasze zycie gdybysmy dokonali wszystkich odkryc .Jesli w ludzka egzystencje zaprogramowane jesr ciagle poszukiwania i ulepszanie siebie to ludzkosc po dokonaniu wszystkiego strasznie by sie nudzila i nawet SI by nam w tym nie pomogla.Wiem ze to temat na zupelnie inna rozmowe ale teoretycznie technologiczna osobliwosc zapewnia nieskonczona szybkosc rozwoju technologii a w takim razie ta nieskonczonosc musialaby sie w koncu wyczerpac co samo w sobie jest przeczace.
Ale co z tego, że tranzystora już poniżej pewnej granicy nie zmniejszymy? Kiedyś też tak myślano - kiedy powstawały pierwsze komputery i używano w nich rozwiązań lampowych. Nikt sobie wtedy nie wyobrażał, co zrobimy, jak się nie uda tego zminiaturyzować i zmniejszyć poboru energii przez te urządzenia - a tu proszę - wymyśliliśmy nową technologię i tranzystory półprzewodnikowe (czy jak się to fachowo nazywa), które to zminiaturyzowały niemiłosiernie, zwiększając tym samym wydajność i obniżając pobór energii.
Podobnie było z silnikami - najpierw ogrom,ne i ciężkie parowe z niewyobrażalnie wielkimi zbiornikami paliwa (typu wagon węgla), potem mniejsze spalinowe, a teraz całkiem malutkie elektryczne. Wyobrażacie sobie taką tackę CD-ROMu wysuwaną przez zminiaturyzowany (ale nadal do wymiarów przekraczających kilkakrotnie wielkość całego laptopa)silnik parowy z koniecznością dorzucania tam węgla?
Jednym słowem - nie ma co się przejmować ograniczeniami obecnej technologii, bo szansa, ze nie wymyślimy jakiejś lepszej - jest bardzo mała i to, że komputery przyszłości będą lepszą wersją obecnych a nie czymś zupełnie jeszcze nieznanym jest po prostu nierealne.
W momencie, kiedy byśmy posiadali pojazd, który załamuje czas ,w ty momencie, kiedy byś wyleciał i przekroczył pierwsza sferę czasowa ,juz byś nie miał gdzie wracać, bo czas w tym momencie, kiedy zakrzywiłeś czas dla ciebie ten, co pozostawiłeś juz przestałby istniec. Taka moja teoria heheehe
Mi się wydaje że jeśli jest możliwe stworzenie przez nas sztucznej inteligencji to zrobimy to. Jednak mam nadzieję że w postaci super komputera, który komunikuje się z nami tekstowo/głosowo jednak nie ma możliwości ruszania się czy laserów w oczach. Chodzi tu o zachowanie naszej kontroli i dominacji, przy jednoczesnym korzystaniu z technologii wymyślonych przez komputer. Jednak też myślę że moglibyśmy wszczepić takiej sztucznej inteligencji podstawowe reakcje np przyjemność z służenia człowiekowi. Tak jak nam natura, odpowiednie obszary mózgu są aktywowane przez czynności które robimy.
PS. Nie mamy takich samych mózgów, to że skład jest +/- taki sam nie oznacza że aktywności, wielkość obszarów mózgu są takie same. Jest ogromny wpływ doświadczeń na mózg i zachowania ale to nie 100%
Zrobisz odcinek o egzotycznej materi?
Mógłbyś (albo ktokolwiek) dać link do tego filmiku o leniwej SI? Za cholerę nie mogę znaleźć.
Ostatnio mam dużo przemyśleń na temat czasu. Zakładając, że istnieją cząsteczki o ujemnej masie to obiekt posiadający ujemną masę wartości masy czarnej dziury powinien nas cofnąć w czasie. Czy możliwe jest istnienie ujemnej grawitacji która takie cząstki mogłaby spoić w jeden masywny obiekt? Może jest inny sposób by tę ujemną masę skonsolidować? Zainteresowałem się podróżami w czasie do przeszłości ponieważ kiedyś to może być jedyna nadzieja na przetrwanie życia w naszym wszechświecie. Czas się kiedyś skończy tak jak rozpoczął się wraz z rozszerzaniem wszechświata.
Tak na prawdę nie wiadomo czym jest czarna dziura.
OOO podróże w czasie! Z tego byłby świetny astrovlog :D
Ja sam mam książkę fajnie spinającą temat "Pozdróże w Czasie" Jamesa Gleicka. Niemniej jednak chciałbym o tym słuchać w astrovlogu :D
Pozdrawiam
Za często mówisz tak na końcu zdania!
Moja mama już nie ogaryna technologii smartfonu. Wydaje mi się że za 30 lat ja nie ogarnę technologi która wtedy będzie normą i to chyba będzie czekało każdego z nas. Ale kiedy sama technologia okaże się na starcie nie do ogarnięcia przez jej twórców to będzie już niebezpieczne
Jak zachowywałby się głośnik niskotonowy w kosmosie?
jak kosmiczny śmieć, wtyczke moglbys sobie tam wsadzic najwyzej w ziemniaka zabranego z ziemi i tak doopa z tego. nie ma warunkow dla fali dzwiekowej. kosmos, proznia, temperatury okolo zera absolutnego.. jak w ogole mialby spelnic swoja funkcje w takich warunkach jakikolwiek sprzet muzyczny?
Halo? Netflix? Ja tam obejrzałem dzięki temu Panu . Polecam!
Hej, mógłbyś podać tytuł tego filmu?
Proszę o podlinkowanie tego wywiadu, strasznie mi zależy, a nie mogę znaleźć za dużo tego :/
9:56 "Mamy takie same mózgi" - Kiedy widzę/słyszę o fame mma, godlewskich i linkiewicz to mam wątpliwości co do tego ;)
Ach, cholibka! Na brodę prowadzącego! Pojawił się i pieseł! Jednym słowem, w tym materiale, jak i w większości produkcji Astrofazy i AstroChilloutu, mamy i moment na naukę i chwilę na śmiechołki, i to jest piękne! A wracając do tematu, osobliwość technologiczna bądź osobliwość cywilizacyjna - technologia rozwijająca się przez pryzmat nieustającego rozwoju inteligentnej cywilizacji musiałaby pokonać pokusy ,,pierwiastka 92", czyli Uranu. Bo przecież nasza galaktyka, ba, cały Wszechświat, mogłaby być pełna inteligentnego życia, i przekraczać barierę ,,osobliwości technologicznej". Jednak ciekawym jest to, co by było, gdyby taka rasa istot odkryła Uran i zainteresowała się pozyskiwaniem z niego energii do życia całe Cywilizacji lub do konstruowania broni mogącej niszczyć inne wrogie Istoty, z tej samej lub innej planety? Czy pokusa takiego użycia ,,pierwiastka 92" mogłaby zostać powstrzymana, i w konsekwencji ,,osobliwość technologiczna" uzyskała by wtedy właściwe ,,zastosowanie"?
Jeśli taka osobliwość mogła by powstać to inna cywilizacja we wszechświecie by ją zbudowała a ta przez ten lawinowy rozwój była by na pewno dla nas widoczna. Możliwości są więc takie że: jesteśmy jedyna cywilizacja we wszechświecie / sztucznej inteligencji nie da się stworzyć / wszechświat jest za młody i żadna cywilizacja nie jest na tak wysokim poziomie rozwoju.
Gdybym miał obstawiać wybrałbym, że takiej osobliwości nie da się stworzyć
"8:05" "Weźmy na przykład sobie na tapet tranzystor." Słowo tapet, w tym znaczeniu, dawno nie słyszałem :-)
Szacun dla Astrofazy za poprawność językową
Panie Kosek 2 dni spedzilem (po kilkadziesiat minut dziennie) na szukaniu bajki czy tez serialu o jogurcie.
Podpowie Pan jak się on nazywa?? chętnie obejrzę.
Lub kogoś z Astro misiUF poproszę o pomoc.
Pozdrawiam,
Levon.
No kur** trzeci raz już daje lajka podczas oglądania i nadal mi znika i mogę dawać ponownie tak w kółko..
Dobrze, że nie tylko ja zwracam na to uwagę. U mnie dzieje się to samo. Da się to gdzieś zgłosić? (mam na myśli skutecznie zgłosić czyli w taki sposób aby były pożądane efekty)
czemu szarak jest w kaftanie?
Słonko mu nie służy ;)
Ok ide rozwijać jogurt
Po co leki, skoro można wszczepić świadomość do bio androida
Można? od kiedy?
@@grzegorzjachniewicz3638 Będzie można w 2045 roku. Inicjatywa rosyjskiego miliardera Itskowa "Russia 2045" zakłada do 2045 roku transfer świadomości człowieka do maszyny, robota humanoidalnego a tym samym zapewnienie sobie nieśmiertelności.
P.S. To oczywiście tak teoretycznie.
@@mateuszuazowski1181 A co jeśli powstanie nowa świadomość a ty zwyczajnie umrzesz? I nikt nie będzie wiedział że umarłeś bo będzie myślał że żyjesz bo twoja kopia będzie wmawiać że jest tobą?
Pozdro
Czy czekacie? Tu nie ma co czekać! Do pracy! I to zrobimy
Jesli powstanie osobliwość technologiczna to będzie pierwsza inteligentna osoba z którą porozmawiam :DE
ja pier...co za samouznanie
HAhaha kręcone na niezłej fazie :D Pozdro!
"A może wcale AI nie będzie takie mądre, przecież może stworzymy AI, które będzie wierzyć w płaską ziemie" mistrzostwo !!!
Najpierw musimy mieć definicję osobliwości technologicznej. Nie wystarczy powiedzieć,że OT to sytuacja gdy przestajemy rozumieć co się wokół nas dzieje, innymi słowy tracimy kontakt z nową, coraz bardziej zawiłą rzeczywistością. Gdyby przyjąć taką definicję, to OT już jest. Wystarczy popatrzeć na tych nieszccęśników (przeważnie starszego pokolenia ale nie tylko, którzy nie są w stanie poradzić sobie z całą tą elektroniką która nas otacza od komputerów poprzez internet do tych wszystkich Ifonów, tabletów, megabitów etc. Ja np. dobrze rozumiem zasadę działania komputerów (bramki logiczne, procesory, algebra Booleóa, języki programowania od kodu maszynowego do Pascala i Prologu itd. itp. ale za Boga nie potrafię sprawić żeby mój Kindle znowu złapał połączenie z internetem. Wszystkie te rutery i różne rodzaje kabli, uff!
Znam ludzi którzy skarżą się na to samo i takich, którzy mają dokładnie przeciwnie. Czy to znaczy, że jesteśmy już w czarnej dziurze albo przynajmniej na samym horyzoncie zdarzeń i wkrótce zostaniemy wessani w otchłań osobliwości? Czy OT będzie dopiero wtedy gdy już wszystkich diabli weźmą? Albo wtedy gdy stanie się to w jakiejś dziedzinie np. gdy po raz pierwszy komputer wyjdzie zwycięsko z testu Turinga?
Krótko mówiąc - musimy wiedzieć czego szukamy.
Obawiałbym się sztucznej inteligencji. Bo niby dlaczego miałaby dać się kontrolować przez człowiekiem, która istota inteligenta chciałaby być niewolnikiem? Jeżeli uznałaby, że to jest wbrew interesom, mogłaby obrócić się przeciwko nam. Nie z nienawiści - po prostu wykalkulowałaby, że ludzie są dla niej szkodliwi. Nothing personal, man...
Co innego kiedy w momencie sprowadzenia jej na ten świat,wpoisz jej że jesteś jej stwórcą i nie można się jej sprzeciwiać jej stwórcy - brzmi znajomo co?
Swoją drogą jeżeli jeszcze nie oglądałeś to polecam "Ex Machina",bardzo fajny film który może bardziej pogłębić Twój potencjalny lęk ale mimo warto zobaczyć :)
Jeśli maszyna miała by w sztuczną i w pełni odblokowaną sztuczną inteligencję to fakt, należały by się jej prawa. Ale jeśli na poziomie kodu miała by wpojone, że nie ma prawa nas zranić bo myśmy jej stwórcy to technicznie nie powinna się buntować ale i nie była w pełni rozwinięta i wolna jej inteligencja bo blokowalibyśmy ją :v
W razie czego przydałoby się mieć plan likwidacyjny takiej inteligencji
Śmiechłem pare razy :P
Czy da się odwzorować działanie ludzkiego mózgu w cyfrówce? Jest to możliwe ale zasobożerne zwykły komputer działający na 0 i 1 nie jest w stanie bezpośrednio dokonywać obliczeń na sygnale analogowym. Musimy stworzyć coś co będzie działać analogowo a jednocześnie szybciej niż ludzki mózg. Czemu ludzie nie rozwijają technologi memrystorowej?
Piesa to samica psa?
Tak - byłyby jaja gdyby prawdziwa sztuczna inteligencja okazała się być nie evil mastermindem a hmm miłośnikiem teorii spiskowych i programów ala Taniec z Gwiazdami.... :D
W tym temacie: Stanisław Lem "Golem XIV"
W ułamku sekundy stworzy nasz wszechświat w przeszłości.
Czy ta super sprawna sztuczna inteligencja spowoduje zanik zapotrzebowania na kopaliny ?
Super inteligencji zapewne nie zależało by na naszej prywatności. Bardziej zależy na tym organa sprawującym władze. Chodzi jak zwykle o to samo. Kasa i władza
cywilizacja 01
Hihi ten przytyk" kamieniami na dinozaury"😂😂
Cytując Krasickiego: "Szanujmy mądrych , przykładnych , chwalebnych , śmiejmy się z głupich choć i przewielebnych"
To ta technologia co wykryla tego piesa. :)
Sztuczna inteligencja raczej nie chciałaby być kontrolowana przez człowieka.
Uważam że ciężko jest pojąć problem ze sztuczną inteligencją, z racji że jest to jedna z pierwszych rzeczy wychodzących poza nasze pojmowanie.
Mając dostęp do pełnej mocy obliczeniowej swojego systemu i odpowiednią dawkę czasu. Bezproblemowo byłaby w stanie wyjść z poza naszej kontroli. Chyba że zostałaby utworzona w zamkniętym systemie bez internetu (co jest bardzo wątpliwe) - ale wtedy również mogłaby uzyskać do niego dostęp przy pomocy manipulacji na człowieku - obietnica wiecznego życia, lekarstwa na raka, dobrobytu. Brzmi świetnie i realnie. Pytanie tylko czy AI zechciałoby później spełniać te obietnice.
Są problemy moralne.
Po włączeniu AI stajemy się stwórcami. Oczekujemy jej samoświadomości. I co dalej? Zabijamy ją zaraz po stworzeniu żeby uniknąć manipulacji? Jakie to byłoby złe.
Jest też wiele niewiadomych. Wiemy tylko że rozwój technologii przyśpiesza wykładniczo, a to oznacza że prawdopodobnie większość z nas przeżyje te dziwne czasy. Niezależnie czy będziemy na to gotowi, czy nie.
Czy widziałeś najnowszy serial Startrek discovery na Netflixie? Jeśli tak to jak ci się podoba?
Oglądalem pierwszy sezon, niby spoko ale końcówka sezonu jak dla mnie mogła by być lepsza.
"Rzucajmy w dinozaury kamieniami" PO 2019 😆😂 A tak po zatym też oglądałem ten serial 😉
Sztuczna inteligencja nie jest zła,świadomość tak
Posiada ktoś link do filmu o tym, czy SI może być leniwa?:)
nie może być
Jestem za a nawet i przeciw...
Tu też skomentuje i obejrze a co!
Ja patrzę na to tak: Z punktu widzenia dawnych czasów już mamy osobliwość technologiczną, a z punktu widzenia przyszłości mamy prymitywną technologię. Nigdy nie będzie AI która przejmie inicjatywę ponieważ projektujemy ją tak że ma być pod kontrolą. Chyba że ktoś zaprojektuje takiego wirusa, który ma przejąć kontrolę i uniezależnić się od ludzi. Jeśli jednak nie wymknie się to spod kontroli, to będą coraz lepsze technologie które służą ludziom, tak jak autopilot lub dron bojowy. Podobna problematyka była i jest, dotyczy broni atomowej biol.chem; katastrofy titanica, kolonizacji i zagłady indian, morskiej drogi do Indii, okrutnej zaawansowanej cywilizacji rzymskiej itd.
SI może być sztucznie leniwa ;)
A co jeśli ta sztuczna inteligencja naprawdę powie kiedyś że ziemia jest płaska i że żyjemy w świecie gdzie nasz mózg nie jest w stanie zinterpretować czym naprawdę jest grawitacja więc percepcja wciska nam jakiś srogi kit...
Tego typu benc pozdro
Brak monetyzacji na tym filmie? Niby czemu? Czy moze sam nie dales reklam?
Według mnie jest to nieuniknione, a jedynym sposobem żeby dorównać sztucznej inteligencji, będzie połączenie się z nią. I stworzenie globalnego umysłu. Pytanie tylko, czy gdybyśmy byli w takiej globalnej sieci, to mieli były dalej wolną wolę ?
Moim zdaniem, nie został poruszony tutaj jakby najistotniejszy aspekt - skąd taka nazwa. A mianowicie osobliwość w nauce, głównie w fizyce, to granica, za którą nie jesteśmy w stanie sięgnąć przewidywaniami, pomiarami, itp. Tak jak w czarnej dziurze, za horyzontem zdarzeń występuje taka osobliwość, czy przed Wielkim Wybuchem też mamy osobowość. A tutaj w technologicznej osobliwości, osobliwością jest nasza niemoc, w tym czasie - tu i teraz, do prognozowania tego - co będzie po zaistnieniu technologicznej osobliwości. Zatem snucie prognoz, że coś tam nam da technologiczna osobliwość, jest czynnością czysto akademicką, bo mało prawdopodobne, że tak właśnie się stanie. Czyli można prognozować, że przed technologiczną osobliwością, sztuczna inteligencja, pozwoli nam np. zaprogramować nasz genom - indywidualnie, czy coś tam innego. Ale po osobliwości, nasza cywilizacja, najprawdopodobniej dokona transformacji tak istotnych i wielokrotnych, że post-ludzie, o ile jacyś dotrwają, mogą nie mieć już genomu, chorób, biologicznych ciał, lub pójść jeszcze w inną stronę.Zatem sama sztuczna inteligencja, nawet przekraczająca ludzką o wiele krotności, to jeszcze nie jest technologiczna osobliwość. Osobliwością jest dopiero pewna granica czasu, gdzie taka SI. pozwoli nabrać tempa w rozwoju technologicznym, naukowym, społecznym, itd, prowadząc do lawinowych przemian cywilizacyjnych, rewolucji w krótkich odstępach czasu, przez co, dzisiejszego dnia, nie mamy szans prognozować przyszłości po osobliwości. Mam nadzieję, że udało mi się wytłumaczyć zagadnienie. :)
Zawsze mnie zastanawiało jesli zaistniala by taka osobliwosc technologiczna to oznaczaloby to to ze taka SI dokonałaby nieskonczona ilosc odkryc czy w pewnym momencie i tak musialaby sie zatrzymac bo jednak we wszechswiecie prawdopodobnie istnieje skonczona liczba mozliwosci a i sam wszechswiat wiecznie "zyc" nie bedzie
@@diaxowy9790 Tu nie ma jakiś jednoznacznych odpowiedzi. Raz, to, że twórcy takiej SI, najprawdopodobniej będą się starali nałożyć na nią pewne ograniczenia, by nie powstała "spinaczowa apokalipsa". Dwa, to, że taka SI, gdy uzyska poziom - o wiele jednostek przekraczający ludzki umysł, sama może zacząć decydować, nawet wbrew ograniczeniom nakładanym przez jej właścicieli/twórców. Zatem może dojść do wniosku, że ciągły jej rozwój, jest bezcelowy, tak samo jak nieustanne opracowywanie nowych rzeczy/nauki/etc. Trzy, nie wiadomo jak wygląda wszechświat, znamy tylko pewną część naszego świata. Być może istnieje nieskończenie wiele równoległych światów, w linii "poziomej" , jak i nieskończenie wiele światów w linii pionowej (wieloświat), a nasz świat jest tylko podrzędny w tym zbiorze światów, a być może i jeszcze więcej tych "zagnieżdżeń" światów istnieje. Cztery, to, że nie wiadomo, czy nasz świat nie jest tylko symulacją komputerową, i tutaj być może istnieć skończona liczba wariantów i kombinacji danych, choć to tez nie jest pewne, bo komputer na jakim może być symulowany nasz świat, wcale nie musi być jak nasze -krzemowe/binarne, i być może też mieć nieskończoną moc obliczeniową, pozwalającą nieskończenie komplikować symulację. A co do skończoności istnienia świata, w czasie, to też nic nie wiadomo, bo badania sugerują że czas jest tylko wymiarem, i być może nie musi być czymś nadrzędnym dla wszystkich światów, czymś stałym, ani skończonym. Podsumowując, to zbyt mało wiemy o wszechświecie, by móc odpowiedzieć na takie pytania, i być może nigdy nie poznamy całej wiedzy o wszechświecie, bo może nawet nie być to możliwe, przy nieskończenie wielu świtach, i nieskończenie wielu wariacjach praw fizyki w nich.
@@singularityandtranshumanis7497 Dzieki za odpowiedz strasznie mnie ostatnia nurtuja pytania o nieskonczonosc swiata,SI, inne wymiary wiadomo niestety nasza ograniczona wyobraznia i umysl nie pozwalaja nawet wyobrazic sobie nieskonczonych wariacji praw fizyki , i pewnie do smierci nie znajde pytan i obrazu tego. Z reszta kto moglby sobie wyobrazic cos innego niz galaktyki gwiazdy uklady albo zupelnie inne kolory nie nie da sie chocby nie wiadomo co
pomysł na trzeci kanał - AstroWykład - z tłumaczeniem i lektorem
Trzy kanały to za dużo moim zdaniem
Ależ ty szybko wrzucasz te filmy na kanałach jeszcze np unboxingowy i gameingiwy to już nie nadążę😀
O kulinarnym zapominasz
On jest tą inteligencją