Cześć Leszek , mieszkam w okolicy Ochotnicy i jest tu taka fajna trasa na 55 km po górkach. Jedzie się przez tylmanową, potem skręca się na nowy targ, (po takich kilku podjazdach jest piękny widok na tatry), zjazd z góry, dojeżdża się do takiej płaskiej drogi i skręca się na ochotnicę. Po drodze przełęcz knurowska, która ciągnie się przez około 5/6 km że średnim podjazd 6/7 procent. Potem cała Ochotnica i można skręcić na Nowy Sącz(około 35 km).
Super film, same trasy-sztosy 👍W okolicach Warszawy (1h jazdy samochodem) polecam tereny pomiędzy Bugiem i Narwią (trójkąt Pułtusk-Wyszków-Długosiodło). Dżizas, to są klimaty Podkarpacia. Aż dziw, że godzinę jazdy od stolicy masz miejsca z drewnianymi chatami i bocianimi gniazdami co krok. Szczególnie urokliwe na wiosną jak pojawiają się młode bocianki na gniazdach.
Skończyły się dobre czasy jeśli chodzi o remonty dróg lokalnych, bowiem tusk, którego kłamsstwa kupiliście i któremu zaufaliście od dawien dawna mówił: "POLSKI NIE STAĆ NA ŁADNE DROGI LOKALNE, ZAPOMNIJCIE O TYM" - i paradoksalnie , ktoś taki kto kiedyś wypowiedział te słowa dziś otrzymał od was mandat zaufania ?! CHORE !!! Uważam, że teraz pozostaje już tylko gravel, albo jeszcze kilka lat jeżdźenia po tym co PiS wybudował zanim ulegnie destrukcji.
Super! Ja od siebie mogę też dodać Roztocze i podkarpackie, i lubelskie oraz dolinę Sanu. Asfalty gładkie, jest coś dla fanów pagórków i bardziej płaskich tras. Na lubelską część Roztocza najlepiej wybrać się w maju lub wrześniu, poza sezonem. W lecie jest dość tłoczno.
Oczywiście wybór subiektywny, ale zastanów się czy byś nie dodał jeszcze wiślanej trasy rowerowej na odcinku Oświęcim-Szczucin. Prawie 200 km wzdłuż królowej rzek, właściwie tylko po ścieżce rowerowej ( może raptem z 10% trasy w ruchu ulicznym ), tylko ty, rower, rzeka i przyroda ;-) Co do velo Dunajec, to w tygodniu, przed sezonem tam jest naprawdę pusto, więc nie skreślałbym tej traski.Niech noga podaje!
Polecam Roztocze i okolice Zwierzyńca. Nie jest to jakoś turbo wymagający teren, ale okraszony wieloma pięknymi widokami. Dodatkowo powstało wiele ścieżek rowerowych w asfalcie. Miło wspominam ten rejon Polski jeżdżąc rowerem crossowym
To ja zapraszam w Karkonosze i z całego serduszka polecam pętelkę wokół Karkonoszy. A jak się dobrze zaplanuje trasę to przy 150km można zrobić ponad 4 000 m przewyższenia :D
Dzięki Leszku, właśnie w Czerwcu mam zamiar zrobić pętlę wokół Tatr, jednak z Zakopca do Zakopca. Mi tam w Garmin Connect wyszło 200km i 2500 przewyższenia. Zastanawiam się tylko czy będę umiał rozłożyć siły. Póki co najwięcej co robiłem to 130km i 1900 przewyższenia w czasie około 5h mając 107kg, teraz zeszło do 101kg i najlepsza forma ever ale nadal kawał schaba :D
wbrew pozorom ta pętla nie jest taka męcząca. Łatwiej jechać zgodnie ze wskazówkami zegara i tak tez polecam. Autko najlepiej zostawić na darmowym parkingu przy urzędzie gminy w Bukowinie Tatrzańskiej i kierować się na przejście graniczne w Jurgowie. Garmin dobrze pokazuje, ok.200 km i 2600 m do góry. Niech noga podaje!
Skończyły się dobre czasy jeśli chodzi o remonty dróg lokalnych, bowiem tusk, którego kłamsstwa kupiliście i któremu zaufaliście od dawien dawna mówił: "POLSKI NIE STAĆ NA ŁADNE DROGI LOKALNE, ZAPOMNIJCIE O TYM" - i paradoksalnie , ktoś taki kto kiedyś wypowiedział te słowa dziś otrzymał od was mandat zaufania ?! CHORE !!! Uważam, że teraz pozostaje już tylko gravel, albo jeszcze kilka lat jeżdźenia po tym co PiS wybudował zanim ulegnie destrukcji.
@@LeszekPrawiePRO update, Tydzień temu zrobiłem. 102 kg na wadze, wyjazd z Krupówek o 7 rano i czas objazdu 7:40. Nie było upału, więc udało się bez zatrzymywania praktycznie, wszystko na żelach i 2x 1L bidon. Jedyny sklepik, który zahaczyłem to już w Chochołowie na 180 kilometrze, bo susza już była. 198,5 km i 2635 w pionie mi pokazał Garmin. Powiem szczerze, że myślałem, że będzie trudniej, a całkiem przyjemnie się jechało. Największym problemem był dla mnie wiatr w twarz od Starego Smokovca po Liptovski Mikulasz. Prognozy o tym mówiły ale uparłem się, że jadę zgodnie ze wskazówkami zegara i tak też zrobiłem.
Cześć! Świetny pomysł na filmik, przyda się kilka tras. Ja śmigam na Śląsku i zapewne rejony Rybnika odwiedzę. Gliwice, Pyskowice są mi znane. Ciebie za to zapraszam w okolice Świerklańca, Pyrzowic. Jest dużo mniejszych miejscowości (wsi) gdzie niektóre podjazdy dają w kość (Toporowice, Góra Siewierska i okolice).
W całej Polsce są super trasy. Na Dolnym Śląsku jest wiele bocznych dróg po okolicznych górkach. W miejscach, w których jechal zeszłoroczny TdP można wyznaczyć naście tras typy góra dół ciekawych w pięknym terenie. Ja akurat najbliżej mam do Gór Sowich, każdy podjazd czy to od Świdnicy, Wałbrzycha czy Dzierżoniowa to kopalnia tras. Jakiś czas temu Janek z konkurencyjnego kanału objechał okolice Wałbrzycha i był mile zaskoczony trasami ale także historią tego poniemieckiego kawałka Polski.
Ja mieszkam na północy Krakowa i mam tu fajną pętlę przez Dolinki Krakowskie i okolice Ojcowa. Już się przyzwyczaiłem do tych miejsc, ale myślę, że ktoś kto by jechał pierwszy raz, to by mu się bardzo spodobało. I też można znaleźć sporo fajnych podjazdów.
Skończyły się dobre czasy jeśli chodzi o remonty dróg lokalnych, bowiem tusk, którego kłamsstwa kupiliście i któremu zaufaliście od dawien dawna mówił: "POLSKI NIE STAĆ NA ŁADNE DROGI LOKALNE, ZAPOMNIJCIE O TYM" - i paradoksalnie , ktoś taki kto kiedyś wypowiedział te słowa dziś otrzymał od was mandat zaufania ?! CHORE !!! Uważam, że teraz pozostaje już tylko gravel, albo jeszcze kilka lat jeżdźenia po tym co PiS wybudował zanim ulegnie destrukcji.
Cześć Leszku, jak zawsze dobry materiał. Mam pytanie z innej beczki, chodzi o radar rowerowy. Widzę na twoich filmach iż używasz takowego. Zrobisz recenzje, w jakich warunkach się sprawdza, jaki model polecasz, czy faktycznie czujesz się bezpieczniej?
Super że wrzuciłeś te trasy, do tego za darmo. Czekam na inne twoje propozycje. Gassy oczywiście znam i nie tylko dużo rowerów szosowych jest- do tego mtb, gravele, miejskie, po prostu każdy możliwy tym roweru.
Dwa lata temu jechałem po twoim sladzoe trase w świętokrzyskim. Nieco różnił się od tego co teraz udostępniłeś ale na pierwszy rzut oka niewiele. Trzeba przyznać że trasa robiła robote. W tym roku lekkie modyfikacje i za 1,5 miesiąca wracam :)
A Ja zapraszam na Pomorze Zachodnie i pętle wokół Zalewu Szczecińskiego. 150km po stronie Niemiec i 100km w Polsce. We wrześniu organizujemy UltraGryfus czyli ściganie się wokół zalewu w różnych kategoriach.
Tu się zgadzam z Twoją listą, że nic nie ma na północy Polski. Są tu beznadziejne asfalty, dosyć duży ruch (okolice Trójmiasta) i pojawiające się ,,ścieżynki rowerowe" raz z prawej raz z lewej a jak już są ciągłe to są z kostki... Trzeba się nieźle naszukać, żeby coś w miare dobrego znaleźć i jest to trasa Cedry Małe ---> Elbląg w śladzie starej dk7.
Sam kręcę w okolicach Pruszkowa + 40 km, wczoraj jadąc do Nowego Dworu Mazowieckiego, odkryłem bardzo ciekawą trasę na pierwsze 100 km 🚴♀️ dla mojej partnerki, z pewnością kolarska brać zna tą trasę doskonale z Leszna na Kazuń Nowy do NDM. Oczywiście dla wszystkich Pań, Kobiet, Dziewczyn dziś i jie tylko dziś spełniania rowerowych marzeń 🚴♀️🍹🌺
Cześć Leszku jak to robisz że wrzucasz do stravy trasy z realnego świata?? Z nawigacji rowerowej czy jakoś z telefonu bo jestem początkująca jeśli chodzi o tą aplikację i na razie umiem tam wrzucić trasy z trenażera a już powoli zbliża się sezon i chciała bym muc też tam wrzucać właśnie moje przejazdy na zewnątrz.
a wjechałeś może na Salamandre ,wiesz to ta trasa od strony Kościeliska by na Gubałówkę się dostać. ja do połowy wjechałem kiedyś kurde.😂😂ale zaatakuje te trasę raz jeszcze kurde wtedy nie miałem tyle tras za sobą ck teraz.
Laszku jak ja bym pojeździł na tych płaskich trasach. Jestem z Rybnika i już nie mogę patrzeć na te nasze hopki. Najbliżej mam w góry. Czeski Jaworovy, Pradziad i Łysa Hora. A do płaskich to setki km.
ooo to chyba nie dla mnie, za duzy tłok, ja wole trase od Kamiona do Cybulic i z powrotem (: cudowny asfalt klasy premium, maly ruch samochodow a kolarze to tam unikat (:
Leszku - to na podkarpaciu jest więcej ciekawych tras, dobrze że nie pojechałeś np z Domaradza do Dynowa , później na Birczę i powrót do Sanoka np. Nie ma u nas pod Bieszczadami słabych dróg, jest spokój można jeździć i jeździć i jeździć.
Można hejtować na Gassy do woli ale prawda jest taka, że to świetna trasa treningowa. Bywam przynajmniej raz w tygodniu, nawet pomimo tego, że oznacza to dla mnie dojazd samochodem....
Współczuję wam takiego życia... Życia w chowie klatkowym (bloki) i branie szosy do auta aby na niej pojeździć... Masakra... Ja wychodzę z domu i od początku mam nowe asfalty i zerowy ruch. Na 100 km mija mnie może z 40 aut wg. Varii.. I ludzie jeszcze się chwalą że żyją jak mrówki... Masakra...
A propos lubelskiego, to teraz zaczęli budowę ścieżki rowerowej od Chełma do Jeziora białego 😎 więc gdy dodamy odcinek który już jest od Włodawy do Slawatyc, to można bedzie śmignąć po szerokoej ścieżce asfaltowej traskę 70 km w jedną stronę 😎😎 obu się tylko nie okazało że jednak zrobią nawierzchnie z kostki 🙈🙈
nikt nie będzie na rowerzystów trąbił no chyba że jadą obok siebie i stwarzają zagrożenie w ruchu. To wtedy mozna się liczyć z obtrąbieniem co jest normalne.
Ja bym dodał (chociaż tutaj odrobinę bardziej gravelowo) Beskid niski, niesamowity i mało znany region Polski, do tego pogórze ciężkowickie i pasmo brzanki
Niesamowite wręcz, że nie wspomniałeś o SUDETACH. Góry Sowie, sama Ślęża to przecież kultowe miejsca każdego kolarza! Wschodnia Polska - nie polecam - samochody mijają Cię na 10cm, pijani kierowcy, agresywni - NIE POLACAM!! Leszku byłeś kiedyś w Dolnośląskim? Przecież to mekka kolarstwa w Polsce.
Gassy… Nie wiem co ludzie widzą w tej trasie. Nudno i tłoczno. Do tego mało sympatyczne pociągi szosowych wojowników, którzy dla PR w stravie traktują pozostałych uczestników ruchu jak przeszkody w zawodach o pietruszkę. Jeśli chcecie kogoś zrazić do szosy to polecam zabrać tę osobę właśnie na trasę Warszawa - Gassy.
Chcesz mnie wesprzeć? 🛍 Kup sobie coś na Prawie.PRO: Prawie.PRO
📸 Mój Instagram: instagram.com/prawie_pro/
📸 Facebook: facebook.com/leszekprawiepro/
Cześć Leszek , mieszkam w okolicy Ochotnicy i jest tu taka fajna trasa na 55 km po górkach. Jedzie się przez tylmanową, potem skręca się na nowy targ, (po takich kilku podjazdach jest piękny widok na tatry), zjazd z góry, dojeżdża się do takiej płaskiej drogi i skręca się na ochotnicę. Po drodze przełęcz knurowska, która ciągnie się przez około 5/6 km że średnim podjazd 6/7 procent. Potem cała Ochotnica i można skręcić na Nowy Sącz(około 35 km).
Super film, same trasy-sztosy 👍W okolicach Warszawy (1h jazdy samochodem) polecam tereny pomiędzy Bugiem i Narwią (trójkąt Pułtusk-Wyszków-Długosiodło). Dżizas, to są klimaty Podkarpacia. Aż dziw, że godzinę jazdy od stolicy masz miejsca z drewnianymi chatami i bocianimi gniazdami co krok. Szczególnie urokliwe na wiosną jak pojawiają się młode bocianki na gniazdach.
Hej. Wrzuć lin do GPX tej trasy
Super, że wspomniałeś o Podkarpaciu, moje miejsce na ziemi. Bardzo fajny odcinek, sam szukam ciekawych tras. Czekam na więcej i pozdrawiam!
Dokładnie BIOTAD PLUS team💪💪
Zapraszam więc na Podkarpacie
@@jakubbuczek7911 mieszkam tu! ;)
@@jakubbuczek7911 mieszkam tu!
Skończyły się dobre czasy jeśli chodzi o remonty dróg lokalnych, bowiem tusk, którego kłamsstwa kupiliście i któremu zaufaliście od dawien dawna mówił: "POLSKI NIE STAĆ NA ŁADNE DROGI LOKALNE, ZAPOMNIJCIE O TYM" - i paradoksalnie , ktoś taki kto kiedyś wypowiedział te słowa dziś otrzymał od was mandat zaufania ?! CHORE !!!
Uważam, że teraz pozostaje już tylko gravel, albo jeszcze kilka lat jeżdźenia po tym co PiS wybudował zanim ulegnie destrukcji.
Kolejny fajny material...Leszek tak o tym wszystkim opowiada ze az sie chce odrazu wskoczyc na rower. Pozdrawiam z Londynu!
Dzięki Leszku! Bardzo inspirujące, szczególnie przed cieplejszą częścią roku...
Super! Ja od siebie mogę też dodać Roztocze i podkarpackie, i lubelskie oraz dolinę Sanu. Asfalty gładkie, jest coś dla fanów pagórków i bardziej płaskich tras. Na lubelską część Roztocza najlepiej wybrać się w maju lub wrześniu, poza sezonem. W lecie jest dość tłoczno.
Strasznie lubię oglądać,słuchać.Twoje podcasty 😊 dajesz kopa do działania i zmiany siebie ! 😊
Oczywiście wybór subiektywny, ale zastanów się czy byś nie dodał jeszcze wiślanej trasy rowerowej na odcinku Oświęcim-Szczucin. Prawie 200 km wzdłuż królowej rzek, właściwie tylko po ścieżce rowerowej ( może raptem z 10% trasy w ruchu ulicznym ), tylko ty, rower, rzeka i przyroda ;-) Co do velo Dunajec, to w tygodniu, przed sezonem tam jest naprawdę pusto, więc nie skreślałbym tej traski.Niech noga podaje!
Polecam Roztocze i okolice Zwierzyńca. Nie jest to jakoś turbo wymagający teren, ale okraszony wieloma pięknymi widokami. Dodatkowo powstało wiele ścieżek rowerowych w asfalcie. Miło wspominam ten rejon Polski jeżdżąc rowerem crossowym
Jesteś mega gość. Niesamowita wiedza a jeszcze większa inspiracja. Dzięki Tobie kupiłem właśnie szosę 😀
Dzieki
To ja zapraszam w Karkonosze i z całego serduszka polecam pętelkę wokół Karkonoszy. A jak się dobrze zaplanuje trasę to przy 150km można zrobić ponad 4 000 m przewyższenia :D
Brzmi jak srogi wpier... 😁
Dzięki Leszku, właśnie w Czerwcu mam zamiar zrobić pętlę wokół Tatr, jednak z Zakopca do Zakopca. Mi tam w Garmin Connect wyszło 200km i 2500 przewyższenia. Zastanawiam się tylko czy będę umiał rozłożyć siły. Póki co najwięcej co robiłem to 130km i 1900 przewyższenia w czasie około 5h mając 107kg, teraz zeszło do 101kg i najlepsza forma ever ale nadal kawał schaba :D
Dasz radę. Byle jeść i pić.
Super trasa, tez mam w planach w takim trybie z noclegiem w Polsce.
wbrew pozorom ta pętla nie jest taka męcząca. Łatwiej jechać zgodnie ze wskazówkami zegara i tak tez polecam. Autko najlepiej zostawić na darmowym parkingu przy urzędzie gminy w Bukowinie Tatrzańskiej i kierować się na przejście graniczne w Jurgowie. Garmin dobrze pokazuje, ok.200 km i 2600 m do góry. Niech noga podaje!
Skończyły się dobre czasy jeśli chodzi o remonty dróg lokalnych, bowiem tusk, którego kłamsstwa kupiliście i któremu zaufaliście od dawien dawna mówił: "POLSKI NIE STAĆ NA ŁADNE DROGI LOKALNE, ZAPOMNIJCIE O TYM" - i paradoksalnie , ktoś taki kto kiedyś wypowiedział te słowa dziś otrzymał od was mandat zaufania ?! CHORE !!!
Uważam, że teraz pozostaje już tylko gravel, albo jeszcze kilka lat jeżdźenia po tym co PiS wybudował zanim ulegnie destrukcji.
@@LeszekPrawiePRO update, Tydzień temu zrobiłem. 102 kg na wadze, wyjazd z Krupówek o 7 rano i czas objazdu 7:40. Nie było upału, więc udało się bez zatrzymywania praktycznie, wszystko na żelach i 2x 1L bidon. Jedyny sklepik, który zahaczyłem to już w Chochołowie na 180 kilometrze, bo susza już była. 198,5 km i 2635 w pionie mi pokazał Garmin. Powiem szczerze, że myślałem, że będzie trudniej, a całkiem przyjemnie się jechało. Największym problemem był dla mnie wiatr w twarz od Starego Smokovca po Liptovski Mikulasz. Prognozy o tym mówiły ale uparłem się, że jadę zgodnie ze wskazówkami zegara i tak też zrobiłem.
Cześć! Świetny pomysł na filmik, przyda się kilka tras.
Ja śmigam na Śląsku i zapewne rejony Rybnika odwiedzę. Gliwice, Pyskowice są mi znane.
Ciebie za to zapraszam w okolice Świerklańca, Pyrzowic. Jest dużo mniejszych miejscowości (wsi) gdzie niektóre podjazdy dają w kość (Toporowice, Góra Siewierska i okolice).
W całej Polsce są super trasy. Na Dolnym Śląsku jest wiele bocznych dróg po okolicznych górkach. W miejscach, w których jechal zeszłoroczny TdP można wyznaczyć naście tras typy góra dół ciekawych w pięknym terenie. Ja akurat najbliżej mam do Gór Sowich, każdy podjazd czy to od Świdnicy, Wałbrzycha czy Dzierżoniowa to kopalnia tras. Jakiś czas temu Janek z konkurencyjnego kanału objechał okolice Wałbrzycha i był mile zaskoczony trasami ale także historią tego poniemieckiego kawałka Polski.
Ja mieszkam na północy Krakowa i mam tu fajną pętlę przez Dolinki Krakowskie i okolice Ojcowa. Już się przyzwyczaiłem do tych miejsc, ale myślę, że ktoś kto by jechał pierwszy raz, to by mu się bardzo spodobało. I też można znaleźć sporo fajnych podjazdów.
Podeślij GPS trasy
Ja też poproszę linka do śladu gpx
i obowiązkowo drzewo w Sułoszowej :-)
Skończyły się dobre czasy jeśli chodzi o remonty dróg lokalnych, bowiem tusk, którego kłamsstwa kupiliście i któremu zaufaliście od dawien dawna mówił: "POLSKI NIE STAĆ NA ŁADNE DROGI LOKALNE, ZAPOMNIJCIE O TYM" - i paradoksalnie , ktoś taki kto kiedyś wypowiedział te słowa dziś otrzymał od was mandat zaufania ?! CHORE !!!
Uważam, że teraz pozostaje już tylko gravel, albo jeszcze kilka lat jeżdźenia po tym co PiS wybudował zanim ulegnie destrukcji.
@@piterr2508 Drzewa w Sułoszowej już dawno nie ma ☹ Ale wciąż jest to malownicza trasa
Dziękuję za podzielenie się swoimi trasami i pozdrawiam! :)
Cześć Leszku, jak zawsze dobry materiał. Mam pytanie z innej beczki, chodzi o radar rowerowy. Widzę na twoich filmach iż używasz takowego. Zrobisz recenzje, w jakich warunkach się sprawdza, jaki model polecasz, czy faktycznie czujesz się bezpieczniej?
Super że wrzuciłeś te trasy, do tego za darmo. Czekam na inne twoje propozycje.
Gassy oczywiście znam i nie tylko dużo rowerów szosowych jest- do tego mtb, gravele, miejskie, po prostu każdy możliwy tym roweru.
Dwa lata temu jechałem po twoim sladzoe trase w świętokrzyskim. Nieco różnił się od tego co teraz udostępniłeś ale na pierwszy rzut oka niewiele. Trzeba przyznać że trasa robiła robote. W tym roku lekkie modyfikacje i za 1,5 miesiąca wracam :)
Super film, więcej takich polecajek tras!
Myślę, że warto dodać tutaj okolice Krosna w podkarpackim, super asfalty, bardzo mały ruch, zdecydowanie polecam!
Mozna jakies przykladowe trasy? Albo linka do stravy?
Zawitamy ;) jestem spod Krosna :)
A Ja zapraszam na Pomorze Zachodnie i pętle wokół Zalewu Szczecińskiego. 150km po stronie Niemiec i 100km w Polsce. We wrześniu organizujemy UltraGryfus czyli ściganie się wokół zalewu w różnych kategoriach.
Tu się zgadzam z Twoją listą, że nic nie ma na północy Polski. Są tu beznadziejne asfalty, dosyć duży ruch (okolice Trójmiasta) i pojawiające się ,,ścieżynki rowerowe" raz z prawej raz z lewej a jak już są ciągłe to są z kostki... Trzeba się nieźle naszukać, żeby coś w miare dobrego znaleźć i jest to trasa Cedry Małe ---> Elbląg w śladzie starej dk7.
okolice Gliwic...hehe,trafiłeś zaś 😊...Trachy tez fajnie w kierunku Bytomia.sa podjazdy też 😊, kurde kusisz kusisz Leszek 🙂
Polecam podjazd pod przełęcz knurowską od starego Sącza z pięknym zjazdem na drogę 969😊😊
Piękny film . Pieniny Sromowce Niżne Spisz
Dzięki za trasy, będziemy testować. :)
Rybnik pozdrawia.
Powodzenia w tym co robisz Leszku.
Rymanów Komańcza i później w stronę Cisnej to moja ulubiona trasa
Podaj gpx na ok 100-150km lub kilka
Sam kręcę w okolicach Pruszkowa + 40 km, wczoraj jadąc do Nowego Dworu Mazowieckiego, odkryłem bardzo ciekawą trasę na pierwsze 100 km 🚴♀️ dla mojej partnerki, z pewnością kolarska brać zna tą trasę doskonale z Leszna na Kazuń Nowy do NDM.
Oczywiście dla wszystkich Pań, Kobiet, Dziewczyn dziś i jie tylko dziś spełniania rowerowych marzeń 🚴♀️🍹🌺
Cześć Leszku jak to robisz że wrzucasz do stravy trasy z realnego świata?? Z nawigacji rowerowej czy jakoś z telefonu bo jestem początkująca jeśli chodzi o tą aplikację i na razie umiem tam wrzucić trasy z trenażera a już powoli zbliża się sezon i chciała bym muc też tam wrzucać właśnie moje przejazdy na zewnątrz.
Hej.
Tak, wszystko jest na mojej stravie
Musisz trasę czymś zarejestrować.
Albo telefonem z aplikacją (nie polecam)
Albo dedykowany licznikiem z GPS.
Hej zapraszam na południe francji do Nouvelle aquitaine 😊😊 a propo super film jak zawsze props 👍
1:41 "ciastkI" - padłem ;)
Ja mieszkam w Bielsku-Białej, też mamy tutaj piękne traski ❤
Ja ci jeszcze z Lubelsczyzny polecę okolice Chełma ,Działy Grabowieckie .czy Roztocze
a wjechałeś może na Salamandre ,wiesz to ta trasa od strony Kościeliska by na Gubałówkę się dostać. ja do połowy wjechałem kiedyś kurde.😂😂ale zaatakuje te trasę raz jeszcze kurde wtedy nie miałem tyle tras za sobą ck teraz.
Laszku jak ja bym pojeździł na tych płaskich trasach. Jestem z Rybnika i już nie mogę patrzeć na te nasze hopki. Najbliżej mam w góry. Czeski Jaworovy, Pradziad i Łysa Hora. A do płaskich to setki km.
Jeszcze dodać piękne hołdy na końcu każdej prostej, niestety czas, czas, żeby gdzieś pojechać
Panowie, a w Łódzkim gdzie pojeździć ? :)
Piękne, a masz jakieś sprawdzone trasy na północy Polski? 😊z góry dzięki 😊
ooo to chyba nie dla mnie, za duzy tłok, ja wole trase od Kamiona do Cybulic i z powrotem (: cudowny asfalt klasy premium, maly ruch samochodow a kolarze to tam unikat (:
Zapraszamy na Pogórze Przemyskie ( C.Lang i Tour de Pologne to chyba najlepsza reklama)a także szlak Dolina Sanu Przemyśl - Sanok. 😊 Waaarto
Małopolska ❤❤❤
Przełęcz Okraj ❤
Dzięki ❤też jestem introwertykiem
Leszku - to na podkarpaciu jest więcej ciekawych tras, dobrze że nie pojechałeś np z Domaradza do Dynowa , później na Birczę i powrót do Sanoka np.
Nie ma u nas pod Bieszczadami słabych dróg, jest spokój można jeździć i jeździć i jeździć.
Można hejtować na Gassy do woli ale prawda jest taka, że to świetna trasa treningowa. Bywam przynajmniej raz w tygodniu, nawet pomimo tego, że oznacza to dla mnie dojazd samochodem....
Współczuję wam takiego życia... Życia w chowie klatkowym (bloki) i branie szosy do auta aby na niej pojeździć... Masakra... Ja wychodzę z domu i od początku mam nowe asfalty i zerowy ruch. Na 100 km mija mnie może z 40 aut wg. Varii.. I ludzie jeszcze się chwalą że żyją jak mrówki... Masakra...
@@kielond.3638na szczęście współcześnie każdy samodzielnie wybiera miejsce zamieszkania oraz sposób dotarcia na trening.
Pozdrawiam z Rybnika 😊
Jura Krakowsko-Częstochowska 👌Są fajne podjazdy, trochę płaskich terenów i widoczki :D
To gdzie te linki gpx? W opisie nie widać 😢
Już jest ;)
Teoretycznie można by tutaj było dorzucić Pętlę Aleksandrów
Fajne asfalty też są na lewy wschód od Zegrza
Pozdrowienia z okolic Krosna
Pzdr z Dukli
"Szczyrbskie Pleso" - tak to się wymawia.
Dziękuję
Leszek, wrzucisz kiedyś jak masz skonfigurowane ekrany w garmin? :)
A propos lubelskiego, to teraz zaczęli budowę ścieżki rowerowej od Chełma do Jeziora białego 😎 więc gdy dodamy odcinek który już jest od Włodawy do Slawatyc, to można bedzie śmignąć po szerokoej ścieżce asfaltowej traskę 70 km w jedną stronę 😎😎 obu się tylko nie okazało że jednak zrobią nawierzchnie z kostki 🙈🙈
Roztocze... Niby nie góry a na 100km tak niechcący tysiaka UP można zrobić. I asfalty porobione przed dwoma wyścigami Tour de Pologne ;)
Pozostaje tylko pięknie podziękować za udostępnione trasy :)
Nowy Sącz -- > Krynica -- > Muszyna --> Piwniczna -- > Nowy Sącz
Działy Grabowieckie to między Hrubieszowem a Krastystawem.
Pętla Kazimierz Dolny ,Karczmiska, Wilków
Kawa,lody ciastki 😂
Takich drog I infrastruktory nie ma w U.S.A.
Pozdrawiam.
3.43 "niemożliwe" diabeł przemówił
Trasy blisko Warszawy wyeksponowane zamiat kilku perełek w Polsce. Gdzie Beskidy, Sudety? Suwalszczyzna?
Ale to moja lista. Moje ulubione.
Tylko Roztocze 😊
nikt nie będzie na rowerzystów trąbił no chyba że jadą obok siebie i stwarzają zagrożenie w ruchu. To wtedy mozna się liczyć z obtrąbieniem co jest normalne.
Czy jazda obok siebie w Europie jest wykroczeniem drogowym
Ja bym dodał (chociaż tutaj odrobinę bardziej gravelowo) Beskid niski, niesamowity i mało znany region Polski, do tego pogórze ciężkowickie i pasmo brzanki
Niesamowite wręcz, że nie wspomniałeś o SUDETACH. Góry Sowie, sama Ślęża to przecież kultowe miejsca każdego kolarza! Wschodnia Polska - nie polecam - samochody mijają Cię na 10cm, pijani kierowcy, agresywni - NIE POLACAM!! Leszku byłeś kiedyś w Dolnośląskim? Przecież to mekka kolarstwa w Polsce.
nie jeżdżę już w grupach bo nie wiem kto jest dziabnięty bioW...n.
ZaprasAm w karkonosze
Roztocze środkowe i zachodnie
Nie używaj miniaturek wygenerowanych przez AI, proszę.... Przez to te filmy na liście nie tracą swój indywidualny charakter. Pozdrawiam!
Mi się podoba. Niczego nie traci
Hm... mnie właśnie miniaturka zachęciła do kliknięcia
Mi się bardzo nie podobają Są sztuczne, tracą na naturalności ,
Ja oglądałem dzięki tej miniaturce
Miniatura na kozaku
w świętokrzyskim rzadko więcej niż 8% ??
nie znasz dróg :)
Podaj przykłady chętnie skorzystam
o panie a dla czego za brakło dolnośląskiego klimatu rowerowego:(
I kotliny kłodzkiej, tam też jest świetny klimat
o chopie..
Gassy… Nie wiem co ludzie widzą w tej trasie. Nudno i tłoczno. Do tego mało sympatyczne pociągi szosowych wojowników, którzy dla PR w stravie traktują pozostałych uczestników ruchu jak przeszkody w zawodach o pietruszkę. Jeśli chcecie kogoś zrazić do szosy to polecam zabrać tę osobę właśnie na trasę Warszawa - Gassy.
Nie jestes introwertykiem 😉
Introwertykiem? Naprawdę?🤣
Wspominasz o jakimś chujowym Mazowszu a nawet słowem o dolnym Śląsku gdzie można trenować w super warunkach
A krakoskiej WTR nie oznaczyles no Leszku będziemy siw gniewać