Hej, czasmi zerknę co u Ciebie na kanale, jednak dzisiaj chcialem sie podzielic własnymi przeżyciami. Od 5ciu lat jeżdżę na MTB jednak ostatnio postanowiłem sprobowac sił na szosie i po okolo miesiącu od zakupu szosy, zrobilem dzisiaj srednią 30km/h podczas godzinnej przejażdżki, niesamowiata radość i euforia i jedniczesnie doszedłem do wniosku, że w sumie żadna to była przyjemność ( prawie puściłem pawia 😂) wiec życzę wszystkim żeby nie konieczne patrzec na cyferki, lecz czerpac poprostu przyjemność z jazdy obojętnie jaką by to nie było prędkoscią, pozdrawiam Edit: Zdaję sobie sprawę, że w świecie kolarskim to żaden wyczyn, natomiast dla mnie to był Mount everest
Hejka Leszku jeszcze raz moje gratulacje dla ciebie 😊 ja jechałem na dystansie 510 km i muszę się zgodzić z tobą że jedzie się dla siebie. Te piękne widoki i poznawanie nowych ludzi to jest właśnie to czego szukamy 😊
Cześć Leszek, piękna relacja z trasy Pięknego Wschodu!! 😊 Dziękujemy. A wzięcie udziału w tych zawodach to jedno z moich małych marzeń, które mam nadzieję, że w przyszłym roku uda mi się je wkońcu zrealizować. P. s Każdy z Nas jest zwycięzca, bez względu na pokonany dystans, każdy z Nas jest wyjątkowym człowiekiem a najważniejsze to to, aby w życiu mieć swoją ulubioną pasję, która sprawia Tobie dużo radośći każdego dnia ❤ Pozdrawiam!!
Witaj Leszku. Nawet nie wiesz jaką radość dałeś mi kiedy mogłem minąć sie z tobą i twoją grupą na tej trasie w drodze w strone Chełma. Dzięki Pozdrawiam
Akurat tego dnia wyjechałem z kolegą na małą rundkę. Z naprzeciwka kolarz, ok jedzie sobie tak jak my. Potem kolejny, potem kilku i co jakiś czas po kilka osób. W końcu zapytałem co jadą i okazało się, że Piękny Wschód. Ten długi dystans przebiegał przez moją wiochę, koło mojego domu a mijaliśmy ich na odcinku Skierbieszów- Izbica. Co do przewyższeń a Lubelszczyźnie... da się zrobić 1000m na 100km trasy, tylko trzeba wiedzieć gdzie jeździć ;)
Super Leszku gratulacje:):) trochę przewyższeń jest bo lubelskie nie jest płaskie mieszkam na południu województwa i na 100 km praktycznie zawsze wychodzi około 500 metrów w pionie a w kwadracie Lublin Biłgoraj Tomaszów lubelski Chełm to naprawdę jest pagórkowaty teren:)
Pamietam jak zaczalem przygode z rowerem i szukalem pomyslu na siebie. Wtedy tez stwierdzilem ze chce robic ultra i tez w ta strone zaczalem trenowac. Pamietam swoje poczatki: pierwsza 100km potem 200km az udalo sie zrobic 500 bez snu. Obecnie jestem juz na troszke innym poziomie i takie 100 km to poprosto wyjscie na rower. Obecnie mieszkajac na terenach z gorami dystans to najmniejsze zmartwienie. Ilosc metrow w gore to jest moj obecny przelicznik. I tak jp ostatnie zawody czasowe to 148km i 1800m up w 5h14min bez postojów. Najwazniejsze w ultra to jak mowisz jedzenie i nawodnienie. Reszta to tylko glowa 😊😊. Zycze przelamania magicznej 500km
Fajny materiał. W 99% się zgadzam, dobrze opisałeś czemu nie warto sobie brać takich sytuacji do siebie, jechać dalej i nie wałkować w głowie tego bo szkoda nerwów. A ten 1% ....cóż posturę mam raczej zapaśnika niż kolarza i filozoficzne pytanie "jakiś problem?" kilka razy mi się wyrwało.
Super sprawa Leszek! Brawo👋👋👋Powiedz mi jak sie jechało taki dystans na rowerze aero? Czy było wygodnie? Drugie pytanie co to za oksy?Pozdrawiam serdecznie
Moje 2 ultra Bałtyk 600 -27h5’ zjadłem 2 hot dogi, 600g żelków, 4 żele i 15 musów owocowych i 2 batony czekoladowe, głodny bylem rano o 6/7 i trochę spanko brało ale energetyk w środku lasu po 20h ciągłej jazdy jest czymś nie do opisania 😂 finalnie 4 miejsce open 😅
Jastrzębie Zdrój Oświęcim Kraków Jezioro Dobczyckie,Lanckorona Jezioro Mucharskie Wadowice Osiek Pszczyna Jastrzębie.322,5km w 21godz,rower trekkingowy.Poki co to max,średnia 15,2km/h.Wyjazd po 22 w sob,jazda całonocna i powrót w nd o 19.Najgorszy był odcinek WTR Oświęcim-Kraków w totalnych ciemnościach w towarzystwie blisko 30 saren
Gratulacje, ja przejechałem na Pięknym Wschodzie debiut na ultra 500 W nocy blisko moich terenów złapał nas deszcz i 4 stopnie były. Teraz zapalenie oskrzeli 🤣
Cześć Leszek, zazdroszczę tych bananów, mleczka itp produktów uzupełniających „energię” , na diecie keto tak łatwo się nie da😢 . Pozdrawiam Ciebie i każdego z osobna tutaj 👍💪🚴♀️🚴🚴♂️
Jaki sens jest płacić wpisowe za takie "zawody" gdzie w zasadzie jedynym zadaniem dla orga to wysłanie pliku gpx z trasą? Nie ogarniam zawodów gdzie jest trasa nieoznaczona, te wszystkie wyścigi grawelowe gdzie org daje plik mówi start i tyle. Wiem upraszczam ale jakoś mnie nie kręci jeżdżenie według pliku
@@LeszekPrawiePRO czyli rzeczy które są kompletnie zbędne. Sam mówisz że to nie zawody stricte ściganie to po co mi sędziowie druk czy jakieś nadajniki 😁 biorę rower i sobie jedziemy bez takich zawodów. Nie da się tego porównać do zawodów biegowych czy TRI gdzie masz zamknięte trasy i tylko w takich biorę udział bo takie to nie widzę sensu
Heh, myślałem że dla szosowców, szczególnie takich jak Ty czyli ambitnych amatorów to 200+ km to taka normalka... Sam jako endurowiec na szosie się tylko wygłupiając, pyknąłem w luznych ciuchach 331km na rowerze crossowym o masie 12kg w 18h z odpoczynkami. W sumie mogłem zrobić wtedy więcej ale plan był na rowno 331 km. Zrobiłem to tylko po to by znajomi szosowcy, których namawiam na las przestali mnie namawiać na szosę ;D
Eee tam, nie takie zółtodzioby jak na przykład ja strzelają na gravelowych ultra w piachu, korzeniach, płytach z ekwipunkiem po 300 dziennie bez zmian z ziomeczkami. Trzeba próbować, bólu sporo ale da się z głową.
Fajna relacja, ale trochę kłuje mnie, jak mówisz, że jedzenie jest za darmo... Start w takich zawodach kosztuje na ogół ok 500 zł, jakby ich nie zapewniali "za darmo", to byłby śmiech na sali. Swoją drogą, zna ktoś jakieś TANIE zawody? Jako student nie wyobrażam sobie zapłacić takich pieniędzy, gdy sam bez problemu mogę przejechać 200-300km za 50-100 zł
Moim zdaniem nie należy patrzeć na cenę pakietu a koszty jakie ponosi organizator. Większość imprez nie jest w ogóle rentowna. Sytuacje ratują władze lokalne dotując startowe.
@@LeszekPrawiePRO naprawdę? Byłem przekonany, że to niezły przekręt z tymi cenami i ktoś tam zbija niezłe pieniądze, nie pomyślałbym, że organizacja jest tak droga
Chcesz mnie wesprzeć? 🛍 Kup sobie coś na Prawie.PRO: Prawie.PRO
📸 Mój Instagram: instagram.com/prawie_pro/
📸 Facebook: facebook.com/leszekprawiepro/
"Przejechałeś swój dystans i zająłeś swoje miejsce" ❤❤❤
Właśnie to chciałem zacytować. Piękne słowa 🙂
Hej, czasmi zerknę co u Ciebie na kanale, jednak dzisiaj chcialem sie podzielic własnymi przeżyciami.
Od 5ciu lat jeżdżę na MTB jednak ostatnio postanowiłem sprobowac sił na szosie i po okolo miesiącu od zakupu szosy, zrobilem dzisiaj srednią 30km/h podczas godzinnej przejażdżki, niesamowiata radość i euforia i jedniczesnie doszedłem do wniosku, że w sumie żadna to była przyjemność ( prawie puściłem pawia 😂) wiec życzę wszystkim żeby nie konieczne patrzec na cyferki, lecz czerpac poprostu przyjemność z jazdy obojętnie jaką by to nie było prędkoscią, pozdrawiam
Edit:
Zdaję sobie sprawę, że w świecie kolarskim to żaden wyczyn, natomiast dla mnie to był Mount everest
Hejka Leszku jeszcze raz moje gratulacje dla ciebie 😊 ja jechałem na dystansie 510 km i muszę się zgodzić z tobą że jedzie się dla siebie. Te piękne widoki i poznawanie nowych ludzi to jest właśnie to czego szukamy 😊
Cześć Leszek, piękna relacja z trasy Pięknego Wschodu!! 😊 Dziękujemy.
A wzięcie udziału w tych zawodach to jedno z moich małych marzeń, które mam nadzieję, że w przyszłym roku uda mi się je wkońcu zrealizować.
P. s Każdy z Nas jest zwycięzca, bez względu na pokonany dystans, każdy z Nas jest wyjątkowym człowiekiem a najważniejsze to to, aby w życiu mieć swoją ulubioną pasję, która sprawia Tobie dużo radośći każdego dnia ❤
Pozdrawiam!!
Witaj Leszku. Nawet nie wiesz jaką radość dałeś mi kiedy mogłem minąć sie z tobą i twoją grupą na tej trasie w drodze w strone Chełma. Dzięki Pozdrawiam
Rel. Teraz już wiem co to był za wyścig, minęli mnie w strupinie łanowym 😄
@@danylewy oo są tu jednak ludzie z Chełma i okolic :D Pozdro, ja też do nich należę :D
Leszku, lubię twoje materiały, zwłaszcza te z jazdy. Sam rok temu startowałem na 230km, a już za 3 tygodnie jadę ponad 500km. 😀
Akurat tego dnia wyjechałem z kolegą na małą rundkę. Z naprzeciwka kolarz, ok jedzie sobie tak jak my. Potem kolejny, potem kilku i co jakiś czas po kilka osób. W końcu zapytałem co jadą i okazało się, że Piękny Wschód. Ten długi dystans przebiegał przez moją wiochę, koło mojego domu a mijaliśmy ich na odcinku Skierbieszów- Izbica. Co do przewyższeń a Lubelszczyźnie... da się zrobić 1000m na 100km trasy, tylko trzeba wiedzieć gdzie jeździć ;)
Gratulacje, gratulacje i jeszcze raz gratulacje .
Super Leszku gratulacje:):) trochę przewyższeń jest bo lubelskie nie jest płaskie mieszkam na południu województwa i na 100 km praktycznie zawsze wychodzi około 500 metrów w pionie a w kwadracie Lublin Biłgoraj Tomaszów lubelski Chełm to naprawdę jest pagórkowaty teren:)
Dla mnie terem pagórkowaty to na 100km 1000m up
Pamietam jak zaczalem przygode z rowerem i szukalem pomyslu na siebie. Wtedy tez stwierdzilem ze chce robic ultra i tez w ta strone zaczalem trenowac. Pamietam swoje poczatki: pierwsza 100km potem 200km az udalo sie zrobic 500 bez snu. Obecnie jestem juz na troszke innym poziomie i takie 100 km to poprosto wyjscie na rower. Obecnie mieszkajac na terenach z gorami dystans to najmniejsze zmartwienie. Ilosc metrow w gore to jest moj obecny przelicznik. I tak jp ostatnie zawody czasowe to 148km i 1800m up w 5h14min bez postojów.
Najwazniejsze w ultra to jak mowisz jedzenie i nawodnienie. Reszta to tylko glowa 😊😊. Zycze przelamania magicznej 500km
😊piękna wycieczka z gronem przyjaciół😊❤wspólna pasja łączy przygodę☺️🤗🌼🤩
Byłem jechałem wiatr w japę wiał ale warto bo to piękny wyścig. Do zobaczenia za rok
Świetne wideo 😁 pod koniec paja planuje swoje pierwsze 270 km z Gliwic na Podkarpacie, jesteś dla mnie przykładem 💪
Fajny materiał. W 99% się zgadzam, dobrze opisałeś czemu nie warto sobie brać takich sytuacji do siebie, jechać dalej i nie wałkować w głowie tego bo szkoda nerwów. A ten 1% ....cóż posturę mam raczej zapaśnika niż kolarza i filozoficzne pytanie "jakiś problem?" kilka razy mi się wyrwało.
... cudowna relacja 🤗🌼🤗
Dokladanie, Team BIOTAD PLUS💪
Leszku! Gratulacje - szacun 150%! Ja mam jeszcze swoje pierwsze 200km przede mną (nie mówiąc o 277 km) 🙂
Fajny materiał 📺 👌 i życiówka zaliczona 🚴🏼♂️ Pozdrawiam ✋️
Super sprawa Leszek! Brawo👋👋👋Powiedz mi jak sie jechało taki dystans na rowerze aero? Czy było wygodnie? Drugie pytanie co to za oksy?Pozdrawiam serdecznie
gratulacje i polecam zrobić relacje z takiego wydarzenia jak "Mallorca 312" Ponad 8000 tys kolarzy motywuje do jazdy plus zamknięte drogi ;)
@@Lsleszynskimoże chodziło o 8 tysięcy tysięcy 😂😂😂
Leszek Prawie Ultra Pro - gratulacje za bardzo dobrą jazdę i niemniej dobrą relację.
Gratulacje 😁😁😁Super 🚴🚴🚴
W przyszłym roku zapisany jestem na Mini Duszka na Podlasiu. Pierwszy ultra i to na trekkingu.
Brawo Wy 👏👏
Moje 2 ultra Bałtyk 600 -27h5’ zjadłem 2 hot dogi, 600g żelków, 4 żele i 15 musów owocowych i 2 batony czekoladowe, głodny bylem rano o 6/7 i trochę spanko brało ale energetyk w środku lasu po 20h ciągłej jazdy jest czymś nie do opisania 😂 finalnie 4 miejsce open 😅
Najs!
Gratulacje Leszku, sam bym pojechał, ale niestety brak znajomych z podobną pasją :(
Solo też jest fajnie i można poznać ludków z podobną pasją.
Jastrzębie Zdrój Oświęcim Kraków Jezioro Dobczyckie,Lanckorona Jezioro Mucharskie Wadowice Osiek Pszczyna Jastrzębie.322,5km w 21godz,rower trekkingowy.Poki co to max,średnia 15,2km/h.Wyjazd po 22 w sob,jazda całonocna i powrót w nd o 19.Najgorszy był odcinek WTR Oświęcim-Kraków w totalnych ciemnościach w towarzystwie blisko 30 saren
Leszku piękny film wielkie Gratulacje
❤❤❤dla siebie
Byłem , jechałem 277, mam nadzieję że za rok będę mógł dołączyć do waszej grupy
Piekny filmik
Mój pierwszy najdłuższy dystans to 250km w dwa dni. Sprzęt był zacny Romet Alka. Miałem wtedy 12 lat. Wujek też na Romecie Alka.
A ja właśnie wróciłem z mojej wyprawy i też zrobiłem życiówkę. 235 km. Na MTB. Co prawda w Holandii (i trochę w Niemczech), ale rekord to rekord
Gratulacje Leszku 😁, wie ktoś może co to za utwór 11:15 😅
Czy wie ktoś gdzie szukać ogłoszeń dot. takich wyjazdów? Jakieś grupy na FB? Ciekawi mnie to. A tak swoją drogą niezły dystans, gratulacje!
🚴♀️👍Brawo Leszek
Pojechałbym to... moje rejony :) tylko na mtb może być ciężko
Pozdrawiam z Janowa Lub.
Dzięki temu filmikowi teraz żałuję, że nie zapisałem się na Tour De Zalew Zegrzyński w tym roku
Nie ma już biletów? Skoro tak to mi się udało zdążyć.
@@tw7170 Nie wiem, czy jeszcze są, ale podjąłem się zlecenia i będę pracował również tego dnia
Dawaj w pierwszą sobotę września do Szczecina na ultra gryfusa dookoła Zalewu szczecińskiego 😊
👏👏👏
Gratulacje, ja przejechałem na Pięknym Wschodzie debiut na ultra 500
W nocy blisko moich terenów złapał nas deszcz i 4 stopnie były. Teraz zapalenie oskrzeli 🤣
Inspirujesz aby pokonywać własne słabości
Jaki to model garmina? (Komputerek)
Cześć Leszek, zazdroszczę tych bananów, mleczka itp produktów uzupełniających „energię” , na diecie keto tak łatwo się nie da😢 . Pozdrawiam Ciebie i każdego z osobna tutaj 👍💪🚴♀️🚴🚴♂️
Byłem tu - Tony Halik ;)
Pochodzę z Zamościa , może kiedyś będzie okazja zrobić te 300 po Zamojszczyźnie , póki co cisnę po NL i BE. Pozdro wariaty.
Leszku jazda bez przedniej lampki po nocy troche ryzykowne :/ Ale szacun za dotarcie do mety calo i zdrowo 👍👏
Miałem. Nawet dwie
@@LeszekPrawiePRO Ale założone? To ja ślepy jestem 😜☺️
Po zmroku założyłem. Nie ma innej możliwości przejechać te trasę.
@@LeszekPrawiePRO Właśnie dziwiłem się, ale spoko nie było tematu ;) Pozdrawiam
Ja spóźniłem sie zapisać na MPW. Nie żałuję. W tym terminie pojechalem Szutroze.
Najważniejsze w jeździe na rowerze jest wyjść na rower 👍
Jaki sens jest płacić wpisowe za takie "zawody" gdzie w zasadzie jedynym zadaniem dla orga to wysłanie pliku gpx z trasą? Nie ogarniam zawodów gdzie jest trasa nieoznaczona, te wszystkie wyścigi grawelowe gdzie org daje plik mówi start i tyle. Wiem upraszczam ale jakoś mnie nie kręci jeżdżenie według pliku
Medycy, sędziowie, gadżety, nagłośnienie, jedzenie, druk, nadajniki, czyjś czas, pit.
@@LeszekPrawiePRO czyli rzeczy które są kompletnie zbędne. Sam mówisz że to nie zawody stricte ściganie to po co mi sędziowie druk czy jakieś nadajniki 😁 biorę rower i sobie jedziemy bez takich zawodów. Nie da się tego porównać do zawodów biegowych czy TRI gdzie masz zamknięte trasy i tylko w takich biorę udział bo takie to nie widzę sensu
Heh, myślałem że dla szosowców, szczególnie takich jak Ty czyli ambitnych amatorów to 200+ km to taka normalka... Sam jako endurowiec na szosie się tylko wygłupiając, pyknąłem w luznych ciuchach 331km na rowerze crossowym o masie 12kg w 18h z odpoczynkami. W sumie mogłem zrobić wtedy więcej ale plan był na rowno 331 km.
Zrobiłem to tylko po to by znajomi szosowcy, których namawiam na las przestali mnie namawiać na szosę ;D
Eee tam, nie takie zółtodzioby jak na przykład ja strzelają na gravelowych ultra w piachu, korzeniach, płytach z ekwipunkiem po 300 dziennie bez zmian z ziomeczkami. Trzeba próbować, bólu sporo ale da się z głową.
Fajna relacja, ale trochę kłuje mnie, jak mówisz, że jedzenie jest za darmo...
Start w takich zawodach kosztuje na ogół ok 500 zł, jakby ich nie zapewniali "za darmo", to byłby śmiech na sali.
Swoją drogą, zna ktoś jakieś TANIE zawody? Jako student nie wyobrażam sobie zapłacić takich pieniędzy, gdy sam bez problemu mogę przejechać 200-300km za 50-100 zł
Tour de Silesia. Spisowe ok 150zl, masz dystanse 110, 340 i 500km.
Moim zdaniem nie należy patrzeć na cenę pakietu a koszty jakie ponosi organizator. Większość imprez nie jest w ogóle rentowna. Sytuacje ratują władze lokalne dotując startowe.
@@LeszekPrawiePRO naprawdę? Byłem przekonany, że to niezły przekręt z tymi cenami i ktoś tam zbija niezłe pieniądze, nie pomyślałbym, że organizacja jest tak droga
@@adixu77 sprawdziłem, 380 zł za 300km, nadal poza zasięgiem studenckim :(
Naleśniki warte są 600 🥰⚡😍nie marudzimy 🥇 do przodu
szału nie ma jeśli chodzi o czas
oj padało na 500 i w nocy
No nie. Dla nich 60km to jest dużo mniej niż ⅕
Oj dużo nauki jeszcze przed tobą syneczku 😆😆😆
Każdego dnia się uczę
Leszek dawaj 500 jak ty zrobisz to ja też wyzwanie od widza