Pani Grażyno, niesamowita interpretacja tej piosenki, co za intonacja, można ją przeżywać razem z Panią ;) "A na drogę w nieznane nadzieję... że znajdziemy ją .... jeśli istnieje."
She is most loved Polish Star, great actress. She sings about that "every love is a journey, every love wants too much and we never know where it will lead us"
Podrożą każda miłość jest...nie tuzinkowy tekst...zawsze się gdzieś podróżuje nie tylko z podręcznym bagażem ale również z bagażem uczuć i wspomnień.A spotkani po drodze ludzie,patrzą na Ciebie i nie zdają sobie sprawy jak pojemna jest Twoja waliza,jeśli nawet tak na oko zmieścić ja możesz w reklamowce.
"Debiut nastąpił w trakcie Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu w 1989 roku. Koncert poświęcony był niedawno zmarłemu wówczas poecie i autorowi tekstów Jonaszowi Kofcie."
Interpretacja pani Szapołowskiej zdecydowanie bliższa mi niż pani Majewskiej. Ukłony dla p.Szapołowskiej za klimat który wytworzyła - BRAWO. Ciekawostką jest ze p.Majewska operuje głosem o wiele lepiej to w tej piosence poległa.
Utwor piekny, jak p. Grazyna Szapolowska. Uwaga do autora tekstu. " Podroza kazde zycie jest,,a milosc jest wpisana wen....'" Przepraszam, albo nie, to taka refleksja .Byc moze,to juz bylo, kiedys, hen, hen itd. Ale, jak rzeklem,to jeno refleksja. Dziekuje, i...... chcialbym wiecej. Wkretas dla debili ponizej: (h) zaszczekaj,sprawdzimy Twoje mozliosci, i(K), Sorry, Kacha, nie falsz ale Twoj brak sluchu, nie tylko przeraza, ale i poraza. Juliusz ( na pewno nie, ze Slowackich) w 1994, sie urodzil czy zmarl?, pytanie nie godne Szekspira, ale skoro padlo, jesli to rok smierc,i to klon w kosmosie dal gardlo, jesli narodzin, to klon indianina, zwanym, " Zatkane ucho sasiada".
Nie podoba mi się to wykonanie. Pani Grażyna nie jest szkolona w śpiewie i to słychać i widać. Sporo fałszów w niższych partiach, wyprzedza akompaniatora tak, że ten w końcu sam zaczyna śpiewać, żeby ją jakoś powstrzymać w tym galopie. No i tekst też by jednak pasowało pamiętać, a nie szyć na żywca z lekkim popłochem w oku. Śpiewając ten utwór w 1989 r. A.M. miała 41 lat, G. Sz. również 41 tylko pięć lat później, jednak moim zdaniem nie ma możliwości aby te dwa wykonania w jakikolwiek sposób ze sobą porównać.
Zazdrościsz? bo naprawdę nie ma się do czego przyczepić. Pani Majewska i Pan Bajor również mają tę piosenkę w repertuarze, ale ja zawsze słucham jej w interpretacji Pani Szapołowskiej. Jest najlepiej wykonana, z sercem.
Najpiękniej!
Przepięknie, słucham, słucham, słucham..........
Pani Grażyno, niesamowita interpretacja tej piosenki, co za intonacja, można ją przeżywać razem z Panią ;) "A na drogę w nieznane nadzieję... że znajdziemy ją .... jeśli istnieje."
Pani Grażynka piękna a co najpiękniejsze to mądry człowiek, kocham słuchać co mówi ,,,
Pięknie słucham ..słucham prawdziwe 👍
wspaniała, jedyna i piękna.
Kobieca. Z klasa. Bravo!
Bardzo mi się podoba!
Piękna kobieta i aktorka
Jakie to ...... Piękne
Piekne wykonanie... Klimaty Edyty Geppert
Magnifique ❤️
Amazing! I love Grazyna!
Your beautiful une très belle voix belle chanson malgré je ne comprends pas
WSPANIAŁA UJMUJĄCA I SKROMNA
Piękna
only know this lady from A Short Film About Love. wish I knew what she was speaking of in this song
She is most loved Polish Star, great actress.
She sings about that "every love is a journey, every love wants too much and we never know where it will lead us"
And that every love demands too much..
Don't understand a lyric she's singing but beautiful nonetheless.
Podrożą każda miłość jest...nie tuzinkowy tekst...zawsze się gdzieś podróżuje nie tylko z podręcznym bagażem ale również z bagażem uczuć i wspomnień.A spotkani po drodze ludzie,patrzą na Ciebie i nie zdają sobie sprawy jak pojemna jest Twoja waliza,jeśli nawet tak na oko zmieścić ja możesz w reklamowce.
"Debiut nastąpił w trakcie Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu w 1989 roku. Koncert poświęcony był niedawno zmarłemu wówczas poecie i autorowi tekstów Jonaszowi Kofcie."
Do wczoraj jej wykonanie było dla mnie idealne. Pech chciał że znalazłem "Podróżą każda miłość jest" w wykonaniu Alicji Majewskiej
Ciekawe ...też miewam podróże ,następna planuje na 10 maja,też z wątkiem milosnym
"Podroza kazda milosc jest",kazda milosc podroza jest.
to JEST rok 1994
Rozumiem z tego, ze Grazyna spiewala te piosenke na KPA dwukrotnie?
To NIE JEST rok 1994.
Interpretacja pani Szapołowskiej zdecydowanie bliższa mi niż pani Majewskiej. Ukłony dla p.Szapołowskiej za klimat który wytworzyła - BRAWO. Ciekawostką jest ze p.Majewska operuje głosem o wiele lepiej to w tej piosence poległa.
to były utworu pełne manifestu ;-)
Utwor piekny, jak p. Grazyna Szapolowska. Uwaga do autora tekstu. " Podroza kazde zycie jest,,a milosc jest wpisana wen....'" Przepraszam, albo nie, to taka refleksja .Byc moze,to juz bylo, kiedys, hen, hen itd. Ale, jak rzeklem,to jeno refleksja. Dziekuje, i...... chcialbym wiecej. Wkretas dla debili ponizej: (h) zaszczekaj,sprawdzimy Twoje mozliosci, i(K), Sorry, Kacha, nie falsz ale Twoj brak sluchu, nie tylko przeraza, ale i poraza. Juliusz ( na pewno nie, ze Slowackich) w 1994, sie urodzil czy zmarl?, pytanie nie godne Szekspira, ale skoro padlo, jesli to rok smierc,i to klon w kosmosie dal gardlo, jesli narodzin, to klon indianina, zwanym, " Zatkane ucho sasiada".
Liryczny, sensualna, sexualna... ech
Jakby przeczytała wiersz. To raczej melodeklamacja niż śpiew. Tylko Majewska wykonała ten utwór jako piosenkę.
Nie podoba mi się to wykonanie. Pani Grażyna nie jest szkolona w śpiewie i to słychać i widać. Sporo fałszów w niższych partiach, wyprzedza akompaniatora tak, że ten w końcu sam zaczyna śpiewać, żeby ją jakoś powstrzymać w tym galopie. No i tekst też by jednak pasowało pamiętać, a nie szyć na żywca z lekkim popłochem w oku. Śpiewając ten utwór w 1989 r. A.M. miała 41 lat, G. Sz. również 41 tylko pięć lat później, jednak moim zdaniem nie ma możliwości aby te dwa wykonania w jakikolwiek sposób ze sobą porównać.
i po co pchac się do spiewu jak nie ma się głosu?
Czy u Ciebie wszystko w porządku ze słuchem?
Zazdrościsz? bo naprawdę nie ma się do czego przyczepić. Pani Majewska i Pan Bajor również mają tę piosenkę w repertuarze, ale ja zawsze słucham jej w interpretacji Pani Szapołowskiej. Jest najlepiej wykonana, z sercem.
to drewno, masakra
Sorry Graża, ale ten fałsz mnie przeraża.
Który