Możliwe że jednym z pierwszych (ale czy dużych to nie wiem) wydarzeniem było Watch Dogs. Pamiętam te poruszenie i oburzenie ludzi, że wersja z targów E3 była przepaścią w porównaniu do wersji finalnej.
Prędzej Battlefield 4 który był niemalże niegrywalny na premierę... Chociaż nie jestem pewien czy jeszcze wcześniej nie było Call of Duty World at War. A z polskich to Death island które nie dowiozło na premierę efektu "wow" jaki robił słynny trailer.
@@nerfbronzecrank7966 Grafika to nie był jedyny problem WD. Nawet gameplay był gorszy niż w E3, od brakujących elementów i detali animacji, aż po sztywność fizyki.
W moim przypadku za zdjęcie różowych okularów odpowiada premiera Baldura 3, a raczej zesranie się branży. Z jednej strony Larianie chcieli mi dać dobry produkt, za konkurencyjną cenę, bez antykonsumenckich praktyk, z drugiej strony deweloperzy mówią: "Słuchaj fajnie, że Baldur jest dobrą grą i ma fajną cenę, ale od nas tego nie oczekuj, bo jesteśmy chciwymi k*rwami i chcemy Ci opchnąć syf za grubą kasę". Wtedy coś mi się odblokowało w głowie i stałem się krytyczny i zdystansowany do całej branży.
Mimo tego wszystkiego i tak istnieja duża rzecz graczy którzy lubią jak firmy srają im do mordy, znajdzie się ktoś kto takiego crapa kupi i się to dalej wszystko będzie kręciło.
Powinieneś zagrać w darkwood. Jest to gra która w teorii robi wszystko co chcesz od gry. Losowe rozmieszczenie lokacji i randomizacja. Brak dokładnej minimapy. Rozwój postaci z konsekwencjami. Ograniczony ekwipunek. Możliwość zabicia każdego NPCa, poza jednym rodzajem kupca. Idealna gra z możliwością speedruna. Walka opiera się na zdolnościach i wyczuciu gracza. Ciekawe też podejście do rozwoju postaci. Zabijanie przeciwników nie daje ci doświadczenia, jednak to co upuszczają jest niemal zawsze cenne. Przedmiot który da ci możłiwość lewela, albo drogi przedmion do skraftowania lub sprzedania
@@iNNoitora nie znalazłem żadnych materiałów na jego kanale, jeśli są to zaginione gdzieś na steamie. Kilka razy odniósł się do Salt and sanctuary gdy mówił o metroiwaniach. Ale o Darkwoodzie jeszcze nie słyszałem
Rak piersi NIE dotyczy tylko kobiet. Oczywiście, w znacznej większości chorują kobiety, ale u mężczyzn też się zdarza. Mało tego, to jak nietypowa dla mężczyzn jest to choroba, powoduje, że często jest u mężczyzn ignorowany a skutki tego są opłakane.
Ja współczuje tym ludziom który pozakładali gamingowe kanały 10 lat temu, żyją teraz z tego i muszą się męczyć z tymi AAA crapami i udawać, że się dobrze bawią.
Bardzo dobrze że ludzie stali się bardziej świadomi, jakby ta świadomość się jeszcze przeniosła na codzienność oraz to co robi tzw. "elita" to naprawdę można duża zdziałać :)
Jak z każdą katastrofą do tej prowadziła seria mniejszych czynników, było sporo gier od których oczekiwało się dużo a okazały się fiaskiem i to stopniowo zniszczyło zaufanie ludzi do wydawców.
8:50 - tu jest błąd faktograficzny z twojej strony, ponieważ rak piersi nie dotyczy tylko kobiet. Mężczyźni też mogą na niego zachorować, chociaż dzieje się tak dużo rzadziej. Pozdrawiam!
Dokładnie nawet ostatnio gdzieś lekarze sie wypowiadali o tym żeby faceci też się "macali" od czasu do czasu bo mimo że u facetów rak piersi jest dużo mniej prawdopodobny to nie niemożliwy.
Według mnie pierwszym takim wydarzeniem który może nie otworzył jeszcze oczu ale na pewno zaskoczył była premiera World of Warcraft Warlords of Draenor w Listopadzie 2014. Hype i marketing wobec tego dodatku był tak rozkręcony że Blizzard zrobił nawet event z okazji premiery cinematica do tej gry. Na starcie liczba subskrybentów podskoczyła do 10 milionów a po miesiącu spadła do 5 i potem Blizzard przestał ujawniać liczby graczy.
Deweloperzy od wielu, wielu lat wypuszczają gry, które niby są skonczone, ale w najlepszym razie, tak naprawdę ich poziom to późny early access. Myslę, że nie ma konkretnego produktu, który przelał czarę goryczy. Każda duża gra coś od siebie dołożyła aż w końcu ludzie mają dosyć kupowania gier po 300 zł które są pełne błędów, niedoróbek i jeszcze z tępą propagandą która psuje całą immersję.
A w gratisie dostajesz jęczenie spierdolonych deweloperków na twitterze. Płaczą jakim okropnym człowiekiem jesteś bo uraziłeś ich delikatuśne, święte uczucia samym swoim istnieniem.
Ta postać z Intergalactic to po prostu duże dziecko, które udaję dojrzałą niezależną i silną kobietę. Widać jaka ona będzie po tym zwiastunie i z tym ludzie mają problem. Ktoś pamięta Jack z Mass Effect 2? przecież to są dwa takie same archetypy postaci(łysa, krnąbrna, pyskata z małym biustem) z tym wyjątkiem że Jack właśnie była zadziora i w dodatku miała multum innych cech, a ludzie już nie ufają tak jak wcześniej Druckmannowi, raz popełnił błąd i teraz społeczność już jest sceptycznie nastawiona nawet do samego trailera, bo powiedzmy sobie szczerze, ten facet ma czasami skrajnie lewackie poglądy, ale jeszcze większym problemem jest to że jest osobą wysoce decyzyjną, i ja myślę że na tej łysej Pani się nie skończy jeśli chodzi o woke...ta gra będzie prawdopodobnie istną reklamą tej ideologicznej propagandy. Zwłaszcza że to będzie sci-fi, gdzie rasy, płcie, zaimki, tolerancja, parytety będą bardzo, bardzo skrajne...bo ten podgatunek na to pozwoli i będzie niczym plac zabaw dla Druckmanna, albo nie kończące się źródełko pomysłów ideologicznych, bo co tam "walniętego" nie wymyśli, to będzie uzasadnione przez "kosmiczny" lore gry. Poczekamy, zobaczymy.
Rozpisałeś o jakiejś psychoanalizie i archetypie postaci, gdzie w trailerze powiedziała mniej więcej 4 zdania. Aaa, no i oczywiście nie zapomniałeś o wielkości biustu, gdzie w żadnym fragmencie zapowiedzi nie odgrywa to żadnej kluczowej roli. Weź skończ te swoje mrzonki.
Ciekawi mnie co by było, gdyby spora część streamerów się zgadała i zaczęła streamować zmodowaną wersję gry z tematem streama typu Intergalactic(FIXED)Edition, gdzie czarna jest podmieniona na hot azjatkę.
The last of us nie jest zdecydowanie Telltale gamem. Ta gra jest bardziej grą narracyjną i shooterem z elementami survivalu. Tu każdy nabój się liczy, czasem lepiej pominąć przeciwnika niż się z nim szarpać. Fabułka jest prostacka, ale spełnia swoje zadanie jako pretekst do przechodzenia kolejnych leveli.
Jeśli chodzi o pierwszego the last of us to powstał on w tej "złotej erze" tych wszystkich gier typu Uncharted, czyli fabułka dla dad gamerów. Tylko ze gra byla oparta na podroży kuriera ze swoją żywą przesyłką gdzie byla budowana relacja miedzy nimi w oparciu o wydarzenia z prologu. Historia prosta, ludzka wrecz mozna powiedzieć z bardzo przewidywalnym zakonczeniem, ale wydaje mi sie ze w wielu przypadkach gracze chcieliby takiego zakończenia. Część druga natomiast to wątek orientacji głównej bohaterki, oraz motyw zemsty. O ile motyw zemsty jest mocno usprawiedliwiony, tak motywy zwiazane z orientacją seksuslną byly dla mnie bardzo puste, one nic nie wnosiły. A jak sie pojawił motyw identyfikacji płciowej pewnego dzieciaka to wrecz jebłem śmiechem ale głównie dlatego że właśnie przy tym wątku pokazali że się da wystawić coś takiego ze smakiem. Zakonczenie giga przewidywalne i z pewnością gdyby mozna było tam dokonać wyboru to wybrał bym inny. Obie gry bazuja na bardzo podobnych mechanikach i gameplayu
Pierwszym takim dużym dropnieciem było No MEN Sky to było chyba takie najbardziej przekłamane . To był 2016 i taki pierwszy duży fuck up , prz kłamanie trailery to był początek . The Last of us 2 dla mnie genialne . Ale bekę mam bo aktora która wcielała się w jedną z postaci z gry , dostawała po premierze groźby śmierci itd . Zupełnie jak w przypadku gościa co grał Jofreya w grze o tron .
Tyle dobrze że No Man's Sky zostało wyciągnięte na dobry poziom i dalej jest za darmo rozwijane. Gdyby tylko wszyscy deweloperzy tak postępowali kiedy gra im nie wyjdzie.
@Hamster7PL też racja ale po jakim czasie. Jak kupuje produkt oczekuje że będzie taki jak mi zareklamowano. Więc spoko że rozwijają , ale mam ziomka co kupił to na premierę , sprzedał jeszcze szybciej i już nie wrócił.
Co do trailera tej gry to ten produkt placement wydaje się być celowym zabiegiem retrofuturyzmu, jak się stare filmy oglądało to właśnie takie rzeczy miały miejsce
Można było zastosować jakieś fikcyjne i wymyślone na potrzeby uniwersum marki, bo to wygląda jak ciągnięcie hajsu od wszystkich dookoła w obawie, że nie zwróci się w sprzedaży
Ja ten kryzys wiąże z podniesieniem cen gier. Ludziom przeskok z 60 na 70 uzmysłowił, że te gry to jednak trochę drogie. I jak jak kupisz to masz mieć gotowy, dobry produkt teraz, a nie półprodukt który może będzie, a może nie będzie dobry za rok. I bardzo k..rwa dobrze.
Generalnie podnoszenie cen gier to scam, kiedyś miało to sens bo dostawałeś więcej i lepiej za większą cenę, teraz za znowu większą cenę dostajesz ścierwo, kał i żalenie się przygłupich, przewrażliwionych deweloperów a w najlepszym przypadku średniaka.
Pierwszymi eventami prowadzącymi do "zmiany" postrzegania gier oraz developerów było wykupienie Blizzarda, powstanie D3 oraz wyjście fallout'a 76 (to były momenty, w których społeczności zaczęły się dzielić na "zadaowolonych i niezadowolonych"). CP77 rzeczywiście był potem najgłośniejszym pierdolnięciem, ale "czarne chmury" już wcześniej wisiały nad niektórymi deweloperami.
Nie cyberpunk, a battlefield 5 gdzie mocno podniesiono wtedy wciskanie na siłę kobiet, a po protestach EA powiedziała żeby ludzie nie kupowali jak nie chcą.
Niektórzy już przesadzają i wszędzie na siłę doszukują się jakichś woke ideologii. To nie jest gra oparta o feudalną Europę gdzie czarnoskóra łysya baba faktycznie nie miała by racji bytu tylko sc-fi. Mnie np trailer bardzo zaciekawił i myślę że sama gra może być dość dobra ale z takimi statementami trzeba poczekać aż pokażą gameplay. Jak często się zgadzam z narracją że twórcy wrzucają na siłę gdzie się da lgbt, czarnoskórych itd co ogólnie bardzo psuje imersje i artyzm tak tutaj uważam że reakcje są giga przesadzone.
Jak dla mnie niech firmy robią co chcą, tylko niech dadzą nam wybór płci i wybrania treści jakie się chce w grze. Wtedy bym miał bez rodzajników i paplaniny postmodernistów marksistowskich, a jak ktoś chce, to niech sobie to wybierze.
Misio, wszystko spoko, ale cytując Kiszaka, po chuj się wypowiadasz na rzeczy o których nie masz pojęcia, stary zajmujesz się grami i w tym spektrum pozostań, rąk piersi dotyka również mężczyzn , stanowi 1%-2%, wiele w Twoich materiałach widzę błędów logicznych ale nie chce mi się pisać, bo mam swoje życie. Ale to akurat kompletna bzdura.
U mnie zakup używanego ps4, bo chciałem sobie na konsoli popykać w różne gierki kanapowe. Jaki wkurw mnie ogarnął, gdy Sony żre nasze pieniądze by pograć w cokolwiek online. Ten sam tytuł poprzez instant gaming 10% ceny, a pelnoprawna gra 80% kosztu premierowego egzemplarza. No i chuj jeszcze dopłać za online..
Według mnie cały ten świat nie poszedł na psy po cyberpranku a wcześniej przy F76 i Anthemie(nie wiem czy dobrze mówię). Premiera Fallouta 76 była aż tak tragiczna że Bethesdzie znanej z robienia chjowych gier było wstyd po tym. O Anthemie nie wspomnę chociaż każdy chyba o tym gniocie zapomniał.
Kurde, właśnie mi totalnie siada ten setting, a taki perfidny product placement, w tym konkretnym przypadku, dodaje autentyczności temu światu. Świetnie ten trailer wygląda i oddaje klimat futuryzmu lat 90. Jak będzie gameplayowo? Pewnie bez rewolucji bo to naughty dog. Ale podejrzewam że narracyjnie może być naprawdę dobrze. Czekam z zainteresowaniem na tę grę i uważam że reakcje na trailer są overhated
@ElmaamiauTypie, wy jesteście chorzy psychicznie? Jaka ideologia, kurwa. Wszystko co ci się nie podoba to "wroga ideologia". Nic nie wiadomo o grze. Nic. A jak zwykle kiepy się zesrały, bo laska nie w ich typie. Chcesz fajna dupę, żeby się onanizować to włącz porno.
@@konradholy Dali łysą babę, która nie wygląda na modelkę = W O K E, DEI niszczy branżę gier Mnie też setting totalnie przypadł do gustu, poczułem vibe Cowboy Bebop, oby pokazali wkrótce gameplay, bo to mnie najbardziej interesuje, pod względem technicznym patrząc na ostatnie dokonania ND to będzie absolutna czołówka.
@@konradholy naprawde jestes taki glupi czy udajesz? obejrzales w ogole ten fillm czy tylko napisales ten komentarz? Wykreowano główną protagonistkę jako łysą i arogancką czarnoskórą kobietę o męskich cechach, czyli silną, niezależną osobowość, oderwaną od standardów piękna społeczeństwa. Twórcy kierowali się ideologią woke, która walczy z ustalonymi normami społecznymi i tradycjami. Poprzez celowe tworzenie tego typu postaci w dziełach popkultury, starają się forsować swoje przekonania. Co, jak przyznał sam autor tego projektu, było zamierzone.
A mnie się wydaje że BF4, gdy nawet najwierniejsi fani kręcili nosem i mówili, że powinien to być pakiet map do BF3, a nie takie niegrywalne guano. Od tego czasu Dice zaczęło wydawać Gówna które potem w pocie czoła i krytyki musieli naprawiać.
@Kiszak rak piersi nie dotyczy tylko kobiet, tak tylko wrzucam żeby nie wprowadzać w błąd :) co do meritum, intergalactic dobrze się nie zapowiada, ale spokojnie poczekam na rozwój wypadków, z góry nie skreślam, bo naughty dogs swoją serią uncharted i tlou pokazało, że potrafią robić świetne gry. Obecny trend pro-woke także u nich uważam jednak za mocno niepokojący ;]
To będzie grzybnia na całego. Byłem jedną z tych osób dla których TLoU 2 było ostatnią szansą daną ND, szansą którą zmarnowali i dopiero przy intergalactic poczują skalę straconych klientów. Ba, TLoU 2 sprawiło nawet, że ps4 była moją ostatnią konsolą. Jedno jest pewne, będzie kupa zabawy z tym co się stanie zarówno Sony jak i ubicrapowi w tym roku xDDD
Yo apropo The Last of Us 2. To trochę tak jakbyś w Wieśku 4 zabił Geralta a fabułę zrobił w okół Ciri i jej nastoletnich problemach i gdzieś tam obok o jej zemście. No trochę dla innej fanbazy jest to wtedy gra :P a historie 50* letnich facetów przetyranych przez życie z motywem utraty/odnalezienia córki raczej trafiają na wszystkich.
Woke to zasłona dymna, żeby kupujący nie kombinowali za bardzo czemu gierka kosztuje 70$, jak jeszcze niedawno za 3/4 tej ceny były produkty znacznie lepsze. Nie podoba się? Kup, żeby ocenić i skup się na jakiejś ideolo wojence która cię nie dotyczy. A jak nie, to jesteś.
Byłem już super sceptyczny, ale premiera CP2077 to już ostatecznie mnie złamała z tegoż powodu że red'om strasznie ufałem za ich sprawiedliwe podejście do graczy no i stracili to zaufanie bezpowrotnie. Lepiej jest być sceptykiem do każdej firmy się okazuje :P
Odradzam grania w TLOU 2 bo mimo iż zabieg zabicia bohatera jak szmate jest ciekawy tak sposób w jaki scenarzyści do tego doprowadzili wymaga od odbiorca bycia jebanym cymbałem. Zdrowo myślący człowiek nie jest w stanie traktować ogólnie fabuły tej gry na poważnie
Jak ja uwielbiam ten moment gdy abby i Ellie spotykają się w teatrze, wygląda na to, że będzie jatka a tu nagle jeb, cały pacing jebał pies bo jesteś zmuszony do grania abby XD
Powiedzmy sobie szczerze: ludzi, którzy chcą ogrywać Intergalactic, nie obchodzi ich sama gra a jedynie tożsamość gry Sony/Naughty Dog. Tak samo jak z The Last Of Us 2. Najbardziej widać to moim zdaniem po odurzeniu emocjonalny, jaki wychodzi od nich. Wystarczy zobaczyć, jak tym osobom nie obchodzi nawet imię "protagonistki". W sumie to mnie trochę bawi myśl, że Druckmann postanowił wypełnić grę produktami placement, żeby jakkolwiek gra się zwróciła.
Ja mam inną perspektywę, lubię retrofuturyzm, ten trailer to pokazuje czym zaciekawił mnie trochę tylko że później pokazują jakąś scene z mieczem i jak sięgam pamięcią do takiego obcego, terminatora i innych to kojarzą mi się te silne babki jak Ripley i ogromne spluwy które wyglądają jak takie które my moglibyśmy mieć ale są takie przekombinowane, stare kawałki, kineskopy itd. nawet ten produkt placement jest częścią tego retrofuturyzmu więc jestem zaciekawiony tym tytułem ale mam mocne obawy bo ostatnio wychodzą gnioty od dużych firm
@@randomsztakler5035 Ja mam podobne odczucia po tym trailerze art style na retro futuryzm wygląda super(ten design statku, ekranów nawet kolorystyka plus, jeżeli chodzi o mnie to wrzuciłbym tam jeszcze na ekran nieco ziarna filmowego, żeby podbić efekt że to film z lat 80) plus lubię sci-fi, zwłaszcza kosmos. Z drugiej strony mamy tę protagonistkę, która już na tym trailerze daje vibe aroganckiej i że wie wszystko najlepiej co generalnie nie zwiastuje niczego dobrego, bo zamiast mieć właśnie kogoś, takiego jak Ripley będziemy mieli Mary Sue, która będzie, rozstawiała wszystkich po kątach i generalnie reszta postaci będzie popychadłem.
Jak tak na nią patrze to myślę że nigdy nie widziałem kobiety chociaż podobnej do niej. Gdyby tak wziąć przeciętną kobietę to bliżej jej będzie do ciri z 3 niż do tego.
Jak ktoś chce grać brudaską, której nie stać na szampon, to jego sprawa. Wolałbym jednak możliwość stworzenia postaci, gdzie to ja wybieram czy jest taka czy inna. Biorąc pod uwagę rozwój AI, to wybór wyglądu mógłby wpływać na charakterystyki oraz interakcje ze światem. Np. wybierając garnitur postać miałaby inne parametry rozmowy niż jak wybierzesz brudny podkoszulek. Sporo płacimy, gry ściągamy głównie z Internetu, więc na podstawie kreacji postaci, odpowiedni serwer mógłby to dla nas opracować.
Zagraj gosciu albo zrob material o protoplascie gatunku souls like czyli Blade of Darkness. Najlepsza gierka EVER bez gowna ktore w soulsach mi sie nie podobaja.
TLOU 2 to nadgra pod kątem narracji, zwrotów akcji, a oprócz tego technologiczne arcydzieło. Ta gra do dziś wygląda obłędnie, a przecież to wyszlo na leciwe PS4 nie-pro. Naughty Dog to magicy jeśli chodzi o wyciskanie 120% mocy ze sprzętu Sony. Prawdopodobnie Intergalactic będzie kamieniem milowym, który w końcu pokaże co da się wycisnąć z obecnej generacji konsol.
Nie są nudy, ale chciałbym zobaczyć jakąś krytykę na the last of us. Ale w sumie masz opowiadanie środowiskowe, nie jest wszystko powiedziane, fabuła bohaterów jest powiedziana.
W elden ringa nie gralem ale bardzo mi się podoba ale po nim ja nie widzę żadnych ciekawych gier do tej pory. Oby 2025 dal ciekawe gry no i liczę na nowe fable ze beda dobre bo sie gralo w 1 za dzieciaka Edit: Palword rozjebal nintendo i mi sie w to tez fajnie gralo
0:45 - nie, nie zgadzam się, prawdziwym kamieniem węgielnym wręcz przełomowym, który nagle otworzył ludziom, graczom oczy to był pokaz na Blizzcon 2018 "mobilkowego diablo" zamiast Diablo 4, a konkretnie odpowiedź na tą wieść publiczności wielkie "buuuuuu!!" i kiedy jeden z wielkich oddanych fanów gry diablo nie wytrzymał, wstał i powiedział:"a co to k***a jest?! gdzie jest nasze diablo na PC?!", a potem pamiętna odpowiedź Wyatta Chenga: "a co Wy? telefonów nie macie w kieszeniach? o.0" - te słowa tak rozwścieczyły graczy, ale to absolutnie wszystkich - fanów diablo, niefanów, fanów Blizzarda i niefanów - po prostu całe internety wtedy zapłonęły i uświadomiły wielu graczom odklejkę dawnych wspaniałych firm, które nam dały po prostu współczesne dzieła sztuki,a obecnie stały się wielkimi zimnymi korporacjami, które wyłącznie liczą kasę i działają marketingowo (ze szczególnym naciskiem na słowo "wyłącznie") PS. a obecnie (gdzieś tak od czasów po-pandemicznych) dodały do tego kwestie ideologiczne - takie combo rozwala mózgi wszystkim ludziom - głupim i stają się jeszcze głupsi czyli (NIESTETY) większości społeczności i mądrym też - kiedy jak to widzą, to najpierw oczy im pękają w oczodołach ze wściekłości co oni robią z ich ukochanym ID a potem tracą nadzieję już na cokolwiek - tylko niektórzy, w zasadzie jakiś promil całej społeczności growej podejmuje walkę, aby to zmienić - dobrze jest taki kanał jak Kiszaka, który dzięki swojej wyrazistości i konsekwecji poglądów "budzi" ludzi LUDOS!
U mnie takim momentem był Skyrim. Gra kupiona na premierę i przy pierwszej rozgrywce wyrzuciła mi się do pulpitu 10 razy we wprowadzeniu. Odłożyłem ją rozczarowany. 5 lat później wróciłem do bańki Bethesdy i od wszystkich słyszałem że Skyrim to objawienie i najlepsza gra świata. Więc ją odpaliłem z myślą że może naprawili. Tak, na zupełnie nowym sprzęcie też się wyrzucała, chociaż oddam to, dużo rzadziej. Przy okazji, gra to totalny przeciętniak, dalej nie widzę czemu wszyscy się nad nią spuszczają.
@@K4CZYHLL Tu mam problem z grami Bethesdy. Mają niejednokrotnie rewelacyjne i wyprzedzające swój czas pomysły, a potem to totalnie skopią technicznie. Konkurencja na to patrzy, bierze dany element i robi to milion razy lepiej. Ale tego można się spodziewać jeżeli dalej robią mody do Obliviona, bo nie chce im się uczyć nowego silnika. Jak się dowiedziałem że TES VI też będzie na Creation Engine to zapłakałem wewnętrznie. Uwielbiam to uniwersum, przy jednoczesnym odrzucie jaki czuję do gier spod ręki Bethesdy.
Wydaje mi się że to co sprawia że Skyrim nie był klapą i tak niewyobrażalnie się udał to fakt że z 90% npc daje porozmawiać i 80% z nich będzie miało dla ciebie taski. Może i miasta wyglądają trochę pusto ale nieważne do kogo się zwrócisz to poprostu będziesz miał z nim jakąś opcje dialogową. Tak jak mówiłem nie każdy ją ma i duża część z nich to przynieś, zabij kogoś itp... albo krótka linia dialogową która nic nie wnosi. Ale wpływa to mocno na immersję świata przez co ciągle coś się dzieje a ty czujesz jakbyś miał nieskończenie wiele rzeczy to zrobienia. Noooo no czasu aż się nie przyjrzysz fabułę i postaciom.... I wszystkiemu innemu też, bo wtedy widzisz jaka to płytka gra.
@kozakus4903 bardziej bym się tu pochylił w stronę eksploracji i poczucia tej tzw "własnej przygody". No i kolejnym elementem który mocno przyczynił się do sukcesu to mody.
Dla mnie taka wielka gra, ktora jakby otworzyla mi oczy to bylo Diablo IV i wtedy trafilem na Twoj kanal, na Arkadikusa i potem Drwala. Zaplaciliśmy za wczesny dostep 2x! Bo chcieliśmy grać z dziewczyna, bylismy bardzo nahypowani, caly weekend pod to zaplanowalismy. I serwery nie działały 🤡
Ripley ogoliła łeb w trójce, część graczy mogła nigdy nie widzieć tego filmu bo jest za młoda. Dla mnie lata 80/90 i łysa baba w kosmosie od razu kojarzy się z Ripley.
Przecież The Last of Us to nawalanka a nie teltale, ciągle się walczy z ludzmi i zombie w mięsisty sposób, no i ulepsza się bronie i statystyki postaci
Pamiętam, że w kwietniu była akcja z pocztówkami, ale do mnie żadna nie dotarła. Czy możliwe, że źle wpisałem informację czy też poczta polska gdzieś jak zwykle zostawiła?
Sorki ale co do studia ND kupię nawet w dzień premiery bo miałem zakupioną każdą grę z pod ich ręki i nigdy się nie zawiodłem. Ale to moje doświadczenie i każdy może mieć swoje ale żeby po pierwszym trailerze negatywnie osądzać aczkolwiek pierwszy zwiastun to tak jak by oglądać pudełko bez sprawdzania zawartości. Można nie lubić gatunku danej gry ale czepiać się gry bo grasz kobietą spoko masz do tego prawo, mi nie sprawia to problemu jak płcią bohatera zagram jakim kolorze czy rasy bo wiem że będę się dobrze przy tym bawił ale znów zaznaczę to moje doświadczenie na doświadczenie innych graczy nie mam wpływu. To poczekajmy na coś więcej o tej grze pozdrawiam.
Z tym że Cyberpunk po dwóch latach był doskonałą grą, gram do dziś. Battlefield po roku też już był ok, a po trzech latach śmigał bez problemu. Nie porównuj gówna na przedwcześnie wydanego złota.
Kto oglądał Arcane 2 poczuł się z pewnością podobnie - jak zobaczyłem tam jak została wizualnie przedstawiona V ,i to jak serial był zdominowany przez wyolbrzymione kobiece wątki to obrzydziło mi to serial totalnie. Dramat
Dawanie łapki w dół trailerowi tylko dlatego że aktorka głosowa postaci mówi głupoty jest idiotyzmem. To tak samo jakbym zaczął jebać Pokahontas dlatego że Edyta Górniak odleciała. Trzeba umieć odróżniać pracę kogoś od tego jakim jest człowiekiem.
Podzielę się opinią, z którą jak myślę, zgodzi się większość osób na tym kanale. Path of Exile II to szambo, które nawet nie było blisko najlepszej gry "hack'and'slash" wszech czasów - "Sacred: Złota Edycja".
Kiszak jak masz zamiar grać w the last of us to proszę cię nie rób tego, ta gra jest jedną z najbardziej przehajpowanych produkcji w historii. Gameplay to taka jakby skradanka z naleciałościami surviwalu w którym możesz biegać po mapie jak debil zachodzić zombi/ludzi od tyłu a oni i tak cię nie słyszą (nie jest to może poziom outlaws ale nie wile do tego brakuje). System eq i tworzenie przedmiotów jest zrobiony w miarę ok przykładowo te same materiały służą do tworzenia apteczki lub granatu i masz ograniczona ich ilość co sprawia, że musisz się zastanowić te dwie sekundy co ci się przyda w danym momencie. No w każdym razie do puki nie zorientujesz się drop nie jest ustalony z góry tylko znajdujesz akurat to co jest ci potrzebne abyś się przypadkiem nie spędził w danym segmencie dłużej niż 5 min lub broń boże nie musiał byś pomyśleć co masz teraz zrobić. A grałem na najwyższym poziomie trudności. Fabułka czyli to za co ludzie tą grę pokochali nie jest niczym odkrywczym ani nie jest specjalnie dobrze napisana czy przedstawiona od kolejny ściek dla mas. Nie wiem czym ludzie się tak podniecają. Jak chcesz porobić sam kontent to w sumie się nadaje, kolejna fala maćków na pewno nadejdzie, ale jak chcesz zagrać w dobrą grę to nie te drzwi.
@@adriankiebasa2293 Pierwsze company of heroes, dark souls, bloodborne, dragon age origins, seria total war najbardziej shogun 2 i empire, the evil within, silent hill, fatel frame, xmorph defence, battlefleet ghotic armada, darkwood, hob, tyrany, shadow tactics. Ogólnie gry które wiedzą czym są, wiedzą co mają robić i robią to co najmniej dobrze.
Właśnie źle się dzieje wśród opiniowaniu graczy i recencentów youtubowych(pseudo znawców, jeśli coś nie jest ich ulubiona grą to jest złe, woke, DEI). Skupianie się na ideologiach zamiast na fabule i gameplayu bardzo złe bo normalni gracze nie siedzący w bańce gamingu są atakowani na RUclips negatywnymi opiniami pseudo graczy którzy oceniają cienmaticy czy gry na podstawie jakiś wyobrażeń czy małych elementów ideologicznych niż na prawdziwych rzeczach ważnych dla odczuć z gry.
Orin z BG3 jest w sumie postacią tragiczną; jest owocem z kazirodczego związku ojca (Sarevok) z córką (Helena). Nigdy nie była kochana przez żadne z rodziców, matka chciała ją zabić na rozkaz ojca. Ona całe życie pracuje morderstwami na uznanie i miłość ojca. Jest bezwzględną, sadystyczną psychopatką, ale zważywszy na okoliczności, ciężko nie znaleźć dla niej współczucia w tym momencie. Gracze lubią grać "złymi" i "złośliwymi" postaciami, ale muszą one być ciekawe i oferować coś więcej, niż tylko brzydki charakter, tak jak to zauważyłeś. Najbardziej ikoniczni towarzysze z BG3 od samego początku są wobec gracza wymagający, zarozumiali, złośliwi, już nie wspominając o tym, że odmawiają okazania wdzięczności, nie są szczerzy, albo wprost atakują nas. Mają jednak coś jeszcze do zaoferowania - rozwój postaci i relacji z graczem, dzięki czemu zyskują przy bliższym poznaniu i zaangażowaniu gracza. Kiszak, Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Oby deweloperzy dopisywali i dostarczali dużo materiałów pod Twoje filmy 😂
Kolejna gra jest katastrofą? Ludzie co wy macie do tych gier? Czy wy serio potraficie widzieć tylko PORAZKI i UPADKI GIER? To już staje się NUDNE! Co film to narzekanie na coś co wam się nie podoba. Serio, jak wam się nie podoba to nie grajcie w to. Ani nie oglądajcie tego, bo już zaczyna mi się robić niedobrze od tego waszego krytykowania wszystkiego wookoło...serio Byście postarali się CHOĆ RAZ znaleźć jakąs pozytywną grę która wam się podoba i opisać ją pozytywnie, która nie jest ani Baldurem, ani Gothic-iem, ani Wiedźminem, ani Half-lifem ani czymś takim... idzie nowy rok, jest już raczej więc życzę wam po prostu więcej pozytynego nastroju i ocen do gier... Niż marudzenia na wszystko co jest złe i niedobre...
Problem że nowych gier wartych uwagi wychodzi coraz mniej. Nawet Valve chyba opubikowało jakąś statystykę że jedynie chyba 15% graczy na Steamie poświeciło czas grą wydanym w 2024. 47% graczy spędziło czas grając w gry 1-7 letnie a 37% grając w gry ponad 8 letnie.
Nie rozumiesz, że bez krytyki nie ma postępu? Skoro ma nam się wszystko podobać, to nadal będziemy dostawać gry pokroju Dragon Age: Veilguard czy Starfielda, a mniej takich jak Baldur - skoro gracze cieszą się z wszystkiego co im wciśniemy, to po co my deweloperzy mamy się starać? Wypuszczajmy taśmowe gówno pokroju AC, tani dydaktyzm w postaci DA: Veilguard, czy techniczne potworki w postaci Starfielada. Ludzie chcą, aby gry były lepsze i powoli nie zadowalają się badziewiem w postaci przykładowo wymienionych gier. Skoro względnie małe studio pokroju Larian jest w stanie wyprodukować takie dzieło (ma oczywiście wady, ale raczej marginalne) jak Baldur's Gate 3 za 100 mln dolarów to znaczy, że Blizzard tym bardziej powinien móc tego dokonać. Dlatego trzeba pokazywać twórcom gier, że nie godzimy się na szroty i niecne praktyki w postaci 2137 DLC, mikro(czy raczej makro w wielu przypadkach)transakcji i przepustek sezonowych! Gry muszą być lepsze - dzięki krytyce można to osiągnąć, bo stracą konsumentów, a co za tym idzie kasę. Nauczą się, to będą prosperować. Nie nauczą się, to skończą jak Ubisoft. Sami to na siebie sprowadzili...
🟢 Wesprzyj kanał: ruclips.net/channel/UC5SCWle5EgiN7vzMMwPOpugjoin
🔴 Zapraszam na Streamy - Codziennie ~20:00 : www.twitch.tv/putrefy
🎥 Kanał Archiwum: www.youtube.com/@KiszakArchiwum
🎬 Kanał z Clipami: www.youtube.com/@KiszakClipy
👕 Moje Koszulki Kupicie Tutaj: alldead.pl/ 💀 (reklama)
🔷 Discord: discord.gg/FGGCFj9B36
📷 Instagram: instagram.com/thekiszak/
💲Kupuj gry taniej na Instant Gaming: www.instant-gaming.com/?igr=kiszak (reklama)
🐲Korzystam ze sprzętu Redragon - z kodem "LUDOS" 15% zniżki: redragon.pl/akcja_ludos (reklama)
Możliwe że jednym z pierwszych (ale czy dużych to nie wiem) wydarzeniem było Watch Dogs. Pamiętam te poruszenie i oburzenie ludzi, że wersja z targów E3 była przepaścią w porównaniu do wersji finalnej.
Jeżeli się nie mylę, to wtedy największą kontrowersją z WD była kwestia jakości oprawy graficznej.
Prędzej Battlefield 4 który był niemalże niegrywalny na premierę... Chociaż nie jestem pewien czy jeszcze wcześniej nie było Call of Duty World at War. A z polskich to Death island które nie dowiozło na premierę efektu "wow" jaki robił słynny trailer.
@@nerfbronzecrank7966 Grafika to nie był jedyny problem WD.
Nawet gameplay był gorszy niż w E3, od brakujących elementów i detali animacji, aż po sztywność fizyki.
W moim przypadku za zdjęcie różowych okularów odpowiada premiera Baldura 3, a raczej zesranie się branży. Z jednej strony Larianie chcieli mi dać dobry produkt, za konkurencyjną cenę, bez antykonsumenckich praktyk, z drugiej strony deweloperzy mówią: "Słuchaj fajnie, że Baldur jest dobrą grą i ma fajną cenę, ale od nas tego nie oczekuj, bo jesteśmy chciwymi k*rwami i chcemy Ci opchnąć syf za grubą kasę". Wtedy coś mi się odblokowało w głowie i stałem się krytyczny i zdystansowany do całej branży.
Mimo tego wszystkiego i tak istnieja duża rzecz graczy którzy lubią jak firmy srają im do mordy, znajdzie się ktoś kto takiego crapa kupi i się to dalej wszystko będzie kręciło.
Powinieneś zagrać w darkwood. Jest to gra która w teorii robi wszystko co chcesz od gry. Losowe rozmieszczenie lokacji i randomizacja. Brak dokładnej minimapy. Rozwój postaci z konsekwencjami. Ograniczony ekwipunek. Możliwość zabicia każdego NPCa, poza jednym rodzajem kupca. Idealna gra z możliwością speedruna. Walka opiera się na zdolnościach i wyczuciu gracza.
Ciekawe też podejście do rozwoju postaci. Zabijanie przeciwników nie daje ci doświadczenia, jednak to co upuszczają jest niemal zawsze cenne. Przedmiot który da ci możłiwość lewela, albo drogi przedmion do skraftowania lub sprzedania
Co ty gadasz. Kiszak jeszcze nie ogrywał na streamie Darkwood?
@@iNNoitora nie znalazłem żadnych materiałów na jego kanale, jeśli są to zaginione gdzieś na steamie. Kilka razy odniósł się do Salt and sanctuary gdy mówił o metroiwaniach. Ale o Darkwoodzie jeszcze nie słyszałem
@@iNNoitoranie bo Kiszak nie lubi gier 2d
@@wojbas471 Darkest dungeon?
Rak piersi NIE dotyczy tylko kobiet. Oczywiście, w znacznej większości chorują kobiety, ale u mężczyzn też się zdarza. Mało tego, to jak nietypowa dla mężczyzn jest to choroba, powoduje, że często jest u mężczyzn ignorowany a skutki tego są opłakane.
Celne spostrzeżenie, brawo.
Ja współczuje tym ludziom który pozakładali gamingowe kanały 10 lat temu, żyją teraz z tego i muszą się męczyć z tymi AAA crapami i udawać, że się dobrze bawią.
Bardzo dobrze że ludzie stali się bardziej świadomi, jakby ta świadomość się jeszcze przeniosła na codzienność oraz to co robi tzw. "elita" to naprawdę można duża zdziałać :)
Jak z każdą katastrofą do tej prowadziła seria mniejszych czynników, było sporo gier od których oczekiwało się dużo a okazały się fiaskiem i to stopniowo zniszczyło zaufanie ludzi do wydawców.
Trailery są po to, by zachęcić graczy, poprzez przedstawienie im koncepcji gry. Jeżeli trailer nie zachęca, to jest to wina twórców, nie odbiorców.
8:50 - tu jest błąd faktograficzny z twojej strony, ponieważ rak piersi nie dotyczy tylko kobiet. Mężczyźni też mogą na niego zachorować, chociaż dzieje się tak dużo rzadziej. Pozdrawiam!
Dokładnie nawet ostatnio gdzieś lekarze sie wypowiadali o tym żeby faceci też się "macali" od czasu do czasu bo mimo że u facetów rak piersi jest dużo mniej prawdopodobny to nie niemożliwy.
Według mnie pierwszym takim wydarzeniem który może nie otworzył jeszcze oczu ale na pewno zaskoczył była premiera World of Warcraft Warlords of Draenor w Listopadzie 2014. Hype i marketing wobec tego dodatku był tak rozkręcony że Blizzard zrobił nawet event z okazji premiery cinematica do tej gry. Na starcie liczba subskrybentów podskoczyła do 10 milionów a po miesiącu spadła do 5 i potem Blizzard przestał ujawniać liczby graczy.
Deweloperzy od wielu, wielu lat wypuszczają gry, które niby są skonczone, ale w najlepszym razie, tak naprawdę ich poziom to późny early access. Myslę, że nie ma konkretnego produktu, który przelał czarę goryczy. Każda duża gra coś od siebie dołożyła aż w końcu ludzie mają dosyć kupowania gier po 300 zł które są pełne błędów, niedoróbek i jeszcze z tępą propagandą która psuje całą immersję.
A w gratisie dostajesz jęczenie spierdolonych deweloperków na twitterze. Płaczą jakim okropnym człowiekiem jesteś bo uraziłeś ich delikatuśne, święte uczucia samym swoim istnieniem.
No dzisiaj zamaist pieniadze na produkcje gry i jej dopracowanie na premiere wydaje sie na marketing.
Ta postać z Intergalactic to po prostu duże dziecko, które udaję dojrzałą niezależną i silną kobietę. Widać jaka ona będzie po tym zwiastunie i z tym ludzie mają problem.
Ktoś pamięta Jack z Mass Effect 2? przecież to są dwa takie same archetypy postaci(łysa, krnąbrna, pyskata z małym biustem) z tym wyjątkiem że Jack właśnie była zadziora i w dodatku miała multum innych cech, a ludzie już nie ufają tak jak wcześniej Druckmannowi, raz popełnił błąd i teraz społeczność już jest sceptycznie nastawiona nawet do samego trailera, bo powiedzmy sobie szczerze, ten facet ma czasami skrajnie lewackie poglądy, ale jeszcze większym problemem jest to że jest osobą wysoce decyzyjną, i ja myślę że na tej łysej Pani się nie skończy jeśli chodzi o woke...ta gra będzie prawdopodobnie istną reklamą tej ideologicznej propagandy. Zwłaszcza że to będzie sci-fi, gdzie rasy, płcie, zaimki, tolerancja, parytety będą bardzo, bardzo skrajne...bo ten podgatunek na to pozwoli i będzie niczym plac zabaw dla Druckmanna, albo nie kończące się źródełko pomysłów ideologicznych, bo co tam "walniętego" nie wymyśli, to będzie uzasadnione przez "kosmiczny" lore gry. Poczekamy, zobaczymy.
Rozpisałeś o jakiejś psychoanalizie i archetypie postaci, gdzie w trailerze powiedziała mniej więcej 4 zdania. Aaa, no i oczywiście nie zapomniałeś o wielkości biustu, gdzie w żadnym fragmencie zapowiedzi nie odgrywa to żadnej kluczowej roli. Weź skończ te swoje mrzonki.
Ciekawi mnie co by było, gdyby spora część streamerów się zgadała i zaczęła streamować zmodowaną wersję gry z tematem streama typu Intergalactic(FIXED)Edition, gdzie czarna jest podmieniona na hot azjatkę.
The last of us nie jest zdecydowanie Telltale gamem. Ta gra jest bardziej grą narracyjną i shooterem z elementami survivalu. Tu każdy nabój się liczy, czasem lepiej pominąć przeciwnika niż się z nim szarpać. Fabułka jest prostacka, ale spełnia swoje zadanie jako pretekst do przechodzenia kolejnych leveli.
Niedługo będziemy grali transami w fikuśnych ubraniach z parady równości 😂
Jeśli chodzi o pierwszego the last of us to powstał on w tej "złotej erze" tych wszystkich gier typu Uncharted, czyli fabułka dla dad gamerów. Tylko ze gra byla oparta na podroży kuriera ze swoją żywą przesyłką gdzie byla budowana relacja miedzy nimi w oparciu o wydarzenia z prologu. Historia prosta, ludzka wrecz mozna powiedzieć z bardzo przewidywalnym zakonczeniem, ale wydaje mi sie ze w wielu przypadkach gracze chcieliby takiego zakończenia.
Część druga natomiast to wątek orientacji głównej bohaterki, oraz motyw zemsty. O ile motyw zemsty jest mocno usprawiedliwiony, tak motywy zwiazane z orientacją seksuslną byly dla mnie bardzo puste, one nic nie wnosiły. A jak sie pojawił motyw identyfikacji płciowej pewnego dzieciaka to wrecz jebłem śmiechem ale głównie dlatego że właśnie przy tym wątku pokazali że się da wystawić coś takiego ze smakiem. Zakonczenie giga przewidywalne i z pewnością gdyby mozna było tam dokonać wyboru to wybrał bym inny.
Obie gry bazuja na bardzo podobnych mechanikach i gameplayu
Pierwszym takim dużym dropnieciem było No MEN Sky to było chyba takie najbardziej przekłamane . To był 2016 i taki pierwszy duży fuck up , prz kłamanie trailery to był początek . The Last of us 2 dla mnie genialne . Ale bekę mam bo aktora która wcielała się w jedną z postaci z gry , dostawała po premierze groźby śmierci itd . Zupełnie jak w przypadku gościa co grał Jofreya w grze o tron .
Tyle dobrze że No Man's Sky zostało wyciągnięte na dobry poziom i dalej jest za darmo rozwijane. Gdyby tylko wszyscy deweloperzy tak postępowali kiedy gra im nie wyjdzie.
@Hamster7PL też racja ale po jakim czasie. Jak kupuje produkt oczekuje że będzie taki jak mi zareklamowano. Więc spoko że rozwijają , ale mam ziomka co kupił to na premierę , sprzedał jeszcze szybciej i już nie wrócił.
Co do trailera tej gry to ten produkt placement wydaje się być celowym zabiegiem retrofuturyzmu, jak się stare filmy oglądało to właśnie takie rzeczy miały miejsce
Można było zastosować jakieś fikcyjne i wymyślone na potrzeby uniwersum marki, bo to wygląda jak ciągnięcie hajsu od wszystkich dookoła w obawie, że nie zwróci się w sprzedaży
@@SuperPlichaa ja Ci powiem że mógłbyś zamknąć jadaczkę ekspercie do czasu aż w tę grę nie zagrasz :)
@@r4ndy88 XDD
Ja ten kryzys wiąże z podniesieniem cen gier. Ludziom przeskok z 60 na 70 uzmysłowił, że te gry to jednak trochę drogie. I jak jak kupisz to masz mieć gotowy, dobry produkt teraz, a nie półprodukt który może będzie, a może nie będzie dobry za rok. I bardzo k..rwa dobrze.
Generalnie podnoszenie cen gier to scam, kiedyś miało to sens bo dostawałeś więcej i lepiej za większą cenę, teraz za znowu większą cenę dostajesz ścierwo, kał i żalenie się przygłupich, przewrażliwionych deweloperów a w najlepszym przypadku średniaka.
Nie mogę uwierzyć, że cyberpunk wyszedł już 5 lat temu, mam wrażenie jakby to było wczoraj, chyba się starzeję xd
Pierwszymi eventami prowadzącymi do "zmiany" postrzegania gier oraz developerów było wykupienie Blizzarda, powstanie D3 oraz wyjście fallout'a 76 (to były momenty, w których społeczności zaczęły się dzielić na "zadaowolonych i niezadowolonych").
CP77 rzeczywiście był potem najgłośniejszym pierdolnięciem, ale "czarne chmury" już wcześniej wisiały nad niektórymi deweloperami.
Prxciez cyber 2077 był tylko zly na konsole na pc śmigał pięknie
Nie cyberpunk, a battlefield 5 gdzie mocno podniesiono wtedy wciskanie na siłę kobiet, a po protestach EA powiedziała żeby ludzie nie kupowali jak nie chcą.
Ja myślę jednak że premiera Batman Arkham Night zaczął otwierać gracza oczy. Chodzi mi o stan techniczny
Niektórzy już przesadzają i wszędzie na siłę doszukują się jakichś woke ideologii. To nie jest gra oparta o feudalną Europę gdzie czarnoskóra łysya baba faktycznie nie miała by racji bytu tylko sc-fi. Mnie np trailer bardzo zaciekawił i myślę że sama gra może być dość dobra ale z takimi statementami trzeba poczekać aż pokażą gameplay. Jak często się zgadzam z narracją że twórcy wrzucają na siłę gdzie się da lgbt, czarnoskórych itd co ogólnie bardzo psuje imersje i artyzm tak tutaj uważam że reakcje są giga przesadzone.
Taaa pet shop boys też nie zapalił ci czerwonego światła
@wojbas471 nawet nie wiem o czym ty mówisz xD
Utwór w trailerze@@Ergasson
Łysa murzynka, nie czarnoskóra. Pisz po polsku.
Moim zdaniem po Fallout 76 i Anthem a potem to już poszło.
Fallout 4 już był koszmarkiem w porównaniu do poprzedników
@@xxGhc Co nie zmienia faktu że był grywalną grą w którą dało się w miarę przyjemnie grać na premiere. Tego o 76 już nie powiesz.
No zdecydowanie F76, po nim właśnie ludzie poszli po rozum do głowy i zaczeli weryfikować i głośno mówić co o tym myślą...Portem poszło już z górki.
W Intergalactic włosy będą dlc xD
Jak dla mnie niech firmy robią co chcą, tylko niech dadzą nam wybór płci i wybrania treści jakie się chce w grze. Wtedy bym miał bez rodzajników i paplaniny postmodernistów marksistowskich, a jak ktoś chce, to niech sobie to wybierze.
No jak w baldur gate 3
"nie my nie jesteśmy rasistami my tylko nie chcemy grać czarnoskórą kobitą" xD
no ja np nie chce grać białym facetem i co tez jestem rasistą XD?
"Will smith wife simulator Cuckold edition" XD
Misio, wszystko spoko, ale cytując Kiszaka, po chuj się wypowiadasz na rzeczy o których nie masz pojęcia, stary zajmujesz się grami i w tym spektrum pozostań, rąk piersi dotyka również mężczyzn , stanowi 1%-2%, wiele w Twoich materiałach widzę błędów logicznych ale nie chce mi się pisać, bo mam swoje życie. Ale to akurat kompletna bzdura.
U mnie zakup używanego ps4, bo chciałem sobie na konsoli popykać w różne gierki kanapowe. Jaki wkurw mnie ogarnął, gdy Sony żre nasze pieniądze by pograć w cokolwiek online. Ten sam tytuł poprzez instant gaming 10% ceny, a pelnoprawna gra 80% kosztu premierowego egzemplarza. No i chuj jeszcze dopłać za online..
TLOU to best ever gra w jaką grałem, lubię ten typ gierek.
Oby po tych wyborach prezydenckich wreszcie zapanował Ład i porządek z tym wszystkim DEI wciskanie na siłę w różnych rozrywkach 🙏
Wybory nie będą miały z tym nic wspólnego
Też czekam aż nowy prezydent zarządzi orędzie, w którym zakaże wydawania gier opartych o DEI.
the last of us 2 to jedna z najlepszych gier w jakie gralem
Według mnie cały ten świat nie poszedł na psy po cyberpranku a wcześniej przy F76 i Anthemie(nie wiem czy dobrze mówię). Premiera Fallouta 76 była aż tak tragiczna że Bethesdzie znanej z robienia chjowych gier było wstyd po tym. O Anthemie nie wspomnę chociaż każdy chyba o tym gniocie zapomniał.
Kurde, właśnie mi totalnie siada ten setting, a taki perfidny product placement, w tym konkretnym przypadku, dodaje autentyczności temu światu. Świetnie ten trailer wygląda i oddaje klimat futuryzmu lat 90. Jak będzie gameplayowo? Pewnie bez rewolucji bo to naughty dog. Ale podejrzewam że narracyjnie może być naprawdę dobrze. Czekam z zainteresowaniem na tę grę i uważam że reakcje na trailer są overhated
reakcje sa w pelni zasluzone, gracze maja dosyc wpychania im ideologii na sile.
@Elmaamiau jaka, twoim zdaniem, została tu wepchnięta ideologia?
@ElmaamiauTypie, wy jesteście chorzy psychicznie? Jaka ideologia, kurwa. Wszystko co ci się nie podoba to "wroga ideologia". Nic nie wiadomo o grze. Nic. A jak zwykle kiepy się zesrały, bo laska nie w ich typie. Chcesz fajna dupę, żeby się onanizować to włącz porno.
@@konradholy Dali łysą babę, która nie wygląda na modelkę = W O K E, DEI niszczy branżę gier
Mnie też setting totalnie przypadł do gustu, poczułem vibe Cowboy Bebop, oby pokazali wkrótce gameplay, bo to mnie najbardziej interesuje, pod względem technicznym patrząc na ostatnie dokonania ND to będzie absolutna czołówka.
@@konradholy naprawde jestes taki glupi czy udajesz? obejrzales w ogole ten fillm czy tylko napisales ten komentarz? Wykreowano główną protagonistkę jako łysą i arogancką czarnoskórą kobietę o męskich cechach, czyli silną, niezależną osobowość, oderwaną od standardów piękna społeczeństwa. Twórcy kierowali się ideologią woke, która walczy z ustalonymi normami społecznymi i tradycjami. Poprzez celowe tworzenie tego typu postaci w dziełach popkultury, starają się forsować swoje przekonania. Co, jak przyznał sam autor tego projektu, było zamierzone.
Kurcze no ja bym powiedział że chyba No Man’s Sky była grą co zaczęła ludziom oczy otwierać, ale cyberpunk zrobił to samo więc sam teraz nie wiem :D
A mnie się wydaje że BF4, gdy nawet najwierniejsi fani kręcili nosem i mówili, że powinien to być pakiet map do BF3, a nie takie niegrywalne guano. Od tego czasu Dice zaczęło wydawać Gówna które potem w pocie czoła i krytyki musieli naprawiać.
@Kiszak
rak piersi nie dotyczy tylko kobiet, tak tylko wrzucam żeby nie wprowadzać w błąd :)
co do meritum, intergalactic dobrze się nie zapowiada, ale spokojnie poczekam na rozwój wypadków, z góry nie skreślam, bo naughty dogs swoją serią uncharted i tlou pokazało, że potrafią robić świetne gry. Obecny trend pro-woke także u nich uważam jednak za mocno niepokojący ;]
Ta główna bohaterka wygląda jak ostatni władca wiatru xD
Ja bym powiedzial, ze tLoU2 zaczal ten trend podchodzenia krytycznie do zapowiedzi.
Mordę się modami zatenteguje 😂
To będzie grzybnia na całego. Byłem jedną z tych osób dla których TLoU 2 było ostatnią szansą daną ND, szansą którą zmarnowali i dopiero przy intergalactic poczują skalę straconych klientów. Ba, TLoU 2 sprawiło nawet, że ps4 była moją ostatnią konsolą. Jedno jest pewne, będzie kupa zabawy z tym co się stanie zarówno Sony jak i ubicrapowi w tym roku xDDD
Tlou2 było genialne emocjonalnie robi to samo z graczem co poziom trudności w soulach :)
UBISOFT I JEGO GRY DOPROWADZIŁY DO TEGO
Yo apropo The Last of Us 2. To trochę tak jakbyś w Wieśku 4 zabił Geralta a fabułę zrobił w okół Ciri i jej nastoletnich problemach i gdzieś tam obok o jej zemście.
No trochę dla innej fanbazy jest to wtedy gra :P a historie 50* letnich facetów przetyranych przez życie z motywem utraty/odnalezienia córki raczej trafiają na wszystkich.
Nawet pomijając inną fanbazę gra jest słaba. Dosłownie postacie są narzędziami fabularnymi/akcji, bez jakiekolwiek faktycznego rozwoju..
@@tymonsulimastalman1727jescze nie wyszła to skąd wiesz ze będzie słaba ??? Zobaczymy gameplay wtedy możemy krytykować
@@wojbas471 czytaj ze zrozumieniem. Odnosiło się to The Last of Us 2.
Ty... ale wiesz że Ciri jest główną postacią i fabuła zawsze kręci się wokół niej xD
Cyberpunk Moj ostatni preorder chodz nie mialem zbyt wielu tragicznych błędów.
Jak by polacy zajmowali sie tak polityką to juz by u nas dobrze było
Ja bym powiedział że to już 2018 rok otwierał większej liczbie graczy oczy że w twórcy gier robią ich w balona olbrzymiego.
Woke to zasłona dymna, żeby kupujący nie kombinowali za bardzo czemu gierka kosztuje 70$, jak jeszcze niedawno za 3/4 tej ceny były produkty znacznie lepsze. Nie podoba się? Kup, żeby ocenić i skup się na jakiejś ideolo wojence która cię nie dotyczy. A jak nie, to jesteś.
Byłem już super sceptyczny, ale premiera CP2077 to już ostatecznie mnie złamała z tegoż powodu że red'om strasznie ufałem za ich sprawiedliwe podejście do graczy no i stracili to zaufanie bezpowrotnie. Lepiej jest być sceptykiem do każdej firmy się okazuje :P
Dla mnie pierwszym osobistym zetknięciem żeby po trailerze powiedzieć co ,, co za gówno,, to był cod infinite warfare
Odradzam grania w TLOU 2 bo mimo iż zabieg zabicia bohatera jak szmate jest ciekawy tak sposób w jaki scenarzyści do tego doprowadzili wymaga od odbiorca bycia jebanym cymbałem. Zdrowo myślący człowiek nie jest w stanie traktować ogólnie fabuły tej gry na poważnie
Jak ja uwielbiam ten moment gdy abby i Ellie spotykają się w teatrze, wygląda na to, że będzie jatka a tu nagle jeb, cały pacing jebał pies bo jesteś zmuszony do grania abby XD
Powiedzmy sobie szczerze: ludzi, którzy chcą ogrywać Intergalactic, nie obchodzi ich sama gra a jedynie tożsamość gry Sony/Naughty Dog. Tak samo jak z The Last Of Us 2.
Najbardziej widać to moim zdaniem po odurzeniu emocjonalny, jaki wychodzi od nich.
Wystarczy zobaczyć, jak tym osobom nie obchodzi nawet imię "protagonistki".
W sumie to mnie trochę bawi myśl, że Druckmann postanowił wypełnić grę produktami placement, żeby jakkolwiek gra się zwróciła.
Ja mam inną perspektywę, lubię retrofuturyzm, ten trailer to pokazuje czym zaciekawił mnie trochę tylko że później pokazują jakąś scene z mieczem i jak sięgam pamięcią do takiego obcego, terminatora i innych to kojarzą mi się te silne babki jak Ripley i ogromne spluwy które wyglądają jak takie które my moglibyśmy mieć ale są takie przekombinowane, stare kawałki, kineskopy itd. nawet ten produkt placement jest częścią tego retrofuturyzmu więc jestem zaciekawiony tym tytułem ale mam mocne obawy bo ostatnio wychodzą gnioty od dużych firm
@@randomsztakler5035 dziękuję za inną perspektywę.
@@randomsztakler5035 Ja mam podobne odczucia po tym trailerze art style na retro futuryzm wygląda super(ten design statku, ekranów nawet kolorystyka plus, jeżeli chodzi o mnie to wrzuciłbym tam jeszcze na ekran nieco ziarna filmowego, żeby podbić efekt że to film z lat 80) plus lubię sci-fi, zwłaszcza kosmos. Z drugiej strony mamy tę protagonistkę, która już na tym trailerze daje vibe aroganckiej i że wie wszystko najlepiej co generalnie nie zwiastuje niczego dobrego, bo zamiast mieć właśnie kogoś, takiego jak Ripley będziemy mieli Mary Sue, która będzie, rozstawiała wszystkich po kątach i generalnie reszta postaci będzie popychadłem.
The Last of Us 2 było przed CyberPunkiem
Kamieniem milowym w moim życiu nie był cyberpunk ale AC unity
Jak tak na nią patrze to myślę że nigdy nie widziałem kobiety chociaż podobnej do niej. Gdyby tak wziąć przeciętną kobietę to bliżej jej będzie do ciri z 3 niż do tego.
Nie kupie tej gry nawet w dużej przecenie. Bardzo nie ładnie Sony postępuję ostatnimi czasy i niech wsadzą sobie tą grę tam gdzie słońce nie dochodzi.
12:30 ona wylgąda troche jak Nacho z better call saul wersja budżetowa
Jak ktoś chce grać brudaską, której nie stać na szampon, to jego sprawa. Wolałbym jednak możliwość stworzenia postaci, gdzie to ja wybieram czy jest taka czy inna. Biorąc pod uwagę rozwój AI, to wybór wyglądu mógłby wpływać na charakterystyki oraz interakcje ze światem. Np. wybierając garnitur postać miałaby inne parametry rozmowy niż jak wybierzesz brudny podkoszulek. Sporo płacimy, gry ściągamy głównie z Internetu, więc na podstawie kreacji postaci, odpowiedni serwer mógłby to dla nas opracować.
Boże to tylko gra xD
... faceci też mogą mieć raka piersi. Rzadko, ale mogą. :(
Zagraj gosciu albo zrob material o protoplascie gatunku souls like czyli Blade of Darkness. Najlepsza gierka EVER bez gowna ktore w soulsach mi sie nie podobaja.
Frajernia z ppe jak vex teson, norwid i domuru są zachwyceni tym trairelem.
8:50 a tu cię zaskoczę bo mężczyzna też może dostać raka piersi. Co prawda procent jest mały na tyle że się o tym nie mówi.
Fa boję Sony mają ciężko z jednej strony ich ulubione studio a z drugiej woke , trzeba to bojkotować i nie ważne ze to nd
TLOU 2 to nadgra pod kątem narracji, zwrotów akcji, a oprócz tego technologiczne arcydzieło. Ta gra do dziś wygląda obłędnie, a przecież to wyszlo na leciwe PS4 nie-pro. Naughty Dog to magicy jeśli chodzi o wyciskanie 120% mocy ze sprzętu Sony. Prawdopodobnie Intergalactic będzie kamieniem milowym, który w końcu pokaże co da się wycisnąć z obecnej generacji konsol.
Nie są nudy, ale chciałbym zobaczyć jakąś krytykę na the last of us.
Ale w sumie masz opowiadanie środowiskowe, nie jest wszystko powiedziane, fabuła bohaterów jest powiedziana.
Last of Us jest spoko ale według mnie te gry są za długie. W połowie tych gier mam już dość.
W elden ringa nie gralem ale bardzo mi się podoba ale po nim ja nie widzę żadnych ciekawych gier do tej pory. Oby 2025 dal ciekawe gry no i liczę na nowe fable ze beda dobre bo sie gralo w 1 za dzieciaka
Edit: Palword rozjebal nintendo i mi sie w to tez fajnie gralo
0:45 - nie, nie zgadzam się, prawdziwym kamieniem węgielnym wręcz przełomowym, który nagle otworzył ludziom, graczom oczy to był pokaz na Blizzcon 2018 "mobilkowego diablo" zamiast Diablo 4, a konkretnie odpowiedź na tą wieść publiczności wielkie "buuuuuu!!" i kiedy jeden z wielkich oddanych fanów gry diablo nie wytrzymał, wstał i powiedział:"a co to k***a jest?! gdzie jest nasze diablo na PC?!", a potem pamiętna odpowiedź Wyatta Chenga: "a co Wy? telefonów nie macie w kieszeniach? o.0" - te słowa tak rozwścieczyły graczy, ale to absolutnie wszystkich - fanów diablo, niefanów, fanów Blizzarda i niefanów - po prostu całe internety wtedy zapłonęły i uświadomiły wielu graczom odklejkę dawnych wspaniałych firm, które nam dały po prostu współczesne dzieła sztuki,a obecnie stały się wielkimi zimnymi korporacjami, które wyłącznie liczą kasę i działają marketingowo (ze szczególnym naciskiem na słowo "wyłącznie")
PS. a obecnie (gdzieś tak od czasów po-pandemicznych) dodały do tego kwestie ideologiczne - takie combo rozwala mózgi wszystkim ludziom - głupim i stają się jeszcze głupsi czyli (NIESTETY) większości społeczności i mądrym też - kiedy jak to widzą, to najpierw oczy im pękają w oczodołach ze wściekłości co oni robią z ich ukochanym ID a potem tracą nadzieję już na cokolwiek - tylko niektórzy, w zasadzie jakiś promil całej społeczności growej podejmuje walkę, aby to zmienić - dobrze jest taki kanał jak Kiszaka, który dzięki swojej wyrazistości i konsekwecji poglądów "budzi" ludzi
LUDOS!
U mnie takim momentem był Skyrim. Gra kupiona na premierę i przy pierwszej rozgrywce wyrzuciła mi się do pulpitu 10 razy we wprowadzeniu. Odłożyłem ją rozczarowany. 5 lat później wróciłem do bańki Bethesdy i od wszystkich słyszałem że Skyrim to objawienie i najlepsza gra świata. Więc ją odpaliłem z myślą że może naprawili. Tak, na zupełnie nowym sprzęcie też się wyrzucała, chociaż oddam to, dużo rzadziej. Przy okazji, gra to totalny przeciętniak, dalej nie widzę czemu wszyscy się nad nią spuszczają.
Skyrim ma bardzo dużo słabych elementów, ale też ma swoje olbrzymie plusy które inne gry mogą pozazdrościć zwłaszcza gry z tamtego okresu.
@@K4CZYHLL Tu mam problem z grami Bethesdy. Mają niejednokrotnie rewelacyjne i wyprzedzające swój czas pomysły, a potem to totalnie skopią technicznie. Konkurencja na to patrzy, bierze dany element i robi to milion razy lepiej. Ale tego można się spodziewać jeżeli dalej robią mody do Obliviona, bo nie chce im się uczyć nowego silnika. Jak się dowiedziałem że TES VI też będzie na Creation Engine to zapłakałem wewnętrznie. Uwielbiam to uniwersum, przy jednoczesnym odrzucie jaki czuję do gier spod ręki Bethesdy.
Wydaje mi się że to co sprawia że Skyrim nie był klapą i tak niewyobrażalnie się udał to fakt że z 90% npc daje porozmawiać i 80% z nich będzie miało dla ciebie taski. Może i miasta wyglądają trochę pusto ale nieważne do kogo się zwrócisz to poprostu będziesz miał z nim jakąś opcje dialogową. Tak jak mówiłem nie każdy ją ma i duża część z nich to przynieś, zabij kogoś itp... albo krótka linia dialogową która nic nie wnosi. Ale wpływa to mocno na immersję świata przez co ciągle coś się dzieje a ty czujesz jakbyś miał nieskończenie wiele rzeczy to zrobienia. Noooo no czasu aż się nie przyjrzysz fabułę i postaciom.... I wszystkiemu innemu też, bo wtedy widzisz jaka to płytka gra.
@kozakus4903 bardziej bym się tu pochylił w stronę eksploracji i poczucia tej tzw "własnej przygody". No i kolejnym elementem który mocno przyczynił się do sukcesu to mody.
Od tyłu do tyłu
ah legendarny temat pocztówek XD
Dla mnie taka wielka gra, ktora jakby otworzyla mi oczy to bylo Diablo IV i wtedy trafilem na Twoj kanal, na Arkadikusa i potem Drwala. Zaplaciliśmy za wczesny dostep 2x! Bo chcieliśmy grać z dziewczyna, bylismy bardzo nahypowani, caly weekend pod to zaplanowalismy. I serwery nie działały 🤡
Jak mam pewną alergię na woke to kompletnie nie łapię hejtu na protagonistkę- serio nikt nie oglądał aliena trójki/czwórki jakieś 30 lat temu?
Ale wtedy można było a teraz to jest redflag
Ripley ogoliła łeb w trójce, część graczy mogła nigdy nie widzieć tego filmu bo jest za młoda.
Dla mnie lata 80/90 i łysa baba w kosmosie od razu kojarzy się z Ripley.
Przecież The Last of Us to nawalanka a nie teltale, ciągle się walczy z ludzmi i zombie w mięsisty sposób, no i ulepsza się bronie i statystyki postaci
Pamiętam, że w kwietniu była akcja z pocztówkami, ale do mnie żadna nie dotarła. Czy możliwe, że źle wpisałem informację czy też poczta polska gdzieś jak zwykle zostawiła?
tak, to wszystko prze ze mnie, na co?
Sorki ale co do studia ND kupię nawet w dzień premiery bo miałem zakupioną każdą grę z pod ich ręki i nigdy się nie zawiodłem. Ale to moje doświadczenie i każdy może mieć swoje ale żeby po pierwszym trailerze negatywnie osądzać aczkolwiek pierwszy zwiastun to tak jak by oglądać pudełko bez sprawdzania zawartości. Można nie lubić gatunku danej gry ale czepiać się gry bo grasz kobietą spoko masz do tego prawo, mi nie sprawia to problemu jak płcią bohatera zagram jakim kolorze czy rasy bo wiem że będę się dobrze przy tym bawił ale znów zaznaczę to moje doświadczenie na doświadczenie innych graczy nie mam wpływu. To poczekajmy na coś więcej o tej grze pozdrawiam.
Akurat to będzie mega woke !!! Zobaczysz. Co do Widzmina 4 to się zgadzam!!!
Trzeba bojkotować, oni to robią dla kasy, niech się walą
Moim zdaniem zaczęło się to od battlefronta 2
Z tym że Cyberpunk po dwóch latach był doskonałą grą, gram do dziś. Battlefield po roku też już był ok, a po trzech latach śmigał bez problemu. Nie porównuj gówna na przedwcześnie wydanego złota.
No i? Jakby naprawiono Star Wars Outlast, też byś piał z zachwytu i mówił żeby nie porównywać gówna z przedwcześnie wydanym złotem?
Gra doskonała? Proszę cię, piękny otwarty świat w którym ma co robić, po fabule nie ma już po co grać.
Z tą doskonałością to odleciałeś😅
Kto oglądał Arcane 2 poczuł się z pewnością podobnie - jak zobaczyłem tam jak została wizualnie przedstawiona V ,i to jak serial był zdominowany przez wyolbrzymione kobiece wątki to obrzydziło mi to serial totalnie. Dramat
Gry sprzed 20 lat są lepsze i grywalniejsze niż dzisiejsze crapy,tylko grafika reszta syf
Dawanie łapki w dół trailerowi tylko dlatego że aktorka głosowa postaci mówi głupoty jest idiotyzmem. To tak samo jakbym zaczął jebać Pokahontas dlatego że Edyta Górniak odleciała. Trzeba umieć odróżniać pracę kogoś od tego jakim jest człowiekiem.
Podzielę się opinią, z którą jak myślę, zgodzi się większość osób na tym kanale. Path of Exile II to szambo, które nawet nie było blisko najlepszej gry "hack'and'slash" wszech czasów - "Sacred: Złota Edycja".
To tak jak z gejami, najwiekszymi krytykami gejów sa najwieksi kryptogeje
Idealny film na noworocznego kaca... żartowałem, nie mam kaca. Ja po prostu dalej jestem napruty jak świnia🎉
Nie widze powodu zeby gra od naughty dog byla zla. Kupie na pewno.😊
Przecież jeszcze nie dostaliśmy żadnego gameplayu a już oceny z dupy....
Kiszak jak masz zamiar grać w the last of us to proszę cię nie rób tego, ta gra jest jedną z najbardziej przehajpowanych produkcji w historii.
Gameplay to taka jakby skradanka z naleciałościami surviwalu w którym możesz biegać po mapie jak debil zachodzić zombi/ludzi od tyłu a oni i tak cię nie słyszą (nie jest to może poziom outlaws ale nie wile do tego brakuje). System eq i tworzenie przedmiotów jest zrobiony w miarę ok przykładowo te same materiały służą do tworzenia apteczki lub granatu i masz ograniczona ich ilość co sprawia, że musisz się zastanowić te dwie sekundy co ci się przyda w danym momencie. No w każdym razie do puki nie zorientujesz się drop nie jest ustalony z góry tylko znajdujesz akurat to co jest ci potrzebne abyś się przypadkiem nie spędził w danym segmencie dłużej niż 5 min lub broń boże nie musiał byś pomyśleć co masz teraz zrobić. A grałem na najwyższym poziomie trudności.
Fabułka czyli to za co ludzie tą grę pokochali nie jest niczym odkrywczym ani nie jest specjalnie dobrze napisana czy przedstawiona od kolejny ściek dla mas. Nie wiem czym ludzie się tak podniecają.
Jak chcesz porobić sam kontent to w sumie się nadaje, kolejna fala maćków na pewno nadejdzie, ale jak chcesz zagrać w dobrą grę to nie te drzwi.
A co ty uważasz za dobrą grę?
@@adriankiebasa2293 Pierwsze company of heroes, dark souls, bloodborne, dragon age origins, seria total war najbardziej shogun 2 i empire, the evil within, silent hill, fatel frame, xmorph defence, battlefleet ghotic armada, darkwood, hob, tyrany, shadow tactics. Ogólnie gry które wiedzą czym są, wiedzą co mają robić i robią to co najmniej dobrze.
@@mitu8785 Patrzę na Twoją listę produkcji i faktycznie nie widzę opcji żeby TLOU było grą dla Ciebie :D
Właśnie źle się dzieje wśród opiniowaniu graczy i recencentów youtubowych(pseudo znawców, jeśli coś nie jest ich ulubiona grą to jest złe, woke, DEI). Skupianie się na ideologiach zamiast na fabule i gameplayu bardzo złe bo normalni gracze nie siedzący w bańce gamingu są atakowani na RUclips negatywnymi opiniami pseudo graczy którzy oceniają cienmaticy czy gry na podstawie jakiś wyobrażeń czy małych elementów ideologicznych niż na prawdziwych rzeczach ważnych dla odczuć z gry.
Zgodze się jeśli ci chodzi o redow. Według mnie nie są woke . Ale szef naughty dog to kolega z sweet baby niestety 🤢
Orin z BG3 jest w sumie postacią tragiczną; jest owocem z kazirodczego związku ojca (Sarevok) z córką (Helena). Nigdy nie była kochana przez żadne z rodziców, matka chciała ją zabić na rozkaz ojca. Ona całe życie pracuje morderstwami na uznanie i miłość ojca. Jest bezwzględną, sadystyczną psychopatką, ale zważywszy na okoliczności, ciężko nie znaleźć dla niej współczucia w tym momencie. Gracze lubią grać "złymi" i "złośliwymi" postaciami, ale muszą one być ciekawe i oferować coś więcej, niż tylko brzydki charakter, tak jak to zauważyłeś. Najbardziej ikoniczni towarzysze z BG3 od samego początku są wobec gracza wymagający, zarozumiali, złośliwi, już nie wspominając o tym, że odmawiają okazania wdzięczności, nie są szczerzy, albo wprost atakują nas. Mają jednak coś jeszcze do zaoferowania - rozwój postaci i relacji z graczem, dzięki czemu zyskują przy bliższym poznaniu i zaangażowaniu gracza.
Kiszak, Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Oby deweloperzy dopisywali i dostarczali dużo materiałów pod Twoje filmy 😂
Kolejna gra jest katastrofą? Ludzie co wy macie do tych gier? Czy wy serio potraficie widzieć tylko PORAZKI i UPADKI GIER?
To już staje się NUDNE! Co film to narzekanie na coś co wam się nie podoba. Serio, jak wam się nie podoba to nie grajcie w to.
Ani nie oglądajcie tego, bo już zaczyna mi się robić niedobrze od tego waszego krytykowania wszystkiego wookoło...serio
Byście postarali się CHOĆ RAZ znaleźć jakąs pozytywną grę która wam się podoba i opisać ją pozytywnie, która nie jest ani
Baldurem, ani Gothic-iem, ani Wiedźminem, ani Half-lifem ani czymś takim... idzie nowy rok, jest już raczej więc życzę wam
po prostu więcej pozytynego nastroju i ocen do gier...
Niż marudzenia na wszystko co jest złe i niedobre...
To wypad kukułko!
@@cor.tenebrarum Może trochę grzeczniej? Bo ja do ciebie zwracam się kulturalnie i nic do ciebie nie mam...
Problem że nowych gier wartych uwagi wychodzi coraz mniej. Nawet Valve chyba opubikowało jakąś statystykę że jedynie chyba 15% graczy na Steamie poświeciło czas grą wydanym w 2024. 47% graczy spędziło czas grając w gry 1-7 letnie a 37% grając w gry ponad 8 letnie.
A co, mało było materiałów, na których chwalił PoE?
Nie rozumiesz, że bez krytyki nie ma postępu? Skoro ma nam się wszystko podobać, to nadal będziemy dostawać gry pokroju Dragon Age: Veilguard czy Starfielda, a mniej takich jak Baldur - skoro gracze cieszą się z wszystkiego co im wciśniemy, to po co my deweloperzy mamy się starać? Wypuszczajmy taśmowe gówno pokroju AC, tani dydaktyzm w postaci DA: Veilguard, czy techniczne potworki w postaci Starfielada. Ludzie chcą, aby gry były lepsze i powoli nie zadowalają się badziewiem w postaci przykładowo wymienionych gier. Skoro względnie małe studio pokroju Larian jest w stanie wyprodukować takie dzieło (ma oczywiście wady, ale raczej marginalne) jak Baldur's Gate 3 za 100 mln dolarów to znaczy, że Blizzard tym bardziej powinien móc tego dokonać. Dlatego trzeba pokazywać twórcom gier, że nie godzimy się na szroty i niecne praktyki w postaci 2137 DLC, mikro(czy raczej makro w wielu przypadkach)transakcji i przepustek sezonowych! Gry muszą być lepsze - dzięki krytyce można to osiągnąć, bo stracą konsumentów, a co za tym idzie kasę. Nauczą się, to będą prosperować. Nie nauczą się, to skończą jak Ubisoft. Sami to na siebie sprowadzili...
Z tego co kojarzę to wielu graczy stało się o wiele krytyczniejszych wobec gier jakoś zaraz po tym jak podskoczyły ci wyświetlenia @Kiszak