Moja historia jest bardzo podobna (nerwica lękowa, nadwaga teraz rower idealne BMI i praca nad FTP). Dobrze że jesteś, dobrze że tworzysz, że nagrywasz. Trzymaj się i teraz tylko do przodu! 🙂
Jesteś mega pozytywny gość. Ja nie dzielę ludzi na grubych i chudych, discopolowców czy metalowców. Ja dzielę ludzi na dobrych i złych a ty wydajesz się ten dobry. Brawo Leszek idź dalej tą drogą
Jeżeli ktoś takich rzeczy, o których mówisz, nie przeszedł na własnej skórze, to nie zrozumie... Mega super jest to, że mówisz o tym otwarcie i starasz się pomagać innym. Szacun, czapki z głów. No i urwanych korb :)
Niestety przechodziłem podobny scenariusz. Psychiatra, psycholog, sport. Dziś jest lepiej. Nie wiem czy już dobrze, ale dużo lepiej. Trzymaj się Leszku i trzymam kciuki.
Świetnie, że o tym mówisz, jeszcze w taki sposób. Super. Przyznam się, że ja poradziłem sobie z atakami bez leków, a także nie miałem problemów z nadwagą. Do jazdy rowerem zmusiły mnie lęki podczas jazdy komunikacją. Jazda autobusem była mordęgą. Veturilo, potem własny rower, stopniowo, małymi krokami, tak jak mówisz. Nie jestem wyleczony na 100, nie lubię tłumów (no poza maratonami :) czasem zdażają sie sytuacje niekomfortowe, ale rower bardzo mi pomaga. Na początku bałem się tego dużego tętna albo dalszych tras w oddaleniu od domu. Z czasem było i jest coraz lepiej. Nic tylko jeździć. Pozdrawiam
Ode mnie masz zawsze łapkę w górę, ostatnio zauważyłem trochę nieprzychylnych komentarzy po filmie z trenażerami od innego rowerowego filmowca z YT gdy trenowaliscie na zewnatrz, , zacząłem mniej ich oglądać, a Ciebie oglądam bardziej i teraz słucham. Tak trzymaj! Ja nie miałem takich problemów, ale wierzę że pomagasz innym.
Leszku szanuję Cię za szczerość i powiem Ci że takich problemów jak Ty ma mnóstwo ludzi . Mnie samego również dotyka co roku zimą depresja ,nerwica i tym podobne objawy. Dlatego też nie mogę doczekać się do wiosny do poprawy pogody i w końcu będę mógł odstresować się na rowerze. Powiem Ci że sama rozmowa z psychologiem bardzo pomaga i przez dłuższy czas jest lepiej.Oczywiście czasami gdy już nie wyrabiamy trzeba udać się do specjalisty i zacząć leczenie.
Jakbym słyszała opowieść o mnie . Przy czym nie jestem tak odważna i nie brałam leków od psychiatry. Walczę z chorobą sportem i adaptogenami oraz tryptofanem
Dużo podobieństw, mi pomogło bieganie a teraz szukam roweru. Każdy ma swoje dno i od niego zależy co zrobi z sobą. Dobrze jest mieć plan, alternatywę jak nie będziesz mógł uprawiać sportu? Jak zareaguje wtedy Twój organizm? oczywiście nie życzę tego Tobie , Trzymam kciuki i rób dalej to co robisz dla siebie ale też i dla innych. P.s chyba powiedziałeś 220kg ja tak zrozumiałem.
Świetny, wręcz rewelacyjny materiał. Na prawdę szacunek za cała historię i opowiedziane to w bardzo ciekawy sposób. Nerwica i stres to już pandemia w nowoczesnym świecie i całego takie materiały są super ważne. Jak bym mógł dał bym 100 lików A nie 1. Ps. Bardzo dobry dźwięk nagrania co też jest ważne i pozwala komfortowo słuchać podcastow. Tak trzymaj. Pozdrawiam
Szacun za otwartość,też się zmagałem z atakami paniki,mi pomogła terapia, ale sport jest ważnym filarem obecnej pewności siebie i kontroli. Wytrwałości Leszek w pracy nad sobą :)
Lechu, tak jak nie przepadałem za Twoimi vlogami motocyklowymi....tak vlogi rowerowe, sportowe, a teraz "motywacyjno-dietetyczne" masz ŚWIETNE!!!!!Kawał dobrej roboty zrobiłeś ze swoją psychą i swoim ciałem - WIELKI SZACUN!!!! Do tego dajesz zachętę i motywacje do diety, innego podejścia do treningu innego sposobu odżywiania. Nie wiedziałem, że u Ciebie problemy z tuszą miały takie podłoże jak mówisz.... Zdrowia i sukcesów sportowych życzę i czekam na następne vlogi. P.S. zwiftowe vlogi też mega są ;)
Ela Sledzinska ma Pani wspaniałego syna ,dużo pomaga ,dzièki Leszkowi dzisiaj wszystko wraca do normy (to on mnie przekonał do wizyty u lekarza)za co mu jestem bardzo wdzięczna.pozdrawiam
@@ewaw3786 Dziekuje ! Jestem bardzo dumna z syna .Ciesze sie ze skorzystala Pani z rady Leszka ! Zycze duzo zdrowka i radosci .Serdecznie pozdrawiam ! 👍😄☀
Doskonale wiem co czułeś. Potrzebny jest ktoś, kto mówi szczerą prawdę. Ważyłem około 100kg, zajadałem nerwy, stres... Później chudłem 50kg tyłem 30.. I tak 7lat. Tylu lat potrzebowalem aby na własnych bledach poznac swoj organizm i zyc z nim w symbiozie. Czlowiek ma takie cos w sobie ze lepiej mu gdy slyszy podobne historie. Aktualnie nadal walcze o zyciowa forme. Jestesmy w tym razem, wszyscy ktorzy podjęliśmy walke. Mam 23 lata i mysle najlepsze przede mna i przed Toba. Mam nadzieje do zobaczenia na trasie :)) Chetnie pokaze swoja Wielkopolskę jak bedziesz przy okazji
Jestes zajebisty :) ogladam cie na innym kanale jednoslad.pl. motocykle pomogly mi sie pozbierac po rozwodzie . Teraz znowu jestem szczesliwy . Robisz dobra robote, w zyciu bym nie pomyslal ze mogles miec takie problemy . pozdro .
Codziennie rano nie pamiętam od jak dawna budzę się z lękiem. Chciałbym wszystko już teraz. Gdyby nie to że 3 letnia córeczka potrzebuje rano opieki jeśli mama w pracy to bym z łóżka nie wstawał... Piętro niżej stoi gravel kupiony w lutym... Za tydzień pierwsza wizyta u psychiatry... Może wreszcie miną zawroty i bóle głowy... I ciągły lęk i strach...
ten pęd życia i wieczne stresy doprowadzą ludzi do ruiny... już teraz jest masakrycznie dużo samobójstw młodych ludzi a to dopiero początek :s Może pasja kolarska i nie tylko wyzbyje cie z tych paranoi :D poozdro
Gdy mam pewien problem...czy też po prostu dzień jest be, wspominam Twoją osobę i myślę co by Leszek zrobił? He i to działa !!! dodajesz otuchy i jesteś ogromnym wsparciem
Panie Leszku proponuje zgłębić temat o CBD, dodam że jest to całkowicie legalne w Polsce...a może trafiłem w 10tke i jeszcze mi Pan za to kiedyś podziękuje...pomaga na stany depresyjne, lękowe itp..ułatwia w zasypianiu, nie uzależnia i nie otumania..pozdrawiam serdecznie(!)
Co do leków to jednak nie są takie spoko jak uważasz. Oczywiście pomagają, szczególnie na początku, ale niosą ze sobą duzo trwałych skutków ubocznych. Nerwica lękowa i depresja nie biorą się z niskiego poziomu serotoniny. SSRI brałem i czułem ulgę, ale to nie jest sposób na radzenie sobie z lękiem... Owszem sport jak najbardziej oraz zdrowa dobrana dieta i metody relaksacyjne. Poziom wydzielania serotoniny możemy w naturalny sposób powiększyć. Obys wyszedl z tych leków, ponieważ długotrwałe zażywanie ssri niosą ze sobą poważne negatywne nieodwracalne zmiany w mózgu. Proszę poczytać o długotrwałym zażywania leków ssri. Dziękujemy za filmik, na pewno duzo osob zmotywowałeś. Życzę Ci duzo zdrówka. :-)
Podobne problemy, podobnie myślimy. Działaj dalej. Pomagasz.
Moja historia jest bardzo podobna (nerwica lękowa, nadwaga teraz rower idealne BMI i praca nad FTP). Dobrze że jesteś, dobrze że tworzysz, że nagrywasz. Trzymaj się i teraz tylko do przodu! 🙂
Jesteś mega pozytywny gość. Ja nie dzielę ludzi na grubych i chudych, discopolowców czy metalowców. Ja dzielę ludzi na dobrych i złych a ty wydajesz się ten dobry. Brawo Leszek idź dalej tą drogą
Jeżeli ktoś takich rzeczy, o których mówisz, nie przeszedł na własnej skórze, to nie zrozumie... Mega super jest to, że mówisz o tym otwarcie i starasz się pomagać innym. Szacun, czapki z głów. No i urwanych korb :)
szacun za ten materiał. Napewno nie łatwo mówić o takich rzeczach, szczególnie publicznie. Myślę, że nie jednej osobie ten materiał pomoże!
Niestety przechodziłem podobny scenariusz. Psychiatra, psycholog, sport. Dziś jest lepiej. Nie wiem czy już dobrze, ale dużo lepiej. Trzymaj się Leszku i trzymam kciuki.
Świetnie, że o tym mówisz, jeszcze w taki sposób. Super. Przyznam się, że ja poradziłem sobie z atakami bez leków, a także nie miałem problemów z nadwagą. Do jazdy rowerem zmusiły mnie lęki podczas jazdy komunikacją. Jazda autobusem była mordęgą. Veturilo, potem własny rower, stopniowo, małymi krokami, tak jak mówisz. Nie jestem wyleczony na 100, nie lubię tłumów (no poza maratonami :) czasem zdażają sie sytuacje niekomfortowe, ale rower bardzo mi pomaga. Na początku bałem się tego dużego tętna albo dalszych tras w oddaleniu od domu. Z czasem było i jest coraz lepiej. Nic tylko jeździć. Pozdrawiam
Ode mnie masz zawsze łapkę w górę, ostatnio zauważyłem trochę nieprzychylnych komentarzy po filmie z trenażerami od innego rowerowego filmowca z YT gdy trenowaliscie na zewnatrz, , zacząłem mniej ich oglądać, a Ciebie oglądam bardziej i teraz słucham. Tak trzymaj! Ja nie miałem takich problemów, ale wierzę że pomagasz innym.
Nigdy nie miałem podobnych problemów ,lecz sądzę że pomagasz innym którzy są w podobnej sytuacji .Leszku powodzenia.Pozdrawiam .
Leszku szanuję Cię za szczerość i powiem Ci że takich problemów jak Ty ma mnóstwo ludzi . Mnie samego również dotyka co roku zimą depresja ,nerwica i tym podobne objawy. Dlatego też nie mogę doczekać się do wiosny do poprawy pogody i w końcu będę mógł odstresować się na rowerze. Powiem Ci że sama rozmowa z psychologiem bardzo pomaga i przez dłuższy czas jest lepiej.Oczywiście czasami gdy już nie wyrabiamy trzeba udać się do specjalisty i zacząć leczenie.
Jakbym słyszała opowieść o mnie . Przy czym nie jestem tak odważna i nie brałam leków od psychiatry. Walczę z chorobą sportem i adaptogenami oraz tryptofanem
nagrywaj, nagrywaj panie kolego - dobra, merytoryczna robota no i przyjemnie się ciebie słucha :) pozdrower!
Trzymaj się. Żebyś na zawsze oddalił się od tego smutku .
Rower dobry na wszystko 😊
Dużo podobieństw, mi pomogło bieganie a teraz szukam roweru. Każdy ma swoje dno i od niego zależy co zrobi z sobą. Dobrze jest mieć plan, alternatywę jak nie będziesz mógł uprawiać sportu? Jak zareaguje wtedy Twój organizm? oczywiście nie życzę tego Tobie , Trzymam kciuki i rób dalej to co robisz dla siebie ale też i dla innych. P.s chyba powiedziałeś 220kg ja tak zrozumiałem.
Potwierdzam to. Też zacząłem jeździć na rowerze przez stres i problemy. Jak jest pogoda to do pracy jeżdżę 28 km.
Bardzo mi pomaga słyszanie Ciebie, wspaniałe opowiadasz o tym jak zacząłeś, myślę ja też zacznę, Bravo!!! Nagrywaj koniecznie
Kolejny świetny materiał. Pomagasz i rób to dalej.
tak tak działaj, do obiadku lub na coraz dłuższe wieczory jak znalazł :) masz bardzo przyjemy głos do słuchania!
Radiowy głos😀
Świetny, wręcz rewelacyjny materiał. Na prawdę szacunek za cała historię i opowiedziane to w bardzo ciekawy sposób. Nerwica i stres to już pandemia w nowoczesnym świecie i całego takie materiały są super ważne. Jak bym mógł dał bym 100 lików A nie 1.
Ps. Bardzo dobry dźwięk nagrania co też jest ważne i pozwala komfortowo słuchać podcastow. Tak trzymaj. Pozdrawiam
Szacun za otwartość,też się zmagałem z atakami paniki,mi pomogła terapia, ale sport jest ważnym filarem obecnej pewności siebie i kontroli. Wytrwałości Leszek w pracy nad sobą :)
Ogladalam,słucham i będę sluchac!Pozdrawiam.
Lechu, tak jak nie przepadałem za Twoimi vlogami motocyklowymi....tak vlogi rowerowe, sportowe, a teraz "motywacyjno-dietetyczne" masz ŚWIETNE!!!!!Kawał dobrej roboty zrobiłeś ze swoją psychą i swoim ciałem - WIELKI SZACUN!!!! Do tego dajesz zachętę i motywacje do diety, innego podejścia do treningu innego sposobu odżywiania. Nie wiedziałem, że u Ciebie problemy z tuszą miały takie podłoże jak mówisz.... Zdrowia i sukcesów sportowych życzę i czekam na następne vlogi. P.S. zwiftowe vlogi też mega są ;)
Serdeczne pozdro ! Duzo zdrowia ! Dzieki za te nagranie ! Jestes bardzo pomocny ! 😄👍☀
Ela Sledzinska ma Pani wspaniałego syna ,dużo pomaga ,dzièki Leszkowi dzisiaj wszystko wraca do normy (to on mnie przekonał do wizyty u lekarza)za co mu jestem bardzo wdzięczna.pozdrawiam
@@ewaw3786 Dziekuje ! Jestem bardzo dumna z syna .Ciesze sie ze skorzystala Pani z rady Leszka ! Zycze duzo zdrowka i radosci .Serdecznie pozdrawiam ! 👍😄☀
Jeszcze nie słuchałem, ale bardzo się cieszę że dodałeś podcast na Spotify :D Dzięki!
Dziękuję za to nagranie ❤️
Doskonale wiem co czułeś. Potrzebny jest ktoś, kto mówi szczerą prawdę. Ważyłem około 100kg, zajadałem nerwy, stres... Później chudłem 50kg tyłem 30.. I tak 7lat. Tylu lat potrzebowalem aby na własnych bledach poznac swoj organizm i zyc z nim w symbiozie. Czlowiek ma takie cos w sobie ze lepiej mu gdy slyszy podobne historie. Aktualnie nadal walcze o zyciowa forme. Jestesmy w tym razem, wszyscy ktorzy podjęliśmy walke. Mam 23 lata i mysle najlepsze przede mna i przed Toba. Mam nadzieje do zobaczenia na trasie :)) Chetnie pokaze swoja Wielkopolskę jak bedziesz przy okazji
Masz fajny głos. Zgadzam się z Tobą w 100 %
Ciekawe i fajnie podane. Powodzenia i dobrego samopoczucia - PERMANENTNEGO :) No i czekam na kolejne materiały.
Jestes zajebisty :) ogladam cie na innym kanale jednoslad.pl. motocykle pomogly mi sie pozbierac po rozwodzie . Teraz znowu jestem szczesliwy . Robisz dobra robote, w zyciu bym nie pomyslal ze mogles miec takie problemy . pozdro .
Codziennie rano nie pamiętam od jak dawna budzę się z lękiem. Chciałbym wszystko już teraz. Gdyby nie to że 3 letnia córeczka potrzebuje rano opieki jeśli mama w pracy to bym z łóżka nie wstawał... Piętro niżej stoi gravel kupiony w lutym... Za tydzień pierwsza wizyta u psychiatry... Może wreszcie miną zawroty i bóle głowy... I ciągły lęk i strach...
Leszek szacunek że o tym opowiadasz, wiele ludzi ma podobne problemy ale boją się przyznać, myślę że wielu pomoże ten materiał
ten pęd życia i wieczne stresy doprowadzą ludzi do ruiny... już teraz jest masakrycznie dużo samobójstw młodych ludzi a to dopiero początek :s Może pasja kolarska i nie tylko wyzbyje cie z tych paranoi :D poozdro
Gdy mam pewien problem...czy też po prostu dzień jest be, wspominam Twoją osobę i myślę co by Leszek zrobił? He i to działa !!! dodajesz otuchy i jesteś ogromnym wsparciem
Panie Leszku pozdrawiam serdecznie.
Panie Leszku proponuje zgłębić temat o CBD, dodam że jest to całkowicie legalne w Polsce...a może trafiłem w 10tke i jeszcze mi Pan za to kiedyś podziękuje...pomaga na stany depresyjne, lękowe itp..ułatwia w zasypianiu, nie uzależnia i nie otumania..pozdrawiam serdecznie(!)
Co do leków to jednak nie są takie spoko jak uważasz. Oczywiście pomagają, szczególnie na początku, ale niosą ze sobą duzo trwałych skutków ubocznych. Nerwica lękowa i depresja nie biorą się z niskiego poziomu serotoniny. SSRI brałem i czułem ulgę, ale to nie jest sposób na radzenie sobie z lękiem... Owszem sport jak najbardziej oraz zdrowa dobrana dieta i metody relaksacyjne. Poziom wydzielania serotoniny możemy w naturalny sposób powiększyć. Obys wyszedl z tych leków, ponieważ długotrwałe zażywanie ssri niosą ze sobą poważne negatywne nieodwracalne zmiany w mózgu. Proszę poczytać o długotrwałym zażywania leków ssri. Dziękujemy za filmik, na pewno duzo osob zmotywowałeś. Życzę Ci duzo zdrówka. :-)
Hej. Georg Dzieki za komentarz. Nie znalazłem opracowań naukowych na ten temat - skutków ubocznych o których mówisz. To wiedza medyczna czy opinia?
Fajnie, fajnie nagrywaj 👍💪
Ale mnie tym zaskoczyles. Widzę że nie tylko ja jestem Sportowcem Mimo Woli.
Smieszne jest jak wszyscy podobni jestesmy do siebie ;) dobry kanal prowadzisz stary ;)
świetna robota Leszku
Podoba mi sie 😁 chcemy wiecej
Masz mój szacunek za ten odcinek Lechu:)
Zaczynam słuchać 😀👍
Dobra robota
Idę poćwiczyć wrócę tu, znowu pogłębia się u mnie stan depresji
Też. Jeżdżę robię codziennie 20 km na stacjonarnym.
Witamy, klubie leki plus psychoterapia i sport .
Jak ja to dobrze znam 🙂
Ja też:)
Doszedłeś do 220 kg? ;) To rzeczywiście za dużo było... :)
Ale ogólnie szacuneczek za dojście do formy! Sport jest super lekarstwem!
A można prosić o wrzucenie podcastów na Spreaker? 😉
Są :)
Panie Leszku, ile paliłeś papierosów dziennie ? Dobrze że to rzuciłeś, nie ma co się truć.
Zdecydowanie na tak
Dlaczego mówisz że ważyłeś 220kg?? He?
Chyba zaszła jakaś pomyłka...
Moze jestes osoba wysoko wrażliwą, chyba HSP to sie nazywa
Nadal bierzesz tabletki?
Tak
kurwy reklamy jak na polsacie, 2min filmu 1 min reklam, no chuj mnie strzelil przy 10 min filmu, dalej juz nie slucham