Bardzo lubię ten cykl i przyjemnie się słucha p.Urszuli, szkoda tylko, że czasem mija się z prawdą. Misia Wojtka nie znalazły polskie dzieci tylko został on odkupiony od afgańskiego chłopca przez naszych żołnierzy za parę konserw czy inną żywność. Nietrudno wyszukać tę informację.
Historia księcia perskiego i Helenki zachwycająca. Odnośnie misia Wojtka, czytałam, że afgański chłopczyk targował się o niedźwiadka z żołnierzami polskimi. Żołnierze zapłacili konserwami i jeszcze innymi rzeczami. Wojtek był bardzo odważny, a żołnierze gen. Andersa mieli świetnego kompana.
Dziękuję za tę ciekawą i piękną opowieść, nigdzie nie można znaleźć informacji o wspomnianym księciu perskim, ktòry pojął za żonę Helenkę z Polski. Czy można prosić o jego imię?
Pani Urszula zdaje się wszystko pomyliła. To Irena Iłłakowiczówna była przez 2 lata żoną księcia Kurdystanu Aziza Zangenaha, a nie żadna sierotka Helenka, imigrantka z Kresów. Ślub Irki i Aziza odbył się ok 1920 r., natomiast w opowieści Pani Urszuli mamy historię wojenną, lata po 1941 r.
W 2001 roku we Wrocławiu poznałam wspaniałą panią Urszulę Luc. Ta wspaniała kobieta, choć miała wtedy 76 lat, ale wyglądała jak młoda panienka. Piękny wygląd, szczupłej, ale i pięknej kobiety. I ta piękna pani choć miała wtedy 76 lat i była już na emeryturze, to miała w sobie tyle życiowej energii , że opiekowała się wieloma osobami. Miała wtedy 8 osób podopiecznych, którymi się opiekowała, gotowała posiłki, robiła zakupy, prała podopiecznym rzeczy, kupowała swoim podopiecznym różne potrzebne rzeczy, sprzątała im mieszkania, pomagała w domu i załatwiała swoim podopiecznym różne sprawy w urzędach. A przy tym dobra pani Urszula Łuc miała w sobie tyle radości życia uśmiechu, wdzięcznego, ładnego chodzenia i poruszania się, że tylko było pozazdrościć, tak pięknego wyglądu. Dobra Pani Urszula, bo tak wszyscy znajomi nazywali ją, była osobą samotną, panna. Miała w sobie 1000% energii życiowej. A to energia od Pana Boga dana. I tak było. Dobra Pani Ulka zawsze codziennie już od dziecka modliła się za wszystkich ludzi. I zawsze codziennie rano o godzinie 8, w południe na Anioł pański i wieczorem, przed mszą wieczorną odmawiała różaniec za wszystkich ludzi, za Polaków i za księży aby się poprawili. I tak było przez długie lata. Ale wtedy gdy poznałam wspaniałą panią Urszulę Łuc, ktoś z polskiego kleru papież lub Dziwisz wprowadziła oko pani pierwszego satelitarnego chipa. I od tego czasu stopniowo, zaczęło się powolne bezprawne wykorzystywanie polskiego kleru. Sprawdziłam wahadłem, to papież. Pani Ulka była wegetarianką. I wspaniałe gotowała. Jadłam u mojej pani i starszej przyjaciółki przepyszną zupę z pieczarkami, że nigdy dotąd tak smacznej zupy nie kosztowalam . Często spotykałam się z Panią Ulka w różnych miejscach. Od tego chipa wprowadzonego przez polski Kler, pani Ulka coraz gorzej widziała, ale jeszcze przez lata funkcjonowała i nie dawała po sobie poznać, że coś jest nie tak. Choć często w listach Pani Ulka pisała mi , że bardzo słabo widzi, i przepraszała mnie za brzydkie pismo, z powodu , że bardzo źle, lub prawie nic nie widzi. Ale osiem lat później, gdy wracając wieczorem z kościoła, przy słabo widzącym wzroku upadła i złamała sobie ramię, zaczęły się jej problemy ze zdrowiem. Wcześniej opiekowała się aż 8 podopiecznymi, a teraz sama potrzebowała pomocy innej osoby, do ubierania, gotowania, do zakupów i innych czynności. Ta Pani Ulka to była prawdziwą Święta Osobą. 1000 % energii życiowej, to energia Boża. I kiedyś jeszcze przed 2000 rokiem czytałam że Matka Boża przekazała jedynej świętej osobie, że ludzie teraz tak grzeszą, że Syn Jej jest bardzo zagniewany. I , że Matka Boża będzie musiała zejść na ziemię, aby pomóc ludziom, aby się poprawili. I, gdy spotkałam Panią Urszulę Łuc we Wrocławiu, od razu pomyślałam że to jest prawdziwa Mateczka Boża, która jeszcze raz zeszła na Ziemię. Syn Boży w Lipcu 1999 roku zszedł na Ziemię, to i Mateczka Boża również zeszła na Ziemię, aby modlić się za wszystkich i razem ze wszystkimi, aby ludziom pomóc, aby się poprawili. Ale Ludzie źli, polski Kler ich Satelitarnym Programem Nowej Gereracji na satelitarne chipowanie Świeckich ludzi, na potęgę ochipowali, począwszy od wprowadzenia chipa w oko, a później w cały organizm, tak okradali, że wycienczyli cały organizm, bardzo osłabili, że Święta Pani Urszula Łuc w 2019 roku umarła we Wrocławiu. A przed śmiercią od ludobójczych chipów i przewodów ręce Pani Ulki wykręcalo w jedną stronę, a nogi w drugą stronę. Gdyby nie te polskiego kleru ludobójcze sidła szatańskie ich Kleru Bestialskiego i Szatańskiego Satelitarnego Programu Nowej Gereracji na satelitarne chipowanie Świeckich ludzi, to Święta Pani Urszula Łuc moglaby żyć i 200 lat, bo to była Prawdziwa Mateczka Boża, a polskie klechy przez ciągłe okradanie jej ciała przedwcześnie zabili prawdziwą Święta Matkę Bożą, a w 2001 roku podstępnie zabili Syna Bożego ( to kard. Dziwisz). A mnie bestie polskie klechy, (najwięcej bestia Szatan kard.Dziwisz), okradali przez ponad 25 lat ( od 1997 roku).
Gdy nadeszła okazja, rządy Niemiec Izraela dogadały się z sowieckim władzami w sprawie umożliwienia swoim powrotu do swych państw oraz zapewnienia im warunków do osiedlenia, pracy i nauki. Tylko żaden rząd polski tej sprawy nie załatwił. Natomiast nasze władze dają się wciągać U E w dyskusje na temat przyjmowania nachodźców, zamiast zażądać od U E pomocy finansowej i logistycznej w celu umożliwienia przyjazdu do Polski potomków zesłańców i umożliwienia im warunków do zamieszkania, nauki języka, pracy i urządzenia się. Byłoby to żądanie słuszne, bo tylko Polska przeciwstawiła się agresji hitlerowskich Niemiec i czerwonej Rosji w r. 1939; agresji, której bandyckim celem była nie tylko II R P, ale także zachodnia Europa.
Dziękuję za przybliżenie tej historii 🌹
Dziękuję Pani za tyle wiadomości
to my dziękujemy i polecamy playlistę ruclips.net/p/PLAmtuk4m9auOCg34p1l51e3ubQri33U2A&feature=shared
A więc mamy przyjaciół w Persach. Chwała im za ratowanie naszych dzieci.
Uwielbiam sluchac
Bardzo ciekawy program!
Bardzo lubię ten cykl i przyjemnie się słucha p.Urszuli, szkoda tylko, że czasem mija się z prawdą. Misia Wojtka nie znalazły polskie dzieci tylko został on odkupiony od afgańskiego chłopca przez naszych żołnierzy za parę konserw czy inną żywność. Nietrudno wyszukać tę informację.
Witam. Pięknie się słucha.
Historia księcia perskiego i Helenki zachwycająca. Odnośnie misia Wojtka, czytałam, że afgański chłopczyk targował się o niedźwiadka z żołnierzami polskimi. Żołnierze zapłacili konserwami i jeszcze innymi rzeczami. Wojtek był bardzo odważny, a żołnierze gen. Andersa mieli świetnego kompana.
To losy mojej rodziny.
Jestem tez bardzo ciekawa ,ktory ksiaze Perski poslubil Helenke, szukalam w internecie ale nic nie znalazlam...
Cos bardzo bardzo dawno temu obilo mi sie o uszy ze zona a moze jedna z zon Rezy Pahlaviego byla z pochodzenia Polka
Dziekuje
Dziękuję za tę ciekawą i piękną opowieść, nigdzie nie można znaleźć informacji o wspomnianym księciu perskim, ktòry pojął za żonę Helenkę z Polski. Czy można prosić o jego imię?
Pani Urszula zdaje się wszystko pomyliła. To Irena Iłłakowiczówna była przez 2 lata żoną księcia Kurdystanu Aziza Zangenaha, a nie żadna sierotka Helenka, imigrantka z Kresów. Ślub Irki i Aziza odbył się ok 1920 r., natomiast w opowieści Pani Urszuli mamy historię wojenną, lata po 1941 r.
❤❤❤❤
A może by tak program o rzezi Humania 1768 , co na ten temat wie Pani Pawlik ???
Zakazane obecnie.
😘😘😘
W 2001 roku we Wrocławiu poznałam wspaniałą panią Urszulę Luc. Ta wspaniała kobieta, choć miała wtedy 76 lat, ale wyglądała jak młoda panienka. Piękny wygląd, szczupłej, ale i pięknej kobiety.
I ta piękna pani choć miała wtedy 76 lat i była już na emeryturze, to miała w sobie tyle życiowej energii , że opiekowała się wieloma osobami. Miała wtedy 8 osób podopiecznych, którymi się opiekowała, gotowała posiłki, robiła zakupy, prała podopiecznym rzeczy, kupowała swoim podopiecznym różne potrzebne rzeczy, sprzątała im mieszkania, pomagała w domu i załatwiała swoim podopiecznym różne sprawy w urzędach. A przy tym dobra pani Urszula Łuc miała w sobie tyle radości życia uśmiechu, wdzięcznego, ładnego chodzenia i poruszania się, że tylko było pozazdrościć, tak pięknego wyglądu. Dobra Pani Urszula, bo tak wszyscy znajomi nazywali ją, była osobą samotną, panna. Miała w sobie 1000% energii życiowej. A to energia od Pana Boga dana. I tak było. Dobra Pani Ulka zawsze codziennie już od dziecka modliła się za wszystkich ludzi.
I zawsze codziennie rano o godzinie 8, w południe na Anioł pański i wieczorem, przed mszą wieczorną odmawiała różaniec za wszystkich ludzi, za Polaków i za księży aby się poprawili. I tak było przez długie lata.
Ale wtedy gdy poznałam wspaniałą panią Urszulę Łuc, ktoś z polskiego kleru papież lub Dziwisz wprowadziła oko pani pierwszego satelitarnego chipa. I od tego czasu stopniowo, zaczęło się powolne bezprawne wykorzystywanie polskiego kleru. Sprawdziłam wahadłem, to papież. Pani Ulka była wegetarianką. I wspaniałe gotowała. Jadłam u mojej pani i starszej przyjaciółki przepyszną zupę z pieczarkami, że nigdy dotąd tak smacznej zupy nie kosztowalam . Często spotykałam się z Panią Ulka w różnych miejscach.
Od tego chipa wprowadzonego przez polski Kler, pani Ulka coraz gorzej widziała, ale jeszcze przez lata funkcjonowała i nie dawała po sobie poznać, że coś jest nie tak. Choć często w listach Pani Ulka pisała mi , że bardzo słabo widzi, i przepraszała mnie za brzydkie pismo, z powodu , że bardzo źle, lub prawie nic nie widzi. Ale osiem lat później, gdy wracając wieczorem z kościoła, przy słabo widzącym wzroku upadła i złamała sobie ramię, zaczęły się jej problemy ze zdrowiem. Wcześniej opiekowała się aż 8 podopiecznymi, a teraz sama potrzebowała pomocy innej osoby, do ubierania, gotowania, do zakupów i innych czynności.
Ta Pani Ulka to była prawdziwą Święta Osobą. 1000 % energii życiowej, to energia Boża. I kiedyś jeszcze przed 2000 rokiem czytałam że Matka Boża przekazała jedynej świętej osobie, że ludzie teraz tak grzeszą, że Syn Jej jest bardzo zagniewany. I , że Matka Boża będzie musiała zejść na ziemię, aby pomóc ludziom, aby się poprawili. I, gdy spotkałam Panią Urszulę Łuc we Wrocławiu, od razu pomyślałam że to jest prawdziwa Mateczka Boża, która jeszcze raz zeszła na Ziemię. Syn Boży w Lipcu 1999 roku zszedł na Ziemię, to i Mateczka Boża również zeszła na Ziemię, aby modlić się za wszystkich i razem ze wszystkimi, aby ludziom pomóc, aby się poprawili. Ale Ludzie źli, polski Kler ich Satelitarnym Programem Nowej Gereracji na satelitarne chipowanie Świeckich ludzi, na potęgę ochipowali, począwszy od wprowadzenia chipa w oko, a później w cały organizm, tak okradali, że wycienczyli cały organizm, bardzo osłabili, że Święta Pani Urszula Łuc w 2019 roku umarła we Wrocławiu. A przed śmiercią od ludobójczych chipów i przewodów ręce Pani Ulki wykręcalo w jedną stronę, a nogi w drugą stronę. Gdyby nie te polskiego kleru ludobójcze sidła szatańskie ich Kleru Bestialskiego i Szatańskiego Satelitarnego Programu Nowej Gereracji na satelitarne chipowanie Świeckich ludzi, to Święta Pani Urszula Łuc moglaby żyć i 200 lat, bo to była Prawdziwa Mateczka Boża, a polskie klechy przez ciągłe okradanie jej ciała przedwcześnie zabili prawdziwą Święta Matkę Bożą, a w 2001 roku podstępnie zabili Syna Bożego ( to kard. Dziwisz). A mnie bestie polskie klechy, (najwięcej bestia Szatan kard.Dziwisz), okradali przez ponad 25 lat ( od 1997 roku).
Poznałam te „ dzieci „ w UK , teraz to już starsze osoby , ale poznałam pare osób
👍🇵🇱❤
😘👍
Jakie te nasze losy ( historia) dramatycznie pokręcone.
MASAKRA MASAKRYCZNA
W UK stoi pomnik Wojtka
// Pani U. - Mądry Byt Żeński.
Gdy nadeszła okazja, rządy Niemiec Izraela dogadały się z sowieckim władzami w sprawie umożliwienia swoim powrotu do swych państw oraz zapewnienia im warunków do osiedlenia, pracy i nauki. Tylko żaden rząd polski tej sprawy nie załatwił. Natomiast nasze władze dają się wciągać U E w dyskusje na temat przyjmowania nachodźców, zamiast zażądać od U E pomocy finansowej i logistycznej w celu umożliwienia przyjazdu do Polski potomków zesłańców i umożliwienia im warunków do zamieszkania, nauki języka, pracy i urządzenia się. Byłoby to żądanie słuszne, bo tylko Polska przeciwstawiła się agresji hitlerowskich Niemiec i czerwonej Rosji w r. 1939; agresji, której bandyckim celem była nie tylko II R P, ale także zachodnia Europa.
33.
31.
Irañczyk z muszä Rodaczkä to chyba musiała być zmuszona bo takie zwiäzki nie przetrwajä kultura inna i cale obycie