@@wdnl2614 hahaha bo ty pan jesteś 🤣 panów to bolszewicy wybili albo na Sybir wywieźli ty jesteś zwykły potomek chłopów, więc ciesz się, że masz co jeść.
Siemanko, Kelner jak widać absolutny miszcz fachu, widać że stara szkoła kelnerska (sposób podania za pomocą sztućców w jednej dłoni oraz serwowanie na miejscu był przed wojną wskaźnikiem poziomu restauracji) Pierwsze jedzą oczy a opis oraz wybadanie co goście lubią zjeść jest zanikającą już dzisiaj techniką zawodowców, piękny przykład prawdziwego fachury przy pracy. Jeśli chodzi o rosół to najczęściej używa się sita i pieluchy tetrowej do przecedzania rosołu, w ten prosty sposób rosół staje się klarowny oraz jest pozbawiony niepożądanego tłuszczu czy też oczek jak to fajnie nazwaliście. Z ryb mulistych wyciąga się ten zapach oraz posmak za pomocą maczania ryb w mleku, najstarszy i najbardziej sprawdzony sposób po dziś dzień. Kolor rosołu zależy tak na prawdę głownie od rodzaju mięs użytych do gotowania (rosół królewski np posiada trzy rodzaje mięsa : korpus kurzy, antrykot wołowy oraz pierś kaczki. Na kolor również wpływają warzywa oraz zioła. Duża ilość selera oraz korzenia pietruszki w połączeniu z lubczykiem (jak kto woli: Magi :D) daje ciemniejszy kolor. Po samych kolorach jedzenia widać, że wszystko świeżyna. Proponuję żeby zrobić liva z inauguracji na 100 k, na pewno wpadnie. Robicie świetną robotę, kultura i wiedza, coś pięknego Piona Emerytowany międzynarodowy kucharz ^_^
No, chlopaki… szacun. Ja, babka po czterdziestce, z takich synow bylabym dumna. I wszystko rozumiem, czasem Impreza, czasem syndrom dnia nastepego… - nic co ludzkie nie jest mi obce, tak poznajemy Swiat. Ale co u Was uwielbiam - dobór słów, uprzejmość, szacunek do sprzedawców i do widza. A i przyprawienie niecenzuralnym słowem co jakiś czas tez jest potrzebne. Jesteście MUALA chłopaki
Kelner "starej daty" kiedyś tylko tak się serwowało jedzenie w restauracjach. Mój tato jako zawodowy kelner do dziś wspomina te czasy. Podziwiam i z ogromną przyjemnością obejrzałam film. Dobrze że nie pokazaliście tej bezy bo niektórzy są na diecie 😂😂😂
@@-Pawuloniasty- Załóż knajpę, zatrudnij na UOP tylko kucharza rób najczęściej chujową kuchnię za to za cenę Europejską płacz że się leasing na x7 nie spina XD
@@Spartakus342No ale koszta utrzymania takiego lokalu nad morzem, i to głównie w sezonie, kosztuje xD Przecież sporo takich lokali nawet nie funkcjonuje poza sezonem.
@@Wookash11111 Ale co mnie obchodzi że ktoś sobie skalkulował że będzie pracować 2 miesiące a żyć 10 pozostałych z tego. Nigdy wyjazdu do polski w sezonie wakacyjnym XD
Powiem tak, ja wiele razy jadałem w tej restauracji "Złoty Lin" bo jest bardzo dobra, mają tam wyśmienite dania, bardzo smaczne, świeże, apetyczne, obsługa tak jak Wojtuś i Książulo mówią jest bardzo miła i pomocna. I serio warto choć raz w życiu się tam wybrać. A wiem co mówię ponieważ ta restauracja jest 15km od mojej działki w lesie. No ale żeby nie było tak dobrze, ona ma jedną wadę....jest w niej potwornie drogo. Czasami za drogo ale jak to mówią, warto czasami wydać więcej na super obiad niż zjeść coś podrzędnego z jakiegoś taniego lokalu w święta czy urodziny... Ja tam też jadłem rosół, kaczkę (pyszną mają) Łososia a także te pyszne pierogi rybne, oczarowały mnie, jak przeważnie nie lubię pierogów to te, to były coś cudownego dla mojego podniebienia. Warto takich pierogów spróbować choć raz w życiu. Polecam je serdecznie i apetycznie xD Moja ocena restauracji "Złoty Lin" to 9/10 (odejmuje jeden pkt za cenę ich dań żeby nie było idealnie) xD
To jest moja ulubiona restauracja , od lat jeździmy . Pan kelner to wspaniała osoba , wiedza jego powala i serdeczność . Polecam wziąć jeszcze przystawki , tez niego w gębie 🥰
@@cezarywalijewski9182 czyli byla to aluzja. Rzeczywiście nie zatrybilem. No cóż nie jazdy każdego zna więc chciałem pomoc. A że są parą to nie mam nic na myśli tylko podpowiadam. Nie mam z tym problemów. Czasem mam wrażenie że jak coś się nazywa zwyczajnie po imieniu szczególnie takich ludzi to wszystko odbierają jako holocaust ? Bez przesady . Nie mówię tu o chłopakach tylko o komentarzu gościa który pisze mi że to że tak to nazwałem że są parą to żenujące .Jakby ktoś oglądał jakiegoś tylko friza a nie jakas wersow i napisałbym że na tym jego kanale ona wystąpiła i są parą to też byłbym żenujący ? 🤦🤦🤦🤦Mam wrażenie że niektórzy co krzyczą i coś chcą manifestować sami są za słabi na swoje życie i wybory. Bez kitu. Wszystko odbierają jako ataki. Strasznie dziecinne. Oglądam ich kanał są fajnymi ludźmi i życzę wszystkiego dobrego.
Czy przypadkiem Pan Kelner nie jest osobą, która pracowała w Specjałach Regionalnych w Wawie ? Bardzo podobny, był to człowiek, który robił cały klimat w restauracji ! Sympatyczny, znający wszystkie dania, potrafił coś polecić, dopytać co lubimy, opowiedzieć ciekawą historię, że np. polska szlachta tylko na najbardziej wytwornych przyjęciach serwowała gęsinę. Kelner premium michelin w po prostu dobrej restauracji. Po jego "zniknięciu" już tam nie wracamy, chyba właśnie odnalazłem jego nowe miejsce zatrudnienia, aż muszę się wybrać do Zegrza.
Mieszkamy w niedalekim sąsiedztwie, ale Złotego Lina poznaliśmy tak naprawdę wyprawiając tam wesele poprzedzone ślubem plenerowym. To miejsce to jest MAGIA i mówię to nie tylko z sentymentu.. teraz odwiedzamy regularnie i nic, dosłownie nic w okolicach nie ma nawet podjazdu do Złotego Lina ❤
Do restauracji "Pod złotym linem" w Wierzbicy na lina w śmietanie i węgorza w zalewie słodko-kwaśnej jeździlam z rodzicami we wczesnych latach 70. ub. wieku. To byla kultowa restauracja. "Złoty lin" to restauracja powstala dopiero ok. 20 lat temu, w tym samym miejscu. Wówczas bylo o tym głośno i pewnie można poczytać w Internecie o całej sprawie. Od tego czasu jeżdżę do zajazdu "Pod złotym okoniem".
Złoty okoń, jadłam tylko śniadanie, ale bardzo mi smakowało. A skoro już tak blisko jesteście to polecam Placek po zbójnicku w Zajazd Pauza Droga Krajowa 62 52, 05-140 Marynino - mają pyszny chleb własnego wyrobu, wędliny, smalec, w okolicach świąt można składać zamówienia i kupić do domu :):) pychota Oraz Pizzeria Pepperoni Zegrze Południowe- mega serowa pizza :) Jestem ciekawa Waszej opinii tych lokali.
Co do karpia.Jak jadłeś mułowatego to kucharza trzeba wyrzucić przez okno. I tyle. W niektórych krajach je się go cały rok i jest przyrządzany wybitnie
Obsługa TIP TOP BRAWA wiedza ,umiejętność podania (która również wpływa na efekt ostateczny TAKA OBSŁUGA PEŁNEN PROFESJONALIZM NAWYŻSZA PÓŁKA CHYLE CZOŁA DLA P.KELNERA NIECH INNI SIĘ UCZĄ OD TEGO PROFESJONALISTY )wszędzie powinno tak być niestety nie żyjemy w restauracyjnym raju i z tą obsługą bywa różnie .Dzięki tej obsłudze i tak profesjonalnie przygotowanemu i podanemu daniu rybnemu pokochacie jeść rybę nawet Ci którzy nie lubią rybki ...jeszcze raz bravo dla Pana KELERA .
P.s taki pracownik -kelner to skarb -musi być doceniany odpowiednio widać ,że wie jak podejść z obsługą do gości restauracji .Dzięki temu kelnerowi,jego obsłudze i pysznym daniom pozostaną miłe wspomnienia dla kubków smakowych i nie tylko
Byłem tam kilka razy i nigdy takiej obsługi nie dostałem. Ktoś z restauracji zobaczy kamerę i od razu inna gadka. Ale na jakość jedzenia nie mogę narzekać, jest dokładnie tak jak Panowie opisują
W linie nie jadłem od 5 lat bo bardziej smakowało mi kiedyś w Okoniu i bywam tam 2 razy w roku na rybce, chciałbym zobaczyć porównanie obu restauracji. Ale jedno jest pewne obie to top tamtego rejonu i nic innego nie ma podjazdu do tych 2 restauracji
powinien prowadzić szkolenia a nie jeszcze tam pracować prawdziwa perełka, rzadko się spotyka gdziekolwiek w Polsce taką obsługę każdy kelner sztucznie się uśmiecha trzyma dystans i myśli że napiwek to mu się należy za to że podszedł.
Mimo po sniadaniu, obejrzalem i zxnowu glodny jestem. Ale ceny zarabiste, szczerze myslalem ze zostawicie ponad 300zl, a tu mile zaskoczenie. Pozdrawiam i zycze jak najszybszego 1M subskrycji P.S. - Skoro macie juz mozna powiedziec odnosnik do potraw rybnych to moze, zrobicie taki lekki trip, mianowicie wybierzecie kilka najlepiej ocenionych restauracji na morzem od Szczecina po Gdańsk i przetestujecie gdzie wypada najlepsza porownywalna rybka do obecnie przedstawionej z ZEGRZA.
Panowie, nie mogłem się powstrzymać, by nie podpowiedzieć w sprawie utkniętej ości w przełyku, zapewne są jeszcze inne opcje, ale sam znam to z własnego doświadczenia, sam łowię ryby na wędkę oczywiście, sam je patroszę, oczyszczam i zazwyczaj smażę, piekę. Mimo złowionych i zjedzonych sporych ilości ryb zdarza się sytuacja kiedy ość utknie w przełyku, zazwyczaj podczas "łapczywego" konsumowania, bądź w czasie rozmowy podczas jedzenia. Najszybszym i w miarę dobrym sposobem jest zjedzenie kulka kawałków chleba co zazwyczaj powoduje pozbycie się ości z przełyku, co prawda chleb przepchnie ją do żołądka, ale chyba to lepiej niż wbita ość w połowie długości przełyku gdzie w takiej sytuacji człowiek się, krztusi, dusi, kaszle, a panika jeszcze potęguje wszystko. Te Danie z sandacza bardzo chętnie bym spróbował, w identycznej opcji i podaniu jakie mieliście, łącznie z "kelnerem" 👍
Myśle że warto jechać jeszcze do Złotego Okonia ponieważ jest to podoba restauracja do Złotego Lina, i ciekawa jestem waszej opinii która z tych restauracji jest lepsza. A jak już będziecie w okolicy Zalewu to mega wam polecam zapiekanki w Take The Cake w Zegrzu, wybierzecie się tam tylko w weekend ale mega polecam
Byłam tam na weselu znajomych, bardzo ładne miejsce, jedzenie też było dobre. Czuję się namówiona żeby pojechać tam do restauracji i sprawdzić tego sandacza
Chłopaki jeśli wybieralibyście się kiedyś na południe Polski, to serdecznie polecam wędzonego pstrąga z Ojcowa oraz karpia z ekologicznego gospodarstwa "Stawy" w świętokrzyskim, mają też tam wybitny żurek na wędzonych rybach
A tak na marginesie, sporo wpisów dotyczących "kelnera", oczywiście bardzo pozytywnych, pod którymi podpisuję się w 100%,, do kelnera dołóżmy dobrą, a wręcz wspaniałą kucharkę z doświadczeniem i nikomu, zwłaszcza konsumentowi nie jest potrzebne niczyje znane nazwisko widniejące np na szyldzie "knajpy" :)
Bardzo fajnie się was ogląda i bardzo was lubię, ale często mi się wydaję, że książulo nie lubi zdrowego jedzenia bo ryby są tak naprawdę najzdrowsze i w dodatku mega smaczne, karp też jest dobry tylko trzeba go umieć zrobić, pozdrawiam was serdecznie oby więcej takich filmów.
Ceny masakryczne, a to wszystko ryby hodowlane. Tak było zawsze. Nigdy nie ogarnę tych zachwytów nad sandaczami, karpiami itp. Niedobre to, mało Omega-3... Nie jadłem, ale po co jechać taki kawał. Jedynie te pierogi z makrelą okej bo makrela. Jeśli nastawiamy się tylko na jedzenie to lepiej w domu zrobić rybę oceaniczną. Wyjdzie taniej i zdrowiej. Kraj nadmorski, a ryby nad morzem hodowlane. Tak, wiem, Bałtyk zanieczyszczony, ale chyba nie o to chodzi. Sam w sumie nie wiem do końca, ale lepiej jechać coś zobaczyć i pospacerować aktywnie, a rybę kupić w domu i zrobić samemu dopiero nad morzem 🙃
Dobrze że kelner nie wciskał wam na siłę świeżego dorsza z nad morza,którego nad morzem poprostu niema i podkreślam ŚWIEŻEGOOOOOOOOOOOOOO! Kelner super Wiedza,elokwencja,kultura i podejście do klijenta! Brawo kelner 5 gwiazdek na 5 gwiazdek
Te rosoły w knajpach to zazwyczaj niezła ściema. Robione na najtańszym drobiu albo kostkach. Efekt oczek tłuszczu to dodane smalcu do gotowanego rosołu. Potek klienci zachwyceni mówią... Ale tłusty dobry hehe.
Panowie, należy się poprawka - to nie jest nad Zegrzem, tylko w okolicach Serocka, prawie że w Serocku, a to 7 km różnicy. Nie ma nic wspólnego z Zegrzem;)
Sandacz zawsze na propsie, ciężko go złowić, ale udaje mi się. Sos śmietanowy do ryby w punkt. Kelner pełna profeska, podobny do Raya Liotty, suty napiwek się należy. Pobudziło mnie to, podobało się, jak będę tam gościł, zajrzę. A może i pojem cóś. Miłego.
Polecam lokale w Myszyńcu w województwie mazowieckim Ul, Plac Wolności 11, 07-430 Myszyniec TJ. KEBAB U DANY i kolejny obok PORKURATURA Henryka Sienkiewicza 18, 07-430 Myszyniec. Dajcie znać jak będziecie się wybierali to napijemy się regionalnego trunku 😁
Kurde, bede musiala przyleciec do Polski, zeby sprobowac tych specjalow! Jedzonko wyglada mega. Nie jem za duzo ryb,ale to wyglada spektakularnie, serwis jest mega i wydaje sie ,ze ryby sa swieze. Az chcialabym sie tam teleportowac jak najszybciej,zeby sprobowac tych przysmakow!
Zupa w WARSie choć wodnista jak na WARSa to normalnie. Przydałby się moim zdaniem choć kawałek mięsa, choć smak też jest ważny, i wtedy za 16 zł nikt by nie marudził. Miałem okazję zjeść zupę za 10 zł w Dworku Lewando🎉wym w Bierdzanach 1,5 porcji niż wasza ogórkowa . Powiem tak, woda lana przez durszlak o smaku flaków bo to flaczki były.- w menu. I co z tego tylko że 10 zł...
Zróbcie jeden odcinek w restauracji ze ktoś z waszych znajomych pójdzie z wami do tej samej restauracji tylko usiądzie przy innym stoliku i zamówi to samo co wy zobaczymy czy takie same Dania podają w sensie ilość itp. wszystkim i czy faktycznie kelnerzy skaczą nad klientem tak jak było widać na tym filmiku czy tylko pokazówka bo kamerę zobaczyli albo rozpoznali was pozdro….
Karpia u nas w domu też nikt nie lubi- ościsty i tłusty (za tłusty). Na świątecznym stole pojawiają się zwykle dorsz albo szczupak. Koncepcja dania ze szpinakiem i liem ciekawa. Smak pewnie dalikatny, dla mnie za delikatny więc myślę, że paspwałby tutaj np. marynowany pieprz tudzież solidnie dodany czosnek.
Jak ja bym zrobiła Wam karpia pieczonego, to byście się zachwycali. Absolutnie zero mułu, kruchy i soczysty, ości też niewiele, bo robię dzwonka, czyli są tylko ości żebrowe i tam, gdzie była płetwa. Całe życie dopieszczałam recepturę. Karp, schabowy i golonka to moje popisowe dania. Jak ość utknie w gardle, to trzeba bułkę suchą jeść, duże kęsy brać.
no i gitara. jak smakuje to bardzo dobrze Wojcio :) ale na serio ta lemoniada 45 zł ?? masakra . nigdy nie jadłem pieroga z farszem rybnym. Ale widać po was ze smakuje. Czas spróbować
Ksiazulo i Wojtuś mówicie ze karp śmierdzi mułem , zgadzam się z wami , ale nie jedliście karpia prosto ze stawu , smażony i podawany z masłem i kwaśną śmietaną , smakuje słodko , moja kuzynka robi go rewelacyjnie !!!! …. Żadnego mułu , żadnej ryby nie czuć , tylko słodycz , a kiedyś nie mogłam patrzeć na Karpia
Karp i lin i karaś wali mułem jak jest nie odpity tzn nie wymoczony w wodzie czystej zmienionej 2 lub 3 razy żeby ryby mogły zużyć tłuszcz w którym jest najwięcej smaku mułu :-) ryba odpita jest o niebo lepsza no i wiadomo nie przeciągnięta.
Byłem w tej restauracji na weselu przyjaciół. Faktycznie jedzenie jest przepyszne. Dla osób z Warszawy i okolic absolutny must have jeżeli chodzi o dania z ryb. A dla przyjezdnych porządne żarcie w przepięknych okolicznościach przyrody. Pozdrawiam was Panowie i życzę 100k subów do końca wakacji. 😊
Panowie Szacun za całą działalność !!! Oczywiście subskrybuję. Polecam spróbować makrelę świeżą z grila z czosnkiem niedźwiedzim, masełkiem (lekko) i cytrynką. Zobaczycie -Muala.
Witam Panowie! jak jestescie nad morzem to naprawde polecam restauracje BEKA w Pucku. 10 lat po kuchennych rewolucjach i nadal na najwyzszym poziomie XD Ceny tez naprawde wporzadku. Pozdro600
I takich ludzi gastronomia potrzebuje, niestety często muszą ćułać z napiwków bo najniższa krajowa to dobra cena mimo, że dzięki takiemu kelnerowi posiłek z automatu smakuje lepiej...
Jestem introwertykiem. Ten typ obsługi mnie krępuje. Chodziłem kiedyś do restauracji, której właściciel był bardzo rozmowny, otwarty do gości. Przez to przestałem tam chodzić. 😂😂😂
Chciałam to pisać. Super obsługa, super kelner, ale z racji, ze ja jednak wolę przyjść, zjeść i nara, to tej restauracji bym omijała. Za dużo chodzenia, to ciągłe dopytywanie, nakładanie na talerz... Dla mnie niestety odpada takie coś, ale doceniam ogólnie tego kelnera. To ja taki typ, ze by mnie to za bardzo przytłaczało...
To ciekawe, ja z kolei taki typ preferuje. Jak kelner ma na mnie wywalone i jego praca polega tylko na wzięciu i podaniu zamówienia to nie widzę większego sensu, by zostawiać napiwek. A tak człowiek czuje się rzeczywiście gościem. Starania są widoczne i warto wtedy je docenić. Nakładać samemu to sobie można w north fishu, a nie jak się idzie do restauracji. Na tym tez polega praca kelnera, by obsłużyć. Szkoda, ze większości miejsc obsługa właśnie pozostawia wiele do życzenia.
Wojtek, jeśli chcesz spróbować TOP rybę którą przypadkiem odkryłem na Mazurach „Gościniec” Mirosław Gworek w Głodowie. Z tego co rozmawiałem z lokalnymi osobami potrafią do tego miejsca przyjeżdżać ludzie z zagranicy specjalnie na ryby. Sandacz z kaparami, link w śmietanie z pieca rozwali mózg ;) polecam pojechać przetestować
Jesteście typowym przykładem klienta który zamawiając rybę modli się żeby ryba nie smakowała jak ryba. Spoko, to teraz norma. Dlatego teraz zarówno ryby łowione przez kutry jak i te z przemysłowych hodowli po filetowaniu są poddawane specjalnej kąpieli mającej za zadanie wyeliminować smak i zapach ryby. Co do karpia to posmak mułu zależy od zbiornika w jakim karp przebywał. Ja dawniej łowiłem przepyszne karpie w stawach po żwirowych gdzie na dnie było zero mułu tylko sam piasek i żwir. Na Bałtyku obowiązuje całkowity zakaz połowu dorsza. Dorsze w smażalniach to dorsze atlantyckie. Komentarz pasuje bardziej do nadmorskich smażalni.
siemka jesli w karpie wyczules mul to znaczy ze kupiles z fatalnego zrodla :) dobra hodowla i dobrze dotleniona woda w ktorej plywa karp sprawi ze poczujesz ten dobry smak -ale tylko dzwonki nie platy
Witam niewiem czy czytasz komentarz z dalszych filmów . Ale zapraszam nad soline byłam pierwszy raz z rodziną odwiedziliśmy Bar u Bolka super porcje dobre ceny. Syn zachwalał burgera . A specjalność szefa ponoć pstrąg . Nie jadłam . U nas były dwa schabowe z ziemniakami i surówkami burger i frytki dla córy. . Fajne ceny fajna obsługa możecie sprawdzić
Ten kelner jeśli nie robił pod kamerę i tak to wygląda codziennie to top of the top i napiwek solidny się należy, za stworzenie z posiłku rytuału, ja napiwków nienawidzę dawać bo tak trafiam że zawsze mam jakieś zastrzeżenia tak za taką obsługę to bym sypnął grubo.
Kelner profeska brawo dla tego Pana.. zazwyczaj jest tak że kelner/kelnerka jebnie kartę na stół i na tym rola się kończy. Tutaj super widać, że gość wie co robi zna się na rzeczy i nie jest w pracy za kare.
To jest prawdziwy przyklad na to ze Stare Czasy juz nie wrócą. . Jak ten czas szybko leci . Pozdrawia 84 Ps . Tam można nie tylko pysznie zjesc ale i poczuc sie wyjatkowo . Obsluga pierwsza klasa .
Jestem managerem restauracji oczywiście nie tej ale jeżeli chodzi o ceny lemoniady to często się stosuje takie metody w restauracjach żeby na najtańszych rzeczach narzucać duża marże np pójdziesz zjesc kaczkę za 30 zł i wypijesz do niej 3 butelki wody za 30 zł również a zapamiętasz ,ze jest tanie jedzenie 😂
6 złotych za jednego pieroga xD. Zapraszam na wycieczkę do Francji, Wielkiej Brytanii czy Niemiec bo jest tam obecnie taniej niż u nas, tylko pensję dalej niższe.
@@zdeneek Mieszkałem 5 lat w Holandii, taniej nie jest, ale troszkę racji masz, że robi się bardzo źle. Ale tutaj raczej chodzi o to, że ludzie wolą w siebie gówno mięso z kebaba za 2 dychy władować, niż dopłacić zjeść coś z lepszych składników, lepszej jakości i lepszego w smaku. Nawet jeśli jest to trochę droższe.
@@AL_Paczino3000 No nie gadaj, że w Holandii pierogi kosztują za 1,5 EUR sztuka bo nie uwierzę (wiadomo polskie knajpy raczej nie są tam w takim rozmachu jak ta na filmie, ale jednak). Jeszcze ryba za 6 dych jest do przełknięcia (chociaż w UK to była by 2 razy większa z dodatkami i piwem za 15 funtów) z tym że dla przeciętnego zjadacza holenderskiego czy brytyjskiego chleba 1 ojro/funt = 1 złotówka dla Polaka.
Byłem w tej restauracji, nie miałem nałożonego na talerz dania ale panie były przemiłe i kompetentne! Inna sprawa wziąłem halibuta z grilla i był top top top. Złoty lin jest lepszy od okonia.
Super kelner. Rewelacja. Duzy napiwek dla takiego Pana. Zrobil piekna reklame dla restauracji
lina nie raz zlowilem i na grilu pyszny :)
Babie w biedronce też dajesz napiwek XDD
@@poi7328 a co to ma niby do rzeczy?
@@poi7328 jak baba w biedronce dobrze mi poleci jakis alkohol i opowie o nim, spoko, moge jej dać napiwek ;)
@@poi7328Właśnie o to chodzi w napiwkach, dajesz je temu co się stara i na to zasługuje-nie każdemu
Pan kelner.. pierwszy raz dałabym z ochotą napiwek dla kogoś kto naprawdę na to zasłużył! Obsługa pierwsza klasa!
skąd wiadomo że kelner nie może być właścicielem zarazem?
@@koleszka2003 a co to zmienia czy jest właścicielem czy nie?
Gdyby tylko nie zwracał się do klientów per "ty".
@@wdnl2614 hahaha bo ty pan jesteś 🤣 panów to bolszewicy wybili albo na Sybir wywieźli ty jesteś zwykły potomek chłopów, więc ciesz się, że masz co jeść.
Dać to możesz.. dupy....
Siemanko,
Kelner jak widać absolutny miszcz fachu, widać że stara szkoła kelnerska (sposób podania za pomocą sztućców w jednej dłoni oraz serwowanie na miejscu był przed wojną wskaźnikiem poziomu restauracji) Pierwsze jedzą oczy a opis oraz wybadanie co goście lubią zjeść jest zanikającą już dzisiaj techniką zawodowców, piękny przykład prawdziwego fachury przy pracy. Jeśli chodzi o rosół to najczęściej używa się sita i pieluchy tetrowej do przecedzania rosołu, w ten prosty sposób rosół staje się klarowny oraz jest pozbawiony niepożądanego tłuszczu czy też oczek jak to fajnie nazwaliście. Z ryb mulistych wyciąga się ten zapach oraz posmak za pomocą maczania ryb w mleku, najstarszy i najbardziej sprawdzony sposób po dziś dzień. Kolor rosołu zależy tak na prawdę głownie od rodzaju mięs użytych do gotowania (rosół królewski np posiada trzy rodzaje mięsa : korpus kurzy, antrykot wołowy oraz pierś kaczki. Na kolor również wpływają warzywa oraz zioła. Duża ilość selera oraz korzenia pietruszki w połączeniu z lubczykiem
(jak kto woli: Magi :D) daje ciemniejszy kolor. Po samych kolorach jedzenia widać, że wszystko świeżyna.
Proponuję żeby zrobić liva z inauguracji na 100 k, na pewno wpadnie.
Robicie świetną robotę, kultura i wiedza, coś pięknego
Piona
Emerytowany międzynarodowy kucharz ^_^
No, chlopaki… szacun.
Ja, babka po czterdziestce, z takich synow bylabym dumna. I wszystko rozumiem, czasem Impreza, czasem syndrom dnia nastepego… - nic co ludzkie nie jest mi obce, tak poznajemy Swiat.
Ale co u Was uwielbiam - dobór słów, uprzejmość, szacunek do sprzedawców i do widza. A i przyprawienie niecenzuralnym słowem co jakiś czas tez jest potrzebne. Jesteście MUALA chłopaki
Pan kelner TOP, wie gdzie jest i dlaczego oraz świadomy co poleca ❤
I wie z kim gada 😅
I pewnie jeszcze myślisz, że on do każdego tak nawija cały dzień? 😂
@@Wookash11111widziałem już kilka opinii i tak
@@Horrorshow1986no raczej nie, jakbyś nie wiedział są bardzo mili kelnerzy
@@kyner7734 raczej tak
Kelner "starej daty" kiedyś tylko tak się serwowało jedzenie w restauracjach. Mój tato jako zawodowy kelner do dziś wspomina te czasy. Podziwiam i z ogromną przyjemnością obejrzałam film. Dobrze że nie pokazaliście tej bezy bo niektórzy są na diecie 😂😂😂
Pan Kelner to jest mistrz - do właściciela - daj temu ziomkowi podwyżkę, bo gość zasługuje jak nikt inny 👍
Załóż knajpe i dawaj podwyżki. Najłatwiej być doradcą na czyjś koszt 😂
Prawda jest taka, że kelnerzy chuja zarabiają. Jebany Januszu
@@-Pawuloniasty- Załóż knajpę, zatrudnij na UOP tylko kucharza rób najczęściej chujową kuchnię za to za cenę Europejską płacz że się leasing na x7 nie spina XD
@@Spartakus342No ale koszta utrzymania takiego lokalu nad morzem, i to głównie w sezonie, kosztuje xD
Przecież sporo takich lokali nawet nie funkcjonuje poza sezonem.
@@Wookash11111 Ale co mnie obchodzi że ktoś sobie skalkulował że będzie pracować 2 miesiące a żyć 10 pozostałych z tego. Nigdy wyjazdu do polski w sezonie wakacyjnym XD
Pan kelner przywrócił mi wiarę, że jednak zdarza się w polsce dobra obsługa
Dokładnie, BIOTAD PLUS team💪💪
No. Zwłaszcza jak kamera rejestruje
Chłopie, to ustawka dla kasy xD
Ty jesteś ustawka dzbanie xD@@kungfupandaorum1888
@@kungfupandaorum1888twok stary to ustawka dla kasy
Sławomir świetnie zareklamował restaurację. Pełna profeska :D zasługuje na podwyżkę :D
Powiem tak, ja wiele razy jadałem w tej restauracji "Złoty Lin" bo jest bardzo dobra, mają tam wyśmienite dania, bardzo smaczne, świeże, apetyczne, obsługa tak jak Wojtuś i Książulo mówią jest bardzo miła i pomocna. I serio warto choć raz w życiu się tam wybrać. A wiem co mówię ponieważ ta restauracja jest 15km od mojej działki w lesie. No ale żeby nie było tak dobrze, ona ma jedną wadę....jest w niej potwornie drogo. Czasami za drogo ale jak to mówią, warto czasami wydać więcej na super obiad niż zjeść coś podrzędnego z jakiegoś taniego lokalu w święta czy urodziny...
Ja tam też jadłem rosół, kaczkę (pyszną mają) Łososia a także te pyszne pierogi rybne, oczarowały mnie, jak przeważnie nie lubię pierogów to te, to były coś cudownego dla mojego podniebienia. Warto takich pierogów spróbować choć raz w życiu. Polecam je serdecznie i apetycznie xD
Moja ocena restauracji "Złoty Lin" to 9/10 (odejmuje jeden pkt za cenę ich dań żeby nie było idealnie) xD
Bardzo uspokoił mnie ten odcinek. Widać kulturę z waszej strony oraz profesjonalizm ze strony pana obsługującego. Klasa.
To jest moja ulubiona restauracja , od lat jeździmy . Pan kelner to wspaniała osoba , wiedza jego powala i serdeczność . Polecam wziąć jeszcze przystawki , tez niego w gębie 🥰
Ten kelner każdego tak obsługuje. Jest mega profesjonalny. Byliśmy tam w lutym i pierwszy raz daliśmy tak duży napiwek- bo zasługuje!
Wojek restauracjowy i kolorowy fast foodowy. Zbalansowane idealnie
Trochę tak jak fanatyk wykwintnych win z Francji vs fanatyk jaboli 🤣
Pan Sławek świetny kelner, jeżeli każdego gościa tak obsługuje to naprawdę klasa👍
Ja też pracuję w tej restauracji, tylko celebrytów tak obsługujemy, na resztę wyjebane po co się srać do ciot takich jak ty
Ten Kolega z którym nagrywasz też mógłby coś podziałać na youtube, jakieś kebaby, zapiekanki coś w tym klimacie.
Dokładnie! Widać potencjał
@@dawiddawid5930 nie zrozumiałeś aluzji... Tak ciężko wytężyć zwoje mózgowe? A ciągłe pitolenie, że są parą jest żenujące.
@@cezarywalijewski9182 czyli byla to aluzja. Rzeczywiście nie zatrybilem. No cóż nie jazdy każdego zna więc chciałem pomoc. A że są parą to nie mam nic na myśli tylko podpowiadam. Nie mam z tym problemów. Czasem mam wrażenie że jak coś się nazywa zwyczajnie po imieniu szczególnie takich ludzi to wszystko odbierają jako holocaust ? Bez przesady . Nie mówię tu o chłopakach tylko o komentarzu gościa który pisze mi że to że tak to nazwałem że są parą to żenujące .Jakby ktoś oglądał jakiegoś tylko friza a nie jakas wersow i napisałbym że na tym jego kanale ona wystąpiła i są parą to też byłbym żenujący ? 🤦🤦🤦🤦Mam wrażenie że niektórzy co krzyczą i coś chcą manifestować sami są za słabi na swoje życie i wybory. Bez kitu. Wszystko odbierają jako ataki. Strasznie dziecinne. Oglądam ich kanał są fajnymi ludźmi i życzę wszystkiego dobrego.
@@dawiddawid5930 stary... uuu...
@@k.leszcz9385 ?
Mnie ciekawi czy kamera nie miala jakiegos wplywu na zachowanie kelnera aczkolwiek pan wydaje sie miły :33
nie no wyglada na to ze naturalnie sie tak zachowuje
Często tam jadam i mogę powiedzieć, że to całkowicie normalne zachowanie obsługi :)
Nie ma takie opcji, pan jest profesjonalny, wyszkolony z wysoką kulturą osobistą oraz zna kartę dań na wylot. Kamera nie ma nic do rzeczy.
Dokładnie hehe 😊😊
Cała obsługa taka jest
Czy przypadkiem Pan Kelner nie jest osobą, która pracowała w Specjałach Regionalnych w Wawie ? Bardzo podobny, był to człowiek, który robił cały klimat w restauracji ! Sympatyczny, znający wszystkie dania, potrafił coś polecić, dopytać co lubimy, opowiedzieć ciekawą historię, że np. polska szlachta tylko na najbardziej wytwornych przyjęciach serwowała gęsinę. Kelner premium michelin w po prostu dobrej restauracji. Po jego "zniknięciu" już tam nie wracamy, chyba właśnie odnalazłem jego nowe miejsce zatrudnienia, aż muszę się wybrać do Zegrza.
"nawet nie interesuje mnie ile to kosztuje, bo Ty płacisz.." zrobiło mi dzień. Uzupełniacie się genialnie. pozdrawiam
Mieszkamy w niedalekim sąsiedztwie, ale Złotego Lina poznaliśmy tak naprawdę wyprawiając tam wesele poprzedzone ślubem plenerowym. To miejsce to jest MAGIA i mówię to nie tylko z sentymentu.. teraz odwiedzamy regularnie i nic, dosłownie nic w okolicach nie ma nawet podjazdu do Złotego Lina ❤
Do restauracji "Pod złotym linem" w Wierzbicy na lina w śmietanie i węgorza w zalewie słodko-kwaśnej jeździlam z rodzicami we wczesnych latach 70. ub. wieku. To byla kultowa restauracja. "Złoty lin" to restauracja powstala dopiero ok. 20 lat temu, w tym samym miejscu. Wówczas bylo o tym głośno i pewnie można poczytać w Internecie o całej sprawie. Od tego czasu jeżdżę do zajazdu "Pod złotym okoniem".
Nic nie znalazłem.
Złoty okoń, jadłam tylko śniadanie, ale bardzo mi smakowało.
A skoro już tak blisko jesteście to polecam Placek po zbójnicku w Zajazd Pauza Droga Krajowa 62 52, 05-140 Marynino - mają pyszny chleb własnego wyrobu, wędliny, smalec, w okolicach świąt można składać zamówienia i kupić do domu :):) pychota
Oraz Pizzeria Pepperoni Zegrze Południowe- mega serowa pizza :)
Jestem ciekawa Waszej opinii tych lokali.
Co do karpia.Jak jadłeś mułowatego to kucharza trzeba wyrzucić przez okno. I tyle. W niektórych krajach je się go cały rok i jest przyrządzany wybitnie
Obsługa TIP TOP BRAWA wiedza ,umiejętność podania (która również wpływa na efekt ostateczny TAKA OBSŁUGA PEŁNEN PROFESJONALIZM NAWYŻSZA PÓŁKA CHYLE CZOŁA DLA P.KELNERA NIECH INNI SIĘ UCZĄ OD TEGO PROFESJONALISTY )wszędzie powinno tak być niestety nie żyjemy w restauracyjnym raju i z tą obsługą bywa różnie .Dzięki tej obsłudze i tak profesjonalnie przygotowanemu i podanemu daniu rybnemu pokochacie jeść rybę nawet Ci którzy nie lubią rybki ...jeszcze raz bravo dla Pana KELERA .
P.s taki pracownik -kelner to skarb -musi być doceniany odpowiednio widać ,że wie jak podejść z obsługą do gości restauracji .Dzięki temu kelnerowi,jego obsłudze i pysznym daniom pozostaną miłe wspomnienia dla kubków smakowych i nie tylko
Byłem tam kilka razy i nigdy takiej obsługi nie dostałem. Ktoś z restauracji zobaczy kamerę i od razu inna gadka. Ale na jakość jedzenia nie mogę narzekać, jest dokładnie tak jak Panowie opisują
W linie nie jadłem od 5 lat bo bardziej smakowało mi kiedyś w Okoniu i bywam tam 2 razy w roku na rybce, chciałbym zobaczyć porównanie obu restauracji. Ale jedno jest pewne obie to top tamtego rejonu i nic innego nie ma podjazdu do tych 2 restauracji
Ten kelner wymiata... Wszyscy co pracują w restauracjach, powinni uczyć się od niego :)
powinien prowadzić szkolenia a nie jeszcze tam pracować prawdziwa perełka, rzadko się spotyka gdziekolwiek w Polsce taką obsługę każdy kelner sztucznie się uśmiecha trzyma dystans i myśli że napiwek to mu się należy za to że podszedł.
Dokładnie 😊
Mimo po sniadaniu, obejrzalem i zxnowu glodny jestem. Ale ceny zarabiste, szczerze myslalem ze zostawicie ponad 300zl, a tu mile zaskoczenie.
Pozdrawiam i zycze jak najszybszego 1M subskrycji
P.S. - Skoro macie juz mozna powiedziec odnosnik do potraw rybnych to moze, zrobicie taki lekki trip, mianowicie wybierzecie kilka najlepiej ocenionych restauracji na morzem od Szczecina po Gdańsk i przetestujecie gdzie wypada najlepsza porownywalna rybka do obecnie przedstawionej z ZEGRZA.
Byłem tam 10 razy w życiu nie ma takiej obslugi jak dla jutuberow !! Ceny wywalają z butów !!
Panowie, nie mogłem się powstrzymać, by nie podpowiedzieć w sprawie utkniętej ości w przełyku, zapewne są jeszcze inne opcje, ale sam znam to z własnego doświadczenia, sam łowię ryby na wędkę oczywiście, sam je patroszę, oczyszczam i zazwyczaj smażę, piekę. Mimo złowionych i zjedzonych sporych ilości ryb zdarza się sytuacja kiedy ość utknie w przełyku, zazwyczaj podczas "łapczywego" konsumowania, bądź w czasie rozmowy podczas jedzenia. Najszybszym i w miarę dobrym sposobem jest zjedzenie kulka kawałków chleba co zazwyczaj powoduje pozbycie się ości z przełyku, co prawda chleb przepchnie ją do żołądka, ale chyba to lepiej niż wbita ość w połowie długości przełyku gdzie w takiej sytuacji człowiek się, krztusi, dusi, kaszle, a panika jeszcze potęguje wszystko. Te Danie z sandacza bardzo chętnie bym spróbował, w identycznej opcji i podaniu jakie mieliście, łącznie z "kelnerem" 👍
Sławek jak zawsze profeska w obsłudze gości
on jest kelnerem czy pelni jeszcze jakas inna role ?
Sławek jest prze
❤kocurem
Jeden taki tylko tam, a reszta chamówa?
Myśle że warto jechać jeszcze do Złotego Okonia ponieważ jest to podoba restauracja do Złotego Lina, i ciekawa jestem waszej opinii która z tych restauracji jest lepsza. A jak już będziecie w okolicy Zalewu to mega wam polecam zapiekanki w Take The Cake w Zegrzu, wybierzecie się tam tylko w weekend ale mega polecam
Pewnie że powinni pojechać do złotego okonia. Wtedy byłoby już wszystko jasne.
Kelner wie co robi przy takiej obsłudze ciężko nie zostawić sytego tipa.
Byłam tam na weselu znajomych, bardzo ładne miejsce, jedzenie też było dobre. Czuję się namówiona żeby pojechać tam do restauracji i sprawdzić tego sandacza
jeden z lepszych odcinków. nie jadlem tam ale pokochalem ta restauracje ze wzgledu na obsluge i Twoj usmiech gdy sprobowales sandacza.
Chłopaki jeśli wybieralibyście się kiedyś na południe Polski, to serdecznie polecam wędzonego pstrąga z Ojcowa oraz karpia z ekologicznego gospodarstwa "Stawy" w świętokrzyskim, mają też tam wybitny żurek na wędzonych rybach
Świetny odcinek i super miejsce 😎. Podoba mi się, że Wojek lubi próbować nowe smaki. Odcinek chyba jeden z najlepszych 👍
A tak na marginesie, sporo wpisów dotyczących "kelnera", oczywiście bardzo pozytywnych, pod którymi podpisuję się w 100%,, do kelnera dołóżmy dobrą, a wręcz wspaniałą kucharkę z doświadczeniem i nikomu, zwłaszcza konsumentowi nie jest potrzebne niczyje znane nazwisko widniejące np na szyldzie "knajpy" :)
bardzo mi się podoba taki kelner, doradzi, poleci, poda i najważniejsze wie co mówi. super.
Bardzo fajnie się was ogląda i bardzo was lubię, ale często mi się wydaję, że książulo nie lubi zdrowego jedzenia bo ryby są tak naprawdę najzdrowsze i w dodatku mega smaczne, karp też jest dobry tylko trzeba go umieć zrobić, pozdrawiam was serdecznie oby więcej takich filmów.
Ceny masakryczne, a to wszystko ryby hodowlane. Tak było zawsze. Nigdy nie ogarnę tych zachwytów nad sandaczami, karpiami itp. Niedobre to, mało Omega-3... Nie jadłem, ale po co jechać taki kawał. Jedynie te pierogi z makrelą okej bo makrela. Jeśli nastawiamy się tylko na jedzenie to lepiej w domu zrobić rybę oceaniczną. Wyjdzie taniej i zdrowiej. Kraj nadmorski, a ryby nad morzem hodowlane. Tak, wiem, Bałtyk zanieczyszczony, ale chyba nie o to chodzi. Sam w sumie nie wiem do końca, ale lepiej jechać coś zobaczyć i pospacerować aktywnie, a rybę kupić w domu i zrobić samemu dopiero nad morzem 🙃
Obsługa jest kozacka to rzadkość w restauracjach. Widać że facet się stara nic tylko zostawiać napiwki takim kelnerom
Dobrze że kelner nie wciskał wam na siłę świeżego dorsza z nad morza,którego nad morzem poprostu niema i podkreślam ŚWIEŻEGOOOOOOOOOOOOOO! Kelner super Wiedza,elokwencja,kultura i podejście do klijenta! Brawo kelner 5 gwiazdek na 5 gwiazdek
Jedna z najlepszych restauracji! Nie raz tam byłem, zawsze taka miła obsługa. Polecam gorąco
Co to za restauracja ?
@@michuanrdoid87 złoty lin w Serocku
I tak samo obsługują? Nakładają porcje?
@@franciszekzielonyten kelner akurat tak
lubię takie podejście obsługi/kelnera do klienta w UK czy nawet za zachodnią miedzą to normalna rzecz u nas to jest pożądane
Ksiezulo jak ość utknie w gardle trzeba suchą skórkę od chleba zjeść i popić wodą i po problemnie chlebek przepchnie ość 😊
Te rosoły w knajpach to zazwyczaj niezła ściema. Robione na najtańszym drobiu albo kostkach. Efekt oczek tłuszczu to dodane smalcu do gotowanego rosołu. Potek klienci zachwyceni mówią... Ale tłusty dobry hehe.
Panowie, należy się poprawka - to nie jest nad Zegrzem, tylko w okolicach Serocka, prawie że w Serocku, a to 7 km różnicy. Nie ma nic wspólnego z Zegrzem;)
To jest dokładnie między Jadwisinem a Serockiem
Sandacz zawsze na propsie, ciężko go złowić, ale udaje mi się. Sos śmietanowy do ryby w punkt. Kelner pełna profeska, podobny do Raya Liotty, suty napiwek się należy. Pobudziło mnie to, podobało się, jak będę tam gościł, zajrzę. A może i pojem cóś. Miłego.
Elegancka obsługa. Szacun. Fajnie, że dałeś napiwek.
Polecam lokale w Myszyńcu w województwie mazowieckim Ul, Plac Wolności 11, 07-430 Myszyniec TJ. KEBAB U DANY i kolejny obok PORKURATURA Henryka Sienkiewicza 18, 07-430 Myszyniec. Dajcie znać jak będziecie się wybierali to napijemy się regionalnego trunku 😁
Odcinek top więcej Wojek proszę odcinków o knajpach w Warszawie i okolicach . Pozdro 600
Kurde, bede musiala przyleciec do Polski, zeby sprobowac tych specjalow! Jedzonko wyglada mega. Nie jem za duzo ryb,ale to wyglada spektakularnie, serwis jest mega i wydaje sie ,ze ryby sa swieze. Az chcialabym sie tam teleportowac jak najszybciej,zeby sprobowac tych przysmakow!
Fajnie opowiadacie o tym jedzeniu.. naprawde dobrze sie słucha.
Zupa w WARSie choć wodnista jak na WARSa to normalnie. Przydałby się moim zdaniem choć kawałek mięsa, choć smak też jest ważny, i wtedy za 16 zł nikt by nie marudził. Miałem okazję zjeść zupę za 10 zł w Dworku Lewando🎉wym w Bierdzanach 1,5 porcji niż wasza ogórkowa . Powiem tak, woda lana przez durszlak o smaku flaków bo to flaczki były.- w menu. I co z tego tylko że 10 zł...
Zróbcie jeden odcinek w restauracji ze ktoś z waszych znajomych pójdzie z wami do tej samej restauracji tylko usiądzie przy innym stoliku i zamówi to samo co wy zobaczymy czy takie same Dania podają w sensie ilość itp. wszystkim i czy faktycznie kelnerzy skaczą nad klientem tak jak było widać na tym filmiku czy tylko pokazówka bo kamerę zobaczyli albo rozpoznali was pozdro….
Karpia u nas w domu też nikt nie lubi- ościsty i tłusty (za tłusty). Na świątecznym stole pojawiają się zwykle dorsz albo szczupak. Koncepcja dania ze szpinakiem i liem ciekawa. Smak pewnie dalikatny, dla mnie za delikatny więc myślę, że paspwałby tutaj np. marynowany pieprz tudzież solidnie dodany czosnek.
Super kelner. Rewelacja. Duzy napiwek dla takiego Pana
Jak ja bym zrobiła Wam karpia pieczonego, to byście się zachwycali. Absolutnie zero mułu, kruchy i soczysty, ości też niewiele, bo robię dzwonka, czyli są tylko ości żebrowe i tam, gdzie była płetwa. Całe życie dopieszczałam recepturę. Karp, schabowy i golonka to moje popisowe dania. Jak ość utknie w gardle, to trzeba bułkę suchą jeść, duże kęsy brać.
Jako kelner z krwi i kości musze powiedzieć ze osluga kelnerska TOP !
no i gitara. jak smakuje to bardzo dobrze Wojcio :) ale na serio ta lemoniada 45 zł ?? masakra . nigdy nie jadłem pieroga z farszem rybnym. Ale widać po was ze smakuje. Czas spróbować
Mialam tam wesele. Wspaniale ❤❤❤❤
Ksiazulo i Wojtuś mówicie ze karp śmierdzi mułem , zgadzam się z wami , ale nie jedliście karpia prosto ze stawu , smażony i podawany z masłem i kwaśną śmietaną , smakuje słodko , moja kuzynka robi go rewelacyjnie !!!! …. Żadnego mułu , żadnej ryby nie czuć , tylko słodycz , a kiedyś nie mogłam patrzeć na Karpia
Widząc tak szczeliwego po jedzonku Wojka w obecnej formie chwilowo nie spieszy mi się do redukcji 😍😆 Bobo najedzone to Bobo szczęśliwe 🤭😁 pozdrawiam.
Karp i lin i karaś wali mułem jak jest nie odpity tzn nie wymoczony w wodzie czystej zmienionej 2 lub 3 razy żeby ryby mogły zużyć tłuszcz w którym jest najwięcej smaku mułu :-) ryba odpita jest o niebo lepsza no i wiadomo nie przeciągnięta.
6:12 po lewo płynie wieloryb imponujących rozmiarów🤣🤣🤣P.S. Wojtek, jak oka w rosole nie ma to znaczy że jest na kostce rosołowej😉
Byłem w tej restauracji na weselu przyjaciół. Faktycznie jedzenie jest przepyszne. Dla osób z Warszawy i okolic absolutny must have jeżeli chodzi o dania z ryb. A dla przyjezdnych porządne żarcie w przepięknych okolicznościach przyrody. Pozdrawiam was Panowie i życzę 100k subów do końca wakacji. 😊
Panowie Szacun za całą działalność !!! Oczywiście subskrybuję. Polecam spróbować makrelę świeżą z grila z czosnkiem niedźwiedzim, masełkiem (lekko) i cytrynką. Zobaczycie -Muala.
prawie 6zł za pieroga XD
woda z cytryną za 45zł to hicior cenowy XD
Byku do takiej lemoniady ekologiczne cytryny kosztują 20zl za kilogram.
@@raskolnikoff91 i rosną na tym samym krzoku przy tej samej asfaltówce XD
@@raskolnikoff91 co to sa ekologiczne cytryny?
Witam Panowie! jak jestescie nad morzem to naprawde polecam restauracje BEKA w Pucku. 10 lat po kuchennych rewolucjach i nadal na najwyzszym poziomie XD Ceny tez naprawde wporzadku. Pozdro600
I takich ludzi gastronomia potrzebuje, niestety często muszą ćułać z napiwków bo najniższa krajowa to dobra cena mimo, że dzięki takiemu kelnerowi posiłek z automatu smakuje lepiej...
Dziwne że nie znaliście tej knajpy ? Złoty Lin to legenda . Od prawie 60 lat . A ten sandacz to mistrzostwo świata.
Jestem introwertykiem. Ten typ obsługi mnie krępuje. Chodziłem kiedyś do restauracji, której właściciel był bardzo rozmowny, otwarty do gości. Przez to przestałem tam chodzić. 😂😂😂
Chciałam to pisać. Super obsługa, super kelner, ale z racji, ze ja jednak wolę przyjść, zjeść i nara, to tej restauracji bym omijała. Za dużo chodzenia, to ciągłe dopytywanie, nakładanie na talerz... Dla mnie niestety odpada takie coś, ale doceniam ogólnie tego kelnera. To ja taki typ, ze by mnie to za bardzo przytłaczało...
To ciekawe, ja z kolei taki typ preferuje. Jak kelner ma na mnie wywalone i jego praca polega tylko na wzięciu i podaniu zamówienia to nie widzę większego sensu, by zostawiać napiwek. A tak człowiek czuje się rzeczywiście gościem. Starania są widoczne i warto wtedy je docenić. Nakładać samemu to sobie można w north fishu, a nie jak się idzie do restauracji. Na tym tez polega praca kelnera, by obsłużyć. Szkoda, ze większości miejsc obsługa właśnie pozostawia wiele do życzenia.
😂😂😂
mam to samo ...
To po prostu mówisz kelnerowi "proszę do mnie tak nie chodzić bo mnie to krępuję". Profesjonalista to uszanuje
Wojtek, jeśli chcesz spróbować TOP rybę którą przypadkiem odkryłem na Mazurach „Gościniec” Mirosław Gworek w Głodowie. Z tego co rozmawiałem z lokalnymi osobami potrafią do tego miejsca przyjeżdżać ludzie z zagranicy specjalnie na ryby. Sandacz z kaparami, link w śmietanie z pieca rozwali mózg ;) polecam pojechać przetestować
Było PRZEPYSZNIE!!!!.Super Panowie.odkrywajcie więcej takich miejscówek.BRAWO WY!!!!
Tomek złoty Lin to legenda
ten w okularach przeciwsłonecznych mówi o kolorystyce rosołu:)
Obsługa petarda,dania "dla każdego coś dobrego"....super...no rewelka
Pan kelner...mistrz w swoim fachu, niesamowity gość.
Wojtas jak lubisz rybki trochę podjeść to zawitaj do Sopotu do restauracji "Bar Przystań", pyszności podają!
Potwierdzam, świeże rybki sztos🎉
Jesteście typowym przykładem klienta który zamawiając rybę modli się żeby ryba nie smakowała jak ryba. Spoko, to teraz norma. Dlatego teraz zarówno ryby łowione przez kutry jak i te z przemysłowych hodowli po filetowaniu są poddawane specjalnej kąpieli mającej za zadanie wyeliminować smak i zapach ryby.
Co do karpia to posmak mułu zależy od zbiornika w jakim karp przebywał. Ja dawniej łowiłem przepyszne karpie w stawach po żwirowych gdzie na dnie było zero mułu tylko sam piasek i żwir.
Na Bałtyku obowiązuje całkowity zakaz połowu dorsza. Dorsze w smażalniach to dorsze atlantyckie. Komentarz pasuje bardziej do nadmorskich smażalni.
Zaczopiste robicie te filmy 😁 świetnie Was się ogląda 😁 zazdroszczę oraz pozdrawiam życzę dlaszych wielkich sukcesów 🙂
siemka
jesli w karpie wyczules mul to znaczy ze kupiles z fatalnego zrodla :)
dobra hodowla i dobrze dotleniona woda w ktorej plywa karp sprawi ze poczujesz ten dobry smak -ale tylko dzwonki nie platy
Brakowało żeby was zaczął karmić.
Witam niewiem czy czytasz komentarz z dalszych filmów . Ale zapraszam nad soline byłam pierwszy raz z rodziną odwiedziliśmy Bar u Bolka super porcje dobre ceny. Syn zachwalał burgera . A specjalność szefa ponoć pstrąg . Nie jadłam . U nas były dwa schabowe z ziemniakami i surówkami burger i frytki dla córy. . Fajne ceny fajna obsługa możecie sprawdzić
Idealne do sobotniego obiadu ❤️
Jeszcze w latach 70 tam jadłem. Super jedzinko. Warszawa przyjeżdżała na rybkę i lufę
Polecam Wam również w takich klimatach sprawdzić nieopodal restaurację "Złoty Okoń" ;)
Wrzućcie nie obraną cebulę lub dwie do rosołu i będziecie mieli kolor z łupin. Potem i tak przecedzicie całość.
Na ziemniaki mnie tam stać, a wezmę ze sobą paprykarz i też powinno być smacznie xD
Zostań lepiej w domu bo będziesz kolejny co wstawia na portal paragon grozy
@@Marcin87.. Ela... nie zesraj się przypadkiem
Petarda nic więcej napisać.Cena=jakość. Zajebiscie. MUALLLAAAA🎉
Jeszcze nie jadłeś Okonia natartego solą i upieczonego na ognisku jak zwykła kiełbasę na widełkach. Palce lizać 😋
Ten kelner jeśli nie robił pod kamerę i tak to wygląda codziennie to top of the top i napiwek solidny się należy, za stworzenie z posiłku rytuału, ja napiwków nienawidzę dawać bo tak trafiam że zawsze mam jakieś zastrzeżenia tak za taką obsługę to bym sypnął grubo.
fajna obsługa, chciałbym żeby wszędzie byli ludzie którzy angażują się w to co robią :)
Jak zostaniesz kelnerem i będziesz się użerać z polactwem co sra wyżej niż dupe ma to też byś się nie angażował.
Wiadomo, ale z drugiej strony co się dziwić ludziom, którzy nie zarabiają nawet minimalnej.
Kelner profeska brawo dla tego Pana.. zazwyczaj jest tak że kelner/kelnerka jebnie kartę na stół i na tym rola się kończy. Tutaj super widać, że gość wie co robi zna się na rzeczy i nie jest w pracy za kare.
To jest prawdziwy przyklad na to ze Stare Czasy juz nie wrócą. . Jak ten czas szybko leci .
Pozdrawia 84
Ps . Tam można nie tylko pysznie zjesc ale i poczuc sie wyjatkowo .
Obsluga pierwsza klasa .
Jestem managerem restauracji oczywiście nie tej ale jeżeli chodzi o ceny lemoniady to często się stosuje takie metody w restauracjach żeby na najtańszych rzeczach narzucać duża marże np pójdziesz zjesc kaczkę za 30 zł i wypijesz do niej 3 butelki wody za 30 zł również a zapamiętasz ,ze jest tanie jedzenie 😂
Jakie Zegrze!
To Serock, moje rewiry ❤
Miasto Złotych ryb 😁
Moje też
Jaki Serock!!
To Wierzbica 😜
Pozdro 😉
@@piotrcivic4887 no dobra, masz rację 😉
Pozdrawiam!
1:23 rosół z kur wielu 😜
Wojek +1 za to co powiedziałeś o cenach! W końcu ktoś mądry w tym temacie
za dobre jedzenie , warto zapalcic , danie z sandaczem dosc sporo ,
@@andysmith6391 zgadzam się!
6 złotych za jednego pieroga xD. Zapraszam na wycieczkę do Francji, Wielkiej Brytanii czy Niemiec bo jest tam obecnie taniej niż u nas, tylko pensję dalej niższe.
@@zdeneek Mieszkałem 5 lat w Holandii, taniej nie jest, ale troszkę racji masz, że robi się bardzo źle. Ale tutaj raczej chodzi o to, że ludzie wolą w siebie gówno mięso z kebaba za 2 dychy władować, niż dopłacić zjeść coś z lepszych składników, lepszej jakości i lepszego w smaku. Nawet jeśli jest to trochę droższe.
@@AL_Paczino3000 No nie gadaj, że w Holandii pierogi kosztują za 1,5 EUR sztuka bo nie uwierzę (wiadomo polskie knajpy raczej nie są tam w takim rozmachu jak ta na filmie, ale jednak). Jeszcze ryba za 6 dych jest do przełknięcia (chociaż w UK to była by 2 razy większa z dodatkami i piwem za 15 funtów) z tym że dla przeciętnego zjadacza holenderskiego czy brytyjskiego chleba 1 ojro/funt = 1 złotówka dla Polaka.
Byłem w tej restauracji, nie miałem nałożonego na talerz dania ale panie były przemiłe i kompetentne! Inna sprawa wziąłem halibuta z grilla i był top top top. Złoty lin jest lepszy od okonia.