Jak zawsze bardzo ciekawy temat Kiedyś obchodziłem Barbórkę jako górnik nafty i gazu a dziś mogę jedynie wszystkim solenizantkom i górnikom jedynie zdrowia Szczęścia Pomyślności życzyć Pozdrawiam serdecznie miłego dnia życząc
@@katarzynaherman4814 Dużo jest powiedzeń na Barbarę „We świętą Barbarę duży mróz, to na zimę gotuj wóz; a jak roztajanie, to gotuj sanie”. Ja zawsze sprawdzam i często się zgadza.
U mnie nad Wisłą w okolicy Tarnobrzega wysyp płomienic. Rosną w takich chaszczach, że jak z nich wychodzę z pełnym wiadereczkiem, to spacerujący wałem udzie niedowierzają, że to człowiek się wynurza z zarośli
Na grzybach to się Pan nie znasz Panie Łukaszu. Widziałem Pana film na temat gołąbków, gdzie stwierdził Pan, że nie spotkał gołąbka o barwie czerwonej jadalnego, chociaż trzymał go Pan w ręce na filmie. Jest to gołąbek winny, zwany też śledziowym. Właśnie te gołąbki tylko zbieram z kilku powodów: nigdy nie są robaczywe, jest ich dość dużo szczególnie w lasach sosnowych, niekiedy są ładnie wyrośnięte i są bardzo smaczne, lepsze od rydzów a ludzie ich nie zbierają ze względu na czerwony kolor. Charakterystyczną cechą jest, że podczas smażenia na maśle puszczają intensywnie ciemno czerwony sok, tak że wszystkie grzyby na patelni są przebarwione na czerwono. Generalnie gołąbki zbiera się na "próbę smakową" tz. piekący to się nie bierze, ale niekiedy brałem gołąbki lekko piekące i nigdy mi po usmażeniu nie zaszkodziły, jedynie nigdy nie brałem gołąbka wymiotnego bo on jest silnie piekący, zresztą jest on grzybem bardzo rzadkim. Polecam gołąbki winne zwane też śledziowym, śledziowym ponieważ starsze osobniki w stanie surowym zalatują zapachem śledzia.
bardzo ciekawa ta etiologia św Barbary przeplatana zielarskim wątkiem👍🌿
Jak zawsze bardzo ciekawy temat Kiedyś obchodziłem Barbórkę jako górnik nafty i gazu a dziś mogę jedynie wszystkim solenizantkom i górnikom jedynie zdrowia Szczęścia Pomyślności życzyć Pozdrawiam serdecznie miłego dnia życząc
Jak Barbara po wodzie, to Boże Narodzenie po lodzie…
Nigdy tego powiedzenia nie słszalam.
Tyle, że przy obecnych manipulacjach pogodowych mało powiedzeń ma swoje odzwierciedlenie.
@@katarzynaherman4814
Dużo jest powiedzeń na Barbarę
„We świętą Barbarę duży mróz, to na zimę gotuj wóz; a jak roztajanie, to gotuj sanie”.
Ja zawsze sprawdzam i często się zgadza.
Pozdrawiam, miłego dnia🤔👍🍀❤️.....
Pozdrawiam i dziękuję 🔆
Witamy pana a w kujawsko-pomorskim mokro ❤
Pozdrawiam serdecznie 🍄
Dziękuję 😊
Dziekuje 💕 🎉😊
Pozdrawiam
Dzieńkuje. 🙏👍❤️
❤
Pozdrawiam serdecznie
Pojawiły się też płomienice zimowe, ok. 30 km na północ od Pietruszej W. Zebrałem je na powalonym przez bobry wiazie.
też zebrałem ale tylko jedną
U mnie nad Wisłą w okolicy Tarnobrzega wysyp płomienic. Rosną w takich chaszczach, że jak z nich wychodzę z pełnym wiadereczkiem, to spacerujący wałem udzie niedowierzają, że to człowiek się wynurza z zarośli
No to wg przysłowia, w Boże Narodzenie będzie mróz na Mazurach( fajnie by było że śniegiem).
Gorąco polecam "Sloe Gin" - tarnina zalana ginem, z dodatkiem cukru na 4 tygodnie. Dobre samo w sobie ale też z tonikiem do drinków!
🍁🍄🍁🍄🍁
Pozdrawiam 🌞
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie, zapraszam na grzyby do małopolski
W wykazie świentych w Watykanie nie na takiej świentej ,to tylko legenda
Panie Łukaszu, proszę o słów parę na temat białych larw w boczniakach... Mimo chłodu,w tych które udało mi się znaleźć, sporo było tych mieszkańców 😢🤮
Zachodnio-pomorskie w wodzie :)
Mam kilka owocow tarniny na krzaczkach którymi uzupełniłem ałycze przed ogrodzeniem działki 😁
👋🥰👍🌿🍄🩵💕...
U nas Barbara po wodzie , może Boże Narodzenie po lodzie
🪻🪻🙏🏻🙏🏻🌿🌿🌷🌷
Wwiedienije :)
u mnie są jeszcze uszaki bzowe
ra barbar
Na grzybach to się Pan nie znasz Panie Łukaszu. Widziałem Pana film na temat gołąbków, gdzie stwierdził Pan, że nie spotkał gołąbka o barwie czerwonej jadalnego, chociaż trzymał go Pan w ręce na filmie. Jest to gołąbek winny, zwany też śledziowym. Właśnie te gołąbki tylko zbieram z kilku powodów: nigdy nie są robaczywe, jest ich dość dużo szczególnie w lasach sosnowych, niekiedy są ładnie wyrośnięte i są bardzo smaczne, lepsze od rydzów a ludzie ich nie zbierają ze względu na czerwony kolor. Charakterystyczną cechą jest, że podczas smażenia na maśle puszczają intensywnie ciemno czerwony sok, tak że wszystkie grzyby na patelni są przebarwione na czerwono. Generalnie gołąbki zbiera się na "próbę smakową" tz. piekący to się nie bierze, ale niekiedy brałem gołąbki lekko piekące i nigdy mi po usmażeniu nie zaszkodziły, jedynie nigdy nie brałem gołąbka wymiotnego bo on jest silnie piekący, zresztą jest on grzybem bardzo rzadkim. Polecam gołąbki winne zwane też śledziowym, śledziowym ponieważ starsze osobniki w stanie surowym zalatują zapachem śledzia.
Budda
Chrystus
Mahomed
Marekśmierć
Jezus Maria Panie Doktorze co tam ma Pan w tle na miłość boską planeta się dusi i ocipla i prawie umrze,Panie Doktorze...
zbliżamy się do raju na Ziemi: coraz cieplej i coraz więcej CO2
Pozdrawiam