Widziałem na innym filmie że posiada Pan aparat Zorki S. Czy jest możliwość nagrania recenzji wraz przykładowymi zdjęciami zrobionymi obiektywem industar 22 ? Pozdrawiam 😊
Dziękuję za recenzję, tego maleństwa, moja przygoda, z pół klatkami, zaczęła się od aparaciku, Agat18, na początku lat 90tych, później porzuciłem ten format. Ale kilka lat temu, na nowo zakochałem się w tym formacie, moim faworytem w tej chwili jest, Fed mikron, ale kolega podarował mi, Yashica mimy, fix focus, na tej samej zasadzie, co ten Olympus, i jest ze mną cały czas praktycznie, ale ma jeden plus, jak selen padnie, mam nad nią pełną kontrolę, ma jeden czas 1/60 sekundy i mogę manualnie zmieniać przysłonę, wystarczy poznać jej głębię ostrości, co uczyniłem dla sprawdzenia, czy działa, i działa, można korzystać ze światłomierza zewnętrznego, czy nawet ze słonecznej 16tki. Pozdrawiam serdenie.
Jak zawsze świetny film i dowiedziałem się o tym aparacie kilka ciekawostek o którym nie wiedziałem. Robiąc nim zdjęcia ma się wrażenie że negatyw nigdy się nie skończy :-).
Nadal uważam, że wśród połówkowców najfajniejszym aparatem kieszonkowym jest AGAT 18K, i gdyby był produkowany w Japonii, to byłby to świetny sprzęcik! 😃
Nie wiem co rozumiesz pod pojęciem "najfajniejszy" ale Agat odstaje mocno od podobnych w założeniach aparatów co najmniej pod względem jakości najważniejszego podzespołu, tj. obiektywu. W recenzowanym Olympusie zastosowano obiektyw o bardzo dobrej jakości, zaś w Agacie obiektyw cechuje się umiarkowanymi parametrami jakościowymi. Plastikowość korpusu Agata i jego spasowanie również jest mało imponujące, gdy go porównać z metalowymi Olympusami serii Pen czy wspominaną w komentarzach Yashiką.
Zgadzam się ze @zbigniewsz.4757 - nie da się porównać Agata do japońskich aparatów, nie ta klasa jakościowa pod każdym względem, Agat jest ciekawym aparatem, Olympus (czy Yashica, czy Fujica) - dobrym aparatem 😀
@@Analogi tutaj nie ma co porównywać, ta sama fabryka, wspomniany Agat, czy Czajka, Agat nie dorasta jej w niczym., a Czajka l, Czajka ll, są świetnymi kompaktowymi aparatami.
@@Analogi Idea i podstawowy projekt Agata jest bardzo dobry. Problem jest z jakością/precyzją wykonania i z niektórymi materiałami użytymi w tej konstrukcji. Sam system ustawiania ekspozycji, napinania migawki i prezesówu filmu są bardzo fajnie wymyślone. Możliwość płynnego ostrzenia daje wręcz pewną przewagę nad Japończykami. Dlatego sądzę, że ten projekt w wykonaniu Japończyków byłby znakomitym, niezawodnym kieszonkowcem. Takie jest moje zdanie i niczego nie chcę tu ujmować dobrym konstrukcjom japońskim.
Widziałem na innym filmie że posiada Pan aparat Zorki S. Czy jest możliwość nagrania recenzji wraz przykładowymi zdjęciami zrobionymi obiektywem industar 22 ? Pozdrawiam 😊
muszę przyznać, że bardzo ciekawie ogląda się recenzje aparatów, pozdrawiam
Dziękuję za recenzję, tego maleństwa, moja przygoda, z pół klatkami, zaczęła się od aparaciku, Agat18, na początku lat 90tych, później porzuciłem ten format. Ale kilka lat temu, na nowo zakochałem się w tym formacie, moim faworytem w tej chwili jest, Fed mikron, ale kolega podarował mi, Yashica mimy, fix focus, na tej samej zasadzie, co ten Olympus, i jest ze mną cały czas praktycznie, ale ma jeden plus, jak selen padnie, mam nad nią pełną kontrolę, ma jeden czas 1/60 sekundy i mogę manualnie zmieniać przysłonę, wystarczy poznać jej głębię ostrości, co uczyniłem dla sprawdzenia, czy działa, i działa, można korzystać ze światłomierza zewnętrznego, czy nawet ze słonecznej 16tki.
Pozdrawiam serdenie.
Jak zawsze świetny film i dowiedziałem się o tym aparacie kilka ciekawostek o którym nie wiedziałem. Robiąc nim zdjęcia ma się wrażenie że negatyw nigdy się nie skończy :-).
To świetny aparat do zabranie "wszędzie" 🙂
Ale fajny aparat-jak widać super zdjęcia robi.
Dobry obiektyw 🙂
@@Analogi I dobry fotograf
Nadal uważam, że wśród połówkowców najfajniejszym aparatem kieszonkowym jest AGAT 18K, i gdyby był produkowany w Japonii, to byłby to świetny sprzęcik! 😃
@flawiusz, Agat18, do niedawna był moim nr 1 w kieszeni, niestety Yashica mimy, zajęła jego miejsce.
Pozdrawiam.
Nie wiem co rozumiesz pod pojęciem "najfajniejszy" ale Agat odstaje mocno od podobnych w założeniach aparatów co najmniej pod względem jakości najważniejszego podzespołu, tj. obiektywu. W recenzowanym Olympusie zastosowano obiektyw o bardzo dobrej jakości, zaś w Agacie obiektyw cechuje się umiarkowanymi parametrami jakościowymi. Plastikowość korpusu Agata i jego spasowanie również jest mało imponujące, gdy go porównać z metalowymi Olympusami serii Pen czy wspominaną w komentarzach Yashiką.
Zgadzam się ze @zbigniewsz.4757 - nie da się porównać Agata do japońskich aparatów, nie ta klasa jakościowa pod każdym względem, Agat jest ciekawym aparatem, Olympus (czy Yashica, czy Fujica) - dobrym aparatem 😀
@@Analogi tutaj nie ma co porównywać, ta sama fabryka, wspomniany Agat, czy Czajka, Agat nie dorasta jej w niczym., a Czajka l, Czajka ll, są świetnymi kompaktowymi aparatami.
@@Analogi Idea i podstawowy projekt Agata jest bardzo dobry. Problem jest z jakością/precyzją wykonania i z niektórymi materiałami użytymi w tej konstrukcji. Sam system ustawiania ekspozycji, napinania migawki i prezesówu filmu są bardzo fajnie wymyślone. Możliwość płynnego ostrzenia daje wręcz pewną przewagę nad Japończykami. Dlatego sądzę, że ten projekt w wykonaniu Japończyków byłby znakomitym, niezawodnym kieszonkowcem. Takie jest moje zdanie i niczego nie chcę tu ujmować dobrym konstrukcjom japońskim.