Jak Polska została liderem wzrostu i jaka czeka ją przyszłość - Marcin Piątkowski
HTML-код
- Опубликовано: 5 сен 2024
- Rozmowa Zuzanny Nowak (Układ Sił) z prof. Marcinem Piątkowskim wokół jego książki "Złoty Wiek".
Nagranie zarejestrowane podczas specjalnej edycji Festiwalu Książki Geopolitycznej 12.11.2023 roku w kinie Luna, w Warszawie.
----
Czytając nasz magazyn wspierasz naszą pracę!
Magazyn Układ Sił - www.ukladsil.pl
Twitter - Ukladsil
Instagram- uklad_sil
Facebook- UkladSil/
-----
Bądź częścią projektu, dzięki któremu oddamy hołd wybitnemu Polakowi - Eugeniuszowi Romerowi, zapomnianemu ojcu polskiej niepodległości! zrzutka.pl/Romer
Czytając nasz magazyn wspierasz naszą pracę!
Magazyn Układ Sił - www.ukladsil.pl
Twitter - twitter.com/Ukladsil
Instagram- instagram.com/uklad_sil/
Facebook- facebook.com/UkladSil/
-----
Bądź częścią projektu, dzięki któremu oddamy hołd wybitnemu Polakowi - Eugeniuszowi Romerowi, zapomnianemu ojcu polskiej niepodległości! zrzutka.pl/Romer
Więcej optymizmu! Polska górą
I read this book 2 years ago in English, very interesting stuff..Pozdro z Chicago.
Myślę, że mogę się w kilku miejscach nie zgodzić. Mieliśmy wyjątkowych naukowców, wynalazców. Kopernik na pewno dał coś światu, podobnie Łukasiewicz, Skłodowska. Mieliśmy niestety pecha, że w czasie rewolucji przemysłowej nie mieliśmy własnej państwowości.
myślisz że lampa naftowa to był taki wielki wynalazek?
Bardzo dziękuję za wartościową i interesującą rozmowę oraz konkstruktywny przekaz. Szczególnie cieszy mnie, że ktoś mówi o tym, że możemy, a nawet powinniśmy dla własnego dobrze pojętego dobra dużo więcej inwestować w usługi publiczne, jak edukacja, służba zdrowia, czy bezpieczeństwo.
Świetna rozmowa, słuchajmy i czytajmy profesora Piątkowskiego .
Brawo prof. Marcin Piatkowski! Przesłuchajcie jego wywiadów z przed 2 lat! Wszystko sie sprawdziło
00.21.48 Oj tak, możemy wskazać nawet dwie osoby, które wspominały o "drugiej Japonii" oraz "drugiej Irlandii". Wszyscy wiedzą jakie :)
Bardzo budujący wykład, również życzę naszej Ojczyźnie, rodakom, byśmy stali się lidrami Zachodu. Na tę chwilę jednak struktura naszej gospodarki, a zatem i naszego wzrostu opiera się mocnej, niż gdzie indziej, na czynnikach zewnętrznych, innymi słowy nie do końca to my jesteśmy jego autorami. Pan Marcin słusznie zauważył, że Polska nie była jak dotąd zagłębiem innowacji¹ (Polacy często osiągali sukces dopiero po wyjeździe z kraju, czyli w innej kulturze, w innym otoczeniu) i tu są dwie kwestie
- talentu, geniuszu nie da się zadekretować, o czym powoli przekonują się Chiny,
- potrzebne jest zbudowanie określonej kultury² we wspólnocie promującej te, a nie inne wartości (USA vs Rosja, Rosja obejmuje terytorium większe i bardziej zasobne w bogactwa), "lepszych", bardziej uzdolnionych, pewien rodzaj rozstropnej (nie naiwnej) bezinteresowności w imię dobra wspólnego. Idąc tym tropem dotykamy fundamentów kultury, sfery metafizycznej, duchowej, wspomnianego w wykładzie XVI w., w którym państwa północy kulturowo i religijnie oderwały się od rzymskiego systemu polityczno-liturgicznego i poszły własną drogą. Być może to nie geografia i ekonomia, a według innych na pewno nie geografia i ekonomia decydują w geopolityce. Ich rola jest olbrzymia, ale wtórna. Decyduje niewidzialny czynnik formatujący człowieka od wewnątrz, udzielający mu też warunków zewnętrznych pozwalających posiadane zasoby pomnażać szybciej i z lepszym efektem.
¹ Japonia, Korea Pdn, Tajwan też nie były
² Osiągnięcia w nauce, jakość ducha w jednostce wynikają z determinacji do odkrywania prawdy. Jeżeli wspólnota potrafi identyfikować tych, którzy lepiej rozumieją przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, jest przez nich ku tej przyszłości prowadzona. _Ja jestem drogą, prawdą i życiem - mówi Pan._
Zgadzam sie w pelni z tym komentarzem. Rzeczywiscie, zdolni Polacy wyplywaja przede wszystkim w innych srodowiskach (zachodnich) gdzie innowacja jest czescia zycia i jest promowana i wynagradzana. Jesli dobrze pamietam, Polska otrzymala w 2021 ok. 1400 patentow miedzynarodowych, kiedy korporacje takie jak IBM (mul patentowy) zdobyl 8680 patentow ("statista: statistics/274825/companies-with-the-most-assigned-patents") a rok pozniej w 2022 ok. 4400. A co tu duzo mowic o Microsoft, Google, NVIDIA, itp.
W powyzszej referencji widac aktywnosc Samsung-a, TSMC, Huawei, LG, i innych tygrysow Azjatyckich. To takie czcze gadanie o "drugiej Japonii" - bo ani Polskie uczelnie wyzsze, ani osrodki badawczo-rozwojowe nie stoja nawet na srednim poziomie Europejskim (sa ponizej). Brak kultury innowacyjnosci, i brak zrozumienia dlaczego to jest wazne i jak to robic. Bez innowacji nie ma VA (Value Added) = a to jest rola patentow wdrozeniowych i technologicznych oraz "trade secrets". Pamietam pozne lata 80-te kiedy Samsung raczkowal, a Intel byl o dwie generacje przed TSMC. A 30 lat pozniej: Samsung w wielu dziedzinach (nawet procesory CPU) dogania Intel, TSMC jest chyba 2 generacje w dziedzinie litografii (3 nm) przed Intel-em (ktory ledwie zipie produkujac w swoich fab-ach 7 nm) - to wszystko przy uzywaniu przez te firmy tych samych urzadzen i technologii (jak maszyny do litografii z ASML lub do technologii polprzewodnikow przez Applied Materials) - a przodujac przede wszystkim pod wzgledem " trade secrets", tzn. metod jak wzdrazac te technologies w produkcje. I mozna powiedziec ze firma jak Intel po prostu usiadla na laurach. Wiekszosc firm elektronicznych i polprzewodnikowych w Japonii rowniez. Przykladow mozna by mnozyc duzo.
Typowy system promowania innowacyjnosci w USA polega na rownoleglym prowadzeniu dzialanosci badawczych przez duze i bardzo male firmy . Duze polegaja na wlasnym wsparciu kapitalowym, male firmy natomiat wystepuja w konkursach o grant-y z wielu zrodel, zaczynajac od Departamentow Federalnych (np. Energii, Zdrowia, Obronnosci, itp), a konczac na raczej malych dotacjach z SBIR (Small Business Innovation Research). Najlepsze pomysly (technologie) sa promowane dalej. Poza tym jest ogromny i konkurencyjny system start-up(ow) - finansowany przez Venture Capital (VC) i prywatnych inwestorow oraz, niekiedy, korporacje. Dobre pomysly nie gina , ida dalej i kiedy nadchodzi do stworzenia wielo-miliardowej technologii - kapital sie znajduje. Dobrze to widac w przemysle Farmaceutycznym gdzie pierwsza Faza 1 , to zautomatyzowane badania reaktywnosci obiecujacych zwiazkow farmaceutycznych; jesli wyniki sa obiecujace to przejscie do badan z / na woluntariuszach (bezpieczenstwo, reakcje uboczne) , i z wynurzajacymi sie kilkoma(?) potencjalnymi "zwyciezcami" - ogromny zasieg badan z wieloma osrodkami by zdobyc zgode FDA na nowe lekarstwo (Faza 3). Te 3 fazy moga kosztowac do kilku bilionow USD - ale "nagroda" to seria patentow i CF (cash flow) rzedu setek milionow USD USD corocznie, do czasu wygasniecia patentow. To jako przyklad jak to dziala w nowoczesnym systemie innowacyjnosci farmakologicznej.
Polsce daleko do tych sciezek. Talenty sie marnuja, albo wyjezdzaja z Polski. Uczelniane "granty" z EU czesto gesto sa malo wartosciowe jesli chodzi o merytoryke zadan i projektow. Laboratoria sa slabe (choc nie zawsze) , a przemysl jest tylko wytworca produktow, czesto w rekach zachodnich firm. Dlatego , moze, "Computer Science" stoi w Polsce dobrze, bo wymaga malych nakladow finansowych . Nie mowie tu o grach komputerowych ale o projektach wdrozeniowych AI (jak Polacy w Open AI) lub nawet dobra aktywnosc w wyrastajacej dziedzinie uslug/transakcji finansowych poprzez krypto-waluty. Jest wiecej problemow niz rozwiazan w chwili obecnej. Polityczny klimat musi sie zmienic - zamiast gonic wyimaginowanych "wspolnikow Kremla", dyskusje musza zejsc na poziom(y) integracji z podsystemami EU (wlaczajac badania rozwojowe); merytoryke trzeba promowac, system edukacyjny trzeba zreformowac by uczyc studentow jak myslec, wdrazac teorie w praktyke, i jak korzystac z nowoczesnych narzedzi - by "Tworzyc" -zamiasty pamieciowki, srednich standardow, i ogolnie nie usredniac. Promowac trzeba zdolne i wybitne jednostki, niezaleznie od wieku i chwilowej pozycji lub sieci tzw. "znajomosci". Tym Polska sie rozni (negatywnie) od Tygrysow Azjatyckich - jesli chcialaby nim byc. Ale to inny temat - rzeka.
@@piotrmarianna Czasem komentarz nie ustępuje komentowanej treści (mam na myśli wywiad), nawet rozszerza pewne zagadnienia👍 Próbowałem sprawdzać temat ilościowego poziomu edukacji akademickiej w II RP, porównać z danymi z USA, GB, Niemiec i Francji. Jeszcze mi się nie udało, ale mam wrażenie, że wcale nie wypadaliśmy tak źle, że w samej Ameryce było bodaj kilka procent wobec jednego u nas. No. 1 w świecie były wtedy GB i Niemcy. Ustawy norymberskie (1935) wypchnęły część niemieckiej kadry naukowej, nie tylko żydowskiego pochodzenia, która zasilając uniwersytety amerykańskie przesunęła USA na pozycję pierwszą. Bez nazistów Projekt Manhattan (1942) realizowany we współpracy z GB (wcześniejszy program Tube Alloys) nie uzyskałby wystarczającego zaplecza naukowego.
Dużą sławą przed wojną cieszył się Uniwersytet Lwowski, szczególnie nauki ścisłe. O ile wiem wszystkie wychodzące tam publikacje z automatu były tłumaczone w Stanach na angielski.
Na kanwie debaty o armii nowego wzoru (S&F) toczy się dyskusja o państwie nowego wzoru. Państwo jest emanacją kultury - najpierw elit, potem reszty społeczeństwa. Fundamentem kultury jest duch, dekalog wiary. Pod tym względem USA od początku należą do cywilizacji północy. My też próbowaliśmy się w niej znaleźć, głównie w XVI w., ale się nie udało. Nie wiem, czy kwestia rangi "procesora" w systemie zostanie u nas kiedykolwiek dostatecznie doceniona. Dałby Bóg, pozdrawiam.
Trzeba mieć sporo fartu żeby urodzić się w Polsce .
Super super super
Pozdrowienia 😀😀😀
dziękuję za informację , bardzo ciekawa produkcja, pięknie dziękuję za opublikowanie materiału w kanale bezplatnym, Super!
Brawo
Znakomita rozmowa
Wszystko fajnie, za optymizmem jestem i za rozwojem i za kształtowaniem swojej pozycji w ramach międzynarodowych struktur, ale wizja, że od nas zależy czym będziemy w UE i od nas zależy jaka będzie UE, jest z deczka oderwana od rzeczywistości. Zależy w jakimś stopniu, ale nie w stopniu decydującym. W stopniu decydującym zależy od państw silniejszych. One co prawda słabną, ale co wciąż wystarczająco silne, by aktywnie przeciwdziałać zjawisku - może jednak nie neutralnemu dla nich? - naszego wznoszenia a ich opadania. Nie uważam, by jedyne o czym myśleli, to jak nas zgnębić, ale też przestrzegam przed wiarą w iluzję, że toczy się jakaś gra fair i nie ma fauli. Otóż są, kopią nas po kostkach jak mogą, co gorsza sędzia to ich człowiek.
Co do tego narzekania to i Niemcy też narzekają.....i niektórzy chcą emigrować. Bądżmy optymistami jak Amerykanie.
Amerykanie mają kolonie, dolar kupują murzyni w Afryce i Europie, przeplacają
Można polemizować w szczegółach, niemniej największa zaleta to: historia sukcesu i wynikająca z niej wiara we własne możliwości (a więc przeciwieństwo niedasizmu). Nie, to jednak nie jest największa zaleta :P jest nią pozytywny przekaz i przekaz zjednoczeniowy (walenie po wszystkich i chwalenie wszystkich opcji politycznych wbrew obecnie panującej plemienności) :)
Noo o... !...cie choroba... Będąc z pokolenia jego ojca już myślałem że nie spotkam nie usłyszę już mądrzejszych Polaków. . Tego też bym nie wysłuchał gdyby nie głupota telefonu który przez moją nieuwagę sam se zaczon gadać😊👍
europa może stać się kalifatem muzułmańskim, biednym i zapyziałym
idzie w tym kierunku, niestety, globalny zarzad o to dba
Buja w obłokach pan profesor w sprawie państwa europejskiego 🙄
federalizacja odbierze nam prawo weta, bedziemy robic co pan czyt Niemcy, Francja zarzadi !
Witam. Nie mogę zrozumieć jak można na tak zwanych studiach sprać człowiekowi łeb żeby sam dążył na wlasną zgubę do zagłady ludzkości. Zastanówcie się nad tym co to coś mówi do Polaków. Pozdrawiam.
mógłbyś rozwinąć myśl ?
W kilku miejscach totalna odklejka, ale to raczej typowe zjawisko u neobalcerowiczowskich ekonomistów.
Najpierw przesluchaj
Kuzwa koles naucz sie słuchac on nie balcerowiczowskim ekonomistą uwaza że wazny jest równomierny rozwój i zapobiegania powstawaniu obszarów mniejszych szans czy wykluczenia społecznego tak samo nie uwaza tak jak Balcerowicz ze ciągle trzeba zaciskac pasa tylko trzeba umiec inwestowac we własny rozwój i strategiczne inwestycje bo to sie zawsze zwraca nawet jak bierzesz na to kredyt . Gosc bardzo dobrze gada ma dobrą analizą ostatnich 30 lat tak samo dobrze mówi ze zeby przeskoczyć pułapka sredniego dochodu elity ponad podziałami musza miec wizja odnoscie kolejnych 30 lat oraz jakich strategicznych inwestycji dokonac do kolejnego skoku rozwojowego .
@@homointernetus9733 nie o tym mówię tłuku. Rozmowa trwa 50 minut , tez jest mnóstwo, ale wybrałeś sobie taką która ci się podoba. Idź odkurzyć chałupe, komentarze zostaw komuś innemu.
Czy Pan prof. Piątkowski uderzył się mocno w główkę? Czy słyszał o sumach bajońskich? Czy wie jakie jest oficjalne zadłużenie Polski? Ile wynosi dług każdego Polaka?
Tak, wiele osiągnęliśmy, mówimy o tym za mało! Reszta wypowiedzi, to ....! O wzroście PKB Irlandii nie wiem czy rozmówcy słyszeli? W XVI w. o ile wiem, chłopi w calej Europie, żyli na zbliżonym poziomie - czyli byliśmy jak reszta UE (a że się nie było z czego cieszyć, to inna sprawa). Nazwiska bogaczy nic nie mówią - a może warto sprawdzić z jakimi organizacjami PRLu byli powiązania? Czy naprawdę w interesie przeciętnego Polaka jest aby Polska była pierwszym krajem pod względem PKB ( i miała np. miliard obywateli), czy aby był on, 10 krotnie bogatszy np. od przeciętnego Niemca? Naprawdę, miarą rozwoju jest wiara w BŚ, UE itp.? Naprawdę nauka obcokrajowców w Polsce na studiach w j. ang. spowoduje, że zostaną oni chetnie w Polsce ? ( i jeszcze rozdajmy im stypendia!) No i styl prowadzącej rozmowę, te wnikliwe pytania i "kontry"! 😀
W XIV, Google, byli (i są) tacy i tacy, przecież o tym właśnie mówił, Białorusini i Ukraińcy zostają (drobne stypendia).
Nie widać tego wzrostu po spadkach na GPW, co wy gadacie, jakieś glupoty
pff. każdy kto inwestuje na serio wie, że giełdy i ich indeksy od dawna są oderwane od realiów gospodarczych. Najlepszym przykładem Argentyna, której indeksy szczytowały gdy państwo bankrutowało