Robert to jest "stara szkoła" Nie ma pieszczot. Są reguły to trzeba przestrzegać jak nie przestrzegasz musisz się liczyć z konsekwencjami. Nie ma miękkiej gry w tym sporcie motorowym. Sprytniejszy wygrywa
Dokładnie. Nie rozumiem całego tematu. Tor jest jaki jest. O to chodzi że masz przejechać taki tor jaki jest najszybciej jak możliwe. Jak się nie mieścisz to widocznie jedziesz za szybko. Albo nie umiesz jeździć.
Zawsze, gdy słucham Roberta, jestem pod dużym wrażeniem jego spojrzenia na różne sprawy. Nie obraża się na rzeczywistość, przyjmuje świat takim, jaki jest i skupia się na swojej robocie. Ogromnie go za to szanuję i staram się wzorować. Dzięki Cezary za wywiad!
Robert jakby odmłodniał, forma top. Takiego speca od motorsportu można słuchać godzinami. Świetny wywiad ! Cieszę się, że w sprawie limitów toru mam takie same zdanie jak nasz mistrz. Szczerze, limity złamali ogóry i średniacy z wyjątkiem Hamiltona, reszta ogarnęła. Inteligencja Roberta z patrzeniem na trybuny i szukaniem na nich punktów odniesienia, aż przypomina się Fangio z Monaco !
Oni wszyscy tam ogarniają takie rzeczy, Robert dobrze o tym wie i dlatego mówi wprost, że po prostu mieli gdzieś zasady. Co więcej, kierowcy po prostu liczyli, że ostrzeżenie będzie ich chroniło przed karą, tylko jak wykroczeń nie popełniają pojedynczy kierowcy, a prawie cała stawka, to tego upilnować się nie da. Sędziowie postanowili i tak ukarać winowajców, plan kierowców "jak zyskać i nie beknąć" się nie powiódł i dlatego teraz jęczą. A najmądrzejsi spokojnie dojechali bez kar i zyskali na tym.
No i Robert tutaj pięknie podsumował Ceza. Zasady są jasne i wszystkim znane i albo ktoś decyduje się ich przestrzegać, albo nie. Gdyby kary były surowsze, to wtedy nagle okazałoby się, że kierowcy potrafią się zmieścić w torze i temat przekraczania limitów toru by zniknął.
Lubię takie przedstawianie sprawy jakie pokazał Robert w sprawie limitów toru ponieważ jest zgodne z rzeczywistością. Po prostu kierowcy chcieli być niezauważeni podejmując ryzyko ale tym razem się nie udało.
RK wyjaśnił te wszystkie „oburzenia” limitami toru… sędziowie nie musza słuchać kierowców… kierowcy musza zdjąć nogę i mieścić się w regułach… skoro Robert jest autorytetem to niech wszyscy to zapamietają 😎
15:20 To, że widać barierę nie ma znaczenia. Gdyby tam był żwir to też by wszyscy nie wylecieli, bo każdy by jechał z marginesem. Limity toru tu nie były takim problemem jak tempo informowania o tym kierowców. Ocon nawet nie dostał jednej kary w wyścigu, a po wyścigu dostał 30 sekund.
Roberta dawno nie widziałem tak wyluzowanego , super forma. Poza tym chłop jak się porządnie ogolił to wyglada jak 10 lat młodszy . Trzymamy kciuki , świetny wywiad !
Nie rozumiem CEZ jak chciałbyś, oceniać które wyjazdy z toru są OK, które nie? Przecież to absurd. Jest linia i to chyba jasne. Na RB Ringu rzeczywiście 9/10 jest tricky bo układ zakrętów zachęca to wybrania linni, która łamie przepisy, no ale właśnie ŁAMIE przepisy. Dla mnie sprawa prosta podnieść konsekwencje i problem zniknie jak "szatany"na PL drogach. Wiem dokładnie, że na mnie nic tak nie zadziałało jak roczne podumowanie kosztów mandatów i teraz jestem grzeczny jak owieczka.
Bardzo dobrze się tego słucha ! Robert często marudzi, sprawia wrażenie rozdrażnionego niektórymi pytaniami, odpowiada lakonicznie na trafnie zadane pytania. Tym razem bardzo ciekawe odpowiedzi uzupełnione o szczegóły i punkt widzenia topowego kierowcy wyścigowego, które powinny być zawsze punktem odniesienia dla włodarzy tworzących sporty motorowe i pomagające zgłębić wiedze zagorzałym kibicom, którym nie wystarczają oficjalne komunikaty prasowe ;) Brawo ! oby częściej Robert był w takim nastroju :) PS. Czy wiadomo już jakie są opcje na przyszły rok ? Wydaje się, że wycofanie klasy LMP2 z WEC powinno z automatu wprowadzić Roberta do klasy Hypercars.
no to jest jakiś tam błąd który popełniał Robert przez te lata.. pewnie się do tego nie przyzna ale w sporcie ważne jest żeby umieć "sprzedać" swoją osobę mediom i kibicom..
Bardzo dobry wywiad. Dla fanów Roberta naprawdę super. Przyjemnie się ogląda i słucha gości którzy wiedzą o czym mówią. A te smaczki Roberta z jego życia... miód na uszy. Wspaniałe jest to, że Robert jest nadal skromnym facetem, dużo przeszedł i jest wzorem dla wielu ludzi aby się w życiu nie poddawać a granicę siedzą tylko w głowie. To nie tylko sportowiec. To prawdziwy fighter. Pozdrawiam i proszę o więcej takich wywiadów
Że też trzeba tłumaczyć ludziom co to znaczy jeździć od linii do linii... Robert klasa. Nie ma znaczenia, czy się zgadza czy nie: są jasne zasady i jeśli ktoś je łamie to powinien się liczyć z konsekwencjami.
Świetny wywiad! Konkretne tematy, i ta nieoceniona możliwość poznania punktu widzenia kierowcy z absolutnego topu! Ciekawa wypowiedź na temat punktów odniesienia których Robert szukał podczas jazdy za sc w deszczu. Ahh ten ***** Williams… pozdawiam
Mina Roberta gdy pytasz o wyniki ,,LeMą'' bezcenna😅 milo sie slucha i oglada wywiady w ktorych Robert sie nie musi spinac tylko poprostu rozmawia z dobrym ZNAJOMYM😊 Dzieki.
Tak jak już napisałem wcześniej książętom w du.. się poprzewracało, nikogo nie słuchają ten straszy że nie będzie jeździł bo za dużo wyścigów.Nowych zespołów nie bo jeszcze będą za bardzo konkurencyjne i mniej kasy będzie dla towarzystwa wzajemnej adoracji.
Widze ze robert podziela moja opinie, linie toru, to linie toru, tak pan sedzia powiedzial, tak trzeba jechac. a reszta, to ryzyko, mowie, gdyby zwolnili te 5km/h na zakrecie, to by sie zmiescili... swoja droga, Robert jakos dobrze wyglada na tym filmie, a moze to dlatego ze poczatek weekendu i swiezo ogolony xD Pozdrawiam :)
Najlepszy wywiad odkąd pamiętam. Jak Robert opowiada o konkretach to mniej mówi yyyyyyy i dobrze się tego słucha. I w pełni się zgadzam z opinią o limitach toru. Pozdrawiam.
Ciekawa reakcja Roberta na temat IEC. Cóż ta przewaga wygląda dziwnie. Czy jest możliwe znaleźć mega patent w tak oklepanej specyfikacji z taką konkurencją. Tak czy inaczej trzymamy kciuki żeby nic nie znaleźli. Podium już było.
Fajny wywiad, Robert wyluzowany, fajna atmosfera, osobiście w kwestii limitów toru nie zgadzam się z Robertem, przepisy są tworzone przez ludzi i zdarzają się błędne a korygowanie ich nie jest niczym złym.
Robert konkretny gość i ma rację. Wjedziesz na krawężnik możesz uszkodzić bolid,czyli przedobrzysz. George jak przedobrzył było po wyścigu. Nawet jakby linia miała 1 metr szerokości wraz by naginali do granic.
ekran nad torem to jedno rozwiązanie na ślepe zakręty, ale czemu nie zrobią automatycznej żółtej flagi, gdy któreś auto się obraca? w samochodach są wszelkiego rodzaju czujniki. Na 100% znana jest pozycja samochodu względem toru.
Uwielbiam Twoje wywiady z Robertem :) Z każdym kolejnym upewniam się, że to fachowiec jakich mało. Twardo stąpa po ziemi, myśli realistycznie nie opowiada bajek a świetnie się Was słucha. Jestem przekonany, że byłby lepszym szefem zespołu F1 niż połowa padoku, a znając jego determinację i upór to szybko stałby się jednym z najlepszych. Niezmiennie Forza RK :) Grazie Cezary za kawał bardzo dobrej dziennikarskiej pracy :) p.s. mimo że w tamtym czasie nie byłem wielkim fanem F1 to pamiętam moment jak Robert jechał na prowadzeniu i tych wspomnień nie zabierze mi nikt
Jak zawsze warto Roberta posłuchać. Nie udało się stworzyć duetu z Fernando w Ferrari, ale może jeszcze kiedyś się uda w heiperkarach.Najlepszy duet w historii zdmuchneli by resztę stawki.
Panie Cezary.... dobiero co Pole Position bylo i stwierdzenie ze "jak zobacze Roberta to zapytam o limity toru", pare godzin puzniej wywiad z Robertem, jakis teleport jest w uzytku? Pozatym, reakcja na pytanie po prostu mega... Dluga przerwa zeby znalesc odpowiednie malo wulgarne slowo ale chyba wszyscy wiedza co Robert chial powiedziec. Pozdrawiam obu Panow oraz zycze samych sukcesow dla WRT 41!
Cezary Gutowski na siłę próbujesz wmówić swoje racje . Dziennikarz vs Kierowcy który nie dostają kary vs kierowcy którzy dostają karę vs dyrektor wyścigu . Dobrze wytłumaczył .
@@CezaryGutowski W świecie wyścigu tak to wygląda , z mojej perspektywy każdy ma rację . Może inaczej chyba w tym przypadku jest dużo skumulowanych emocji i nerwów na złe zarządzanie wyścigiem co spowodowało wybuchem .
Panie Cezary, a jak pan się odniesie do słów Roberta Kubicy o limitu toru? Z filmów, które pan wrzuca można wywnioskować że fani, którzy są za karaniem kierowców, którzy opuścili tor, nie powinni się w ogóle wypowiadać bo to nie oni jeżdżą tymi bolidami i to nie oni ryzykują życiem itd. A tu w wywiadzie Robert Kubica bardzo prosto i klarownie mówi że nie zmieni zdania i zasady są dla wszystkich takie same. Czy wobec powyższego nie powinno się brać również pod uwagę zdania osób, które twierdzą że limity toru są po coś i powinny być respektowane wszędzie, a nie tylko tam gdzie nam się to podoba? Zamiast próby zdyskredytowania i (może) wyśmiana widzów, którzy trochę inaczej patrzą na ten sport?
Pana wnioski z moich filmów to pana wizja świata. Jak pan odwinie te materiały, to się zorientuje, że kilkukrotnie mówiłem, że Robert ma inne zdanie w tym temacie, bo to wiem od lat. Nie oznacza to, że mam mieć to samo zdanie, albo unikać tematu, bo wiem, co uważa. Mam swoje zdanie i wciąż go nie zmieniłem. Miłego dnia
Panie Cezary, ja mam wrażenie że teraz jak nigdy ferrari potrzebuje kogoś takiego jak kubica, doświadczony, opanowany, skupiony na celu, ferrari powinno walczyć o kubice, a nie kubica o bolid. Może wtedy włosi znów mogli by świętować zwycięstwa, bo aktualny skład nie daje rady.
Dziękuję. Opinię Roberta w temacie limitów toru znałem od lat i mówiłem o niej, przedstawiając swoją. Po wielokroć. I ciągle swojej nie zmieniłem. Pozdrawiam
Jaki to jest łebski gość to się w głowie nie mieści. Strzela pomysłami jak z karabinu patrz problem widoczności na Spa. W domu czeka na mnie Niezniszczalny, ktorego w koncu zamówiłem i nie moge się doczekac urlopu zeby poczytać.
gdybyś uważał na poprzednich programach to zauważyłbyś, że od początku twierdziłem, że Robert ma inne zdanie w tym temacie, ale to, czego żeś się dopatrywał, to twoje.
Ja decyduję jak chcę pisać a nie ty. Z dużych liter pisze się do osób, które mają odwagę aby się przedstawić chociaż. I osób, które cię szanują, a nie pouczają
Dodam jeszcze coś do tematu limitu Brakuje mi w dzisiejszej F1 takiego charliego Whitinga, który w sposób, podobny do tego w którym tłumaczy to Robert, po prostu kierowcom i światu wytłumaczy i basta!!! Bez dyskusji! Tatuś powiedział, bo wie lepiej, i dzieci się słuchają 😂 (Już się nie mogę doczekać hejtu, który na mnie spadnie😅)
Ojej Cezary.... Robert Ci pięknie wyjaśnil jak to jest z limitami.. Kilka argumentow przytoczył Na Monako są betony i nikt limitów nie przekracza. W nocy też nie widzisz linii i goście jeżdżą. A Ty biedny aż się poplules przy tym komentarzu szybkim o Nilsie Cóż z tego że kierowcy się żalili. Bo nie widać linii, bo ciężko jest, bo przeciez Nils nigdy nie jeździł bolidem. Są zasady ktore obowiązują i tyle. Mam wrażenie że Cezaremu nie w nos wypowiedź i wyjasnienia Roberta. Bo nagle jego Bozyszcze się z nim nie zgadza. Pięknie wytłumaczył! Brawo. Dura lex sed lex! Sprytniejszy wygrywa.
Gdybyś Gustawie słuchał a nie się napinał, usłyszałbyś w moich programach, co powie Robert w tym wywiadzie zanim go przeprowadziłem, gdyż - wiedzieć trzeba - nie była to moja pierwsza rozmowa z Robertem i doskonale wiem od lat, jakie jest jego stanowisko w tej sprawie. To nie znaczy że nie mam prawa do własnego zdania i mam je zmieniać
@@CezaryGutowski ależ ja się wcale nie napinam Cezary. Bynajmniej. Jestem wyluzowanym człowiekiem a Twoja opinia o napinaniu jeszcze bardziej mnie rozbawiła. Zareagowałem na zestawienie opinii, Twojej wypowiedzi jak sam pewnie wiesz dość ekspresyjnej tuż po wyscigu ( być może była ona pokłosiem problemów z internetem itd) oraz wypowiedzi Roberta. Człowieka, który ma przede wszystkom doświadczenie bo sam tyłkiem niejednokrotnie czuł jak przekracza limit. Jasno powiedział patrząc Ci w oczy jak to wygląda z punktu widzenia kierowcy, a nie dziennikarza czy nawet kibica. Dlaczego nikt nie czepia się Wittiga że w pitlane jest taki a nie inny limit prędkości? Co gdyby kierowcy zaczęli skarżyć się ze na szykanie np w Monako jest za ciasno i zaczęli jeździc prosto? Reguły są po to aby ich przestrzegać. Uważam, że kierowcy mając wiedzę o tym, że Nils nie ma doświadczenia za kierownicą bolidu próbowali wymusić na nim swoje "racje". A tu klops..bo powiedział, że wiedzieliście jakie są zasady. Zaakceptowaliście je więc nie ma co teraz płakać, otrzeć łzy, poprawić sukienki i jazda.
Opinia Roberta na temat limitów toru wydaje mi się z automatu na kontrze bo wyczytał jaki ma do tego stosunek CEZ. Argumenty Cezarego do mnie przemawiają. Dodałbym jeszcze, że przecież w Formule 1 chodzi o jazdę na limicie - w domyśle raczej chodzi o limit samochodu i kierowcy a nie toru. Kierowcy lecą pełną bombą i to chcemy oglądać a nie pieszczenie się z białą linią. Nie taki jest duch wyścigów. Nie chodzi mi o pozbycie się wszelkich limitów torów, ale zauważam jak Czarek, że w Austrii są po prostu kiepsko wyznaczone. Dane o łamaniu limitów też są twarde. Austria wyraźnie odznacza się pod tym względem w kalendarzu, na innych torach nie ma takich problemów, więc nie mówmy, że niech sobie kierowcy radzą z tym jak jest. Pytanie, czy chcemy żeby kierowcy skupiali się na szybkiej jeździe czy na wyglądaniu białych linii? Zmiana wyników wyścigu po czymś takim to przecież absurd. Wyobraźmy sobie że nagle wieczorem skład podium się zmienia bo biała linia. Sorry, ale chyba nie za to się płaci jadąc na tor. Uważam, że Robert potraktował tu Czarka bardzo protekcjonalnie, bo wie, że Czarek ma do niego słabość. Wygląda trochę jakby nie miał tej kwestii przemyślanej i dla zasady wchodzi w kontrę. Widać jednak w trakcie dyskusji że troszkę traci rezon, co tylko to potwierdza. Niestety ale widać jak wiele razy Robert lubi utrzeć nosa w dyskusjach o motorsporcie i to nie tylko Czarkowi. Czarku! Liczę na więcej animuszu i wejścia w polemikę z zaznaczeniem swoich racji! A przynajmniej zaznaczenia na końcu, że nie zgadzasz się z opinią Roberta. Trzymam za to kciuki! I żeby nie było, uwielbiam Roberta ale staram się też być obiektywny :)
Robert mówi co myśli. Zawsze miał takie opinie w temacie limitów toru. Wspominałem o tym podczas f1 vlogów w Austrii i w Pol Position ;) I też nie zamierzam się sprzeczać z kierowcą F1 na temat limitów toru ;) Po prostu mam inne zdanie, które wyraziłem, a Robert powiedział obszernie swoje spojrzenie :) Pozdrawiam!
A ja sie nie zgodzę. Maja lecieć na bombie w limicie toru tak by nie wypaść z niego. Skoro wypada i nie potrafi utrzymać się w torze to zwykła tromba z niego.
Maja określona trasę do przejechania i maja się jej trzymać. Inaczej każda szykanę by przejeżdżali na wprost. Skoro maja problem na wyjściu zakrętu, to niech zmienia linie swojego przejazdu. Dla ułatwienia tylko linie powinny być pokryte strukturą tak aby czuli ze na nie najechali.
Niby tak, a jednak nie. Problem z limitami na linii jest taki, że trzeba być przyłapanym przez sędziów. Gdy limity są "fizyczne" WSZYSCY od razu wiedzą czy jest ok czy nie, a nie po kilku okrążeniach czy na końcu wyścigu. Na przykład na paul Ricard asfalt poza torem ma pasy spowalniające i nie ma szans pojechać szybciej wyjeżdżając z toru. Gdzie indziej są specjalne dodatkowe tarki. Generalnie, kierowcy jadą faktycznie na swoim limicie a gdy tylko go przekroczą od razu mają okrążenie do śmietnika i wszyscy to wiemy. Przy białych liniach widać ewidentnie że chcą jechać szybciej, najszybciej jak się da, a my się przyglądamy na zoomie czy wyjechał czy nie wyjechał, dla mnie to bez sensu i nie chodzi o to żeby pozbyć się limitów. Chodzi o pozbycie się tej chorej sytuacji z karami czasowymi po fakcie.
O kurczaczki... ja nigdy nie podejmowalem tematu limitow bo mam swiadomosc ze w swiece wyscigowym jestem,,Nikim'' i pewnie na koncu wyszlo by na to ze jestem durny😋 a tu ,,Ktos'' podziela moje zdanie lub bardziej ja zdanie Roberta😁 zabraklo mi tylko w tym wywiadzie nazwanie Roberta durnym ze tego wymaga od kierowcow...😋
Robert to jest "stara szkoła" Nie ma pieszczot. Są reguły to trzeba przestrzegać jak nie przestrzegasz musisz się liczyć z konsekwencjami. Nie ma miękkiej gry w tym sporcie motorowym. Sprytniejszy wygrywa
Dokładnie. Nie rozumiem całego tematu. Tor jest jaki jest. O to chodzi że masz przejechać taki tor jaki jest najszybciej jak możliwe. Jak się nie mieścisz to widocznie jedziesz za szybko. Albo nie umiesz jeździć.
Zawsze, gdy słucham Roberta, jestem pod dużym wrażeniem jego spojrzenia na różne sprawy. Nie obraża się na rzeczywistość, przyjmuje świat takim, jaki jest i skupia się na swojej robocie. Ogromnie go za to szanuję i staram się wzorować.
Dzięki Cezary za wywiad!
Nic dodać, nic ująć . Dziękuję i pozdrawiam.
Robert jakby odmłodniał, forma top. Takiego speca od motorsportu można słuchać godzinami. Świetny wywiad ! Cieszę się, że w sprawie limitów toru mam takie same zdanie jak nasz mistrz. Szczerze, limity złamali ogóry i średniacy z wyjątkiem Hamiltona, reszta ogarnęła. Inteligencja Roberta z patrzeniem na trybuny i szukaniem na nich punktów odniesienia, aż przypomina się Fangio z Monaco !
Oni wszyscy tam ogarniają takie rzeczy, Robert dobrze o tym wie i dlatego mówi wprost, że po prostu mieli gdzieś zasady. Co więcej, kierowcy po prostu liczyli, że ostrzeżenie będzie ich chroniło przed karą, tylko jak wykroczeń nie popełniają pojedynczy kierowcy, a prawie cała stawka, to tego upilnować się nie da. Sędziowie postanowili i tak ukarać winowajców, plan kierowców "jak zyskać i nie beknąć" się nie powiódł i dlatego teraz jęczą. A najmądrzejsi spokojnie dojechali bez kar i zyskali na tym.
Chyba jeden z najlepszych wywiadów z Robertem. Jego pełny luz i sposób mówienia pokazuje jak szczęśliwy jest tu i teraz. Pozdro.
Podzielam. Miałem wrażenie jakbym siedział z panami przy luźnej rozmowie😌
W większości wywiadów co oglądałem to się go słuchać nie dało 😅
No i Robert tutaj pięknie podsumował Ceza. Zasady są jasne i wszystkim znane i albo ktoś decyduje się ich przestrzegać, albo nie. Gdyby kary były surowsze, to wtedy nagle okazałoby się, że kierowcy potrafią się zmieścić w torze i temat przekraczania limitów toru by zniknął.
Nagle wypłynął ktoś kto się nie zgodził z Cezarym i nie da się tego pominąć w wywiadzie :)
Dałem lika dla Kubicy za opinię o limitach toru - 100% zgoda z Kubicą. ;-)
Uwielbiam gościa ❤ Dzięki za wywiad Cez
Robert elegancko wyjaśnił te limity "SĄ KIEROWCY KTÓRZY MAJĄ TO W NOSIE" ;)
Czarek nie lubi tego
@@mariuszkob czemu nie tamtego?
Dzięki Robert tak właśnie wyglądać powinno ściganie kierowcy wiedzieli jakie są limity i muszą się ich trzymać
Chcialbym się zdobyć na bardziej elokwentny komentarz, ale po prostu - uwielbiam gościa. Rules... Consequences... Zetki nie rozumieJO.
Lubię takie przedstawianie sprawy jakie pokazał Robert w sprawie limitów toru ponieważ jest zgodne z rzeczywistością. Po prostu kierowcy chcieli być niezauważeni podejmując ryzyko ale tym razem się nie udało.
RK wyjaśnił te wszystkie „oburzenia” limitami toru… sędziowie nie musza słuchać kierowców… kierowcy musza zdjąć nogę i mieścić się w regułach… skoro Robert jest autorytetem to niech wszyscy to zapamietają 😎
Roberto zdrowy i uśmiechnięty.🥲
15:20
To, że widać barierę nie ma znaczenia. Gdyby tam był żwir to też by wszyscy nie wylecieli, bo każdy by jechał z marginesem. Limity toru tu nie były takim problemem jak tempo informowania o tym kierowców. Ocon nawet nie dostał jednej kary w wyścigu, a po wyścigu dostał 30 sekund.
Roberta dawno nie widziałem tak wyluzowanego , super forma. Poza tym chłop jak się porządnie ogolił to wyglada jak 10 lat młodszy . Trzymamy kciuki , świetny wywiad !
Świetnie się słucha Roberta i jego spojrzenia na motosport. Bez grymasu, bez użalania się: są reguły - respektuj je. Wybitny sportowiec.
Pierwszy raz tak dobrze słuchało się Roberta, łoł
Potwierdzam! Jak ma humor to gada z Cegiem jak z kumplem a czasem go zbywa. Pamiętajmy, że to mocny mocny mentalnie gość! Kocham chłopa
Nie rozumiem CEZ jak chciałbyś, oceniać które wyjazdy z toru są OK, które nie? Przecież to absurd. Jest linia i to chyba jasne. Na RB Ringu rzeczywiście 9/10 jest tricky bo układ zakrętów zachęca to wybrania linni, która łamie przepisy, no ale właśnie ŁAMIE przepisy.
Dla mnie sprawa prosta podnieść konsekwencje i problem zniknie jak "szatany"na PL drogach. Wiem dokładnie, że na mnie nic tak nie zadziałało jak roczne podumowanie kosztów mandatów i teraz jestem grzeczny jak owieczka.
No właśnie o to chodzi. Tor wydaje się prosty, a wcale taki nie jest.
Bardzo dobrze się tego słucha ! Robert często marudzi, sprawia wrażenie rozdrażnionego niektórymi pytaniami, odpowiada lakonicznie na trafnie zadane pytania. Tym razem bardzo ciekawe odpowiedzi uzupełnione o szczegóły i punkt widzenia topowego kierowcy wyścigowego, które powinny być zawsze punktem odniesienia dla włodarzy tworzących sporty motorowe i pomagające zgłębić wiedze zagorzałym kibicom, którym nie wystarczają oficjalne komunikaty prasowe ;)
Brawo ! oby częściej Robert był w takim nastroju :)
PS. Czy wiadomo już jakie są opcje na przyszły rok ? Wydaje się, że wycofanie klasy LMP2 z WEC powinno z automatu wprowadzić Roberta do klasy Hypercars.
no to jest jakiś tam błąd który popełniał Robert przez te lata.. pewnie się do tego nie przyzna ale w sporcie ważne jest żeby umieć "sprzedać" swoją osobę mediom i kibicom..
W końcu jakiś głos rozsądku w sprawie limitów toru
Bardzo dobry wywiad. Dla fanów Roberta naprawdę super. Przyjemnie się ogląda i słucha gości którzy wiedzą o czym mówią. A te smaczki Roberta z jego życia... miód na uszy. Wspaniałe jest to, że Robert jest nadal skromnym facetem, dużo przeszedł i jest wzorem dla wielu ludzi aby się w życiu nie poddawać a granicę siedzą tylko w głowie. To nie tylko sportowiec. To prawdziwy fighter. Pozdrawiam i proszę o więcej takich wywiadów
Przefajny koment
O Robercie - nic dodać, nic ująć 👌🏻
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie! 😊
SUPER , DZIĘKI ZA ZAJEFAJNY WYWIAD Z ROBERTEM , SUPER , TRZYMAMY KCIUKI ZA KUBICA TEAM , POZDRAWIAMY
Genialna rozmowa, wielkie dzięki!
Że też trzeba tłumaczyć ludziom co to znaczy jeździć od linii do linii... Robert klasa. Nie ma znaczenia, czy się zgadza czy nie: są jasne zasady i jeśli ktoś je łamie to powinien się liczyć z konsekwencjami.
Fajny wywiad, Robert jakiś inny niż zwykle - taki bardziej medialny ;) super ! :)
Robo po wielu latach niedoli ewidentnie wraca do siebie. Aż miło posłuchać, życzymy sukcesów w WEC i powrotu do stawki F1🎉
Świetny wywiad! Konkretne tematy, i ta nieoceniona możliwość poznania punktu widzenia kierowcy z absolutnego topu! Ciekawa wypowiedź na temat punktów odniesienia których Robert szukał podczas jazdy za sc w deszczu. Ahh ten ***** Williams… pozdawiam
Fajny wywiad z Robertem, po latach w końcu "normalny" człowiek.
Mina Roberta gdy pytasz o wyniki ,,LeMą'' bezcenna😅 milo sie slucha i oglada wywiady w ktorych Robert sie nie musi spinac tylko poprostu rozmawia z dobrym ZNAJOMYM😊 Dzieki.
Tak jak już napisałem wcześniej książętom w du.. się poprzewracało, nikogo nie słuchają ten straszy że nie będzie jeździł bo za dużo wyścigów.Nowych zespołów nie bo jeszcze będą za bardzo konkurencyjne i mniej kasy będzie dla towarzystwa wzajemnej adoracji.
Widze ze robert podziela moja opinie, linie toru, to linie toru, tak pan sedzia powiedzial, tak trzeba jechac. a reszta, to ryzyko, mowie, gdyby zwolnili te 5km/h na zakrecie, to by sie zmiescili... swoja droga, Robert jakos dobrze wyglada na tym filmie, a moze to dlatego ze poczatek weekendu i swiezo ogolony xD Pozdrawiam :)
Najlepszy wywiad odkąd pamiętam. Jak Robert opowiada o konkretach to mniej mówi yyyyyyy i dobrze się tego słucha. I w pełni się zgadzam z opinią o limitach toru. Pozdrawiam.
Wyjaśnił Ci te limity toru w końcu ktoś :)
A pisałem na Livie ze limity to limity PROSTE. Ale ludzie szukaja sensacji bo 1200 możliwych wykroczeń. Linia to linia jak mówi Błyskawica
Ciekawa reakcja Roberta na temat IEC.
Cóż ta przewaga wygląda dziwnie. Czy jest możliwe znaleźć mega patent w tak oklepanej specyfikacji z taką konkurencją.
Tak czy inaczej trzymamy kciuki żeby nic nie znaleźli. Podium już było.
Fajny wywiad, Robert wyluzowany, fajna atmosfera, osobiście w kwestii limitów toru nie zgadzam się z Robertem, przepisy są tworzone przez ludzi i zdarzają się błędne a korygowanie ich nie jest niczym złym.
Robert konkretny gość i ma rację. Wjedziesz na krawężnik możesz uszkodzić bolid,czyli przedobrzysz. George jak przedobrzył było po wyścigu. Nawet jakby linia miała 1 metr szerokości wraz by naginali do granic.
ekran nad torem to jedno rozwiązanie na ślepe zakręty, ale czemu nie zrobią automatycznej żółtej flagi, gdy któreś auto się obraca? w samochodach są wszelkiego rodzaju czujniki. Na 100% znana jest pozycja samochodu względem toru.
Uwielbiam Twoje wywiady z Robertem :) Z każdym kolejnym upewniam się, że to fachowiec jakich mało. Twardo stąpa po ziemi, myśli realistycznie nie opowiada bajek a świetnie się Was słucha. Jestem przekonany, że byłby lepszym szefem zespołu F1 niż połowa padoku, a znając jego determinację i upór to szybko stałby się jednym z najlepszych.
Niezmiennie Forza RK :) Grazie Cezary za kawał bardzo dobrej dziennikarskiej pracy :)
p.s.
mimo że w tamtym czasie nie byłem wielkim fanem F1 to pamiętam moment jak Robert jechał na prowadzeniu i tych wspomnień nie zabierze mi nikt
ło, dzieki Cez
Jak zawsze warto Roberta posłuchać. Nie udało się stworzyć duetu z Fernando w Ferrari, ale może jeszcze kiedyś się uda w heiperkarach.Najlepszy duet w historii zdmuchneli by resztę stawki.
Mądrego zawsze się miło słucha
Dzięki za wywiad Cezary 👍
Mega wywiad 💪💪💪
Jak zwykle świetny wywiad. 👍
Chyba Czarek nie byłeś zadowolony z odpowiedzi Roberta na pytanie o limity toru😉 pozdro
A czemu miałbym być niezadowolony. Przecież mówiłem jeszcze w Austrii, co uważa Robert w tym temacie. Tylko to potwierdził
Fajny wywiad i Robert taki wyluzowany . Pozdrawiam
kubica w formie
Witam wspaniały duet Robert Kubica może opowiadać godzinami o F 1 i widać że ma pojęcie czasem zdradzi coś ciekawego co przykuwa uwagę pozdrawiam
Panie Cezary.... dobiero co Pole Position bylo i stwierdzenie ze "jak zobacze Roberta to zapytam o limity toru", pare godzin puzniej wywiad z Robertem, jakis teleport jest w uzytku? Pozatym, reakcja na pytanie po prostu mega... Dluga przerwa zeby znalesc odpowiednie malo wulgarne slowo ale chyba wszyscy wiedza co Robert chial powiedziec. Pozdrawiam obu Panow oraz zycze samych sukcesow dla WRT 41!
Wywiad typu tego nie możemy powiedzieć tamtego nie dopowiedzieć... eh co za czasy
Fajny wywiad. Robert wyluzowany 💪💪💪💪💪💪
Fajnie jak Robert taki zadowolony opowiada sobie na luzaku :D Super wywiad 💪
Mega schilowany Robert :)
Jak rzadko kiedy, w tym wywiadzie widać, że znacie się z Robertem jak przysłowiowe łyse konie. Świetny wywiad.👍
Drugi się taki nie urodzi ❤️ Robertos Pierwszy Wielki 👌
Szkoda, że można dać tutaj tylko "łapkę z kciukiem w górę" Uwielbiam te Wasze pogaduchy z RK. Aaa... Na Fejsie dam serducho ❤
Wielkie dzieki za ten wywiad. Pozdrawiam
Ciekawy wywiad.
Leci sub.
Cezary Gutowski na siłę próbujesz wmówić swoje racje . Dziennikarz vs Kierowcy który nie dostają kary vs kierowcy którzy dostają karę vs dyrektor wyścigu . Dobrze wytłumaczył .
Anonimie - masz poważne problemy w rozumieniu świata, tego co widzisz i słyszysz. Daleko idąca nadinterpretacja.
@@CezaryGutowski W świecie wyścigu tak to wygląda , z mojej perspektywy każdy ma rację . Może inaczej chyba w tym przypadku jest dużo skumulowanych emocji i nerwów na złe zarządzanie wyścigiem co spowodowało wybuchem .
Panie Czarku, jak zawsze sztos
Panie Cezary, a jak pan się odniesie do słów Roberta Kubicy o limitu toru? Z filmów, które pan wrzuca można wywnioskować że fani, którzy są za karaniem kierowców, którzy opuścili tor, nie powinni się w ogóle wypowiadać bo to nie oni jeżdżą tymi bolidami i to nie oni ryzykują życiem itd. A tu w wywiadzie Robert Kubica bardzo prosto i klarownie mówi że nie zmieni zdania i zasady są dla wszystkich takie same. Czy wobec powyższego nie powinno się brać również pod uwagę zdania osób, które twierdzą że limity toru są po coś i powinny być respektowane wszędzie, a nie tylko tam gdzie nam się to podoba? Zamiast próby zdyskredytowania i (może) wyśmiana widzów, którzy trochę inaczej patrzą na ten sport?
Pana wnioski z moich filmów to pana wizja świata. Jak pan odwinie te materiały, to się zorientuje, że kilkukrotnie mówiłem, że Robert ma inne zdanie w tym temacie, bo to wiem od lat. Nie oznacza to, że mam mieć to samo zdanie, albo unikać tematu, bo wiem, co uważa. Mam swoje zdanie i wciąż go nie zmieniłem.
Miłego dnia
Zdecydowanie wielokrotny mistrz świata F1 gdyby nie........
Troszkę można wyczytać z mimiki Cezarego (odbicie prawie idealne). Pozdro.
Super widzieć Roberta w pozytywnym nastawieniu. Dzięki za ciekawą rozmowę Cez ;)
Robert fajnie na luzie, spokojnie i z humorkiem nawet, sie szanuje.
Panie Cezary, ja mam wrażenie że teraz jak nigdy ferrari potrzebuje kogoś takiego jak kubica, doświadczony, opanowany, skupiony na celu, ferrari powinno walczyć o kubice, a nie kubica o bolid. Może wtedy włosi znów mogli by świętować zwycięstwa, bo aktualny skład nie daje rady.
Powitać 👌
Wyniki Le Mans niepotwierdzone? Why?
Bo IEC nie przeszedł jeszcze kontroli technicznej.
I to jest formuła 1 w pigułce tak jak Robert Kubica mówi.. Pozdrawiam wszystkich.. 😊
Po tym wywiadzie odnoszę wrażenie, że Robert i Max są do siebie bardzo podobni. Dwie "maszyny" zaprogramowane na zwyciężanie.
Thanks
Wspaniały szczery wywiad z Robertem. Super brawo.
Lubię i szanuje Kubicę ale ciężko się go słucha
WYWIAD RZEKA.ROBERT POWODZENIA I POWROTU DO F1.
@Cezary Gutowski i co ci mówiłem to z uporem maniaka się upierałeś Robert ma rację linie są po to żeby przestrzegać
Dziękuję. Opinię Roberta w temacie limitów toru znałem od lat i mówiłem o niej, przedstawiając swoją. Po wielokroć. I ciągle swojej nie zmieniłem.
Pozdrawiam
@@CezaryGutowski jesteśmy wolni każdy ma prawo do swojego zdania szanuje.
Fajnie posłuchać was bo się znacie na tym co robicie 👽👊
Dokładnie jak mówi Robert oni dobrze wiedzą jak ich robić i kombinują nawoływać do przestrzeganie reguł a puzniej ich nie przestrzegać
Jaki to jest łebski gość to się w głowie nie mieści. Strzela pomysłami jak z karabinu patrz problem widoczności na Spa.
W domu czeka na mnie Niezniszczalny, ktorego w koncu zamówiłem i nie moge się doczekac urlopu zeby poczytać.
Polecam 😉
I gdzie ta furia w oczach Czarka? Wittich to, Wittich tamto... Robert twierdzi, że było ok z limitami a Czarek nie wie co powiedzieć.
gdybyś uważał na poprzednich programach to zauważyłbyś, że od początku twierdziłem, że Robert ma inne zdanie w tym temacie, ale to, czego żeś się dopatrywał, to twoje.
Wypadałoby "Twoje" napisać :)
Ja decyduję jak chcę pisać a nie ty. Z dużych liter pisze się do osób, które mają odwagę aby się przedstawić chociaż. I osób, które cię szanują, a nie pouczają
@@CezaryGutowski nie napinaj się Cezary :)
Można by wiele mówić, ale krótko: Robert Kubica TOP
13:54 - 14:00 XDDD
Robert 🎉
Pozdrawiam z Chinada
Pozdro!
Genialny człowiek 👌
I co Panie Cezary? Podtrzymuje Pan ten emocjonalny komentarz o dyrektorze wyścigu w Austrii?
Emocjonalny - nie. Już się uspokoiłem. Teraz podobnie, ale na spokojnie :)
Super materiał. 👍
Uwielbiam tego gościa , jakby ....
Dodam jeszcze coś do tematu limitu
Brakuje mi w dzisiejszej F1 takiego charliego Whitinga, który w sposób, podobny do tego w którym tłumaczy to Robert, po prostu kierowcom i światu wytłumaczy i basta!!! Bez dyskusji! Tatuś powiedział, bo wie lepiej, i dzieci się słuchają 😂
(Już się nie mogę doczekać hejtu, który na mnie spadnie😅)
Dobrze posłuchać dwóch mądrych ludzi.
Ojej Cezary....
Robert Ci pięknie wyjaśnil jak to jest z limitami..
Kilka argumentow przytoczył
Na Monako są betony i nikt limitów nie przekracza.
W nocy też nie widzisz linii i goście jeżdżą.
A Ty biedny aż się poplules przy tym komentarzu szybkim o Nilsie
Cóż z tego że kierowcy się żalili. Bo nie widać linii, bo ciężko jest, bo przeciez Nils nigdy nie jeździł bolidem.
Są zasady ktore obowiązują i tyle.
Mam wrażenie że Cezaremu nie w nos wypowiedź i wyjasnienia Roberta. Bo nagle jego Bozyszcze się z nim nie zgadza.
Pięknie wytłumaczył!
Brawo.
Dura lex sed lex!
Sprytniejszy wygrywa.
Gdybyś Gustawie słuchał a nie się napinał, usłyszałbyś w moich programach, co powie Robert w tym wywiadzie zanim go przeprowadziłem, gdyż - wiedzieć trzeba - nie była to moja pierwsza rozmowa z Robertem i doskonale wiem od lat, jakie jest jego stanowisko w tej sprawie. To nie znaczy że nie mam prawa do własnego zdania i mam je zmieniać
@@CezaryGutowski ależ ja się wcale nie napinam Cezary.
Bynajmniej. Jestem wyluzowanym człowiekiem a Twoja opinia o napinaniu jeszcze bardziej mnie rozbawiła.
Zareagowałem na zestawienie opinii, Twojej wypowiedzi jak sam pewnie wiesz dość ekspresyjnej tuż po wyscigu ( być może była ona pokłosiem problemów z internetem itd) oraz wypowiedzi Roberta.
Człowieka, który ma przede wszystkom doświadczenie bo sam tyłkiem niejednokrotnie czuł jak przekracza limit.
Jasno powiedział patrząc Ci w oczy jak to wygląda z punktu widzenia kierowcy, a nie dziennikarza czy nawet kibica.
Dlaczego nikt nie czepia się Wittiga że w pitlane jest taki a nie inny limit prędkości?
Co gdyby kierowcy zaczęli skarżyć się ze na szykanie np w Monako jest za ciasno i zaczęli jeździc prosto?
Reguły są po to aby ich przestrzegać.
Uważam, że kierowcy mając wiedzę o tym, że Nils nie ma doświadczenia za kierownicą bolidu próbowali wymusić na nim swoje "racje".
A tu klops..bo powiedział, że wiedzieliście jakie są zasady.
Zaakceptowaliście je więc nie ma co teraz płakać, otrzeć łzy, poprawić sukienki i jazda.
Pięknie zaorał Robert Cezarego w temacie limitów torów. 😂
Opinia Roberta na temat limitów toru wydaje mi się z automatu na kontrze bo wyczytał jaki ma do tego stosunek CEZ. Argumenty Cezarego do mnie przemawiają. Dodałbym jeszcze, że przecież w Formule 1 chodzi o jazdę na limicie - w domyśle raczej chodzi o limit samochodu i kierowcy a nie toru. Kierowcy lecą pełną bombą i to chcemy oglądać a nie pieszczenie się z białą linią. Nie taki jest duch wyścigów. Nie chodzi mi o pozbycie się wszelkich limitów torów, ale zauważam jak Czarek, że w Austrii są po prostu kiepsko wyznaczone. Dane o łamaniu limitów też są twarde. Austria wyraźnie odznacza się pod tym względem w kalendarzu, na innych torach nie ma takich problemów, więc nie mówmy, że niech sobie kierowcy radzą z tym jak jest. Pytanie, czy chcemy żeby kierowcy skupiali się na szybkiej jeździe czy na wyglądaniu białych linii? Zmiana wyników wyścigu po czymś takim to przecież absurd. Wyobraźmy sobie że nagle wieczorem skład podium się zmienia bo biała linia. Sorry, ale chyba nie za to się płaci jadąc na tor.
Uważam, że Robert potraktował tu Czarka bardzo protekcjonalnie, bo wie, że Czarek ma do niego słabość. Wygląda trochę jakby nie miał tej kwestii przemyślanej i dla zasady wchodzi w kontrę. Widać jednak w trakcie dyskusji że troszkę traci rezon, co tylko to potwierdza. Niestety ale widać jak wiele razy Robert lubi utrzeć nosa w dyskusjach o motorsporcie i to nie tylko Czarkowi. Czarku! Liczę na więcej animuszu i wejścia w polemikę z zaznaczeniem swoich racji! A przynajmniej zaznaczenia na końcu, że nie zgadzasz się z opinią Roberta. Trzymam za to kciuki!
I żeby nie było, uwielbiam Roberta ale staram się też być obiektywny :)
Robert mówi co myśli. Zawsze miał takie opinie w temacie limitów toru. Wspominałem o tym podczas f1 vlogów w Austrii i w Pol Position ;)
I też nie zamierzam się sprzeczać z kierowcą F1 na temat limitów toru ;) Po prostu mam inne zdanie, które wyraziłem, a Robert powiedział obszernie swoje spojrzenie :)
Pozdrawiam!
A ja sie nie zgodzę. Maja lecieć na bombie w limicie toru tak by nie wypaść z niego. Skoro wypada i nie potrafi utrzymać się w torze to zwykła tromba z niego.
Maja określona trasę do przejechania i maja się jej trzymać. Inaczej każda szykanę by przejeżdżali na wprost. Skoro maja problem na wyjściu zakrętu, to niech zmienia linie swojego przejazdu. Dla ułatwienia tylko linie powinny być pokryte strukturą tak aby czuli ze na nie najechali.
Niby tak, a jednak nie. Problem z limitami na linii jest taki, że trzeba być przyłapanym przez sędziów. Gdy limity są "fizyczne" WSZYSCY od razu wiedzą czy jest ok czy nie, a nie po kilku okrążeniach czy na końcu wyścigu. Na przykład na paul Ricard asfalt poza torem ma pasy spowalniające i nie ma szans pojechać szybciej wyjeżdżając z toru. Gdzie indziej są specjalne dodatkowe tarki. Generalnie, kierowcy jadą faktycznie na swoim limicie a gdy tylko go przekroczą od razu mają okrążenie do śmietnika i wszyscy to wiemy. Przy białych liniach widać ewidentnie że chcą jechać szybciej, najszybciej jak się da, a my się przyglądamy na zoomie czy wyjechał czy nie wyjechał, dla mnie to bez sensu i nie chodzi o to żeby pozbyć się limitów. Chodzi o pozbycie się tej chorej sytuacji z karami czasowymi po fakcie.
Super materiał😄
👍
No właśnie dlaczego tak ciśniemy o te opony BO LOGISTYKA STAŁA SIĘ DROŻSZA i wszystko w temacie. uja tam ekologia tylko kasa kasa kasa.
Robciu jest cos dzisiaj bardzo zadowolony, Mam nadzieje ze chlopaki dadza rade.
No a teraz po obejrzeniu napisze - Robcio dajcie czadu
Kiedyś to przywiązywano uwage do limitów toru na redbull ringu. ruclips.net/video/DnwJBzqvc4w/видео.html
O kurczaczki... ja nigdy nie podejmowalem tematu limitow bo mam swiadomosc ze w swiece wyscigowym jestem,,Nikim'' i pewnie na koncu wyszlo by na to ze jestem durny😋 a tu ,,Ktos'' podziela moje zdanie lub bardziej ja zdanie Roberta😁 zabraklo mi tylko w tym wywiadzie nazwanie Roberta durnym ze tego wymaga od kierowcow...😋