Kaja. Z każdym kolejnym odcinkiem lubię Cię coraz bardziej. Bardzo podoba mi się Twoje podejście do urządzania wnętrz, wyczucie smaku, skupienie na takich drobnych rzeczach jak chociażby fuga. Po drugiej stronie widzę kobietę z klasą, która nie boi się mieć własnego zdania a przy tym kiedy je wygłasza jest niesamowicie kulturalna. Dzięki za wszystko co robisz
Ja akurat wzory kwiatowe lubię, nie przeszkadzają mi one ale oczywiście nie każde tez mi się podobają. Z całą reszta się z Tobą zgadzam. A film jak zwykle extra!🌺🌺🌺
Jeżeli chodzi o mnie to taką rzeczą jest granitowy blat kuchenny. I mogę nawet przynać, że może on wyglądać b. elegancko. Ja niestety nie mogę się pozbyć skojarzenia (szczególnie jeżeli chodzi o wyspę) z płytą nagrobkową, co w mojej głowie kompletnie wyklucza takie rozwiązanie we własnym domu
Są osoby, którym granit kojarzy się właśnie w ten sposób😉. Ja osobiście w ogóle nie mam takiego odczucia. Sama mam granitowy blat w kuchni, który uwielbiam i gdybym ponownie miała go robić, to nadal zdecydowałabym się właśnie na ten kamień.
@@GadamyTV No właśnie, tak to już jest. Jestem przekonania, że znakomita większość osób, które mają rozwiązania, o których mówisz w filmie, powiedziałoby to samo - bardzo mi się to podoba i zrobiłabym tak samo jeszcze raz 😉
Cześć. Uwielbiam twoje odcinki, tym bardziej, że utwierdzają mnie w przekonaniu, że z moim gustem i z moją głową jest wszystko w jak najlepszym porządku. Dobrze jest usłyszeć od kogoś innego poglądy które w 100% zgadzają się z twoimi. Pozdrawiam
Panterka! 😮 nigdy, najlepiej wygląda tylko na żywym gepardzie 😅 a ogromne kwiatowe wzory tylko w… ogrodzie. Lamelki są ok np jako delikatnie dzielimy pomieszanie (jadalnia- salon)
A ja kocham łączyć różne wzory. Jodełka, riflowania, czy jeszcze inne wzory. Nawet w jednym pomieszczeniu. Wygląda to spektakularnie. Jedyna kwestią jest to, aby zostały połączone w tym samym kolorze. Co do cegły, stara cegła, zawsze będzie modna. Ona nigdy nie wychodzi z mody.
O widzisz, na to nie wpadłam. Chcę mieć maksymalnie jasno w domu i powoli przerabiam go na szaro-biało-beżowy. By złamać nieco powiew nudy podłogi są nieco ciemniejsze (bo przecież nie chodzi o to by kurz nie rzucał się w oczy) i kanapa jest oliwkowa. Jak dodam do tego różne struktury i wzory to będzie strzał w dziesiątkę. Dzięki za pomysł
Z tym stylem loftowym to mam wrazenie ze moze to wina tego ze ludzie nie do końca umią dobrać go do wielkości pomieszczeń.bo małe mieszkanie w bloku i czarne sciany i małe okna to trochę przytłaczające.ale np u mnie 3m wysokosci ,4 i 3 metrowe czarne okna ktorych są 4 sztuki salon 65m2 to naprawdę fajnie to wygląda.przedewszystkim przestrzeń ,i bardzo duzo światła. Ale i tak wiem ze nie kazdemu to się podoba .to mnie ma się podobać.😊
@Gadamy TV Oglądam Pani filmy od dłuższego czasu i muszę się do czegoś przyznać... Na początku bardzo mnie Pani irytowała, ale z ciekawości oglądałam następne odcinki i z każdym kolejnym moje nastawienie do Pani zmieniało charakter. Poruszane przez Panią tematy i treści oraz forma i sposób narracji coraz bardziej przemawiały do mnie. Zauważyłam, że coraz częściej zgadzam się z Panią, bo nasze spojrzenia na wnętrza niejednokrotnie były i są tożsame, a wtedy, gdy nie są lub gdy mam inne zdanie, to Pani kultura słowa i argumentacja potrafią przemówić nawet do największego oponenta, zmuszają do zastanowienia i momentami także zmiany zdania. Gratuluję i życzę dalszych sukcesów. Serdeczności 😊
Ja wciąż kocham cegłę… Mimo, że od tylu lat jest modna. W domu mam ciemniejszą podłogę, ale nie bardzo, taką wpadającą w wiśnię, ale to merbau, więc nikt nie ruszy.
Zgadzam sie ze wszystkim , nie lubię powtarzalności trendów w każdym domu to samo a taki wybór na rynku. Cegły nie cierpię chyba że to 100 letni dom z cegły i najlepiej wtedy pobielona lamele zdecydowanie jak musza być to na elewacji ale też lepiej żeby ich nie było . Lubię puste ściany jak będę chciała coś zmienić powieszę nowy obraz lub jak mówisz zmienię poduszkę .Dla mnie podłogi i ściany to baza resztę łatwo zmienić w zależności od nastroju , pory roku ,humoru ...Róż może zniosłabym w brudnym odzieniu na małej powierzchni w połączeniu z ciemym brązem ale chyba tylko w pomieszczeniu w którym nie za często się przebywa i zbyt długo (może garderoba ?).
Kupiłam mieszkanie z ciemną podłogą. Co drugi dzień trzeba odkurzać, żeby wyglądała w miarę czysto. Też nie lubię tego, co wszscy. Jak już coś staje się za bardzo modne, mnie przestaje się podobać.
Co do wzorów geometrycznych, to akurat mam je w salonie zrobione jako przełamanie tynku modelowanego. Mi osobiście się podoba, ale nie dlatego, że jest to obecnie dość modne, w przypadku urządzania wnętrz w stylu modern. W zasadzie chciałem zrealizować w taki sposób wykończenie ściany od momentu, kiedy jeszcze w liceum, na wycieczce będąc, zauważyłem beton architektoniczny na elewacji galerii handlowej. Taka surowość materiału w połączeniu z nieregularną formą urzekła młodego biologa (który obecnie jest po studiach inżynierskich 😅). Podobna historia była również z lamelami. Nie sądziłem, że w przyszłości będzie to aż tak popularne. Rzadko podążam za modą, ale w tym wypadku trafiłem prawdopodobnie na peak użycia obu tych rozwiązań.
Akurat też nie lubię tych wszystkich trendów i rzeczy, które wymieniłaś. Dodatkowo nie cierpię sztukaterii i marmuru typu calacatta lub carrara (chociaż kamień naturalny uwielbiam), a już całkiem na nie dla mnie, ten marmur i złote dodatki. Kojarzy mi się to z tanim kiczem. Ps. Z lamelami to mam wrażenie, źe popularne są tylko na zdjęciach na Instagramie, bo jeszcze na żywo nie widziałam w żadnym domu… czyli nikt ich nie ma, a wszyscy mają ich dosyć, bo się opatrzyły🤣
Wreszcie ktoś powiedział o tych lamelach do połowy ściany za telewizorem! Kompletnie nie rozumiem tego trendu, irytuje mnie asymetryczność i dodatkowo oglądając telewizję mocno mnie to rozprasza. Natomiast uwielbiam kwiatowe wzory (oczywiście nie wszystkie), a już w szczególności lubię wzorzyste zasłony, dodają moim zdaniem jakiejś takiej przytulności i charakteru. W salonie mam zasłony w niebieskie kaktusy i uwielbiam je 😄
Styl LOFT - zwłaszcza w kamienicach lub nowo wybudowanych domach 😉 Kolejna rzecz, na którą mam alergię to zabudowany płytami 'GEBERIT' wystający ze ściany, podkreślony w dodatku płytkami w innym kolorze niż ściana. Nie mogę ogarnać dlaczego ludzie ciągle to robią. 🧐 No i jeszcze kolorowe płytki ścienne lub podłogowe typu patchwork... A z kolorów ANTRACYT, któy moim zdaniem wygląda jak wyblakły szary. Okna w kolorze antracyt wyglądają jak wyblakłe jeśli w pobliżu znajduje się coś w kolorze czarnym, np. okno w kuchni antracyt, a obok płyta grzewcza czarna.
Oj ja też mam alergię na panterkę, do tego stopnia, że nie posiadam ani jednej sztuki ubrań w takim princie 😀 Za to lamele mam w planie (za dwa tygodnie odbieram klucze) ... Chciałam założyć je za biurkiem, faktycznie te wąskie wyglądają o niebo lepiej . Marzy mi się też jakaś komoda lub nocny stolik do sypialni z drzwiczkami z lameli, ale drewnianymi. Ot taki mały element spójności wnętrza. Szukam też tapety za łóżko do sypialni. W tej kwestii jestem geometryczna, nie kwiatowa. Może nakręcisz jakiś odcinek w tym temacie ? I na koniec jeszcze wielkie dzięki za treści, które nam przekazujesz i za sposób w jaki je przekazujesz.
Tam gdzie zaczyna się panterka, tam kończy się dobry gust - pełna zgoda. Natomiast duże kwiaty moim zdaniem świetnie się sprawdzą w spokojnych, stonowanych wnętrzach dla przełamania nudy. Byle nie znajdowały się na zasłonkach. Róż we wnętrzu też nie jest z mojej bajki, damski buduar nie powinien znajdować się w salonie. I też mam tak, że jeśli coś jest wszędzie to ja tego nie chcę.
Mysle,ze podoba mi sie to co tobie. Niedlugo stane przed kapitalnym remontem mieszkania w domku po rodzicach.Ciagle mysle jak zrobic dobrze,tanio 😂.Pozdrawiam
Marze i jednej ceglanej ścianie. Sle kupie cegle różowa i fugi jasne . świetnie na takiej dcianie wyglądają czarno białe fotografie e czarnycj ramkach .am kilka artystycznych. Zgadzam się z Pania we wszystkich poruszanych kwestiach
Ale musisz przyznać ,że Łódź w czerwonej cegłę wygląda pięknie☺️ Ja mam takie geometryczne przecięcia z czarnego szkła na betonowej ścianie TV i dla gości jest to efekt …wow..😃 lamele będę miała na drewnianej ścianie w przedpokoju i ukryte drzwi i mam tylko jeden problem 😉mój Mąż nie chce ściany z forniru dębowego ,ponieważ jest już wszędzie😀ale mnie to nie przeszkadza bo to jest tak jak z podobną sukienką …kwestia dodatków , figura i osobowość robi ,,różnicę”😀… Jak zwykle świetny materiał Kaju… coś co podoba mi się u Kogoś…nie koniecznie pasuje do mnie… fajnie jak współgra z osobowością Gospodarzy i to robi efekt ..wow..😊… Pozdrawiam cieplutko i życzę równie udanych pomysłów 😀B.
@@rozalka2898 i ja to lubię😄 ale wiem, że może komuś się nie podobać😇 może nie do końca jest to styl "ikeowy" ale od lat uwielbiam kolor czaeny i szary...😇 i jeszcze drewno😁, i róż😄😄😄
Mnie irytyje kuchnia w salonie. To moda wymyślona chyba tylko przez deweloperów, aby sprzedali za drożej mniejsze mieszkania, a już tak się utarło, że ludzie nawet nie wiedzą już jakie to niepraktyczne i niewygodne - zapachy z kuchni wypełniają salon, chałas przy gotowaniu przeszkadza wypoczynkowi w salonie, a do tego cały bałagan widzą goście (nawet jeśli jest posprzątana początkowo, to podczas imprezy kuchnia zaczyna wyglądać jak śmietnik). Teraz szukam dla siebie projektu domu i nawet tam ta kuchnia nie jest oddzielona... Projektów z osobą praktycznie nie ma, więc pewnie będę musiała ingerować w projekt.
Mam dokładnie odwrotnie. Całe dotychczasowe życie miałam zamkniętą kuchnię i cholera mnie brała, jak przychodzili goście i widziałam ich przez chwilę, bo trzeba coś podać, coś podgrzać, zrobić kawę, itd. A zapachy z gotowania i tak wypełniały całe mieszkanie. Na co dzień w małej kuchni rezydowałam sama, bo nikt więcej się nie mieścił lub przeszkadzał w dostępie do szafek. Więc rodzinę widywałam okazjonalnie w przerwach między pracą i obowiązkami domowymi. Pierwsze co zrobiłam w nowym miejscu, to wywaliłam ścianę zamykającą kuchnię. Teraz mogę w trakcie codziennych zajęć porozmawiać lub nawet tylko popatrzeć na domowników. Z gośćmi też mam kontakt w trakcie gotowania, niezależnie czy to koleżanka wpadła na szybką kawę, czy jest proszona impreza okolicznościowa. Nie zapraszam do domu prezydentów i prezesów, więc zapachy kuchenne lub nieład w kuchni nikomu nie przeszkadzają. Nigdy więcej zamkniętej kuchni.
@@annanienacek4750 Wystarczy mieć kuchnię ze stolikiem i krzesłami zamiast dziupli, tak jak powinno się mieć w każdej normalnej kuchni, lub stylem amerykańskim mieć kuchnię łączoną z jadalnią, a salon osobno, co ma więcej sensu niż salon z kuchnią, bo teraz nie ma już czegoś takiego jak aneks kuchenny, tylko do projektów wciska się salon z przyłączami kuchennymi na jednej ze ścian. Dla mnie to patologia, która nie rozwiązuje problemu, o którym mówisz. Nie licząc wielkich imprez typu Wielkanoc czy Boże Narodzenie, gości przyjmuje się w salonie i nie ma wtedy wielkiego gotowania, gdzie ta kuchnia byłaby potrzebna, a nawet gdy są imprezy, to się wtedy nie gotuje, bo potrawy są przygotowane i czekają do podania (opcjonalnie pichcą się na automatycznych timerach). Gdy rzeczywiście przychodzi ktoś na pogaduchy, to właśnie po to powinna być możliwość usiądnięcia w kuchni, by potem można było przejść do salonu. Nie podzielam zdania, że zapach roznosi się po domu przy zamkniętej kuchni. Przy złej wentylacji owszem, ale z dobrą wentylacja zapachy zamknięte są w jednym pomieszczeniu, który w nowoczesnym budownictwie jest także salonem...
No więc moja ściana medialna by Ci się nie spodobała-mam lamele 😁 ale ja bardzo je lubię i uważam, ze moja ściana medialna wygląda super😁 w sypialni natomiast mam tapetę w geometryczne wzory i też ją uwielbiam...z resztą się zgadzam
No cóż, subiektywne sądy są w porządku, jeśli tylko cudze też szanujemy. Jak dla mnie filmik ok. 😊😊 Też bardzo nie podoba mi się taki odcień różu - jak ja to mówię - landryly. Kiedyś miałam trochę takich ciuchów, ale już wszystkich się pozbyłam. Są wprawdzie leprze odcienie tego koloru, ale duża ilość róży we wnentrzach też nie za bardzo mi pasuje, może tylko jakaś mała poduszeczka w takim przygaszonym, pudrowym odcieniu. W pobliżu mojego domu postawili salon kosmetyczny, w którym wszystko zrobili w takim odcieniu landryny, a do tego jeszcze są wielkie okna, więc niestety nie ma siły przejść obok i tego nie zobaczyć. 🤮🤮I mnie przy każdym przejściu obok robi się wręcz nieprzyjemnie w ustach; całość przypomina wręcz jakiś domek Barbie. Z bardziej popularnych rozwiązał nie podoba mi się nadmiar szarości czy bieli. W ogóle ciągnie mnie do kontrastów, i szczerze wolę, kiedy we wnentrzu jest trochę i jasnej, i ciemniejszej barwy - wtedy jest swego rodzaju równowaga. 😊Z kolei meble akurat mnie, najbardziej podobają się z drewna, właśnie w odcieniu ciemnej czekolady. 😀ale co do podłóg to się zgodzę; na kurz na półkach nie zawsze zwrócimy uwagę, zwłaszcza, kiedy są mocniej obstawione lub nie na wysokości naszego wzroku, z kolei paprochy i kurz na podłodze od razu rzucają się w oczy, już kiedy wejdziemy do domu - co wręcz wymusza co chwilę sprzątanie. Wzory też nie zawsze mi pasują; bywają w porządku, jeśli nie jest ich za dużo, i nie są we wszystkich możliwych barwach. Korci mnie np. naniesienie wzoru liści w moim pokoju - lecz tylko w 1 odcieniu zieleni i tylko na 1 ścianę.
Czuje się jakbyś mówiła dokładnie o moich upodobaniach. Wzorów kwiatowych, geometrycznych nie cierpię. Lamele te drobne podobały mi się na początku i tez myślałam żeby je u siebie zamontować. Przez to ze wszędzie je mają, mi już one przestały się podobać. Te dziwne kombinacje ze ścianką na tv kojarzą mi się z pokojami hotelowymi. Cegłę w domu mam ale taką ciemno szara z jasna fugą ( koloru czerwonego nie cierpię 😉). I ta nieszczęsna panterka- kicz na resorach 😂I tak tez lubię jasne kolory 😎 Cóż za zbieżność 🤔😊
A ja wypowiem się trochę przekornie. Z tym podążaniem za trendami to ok, czasem ludzie przesadzają. Natomiast jeśli remontuje się mieszkanie to chyba nie na rok, a co tyle się mogą trendy zmieniać. Jeśli coś staje się oklepane to już nie pasuje. Czyli remont co rok dwa lata bo inaczej będzie oklepane. Jak kogoś stać, nie ma problemu, ale przecież jeśli komuś pasuje cegła to czemu ma sobie jej nie zrobić? Z komentarzy, które tutaj przeczytałem to można wyciągnąć wniosek, że: lamele nie, cegła nie, panterka nie, sztukateria nie, przecięcia/spieki nie, jasne kolory nie, ciemne kolory nie i tak sobie mogę wymieniać cokolwiek. Najważniejsze żeby zachować umiar i zrobić mieszkanie tak, żeby czuć się w nim dobrze. Dobry projektant, przemyślany projekt i każde wnętrze może być po prostu ładne.
Kaja. Z każdym kolejnym odcinkiem lubię Cię coraz bardziej. Bardzo podoba mi się Twoje podejście do urządzania wnętrz, wyczucie smaku, skupienie na takich drobnych rzeczach jak chociażby fuga. Po drugiej stronie widzę kobietę z klasą, która nie boi się mieć własnego zdania a przy tym kiedy je wygłasza jest niesamowicie kulturalna.
Dzięki za wszystko co robisz
pięknie dziękuje🤍, cieszę się, że jesteś tu ze mną☺️
Zgadzam się z Tobą w 100%. Masz świetny gust
super, dzięki wielkie :)
Podpisuję się ❤❤❤❤
@@magdalenagrzeszczak3216 dziękuje 😉
Ważne, żebyśmy sami lubili swoje wnętrza i czuli się w nich dobrze, a co się komu podoba, to inna kwestia 😎
Jasne, że tak! Dom urządza się dla siebie i swojej rodziny 😉
Ogladajac odcinki widze info nowoczesnych mebli i wnetrz💥Ciekawe byloby info i komentarz do mebli stylowych i atmosfery wnetrz tak urzadzonych💥
Ja akurat wzory kwiatowe lubię, nie przeszkadzają mi one ale oczywiście nie każde tez mi się podobają. Z całą reszta się z Tobą zgadzam. A film jak zwykle extra!🌺🌺🌺
I super, to Tobie ma się to podobać.Dziękuje :)
Kwiatowe wzory są super. Babcine wnętrza są przytulne. Za to nowoczesne aranżacje kojarzą mi się ze szpitalem. Sterylne, ale nie do mieszkania.
Byłoby super jakby szpitale w Polsce były urządzone tak jak te nowoczesne wnętrza 😉.
Zgadam sie z panią i dziękuję za kolejny bardzo ciekawy odcinek.
Cała przyjemność po mojej stronie. Pozdrawiam 😉
Pełna zgoda! Panterka i te trójkąty na ścianie to jest masakra!
Biotad Plus? jakie recenzje?💪
Jeżeli chodzi o mnie to taką rzeczą jest granitowy blat kuchenny. I mogę nawet przynać, że może on wyglądać b. elegancko. Ja niestety nie mogę się pozbyć skojarzenia (szczególnie jeżeli chodzi o wyspę) z płytą nagrobkową, co w mojej głowie kompletnie wyklucza takie rozwiązanie we własnym domu
tez mam takie skojarzenia
Są osoby, którym granit kojarzy się właśnie w ten sposób😉. Ja osobiście w ogóle nie mam takiego odczucia. Sama mam granitowy blat w kuchni, który uwielbiam i gdybym ponownie miała go robić, to nadal zdecydowałabym się właśnie na ten kamień.
@@GadamyTV No właśnie, tak to już jest. Jestem przekonania, że znakomita większość osób, które mają rozwiązania, o których mówisz w filmie, powiedziałoby to samo - bardzo mi się to podoba i zrobiłabym tak samo jeszcze raz 😉
@@hannamusielak2455 Pewnie, że tak! Przecież ludziom podobają się różne rzeczy😉.
@@GadamyTV😅
Zgadzam się ze wszystkim w 100%, ja jeszcze nie lubię wnętrza typu pepcowe boho a jest ich teraz dość sporo.
Zgadzam się praktycznie ze wszystkim, przy czym uwielbiam ciemne wnętrza 😁
I naturalną Cegłę, która jest prawdziwą ścianą w domu, a nie klinkier
Cześć. Uwielbiam twoje odcinki, tym bardziej, że utwierdzają mnie w przekonaniu, że z moim gustem i z moją głową jest wszystko w jak najlepszym porządku. Dobrze jest usłyszeć od kogoś innego poglądy które w 100% zgadzają się z twoimi. Pozdrawiam
Ściskam mocno 😀
Panterka! 😮 nigdy, najlepiej wygląda tylko na żywym gepardzie 😅 a ogromne kwiatowe wzory tylko w… ogrodzie. Lamelki są ok np jako delikatnie dzielimy pomieszanie (jadalnia- salon)
Zgadzam sie z Toba w 99.9% 👍 podobaja mi sie podswietline lamele w takim samym kolorze co sciany. Pozdrawiam.
Mnie tez się podobają takie malowane lamele. Kaja też mówiła o nich w filmach i chyba też wtedy powiedziała, ze jej się one podobają.
takie malowane, drobne lamele też wyglądają fajnie :)
@@GadamyTV teraz, zgadzam sie z Toba w 100% 😊
@@robzapala5329 No to przybijam 🖐🏼
W pełni się z panią zgadzam . Dokładnie to samo mnie razi we wnętrzach . Wszystko co Pani proponuję jest w moim stylu. Pozdrawiam.
Również pozdrawiam 😉
Trendy potrafią popsuć wszystko. Ludzie szaleją za jakimiś rzeczami, później każdy to ma i zaczyna to wyglądać 👎🏼.
to prawda, zbyt duża popularność często psuje efekt wow
Też nie lubię wielu rzeczy teraz modnych a przykładowo są to lamele. Podoba mi się sztukateria i wreszcie je mam w swoim wnętrzu.
mnie sztukateria też się podoba :)
Ja też tak mam- lubię unikalne rozwiązania.
A ja kocham łączyć różne wzory. Jodełka, riflowania, czy jeszcze inne wzory. Nawet w jednym pomieszczeniu. Wygląda to spektakularnie. Jedyna kwestią jest to, aby zostały połączone w tym samym kolorze. Co do cegły, stara cegła, zawsze będzie modna. Ona nigdy nie wychodzi z mody.
😅😅😅
O widzisz, na to nie wpadłam. Chcę mieć maksymalnie jasno w domu i powoli przerabiam go na szaro-biało-beżowy. By złamać nieco powiew nudy podłogi są nieco ciemniejsze (bo przecież nie chodzi o to by kurz nie rzucał się w oczy) i kanapa jest oliwkowa. Jak dodam do tego różne struktury i wzory to będzie strzał w dziesiątkę. Dzięki za pomysł
Z tym stylem loftowym to mam wrazenie ze moze to wina tego ze ludzie nie do końca umią dobrać go do wielkości pomieszczeń.bo małe mieszkanie w bloku i czarne sciany i małe okna to trochę przytłaczające.ale np u mnie 3m wysokosci ,4 i 3 metrowe czarne okna ktorych są 4 sztuki salon 65m2 to naprawdę fajnie to wygląda.przedewszystkim przestrzeń ,i bardzo duzo światła. Ale i tak wiem ze nie kazdemu to się podoba .to mnie ma się podobać.😊
Zgadzam się w każdym aspekcie !
No to przybijam 🖐🏼😉
Wszystko się zgadza. Jak bym siebie slyszala😊. Zgadzam się w 100% , pozdrawiam.
Również pozdrawiam 😉
@Gadamy TV Oglądam Pani filmy od dłuższego czasu i muszę się do czegoś przyznać... Na początku bardzo mnie Pani irytowała, ale z ciekawości oglądałam następne odcinki i z każdym kolejnym moje nastawienie do Pani zmieniało charakter. Poruszane przez Panią tematy i treści oraz forma i sposób narracji coraz bardziej przemawiały do mnie. Zauważyłam, że coraz częściej zgadzam się z Panią, bo nasze spojrzenia na wnętrza niejednokrotnie były i są tożsame, a wtedy, gdy nie są lub gdy mam inne zdanie, to Pani kultura słowa i argumentacja potrafią przemówić nawet do największego oponenta, zmuszają do zastanowienia i momentami także zmiany zdania.
Gratuluję i życzę dalszych sukcesów. Serdeczności 😊
Bardzo dziękuje 😉 i pozdrawiam ciepło 🤍
mi sie najbardziej ostatnio podoba styl japandi, uwielbiam
Też go lubię
Tak, dokładnie! Zgadzam sie z wszystkim i jeszcze trochę bym dorzuciła..👍
No to pisz śmiało 😉
Ja wciąż kocham cegłę… Mimo, że od tylu lat jest modna.
W domu mam ciemniejszą podłogę, ale nie bardzo, taką wpadającą w wiśnię, ale to merbau, więc nikt nie ruszy.
Zgadzam sie ze wszystkim , nie lubię powtarzalności trendów w każdym domu to samo a taki wybór na rynku. Cegły nie cierpię chyba że to 100 letni dom z cegły i najlepiej wtedy pobielona lamele zdecydowanie jak musza być to na elewacji ale też lepiej żeby ich nie było . Lubię puste ściany jak będę chciała coś zmienić powieszę nowy obraz lub jak mówisz zmienię poduszkę .Dla mnie podłogi i ściany to baza resztę łatwo zmienić w zależności od nastroju , pory roku ,humoru ...Róż może zniosłabym w brudnym odzieniu na małej powierzchni w połączeniu z ciemym brązem ale chyba tylko w pomieszczeniu w którym nie za często się przebywa i zbyt długo (może garderoba ?).
Kupiłam mieszkanie z ciemną podłogą. Co drugi dzień trzeba odkurzać, żeby wyglądała w miarę czysto. Też nie lubię tego, co wszscy. Jak już coś staje się za bardzo modne, mnie przestaje się podobać.
z czego masz podłogę?
Znam ten ból:(, ja co prawda miałam kiedyś ciemną podłogę w łazience ale skutecznie wyleczyłam się już z tego rozwiązania.
@@ukaszbanaszczak1867 Chyba z drewna
Co do wzorów geometrycznych, to akurat mam je w salonie zrobione jako przełamanie tynku modelowanego. Mi osobiście się podoba, ale nie dlatego, że jest to obecnie dość modne, w przypadku urządzania wnętrz w stylu modern. W zasadzie chciałem zrealizować w taki sposób wykończenie ściany od momentu, kiedy jeszcze w liceum, na wycieczce będąc, zauważyłem beton architektoniczny na elewacji galerii handlowej. Taka surowość materiału w połączeniu z nieregularną formą urzekła młodego biologa (który obecnie jest po studiach inżynierskich 😅).
Podobna historia była również z lamelami.
Nie sądziłem, że w przyszłości będzie to aż tak popularne.
Rzadko podążam za modą, ale w tym wypadku trafiłem prawdopodobnie na peak użycia obu tych rozwiązań.
Mam to samo, nie znoszę wzorzystych tkanin, lameli nie lubię a ciemny parkiet to koszmar.
Pozdrawiam
Również pozdrawiam 😉🖐🏼
Akurat też nie lubię tych wszystkich trendów i rzeczy, które wymieniłaś. Dodatkowo nie cierpię sztukaterii i marmuru typu calacatta lub carrara (chociaż kamień naturalny uwielbiam), a już całkiem na nie dla mnie, ten marmur i złote dodatki. Kojarzy mi się to z tanim kiczem.
Ps. Z lamelami to mam wrażenie, źe popularne są tylko na zdjęciach na Instagramie, bo jeszcze na żywo nie widziałam w żadnym domu… czyli nikt ich nie ma, a wszyscy mają ich dosyć, bo się opatrzyły🤣
Wreszcie ktoś powiedział o tych lamelach do połowy ściany za telewizorem! Kompletnie nie rozumiem tego trendu, irytuje mnie asymetryczność i dodatkowo oglądając telewizję mocno mnie to rozprasza.
Natomiast uwielbiam kwiatowe wzory (oczywiście nie wszystkie), a już w szczególności lubię wzorzyste zasłony, dodają moim zdaniem jakiejś takiej przytulności i charakteru. W salonie mam zasłony w niebieskie kaktusy i uwielbiam je 😄
zgadzam się ze wszystkimi punktami! :D
No to przybijam ci 🖐🏼😉
Styl LOFT - zwłaszcza w kamienicach lub nowo wybudowanych domach 😉 Kolejna rzecz, na którą mam alergię to zabudowany płytami 'GEBERIT' wystający ze ściany, podkreślony w dodatku płytkami w innym kolorze niż ściana. Nie mogę ogarnać dlaczego ludzie ciągle to robią. 🧐 No i jeszcze kolorowe płytki ścienne lub podłogowe typu patchwork... A z kolorów ANTRACYT, któy moim zdaniem wygląda jak wyblakły szary. Okna w kolorze antracyt wyglądają jak wyblakłe jeśli w pobliżu znajduje się coś w kolorze czarnym, np. okno w kuchni antracyt, a obok płyta grzewcza czarna.
Oj ja też mam alergię na panterkę, do tego stopnia, że nie posiadam ani jednej sztuki ubrań w takim princie 😀 Za to lamele mam w planie (za dwa tygodnie odbieram klucze) ... Chciałam założyć je za biurkiem, faktycznie te wąskie wyglądają o niebo lepiej . Marzy mi się też jakaś komoda lub nocny stolik do sypialni z drzwiczkami z lameli, ale drewnianymi. Ot taki mały element spójności wnętrza. Szukam też tapety za łóżko do sypialni. W tej kwestii jestem geometryczna, nie kwiatowa. Może nakręcisz jakiś odcinek w tym temacie ?
I na koniec jeszcze wielkie dzięki za treści, które nam przekazujesz i za sposób w jaki je przekazujesz.
Dzięki za propozycje😉. Ściskam mocno 🤍
Tam gdzie zaczyna się panterka, tam kończy się dobry gust - pełna zgoda.
Natomiast duże kwiaty moim zdaniem świetnie się sprawdzą w spokojnych, stonowanych wnętrzach dla przełamania nudy. Byle nie znajdowały się na zasłonkach.
Róż we wnętrzu też nie jest z mojej bajki, damski buduar nie powinien znajdować się w salonie.
I też mam tak, że jeśli coś jest wszędzie to ja tego nie chcę.
Mysle,ze podoba mi sie to co tobie. Niedlugo stane przed kapitalnym remontem mieszkania w domku po rodzicach.Ciagle mysle jak zrobic dobrze,tanio 😂.Pozdrawiam
❤
🤍😉
Marze i jednej ceglanej ścianie. Sle kupie cegle różowa i fugi jasne
. świetnie na takiej dcianie wyglądają czarno białe fotografie e czarnycj ramkach
.am kilka artystycznych. Zgadzam się z Pania we wszystkich poruszanych kwestiach
Ale musisz przyznać ,że Łódź w czerwonej cegłę wygląda pięknie☺️
Ja mam takie geometryczne przecięcia z czarnego szkła na betonowej ścianie TV i dla gości jest to efekt …wow..😃 lamele będę miała na drewnianej ścianie w przedpokoju i ukryte drzwi i mam tylko jeden problem 😉mój Mąż nie chce ściany z forniru dębowego ,ponieważ jest już wszędzie😀ale mnie to nie przeszkadza bo to jest tak jak z podobną sukienką …kwestia dodatków , figura i osobowość robi ,,różnicę”😀…
Jak zwykle świetny materiał Kaju… coś co podoba mi się u Kogoś…nie koniecznie pasuje do mnie… fajnie jak współgra z osobowością Gospodarzy i to robi efekt ..wow..😊… Pozdrawiam cieplutko i życzę równie udanych pomysłów 😀B.
Nie znoszę tego co lubią wszyscy czyli nie lubię ikeowego stylu wystroju mieszkania,czarno i szaro....
... i różowo😇
@@margheritam2845 I różowo ✋tak
@@rozalka2898 i ja to lubię😄 ale wiem, że może komuś się nie podobać😇 może nie do końca jest to styl "ikeowy" ale od lat uwielbiam kolor czaeny i szary...😇 i jeszcze drewno😁, i róż😄😄😄
@@rozalka2898 i do tego obowiązkowo białe meble😄
@@margheritam2845 Tak biale meble błyszczące, dziwię się czemu ludzie nie chcą mieć coś według własnego.pomyslu tylko tak malpuja ale wolna wola...
Witam Kaju super filmik.choć styl loft uwielbiam.ceglę też lubię.ale najbardziej podobał mi się wstęp hi hi😂
Cześć 😉🖐🏼
@@GadamyTVchodzi mi że jak ktoś ma słabe nerwy to niech nie ogląda😂
@@izabelaguja5612 wiem wiem 😜
Mnie irytyje kuchnia w salonie. To moda wymyślona chyba tylko przez deweloperów, aby sprzedali za drożej mniejsze mieszkania, a już tak się utarło, że ludzie nawet nie wiedzą już jakie to niepraktyczne i niewygodne - zapachy z kuchni wypełniają salon, chałas przy gotowaniu przeszkadza wypoczynkowi w salonie, a do tego cały bałagan widzą goście (nawet jeśli jest posprzątana początkowo, to podczas imprezy kuchnia zaczyna wyglądać jak śmietnik). Teraz szukam dla siebie projektu domu i nawet tam ta kuchnia nie jest oddzielona... Projektów z osobą praktycznie nie ma, więc pewnie będę musiała ingerować w projekt.
Gwarantuje pani że są osoby którym to rozwiązanie bardzo pasuje i ma szereg zalet ;)
Mam dokładnie odwrotnie. Całe dotychczasowe życie miałam zamkniętą kuchnię i cholera mnie brała, jak przychodzili goście i widziałam ich przez chwilę, bo trzeba coś podać, coś podgrzać, zrobić kawę, itd. A zapachy z gotowania i tak wypełniały całe mieszkanie. Na co dzień w małej kuchni rezydowałam sama, bo nikt więcej się nie mieścił lub przeszkadzał w dostępie do szafek. Więc rodzinę widywałam okazjonalnie w przerwach między pracą i obowiązkami domowymi. Pierwsze co zrobiłam w nowym miejscu, to wywaliłam ścianę zamykającą kuchnię. Teraz mogę w trakcie codziennych zajęć porozmawiać lub nawet tylko popatrzeć na domowników. Z gośćmi też mam kontakt w trakcie gotowania, niezależnie czy to koleżanka wpadła na szybką kawę, czy jest proszona impreza okolicznościowa. Nie zapraszam do domu prezydentów i prezesów, więc zapachy kuchenne lub nieład w kuchni nikomu nie przeszkadzają. Nigdy więcej zamkniętej kuchni.
@@annanienacek4750 Wystarczy mieć kuchnię ze stolikiem i krzesłami zamiast dziupli, tak jak powinno się mieć w każdej normalnej kuchni, lub stylem amerykańskim mieć kuchnię łączoną z jadalnią, a salon osobno, co ma więcej sensu niż salon z kuchnią, bo teraz nie ma już czegoś takiego jak aneks kuchenny, tylko do projektów wciska się salon z przyłączami kuchennymi na jednej ze ścian. Dla mnie to patologia, która nie rozwiązuje problemu, o którym mówisz. Nie licząc wielkich imprez typu Wielkanoc czy Boże Narodzenie, gości przyjmuje się w salonie i nie ma wtedy wielkiego gotowania, gdzie ta kuchnia byłaby potrzebna, a nawet gdy są imprezy, to się wtedy nie gotuje, bo potrawy są przygotowane i czekają do podania (opcjonalnie pichcą się na automatycznych timerach). Gdy rzeczywiście przychodzi ktoś na pogaduchy, to właśnie po to powinna być możliwość usiądnięcia w kuchni, by potem można było przejść do salonu. Nie podzielam zdania, że zapach roznosi się po domu przy zamkniętej kuchni. Przy złej wentylacji owszem, ale z dobrą wentylacja zapachy zamknięte są w jednym pomieszczeniu, który w nowoczesnym budownictwie jest także salonem...
No więc moja ściana medialna by Ci się nie spodobała-mam lamele 😁 ale ja bardzo je lubię i uważam, ze moja ściana medialna wygląda super😁 w sypialni natomiast mam tapetę w geometryczne wzory i też ją uwielbiam...z resztą się zgadzam
Najważniejsze, żeby Tobie się podobała😉. Przede wszystkim to Ty masz się czuć dobrze u siebie😉.
Tym razem całkowita zgodność 😎🙂
😉
No cóż, subiektywne sądy są w porządku, jeśli tylko cudze też szanujemy. Jak dla mnie filmik ok. 😊😊
Też bardzo nie podoba mi się taki odcień różu - jak ja to mówię - landryly. Kiedyś miałam trochę takich ciuchów, ale już wszystkich się pozbyłam. Są wprawdzie leprze odcienie tego koloru, ale duża ilość róży we wnentrzach też nie za bardzo mi pasuje, może tylko jakaś mała poduszeczka w takim przygaszonym, pudrowym odcieniu. W pobliżu mojego domu postawili salon kosmetyczny, w którym wszystko zrobili w takim odcieniu landryny, a do tego jeszcze są wielkie okna, więc niestety nie ma siły przejść obok i tego nie zobaczyć. 🤮🤮I mnie przy każdym przejściu obok robi się wręcz nieprzyjemnie w ustach; całość przypomina wręcz jakiś domek Barbie.
Z bardziej popularnych rozwiązał nie podoba mi się nadmiar szarości czy bieli. W ogóle ciągnie mnie do kontrastów, i szczerze wolę, kiedy we wnentrzu jest trochę i jasnej, i ciemniejszej barwy - wtedy jest swego rodzaju równowaga. 😊Z kolei meble akurat mnie, najbardziej podobają się z drewna, właśnie w odcieniu ciemnej czekolady. 😀ale co do podłóg to się zgodzę; na kurz na półkach nie zawsze zwrócimy uwagę, zwłaszcza, kiedy są mocniej obstawione lub nie na wysokości naszego wzroku, z kolei paprochy i kurz na podłodze od razu rzucają się w oczy, już kiedy wejdziemy do domu - co wręcz wymusza co chwilę sprzątanie.
Wzory też nie zawsze mi pasują; bywają w porządku, jeśli nie jest ich za dużo, i nie są we wszystkich możliwych barwach. Korci mnie np. naniesienie wzoru liści w moim pokoju - lecz tylko w 1 odcieniu zieleni i tylko na 1 ścianę.
Oj tak ludzie kochają Bizancjum w mieszkanie z prl-u . Bo gdybym jeszcze zewnętrzne pasowałoby do wnętrza to bym nie nie mówił
ja nie cierpię tapet, sztukaterii, cegły, powieszanych sufitów, paneli w kolorze szarym i płytek imitujących drewno
Zgadzam się z tymi typami. Ja dodatkowo nie lubię też lastryko, pseudo-marmuru calcatta i tapet.
Ja też nie przepadam za lastryko, a już w szczególności za tym kolorowym. Wersje w stonowanej kolorystyce moim zdaniem potrafią wyglądać fajnie.
Czuje się jakbyś mówiła dokładnie o moich upodobaniach. Wzorów kwiatowych, geometrycznych nie cierpię. Lamele te drobne podobały mi się na początku i tez myślałam żeby je u siebie zamontować. Przez to ze wszędzie je mają, mi już one przestały się podobać. Te dziwne kombinacje ze ścianką na tv kojarzą mi się z pokojami hotelowymi. Cegłę w domu mam ale taką ciemno szara z jasna fugą ( koloru czerwonego nie cierpię 😉). I ta nieszczęsna panterka- kicz na resorach 😂I tak tez lubię jasne kolory 😎
Cóż za zbieżność 🤔😊
No to przybijam 🖐🏼😉
A ja wypowiem się trochę przekornie. Z tym podążaniem za trendami to ok, czasem ludzie przesadzają. Natomiast jeśli remontuje się mieszkanie to chyba nie na rok, a co tyle się mogą trendy zmieniać. Jeśli coś staje się oklepane to już nie pasuje. Czyli remont co rok dwa lata bo inaczej będzie oklepane. Jak kogoś stać, nie ma problemu, ale przecież jeśli komuś pasuje cegła to czemu ma sobie jej nie zrobić? Z komentarzy, które tutaj przeczytałem to można wyciągnąć wniosek, że: lamele nie, cegła nie, panterka nie, sztukateria nie, przecięcia/spieki nie, jasne kolory nie, ciemne kolory nie i tak sobie mogę wymieniać cokolwiek. Najważniejsze żeby zachować umiar i zrobić mieszkanie tak, żeby czuć się w nim dobrze. Dobry projektant, przemyślany projekt i każde wnętrze może być po prostu ładne.
Ja również nie lubię panterki we wnętrzach i w ubraniach również.
No to przybijam 🖐🏼😉
Jak ja nienawidzę panterki. Nie lubię też lameli, za to kocham czerwoną cegłę.😁. Pozdrawiam.
Również pozdrawiam 😀
Kaja a co sądzisz o sztukaterii? Podoba ci się czy nie?
lubię i podoba mi się 😉
Cegła dla mnie we wnętrzu to dla mnie porażka i jeszcze lampy sufitowe z drucików
było ostrzeżenie, ale się skusiłem, strasznie ogólne podejście, "nie podoba mi się, ale w sumie jak ktoś dobrze zrobi to może być" trochę bez sensu 🙂
A co dokładnie masz na myśli bo nie bardzo rozumiem🤔?
Prostota, minimalizm, stonowane kolory 🤍
A kolor złota w mieszkaniu mi się wogole nie podoba :(
Zamiast złota jaki kolor lubisz?
@@GadamyTV Stonowany kolor badz drewno :)
@@Justynaaaaaaaaaa a w przypadku baterii np. łazienkowych?
Nie ma zdania z którym bym się nie zgodziła. Mój gust wnętrzarski jest 1:1 z Twoim
No to przybijam 🖐🏼😉
Ta scianta w złote paski jest kiczowata.
mnie się też one w ogóle nie podobają
Streszczenie filmu: „Ja”, „mi” „mnie”
Po samym tytule filmu chyba można się już domyśleć😁