Dzień dobry, moje typy do zajęcia się nimi: 1. Sejm Kalek i Ostatnia posługa Maciej Zembaty. 2. Ballada o marynażach z titanica Andrzeja Górszczyka, Easy Rider Krzysztofa daukszewicza, To ja manitu, Andrzeja Janeczki, i może jako osobny fenomen, nie jedna piosenka ale cykl: Poczet królów polskich Grzegorza Wassowskiego. Jestem wielkim fanem pana cyklu mierzącego się z piosenkami które warto pamiętać. Sam nosiłem się z zamiarem zrobienia czegoś podobnego. Serdeczne pozdrowienia.
Bardini: "- Wiesiek, dzisiaj jest jeden z najpiękniejszych dni w Twoim życiu. Zapamiętasz go na zawsze i będziesz go często wspominał i rozpamiętywał... - Ale Olek, ślub mam dopiero jutro! - No właśnie."
Polska scena muzyczna i kabaretowa bez tej piosenki byłaby pusta.... i bardzo smutna. Słyszycie, państwo, te śmiechy z sali? Przecież to złoto... Pan Wiesław Gołas to - jak dla mnie jedyny właściwy wykonawca tego utworu (z całym szacunkiem dla pozostałych, mierzących się z piosenką, wykonawców). Ale, póki ta piosenka zostaje w kabarecie - to, niech inni próbują. A już to, co zrobił tej piosence Kazik Staszewski to woła o pomstę do nieba. Kazik - jakkolwiek świetny artysta, tej piosence zrobił krzywdę. Bo przetłumaczył ją na serio, na realia, które ona parodiuje.
Dzień dobry, moje typy do zajęcia się nimi: 1. Sejm Kalek i Ostatnia posługa Maciej Zembaty. 2. Ballada o marynażach z titanica Andrzeja Górszczyka, Easy Rider Krzysztofa daukszewicza, To ja manitu, Andrzeja Janeczki, i może jako osobny fenomen, nie jedna piosenka ale cykl: Poczet królów polskich Grzegorza Wassowskiego. Jestem wielkim fanem pana cyklu mierzącego się z piosenkami które warto pamiętać. Sam nosiłem się z zamiarem zrobienia czegoś podobnego. Serdeczne pozdrowienia.
Bardini:
"- Wiesiek, dzisiaj jest jeden z najpiękniejszych dni w Twoim życiu.
Zapamiętasz go na zawsze i będziesz go często wspominał i rozpamiętywał...
- Ale Olek, ślub mam dopiero jutro!
- No właśnie."
Polska scena muzyczna i kabaretowa bez tej piosenki byłaby pusta.... i bardzo smutna.
Słyszycie, państwo, te śmiechy z sali? Przecież to złoto...
Pan Wiesław Gołas to - jak dla mnie jedyny właściwy wykonawca tego utworu (z całym szacunkiem dla pozostałych, mierzących się z piosenką, wykonawców). Ale, póki ta piosenka zostaje w kabarecie - to, niech inni próbują.
A już to, co zrobił tej piosence Kazik Staszewski to woła o pomstę do nieba. Kazik - jakkolwiek świetny artysta, tej piosence zrobił krzywdę. Bo przetłumaczył ją na serio, na realia, które ona parodiuje.
Hej Wiesiu kiedy kolejne filmy?Nagraj coś.