Ja obecnie jestem na półmetku ciąży. Niestety za mało mówi się o tym, że często ciąża to droga przez mękę od mdłości, braku siły, wymiotów, dziwnych często depresyjnych nastrojów... Po częste komplikacje, nakazy leżenia, ciągły niepokój o dziecko itp. Itd. Także ja jestem zdania, że co by się nie działo już czekam niecierpliwie do porodu.
Zgadzam się, dla mnie ciąża to była udręka, 2 miesiące codziennych wymiotów, później ból pleców a na koniec zgaga 😅 wszystko oczywiście owiane strachem o dzidzie, ale wszystko da się przeżyć 😊
Na stanie dwójka dzieci a dolegliwości to powieść bym opisała. Mam parkę i dolegliwości prawie takie same z kikoma różnicami. Dla przyszłych mam radzę nie czytać. *Wzdęcia na początku. Brzuch pełen jak napompowany balon. *Rzyganie. Rzyganie. Rzyganie. Rzyganie. 2x2.5mc. Rzyganie o każdej porze dnia i nocy. Rzyganie powietrzem bo nawet wody nie tolerowałam. Jeżeli w ogóle jadłam to tydzień chleb z toną masła albo z toną wędliny albo z toną sera żółtego albo coś innego. Pieczywo zmieniałam co kilka dni to na tamto już patrzeć nie mogłam. Na śniadanie jeżeli w ogóle mogłam to manna z gorzkim kakao lub udźgane ziemniaki z masłem. Przez długi czas to tylko zęby myłam rano wieczór bo chwilami wody nie mogłam nawet pić. *na czczo piłam wodę z cytryną i jadłam mandarynkę. I leżałam jakiś czas. *jak miałam napad głodu w pierwszej połowie to nawet nie stawaj na mojej drodze bo zabiję. Muszę zjeść coś teraz i koniec i basta. *otwarcie lodówki to głowa w zlew. Rzygałam nawet w samochodzie, każda podróż z torebką przed twarzą. Nawet trawa na poboczu przy ekspresówce zaliczona. Pierwsza rzecz po przyjeździe do domu -kibel i spać z miską przy głowie i tak w obu ciążach. A mój wtedy 2latek matki nie miał chyba 2mc " cemu mama takie zecy lobi w ubikaci" "mama jest chwilowo chora ale za niedługo wyzdrowieje". Tych 2mc nie pamiętam bo domem (i potem synkiem) zajął się tatuś. *z pierwszym bóle stawów bioder kolan stóp. Cała druga połowa ciąży. Pod koniec prysznic był ze łzami bo nie mogłam stać i nie czując nic. Rwanie skręcanie wyrywanie ciągnięcie. *z drugim bóle kręgosłupa w dolnej części. Bóle kości ogonowej niczym obrazek z Wołynia jak kręgosłup wyciągają żywcem. *z drugim spojenie łonowe - jakby z całym impetem w ramę rowera uderzyć w krocze. Blokują się ruchy i choćby lew biegł na ciebie ty nie jesteś w stanie się ruszyć. *klopoty z dużym brzuchem spać i siedzieć przed kompem 8h. *pokonanie 3 schodów to jak zdobycie Everestu. *z pierezzym wysypka skórna. Pod koniec ciąży i po porodzie drugi raz. Piekielnie swędząca skóra. 24h bez sekundy przerwy i tak do ok 4tyg za każdym razem. Tylko szczotki ryrzowej mi brakowało do zadrapania się. Takiego świądu to nawet wrogowi nie życzę. Całe ręce nogi brzuch. A kolor skóry czerwony i nierówny jakby po poparzeniu. Do tego bardzo ciepła w dotyku. *w obu zaczęłam jeść normalnie od połowy. *mięso było podstawą w obu. Z pierwszym nie mogłam jeść warzyw na początku. Chyba 3mc nic nie ruszyłam a potem tak delikatnie. Obiad to był MIĘSO i 1 ziemniak lub łyżka np ryżu. Z drugim warzywa jadłam bo mogłam ale nie miałam na nie ochoty ale MIĘSO znów. *w obu ciążach zdjałam więcej chipsów solonycj i wypiłam coli niż przez całe życie. Chipsy to były jedyne zachcianki a cola na pomoc w samopoczuciu albo sennym albo żołądkowym. *z pierwszym ostatnie 3mc nogi jak balerony jak u słonia z drugim całe lato i upały a potem 2dni przed porodem. ****w tej chwili więcej nie pamiętam a na bank coś się znajdzie🤩. Dolegliwości zakończyły porody 🤣😂. A że mieszkam w UK to jak ciąża prawidłowa to trzeba pracować bo ciąża to nie choroba. Że co 🤬🤬🤬🤬🤬🤬
Ja jestem obecnie w drugiej ciąży, 10tc. Nudności i wymioty nie dają mi czasami żyć i opiekować się synkiem. Poza tym bóle głowy. Migreny przez cały tydzień. Chyba jestem w ciąży meteopatką. Każda zmiana pogody mnie męczy. Po każdym jedzeniu czuje się „chora”, a zarazem ciągle bym coś zjadła. No i nabrzmiałe piersi. Oczywiście parcie na pęcherz! Wstawanie w nocy 3 razy... Cierpię ale to będzie, drugi i ostatni raz. Będzie dwójka i tyle. Przetrwam i będę się cieszyć.
Ja gdybym wiedziała jak to faktycznie wygląda w ciąży, niestety nikt w bliskim gronie nie ma dzieci, to w życiu bym na dziecko się nie zdecydowała. Ja praktycznie głoduje bo jest mi non stop nie dobrze a jak coś zjem to wymiotuje, nie mam na nic siły, głowa mnie boli, wszystko mi przeszkadza. Jeżeli to się szybko nie zmieni to padnę z wyczerpania. Kolejnych dzieci na pewno nie będzie, nie będę się tak poświęcać...
#mdlości #nudności #zdrowie #piątek Mdłości - objaw sygnalizujący ciążę, zawał serca czy chorobę wrzodową żołądka? 😰😮🧐 🩺 1. Mdłości a choroby serca - Nudności mogą być sygnałem zwiastującym zawał serca, wtedy połączone są z bólem nadbrzusza i mdłościami spowodowanymi niedokrwieniem dolnej ściany serca. 🩺 2. Mdłości a ciąża - Mdłości rano często pojawiają się jako pierwszy objaw ciąży, wiążą się ze zmianami hormonalnymi w organizmie kobiety i powinny samoistnie ustąpić po 12.-14. tygodniu ciąży. 🩺 3. Młodości a choroby układu pokarmowego - Przyczyną mdłości mogą być zatrucia pokarmowe, wtedy najczęściej towarzyszy im bardzo silny ból brzucha, wzdęcia, biegunka. Nudności jako objawy choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy pojawiają się na czczo i ustępują po posiłku, mogą mieć związek ze stosowaniem ostrych przypraw lub paleniem papierosów. 🩺 4. Młodości a czynniki psychogenne - Nudności, bóle brzucha, wymioty, złe samopoczucie itd. to dolegliwości, które mogą być wywołane czynnikami psychologicznymi, zwłaszcza stresem, nerwicą, sytuacjami, które wzbudzają w nas strach lub wstręt. 🩺 5. Młodości a chemioterapia - Mdłości pojawiają się również jako skutek uboczny chemioterapii. To tylko niektóre z przyczyn powodujących mdłości i chociaż najczęściej przechodzą samoczynnie nie warto ich lekceważyć. Jeśli twoje mdłości występują często, a konsultacja z lekarzem nie przyniosła oczekiwanych rezultatów, warto sięgnąć po metodę niekonwencjonalną. Czy słyszałeś o syropie konopnym z imbirem? 👍Kannabidiol zawarty w konopiach jest w stanie złagodzić mdłości. CBD, wchodzi w interakcje z receptorami uwalniającymi serotoninę. Wykazano, że podawany w stosunkowo niewielkich dawkach pomaga złagodzić zarówno nudności jak i wymioty. Może także zmniejszać lęk i niepokój. 👍 Imbir to drugi najważniejszy składnik tego syropu. Czy wiesz, że imbir korzystnie wpływa na proces trawienia - pobudza wytwarzanie śliny oraz soków żołądkowych, a także żółci. Dzięki temu imbir wpływa niwelująco na wzdęcia, zmniejsza mdłości, wymioty oraz wzmaga apetyt. Imbir przeciwdziała zakrzepicy żył, poleca się go także w diecie osób pragnących zwalczyć wysoki poziom cholesterolu we krwi. Syrop z imbirem kupisz tutaj : konopiafarmacja.pl/syropy-konopne/350-konopny-bio-syrop-z-imbirem-300-ml.html
Trafiłam na ten kanał jak szukałam informacji jak bezpiecznie wstawać z coraz większym brzuszkiem.. (dziękuję za tamten odcinek- bardzo mi pomógł, tak jak przyda mi się później "co spakować do szpitala"😅) to moje pierwsze kroki w zostaniu mamą i jestem w połowie drogi ;) różne dolegliwości i z pozoru proste sytuacje sprawiają że obawiam się o malucha lub że mogę mu w jakiś nieświadomy sposób zaszkodzić dla tego opowieści z doświadczenia już 3krotnej mamy :) są dla mnie cenniejsze niż wypowiedzi Moni - tamten etap mam już za sobą. Jednak oglądam z przyjemnością i wyłapuje z waszych wypowiedzi co się da ;) Dziękuję dziewczyny! Monia podziwiam że tak dobrze się trzymasz, ze mną było gorzej, a zadyszki to mam prawie na porządku dziennym... Droga Edytko jak z tym sobie radziłaś? Czasem boję się wyjść gdziekolwiek z obawy że zrobi mi się słabo... To na prawdę normalne w ciąży że czasem wizyta w toalecie jest jak wspiecie się na 10-20 piętro po schodach? Jestem "szczupła"- jeśli pod koniec 5 m-ca można tak powiedzieć 😊, ważę 57-8 kg i nigdy nie miałam takich przypadłości.. tysiące pytań :) niektóre zabawne inne wstydliwe - mam nadzieję że też je poruszycie bo dla takich kobiet to cenne informacje o których nikt głośno raczej nie mówi 🤔 czekam na kolejne odcinki 😊 pozdrawiam serdecznie i Edytko opowiadaj wszystko zwłaszcza takie rzeczy jak z tą kredą 😊 będzie nam lżej że nie tylko my mamy swoje "nietypowe" dolegliwości i zachcianki ☺
Pani Edytko bardzo ciekawie informacje,ale proszę pozwalaj wypowiedzieć się do końca gościowi,bo notorycznie wchodzi pani w słowo🙂.Poza tym świetny material 👍
Chyba co kobieta to przypadłość... ja ani razu nie zwymiotowałam w ciąży ale zgaga to był najgorszy koszmar, nie wiedziałam ze może być aż tak dokuczliwa. Jeszcze z takich dziwnych objawów miałam tak ze po przebudzeniu rano jak tylko otworzyłam oczy momentalnie robiło mi się niedobrze, napad bólu głowy i helikopter😳 to trwało dzien w dzien przez kilka tygodni i pomagało zjedzenie krakersa na leżąco i przeczekanie tego kilkanaście minut. Straszne to było...
Ja w pierwszej jak i w drugiej ciąży jadłam to na co miałam ochotę ale pamiętajcie o piciu wody i po 35 tygodniu mimo braku NFZ badaniu specjalnym usg ja miałam malowdodzie myślicie o maluszkach lekarz na NFZ nie powie o tym a to dużo daje jeśli bym wiedziała to moja córcia była by wieksza, i nie musiała by być wywoływana
Witam 🙂 nie wiem czy to przesąd ale kobieta w ciąży nie powinna siedzieć w ten sposób w jaki Panie siedzą... (Mi uwagę zwróciła Pani dr ginekolog gdy tak siedziałam na łóżku ... )
Ja obecnie jestem na półmetku ciąży. Niestety za mało mówi się o tym, że często ciąża to droga przez mękę od mdłości, braku siły, wymiotów, dziwnych często depresyjnych nastrojów... Po częste komplikacje, nakazy leżenia, ciągły niepokój o dziecko itp. Itd. Także ja jestem zdania, że co by się nie działo już czekam niecierpliwie do porodu.
Zgadzam się, dla mnie ciąża to była udręka, 2 miesiące codziennych wymiotów, później ból pleców a na koniec zgaga 😅 wszystko oczywiście owiane strachem o dzidzie, ale wszystko da się przeżyć 😊
Na stanie dwójka dzieci a dolegliwości to powieść bym opisała. Mam parkę i dolegliwości prawie takie same z kikoma różnicami. Dla przyszłych mam radzę nie czytać.
*Wzdęcia na początku. Brzuch pełen jak napompowany balon.
*Rzyganie. Rzyganie. Rzyganie. Rzyganie. 2x2.5mc. Rzyganie o każdej porze dnia i nocy. Rzyganie powietrzem bo nawet wody nie tolerowałam. Jeżeli w ogóle jadłam to tydzień chleb z toną masła albo z toną wędliny albo z toną sera żółtego albo coś innego. Pieczywo zmieniałam co kilka dni to na tamto już patrzeć nie mogłam. Na śniadanie jeżeli w ogóle mogłam to manna z gorzkim kakao lub udźgane ziemniaki z masłem. Przez długi czas to tylko zęby myłam rano wieczór bo chwilami wody nie mogłam nawet pić.
*na czczo piłam wodę z cytryną i jadłam mandarynkę. I leżałam jakiś czas.
*jak miałam napad głodu w pierwszej połowie to nawet nie stawaj na mojej drodze bo zabiję. Muszę zjeść coś teraz i koniec i basta.
*otwarcie lodówki to głowa w zlew. Rzygałam nawet w samochodzie, każda podróż z torebką przed twarzą. Nawet trawa na poboczu przy ekspresówce zaliczona. Pierwsza rzecz po przyjeździe do domu -kibel i spać z miską przy głowie i tak w obu ciążach. A mój wtedy 2latek matki nie miał chyba 2mc " cemu mama takie zecy lobi w ubikaci" "mama jest chwilowo chora ale za niedługo wyzdrowieje". Tych 2mc nie pamiętam bo domem (i potem synkiem) zajął się tatuś.
*z pierwszym bóle stawów bioder kolan stóp. Cała druga połowa ciąży. Pod koniec prysznic był ze łzami bo nie mogłam stać i nie czując nic. Rwanie skręcanie wyrywanie ciągnięcie.
*z drugim bóle kręgosłupa w dolnej części. Bóle kości ogonowej niczym obrazek z Wołynia jak kręgosłup wyciągają żywcem.
*z drugim spojenie łonowe - jakby z całym impetem w ramę rowera uderzyć w krocze. Blokują się ruchy i choćby lew biegł na ciebie ty nie jesteś w stanie się ruszyć.
*klopoty z dużym brzuchem spać i siedzieć przed kompem 8h.
*pokonanie 3 schodów to jak zdobycie Everestu.
*z pierezzym wysypka skórna. Pod koniec ciąży i po porodzie drugi raz. Piekielnie swędząca skóra. 24h bez sekundy przerwy i tak do ok 4tyg za każdym razem. Tylko szczotki ryrzowej mi brakowało do zadrapania się. Takiego świądu to nawet wrogowi nie życzę. Całe ręce nogi brzuch. A kolor skóry czerwony i nierówny jakby po poparzeniu. Do tego bardzo ciepła w dotyku.
*w obu zaczęłam jeść normalnie od połowy.
*mięso było podstawą w obu. Z pierwszym nie mogłam jeść warzyw na początku. Chyba 3mc nic nie ruszyłam a potem tak delikatnie. Obiad to był MIĘSO i 1 ziemniak lub łyżka np ryżu. Z drugim warzywa jadłam bo mogłam ale nie miałam na nie ochoty ale MIĘSO znów.
*w obu ciążach zdjałam więcej chipsów solonycj i wypiłam coli niż przez całe życie. Chipsy to były jedyne zachcianki a cola na pomoc w samopoczuciu albo sennym albo żołądkowym.
*z pierwszym ostatnie 3mc nogi jak balerony jak u słonia z drugim całe lato i upały a potem 2dni przed porodem.
****w tej chwili więcej nie pamiętam a na bank coś się znajdzie🤩.
Dolegliwości zakończyły porody 🤣😂. A że mieszkam w UK to jak ciąża prawidłowa to trzeba pracować bo ciąża to nie choroba. Że co 🤬🤬🤬🤬🤬🤬
Ja jestem obecnie w drugiej ciąży, 10tc. Nudności i wymioty nie dają mi czasami żyć i opiekować się synkiem. Poza tym bóle głowy. Migreny przez cały tydzień. Chyba jestem w ciąży meteopatką. Każda zmiana pogody mnie męczy. Po każdym jedzeniu czuje się „chora”, a zarazem ciągle bym coś zjadła. No i nabrzmiałe piersi. Oczywiście parcie na pęcherz! Wstawanie w nocy 3 razy... Cierpię ale to będzie, drugi i ostatni raz. Będzie dwójka i tyle. Przetrwam i będę się cieszyć.
Ja gdybym wiedziała jak to faktycznie wygląda w ciąży, niestety nikt w bliskim gronie nie ma dzieci, to w życiu bym na dziecko się nie zdecydowała. Ja praktycznie głoduje bo jest mi non stop nie dobrze a jak coś zjem to wymiotuje, nie mam na nic siły, głowa mnie boli, wszystko mi przeszkadza. Jeżeli to się szybko nie zmieni to padnę z wyczerpania.
Kolejnych dzieci na pewno nie będzie, nie będę się tak poświęcać...
#mdlości #nudności #zdrowie #piątek
Mdłości - objaw sygnalizujący ciążę, zawał serca czy chorobę wrzodową żołądka? 😰😮🧐
🩺 1. Mdłości a choroby serca - Nudności mogą być sygnałem zwiastującym zawał serca, wtedy połączone są z bólem nadbrzusza i mdłościami spowodowanymi niedokrwieniem dolnej ściany serca.
🩺 2. Mdłości a ciąża - Mdłości rano często pojawiają się jako pierwszy objaw ciąży, wiążą się ze zmianami hormonalnymi w organizmie kobiety i powinny samoistnie ustąpić po 12.-14. tygodniu ciąży.
🩺 3. Młodości a choroby układu pokarmowego - Przyczyną mdłości mogą być zatrucia pokarmowe, wtedy najczęściej towarzyszy im bardzo silny ból brzucha, wzdęcia, biegunka. Nudności jako objawy choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy pojawiają się na czczo i ustępują po posiłku, mogą mieć związek ze stosowaniem ostrych przypraw lub paleniem papierosów.
🩺 4. Młodości a czynniki psychogenne - Nudności, bóle brzucha, wymioty, złe samopoczucie itd. to dolegliwości, które mogą być wywołane czynnikami psychologicznymi, zwłaszcza stresem, nerwicą, sytuacjami, które wzbudzają w nas strach lub wstręt.
🩺 5. Młodości a chemioterapia - Mdłości pojawiają się również jako skutek uboczny chemioterapii.
To tylko niektóre z przyczyn powodujących mdłości i chociaż najczęściej przechodzą samoczynnie nie warto ich lekceważyć.
Jeśli twoje mdłości występują często, a konsultacja z lekarzem nie przyniosła oczekiwanych rezultatów, warto sięgnąć po metodę niekonwencjonalną.
Czy słyszałeś o syropie konopnym z imbirem?
👍Kannabidiol zawarty w konopiach jest w stanie złagodzić mdłości. CBD, wchodzi w interakcje z receptorami uwalniającymi serotoninę. Wykazano, że podawany w stosunkowo niewielkich dawkach pomaga złagodzić zarówno nudności jak i wymioty.
Może także zmniejszać lęk i niepokój.
👍 Imbir to drugi najważniejszy składnik tego syropu. Czy wiesz, że imbir korzystnie wpływa na proces trawienia - pobudza wytwarzanie śliny oraz soków żołądkowych, a także żółci. Dzięki temu imbir wpływa niwelująco na wzdęcia, zmniejsza mdłości, wymioty oraz wzmaga apetyt. Imbir przeciwdziała zakrzepicy żył, poleca się go także w diecie osób pragnących zwalczyć wysoki poziom cholesterolu we krwi.
Syrop z imbirem kupisz tutaj : konopiafarmacja.pl/syropy-konopne/350-konopny-bio-syrop-z-imbirem-300-ml.html
Pani Edyto, skąd ta piękna koszula? Do twarzy Pani w bieli ☺️
Trafiłam na ten kanał jak szukałam informacji jak bezpiecznie wstawać z coraz większym brzuszkiem.. (dziękuję za tamten odcinek- bardzo mi pomógł, tak jak przyda mi się później "co spakować do szpitala"😅) to moje pierwsze kroki w zostaniu mamą i jestem w połowie drogi ;) różne dolegliwości i z pozoru proste sytuacje sprawiają że obawiam się o malucha lub że mogę mu w jakiś nieświadomy sposób zaszkodzić dla tego opowieści z doświadczenia już 3krotnej mamy :) są dla mnie cenniejsze niż wypowiedzi Moni - tamten etap mam już za sobą. Jednak oglądam z przyjemnością i wyłapuje z waszych wypowiedzi co się da ;) Dziękuję dziewczyny! Monia podziwiam że tak dobrze się trzymasz, ze mną było gorzej, a zadyszki to mam prawie na porządku dziennym... Droga Edytko jak z tym sobie radziłaś? Czasem boję się wyjść gdziekolwiek z obawy że zrobi mi się słabo... To na prawdę normalne w ciąży że czasem wizyta w toalecie jest jak wspiecie się na 10-20 piętro po schodach? Jestem "szczupła"- jeśli pod koniec 5 m-ca można tak powiedzieć 😊, ważę 57-8 kg i nigdy nie miałam takich przypadłości.. tysiące pytań :) niektóre zabawne inne wstydliwe - mam nadzieję że też je poruszycie bo dla takich kobiet to cenne informacje o których nikt głośno raczej nie mówi 🤔 czekam na kolejne odcinki 😊 pozdrawiam serdecznie i Edytko opowiadaj wszystko zwłaszcza takie rzeczy jak z tą kredą 😊 będzie nam lżej że nie tylko my mamy swoje "nietypowe" dolegliwości i zachcianki ☺
Pani Edytko bardzo ciekawie informacje,ale proszę pozwalaj wypowiedzieć się do końca gościowi,bo notorycznie wchodzi pani w słowo🙂.Poza tym świetny material 👍
Bardzo wartościowe odcinki :)
Super kobietki:) czekam z utęsknieniem na kolejny odcinek :)
Monia piękna sukienka :) mogę wiedzieć gdzie kupiona?
Chyba co kobieta to przypadłość... ja ani razu nie zwymiotowałam w ciąży ale zgaga to był najgorszy koszmar, nie wiedziałam ze może być aż tak dokuczliwa. Jeszcze z takich dziwnych objawów miałam tak ze po przebudzeniu rano jak tylko otworzyłam oczy momentalnie robiło mi się niedobrze, napad bólu głowy i helikopter😳 to trwało dzien w dzien przez kilka tygodni i pomagało zjedzenie krakersa na leżąco i przeczekanie tego kilkanaście minut. Straszne to było...
Wspaniałe kolczyki, gdzie mogę takie dostać? :)
Moja siostra też miała ochotę na kredę w ciąży 🤣🤣🤣❤️
Ja w pierwszej jak i w drugiej ciąży jadłam to na co miałam ochotę ale pamiętajcie o piciu wody i po 35 tygodniu mimo braku NFZ badaniu specjalnym usg ja miałam malowdodzie myślicie o maluszkach lekarz na NFZ nie powie o tym a to dużo daje jeśli bym wiedziała to moja córcia była by wieksza, i nie musiała by być wywoływana
Witam 🙂 nie wiem czy to przesąd ale kobieta w ciąży nie powinna siedzieć w ten sposób w jaki Panie siedzą... (Mi uwagę zwróciła Pani dr ginekolog gdy tak siedziałam na łóżku ... )
Arbuza musiałam mieć co dzień w 2 połowie ciąży :)
🙂👍
Jej , w połowie ciąży tak zwracałam że myślałam że urodzę. 🤯
Edytko opal sie troche bo zawsze jestes taka blada . Ja przez dwi3 ciaze nie mialam wcale mdlosci ale bylam slaba i ciagle chcial9 mi sie spac.
A wg mnie wygląda dobrze.
@@zaia8913 Nie mówię że wygląda źle tylko trochę blado na większości zdjęć.
@@elisabethkejejian229 to przez światło. Zawsze wygląda się bladziej😊
Ja pitole.. opalenizna już dawno nie jest trendy..
@@Kashanka23 Bo dla Ciebie opalenizna to wysmazenie się na skwarke