Moim zdaniem każda przyszla mama ma swoją wizję porodu i każda ma prawo decydować za siebie. Dziewczyny dziękuję za ten filmik, chętnie obejrzałabym kontynuację.
Pierwszy poród naturalny i dochodziłam do siebie tydzień, drugi cesarka i na drugi dzień byłam w domu a po 4 już jeździłam samochodem. Zdecydowanie cesarka
Maseczka w taksówce? Ja w pazdzierniku rodziłam w maseczce! A jak na partych sciągnęłam bo już nie mogłam oddychać to położna zapytała z lękiem w głosie czy nigdzie nie chodziłam i jestem na pewno zdrowa... dodam że dzień wcześniej miałam robiony test antygenowy
Jak kobieta boi się cesarki, tak na poważnie, to powinna robic to cc.. tak mi się wydaje. Znajoma się bała, lekarz i maz ja przekonali do SN i słabo się to skonczylo.. ja kiedyś tez tylko o cc myślałam ale zaszłam w ciaze poczytałam o SN i cc, porozmawiałam z kilkoma lekarzami, położnymi i przekonałam się do SN, do szpitala jechałam wyluzowana pozytywnie nastawiona i to bardzo mi pomogło! Konkludując niech każda przyszła mama rodzi tak jak czuje ze będzie dla niej najlepiej
Witam Ja Mialam cc bo Tak chcialam bylam na tyle zdeterminowana ze pojechalam do kliniki prywatnej I powiem Tak ze w piatek mialam cc a w sobote juz latalam w niedziele pojechalam juz z mezem I synkiem do domu naprawde nie zaluje dziecko cale I zdrowe a ja nawet nie wiem co to bol porodowy i szczerze nie rozumie po co sie meczyc skoro mozna sobie tego oszczedzic my niestety zyjemy w bardzo zacofanym kraju jakim jest polska a szczesliwa mama to szczesliwe dziecko
Po moim CC mam taką traumę, a bardziej po tym jak na nie czekaliśmy z niedotlenionym synkiem, że jak z nie urodzę nigdy. Wolę 5 razy siłami natury jak za 1 razem rodziłam, niż dochodzić do siebie po CC
Pierwszy poród przez CC, drugi PN. Dla mnie oba były ciężkie. Po CC dochodziłam do siebie dłużej, ale mniej boleśnie. Po PN - 3 dni płakałam w toalecie, a potem mogłam biegać. Więc wyszło dobrze, bo w domu już starsze dziecko, więc nie było czasu na leżenie. Dopiero gdy już urodziłam przez CC, to się z internetu dowiedziałam że to były wypociny 😅🤦 ale nigdy bezpośrednio nie obrażono mnie w taki sposób. Znowuż po drugim porodzie, który był PN, gratulowano mi, że się odważyłam 🤷 Fajne pogaduchy dziewczyny 👍🏽 Wejdzcie jeszcze czasem tu, na YT i odpiszcie lub dajcie lajka za komentarze 🙂
Cesarskie cięcie tylko i wyłącznie w momencie wskazań medycznych w przypadku matki lub dziecka . To jest normalna i oczywiście niosąca ryzyko operacja. Ile kobiet zmarło przez krwotoki po cesarce . Jestem po dwóch cesarkach przez wskazania medyczne . I jestem okropnie załamana faktem. Bo tutaj nie ja decyduje czy moge mieć kolejne dziecko czyli 3 jak bym chciała . Mam zrosty. Ledwo donosiłam drugie dziecko przez fakt totalnie za cienkiej blizny po 1 . Lekarze mówią ze 3 cesarka to już duże ryzyko. Wiec jak mogę zdecydować mając dwójkę już na świecie ze zaryzykuje nie wiedząc czy skonczy się dobrze ? Chociaż marze o 3 dziecku. Nigdy nie polecę cesarskiego cięcia ! Nigdy . Tylko w przypadku kiedy są medyczne wskazania . Tylko ! To jest moje zdanie . Tylko i wyłącznie.
Moje obie córki przy naturalnym miały pepowine wokół szyji ale są zdrowe i normalne to normalny przebieg porodu że dziecko robi "korkociąg " położna powinna o tym mówić ale się boją że matki będą panimowac ja panikowalam przy obu jedna nie płakała druga krzyczała na cały oddział. Trzeba pamiętać że dziecko zanim wejdzie w kanał rodny musi zrobić parę jak nie paręnaście obrotów-dlaczego bo główka musi się dopasować i wyjść więc kręci się jak korek od wina i pod naszym oparciem jego siły jest wypchane!!! Pepowine obwiazana wokół szyji bez jakos powikłań ma co 3 noworodek to efekt "wkręcania " się czyli fizjologiczne wyjście do macicy i na świat.
Pierwszy poród - SN - trwał 10 minut, po czym nast dnia wstałam i biegałam. Drugi poród -Cc - przez ponad 3 tygodnie dochodziłam do siebie, ból przy każdym kichnięciu, niemożność zrobienia kroku, zawroty głowy - gdybym tylko mogła, rodzilabym SN. Jeśli ktoś mi mówi, ze woli cc, bo jest lżejszy - jest głupi i nie zna życia. To poważna operacja, przecięcie wszystkich powłok brzusznych i długa rekonwalescencja. Jeśli nie ma wskazań (u mnie niestety były - wrośnięte łożysko) - nie róbcie sobie tego, chyba, ze lubicie sobie pocierpieć.
Nie każdy cierpi po cc. Miałam dwa cc kilka dni po byłam już na pełnym chodzie. W szpitalu po pierwszym cc miałam problem z pionizacja itp jednak po drugim cc (które było zrobione swoją drogą o wiele lepiej) wstawałam lepiej niż dwie Panie po naturalnym, które ledwo chodziły. Nie miałam żadnych innych problemów. Jedyny minus cc jaki odczuwam nawet po 5 latach to kłócie w miejscu znieczulenia na zmianę pogody lub dłuższego leżenia na plecach. Teraz jestem w trzeciej ciąży również będzie cc. Oczywiście wiadomo to jest operacja i wiąże się z ogromnym ryzykiem.
Ja miałam 3 CC i wcale nie czuję się głupia według Pani myślenia 🤦🏻♀️ Wcale nie żałuję i wcale nie cierpiałam z bólu, bardzo szybko do siebie doszłam. Moje koleżanki po naturalnym porodzie nie mogły wstać z łóżka,chodzić, miały pęknięte ,nacięte krocze itd... ,a więc każdy z nas jest inny każdy ma inne ciało i każdy ma prawo wyboru. Żyjemy w takich czasach gdzie każdy każdemu chce do kopać,dogryźć, wyśmiewa itd... Żyjmy i dajmy innym żyć! Tak krótko jesteśmy na tej planecie ,cieszmy się każdym dniem,bo nigdy nic nie wiadomo. Pozdrawiam 🙂
To, że miała Pani bardzo szybki poród sn gdzie zwykle pierworódka rodzi około 10 godzin nie znaczy, że każdy taki będzie miał...😕 oraz fakt , że źle Pani zniosła cc również nie oznacza, że każda z nas tak to przejdzie.
Są kobiety które nie są w stanie urodzić naturalnie, ponieważ ich fizjonomia na to nie pozwala. To jak można oceniać kobietę przy takiej sytuacji. Ja rodziłam w trakcie pandemii, rodziłam naturalnie, to było pierwsze moje dziecko i nie czuje dyskomfortu z tego powodu że byłam sama na sali porodowej. Moj poród trwał tylko 4 h, a to za sprawą ćwiczeń przed porodowych
Moje 2 porody zakończyły sie cięciem w tym jedno natychmiastowe nagłe. Gdy będę w ciąży z trzecim dzieckiem to idę znów na próbę naturalną 😆. Pierwszy poród i stan po to nieciekawie wręcz makabra 😵 a drugie bajka miodzio supcio i z chęcią bym to powtórzyła 😍. Oba porody (cesarki) znieczulenie w kręgosłup. Dwa najpiękniejsze widoki to owinięty maluch w ramionach tatusia mimo że ciebie jeszcze szyją. A dwa nacudowniejsze na świecie rzeczy - ciepło policzków tego bobasa 💕
Jeśli mogę spytać- a co Pani sądzi o porodzie tuż przed 40 r.życia, albo 40-42, więc już po". Ale zupełnie szczerze. Zarówno w przypadku gdy kobieta w końcu się zdecydowała na dziecko i w takim, gdy ok. 40- jest to drugie dziecko.
@@Obsydianowa w rodzinie i znajomycj mam kilkoro dzieci ok 40. Myślę że ok 50 to za późno bo nie wiadomo jaka jakość "tamtych spraw" a kobiecy zegar niestety tyka.
Moja teściowa 😆. "Co z ciebie za kobieta co dziecka nie umie urodzić. Ja to 5.5kg dziecko rodziłam, popękałam i mnie szyto na źywcza. A w ciąży to w polu robić musiałam".
@@Liveandletlivee przyzwyzaiłam się 😄 ale odpowiadam że dzięki cc żyję ja i moje pierwsze dziecko. Pierwszy poród był nieciekawy i miałam nagłe cc. Moja siorka też w 10minit na stole była. Mnie przy drugim też zakończyło się cięciem ale z zatrzymania akcji więc ogólnie wszystko spoko i luzik.
Czy można zaplanować cesarkę na dany dzień owszem ,ale są sytuacje że dzidziuś się pośpieszy i wody też ci odejdą szybciej niż przewiduje termin. Ale cóż wystarczy urodzić dzieci założyć kanał YT i być specem od wszystkiego.
Cesarka ma więcej komplikacji. Można mieć ograniczoną liczbę cesarek. Rekonwalescencja kobiety po porodzie naturalnym jest szybsza niż po cesarsce. Lek rozumiem. Rodziłam w Turcji w szpitalu prywatnym (co kosztowało tyle ile wynajęcie połóżnej w Polsce). Jak widzę i słyszę o zabobonach na temat porodu w Polsce to się płakać chce. Na dole wszystko dochodzi do siebie. Kobiet y oo siedem dzieci rodzą i jakoś jakość współżycia jest taka sama i wraca do pierwotnych rozmiarów. U nas nie chciałbym mieć ani cesarki ani naturalnego. Ja rodziłam z oksytocyną i tak był to naturalny porod spowodowany tym że miałam cukrzycę ciazowa i hashimoto i Pani doktor do odtatniek chwili czekala na skurcze. Ostatnie dwa tyg ciazy spedzilam na bacznosc ze stresem czy dziecko wnsrodku zyje i czyn nie rusza sie bo jest martwe czy moze spi. Mialam problem z olsytocyna, kroplowka sie na horizne zatrzymala a potem zwiekszyli mi dawke wiec jakmi sie potem silne skurcze zaczely przez kilka godzin to myslalam ze nie wytrzymam. Caly szpital postawilam na nogi. Skurcze nie wzrosly byly caly czas tak samo silne. Mimonto nie chce miec cesarki. Pani doktor poweidizala absolutnie nie. Miala racje. Nie dali mi zgody na znieczulenie, bo wolyws zle na dziecko a pozatym z zerowym rozwsarcirm nie ma szans. porod trwsl moze 40 minut z parciem wyczyszczeniem macicy i wyjeciem lozyska. Potem synbbyl na rekach i juz tak dostal. Wykonano mi chwyt "kristellera" nikt sie nie rzucal. Polozna sie delikatnie polozyla i delikatnie posuwistym ruchem pomogla dziecku wyjsc. Bylam szyta. Dano ni znieczulenie przed szyciem. Dla mnie niessmowite bylo to ze nie mudlam lozyska rodzic. Macice od razu lyzeczkuja. Zero problemow zero stresu. Moja mama miala dwie cesarki z musu. Bez usg rozpoznsno ze sie dusze a brat lozysko przodujace
Z autopsji wiem że poród naturalny jest lepszy, cesarskie cięcie powinno być tylko z konieczności i nie zgadzam się że to jest wybór kobiety, CC bez wskazań, dla własnego widzimisie, to dla mnie czysta głupota.🍃🌸
Jako mama po dwóch porodach, uważam że CC powinno się wykonywać w konkretnych sytuacjach. Zagrożenie życia mamy lub dziecka. Ale jak słyszę że mi wody odejdą wtedy gdy nie chcę albo że nie mam konkretnego terminu a przy cc mam a wody odejdą dokładnie w szpitalu...to przepraszam. Czysty egoizm! Do tego nie wypowiadają się panie jako specjalistki i znawczynie tematu od strony medycznej, takie trochę lanie wody. Trzebaby zaprosić położnika na taką rozmowę. Ja wiem że dziś wygoda gra niebagatelną rolę w życiu człowieka i dotyczy to również porodów, ale naprawdę nie róbmy na zapas dramatu. Przepraszam ale po dwóch naturalnych i wcale nie lekkich porodach, ani nie mam porozciąganych mięśni krocza itd a ten ból zapomina się gdy tylko maleństwo wyskoczy na ten świat. Pozdrawiam serdecznie 😀
No dokładnie ja uważam podobnie ale już nie chciałam się rozpisywać zeby kogoś nie urazić... mysle ze w wielu przypadkach cesarki są wybierane z jakichś absurdalnych lęków i nieznajomości biologii chyba:/
@@Obsydianowa nie jestem lekarzem, ale jeśli przez cały czas trwania ciąży wszystko było w normie, badania prenatalnie i inne też to ja osobiście rodziłabym naturalnie. Chyba że lekarz miałby przeciwwskazania to cesarskie cięcie. Czasem podczas porodu naturalnego zapada taka decyzja, bo siłami natury kobieta nie da rady. Ale to moje osobiste zdanie, każda kobieta może mieć inne. Myślę że do CC powinny być wskazania a nie CC bo chcę mieć pewność że mi wody płodowe nie odejdą np w sklepie. Dla mnie taki powód troszkę słaby.... Z drugiej strony kobieta powinna mieć wybór, prawo decydować o sobie więc pozostawiam decyzję każdej kobiecie 😀👍
@@carolamay5621 Bardzo dziękuję. Chodziło mi bardziej ogólnie o ciążę 1 lub już 2gą w wieku tak około 40 l, czy warto, tyle się słyszy o chorobach dzieci, powikłaniach u mam, ale tu też dziękuję za opinię. Jeszcze mamą nie jestem, ale szczerze mówiąc zgadzam się z tą opinią i wolałabym rodzić siłami natury.
@@Obsydianowa nie mam doświadczenia w tym dokładnie zagadnieniu. Poczytaj o tym, są różne fora i opinie mam. Ale najlepiej zapytaj swojego lekarza. Pozdrawiam 😀
Moim zdaniem każda przyszla mama ma swoją wizję porodu i każda ma prawo decydować za siebie. Dziewczyny dziękuję za ten filmik, chętnie obejrzałabym kontynuację.
nie ogarniam jak w 21 wieku można jakakolwiek kobietę w ogóle oceniać czy rodziła naturalnie czy przez cesarke. Poród to poród, na **** drążyć
Dokładnie, tym bardziej, że wiele razy nie mamy wyboru, jest to po prostu ratowanie naszego i dziecka życia!
Po co się przejmować opiniami głupich kobiet?
Pierwszy poród naturalny i dochodziłam do siebie tydzień, drugi cesarka i na drugi dzień byłam w domu a po 4 już jeździłam samochodem. Zdecydowanie cesarka
Maseczka w taksówce? Ja w pazdzierniku rodziłam w maseczce! A jak na partych sciągnęłam bo już nie mogłam oddychać to położna zapytała z lękiem w głosie czy nigdzie nie chodziłam i jestem na pewno zdrowa... dodam że dzień wcześniej miałam robiony test antygenowy
Świetna dyskusja, na luzie, brawo 🙂👍 pozdrawiam
Jak kobieta boi się cesarki, tak na poważnie, to powinna robic to cc.. tak mi się wydaje. Znajoma się bała, lekarz i maz ja przekonali do SN i słabo się to skonczylo.. ja kiedyś tez tylko o cc myślałam ale zaszłam w ciaze poczytałam o SN i cc, porozmawiałam z kilkoma lekarzami, położnymi i przekonałam się do SN, do szpitala jechałam wyluzowana pozytywnie nastawiona i to bardzo mi pomogło! Konkludując niech każda przyszła mama rodzi tak jak czuje ze będzie dla niej najlepiej
Witam Ja Mialam cc bo Tak chcialam bylam na tyle zdeterminowana ze pojechalam do kliniki prywatnej I powiem Tak ze w piatek mialam cc a w sobote juz latalam w niedziele pojechalam juz z mezem I synkiem do domu naprawde nie zaluje dziecko cale I zdrowe a ja nawet nie wiem co to bol porodowy i szczerze nie rozumie po co sie meczyc skoro mozna sobie tego oszczedzic my niestety zyjemy w bardzo zacofanym kraju jakim jest polska a szczesliwa mama to szczesliwe dziecko
Po moim CC mam taką traumę, a bardziej po tym jak na nie czekaliśmy z niedotlenionym synkiem, że jak z nie urodzę nigdy. Wolę 5 razy siłami natury jak za 1 razem rodziłam, niż dochodzić do siebie po CC
Mam to samo zdanie :/ a mogę wiedzieć jak długo krwawiłas po cc?
Pierwszy poród przez CC, drugi PN. Dla mnie oba były ciężkie. Po CC dochodziłam do siebie dłużej, ale mniej boleśnie. Po PN - 3 dni płakałam w toalecie, a potem mogłam biegać. Więc wyszło dobrze, bo w domu już starsze dziecko, więc nie było czasu na leżenie.
Dopiero gdy już urodziłam przez CC, to się z internetu dowiedziałam że to były wypociny 😅🤦 ale nigdy bezpośrednio nie obrażono mnie w taki sposób.
Znowuż po drugim porodzie, który był PN, gratulowano mi, że się odważyłam 🤷
Fajne pogaduchy dziewczyny 👍🏽 Wejdzcie jeszcze czasem tu, na YT i odpiszcie lub dajcie lajka za komentarze 🙂
Mogę wiedzieć jak długo krwawiłas po porodzie?
@@onaonaona8573 nie pamiętam dokładnie. Po CC tak intensywnie to z 3 dni, a potem już takie resztki nagle. Po naturalnym 5-7 dni 🤔
Cesarskie cięcie tylko i wyłącznie w momencie wskazań medycznych w przypadku matki lub dziecka . To jest normalna i oczywiście niosąca ryzyko operacja. Ile kobiet zmarło przez krwotoki po cesarce . Jestem po dwóch cesarkach przez wskazania medyczne . I jestem okropnie załamana faktem. Bo tutaj nie ja decyduje czy moge mieć kolejne dziecko czyli 3 jak bym chciała . Mam zrosty. Ledwo donosiłam drugie dziecko przez fakt totalnie za cienkiej blizny po 1 . Lekarze mówią ze 3 cesarka to już duże ryzyko. Wiec jak mogę zdecydować mając dwójkę już na świecie ze zaryzykuje nie wiedząc czy skonczy się dobrze ? Chociaż marze o 3 dziecku.
Nigdy nie polecę cesarskiego cięcia ! Nigdy .
Tylko w przypadku kiedy są medyczne wskazania . Tylko !
To jest moje zdanie . Tylko i wyłącznie.
Jestem tego samego zdania.
A po naturalnym nie występują krwotoki? :)
Powodem dyskryminacji są położne.... gdyby były same CC przestałyby być potrzebne a ich zarobki oczywiste.
Moje obie córki przy naturalnym miały pepowine wokół szyji ale są zdrowe i normalne to normalny przebieg porodu że dziecko robi "korkociąg " położna powinna o tym mówić ale się boją że matki będą panimowac ja panikowalam przy obu jedna nie płakała druga krzyczała na cały oddział. Trzeba pamiętać że dziecko zanim wejdzie w kanał rodny musi zrobić parę jak nie paręnaście obrotów-dlaczego bo główka musi się dopasować i wyjść więc kręci się jak korek od wina i pod naszym oparciem jego siły jest wypchane!!! Pepowine obwiazana wokół szyji bez jakos powikłań ma co 3 noworodek to efekt "wkręcania " się czyli fizjologiczne wyjście do macicy i na świat.
Ja mam ogromną traumę po porodzie SN. O mało z córką nie straciłyśmy życia dlatego teraz w drugiej ciąży tylko CC.
Pierwszy poród - SN - trwał 10 minut, po czym nast dnia wstałam i biegałam. Drugi poród -Cc - przez ponad 3 tygodnie dochodziłam do siebie, ból przy każdym kichnięciu, niemożność zrobienia kroku, zawroty głowy - gdybym tylko mogła, rodzilabym SN. Jeśli ktoś mi mówi, ze woli cc, bo jest lżejszy - jest głupi i nie zna życia. To poważna operacja, przecięcie wszystkich powłok brzusznych i długa rekonwalescencja. Jeśli nie ma wskazań (u mnie niestety były - wrośnięte łożysko) - nie róbcie sobie tego, chyba, ze lubicie sobie pocierpieć.
Nie każdy cierpi po cc. Miałam dwa cc kilka dni po byłam już na pełnym chodzie. W szpitalu po pierwszym cc miałam problem z pionizacja itp jednak po drugim cc (które było zrobione swoją drogą o wiele lepiej) wstawałam lepiej niż dwie Panie po naturalnym, które ledwo chodziły. Nie miałam żadnych innych problemów. Jedyny minus cc jaki odczuwam nawet po 5 latach to kłócie w miejscu znieczulenia na zmianę pogody lub dłuższego leżenia na plecach. Teraz jestem w trzeciej ciąży również będzie cc. Oczywiście wiadomo to jest operacja i wiąże się z ogromnym ryzykiem.
@@aankaa90 Ja miałam 3 CC i też nie cierpiałam. Każdy z nas jest inny i każdy ma prawo do własnego wyboru. Pozdrawiam 🙂
Ja miałam 3 CC i wcale nie czuję się głupia według Pani myślenia 🤦🏻♀️ Wcale nie żałuję i wcale nie cierpiałam z bólu, bardzo szybko do siebie doszłam. Moje koleżanki po naturalnym porodzie nie mogły wstać z łóżka,chodzić, miały pęknięte ,nacięte krocze itd... ,a więc każdy z nas jest inny każdy ma inne ciało i każdy ma prawo wyboru. Żyjemy w takich czasach gdzie każdy każdemu chce do kopać,dogryźć, wyśmiewa itd... Żyjmy i dajmy innym żyć! Tak krótko jesteśmy na tej planecie ,cieszmy się każdym dniem,bo nigdy nic nie wiadomo. Pozdrawiam 🙂
Mam to samo zdanie, a mogę wiedzieć jak długo krwawiłas po porodzie?
To, że miała Pani bardzo szybki poród sn gdzie zwykle pierworódka rodzi około 10 godzin nie znaczy, że każdy taki będzie miał...😕 oraz fakt , że źle Pani zniosła cc również nie oznacza, że każda z nas tak to przejdzie.
Są kobiety które nie są w stanie urodzić naturalnie, ponieważ ich fizjonomia na to nie pozwala. To jak można oceniać kobietę przy takiej sytuacji.
Ja rodziłam w trakcie pandemii, rodziłam naturalnie, to było pierwsze moje dziecko i nie czuje dyskomfortu z tego powodu że byłam sama na sali porodowej. Moj poród trwał tylko 4 h, a to za sprawą ćwiczeń przed porodowych
Moje 2 porody zakończyły sie cięciem w tym jedno natychmiastowe nagłe. Gdy będę w ciąży z trzecim dzieckiem to idę znów na próbę naturalną 😆. Pierwszy poród i stan po to nieciekawie wręcz makabra 😵 a drugie bajka miodzio supcio i z chęcią bym to powtórzyła 😍. Oba porody (cesarki) znieczulenie w kręgosłup. Dwa najpiękniejsze widoki to owinięty maluch w ramionach tatusia mimo że ciebie jeszcze szyją. A dwa nacudowniejsze na świecie rzeczy - ciepło policzków tego bobasa 💕
Jeśli mogę spytać- a co Pani sądzi o porodzie tuż przed 40 r.życia, albo 40-42, więc już po". Ale zupełnie szczerze. Zarówno w przypadku gdy kobieta w końcu się zdecydowała na dziecko i w takim, gdy ok. 40- jest to drugie dziecko.
@@Obsydianowa w rodzinie i znajomycj mam kilkoro dzieci ok 40. Myślę że ok 50 to za późno bo nie wiadomo jaka jakość "tamtych spraw" a kobiecy zegar niestety tyka.
Mam trójkę dzieci ,pierwszy poród odbył się naturalnie a kolejne dwa poprzez CC z różnych powodów i wcale nie czuje się gorsza, wręcz przeciwnie.
No ale kto ocenia zle kobiety po cc? Chyba jakieś Grażyny życiowe please. 😆
Moja teściowa 😆. "Co z ciebie za kobieta co dziecka nie umie urodzić. Ja to 5.5kg dziecko rodziłam, popękałam i mnie szyto na źywcza. A w ciąży to w polu robić musiałam".
@@aldonaz4246 ehhh wspolczuje 😐
@@Liveandletlivee przyzwyzaiłam się 😄 ale odpowiadam że dzięki cc żyję ja i moje pierwsze dziecko.
Pierwszy poród był nieciekawy i miałam nagłe cc. Moja siorka też w 10minit na stole była. Mnie przy drugim też zakończyło się cięciem ale z zatrzymania akcji więc ogólnie wszystko spoko i luzik.
@@aldonaz4246 Masakra, jak można tak powiedzieć do kobiety po cc :(
@@aldonaz4246 dziwię ci się że nie strzeliłaś swojej teściowej w mordę za takie słowa
Boze miałam 2 cc i nie jestem w stanie opisac bolu i cierpienia jakie czulam po cc .powiklania po cc tez są okropne
Mam to samo zdanie :/ a mogę wiedzieć jak długo krwawiłas po cc?
Błagałam lekarza żeby nie robił mi CC i się udało 😁
Błagałam lekarza o cc i zrobił 😍
Czy można zaplanować cesarkę na dany dzień owszem ,ale są sytuacje że dzidziuś się pośpieszy i wody też ci odejdą szybciej niż przewiduje termin. Ale cóż wystarczy urodzić dzieci założyć kanał YT i być specem od wszystkiego.
Ojtam ojtam - to i to - zależy od sytuacji zdrowia kobiety - Szczęśliwego Nowego ROKU 2021 ⏱ już tuż tuż
Z autopsji wiem, że cesarskie cięcie powinno być tylko z konieczności. ☘
Z tym terminem CC to nie wiadomo, ja zaczęłam rodzic przed terminem i wtedy są bóle itp a CC moim zadaniem powinno być tylko ze wskazań medycznych
Cesarka ma więcej komplikacji. Można mieć ograniczoną liczbę cesarek. Rekonwalescencja kobiety po porodzie naturalnym jest szybsza niż po cesarsce. Lek rozumiem. Rodziłam w Turcji w szpitalu prywatnym (co kosztowało tyle ile wynajęcie połóżnej w Polsce). Jak widzę i słyszę o zabobonach na temat porodu w Polsce to się płakać chce. Na dole wszystko dochodzi do siebie. Kobiet y oo siedem dzieci rodzą i jakoś jakość współżycia jest taka sama i wraca do pierwotnych rozmiarów. U nas nie chciałbym mieć ani cesarki ani naturalnego. Ja rodziłam z oksytocyną i tak był to naturalny porod spowodowany tym że miałam cukrzycę ciazowa i hashimoto i Pani doktor do odtatniek chwili czekala na skurcze. Ostatnie dwa tyg ciazy spedzilam na bacznosc ze stresem czy dziecko wnsrodku zyje i czyn nie rusza sie bo jest martwe czy moze spi. Mialam problem z olsytocyna, kroplowka sie na horizne zatrzymala a potem zwiekszyli mi dawke wiec jakmi sie potem silne skurcze zaczely przez kilka godzin to myslalam ze nie wytrzymam. Caly szpital postawilam na nogi. Skurcze nie wzrosly byly caly czas tak samo silne. Mimonto nie chce miec cesarki. Pani doktor poweidizala absolutnie nie. Miala racje. Nie dali mi zgody na znieczulenie, bo wolyws zle na dziecko a pozatym z zerowym rozwsarcirm nie ma szans. porod trwsl moze 40 minut z parciem wyczyszczeniem macicy i wyjeciem lozyska. Potem synbbyl na rekach i juz tak dostal. Wykonano mi chwyt "kristellera" nikt sie nie rzucal. Polozna sie delikatnie polozyla i delikatnie posuwistym ruchem pomogla dziecku wyjsc. Bylam szyta. Dano ni znieczulenie przed szyciem. Dla mnie niessmowite bylo to ze nie mudlam lozyska rodzic. Macice od razu lyzeczkuja. Zero problemow zero stresu. Moja mama miala dwie cesarki z musu. Bez usg rozpoznsno ze sie dusze a brat lozysko przodujace
Moi lekarze mówili, że po cesarce jest gorzej z laktacja i u mnie się to sprawdziło
Ja po cesarce odrazu miałam laktację a po naturalnym ciężko mi było, wiec nie ma reguły
Po szczepionkach nie będzie tego. Problemu....
Z autopsji wiem że poród naturalny jest lepszy, cesarskie cięcie powinno być tylko z konieczności i nie zgadzam się że to jest wybór kobiety, CC bez wskazań, dla własnego widzimisie, to dla mnie czysta głupota.🍃🌸
Jako mama po dwóch porodach, uważam że CC powinno się wykonywać w konkretnych sytuacjach. Zagrożenie życia mamy lub dziecka. Ale jak słyszę że mi wody odejdą wtedy gdy nie chcę albo że nie mam konkretnego terminu a przy cc mam a wody odejdą dokładnie w szpitalu...to przepraszam. Czysty egoizm! Do tego nie wypowiadają się panie jako specjalistki i znawczynie tematu od strony medycznej, takie trochę lanie wody. Trzebaby zaprosić położnika na taką rozmowę. Ja wiem że dziś wygoda gra niebagatelną rolę w życiu człowieka i dotyczy to również porodów, ale naprawdę nie róbmy na zapas dramatu. Przepraszam ale po dwóch naturalnych i wcale nie lekkich porodach, ani nie mam porozciąganych mięśni krocza itd a ten ból zapomina się gdy tylko maleństwo wyskoczy na ten świat. Pozdrawiam serdecznie 😀
No dokładnie ja uważam podobnie ale już nie chciałam się rozpisywać zeby kogoś nie urazić... mysle ze w wielu przypadkach cesarki są wybierane z jakichś absurdalnych lęków i nieznajomości biologii chyba:/
A co Pani sądzi o porodzie ok. 40ki lub tuż po 40? Zupełnie szczerze.
@@Obsydianowa nie jestem lekarzem, ale jeśli przez cały czas trwania ciąży wszystko było w normie, badania prenatalnie i inne też to ja osobiście rodziłabym naturalnie. Chyba że lekarz miałby przeciwwskazania to cesarskie cięcie. Czasem podczas porodu naturalnego zapada taka decyzja, bo siłami natury kobieta nie da rady. Ale to moje osobiste zdanie, każda kobieta może mieć inne. Myślę że do CC powinny być wskazania a nie CC bo chcę mieć pewność że mi wody płodowe nie odejdą np w sklepie. Dla mnie taki powód troszkę słaby....
Z drugiej strony kobieta powinna mieć wybór, prawo decydować o sobie więc pozostawiam decyzję każdej kobiecie 😀👍
@@carolamay5621 Bardzo dziękuję. Chodziło mi bardziej ogólnie o ciążę 1 lub już 2gą w wieku tak około 40 l, czy warto, tyle się słyszy o chorobach dzieci, powikłaniach u mam, ale tu też dziękuję za opinię. Jeszcze mamą nie jestem, ale szczerze mówiąc zgadzam się z tą opinią i wolałabym rodzić siłami natury.
@@Obsydianowa nie mam doświadczenia w tym dokładnie zagadnieniu. Poczytaj o tym, są różne fora i opinie mam. Ale najlepiej zapytaj swojego lekarza. Pozdrawiam 😀