Michale mega mega dzieki za ten odcinek. Tym bardziej Dziekuję, że miałem możliwość pojawić się u Ciebie po przerwie z tematem nomen omen urlopowo wakacyjnym. Jesteś super gościem. Naprawdę takim jakim można Cie odebrać po tekstach. Byłem w szoku jak dogłębnie i rzeczowo poznałeś książkę przed rozmową. Życzę dużo pasji (dalej), sił i dobra. Które musi wracać. Pzdr. MARCIN
Na Mapach Google można dorzucać wiele swoich własnych kategorii i wrzucać je w listy, które można współdzielić lub nawet czynić publicznymi. Świetna opcja na planowanie wyjazdów.
Dopiero od roku moge sobie pozwolić na podróże. Najpierw m.in dzieki p.Rafałowi zgromadziłem sporo oszczednosci regularnych a teraz mam zamiar zobaczyć tyle świata ile zdołam. Latam dronami i też nagrywam co nie co. 2 tygodnie temu bylem w Bari na 3 dni, w styczniu bede w kijowie tez na 3 dni, w sierpniu j.garda na 10 dni :) juz mam to opłacone i juz mam kolejne srodki na kolejne plany. Czuję się świetnie z taką myślą :)
Super odcinek chłopaki! Sam prowadzę z żoną blog podróżniczy i podróżowanie to moja pasja, ale takiej rozmowy zawsze warto posłuchać :) Książka Motyli oczywiście już na nas czeka w domu, a z autorami widzimy się na spotkaniu w Bytomiu ;)
W końcu nadrobiłam... dziękuję za tę rozmowę. Jako osoba ciekawa świata i chcąca podróżować mam straszny dylemat w kwestii ekologicznej, fajnie że poruszyliście ten wątek.
Swietny materiał! kocham spontaniczne wyprawy. Praktycznie każdy weekend spędzam w trasie. Świezo za mną polskie morze, zaliczona cudowna sztormowa pogoda, a decyzja podjęta dzień przed. Mam apetyt na Szwajcarię, Hiszpanię, Francję. Przyszły rok będzie cudowny!
Cześć Michał! Na wstępie Ci dziękuję za całą Twoją działalność, nie wiem czy sugerujesz się komentarzami widzów co do osób z którymi przeprowadzasz rozmowę, ale chciałbym zasugerować osobę, z którą rozmowa byłaby na pewno bardzo ciekawa chodzi o Pana Jarosława Królewskiego. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego!:)
Cześć! Mam pytanie. Jestem 17-nasto latkiem. W ostatnim czasie między innymi dzięki tobie odważyłem się pójść do dwóch różnych milionerów z mojego miasta, pochodzę z małej miejscowości więc nie jest ich tu dużo. Bardzo interesuję się sukcesem oraz chcę coś tworzyć stąd padł pomysł żeby założyć kanał na youtubie i nagrać z tymi milionerami z mojego miasta coś ala podcast/wywiad i później robić to z innymi ludźmi sukcesu (bo kto jakiś bardziej rozpoznawalny bo innych ludzi sukcesu w sumie nie znam poza tymi dwoma Panami na początku zgodzi się ze mną nagrać, stwierdzi: „młody chcesz się na mnie wybić nie nagram z tobą”). Tylko nie chcę skupiać się tak jak wszystkie kanały na youtubie co ci ludzie teraz robią albo jak zaczęli tylko chcę się cofnąć jeszcze wcześniej mianowicie co w ich dzieciństwie wpłynęło że teraz są ludźmi sukcesu (cokolwiek to znaczy, bo dla każdego co innego). Chcę więc z tymi dwoma milionerami nagrać pierwszy film właśnie o takiej tematyce. Jednak oni dużo pracują, często wyjeżdżają i termin jest ciągle odkładany na później. Ja ciągle czekam i szczerze wpadam już w depresje bo czuję się bez radny chcę się w tym realizować ale nie mogę bo czekam aż oni będą mieli czas (a już wszystkie podcasty/poradniki/wykłady/filmiki jak twoje o tym i nie tylko chyba obejrzałem a nawet dykcję ćwiczę żeby tego dało się słuchać i Niewinem jak mogę się dalej w tym rozwijać). Ukojenia teraz trochę mi daje studiowanie allegro ponieważ wraz z bratem naturalnego odżywczego mydła kawowego i chcemy zacząć sprzedaż w sumie już zaczęliśmy reklamowanie go w naszym otoczeni daliśmy próbki ( recęzje są dobre ) ale to mnie zbytnio nie interesuje (sprzedaż na allegro więc tego jakoś nie cisnę),robię to żeby nauczyć się sprzedaży bo to podobno najważniejsza umiejętność w tych czasach. Zdecydowanie wolę mój pomysł ale nie wiem co dalej robić jak mogę się dalej w tym rozwijać jeszcze gdy czekam bo naprawdę czuję się bezradny. I to jest właśnie to moje pytanie, jak mogę się dalej w tym rozwijać co robić a że jesteś jedną z moich największych inspiracji to pytam się właśnie ciebie. Z góry dziękuję miłego dnia a może jutra bo piszę to o 23:40 (wiem powinienem już spać żeby rano wstać i mieć pełno energii do działania nowego dnia, ale nie wytrzymuję już i musiałem to napisać). Szkoda, że nowe filmy tak rzadko ale rozumiem. Powodzenia i jeszcze raz dzięki. Cześć.
@@Szaffi no i super. Ja z kolei tylko autem na Bałkany od lat. Niektórzy mówią, że to nuda, ale mnie wycieczki i dalekie loty nie ruszają. Żona i dzieci też kochaja podróżowanie autem. Dobrego dnia, pozdrawiam.
Trochę szkoda że w 2019 w ulubionym podcaście ulubionego autora (pozdrowienia od Antka z IDG) w odcinku o podróżach nie ma słowa o szkoda dla środowiska i klimatu jakie powodują te wszystkie "weekendowe wypady" i głupia moda na odwiedzanie najdziwniejszych zakątków bo akurat było tanio (albo był bug w systemie). Bo to nie jest tak że jest Szwedzi są jacyś inni i nie chcą latać za złotówkę, tylko już zdali sobie sprawę ze skutków podróży. A Motylkom polecam policzenie śladu węglowego swoich podróży a potem lekturę choćby tego artykułu www.nationalgeographic.com/animals/2018/12/monarch-butterflies-risk-extinction-climate-change/
Drogi Antoni. dziękujemy za głos w dyskusji. Trudno nie przyznać Ci racji i jednocześnie też nie wypada czemuś zaprzeczyć, bo od jakiegoś czasu zgłębiamy i dzielimy się z naszymi odbiorcami tematyką świadomych podróży. Temat wielokrotnie przewija się w książce. Zaryzykuję stwierdzenie, że jednak nie miałeś okazji przesłuchać całej rozmowy lub z lekkimi przewinięciami, bo w tejże pojawia się wątek tego a także wyjaśniam jaki to będzie miało i ma wpływ na podróże i rynek turystyczny. Mówimy tez o tym że nie ma już dawno lotów za złotówkę, error fare i bugi to melodia przeszłości w naszym przypadku oraz co najważniejsze uczymy, że "podróże to nie odległości" o czym jest CAŁY ROZDZIAŁ w książce. Podobnie jak cały rozdział o podróżach kolejowych czy autokarowych. Wyraźnie mówimy, że można sobie podarować latanie np. po Europie Środkowej jako pierwszy krok. Czasy lotów na jeden dzień czy na dwa dni również i u nas minęły a nawet, żeby być szczerym od 2 lat liczba naszych lotów paradoksalnie maleje. Na rzecz pociągów, autobusów czy podróży po Polsce. Poza tym nie można mówić o "głupiej modzie na odwiedzanie najdziwniejszych zakątków", co świadomi podróżujący dzięki temu mogą też zobaczyć jak się ten świat zmienia, jakie procesy nim kierują, jak klimat się zmienia i wrócić bogatsi o ciekawą wiedzę, z którą mogą się podzielić z kilkudziesięcioma osobami. To tylko przykład. Zamykając się na poznawanie świata wpadamy też w bańkę braku wiedzy i namacalnych przykładów tego, że warto o nią dbać. Plastik, antropopresja, klimat, smog, wylesianie etc. To paradoks, ale mający wiele wspólnego z prawdą.
Planuję wakacje, ale w exelu???? Matko i córko, straszne. Nigdy przenigdy tego nie zrobię. Mam zorganizowane noclegi, wiem gdzie mam tankować. Internet i grupy społecznościowe podpowiedzą jeśli zapytam o interesujące mnie miejsca. To szczegółowe planowanie, to wczesne wstawanie i intensywne „zaliczanie” to jest sprzeczne z ideą przygody, wypoczynku i spontaniczności. A koleje np we Włoszech są kilkukrotnie droższe niż podróżowanie samochodem.
Zachęcamy do przesłuchania całego wywiadu, gdzie jest to wyjaśnione. Tabelka tak ale władnie po to by podrozować swiadomie a nie chaotycznie zaliczać i snuć się. Tabelke zawsze można zmienic, zrezygnować z niej, dodać coś spontanicznego. W drugą stronę już nie. Brak planowania zawsze sprzyja niedosytowi podróznenu. Od wielu lat uczymy ludzi, że planowanie ma wiecej zalet niż wad. Koleje we Wloszech mogą byc tańsze i szybsze od auta. Bilety na pociagi freccia są w promocjach za 9,90 i 19,90. Samochód to oplata za autostrady, wyjazd z miasta, wjazd do miasta, parking poszukiwanie. Czasami wiec kolej wychodzi taniej.
Wędrowne Motyle posłuchałam całego wywiadu. Nie zmienię zdania, ale rozumiem, że są tacy, którzy z matematyczną precyzją muszą planować każdy aspekt swojego życia. Ja nie, dziękuję.
Michale mega mega dzieki za ten odcinek. Tym bardziej Dziekuję, że miałem możliwość pojawić się u Ciebie po przerwie z tematem nomen omen urlopowo wakacyjnym. Jesteś super gościem. Naprawdę takim jakim można Cie odebrać po tekstach. Byłem w szoku jak dogłębnie i rzeczowo poznałeś książkę przed rozmową. Życzę dużo pasji (dalej), sił i dobra. Które musi wracać. Pzdr. MARCIN
Dzięki wielkie Marcin za podzielenie się swoją wiedzą i doświadczeniami. :) I wzajemnie z "super gościem". Powodzenia!
Na Mapach Google można dorzucać wiele swoich własnych kategorii i wrzucać je w listy, które można współdzielić lub nawet czynić publicznymi. Świetna opcja na planowanie wyjazdów.
Bardzo lubię i cenię Wędrowne Motyle :)
Od lat korzystam z ich doświadczenia, rad i publikacji :)
I ciągle się uczę czegoś nowego :)
Dopiero od roku moge sobie pozwolić na podróże. Najpierw m.in dzieki p.Rafałowi zgromadziłem sporo oszczednosci regularnych a teraz mam zamiar zobaczyć tyle świata ile zdołam. Latam dronami i też nagrywam co nie co. 2 tygodnie temu bylem w Bari na 3 dni, w styczniu bede w kijowie tez na 3 dni, w sierpniu j.garda na 10 dni :) juz mam to opłacone i juz mam kolejne srodki na kolejne plany. Czuję się świetnie z taką myślą :)
Michał, każdy twój podcast to wartość dodana. Dzięki!
Dzięki wielkie za ciepłe słowa. No staram się...
Super odcinek chłopaki! Sam prowadzę z żoną blog podróżniczy i podróżowanie to moja pasja, ale takiej rozmowy zawsze warto posłuchać :) Książka Motyli oczywiście już na nas czeka w domu, a z autorami widzimy się na spotkaniu w Bytomiu ;)
W końcu nadrobiłam... dziękuję za tę rozmowę. Jako osoba ciekawa świata i chcąca podróżować mam straszny dylemat w kwestii ekologicznej, fajnie że poruszyliście ten wątek.
Dokładnie takich podcastow chcemy słuchać. Dzięki:)
Bardzo wartościowy wywiad. Dziękuję za niego. !
Dziękujemy w imieniu połowy :)
Po to subskrybuję, żebyś mógł wrzucać kiedy chcesz. Maszyneria sama poinformuje, że jest coś nowego. Pozdrawiam.
Dobrze, że jeszcze informuje. :)
Swietny materiał! kocham spontaniczne wyprawy. Praktycznie każdy weekend spędzam w trasie. Świezo za mną polskie morze, zaliczona cudowna sztormowa pogoda, a decyzja podjęta dzień przed. Mam apetyt na Szwajcarię, Hiszpanię, Francję. Przyszły rok będzie cudowny!
Dobrze ze jesteś! Zaczynam oglądanie :)
Rewelacja! dziekuje najserdeczniej! Bede wierna fanka, moze jeszcze uda sie gdzies pojechac,choc juz 30 krajow zwiedzilam...Szkoda ze drozej ..:((
Miło Cię widziec Michał, pozdrawiam!
Ignacy
Dobra robota!
Dobrze cię słyszeć i widzieć ponownie ;) Łapka w górę jest, teraz zabieram się za słuchanie ;)
Hey,fajnie że wróciłeś :D
miło Cię widzieć :)
Dziękuję. :)
Cześć Michał! Na wstępie Ci dziękuję za całą Twoją działalność, nie wiem czy sugerujesz się komentarzami widzów co do osób z którymi przeprowadzasz rozmowę, ale chciałbym zasugerować osobę, z którą rozmowa byłaby na pewno bardzo ciekawa chodzi o Pana Jarosława Królewskiego.
Pozdrawiam i wszystkiego dobrego!:)
Cześć!
Mam pytanie. Jestem 17-nasto latkiem. W ostatnim czasie
między innymi dzięki tobie odważyłem się pójść do dwóch różnych milionerów z
mojego miasta, pochodzę z małej miejscowości więc nie jest ich tu dużo. Bardzo
interesuję się sukcesem oraz chcę coś tworzyć stąd padł pomysł żeby założyć
kanał na youtubie i nagrać z tymi milionerami z mojego miasta coś ala
podcast/wywiad i później robić to z innymi ludźmi sukcesu (bo kto jakiś
bardziej rozpoznawalny bo innych ludzi sukcesu w sumie nie znam poza tymi dwoma
Panami na początku zgodzi się ze mną nagrać, stwierdzi: „młody chcesz się na
mnie wybić nie nagram z tobą”). Tylko nie chcę skupiać się tak jak wszystkie
kanały na youtubie co ci ludzie teraz robią albo jak zaczęli tylko chcę się
cofnąć jeszcze wcześniej mianowicie co w ich dzieciństwie wpłynęło że teraz są
ludźmi sukcesu (cokolwiek to znaczy, bo dla każdego co innego). Chcę więc z
tymi dwoma milionerami nagrać pierwszy film właśnie o takiej tematyce. Jednak
oni dużo pracują, często wyjeżdżają i termin jest ciągle odkładany na później.
Ja ciągle czekam i szczerze wpadam już w
depresje bo czuję się bez radny chcę się w tym realizować ale nie mogę bo
czekam aż oni będą mieli czas (a już wszystkie podcasty/poradniki/wykłady/filmiki
jak twoje o tym i nie tylko chyba obejrzałem a nawet dykcję ćwiczę żeby tego
dało się słuchać i Niewinem jak mogę się dalej w tym rozwijać). Ukojenia teraz
trochę mi daje studiowanie allegro ponieważ wraz z bratem naturalnego odżywczego
mydła kawowego i chcemy zacząć sprzedaż w sumie już zaczęliśmy reklamowanie go
w naszym otoczeni daliśmy próbki ( recęzje są dobre ) ale to mnie zbytnio nie
interesuje (sprzedaż na allegro więc tego jakoś nie cisnę),robię to żeby
nauczyć się sprzedaży bo to podobno najważniejsza umiejętność w tych czasach. Zdecydowanie
wolę mój pomysł ale nie wiem co dalej robić jak mogę się dalej w tym rozwijać
jeszcze gdy czekam bo naprawdę czuję się bezradny. I to jest właśnie to moje
pytanie, jak mogę się dalej w tym rozwijać co robić a że jesteś jedną z moich największych
inspiracji to pytam się właśnie ciebie. Z góry dziękuję miłego dnia a może
jutra bo piszę to o 23:40 (wiem powinienem już spać żeby rano wstać i mieć pełno energii do działania nowego dnia,
ale nie wytrzymuję już i musiałem to napisać). Szkoda, że nowe filmy tak rzadko ale rozumiem. Powodzenia i jeszcze raz dzięki. Cześć.
Wiemy jak jest. 🙂
Bardzo dobry materiał a taka dygresja byłem na Zakynthos i Objechałem go w jeden dzień autem....xD
Pozdrawiam 🙂
Michał, co oznacza sformułowanie, że " nie podróżujesz"? W sumie masz i czas, i pięniadze więc lekko się zdziwiłem :)
Hej Mariusz - po prostu nie lubię podróżować. Już się w życiu najeździłem. Najlepiej czuję się w domu. Proste. :)
@@Szaffi no i super. Ja z kolei tylko autem na Bałkany od lat. Niektórzy mówią, że to nuda, ale mnie wycieczki i dalekie loty nie ruszają. Żona i dzieci też kochaja podróżowanie autem. Dobrego dnia, pozdrawiam.
Trochę szkoda że w 2019 w ulubionym podcaście ulubionego autora (pozdrowienia od Antka z IDG) w odcinku o podróżach nie ma słowa o szkoda dla środowiska i klimatu jakie powodują te wszystkie "weekendowe wypady" i głupia moda na odwiedzanie najdziwniejszych zakątków bo akurat było tanio (albo był bug w systemie). Bo to nie jest tak że jest Szwedzi są jacyś inni i nie chcą latać za złotówkę, tylko już zdali sobie sprawę ze skutków podróży. A Motylkom polecam policzenie śladu węglowego swoich podróży a potem lekturę choćby tego artykułu www.nationalgeographic.com/animals/2018/12/monarch-butterflies-risk-extinction-climate-change/
Drogi Antoni. dziękujemy za głos w dyskusji. Trudno nie przyznać Ci racji i jednocześnie też nie wypada czemuś zaprzeczyć, bo od jakiegoś czasu zgłębiamy i dzielimy się z naszymi odbiorcami tematyką świadomych podróży. Temat wielokrotnie przewija się w książce. Zaryzykuję stwierdzenie, że jednak nie miałeś okazji przesłuchać całej rozmowy lub z lekkimi przewinięciami, bo w tejże pojawia się wątek tego a także wyjaśniam jaki to będzie miało i ma wpływ na podróże i rynek turystyczny. Mówimy tez o tym że nie ma już dawno lotów za złotówkę, error fare i bugi to melodia przeszłości w naszym przypadku oraz co najważniejsze uczymy, że "podróże to nie odległości" o czym jest CAŁY ROZDZIAŁ w książce. Podobnie jak cały rozdział o podróżach kolejowych czy autokarowych. Wyraźnie mówimy, że można sobie podarować latanie np. po Europie Środkowej jako pierwszy krok.
Czasy lotów na jeden dzień czy na dwa dni również i u nas minęły a nawet, żeby być szczerym od 2 lat liczba naszych lotów paradoksalnie maleje. Na rzecz pociągów, autobusów czy podróży po Polsce.
Poza tym nie można mówić o "głupiej modzie na odwiedzanie najdziwniejszych zakątków", co świadomi podróżujący dzięki temu mogą też zobaczyć jak się ten świat zmienia, jakie procesy nim kierują, jak klimat się zmienia i wrócić bogatsi o ciekawą wiedzę, z którą mogą się podzielić z kilkudziesięcioma osobami. To tylko przykład. Zamykając się na poznawanie świata wpadamy też w bańkę braku wiedzy i namacalnych przykładów tego, że warto o nią dbać. Plastik, antropopresja, klimat, smog, wylesianie etc. To paradoks, ale mający wiele wspólnego z prawdą.
@@WedrowneMotyle a to coś mi umknęło, za co przepraszam. Te city break'i to zgroza, przypominajcie o tym ludziom! Pozdrawiam
Ładna kapa na stole. Ekstrawagancja taka.
:)
Kruci dopiero teraz zauważyłem ☹️
To 138 czy 139? ;)
138. Pomyliłem się.
lot na weekend po Europie fajne ale czy musi to byc samolot? A co na to ekologia? (ekolodzy?)
Temat również poruszony w rozmowie. I to dwukrotnie
@@WedrowneMotyle ok nie sluchalam do konca, zrobie to. Dziekuje za szybka odpowiedz!
Elo elo
no toście se k,,,,,,,a napodróżowali heheehheheh :)
Planuję wakacje, ale w exelu???? Matko i córko, straszne. Nigdy przenigdy tego nie zrobię. Mam zorganizowane noclegi, wiem gdzie mam tankować. Internet i grupy społecznościowe podpowiedzą jeśli zapytam o interesujące mnie miejsca. To szczegółowe planowanie, to wczesne wstawanie i intensywne „zaliczanie” to jest sprzeczne z ideą przygody, wypoczynku i spontaniczności. A koleje np we Włoszech są kilkukrotnie droższe niż podróżowanie samochodem.
Zachęcamy do przesłuchania całego wywiadu, gdzie jest to wyjaśnione. Tabelka tak ale władnie po to by podrozować swiadomie a nie chaotycznie zaliczać i snuć się. Tabelke zawsze można zmienic, zrezygnować z niej, dodać coś spontanicznego. W drugą stronę już nie. Brak planowania zawsze sprzyja niedosytowi podróznenu. Od wielu lat uczymy ludzi, że planowanie ma wiecej zalet niż wad.
Koleje we Wloszech mogą byc tańsze i szybsze od auta. Bilety na pociagi freccia są w promocjach za 9,90 i 19,90. Samochód to oplata za autostrady, wyjazd z miasta, wjazd do miasta, parking poszukiwanie. Czasami wiec kolej wychodzi taniej.
Wędrowne Motyle posłuchałam całego wywiadu. Nie zmienię zdania, ale rozumiem, że są tacy, którzy z matematyczną precyzją muszą planować każdy aspekt swojego życia. Ja nie, dziękuję.