My father was booked on this ferry but missed it with two hours, when he arrived in Port he got the news from the office that the ship called mayday. He and some other Swedish drivers were lucky
to już 29 lat od tej tragedii a Ja dziś mając 38 lat pamiętam ten dzień jak dziś...mając wtedy 9 lat tego dnia zostałem w domu w łóżku ponieważ byłem przeziębiony...i oglądałem relacje w TVP i zobaczyłem widok statku a w zasadzie to statku dryfującego do góry nogami... jeżeli można tak to nazwać i nawet wtedy jako za dziecka wstrząsneło to mną w jakiś sposób..dodatkowo jeszcze relacja jak z Kopernika we workach znoszono zwłoki...ale najbardziej później już po tragedii utkwił mi w głowie obrazek wraków zatopionych ciężarówek...dlaczego to piszę ponieważ dzis jestem kierowcą ciężarówki i swego czasu dobre parę lat kursowałem jak nie z Sasnitz czy Świnoujścia,Rostocku czy Travemunde do Szwecji,Norwegii czy Danii i za każdym razem gdy wiało powyżej 7-8B modliłem się żeby nie było powtórki z Heweliusza...choć raz już przy 10B dzwoniłem w panice do żony... gdy zobaczyłem,że załoga sprawdzała szalupy i kapitan przez głosniki powiadamiał ze nie ma zbyt dobrych wieści i musimy dryfować bo porty z powodu silnego wiatru są zamknięte może w 1/1000 czułem to co czuli wtedy kierowcy gdy statek tonął...choć nie wyobrażam tego sobie...Wielka tragedia...Cześć ich pamięci!
Mam niemal identyczne wspomnienia. Miałam wtedy też 9 lat i pamiętam dryfujący do góry nogami prom. Bardzo mi ta katastrofa zapadła w pamięć. Dużo o niej czytałam, oglądałam. Wszystko mogło potoczyć się inaczej, ale mimo, że było wiadomo, że statek jest wadliwy, dalej wypuszczano go w morze i jeszcze w fatalnych warunkach pogodowych.
Trochę kiepskie porównanie z mojej strony, ale można wozić ze sobą sztormiak tzn skafander ratunkowy tzw pingwin wtedy człowiek mógłby być spokojniejszy, tego typu equipment zwiększa szanse na przeżycie min o 60%. Z tego co pamiętam większość osób opuściła statek pogoda była fatalna potęgowana sztormem i zimnem, w jednej z tratw wśród członków załogi którzy finalnie przeżyli znalazł się kierowca ciężarówki który dzielnie walczył będąc bez skafandra umarł z zimna... Marynarz Leszek Kochanowski przeżył cudem miał tak niską temp ciała podgrzano mu poprostu krew w szpitalu. Niestety min kilka osób zginęło przez nieudolną akcje Niemców którzy spuszczali pusty kosz z helikoptera, a stateczek Arkona spuszczał siatkę. Polakom nie pozwolono poderwać śmigłowca gdyż Heweliusz nie był na wodach naszej odpowiedzialności. Gdyby Polacy wystartowali maksymalnie szybko, statystyki były by napewno inne i nie spuszczano by pustego kosza na lince
Też miałem 9 lat. Był słoneczny, bardzo wietrzny poranek w Szczecinie. Cały ranek szykowałem się na bal karnawałowy w podstawówce. W szkole ciemno, nauczycielka zapłakana, dzieciaki cichutko czekające na rodziców. Po powrocie do domu w nieskończoność pokazywane w tv fale przelewające się przez czerwone dno promu. Wieczorem relacja, jak wynoszą czarne worki z Kopernika.
one can agree on that giving that lengthy difficult position is a nightmare in situations like this, just as it was for estonia. Shitty time that other could not track the ships good enough for the crew to spend precious minutes finding out where they are.
One detail I noticed is how MF Silesia operator refers to the Heweliusz operator as ,,pan", which is essentially ,,sir" in Polish. To be calm and polite in such a situation... imagine what kind of nerve it took...
M/F Jan Heweliusz Sank in January 14 1993 55 died, 9 survived M/S Estonia, formerly known as M/S Viking Sally Sank in September 28 1994 852 died, 137 survived (initially it was 138, but one died at the hospital) these Baltic Sea ship disasters happened one year apart
@@ptasiekszatan309 There's German, English and Polish and although I speak all three languages it's sometimes hard to understand due to the static noise
Pamiętam ten cholerny bardzo wietrzny dzień w Szczecinie. Cały poranek szykowałem się na bal karnawałowy w szkole, wszedłem do klasy, a nauczycielka powiedziała, że wszystko odwołane. Potem cały dzień przed telewizorem z przebitkami wystającego z wody dna Heweliusza. Wieczorem relacja w TV, jak wynoszą po trapie zwłoki z pokładu Kopernika. Dla 7-latka, który nie do końca rozumiał pojęcie śmierci, to buło coś strasznego. Nigdy nie zapomnę tego dnia. Dziękuję za ten unikatowy materiał. Słychać, że nadawali z mostka Heweliusza, jeszcze gdy pokład uciekał już spod stóp.
mayday call tak lecial: ... Jan Heweliusz: MAYDAY, MAYDAY, all ships, all ships, MAYDAY, MAYDAY; rail ferry Jan Heweliusz, rail ferry Jan Heweliusz with heavy list to the portside, with heavy list to the portside in danger position. MAYDAY, MAYDAY, this is Jan Heweliusz, rail ferry Jan Heweliusz with heavy list to the portside, in danger position . I give you my position shortly. Rønne Radio: Jan Hewelius, Jan Hewelius -- Rønne Radio Jan Heweliusz: Rønne Radio -- this is Jan Heweliusz. Rønne Radio: Jan Hewelius, what is your position? Jan Heweliusz: 12, 12 to the... not, not very close but, but, but in not far position from Kollicker, in not far position from Kollicker. I give you distance and bearing shortly. Rønne Radio: OK Rønne Radio: Jan Hewelius -- Rønne Radio Jan Heweliusz: ? ...
Lepiej tego nie mogłeś ująć. Ogromny szacunek dla Kapitana Ś.P. Andrzeja Ułasiewicza A noemcy w tym radiu zachowują się jak jakieś nie dorozowoje. Zero profesonalizmu ! Czy to celowe? czy taka i mentalność
i wonder how not a single passenger survived... ok, if it capsized too fast but i wonder if the crew made an attempt to communicate with them at all, is there somewhere to read survivors testimonies, the exact sequence of events?
Why were the lifeboats not deployed ?? {I understand with a 30 Degree list this would be very hard to do in a storm}...55 people died on a dangerous and unseaworthy ship {According to Google} ~Innocent passengers and crew :(
@@Oakleaf700 This ship was shitty as hell. Frankly not so different to Estonia. At one point they had problem with steering and tried to use bow thrusters to keep course. They tried to deploy rafts, but crew was not properly trained on using them, so it took far too much time. They actually inflated rafts while still onboard instead of throwing them into the water to self-inflate. Wind was pressing rafts against ship's superstructure on a tiny deck with lot of freeboard. Considering circumstances it was a miracle that 9 people survived.
What year r is it? Imagine if all Baltic sea countries responded Also it was 1 year before more dangerous Mayday call Baltic sea ship sinking the M/S Estonia
Could someone explain how its possible that the ships there were not aware of their position? No map, no gps, no navigation officer on board? I tought that the ship officers on the bridge should be aware of their ship position always.
MS Jan Heweliusz was built 1977 in Norway. 1977: Machinery damage 1977: Collision with a quay wall 1978: List heavily for the first time due to incorrect loading 1982: Capsized again after it was moored in the harbour basin 1983: Trucks on the cargo deck tipped over 1986: Fire broke out on board of the ship 1987ff: There were several collisions and near-accidents with harbour facilities or other ships, such as a Swedish customs boat 1993: Sinking of the MS Jan Heweliusz 1993ff: Several fatal accidents involving divers at the shipwreck MS Jan Heweliusz -> Stay away from this ship.
Dzisiaj 30. Wielu pamięta. Ja jestem ze Świnoujścia, miałem wtedy 13 lat, wiało tak, że dosłownie kołysał się nasz wieżowiec. Pamiętam, że bardzo mną wstrząsnęła ta katastrofa.
Welcome to everyday reality of VHF / MF/HF communication at sea. It’s not that hard to understand everything though, you can get used to it after a while.
Bzdura, opóźniono akcje gdyż prom znajdował się w niemieckiej strefie odpowiedzialności, polskie załogi śmigłowców były w gotowości po kilku minutach ale nie dostały zgody na start. Żadnej broni nie znaleziono a wrak zaczął być przeszukiwany już w 24 godziny po zatonięciu, czy zawsze muszą pojawiać się niedorzeczne teorie spisowe ??? Poczytaj wypowiedzi polskich pilotów którzy oczekiwali na start, są dostepne w internecie dlapilota.pl/wiadomosci/morskie-skrzydla-darlowa/nie-dane-nam-bylo-ratowac-heweliusza-relacja-z-pokladu-mi-14pl
No tak średnio, to był początek roku, woda lodowata, do tego sztorm, wielkie fale, wczesna godzina, jeszcze ciemno, a najbliższe statki kilkanaście kilometrów od nich i zanim dopłynęli, to większość ofiar już nie żyła. Może gdyby wcześniej się zorientowali i przeprowadzili ewakuację do szalup, to byłoby więcej ocalonych, ale to tylko gdybanie.
Nie zapominaj tez ze prom podczas sztormu plynie o wiele wolniej, dlatego dotarcie trwalo dluzej. Gdyby mieli plynac pelna predkoscia to kto wie czy Silesia by tez nie zatonela
I wouldn't say so. It is communicative enough. Also, you have to remember, that this was just after 1989, the officers on such ships would be educated in communist Poland, and therefore learning Russian will be the priority to them.
@@cakecakeham5823 Or a completely imaginary language that isn't spoken in most parts of the world or in mainstream entertainment which is a good source for practice if you don't f.e. dub movies etc.
My father was booked on this ferry but missed it with two hours, when he arrived in Port he got the news from the office that the ship called mayday. He and some other Swedish drivers were lucky
szczęście dla dziewięciu osób, które przeżyły. spoczywaj w pokoju pięćdziesięciu pięciu zmarłym ludziom.
Czyli oni nie wiedzieli ile osób jest na pokładzie? Zgłaszali 60 przy sygnale nadanym Mayday.
I was on Kopernik that night....the weather was really crazy.
I opened a door and looked out on the deck and the waves was higher than the ship.
Did you know you position on the sea that day?
Szacun dla kapitana! Został na mostku do końca
Wiem
to już 29 lat od tej tragedii a Ja dziś mając 38 lat pamiętam ten dzień jak dziś...mając wtedy 9 lat tego dnia zostałem w domu w łóżku ponieważ byłem przeziębiony...i oglądałem relacje w TVP i zobaczyłem widok statku a w zasadzie to statku dryfującego do góry nogami... jeżeli można tak to nazwać i nawet wtedy jako za dziecka wstrząsneło to mną w jakiś sposób..dodatkowo jeszcze relacja jak z Kopernika we workach znoszono zwłoki...ale najbardziej później już po tragedii utkwił mi w głowie obrazek wraków zatopionych ciężarówek...dlaczego to piszę ponieważ dzis jestem kierowcą ciężarówki i swego czasu dobre parę lat kursowałem jak nie z Sasnitz czy Świnoujścia,Rostocku czy Travemunde do Szwecji,Norwegii czy Danii i za każdym razem gdy wiało powyżej 7-8B modliłem się żeby nie było powtórki z Heweliusza...choć raz już przy 10B dzwoniłem w panice do żony... gdy zobaczyłem,że załoga sprawdzała szalupy i kapitan przez głosniki powiadamiał ze nie ma zbyt dobrych wieści i musimy dryfować bo porty z powodu silnego wiatru są zamknięte może w 1/1000 czułem to co czuli wtedy kierowcy gdy statek tonął...choć nie wyobrażam tego sobie...Wielka tragedia...Cześć ich pamięci!
Witaj. Ja też pamiętam tamten dzień tą informację.Wielka tragedia .szacunek dla załogi i pasazerow
Mam niemal identyczne wspomnienia. Miałam wtedy też 9 lat i pamiętam dryfujący do góry nogami prom. Bardzo mi ta katastrofa zapadła w pamięć. Dużo o niej czytałam, oglądałam. Wszystko mogło potoczyć się inaczej, ale mimo, że było wiadomo, że statek jest wadliwy, dalej wypuszczano go w morze i jeszcze w fatalnych warunkach pogodowych.
Trochę kiepskie porównanie z mojej strony, ale można wozić ze sobą sztormiak tzn skafander ratunkowy tzw pingwin wtedy człowiek mógłby być spokojniejszy, tego typu equipment zwiększa szanse na przeżycie min o 60%. Z tego co pamiętam większość osób opuściła statek pogoda była fatalna potęgowana sztormem i zimnem, w jednej z tratw wśród członków załogi którzy finalnie przeżyli znalazł się kierowca ciężarówki który dzielnie walczył będąc bez skafandra umarł z zimna... Marynarz Leszek Kochanowski przeżył cudem miał tak niską temp ciała podgrzano mu poprostu krew w szpitalu. Niestety min kilka osób zginęło przez nieudolną akcje Niemców którzy spuszczali pusty kosz z helikoptera, a stateczek Arkona spuszczał siatkę. Polakom nie pozwolono poderwać śmigłowca gdyż Heweliusz nie był na wodach naszej odpowiedzialności. Gdyby Polacy wystartowali maksymalnie szybko, statystyki były by napewno inne i nie spuszczano by pustego kosza na lince
Też miałem 9 lat. Był słoneczny, bardzo wietrzny poranek w Szczecinie. Cały ranek szykowałem się na bal karnawałowy w podstawówce. W szkole ciemno, nauczycielka zapłakana, dzieciaki cichutko czekające na rodziców. Po powrocie do domu w nieskończoność pokazywane w tv fale przelewające się przez czerwone dno promu. Wieczorem relacja, jak wynoszą czarne worki z Kopernika.
Witam panowie.Też pamiętam ten dzień i relacje z akcji ratunkowej.Rok potem powtórka z Ms Estonia.Cześć ich pamięci nie spoczywają w pokoju.
one can agree on that giving that lengthy difficult position is a nightmare in situations like this, just as it was for estonia. Shitty time that other could not track the ships good enough for the crew to spend precious minutes finding out where they are.
Lat/Long was a pain in the ass at this time.
they should use UTM
Estonia had different reason, sinking from starboard and position giving reason was blackout
Yes there is just not enough time unfortunately
One detail I noticed is how MF Silesia operator refers to the Heweliusz operator as ,,pan", which is essentially ,,sir" in Polish.
To be calm and polite in such a situation... imagine what kind of nerve it took...
M/F Jan Heweliusz
Sank in January 14 1993
55 died, 9 survived
M/S Estonia, formerly known as M/S Viking Sally
Sank in September 28 1994
852 died, 137 survived (initially it was 138, but one died at the hospital)
these Baltic Sea ship disasters happened one year apart
@@fredrikgustafsson8 989 on board, 852 lives lost, most of them are Swedes
Not to forget Estonia's sister ship M/S Diana II nearly sank the same night as Jan Heweliusz as well.
heard they used concrete during repair work after a fire in 86'
National Geographic should make a seconds from disaster episode of this.
National geographic 1 min later: we heard of estonia do the estonia
Ten Kapitan... Był kapitanem został na mostku do końca... a spokój w jego glosie... Daj mi dobry Boże zachować się tak męsko w obliczu smierci.
Cześć Pamięci Kapitana
Once the subtitles are gone it's really hard to understand, especially as they speak in different languages
Jan Heweliusz, Kopernik, Silesia these were Polish ferrys, they speak in Polish to each other
@@ptasiekszatan309 There's German, English and Polish and although I speak all three languages it's sometimes hard to understand due to the static noise
@@ggurks ja tam po Polsku wszystko zrozumiałem.
@@ptasiekszatan309 and niewbrow
3:33 this gives goosebumps every time. You can hear how f*cked the situation was. RIP
In the voice of captain hears pure fear, despite of his calm tone of voice... he knew how bad was the situation on ferry
Pamiętam ten cholerny bardzo wietrzny dzień w Szczecinie. Cały poranek szykowałem się na bal karnawałowy w szkole, wszedłem do klasy, a nauczycielka powiedziała, że wszystko odwołane. Potem cały dzień przed telewizorem z przebitkami wystającego z wody dna Heweliusza. Wieczorem relacja w TV, jak wynoszą po trapie zwłoki z pokładu Kopernika. Dla 7-latka, który nie do końca rozumiał pojęcie śmierci, to buło coś strasznego. Nigdy nie zapomnę tego dnia. Dziękuję za ten unikatowy materiał. Słychać, że nadawali z mostka Heweliusza, jeszcze gdy pokład uciekał już spod stóp.
To jesteś mój rocznik 87 pozdrawiam ze Słupska
Xrayperforator szczecin is a nice place to go same as Warsaw and karów and the 9 people rescued
mayday call tak lecial:
... Jan Heweliusz: MAYDAY, MAYDAY, all ships, all ships, MAYDAY, MAYDAY; rail ferry Jan Heweliusz, rail ferry Jan Heweliusz with heavy list to the portside, with heavy list to the portside in danger position. MAYDAY, MAYDAY, this is Jan Heweliusz, rail ferry Jan Heweliusz with heavy list to the portside, in danger position . I give you my position shortly. Rønne Radio: Jan Hewelius, Jan Hewelius -- Rønne Radio Jan Heweliusz: Rønne Radio -- this is Jan Heweliusz. Rønne Radio: Jan Hewelius, what is your position? Jan Heweliusz: 12, 12 to the... not, not very close but, but, but in not far position from Kollicker, in not far position from Kollicker. I give you distance and bearing shortly. Rønne Radio: OK Rønne Radio: Jan Hewelius -- Rønne Radio Jan Heweliusz: ? ...
Really disturbing.Especially captain cant talk when ship is listing and this is his last words.
Do you know captains name of jan hewelisuz
@@haraldfors7306 I must searched Wikipedia by Polish language lol His name is Andrzej Ułasiewicz.
@Komotau4691 He was the captain
@@haraldfors7306 Must say Im not sure who is talked into radio...
Chwała tym, co zostali na morzu! 14.01.1993. Pamiętamy 😓
30 deg list and he is asking if they need help jizzzz
lost screen at 6:00
I didn't find stenogram from further communication. Only had text until 6:00. If I ever find rest of the text I can update it .
Are the captain angry
@@SnakeIntoPiecesOffical no, the voice quality is just bad.
@@snoopfin6914 do you have the modern call
@@haraldfors7306 what?
14.01.2023
"Pamiętam"
Try. Imagine hearing the horrors Of This Ship and The Mayday Of M.S Estonia. How sad.
Still the Estonia mayday call had much better audio quality. Probably depends on record equipment
my parents had a friend who was on there with their husband and sadly perished
Bo to polski kapitan Andrzej Ułasiewicz a nie włoski makaroniarz i celebryta Schettino. Cześć jego pamięci
Pięknie skomentowałeś,!
Lepiej tego nie mogłeś ująć. Ogromny szacunek dla Kapitana Ś.P. Andrzeja Ułasiewicza A noemcy w tym radiu zachowują się jak jakieś nie dorozowoje. Zero profesonalizmu ! Czy to celowe? czy taka i mentalność
@@swenson3 To byłe NRD wiec nie wymagaj wiele ...
@@swenson3 Ten Niemiec spal w czasie służby słychać było zaspany głos na początku
i wonder how not a single passenger survived... ok, if it capsized too fast but i wonder if the crew made an attempt to communicate with them at all, is there somewhere to read survivors testimonies, the exact sequence of events?
Załoga ubrała specjalne stroje . Pasażerowie wybiegli nawet w samych piżamach nie mieli szans woda miała wtedy 2 stopnie cencjusza.
What I want to know is how long it takes them to realize the ship is sinking and why it takes them so long to call for Mayday. Jesus
Why were the lifeboats not deployed ?? {I understand with a 30 Degree list this would be very hard to do in a storm}...55 people died on a dangerous and unseaworthy ship {According to Google} ~Innocent passengers and crew :(
@@Oakleaf700 This ship was shitty as hell. Frankly not so different to Estonia.
At one point they had problem with steering and tried to use bow thrusters to keep course.
They tried to deploy rafts, but crew was not properly trained on using them, so it took far too much time.
They actually inflated rafts while still onboard instead of throwing them into the water to self-inflate.
Wind was pressing rafts against ship's superstructure on a tiny deck with lot of freeboard.
Considering circumstances it was a miracle that 9 people survived.
@@player400_official That sounds awful...Safety training is essential, surely?
Thanks for saying what happened.
It's never ever as simple as 'blame the Captain', as if that's the end of the story.
What year r is it? Imagine if all Baltic sea countries responded
Also it was 1 year before more dangerous Mayday call Baltic sea ship sinking the M/S Estonia
1993
Could someone explain how its possible that the ships there were not aware of their position? No map, no gps, no navigation officer on board? I tought that the ship officers on the bridge should be aware of their ship position always.
MS Jan Heweliusz was built 1977 in Norway.
1977: Machinery damage
1977: Collision with a quay wall
1978: List heavily for the first time due to incorrect loading
1982: Capsized again after it was moored in the harbour basin
1983: Trucks on the cargo deck tipped over
1986: Fire broke out on board of the ship
1987ff: There were several collisions and near-accidents with harbour facilities or other ships, such as a Swedish customs boat
1993: Sinking of the MS Jan Heweliusz
1993ff: Several fatal accidents involving divers at the shipwreck MS Jan Heweliusz
-> Stay away from this ship.
Padło 16 mil na zachód od Arkony zamiast na wschód...
Po tylu latach może to wyglądać głupio, ale w stresie człowiek nie myśli - taka jest prawda.
Dzisiaj 28. rocznica. Nikt już nie pamięta 😟
ja pamiętam
Ja pamiętam. Zawsze wspominam Jana Heweliusza i Estonię
Pracuje jako kierowca , pływam do i że Szwecji od 2 do 4 razy w tygodniu. Zawsze pamiętam .
Dzisiaj 30. Wielu pamięta. Ja jestem ze Świnoujścia, miałem wtedy 13 lat, wiało tak, że dosłownie kołysał się nasz wieżowiec. Pamiętam, że bardzo mną wstrząsnęła ta katastrofa.
Ja pamiętam
Does anyone know if any of the passengers or crew survived?
55 died, 9 survived
Only crew members survived. Two passengers froze to death in life boats. The crew members survived because of surviving suits.
Woda miała 2 st c .
Załoga zdarzyła ubrać specjalne stroje . Pasażerowie niestety nie , nie mieli szans na przeżycie w takich warunkach pogodowych.
Czemu od połowy nie ma napisów?
Cant actually hear anything
I can... well, thanks to the subtitles, but it is still difficult I admit.
@@mikaelwojciechowski7281 i can
half of the video is without pics or subtitles... unfinished work (i know it's better than nothing)
Wait that's my birthday the date and my nationality
Mayday, I don't know where I am. Seriously
Panic ...stress... it can do a lot to people's minds...Not everyone can remain calm in emergency situations.
I can follow along what they are saying and the cause was fast winds rip to all people that died
but only when Its not black
Why no one help?
There was help. But the Storm was too heavy and it was too cold
dlaczego od 6:00 bez wizji ?
Nie mogłem znazeźć pełnego skryptu z komunikacji radiowej. Tylko pierwsze minuty.
Rip headphone users.
Welcome to everyday reality of VHF / MF/HF communication at sea. It’s not that hard to understand everything though, you can get used to it after a while.
dlaczego dałes tylko połowę napisów ?
Nie bylo wiecej dostepne w internecie. Transkrypcja urywa sie ... Pisalem do roznych ludzi ale nikt nie ma pelnej transkrypcji :(
2:51
Czemu oni tak długo tam dyskutowali ?? Czemu pomoc nie została szybciej wysłana ? Nie znam się na morzu Ale to straszne !!!
M/S not MF
MF stands for motor ferry, MS for motor ship
It's polish ggurks
Løp 89 lo
Podobno na pokładzie był transport broni dlatego polskie służby opozniały akcje ratunkową.
uran był transportowany do Libi
Bzdura, opóźniono akcje gdyż prom znajdował się w niemieckiej strefie odpowiedzialności, polskie załogi śmigłowców były w gotowości po kilku minutach ale nie dostały zgody na start.
Żadnej broni nie znaleziono a wrak zaczął być przeszukiwany już w 24 godziny po zatonięciu, czy zawsze muszą pojawiać się niedorzeczne teorie spisowe ???
Poczytaj wypowiedzi polskich pilotów którzy oczekiwali na start, są dostepne w internecie
dlapilota.pl/wiadomosci/morskie-skrzydla-darlowa/nie-dane-nam-bylo-ratowac-heweliusza-relacja-z-pokladu-mi-14pl
A w klewkach wyladowali talibowie
@@pawelpulchny9235 To w sumie okazało się prawdą. XD
Szu no tak sorry
Gdzie oni kurwa byli !!!Mogli ich wszystkich ueTowac"Chwala bohaterom!!!
No tak średnio, to był początek roku, woda lodowata, do tego sztorm, wielkie fale, wczesna godzina, jeszcze ciemno, a najbliższe statki kilkanaście kilometrów od nich i zanim dopłynęli, to większość ofiar już nie żyła. Może gdyby wcześniej się zorientowali i przeprowadzili ewakuację do szalup, to byłoby więcej ocalonych, ale to tylko gdybanie.
@@kryrek Chociaż jeden myśli co mówi.
Nie zapominaj tez ze prom podczas sztormu plynie o wiele wolniej, dlatego dotarcie trwalo dluzej.
Gdyby mieli plynac pelna predkoscia to kto wie czy Silesia by tez nie zatonela
@@ARIES6181 Silesia mówiła Ronne Radio, że sztormuje. Co oznacza że sami walczyli.
If they were supposed to be able to communicate in English, their knowledge of it was quite shameful.
I wouldn't say so. It is communicative enough. Also, you have to remember, that this was just after 1989, the officers on such ships would be educated in communist Poland, and therefore learning Russian will be the priority to them.
Not bad english at all IMO
Imagine having to learn Chinese or Russian or Arabic in order to ask for help from the international community.
@@cakecakeham5823 Or a completely imaginary language that isn't spoken in most parts of the world or in mainstream entertainment which is a good source for practice if you don't f.e. dub movies etc.
its very easy to write in english from home, try to speak from the sinking ship.
Kapitan został do końca n posterunku 🛳️