Yamato! Jeden z największych wraków świata! [Wyprawa na Dno]
HTML-код
- Опубликовано: 26 окт 2018
- Dzięki nowoczesnej technologii poznajemy sekrety, które kryje dno oceanu, m.in. pozostałości po dawnych cywilizacjach i kataklizmach.
Daty emisji i powtórek znajdziesz na stronie www.natgeotv.com/pl
Jeśli preferujesz oglądanie odcinków online, wejdź na stronę ncplusgo.pl lub player.pl.
Dołącz do nas na Facebooku: / ngcpl
Oglądaj Instagram Nat Geo Wild: / natgeowildpolska 
Наука
![Oto tajemnica zatopienia superpancernika Yamato! [Wyprawa na dno]](http://i.ytimg.com/vi/08mdV2B1KMo/mqdefault.jpg)
![Oto tajemnica zatopienia superpancernika Yamato! [Wyprawa na dno]](/img/tr.png)
![Wybujałe ambicje japońskiej załogi posłały ich na dno [Wyprawa na dno]](http://i.ytimg.com/vi/4csW576KZDE/mqdefault.jpg)
![Japończycy zatopili ten niszczyciel swoją ostateczną bronią! [Wyprawa na dno]](/img/1.gif)
Yamato na skutek otrzymanych trafień torpedami i bombami, mimo zamknięcia luków przechylił się stępką do góry, czyli wieżami i cała nadbudówką pod wodę. Skutkowało to tym, że pociski wraz z materiałem miotajacym ( kordyt o ile się nie mylę) spadły z magazynu co wywołało eksplozję tak silną, ze Yamato został rozerwany na 2 części.
"Amerykanie stworzyli nowy ładunek wybuchowy zwany torpeksem prawie dwukrotnie mocniejszym od trotylu. A odporność Japońskich pancerników wyliczano uwzględniając siłę rażenia trotylu, a nie torpeksu." możesz kojarzyć ten frag. jeśli oglądałeś film który mam na myśli :DD
Łuski wokół wraku Yamato na pewno nie pochodzą z największych dział, gdyż te używały amunicji rozdzielnego ładowania - osobno ładowano pocisk i osobno ładunki miotające.
kapitanbomba1989 +1
Drugi szczegół to taki, że podczas trafienia torped amunicja spowodowała ogromny wybuch o wysokości 6000 metrów! Żaden z pocisków w magazynie nie mógł tego przetrwać.
@Adam Adam Tak wiem.
@Adam Adam ehh ... gdzie taka wersję usłyszałem ale głowy bym nie dał
@Adam Adam Tak, grzyb po wybuchu magazynów Yamato osiągną 6km wysokości. To jest fakt.
Będzie odcinek o wraku I400 oraz I401 ?
Zaden okret nie ma szans z przeszlo 350 samolotami jezeli nie ma oslony lotniczej. Nawet pancernik typu Iowa majacy duzo lepsze uzbrojenie przeciwlotnicze by sobie nie poradzil z taka liczba samolotow atakujacych ze wszystkich stron. Amerykanie potraktowali Yamato powaznie wysylajac taka sile. Zreszta zatopiajac Musashi wiedzieli ile te okrety potrafia wytrzymac. Musashi przyjal 20 torped i kilkanascie bomb zanim poszedl na dno. Dlatego atakujac Yamato postanowiono atakowac torpedami jedna burte by doprowadzic go do przewrocenia.
Wreszcie odcinek o Yamie. Szkoda tylko, że są błędy tj. Amerykanie nie mogli spodziewać się u Japończyków dział kal. 381 (i 380) mm. gdyż ich standardem były 356 mm i 410 mm. w 06:15 lektor mówi "z działami kalibru 461" zamiast 460 mm.
Teraz sobie uświadomiłem jakie na prawdę to było wielkie
Największe wrażenie robią liczby
260 metrów długości
65000 ton wyporności
11 metrów zanurzenia
blisko 3000 członków załogi
silnik o mocy 150000 koni mechanicznych
Krótko mówiąc pływające miasto.
Fajne filmy lubie je 👍
Jeśli ktoś wie gdzie i kiedy można obejrzeć ten odcinek to będę wdzięczny jak podzieli się tą informacją :)
Niesamowity cud inżynierii
I tak większość inżnierów nie wiedziała co projektuje bo było to zachowane w sekrecie.
Każdy projektował tylko fragment okrętu a dodatkowo nad stocznią rozciągnięto sieć rybacką i osłonili wszystko płachtami
@szymon kowalsky Pomysł dobry wykonanie kijowe dlatego tak popękany kadłub w porównaniu np do wraku Bismarcka. Yamato jedna torpeda wystrzelona z okrętu podwodnego USS Shark wyłączyła Yamato na jakieś pół roku więć można powiedzieć cud że pływał. Chociaż w sumie cudem jest że go zbudowali w dodatku w tajemnicy biorąc pod uwagę trudności jakie mieli już przy jego projektowaniu oraz modernizowaniu stoczni, pochylni i doków by je pomieściły.
@@Fu11SpectrumWarrior zapomniałeś że na Yamato doszło do wybuchu głównych magazynów uzbrojenia.Tego żaden okręt nie przetrwa.Patrz vide Hood,bitwa jutlandzka itp.
@@MrWylly1 Nie zapomniałem. Różnica polega na tym że żadna bomba mimo wszystko nie dotarła do magazynu amunicji a wybuch amunicji był spowodowały pożary. Natomiast co do Hooda i brytyjskich krażowników liniowych wybuch był spowodowany penetracją magazynów amunicji a dokładniej prochowych. Natomiast faktem pozostają błędy w budowie potwierdzone powojennymi badaniami dokumentów jak i zestawieniem tego z zeznaniami świadków japonskich i amerykanskich.
Jedno jest pewne Bismarck oraz Yamato to piękne okręty
Piękne i niebezpieczne! 👍
Owszem ale tak to już jest najpiękniejsze rośliny np. Tojad jest śmiertelnie trujący tak samo
Wilcze ziele
Piękne i potężne szkoda że nie dotrwaly do naszych czasów.
Gdybym żył w tamtych czasach i miał okazje służyć na takim okręcie zapewne rodzina jak i ja sam bym był dumny z tego
@@DarthForest polecam piosenkę SINK THE BISMARCK Tak samo dużo bym dał żeby służyć na BISMARCK lub YAMATO nawet wiedząc jaki los je spotkał.
Kilka błędów. Japonia nie używała dział kalibru 381 (Ten kaliber stosowały tylko floty europejskie jak Niemcy, Włosi, Francuzi oraz Brytyjczycy). Japońskie pancerniki okresu WWII były uzbrojone w działa 356 oraz 406 (w/g niektórych źródeł 410mm). Drugi błąd zapomniano dodać że HMS "Furious" zanim stał się lotniskowcem dysponował dwoma działami 457mm czyli właściwie takimi samymi jak na typie Yamato.
Mysle ze chodzilo o to ze standardem bylo 381 w tamtych czaasach wiec to było takie załozenie amerykanów ale japonce zawsze muszą cos odwalić
@@ChrzestnyOjciec95 Sęk w tym że nie było standardu (nawet w europie - kontynentalna 380mm i wyspy brytyjskie 381mm). Do czasu konferencji Waszyngtońskiej z 1922r był istny wyścig zbrojeń kto więcej itd. To właśnie wtedy przyjęto limity co do wyporności i kalibru dział nowo budowanych okrętów a więc max 406mm i 35 000 ton. Jeśli nawet brać pod uwagę ilość okrętów uzbrojonych w dany kaliber to standardem było raczej 356mm występujący na okrętach amerykańskich, japońskich oraz brytyjskich typu King George V.
Dokładnie to jeden z dwóch największych..
Kiedy będzie można to obejrzeć? W tv czy internecie? Ktoś jakaś stronka czy coś poda? ;)
Wszystkie odcinki znajdziesz online na ncplusgo.pl lub player.pl 👍
Wajnie
Wiedziałem że skład amunicji wybuchł.
Ten film już był!!!
Mnie to się zdaje że on się zderzył z górą lodową... na Pacyfiku :))
Na miniaturę filmu jest okręt klasy North Carolina, nie Yamato
Mówienie o działach przeciwlotniczych nie ma sensu , Japończycy już po utracie takiej potęgi jaką chwalił się również Musashi
(drugi okręt klasy Yamato), został uzbrojony po zęby, żeby go nie spotkał ten sam los , mało tego dysponował również pociskami Typu Trzeciego San-Shiki które po wystrzeleniu w powietrzu eksplodowały i zamieniały się w odłamki które robiły sito z samolotów aczkolwiek to przez źle, skoordynowane działania Japońskich lotniskowców oraz odpieranie setek samolotów podczas jednego ataku musiało się tak skończyć, na nic samurajowi miecz gdy celują do niego z karabinów maszynowych , przykro się robi gdy się pomyśli o tym jak załoga Musashi-ego walczyła oto by okręt nie zatonął i razem z Yamato nigdy nie spotkali godnych przeciwników, chociaż czego innego można się było spodziewać w końcu to ich załogi miały największe jaja ze stali czego nie można było powiedzieć o amerykanach ...
@Sebulba D pisze się sorry... Hahahha
@Sebulba D chciałem tylko zauważyć, że karabiny maszynowe wchodziły w użytek za czasów samurajów... To właśnie nowoczesna technologia zakończyła ich erę. Polecam sobie poczytać...
Po stronie państw Osi były jeszcze dwa pancerniki niemieckie- Bismarck i Tirpitz, ten pierwszy uważany był za postrach wód europejskich, oraz trzeci największy okręt po tej stronie konfliktu. Bismarck i Yamato byłyby dzisiaj niesamowicie wielką i ciekawą atrakcją. Ciekawy materiał o tej japońskiej fortecy, szkoda że nie całość.
DJV.94 widać kto miał większe jaja i zapał oś czy alianci ? No tak jak wysłali całą flotę na bismarcka a ten w pierwszym starciu posłał hooda do piachu
Co zrobi ci pancernik przeciwko torpedowcą
W równej walce nie wiem czy Brytyjczycy/Amerykanie dali by posłać na dno Yamato/Bismarcka
@@skylark_-6770 W sumie masz rację w przypadku Bismarcka faktycznie niemcy się przeliczyli licząc że taki okręt może wszystko, jak na taki "unikalny" (drogi w utrzymaniu jak i w produkcji, oraz jako jeden jedyny taki kolos ) miał słabe wsparcie ze strony marynarki, a o jakimkolwiek lotniskowcu zapewniającym większe wsparcie lotnicze już nie wspomnę..
wlasnie to jest przyklad ,ze takie kolosy nie nadaja sie juz do sluzby bo po pierwszym rejsie ida na dno tak samo bylo z bismarckiem a rosja sie chwali swoimi okretami teraz juz nie potzreba torped wystarcza rakiety roznego typu cene trafienie i wystarczy jeden strzal
Yamato został mocno ztorpedowany i zbombardowany i się pszewrócił i amunicja wybuchła
własnie go buduję w całości z metalu
Super, powodzenia!
wcale kaliber 460mm. nie różni się od kalibru 25 mm. przecież ślepy widzi że te łuski ni są z głównych dział
A główne działa to miały w ogóle łuski?
A gdzie nadbudówka?
Kiedy Yamato szybko się przechylał to ładunki miotające i pociski w magazynie poprzewracały się i przez to doszło do eksplozji.
Cud inżynierii
Może i był największym okrętem II wś ale co z tego ? Dowództwo marynarki cesarskiej Japonii bało się wysłać Yamato I jego brata czy tam siostrę w bój w obawie przed odkryciem potęgi okrętów tego typu. W 1945 kiedy Japonia wiedziała że już nie wygra wysłała Yamato naprzeciw amerykańskiej marynarce i dlatego teraz spoczywa na dnie oceanu.
Więcej efektu uzyskano by wysyłając oba pancerniki wcześniej do walki a nie trzymanie ich w bezpiecznych portach np na atolu Truk. Mogły zostać wysłane do walki o Guadalcanal wtedy jeszcze amerykanska Flota Pacyfiku nie miała tyłu lotniskowców a co za tym idzie na pewno nie mogło by dojść do sytuacji że są atakowane przez np 300 wrogich samolotów no i Japończycy mogli zapewnić jakąś osłonę własnego lotnictwa. Zamiast tego wysyłano pancernik (krążowniki liniowe) typu Kongo słabsze od okrętów tego typu jakie używali tam Amerykanie i mniej odporne na ataki lotnicze.
Pyślę że torpeda trafiła w skład amunicji
Mówią o Yamato a miniaturka to prototyp USS Iowa
A to nie jest North Carolina? Kształt dziobu pasuje idealnie tak samo jak kiosk
To nie jedyna nieścisłość w filmie.
Wykorzystano tutaj fragmenty z innego filmu o bliźniaczym do Yamato, pancerniku Musashi (nie wiem, czy dobrze piszę).
W każdym razie zerżnęli nawet wypowiedz tego starego dziadka Japończyka.
Nawet wypowiedź pozostała niezmieniona...
Myślałem że to będzie titanic
ehm *Yamato! Jeden z największych wraków świata! [Wyprawa na Dno]
"Jeden z największych wraków świata!"
Britanic
Olimpic
I. Titanik
Bismarck i yamato
kapitanie Yamato, czy to Ty?
Też mi się z nim skojarzyło 😂
*Yamamoto
Yamamoto*
It would be nice if this was in English !
Który odcinek?
Zajrzyj do opisu pod filmem.
@@natgeoplniestety nie ma tam numeru odcinka
nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeece!
Nigdy nie zrozumiem tego budować takie kolosy tyle ludzi tyle pracy tyle wszytkiego chwilę popływa i na dno
Poczytaj sobie o jego historii. Gdyby nie główny dowodzący tego okrętu Yamamoto nie został zestrzelony przez amerykanów podczas jego lotu. To inaczej ten niesamowity super-pancernik zostałby poprowadzony. Jego los zatonięcia w bitwie o wyspy Macierzyste jest tragiczny bo nie potrzebnie moim zdaniem został tam wysłany. Przynajmniej tak późno. Gdyby okręt ten został wysłany do tej bitwy kilka dni wcześniej zatopiłby swoimi pociskami 460 mm wiele lotniskowców, które nawet by go nie zobaczyły. Poza tym kto wie jakby wpłynął on na dalsze losy drugiej wojny światowej jeżeli nie zostałby zatopiony i do dziś by stał w jakimś porcie. Heh... z pewnością w jednym z największych portów świata wiedząc, że okręt miał ponad 270 metrów długości i o ile dobrze pamiętam ok.35 metrów szerokości. Nie wspominając już o zanurzeniu, które sięgało 11 metrów. Aż jestem ciekaw jakby MOGŁA wyglądać wojna gdyby razem z Musashi nie został zatopiony. To pytanie siedzi mi w głowie od momentu gdy zacząłem się "zagłębiać" w tajemnice tego okrętu. Moim marzeniem obecnie jest aby kiedyś zanurkować i go zobaczyć :)
SzeleR ciekawy komentarz, i dużo rzeczy lub operacji na wojnach było bez sensu. Nie dało się zbombardować torów do obozów? Podczas gdy inne tory były niszczone, dlaczego podczas słynnego desantu dday wybrali małe barki i walczyli na polu bez żadnej osłony podczas gdy Niemcy siedzieli wygodnie w bunkrach? Nie można było wysłać samolotów? Całe wojny są bez sensu kupa wydanej kasy w imię niczego
@@nikolette9411 Ty tylko takiego naiwnego człowieka udajesz? Taką mam przynajmniej nadzieję. W każdym razie spieszę z odpowiedziami na Twoje nie za mądre pytania.
By wygrać wojnę niszczy się węzły kolejowe, które głównie odpowiadają za zaopatrzenie frontu wroga - armia bez zasobów to armia bez żadnej wartości.
Podczas operacji Overlord (w zasadzie w noc ją poprzedzającą) zostały wykonane naloty bombowe i desant żołnierzy wojsk powietrznodesantowych (np amerykańska 101wsza) mające na celu wprowadzić zamęt wśród niemców i zniszczenie dział artylerii polowej, mogące razić okręty i barki desantowe.
Wracając jeszcze do samego desantu, okrętów i barek - zanim żołnierze wsiedli do owych barek wybrzeże na całej szerokości ataku zostało ostrzelane ze wszystkich dział największej floty jaką kiedykolwiek widział świat - było to niemal 4 TYSIĄCE okrętów, które ostrzeliwały nabrzeże z dział wszystkich możliwych kalibrów.
Kolejna sprawa - barki desantowe i walka bez żadnej osłony - a za czym chcesz się osłaniać na plaży? Jak chcesz podpłynąć do plaży, gdzie już kilkaset mertów przed samą plażą (jeszcze wcześniej były miny morskie) znajdowały się zakopane w dnie morskim przeszkody, mające na celu uniemożliwić dotarcie barek do brzegu poprzez ich unieruchamianie i rozpruwanie ich kadłubów.
Ponadto sama plaża też była pokryta zasiekami, polami min przeciwpiechotnych i tym podobnym szpejem.
Przeczytałeś? To słuchaj dalej - Normandia została wybrana na miejsce desantu między innymi ze względu na to, że tam umocnienia Wału Atlantyckiego były stosunkowo słabe w porównaniu do reszty. Zatem wyobraź sobie jak wyglądałby desant przeprowadzony np w mocno ufortyfikowany obszarze Calais.
Podsumowując - proszę Ciebie, jeżeli nie jesteś odporny na wiedzę to doucz się, zanim się wypowiesz. Dobrze chociaż tyle, że swoje wypowiedzi formuujesz w pytania, przez co łatwiej Tobie wiele kwestii wyjaśnić. Mam nadzieję, że zrozumiałeś teraz kilka aspektów a Twoja ciekawość została po części zaspokojona. Pozdrawiam.
@@SzeleR Yamato, Musashi i inne pancerniki były dobrymi okrętami na złą wojnę. W czasach pierwszej WŚ bardzo dobrze odgrywałyby swoją rolę. Podczas drugiej WŚ były to jedynie drogie pomniki potęgi Cesarstwa Japońskiego.
Okręty tego typu (zwłaszcza na tym etapie wojny, ba nawet na początku - po uderzeniu IJN na Pearl Harbor) były już mało znaczące. Stwierdzenie, że "zatopiłby wiele lotniskowców, które nawet by go nie zauważyły" jest wzięte totalnie z czapy. Eskadry zwiadowcze mają wiele większy zasięg, niż te 40+km zasięgu głównej artylerii. Grupy lotniskowców byłyby świadome obecności flotylli takich pancerników dużo szybciej, co pozwoliłoby im na reakcję. Dodam jeszcze, że lotniskowiec nigdy nie pływa w pojedynkę - jest eskortowany przez okręty wszystkich typów - pancerniki, krążowniki, niszczyciele, okręty podwodne tworzyły swego rodzaju pierścień obrony wokół lotniskowców.
Owszem, pancerniki i krążowniki liniowe takie jak wielbione przez Ciebie Yamato/Musashi mogłyby mieć wpływ na niektóre starcia - chociażby ostrzeliwanie baz na wyspach, wspieranie desantów i osłona lotniskowców właśnie. Tak czy siak admirałowie (w tym Yamamoto) doskonale zdawali sobie sprawę, że epoka pancerników odeszła do lamusa i wojny (nawet te prowadzone na morzu) wygrywa się dzięki przewadze w powietrzu. Kiedy Japonia straciła większą część swoich największych i najważniejszych lotniskowców była niezdolna do przeprowadzania jakichkolwiek większych ataków. Jedynymi miejscami, z których mogło operować Japońskie lotnictwo były okupowane wyspy, na których pospiesznie budowano lotniska.
Jak MOGŁA by wyglądać wojna, gdyby Yamato i Musashi nie zostały zatopione? Jej wynik byłby taki sam. A oba okręty i tak zostałyby odebrane Japończykom w ramach reparacji wojennych i najprawdopodobniej podzieliłyby los Nagato (jedynego pancernika IJN, który przetrwał wojnę) - zostałyby celami podczas ćwiczeń z bronią jądrową.
Mi też jest szkoda, że nie ma tych okrętów, że nie istnieją jako pływające muzea - bo były wspaniałymi konstrukcjami i cudami inżynierii, jednak musisz spojrzeć prawdzie w oczy - nie ważne jak bardzo ubóstwiasz te okręty - ich znaczenie strategiczne było znikome.
pozdrawiam
Ktoś Kiedyś dziękuję za ciekawą wiedzę, po prostu nie rozumiem wojen tego świata
Nie wiem czy na zdjęciu ten okręt to Yamato
Kto grał wows'a yamato
Nie wiem
Oświeć mnie
ja jestem na izumo :P
kusajko ! Dywizjon? Xdd
ja mam yamato i mushashi super są
Eee.... What? Yamato to Japońska siedziba australijskich wojowników
wow moge serduszko?
jak widać nie :D
"Za zatonieciem yamato stoi jego sekretna bron" ranyy ale wy robicie czlowiekowi wode z mozgu. XD Ja rozumiem że probujecie napiecie zrobić ale troche wam nie siadło. Mysle że kazdy od razu by sie mógł domyślić jaka byla jego przyczyna zaroniecia.
Kto dał łapkę w dół przecież to kompletnie bez sensu?!
Co jest bez sensu?
@@jesiotrrzeczny4637 każdy bezsens ma swój sens bo bez sensu nie ma sensu
Bismarck lepszy