Nabylem niedawno, do wstepnego oplukania samochodu i jest swietna! Oczywiscie, jest to oplukanie wstepne i pozniej i tak trzeba popracowac mikrofibrami z jakims szamponem z lubrykacja. Do mycia elewacji czy kostki, to na pewno nie jest najwydajniejsze rozwiazanie.
Ja tym szorowałem balkony do papowania, ze starych zmurszałych zabrudzeń, no oczywiście całą kostkę brukową na wjeżdzie, ale przytargałem beczkę 200 l z wodą deszczową i wtedy szybko szło, bo te ciągłe zmiany wiader mnie męczyły. Myjka lux. Prubowałem elewację samą wodą, myje, ale te chropowatości tak łatwo się nie poddają. Jeszcze jedną rzecz robi mi ta myjka. Po zmianie filtra paliwa w samochodzie na ropę, zaciąga paliwo ze zbiornika do układu.
Jeśli się trafi i wpadnie w ręce to jasne, oczywiście. Sporo jest o nich informacji w internecie, najnowsze nie napawają optymizmem. Warto szczegółowo, bardzo wnikliwie im przyjżeć.
@@aliorb6214 Posiadają dużo cech negatywnych. Miałem w rękach 372xp w oryginale bez x torq, Wydaje się lekka, więc dlaczego nie łapię tchu. Ma duży rozstaw uchwytów, prawą ręką ogranicza oddychanie, i niby jest ok szybko się męczę, płuca się do końca nie napełniają. Tu nie chodzi o wagę i zmęczenie, ja oi prostu nie oddycham pełną piersią. To mnie wnerwia. Dlaczego tak jest? Pilarka ma być mała, lekka i mocna. Człowiek jest najważniejszy. Źle skonstruowana piła ogranicza nasze naturalne możliwości. Duża piła jest tylko na chwilę. Doświadczenie myślowe, weź parowóz, lokomotywę i tnij.
I co tu powiedzieć,działa maszyna chociaż w życiu bym jej nie kupił bo mam za słabe nerwy..😉 Czasami brakuje mi mocy w moim Karcher k7 a co dopiero tu..Dobry sprzęt jak ktoś już na emeryturze,siada na taborecie do słoneczka i można myć cały dzień,trochę kostkę trochę nogi i jest git 😉Pozdrawiam 👍
Ja lubię się w błocie mazać bo lata dziecinne mi się przypominają. Wkrótce pokażę co ta maszyna zrobiła, i dalej działa, szok. Sąsiad ją bierze do swego polbruku. Co mi tam, niech inni wiedzą, że dobra maszyna.
Szczerze to jest jakaś zabawka a nie myjka. Może nadaje się do mycia w miejscach bez prądu i małych powierzchni np. grobu albo kostki koło grobu. Do umycia kostki chyba już lepiej wypożyczyć myjkę ze specjalną przystawką i zrobić to w ciągu paru h porządnie.
Pewnie, że lepiej, ale skoro jest ta i dobrze się spisuje, to zrobimy tą :). Mała, lekka, można wszędzie zabrać. Będzie też służyć dobrze do mycia paneli. Oby tylko była trwała i nie psuła się to podbije serca użytkowników.
👍👍👌👌
Excelente!
Nabylem niedawno, do wstepnego oplukania samochodu i jest swietna! Oczywiscie, jest to oplukanie wstepne i pozniej i tak trzeba popracowac mikrofibrami z jakims szamponem z lubrykacja. Do mycia elewacji czy kostki, to na pewno nie jest najwydajniejsze rozwiazanie.
Ja tym szorowałem balkony do papowania, ze starych zmurszałych zabrudzeń, no oczywiście całą kostkę brukową na wjeżdzie, ale przytargałem beczkę 200 l z wodą deszczową i wtedy szybko szło, bo te ciągłe zmiany wiader mnie męczyły. Myjka lux. Prubowałem elewację samą wodą, myje, ale te chropowatości tak łatwo się nie poddają.
Jeszcze jedną rzecz robi mi ta myjka. Po zmianie filtra paliwa w samochodzie na ropę, zaciąga paliwo ze zbiornika do układu.
Jeśli zrobiłby Pan test pilarek holzfforma byłbym wdzięczny.
Jeśli się trafi i wpadnie w ręce to jasne, oczywiście. Sporo jest o nich informacji w internecie, najnowsze nie napawają optymizmem.
Warto szczegółowo, bardzo wnikliwie im przyjżeć.
@@Dariusz_iD sam zastanawiam się nad kopią 372xp lub m660 dobra cena a silne maszyny.
@@aliorb6214 Posiadają dużo cech negatywnych. Miałem w rękach 372xp w oryginale bez x torq,
Wydaje się lekka, więc dlaczego nie łapię tchu.
Ma duży rozstaw uchwytów, prawą ręką ogranicza oddychanie, i niby jest ok szybko się męczę, płuca się do końca nie napełniają. Tu nie chodzi o wagę i zmęczenie, ja oi prostu nie oddycham pełną piersią.
To mnie wnerwia.
Dlaczego tak jest?
Pilarka ma być mała, lekka i mocna. Człowiek jest najważniejszy.
Źle skonstruowana piła ogranicza nasze naturalne możliwości.
Duża piła jest tylko na chwilę.
Doświadczenie myślowe, weź parowóz, lokomotywę i tnij.
I co tu powiedzieć,działa maszyna chociaż w życiu bym jej nie kupił bo mam za słabe nerwy..😉 Czasami brakuje mi mocy w moim Karcher k7 a co dopiero tu..Dobry sprzęt jak ktoś już na emeryturze,siada na taborecie do słoneczka i można myć cały dzień,trochę kostkę trochę nogi i jest git 😉Pozdrawiam 👍
Ja lubię się w błocie mazać bo lata dziecinne mi się przypominają.
Wkrótce pokażę co ta maszyna zrobiła, i dalej działa, szok. Sąsiad ją bierze do swego polbruku.
Co mi tam, niech inni wiedzą, że dobra maszyna.
@@Dariusz_iD Najważniejsze że właściciel zadowolony...Miłego i długiego użytkowania życzę,wszystkiego dobrego
Wszystko chyba zmierza do tego za niedługo tylko sprzęty na akumulator będzie można kupić pily spalinowe zakaża i tylko na akumulator będą
Panie Darku sam pan ukladal kostkę??
Tak, sam. Jeszcze kiedy miałem C360.
@@Dariusz_iD 2003 rok
@@jarekdoo Nie pamiętam dokładnie, chyba wcześniej, już wiem, na 100% rok 2002-2003.
@@Dariusz_iD ciekawe po ile była wtedy kostka i obrzeża ....🤔🤔🤔
Mam gdzieś faktury, przy okazji wertowania sprawdzę.
Szczerze to jest jakaś zabawka a nie myjka. Może nadaje się do mycia w miejscach bez prądu i małych powierzchni np. grobu albo kostki koło grobu.
Do umycia kostki chyba już lepiej wypożyczyć myjkę ze specjalną przystawką i zrobić to w ciągu paru h porządnie.
Pewnie, że lepiej, ale skoro jest ta i dobrze się spisuje, to zrobimy tą :). Mała, lekka, można wszędzie zabrać. Będzie też służyć dobrze do mycia paneli. Oby tylko była trwała i nie psuła się to podbije serca użytkowników.