Maski algowe z Bielendy są super. Jest też maska algowa pod oczy i też jest świetna. Bielenda z vit. C daje świetny efekt i nawilżenie. W momentach kryzysowych bardzo dobra jest czarna maseczka z Glamglow, jak i srebrny tonik kwasowy tej marki.
2 года назад
Algowe z bielendy się dość łatwo robi. Nawet jak za mało wymieszam to i tak ładnie się wygładzają :D
2 года назад+56
Od czasu nagrania tego odcinka przetestowałam jeszcze nowe maseczki Bielendy (tę różową i błękitną) a ich recenzję z porównaniem wrzuciłam na insta :D
Akurat kilka dni temu kupiłam tę niebieską z Bielendy aby nałożyć ją po basenie. Może się sprawdzi. Nie stosowałam w swoim życiu dużo maseczek, ale chcę zacząć i stawiam na nawilżające :)
Jak dotąd moje ulubione maseczki to Bielenda Skin Restart. Miałam chłodzącą, a teraz używam tej z kuleczkami. Obie są świetne i bardzo dobrze nawilżają :).
Ja bardzo polecam maskę oczyszczającą SUPER MATCHA od SOME BY MI 💚 Jest mega wydajna (100g.), w opakowaniu ma plastikową "nakładaczkę", nie trzeba paluchów wkładać i fajnie oczyszcza 💦Dodatkowo bardzo ładnie pachnie herbatką 🌱
@ Nie jest taka "ostra" w swoim działaniu, lekko zastyga, ale nie tak mocno jak glinka, naprawdę lubię jej używać, ale nie ma co przesadzać - raz w tyg. w zupełności wystarcza 🙂Jeśli kiedyś się skusisz, to daj znać, a jeśli mieszkasz w Łodzi, to mogę dać Ci trochę na wypróbowanie 😅
Tyle dobrego słyszałam o pomarańczowej maseczce od Bielendy, że chyba muszę końcu spróbować. W zależności od potrzeb stosuję maseczki nawilżające (tutaj bardziej w płachcie), a przy okresowych niespodziankach oczyszczające. Moim faworytem w kwestii maseczek oczyszczających to Miya z węglem w seledynowym słoiczku. Zużyłam chyba już 3 opakowania. Trzyma się ją tylko 5 minut, więc dla mnie ideolo 😍
Czy mogłabyś zrobić analizę koreańskich kremów SPF? Te hitowe SPF koreańskie, holika holika i cosrx, powodują u mnie wypryski, ale te mniej znane, jak dr. G czy some by mi są dla mnie idealne. Jestem bardzo ciekawa co sądzisz na temat tych SPF i jaka jest analiza ich składu!
Ja kupuję maseczki glinkowe do rozrabiania na allegro od użytkownika SPAdomowe i są naprawdę super wydam 40zł i mam glinek a glinek na pół roku a robię maseczkę tak co 2-3 dzień. Lubię też rozrabiać je z aktywatorem z nacomi i olejkiem z czarnuszki wtedy dają dodatkowe odświeżenie
Ja w zasadzie nie używam maseczek. Jakoś tak nie czuje potrzeby. A jeżeli już to jest to glinkowa maska oczyszczająca z dermaglin. Jest w saszetce ale stosuje tak średnio raz na miesiąc, więc nie kupuje masek w dużych opakowaniach, bo po prostu się zepsują. Pozdrawiam ❤️
Też byłam z niej zadowolona. Niestety nie podoba mi się opakowanie. Taka saszetka bez problemu starczyłaby na dwa razy, a może 3? A tak to sporo się marnuje.
@@wampanella4503 faktycznie sporo jej jest w opakowaniu ale ja odrazu nakładam na dekolt, więc dla mnie było ok. Na samą twarz to faktycznie jest jej dużo.
Zdecydowanie Apis♡ przede wszystkim z pestek malin I czarna że srebrem. Żelowe lekkie konsystencje pięknie się wchłaniają I nawet maski przeciwtradzikowe nie wysuszaja nadmiernie skóry co jest świetne dla cer wrażliwych u których pojawiają się wypryski.
Moja absolutnie ulubiona maska całonocna to Watermellow z Kontigo ;) Tania, wydajna, działa jak super krem okluzyjny. Na początku średnio się z nią lubiłam, bo nie potrafiłam jej używać. Jej potencjał odkryłam dopiero przy retinoidach. Bardzo fajne jest to, że jest mega odżywcza, ale na twarzy praktycznie zastyga, wchłania się błyskawicznie i nic nie zostaje na poduszce. Ładna mi maska? A nie, jednak dużo jej na twarzy zostaje, bo po kontakcie z wodą na twarzy się ślizga :) Tak że robi robotę, nie ściera się i kosztuje 23 zł za 75ml :)
2 года назад
O kuurcze, a niedawno miałam po nią iść do kontigo! Akurat było zamknięte, ale szkoda
Koktajl nawilżający z nacomi! Najbardziej nawilżający kosteyk od kilku lat jaki miałalm. Nakładam te maske na noc albo po imprezie gdy nie mam siły i czasu nakładać na buzie kilku warstw najpierw serum później kremu pod oczy a później kremu do twarzy albo po oczysczeniu twarzy pewlingiem czy maseczką z glinki
2 года назад+1
Zapomniałam o nim, a on przeciez od lat jest hitem! :D Pamiętam jeszcze jak wszyscy się denerwowali że pół butelki jest puste :D
Ja polecę maskę z Hebe marki Facemania wersja Miód Maruka & Marula. Jest konkretnie odżywcza, po niej skóra jest taka gęsta, ujednolicona, a wszelkie przesuszenia znikają. Jest w ogromnym opakowaniu, więc polecam nakładać nawet na dłonie, bo serio jest problem z użyciem w terminie ważności.
Uwielbiam maseczki Lynia. Łagodząca to jedyna maseczka po jakiej nie łuszczy mi się skóra od peelingu Skintra, genialnie nawilża i koi. Za to maseczka z kwasem salicylowym to coś kompletnie innego od innych na runku, łączę ją też z zieloną glinką ale sama w sobie wcale nie jest wysuszająca, wręcz nawilża.
Mój numer 1 to koreańska nocna maska z propolisem marki iUnik (Propolis Vitamin Sleeping Mask) - cudownie kojąca, łagodząca, gojąca zmiany 😊🌺🐝 Ma milutką aksamitną, delikatnie "miodową" konsystencję i wspaniale łagodzi wszelkie podrażnienia, zwłaszcza przy stosowaniu kwasów i retinolu, a także jeśli trochę za mocno złapie nas słońce - po prostu jest jak taki kojący "plasterek" dla skóry 🤗 Po nałożeniu na noc, rano cera jest mięciutka, promienna, miła w dotyku i ma ładnie wyrównany koloryt, taki świeży, "zdrowy". Świetnie spisuje się przy mojej problematycznej cerze, skłonnej do zaskórników i wyprysków. Maseczka jest w tubce 60 ml, ale jest mega wydajna - używam jej od prawie trzech miesięcy (raz w tygodniu), a zużyłam dopiero połowę 😀Uwielbiam i polecam! 👌 Natomiast gdy moja skóra ma gorszy czas, kiedy dopada mnie jakiś większy wysyp i trzeba mocniej zadziałać na wypryski, stosuję maseczkę Miya, ale ją nakładam miejscowo/punktowo na zmiany - super się u mnie sprawdza, fajnie wysusza krostki 👍 Kiedy ją "wykończę", chętnie wypróbuję tę maseczkę Duetus , którą polecasz - czuję, że bardzo podpasuje mojej cerze 😍 Dzięki za kolejny świetny odcinek! 😀👍💗
2 года назад+1
Ej super pomysł z Miyą punktowo! Faktycznie tak może sprawdzić się świetnie
@ Taaaak! 😀 Byłoby super, gdybyś mogła zrobić taki filmik o pielęgnacji koreańskiej 👌 Ja się coraz bardziej do niej przekonuję - w mojej łazience procentowo przeważają już kosmetyki koreańskie 😊🌺 Uwielbiam też w nich to, że ich pojemności są większe niż europejskie, więc cenowo wychodzi to znacznie ekononimczniej - np. kremy pod oczy zawsze mają 30 ml, a nie 15 jak u nas. Tak samo kremy do twarzy - przeważnie 60-100 ml, a nie 50.
A jeszcze co do maseczki Miya: kiedy stosuje się ją normalnie na całą twarz, można ją trzymać króciutko, tylko 5, maks. 10 min., ale gdy nakładam ją punktowo na krostki, zostawiam ją wtedy na dłużej - ok. pół godziny, nawet do 45 min. Dzięki temu nie wysusza skóry, nie podrażnia, tylko robi z pryszczem to, co ma robić 😉
Moje ulubione maseczki wielorazowe to 2 z Lusha- Mask of Magnaminty (w środku m.in. glinka zielona, mięta, miód), i Cup o'coffee (kawa, glinka i miód). Pierwsza jest cudowna dla odświeżenia i oczyszczenia, doskonała przed wyjściem, a druga... na kaca 😅 oczyszcza, pilinguje i pięknie nawilża. Pierwszy raz przywiozłam z delegacji, potem kupowałam na Allegro, ale ostatnio ponoć ruszyła polska strona Lusha, no tylko, że ceny są dość wysokie (na Allegro zdecydowanie taniej).
Dla mnie ta maska z resibo jest genialna. Nigdy nie lubiłam takich maseczek, a tą kupiłam w pigment box. I jest święta. Zawsze, gdy mam mega sucha skórę lub jakieś zaczerwienienia to ta maska mnie ratuje. Do tego jest turbo wydajna!
Mam cerę mieszana więc na strefę T nakładam najczęściej maseczki oczyszczające a na policzki nawilżające i koniecznie coś w tym czasie pod oczy. Tak moja cera lubi najbardziej.
Uwielbiam maseczkę Avene kojąco-rozświetlającą. Pieknie koi moja skórę gdy ma gorszy czas i potrzebuje utulenia ;) Do tego ładnie rozświetla, ale przede wszystkim jest moją "pierwszą pomocą"
Ja jestem bardzo zadowolona z tej z faceboom seboom - super oczyszcza pory i rzeczywiście wycisza jakieś drobne pryszcze. Jedyny jej problem to bardzo intensywny zapach. D: Jeśli ktoś ma skłonność do alergii to raczej może być problem.
Oprócz masek algowych z Bielendy lubię też te z Apis. Niektóre tak ślicznie pachną 🤩 i z YvesRocher bardzo lubię oczyszczającą z węglem roślinnym. Czasami zostawiam ją na noc kiedy rośnie "wulkan" 🤭🌸
Maski w słoikach o pojemności 125 ml z marki własnej Sephora są mega wydajne i fajne. Częściej używam maseczek nawilżających, bo oczyszczanie wolę robić kwasami
2 года назад+1
Ooo ostatnio nie chodzę do Sephory więc chyba czas zacząć :D
Kiedyś zazwyczaj jak szukałam maseczek to szukałam tych oczyszczających ale już od jakiegoś czasu szukam właśnie tych nawilżających i właśnie i zaczęłam się skupiać właśnie bardziej niż na oczyszczaniu (oczywiście podwójne mycie zawsze nawet jak nie mam makijażu na sobie) na nawilżaniu i skóra mi się po tym polepszyła, chociaż ostatnio coś mi znowu świruje i się zastanawiam co ma na to wpływ (hormony oczywiście tego nie ułatwiają)
Wiesz jakie maseczki są też świetne ? Stara Mydlarnia - bywają w promocji w Hebe za około 25 zł- ja akurat miałam tylko maseczkę z bakuchiolem ,lecz wiem od innych ,że pozostałe są również genialne, fajne składy, duże pojemności- są mega wydajne , myślę że skusze się na jakąś po wypłacie, wiem że ponoć ta pod oczy jest genialna ,ale myślę bardziej o masce rozjaśniającej albo odżywczej, w Hebe jest chyba 5 rodzajów tej maski 🙂
Uwielbiam maseczki z glinkami, ale to już pisałam. Mam w nosie, że po użyciu pół łazienki jest zasyfione. Mogę w nie napakować rzeczy, które akurat moja skóra potrzebuje lub potraktować minimalistycznie z samym hydrolatem czy wodą. Niby wyższa chemia, a jednak jak się ma podstawy to wcale tak strasznie nie jest. Na ten moment ostro wjeżdża glinka niebieska, oczywiście EcoSpa :).
2 года назад+1
Uwielbiam niebieską z ecospa :D ale pamiętam jak kupiłam czerwoną z jakiejś innej firmy i łazienka to był dramat. Jakby wszystko zaszło rdzą :D 10x dłużej sprzątałam, niż zajęła mi maseczka :D
@ no, to jest dramat, ale jednym ze sposobów zmywania, który nie zasyfi jakoś tak bardzo to, to zwilżanie glinki na twarzy mokrymi dłońmi, odczekanie kilka sekund, przyłożenie ręczniczka też wilgotnego, lub wielorazowej rękawicy i delikatne usunięcie. Rękawiczkę płuczemy kilka razy. Schodzi, jak to glinka, ale nie ma takiego bałaganu :) Może Ci się przyda.
2 года назад+1
@@StagerLee To ja tak robię dużym, puchatym płatkiem kosmetycznym
Po filmiku zachciało mi się maseczkę zrobić. Dzisiaj pierwszy raz zrobiłam sobie z Miodowej Mydlarni "Miód i Kurkuma". Wydaje mi się, że trochę mi się rozjaśniła buzia. Zrobiłam z hydrolatem tak jak zawsze. I myślę, czy następnym razie nie zrobić z jogurtem(łatwiej będzie zrobić konsystencję błota). Zrobiłam tak jak producent zalecał. 2 łyżeczki maseczki z 1,5 hydrolatu, ale trochę mi się wlało. Dosypałam to nie widziałam, żeby to w ogóle gęstniało. Dałam jakie wyszło i na szczęście trzymało się twarzy. Może okazać się niezbyt wydajny, ale może następnym razem lepiej pójdzie. Zainteresowałam mnie z Bielendą z vit C - oraz z Algami. Zaskoczyło mnie, że to wyszła szkoła jazdy. Ciekawe jaka byłaby dla mnie odpowiednia? I czy one nie są ciężko dostępne? Moja kuzynka była nimi zainteresowana, ale były do kupienia tylko uzupełniacze i tej co chciała w ogóle nie było w sprzedaży.
2 года назад
W ogóle kurkuma to genialny składnik! Powinni go częściej wykorzystywać w kosmetykach
Na razie używam z mediheal. Lubię maski w płachcie, są przyjemne, chociaż nie potrafię ich perfekcyjnie nałożyć. Zazwyczaj stosuje oczyszczające, chyba że czuję, że moja skóra zmęczona i podrażniona - więc tak pół na pół. Miałam maseczka z ASOA, ale z niebieską glinka. Po dwóch użyciach była spoko, później cały czas dostawałam od niej podrażnień, tak że miałam całą czerwona twarz i wyglądało to trochę Strasznie. :/ Nie wiem, czy coś źle robiłam, czy mi nie służyła po prostu... Mam jeszcze jakaś z uzdrovisko roślinna, ale też ma dziwną formule. Producent pisze, ze nalezy ściągnąć chusteczką, ale to się tak ciężko ściąga v.v z pięć ręczników papierowych zużywam, bo to strasznie brudzi. :/ Kusisz tym duetusem bardzo 😏 aż sobie wypróbuję xd ale na razie udało mi się dorwać maseczka chłodząco z bielendy :p A miniaturki coraz lepsze, trzymają poziom 😝
2 года назад+1
Te nowe maseczki z Bielendy są super! Obie lubię, ale różową trooszkę bardziej, buzia jest po niej ładnie wygładzona :D a nie czuć w niej mentolu aż tak. Dopiero trochę przy zmywaniu. Kieedyś miałam jakaś w płachcie z biedronki i ona bardzo mocno chłodziła, jak pasta do zębów :D
@ właśnie tak nałożyłam na rękę trochę, żeby sprawdzić konsystencje i też nie czułam! Więc super, ze az tak mocno nie daje ^^ bielenda jednak nie zawodzi! XD
2 года назад+1
@@sugiyama6688 A ta niebieska ma śmieszne kuleczki. Myślałam, że one będą się same rozpuszczać, a niektóre są uparte i muszę cisnąć je na buzi :D fajny bajer, ale przez to nakładam maseczkę 2x dłużej :D
Dodajesz świetne filmy na temat kosmetyków do trądziku itp. ale jeszcze czegoś mi w nich brakuje, może zrobiłabyś update w tej dziedzinie. Co powiesz o kramie Miya mySPFcream SPF50+ (42 zł na Super-Pharm)?
Osobiście nie przepadam za maskami w słoiczkach, bo zanim je zużyję to zdążą się zepsuć xD A jednorazówkami mogę żąglować i raz wybrać oczyszczającą, a za dwa tygodnie nawilżającą. Mało ekologiczne, ale w innych aspektach nadrabiam xD Trzymaj się, Alicjo, jesteśmy z Tobą 🤍
2 года назад+1
W sumie masz rację z tymi saszetkami - wtedy faktycznie mają sens, bo nie musisz się martwić o szybkie zużycie. Aleee nie rozumiem np. peelingów w saszetkach, to może stać przeważnie i z rok :D Dziękuję za ogrom wsparcia. Mam ochotę Was wszystkich przytulić
@ Oj tak, peelingi w saszetkach nie mają trochę sensu. Za to przypomniałam sobie, że maski algowe z Bielendy są super, wygląda się jak jakiś potwór xD Swoją drogą czystki na Kosmi idą pełną parą, też już zniknęłam XD
Czy maseczkę oczyszczającą np. z glinką można używać zamiast peelingu? Albo jak ją wkomponować w pielęgnację?
2 года назад+1
Sama faktycznie używam maseczki oczyszczającej "zamiast" peelingu, bo mam bardzo wrażliwą skórę i większość peelingów mi szkodzi. Jesli tez tak masz, spróbuj
Alicjo,a używałas może Biolaven całonocnej? Wydaje się być fajna i delikatna. Ja niestety mam problemy ze skórą i nie mogę zużyć moich maseczek, a nakupowalam ich pokaźną ilość ;)
2 года назад
Tak, ale trochę dla mnie za ciężka. Nie do mojego trądziku :D ale tak poza tym fajnie nawilżała
Regularnie zapominam o maseczkach, mam wrażenie, że po każdej na mojej skórze zostaje lepka/tłusta lub zwyczajnie irytująca warstwa. Na skutek czego zwyczajnie nie przepadam za maseczkami D:
@ Rany, ale dobrze wiedzieć, że ktoś też tak ma i nie jestem jedyną, która to uparcie zmywa za każdym razem gdy już się przemogę i jakąś maseczkę zrobię 🙈
A ja mam pytanko o hennę/farbke do brwi. Może ktoś jest w stanie polecić jakąś do brwi, która nie uczula? Użyłam refectocil i po zastosowaniu skóra była czerwona i siedziała. Potrzebuję bo mam jasne brwi
2 года назад
Baaardzo chętnie bym pomogła, ale ja nawet nie wiem jaką mam robioną. Chodzę do Yasumi.
@ aaaa był faktycznie...pamiętam, kupowałam do włosów I do twarzy z jakichś jagód właśnie z Venus ,ale jak piszesz nie widuje tego ostatnio ,a do Ecospa zajrzę- dziękuję
Z tym, że kupujesz produkt którego nie używasz codziennie (1-3 razy w tygodniu raczej) i starczy ci na o wiele dłużej niż jakbyś kupiła krem do twarzy o tej samej pojemności, więc tak czy siak wychodzi taniej.
Maski algowe z Bielendy są super. Jest też maska algowa pod oczy i też jest świetna. Bielenda z vit. C daje świetny efekt i nawilżenie. W momentach kryzysowych bardzo dobra jest czarna maseczka z Glamglow, jak i srebrny tonik kwasowy tej marki.
Algowe z bielendy się dość łatwo robi. Nawet jak za mało wymieszam to i tak ładnie się wygładzają :D
Od czasu nagrania tego odcinka przetestowałam jeszcze nowe maseczki Bielendy (tę różową i błękitną) a ich recenzję z porównaniem wrzuciłam na insta :D
Będzie coś(filmik,post) stricte dla czerwonej/naczynkowej skóry?🥺🥺
@@nataliamodrzewska6089 Na pewno będą propozycje kremów w zestawieniach
@ 🥰
Akurat kilka dni temu kupiłam tę niebieską z Bielendy aby nałożyć ją po basenie. Może się sprawdzi. Nie stosowałam w swoim życiu dużo maseczek, ale chcę zacząć i stawiam na nawilżające :)
@@agnieszkap-ska5742 jak coś to napisz tutaj mini recenzje jakbyś mogła oczywiście :D
Super że taki odcinek powstał bo często mam problem z wybraniem jakiś maseczek a uwielbiam takie w słoiczkach.
Postaram się testować więcej :D
Świetny materiał. Warto obejrzeć ten film. Przedstawiono w nim szeroki wachlarz maseczek.🙂
Boże ciesze się że znalazłam twój kanał, obejrzałam dopiero 2 filmiki a już cie kocham
Zabieram się za oglądanie
Moją faworytą jest ostatnio nowość od Yappco. Maseczka super koi skórę i wyraźnie zwęża pory.
Pozdrawiam i dziękuję za rzetelne filmiki! 💜
jesteś najlepszym kanałem na yt. PO. PROSTU. KONKRET.
Dziękuję
Jak dotąd moje ulubione maseczki to Bielenda Skin Restart. Miałam chłodzącą, a teraz używam tej z kuleczkami. Obie są świetne i bardzo dobrze nawilżają :).
Ja bardzo polecam maskę oczyszczającą SUPER MATCHA od SOME BY MI 💚 Jest mega wydajna (100g.), w opakowaniu ma plastikową "nakładaczkę", nie trzeba paluchów wkładać i fajnie oczyszcza 💦Dodatkowo bardzo ładnie pachnie herbatką 🌱
Oo nie znałam, dziękuję
@ Nie jest taka "ostra" w swoim działaniu, lekko zastyga, ale nie tak mocno jak glinka, naprawdę lubię jej używać, ale nie ma co przesadzać - raz w tyg. w zupełności wystarcza 🙂Jeśli kiedyś się skusisz, to daj znać, a jeśli mieszkasz w Łodzi, to mogę dać Ci trochę na wypróbowanie 😅
Dla mnie hitem jest Tolpa black detox mask - jedyny produkt ktoremu jestem wierna, tak pieknie wyciaga wszystko z porów
To może jak skończy się duetus to przetestuję. Bo on właśnie też tak fajnie oczyszcza pory :D
Tyle dobrego słyszałam o pomarańczowej maseczce od Bielendy, że chyba muszę końcu spróbować.
W zależności od potrzeb stosuję maseczki nawilżające (tutaj bardziej w płachcie), a przy okresowych niespodziankach oczyszczające. Moim faworytem w kwestii maseczek oczyszczających to Miya z węglem w seledynowym słoiczku. Zużyłam chyba już 3 opakowania. Trzyma się ją tylko 5 minut, więc dla mnie ideolo 😍
Czy mogłabyś zrobić analizę koreańskich kremów SPF? Te hitowe SPF koreańskie, holika holika i cosrx, powodują u mnie wypryski, ale te mniej znane, jak dr. G czy some by mi są dla mnie idealne. Jestem bardzo ciekawa co sądzisz na temat tych SPF i jaka jest analiza ich składu!
Ja kupuję maseczki glinkowe do rozrabiania na allegro od użytkownika SPAdomowe i są naprawdę super wydam 40zł i mam glinek a glinek na pół roku a robię maseczkę tak co 2-3 dzień. Lubię też rozrabiać je z aktywatorem z nacomi i olejkiem z czarnuszki wtedy dają dodatkowe odświeżenie
Albicjo, jesteś WSPANIAŁA. Jesteś moim guru kosmetycznym.
Dziękuję, to kochane
Ja w zasadzie nie używam maseczek. Jakoś tak nie czuje potrzeby. A jeżeli już to jest to glinkowa maska oczyszczająca z dermaglin. Jest w saszetce ale stosuje tak średnio raz na miesiąc, więc nie kupuje masek w dużych opakowaniach, bo po prostu się zepsują. Pozdrawiam ❤️
Też byłam z niej zadowolona. Niestety nie podoba mi się opakowanie. Taka saszetka bez problemu starczyłaby na dwa razy, a może 3? A tak to sporo się marnuje.
@@wampanella4503 faktycznie sporo jej jest w opakowaniu ale ja odrazu nakładam na dekolt, więc dla mnie było ok. Na samą twarz to faktycznie jest jej dużo.
Zdecydowanie Apis♡ przede wszystkim z pestek malin I czarna że srebrem. Żelowe lekkie konsystencje pięknie się wchłaniają I nawet maski przeciwtradzikowe nie wysuszaja nadmiernie skóry co jest świetne dla cer wrażliwych u których pojawiają się wypryski.
Moja absolutnie ulubiona maska całonocna to Watermellow z Kontigo ;) Tania, wydajna, działa jak super krem okluzyjny. Na początku średnio się z nią lubiłam, bo nie potrafiłam jej używać. Jej potencjał odkryłam dopiero przy retinoidach. Bardzo fajne jest to, że jest mega odżywcza, ale na twarzy praktycznie zastyga, wchłania się błyskawicznie i nic nie zostaje na poduszce. Ładna mi maska? A nie, jednak dużo jej na twarzy zostaje, bo po kontakcie z wodą na twarzy się ślizga :) Tak że robi robotę, nie ściera się i kosztuje 23 zł za 75ml :)
O kuurcze, a niedawno miałam po nią iść do kontigo! Akurat było zamknięte, ale szkoda
zachęciłaś mnie bardzo do przetestowania Duetus
Moja ulubiona :D baardzo polecam na jakieś okresowe przypadki czy coś w tym stylu :D
@ mam spory problem z zanieczyszczonymi porami na nosie, także mam nadzieję, że się sprawdzi :3
W którejś drogerii stacjonarnie mogę ją znaleźć?
@@ewabondarowicz Teraz możliwe, że znajdziesz jako dodatek w gazecie zwierciadło np. w Empiku czy innych sklepach z gazetami
@ ooo, będę polować. Dzięki!
Polecam z nacomi zieloną glinkę. Jest ona w proszku + dodajemy kilka kropel wody. Na jedną maseczkę potrzeba 2-3 g produktu a pojemnik ma aż 64
A nie drapie Cię? Bo dla mnie troooszke za słabo zmielona. Ale Nacomi ogólnie bardzo lubię i masz rację z wydajnością
@ nic mi się nie dzieje. I właśnie mam dobrze zmieloną
Koktajl nawilżający z nacomi! Najbardziej nawilżający kosteyk od kilku lat jaki miałalm. Nakładam te maske na noc albo po imprezie gdy nie mam siły i czasu nakładać na buzie kilku warstw najpierw serum później kremu pod oczy a później kremu do twarzy albo po oczysczeniu twarzy pewlingiem czy maseczką z glinki
Zapomniałam o nim, a on przeciez od lat jest hitem! :D Pamiętam jeszcze jak wszyscy się denerwowali że pół butelki jest puste :D
@ nawet jeśli pół butelki jest puste, to wystrcza mi na cały rok
Ja polecę maskę z Hebe marki Facemania wersja Miód Maruka & Marula. Jest konkretnie odżywcza, po niej skóra jest taka gęsta, ujednolicona, a wszelkie przesuszenia znikają. Jest w ogromnym opakowaniu, więc polecam nakładać nawet na dłonie, bo serio jest problem z użyciem w terminie ważności.
Na samą brodę częściej używam oczyszczających maseczek. Reszta twarzy różnie, staram się zachować równowagę.
multimasking to bardzo dobry pomysł!
Uwielbiam maseczki Lynia. Łagodząca to jedyna maseczka po jakiej nie łuszczy mi się skóra od peelingu Skintra, genialnie nawilża i koi. Za to maseczka z kwasem salicylowym to coś kompletnie innego od innych na runku, łączę ją też z zieloną glinką ale sama w sobie wcale nie jest wysuszająca, wręcz nawilża.
używam nawilżających
Mój numer 1 to koreańska nocna maska z propolisem marki iUnik (Propolis Vitamin Sleeping Mask) - cudownie kojąca, łagodząca, gojąca zmiany 😊🌺🐝 Ma milutką aksamitną, delikatnie "miodową" konsystencję i wspaniale łagodzi wszelkie podrażnienia, zwłaszcza przy stosowaniu kwasów i retinolu, a także jeśli trochę za mocno złapie nas słońce - po prostu jest jak taki kojący "plasterek" dla skóry 🤗 Po nałożeniu na noc, rano cera jest mięciutka, promienna, miła w dotyku i ma ładnie wyrównany koloryt, taki świeży, "zdrowy". Świetnie spisuje się przy mojej problematycznej cerze, skłonnej do zaskórników i wyprysków. Maseczka jest w tubce 60 ml, ale jest mega wydajna - używam jej od prawie trzech miesięcy (raz w tygodniu), a zużyłam dopiero połowę 😀Uwielbiam i polecam! 👌
Natomiast gdy moja skóra ma gorszy czas, kiedy dopada mnie jakiś większy wysyp i trzeba mocniej zadziałać na wypryski, stosuję maseczkę Miya, ale ją nakładam miejscowo/punktowo na zmiany - super się u mnie sprawdza, fajnie wysusza krostki 👍 Kiedy ją "wykończę", chętnie wypróbuję tę maseczkę Duetus , którą polecasz - czuję, że bardzo podpasuje mojej cerze 😍
Dzięki za kolejny świetny odcinek! 😀👍💗
Ej super pomysł z Miyą punktowo! Faktycznie tak może sprawdzić się świetnie
@ Taaaak! 😀 Byłoby super, gdybyś mogła zrobić taki filmik o pielęgnacji koreańskiej 👌 Ja się coraz bardziej do niej przekonuję - w mojej łazience procentowo przeważają już kosmetyki koreańskie 😊🌺 Uwielbiam też w nich to, że ich pojemności są większe niż europejskie, więc cenowo wychodzi to znacznie ekononimczniej - np. kremy pod oczy zawsze mają 30 ml, a nie 15 jak u nas. Tak samo kremy do twarzy - przeważnie 60-100 ml, a nie 50.
A jeszcze co do maseczki Miya: kiedy stosuje się ją normalnie na całą twarz, można ją trzymać króciutko, tylko 5, maks. 10 min., ale gdy nakładam ją punktowo na krostki, zostawiam ją wtedy na dłużej - ok. pół godziny, nawet do 45 min. Dzięki temu nie wysusza skóry, nie podrażnia, tylko robi z pryszczem to, co ma robić 😉
U mnie sprawdza się z sytuacjach SOS na suche skórki Nacomi aqua hydra skin. Używam jako zwykłą maseczke na ok 30min. Na całą noc się troche boje haha
Moje ulubione maseczki wielorazowe to 2 z Lusha- Mask of Magnaminty (w środku m.in. glinka zielona, mięta, miód), i Cup o'coffee (kawa, glinka i miód). Pierwsza jest cudowna dla odświeżenia i oczyszczenia, doskonała przed wyjściem, a druga... na kaca 😅 oczyszcza, pilinguje i pięknie nawilża. Pierwszy raz przywiozłam z delegacji, potem kupowałam na Allegro, ale ostatnio ponoć ruszyła polska strona Lusha, no tylko, że ceny są dość wysokie (na Allegro zdecydowanie taniej).
Dla mnie ta maska z resibo jest genialna. Nigdy nie lubiłam takich maseczek, a tą kupiłam w pigment box. I jest święta. Zawsze, gdy mam mega sucha skórę lub jakieś zaczerwienienia to ta maska mnie ratuje. Do tego jest turbo wydajna!
Mam cerę mieszana więc na strefę T nakładam najczęściej maseczki oczyszczające a na policzki nawilżające i koniecznie coś w tym czasie pod oczy. Tak moja cera lubi najbardziej.
Multimasking :D to bardzo dobry pomysł
Uwielbiam maseczkę Avene kojąco-rozświetlającą. Pieknie koi moja skórę gdy ma gorszy czas i potrzebuje utulenia ;) Do tego ładnie rozświetla, ale przede wszystkim jest moją "pierwszą pomocą"
Nie znałam jej! Dziękuję za polecenie
Ja jestem bardzo zadowolona z tej z faceboom seboom - super oczyszcza pory i rzeczywiście wycisza jakieś drobne pryszcze. Jedyny jej problem to bardzo intensywny zapach. D: Jeśli ktoś ma skłonność do alergii to raczej może być problem.
Oprócz masek algowych z Bielendy lubię też te z Apis. Niektóre tak ślicznie pachną 🤩 i z YvesRocher bardzo lubię oczyszczającą z węglem roślinnym. Czasami zostawiam ją na noc kiedy rośnie "wulkan" 🤭🌸
Właśnie planowałam zakup, a tu taka pomoc :D na pewno coś przetestuje
Maski w słoikach o pojemności 125 ml z marki własnej Sephora są mega wydajne i fajne.
Częściej używam maseczek nawilżających, bo oczyszczanie wolę robić kwasami
Ooo ostatnio nie chodzę do Sephory więc chyba czas zacząć :D
Masek nawilżających zużywam zdecydowanie więcej, oczyszczające raz w tygodniu 😁👍
Kiedyś zazwyczaj jak szukałam maseczek to szukałam tych oczyszczających ale już od jakiegoś czasu szukam właśnie tych nawilżających i właśnie i zaczęłam się skupiać właśnie bardziej niż na oczyszczaniu (oczywiście podwójne mycie zawsze nawet jak nie mam makijażu na sobie) na nawilżaniu i skóra mi się po tym polepszyła, chociaż ostatnio coś mi znowu świruje i się zastanawiam co ma na to wpływ (hormony oczywiście tego nie ułatwiają)
Mnie się fajnie sprawdza Bielenda restart, niebieska wersja, ta nawilżająca, zostawia skórę taką 'napitą'
Też ją uwielbiam :D chociaż wg mnie ta różowa troszkę fajniejsza, tyle że nie ma już w niej tych kuleczek :D
Wiesz jakie maseczki są też świetne ? Stara Mydlarnia - bywają w promocji w Hebe za około 25 zł- ja akurat miałam tylko maseczkę z bakuchiolem ,lecz wiem od innych ,że pozostałe są również genialne, fajne składy, duże pojemności- są mega wydajne , myślę że skusze się na jakąś po wypłacie, wiem że ponoć ta pod oczy jest genialna ,ale myślę bardziej o masce rozjaśniającej albo odżywczej, w Hebe jest chyba 5 rodzajów tej maski 🙂
Oo dziękuję, w ogóle o nich nie pomyślałam
Jeśli chodzi o maseczki w płachcie to polecam spojrzeć na 15 maseczek w jednym opakowaniu z soko. Są w superpharm
Dziękuję, nie znałam ich!
Kolejny super odcinek 😍
Jak zwykle super odcinek. Ja czekam na odcinek o kwasie hialuronowym.
Ja z kolei na recenzje kosmetyków Tołpa, ewentualnie na podróbki kosmetyków i skutki ich stosowania.
Uwielbiam maseczki z glinkami, ale to już pisałam. Mam w nosie, że po użyciu pół łazienki jest zasyfione. Mogę w nie napakować rzeczy, które akurat moja skóra potrzebuje lub potraktować minimalistycznie z samym hydrolatem czy wodą. Niby wyższa chemia, a jednak jak się ma podstawy to wcale tak strasznie nie jest. Na ten moment ostro wjeżdża glinka niebieska, oczywiście EcoSpa :).
Uwielbiam niebieską z ecospa :D ale pamiętam jak kupiłam czerwoną z jakiejś innej firmy i łazienka to był dramat. Jakby wszystko zaszło rdzą :D 10x dłużej sprzątałam, niż zajęła mi maseczka :D
@ no, to jest dramat, ale jednym ze sposobów zmywania, który nie zasyfi jakoś tak bardzo to, to zwilżanie glinki na twarzy mokrymi dłońmi, odczekanie kilka sekund, przyłożenie ręczniczka też wilgotnego, lub wielorazowej rękawicy i delikatne usunięcie. Rękawiczkę płuczemy kilka razy. Schodzi, jak to glinka, ale nie ma takiego bałaganu :) Może Ci się przyda.
@@StagerLee To ja tak robię dużym, puchatym płatkiem kosmetycznym
Po filmiku zachciało mi się maseczkę zrobić. Dzisiaj pierwszy raz zrobiłam sobie z Miodowej Mydlarni "Miód i Kurkuma". Wydaje mi się, że trochę mi się rozjaśniła buzia. Zrobiłam z hydrolatem tak jak zawsze. I myślę, czy następnym razie nie zrobić z jogurtem(łatwiej będzie zrobić konsystencję błota). Zrobiłam tak jak producent zalecał. 2 łyżeczki maseczki z 1,5 hydrolatu, ale trochę mi się wlało. Dosypałam to nie widziałam, żeby to w ogóle gęstniało. Dałam jakie wyszło i na szczęście trzymało się twarzy. Może okazać się niezbyt wydajny, ale może następnym razem lepiej pójdzie.
Zainteresowałam mnie z Bielendą z vit C - oraz z Algami. Zaskoczyło mnie, że to wyszła szkoła jazdy.
Ciekawe jaka byłaby dla mnie odpowiednia? I czy one nie są ciężko dostępne? Moja kuzynka była nimi zainteresowana, ale były do kupienia tylko uzupełniacze i tej co chciała w ogóle nie było w sprzedaży.
W ogóle kurkuma to genialny składnik! Powinni go częściej wykorzystywać w kosmetykach
Seboom wspaniała ❤️ bardzo ładnie wygładza i nawilża!
Och jak ja kocham bioferment z bambusa ❤ daję go pod krem
Szkoda, że już nie ma tego z Rossmanna. Teraz trzeba zamawiać :D
Faceboom ma jeszcze jedną maseczkę, w takiej małej tubce, mimo tego, że jest mała starcza na kilka razy i ją lubię ☺
ja używam maseczki w tubce z ziaji z serii jeju fajnje sie ją zdsjmuje tylko że ma bardzo intensywny zapach
Uwielbiam Twój kanał
Na razie używam z mediheal. Lubię maski w płachcie, są przyjemne, chociaż nie potrafię ich perfekcyjnie nałożyć. Zazwyczaj stosuje oczyszczające, chyba że czuję, że moja skóra zmęczona i podrażniona - więc tak pół na pół. Miałam maseczka z ASOA, ale z niebieską glinka. Po dwóch użyciach była spoko, później cały czas dostawałam od niej podrażnień, tak że miałam całą czerwona twarz i wyglądało to trochę Strasznie. :/ Nie wiem, czy coś źle robiłam, czy mi nie służyła po prostu... Mam jeszcze jakaś z uzdrovisko roślinna, ale też ma dziwną formule. Producent pisze, ze nalezy ściągnąć chusteczką, ale to się tak ciężko ściąga v.v z pięć ręczników papierowych zużywam, bo to strasznie brudzi. :/ Kusisz tym duetusem bardzo 😏 aż sobie wypróbuję xd ale na razie udało mi się dorwać maseczka chłodząco z bielendy :p A miniaturki coraz lepsze, trzymają poziom 😝
Te nowe maseczki z Bielendy są super! Obie lubię, ale różową trooszkę bardziej, buzia jest po niej ładnie wygładzona :D a nie czuć w niej mentolu aż tak. Dopiero trochę przy zmywaniu. Kieedyś miałam jakaś w płachcie z biedronki i ona bardzo mocno chłodziła, jak pasta do zębów :D
@ właśnie tak nałożyłam na rękę trochę, żeby sprawdzić konsystencje i też nie czułam! Więc super, ze az tak mocno nie daje ^^ bielenda jednak nie zawodzi! XD
@@sugiyama6688 A ta niebieska ma śmieszne kuleczki. Myślałam, że one będą się same rozpuszczać, a niektóre są uparte i muszę cisnąć je na buzi :D fajny bajer, ale przez to nakładam maseczkę 2x dłużej :D
Ta Bielenda z algami mnie zaintrygowała :).
Jeżeli chodzi u maseczki to u mnie tylko nawilżające.
Bardzo polecam! Czasem te algowe można dostać bardzo tanio, a są wydajne i wyjątkowo łatwo je przygotować (jak na algi) :D
Ja najczęściej stosuję nawilżające i matujące, gdyż moja skóra ma tendencję do strasznego lśnienia i wygląda na starszą, gdy jej nie nawilżę.
Mimo że one są w niestety w saszetkach kocham bielende w eco sorbet malinową oraz borówkową
Ps. Właśnie zauważyłam że w animajest fotel ❤
O ja też uwielbiam borówkową! I szkoda że w tubce nie zrobili bo by się nadawała
Malinka rządzi ❤
Hejka, poleciłabyś jakieś kosmetyki na szybszy porost włosów? Najlepiej gdyby były dostępne w hebe lub rossmannie
Dodajesz świetne filmy na temat kosmetyków do trądziku itp. ale jeszcze czegoś mi w nich brakuje, może zrobiłabyś update w tej dziedzinie. Co powiesz o kramie Miya mySPFcream SPF50+ (42 zł na Super-Pharm)?
Osobiście nie przepadam za maskami w słoiczkach, bo zanim je zużyję to zdążą się zepsuć xD A jednorazówkami mogę żąglować i raz wybrać oczyszczającą, a za dwa tygodnie nawilżającą. Mało ekologiczne, ale w innych aspektach nadrabiam xD
Trzymaj się, Alicjo, jesteśmy z Tobą 🤍
W sumie masz rację z tymi saszetkami - wtedy faktycznie mają sens, bo nie musisz się martwić o szybkie zużycie. Aleee nie rozumiem np. peelingów w saszetkach, to może stać przeważnie i z rok :D
Dziękuję za ogrom wsparcia. Mam ochotę Was wszystkich przytulić
@ Oj tak, peelingi w saszetkach nie mają trochę sensu. Za to przypomniałam sobie, że maski algowe z Bielendy są super, wygląda się jak jakiś potwór xD
Swoją drogą czystki na Kosmi idą pełną parą, też już zniknęłam XD
@ peeling w saszetkach kupuję na wakacje. Zwykle wylatuję na tydzień i taka 1 saszetka pozwala mi zaoszczędzić wagę i miejsce.
Aaaa serum pod maskę algową...mhm...czyli twierdzisz, że całe życie robiłam źle?🙈Dzięki za protip!
Czy maseczkę oczyszczającą np. z glinką można używać zamiast peelingu? Albo jak ją wkomponować w pielęgnację?
Sama faktycznie używam maseczki oczyszczającej "zamiast" peelingu, bo mam bardzo wrażliwą skórę i większość peelingów mi szkodzi. Jesli tez tak masz, spróbuj
@ dziękuję! 😄
Maseczke seboom uwielbiam ❤️👍
Alicjo,a używałas może Biolaven całonocnej? Wydaje się być fajna i delikatna. Ja niestety mam problemy ze skórą i nie mogę zużyć moich maseczek, a nakupowalam ich pokaźną ilość ;)
Tak, ale trochę dla mnie za ciężka. Nie do mojego trądziku :D ale tak poza tym fajnie nawilżała
Czy możesz doradzić którą serie kupić? linie soroya sun care czy ziaja sopot sun?? Prosze bo nie wiem co wybrać!
O kurcze, obu nie miałam :/
mam pytanko, jak często mogę stosować tą różową maseczkę z Miya? raz w tyg , dwa?
Producent napisał, że 2x w tygodniu ale wg mnie 1x będzie troszkę lepiej :D
Do jakiej gazety można znaleźć te z duetus?
Jakie serum nakłada się pod taka maske algowa ?
Lubię jednorazowe maseczki, bo wiem ile nałożyć 😅
Ja mam tak z kremami, że nigdy nie wiem ile nałożyć a później muszę nadmiar wycierać w brzuch :D
Ja mam ten problem z produktami w sloiczku ze boje sie bakterii xd
Moze jestem pedantem o prostu
Może po prostu nakładaj jakąś łyżeczką? Albo zawsze zostają tubki :D
Ostatnio kupiłam Yapcco nawijającą z peptydami, ale mnie szczypie...
Mam pytanie o Bielenda Professional w składzie jest disodium EDTA czy on nie jest rakotwórczy? Tak słyszałam 🧐🤔
Niee, to bezpieczny składnik
Super
A używał ktoś może masek algowych z ziaji i chce się podzielić opinią?
Są bardzo ok rzekłabym, że nawet wypadają porównywalnie, ale jak to przy nich jest - brudzą straszliwie.
Regularnie zapominam o maseczkach, mam wrażenie, że po każdej na mojej skórze zostaje lepka/tłusta lub zwyczajnie irytująca warstwa. Na skutek czego zwyczajnie nie przepadam za maseczkami D:
Ja dlatego zmywam tę warstwę bo też mi dziwnie :D
@ Rany, ale dobrze wiedzieć, że ktoś też tak ma i nie jestem jedyną, która to uparcie zmywa za każdym razem gdy już się przemogę i jakąś maseczkę zrobię 🙈
Zainteresował mnie temat tego fermentu z bambusa, polecasz jakiś konkretny?
Ten z Ecospa jest spoko i tani
👍
A ja mam pytanko o hennę/farbke do brwi. Może ktoś jest w stanie polecić jakąś do brwi, która nie uczula? Użyłam refectocil i po zastosowaniu skóra była czerwona i siedziała. Potrzebuję bo mam jasne brwi
Baaardzo chętnie bym pomogła, ale ja nawet nie wiem jaką mam robioną. Chodzę do Yasumi.
Delia wypuściła hennę do brwi, naturalną. Miesza się ją z wodą .
Dlaczego powinno się uważać aby maseczka z glinką nie wyschła?
Żeby nie podrażniła i nie przesuszyła
Dlaczego nie można dopuścić, aby maska glinkowa zaschła?
Bo może podrażniać i przesuszyć
3:34 bardziej oczyszczające
Ta z Face Boom bardzo dobrze mi się sprawdziła i na pewno kupie ponownie 🥰
Nie wiem czemu ale usuwa mi cały czas komentarz☹
O kurcze, nie wiem co z komentarzem. Mi wpadł "do sprawdzenia" tylko jeden i od razu puściłam
😘🌷
A gdzie kupię bioferment Alicjo ?🙂
Np. Ecospa
@ aaaa był faktycznie...pamiętam, kupowałam do włosów I do twarzy z jakichś jagód właśnie z Venus ,ale jak piszesz nie widuje tego ostatnio ,a do Ecospa zajrzę- dziękuję
Szkoda ze większość takich drogich
Z tym, że kupujesz produkt którego nie używasz codziennie (1-3 razy w tygodniu raczej) i starczy ci na o wiele dłużej niż jakbyś kupiła krem do twarzy o tej samej pojemności, więc tak czy siak wychodzi taniej.