Jakość idealnie dopasowana do chińskich kosmetyków- sprowadzanych do Polski. Udawanie, że są polskiego pochodzenia, mimo że nie są! Większość kosmetyków na dziale Lovely ma bardzo mały napis na odwrocie: Made PRC, a to oznacza, że pochodzi z Chin. Polecam sprawdzić.
@@Obsydianowaa co z nie testowaniem na zwierzętach ??? Lovely i Wibo mają info że nie testują ,z tego coś iem rzeczy są produkowane w Polsce w Kartuzach
Jestes moja comfort osoba tak bardzo Dusiu. Dziekuje za twoja autentyczność w kazdym filmie. Jestes soba co powoduje ze filmiki ogląda sie z jeszcze wieksza przyjemnością ❤
Natalia, gdzie jest autentyczność? Współpraca z tą firmą kosmetyczną, która sprowadza kosmetyki z Chin - jestem dziś po kolejnej wyprawie do Rossmanna- na odwrocie opakowań Lovely i Wibo większość obok adresu importu polskiego (sprowadzanie czegoś) ma też napis: Made PRC (Chiny). To nie są produkcji i pochodzenia polskie, dobre kosmetyki, a chińskie. Jaka więc autentyczna osoba, gdzie jest ta niby prawda? Mam Ci pokazać zdjęcia kosmetyków Lovely na priv?
@@MissKitty-x7p to, że mam na dowód zdjęcia z Rosska. Wiekszość opakowań Lovely ma na odwrocie: Made PRC (to oznacza Chiny). Adres polski to też siedziba, ale przede wszystkim miejsce gdzie sprowadzają kosmetyki z Chin. To nie jest czysto polska produkcja, PL- jakość, składniki, higiena. Bo jest wszystko chińskie. Wprowadzanie ludzi w błąd, ściemy, żerowanie na ludziach, ryzyko utraty zdrowia (wszystko co stosujemy- każdy kosmetyk, działa też na nasz organizm w środku). Mam wysłać zdjęcia na priv czy sama pójdziesz spr dokładnie wszystko? Nawet te wielkie palety cieni Wibo, te kolorowe - na odwrocie jest napis maleńki: Made PRC.
@@Obsydianowa Ale jaka współpraca? To jest po prostu test kosmetyków. Fajnie, że sprawdzasz pochodzenie produktów, których używasz, ale nie każdy musi robić to samo.
@@powietrzempijana549Oczywiście, nie każdy musi robić to samo- pełna zgoda, ale okazało się, że już od 5-6 lat mniej więcej ta informacja dot. tego, że to są produkty u nas (Pomorze) odbierane z Chin, że to od tylu już jest już wszechobecna informacja. Z napisami "Made PRC/Chiny" czy bez napisów. Influ o tym wiedzą. Znają różnicę między dajmy: Bell a Wibo, czy Eveline a Wibo. To raz, a dwa, przestudiuj raz jeszcze wszystkie słowa, które padły w tym filmie. Influencer dostaje paczkę- ma pokazać kosmetyki, pomińmy, czy samą paczkę, czy i paczkę kosm. i wynagrodzenie, już pomińmy bo nie wiadomo do końca. A więc: otrzymujesz paczkę i masz teraz stworzyć film. Jeśli kanał to np: 500 000 widzów, albo dużo więcej jak: 1,5 miliona widzów to taki jeden 20-min. film to najlepsza reklama. Więc o to tutaj chodzi, o reklamę- idealną dla takiej "polskiej" cudzysłów, marki. I na bank pewne opisy jakości, kolorów, pewne słowa... miały być w filmie takie, a nie inne. Wystarczy się dobrze wsłuchać oraz ogarnąć, co się stanie, jeśli tak duży i znany kanał- jego twórczyni- opisze, zachwali, pokaże kosmetyki marki. Najlepsza reklama, dosłownie... A zatem...? Wiem, i to od lat jak wyglądają takie testy, a jak współprace, co i jak się ugaduje w dzisiejszych czasach, wiem nawet (te o których słyszałam) mniej więcej za ile.
Super test, ale ja dalej jestem za tym żeby bazę kłaść na pół twarzy, a na pół twarzy sam podkład. Wtedy wiadomo czy baza coś daje oraz jak podkład sam sobie radzi... Może raz taki test??? Pozdrawiam ☺️
Maxineczka kiedyś w jednym z odcinków wspominała ze nie jest to aż tak wiarygodne ponieważ nie mamy dwóch idealnie symetrycznych połówek twarzy dlatego mogą się pojawiać właśnie takie różnice 😅
@@bvxz4641 a co ma symetria twarzy np. do utrzymania się podkładu? 🤔 Używając bazy tylko na jednej stronie twarzy zobaczysz np. jak podkład radzi sobie ze zmarszczkami mimicznymi. A z drugiej strony - dla mnie Maxineczka nie jest żadnym specjalistą 🤷 dlatego zbytnio nie interesuje mnie co ona powiedziała 🤣 Symetria twarzy nie ma nic wspólnego z rodzajem skóry. Wiadomo że skóra na całej twarzy się różni, ale chyba to wie każdy. Jednak i tak będę twierdzić, że test połówkowy jest bardziej wiarygodny, bo pokazuje nam czy baza cololowiek daje, czy nie 🤷 bo czasem podkład jest na tyle dobry, że bazy nie potrzebuje.
Tylko takie coś dla fanów Dusi ode mnie (od fanki Dusi): 1. Miłego oglądania 2. Ten primer można używać jako serum. Ta baza jest nawilżająca i przepięknie wygląda na skórze jeżeli jest dobrana z moją ukochaną pielęgnacją. A co do pielęgnacji odsyłam was do filmu W Krainie Składów pt. Cała pielęgnacja za 100 zł z Rossmanna
Właśnie szukam podkładu, wyglądającego naturalnie ale matującego, ponieważ mam cerę mieszaną. Może ten z Lovely się sprawdzi? Ostatnio kupiłam jakiś super extra drogi podkład z Douglasa za prawie 300 zł. Pani konsultantka się nim zachwycała więc kupiłam...i równie dobrze mogłabym te banknoty zmiąć/zmięć/zemleć i wrzucić do śmietnika. Makabra! Podkład po godzinie zmazywał się sam przy najmniejszym dotknięciu twarzy!!! Nigdy więcej! Pozdrawiam Dusiu bardzo serdecznie. Robisz świetną robotę!❤❤❤❤❤❤
Hej Dusiu, uwielbiam Twoje filmy z kalendarzami, więc mam pomysł, może przetestujesz ten z Loreal?Bo lubię ich prawie wszystkie kosmetyki i zastanawiam się, czy i Tobie się spodobają. Mają te wadę, że nie są najtańsze, ale wg mnie są niezłej jakości 😊
Jak ja czekałam na kolejny filmik od Ciebie Dusiu. Jesteś jak comfortfood dla mnie ❤❤❤ Śliczny makijaż. I cudny Gato na koniec relaksującego odcinka. Nie mogłam chcieć więcej. Dziękuję że jesteś 😊
Jeśli nie używałaś zbyt wielu pudrów pod oczy, koniecznie przetestuj sobie paese puff cloud, nie ma lepszego pudru pod oczy, rozwala nawet wysoko półkowe!
Jak dla mnie bez sensu niedługo do każdej części twarzy będzie specjalny puder specjalny podkład coś tam żeby tylko więcej wydłubac z portfela konsumenta
@@moonangel2262 Zgodzę się i nie jednocześnie. Ja również, przez długi czas, byłam tego zdania. Jeśli wymyślą pudry na czoło, brodę, czy nos wyśmieje takie pomysły. Przestrzeń pod okiem jest o wiele, bardziej delikatna, niż reszta twarzy. Nawet lekkie pudry, potrafią być za ciężkie w tej strefie. Te pod oko są jeszcze delikatniejsze, niż te, teoretycznie lekkie do twarzy. W dodatku są pół transparentne, co sprawia, że skóra różni się, od pozostałej. A, że taką różnice, mamy zawsze, makijaż staje się, jeszcze bardziej naturalny. Polecam spróbować! Akurat, okolice pod okiem, to jedyne przy, których jestem w stanie zrozumieć, dlaczego te pudry mają być inne.
@@klaudiajadzinska1564 Nie wiem nie zamierzam kupować może jakbym zarabiała więcej to tak ale teraz staram się ograniczać kosmetyki jak najbardziej się da bo przy tych cenach ledwo starcza od wypłaty do wypłaty i nie na wszystko można sobie niestety pozwolić. Już zrezygnowałam całkowicie z używania korektora tylko podkład tak samo zrezygnowałam z kremu pod oczy czy kremu na noc oraz serum też już poszło w odstawkę używam tylko jeden krem. Tak samo odżywki do włosów też już odstawiam bo wcześniej były 3 różne humektanty proteiny emolienty teraz staram się 1 najtańsza mieć.
zrobisz test kosmetyków z marketów? polecam przetestowac kosmetyki ze sklepu społem byłam tam i mega kredki do ust i oczu i super cień do oczu lub roświetlacz zamiennik roswietlacza fenty beauty
Po prostu dzięki reklamowym współpracom ta marka i Wibo stały się bardziej popularne ostatnio, ale ich produkty pochodzą z Chin, o czym jest na odwrocie informacja- napisy: Made in EU/ Made PRC.
@@TostTosty-ie9pb nie, nie są. Dziś byłam w Rossmann- jest na odwrocie info: Made PRC (to są Chiny) więc nie, nie ma polskich składników, produkcji ani żadnej polskiej czy euro- kontroli. Chiny i produkcja a Polska to dwa różne Światy. Chcesz na priv zdjęcia na których widać napis Made in China? Jaka więc Polska?
Ja rozumiem tą cenę podkładu-korektora, bo ma się 2 w 1 i to jest wsumie nawet tańsze niż kupienie podkładu i korektora osobno. A pozatym bardzo lubię twoje filmy
Bardzo. Non stop celowe powtarzanie że fenomen, cudo, ideał... a mówimy o kosmetykach z Chin (połowa z tyłu ma: Made PRC- czyli Chiny) przy czym marka udaje na TT i na YT że polska... a to wyłącznie jest adres importu.
Za każdym razem jestem zaskoczony jakością Twoich filmików! A tak przy okazji, ktoś z was natknął się na informacje o tej promocji od Foreo dla tych, co się zapiszą przed Czarnym Piątkiem? Ciekawy ruch z ich strony!
Ja mam dosyć sporo kosmetyków z lovely i one są świetnee!❤ ta 1 żecz (nie pamiętam jak się ona nazywa) mam ją po nałorzeniu go i przeczekaniu chwilę moja twarz jest bardzo dładka i nie nakładam go przed makijarzem
Ja ostatnio kupiłam błyszczyk od lovely bomoj się skończył i zobaczyłam ze jest na promocji i okazało się ze jest powiększający XD❤ zabieram się za oglądanie ❤❤😅
Myślę że ten fluid korektor będzie spoko dla nastolatków do szkoły, bo jednak niektóre szkoły zabraniają makijażu, a ten wygląda naturalnie i delikatnie
Hej, ostatnio przeglądałam stronę H&M i zobaczyłam, że mają wiele ciekawych kosmetyków i pomyślałam, że mogłabyś je przetestować i zrobić cały makijaż nimi.💋💋
Ja mam puder od lovely bambusowy Aion pachnie dosłownie fenomenalnie To jest moje drugie opakowanie więc jak to ktoś czyta to naprawdę jest godny polecenia❤❤❤
To jest lekko rozświetlające, czy lampy dają taki efekt? Bo ja lubię taki makijaż, mam wrażenie, że moja skóra wygląda wtedy na świeższą. Szukam tanich kosmetyków dających efekt naturalnego rozświetlenia. Aktualnie jestem przy AA i czuję satysfakcję, ale opcji nigdy za wiele.
Tak, ponieważ są z Chin. Ten adres z tyłu to adres kto w PL importuje. Ale jest też info Made EU oraz Made PRC (Chiny). Oni owszem, sprowadzają do Kartuz w Polsce- prosto z Chin. Płacą polskim youtube-erkom za lukrowanie przez 20 min, same słodkie słówka non stop, tak by dalej wprowadzać klientów w błąd, że to jest niby polska marka, mimo że to tylko import!
Kocham lovely ale zniechęcająca Szata graficzna. Gdyby zmienili opakowania na jakieś białe- Lub czarne takie eleganckie - ich sprzedaż by wzrosła z milion razy jak tak je polecasz !❤❤❤
Czyli lubisz tanie i chińskie kosm? Polskie nigdy nie kosztowałyby 5-10 zł. To jest import do Polski z Chin, ponad połowa Wibo ma z tyłu napis: Made PRC, czyli produkcja Chiny. Stąd takie śmieszne opakowania, stąd niska jakość i stąd ceny. To jest z Chin.
@@Obsydianowa cena 5-10 złotych to już zamierzchła przeszłość. Rzeczywiście popatrzyłam na opakowania z Lovely, bo mam kilka produktów i nie było napisu Made in EU. Była za to nazwa Roska. Pogrzebałam w necie i rzeczywiście gdzieś znalazłam podobną wzmiankę, choć nic konkretnego. Podaj jakieś szczegóły i daj znać, czy tyczy się to tylko Lovely i Wibo (rozumiem, że i Nam, choć to jest o wiele droższe i lepsze) czy może innych polskich firm. Z drugiej strony nawet największe firmy perfumeryjne również produkują z Azją. Też słyszałam, że np. polskie firmy ściągają z Chin jakiś konkretny składnik, komponent, a produkują na miejscu. Niemniej jednak zaciekawiłaś mnie, więc chętnie usłyszę ciekawostek.
@@katarzynadopek327 Hej, już tłumaczę. Po 1, dziś ponownie byłam w Rossmann. Większość (nie wszystkie) produktów Lovely ma napis obok adresu importu polskiego : "Made PRC" co znacza Chiny. Fakt, część prod. marki Lovely ma napis: Made EU, ja tego nie ukrywam, ale po 1sze, mniejsza część, po drugie akurat dużo więcej Lovely ma napis o Chinach, niż Wibo. Ale oni też. A dalej... prawo polskie pozwala wpisać sobie z tyłu adres polski, podać e-maila, nr tel, itd. Natomiast przynajmniej "niektóre" kosmetyki trzebe zgodnie z faktami już oznaczyć jako Made In China/PRC - jeśli tak rzeczywiście jest. Tak samo w przypadku Wibo/Lovely. Jeśli chodzi o inne, to nie, kosztują więcej, bo produkcja w kraju, nie w Azji, nie kłamią- np. Eveline, Inglot, Bielenda, Ziaja, Yope- te marki rzeczywiście są polskie. Chętnie na priv pokażę Ci zdjęcia, ogromną ilość szajsu z Chin sprowadzanego do polskiego Rosska, pod kryptonimem "polskie kosmetyki". Zwyczajne robienie ludzi w konia i opłacanie znanych polskich influ aby chwaliły te produkty baaaardzo mocno, aby dzięki takiej reklamie zwiększać sprzedaż. A już fakt, że to przekręt, że chodzi o zdrowie jakby nie było - a co tam!
to są kosmetyki chińskie! Nie żadne polskie, produkcja w nieznanych warunkach, oczywiście jeśli Chiny to też testy na zwierżetach itd, adres z tyłu to import do Polski. Są tam też napisy: Made PRC (Chiny). Marka w pełni świadomie wprowadza klientki w błąd.
@@H4z3ln0t Każdy kupuje co chce -tak. Ale oszustwo i to takie, które ma wpływ na zdrowie wielu Polek, to już co innego. Na odwrocie mają napisy- Made in China, a znane na RUclips osoby jak Ada wciskają ludziom kity że to są "cudowne, boskie, polskie kosmetyki" mimo że nimi nie są. Mam zdjęcia które dowodzą, że produkcja, składy z Chin.
@@H4z3ln0t są ze słabym składem, Chiny nie spełniają podstawowych norm sanitarnych/ higieny, w Chinach wszystko działa inaczej niż u nas, czy w Europie, składy kosmetyków mogą być/ często są - szkodliwe dla zdrowia. I na koniec, jeśli coś jest Made in PRC- z Chin, to musi przejść przez testy na zwierzętach. Takie prawo w Chinach. Czyli choroby, a często powolne umieranie po wielu testach: szczurów, świnek morskich psów, małp, królików i innych. Kłamstwo!! ogromne kłamstwo, że prod. z Wibo czy Lovely są Cruelty Free (bez testów).
Tak. Jedno i drugie produkcja Chiny! Polski adres tam z tyłu to adres importu do PL. A nie adres produkcji. dają drobne napisy: made PRC(Chiny), czyli nie polskie czy niemieckie, a Chiny. I stąd niskie ceny są!
Wibo to połączona z Lovely marka, także chińska. Oni w PL tylko importują z Chin, produkcja jest w Chinach. Inaczej nie byłoby napisów: Made PRC (Chiny).
@@ObsydianowaJestem ciekawa jakich Ty kosmetyków używasz? Może coś polecisz? Bo widzę, że nie bierzesz pod uwagę, że komuś mogą się sprawdzać kosmetyki z którymi Ty masz problem...
@@martuska99Jeszcze jedno, bo tu jest nieporozumienie chyba: mi nie chodzi o to że nie można lubić chińskich prod- możesz, masz prawo. Chodzi o oszukiwanie ludzi, to raz. O to, że chińskie prod. tanie, a polskie- podlegające restrykcjom w Unii, Europie, to niebo a ziemia, a zatem nie tyle oszustwo, co wmawianie bajek ludziom, którzy ryzykują własne zdrowie używając czegoś, o czym sądzą, że jest polskie, a tymczasem ma nieznany bliżej skład i jakość- może szkodzić zdrowiu wieloletnio. Wszystko, co nakładamy na skórę oraz perfumy- to wszystko działa też do środka na organizm. Tak jakbyś jadła owoc, piła wodę. Tak samo: krem na buzię, róż, tusz do rzęs, puder, to wszystko i ich składy- mają potencjalny wpływ na zdrowie. Nie jest tak, że to jest tylko zewnętrznie nałożony: na przykład jakiś kolor, potem zmywasz i tyle, te składniki kosmetyków, te toksyny- wpływają na Twoje zdrowie. A Chiny są i bardzo tanie i nigdy nie wiesz co zawiera się w środku. O to tu chodzi. Używam kosmetyków inne niż chińskie, nawet testowane niestety, na zwierzętach, bo kończę w tej chwili róż z Rimmel na przykład, tusz mam 2 tys. kalorie z Max Factor, ale to nadal nie są kosm. produkowane w Chinach tylko w "sprawdzanych" i etycznie działających krajach, zachowujących normy sanitarne. Nawet jeśli składy nie są super. Jest ogromna różnica: produkcja Włochy/ Wielka Brytania, a produkcja Chiny.
Zapomniałaś że produkty sprzedawane w Europie w unii europejskiej nawet jest są produkowane w Chinach podlegają prawu które obowiązuje w Europie także wszelkie atesty i testy muszą być przeprowadzane pod europejskie prawo .
@@brygidafranke8745 nie proszę Pani, nie jest tak. Dobrze, gdyby tak było, ale niestety... Tu chodzi o to, że firma opisuje się jako polska- Instagram głównie, oraz polecają znanym influencerkom mówić że "polskie kosmetyki" akurat tanie, dobrej jakości. Byłam wczoraj w Rossmann, mam dużo zdjęć z kosmetykami i napisem na odwrocie: Made PRC (to oznacza produkcję w Chinach). Firma jest zarejestrowana w PL, może nawet częściowo coś produkują, natomiast po tym co zastałam w sklepie to minimum 70-80% wszystkiego to produkty sprowadzane z Chin. Adres na oodwrocie dotyczy przede wszystkim importu do kraju. Jeśli coś było produkowane w Chinach podlega pod chińskie prawo- musi przejść testy na zwierzętach- na psach, małpach, szczurach, królikach, itd. Nawet jeśli produkcja na zlecenie polskiej marki, to składniki, opakowania, cały kosmetyk jest jakości chińskiej, i normy postępowania też są chińskie.
Dusiu... Mam jedną prośbę spinaj grzywkę/włosy do malowania się.. Bo strasznie niekomfortowo się patrzy na to jak próbujesz ogarnąć te włosy, one wpadają z powrotem na twarz, paćkają się w podkladzie.
polecam kupować PL marki, albo choć brytyjskie, włoskie, a nie z Chin. Chyba zostanę sama RUclips-erką by wreszcie nagrac na ten temat. Z tyłu małym drukiem jest jasno podane : Made PRC (Chiny), to nie jest polska produkcja, co nawet widać... Tutaj cały materiał Ady to non stop cukier, cukier, cukier, widać że taka była umowa z marką, za kasę najwidoczniej wszystko (w tym wmawianie widzkom, że firma jest polska choć tylko importuje i produkcja jest z Chin!) Straszne czasy.
@@chomicznik testowałam, tusz w Wibo, rozświetlacz... czy Pani rozumie różnicę między polskimi kosmetykami- nasza produkcja, skład, kontrola, a chińska produkcja? Mam album zdjęć z dzisiaj- na odwrocie większości z Lovely są napisy informujące: "Made PRC" (to są Chiny). Mam Pani te zdjęcia wysłać, czy sama Pani sprawdzi sobie w Rossmann? Adres siedziby nic nie znaczy, jeśli to NIE SĄ polskie kosmetyki, europejska kontrola i standardy, jeśli to jedno wielkie oszustwo, zwłaszcza że używanie kosmetyków ma wpływ na zdrowie ludzkie.
@@molly570dokładnie jestem za. Tak samo mnie wkurzaja oddzielny puder pod oczy oddzielny do tego to jest tylko naciąganie konsumenta na kasę bo można wszystko jednym zrobić a nie naciąganie na kasę
Może cały makijaż marką, "Pupa Milano" mało słyszałam o tej marce i chciałam poznać recenzje tej marki. Bo wydaje się być naprawdę ciekawą marką i jest bardzo niedocenianą marką kosmetyczną
najpierw musiałaby być współpraca płatna... przecież tu jest współpraca. Chwalenie kosm. sprowadzanych z Chin do Kartuz. Z tyłu są napisy: Made PRC (Chiny).
Lovely już nie jest tak tanią marką jak wcześniej, ale chociaż wyższa cena idzie równomiernie z jakością 😇🥰
Jakość idealnie dopasowana do chińskich kosmetyków- sprowadzanych do Polski. Udawanie, że są polskiego pochodzenia, mimo że nie są! Większość kosmetyków na dziale Lovely ma bardzo mały napis na odwrocie: Made PRC, a to oznacza, że pochodzi z Chin. Polecam sprawdzić.
@@Obsydianowaa co z nie testowaniem na zwierzętach ??? Lovely i Wibo mają info że nie testują ,z tego coś iem rzeczy są produkowane w Polsce w Kartuzach
@@Obsydianowamogą to być opakowania, w którym jest zawartość produktu.
@@brygidafranke8745wiem że jestem odklejona, ale masz na imię Brygida?😊
Chodzi tylko o opakowania produkty są z polski!
Czekam na odcinek z kosmetykami Eveline, które ma mnóstwo perełek 🥰
Jestes moja comfort osoba tak bardzo Dusiu. Dziekuje za twoja autentyczność w kazdym filmie. Jestes soba co powoduje ze filmiki ogląda sie z jeszcze wieksza przyjemnością ❤
Natalia, gdzie jest autentyczność? Współpraca z tą firmą kosmetyczną, która sprowadza kosmetyki z Chin - jestem dziś po kolejnej wyprawie do Rossmanna- na odwrocie opakowań Lovely i Wibo większość obok adresu importu polskiego (sprowadzanie czegoś) ma też napis: Made PRC (Chiny). To nie są produkcji i pochodzenia polskie, dobre kosmetyki, a chińskie. Jaka więc autentyczna osoba, gdzie jest ta niby prawda? Mam Ci pokazać zdjęcia kosmetyków Lovely na priv?
co ty gadasz @@Obsydianowa
@@MissKitty-x7p to, że mam na dowód zdjęcia z Rosska. Wiekszość opakowań Lovely ma na odwrocie: Made PRC (to oznacza Chiny). Adres polski to też siedziba, ale przede wszystkim miejsce gdzie sprowadzają kosmetyki z Chin. To nie jest czysto polska produkcja, PL- jakość, składniki, higiena. Bo jest wszystko chińskie. Wprowadzanie ludzi w błąd, ściemy, żerowanie na ludziach, ryzyko utraty zdrowia (wszystko co stosujemy- każdy kosmetyk, działa też na nasz organizm w środku). Mam wysłać zdjęcia na priv czy sama pójdziesz spr dokładnie wszystko? Nawet te wielkie palety cieni Wibo, te kolorowe - na odwrocie jest napis maleńki: Made PRC.
@@Obsydianowa Ale jaka współpraca? To jest po prostu test kosmetyków. Fajnie, że sprawdzasz pochodzenie produktów, których używasz, ale nie każdy musi robić to samo.
@@powietrzempijana549Oczywiście, nie każdy musi robić to samo- pełna zgoda, ale okazało się, że już od 5-6 lat mniej więcej ta informacja dot. tego, że to są produkty u nas (Pomorze) odbierane z Chin, że to od tylu już jest już wszechobecna informacja. Z napisami "Made PRC/Chiny" czy bez napisów. Influ o tym wiedzą. Znają różnicę między dajmy: Bell a Wibo, czy Eveline a Wibo. To raz, a dwa, przestudiuj raz jeszcze wszystkie słowa, które padły w tym filmie. Influencer dostaje paczkę- ma pokazać kosmetyki, pomińmy, czy samą paczkę, czy i paczkę kosm. i wynagrodzenie, już pomińmy bo nie wiadomo do końca. A więc: otrzymujesz paczkę i masz teraz stworzyć film. Jeśli kanał to np: 500 000 widzów, albo dużo więcej jak: 1,5 miliona widzów to taki jeden 20-min. film to najlepsza reklama. Więc o to tutaj chodzi, o reklamę- idealną dla takiej "polskiej" cudzysłów, marki. I na bank pewne opisy jakości, kolorów, pewne słowa... miały być w filmie takie, a nie inne. Wystarczy się dobrze wsłuchać oraz ogarnąć, co się stanie, jeśli tak duży i znany kanał- jego twórczyni- opisze, zachwali, pokaże kosmetyki marki. Najlepsza reklama, dosłownie... A zatem...? Wiem, i to od lat jak wyglądają takie testy, a jak współprace, co i jak się ugaduje w dzisiejszych czasach, wiem nawet (te o których słyszałam) mniej więcej za ile.
Lubię te testy z Rossmana.Powodzenia i testuj dalej inne marki bo co jakiś czas pojawiają się nowe kosmetyki❤❤❤
Dobrze widzieć że wróciłaś i że czujesz się lepiej ☺️☺️
Wtf
@@lily17456 w ostatnim filmie nie była sobą . Była smutna , nie miała kartki do oceniania i nie miała wstępu
Uwielbiam Cię Dusiu i twoją serię z testowania kosmetyków różnych marek 🩷
Kto testował BIOTAD PLUS?💪
Super test, ale ja dalej jestem za tym żeby bazę kłaść na pół twarzy, a na pół twarzy sam podkład. Wtedy wiadomo czy baza coś daje oraz jak podkład sam sobie radzi... Może raz taki test???
Pozdrawiam ☺️
Maxineczka kiedyś w jednym z odcinków wspominała ze nie jest to aż tak wiarygodne ponieważ nie mamy dwóch idealnie symetrycznych połówek twarzy dlatego mogą się pojawiać właśnie takie różnice 😅
@@bvxz4641 a co ma symetria twarzy np. do utrzymania się podkładu? 🤔 Używając bazy tylko na jednej stronie twarzy zobaczysz np. jak podkład radzi sobie ze zmarszczkami mimicznymi.
A z drugiej strony - dla mnie Maxineczka nie jest żadnym specjalistą 🤷 dlatego zbytnio nie interesuje mnie co ona powiedziała 🤣
Symetria twarzy nie ma nic wspólnego z rodzajem skóry. Wiadomo że skóra na całej twarzy się różni, ale chyba to wie każdy. Jednak i tak będę twierdzić, że test połówkowy jest bardziej wiarygodny, bo pokazuje nam czy baza cololowiek daje, czy nie 🤷 bo czasem podkład jest na tyle dobry, że bazy nie potrzebuje.
miłego odglądania❤️
Tylko takie coś dla fanów Dusi ode mnie (od fanki Dusi):
1. Miłego oglądania
2. Ten primer można używać jako serum. Ta baza jest nawilżająca i przepięknie wygląda na skórze jeżeli jest dobrana z moją ukochaną pielęgnacją. A co do pielęgnacji odsyłam was do filmu W Krainie Składów pt. Cała pielęgnacja za 100 zł z Rossmanna
Miłego oglądania ❤
Zrobisz test jakiegoś jedzenia? Uwielbiam je w twoim wykonaniu
Może zrobisz test kosmetyków Maybelline? (Nie wiem czy dobrze napisałam) bardzo ciekawiłby mnie taki test❤
Hej Dusiu, już nie mogę się doczekać aż przetestujesz kalendarz z glam shopu, jest KOSMICZNY!!!
Właśnie szukam podkładu, wyglądającego naturalnie ale matującego, ponieważ mam cerę mieszaną. Może ten z Lovely się sprawdzi? Ostatnio kupiłam jakiś super extra drogi podkład z Douglasa za prawie 300 zł. Pani konsultantka się nim zachwycała więc kupiłam...i równie dobrze mogłabym te banknoty zmiąć/zmięć/zemleć i wrzucić do śmietnika. Makabra! Podkład po godzinie zmazywał się sam przy najmniejszym dotknięciu twarzy!!! Nigdy więcej! Pozdrawiam Dusiu bardzo serdecznie. Robisz świetną robotę!❤❤❤❤❤❤
A mi akurat nam, true match świetnie się sprawdzają więc może w tę stronę. Ja mam cerę tłustą/mieszaną/przetłuszczajaca się więc może sprawdzi się
Cały czas mam ochotę zdjąć Ci ten paproszek z włosów 😅 ☺️
Hean, Too Faced, Bobbi Brown, Fenty, Rare Beauty, KVD. Czekamy. :)
Fenomenalnie to ulubione słowo dusi
Błyszczyki od lovely też są moim zdaniem super, nie schodzą od razu i dają fajny efekt połysku na ustach.
To są chińskie prod! Nie są polskie... to adres importu- ten adres z tyłu. Małym druczkiem połowa lub więcej z tyłu ma wyraźne: Made PRC (Chiny)!
Masz rudego kota! Ojej fenomenalnie! Jest cudowny! Mój rudy Prezes odszedł w wieku 19 lat od nas...Rude koty są wyjątkowe!
Ten puder pod oczy mam już odkąd się pojawił i kocham 😍 już któreś opakowanie ❤
Hej Dusiu, uwielbiam Twoje filmy z kalendarzami, więc mam pomysł, może przetestujesz ten z Loreal?Bo lubię ich prawie wszystkie kosmetyki i zastanawiam się, czy i Tobie się spodobają. Mają te wadę, że nie są najtańsze, ale wg mnie są niezłej jakości 😊
Jak ja czekałam na kolejny filmik od Ciebie Dusiu. Jesteś jak comfortfood dla mnie ❤❤❤ Śliczny makijaż.
I cudny Gato na koniec relaksującego odcinka. Nie mogłam chcieć więcej.
Dziękuję że jesteś 😊
Jeśli nie używałaś zbyt wielu pudrów pod oczy, koniecznie przetestuj sobie paese puff cloud, nie ma lepszego pudru pod oczy, rozwala nawet wysoko półkowe!
Jak dla mnie bez sensu niedługo do każdej części twarzy będzie specjalny puder specjalny podkład coś tam żeby tylko więcej wydłubac z portfela konsumenta
@@magdallenannamaria Oj kurczę tego ci nie powiem, ale wpisując w internet na pewno wyskoczy, stacjonarnie zapewne się nie opłaca kupować
@@moonangel2262 Zgodzę się i nie jednocześnie. Ja również, przez długi czas, byłam tego zdania. Jeśli wymyślą pudry na czoło, brodę, czy nos wyśmieje takie pomysły. Przestrzeń pod okiem jest o wiele, bardziej delikatna, niż reszta twarzy. Nawet lekkie pudry, potrafią być za ciężkie w tej strefie. Te pod oko są jeszcze delikatniejsze, niż te, teoretycznie lekkie do twarzy. W dodatku są pół transparentne, co sprawia, że skóra różni się, od pozostałej. A, że taką różnice, mamy zawsze, makijaż staje się, jeszcze bardziej naturalny. Polecam spróbować! Akurat, okolice pod okiem, to jedyne przy, których jestem w stanie zrozumieć, dlaczego te pudry mają być inne.
@@klaudiajadzinska1564
Nie wiem nie zamierzam kupować może jakbym zarabiała więcej to tak ale teraz staram się ograniczać kosmetyki jak najbardziej się da bo przy tych cenach ledwo starcza od wypłaty do wypłaty i nie na wszystko można sobie niestety pozwolić. Już zrezygnowałam całkowicie z używania korektora tylko podkład tak samo zrezygnowałam z kremu pod oczy czy kremu na noc oraz serum też już poszło w odstawkę używam tylko jeden krem. Tak samo odżywki do włosów też już odstawiam bo wcześniej były 3 różne humektanty proteiny emolienty teraz staram się 1 najtańsza mieć.
Dusiu czekam na test kosmetyków wibo albo eveline cosmetics
Cudowny makijaż! Używam tego różu od 2 mięsiecy i sprawdza sie idealnie🥰 dzięki twojemu filmowi na pewno sięgnę po inne kosmetyki tej marki
Tyle czekałam Dusiu! W końcu, Uwielbiam Cię ❤
mam roz od nich i hest serio wpsanialy..pieknie wyglada i trzyma sie caly dizen!! dostalam mnostwo komplementow❤️
Też miałam od nich róż i starzenie mi podpasował chyba muszę sobie znowu go kupić
Szczerze to jakbym zobaczyła ten podkład to wtedy bym powiedziała "o wow czy ty masz podkład za 250 zł"😂
Hahaha nawet kolor bluzy taki stonowany jak jakiś strój zakonnika/mnicha :D Ale ładnie Ci w nim! Swoją drogą, dość niespotykanty kolor tej bluzy
zrobisz test kosmetyków z marketów? polecam przetestowac kosmetyki ze sklepu społem byłam tam i mega kredki do ust i oczu i super cień do oczu lub roświetlacz zamiennik roswietlacza fenty beauty
Czekam na cały makijaż kosmetykami Catrice
Lovely to moja ulubiona marka a teraz się okazuje jeszcze lepsza 🥰
Też kocham rozświetlacze z Lovely. Moim ulubieńcem jest Gold Goddess. ❤
Boże takkkkk kocham tą serię kto też to daje Like ⬇️⬇️⬇️
Uwielbiam te konturówki z lovely 🥰
Ten podkładokorrector jest świetny matowy,i dobrze kryje
Witam! Miłego wieczoru❤👍
Zrobisz test jakiegos jedzenia? Uwielbiam takie filmy w twoim wykonaniu
Czyli jednak może być tak dobrze, że aż źle.
Po prostu dzięki reklamowym współpracom ta marka i Wibo stały się bardziej popularne ostatnio, ale ich produkty pochodzą z Chin, o czym jest na odwrocie informacja- napisy: Made in EU/ Made PRC.
To są polskie kosmetyki
@@TostTosty-ie9pb nie, nie są. Dziś byłam w Rossmann- jest na odwrocie info: Made PRC (to są Chiny) więc nie, nie ma polskich składników, produkcji ani żadnej polskiej czy euro- kontroli. Chiny i produkcja a Polska to dwa różne Światy. Chcesz na priv zdjęcia na których widać napis Made in China? Jaka więc Polska?
Hej! Zwróć proszę uwagę w kolejnych odcinkach na światło, bo jest zdecydowanie za ostre..
Mam nadzieję że u ciebie wszystko dobrze❤️❤️ super film 🍿 ❤
Ja rozumiem tą cenę podkładu-korektora, bo ma się 2 w 1 i to jest wsumie nawet tańsze niż kupienie podkładu i korektora osobno. A pozatym bardzo lubię twoje filmy
Zrobisz test kosmetyków z Eveline?
Czekałam na odcinek 💙 miłego oglądania!! Tak mi się nudziło 💙💙💙
Zobaczymy co nowego❤
Zrób test kosmetykami Bell z biedronki, seria dyniowa była super...mają tanie i dobre produkty
Co jak coś ale puder pod oko jest lepszy od paese puff cloud i tańszy o prawie połowę ceny na promocji, dwa opakowania już zużyłam i kupuję zapas!
Lovely ma super bronzer toffee chocolate, praktycznie zamiennik TOO FACED CHOCOLATE SOLEIL ❤ Dla bladziochów świetny i ciężko zrobić nim plamę.
Uwielbiam cię oglądać!❤😊
A zrobisz test kosmetyków z esens kalendarza adwentowego ❤ plis ❤
Dusiu, a może jakiś test kosmetyków dla dzieci?❤
Hejka
Ada jesteś super osóbką jesteś mega ładna pozytywna i marzę o tym żebyś odpowiedziała mi jak odpowiesz i to nie wiem co zrobię
zapowiada się fajny film❤️
Bardzo. Non stop celowe powtarzanie że fenomen, cudo, ideał... a mówimy o kosmetykach z Chin (połowa z tyłu ma: Made PRC- czyli Chiny) przy czym marka udaje na TT i na YT że polska... a to wyłącznie jest adres importu.
Za każdym razem jestem zaskoczony jakością Twoich filmików! A tak przy okazji, ktoś z was natknął się na informacje o tej promocji od Foreo dla tych, co się zapiszą przed Czarnym Piątkiem? Ciekawy ruch z ich strony!
Ja mam dosyć sporo kosmetyków z lovely i one są świetnee!❤ ta 1 żecz (nie pamiętam jak się ona nazywa) mam ją po nałorzeniu go i przeczekaniu chwilę moja twarz jest bardzo dładka i nie nakładam go przed makijarzem
Zrobisz makijaż kosmetykami firmy eveline??❤
Ja ostatnio kupiłam błyszczyk od lovely bomoj się skończył i zobaczyłam ze jest na promocji i okazało się ze jest powiększający XD❤ zabieram się za oglądanie ❤❤😅
Myślę że ten fluid korektor będzie spoko dla nastolatków do szkoły, bo jednak niektóre szkoły zabraniają makijażu, a ten wygląda naturalnie i delikatnie
Proszę zrób cały makijaż kosmetykami Stars from the star
Zrobisz film z testowaniem kosmetyków z Wibo❤
Wyglądasz w tej fryzurze jak Levi z attack on titan, czyli sexy i uwielbiam Cię tak ogólnie ❤
Hej, ostatnio przeglądałam stronę H&M i zobaczyłam, że mają wiele ciekawych kosmetyków i pomyślałam, że mogłabyś je przetestować i zrobić cały makijaż nimi.💋💋
Kiedy otwieranie kalendarzy adwentowych? polecam Avon ponoć super i nie drogo❤
Ja mam puder od lovely bambusowy Aion pachnie dosłownie fenomenalnie To jest moje drugie opakowanie więc jak to ktoś czyta to naprawdę jest godny polecenia❤❤❤
no, to teraz claresę prosimy😙
kocham twoje filmy Ada
puder bambusowy z Lovley to najlepszy puder jakiego kiedykolwiek używałam i tym ta marka mnie kupiła
Bardzo piękna ❤ a będzie film o fryzury kobiet ze spinką
czekam na test eveline cosmetics
Miłego oglądania kocham twoje filmyy
To jest lekko rozświetlające, czy lampy dają taki efekt? Bo ja lubię taki makijaż, mam wrażenie, że moja skóra wygląda wtedy na świeższą. Szukam tanich kosmetyków dających efekt naturalnego rozświetlenia. Aktualnie jestem przy AA i czuję satysfakcję, ale opcji nigdy za wiele.
pamiętam jak te róże i rozświetlacze z Lovely kosztowały 10 złotych...
Tak, ponieważ są z Chin. Ten adres z tyłu to adres kto w PL importuje. Ale jest też info Made EU oraz Made PRC (Chiny). Oni owszem, sprowadzają do Kartuz w Polsce- prosto z Chin. Płacą polskim youtube-erkom za lukrowanie przez 20 min, same słodkie słówka non stop, tak by dalej wprowadzać klientów w błąd, że to jest niby polska marka, mimo że to tylko import!
Dobrze Ci wyszedł ten efekt Halloween 😂
Zrób proszę test kalendarza z Glamshopu ❤
Ten róż to sama mam (chyba nawet ten sam kolor) i świetnie mi się sprawdza
Czekałam na ten test dzięki 💖
Kocham tą markę
mam tan sam róż i suuuper sie z nim pracuję🥰
Ten puder wczoraj kupiłam i jest spoko.
Kocham lovely ale zniechęcająca
Szata graficzna.
Gdyby zmienili opakowania na jakieś białe-
Lub czarne takie eleganckie - ich sprzedaż by wzrosła z milion razy jak tak je polecasz !❤❤❤
Przetestujesz markę claresa z hebe?
Kiedy kalendarze? Czekamy!!!
Hej możesz zrobić test kosmetyków sheglam
Ten puder pod oczy to moja miłość, ale chyba wolę jeszcze bardziej tą niebieską wersję.
Czyli lubisz tanie i chińskie kosm? Polskie nigdy nie kosztowałyby 5-10 zł. To jest import do Polski z Chin, ponad połowa Wibo ma z tyłu napis: Made PRC, czyli produkcja Chiny. Stąd takie śmieszne opakowania, stąd niska jakość i stąd ceny. To jest z Chin.
@@Obsydianowa cena 5-10 złotych to już zamierzchła przeszłość. Rzeczywiście popatrzyłam na opakowania z Lovely, bo mam kilka produktów i nie było napisu Made in EU. Była za to nazwa Roska. Pogrzebałam w necie i rzeczywiście gdzieś znalazłam podobną wzmiankę, choć nic konkretnego.
Podaj jakieś szczegóły i daj znać, czy tyczy się to tylko Lovely i Wibo (rozumiem, że i Nam, choć to jest o wiele droższe i lepsze) czy może innych polskich firm. Z drugiej strony nawet największe firmy perfumeryjne również produkują z Azją. Też słyszałam, że np. polskie firmy ściągają z Chin jakiś konkretny składnik, komponent, a produkują na miejscu. Niemniej jednak zaciekawiłaś mnie, więc chętnie usłyszę ciekawostek.
@@katarzynadopek327 Hej, już tłumaczę. Po 1, dziś ponownie byłam w Rossmann. Większość (nie wszystkie) produktów Lovely ma napis obok adresu importu polskiego : "Made PRC" co znacza Chiny. Fakt, część prod. marki Lovely ma napis: Made EU, ja tego nie ukrywam, ale po 1sze, mniejsza część, po drugie akurat dużo więcej Lovely ma napis o Chinach, niż Wibo. Ale oni też. A dalej... prawo polskie pozwala wpisać sobie z tyłu adres polski, podać e-maila, nr tel, itd. Natomiast przynajmniej "niektóre" kosmetyki trzebe zgodnie z faktami już oznaczyć jako Made In China/PRC - jeśli tak rzeczywiście jest. Tak samo w przypadku Wibo/Lovely. Jeśli chodzi o inne, to nie, kosztują więcej, bo produkcja w kraju, nie w Azji, nie kłamią- np. Eveline, Inglot, Bielenda, Ziaja, Yope- te marki rzeczywiście są polskie. Chętnie na priv pokażę Ci zdjęcia, ogromną ilość szajsu z Chin sprowadzanego do polskiego Rosska, pod kryptonimem "polskie kosmetyki". Zwyczajne robienie ludzi w konia i opłacanie znanych polskich influ aby chwaliły te produkty baaaardzo mocno, aby dzięki takiej reklamie zwiększać sprzedaż. A już fakt, że to przekręt, że chodzi o zdrowie jakby nie było - a co tam!
Prześwietlony filmik, wolałabym w dziennym świetle, mam wrażenie że na wręcz białej skórze slabo widzę efekt nakładanych produktów.
to są kosmetyki chińskie! Nie żadne polskie, produkcja w nieznanych warunkach, oczywiście jeśli Chiny to też testy na zwierżetach itd, adres z tyłu to import do Polski. Są tam też napisy: Made PRC (Chiny). Marka w pełni świadomie wprowadza klientki w błąd.
@@Obsydianowa każdy kupuje co chce, najważniejsze żeby produkty się sprawdzały 🙄
@@H4z3ln0t Każdy kupuje co chce -tak. Ale oszustwo i to takie, które ma wpływ na zdrowie wielu Polek, to już co innego. Na odwrocie mają napisy- Made in China, a znane na RUclips osoby jak Ada wciskają ludziom kity że to są "cudowne, boskie, polskie kosmetyki" mimo że nimi nie są. Mam zdjęcia które dowodzą, że produkcja, składy z Chin.
@@Obsydianowa nie przeczę ale może Ada tylko się pomyliła z resztą chińskie kosmetyki też mogą być dobre
@@H4z3ln0t są ze słabym składem, Chiny nie spełniają podstawowych norm sanitarnych/ higieny, w Chinach wszystko działa inaczej niż u nas, czy w Europie, składy kosmetyków mogą być/ często są - szkodliwe dla zdrowia. I na koniec, jeśli coś jest Made in PRC- z Chin, to musi przejść przez testy na zwierzętach. Takie prawo w Chinach. Czyli choroby, a często powolne umieranie po wielu testach: szczurów, świnek morskich psów, małp, królików i innych. Kłamstwo!! ogromne kłamstwo, że prod. z Wibo czy Lovely są Cruelty Free (bez testów).
❤
❤❤
Mam ten puder pod oko polecam całym sercem
Lovely to też Wibo 🙂 uwielbiam tę markę ❤
Tak. Jedno i drugie produkcja Chiny! Polski adres tam z tyłu to adres importu do PL. A nie adres produkcji. dają drobne napisy: made PRC(Chiny), czyli nie polskie czy niemieckie, a Chiny. I stąd niskie ceny są!
A może teraz Wibo albo miss sporty?❤
Wibo to połączona z Lovely marka, także chińska. Oni w PL tylko importują z Chin, produkcja jest w Chinach. Inaczej nie byłoby napisów: Made PRC (Chiny).
@@ObsydianowaJestem ciekawa jakich Ty kosmetyków używasz? Może coś polecisz? Bo widzę, że nie bierzesz pod uwagę, że komuś mogą się sprawdzać kosmetyki z którymi Ty masz problem...
@@martuska99Jeszcze jedno, bo tu jest nieporozumienie chyba: mi nie chodzi o to że nie można lubić chińskich prod- możesz, masz prawo. Chodzi o oszukiwanie ludzi, to raz. O to, że chińskie prod. tanie, a polskie- podlegające restrykcjom w Unii, Europie, to niebo a ziemia, a zatem nie tyle oszustwo, co wmawianie bajek ludziom, którzy ryzykują własne zdrowie używając czegoś, o czym sądzą, że jest polskie, a tymczasem ma nieznany bliżej skład i jakość- może szkodzić zdrowiu wieloletnio. Wszystko, co nakładamy na skórę oraz perfumy- to wszystko działa też do środka na organizm. Tak jakbyś jadła owoc, piła wodę. Tak samo: krem na buzię, róż, tusz do rzęs, puder, to wszystko i ich składy- mają potencjalny wpływ na zdrowie. Nie jest tak, że to jest tylko zewnętrznie nałożony: na przykład jakiś kolor, potem zmywasz i tyle, te składniki kosmetyków, te toksyny- wpływają na Twoje zdrowie. A Chiny są i bardzo tanie i nigdy nie wiesz co zawiera się w środku. O to tu chodzi. Używam kosmetyków inne niż chińskie, nawet testowane niestety, na zwierzętach, bo kończę w tej chwili róż z Rimmel na przykład, tusz mam 2 tys. kalorie z Max Factor, ale to nadal nie są kosm. produkowane w Chinach tylko w "sprawdzanych" i etycznie działających krajach, zachowujących normy sanitarne. Nawet jeśli składy nie są super. Jest ogromna różnica: produkcja Włochy/ Wielka Brytania, a produkcja Chiny.
Zapomniałaś że produkty sprzedawane w Europie w unii europejskiej nawet jest są produkowane w Chinach podlegają prawu które obowiązuje w Europie także wszelkie atesty i testy muszą być przeprowadzane pod europejskie prawo .
@@brygidafranke8745 nie proszę Pani, nie jest tak. Dobrze, gdyby tak było, ale niestety... Tu chodzi o to, że firma opisuje się jako polska- Instagram głównie, oraz polecają znanym influencerkom mówić że "polskie kosmetyki" akurat tanie, dobrej jakości. Byłam wczoraj w Rossmann, mam dużo zdjęć z kosmetykami i napisem na odwrocie: Made PRC (to oznacza produkcję w Chinach). Firma jest zarejestrowana w PL, może nawet częściowo coś produkują, natomiast po tym co zastałam w sklepie to minimum 70-80% wszystkiego to produkty sprowadzane z Chin. Adres na oodwrocie dotyczy przede wszystkim importu do kraju. Jeśli coś było produkowane w Chinach podlega pod chińskie prawo- musi przejść testy na zwierzętach- na psach, małpach, szczurach, królikach, itd. Nawet jeśli produkcja na zlecenie polskiej marki, to składniki, opakowania, cały kosmetyk jest jakości chińskiej, i normy postępowania też są chińskie.
Dusiu... Mam jedną prośbę spinaj grzywkę/włosy do malowania się.. Bo strasznie niekomfortowo się patrzy na to jak próbujesz ogarnąć te włosy, one wpadają z powrotem na twarz, paćkają się w podkladzie.
Przez Ciebie kupuję coraz więcej kosmetyków 😂❤
polecam kupować PL marki, albo choć brytyjskie, włoskie, a nie z Chin. Chyba zostanę sama RUclips-erką by wreszcie nagrac na ten temat. Z tyłu małym drukiem jest jasno podane : Made PRC (Chiny), to nie jest polska produkcja, co nawet widać... Tutaj cały materiał Ady to non stop cukier, cukier, cukier, widać że taka była umowa z marką, za kasę najwidoczniej wszystko (w tym wmawianie widzkom, że firma jest polska choć tylko importuje i produkcja jest z Chin!) Straszne czasy.
@@ObsydianowaDobrze, że Pani tak dużo wie, ale to nie Pani testowała te kosmetyki.
@@chomicznik testowałam, tusz w Wibo, rozświetlacz... czy Pani rozumie różnicę między polskimi kosmetykami- nasza produkcja, skład, kontrola, a chińska produkcja? Mam album zdjęć z dzisiaj- na odwrocie większości z Lovely są napisy informujące: "Made PRC" (to są Chiny). Mam Pani te zdjęcia wysłać, czy sama Pani sprawdzi sobie w Rossmann? Adres siedziby nic nie znaczy, jeśli to NIE SĄ polskie kosmetyki, europejska kontrola i standardy, jeśli to jedno wielkie oszustwo, zwłaszcza że używanie kosmetyków ma wpływ na zdrowie ludzkie.
Nie konsumuj, zużywaj wszystkie produkty do końca kupuj mało.
@@molly570dokładnie jestem za. Tak samo mnie wkurzaja oddzielny puder pod oczy oddzielny do tego to jest tylko naciąganie konsumenta na kasę bo można wszystko jednym zrobić a nie naciąganie na kasę
Ja bardzo lubię markę lovly miłego oglądania❤
Lovely
chińskie prod. to samo Wibo- są do PL sprowadzane z Chin. Napisy z tyłu (mini druczek) informują o tym.
Film sponsoruje słowo " fenomenalnie" :)
Idolka❤❤❤
Totalnie nie poznałam Cię na tej miniaturce, aż nazwę kanału musiałam sprawdzić xd.
Może cały makijaż marką, "Pupa Milano" mało słyszałam o tej marce i chciałam poznać recenzje tej marki. Bo wydaje się być naprawdę ciekawą marką i jest bardzo niedocenianą marką kosmetyczną
najpierw musiałaby być współpraca płatna... przecież tu jest współpraca. Chwalenie kosm. sprowadzanych z Chin do Kartuz. Z tyłu są napisy: Made PRC (Chiny).
mam pytanko, ile zapłaciłaś za to wszystko??
Czasem można sie pomylić,nie zawsze tańsze znaczy gorsze.Bardziej można się wkurzyć gdy wydasz kasę na drogą firmę,a okaże się lipa.😅
Droga dusiu zrób make Up kosmetykami Isana bo Nwm czy opłaca się kupic