Czy Francja mogła pomóc Polsce w 1939 roku?
HTML-код
- Опубликовано: 7 фев 2025
- Jeżeli podoba Ci się odcinek możesz nas wesprzeć w serwisie Patronite.pl:
👉 patronite.pl/P...
Albo postawić nam symboliczną kawę w serwisie Buycoffee.to:
👉 buycoffee.to/p...
Zapraszamy na nasze kanały w mediach społecznościowych:
➡️ / podcast.wojenne.historie
➡️ / podcastwojennehistorie
➡️ / wojenneh
➡️ / podcastwojennehistorie
Obaliliście mit, jakoby Niemcy były bezbronne na zachodzie i Francja mogła łatwo najechać Niemcy. Ciekawie opowiadacie historie. Dzięki.
To jest serio smutne że o takich i podobnych rzeczach mówią u nas głośniej tylko nieliczni
W szkole tak uczyli
@@marcinwieloch2283 specjalnie tłoczą tą szkodliwą propagandę
@@JanKowalski__ja mam wrażenie że jednak coraz więcej osób. Gdyby ktoś powiedział 30 lst temu że w 39 nie zostaliśmy zdradzeni to by go pewnie do psychiatryka wysłali.
Bardzo dobry i potrzebny odcinek. Pokazuje realia w jakich poruszać powinni byli się nasi politycy i decydenci.
Myślę, że akurat ten odcinek jest słaby.
Powiedz, może się mylę, czy Francja nie miała zobowiązań sojuszniczych wobec Czechosłowacji w wypadku konfliktu z Niemcami? Czy jakiś Francuski piechór wystrzelił choć jeden pocisk z karabinu, gdy doszło do Monachium? Masz odczucie, że zostali zdradzeni, czy nie?
gratuluje serdecznie 100 tyś. subskrybentów - ps. uwielbiam wasz kanał - powinien mieć co najmniej 400 tyś
Wychodzi na to że właściwie nic nie mogło odbyć się inaczej niż to miało miejsce. Ale tez okazuje się że głównym powodem wojny była krótkowzroczna polityka Anglii po I wojnie światowej. Natomiast we wczesnych latach 30-tych zamiast się zbroić po zęby Anglicy i Francuzi uważali że uda się Hitlera wysłać na Rosję i problem rozwiążę się sam, no i się przejechali. Nie zrozumieli ze dla Hitlera największą obsesją było obalenie Traktatu Wersalskiego a dopiero potem szukanie przestrzeni życiowej na wschodzie.🔥
Bardzo ciekawy materiał. Chętnie posłuchałbym o międzywojennej polityce Francji/WB względem Niemiec.
w skrócie: Linia Maginota stanowiła ok 7,5% budżetu obronnego Francji. Niemcy zużyli 2 razy więcej betonu i 4 krotnie więcej stali na swoje zachodnie umocnienia. Sprowadzając do wspólnej waluty franki i marki, Niemcy wydali ponad 2 krotnie więcej kasy niż Francuzi. Francuzom nie starczyło kasy i czasu na wybudowanie odcinka Belgijskiego, który był w planach. Francuzi kasę zmarnowali na flotę oceaniczną. (źródło: Robert Forczyk Fall Rot. Upadek Francji 1940)
Ale westwall dal czas Niemcom w 1944/1945
Zapominasz, że marka niemiecka była ustawowo niewymienialna, więc takie szacunki nie mają sensu. Złotówkę przed wojną mogłeś wymienić w dowolnym kantorze we Francji, a marka niemiecka mogła być wymienia tylko przez państwo niemieckie, więc jej wartość rynkowa jest niemożliwa do oszacowania. Lubię i cenię Forczyka, ale w tym miejscu niestety popełnił błąd. To moje zdanie, opinia.
Fajnie się Was słucha i historie ciekawe. Pozdrawiam.
Piszę komentarz przed obejrzeniem bo już pamiętam że był odcinek na ten temat pod tytułem "czy alianci nas zdradzili". A teraz zabieram się do oglądania 😊
Bardzo ciekawy materiał. Dziękuję i pozdrawiam 😊😊😊
Od samego początku i Francja i My wiedzieliśmy że NIE..... i żadne rozważania typu.... "i tak i nie" nic nie zmienią..... z całym szacunkiem😊
Czy zostanie kiedyś poruszony temat niemieckiego oporu w ruinach Stalingradu, po zakończeniu bitwy? Temat bardzo ciekawy.
Bardzo ciekawy odcinek. Mam sugestię - może warto przedstawić sytuację francuskich sił powietrznych w przededniu wojny. Armee de l'air stanowiły malowniczą mieszankę maszyn od archaicznych Bloch MB 200 Potez 540 po fantastyczne LeO 541 czy pokraczne Caudron C 714 plus kupowane q ostatniej chwili samoloty amerykańskie.
Ani LeO 541 ani Caudrona 714 Francuzi 1 września 1939 w linii nie mieli.
@@wojciechmazur228 Ok masz w 100% rację. Może niech temat podkastu będzie "Sytuacja Armee de I'air w przededniu niemieckiej inwazji w maju 1940r. ".
Francuzi w okresie międzywojennym i wojennym mieli ogromne problemy z produkcją silników lotniczych, wyprodukowali więcej samolotów niż mieli do nich silników.
@@Sattivasa wyprodukowane kompletne i niekompletne maszyny
Dzisiaj fajnie się słucha tych opowieści,ale trzeba mieć świadomość że mamy wiedzę historyczną a ludzie wtedy podejmowali decyzje na gorąco i lekko nam przychodzi omaawianie ich posunieńć nieraz dla nas niezrozumiałych
Studnicki przewidział z oszałamiającą dokładnością to do czego doprowadzi polityka ówczesnych władz sanacji. Dlatego nie można tak usprawiedliwiać tamtejszych decydentów, bo jednak byli tacy, którzy przed tym przestrzegali zawczasu. Zresztą Sikorski w 1936 roku już pisał, że nie można liczyć na Francję, szczególnie po odrzuceniu z jej strony propozycji Piłsudskiego o wojnie prewencyjnej. Nie chcieli walczyć, gdy Niemcy były słabe, a mają niby walczyć kiedy są odrodzona potęgą.
@@izaakschweizer3508 tylko Studnicki bywał w III Rzeszy i widział doskonale co się dzieje w tym kraju dlatego był tak dobrze poinformowany w przeciwieństwie do naszych rządzących np ministra spraw zagranicznych Becka który jeszcze w 1938 roku uznawał Hitlera za najbardziej rozsądnego polityka w Europie.
@@marcinszczepanski8186Przecież, jeszcze za życia Piłsudzkiego przeprowadzono słynną naradę na temat tego kto jest bardziej niebezpieczny dla Polski czy Niemcy czy Rosja i wówczas już określono że Niemcy w 1934, więc Beck jako pomazaniec Piłsudzkiego wiedział o tym co się w tych Niemczech dzieje i dokąd to wszystko zmierza. Po prostu grał pod Niemcy do 1938 roku do słynnego spotkania z Duffem Cooperem na jachcie czarodziejka, gdzie został omamiony przez Anglików nierealnym sojuszem.
@@izaakschweizer3508 Studnicki znacznie więcej bredził niż przewidywał trafnie. Tylko jego dzisiejsi apologeci udają, że tych bredni nie było, i skupiają na tych 20%, które mniej więcej się ziściły.
@@wojciechmazur228 Jakby przewidział wszystko od A do Z co miało miejsce podczas II wojny światowej to byłby prorokiem a nie geopolitykiem, wystarczy, że przewidział główne scenariusze rozwoju sytuacji geopolitycznej dotyczącej Polski. A przewidział trafnie, to że Polska wojnę przegra, że sojusznicy nie pomogą i że alianci ostateczni i tak oddadzą Polskę ZSRR. A to jest najważniejsze, a że tam się pomylił o tym np. że Hiszpania nie dołączyła do wojny, czy do tego jaki będzie miała charakter wojna to jest i tak nie istotne, bo istotne jest to co stało się z Polską. O kwestiach militarnych pisał, Sikorski, który przewidział natomiast charakter wojny i że wojna jaka na Polskę spadnie nie będzie miała sobie równych w dziejach świata i jej okropieństwo będzie nieporównywalne z niczym wcześniejszym i ówcześni sanacyjni politycy to wyśmiewali zresztą jak publikacje Studnickiego i szykowali się do całkiem innej wojny niż się okazała być a o której pisał Sikorski.
Dzięki za kolejny ciekawy odcinek. Pozdrawiam i życzę powodzenia 👍
ciekawi mnie jedna rzecz, słucham podcasty i słyszę że kraje jak Anglia i Francja mobilizowały przemysł od 36go roku? a my co robiliśmy ? co udało się zrobić w 38 czy 39 gdzie wiadomo było że wojna wybuchnie ? jaki był sens szkolenia 3 milionowych rezerw mając ok miliona karabinów ?
Były plany rozbudowy armii i uzbrojenia. I to się działo. Tylko byliśmy biedni. I realizowaliśmy inwestycje przy zbilansowanych finansach. A trzeba było się maksymalnie wew i zewn zadłużyć i dosłownie wprowadzić gospodarkę wojenną.
Francja a zwłaszcza Anglia miały potężny przemysł nastawiony na produkcje cywilną który musiały przestawić na wojenną za to Polska miała mały przemysł już od dawna nastawiony na produkcje wojenną.
@@rfvvfr6666 tylko nasz przemysł mało co produkował. moce produkcyjne używaliśmy na ok 25-30% a nawet czasami 10% kasę teoretycznie mieliśmy z FON moce produkcyjne też tylko zabrakło decyzji (mówię np. o 7TP) zamówienia na czołgi pojawiły się w kwietniu. trochę to dziwne bo liczyliśmy na wojnę w 1941 r. Myślę że nie zdawaliśmy sobie do końca z siły Niemiec. Ale popełniliśmy całą masę błędów źle dysponując zasobami i możliwościami, które mieliśmy...
Dzięki za kolejny intersujący podcast 👍.
jak nasi przywódcy mogli oczekiwać niewiadomo jakiej akcji francuskiej...chyba że takie mieli wyobażenie jak się ofensywę robi...bez logistyki,.drugiego rzutu i pełnej mobilizacji
Świetny odcinek 👍
Dziękuję, pouczający materiał 😂
Bardzo ciekawe i fajnie zrobione
Swietna audycja. Ta polityka brytyjska flirtu z Niemcami i celowego oslabiania Francji w latach 20-stych byla fajnie pokazana w serialu 'Pogranicze w ogniu'
👍 kciuk dla zasięgów 👍 !!!!!!
Polityka angielska była schizofreniczna i polityka polska była schizofreniczna - uparliśmy się przy przekonaniu, że interesy Polski i Francji są stuprocentowi zbieżne, bo tak. Wymarzyliśmy sobie przymierze z potężną Francją, gdyż żył sentyment napoleoński, a że realia temu nie służyły... Cóż - tym gorzej dla nich.
to jedne z niewielu państw, które pomogło nam bardzo wymiernie w czasie wojny polsko- bolszewickiej, więc odwoływanie się aż do czasów napoleońskich, chyba tylko z sentymentu. Nie mów, że nagle Polska stałaby się sojusznikiem republiki weimarskiej, czy państwa Hitlera, którym wg nich odebraliśmy Traktaem wersalksim Pomorze,Wielkopolske, Sląsk, wyrwaliśmy spod ich kurateli Gdańsk....
Dzień dobry, jestem nowy na tym kanale. Być może był taki film ale jeszcze go nie znalazłem, ale bardzo przydałby się film taki jak ten ale o Wielkiej Brytanii, czy mogli nam pomóc w '39? Dobrze byłoby zweryfikować swoje przekonania, które zbudowałem głównie na niewiedzy. Pozdrawiam serdecznie, jednocześnie bardzo dziękuję za wspaniałe materiały!
A niby jak? Wysłać Royal Navy na Bałtyk?
Fajny materiał, dziękuję. 👍
Wow, ladny wynik na patronite
Ciekawy materiał. Tylko teraz - jak zatem faktycznie traktować działania Francji i Anglii, oceniając je z naszej perspektywy. Jedni powiedzą - no dotrzymali obietnicy, a drudzy - gówno, grali na czas i wykonywali pozorne ruchy dając nam nadzieję, żebyśmy za szybko białej flagi nie wywiesili i nie poddali się Niemcom. Taka gra na czas naszym kosztem. Osobiście skłaniałbym się ku temu drugiemu. Sposób w jaki Gamelin przestawiał francuskie działania (kolorując ich faktyczny obraz) pozwala mi powątpiewać w szczerość ich intencji. Czy ktoś jest w stanie to obiektywie ocenić?
Czy nagracie coś na temat tezy pod tytułem ,,wojsko polskie w 1939 wyglądało jak wyglądało (pod względem sprzętu itd) bo szykowało się do wojny z Sowietami a nie Niemcami".
Chyba mieli już o tym materiał ale nie pamiętam tytułu
Jest np. "Dlaczego Wojsko Polskie przegrało z Wermachtem Kampanię Wrześniową (...)" a drugi warty który pamiętam to "Wojsko Polskie 1936-1939. Iluzja modernizacji" Pewnie jeszcze coś się znajdzie ale te dwa na początek.
No i to jest sedno nie licz na innych licz nasiebie czekaniem nic się nie rozwiąże jezeli los dał szansę należy ją wykorzystać
Komentarz taktyczny celem promocji wartościowych treści.
Dziękuję za ciekawy materiał.
Super materiał ❤
Nie wiadomo czemu Francja przegapiła sensowny moment do ataku gdyby nie zajęto Nadrenii III rzesza byłaby dużo słabsza
Chętnie zobaczyłbym jakieś porównanie Polski i Włoch w przededniu 2 wojny światowej, potencjału, siły gospodarczej i militarnej. Chyba niewiele jest na ten temat materiałów. Ciekawi mnie na ile Włochy faktycznie przewyższały II RP.
Marynarka w którą można wliczyć pancerniki i krążowniki, lotnictwo i jakieś ale jednak siły pancerno-zmotoryzowane... Kolonie za morskie 🤔 aktywniejsze sojusze na kontynencie. Do tego należy się zastanowić na ile mniej ich kraj był zniszczony Iw.ś, i innymi konfliktami.
Nooo, może nie będzie dramatycznej różnicy, ale może być też blado 🙃
Edit: No i nie mieli ZSRR na swojej wschodniej granicy i 3 rzeczy za zachodnią. Właściwie, to są otoczeni morzem a ich własne tereny idealnie "nadają się"... potencjalnie... do obrony. Włochy zdecydowanie są bezpieczniejszym krajem niż Polska.
Poszukaj u Studnickiego - taka broszura - "Europa na skraju wojny" czy coś takiego. Mądra rzecz.
@@Moralez1016i pytanie na ile dotknął ich wielki kryzys z 1929 bo w nas to ostro pier..ął
przydał by się odcinek o Polskiej mobilizacji w 1939 ile żołnierzy założyło mundur WP we wrzesiniu i pażdzierniku. ponad milion ? pewnie tak ale może cos więcje. co mieliśmy w składnicach uzbrojenia i co zostało zdobyte..
Są odcinki o przygotowaniach i stanie polskiej armii oraz samych szansach oporu, temat mobilizacji też był poruszany. Poprzewijasz to znajdziesz na pewno.
Amunicji na trzy miesiące to o daw i pół więcej jak obecne WP obecnie i myślę że to jeszcze jest optymistycznie.
ale obecna polska nie jest otoczona przez wrogie państwa więc może liczyć na dostawy jak ukraina
a jak wyglądała mobilizacja u Nas? wygląda na to że najgorzej... nie mogliśmy się zmobilizować niejawnie...
pytanie dlaczego nie np od 20 sierpnia, skoro było wiadomo o słabej logistyce... jak Francja
Też myślę że mobilizację mogliśmy zrobić wcześniej i lepiej. Niemcy mieli zaatakować 26.08. Co by było wtedy z nami. Szkoda gadać.
@@SattivasaA teraz uważasz że jest lepiej 😂😂? Grunt że panowie ministrowie i reszta mają limuzyny, historia pewnie zatoczy koło bo ci z wiejskiej skaczą do ruskich po czym jak dojdzie do wojny to spakują walizy i swoje rodziny i wyjadą stąd a naród zostanie sam
@@kierowcapks4462albo jesteś ruskim troIIem, albo ci się wydaje że ruscy coś mogą.
@@odszczepciesie5128 Na pewno mogą więcej niż nasze mocarstwo zwycięstwa moralnego...
Karmię algorytmy YT, ku chwale PWH.
Komentarz strategiczny
to ważny odcinek jest
Taktyczny 👍
Gdyby Polska zgodziłaby się na szeroką koalicję razem z sowietami to znając realia stracilibyśmy kresy.
@@tomaszjan8598 jeszcze się trochę mogliśmy nimi nacieszyć🙂
A później to już inna historia
Ciekawi mnie na ile dni walki mamy amunicji dziś
Pamiętasz był z dwa lata temu wyciek danych z polskiej intendentury. Wyciekły dane o całym sprzęcie i amunicji / okazało się że do krabów na kilka dni. A zapas amunicji starczy na tydzień z górką...a to było przed wybuchem wojny.
Mówiąc w skrócie, w bardzo optymistycznych warunkach nie więcej niż na kilka dni. Nie wspominając o tym, że większość mądrych, myślących wojskowych zostało zastąpionych klasycznie "ciemnymi lecz wiernymi partii"
Jednak propaganda musi się zgadzać i jesteśmy mocarstwem, tak jak w 1939 ;)
@@KALENFEA czyli teraz już nie ma nic albo na kilka salw
@@Monsieur_Michal propaganda jest straszna , byłem wczoraj na orlenie i tam jest taka bezpłatna gazetka orlenowska i na okładce reklama artykułu jak potężna jest nasza armia , jest dokładnie jak w 39
Na tydzień? To dużo. Francja utrzymuje dwudniowy zapas amunicji.
Fajny odcinek, dobrze się słuchało. Gratsy.
x dywizji piechoty kontra y dywizji piechoty, ok. :)
A jak to wyglądało z dywizjami zmechanizowanymi i zmotoryzowanymi?
Ile i z iloma czołgami i pojazdami mieli wtedy Niemcy na zachodzie?
Nie mówię o gdybaniu że 20 dyw piech plus 2 dyw panc przeważa nad 40 dyw samej piechoty, że to i że tamto, że pp 37mm, podstawa pp niemieckiej dywizji piechoty, ciężkim czołgom francuskim niewiele robiły więc hura itp, :)
pytam o konkretne dywizje panc i zmot jakie wtedy tam były, Niemieckie i Francuskie, ile i z jakim sprzętem, przy okazji o broni pp po każdej ze stron też coś, ile i czego i jak mobilnego.
@@Sattivasa By kontrować ataki pancerne Francuzów. Twoja przewaga piechoty nie ma znaczenia jeśli przeciwnik ma monopol na broń pancerną. Przykładem są walki naszych armii Łódź i Prusy. Do skontrowania ataku pancernego potrzebujesz minimum odwód motorowy z odpowiednio silną bronią pp.
Dywizja piechoty rozciągnięta na szerokości 10 km nie wytrzyma długo ataku czołgów. Albo masz odwód motorowy pp albo piechota polegnie/pójdzie w rozsypkę. To kwestia godzin.
@@Sattivasa 1944 to inna bajka. I akurat same schrony nawet w 1944 to było za mało by obrona się długo trzymała. Wtedy Niemcy mieli na zachodzie siły i zmotoryzowane i pancerne. Nasycenie frontu flakiem 88 mm z ciągiem motorowym było ogromne i na zachodzie i na wschodzie.
Ja zadałem pytanie o te same elementy w 1939.
Nie jest potrzebne wielkie włamanie by linia piechoty poszła w rozsypkę. To jest cecha każdej piechoty mającej tylko własne nogi i żadnego wystarczająco silnego wsparcia motorowego pp.
Szacowanie norami obronnymi pasów obrony stałej na początku konfliktu nie ma do końca sensu, bo:
- polską DP nasi sztabowcy oceniali ze względów na słabość środków ogniowych i minimalną jednostkę ognia na zdolną do obrony stałej pasa 6 -8 km;
- długość naszej granicy z Niemcami i Słowacją była bliska 2000 km więc licząc w ten sposób nawet Niemcy nie byli w stanie jej bronić (10 km na przeliczeniową Dywizję Piechoty);
- jedną z podstawowych zasad sztuki wojenne jest ekonomia sił, czyli doprowadzenie do lokalnej przewagi w punkcie ciężkości przez stronę atakującą (posiadającą inicjatywę) kosztem innych rejonów;
- dlatego Francja miała siły i środki na przeprowadzenie poważnej ofensywy w 1939 ale nie miała takiej woli, więc nie przygotowała takich planów zawczasu;
- Niemiecka doktryna od XIX wieku dążyła do szybkiego pokonania przeciwnika w tzw. Bitwie Walnej i uniknięcia długotrwałego konfliktu przykładem jest plan ataku na Francję z I wojny światowej;
- francuska doktryna opierała się na innych wnioskach wyciągniętych z I wojny i dlatego nie byli mentalnie, doktrynalnie, czy psychicznie gotowość do działań ofensywnych i nie mieli takich planów dlatego można mieć do nich dalej uzasadnione pretensję.
No właśnie można czy nie można mieć pretensji do Francji? Tak potoczył się proces dziejowy, takie były uwarunkowania, historia potoczyła się w ten sposób i były ku temu powody. Pretensje są uzasadnione, tak jak do każdego historycznego przegranego z naszego punktu widzenia, ale pretensje tutaj zazwyczaj służą do gloryfikowania Polski i zrzucania winy za niepowodzenie na Wlk. Brytanię i Francję.
Fakt jak szybko podczas operacji Fall Gelb upadła Francja jest istotny dla potencjalnych pretensji. Wszak były już wtedy jednostki brytyjskie na kontynencie. Wiadomo że przekroczenie rzeki Mozy przez Guderiana w kilka dni po rozpoczęciu operacji było znamienne, powodów do krytyki jest wiele, ale ona często nie jest konstruktywna.
Dlatego nie mam pretensji do Francuzów i Anglików. Szybkość w jakiej Hitler przejął władzę i dokonywał agresywnej ekspansji była zbyt szybka na demokratyczne państwo francuskie. Jeśli rządziłaby się autorytarnie, zmiana dokonałaby się szybciej, natomiast problemy ówczesnej francuskiej demokracji były zbyt duże na możliwość gruntownej przemiany wobec ekspansji Niemiec.
Kluczowy jest szacunek czy zabrakło woli, czy możliwości. Moja ocena jest, że woli, więc pretensje są uzasadnione. To moja ocena.@@Fikik02
Francja miała wystarczające siły i środki. Niemcy dokonali prawidłowej ocen, że zabraknie jej woli.@@Fikik02
Masz rację Kamilu
Bardzo ciekawy i dajacy do myslenia odcinek, cale zycie bylem pewien tych 60 francuskich dywizji stojacych nangranicy i obserwujacych dobijanie Polski
Propaganda sowiecka żebyśmy byli obrazebi na zachód i chcieki być z nimi
Nie mogła. Od samego poczatku mielismy zdobyć trochę czasu dla brytyjczykow ktorzy nie byli gotowi do wojny.
żałosny
1. «wyrażający żal»
2. «wzbudzający litość»
3. «przykry, budzący niesmak
jesteś przykry.
Czyli co, to co wpoiłem sobie za dzieciaka, że naprzeciw Francji stały tylko 23 niemieckie dywizje i to w dodatku oddziały osłonowe to jeden wielki kit? 🤔
Tak, te 23 dywizje to tylko i wyłącznie wymysł Jodla z procesu Norymberskiego. Wymyślił sobie tam też 110 dywizji Francji i Wielkiej Brytanii, bo tyle to ci nawet nie mieli w 1940.
A to zależy kiedy. Po obu stronach niemal każdego dnia liczba jednostek rosła. Natomiast nie były to wyłącznie "oddziały osłonowe" - choć oczywiście na razie ich zadaniem była defensywa.
Panowie moze odcinki o:
-ARMII POZNAŃ
-FESTUNG POSEN
-ULANACH WIELKOPOLSKICH
-7 PUŁK STRZELCÓW KONNYCH WIELKOPOLSKICH
A odcinek o Piaśnicy ?
Dajcie link do tego materialu o ktroym wspominacie na pocztaku
Fajny bylby tez odcinek o ataku Słowacji na Polskę w 39 😁
No i jest
@@marcinwieloch2283 gdzie?
@@Avalance1000 faktycznie to na beczce prochu słuchałem sorry
Staram sie słuchać waszych audycji regularnie. Jak dotąd, nie spotkałr się z tematem udziału innych nacji po stronie Niemiec. KOnkretnie, czy po stronie niemieckiej walczyli Amerykanie, biorąc pod uwagę silna organizacje nazistowską w Ameryce?
Szansa na powstrzymanie Niemic byla w r. 1938 - Czechoslowacja (45) i Polska (40) mialy wojskowy ekwiwalent 80-90 dywizji,
prawie tyle co Niemcy, ale z powodu malej krzywdy i prawicy nie naszla sie zgoda z Czechami...no i w 1939 atakowali Polske 3 panstwa, a ziemie braly 4 panstwa......pouczenie na dzisiaj ??????. Pozdrowienia ze Zaolzia
Szczerze bym się zdziwił, gdyby kraj tak wyniszczony pierwszą wojną, rzucił się raptem 30 lat później z całą potęgą do ratowania dalekiego kraju.
Francuzi próbując atakować Niemcy od zachodu nie chcieli "rotować Polski", chcieli ratować siebie i spróbować osłabić Niemcy zaangażowane na 2 fronty. Niemcy był już jednak zbyt silne.
Nikt nigdy w historii nikogo nie ratował - jeśli walczy z nim ramię w ramię lub przychodzi z pomocą to dlatego, że leży to w jego interesie.
@@BratWodykogo ruchali Francuzi w porównaniu do nas przeszli przez wojnę suchą stopą oni mieli mózgi my mieliśmy honor becka a za honorem gołą dupe
Komentarz taktyczny
Doskonale się słucha wykładów dra Bączyka
Czytam w książce Moczulskiego że 5 września Niemcy mieli na zachodzie 9 dywizji. Francuzi plus Anglicy mieli wielokrotnie więcej. No to jaka jest prawda?
@alistairbolkowski701 W zależności od dnia września Niemcy mieli na granicy z Francją od około 30 do ponad 40 dywizji plus połowę wszystkich myśliwców.
Tyle że 9 wrzesnia niemcy dostali łupnia w warszawie i uderzyla grupa Kutrzeby ....
Zmusiliśmy do odwrotu dwie dywizje, trochę za mało, żeby zmienić przebieg wojny
A czy Niemcy nie poniesli strat w czasie pierwszej wojny jesli chidzi o mezczyzn. Na co liczyli Francuzi ?
Niemcy byli winnych nastrojach niż Francuzi. Chcieli się odegrać za upokorzenie z 1918 roku. Czuli się pokrzywdzeni i chcieli udowodnić sobie i światu że mogą wygrać każda wojna. Prowadzili też politykę pronatalna.
Francuzi, za to nie widzieli sensu w kolejnej wojnie postratach pod Verdun (ponad 300 tys ludzi) i Somma. Francja w Wielkiej Wojnie straciła 8 mln ludzi. Panowały nastroje antywojenne. Mimo iż należała do zwycięzców z 1918 to w ogóle tak się nie czuła.
Pytanie można była też odwrócić, czy gdyby Hitler zaatakował najpierw Francję, czy Polska mogłaby jej pomóc? Coś czuję, że nadal decydowałby Londyn.
Już za chwileczkę, już za momencik - 100 000 :)
Mogli przysłać nam dużą ilość broni i amunicji, czy nie zrobili tego z powodu jak twierdzicie obawy ze staną sie pierwszym celem, czy po prostu nie chcieli inwestowac w przegraną sprawę, powinno nam dać latem 39' do myślenia i nie isc pod topór. Lepszy niemiecki wasal niż trup.
DHLem czy InPostem?
Pomysl co by zrobiło Polskie społeczejstwa gdyby nasz zod poszedł na ustepstwa w sprawie gdajska najprawdopodoniej ( wojna domowa ) łatwo sie gada dzisiaj o przeszłośći ale prawda jest taka że fracuzi mieli zatakować 14 dni po mobilizaci czyli od 3 wrzesznia daje 17 wrześniowa a oni 12 powiedzieli ze jebać bedziemy stać na granicy wiec złamali traktat sojusznicy
Yhym, ta. Wszystko fajnie... Tylko widzisz. Polski to już 14 września w zasadzie nie było, a armia Czerwona stała na wschodniej granicy i czekała z atakiem...
Jeśli francuzi mieliby wysyłać sprzęt, to PRZED inwazją. A nie po. To takie primo. Bo dywagować sobie o tym co by sobie mogli, a co nie. Jest po prostu bez sensu. I morski i lądowy szlak do Polski był zablokowany. Koniec. A i tak wysłali do nasz sprzęt. Morzem. A że to było mało warte... No cóż
@@roboczerobocze4876 Morzem i przez Rumuńskie porty do nas,tak jak to planowali we wrześniu. Francja miała potężną flotę na Morzu Śródziemnym i miała na zaopatrzenie nas długie miesiące.
@@szat11 Francja potrzebowala sprzętu dla mobilzowanej armii. Ale transporty dla Polski poszły, tylko przed 17 IX nie zdążyły.
Francja mogła nie przeszkadzać. Sprawa radiostacji do Łosia SARAM BRONZAVIA, sprawa silników Rhone-Gnome, sprawa amunicji i wiele innych spraw,.
Spróbujmy zadać pytanie czy gdyby Hitler najpierw zaatakował Francję, to my rzucilibyśmy się na Niemców, żeby pomóc Francji, czy też świadomi własnej słabości, czekalibyśmy bezczynnie?
O a to wsm ciekawe jakby to było gdyby historia sie tak potoczyła, a nawet gdybyśmy zdecydowali się zaatakować Niemców gdy ci ruszyli by przeciw Francji to czy nasza armia miała by wgl jakikolwiek potenciał do skutecznej ofensywy na Niemcy
@@rol1xgames333Berlin niby nie tak daleko, ale atakując Francję musieliby brać nas na plecach pod uwagę. Przygotowaliby obronę nie do przebicia dla nas. Nawet kontratakować by mogli, za długa granica...
Czym innym jest atak, a czym innym obrona. Ewentualna próba przyjścia z pomocą Francji byłaby dla nas ryzykowna z co najmniej kilku powodów:
1) Niemcy mieli umocnienia po swojej stronie granicy np. Międzyrzecki Rejon Umocniony, Wał Pomorski. Posiadane przez Siły Zbrojne RP zasoby nie za bardzo nadawały się do przełamywania umocnień. Nie mieliśmy na tyle artylerii, lotnictwa szturmowego, o broni pancernej nie wspominając. Ataki piechoty mogłyby w dużej mierze spowodować olbrzymie straty bez gwarancji przełamania,
2) Armia miała niewydolną logistykę (mówił o tym dr Bączyk przy okazji omawiania Planu Z), a ofensywa oznacza zazwyczaj wyższe zapotrzebowanie materiałowe, a tym samym słaba logistyka tym bardziej boli,
3) Niewiadomo, czy nie doszło by do napaści ZSRR.
Zakładam, żebyśmy spróbowali, ale patrząc na to, jakimi siłami i uzbrojeniem dysponowaliśmy obstawiałbym raczej, że tego rodzaju odsiecz zakończyłaby się niepowodzeniem. Może analogia nienajlepsza, ale armia fińska, która tak dzielnie broniła się przed agresją ZSRR przy własnych kontratakach ponosiła duże straty, co pokazuje, że do operacji zaczepnych wojsko musi posiadać znacznie większe zdolności, niż do obrony, chociaż i ta bywa bardzo trudna.
Odpowiedź jest banalna: plan przewidywał uderzenie na Prusy Wschodnie. Na pewno nie mogło nastąpić szybko (mobilizacja, koncentracja...), a jego wpływ na sytuację na Zachodzie byłby żaden lub niemal żaden.
to jest zupełnie inna sytuacja ponieważ bez Francji Polska niebyła w stanie istnieć więc przyjście na pomoc Francji byłoby dla nas koniecznością za to Francja jak najbardziej była wstanie istnieć bez polski więc jej obrona była dla niej drugorzędna wobec obrony własnej.
Historia początku II WŚ i wojny w Ukrainie prowadzi do konkluzji - przede wszystkim licz na siebie. Gdyby Polska w 1939 roku była w stanie powstrzymać Niemcy przez kilkanaście miesięcy, być może sojusznicy byliby w stanie nam pomóc, gdyby Ukraina padała na początku wojny, nie pomógłby jej nikt😢
To była też inna skala konfliktu. W Ukrainie nie ginęło tyle ludzie, co podczas 2 wojny. Poza tym, warto zobaczyć, że USA nie radziło sobie podczas ostatnich konfliktów za dobrze. Nie łatwo się atakuje, a Ukraińcy byli przygotowywani na ten atak.
Czasy są inne, ale ogólna zasada jest taka sama: sojusze umożliwiają wygranie wojny z silniejszym, ale najpierw musisz obronić się sam wystarczająco długo. Po prostu w XXIw to wystarczająco długo jest znacząco krótszym okresem ze względu na satelity, logistykę i łączność... o ile politycy będą mieć odwagę wydać rozkaz armii
Z cyklu:
Po co Francuzi wzdłuż drogi sądzą tyle drzew?
By Niemcy mogli defilować w cieniu.
Będzie materiał o panterze w 1945?
Komentarz taktyczny
Dobre :)
Skoro Belgia ogłosiła neutralność to my tj. Polska oraz Francja też powinniśmy ogłosić neutralność a wtedy Niemcy nie mieli by kogo atakować ..... SZACH MAT !!!
Może to nie całkiem temat wojenny ale ważny w kontekście drugiej wojny światowej a poruszony dzisiaj jak Wielka Brytania hamowała Francję w rozwoju gospodarczym żeby nie stała się zbyt silna i dlaczego jej się to udało ?
przesada, chcieć to sobie mogli zapewne w myśl równowagi sił, byli przeciwni ciśnięciu niemców przez okupację zagłębia saary i restrykcje reparacyjne, wychodziła wręcz tradycyjna frankofobia
skąd wziąłeś taką teorie że WB hamowała Francję?
@@rfvvfr6666to jest fakt. Wystarczy spojrzeć na podejście brytyjczyków do Niemiec w trakcie konferencji Wersalskiej.
Następny odcinek o wojnie na siedząco
'Sitzkrieg' to termin niemiecki. I dotyczy okresu po zatrzymaniu francuskich działań.
Kolejny mit obalony. Świetny odcinek
Oni nie byli w czasie 2 wojny i nie są obecnie a co nas odróżnia że Francuzi walczą na ulicach o swoje a my jak kotki na czterech łapkach.
Standardowy comment dla Algorytmu
Blood for The Blood God! A worthy sacrifice to the algorithm throne.
I'm just Saiyan
co zaczeli ?
A czy przed wojną mogli nam pomóc?
Z tego co słyszałem to nawet ze sprzedażą sprzętu się nie wyrywali. 50 czołgów niezbyt udanych R-35 wobec próśb o sprzedaż naprawdę dobrych Somua ...
Szkoda też, że w obliczu zawodu projektem Jastrzębia nie kupiliśmy licencji na Devoitine D-520.
Jak się samemu ma co kot napłakał to się do eksportu nie pali. Trudno się dziwić.
Co to jest zawód projektem? I jak wygląda jego oblicze?
@@maxmin4846 Jest sporo nt w sieci. Z tego co pamiętam przekroczono zakładaną masę a osiągi były dalekie od oczekiwanych. Dlatego zamówienie zredukowano z 300 do 30 a wreszcie w ogóle odstąpiono od realizacji. Jakimiuk był niezłym konstruktorem ale do Puławskiego brakowało mu sporo. A do tego jeszcze jego zespół został obciążony projektem "Wichra". Zetknąłem się też z ciekawą teorią spiskową, że to Niemcy "zestrzelili" na ziemi "Jastrzębia" ...
@@wojciechmazur228 Rzeczywiście nie śpieszyli się z przestawianiem gospodarki na "tory" wojenne. W linii służyło jeszcze ok 500 R 17 FT ...
@@piotrpolak9011 Co do Jastrzębia i w pozostałych kwestiach jak najbardziej masz rację. Czepiam się tylko nieszczęśliwego zwrotu "oblicze zawodu projektem", po prostu brzmi tragicznie 🙂. Bez urazy, pozdrawiam.
👍
Czemu wiec wszyscy inny historycy twierdzą, ze Francja miała najsilniejszą armię Europy? Pierwszy raz słyszę, ze Francja byla slabym panstwem. Na jakiej podstawie twierdzicie, ze niby nie była? Niemcy dopiero co odbudowały armię z tego co mi wiadomo, ktorej nie mieli np 5 lat wczesniej. Gospodarczo Francja do dzis jest potęgą, do dzis ma potężne wplywy w byłych koloniach. Moglibyście podać materiały źródłowe na podstawie ktorych przedstawiacie tu takie ciekawe rewelacje?
Niemcy stworzyli nowoczesne wojsko pompując w to całą gospodarkę, wszystko w celu wywołania wojny... Nie mieli szans z nimi
Jacy historycy? Gdyby Francja miała najsilniejszą armię Europy to by tak szybko jej nie pobili w 41'
Czyli wysadzenie mostów mogło dać Warszawie większe szanse...
@@PolakInHolland na prawej stronie stacjonowalo naturalne zaplecze niemieckie do tlumienia powstania
Most można naprawić, szczególnie przez taki czas@@stolica_kujaw
S jak to jest z tymi zeznaniami w czasie procesu norymberskiego: " Siły pozostawione na zachodzie były niewystarczające." Kłamali? , Nie wiedzieli?
Kłamali. I chyba też nie wiedzieli. Sami w wydarzenia nie byli zaangażowani, a w dodatku minęło kilka lat. Bardzo intensywnie upakowanych wydarzeniami.
A ja mam wrażenie, że to wszystko, ten temat jest już "przeintelektualizowany".
Fakt jest taki, ze Beck wynegocjował pakty, sojusze wojskowe z Anglia i Francją które nie zostały zrealizowane; pomoc nie została udzielona wbrew umowom, Polska została zostawiona samej sobie w wojnie z Niemcami; powody są różne ale "nasi sojusznicy 😂" - jeszcze przed wojną widać było ze nie kwapili się do pomocy i podpisali na siłę te pakty chcąc tylko odstraszyć Hitlera dyplomatycznie, od początku do konca nie chcąc się angażować w wojnę, rzucając obywateli Polskich na pastwę nazistowskich Niemiec. Zdrada to zdrada, oszustwo to oszustwo i to być powinien wstęp do tego typu dywagacji. Reszta jest ciekawa, lecz drugorzędna.
Pomoc nie zostala udzielona bo wg. Podpisanych paktów Francuzi mieli czas do 17.09 na rozpoczęcie ofensywy. Polska armia już w tedy nie istniała, także komu mieli pomagać?
Żadnego z tych "paktów" Beck nie podpisał. Pomijajác już nawet to, że pakt wojskowy z Wielką Brytanią w momencie wybuchu wojny w ogóle nie istniał.
@@danielpieniak1656Danielku, decyzja o złamaniu zobowiązań sojuszniczych została podjęta już 12 września w Albeville, w czasie ofensywy przez nas poczynionej, bitwy nad Bzurą. Można deliberować o przyczynach, przedkładać dowody, dokumenty i fakty dotyczące francuskiej armii, ogólnej sytuacji we wrześniu 1939, natomiast Francja i Anglia tak jak sprzedały Czechosłowację za cenę pokoju, tak złamali podpisane traktaty z Polską i sami Francuzi też o tym wiedzą. To była tylko cyniczna gra o własne interesy, tak samo jak w Jałcie, Poczdamie i Teheranie.
@@pasjasportowwalki o czy ty do mnie piszesz? Ofensywa pod Bzurą to samowolka Kutrzeby bez zgody wodza naczelnego...
12 września Niemcy byli już pod Lwowem, nie było już komu pomagać...
A Francuzi siła 11 dywizji mieli atakować ponad 20 niemieckich i to przez linię Zygfryda?
@@danielpieniak1656 To widać mamy inną wiedzę historyczną, bo ja wiem, czytałem, uczyłem się; że Generał Armii Poznań przekonał Rydza Śmigłego do tej ofensywy. Po za tym złamanie zobowiązań sojuszniczych to fakt oficjalny i oczywisty, dlatego dziwi mnie że sami nasi współobywatele to podważają; 😅😆
- Rydz przygotowywał obronę pod pakty byle by tylko wytrzymać, Beck zaś mówił "naród mógłby mieć postawić pod mur i rozstrzelać" gdyby Francja nie wypowiedziała wojny i fakt ten to jedyne i główne nasze założenie mające sens wobec tego, że odrzuciliśmy żądania Hitlera o Gdańsk który był z góry przegrany przez nas tak naprawdę oraz korytarz do Prus który też wydawał się kwestią czasu w czasach 'pokoju'. Więc wasalstwo Niemiec wobec sojuszu z Francją i Anglią; wybór wydawał się oczywisty; gdyby nie złamanie zobowiązań sojuszniczych, nic nie wartych. Moim zdaniem oczywiście.
La séance du Conseil suprême interallié d’Abbeville.
12 septembre 1939
Édouard Daladier: Notre intérêt est d’attendre.
Chamberlain: Nous ne pouvons pas grand-chose pour elle (Pologne), c’est sur le front occidental que se gagnera la guerre.
Un commentaire critique sur les orientations prises à Abbeville établie le 13 septembre sous la responsabilité du général Jules-Philippe-Octave Decamp:
Si nous attendons le printemps pour agir en force, l’Allemagne aura le temps
de reconstituer ses forces usées en Pologne et d’en constituer de nouvelles…
Le temps travaille contre nous.
12 września ocena Daladiera byla niestety słuszna. Choć Decamp też miał rację, paradoksalnie.
Jakie jest wasze zdanie o Andrei Martyanov i jego analizach?
Dziwna wojna
Po prostu zamiast żyć iluzją , i fałszywą wiarą we własne siły. Trzeba było postąpić tak jak Czechy , Słowacja czy Węgry wobec Hitlera!
Uratowałoby to biologicznie miliony polskich obywateli. Wojna jednocześnie z Niemcami i ZSRR była totalnym szaleństwem, na które zdecydowano się pod wpływem emocji.
Czyli jak? Czechy chciały walczyć, ale porozumieniamy międzynarodowymi zostały ograbione, Moraw i Sudety,a potem zajęte, Słowacja chciała kolaborować, ale została rozebrana i stała się marionetką, Węgry współpracowały bo liczymy na odzyskanie terytoriów, ale coraz bardziej zaciskała się pętla zależności od Niemiec na ich szyi
3 kraje trzy różne scenariusze, więc o co dokładnie Co chodzi?
@@bazej1080 Dokładnie i wojna dotarłaby do ziem polskich dopiero w roku 1944.
@@wordlord3685 Chodzi oto że dzięki temu , uniknięto wojny jak Polska. Powstał Protektorat Czech i Moraw i nie była to okupacja jak w Polsce. Czesi też mieli swój udział w grabieniu majątków żydowskich. Ale elity nie zostały wyniszczone. Ksiądz Tiso podjął rozsądną decyzje o kolaboracji, stracił cześć terytorium Słowacji. Ale tak samo jak w Czechach powstał rząd miejscowy, który w miarę możliwości chronił swoich obywateli. Węgry po prostu chciały odzyskać swoje tereny co w tym dziwnego. Pamiętajmy o Trianom z 1920 , gdzie został ich zarzucony. Trzy kraje wybrały współpracę z Niemcami, a nie wojnę jak Polska.
@@marlenakranc1279
Czesi mieli samorząd, który nie miał nic do gadania i nie był w stanie ani ochronić ludności przed brutalnością gestapo, ani kraju przed rabunkową godpodarką okupanta. Do tego na dzień dobry oddali całe zasoby złota i zapasy armii (w tym zwłaszcza świetne czołgi).
Na koniec wojny mieli sporo szczęścia, że ich terytorium nie stało się główną areną długotrwałych walk.
Węgrzy wykrwawiali się na froncie za cudze sprawy, a gdy chcieli zmienić stronę, Niemcy brutalnie ich spacyfikowali. Finalnie w toku walk Budapeszt został zrujnowany.
Polska zostałaby zwasalizowana.
Ceną za pokój, poza cesjami terytorialnymi (Pomorze, Wielkopolska, Śląsk), byłoby oddanie pełnej kontroli nad naszym terytorium i gospodarką. Polska leżała na linii natarcia, więc stacjonowałoby silny garnizon, pilnujący tras tranzytowych i zaplecza frontu. Próbę zmiany sojusznika Niemcy utopiliby w morzu polskiej krwi.
Zwłaszcza że nasze wojsko walczyłoby w tym momencie na froncie wschodnim, setki kilometrów od Ojczyzny.
Nasz potencjał był zbyt mały, żeby przeważyć szalę zwycięstwa na stronę Niemiec.
Sowieci w drodze do Berlina zrobiliby u nas kompletny rozpiernicz, bo nie musieliby nawet dbać o pozory. Polska zostałaby wykrwawiona, zrujnowana, a do tego okrojona terytorialnie.
Stalin przedstawiłby Aliantom "sprawiedliwe roszczenia" odnośnie naszych Kresów, a rekompensaty w postaci Ziem Odzyskanych nikt by nam nie zaproponował.
znowu tak bynajmniej xD
Fakt jest faktem, że Francja i Anglia nie wykonały swoich sojuszniczych zobowiązań.
Fakt jest taki że nie obejrzałeś odcinka przed napisaniem głupiego komentarza. Francja według porozumienia z Polską miała zaatakować 15 dnia po rozpoczęciu mobilizacji a skutki tego uderzenia Polska odczuje dopiero po kolejnych 3 tygodniach. natomiast Polska obiecywała że będzie się bronić co najmniej dwa miesiące, szkoda że tacy ludzie jak Ty jakoś zapominają o zobowiązaniach Polski w tej umowie...
Drogi@@przemog88, papier zawsze pozostanie papierem ale rzeczywistość pisała i zawsze będzie pisała inne scenariusze. Nie było tajemnicą dla Francuzów jak szybko się posuwają wojska III Rzeszy. Właściwie w pierwszych 72 godzinach było widać, że ich taktyka wojenna jest zgoła odmienna aniżeli plany obronne zakładały. Gdyby Francja zajęła zagłębie Ruhry a Wielka Brytania w tym czasie by rozpoczęła bombardowania Berlina, uważam, że była szansa na opamiętanie wśród niemców. Po I wojnie światowej doskonale wiedzieli, że nie są w stanie prowadzić wojny na dwa fronty. I bardzo ale to bardzo obawiali się otworzenia drugiego frontu. A to NIGDY nie nastąpiło. Liczy się zawsze efekt końcowy. Gdyby Francja i Anglia zareagowały natychmiast w ciągu 48h od wybuchu wojny, być może II wojny światowej by w ogóle nie było. Ale postąpili inaczej i zapłacili przeogromną cenę.
Kolego, obejrzyj odcinek przed komentowaniem. Francja nie mogła zając jakiejkolwiek części n4Niemiec za linią Zygfryda bo w pierwszej połowie września nie miała wystarczających sił do przeprowadzenia takiego uderzenia. Niemcy mieli przewagę na lądzie i w powietrzu aż do drugiej połowy września.
"Gdyby Francja i Anglia zareagowały natychmiast w ciągu 48h od wybuchu wojny, być może II wojny światowej by w ogóle nie było" - Jakbyś ty poczytał cokolwiek na ten temat to nie pisał byś tych wyssanych z palca dyrdymałów.
@@SympatycznyHerbaciarz
@@przemog88 Po pierwsze, nie jesteśmy kolegami. :) Ale zawsze być możemy! :D
Po drugie, historią interesuję się od podstawówki.
Po trzecie, miałem przyjemność napisać w LO pracę, na temat wędrówek ludów słowiańskich, gdzie po części podważyłem to czego możemy się nauczyć w książkach tj. w podręcznikach do LO. Praca trafiła do znajomego mojego historyka, który był zawodowo archeologiem i potwierdził moje tezy.
Po czwarte, analizując sam tekst podpisanego sojuszu wojskowego nie ma najmniejszych złudzeń, że zapis na temat "ustalenia układu zobowiązywały Wielką Brytanię do pełnej i natychmiastowej pomocy Polsce w razie agresji III Rzeszy" jest prawdziwy.
INNĄ rzeczą jest to, że były to czcze życzenia naszych elit.
:)
1. Twoje wywody na temat archeologii nie mają tutaj żadnego znaczenia;
2. "Natychmiastowa pomoc" nie oznacza samobójczej ofensywy na pozycje linii Zygfryda. Do tego co miało by przeprowadzać tę ofensywę? Ile wojska Wielka Brytania miała we Francji w pierwszej połowie września? Ile dywizji miała Francja na granicy z Niemcami? Jak poznasz te odpowiedzi to się dowiesz dlaczego twoje pobożne życzenia nie miały szans na realizację.
PS. Polska doskonale wiedziała że Francja najwcześniej może uderzyć dopiero około 17 września a skutki tej ewentualnej ofensywy odczuje dopiero po około miesiącu. Polacy wiedzieli na co się piszą zawierając te porozumienia.
Coś jeszcze panie nie-kolega?@@SympatycznyHerbaciarz
Z treści odcinka wynika, że sojusz z Francją nie miał nigdy najmniejszego sensu. Ciekawe jak potoczyłaby się historia gdyby polskie władze nie związały się tak mocno z Francją. Podejrzewam, że nie byłoby wielkiej różnicy :(
Zeby uniknac inwazji trzeba bylo zrobic sojusz z Hitlerem albo wejsc w sojusz Francuski, Brytyjski, Sowiecki I Polski
Podejrzewam, że jedynym państwem w 1939 roku, które mogłoby nas wspomóc w walce z Niemcami to ZSRR, pod warunkiem, że oddalibyśmy się w ich ręce :-) Szczerze mówiąc, to chyba byłby jeszcze gorszy scenariusz niż ten, który miał miejsce. Z perspektywy czasu można powiedzieć, że najlepszym rozwiązaniem byłaby polityka ustępstw wobec Niemiec i finalnie zostanie państwem satelickim. Pod żadnym pozorem w 1939 roku nie powinnismy przeciwko Niemcom walczyć. Byliśmy i tak na straconej pozycji. Przy czym w samym 1939 roku nie było to takie oczywiste. Niestety postanowienia traktatu wersalskiego, które miał nam gwarantować bezpieczeństwo, zostały olane przez Francję i Anglię. To trochę tak jakby wypuścić bandytę z więzienia na warunkowe i obserwować biernie jak zbiera stopniowo arsenał broni, zaprasza kolegów do swojej grupy zbrojnej i zaczyna coraz bardziej rozrabiać. Szkoda tych wszystkich ludzi, którzy zginęli bezsensownie we Wrześniu 1939.
Sojusz z Francją (i Wielką Brytanią) dawał nam szansę. Jakąś. Okazało się, że za małą - ale alternatywy były gorsze.
Słyszałem kiedyś, że najlepiej byłoby, gdybyśmy z Niemcami skopali Sowietów... Nie oceniam tego pomysłu, bo za mało wiem po prostu, ale pomysł z dywizjonem 303 na Messerschmittach nad Petersburgiem piorący ruskich wydaje mi się zabawny😂
@@musashi1319wtedy i tak by zrobiono nam eksterminację.
"Alo, alo..." ;)
oraz:
Gdzie się podziała siódma kompania? - Mais ou est donc passée la septieme compagnie? - Now Where Did the Seventh Company Get to? (1973) BluRay. m1080p
Jak zawsze widać, że Wielka Brytania od co najmniej 300 lat działała albo bezpośrednio albo pośrednio w sposób antypolski.
Jak zawsze widać, od co najmniej 300 lat Polska była przedmiotem, a nie podmiotem polityki dla państw wielokrotnie od niej silniejszych...
Sprzedam francuski karabin z 2 wojny światowej,nie używany,raz rzucony😂
I wszyscy dobrze wiemy jak zakończył się te Francuskie zachowawcze działania... Cyrk
A jak się miały skończyć francuzi i Brytyjczycy planowali najpierw wojnę z Włochami a większe operacje przeciw Niemcom dopiero po półtora-dwóch latach i się z tą doktryną nie kryli przed naszymi wojskowymi. Ale nasi byli chorzy na chciejstwo nie chcieli widzieć tego co widzieli wszyscy
Polska i ZSRR mogły pomóc Czechosłowacja w 1938, ZSRR rwał się do pomocy, Polska zablokowała możliwość transportu wojsk radzieckich na pomoc Czechosłowacji, stając po stronie zachodnich bandytów (Hitler, Mussolini, Chamberlain, Daladier)!
wlasnie wlasnie. Tak sie plujemy na zachod a swoje tez mamy za uszami. A w ogole to niestety sytuacja w 38 byla taka ze kraj byl slaby i trzeba bylo sie z kims dogadywac albo z ruskim albo z niemcem.
@@MrKostkapotocki Wybór był prosty, Bracia Słowianie (Polska+Czechosłowacja+ZSRR), ale rządzili wtedy Polską chorzy ludzie!
Tak tak, zachodni bandyci. Za to ruskie gówno to bohaterowie i nasi przyjaciele. Polecam wizytę u specjalisty
Tranzyt moskali przez Polskę? To jakby wilkom powierzyć pilnowanie owiec.
@@piotrsupski9395Dziwne porównanie. Armia Czerwona miała być transportowana przez Polskę Czechosłowacji, a pilnować tego tranzytu mieliby Polacy.
Pierwszy ❤
Tzn gdyby Francja zrobiła bliztkirg to by nic nie dało?
Odbiliby się od Linii Zygfryda z dużymi stratami. Do wojny błyskawicznej armia francuska nie była zdolna
To nie był by blitzkrieg tylko walenie głową w mur zakończone wstrząśnięceim mózgu.
Czy mogła? Pewnie tak. Ale czy chciała?
Nie mogła
@@antonilwdmogła próbować ale czy miało to logiczny sens?
Oczywiście że nie
PL miała być zaorana, nie miało być żadnej pomocy dla PL, taka jest prawda, nikt katolickiemu krajowi nie pomoże i nie miejcie złudzeń.
Cos mi się panie Bonczyk nie zgadza w narracji. Twierdzisz ze Francja nie byla nam w stanie pomoc bo miala mniej dywizji i byla slabsza od Niemców. Po czym po chwili twierdzisz ze Niemcy zaatakowali nas w pierwszej kolejności po tym jak podpisaliśmy pakt z Francja i Anglia. Czyli wynika ze nas się obawiali ze rzucimy się na i
Ich tyly a wiekszej Francji juz w analogicznej sytuacji nie. ??!! No gdybym mial wybrac kogo mam zaatakować np w bojce ulicznej to najpierw wolabym naje... silniejszego(Francje)a pozniej oprawic leszcza( w tej sytuacji akurat Polske)
Hitler wiedział, że państwa zachodnie palcem nie kiwną by pomóc Polsce. Nasi krzykacze wszem i wobec ogłaszali, że w przypadku ataku Niemiec na Francję rzucą się jej z odsieczą. Wybór był prosty.
Tylko Francja ma zupełnie inną geografię i jednak pierwsze 3 tygodnie kampani francuskiej nie były dla Niemców łatwym wyzwaniem , choć siły mieli kilkukrotnie większe. , plus wtedy Francja ciągle była ciągle imperium kolonialnym co w krótkim terminie jest problemem (naszych żołnierzy nie ma w prowincjach corowych tylko gdzieś na 2 końcu świata) ale w długim jest zaletą (przekonujemy chłopaków z Wietmau, Madagaskaru, Nigru, Gujany i Maroka że jak się zaciągną i odsłużą swoje to dostaną jakieś stanowisko urzędnicze albo 10 ha ziemi). Spójrzmy prawdzie w oczy : Niemcy od 33' praktycznie przeszly na przemysł wojenny i postawili wszystko na jedna kartę. Póżniej wchłonięcie Austrii, dodakowo przejęcie Czechów z ich świetną zbrojeniówką - a kto stanął wtedy realnie w 39'? Polska która przygotowywała się do zupełnie innej wojny i to też na gospodarkę wojenną przeszliśmy dopiero gdzieś w 37' gdy zrozumieliśmy że ta jest nieuchronna. Francja która kompletnie nie była gospodarczo i logistycznie do wojny gotowa , no i UK - fakt że weszli do wojny nie mając sensownego PM na wyposażeniu już dużo mówi w jakiej byli kondycji. Ile by tu nie dyskutować o strategii, tektyce i manewrach - ta wojna z uwagi na tą dysproporję była po prostu przegrana nim wybuchła i Francuzi robili to co zrobiłby każdy mąż stanu - ratowal tkankę żywą swojego narodu i nie doprowadzali do nadmiernego wyniszczenia swoich terenów gdy widzieli że sprawa jest przegrana.
Nie, nie obawiali się naszego ataku na swoje tyły (i zresztą słusznie). Zaatakował znacznie słabszego przeciwnika, likwidując groźbę wojny na dwóch frontach