Czy warto kastrować psa i kota? Jak zadbać o pupila przed i po zabiegu [PORADNIK]
HTML-код
- Опубликовано: 15 дек 2018
- Kastracja i sterylizacja psów i kotów to dość popularny ale również kontrowersyjny zabieg.
Dużo właścicieli zwierząt ma wątpliwości czy decydować się na ten zabieg. W tym filmie staram się rozwiać te wątpliwości. Przedstawiam na czym polega kastracja kotów i psów. Jaka jest różnica między kastracją a sterylizacją. Jak zadbać o kota i psa przed i po kastracji.
Przy okazji opowiadam o sytuacji z życia wziętej, gdyż dwa dni temu, zabieg kastracji przechodziła moja nowa kotka Mia.
Zapraszam Cię na mojego bloga, gdzie piszę fajne rzeczy:
🐾 petslover.pl/blog
Odwiedź moje social media:
Facebook: / petslover.marek.busza
Instagram: / petslover.marek.busza
TikTok: / petslover.marek.busza
Pinterest: / petslover3
🐾 Bezpłatny Ebook "Prawidłowe odżywianie psów i kotów": petslover.pl/ebook/
🐾 Sklep zoologiczny ze zdrową karmą dla psów i kotów: bit.ly/zdrowy_zoologiczny 
Животные
fajny filmik, a mam pytanie czy warto wykastrować kocura , półdzikiego, który funkcjonuje między domami, śpi w piwnicy w zimie, dokarmiany, ale taki bidak, poszarpany ciągle, schorowany, zakleszczony, pogłaskać da się czasem przy jedzeniu??
Jak najbardziej, kastrując takiego półdzikiego kocura zapobiegniemy niechcianej bezdomności kolejnych kotów. Przy okazji możemy też pomóc zapobiec niechcianym chorobom. Są nawet instytucje, które dofinansowują kastrację półdzikich kotów ;)
Więcej
Jiko YT jeżeli chodzi o więcej filmów to niedługo pojawią się na kanale ;)
🤩🤩🤗🤗🤗
jesli ja np mam 4l kotke i narazie nie mam mozliwosci jej wykastrowac to moge podac jej wterynaryjne leki uspokajajace? nie zaszkodzi jej to?bo obecnie ma kolejna ruje i obie mamy juz dosc tego stanu .:(
Niestety faszerowanie kotki lekami uspokajającymi nie jest dobrym pomysłem. Oczywiście jednorazowo zapewne nic się nie stanie, ale długofalowo to już może zaszkodzić. Dlatego jedynym słusznym sposobem jest mimo wszystko kastracja.
Hej kiedy filmik o suplementacji barfa ;)
Tak wiem, że obiecałem taki filmik i na pewno za jakiś czas taki przygotuję :)
@@petslover.marekbusza czekam z niecierpliwością. Pozdrawiam
Może to zabrzmi paradoksalnie ale w mojej ocenie zabieg kastracji jest poszanowaniem życia biorąc pod uwagę całokształt warunków środowiskowych w jakich żyjemy. Los kociąt nie powinien być obojętny : czy stać nas na ich wychowanie? Nawet jeśli je oddamy komuś nie mamy pewności czy nowi właściciele będą się tak samo opiekować jak my. Znam przypadki nieodpowiedzialnych ludzi, którzy biorą kociaka do domu a potem go wyrzucają na przysłowiową ulice. Dziekuje za ten film.
No mam kota i ma 14 lat chcę go wykastrowac czy to nie wpłynie na jego psychikę jak myślisz szukam wszystkich wiadomości na ten temat a ty co sądzisz zaznaczam ma 14 lat
W każdym wieku można wykonać zabieg kastracji. Generalnie nie powinien on negatywnie wpłynąć na psychikę kota, ale na pewno należy wcześniej przeprowadzić odpowiednie badania krwi. Młodszy organizm lepiej sobie radzi po samym zabiegu, natomiast równie dobrze może nie być żadnych problemów u dorosłego, czy starszego kotka :).
Szkoda,że nie powiedziałeś, o konsekwencjach kastracji i sterylizacji.I o groźnych dla życia chorób u suczek.A jest ich też spora ilość.W tym nowotwory.Też psinka może się nie obudzić.
Każdy tego typu zabieg niesie ze sobą zarówno wady, jak i zalety. Osobiście widzę więcej zalet zabiegu kastracji i to właśnie dzięki niej, możemy zapobiec niektórym nowotworom. Co do wybudzenia, to już wszystko zależy od lekarza weterynarii i nie ma bezpośredniego związku z samym zabiegiem. Jeśli lekarz źle dobierze dawkę narkozy, to faktycznie pies może się nie wybudzić, ale to już jest błąd lekarza. Natomiast nie wiem czy obecnie zdarzają się takie przypadki, bo medycyna weterynaryjna poszła mocno do przodu :)
@@petslover.marekbusza Owszem taki zabieg może zapobiec nowotworom,ale później może właśnie wywołać też nowotwory.I też nie każda sunia ma predyspozycje,do zabiegu.
@Tomasz Kaczmarek wszystko zależy od przeanalizowania kwestii za i przeciw. Oczywiście stan zdrowia zwierzęcia jest tutaj kluczowy :)
Ja bym nzwał mój kanał Pethejter gdybym zalecał krzywdzenie zwierząt polegające na ich kastracji /sterylizacji. Jak można mówić, że pozbawianie zwierzęcia jego narządów jest "dobre"? 🤯 Niby dla kogo? Chyba dla właściciela, który może go mniej pilnować i ma więcej spokoju dzięki temu
Jeśli zabieg niesie ze sobą potencjalne korzyści dla zdrowia zwierzęcia, to jak najbardziej można mówić, że jest on dobry i daleko tutaj od krzywdzenia zwierząt.
Myślisz, że zwierzęciu tak fajnie, kiedy natura każe mu się rozmnażać, a ono nie może? Nie wszystko, co natura dała jest potrzebne. Zabieg kastracji niesie niewielkie niebezpieczeństwo jeśli odpowiednio zwierzę przebadamy i wykonamy go u sprawdzonego lekarza weterynarii.
chyba kot tez na swoje uczucia co nie
wyobraza ktos sobie np wykastrowac czlowieka załosne
Nigdzie nie wykazano, aby zabieg kastracji negatywnie wpływał na uczucia kota. Natomiast kastracja skutecznie rozwiązuje problem kociej bezdomności.
Nie porównuj człowieka do zwierząt. Człowiek jest od zwierząt mądrzejszy i świadomie rozmnaż
Jak usunięcie czegoś w co zwierzęta naturalnie wyposaża natura może być czymś dobrym? Każdy narząd ma swoje ważne zadanie w organizmie i życiu zwierzęcia. Natura nie jest głupia i nie zaprojektowała kotów ze zbędnymi jajnikami czy jądrami (i tym samym hormonami) żeby "mega inteligentny" człowiek mógł to swym bystrym umysłem wykryć i ulżyć biednym zwierzętom wycinając im "śmieci" z brzuszków. To tak jak mi wycięto migdałki (z powodu nawracających angin) twierdząc , że one są zbędne i są ich (angin) przyczyną. Anginy ropne wprawdzie zniknęły, ale stany zapalne gardła nie, do tego pojawiły się inne problemy. Po latach okazało się, że lekarze z tego typu podejściem po prostu nie znają się na organizmie człowieka (mimo, że powinni jak nikt), a przyczyna angin siedziała w jelitach i diecie. No, ale co - najłatwiej wyciąć , prawda? Powiększone migdałki były tylko symptomem problemów układu trawienia. Jak Pan może siebie nazywać przyjacielem zwierząt robiąc im taką krzywdę dla własnej wygody? Wycinanie to najbardziej drastyczna metoda. Proszę otworzyć swoje serce...
Badania pokazują, że kastracja może nieść ze sobą pozytywne efekty, w tym wydłużyć żywotność psów i kotów. Nie udowodniono też, aby zabieg ten wywoływał jakikolwiek dyskomfort u psów, czy kotów. Dlatego też, jeśli tutaj nie mówimy o zwierzętach hodowlanych, a o psach i kotach, które nie są doprowadzane do rozrodu, to taki zabieg może chronić zwierzę przed wieloma chorobami jak np. przed ropomaciczem. Wspominasz też o naturze, ale dla przykładu nasz ekosystem nie jest naturalny dla kotów. Dlatego też koty bezdomne zagrażają wielu gatunkom ptaków, czy gryzoni. Koty i psy bezdomne również narażone są na wiele niebezpieczeństw przez co ciężko tutaj mówić o ich szczęściu. A bezdomność tych zwierząt pogłębia się właśnie przez puszczanie zwierząt samopas i nie poddawanie ich zabiegom kastracji.
@@petslover.marekbusza Częściowo zgadzam się z Pana argumentami. Częściowo w przypadku zwierząt wychodzących (bo są mniej inwazyjne metody zabezpieczania przed niechcianą ciążą). Uważam, że zwierzę ponosi szkody (w psychice, samopoczuciu), których badania po prostu nie ujmują. Spójrzmy na mój zabieg przed laty wycięcia migdałków. Wg. lekarzy i badań nic takiego. Ja jednak wiem i czuję jakie szkody z tego tytułu poniosłem chociażby w zmianie (moim zdaniem na gorsze) barwy głosu, a także w gorszym samopoczuciu w okolicach gardła, ale i rejonów głowy. Na szczęście nie zgłupiałem :P. Po prostu jest inaczej i to na minus. Nikt przed tym nie ostrzegał bo są takie rzeczy których badania nie wykażą. A mówimy tu o badaniach ludzi, którzy mówią. Zwierzę nie powie.
Ale pieprz...koty największym zagrożeniem dla ptaków? No słuchać takich bzdur nie mogę największym zagrożeniem to jesteśmy my ludzie wycinajac drzewa i zastępując je betonem, poza tym bzdura że zabieg chroni przed znaczeniem terytorium bo nie chroni i nie daje gwarancji bo zdarza się że kot i po zabiegu kot dalej obsikuje...poza tym miałam kota bez zabiegu był spokojnym kotem mam kota po zabiegu i jest pobudzony, chodzi miauczy itp. Zresztą inaczej byś gadał gdyby twoja kotka zdechła a niestety często się tak zdarza
Tak koty stanowią jedno z większych zagrożeń dla ptaków. Zgadzam się, że człowiek również stanowi takie zagrożenie. Poniekąd zagrożenie ze strony kotów wynika i tak pośrednio z działania człowieka. Tak więc nie jest to bzdura i więcej można przeczytać w publikacjach naukowych np. www.sciencedirect.com/science/article/pii/S2351989418303196?via%3Dihub
Kot to żywy organizm i każdy jest inny. To jak wpłynie na niego zabieg kastracji, wynika od wielu czynników i nie ma jednego słusznego wzorca. Mogą się zdarzać przypadki kotów, które będą spokojniejsze, a też takie, gdzie żadnej zmiany w zachowaniu nie będzie. Nie zmienia to jednak faktu, że kastracja zapobiega wielu chorobom u kotów i tak jak wspomniałem jest to prewencja przed kocią bezdomnością.
Mój poprzedni kot prawie nie przeżył zabiegu kastracji, jednak to wynikało z błędu lekarza weterynarii, a konkretnie od złego dopasowania dawki środka znieczulającego. Mimo wszystko moje podejście do kastracji nie zmieniło się i jest to na tyle popularny zabieg, że rzadko kiedy zdarzają się przy nim komplikacje.
Rzetelna wiedza jest podstawa działania w każdej dziedzinie życia i jak najbardziej w tej - dotyczącej kastracji zwierząt. Zauważyłam ze pan Marek ma taka wiedzę i warto się zapoznać głębiej z tym tematem.