Na tę chwilę możemy wyróżnić dwa rodzaje zjawisk: deterministyczne I losowe (czyli niezależne od czegokolwiek). Możemy stworzyć z tego skalę na jednym końcu jest determinizm, na drugim losowość. Żaden punkt na tej skali nie dopuszcza istnienia wolnej woli. A wydaje się, że te dwa przypadki pokrywają 100% możliwości.
Losowość w łatwy sposób dopuszcza wolną wolę. Jeśli zdarzenia nie mają jasno zdeterminowanych przyczyn - to drogi po których mogą się odbywać mogą być dowolnie wybierane wolą... Właśnie wszechświat jest tak zbudowany, aby u kwantowych fundamentów dopuszczał niezdeterminowane wybory...
@@archibaldpl9741 nie, ponieważ jeżeli zdarzenie nie ma żadnej przyczyny ( to jest losowość), to również ty, nie jesteś przyczyną, a więc taka 'decyzja' nie jest twoja. To tak jakbyś rzucał wirtualną kostką przy decyzji, po czym ja 'podejmował' wg tego rzutu. To nie jest twoja decyzja, tylko tak ci się wylosowało.
@@Pec3t Ale losowość na poziomie kwantowym i ostateczny wynik zależą od obserwatora, stają się gdy zostaną zaobserwowane - to jest przyczyna. Losowość jest w pełni losowa do momentu obserwacji podczas którego funkcja prawdopodobieństwa ulega kolapsowi i mamy konkretny wynik.
@@archibaldpl9741 nie, od aktu pomiaru zależne jest jedynie, że dochodzi do 'wyboru' jednej konkretnej możliwości. Na to, co zostanie wybrane, akt obserwacji nie ma wpływu. No i obserwatorem może być urządzenie, które wolnej woli przecież nie ma.
@@Pec3t Akt obserwacji jest skomplikowany bo robią go obiekty makroskopowe bardzo złożone i nie wiadomo czy nie ma on wpływu na konkretną drogę. Wiadomo na pewno, że ma wpływ na przejście prawdopodobieństwa w konkret. Tak, urządzenie nie ma woli ale samo ono jak i jego użycie zostało wykonane przez kogoś, zatem jest zdeterminowane wieloma świadomymi decyzjami.
Wygląda na to, że ta tzw. wolna wola nie istnieje lub jest mocno ograniczona. Chyba, że ktoś mi udowodni, że sam sobie wybrał geny, wychowawców, miejsce dorastania, napotkanych w życiu ludzi itd. To wszystko decyduje o tym kim jesteśmy, co myślimy, w co wierzymy i jak postępujemy.
Najgorsi są ludzie, którzy wiedzą, że wolna wola nie istnieje, a mimo to nie chcą tego przyznać, bo praktykowanie inżynierii społecznej jest dla nich ważniejsze. Gdyby prawda była dla wszystkich wartością nadrzędną, wówczas świat byłby lepszym miejscem do życia.
Zakładając konsekwencję w tezie: "nie ma wolnej woli", musisz wybaczyć wspomnianym oprawcom / inżynierom, bo to nie jest tak, że oni nie chcą tego przyznać, ale po prostu nie mogą.
@@skarabeuszmozart8596Nie istnieje "wolna" wola, ale wola istnieje. Więc moim prawem i obowiązkiem jest zniechęcanie kłamców do szerzenia nieprawdy. Przebaczenie, owszem, jest naturalną konsekwencją determinizmu. Równolegle z przebaczeniem idzie szukanie determinantów szkodliwych zjawisk i wykorzenianie ich. Poczytaj Roberta Sapolsky ' ego. Jeżeli uda mi się zmienić czyjąś wolę na lepszą, to ten ktoś nadal nie ma wolnej woli. Jego wola zostanie tak przekonwertowana ze względu na czynniki od niego niezależne, np. niezbite argumenty.
Na początku z ust Pana Dr pada wzmianka o "realności poznawania"... To ważny temat. Mam nadzieję, że Pan Dr zdaje sobie sprawę, że w ogóle stawianie pytania o - REALNOŚĆ POZNAWANIA - jest podcinaniem gałęzi na której siedzi nauka i w ogóle umysłowość racjonalna. Powątpiewając w tę realność, automatycznie powątpiewamy we wszystkie odkrycia dokonane szkiełkiem i okiem, a wykorzystywanie szkiełka i oka do odpowiedzi na pytanie o realność jest błędnym kołem - ponieważ przystępując do szkiełka już zakładamy, że przez nie coś REALNIE/PRAWDZIWIE ujrzymy - np. aktywowany neuron…, a następnie będziemy wyciągać prawdziwe dalsze wnioski.
nikt dokonujący odkryć opieranych o obserwacje nie musi stawiać założeń, że rzeczy zaobserwowano w sposób prawdziwy. Wręcz przeciwnie, po to wprowadza się weryfikacje i powtarzalność, by wyeliminować nieuchronne błędy obserwacji, przynajmniej na skali jakiejś większej grupy. Co do tego, czy takie powtarzane doświadczenie, które nam się już potwierdziło powiedzmy 1000 razy, a nie zadziałało 10 razy, to czy to jakaś realna prawda, to nie ma dla nauki większego znaczenia. Niech się tym filozofowie przejmują.
@@darek7081 Ma dla nauki znaczenie - ponieważ to ją definiuje, stanowi jej metodologię, ustala jej tożsamość. Eliminowanie błędu poprzez powtarzalność zakłada, że jest jakaś Prawda, której się docieka. Jest się świadomym istnienia błędu i istnienia Prawdy. Właśnie samo powtarzanie to zakłada; gdyby nie - to naukowiec zadowalałby się pojedynczym zaobserwowanym zjawiskiem i nie dociekał co za nim stoi poprzez systematyczne powtarzanie - i wówczas to już nie byłby naukowiec/nauka.
@@archibaldpl9741 absolutnie nie musi istnieć żadna "Prawda", żeby nauka mogła działać i być użyteczna, a naukowcy szukać jak najużyteczniejszych rozwiązań. To czy poszczególny naukowiec wierzy w nią czy nie, to już jego indywidualna sprawa. Jasne jest to, że jeśli nawet istnieje, to i tak nie mamy do niej dostępu. Inaczej by nie trzeba powtarzać owych eksperymentów.
@@darek7081 Skoro bierze się pod uwagę, że obserwacja może być BŁĘDNA (i robi powtarzanie obserwacji z tego powodu) - to zakłada się, że istnieje obserwacja PRAWDZIWA. Z samego powtarzania to wynika, powtarzanie - to docieranie do prawdziwego zjawiska... Sam o tym pisałeś - używając słowa "błąd". Mało tego - nawet podejmując tutaj dyskusję nad konkretnym tematem, zakładasz że istnieje na jego temat Prawda i można jej dociec, zobiektywizować ją tak - że obaj będziemy co do niej zgodni.
@@archibaldpl9741 branie pod uwagę, że obserwacja może być błędna oznacza tylko tyle, że jest możliwość, że ktoś albo coś popełniło błąd przy jej zbieraniu. Powtarzanie 1000 razy eksperymentu np. zrzucania jabłka na ziemię i zaobserwowanie, że 1000 razy na 1000 faktycznie spadło: w jaki sposób przybliżyło nas do "prawdziwego zjawiska"? Podejmując dyskusję nad tym tematem faktycznie zakładam, że coś w rzeczywistości jest jakieś konkretne, ale to głównie z powodów językowych oraz w interesie jakiejkolwiek sensownej dyskusji. Nie znaczy to, że święcie w to wierzę, ani tym bardziej, że nauka musi coś takiego zakładać. Warto rozróżnić założenia robocze, które czynimy w codziennym życiu od tego, że coś musi naprawdę działać wg takich założeń. No i nie jest żadnym sukcesem by kwestię sporną rozstrzygnąć na zasadzie założenia wniosku i koniec.
@@Pec3t No właśnie, zapomniałeś o wyrażeniu "samoistne", czyli na razie nie wytłumaczalne przez naukę, Po tej "samoistności", następuje kauzalność. :) Uduchowienie to swoistego rodzaju świadomość zaistnienia. To, że jako żyjące istoty, jesteśmy materią, chyba nie muszę przypominać. :)
Co oznacza szerokie znaczenie słow takich jak „samowystarczalność - samożywność ,samogeneracja samożyw”??,pożywienie, samodzielne wytwarzanie życia”jak widac nie ma samożywnego-solisty bo do życia potrzebnych jest conajmniej dwoje,..samowystarczalność,samogeneracja samożyw czy takimi słowy nazwa sie Bogow do ktorych ludzkosc sie modli??,..,,samorodne życie” dla bogów, do których modli się ludzkość?…Małpi umysł niekoniecznie żeruje na filozofii i ideologii, ale żyje wśród nas,Kiedy zawodzą umysły mędrców i uczonych w Piśmie, gadzi umysł nadal zwycięża,Podczas powodzi niektóre mrówki tworzą z siebie żywy most, ale czy dobrowolnie i świadomie chcesz być takim żywym mostem, aby zyskać miano „altruizmu”??,...Martwa miłość to i martwa Tora, Biblia,Koran,tradycje i nauki pisma, martwy kaznodzieja i martwe pisma i absurd,Jedyną tajemnica, której nawet Anioł Śmierci nie może zabić, jest miłość, której umysł nie jest w stanie w pełni zrozumieć, przedstawić ani opisać w pismach Koranu, Tory, Biblii ani w książkach naukowych itp.
Czy istoty ludzkie z wlasnej wolnej woli sa istotami cudzozywnymi bo wiemy ze zywimy sie zyciem innych istot niezaleznie od tego czy jest to nazywane roslinami ,owadami czy zwierzetami czy woda powietrzem ,czy istoty ziemskie z wlasnej woli czuja glod ,pragnienie ??,ciezko zdefiniowac jednoznacznie co oznacza wolna wole ,ale pies ktorego zawolasz bedzie mial wolna wole czy zechce do ciebie podejsc czy nie,a ty masz tez wolna wole jak nazywasz swojego psa ,pies dog or ??,God knows,..Woda jest Bogiem widzialnym Powietrze jest Bogiem Niewidzialnym czy mozesz udownic mi ze czlowiek moze zyc bez Boga ??,wszak wszyscy macie wolna wole i prawo do wolnosci duchowej i swoich wierzen,czy woda z wlasnej dobrowolnej woli zechciala przybyc na Planete Ziemie ??,czy niewidzialne powietrze ktorym oddychacie dobrowolnie z wlasnej woli przebywa na Planecie Ziemi ??,czy Milosc to Swiadomosc tego co czuja inne istoty stworzenia byty materie elementy pierwiastki atomy mikroorganizmy slonce ksiezyc gwiazdy energie i odpowiedzialnosc ??,czy Milosc czuje sie wolna ??,a kto chce wolnosci bez Milosci ??,Czy Bezwarunkowa Miłość daje poczucie wolności?,a czy Milosc oprata i zbudowana na Swiadomosci zasad praw warunkow uczciwosci prawdomownosci lojalnosci daje poczucie wolności?,Milosc Bezwarunkowa jednakowo kocha Bogow jak i tych ktorzy tym Boga sluza,Milosc Bezwarunkowa jest niewinna swego istnienia a czuje wszysto i wszystkich jednoczesnie istnieje wczesniej niz wszystko co z niej powstalo i jest pamiecia szczegolowa dokladna i nieograniczona i jest centralnym osrodkiem wszelkiej swiadomosci i wszystkich systemow odczuwania i myslenia,..Jak zdefiniować wolę,i wolną wole jeśli moją wolną wolą jest np. zapamiętywanie, ile razy w ciągu dnia użyłem słowa „słońce” i nie mogę tego zapamiętać, to czym jest w tym przypadku moja wolna wola, do czego ona służy? To znaczy wola??, na przykład chcę zapamiętać nazwę największego miasta w Niemczech, a nazwy nie znam, więc jaka jest moja wolna wola w tym zakresie??,..Czy ludzie mają dokładną i nieograniczoną pamięć szczegółową??,..Nie wiem, kto spośród ludzi ma taką pamięć, ale ja w chwili obecnej nie mam takiej pamięci.Jeśli zadaję sobie pytanie, ile razy w przeszłości od narodzin do 45 roku zycia ,a mam juz conajmniej 45 lat to zapytaj siebie ile razy obcinalm skracalam paznokcie lub mylam dlonie i ile razy mylam i obcinam włosy i nie wiem ile razy,..a moją wolną wolą jest zapamiętanie tego wszystkiego. możesz skorzystać z kalendarza i określić, w które dni obcinasz paznokcie, a w które i ile razy w tygodniu myjesz włosy. , ale kalendarze nie we wszystkich przypadkach przydadzą się do zapamiętywania,..Jak i kto chce sądzić żywych i umarłych i za jakie czyny? Jak nazwiesz tam swoją świadomość i pamięć??,..Czy dla człowieka odczuwanie głodu, pragnienia i wszystkich potrzeb życiowych jest wynikiem jego wolnej woli, czy też fizjologii??,Ogień też musi się czymś pożywić, nie jest samowystarczalny, bo potrzebuje materii i powietrza i nie ma samodzielnego Boga, więc jaki bóg według Ciebie jest samowystarczalny??,A dlaczego ludzi takich jak ja, którzy mówią Ci prawdę, chcesz charakteryzować słowami „schizoidalny, schizofreniczny, szalony”, bo mówią wam prawdę
Zapomniał Pan o ważnej kontynuacji eksperymentu Libeta, gdzie negacja decyzji o wciśnięciu przycisku nie wykazała aktywności mózgu. Libet wówczas sam powiedział, że odkrył nie wolną wolę, ale wolną negacje, co de facto jest wolną wolą. Więc Pana wykład jest niekompletny, skończył Pan go w momencie, w którym niby udowodniono brak wolnej woli, którą udowadnia właśnie kontynuacja eksperymentu przez Libeta, o której piszę wyżej ;) No niezbyt naukowe podejście Panskie ;)
Co jest glownym centrum zalazkiem ,jadrem osrodkiem dowolnego jezyka??,czy to prawda ze istoty ludzkie maja alergie na niektore wypowiadane slowa??,nie w sensie alergii pokarmowej po rostu na wypowiedzenie glosno werbalnie jakis okreslonych slow,nie wiem ale powiedz im ze Ja kocham Lucyfera i cyfry i ze kocham Szatana i ze kocham Boga i syna Logiki i syna Matematyki i Syna Slonca a zobaczysz czy maja alergie na uzycie takich czy innych dowolnych slow,..Jaki jest główny ośrodek zarodkowy, jądro każdego języka? Czy to prawda, że ludzie są uczuleni na pewne wypowiadane słowa? Nie w sensie alergii pokarmowej, tylko na głośne mówienie pewnych słów werbalnie, nie wiem ale powiedz im, że ja kocham Lucyfera i liczby, kocham Szatana i kocham Boga i syna Logiki, syna Matematyki i Syna Słońca, a zobaczysz, czy są uczuleni na użycie tych lub innych słów ...What is the main germ center, nucleus center of any language??, is it true that human beings are allergic to certain spoken words??, not in the sense of food allergy just to saying certain words loudly verbally, I don't know but tell them that I I love Lucifer and numbers and I love Satan and I love God and the son of Logic and the son of Mathematics and the Son of the Sun and you will see if they are allergic to the use of these or any other words...Kto jest odpowiedzialny w centralnym centrum wszelkiej świadomości, która istnieje w całym wszechświecie i we wszystkich światach oraz w szczegółowej i nieskończonej pamięci za stronniczość wobec jakiegokolwiek słowa? Kto zaprogramował języki??,Who is responsible in the central center of all consciousness that exists in this entire universe and in all worlds and in the detailed and infinite memory for bias towards any word?? Who programmed the languages??,Jak zdefiniować wolę,i wolną wole jeśli moją wolną wolą jest np. zapamiętywanie, ile razy w ciągu dnia użyłem słowa „słońce” i nie mogę tego zapamiętać, to czym jest w tym przypadku moja wolna wola, do czego ona służy? To znaczy wola??, na przykład chcę zapamiętać nazwę największego miasta w Niemczech, a nazwy nie znam, więc jaka jest moja wolna wola w tym zakresie??,..Czy ludzie mają dokładną i nieograniczoną pamięć szczegółową??,..Nie wiem, kto spośród ludzi ma taką pamięć, ale ja w chwili obecnej nie mam takiej pamięci.Jeśli zadaję sobie pytanie, ile razy w przeszłości od narodzin do 45 roku zycia ,a mam juz conajmniej 45 lat to zapytaj siebie ile razy obcinalm skracalam paznokcie lub mylam dlonie i ile razy mylam i obcinam włosy i nie wiem ile razy,..a moją wolną wolą jest zapamiętanie tego wszystkiego. możesz skorzystać z kalendarza i określić, w które dni obcinasz paznokcie, a w które i ile razy w tygodniu myjesz włosy. , ale kalendarze nie we wszystkich przypadkach przydadzą się do zapamiętywania,..Jak i kto chce sądzić żywych i umarłych i za jakie czyny? Jak nazwiesz tam swoją świadomość i pamięć??,..Ogień też musi się czymś pożywić, nie jest samowystarczalny, bo potrzebuje materii i powietrza i nie ma samodzielnego Boga, więc jaki bóg według Ciebie jest samowystarczalny? wystarczający? -Odpowiedni??,..Czy dla człowieka odczuwanie głodu, pragnienia i wszystkich potrzeb życiowych jest wynikiem jego wolnej woli, czy też fizjologii??,A dlaczego ludzi takich jak ja, którzy mówią Ci prawdę, chcesz charakteryzować słowami „schizoidalny, schizofreniczny, szalony”, bo mówią wam prawdę
Zatem w twoim przypadku słowa mają wpływ na twój stan intelektualny emocjonalny i być może fizyczny,..Jeśli dana osoba nie jest w stanie zdefiniować słowa, to słowa innych ludzi, grupowo beda chcialy zdefiniować tę osobę dowolnym słowem,..a interpretacja słowa dla indywidualisty czy dla fabryki wiernych??,..
@@janusz_pies3194 Zatem w twoim przypadku słowa mają wpływ na twój stan intelektualny, emocjonalny i być może fizyczny... Jeśli dana osoba nie jest w stanie zdefiniować słowa, wówczas słowa innych osób łącznie będą chciały zdefiniować tę osobę jakimkolwiek słowem. ...i interpretacja tego słowa dla jednostki czy dla fabryki wierzących??,..
To ma być wykład? Nie przedstawił argumentów za i przeciw, to jak religia. Samo badanie libeta jest aktualnie odrzucane przez neurobiologów jako bezpodstawne, z błędnymi założeniami. Zbyt pewny siebie, cherry picking.
Jak to fizycy nie wiedzą czy świat jest deterministyczny czy nie ? Przecież przyznano Nagrodę Nobla za udowodnienie nierówności Bella , które dowodzą ,że świat jest niedeterministyczny. Jak ten Pan może tego nie wiedzieć ? . Chyba jednak nie warto go słuchać.
@@centrumflorosprout Oczywiście że się rozwija. Ale jak człowiek wypowiada się publicznie na jakiś temat to powinien znać aktualny poziom wiedzy w danej dziedzinie.
pawelm1991 ma niestety rację. Każdy nobel z fizyki jest ciekawy ale ten byl wyjątkowy. Jednakże uważam, że i tak warto posłuchać uznając, że każda wiedza jest niepełna a odpowiedzi są przed nami. Dodatkowo Pawel Boguszewski całkiem niezłe wykłada wiedzę
z tego co ja wiem, to nierówność Bella jest dowodem na to, że w naszym świecie nie występuje lokalny realizm. Czyli musimy zrezygnować z conajmniej jednej rzeczy: zmiennych ukrytych (czyli determinizm), lub lokalności, czyli informacja mogłaby rozprzestrzeniać się z prędkością większą, niż C. A i tak w tle czaił się jeszcze tzw superdeterminizm i kwestia braku wolnej woli.
Świetny temat.
Witam serdecznie.
Na tę chwilę możemy wyróżnić dwa rodzaje zjawisk: deterministyczne I losowe (czyli niezależne od czegokolwiek). Możemy stworzyć z tego skalę na jednym końcu jest determinizm, na drugim losowość. Żaden punkt na tej skali nie dopuszcza istnienia wolnej woli. A wydaje się, że te dwa przypadki pokrywają 100% możliwości.
Losowość w łatwy sposób dopuszcza wolną wolę. Jeśli zdarzenia nie mają jasno zdeterminowanych przyczyn - to drogi po których mogą się odbywać mogą być dowolnie wybierane wolą... Właśnie wszechświat jest tak zbudowany, aby u kwantowych fundamentów dopuszczał niezdeterminowane wybory...
@@archibaldpl9741 nie, ponieważ jeżeli zdarzenie nie ma żadnej przyczyny ( to jest losowość), to również ty, nie jesteś przyczyną, a więc taka 'decyzja' nie jest twoja.
To tak jakbyś rzucał wirtualną kostką przy decyzji, po czym ja 'podejmował' wg tego rzutu. To nie jest twoja decyzja, tylko tak ci się wylosowało.
@@Pec3t Ale losowość na poziomie kwantowym i ostateczny wynik zależą od obserwatora, stają się gdy zostaną zaobserwowane - to jest przyczyna. Losowość jest w pełni losowa do momentu obserwacji podczas którego funkcja prawdopodobieństwa ulega kolapsowi i mamy konkretny wynik.
@@archibaldpl9741 nie, od aktu pomiaru zależne jest jedynie, że dochodzi do 'wyboru' jednej konkretnej możliwości. Na to, co zostanie wybrane, akt obserwacji nie ma wpływu.
No i obserwatorem może być urządzenie, które wolnej woli przecież nie ma.
@@Pec3t Akt obserwacji jest skomplikowany bo robią go obiekty makroskopowe bardzo złożone i nie wiadomo czy nie ma on wpływu na konkretną drogę. Wiadomo na pewno, że ma wpływ na przejście prawdopodobieństwa w konkret. Tak, urządzenie nie ma woli ale samo ono jak i jego użycie zostało wykonane przez kogoś, zatem jest zdeterminowane wieloma świadomymi decyzjami.
Wygląda na to, że ta tzw. wolna wola nie istnieje lub jest mocno ograniczona. Chyba, że ktoś mi udowodni, że sam sobie wybrał geny, wychowawców, miejsce dorastania, napotkanych w życiu ludzi itd. To wszystko decyduje o tym kim jesteśmy, co myślimy, w co wierzymy i jak postępujemy.
możliwość latania też jest mocno ograniczona przez grawitację i inne czynniki.. a zwłaszcza, jak ktoś jest słoniem..:)
@@nizarlakhoroszczanski96 nie tylko latania, niektórzy mają ograniczoną nawet możliwość chodzenia. Ale zapewne to wynik ich tzw. "wolnej woli" :)
@@fragles-yj5mv to zależy, ile uwzględniasz stopni swobody.. tu, tego...
gdyby wolna wola nie istniała to byś nie miał możliwości zastanawiać się czy istnieje ;)
@@asdasd-nu9ig zapytaj np. psychicznie chorych czy mają taką możliwość.
Najgorsi są ludzie, którzy wiedzą, że wolna wola nie istnieje, a mimo to nie chcą tego przyznać, bo praktykowanie inżynierii społecznej jest dla nich ważniejsze. Gdyby prawda była dla wszystkich wartością nadrzędną, wówczas świat byłby lepszym miejscem do życia.
Zakładając konsekwencję w tezie: "nie ma wolnej woli", musisz wybaczyć wspomnianym oprawcom / inżynierom, bo to nie jest tak, że oni nie chcą tego przyznać, ale po prostu nie mogą.
@@skarabeuszmozart8596Nie istnieje "wolna" wola, ale wola istnieje. Więc moim prawem i obowiązkiem jest zniechęcanie kłamców do szerzenia nieprawdy. Przebaczenie, owszem, jest naturalną konsekwencją determinizmu. Równolegle z przebaczeniem idzie szukanie determinantów szkodliwych zjawisk i wykorzenianie ich. Poczytaj Roberta Sapolsky ' ego. Jeżeli uda mi się zmienić czyjąś wolę na lepszą, to ten ktoś nadal nie ma wolnej woli. Jego wola zostanie tak przekonwertowana ze względu na czynniki od niego niezależne, np. niezbite argumenty.
1:39 Jest jeszcze energia.
Na początku z ust Pana Dr pada wzmianka o "realności poznawania"... To ważny temat. Mam nadzieję, że Pan Dr zdaje sobie sprawę, że w ogóle stawianie pytania o - REALNOŚĆ POZNAWANIA - jest podcinaniem gałęzi na której siedzi nauka i w ogóle umysłowość racjonalna. Powątpiewając w tę realność, automatycznie powątpiewamy we wszystkie odkrycia dokonane szkiełkiem i okiem, a wykorzystywanie szkiełka i oka do odpowiedzi na pytanie o realność jest błędnym kołem - ponieważ przystępując do szkiełka już zakładamy, że przez nie coś REALNIE/PRAWDZIWIE ujrzymy - np. aktywowany neuron…, a następnie będziemy wyciągać prawdziwe dalsze wnioski.
nikt dokonujący odkryć opieranych o obserwacje nie musi stawiać założeń, że rzeczy zaobserwowano w sposób prawdziwy. Wręcz przeciwnie, po to wprowadza się weryfikacje i powtarzalność, by wyeliminować nieuchronne błędy obserwacji, przynajmniej na skali jakiejś większej grupy. Co do tego, czy takie powtarzane doświadczenie, które nam się już potwierdziło powiedzmy 1000 razy, a nie zadziałało 10 razy, to czy to jakaś realna prawda, to nie ma dla nauki większego znaczenia. Niech się tym filozofowie przejmują.
@@darek7081 Ma dla nauki znaczenie - ponieważ to ją definiuje, stanowi jej metodologię, ustala jej tożsamość. Eliminowanie błędu poprzez powtarzalność zakłada, że jest jakaś Prawda, której się docieka. Jest się świadomym istnienia błędu i istnienia Prawdy. Właśnie samo powtarzanie to zakłada; gdyby nie - to naukowiec zadowalałby się pojedynczym zaobserwowanym zjawiskiem i nie dociekał co za nim stoi poprzez systematyczne powtarzanie - i wówczas to już nie byłby naukowiec/nauka.
@@archibaldpl9741 absolutnie nie musi istnieć żadna "Prawda", żeby nauka mogła działać i być użyteczna, a naukowcy szukać jak najużyteczniejszych rozwiązań. To czy poszczególny naukowiec wierzy w nią czy nie, to już jego indywidualna sprawa.
Jasne jest to, że jeśli nawet istnieje, to i tak nie mamy do niej dostępu. Inaczej by nie trzeba powtarzać owych eksperymentów.
@@darek7081 Skoro bierze się pod uwagę, że obserwacja może być BŁĘDNA (i robi powtarzanie obserwacji z tego powodu) - to zakłada się, że istnieje obserwacja PRAWDZIWA. Z samego powtarzania to wynika, powtarzanie - to docieranie do prawdziwego zjawiska... Sam o tym pisałeś - używając słowa "błąd". Mało tego - nawet podejmując tutaj dyskusję nad konkretnym tematem, zakładasz że istnieje na jego temat Prawda i można jej dociec, zobiektywizować ją tak - że obaj będziemy co do niej zgodni.
@@archibaldpl9741 branie pod uwagę, że obserwacja może być błędna oznacza tylko tyle, że jest możliwość, że ktoś albo coś popełniło błąd przy jej zbieraniu.
Powtarzanie 1000 razy eksperymentu np. zrzucania jabłka na ziemię i zaobserwowanie, że 1000 razy na 1000 faktycznie spadło: w jaki sposób przybliżyło nas do "prawdziwego zjawiska"?
Podejmując dyskusję nad tym tematem faktycznie zakładam, że coś w rzeczywistości jest jakieś konkretne, ale to głównie z powodów językowych oraz w interesie jakiejkolwiek sensownej dyskusji.
Nie znaczy to, że święcie w to wierzę, ani tym bardziej, że nauka musi coś takiego zakładać.
Warto rozróżnić założenia robocze, które czynimy w codziennym życiu od tego, że coś musi naprawdę działać wg takich założeń. No i nie jest żadnym sukcesem by kwestię sporną rozstrzygnąć na zasadzie założenia wniosku i koniec.
Dla mojego wewnętrznego spokoju, stwierdziłem, że: Świadomość to samoistne, przyczynowo skutkowe, uduchowianie się materii. Mi to wystarcza. :)
spoko, tylko to nic nie znaczy:)
@@Pec3t To zależy od podejścia. Jeżeli się zgodzimy na przypadkowość zdarzeń, to moje stwierdzenie trudno podważyć. :)
@@zbigniewhabzda4976 jak możesz pisać o przypadkowości, skoro wcześniej wspomniałeś o przyczynowo-skutkowości? No i co oznacza uduchowienie?
@@Pec3t No właśnie, zapomniałeś o wyrażeniu "samoistne", czyli na razie nie wytłumaczalne przez naukę, Po tej "samoistności", następuje kauzalność. :) Uduchowienie to swoistego rodzaju świadomość zaistnienia. To, że jako żyjące istoty, jesteśmy materią, chyba nie muszę przypominać. :)
@@zbigniewhabzda4976 wyszło, że świadomość to świadomość zaistnienia :) masło maślane
co czyni nas ludzmi jest pytaniem odpowiednim do pytania co czyni psy psami
Może faktycznie decyzję bardziej podejmujemy "sercem" niż umysłem
I ośrodek nie jest w mózgu tylko w całym ciele
Ciekawe
Co oznacza szerokie znaczenie słow takich jak „samowystarczalność - samożywność ,samogeneracja samożyw”??,pożywienie, samodzielne wytwarzanie życia”jak widac nie ma samożywnego-solisty bo do życia potrzebnych jest conajmniej dwoje,..samowystarczalność,samogeneracja samożyw czy takimi słowy nazwa sie Bogow do ktorych ludzkosc sie modli??,..,,samorodne życie” dla bogów, do których modli się ludzkość?…Małpi umysł niekoniecznie żeruje na filozofii i ideologii, ale żyje wśród nas,Kiedy zawodzą umysły mędrców i uczonych w Piśmie, gadzi umysł nadal zwycięża,Podczas powodzi niektóre mrówki tworzą z siebie żywy most, ale czy dobrowolnie i świadomie chcesz być takim żywym mostem, aby zyskać miano „altruizmu”??,...Martwa miłość to i martwa Tora, Biblia,Koran,tradycje i nauki pisma, martwy kaznodzieja i martwe pisma i absurd,Jedyną tajemnica, której nawet Anioł Śmierci nie może zabić, jest miłość, której umysł nie jest w stanie w pełni zrozumieć, przedstawić ani opisać w pismach Koranu, Tory, Biblii ani w książkach naukowych itp.
Czy istoty ludzkie z wlasnej wolnej woli sa istotami cudzozywnymi bo wiemy ze zywimy sie zyciem innych istot niezaleznie od tego czy jest to nazywane roslinami ,owadami czy zwierzetami czy woda powietrzem ,czy istoty ziemskie z wlasnej woli czuja glod ,pragnienie ??,ciezko zdefiniowac jednoznacznie co oznacza wolna wole ,ale pies ktorego zawolasz bedzie mial wolna wole czy zechce do ciebie podejsc czy nie,a ty masz tez wolna wole jak nazywasz swojego psa ,pies dog or ??,God knows,..Woda jest Bogiem widzialnym Powietrze jest Bogiem Niewidzialnym czy mozesz udownic mi ze czlowiek moze zyc bez Boga ??,wszak wszyscy macie wolna wole i prawo do wolnosci duchowej i swoich wierzen,czy woda z wlasnej dobrowolnej woli zechciala przybyc na Planete Ziemie ??,czy niewidzialne powietrze ktorym oddychacie dobrowolnie z wlasnej woli przebywa na Planecie Ziemi ??,czy Milosc to Swiadomosc tego co czuja inne istoty stworzenia byty materie elementy pierwiastki atomy mikroorganizmy slonce ksiezyc gwiazdy energie i odpowiedzialnosc ??,czy Milosc czuje sie wolna ??,a kto chce wolnosci bez Milosci ??,Czy Bezwarunkowa Miłość daje poczucie wolności?,a czy Milosc oprata i zbudowana na Swiadomosci zasad praw warunkow uczciwosci prawdomownosci lojalnosci daje poczucie wolności?,Milosc Bezwarunkowa jednakowo kocha Bogow jak i tych ktorzy tym Boga sluza,Milosc Bezwarunkowa jest niewinna swego istnienia a czuje wszysto i wszystkich jednoczesnie istnieje wczesniej niz wszystko co z niej powstalo i jest pamiecia szczegolowa dokladna i nieograniczona i jest centralnym osrodkiem wszelkiej swiadomosci i wszystkich systemow odczuwania i myslenia,..Jak zdefiniować wolę,i wolną wole jeśli moją wolną wolą jest np. zapamiętywanie, ile razy w ciągu dnia użyłem słowa „słońce” i nie mogę tego zapamiętać, to czym jest w tym przypadku moja wolna wola, do czego ona służy? To znaczy wola??, na przykład chcę zapamiętać nazwę największego miasta w Niemczech, a nazwy nie znam, więc jaka jest moja wolna wola w tym zakresie??,..Czy ludzie mają dokładną i nieograniczoną pamięć szczegółową??,..Nie wiem, kto spośród ludzi ma taką pamięć, ale ja w chwili obecnej nie mam takiej pamięci.Jeśli zadaję sobie pytanie, ile razy w przeszłości od narodzin do 45 roku zycia ,a mam juz conajmniej 45 lat to zapytaj siebie ile razy obcinalm skracalam paznokcie lub mylam dlonie i ile razy mylam i obcinam włosy i nie wiem ile razy,..a moją wolną wolą jest zapamiętanie tego wszystkiego. możesz skorzystać z kalendarza i określić, w które dni obcinasz paznokcie, a w które i ile razy w tygodniu myjesz włosy. , ale kalendarze nie we wszystkich przypadkach przydadzą się do zapamiętywania,..Jak i kto chce sądzić żywych i umarłych i za jakie czyny? Jak nazwiesz tam swoją świadomość i pamięć??,..Czy dla człowieka odczuwanie głodu, pragnienia i wszystkich potrzeb życiowych jest wynikiem jego wolnej woli, czy też fizjologii??,Ogień też musi się czymś pożywić, nie jest samowystarczalny, bo potrzebuje materii i powietrza i nie ma samodzielnego Boga, więc jaki bóg według Ciebie jest samowystarczalny??,A dlaczego ludzi takich jak ja, którzy mówią Ci prawdę, chcesz charakteryzować słowami „schizoidalny, schizofreniczny, szalony”, bo mówią wam prawdę
Zapomniał Pan o ważnej kontynuacji eksperymentu Libeta, gdzie negacja decyzji o wciśnięciu przycisku nie wykazała aktywności mózgu. Libet wówczas sam powiedział, że odkrył nie wolną wolę, ale wolną negacje, co de facto jest wolną wolą. Więc Pana wykład jest niekompletny, skończył Pan go w momencie, w którym niby udowodniono brak wolnej woli, którą udowadnia właśnie kontynuacja eksperymentu przez Libeta, o której piszę wyżej ;) No niezbyt naukowe podejście Panskie ;)
Jeżeli osoba badana nie myślała w ogóle o tym, jaką decyzję podjąć, to trudno żeby była jakaś aktywność. Ewentualnie decyzję podjęła już wcześniej.
@@Pec3t Ale wiesz w ogóle o czym mówię? Tzn znasz sprawę kontynuacji tego eksperymentu, o której mówię?
@@LightningJackFlash nie zgadzasz się z tym rozumowaniem?
@@Pec3t Pytałem, czy wiesz, o czym mówię, odnośnie kontynuacji eksperymentu przez Libeta, o której słowem nie wspomina ten wykładowca.
@@LightningJackFlash nie, nie znam. Nie ma to znaczenia. Pytam co ci nie pasuje w moich argumentach?
Co jest glownym centrum zalazkiem ,jadrem osrodkiem dowolnego jezyka??,czy to prawda ze istoty ludzkie maja alergie na niektore wypowiadane slowa??,nie w sensie alergii pokarmowej po rostu na wypowiedzenie glosno werbalnie jakis okreslonych slow,nie wiem ale powiedz im ze Ja kocham Lucyfera i cyfry i ze kocham Szatana i ze kocham Boga i syna Logiki i syna Matematyki i Syna Slonca a zobaczysz czy maja alergie na uzycie takich czy innych dowolnych slow,..Jaki jest główny ośrodek zarodkowy, jądro każdego języka? Czy to prawda, że ludzie są uczuleni na pewne wypowiadane słowa? Nie w sensie alergii pokarmowej, tylko na głośne mówienie pewnych słów werbalnie, nie wiem ale powiedz im, że ja kocham Lucyfera i liczby, kocham Szatana i kocham Boga i syna Logiki, syna Matematyki i Syna Słońca, a zobaczysz, czy są uczuleni na użycie tych lub innych słów ...What is the main germ center, nucleus center of any language??, is it true that human beings are allergic to certain spoken words??, not in the sense of food allergy just to saying certain words loudly verbally, I don't know but tell them that I I love Lucifer and numbers and I love Satan and I love God and the son of Logic and the son of Mathematics and the Son of the Sun and you will see if they are allergic to the use of these or any other words...Kto jest odpowiedzialny w centralnym centrum wszelkiej świadomości, która istnieje w całym wszechświecie i we wszystkich światach oraz w szczegółowej i nieskończonej pamięci za stronniczość wobec jakiegokolwiek słowa? Kto zaprogramował języki??,Who is responsible in the central center of all consciousness that exists in this entire universe and in all worlds and in the detailed and infinite memory for bias towards any word?? Who programmed the languages??,Jak zdefiniować wolę,i wolną wole jeśli moją wolną wolą jest np. zapamiętywanie, ile razy w ciągu dnia użyłem słowa „słońce” i nie mogę tego zapamiętać, to czym jest w tym przypadku moja wolna wola, do czego ona służy? To znaczy wola??, na przykład chcę zapamiętać nazwę największego miasta w Niemczech, a nazwy nie znam, więc jaka jest moja wolna wola w tym zakresie??,..Czy ludzie mają dokładną i nieograniczoną pamięć szczegółową??,..Nie wiem, kto spośród ludzi ma taką pamięć, ale ja w chwili obecnej nie mam takiej pamięci.Jeśli zadaję sobie pytanie, ile razy w przeszłości od narodzin do 45 roku zycia ,a mam juz conajmniej 45 lat to zapytaj siebie ile razy obcinalm skracalam paznokcie lub mylam dlonie i ile razy mylam i obcinam włosy i nie wiem ile razy,..a moją wolną wolą jest zapamiętanie tego wszystkiego. możesz skorzystać z kalendarza i określić, w które dni obcinasz paznokcie, a w które i ile razy w tygodniu myjesz włosy. , ale kalendarze nie we wszystkich przypadkach przydadzą się do zapamiętywania,..Jak i kto chce sądzić żywych i umarłych i za jakie czyny? Jak nazwiesz tam swoją świadomość i pamięć??,..Ogień też musi się czymś pożywić, nie jest samowystarczalny, bo potrzebuje materii i powietrza i nie ma samodzielnego Boga, więc jaki bóg według Ciebie jest samowystarczalny? wystarczający? -Odpowiedni??,..Czy dla człowieka odczuwanie głodu, pragnienia i wszystkich potrzeb życiowych jest wynikiem jego wolnej woli, czy też fizjologii??,A dlaczego ludzi takich jak ja, którzy mówią Ci prawdę, chcesz charakteryzować słowami „schizoidalny, schizofreniczny, szalony”, bo mówią wam prawdę
ja dostałem alergii od tego pierdolenia!
Zatem w twoim przypadku słowa mają wpływ na twój stan intelektualny emocjonalny i być może fizyczny,..Jeśli dana osoba nie jest w stanie zdefiniować słowa, to słowa innych ludzi, grupowo beda chcialy zdefiniować tę osobę dowolnym słowem,..a interpretacja słowa dla indywidualisty czy dla fabryki wiernych??,..
@@janusz_pies3194 Zatem w twoim przypadku słowa mają wpływ na twój stan intelektualny, emocjonalny i być może fizyczny... Jeśli dana osoba nie jest w stanie zdefiniować słowa, wówczas słowa innych osób łącznie będą chciały zdefiniować tę osobę jakimkolwiek słowem. ...i interpretacja tego słowa dla jednostki czy dla fabryki wierzących??,..
To ma być wykład? Nie przedstawił argumentów za i przeciw, to jak religia. Samo badanie libeta jest aktualnie odrzucane przez neurobiologów jako bezpodstawne, z błędnymi założeniami. Zbyt pewny siebie, cherry picking.
Jak to fizycy nie wiedzą czy świat jest deterministyczny czy nie ? Przecież przyznano Nagrodę Nobla za udowodnienie nierówności Bella , które dowodzą ,że świat jest niedeterministyczny. Jak ten Pan może tego nie wiedzieć ? . Chyba jednak nie warto go słuchać.
Nauka się rozwija ;))
@@centrumflorosprout Oczywiście że się rozwija. Ale jak człowiek wypowiada się publicznie na jakiś temat to powinien znać aktualny poziom wiedzy w danej dziedzinie.
@@pawelm1991to dobrze, że Ty masz i nas naprostowałeś.
pawelm1991 ma niestety rację. Każdy nobel z fizyki jest ciekawy ale ten byl wyjątkowy. Jednakże uważam, że i tak warto posłuchać uznając, że każda wiedza jest niepełna a odpowiedzi są przed nami. Dodatkowo Pawel Boguszewski całkiem niezłe wykłada wiedzę
z tego co ja wiem, to nierówność Bella jest dowodem na to, że w naszym świecie nie występuje lokalny realizm. Czyli musimy zrezygnować z conajmniej jednej rzeczy: zmiennych ukrytych (czyli determinizm), lub lokalności, czyli informacja mogłaby rozprzestrzeniać się z prędkością większą, niż C.
A i tak w tle czaił się jeszcze tzw superdeterminizm i kwestia braku wolnej woli.