Dla mnie lumpy to bylo odkrycie życia. Jednak moja droga była inna. Odkryłam je w dorosłym życiu... Jakieś 7-8 lat temu ❤. Tylko bieliznę, rajstopy i niektóre obuwie kupuje w "normalnych" sklepach... Od tego czasu w mojej szafie króluje wełna, bawełna, wiskoza i jedwab...
Zawsze jak mam czas, z przyjemnością chodzę "na lumpka" 🤗👌 Jest kilka powodów: rzeczy są unikalne (w sieciowkach wszystko na "jedno kopyto "), lepszej jakości, ekologia oraz wszechogarniajacy konsumpcjonizm🤦♀️🤦♂️ Dziękuję za wspaniałą rozmowę ❤🤗
Kiedy bylam dzieckiem uzywana, zagraniczna odziez kupowalo sie na rynkach. Ciesze sie niesamowicie, ze ten trend (od lat popularny za granica) wraca do PL i robi sie taki modny. Moim najwiekszym skarbem jest malenka torebka od Ferragamo za 120 zl, ktora na Ebay kosztuje 600 Euro... mieszkam za granica i raczej kupuje meble, ksiazki i dodatki do domu. Oj, nazbieralo sie tych designerskich cudkow, nazbieralo..pozdrawiam wszystkich Lumpow i Lumpiary😂😂😂😂🎉🎉🎉🎉
złowiłam kilka dobrych lat temu sweter z kaszmiru 100% za 8zł- najlepszy sweter, dbam o niego bardzo i na pewno będzie ze mną na lata i widać że to dobry sweter, już wiele osób proponowało odkupienie go ode mnie :P Złowiłam również za śmieszne pieniądze spodenki Levis 501 oraz dżinsy Calvin Klein które były troszkę za duże ale przerobiłam je na krótkie spodenki w stylu boyfriend :) żadna z tych rzeczy nie przekroczyła 10zł. Lumpki trzeba lubić , trzeba mieć dzień na łowy. Wydaje mi się że nie ma sensu chodzić tam codziennie, a raz na jakiś czas. Ale trzeba to czuć ;D
Wspaniały materiał😊 długo nie mogłam przekonać się do lumpeksów- bo śmierdzi, bo po kimś... Jednocześnie rośnie we mnie złość na cały ten konsumpcjonizm i ogólnoświatowe" szmaciarstwo" sieciówkowe, w którym nie chcę brać udziału. I potwierdzam "swetrowe" legendy - przy drugiej wizycie w lumpie tak od niechcenia trafiłam właśnie na kaszmirowy sweter w kolorze szmaragdowym za 12 zł😍
Prześwietna rozmowa :) Lumpsetter jest niekwestionowanym królem lumpów w Polsce ! Sama od roku unikam sieciówek i łowię vintage perełki w lumpach. What a fun! :)
Nie jestem "nałogową"bywalczynią second handów;ale jeżeli jestem to staram się bywać w dzień wyprzedaży(mam takie dwa ulubione w Łęcznej na deptaku vis-a vis);W jednym pod koniec lata znalazłam wiszącą na samym końcu wieszaka sukienkę vintage,która zwróciła moją uwagę kolorystyką i niebanalnym fasonem A gdy jej dotknęłam...jedwab 100%(A że jestem dociekliwa😉; szybko w neciku sprawdziłam i O ZGROZO!ZNALAZŁAM SUKIENKĘ TEJ MARKI PRZECENIONĄ Z 9.982zł za 4.440zł-100%POLYESTER!!!! Czytajmy zatem metki ze składem... Inny mój łup sprzed dwóch laty to płaszcz Hugo Boss (był wrzesień ale było ciepło,więc nie za wiele osób interesowało się jeszcze cieplejszym odkryciem);patrzę-wisi ogromniasty płaszcz (męski)na mężczyznę około 190cm wzrostu-zdejmuję to i patrzę Hugo Boss-sprawdzam oczywiście metkę;No tak:wełna i kaszmir...BIORĘ GO!(chociaż utonęłabym w nim)-wizyta w kasie:"Płaszcze dzisiaj po 3 zł..."!Później wizyta u krawcowej i mam To! Od długiego już czasu...lat; nie kupiłam nic nowego, a mam w szafie odzież z: wełny,kaszmiru,jedwabiu i bawełny... Czasami też doradzam starszym osobom,podaję z wieszaka ubranie,przeczytam skład i gdy jest słaby,mówię:niech Pan(i)weźmie ten sweter,bluzkę,spodnie-dłużej posłuży i jak ciepło robi się na serduchu,gdy słyszę:"Dziękuję Pani";ale uśmiech,rozmowa-to jest ważniejsze dla mnie. Przepraszam za ten zbyt długi wywód ;ale to co robisz Kasiu ucząc nas świadomej decyzji by wybierając,np.ubrania z lumpexów-dbać o naszą planetę.Nie patrzmy aż inni zaczną bo "Ci świadomi "już to robią.Pora dotrzeć i uświadomić innych ale na początek-zacznijmy od siebie... Zapraszasz wspaniałych gości również... Pozdrawiam.
Wow! Dziękuję, za miłe słowa i podzielenie się swoją historią! Mogę tylko pozazdrościć takich łupów :) Super, że wspominasz o krawcowej, bo to jest świetne wsparcie w przygodzie z lumpowaniem. No i oczywiście jestem otwarta na wszelkie sugestie co do gości i tematów w podcaście:) Pozdrawiam!
@@ODPOWIEDZIALNAmoda bardzo bym chciała dowiedzieć się jak powstają syntetyczne materiały;jak są produkowane-z czego-co potrzeba by wyprodukować taki np.poliester,poliuretan,etc....Ile potrzeba np.wody i innych składników;jakie właściwości mają ubrania uszyte z tych materiałów-jak można je przetwarzać ponownie i wreszcie ile potrzeba czasu by rozłożyły się i jak w tym procesie degradują środowisko. Czy są jakieś statystyki ile rocznie produkuje się na Świecie tych materiałów (ubrań),ile rocznie,np.w Polsce kupujemy ubrań czy obuwia z tych materiałów...? No i różnice pomiędzy produkcją syntetycznych materiałów jak i sztucznych...Jak bardzo różnią się między sobą i które są "mniejszym złem"? Myślę,że wiele świadomych konsumentów ten temat zainteresuje( o ile nie był ten temat poruszany,bo być może przeoczyłam któryś podcast...);Nie ukrywam,że zaczęłam słuchać Ciebie dzięki Radzkiej-we trzy-Ty,Radzka i Osa przekazujecie naprawdę wartościowe treści... Dla mnie jesteście WSPANIAŁE!
@@dorotka3895 Właśnie mocno dmuchnęłaś w moje skrzydła-dzięki! Zapisuję Twoje propozycje i powiem Ci już teraz, że sztuczne materiały (np. wiskoza, modal) są lepszym wyborem niż syntetyki, ale wszędzie są wyjątki. Obiecuję rozwinąć ten temat :)
![Blox Fruits Dragon Rework Update [Full Stream]](http://i.ytimg.com/vi/EqDAp8udhm0/mqdefault.jpg)
Dla mnie lumpy to bylo odkrycie życia. Jednak moja droga była inna. Odkryłam je w dorosłym życiu... Jakieś 7-8 lat temu ❤. Tylko bieliznę, rajstopy i niektóre obuwie kupuje w "normalnych" sklepach... Od tego czasu w mojej szafie króluje wełna, bawełna, wiskoza i jedwab...
No i to jest właśnie piękne w lumpowaniu: lepsza jakość na mniejsze pieniądze. Jedyna inwestycja to czas. Pozdrawiam serdecznie ❤️
Brawo!!!❤🎉
Zawsze jak mam czas, z przyjemnością chodzę "na lumpka" 🤗👌 Jest kilka powodów: rzeczy są unikalne (w sieciowkach wszystko na "jedno kopyto "), lepszej jakości, ekologia oraz wszechogarniajacy konsumpcjonizm🤦♀️🤦♂️ Dziękuję za wspaniałą rozmowę ❤🤗
My też dziękujemy! Lumpy forever;)
Kiedy bylam dzieckiem uzywana, zagraniczna odziez kupowalo sie na rynkach. Ciesze sie niesamowicie, ze ten trend (od lat popularny za granica) wraca do PL i robi sie taki modny. Moim najwiekszym skarbem jest malenka torebka od Ferragamo za 120 zl, ktora na Ebay kosztuje 600 Euro... mieszkam za granica i raczej kupuje meble, ksiazki i dodatki do domu. Oj, nazbieralo sie tych designerskich cudkow, nazbieralo..pozdrawiam wszystkich Lumpow i Lumpiary😂😂😂😂🎉🎉🎉🎉
Super rozmowa
Ja tak samo jestem zakochana w lumpeksach i mam podobną historię, mama mnie ubierała, był wstyd a teraz się sczycę 😁😁
Uwielbiam lumpeksy,perełki za niewielkie pieniądze można kupić
Fajnie się was słuchało. Cenne porady😊
Dzięki ❤️
złowiłam kilka dobrych lat temu sweter z kaszmiru 100% za 8zł- najlepszy sweter, dbam o niego bardzo i na pewno będzie ze mną na lata i widać że to dobry sweter, już wiele osób proponowało odkupienie go ode mnie :P Złowiłam również za śmieszne pieniądze spodenki Levis 501 oraz dżinsy Calvin Klein które były troszkę za duże ale przerobiłam je na krótkie spodenki w stylu boyfriend :) żadna z tych rzeczy nie przekroczyła 10zł. Lumpki trzeba lubić , trzeba mieć dzień na łowy. Wydaje mi się że nie ma sensu chodzić tam codziennie, a raz na jakiś czas. Ale trzeba to czuć ;D
Pełna zgoda! Gratuluję cennych łupów!:)
Wspaniały materiał😊 długo nie mogłam przekonać się do lumpeksów- bo śmierdzi, bo po kimś... Jednocześnie rośnie we mnie złość na cały ten konsumpcjonizm i ogólnoświatowe" szmaciarstwo" sieciówkowe, w którym nie chcę brać udziału. I potwierdzam "swetrowe" legendy - przy drugiej wizycie w lumpie tak od niechcenia trafiłam właśnie na kaszmirowy sweter w kolorze szmaragdowym za 12 zł😍
Super! Przybijam piątkę i gratuluję łupu:)
super rozmowa, miło było Was posłuchać ❤️
Dzięki wielkie. ❤️
świetna, motywująca rozmowa! profil Lumpsettera zalajkowany :) cenna uwaga, żeby patrzeć w lumpach również na metki ze składem
Dziękuję! Lumpsetter potrafi poprawić humor i zachęcić do łowów :)
Prześwietna rozmowa :) Lumpsetter jest niekwestionowanym królem lumpów w Polsce ! Sama od roku unikam sieciówek i łowię vintage perełki w lumpach. What a fun! :)
Dzięki! Mnie ta rozmowa też sprawiła dużo radości! :). Fajnie, że to słychać!
Nie jestem "nałogową"bywalczynią second handów;ale jeżeli jestem to staram się bywać w dzień wyprzedaży(mam takie dwa ulubione w Łęcznej na deptaku vis-a vis);W jednym pod koniec lata znalazłam wiszącą na samym końcu wieszaka sukienkę vintage,która zwróciła moją uwagę kolorystyką i niebanalnym fasonem A gdy jej dotknęłam...jedwab 100%(A że jestem dociekliwa😉; szybko w neciku sprawdziłam i O ZGROZO!ZNALAZŁAM SUKIENKĘ TEJ MARKI PRZECENIONĄ Z 9.982zł za 4.440zł-100%POLYESTER!!!!
Czytajmy zatem metki ze składem...
Inny mój łup sprzed dwóch laty to płaszcz Hugo Boss (był wrzesień ale było ciepło,więc nie za wiele osób interesowało się jeszcze cieplejszym odkryciem);patrzę-wisi ogromniasty płaszcz (męski)na mężczyznę około 190cm wzrostu-zdejmuję to i patrzę Hugo Boss-sprawdzam oczywiście metkę;No tak:wełna i kaszmir...BIORĘ GO!(chociaż utonęłabym w nim)-wizyta w kasie:"Płaszcze dzisiaj po 3 zł..."!Później wizyta u krawcowej i mam To!
Od długiego już czasu...lat; nie kupiłam nic nowego, a mam w szafie odzież z: wełny,kaszmiru,jedwabiu i bawełny...
Czasami też doradzam starszym osobom,podaję z wieszaka ubranie,przeczytam skład i gdy jest słaby,mówię:niech Pan(i)weźmie ten sweter,bluzkę,spodnie-dłużej posłuży i jak ciepło robi się na serduchu,gdy słyszę:"Dziękuję Pani";ale uśmiech,rozmowa-to jest ważniejsze dla mnie.
Przepraszam za ten zbyt długi wywód ;ale to co robisz Kasiu ucząc nas świadomej decyzji by wybierając,np.ubrania z lumpexów-dbać o naszą planetę.Nie patrzmy aż inni zaczną bo "Ci świadomi "już to robią.Pora dotrzeć i uświadomić innych ale na początek-zacznijmy od siebie...
Zapraszasz wspaniałych gości również...
Pozdrawiam.
Wow! Dziękuję, za miłe słowa i podzielenie się swoją historią! Mogę tylko pozazdrościć takich łupów :)
Super, że wspominasz o krawcowej, bo to jest świetne wsparcie w przygodzie z lumpowaniem.
No i oczywiście jestem otwarta na wszelkie sugestie co do gości i tematów w podcaście:) Pozdrawiam!
@@ODPOWIEDZIALNAmoda bardzo bym chciała dowiedzieć się jak powstają syntetyczne materiały;jak są produkowane-z czego-co potrzeba by wyprodukować taki np.poliester,poliuretan,etc....Ile potrzeba np.wody i innych składników;jakie właściwości mają ubrania uszyte z tych materiałów-jak można je przetwarzać ponownie i wreszcie ile potrzeba czasu by rozłożyły się i jak w tym procesie degradują środowisko.
Czy są jakieś statystyki ile rocznie produkuje się na Świecie tych materiałów (ubrań),ile rocznie,np.w Polsce kupujemy ubrań czy obuwia z tych materiałów...?
No i różnice pomiędzy produkcją syntetycznych materiałów jak i sztucznych...Jak bardzo różnią się między sobą i które są "mniejszym złem"?
Myślę,że wiele świadomych konsumentów ten temat zainteresuje( o ile nie był ten temat poruszany,bo być może przeoczyłam któryś podcast...);Nie ukrywam,że zaczęłam słuchać Ciebie dzięki Radzkiej-we trzy-Ty,Radzka i Osa przekazujecie naprawdę wartościowe treści...
Dla mnie jesteście WSPANIAŁE!
@@dorotka3895 Właśnie mocno dmuchnęłaś w moje skrzydła-dzięki! Zapisuję Twoje propozycje i powiem Ci już teraz, że sztuczne materiały (np. wiskoza, modal) są lepszym wyborem niż syntetyki, ale wszędzie są wyjątki. Obiecuję rozwinąć ten temat :)
@@ODPOWIEDZIALNAmoda ❤
Ja mam lumpy w głowie podzielone na kategorie😏 Krawaty w jednym, marynarki gdzie indziej a koszule jeszcze w innym😎
No i elegancko! Zgłoszę się, jak będę szukać krawatów! :)
Słaby kanał
Jaki Pani poleca?
@@ODPOWIEDZIALNAmoda Żadnego nie polecam bo nie jestem twórcą. Zwabił mnie tytuł i gość, a w zamian dostałam gadającą plansze. Powodzenia życzę.
@@teresajaniak-hf4ecTo się nazywa podcast i tak jak radia, wystarczy słuchać, nie trzeba patrzeć w odbiornik 😉