Myślodsiewnia nie ma sensu! | Harry Potter | Strefa Czytacza

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 3 апр 2023
  • Sponsorem odcinka jest KODANO Optyk, właściciel polskiej sieci salonów optycznych i sklepu internetowego Kodano.pl
    ⬇⬇⬇ CZYTAJ WIĘCEJ ⬇⬇⬇
    Nasz Tik Tok ► / strefaczytacza
    Książka "Wylot" Olesii Ivchenko zainspirowała mnie do przeanalizowania działania myślodsiewni. Dlaczego myślodsiewnia zupełnie nie ma sensu? O tym w dzisiejszym odcinku.
    KSIĄŻKA Z AUTOGRAFEM AUTORKI
    Przyjmujemy zamówienia na "Wylot" z autografem Autorki, Olesii Ivchenko. Cena książki wraz z wysyłką wynosi 50 zł.
    Zamówienia przyjmujemy mailowo: sklep@strefaczytacza.info
    ***
    Jeśli chcesz nam coś wysłać, najlepiej zrobić to za pośrednictwem paczkomatów Inpost:
    BYD32M (Toruńska 426, na parkingu marketu Dino)
    czytacz@strefaczytacza.pl
    tel. 576371649
    W sprawie współprac prosimy o kontakt mailowy!
    WSPÓŁPRACA: czytacz@strefaczytacza.pl
    ***
    #strefaczytacza #harrypotter
  • РазвлеченияРазвлечения

Комментарии • 107

  • @kandarayun
    @kandarayun Год назад +48

    Tak trochę skojarzyły mi się te sceny z filmów, kiedy bohaterowie sprawdzają coś na kamerce przemysłowej, a następnie karzą specowi od monitoringu coś przybliżyć i wyostrzyć... :)

  • @mariosr4
    @mariosr4 Год назад +75

    Moim zdaniem może to działać na zasadzie dostępu do podświadomości, że np. coś widziałeś lub słyszałeś ale tego nie zapamiętałeś ( przynajmniej świadomie) a dzięki magii możesz uzyskać dostęp do tego co już masz w mózgu ale nie potrafisz tego przetworzyć wyciągasz to i analizujesz każdą informację oddzielnie. Chociaż móc zobaczyć co działo się w innym pomieszczeniu to już tylko magią można wyjaśnić :D

    • @lukeesther252
      @lukeesther252 Год назад +2

      Dokładnie tak to postrzegałem czytając Harrego Pottera

    • @piotrcholewa7513
      @piotrcholewa7513 Год назад +2

      Chyba w żadnym wspomnieniu nie było innego pomieszczenia w którym nie było właściciela wspomnień a jest obecne w wspomnieniu.

    • @karola4041
      @karola4041 Год назад

      Dokładnie to samo pomyslalam

  • @Grudzien1995
    @Grudzien1995 Год назад +54

    Wydaje mi sie, ze myslodsiewnia ma sens, w takiej formie w jakiej zostala przedstawiona.
    Jako ze na lamach sagi spotykamy tylko jedna myslodsiewnie, i w posiadaniu Dumbledora, to mozna zalozyc, ze jest to obiekt magiczny, ktory nie jest latwo dostepny, a moze i trudno do stworzenia. Dzialanie tego obiektu przedatawia umozliwienie obejrzenia wspomnien, badz jego fragmentow odartych z emocji oddajacego wspomnienie. To znaczy, ze ogladamy wspomnienie takie jakie sie odbylo w obrebie widzenia i swiadomosci umyslu czarodzieja.
    Brak emocji towarzyszacych ogladaniu sugeruje ze, tu dopowiedzmy "magia", pozwala na tyle obiektywnie przedstawic fragment doswiadczonego zdarzenia. Nie jest tajemnica, ze podswiadomie przyjmujemy bardzo duzo informacji, wiatr, temperatuje, rozne dzwieki, glosy z roznych stron, ruch galezi, trawy, obraz w dosc szerokim kacie widzenia. Jednak to na czym sie skupiamy, jakie emocje i mysli przez nas przechodza, definiuje to jak sami podchodzimy i co wyciagniemy z takiego wapomnienia, a wszystko inne szybko sie ulatnia.
    Mozna wiec zalozyc ze wlasnie do tego sluzy myslodsiewnia. Do powracania do wspomnien w pelnym ich wymiarze, odartych z naszych mysli, emocji i samopoczucia z danego momentu. Mozemy teraz zwrocic uwage na te dwojke osob stojacych nieco dalej i wylapac o czym mogli mowic bo wtedy sie na tym nie skupilismy, ale slyszelismy.
    Oczywiscie mozna powiedziec ze magia pozwala wyciagnac" czyste" wspomnienie i obejrzec je ponownie w, jakby nie patrzec, silnym obiekcie magicznym.
    Tak wyjasnilbym dzialanie myslodsiewni w sposob jaki ja je rozumiem, jednoczesnie nie zaprzecza ona przedstawionej przez Ciebie Danielu stanowiska przedstawionego w swietle ksiazki, ktorej czytales.
    To tylko moje zdanie oczywiscie :D
    Przepraszam za braki interpunkcyjne, literowki i braki polskich znakow, ale pisse to jadac autobusem hahah

    • @itskirstie7613
      @itskirstie7613 Год назад

      Niby racja, ale dlaczego w takim razie to wydarzenie musi być wyjęte z czyjegoś umysłu? Czy nie wystarczyła by wtedy po prostu jakaś zmiana czasu z teleportacją? Dlatego do mnie chyba bardziej przemawia zdanie Daniela

    • @Grudzien1995
      @Grudzien1995 Год назад +4

      @@itskirstie7613 skoro jest to wspomnienie danej osoby to jak najbardziej jest to logiczne ze "symbolicznie" za pomoca magii wyciagamy probke wspomnienia z umyslu (tu z glowy)

    • @Grudzien1995
      @Grudzien1995 Год назад +4

      Sam obiekt, nomen omen, odsiewa emocje, mysli i to na czym byl skupiony "dawca wspomnienia".
      W takim wypadku obserwator wspomnienia moze obejrzec dany moment/sytuacje z perspektywy danej osoby w sposob w miare obiektywny, to znaczy zobaczyc i uslyszec wszystko to co " Mozg dawcy" odebral i doswiadczyl, ale niekoniecznie na czym byl skupiony w tanej chwili.
      Zatem to jego wspomnienie, ale "czyste". Ergo, moze byc przedstawione w postaci nici wyciagnietej z glowy

    • @malgorzataswitala9809
      @malgorzataswitala9809 Год назад +1

      @@itskirstie7613 Wydaje mi się że wspomnienie było wyciągane z głowy 'na świeżo', póki się jeszcze w miarę dobrze daną sytuację pamięta. I utrwalane (umieszczane) w tych fiolkach. I potem można było obejrzeć je w myślodsiewni. Ponadto, nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że po 'wyjęciu' z głowy wspomnienia już się tego nie pamiętało. Co było użyteczne jeśli nie chciało się czegoś pamiętać, mieć w głowie. Np jeśli jakieś wspomnienia ciążyły. Lub by ktoś inny nie uzyskał do nich dostępu (np przez oklumencję).

    • @kuba01221
      @kuba01221 Год назад +1

      @@malgorzataswitala9809 zgodnie z książkami, a konkretnie z „…i Książę Półkrwi”, w której to Snape „prowadził zajęcia” dla Pottera z oklumencji i legioimencji, sam Snape wyciągał swoje wspomnienia i wkładał je do myslodsiewni, być może po to aby w razie gdyby Potterowi udało się dostać do jego głowy, nie widział tego czego nie chciał mu pokazać, co później i tak Harry zobaczył :D

  • @Mikolaj1334
    @Mikolaj1334 Год назад +12

    2:56 Sprzeciw. Świadomość nie pamięta wszystkiego, podświadomość natomiast może mieć więcej zapamiętanych szczegółów etc.. Gdzieś, ktoś to kiedyś badał.
    Podobnie działała część braindance'ów w Cyberpunku.
    Tak ogólnie, to o tyle o ile znam się na psychologii - to większość naszej narracji wewnętrzej + wspomnień i ich interpretacji raczej jest w domenie nieświadomości, niż świadomości.

  • @paulasielska-zegocka4101
    @paulasielska-zegocka4101 Год назад +16

    Można traktować myślodsiewnie poprostu jako magazyn myśli "na zaś". Nie mam czasu, nie chcę mi się teraz czegoś analizować to wrzucę sobie do miski i później do tego wrócę. Druga sprawa, to taka rozszerzona rzeczywistość - widziałam kontem oka, że ktoś coś szeptał, ale nie słyszałam, wyciągnę tę myśl i sprawdzę co dokładnie mówił. Można uznać, że myślodsiewnia w HP nie daje nam możliwości współodczuwania emocji tylko pokazuje jakiś fakt, który ktoś widział/przeżył, a nam daje możliwość interpretacji tego zdarzenia po swojemu. Dumbledore trzyma w myślodsiewni niby swoje myśli, ale wraca do nich aby dowiedzieć się czegoś więcej o innych.

  • @aseriaart
    @aseriaart Год назад +13

    Prawdopodobnie nie jestem ani pierwsza ani ostatnia, ale dlaczego Hermiona nie mogłaby używać Myślodsiewni zamiast zmieniacza czasu? Wydaje mi się, że bezpieczniej jest pozwolić uczennicy na wysłuchanie wykładu w sposób bierny i np. zrobienie notatek, a na egzaminy czy prace domowe umawiać się indywidualnie, niż dać jej zmieniacz czasu, który dzięki któremu może zmienić przeszłe wydarzenia. Zakładam że takich uczniów jak ona nie było wielu więc łatwiej i bezpieczniej byłoby nagiąć zasady (egzamin w innym terminie) niż narazić świat na katastrofę :P

  • @bartekm7710
    @bartekm7710 Год назад +28

    Pod koniec 4 części wystarczyło umieścić wspomnienie Harrego z cmentarza i każdy mógłby zobaczyć dowód, że Voldi wrócił..

    • @michatomasik6068
      @michatomasik6068 Год назад +5

      tez mialem tak XDDD skoro mu nie ufali mogli mu tez poddać veritaserum

    • @czarnaherbata5793
      @czarnaherbata5793 Год назад +1

      ​@@michatomasik6068 racja, ale z veritaserum był ten problem, że dało się przed tym zabezpieczyć, mimo, że gdyby mu to od razu podali to pewnie by nie kłamał

    • @SajgonProMaster
      @SajgonProMaster Год назад +2

      I zapomniałeś że przecież mogli uznać że wspomnienie zostało zmanipulowane tak jak te od Slughorna o horkruksach... Albo te wujka Voldemorta co mu wszczepił fałszywe wspomnienie... 😊

  • @rrilke4063
    @rrilke4063 Год назад +9

    Mnie to zawsze wkurza, jak pokazywane są czyjeś wspomnienia i są widziane z trzeciej osoby. Z tego, co pamiętam (o ile dobrze pamiętam) tak było ze wspomnieniami Dumbledore'a, kiedy Harry widział też dyrektora. Ale jak? Potter nie jest tu wyjątkiem, bo w większości filmów, seriali albo nawet książek wspomnienia zawsze są z trzeciej osoby.

  • @kiniro83
    @kiniro83 Год назад +34

    Ale na dobrą sprawę przypomnij sobie wspomnienie Riddle'a sprzedającego Hagrida. Harry nie rozumiał intencji Voldiego. Widział tylko co robił a nie ci czuł

    • @michalwrzesien540
      @michalwrzesien540 Год назад

      Tylko wtedy nie była używana myśloodswienia

    • @kiniro83
      @kiniro83 Год назад +3

      @@michalwrzesien540 Ale działała na tej samej zasadzie. Np. przesłuchania były w myślodsiewni. I tam też Harry nie znał myśli Dumbledrzwi.

  • @barbarawaga2844
    @barbarawaga2844 Год назад +10

    Myślę, że ma sens. Myśloodsiewania była wyjątkowym przedmiotem. Dumbledor zajmował się różnymi ważnymi sprawami więc było mu potrzebne dogłębne przemyślenie każdego ruchu. Można powiedzieć, że myśloodsiewania to taki film, do którego można wrócić i wychwycić wszystko co umknęło nam. I ma sens bo tu nie chodzi o to jak Dumbledor to zapamiętał. Bo jak mógł dowiedzieć się co ktoś mówi. Skoro za pierwszym razem tego nie usłyszał. Myślę, że autorka miała ciekawy pomysł.

  • @silmarilion111
    @silmarilion111 Год назад +8

    Otóż nasz umysł działa jak monitoring i właśnie są kamerami 360 stopni :)
    Podświadomie rejestrujemy znacznie więcej niż sobie zdajemy sprawę. Mozg w czasie rzeczywistym ogranicza impulsy poznawcze bo ilos dostarczonych informacji powodowałaby przeciążenie. Podświadomie z kolei rejestrujemy praktycznie wszystko.
    Łatwo można to udoqpdnic stosują np. hipnozę u uwalniając po części podświadomość. Okazuje się nagle, że pamięć jest znacznie lepsza niż się nam wydaje.
    I w ten sposób mogłaby działać myślodsiewnia. To co oglądamy to nie tylko wspomnienie jakie my zapamiętaliśmy tylko to co zapamiętała nasza podświadomość. :)
    Drugim wyjaśnieniem jest magia :D

  • @sandraj3986
    @sandraj3986 Год назад +2

    Marze o myslodsiewni, żeby wyjąc z głowy nadmiar i pomyśleć o tym później 😂

  • @ginewra
    @ginewra Год назад +9

    Myślodsiewnia w takiej formie jak w HP miałaby rację bytu, gdyby poczynić pewne założenia :D
    1. Magicy lepiej pamiętają - jak wampiry ze Zmierzchu. Maja też bardziej wyostrzone zmysły, więc i ten szept są w stanie usłyszeć i gdzieś w podświadomości zapamiętać.
    2. Działa tam dodatkowa magia, która usuwa emocje i możliwość oglądania z pierwszej osoby.
    3. Magicy nie mają zniekształconych wspomnień, albo "wymyślonych" przez mózg (no bo jak coś mózgowi nie pasuje, to niejednokrotnie sobie uzupełni wspomnienia).
    Biorąc pod uwagę, że magicy nie uskarżaja się na pospolite, mugolskie choroby, jest szansa, że ich mózgi działają inaczej. Ale to wtedy i nauka powinna im łatwiej przychodzić 🤔
    Jasne, trochę gorzej wytłumaczyć, czemu Harry może zobaczyć we wspomnieniu, czego właściciel teoretycznie nie widział (jak to wspomniałeś w odpowiedzi do kogoś, że widział arkusz egzaminu Jamesa, kiedy był we wspomnienia Snape'a), ale może widział to później, czy "w międzyczasie" i mózg już sobie uzupełnił, że "to w takim razie James powinien to wtedy i wtedy mieć napisane i narysowane". A może mózgi są tak genialne, że widząc kątem oka, jak porusza się pióro Jamesa, mózg Snape'a mógł podświadomie "zobaczyć", co James napisał/narysował.
    Tak przy okazji przypomina mi to jedną historię ze Świata Dysku, gdzie był chłopiec, co WSZYSTKO zapamiętywał i kompletnie nie rozumiał idei "zapominania". Potrafił nawet zapamiętać liczbę monet, które znajdowały się na półce, wysoko, wysoko nad jego głową, a on się nie wpinał, żeby na nią zajrzeć. Więc teoretycznie nie miał jak wiedzieć, co i w jakiej liczbie znajduje się na tej półce, ale on i tak wiedział i pamiętał. Anglicy to chyba lubią i tyle 🤷‍♀ 😂
    Choć nie ukrywam, że ciekawiej by było, gdyby szept był tylko "szszszzasszszzs", a po spojrzeniu na kartkę Jamesa, Harry widziałby tylko zamazany (migotliwy? Żeby bardziej magicznie było) obraz, albo pustą kartkę - bo skoro mózg nie wie, co tam jest, to zostawia to puste. Podobnie klasa za plecami Snape'a powinna być albo "wymigotana" albo mózg by uznał, że "za mną siedział X, to na pewno tam dalej siedzi, więc tam będzie we wspomnieniach". I zabawne by było, gdyby np. do połowy wspomnienia siedziała za nim osoba A, a potem, nagle, osoba B, bo się Snape odwrócił i się skapnął, że tam jednak nie ma A 😂

    • @mandybedevere
      @mandybedevere Год назад

      Niekoniecznie, ponieważ wspomnienie Slughorna zostało zniekształcone💁‍♀️

  • @boniedwa
    @boniedwa Год назад +3

    Bo magia w HP jest jak gra MMO, wszystko się zapisuje na serwerze, a dzięki myśli odsiewnej każdy może zajrzeć w logi, a to co czarodziej wyciąga z głowy i wrzuca do fiolki, czy gdzieś, to tylko zapis miejsca i czasu danego wydarzenia. Ewentualnie jest to fizyka czarnej dziury.

  • @Krzysztof_Brac_pisarz
    @Krzysztof_Brac_pisarz Год назад +3

    Tak jak działa myślodsiewnia działają umysły osób z pamięcią fotograficzną, ejdetyczną. Ale nawet takie umysły mają ograniczenie do miejsca, w którym to się działo.

  • @cionipistacja8810
    @cionipistacja8810 Год назад +2

    Niedawno skończyłam czytać całą serię i właśnie ta myślodsiewnia mnie mierziła, wolałabym, żeby było to przedstawione jako widok z pierwszej osoby i właśnie takie nieco zmodyfikowane przez interpretację

  • @kontodonabijaniastatystykt5725
    @kontodonabijaniastatystykt5725 Год назад +1

    Jedyne racjonalne działanie to byłoby cofanie się do wspomnień, również z podświadomości, a więc widok pierwszoosobowy, w tym pole szerokiego widzenia (rozmyte). Możnaby było takie myśli przeglądać w przód i tył oraz zwalniać, ale nie jak w HP wyjść sobie z ciała i zwiedzać okolicę

  • @TheK94pl
    @TheK94pl Год назад +1

    Jak dla mnie to trochę tak jak w Ricku i Mortim w odcinku "Mortiego mozgozjeby", taki sposób narracji dodaje temu wymiar artystyczny 😂

  • @PaulinaKarolina
    @PaulinaKarolina Год назад +1

    Dlatego zeznania naocznych świadków są często błędne. Jest wiele badań psychologicznych jak często nasz mózg nas zawodzi. Dodać do tego można jeszcze efekt Mandeli i wiele innych

  • @mb-p89
    @mb-p89 Год назад +2

    Wszystkie tego typu teorie mają sens i są logiczne do momentu, w którym jednak natrafiamy na mur pt magia. Dlaczego na siłę chcemy tłumaczyć wszystko logicznie i wedle praw fizyki naszego świata, skoro w naszym świecie magii nie ma.
    A co do samego zaklęcia/artefaktu - zawsze mi się wydawało, że to polega na zobaczeniu pierwotnej sytuacji, takiej jaką się rozegrała bez wpływu naszych analiz itp, które jednak wspomnienia zmieniają, czyli wyciągnięcia "surówki" zanim nasz umysł nie przepuścił tego przez filtr tego co mu się wydawało, jak to rozumiał, co zapamiętał i zanim usunął całą resztę informacji, które dla samej np rozmowy nie były potrzebne, dlatego widzimy obraz rozszerzony.

  • @aleksandramiera1181
    @aleksandramiera1181 Год назад

    Pięknie jest o tym słuchać na przykładzie, mając o tym niedawno na studiach. Reprezentacje umysłowe, fałszywe i wspomnienia (polecam ciekawe filmiki o doświadczeniu Loftus ze świadkami "wypadku") i te sprawy. Pierwszy rok psychologii🥰

  • @pcwiklak
    @pcwiklak Год назад +1

    Skojarzyło mi się trochę z grą assassins creed i pamięcią genetyczną dzięki której możemy przeżywać wspomnienia innych osób.

  • @btr31
    @btr31 Год назад +1

    Może powinna działać na zasadzie Animusa z serii AC, w sensie to co widzieliśmy i słyszeliśmy, również podświadomie jest zapisywane we wspomnieniach ale do pewnego momentu, ileś tam metrów od nas a potem zbyt daleko od nas dźwięk jest zniekształcony i pojawia się niewidzialna ściana zabraniająca iść dalej. Zakładając, że nie działałaby w pierwszej osobie tylko w trzeciej, że wskakuje się do tego wspomnienia obserwując akcję z boku. 🤔🤔

  • @mariuszdabrowski9115
    @mariuszdabrowski9115 Год назад +1

    A co jeśli te wspomnienia to nie z pamięci są wyciągane, a z podświadomości. Nie pamiętamy prawie nic z tego co się dookoła dzieje. Np. twarzy ludzi, a podczas snu mózg to wykorzystuje. Widzimy twarzy które już widzieliśmy. Tylko z reguły nie pamiętamy praktycznie żadnej twarzy.

  • @roxik1073
    @roxik1073 Год назад +2

    Aż mi się przypominał Cyberpunk, gdzie było to ciekawie wytłumaczone jak dużo można wydobyć z zapamiętanej chwili.
    Tylko tam to był sprzęt a tu czary mary :D

    • @JenSolo
      @JenSolo Год назад +1

      Były jeszcze wspomnienia Johnnego, które były już całkiem przeinaczone przez rockerboya i jego ego

  • @BAXTON__
    @BAXTON__ Год назад

    Jak opisujesz to jak dziala myslodsiewnia przypomina mi pewien film co bomba wybuchła w pociągu i jakas technologia z tylka odtwarzają ostatnie chwile danego pasażera, mogąc go kontrolować, aby znaleźć zamachowca

  • @Machefi
    @Machefi Год назад +1

    1. Słyszałam o eksperymencie, z którego wyszło, że mózg odbiera wszystkie możliwe bodźce, ale wybiera max 5, które dostają się do naszej świadomości (bo z jakiś powodów mózg uważa je za istotne). Cała reszta trafia do podświadomości. Wydaje mi się, że myślodsiewnia pozwalała wrócić do "całość" wspomnienia, również tych fragmentów podświadomych. Dlatego Dumbledore analizował swoje własne wspomnienia.
    2. Z tego co zrozumiałam, "chodząc" po cudzym wspomnieniu czuliśmy emocje tej osoby, nawet jeśli patrzeliśmy w inną stronę niż "wspominający". Dlatego Harremu po obejrzeniu wspomnień Snapea James zaczął wydawać się odrażający. Gdyby zobaczył tę samą sytuację za pomocą np. zmieniacza czasu mógłby uznać, że to był tylko głupi żart. Przez to, że widział to "oczami Severusa", odebrał zdarzenie jako znęcanie.

  • @piotrcholewa7513
    @piotrcholewa7513 Год назад +1

    Tak generalnie Myśloodsiewnia to rzecz do prywatnego użytku. A przynajmniej tak jest to przedstawiane w Czarze Ognia. Więc znowu kwestia subiektywizmu i ew. zniekształceń nie ma specjalnego znaczenia. Skoro zasadniczo chodzi o właśnie - odsianie myśli i możliwość ich przeanalizowania w celach prywstnych. Potem w ZF, KP i IŚ, Myśloodsiewnia robi za coś w rodzaju odtwarzacza DVD z nagraniami z monitoringu szkolnego ale to osobny temat...
    Pomijając kłopotliwą kwestię sposobu prezentacji wspomnień w HP (zamiast oczami właścicela, to nie jako z "boku" jak widz zdarzenia a nie uczestnik.
    To zasadniczo sposób funkcjonowania myśloodsiewni się "broni" przy założeniu, że wspomnienia czarodziejów są szczególne i "podkręcona" jest ich jakość magią.

  • @kasiakowalczyk5113
    @kasiakowalczyk5113 Год назад +1

    Ale to już chyba stały motyw w fantasy że postacie mają przedmioty które rozwiązałyby wszystkie ich problemy ale nikt o tym nie pomyśli.

  • @AgentKRL
    @AgentKRL Год назад +3

    Interesujące daje do myślenia

  • @piotrcholewa7513
    @piotrcholewa7513 Год назад

    Tak na dobrą sprawę jest problem tylko z jednym wspomnieniem obecnym na kartach HP - tym Snape'a w Zakonie Feniksa. Tylko ono wyszło dużo dalej niż standartowe wspomnienia czymś oczami. Tu niestety Rowling trochę przesadziła.
    W innych przypadkach można się kłócić o detale ale generalnie dają się wytłumaczyć z sensem.

  • @vivianneavignon
    @vivianneavignon Год назад +1

    Ja się raczej zastanawiam na tym, że jeżeli wyciągamy myśl z głowy do myśloosiewni, to jakim cudem potem pamiętamy, że ta myśl istnieje, skoro sobie ja usunęliśmy z głowy? Chyba że tylko to działa na zasadzie „zapisu wideo", a nie jak mówi Dumbi, żeby zrobić miejsce w głowie i te myśli nie zajmowały miejsca.

  • @Pawlixus
    @Pawlixus Год назад

    faktycznie nie zwróciłem na to uwagi, te wspomnienia powinny nie dodawać tylu możliwości

  • @xxanadu1852
    @xxanadu1852 Год назад +3

    Aktywność tranzystorów w komputerze też są dla nas niezbyt czytelne, ale komputer potrafi przełożyć je na obraz. Może myślodsiewnia właśnie oczyszcza te wspomnienia, przystosowuje je do oglądania w formie VR, tak jak robi to karta graficzna z nadsyłanymi do niej danymi? NIe pamiętamy wszystkich szczegółów danej sytuacji, ale potrafią się one nam przypomnieć w różnych konfiguracjach, czasami ludziom potrafi się przyśnić osoba, której twarzy już nie pamiętali, więc dlaczego myślodsiewnia nie miałaby być takim sprzętem do obróbki wspomnień?

  • @cahirmawrdyffrynaepceallac
    @cahirmawrdyffrynaepceallac Год назад +5

    Ludzie z kamerą 360 stopni 😅

  • @rubikmania
    @rubikmania Год назад

    Ja się od dawna zastanawiam jakim cudem dumbledore wiedział że włożył do myślodsiewni takie czy inne wspomnienie. Przecież skoro wyjął je, żeby się go pozbyć to ona znika z jego umysłu, więc gdyby znalazł się w sytuacji w której potrzebowałby dostępu do tego wspomnienia, nie mógłby go użyć ponieważ nie pamiętałby, że w ogóle takie wspomnienie miał, byłaby tylko świadomość że wrzucił coś ważnego do myślodsiewni x miesięcy temu i nic by mu ta informacja nie dała bo nie wiedziałby, że akurat tego wspomnienia w danym momencie potrzebuje.
    Ps bardzo fajny filmik, rób więcej materiałów o Harrym!!!

  • @Pawlixus
    @Pawlixus Год назад

    faktycznie, może i dziury w pamięci nie musiałyby być takie duże, ale nie powinno się móc słyszeć innych itd.

  • @kaminami722
    @kaminami722 Год назад +1

    Nie co do myślodsiewni, ale sobie słucham audiobooków Harrego Pottera właśnie i tak mnie zastanowiło - wszyscy śmierciożercy mają mroczny znak, nie? Osobom pod imperiusem raczej go nie robiono, nie? Tak samo Syriusz Black nie miał takiego znaku. A Glizdogon miał. Nie mogła to być wskazówka dla ministerstwa magii? Czy i tak olewali wszystko i takie oczywistości też? 🤔

  • @NikiWelsh
    @NikiWelsh Год назад +1

    A mi ciągle wraca taka myśl... Czy jak czarodziej wyciągnie swoje wspomnienie i będzie je przechowywał w myślodsiewni a potem oberwie obliviate to będzie można mu w jakiś sposób przywrócić te wspomnienia używając myślodsiewni?
    I jeszcze czy w ogóle przelewanie myśli do myślodsiewni jest ich przenoszeniem tam czy raczej kopiowaniem?

    • @ginewra
      @ginewra Год назад +4

      Co do drugiego, to obstawiałabym kopiowanie, bo wspomnienie pozostało w myślodsiewni, a Dumbledor mógł o nim spokojnie z Harrym porozmawiać. No i jeszcze Snape odciągnął wspomnienia o Lilly, kiedy uczył Harry'ego oklumencji i nagle nie zapomniał, po co to wszystko robi.
      Przypomina mi się tu odcinek chyba House'a. Historia była taka, że w wyniku jakieś choroby, dziewczyna pozapominała pewne rzeczy ze swojej przyszłości i jak się obudziła, to była w szoku, że jest z takim nudnym facetem, pracuje jako prawnik, a przecież ona zawsze marzyła o podróżach, marzyła, by inny zawód mieć i co się stało, że nagle jest nudną prawniczką? No i wśród zapomnianych wspomnień było to, jak podczas takiej jednej wspinaczkowej wycieczki, straciła swojego brata - jedno wydarzenie, które diametralnie zmieniło jej charakter i wartości.
      No i podejrzewam, że podobnie byłoby ze Snapem, gdyby wspomnienia były przenoszone - "zapomniał" by, że kochał Lilly, skoro wszystkie wspomnienia z nią odseparował od siebie i by nie wiedział, czemu w ogóle Dumbledorowi pomaga.

    • @NikiWelsh
      @NikiWelsh Год назад

      @@ginewra tak też sądzilam, byłam ciekawa co ktoś inny o tym myśli 😁 dzięki za odpowiedź

  • @NateRiver1894
    @NateRiver1894 Год назад +2

    A hipnoza? Myślodsiewnia może działać na zasadach hipnozy. Ludzie pod wpływem hipnozy właśnie odtwarzają własne wspomnienia z nieosiągalną dla zwykłej świadomości i to po dziesiątkach lat.
    Może więc Myślodsiewnia to taka videorejestracja hipnozy 😉

  • @kirmarks02
    @kirmarks02 Год назад +2

    Technicznie to myśl odsiewnia daje nam dostęp do czasu i wszystkiego co nasz organizm zapamiętał i zobaczył
    Czyli dość głęboko sięga

  • @McWo10
    @McWo10 Год назад +2

    Oczywiście, masz racje, co nie oznacza, że Myślodsiewnia nie ma sesnu, owszem ma sens. Wspomnienia, Dumbledore’a czy Snape’a ktore widział Harry są jak najbardziej subiektywne, powiem więcej są zniekształcone na rzecz właściciela. Ale co w tym złego? To wspomnienia dla nich, podzielenie się wspomnieniem mozna porównać do opowiedzenia komuś historii z naszego życia, ktore też będzie zakrzywiona wokół naszej osoby, naszego spojrzenia. Szczerze mówiąc nigdy nie postrzegałem myślodsiewni inaczej.
    Jeszcze kwestia słyszenia rzeczy, których właściciel nie mógł słyszeć lub widzieć. Rozumiem to tak, że czarodziej „wyciągając” wspomnienie z umysłu, zaraz po zdarzeniu czerpał z części mózgu której nasza świadomość nie odbiera, ponieważ przytłoczyła by nas ilość bodźca. Zdarzenie miało miejsce, czarodziej chwile po (dopóki rejestracji bodźców świadomych i po za świadomych jest obecna w umyśle) wyciąga wspomnienie, jest w stanie zaczerpnąć te dodatkowe informacje, w zasięgu jego zmysłów, słuchu, wzroku, węchu. Być może film naciągnął niepotrzebnie to i porównał jak wspomniałeś do nagrania z ultramonitoringu.
    Ale ja tak odbieram wspomnienie w myslodsiewni.
    Bardzo ciekawy eksperyment myślowy, dzięki za odcinek. 🖐🏼

  • @otigiruru
    @otigiruru Год назад +3

    Materiał do dyskusji/przemyśleń ciekawy i mam nieodparte wrażenie, że łączysz ze sobą dwie rzeczy które są powiązane ale nie są tym samym. Zgadzam się z tym, że każdemu wydarzeniu w życiu nadajemy pewien sens i interpretację, ale według mnie jest to proces niezależny do "pamiętania" danego wydarzenia. Weźmy jako przykład tą historyjkę o przytulającej matce i przeklinającym ojcu. Już w trakcie tego wydarzenia nadamy mu pewnych znaczeń i to jak będziemy je pamiętać i jak na nas wpłynie wynika przede wszystkim z tego pierwszego momentu. Więc oczywiście zgadzam się, że sami poddajemy się auto narracji, ale według mnie pamiętanie tego wydarzenia będzie już procesem wtórnym uzależnionym od od wielu różnych czynników.
    W kwestii myślodsiewni to według mnie (uwzględniając moje 5 minutowe poszukiwania wiedzy) przy lekkim naciąganiu może ona działać w sposób jaki zostało to opisane w książkach. Przede wszystkim nasz mózg jest w stanie zapamiętać więcej informacji związanych z danym wydarzeniem niż jesteśmy sobie w stanie przypomnieć w danym momencie. Może więc użycie zaklęcia do wydobycia naszych wspomnień powoduje, że mamy ich najdokładniejszą wersję jaką pamiętamy. Druga sprawa to taka, że nasz umysł pozbywa się części wspomnień (albo ich szczegółów) aby usprawnić swoją pracę więc może umysł czarodziejów wspomagane magią nie muszą tego robić więc i pamięć mają lepszą. Podsumowując jestem w stanie przyjąć sytuacje, że wydobywając wspomnienia są one dokładne jak film. Jednak bardziej niepasujący jest fakt, że wspomnienia widzimy z trzeciej osoby a nie z punktu widzenia ich właściciela i bardziej z tego powodu wygląda to trochę jak przeniesienie się w czasie do pewnego momentu.

  • @Khozghor
    @Khozghor Год назад

    Podobnie jak edycja braindance w Cyberpunk, ale tam były odpowiednie wszczepy do nagrywania wrażeń osoby i specjalne oprogramowanie do obróbki ... w cyklu o Harrym Potterze porostu "It's a kind of magic" ...

  • @themszeusz
    @themszeusz Год назад +1

    Pamięć podświadoma można przyjąć ze posiadanie się pamięta wszystko

  • @artkal9504
    @artkal9504 Год назад +1

    Mózg zapisuje każde usłyszane słowo jeden do jednego i każdy zobaczony obraz, hipnozą można to wyciągnąć. Był przykład człowieka który pod hipnozą przypomniał sobie słowa mamy rozmawiającej z kimś przez telefon ale jednostronnie bo nie słyszał odpowiedzi. Nie wymyślił ich sobie żeby wypełnić lukę

  • @julianstrzakowski1881
    @julianstrzakowski1881 Год назад +1

    A jak jeszcze dołożymy do tego tematu fenomen fałszywych wspomnień w pełnej krasie, to Myślodsiewnia jeszcze mocniej chwieje się na swoich posadach 😅

  • @janrudnicki6111
    @janrudnicki6111 Год назад

    Polecam

  • @annakitlinska7706
    @annakitlinska7706 Год назад +1

    Wyjaśnienie wszystkiego co nie ma sensu - magia. Tak, biorąc to na logikę, myślodsiewnia nie ma żadnego sensu.

    • @Dziurka258
      @Dziurka258 Год назад

      Tak na logikę i naukę ma sens 😉

  • @My_Nightingale
    @My_Nightingale Год назад +2

    14 minut 😮 to dlatego dopiero jeden komentarz 😅

  • @ThePabloo1987
    @ThePabloo1987 Год назад +1

    Jednym słowem - M-A-G-I-A 😆

  • @justynajust6574
    @justynajust6574 Год назад +2

    ❤👍🙋

  • @psiadoopa
    @psiadoopa Год назад

    Myślodsiewnia ma jeszcze jeden absurd, jeśli wrzucamy do niej myśl to nie powinnismy mieć już jej w głowie i nie powinnismy jej pamietać bo została wyciągnięta, a w ramach książki jest powiedziane ze dumbledore wyciaga myśli kiedy za dużo jest ich w głowie jednak wciąż je pamięta bo wie co chce pokazać harremu. Dodatkowo wyciagnięcie myśli z syriusza by wyjasniło ze to nie on jest sprawca a piter..

  • @mishkaND
    @mishkaND Год назад

    Myślodsiewnia mogłaby działać tak jak działa gdyby wspomnienia byłyby przekazywane do niej od więcej niż jednej osoby, która brała udział w danym wydarzeniu

  • @juliawierzbicka2201
    @juliawierzbicka2201 Год назад

    Myślę że myślodsiewnia jak najbardziej ma sens. Zwróć uwagę na to, że poza pamięcią długotrwałą i świadomą wyróżniamy pamięć podświadomą. Człowiek zapamiętuje więcej rzeczy, ale uświadamia sobie tylko te do których miał jakiś emocjonalny stosunek, na których się skupił. Myślę że myślodsiewnia dawała możliwość podróży od miejsca zdarzenia w krótkich odległościach właśnie przez to, że pozwalała odtworzyć także podświadome wspomnienie miejsca i tamtejszych osób, nawet jeśli na nie nie zwracaliśmy uwagi.

  • @Dziurka258
    @Dziurka258 Год назад +2

    A ja się nie zgodzę ze stwierdzeniem, że nie ma sensu i nie do końca dobrze rozumiesz.
    1.Jeśli chodzi o dźwięki to wszystkie dźwięki otoczenia docierają do naszego mózgu, rozmowy, przelatujący samolot czy jadące auto. Nasz mózg tylko filtruje te dźwięki i wyodrębnia te na których jest skupiona nasza uwaga. Prostym przykładem jest puszczenie z dwóch telefonów zupełnie inne utwory muzyczne oddalone od siebie stańmy przy jednym ale tak by słyszeć drugi. Nie sprawi to że tamty nie grał tylko nasz umysł skupiony był na bliższym.
    2. Obraz z myśli i miejsce po którym byśmy mogli się w takiej myśli poruszać obejmował by zasięg naszego wzroku nie poraz kolejny jak mówisz obraz na którym byliśmy skupieni i tylko to. Przykładem moze być np. wspomniane śledztwo morderstwa nasze oczy zarejestrowały by że ktoś miał buty od błota ale skupiony wzrok był w innym punkcie, nasze oczy i mózg zarejestrowały ten obraz nie koniecznie musieliśmy je pamiętać ale przez mózg ta informacja przeszła. Przechodzimy do innego pokoju ale nadal dźwięki rozmowy docierają do nas z pokoju w którym byliśmy. Mamy zarejestrowany obraz tamtego pokoju rozmówców i rozmowę jeśli dźwięki były w stanie dotrzeć do naszego ucha bez względu na to jak były głośne.
    Podsumowując myślodsiewnia ma sens bo pozwala wyciągnąć z naszego mózgu "surowe" wspomnienie bez interpretacji naszych myśli i bez skupiania uwagi na konkretnych elementach. Pokazuje to co było w stanie do nas dotrzeć, dźwięk i to co w trakcie trwania myśli znalazło się w zasięgu wzroku (takie mapowanie przestrzeni). Działa na zasadzie zgrania pamięci z naszego mózgu, nie koniecznie myśli, więc jedynie do czego można się doczepić to nazwa.

  • @eSTeeRBe
    @eSTeeRBe 3 месяца назад

    Z matematycznego punktu widzenia myślodsiewnia pozwala widzieć trójwymiarowo. My tak na prawdę widzimy dwuwymiarowo. Dwoje oczu pozwala nam widzieć głębię ale to jeszcze na trójwymiar. Na przykład patrząc na sofę widzimy że siedzisko jest bliżej nas niż oparcie. Nie widzimy jednak tego co jest za oparciem schowane, mimo że leży tam na przykład para butów. Gdybyśmy je widzieli to byłby trójwymiar. Możnaby więc wytłumaczyć absurd myslodsiewni tak, że istota myśląca odbiera trójwymiar ale jest niezdolna do jego interpretacji. Na żywo może odbierać tylko dwuwymiarowo a w myslodsiewni może (również dwuwymiarowo) analizować części składowe trójwymiaru

  • @piotrcholewa7513
    @piotrcholewa7513 Год назад

    W sumie.... Czy jakiekolwiek wspomnienie które trafiło do myśloodsiewni służyło do poznania prawdy? Raczej odniosłem wrażenie, że traktowano ją jako źródło podstawowej wiedzy - co do zdarzeń i tego co zostało powiedziane. A nie czy to prawda ani tym bardziej jakie były intencje właściciela myśli.

  • @lisander9341
    @lisander9341 Год назад

    To teraz pytanie. Co jeśli ktoś ma problemy z pamięcią? Ja na przykład niejednokrotnie zapominam coś co robiłem chwilę temu. Taka myśl będzie zniekształcona? Jakąś mgła, blur etc?

  • @straussenberg286
    @straussenberg286 Год назад +1

    Nie wiem jak wam ale mi się strasznie nie podobała Myśloodsiewnia w Hogwarts Legacy. Z definicji to oglądanie czyichś wspomnień i fizycznie oglądającego w tej rzeczywistości nie ma więc nawet jak są tam jakieś diabły/demony/potwory to nie mogą nas skrzywdzić, a w HL zrobili cały etap skradankowo-walkowy z jakimiś kościotrupami 😒

  • @ink5200
    @ink5200 Год назад +3

    co to tego, że myślodsiewnia pokazuje wszystko jak leci, tak jakby nasze mózgi monitorowały wszystko w okolicy, to mam pewną teorię. w świecie HP różdżka wybiera sobie czarodzieja, co można interpretować jako pewną świadomość magii . spokojnie możemy przyjąć, że każdy czarodziej ma w sobie magię, a ze względu na różne umiejętności czy chociażby wybredne różdżki ta magia w każdym jest trochę inna. a więc myślodsiewnia ma prawo działać w taki sposób jaki działa, jeśli założymy, że to magia konkretnego czarodzieja sonduje pomieszczenie i to jej myśl widzimy w kamiennej misie, a nie człowieka. wyjaśniałoby to brak emocji czy jakiegoś komentarza właściciela wspomnienia oraz brak trybu pierwszoosobowego we wspomnieniach. wiem, że moja teoria może brzmieć dziwnie, bo kategoryzuje magię samą w sobie jako coś pomiędzy samodzielnym bytem a szóstym zmysłem, a nie jako umiejętność, ale wydaje mi się to całkowicie zasadne (i to w większości uniwersów fantasy); przecież zaklęcia z reguły nie są maksymalnie szczegółowe, zostawiają pewne pole do interpretacji, a więc nie działają jak niemyślący kod w pythonie, a raczej jak rodzaj bytu wykonujący rozkaz.

  • @Firogane
    @Firogane Год назад

    Teoretycznie Osoba obserwująca te wspomnienia po prostu powinna widzieć je z perspektywy danej osoby

  • @xxxx-ey6vb
    @xxxx-ey6vb Год назад

    To jest myślodsiewnia a nie myśloodsiewnia?! Całe życie w błędzie 🤣

  • @wojtalos639
    @wojtalos639 Год назад

    No nie ma sensu. Jak oddychają i się nie topią?

  • @DominiqEffect
    @DominiqEffect Год назад

    Ale kto powiedział że jest to po prostu sczytywanie wspomnień - może to jest kotwica temporalna potrafiąca wrócić do oglądania tamtego wydarzenia, wspomnienie było by tu tylko magicznym komponentem na tej samej zasadzie jak kość ramienna jest komponentem eliksiru siły mimo że przecież siła pochodzi z mięśni, a nie ze szkieletu. To ma nawet nazwę magii sympatycznej, cytat:
    "Pojęcie z zakresu antropologii kulturowej, wprowadzone przez Jamesa Frazera, według którego jest to podstawowy typ magii polegający na przekonaniu, że działanie analogiczne wywołać powinno analogiczny efekt.
    Koncepcja magii sympatycznej Frazera, przedstawiona przede wszystkim w trzecim rozdziale Złotej gałęzi stanowi nie tylko ewolucjonistyczną teorię pierwotności magii wobec religii i nauki. Jest także autonomiczną teorią samej magii, wykazującą podobieństwa i różnice między religią i nauką a nią.
    W obrębie magii sympatycznej Frazer wyróżnia:
    magię homeopatyczną, opartą na prawie podobieństwa ("podobne powoduje podobne");
    magię przenośną, opartą na prawie styczności ("rzeczy, które kiedyś pozostawały w styczności ze sobą działają na siebie nawet wtedy, gdy kontakt fizyczny przestał istnieć").
    Obie gałęzie magii sympatycznej łączą się, w szczególności magia oparta na prawie styczności niemal zawsze opiera się również na magii opartej na prawie podobieństwa. Obie gałęzie magii sympatycznej opierają się też na jednakowym sposobie myślenia, zakładają bowiem, że rzeczy wpływają na siebie inaczej niż przez oddziaływania fizyczne - na skutek tajemniczego powinowactwa, które je łączy. "

  • @bartomiejwodecki1831
    @bartomiejwodecki1831 11 месяцев назад

    Pod koniec mówisz, że Myślodsiewnia nie ma prawa istnieć, bo wspomnienia są subiektywne, że nie odwzrorowują rzeczywistości 1:1.
    Tylko rzecz w tym, że nie musi.
    To jest MYŚLodsiewnia.
    Przecież tam mogą być subiektywne wspomnienia.
    Nie ma powodów, dla których tak miałoby nie być.
    Możnaby wyjąć wspomnienie z jednej sytuacji, w której uczestniczyły by dwie, trzy, cztery osoby od każdej z tych osób.
    I prawdopodobnie mielibyśmy cztery podobne, ale różne wspomnienia opisujące jedną i tą samą sytuację.

  • @blueberry7561
    @blueberry7561 Год назад

    w cyberpunku to sie chyba braindance nazywa, i tam jest ze wszystko jest wokolo tez zapisywane co teoretycznie czlowiek nie zarejestrowalby xd

  • @krzysztofganko7064
    @krzysztofganko7064 Год назад

    Na dobrą sprawę to myślodsiewnia powinna tylko odwzorować dokładnie to, co dana osoba widziała, tj. Widok pierwszoosobowy. W filmach zostało to załóżmy tak przedstawione, jakby niektórzy wyszli z siebie, łazili obok i oglądali samych siebie. Stąd też chociażby Slughorn widział siebie jak gada z Tomem, a Snape z Lilly czy Dumbledorem. No ale nie oszukujmy się, taki zabieg byłby w filmie mało dynamiczny, kiepski, no i nudny. W książkach jest mniejszy problem, bo nie ma obrazu. No ale z drugiej strony, skoro można zniekształcić celowo swoje wspomnienia, to można jakoś wyobrazić sobie sytuację i jakoś tak to kulawo wyobrazić.

  • @rrafal193
    @rrafal193 Год назад

    Jakoś sobie nie przypominam, aby Harry korzystając z myślodsiewni odszedł sobie od osoby w której myślach akurat przebywał i podsłuchiwał innych. Zawsze (jak się nie mylę), gdy miał prywatne lekcje z Dumbledorem czy gdy sam z niej korzystał, to nie odstępował osoby, której myśli oglądał. Jeśli się mylę, to będę wdzięczny za wskazanie mi dowodu na to, aby w którejś z książek HP było wspomniane, że ktoś odchodził sobie od docelowej osoby z myśli i zwiedzał "świat" w myślodsiewni.

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  Год назад +1

      Zakon Feniksa, „Najgorsze wspomnienie Snape’a”. Harry swobodnie przechadza się po sali, podczas gdy uczniowie zdają egzamin z SUMów. Odchodzi od Snape’a, patrzy co James Potter napisał i narysował na swoim arkuszu.

  • @malgorzataswitala9809
    @malgorzataswitala9809 Год назад

    Zadam jedno pytanie: mówisz 'my', porównujesz do nas. Czy Ty, my, jesteśmy czarodziejami? No nie. Nie jesteśmy. Może u nich to co tłumaczysz działa inaczej? Może myślodsiewnia działała jak wypasiony monitoring? Może po to była? By zobaczyć utrwaloną sytuację, w której się brało udział, później, z boku? By móc ja przeanalizować z każdej strony? Co się działo, co zostało powiedziane.

  • @krystianadamus3663
    @krystianadamus3663 Год назад

    Ja wiem jak to może działać - Magia 🤷

  • @paulinagabrys8874
    @paulinagabrys8874 Год назад +1

    Wydaje mi się, że myślodsiewnia ma rację bytu ale jeśli traktujemy to jako zapis z kamery naszej podświadomości. Kamera pokazuje to co pokazuje i jest obiektywna. Często ludziom śnią się obcy ludzie których świadomie nie pamiętają. Ale podświadomość ma te obrazy zapisane. My obiektywnie "wycinamy" je z montażu jakim jest nasze życie i układamy te obrazki tak jak chcemy widzieć. O wpadamy w pułapki interpretacyjne, bo zwracamy uwagę na to co chcemy. Świadomie nie jesteśmy obiektywni. Trzeba pracować nad tym że nasza interpretacja wydarzeń nie jest jedyną słuszą na świecie. Dlatego istnieją sądy. Sędzia musi odsiać ziarno prawdy, pomimo swoich ułomności jako człowiek. Dlatego są świadkowie, ławnicy, adwokaci, prokuratorzy. Chociaż ciągną w swoją stronę, paradoksalnie mogą pomóc w ustaleniu prawdy

  • @dobryadix2171
    @dobryadix2171 Год назад

    a teleportacja ma sens?

  • @user-yu2vf9hd3p
    @user-yu2vf9hd3p Год назад

    Nienawidzę słowa "interpretacja". Ja już dostałem kilka odwróconych piątek za swoją interpretację w LO w 2003. Czemu nauczyciele byli takimi gamoniami i nie akceptowali naszej interpretacji?
    Pamiętam to jak P. od PL powiedziała mi, że mnie nie widzi na ustnym. Przytaknąłem i powiedziałem, że jakoś to będzie.
    Na maturze troszkę się zdziwiła po mojej prezentacji. Krzywdziła mnie przez trzy lata. Za każdą pracę dostawałem max dopuszczający. Głupio jej było i ręki mi nie podała za moje osiągnięcie 75%.
    Nienawidziłem czytać. Nasze lektury zniechęcają na maksa. Z ciekawych pamiętam "Dzieci z Bullerbyn", "Chłopcy z placu broni" i chyba dopiero "Potop".
    Kiedy zakończyłem naukę i sięgnąłem po to co chcę tak się wszystko zmieniło. Czytam jak oszalały, jak mówi moja dziewczyna.
    Pozdrawiam i czytajcie to co chcecie

  • @kerase-8499
    @kerase-8499 Год назад

    czy można wam podesłać jakiś absurd o HP? Gdyż wymyśliłem kilka i jestem dość ciekawy waszej interpretacji oraz tego jak wy na to byście spojrzeli. Być może wy na te teorię byście krytycznie spojrzeli gdyż na ten moment każdy komu je mówiłem zgadzał się z nimi

  • @artkal9504
    @artkal9504 Год назад +1

    Mam wrażenie że mylisz pamięć z interpretacją. Dwie osoby mogą widzieć to samo, słyszeć to samo i czuć to samo(przykładowo temperaturę) ale jeden to przytoczy tak jak było a drugi zacznie świadomie łgać i kolorować tak żeby postawić siebie w lepszym świetle albo żeby jego opowieść była ciekawsza lub bardziej zabawna dla słuchacza. Sam osobiście znam przykłady obu tych typów ludzi. Dlatego taka myślodsiewnia byłaby zbawieniem bo nawet gdyby ktoś kolorował wspomnienie to byłoby to widać jak w przypadku Slughorna który tak nieumiejętnie modyfikował swoją pamięć że "mgła" zaciemniała obraz i przekształcała dźwięk gdy kłamał.
    Wiecie jak rozpoznać oszusta nawet wtedy kiedy jego opowieść wydaje się spójna i logiczna (bo jak się nie klei to wiadomo)? Podaje bardzo dużo szczegółów i stara się od razu odpowiedzieć na pytania które nie padły ale najprawdopodobniej w jego opinii padną. Wtedy to nie jest kwestia jego pamięci tylko tego że świadomie nawija makaron na uszy. Jak to nawet kiedyś znajomy powiedział do mnie wprost że dobrze jest mówić tylko prawdę bo wtedy nie musisz pamiętać co komu mówiłeś. Niezaprzeczalnie logiczne ale tylko psychopata, oszust albo paranoik może się nad tym zastanawiać.

  • @Kem3s
    @Kem3s Год назад

    W HP nic nie ma sensu

  • @Karasu_Goth
    @Karasu_Goth Год назад +4

    Nie ma czegoś takiego jak obiektywność jest jedynie intersubiektywność

    • @ksaveriusz
      @ksaveriusz Год назад +3

      Adolf Hitler rządził III Rzeszą na stanowisku kanclerza.
      To niby nie jest obiektywne?

    • @kirmarks02
      @kirmarks02 Год назад +2

      Nie, obiektywizm istnieje.

    • @Karasu_Goth
      @Karasu_Goth Год назад

      @@kirmarks02 Intersubiektywizm do zbiór zbliżonych opinni które społeczeństwo uznało za najbardziej obiektywne z perspektywy rozwoju społeczeństwa i nauki bo każda opinia jest subiektywnym zdaniem

    • @kirmarks02
      @kirmarks02 Год назад

      @@Karasu_Goth fakty nie są opiniami a fakty są obiektywne. Po za tym may dość spore ramy by coś ocenić obiektywnie. Np. Sztuka możemy ocenić warsztat i przekaz, przełomowości i technikę stąd wiemy jakie dzieła sztuki są kultowe i ważne nawet jak nam się nie podobają

  • @badgrandpav2135
    @badgrandpav2135 Год назад +1

    Przecież to jest książka dla dzieci, czego się czepiasz człowieku?

  • @prawicowyotaku6886
    @prawicowyotaku6886 Год назад +1

    Harry potter to bajeczka dla dzieci pełna sprzeczności i po prostu bez sensu. Brak w tym logiki ma każdym etapie fabuły. Rowling napisała fajną książkę dla dzieciaków ale nie jest wybitną pisarką i totalnie oblała egzamin z stworzenia świata przedstawionego

  • @znakpokoju
    @znakpokoju Год назад

    Nie wpadłeś na pomyśł że działa to tak jak działa ze względu na jedno fajne słowo? "Magia" Nie możesz tłumaczyć zjawisk swiata magicznego prawami naszego swiata.

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  Год назад

      Ale gdzie byłaby zabawa dla umysłu, gdyby uznać, że to po prostu magia? Zabawa polega na tym, że można roztrząsać nawet nierealne rzeczy i scenariusze. Ot, ćwiczenie dla mózgu.

    • @znakpokoju
      @znakpokoju Год назад +1

      @@StrefaCzytacza no spoko, rozumiem ten punkt widzenia ale sie z nim po prostu nie zgadzam. O ile lubię filmy w których poruszasz kwestie głupich i bezsensownych zachowań bohaterów tak próby ataku na potężny magiczny artefakt który był w posiadaniu jednego z najpotężniejszych czarodziejów w historii po prostu nie kupuje 😊

  • @yavimayawurm9769
    @yavimayawurm9769 Год назад

    Bardzo nie lubie polskiego tlumaczenia harrego potter. Slowa takie jak myslodsiewnia a przede wszystkim swistoklik sa idiotycznr....