Przesłuchałem z wielkim zainteresowaniem cały cykl 20 wykładów. To wysmienite kompedium dla osób, które obawiają się że nauka stala się za bardzo skomplikowana. Profesor Sady bardzo przystępnie przedstawia jak ludzkość doszła do obecnego etapu zaawansowania. Rzadko spotyka się naukowca z tak szeroką wiedzą, którą potrafi tak przystępnie przedstawić. Dziękuję!
Rewelacyjny wstępny wykład! Zapierający dech w piersiach skrót historii ludzkości i tempa rewolucji naukowej w ostatnim wieku.jakze poszerza to horyzonty intelektualne.majstersxtyk
Śmiem się nie zgodzić. Magia, czy religia są poza-naukowym sposobem wyjaśniania świata. Warto też zauważyć, że wyjaśnianie (bądź praktyki) magiczne są bliżej nauki niż wyjaśnianie religijne, odwołują się bowiem do działań naturalnych, które wpływają (w sposób ponadnaturalny) na rzeczy naturalne.
@@Time0n One są nie tylko poza nauką, ale wbrew nauce. Oczywistym jest bowiem, że magia i religia przeczy twierdzeniom naukowym. Zatem magia i religia jest anty-naukowa.
@@Tomasz_Kowalski Mogę się zgodzić, że przynajmniej niektóre religie są anty-naukowe, niemniej magia miała charakter proto-naukowy, a wraz z wyłonieniem się z niej kolejnych proto-nauk jak np. alchemia, czy astrologia, zaczęto traktować ją jako para-naukę, a jeszcze później jako pseudo-naukę. Zauważę też, że ogólnie pojęta magia nie niesie innych informacji niż to co opisywałem wyżej czyli "Określone działania naturalne, potrafią wpłynąć na świat (za pomocą sił nam nie dostępnych, ale o etiologii naturalno-metafizycznej) w ściśle określony sposób". Magia jest błędnym sposobem wyjaśniania, nie oznacza to, że anty-naukowym. Do drugiego zdania: Nie, nie wszystkie systemy magiczne i religijne przeczą nauce, bo odwołują się do rzeczy z okolic metafizyki (czego większość z nauk nie bada), powiem więcej! Nauka przeczy samej sobie, a większość z jej działów nie korzysta z siebie nawzajem i pomija osiągnięcia innych. Za przykład podam fizykę: Fizykę Newtona uznano jakiś czas temu za błędną i chociaż dobrą w przybliżeniu jednak wciąż błędną, niemniej gros z badań w szczególności w fizyce cieczy, czy naukach inżynieryjnych jest wciąż prowadzona według fizyki, której podwaliny były kładzione kilkaset lat temu, system Newtona, Relatywistyczny i Kwantowy idealnie do siebie nie przystają (o pierwszym wiemy to z pewnością, natomiast do dwóch ostatnich prowadzone są próby harmonizacyjne). O naukowości nie świadczy zgodność dziedzin pomiędzy sobą (patrz biochemia i chemia i pierwsze z brzegu stwierdzenie "pochodna", które znaczy co innego w obu naukach), tylko sposób (i chęć) uzasadniania twierdzeń lub sądów i sposób konstruowania tychże. Magia jest wtedy anty-naukowa kiedy nie tylko odrzuca twierdzenia naukowe, ale musi też zajść brak aspiracji do bycia systemem wyjaśniania lub działania w świecie naturalnym w ogóle. Ja oczywiście w magię nie wierzę, niemniej pseudo-nauka to nadal nauka (oczywiście nie taka normalna jak wskazuje człon pseudo-).
@@Time0n Pseudo-nauka nie jest jednak nauką. Alchemia nie jest chemią, lecz zbiorem spekulacji na temat żywiołów i ich łączenia. To są chybione tezy, nie mające nic wspólnego z naukowością i badaniami. Magia ty bardziej, jest potoczną naiwną spekulacją, że jakieś działania np. czary, zaklęcia itp. mogą zmienić rzeczywistość, lub przyszłość. To jest wbrew nauce.
@@Tomasz_Kowalski (Na końcu mam pytania proszę o odpowiedź, zdaje się, że rozmijamy się właśnie w odpowiedziach na te pytania) Alechemia nie jest chemią zgadzam się, niemniej w czasach jej świetności prowadzone były badania i eksperymenty (oczywiście na miarę dawniejszych potrzeb, dawniejszy eksperyment z dzisiejszym niewiele ma wspólnego), które oczywiście nie mają wiele wspólnego z dzisiejszą nauką, ale no właśnie z *dzisiejszą*. Co do drugiego lekko przeformatuję: Nauka tym bardziej, jest naiwną spekulacją (wszak opartą o zawodne poznanie), że jakieś działania np. odkrycia, wynalazki itp. mogą zmienić rzeczywistość, lub przyszłość. To jest wbrew rozumowi. Czy Kopernik wiedział, że ziemia krąży wokół słońca? Czy to co uprawiał Kopernik można nazwać nauką? Jakie są kryteria naukowości lub definicja nauki, którą przyjmujesz?
Nie uznawano, bo nie służą do liczenia, czyli wyznaczania "liczby" elementów zbioru, ani do mierzenia. Widział ktoś kiedyś na pastwisku -2 krowy? Widział ktoś kiedyś minus metrowy kij?
Wykłady z filozofii nauki nagrałem dla swoich studentów, a umieściłem na kanale przy okazji. Do filozofów greckich wrócę w ostatnim tygodniu czerwca, a kiedy skończę nie wiem. Ale skończę. Pozdrawiam
Współczynnik Jezusa, poprawka w teorii ze względu na możliwość cudu itd. Nie wiem jakie może być zaufanie do pracy naukowców którzy wierzą że zwłoki Jezusa czy Łazarza (już cuchnące) powróciły do życia ?
Szanowni komentujący, czy jak ktoś z Was wejdzie na stronę profesora i spróbuje wejść na cykl wykładów na Copernicus, to coś znajduje czy ma napis "page not found"?
W pracy naukowiec też jest człowiekiem, nie można go tego pozbawić. Naukowiec musi się kierować dobrem, a prawda jest dobrem. Naukowiec nie może np. oszukiwać, co jest złem.
12:12 ,,Nie zdajamy pytań naukowcom o sens życia, o wartości." A nauki filozoficzne? Filozof na uniwersytecie nie jest naukowcem? (Oczywiście, naukowiec w innym rozumieniu, niż fizyk czy chemik). Pozdrawiam
7-8 minuta - no nie. Kreacjonizm vs ewolucjonizm to wciąż żywa dyskusja w świecie naukowym. A jeżeli ma finalne dowody, które teorię „zamienią” w prawo, to proszę przedstawić. I wszystkie nagrody naukowe posypią się.
Zastanawiające jest to, że człowiek zgodnie ze współczesną wiedzą biologiczną powstał w wyniku tych samych mechanizmów ewolucyjnych, które warunkują rozwój i przetrwanie tych gatunków, które są w stanie przetrwać proces selekcji naturalnej. Tym czasem człowiek jest chyba ze wszystkich istot żywych najgorzej wyposażony naturalnie do przetrwania. Jest stosunkowo słaby fizycznie, nie najlepiej pływa, biega, naturalnie latać nie potrafi i jeszcze do tego stracił owłosienie, które chroni przed zimnem. Nie ma wrodzonych zachowań instynktowych, które u zwierząt uwidaczniają się i rozwijają same. Czyli człowiek to taki wyjątkowy gatunek, dla którego pierwotny mechanizm ewolucyjny nie ma zastosowania? To tak jakby nastąpiła nagle zmiana reguł, które determinowały ten mechanizm. Ciekawe jest również to, że to ten ludzki umysł daje możliwość poznania mechanizmów rozwoju życia i ogólnie mówiąc praw przyrody. Do chwili obecnej chyba w żadnym laboratorium tego świata nie udało się zainicjować procesu życia, a jeśli udałoby się to będzie to wynik działania rozumu.
1 Ewolucja następowała powoli, usunięcie części mechanizmów umożliwiających przeżycie samemu bez grupy pozwoliło dostosować się do rozrastających się grup społecznych itp. poza tym to nie jest tak, że ludzie nie mają naturalnych predyspozycji do przetrwania. Bieganie? Ludzie nie potrafią szybko biegać, ale są świetnymi maratończykami biegacze-myśliwi w naszej historii niejedną antylopę upolowali biegając za nią i czekając aż nie padnie z wycieńczenia. Siła fizyczna była w biegu ewolucji "przehandlowywana" za intelekt, zresztą tak mi się zdaje, że trudno zmierzyć siłę w ogóle u zwierząt. Po co umiejętność pływania skoro większość z zwierząt lądowych nie robi tego najlepiej, a takim właśnie jest człowiek (aby złowić rybę pływać nie musisz)? Futro było usuwane w biegu ewolucji na rzecz skuteczniejszej klimatyzacji np. podczas biegania, albo na gorącym terenie. Zachowania instynktowne nadal istnieją, chociaż nie są szczególnie intensywne i są bardziej narządem szczątkowym. Na koniec: Człowiek jest wyjątkowy o tyle, że ewolucja pchnęła go do polepszania inteligencji i życia w grupach. Można powiedzieć, że względnie od niedawna cywilizacja naukowo-techniczna zaczęła sprzeciwiać się ewolucji, niemniej żadne poważniejsze zmiany podczas tych kilkuset lat tej cywilizacji nie nastąpiły. 2 Kto powiedział, że w ogóle daje? Biorąc pod uwagę to, że liczenie zadań z geometrii operuje na zmyśle wzroku, a liczenie odbywa się na palcach to nie szczególnie człowiek jest do tego dostosowany. 3 Będzie to wynik o tyle rozumu co praw przyrody.
Moim zdaniem, w kontekście utraty wiary w naukę, największa rola i odpowiedzialność leży w rękach pasjonatów i popularyzatorów nauki, takich, jak Pan Profesor.
9 minuta - i powielanie propagandy szczepionkowej. Jakie szczepionki? Jaki w rezultat poszczególnych szczepień. Porównanie dużych grup na przestrzeni wielu lat - grup szczepionych i nieszczepionych? Gdzie te dane prezentuje profesor?
“Jedną z absolutnie najgłupszych rzeczy, jakie ludzie mówią w dzisiejszych czasach, jest ‘wierzę w naukę’. Gdyby nauka była kwestią wiary, nazywałaby się religią. Zamiast tego chodzi o to, żeby zawsze kwestionować, wątpić i upewnić się, że za daną sprawą nie kryją się duże pieniądze.” Skoro jest Pan filozofem to powinien więcej filozofować. Kilka stwierdzeń, które tu padło jest bliższych religii niż nauce, a szkoda, sam temat bardzo mnie zaciekawił. I uprzedzając zarzuty: Tak, jestem zaszczepiony i nie wierzę w płaską ziemię. Najlepszą definicją nauki i odpowiedzią po co istnieje jaką przeczytałem był rozdział w książce "Zakazana Psychologia" Tomasza Witkowskiego. Rozdział później autor opisuje jakim hochsztaplerem był Freud, który miał może 30% wyleczonych przypadków, a który stworzył cały nurt psychologiczny, który niezbyt działa, ale do dziś jest maszynką do zarabiania pieniędzy.
1 Ten cytat jest bardzo dziwny, wiara jest potrzebna do wiedzy, nauka jest kwestią wiary bo aby uzyskać wiedzieć trzeba 1 wierzyć 2 mieć uzasadnienie i 3 sąd musi być prawdziwy. Taka jest klasyczna definicja wiedzy, która wciąż się trzyma, i jest dyskutowana i uszczegóławiana. Jest on często przypisywany Popperowi, niemniej on niczego takiego nie powiedział, tak w ramach jasności. Nauka też nie opiera się na wątpieniu i kwestionowaniu (dla jasności nie opiera się też na weryfikacji i potwierdzaniu, kryteria są bardziej subtelne). Na koniec powiem, że chyba cała dzisiejsza nauka opiera się na dużych pieniądzach, bo aby coś zweryfikować, czy sfalsyfikować trzeba mieć potężne zasoby. 2 Autor jest przede wszystkim historykiem idei, a jego działalność naukowa opiera się głównie na przedstawianiu historii nauk, oczywiście ma też kilka książek z kategorii filozofii autorskiej, ale opierają się one na jego działalności naukowej. Jakie stwierdzenia są bliższe religii niż nauki? Pomijając to że filozofia raczej na miano nauki prostej nie zasługuje. 3 Zdaje się ze to dobrze, mam nadzieję że w Popperyzm też nie wierzysz :D 4 Nie wiem jaka ta definicja jest, ale z tego co przeczytałem początek książki to Witkowski definicji nauki nie podaje, mówi natomiast dosyć szeroko o procesie naukowym, to co przeczytałem nie jest szczególnie odkrywcze standardowy opis metodologii nauk jaki poznają ludzie na licencjacie (jak masz nr. strony z definicją chętnie sprawdzę). Myślę, że są lepsze definicje nauki, jej procesu powstawania i kryteriów (ale nie Popperyzm xd). Zakładając, że Freud miał 30% wyleczonych przypadków to raczej dobre ratio jak na tamte czasy tj. zakładając, że były wyleczone, a nie nastąpiła reminiscencja. Chociaż pierwotna psychoanaliza została obalona to jednak nowsze jej nurty radzą sobie nieźle w psychoterapii i wciąż są dyskutowane.
37 ' profesor dureń ! Porównuje chrześćjańskie błogosławieństwo z magią i dodaje anegdotkę o pijanym kierowcy . Jeśli taka jest jego wiedza z innych dziedzin to wielkie rozczarowanie
Coz za nauka wyjasni jakie sily rzadza ludzmi moze strach przed glodem i chlodem a jesli nie strach o zapewnienie podstawowych potrzeb zyciowych na poziomie biologicznym to inne strachy nimi moga rzadzic a jeszcze rzadzic ludzkoscia moze i przyjemnosc i radosc jaka w zyciu moga osiagnac i wszelkie dobra i wygody taka nauka prymitywnego czlowieka z tych nauk o tym jak dziala czlowiek ale nauki co do tego jak dziala ten wszechswiat moze pozostawic dla specjalistow od tych nauk o naukach ??,..Hmm masz prawo zachowac milczenie ale nie musisz z tego prawa korzystac jesli nie chcesz masz prawo rozmawiac rowniez wewnetrznie tam zawsze jest jakas narada i nauka i rada na wszystkie problemy i lamenty tego swiata ludzkiego a kazdy do wlasnego serca trafic potrafi right ??,..pytasz o moral z tych nauk i moralnosc a czym jest ustalany ogol norm ocen wzorow i idealow postepowania osobowego pretedujacych do regulowania stosunkow pomiedzy ludzmi miedzy jednostakami i grupami spolecznymi a czym jest caloksztalt zachowan jednostki lub grupy spolecznej i jak jest oceniany wedlug spolecznie funkcjonujacych sytemow odczuwania i myslenia a czy sytemy obecnych norm spolecznych sa zmienne i zaleza od takich czynnikow jak tradycja wierzenia kultura czynniki ekonomiczne klimatyczne polityczne gospodarcze i czym jest etyka to chyba jakis obled moralny w mojej glowie od tych nauk i ustalania norm moralnych i etycznych ,a jeszcze dodaj i wspomnij o moralnosci zawodowej i stosunki wewnatrz danej grupy zawodowej ,daj spokoj nie bedziemy sie tym zamartwiac tez i nasze glowy zasluguja na chwile wytchnienia a filozofow pozdrawiamy i zdrowia wszystkim dziedzina nauk zyczymy i sobie rowniez jak i Boga i sztucznej inteligencji a na konferencjach duchowych miejsce w korytarzach umyslu sie znajdzie ,myslenie magiczne jest jak wiara a nauka to jak jej partner rowniez duchowy i zdrowy prawda ??,..a kiedy juz w tych naukach dotrzemy do centralnego osrodka wszelkiej istniejacej swiadomosci w tym calym wszechswiecie i we wszystich swiatach i wieloswiatach to zrozumiecie ze cala ludzkosc jest niewinna w swym istnieniu odczuwaniu i mysleniu jak i Stworca zycia jest niewinny w swym istnieniu jak i wszystkie formy zycia i potrzeby zyciowe za ktore ponosimy wszyscy zbiorowa odpowiedzialnosc i nie szukajcie winnego Solisty zwanego raz Bogiem a raz Diablem tyle na ten temat wiem aktualnie a co wy uczeni tam macie do powiedzenia ??,..
nie wiem gdzie sie znajduje twoja mentalna czasoprzestrzen ale jesli pytasz o chlod w postaci oschlosci serca i chlod emocjonalny i glod intelektualny i duchowy to byc moze gdzies sie tam i tu czasem sie pojawic a co do glodu i chlodu w sensie fizjologicznym to popatrz wokol siebie jesli masz oczy a byc moze zobaczysz i znajdziesz tam glodnych i tych ktorym jest chlodno ,..a czy wiesz jak regulowac termoregulacja moze chcesz globalnego ocieplenia klimatu wrazliwosci moralnej ??,..czy slowo Milosc to jakis zbiornik pomieszczenie dosc pojemne by moglo zmiescic w sobie wszysto i wszystich ,wszystko co juz aktualnie istnieje niepomijajac nikogo i niczego a i mijesca sie znajduja nawet na to slowo co moze za chwile powstac i byc powolane do zycia
No tak, tylko ten człowiek tutaj, jak 99 % ludzi na uniwersytetach, NIE MA O NAUCE POJĘCIA, o tej stricte nauce (matematyka, fizyka, chemia, inżynieria chemiczna, elektrotechnika, mechanika, elektronika, mechatronika). 95 % treści tych wykładów jest zaczerpnięta z dziedzin, w któych Wojciech Sady jest laikiem, warto o tym pamiętać, gdy specjalista w jakiejś dziedzinie prezentuje treści z dziedzin, w któych nigdy specjalista nie był i NIE BĘDZIE. Najistotniejsze treści - przynajmniej tego odcinka - można przedstawić w co najwyżej 15 minut, nie 45 minut. Jeszcze niech zacznie wmawiać, że preparaty mRNA, nie zawierające danego wirusa, są szczepionkami :) Zapoznał się z oficjalnymi oświadczeniami firm farmaceutycznych, przyznających się do kłamstw od roku 2023 (od roku 2023 przyznają się do kłamstw), wypowiedzi dr Fauciego podczas jego przesłuchania przed komisją Kongresu USA? Czy stawia znak równości ten laik z zakresu wirusologii i chorób zakaźnych, między wszelkimi wirusami, np. wirusami ospy a wirusami wywołującymi zespół objawów zwanych grypą? Pozdrawiam dr inż., politechnika
Problem jest podobny jak z LICZBĄ. naturalnie służyły do liczenia, aż zaszła potrzeba mierzenia i zmieniono definicję liczby.. potem zmieniano ją wielokrotnie, "odkrywając" nowe liczby, a dokładnie mówiąc zaliczano do liczb nowe zbiory obiektów. Dokładnie tak samo jest z wieloma innymi definicjami, metr kiedyś to była długość części południka później to była odległość pomiędzy dwoma kreskami na metalowej sztabie, dziś metr to droga pokonana przez światło w czasie 1/299 792 458 sekundy". Przepraszam, a Pan dr inżynier jest inżynierem od chorób zakaźnych, że tak od laików kogoś wyzywa jakby sam był fachowcem? Celem szczepionki jest "zwiększenie odporności na zachorowania i ryzyka śmierci". dlatego zmieniono definicję szczepionki, a nie po to by firma mogła więcej zarobić, lecz by wytworzyć "preparat" zmniejszający ryzyko zachorowania, łagodzący objawy i zmniejszający ryzyko śmierci. Więc nie jest ważne CO zawiera "preparat" by nazwać go szczepionką tylko co powoduje. A jak już to Pana Inżyniera tak boli, to można uznać to za "szczepionkę mRNA", która nie jest szczepionką w sensie tradycyjnym, tak jak liczba zespolona nie jest liczbą w tradycyjnym sensie.. Zadziwiające, że Inżynier ma z tym problem Inny przykład, początkowo "szczepiono" ludzi przeciw ospie wirusem ospy krowiej... szczepionka nie zawierała fragmentów organizmu powodującego chorobę. A jeśli chodzi o "zespół objawów zwanych..." to tu właśnie jest totalne nieporozumienie. Choroba to nie jest "ZESPÓŁ OBJAWÓW ZWANYCH..." DLATEGO NIE MA TAKIEJ CHOROBY JAK GORĄCZKA. dawniej, gdy nie znano przyczyn, obejmowano wspólna nazwą zespół chorób dających podobne objawy, ale to jest złe podejście, po powinno się usuwać przyczynę, a nie leczyć objawy, dlatego jeśli nawet pozostawiamy "stara zwyczajową" nazwę, to dodajemy specyfikacje by określić chorobne, na przykład żółtaczka typ A,B,C... cukrzyca typ... bo tak naprawdę cukrzyca to nie jedna choroba, lecz zespół różnych chorób dających podobne objawy. dlatego dziś ludziom którzy mają "objawy białaczki" sprawdza się na co naprawdę są chorzy i ci którzy mają przewlekła białaczkę szpikową spowodowaną mutacją Filadelfia, dostają inhibitor kinazy tyrozynowej i żyją latami, a inni którzy "mają objawy" ale nie są spowodowane ta mutacja muszą być leczeni inaczej. Dziwne, ze dr inż politechniki zdaje się nie rozumieć tak prostych rzeczy. Pozdrawiam inż zwyczajny AGH.
@@boguslawszostak1784no właśnie powoli dowiadujemy się o konstrukcji „szczepionki” mRNA. I dlaczego quasi przymus stosowano? Pan profesor ma braki z idei totalitaryzmu. Takie uporządkowanie danych jest całkiem fajnie prezentowane przez Profesora, ale wypowiadanie się kategoryczne, chociażby o ewolucji jako potwierdzonego finalnie ewolucjonizmu to już przejaw własnych opinii. Ma do tego prawo, ale niech mówi, że to Jego opinia, i niech nie używa autorytetu to szerzenia propagandy.
Przesłuchałem z wielkim zainteresowaniem cały cykl 20 wykładów. To wysmienite kompedium dla osób, które obawiają się że nauka stala się za bardzo skomplikowana. Profesor Sady bardzo przystępnie przedstawia jak ludzkość doszła do obecnego etapu zaawansowania. Rzadko spotyka się naukowca z tak szeroką wiedzą, którą potrafi tak przystępnie przedstawić. Dziękuję!
Dziękuję za wykłady. Ostatnio bardzo często odwiedzam kanał profesora. Bardzo interesujące treści
Wojciech Sady- Maestro !!
Czekałem na ten cykl, Panie profesorze.
Wspaniały wykład profesora, który może stanowić doskonałą inspirację do własnych poszukiwań intelektualnych. Dziękuję bardzo.
Bardzo dziękuję za kolejny cykl wykładów zapowiada się bardzo interesująco.
bardzo się cieszę, że Pan Profesor publikuje taken cykl. Życzę wszystkiego dobrego i pozdrawiam!
Z radością i miłością zamieniam się w słuch ❤❤❤❤❤ Profesorze 😊
Przepięknie❤❤❤ dziękuję z góry za cały cykl😊
Brawo, gratulacje, świetny wykład.
Uwielbiam słuchać tak mądrych ludzi.
Ja także 😁
Cieszę się z tego cyklu. Dziękuję.
Rewelacyjny wstępny wykład! Zapierający dech w piersiach skrót historii ludzkości i tempa rewolucji naukowej w ostatnim wieku.jakze poszerza to horyzonty intelektualne.majstersxtyk
Bardzo dziękuję za wykład 👍🏻
Moja ulubiona dziedzina filozofii, ale
Wspaniale!
*Świetny wykład!* Dziękuję za nawiązania do zabobonu, magii i religii, czyli anty-naukowego sposobu postrzegania świata.
Śmiem się nie zgodzić. Magia, czy religia są poza-naukowym sposobem wyjaśniania świata. Warto też zauważyć, że wyjaśnianie (bądź praktyki) magiczne są bliżej nauki niż wyjaśnianie religijne, odwołują się bowiem do działań naturalnych, które wpływają (w sposób ponadnaturalny) na rzeczy naturalne.
@@Time0n One są nie tylko poza nauką, ale wbrew nauce. Oczywistym jest bowiem, że magia i religia przeczy twierdzeniom naukowym. Zatem magia i religia jest anty-naukowa.
@@Tomasz_Kowalski Mogę się zgodzić, że przynajmniej niektóre religie są anty-naukowe, niemniej magia miała charakter proto-naukowy, a wraz z wyłonieniem się z niej kolejnych proto-nauk jak np. alchemia, czy astrologia, zaczęto traktować ją jako para-naukę, a jeszcze później jako pseudo-naukę. Zauważę też, że ogólnie pojęta magia nie niesie innych informacji niż to co opisywałem wyżej czyli "Określone działania naturalne, potrafią wpłynąć na świat (za pomocą sił nam nie dostępnych, ale o etiologii naturalno-metafizycznej) w ściśle określony sposób". Magia jest błędnym sposobem wyjaśniania, nie oznacza to, że anty-naukowym.
Do drugiego zdania: Nie, nie wszystkie systemy magiczne i religijne przeczą nauce, bo odwołują się do rzeczy z okolic metafizyki (czego większość z nauk nie bada), powiem więcej! Nauka przeczy samej sobie, a większość z jej działów nie korzysta z siebie nawzajem i pomija osiągnięcia innych. Za przykład podam fizykę: Fizykę Newtona uznano jakiś czas temu za błędną i chociaż dobrą w przybliżeniu jednak wciąż błędną, niemniej gros z badań w szczególności w fizyce cieczy, czy naukach inżynieryjnych jest wciąż prowadzona według fizyki, której podwaliny były kładzione kilkaset lat temu, system Newtona, Relatywistyczny i Kwantowy idealnie do siebie nie przystają (o pierwszym wiemy to z pewnością, natomiast do dwóch ostatnich prowadzone są próby harmonizacyjne). O naukowości nie świadczy zgodność dziedzin pomiędzy sobą (patrz biochemia i chemia i pierwsze z brzegu stwierdzenie "pochodna", które znaczy co innego w obu naukach), tylko sposób (i chęć) uzasadniania twierdzeń lub sądów i sposób konstruowania tychże. Magia jest wtedy anty-naukowa kiedy nie tylko odrzuca twierdzenia naukowe, ale musi też zajść brak aspiracji do bycia systemem wyjaśniania lub działania w świecie naturalnym w ogóle.
Ja oczywiście w magię nie wierzę, niemniej pseudo-nauka to nadal nauka (oczywiście nie taka normalna jak wskazuje człon pseudo-).
@@Time0n Pseudo-nauka nie jest jednak nauką. Alchemia nie jest chemią, lecz zbiorem spekulacji na temat żywiołów i ich łączenia. To są chybione tezy, nie mające nic wspólnego z naukowością i badaniami.
Magia ty bardziej, jest potoczną naiwną spekulacją, że jakieś działania np. czary, zaklęcia itp. mogą zmienić rzeczywistość, lub przyszłość. To jest wbrew nauce.
@@Tomasz_Kowalski (Na końcu mam pytania proszę o odpowiedź, zdaje się, że rozmijamy się właśnie w odpowiedziach na te pytania) Alechemia nie jest chemią zgadzam się, niemniej w czasach jej świetności prowadzone były badania i eksperymenty (oczywiście na miarę dawniejszych potrzeb, dawniejszy eksperyment z dzisiejszym niewiele ma wspólnego), które oczywiście nie mają wiele wspólnego z dzisiejszą nauką, ale no właśnie z *dzisiejszą*.
Co do drugiego lekko przeformatuję: Nauka tym bardziej, jest naiwną spekulacją (wszak opartą o zawodne poznanie), że jakieś działania np. odkrycia, wynalazki itp. mogą zmienić rzeczywistość, lub przyszłość. To jest wbrew rozumowi.
Czy Kopernik wiedział, że ziemia krąży wokół słońca? Czy to co uprawiał Kopernik można nazwać nauką? Jakie są kryteria naukowości lub definicja nauki, którą przyjmujesz?
Dziękuję za wykład
Pozdrawiam
Dziękuje❤
Szczepionki, naukowcy, własne poglądy. Wspaniale pan omówił te tematy
w 43:20 nastąpiło przejęzyczenie Hezjod napisał "Prace i dni"
faktycznie, przejęzyczyłem się, dziękuję za uwagę
38:52 stworzeniami ❓😉
banger dropped
♥️🇵🇱🇵🇱🇵🇱♥️
Rewelacyjna uwaga o liczbach ujemnych, że do 16 w. nie uznawano tego za liczby. Fantastyczne!!!
Nie uznawano, bo nie służą do liczenia, czyli wyznaczania "liczby" elementów zbioru, ani do mierzenia. Widział ktoś kiedyś na pastwisku -2 krowy?
Widział ktoś kiedyś minus metrowy kij?
@@boguslawszostak1784 twoja mama
@@Qazwdx111 To niby ma być śmieszne?
@@boguslawszostak1784 w pewnym sensie tak
@@Qazwdx111 W jakim?
Hezjod nie był autorem Nocy i dni. Autorką tej powieści była Maria Dąbrowska. Hezjod napisał Pracę i dni.
♥️
1:03 a co z Azją?
Panie Profesorze czy ten nowy cykl wykładów wpłynie na częstotliwość pojawiania sie wykładów o filozofii starożytnej Grecji? Pozdrawiam serdecznie.
Wykłady z filozofii nauki nagrałem dla swoich studentów, a umieściłem na kanale przy okazji. Do filozofów greckich wrócę w ostatnim tygodniu czerwca, a kiedy skończę nie wiem. Ale skończę. Pozdrawiam
Współczynnik Jezusa, poprawka w teorii ze względu na możliwość cudu itd.
Nie wiem jakie może być zaufanie do pracy naukowców którzy wierzą że zwłoki Jezusa czy Łazarza (już cuchnące) powróciły do życia ?
Szanowni komentujący, czy jak ktoś z Was wejdzie na stronę profesora i spróbuje wejść na cykl wykładów na Copernicus, to coś znajduje czy ma napis "page not found"?
CC zmieniło linki, właśnie dałem na stronie nowe
W pracy naukowiec też jest człowiekiem, nie można go tego pozbawić. Naukowiec musi się kierować dobrem, a prawda jest dobrem. Naukowiec nie może np. oszukiwać, co jest złem.
12:12 ,,Nie zdajamy pytań naukowcom o sens życia, o wartości."
A nauki filozoficzne? Filozof na uniwersytecie nie jest naukowcem? (Oczywiście, naukowiec w innym rozumieniu, niż fizyk czy chemik).
Pozdrawiam
prosze powiedziec jaka powinna być nasza organizacja społeczna, czy liberalizm (INDYWIDUALIZM, WOLNOŚĆ, WŁASNOŚĆ) jest naszym celem ostatecznym?
7-8 minuta - no nie. Kreacjonizm vs ewolucjonizm to wciąż żywa dyskusja w świecie naukowym. A jeżeli ma finalne dowody, które teorię „zamienią” w prawo, to proszę przedstawić. I wszystkie nagrody naukowe posypią się.
Zastanawiające jest to, że człowiek zgodnie ze współczesną wiedzą biologiczną powstał w wyniku tych samych mechanizmów ewolucyjnych, które warunkują rozwój i przetrwanie tych gatunków, które są w stanie przetrwać proces selekcji naturalnej. Tym czasem człowiek jest chyba ze wszystkich istot żywych najgorzej wyposażony naturalnie do przetrwania. Jest stosunkowo słaby fizycznie, nie najlepiej pływa, biega, naturalnie latać nie potrafi i jeszcze do tego stracił owłosienie, które chroni przed zimnem. Nie ma wrodzonych zachowań instynktowych, które u zwierząt uwidaczniają się i rozwijają same. Czyli człowiek to taki wyjątkowy gatunek, dla którego pierwotny mechanizm ewolucyjny nie ma zastosowania? To tak jakby nastąpiła nagle zmiana reguł, które determinowały ten mechanizm.
Ciekawe jest również to, że to ten ludzki umysł daje możliwość poznania mechanizmów rozwoju życia i ogólnie mówiąc praw przyrody.
Do chwili obecnej chyba w żadnym laboratorium tego świata nie udało się zainicjować procesu życia, a jeśli udałoby się to będzie to wynik działania rozumu.
1 Ewolucja następowała powoli, usunięcie części mechanizmów umożliwiających przeżycie samemu bez grupy pozwoliło dostosować się do rozrastających się grup społecznych itp. poza tym to nie jest tak, że ludzie nie mają naturalnych predyspozycji do przetrwania. Bieganie? Ludzie nie potrafią szybko biegać, ale są świetnymi maratończykami biegacze-myśliwi w naszej historii niejedną antylopę upolowali biegając za nią i czekając aż nie padnie z wycieńczenia. Siła fizyczna była w biegu ewolucji "przehandlowywana" za intelekt, zresztą tak mi się zdaje, że trudno zmierzyć siłę w ogóle u zwierząt. Po co umiejętność pływania skoro większość z zwierząt lądowych nie robi tego najlepiej, a takim właśnie jest człowiek (aby złowić rybę pływać nie musisz)? Futro było usuwane w biegu ewolucji na rzecz skuteczniejszej klimatyzacji np. podczas biegania, albo na gorącym terenie. Zachowania instynktowne nadal istnieją, chociaż nie są szczególnie intensywne i są bardziej narządem szczątkowym. Na koniec: Człowiek jest wyjątkowy o tyle, że ewolucja pchnęła go do polepszania inteligencji i życia w grupach. Można powiedzieć, że względnie od niedawna cywilizacja naukowo-techniczna zaczęła sprzeciwiać się ewolucji, niemniej żadne poważniejsze zmiany podczas tych kilkuset lat tej cywilizacji nie nastąpiły.
2 Kto powiedział, że w ogóle daje? Biorąc pod uwagę to, że liczenie zadań z geometrii operuje na zmyśle wzroku, a liczenie odbywa się na palcach to nie szczególnie człowiek jest do tego dostosowany.
3 Będzie to wynik o tyle rozumu co praw przyrody.
Jest wyposażony w mózg, który pozwala zbudować społeczeństwo, zdolne żyć w prawie każdych warunkach.
@@boguslawszostak1784 "But that is another story"
Co za bzdura ewolucyjna. Proszę wziąć małpę i zrobić człowieka lub odwrotnie.
Moim zdaniem, w kontekście utraty wiary w naukę, największa rola i odpowiedzialność leży w rękach pasjonatów i popularyzatorów nauki, takich, jak Pan Profesor.
9 minuta - i powielanie propagandy szczepionkowej. Jakie szczepionki? Jaki w rezultat poszczególnych szczepień. Porównanie dużych grup na przestrzeni wielu lat - grup szczepionych i nieszczepionych? Gdzie te dane prezentuje profesor?
“Jedną z absolutnie najgłupszych rzeczy, jakie ludzie mówią w dzisiejszych czasach, jest ‘wierzę w naukę’. Gdyby nauka była kwestią wiary, nazywałaby się religią. Zamiast tego chodzi o to, żeby zawsze kwestionować, wątpić i upewnić się, że za daną sprawą nie kryją się duże pieniądze.”
Skoro jest Pan filozofem to powinien więcej filozofować. Kilka stwierdzeń, które tu padło jest bliższych religii niż nauce, a szkoda, sam temat bardzo mnie zaciekawił.
I uprzedzając zarzuty: Tak, jestem zaszczepiony i nie wierzę w płaską ziemię.
Najlepszą definicją nauki i odpowiedzią po co istnieje jaką przeczytałem był rozdział w książce "Zakazana Psychologia" Tomasza Witkowskiego. Rozdział później autor opisuje jakim hochsztaplerem był Freud, który miał może 30% wyleczonych przypadków, a który stworzył cały nurt psychologiczny, który niezbyt działa, ale do dziś jest maszynką do zarabiania pieniędzy.
1 Ten cytat jest bardzo dziwny, wiara jest potrzebna do wiedzy, nauka jest kwestią wiary bo aby uzyskać wiedzieć trzeba 1 wierzyć 2 mieć uzasadnienie i 3 sąd musi być prawdziwy. Taka jest klasyczna definicja wiedzy, która wciąż się trzyma, i jest dyskutowana i uszczegóławiana. Jest on często przypisywany Popperowi, niemniej on niczego takiego nie powiedział, tak w ramach jasności. Nauka też nie opiera się na wątpieniu i kwestionowaniu (dla jasności nie opiera się też na weryfikacji i potwierdzaniu, kryteria są bardziej subtelne). Na koniec powiem, że chyba cała dzisiejsza nauka opiera się na dużych pieniądzach, bo aby coś zweryfikować, czy sfalsyfikować trzeba mieć potężne zasoby.
2 Autor jest przede wszystkim historykiem idei, a jego działalność naukowa opiera się głównie na przedstawianiu historii nauk, oczywiście ma też kilka książek z kategorii filozofii autorskiej, ale opierają się one na jego działalności naukowej. Jakie stwierdzenia są bliższe religii niż nauki? Pomijając to że filozofia raczej na miano nauki prostej nie zasługuje.
3 Zdaje się ze to dobrze, mam nadzieję że w Popperyzm też nie wierzysz :D
4 Nie wiem jaka ta definicja jest, ale z tego co przeczytałem początek książki to Witkowski definicji nauki nie podaje, mówi natomiast dosyć szeroko o procesie naukowym, to co przeczytałem nie jest szczególnie odkrywcze standardowy opis metodologii nauk jaki poznają ludzie na licencjacie (jak masz nr. strony z definicją chętnie sprawdzę). Myślę, że są lepsze definicje nauki, jej procesu powstawania i kryteriów (ale nie Popperyzm xd). Zakładając, że Freud miał 30% wyleczonych przypadków to raczej dobre ratio jak na tamte czasy tj. zakładając, że były wyleczone, a nie nastąpiła reminiscencja. Chociaż pierwotna psychoanaliza została obalona to jednak nowsze jej nurty radzą sobie nieźle w psychoterapii i wciąż są dyskutowane.
Wspaniały wykład Pana Prof. Można było by przyjąć lepiej że propaguje prof. Przyjęte poglądy poprzednich naukowców o ewolucji rodzaju homo sapiens,
37 ' profesor dureń ! Porównuje chrześćjańskie błogosławieństwo z magią i dodaje anegdotkę o pijanym kierowcy . Jeśli taka jest jego wiedza z innych dziedzin to wielkie rozczarowanie
Trafne porównanie.
Zakładam że antyszczepionkowcy nie wpadną na kanał pana profesora a szkoda😊
wpadną, wpadną.. tyle że Pan Profesor do nich zapewne słowem a tu trzeba łomem.
@@ppkbtbskądże, wystarczy faktami i danymi naukowymi. Na razie brak przekonywujących.
Coz za nauka wyjasni jakie sily rzadza ludzmi moze strach przed glodem i chlodem a jesli nie strach o zapewnienie podstawowych potrzeb zyciowych na poziomie biologicznym to inne strachy nimi moga rzadzic a jeszcze rzadzic ludzkoscia moze i przyjemnosc i radosc jaka w zyciu moga osiagnac i wszelkie dobra i wygody taka nauka prymitywnego czlowieka z tych nauk o tym jak dziala czlowiek ale nauki co do tego jak dziala ten wszechswiat moze pozostawic dla specjalistow od tych nauk o naukach ??,..Hmm masz prawo zachowac milczenie ale nie musisz z tego prawa korzystac jesli nie chcesz masz prawo rozmawiac rowniez wewnetrznie tam zawsze jest jakas narada i nauka i rada na wszystkie problemy i lamenty tego swiata ludzkiego a kazdy do wlasnego serca trafic potrafi right ??,..pytasz o moral z tych nauk i moralnosc a czym jest ustalany ogol norm ocen wzorow i idealow postepowania osobowego pretedujacych do regulowania stosunkow pomiedzy ludzmi miedzy jednostakami i grupami spolecznymi a czym jest caloksztalt zachowan jednostki lub grupy spolecznej i jak jest oceniany wedlug spolecznie funkcjonujacych sytemow odczuwania i myslenia a czy sytemy obecnych norm spolecznych sa zmienne i zaleza od takich czynnikow jak tradycja wierzenia kultura czynniki ekonomiczne klimatyczne polityczne gospodarcze i czym jest etyka to chyba jakis obled moralny w mojej glowie od tych nauk i ustalania norm moralnych i etycznych ,a jeszcze dodaj i wspomnij o moralnosci zawodowej i stosunki wewnatrz danej grupy zawodowej ,daj spokoj nie bedziemy sie tym zamartwiac tez i nasze glowy zasluguja na chwile wytchnienia a filozofow pozdrawiamy i zdrowia wszystkim dziedzina nauk zyczymy i sobie rowniez jak i Boga i sztucznej inteligencji a na konferencjach duchowych miejsce w korytarzach umyslu sie znajdzie ,myslenie magiczne jest jak wiara a nauka to jak jej partner rowniez duchowy i zdrowy prawda ??,..a kiedy juz w tych naukach dotrzemy do centralnego osrodka wszelkiej istniejacej swiadomosci w tym calym wszechswiecie i we wszystich swiatach i wieloswiatach to zrozumiecie ze cala ludzkosc jest niewinna w swym istnieniu odczuwaniu i mysleniu jak i Stworca zycia jest niewinny w swym istnieniu jak i wszystkie formy zycia i potrzeby zyciowe za ktore ponosimy wszyscy zbiorowa odpowiedzialnosc i nie szukajcie winnego Solisty zwanego raz Bogiem a raz Diablem tyle na ten temat wiem aktualnie a co wy uczeni tam macie do powiedzenia ??,..
Czy głód i chłód są teraz w tym pomieszczeniu ?
nie ma żadnych diabłów i bogów.
nie wiem gdzie sie znajduje twoja mentalna czasoprzestrzen ale jesli pytasz o chlod w postaci oschlosci serca i chlod emocjonalny i glod intelektualny i duchowy to byc moze gdzies sie tam i tu czasem sie pojawic a co do glodu i chlodu w sensie fizjologicznym to popatrz wokol siebie jesli masz oczy a byc moze zobaczysz i znajdziesz tam glodnych i tych ktorym jest chlodno ,..a czy wiesz jak regulowac termoregulacja moze chcesz globalnego ocieplenia klimatu wrazliwosci moralnej ??,..czy slowo Milosc to jakis zbiornik pomieszczenie dosc pojemne by moglo zmiescic w sobie wszysto i wszystich ,wszystko co juz aktualnie istnieje niepomijajac nikogo i niczego a i mijesca sie znajduja nawet na to slowo co moze za chwile powstac i byc powolane do zycia
@@thevoiceofschizophrenia7092 bajdurzenie.
i ... i .... i ... i ... i .... i .... i .... i ..... i .... 🤣
Idealnie działa prędkość 1,25 :)
Może dla cb.Mnie odpowiada tempo i spokojny głos tak jak jest.
No tak, tylko ten człowiek tutaj, jak 99 % ludzi na uniwersytetach, NIE MA O NAUCE POJĘCIA, o tej stricte nauce (matematyka, fizyka, chemia, inżynieria chemiczna, elektrotechnika, mechanika, elektronika, mechatronika).
95 % treści tych wykładów jest zaczerpnięta z dziedzin, w któych Wojciech Sady jest laikiem, warto o tym pamiętać, gdy specjalista w jakiejś dziedzinie prezentuje treści z dziedzin, w któych nigdy specjalista nie był i NIE BĘDZIE.
Najistotniejsze treści - przynajmniej tego odcinka - można przedstawić w co najwyżej 15 minut, nie 45 minut.
Jeszcze niech zacznie wmawiać, że preparaty mRNA, nie zawierające danego wirusa, są szczepionkami :)
Zapoznał się z oficjalnymi oświadczeniami firm farmaceutycznych, przyznających się do kłamstw od roku 2023 (od roku 2023 przyznają się do kłamstw), wypowiedzi dr Fauciego podczas jego przesłuchania przed komisją Kongresu USA?
Czy stawia znak równości ten laik z zakresu wirusologii i chorób zakaźnych, między wszelkimi wirusami, np. wirusami ospy a wirusami wywołującymi zespół objawów zwanych grypą?
Pozdrawiam
dr inż., politechnika
Problem jest podobny jak z LICZBĄ. naturalnie służyły do liczenia, aż zaszła potrzeba mierzenia i zmieniono definicję liczby.. potem zmieniano ją wielokrotnie, "odkrywając" nowe liczby, a dokładnie mówiąc zaliczano do liczb nowe zbiory obiektów.
Dokładnie tak samo jest z wieloma innymi definicjami, metr kiedyś to była długość części południka później to była odległość pomiędzy dwoma kreskami na metalowej sztabie, dziś metr to droga pokonana przez światło w czasie 1/299 792 458 sekundy".
Przepraszam, a Pan dr inżynier jest inżynierem od chorób zakaźnych, że tak od laików kogoś wyzywa jakby sam był fachowcem?
Celem szczepionki jest "zwiększenie odporności na zachorowania i ryzyka śmierci". dlatego zmieniono definicję szczepionki, a nie po to by firma mogła więcej zarobić, lecz by wytworzyć "preparat" zmniejszający ryzyko zachorowania, łagodzący objawy i zmniejszający ryzyko śmierci. Więc nie jest ważne CO zawiera "preparat" by nazwać go szczepionką tylko co powoduje. A jak już to Pana Inżyniera tak boli, to można uznać to za "szczepionkę mRNA", która nie jest szczepionką w sensie tradycyjnym, tak jak liczba zespolona nie jest liczbą w tradycyjnym sensie.. Zadziwiające, że Inżynier ma z tym problem
Inny przykład, początkowo "szczepiono" ludzi przeciw ospie wirusem ospy krowiej... szczepionka nie zawierała fragmentów organizmu powodującego chorobę.
A jeśli chodzi o "zespół objawów zwanych..." to tu właśnie jest totalne nieporozumienie. Choroba to nie jest "ZESPÓŁ OBJAWÓW ZWANYCH..." DLATEGO NIE MA TAKIEJ CHOROBY JAK GORĄCZKA. dawniej, gdy nie znano przyczyn, obejmowano wspólna nazwą zespół chorób dających podobne objawy, ale to jest złe podejście, po powinno się usuwać przyczynę, a nie leczyć objawy, dlatego jeśli nawet pozostawiamy "stara zwyczajową" nazwę, to dodajemy specyfikacje by określić chorobne, na przykład żółtaczka typ A,B,C... cukrzyca typ... bo tak naprawdę cukrzyca to nie jedna choroba, lecz zespół różnych chorób dających podobne objawy.
dlatego dziś ludziom którzy mają "objawy białaczki" sprawdza się na co naprawdę są chorzy i ci którzy mają przewlekła białaczkę szpikową spowodowaną mutacją Filadelfia, dostają inhibitor kinazy tyrozynowej i żyją latami, a inni którzy "mają objawy" ale nie są spowodowane ta mutacja muszą być leczeni inaczej.
Dziwne, ze dr inż politechniki zdaje się nie rozumieć tak prostych rzeczy.
Pozdrawiam
inż zwyczajny AGH.
mocny drinż
@@boguslawszostak1784no właśnie powoli dowiadujemy się o konstrukcji „szczepionki” mRNA. I dlaczego quasi przymus stosowano? Pan profesor ma braki z idei totalitaryzmu. Takie uporządkowanie danych jest całkiem fajnie prezentowane przez Profesora, ale wypowiadanie się kategoryczne, chociażby o ewolucji jako potwierdzonego finalnie ewolucjonizmu to już przejaw własnych opinii. Ma do tego prawo, ale niech mówi, że to Jego opinia, i niech nie używa autorytetu to szerzenia propagandy.