Przysięgam, że tak bardzo czekałam na tą recenzję, a gdy zobaczyłam, że jest pozytywna to omal nie pękłam z radości ❤️ Jako ogromna fanka Haikyuu jestem zachwycona, że mogłam pójść do kina i zobaczyć świetny film z ulubionymi bohaterami na dużym ekranie 🛐 Wszystko w tej produkcji po prostu działa, dynamika z serialu została zachowana i cieszyłam się jak małe dziecko z każdej wykonanej akcji. Jedyny minus jaki odnajduje to fakt, że twórcy serii zdecydowali się na film zamiast kontynuacji anime w odcinkach, ale jestem w stanie to wybaczyć ✌️ Co do Kenmy to nie spodziewałam się, że można odebrać go w negatywny sposób. Przyznaję bez bicia, że jest to jedna z moich ulubionych postaci (zresztą tak jak Shoyo). Myślę, że przez jego wielowymiarowe napisanie faktycznie lepiej poznać go jeszcze bardziej w serialu, szczególnie, że ten film według mnie ukazał jego nową, przepiękną relacje z siatkówką 🏐 W każdym razie Śmietnikowa Wojna była świetna, twoja recenzja również 🤌✨
Wybraliśmy się z dziewczyną na ten film, bez znajomości mangi czy serialu anime - ba, ona zasadniczo z anime to chyba oglądała tylko filmy Ghibli (ja mam sporo większe doświadczenie w temacie), głównie z uwagi na fakt, że lubimy siatkówkę. Seans nam się podobał, dało się połapać bez problemu jeśli chodzi o relacje między bohaterami, a sam mecz wciągał (chociaż ten atak lawiną to trochę średnio ma się do rzeczywistości, no ale wychowałem się na Tsubasie, więc narzekać nie będę ;) ). Dodatkowo, przypadkiem trafiliśmy na pierwszy seans w naszym mieście, co było o tyle fajne, że pojawiła się masa cosplayerów i wyraźnie było słychać jak cała sala wręcz "żyje" każdą sceną :D
Idąc na film nie wiedziałam absolutnie nic. Spodobał mi się na tyle, że aktualnie jestem na 3 sezonie. Angażuje i emocjonuje osoby z zewnątrz tak samo jak fanów, ma też wiele wątków czy nawiązań tylko dla osób które znają się, ale nie komplikuje to nowym osobom filmu. Kreska i animacja śliczna, postacie w charakterze, 10/10 ♥️
Jako wielka fanka tej serii byłam na premierze (sala była pełna). Kilka osób przyszło w koszulkach drużyny Karasuno (kruki). Chociaż nie lubię gdy jest tyle ludzi to czułam się bardzo dobrze bo nikt nie gadał a kiedy się smiali to ja razem z nimi więc mi nie przeszkadzało. Cieszę się, że ci się podobało.
Plot twist jest taki, że Kenma i Hinata (ten rudy) to najlepsi przyjaciele. Po prostu przez to, że moeszkaja w różnych miejscach narodowe są jedyną opcją na grę między sobą poza meczami towarzyskimi. Mecz o wszystko bo trzecie klasy też tam grali po raz ostatni
Kenma i Hinata bardziej różni chyba być nie mogą, ale rudy na swój sposób napędza tego lenia, kiedy rywalizują. O ile w serialu widać wyraźnie, że chłopakowi się podejście nieco zmienia, o tyle w pojedynczym meczu można przegapić ekscytację Kenmy.
Uważam że o ile film jest bardzo dobry to jako fanka jestem niezadowolona Mianowicie twórcy stwierdzili że parę ostatnich mang zamiast kontynuować anime upchną w dwa filmy w których na 99% nie da rady upchnąć wiele ważnych elementów fabuły Film dobry ale rozczarowuje brak kontynuacji anime
Jako fan Haikyuu mam dość mieszane uczucia co do filmu. Z jednej strony uważam, że został on pięknie wykonany. Animacja była świetna, voice acting niesamowity, a samo bycie w kinie jedynie potęgowało to uczucie. Z drugiej jednak strony, jako osoba, która znała już treść tego meczu z mangi, ubolewam nad tym, jak wiele scen i wątków pobocznych zostało pominiętych. I chociaż uważam, że z każdej minuty trwania filmu wyciśnięto jak najwięcej kontentu, to jednak nie potrafię zapomnieć o tych scenach, które do finalnej animacji nie trafiły. Czego natomiast znacznie bardziej się obawiam to następnego zapowiedzianego filmu. Pozostało po prostu zbyt wiele rozdziałów, aby to wszystko upchnąć w jeden film. Jeżeli nie zostaną ogłoszone inne projekty to niestety nie ma szans, aby manga otrzymała pełną adaptację
Cieszę się że miałeś z tego taki fun bo ja jako ultra fan tej mangi siłą rzeczy też anime uważam że był on totalnie nieciekawy. Japonia ma problem z przekładaniem mang jeden do jeden i jest to tutaj mocno uwydatnione. Można było rozłożyć akcenty nieco inaczej i napisać na prawde coś zajebistego ale oni woleli po prostu wywalić połowę akcji i zrobić nudną sklejke paru akcji. Poza tym jeśli ktoś pamieta 3 sezon to wie że to mogło wyglądać 10 razy lepiej wizualnie
Nie czytałem ani nie oglądałem niczego przed filmem a mimo to nie czułem się zagubiony fabule. Na moim seansie sala była pełna, podobnie jak na Spy x Family, i pozostałym raczej też się podobał. Kolejna sportówką w kinie będzie Blue Lock pod koniec lipca.
Mimo że wydarzenia z filmu są późniejszymi wydarzeniami po ostatnim emitowanym sezonie. To mimo że dopiero jestem po pierwszym sezonie, to się zdążyłem połapać relacji między bohaterami i o co grają
Jakość bardzo dobra. Fajnie zbiera naturalne odgłosy dalszego otoczenia ale nam oszczędza bliskie dzwięki typu szurania, mlaskania, sapania. Szum wiatru znośny - po prostu słychać że nagrywasz w terenie👍.
Podjęcie twórców anime się nie zmieni. Niestety czy nie. Bo anime zawsze jest robione pod rynek Japonki/azjatycki. Niż zachodni. Temu często jest zakładane, że znasz to anime, na które idziesz. Temu nie ma „poprawności politycznej” w nich. Po prostu ostatnio zrobiła się moda na robienie z jednych części historii filmy, a nie anime. Czasem to ma sens czasem nie. Kiedyś częściej istniały filmy jak SpyxFamily gdzie to była historia wciśnięta gdzieś pomiędzy te nie będące filerami. Może kiedyś podejście się zmieni, ale raczej w to będzie długa droga😊
![Wielki powrót Króla Lwa? [MUFASA]](http://i.ytimg.com/vi/TDto_IlONTI/mqdefault.jpg)
![Wielki powrót Króla Lwa? [MUFASA]](/img/tr.png)
![BLACK BAG - Official Trailer [HD] - Only in Theaters March 14](http://i.ytimg.com/vi/Du0Xp8WX_7I/mqdefault.jpg)
![TO SIĘ NAZYWA KINO! [WICKED]](/img/1.gif)
Fun fact: w animu większość tych "super moves" zdarzyła sie naprawdę i została zaadaptowana do tego anime.
Przysięgam, że tak bardzo czekałam na tą recenzję, a gdy zobaczyłam, że jest pozytywna to omal nie pękłam z radości ❤️
Jako ogromna fanka Haikyuu jestem zachwycona, że mogłam pójść do kina i zobaczyć świetny film z ulubionymi bohaterami na dużym ekranie 🛐 Wszystko w tej produkcji po prostu działa, dynamika z serialu została zachowana i cieszyłam się jak małe dziecko z każdej wykonanej akcji. Jedyny minus jaki odnajduje to fakt, że twórcy serii zdecydowali się na film zamiast kontynuacji anime w odcinkach, ale jestem w stanie to wybaczyć ✌️ Co do Kenmy to nie spodziewałam się, że można odebrać go w negatywny sposób. Przyznaję bez bicia, że jest to jedna z moich ulubionych postaci (zresztą tak jak Shoyo). Myślę, że przez jego wielowymiarowe napisanie faktycznie lepiej poznać go jeszcze bardziej w serialu, szczególnie, że ten film według mnie ukazał jego nową, przepiękną relacje z siatkówką 🏐 W każdym razie Śmietnikowa Wojna była świetna, twoja recenzja również 🤌✨
Wybraliśmy się z dziewczyną na ten film, bez znajomości mangi czy serialu anime - ba, ona zasadniczo z anime to chyba oglądała tylko filmy Ghibli (ja mam sporo większe doświadczenie w temacie), głównie z uwagi na fakt, że lubimy siatkówkę. Seans nam się podobał, dało się połapać bez problemu jeśli chodzi o relacje między bohaterami, a sam mecz wciągał (chociaż ten atak lawiną to trochę średnio ma się do rzeczywistości, no ale wychowałem się na Tsubasie, więc narzekać nie będę ;) ). Dodatkowo, przypadkiem trafiliśmy na pierwszy seans w naszym mieście, co było o tyle fajne, że pojawiła się masa cosplayerów i wyraźnie było słychać jak cała sala wręcz "żyje" każdą sceną :D
Idąc na film nie wiedziałam absolutnie nic. Spodobał mi się na tyle, że aktualnie jestem na 3 sezonie. Angażuje i emocjonuje osoby z zewnątrz tak samo jak fanów, ma też wiele wątków czy nawiązań tylko dla osób które znają się, ale nie komplikuje to nowym osobom filmu. Kreska i animacja śliczna, postacie w charakterze, 10/10 ♥️
Lubię słuchać twoich recenzji. Chyba jedyny kanał, który oglądam tak często związany z filmami
Jako wielka fanka tej serii byłam na premierze (sala była pełna). Kilka osób przyszło w koszulkach drużyny Karasuno (kruki). Chociaż nie lubię gdy jest tyle ludzi to czułam się bardzo dobrze bo nikt nie gadał a kiedy się smiali to ja razem z nimi więc mi nie przeszkadzało.
Cieszę się, że ci się podobało.
Plot twist jest taki, że Kenma i Hinata (ten rudy) to najlepsi przyjaciele. Po prostu przez to, że moeszkaja w różnych miejscach narodowe są jedyną opcją na grę między sobą poza meczami towarzyskimi. Mecz o wszystko bo trzecie klasy też tam grali po raz ostatni
Zdecydowanie musisz obejrzeć resztę anime, dostaniesz dokładnie to co w filmie tylko jeszcze więcej i lepiej
10:54 Czuć mocna hipokryzje w tym.... bo do Hollywood nie przyczepi się i do MCU
Kenma i Hinata bardziej różni chyba być nie mogą, ale rudy na swój sposób napędza tego lenia, kiedy rywalizują. O ile w serialu widać wyraźnie, że chłopakowi się podejście nieco zmienia, o tyle w pojedynczym meczu można przegapić ekscytację Kenmy.
Uważam że o ile film jest bardzo dobry to jako fanka jestem niezadowolona
Mianowicie twórcy stwierdzili że parę ostatnich mang zamiast kontynuować anime upchną w dwa filmy w których na 99% nie da rady upchnąć wiele ważnych elementów fabuły
Film dobry ale rozczarowuje brak kontynuacji anime
Pełna zgoda… Sam ten mecz to darmowe 10 odc by było. A fanów im nie brakuje!
Jako fan Haikyuu mam dość mieszane uczucia co do filmu. Z jednej strony uważam, że został on pięknie wykonany. Animacja była świetna, voice acting niesamowity, a samo bycie w kinie jedynie potęgowało to uczucie. Z drugiej jednak strony, jako osoba, która znała już treść tego meczu z mangi, ubolewam nad tym, jak wiele scen i wątków pobocznych zostało pominiętych. I chociaż uważam, że z każdej minuty trwania filmu wyciśnięto jak najwięcej kontentu, to jednak nie potrafię zapomnieć o tych scenach, które do finalnej animacji nie trafiły.
Czego natomiast znacznie bardziej się obawiam to następnego zapowiedzianego filmu. Pozostało po prostu zbyt wiele rozdziałów, aby to wszystko upchnąć w jeden film. Jeżeli nie zostaną ogłoszone inne projekty to niestety nie ma szans, aby manga otrzymała pełną adaptację
Styl, jakość? Bez zarzutu. Audio super, minimalne dzwięki z otoczenia, nie przeszkadzają 😁
Właśnie obrabiałem audio bez dźwięków z tła i brzmiało tak sztucznie dla mnie. Ale jak nie przeszkadzają, to super :-) Dzięki!
Julian "Haikyuu" znaczy po prostu "siatkówka"
Cieszę się że miałeś z tego taki fun bo ja jako ultra fan tej mangi siłą rzeczy też anime uważam że był on totalnie nieciekawy.
Japonia ma problem z przekładaniem mang jeden do jeden i jest to tutaj mocno uwydatnione. Można było rozłożyć akcenty nieco inaczej i napisać na prawde coś zajebistego ale oni woleli po prostu wywalić połowę akcji i zrobić nudną sklejke paru akcji. Poza tym jeśli ktoś pamieta 3 sezon to wie że to mogło wyglądać 10 razy lepiej wizualnie
10:54 EGHE EGHE MCU i twoje ''albo oglądałeś wszystkie filmy albo F*ck you''
A to jeden z tysiecy przykładów z Hollywood
zrób prosze recenzje z kuroko ❤❤❤ nostalgia wchodzi mocno🎉
Nie czytałem ani nie oglądałem niczego przed filmem a mimo to nie czułem się zagubiony fabule. Na moim seansie sala była pełna, podobnie jak na Spy x Family, i pozostałym raczej też się podobał. Kolejna sportówką w kinie będzie Blue Lock pod koniec lipca.
Mimo że wydarzenia z filmu są późniejszymi wydarzeniami po ostatnim emitowanym sezonie. To mimo że dopiero jestem po pierwszym sezonie, to się zdążyłem połapać relacji między bohaterami i o co grają
Jakość bardzo dobra. Fajnie zbiera naturalne odgłosy dalszego otoczenia ale nam oszczędza bliskie dzwięki typu szurania, mlaskania, sapania. Szum wiatru znośny - po prostu słychać że nagrywasz w terenie👍.
Dzięki! To w tej formie jutro leci dla wszystkich :-)
Fajny marerial z zewnatrz
A ta testowana kamera to...?
Podjęcie twórców anime się nie zmieni. Niestety czy nie. Bo anime zawsze jest robione pod rynek Japonki/azjatycki. Niż zachodni. Temu często jest zakładane, że znasz to anime, na które idziesz. Temu nie ma
„poprawności politycznej” w nich. Po prostu ostatnio zrobiła się moda na robienie z jednych części historii filmy, a nie anime. Czasem to ma sens czasem nie. Kiedyś częściej istniały filmy jak SpyxFamily gdzie to była historia wciśnięta gdzieś pomiędzy te nie będące filerami. Może kiedyś podejście się zmieni, ale raczej w to będzie długa droga😊
Anime, Julianie. Obejrzałeś anime. Czy to jest odpowiedź na twoje pytanie?
Huuuura Animeeee u Jujiun-sana!!!!!!!!!!!!