To jest zaiste niepojęte: 1. ktoś tworzy gre żeby zarobić (jak każda firma), 2. opracowuje grę dokladnie na przekór oczekiwaniom graczy (źródłu utrzymania), 3. dziwi się i złości, że potencjalni klienci nie chcą gry kupić i firma może zbankrutować. To jest tak absurdalne, że myśląc o tym wielokrotnie, za każdym razem jestem tak samo zszokowany.
@ niezupełnie. Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych. Zawsze wydawały mi się głupie. Ale od jakiegoś czasu zacząłem sobie łączyć kropki i zaczął mi wychodzić wielki dziwny obraz przy którym Ubisoft jest tylko jednym małym pionkiem. Dlaczego niemal w tym samym czasie wszystkie większe wytwórnie filmowe zaczęły wsadzać takie elementy do prawie wszystkich filmów? I dokładnie w tym samym czasie wszystkie większe firmy gamingowe zaczęły robić to samo? Jak by się zmówiły? Albo mamy do czynienia z gigantyczną akcją anty LGBT (bo takie działania MUSZĄ ludzi nastawić anty...), albo z wielkim przeprogramowaniem społeczeństw na nowe tory myślenia, ale to by było obliczone na pokolenia. Bo musi się urodzić nowe pokolenie i od malucha żyć w takim świecie, żeby zacząć w niego wierzyć. Albo po prostu pieprzę głupoty :) Ale wszystko to jest mocno zastanawiające.
@@ajgor64 też nie wiem co jest prawdą i źródłem problemu ale jedno jest pewne: społeczeństwo jest destabilizowane odgórnie i komuś to na rękę. Najgorsze jest to, że każąc na siłę być "postępowym", to działa odwrotnie i coraz mamy większy rozłam na wielu płaszczyznach.
Niee kasę to oni za to dostali i to z nadwyżką od sponsorów. Zwykle sponsorzy toczą pianę z ust kiedy produkt nie zarabia a nawet się nie zwraca, ale w tym przypadku nie chodzi o pieniądze tylko pchanie przesłania. Sponsorzy dobrze wiedzieli że to się nie zwróci jeszcze zanim inwestowali. Jeszcze większe pieniądze na to idą od gigantów finansowych, to się nie skończy do 3ciej W światowej.
Dokładnie, za black rock stoją ludzie o władzy takiej, że zmiany zapisów cyfrowych w systemie bankowym jaki stworzyły ich rody to pikuś. Tak samo szalone ceny mieszkań w Europie to też niedobra mówić, że konsorcja typu black rock robią identyczny syf jak na rynku gier czy filmów, gdzie mając nieograniczone środki wywołują chaos i zamieszanie.
@ Na zachodzie owszem, robi się gry pod DEI. A już na pewno ci najwięksi wydawcy. Co dobrego dostałeś w ciągu kilku ostatnich lat z segmentu AAA? Obecne gry wolne od tego syfu to gry indie i z Azji.
Czyli w rocznicę zamachów terrorystycznych w Japoni wychodzi gra o czarnoskórym Samuraju lejącym Japończyków wielką pałą w rytm muzyki Hip hop? A z pozytywów to skradanie Naomi wygląda bardzo fajnie ;)
Tak i nie dodałeś że część architektury nie jest japońskia ale chińska i odwalają cyrk z bramą tori (co jest symbolem i to bardzo ważnym i tragicznym w Japonii)
Kwestie związane z DEI w branży gier to małe piwo w porównaniu do innych branż. Wystarczy choćby spojrzeć na branżę lotniczą, a konkretnie - firmę Boeing. Firma z bardzo bogatą historią, wyrobioną marką i choć może nie najlepszą, to jednak jakiś symbol jakości za Boeingiem stał. W obecnych latach DEI wzięło się za pracę u nich, czego efektem było zatrudnienie licznych osób różnorodnych płci (w tym niebinarnych) i kolorów skóry - parametry głównie przy zatrudnieniu, zamiast kompetencje związane z branżą. Efektem tego są coraz liczniejsze awarie ich maszyn, z wypadkami lotniczymi (w większości śmiertelnymi niestety) włącznie. Quo vadis, ludzkość?
Co do wpadek wizerunkowych Ubi związanych z Japonią, to zapomniałeś dodać, że zaliczyli też spory fakap z wypuszczeniem figurki dwóch głównych bohaterów, którzy stali przy bramie Torii. Bramy Torii to symboliczne budowle dla Japończyków, które - w wielkim uproszczeniu - łączą świat ludzi i duchów czy bóstw. Kolejne uproszczenie, za które przepraszam, ale można ja porównać do naszych krzyżów przydrożnych czy kapliczek. Otóż francuskie baranki w projekcie owej figurki wykorzystali połowę bramy Torii. W Japonii istnieje tylko jedna taka połówka. Nazywa się Sannō-jinja. A została jej połowa, bo znajduje się w Nagasaki i tylko tyle z oryginalnej bramy zachowało się po zrzuceniu na miasto bomby atomowej.
Jak się o tym dowiedziałem, to byłem szczerze zdumionym tym, jak wielki poziom niekompetencji i absurdu ludzie są w stanie stworzyć nie ogarniając swoich obowiązków
A wystarczyło podmienić skórki z czarnych na żółte i nazwać bohatera Musashi Miyamoto, albo chociaż Usagi Yojimbo. I by się ludzie pospuszczali ze szczęścia.
Bardzo dobrze że ktoś z gigantów producentów gier wywali sie na głupi ryj za własne błędy nie słuchając graczy ani faktów historycznych."Oby " reszta wróciła na dobre tory
Ubi już się wywaliło tracąc 10 miliardów euro na giełdzie. To będzie ich ostatnia gra przed przejęciem przez Tencent jeśli nie wywalą czarnego samuraja z fabuły.
🤣 mieć taki murowany hit i zmarnować go w imię ideologi 🤣 trzymam kciuki za wtopę🤣 oczywiście że będę wyśmiewał a zapowiada się żę pieniądze wydam na "Blood of Dawnwalker" 😋
Gry się nie robi pod ideologie tylko pod hajs,firmy zachodnie myślą że LGBT się sprzedaje a tu zonk. Jak prawactwo będzie się sprzedawać to będą pchać tą narracje.
Yasuke na wiki czeka duża aktualizacja - fikcyjny czarny samuraj, który jednym cięciem położył całą firmę Ubisoft. Ale tak na serio, jak patrzę na takie Veilguard to pytam sam siebię... kto to robił? Przecież ci ludzie nia mają pojęcia o tym, co lubią gracze. Polecam recenzję angry joe. Chłop prawie podciął sobie żyły z rozpaczy grając w to :D Pozostaje tylko mieć nadzieję, że branża zmądrzeje i pożegna aktywistów w swoich szeregach.
Wybrali 20 marca na premierę w nadziei, że ludzie nie będą ich wysrywu wyśmiewać - bo będą skrępowani powagą tragedii... Niedoczekanie. Cały świat drze łacha z asfaltowego samuraja.
Dzięki za komentarz. Porównywanie sprawy CP77 a ostatnich dużych tytułów, które były klapą, jest nie na miejscu. CP77 dostał złą prasę, ale za sprawy techniczne, a nie ze względu na fabułę itp. Najnowsze tytyłu okazują się klapą ponieważ są cienkie fabularnie albo są jedną wielką agitką ideaologiczną i nic poza tym.
Z Lockleyem i wikipedią to było nieco inaaczej. Edytował wikipedię (pod pseudonimem oczywiście) dając odnośniki do książki, którą wydał rok później😂 Avowed też ostatnio zanosi się na porażkę.
Ludzie wypominają Ubisoftowi nową datę ze względu na inne obraźliwe akcje Ubisoftu wobec społeczności japońskiej. Była walka o czarnoskórego samuraja, zarzekając się że jest historyczną postacią, po czym przegrywając tą walkę Ubisoft, firma która w pierwszej części wycofała kuszę jako niehistoryczną broń, stwierdziła, że Yasuke nie musi być historyczny bo to nie jest gra historyczna. Następnie zrobili akcję z wykorzystaniem szczególnej Bramy Torii symbolizującej atak atomowy USA z 45'. Wykorzystali baner japońskiej grupy rekonstrukcyjnej bez pozwolenia. Na dodatek gdzieś w międzyczasie ważne osobistości z Ubisoftu krytykują graczy obwiniając ich o kiepską sprzedaż Star Warsów i innych gier oraz o to, że gracze nie kupują gier jeśli nie trafiają w ich oczekiwania (serio? mam kupować coś co mi się nie podoba bo ktoś mi karze?). Pomyłka architektury to tutaj tylko wierzchołek góry lodowej. Ta gra zaliczyła takie wpadki marketingowe, że to aż dziwne, że nikt nie stracił stołka.
Jako osoba która grała w ka.zdego Assassyna i od Unity kupuje tą serie w preorderze, Tym razem powiedziałem VETO Uwielbiam klimaty Japonii, uwielbiam japońskie motywy, kulture i sztukę. Od lat marzyłem, by powstała część AC w Japonii, czas kiedy to oda Nobunaga rządził, czas gdzie zniszczono wioski Ninja (tutaj idealnie mozna by było właczyć Prowincje jako te wspierane przez templariuszy jak i te przez Assassynów. Dodatkowo pamiętam wyjście NioH 2, który to jeszcze bardziej mnie kierował w te marzenia o Japońskiej serii AC, szczególnie Gdzie Yasuke był wiernym sługą Ody Nobunagi (nigdy nie nazwany został Samurajem), był wielki silny i tajemniczy, jak cała jego historia Piękno tej serii, nie było takie że, o fikcja, zajebiscie. Było to tak że przechodząc takie AC II, I mówiąc o renesansie, o tym co się działo, o kulturze Włoch, większość rzeczy była prawdziwa, większość wydarzeń była prawdziwa. Postacie Historyczne były NPC które, wykonały to co wykonały w historii, czyli np. AC BH Papież Aleksander udławił się jabłkiem (Syn mu pomógł w grze, ale to najbardziej mozliwa wersja bo ród Borgiów taki był) Czy AC II Zabójstwo Wawrzyńca Medyceusza w Mediolanie przez ród Pazzich, to są prawdy historyczne. sprytnie wplatywano w historiewątek Tajemniczych morderców. Czy to jak spacyfikowano Nassau na Karaibach (AC IV Black Flag), już nie mówię że AC III Było tak przesiąknięte wydarzeniami które miały naprawdę ważne znaczenie, chociaż ciąglę brakowało tego 1 człowieka, jakim Był Kościuszko, bo tutaj chłop też wiele zrobił dobregop dla Wolności Ameryki i zniesienia niewolnictwa, ale mniejsza, uznajmy ze historyk był niemcem i nie podobał mu sie Polak rozkurwiator, który był bardziej wolnościowy niż ojcowie założyciele :D Ale odchodząc od tego, AC Shadows złamał kilka złotych zasad jak dla mnie Główna postać, jest w 100% Fikcyjna (Nie obchodzi mnie czy to kobieta, czy mężczyzna, osobiście np. wolał bym by to Aya była główną postacią z AC Origins, bo jednak to jej posąg stał w Montergioni, a nie Bayeka. A Ubi potrafi napisać dobre kobiece postacie, bo Kassandra jest naprawdę dobrze napisana, trochę babochłop, ale ma w sobie ten sznyt, a Evie wg mnie, jest napisana bardzo dobrze, chociaż jej związek z Mr. Greenem było akurat widać że robione pod Multikulti, jednak uważam, że po za tym 1 jej postac została świetnie poprowadzona, sprtyna inteligentna, jej brat był od obijania mordy, on od cichego zabijania, idealnie byli dopasowani) Wracając, do Shadows to tutaj także problemem jest nijakość, pokazał sie Trailer i no... Sorki, ale ten z AC Revelation na E3 trzyma za jaja do dziś. Pomylenie Budynków to już szczyt spierdolenia, osoba która robiła research powinna zostać ukarana, ale nie "frendly atmosfera, nie hejtujemy debila, niech bedzie debilem". Gwałcenie Historii, jak kiedyś wierność była największą zaletą serii Assassin's Creed (solo z papieżem co większośc obronców ubi wytyka to jest fikcja, ale gwarantuje wam że w roku 1500 Aleksander VI nie raz kogoś napierdalał, to był Mafiozo, problem w tym, że wasza spierdolona retoryka rozbija się o to że wydarzenie zostało z czapy dodane dla rozwoju, a nie że macie zmienioną Historie postaci, która z samurajem miała tyle wspólnego, że mu służyła Yasuke nie dostąpił tej godności, pierwszym nie-Japończykiem Samurajem był William Adams zwany Ajin-sama który przybył w 1600 roku do Japonii), a robienie z Yasuke Bohatera Japonii itp. to poprostu powód zatrudniania Historyków z Pizdy (o ile w Historii Ameryki zapomniano o Kościuszce, ale też nie dawali bitew z jego udziałem można przemilczeć, o tyle robienie z Bohatera, kogoś kto miał TYLKO BRONIĆ ODY, to z deka przegięcie), drugą kwestią jest chodzę do ludzi i mówienie jesteśmy postępowi, jeszcze kurwy nie ogarnęły że nalezy wyjebać Sweet Baby i zjebów co chcą równości i inkluzywności, Yasuke strasznie psuje Klimat tej gry, jak w AC Mirage dali możliwość Dubbingu Arabskiego to takie Yeah wreszcie, lepsza imersja. A tutaj nagle aha jesteś w japonii grasz cza.... no wlasnie, na start rozjebali ten klimat. To jest ten problerm, jeśli ubi chce wstać z kolan powinno wypierdolić Yasuke do kosza, zrobić z niego NPC i postawić przy nodze Nobunagi. A przy Gameplayu postawić Naoe jako na Assassyna kobiete, ludzie pokochali Shao Jun, więc Naoe też może być dobra, wystarczy nie robić z niej Goryla. Motyw Kunoichi która jest z Zakonu Assassynów jest świetny. Ubi chyba nie rozumie że Fani chcą pomagać nie szkodzić - przykład Paramount na pierwszy Trailer Sonica, posłuchali fanów i Fani są zadowoleni a Sonic ma w planach 4 część już nie mówię że Jim Carrey dla roli Eggmana dalej nie jest na emeryturze. A słuchanie się Twitterowych Julek i Brajanków nie pomoże im, bo to nie oni kupują grę.
Może Ubisoft usiłuje wybielić Yasuke? Tylko zapomnieli że Michaelowi Jacksonowi wybielenie się zajęło ze 20 lat a miał chyba większe fundusze niż obecnie Ubi 🤣🤣🤣
Podobno ma być perk w postaci bonusu do maskowania się podczas skradania nocą. Jakby przypadkiem AI przeciwnika było niedopracowane to mogą użyć tego jako świetnej i logicznej wymówki.
w tamtym okresie Japonia byla miejscem w którym zaden ovbcokrajowiec nie mógł zostac samurajem , jeszcze ninja, ochroniarzem ,najemnikiem to owszem ale samurajem to mowy nie ma.
@@lilmadlilYasuke technicznie też był samurajem. Tylko, że Nobunaga był znany z działania na przekór wszytkiemu i mógł mu dać ten tytuł dla beki bo tak. Adams w odróżnieniu od Yasuke dostał tutuł hatamoto za zasługi w formie honorowej przez co nie wymagano od niego by wywiązywał się z obowiązków smauraja. Był doradcą Tokugawy, tworzył szlaki handlowe z Europą i budował mu statki. To są na prawdę duże osiągnięcia. Zwłaszca w porównaniu do Yasuke który był znany z tego, że był czarny i dostał wpierdziel.
Ograłem wszystkie części AC ale Ubi nie zobaczy ode mnie ani złotówki więcej. Tylko upadek takiej firmy może być nauczka dla innych aby zaczęli robić gry jakie chcą gracze a nie NGOsy.
Ja też ograłem wszystkie części Assassin's Creed i lubiłem tą serię lecz Assassin's Creed Valhalla było ostatnią którą kupiłem. AC Mirage nie grałem i chcę nawet w promocji. A to nowe Assassin's Creed Shadows też Mnie nie interesuje ze względu na klimaty Japońskie i czarnego samuraja. Już AC Valhalla Miałem nie grać ale po roku od premiery się skusiłem jeszcze
Moze za pare lat gdy studia gier zauważą że kierunek do DEI tylko tracą pieniędzy zamiast zarabiac to może pomyślą dwa razy czy do dobry kierunek by tam pójść
Za parę lat to ich nie będzie A to dlatego że te cepy nie są w stanie analizować swoich błędów i wiązać ze sobą podstawowych faktów. Dlatego jak już zdechną dopiero ich następcy będą wiedzieli Dlaczego tamci zniknęli i Co należy robić żeby nie podzielić ich losu
Jak to mówią: pycha kroczy przed upadkiem. Przeniesienie na luty było u nich wyrazem pychy - stwierdzili, że tyle czasu im wystarczy + miesiąc dumy osób czarnoskórych, a przy okazji uważali, że to inni będą się bać konkurować z AC:S - w końcu zawsze tak było. A tu jednak nie. Okazuje się, że większość ludzi nie daje im szans i czekają na inne gry w tym terminie. Ucieczka na marzec to takie podkulenie ogona i ogromny pech z terminem... Tyle pecha mają z tym produktem, że nie wierzę, że ktoś tej gry nie sabotuje
"20 marca 1995 roku sekta Ōmu rozpyliła w tokijskim metrze trujący sarin. W wyniku zamachu, który w zamyśle miał być pierwszym krokiem do zbawczej apokalipsy, zginęło dwanaście osób, a co najmniej kilka tysięcy zostało rannych. Kilkaset trwale ucierpiało na zdrowiu."
Białe kukoldy wyznające kult mugina ..Gdyby nie obsadzili czarnego nosinocnika w roli samuraja to byłby prawdopodobnie murowany hit ...a tak to mamy to co mamy wizję bankructwa i porażki.Sz szaleństwo fanatyków.
Jedyne na co czekam to co to będzie za twór. 1. Ubi czuje się za pewnie na rynku, jego hegemonia dawno się skończyła 2. Zatrudniają doklejonych ludzi a najbardziej odklejenie są Ci na samej górze 3. Sytuacja bez wyjścia musieli by w miesiąc dokonać nie możliwego- zmienić głównych bohaterów i dopracować grę jak nikt nigdy tego nie zrobił 5. Premiera będzie katastrofą wizerunkową i finansową każdy o tym wie nawet same Ubi (tylko trochę za późno) 6. Szkoda że firma z taką tradycją upadnie, cóż komunizm zawsze przegra z kapitalizmem 7. Głos graczy (klientów) ma siłę sprawczą jak nigdy dotąd i w żadnej innej branży
W moim odczuciu seria gier Assassin's opierała się na umiejętności wtopienia się głównego bohatera w otoczenie. Może się mylę, ale bohater Assassin's Creed Shadows ma takie szanse na wtopienie się w otoczenie, jak Eskimos wśród Pigmejów.
Usiłuję sobie wyobrazić jak wyglądał by taki murzyn samuraj rzeczywiście w XVI wiecznej Japonii. Otóż jestem pewien, że za dnia ganiałaby za nim wielka horda dzieciaków wytykając go palcami jako niecodzienne dziwo - to tyle co do bycia "stealth" 😂
Uwielbian AC tak, że nawet mam tatuaz. Jak zapowiedzieli, że będzie czesc w Japonii to bardzo się ucieszyłam, że wreszcie pogram assasynem który jest przystojnym azjata! No to się doczekałam. 2 postacie do wyboru, a azjaty jak nie było tak ni ma 😢
Słysząc tłumaczenia Ubisoftu, mam przed oczami takiego rozpuszczonego syna przesa, który nie potrafi się przyznać do błędu nawet złapany za rękę na kłamstwie.
Już nawet Ubisoft widzi, że gracze po prostu nie cierpią Yasuke i skreślili go totalnie, bo wszystkie nowe pokazy rozgrywki pokazują wyłącznie Naoe, ich ostatnią nadzieję😊
Sa 2 firmy od których nie oczekuje juz nic, oprócz bankructwa. Ubisoft i Disney. Te firmy kupiły możliwie wszystkie najwspanialsze franczyzny jakie znałem tylko po to, aby je pozbawić jakiejkolwiek wartosci i przesycić jakaś dziwna ideologia. Niech upadną, a na ich szczątkach powstanie może cos lepszego.
Pamiętajcie wszyscy ludzie dobrej woli, jeśli ktoś i tak chce zagrać, to sobie mody od razu zacznijcie sprawdzać, bo na pewno zaraz pojawią się nowe skiny dla _wiadomo kogo_ XD, a Ubi pewnie je w szybkim tempie będzie chciało usuwać, tak jak Sony usuwało mody na białą Angrbode do God of Wara, więc czasu na ich pobranie może być niewiele
@@tomekchudy6950 Więc to będzie pierwszy AC którego nie kupię. Nie przeszkadzało mi granie Indianine, Persem lub Egipcjaninem bo pasowało to do miejsca akcji ;)
Nie ma bata, żeby to nie było w jakiś sposób celowe działanie. No po prostu nie mogą być aż tak głupi, by strzelać sobie tak bardzo w kolano. Wcisnęli na luty prawdopodobnie ze względu na kolejny kretyński twór zachodu w postaci black month history, więc zapewne wszelka negatywna prasa byłaby cenzurowana na potęgę. No ale musieli zmienić, bo przy premierowym okienku Lutego nie mieliby szans jakkolwiek się przebić.
Zabawne bo w zasadzie po to powinny być studia DEI, by powiedzieć "słuchajcie, wydajcie dzień później bo to dla Japończyków taki 11/9", ale wiadomo, ich nie obchodzą urażone uczucia jakiejś nacji czy kultury. I że do premiery są jeszcze 2 miesiące jestem pewien, że wyjdą jeszcze jakieś kwiatki, choćby tuż przed samą premierą. W zasadzie na chwilę obecną, patrząc się na działania Ubi nie mogę wykluczyć, że ich celem jest po prostu wkurzenie Japończyków, taka seria fail za failem to już nie przypadek. W ramach równowagi oskarżyłbym Ubisoft o rasizm, tworzenie gry gdzie osoba o jednym kolorze skóry będzie masowo zabijała osoby o innym kolorze skóry zapewne z powodów ksenofobicznych. Tak by nade wszystko jeszcze wyszli na kseonofobów i rasistów :) Zabawne, bo gdyby Yasuke zrobiono nie wiem, jedną z paru możliwych grywalnych postaci bądź grywalnym w pewnym momencie NPC-em, który np. by się zemścił na Mitsuhide za Nobunagę, pewnie mało kto by się przejął i rzeczywiście wtedy można by było zamknąć gębę rasizmem. A tak nie dość, że będą wypominane wszelkie błędy w mechanice (choć pewnie studio stara się wykorzystać te dwa miesiące by było mówione "hej, ale nie ma patchu już w 1 dniu"), to dodatkowo mamy do czynienia chyba z najgorszą akcją marketingową, w której nie dość, że zdenerwowali multum graczy, to jeszcze obrazili jeden z największych rynków growych; znając Japonię nie zdziwiłbym się, gdyby sklepy tam zdecydowały się nie sprzedawać gry z patriotyzmu, a samo studio i jego następne dzieła (jeśli przetrwa) były tam mocno hejtowane. Podejrzewam, że jeśli studio rzeczywiście upadnie będzie to dla branży szok i jednak powód do mocnego odchodzenia od DEI.
Przesunięcie premiery gry na piątek 21 marca też byłoby złą decyzją. Ten dzień został ustanowiony przez ONZ jako międzynarodowy dzień walki z dyskryminacją rasową
Jeśli fabuła będzie na naprawdę wysokim poziomie , jeśli mechaniki będą innowacyjne to zastanowię się czy zagram. Dodam, że jestem fanem serii i do Valhalli ograłem wszystko.
Mogło być gorzej-Gdyby gra działa się we współczesnych czasach i można byłoby się jakkolwiek poruszać w tym metrze i wtedy data to byłaby prawdziwą bombą w relacjach z Japonią.
wiekszosc starych dobrych developerow zatrudnia ludzi wedlug klucza DEI - wiec tam nei ma kto robic - nie ma sie co ludzic na dobre gry bo oni nie maja ludzi aby to zrealizowac :) . ale to dobra nauczka dla przyszlych wydawcow
Od dawna nie gram w gry od Ubi, nawet jak dają za darmo. Obraziłem się przy okazji którejś części The Crew, gdy musiałem ściągać jakiegoś nieoficjalnego patcha, żeby to ogóle odpalić. Plus konieczność sciągania ich launchera. Nara.
W tej nieszczęsnej dacie, czy choćby figurce z bramą Torii, nie jest najzawabniejsze to, że mieli wtope. Ot pomylić się można, tym bardziej, że nie zna się przecież aż tak japonskiej kultury, która nie jest ich ojczystą, by to była oczywistość. Ale... Najzabawniejsze jest to, że mieli dwie takie wtopy pod rząd. Choć chwilę wcześniej, w kłótni o Yasuke, zarzekali się, że przecież wspolpracują ze japonistami najwyższej klasy, oraz utrzymują dialog z japonskimi fanami, by było bardziej japońsko, niż w samej Japonii. A jak ktoś się nie zgadza, to **uja się zna, bo to przecież oni zrobili research na 102%. Tymczasem... 😆
Obecnie przebywam w Japonii i tutaj nikt nie czeka na paszkwil nawet nie ma ani jednego plakatu promującego w Tokio tego pięknego dzieła sztuki Ubisoftu. 😂
Chcieli robić grę o czarnym samuraju to mogli się postarać o licencję na zrobienie gry na podstawie Afro Samuraia, chociaż w sumie dobrze, że tego nie zrobili bo pewnie by to zjebali.
Ubi ma faux pas, że wybrało najgorszą datą premierę. Nie zdziwił bym się nawet, iż znowu przesuną jeszcze raz datę premiery tak jak to miało miejsce dla Cyberpunka 2077. Dla przypomnienia pierwotna data premiery przez Redów miała być dostępna już w kwietniu 2020, potem zostało przesunięte na wrzesień, później na listopad, a na samym końcu już w grudniu przed świętami, co było lepszym wyborem do zakupu zarówno konsoli jak i samej gry.
Czarny samuraj wyrzynający mieszkańców kraju kwitnącej wiśni, Jednonogie torii w materiałach promocyjnych, premiera w rocznice masakry w metrze - Ubisoft to mistrzowie taktu.
Ja napiszę od siebie, wiedzą że gra może się nie sprzedać i że zapewne ludzie ją zjadą, a miesiąc do premiery a oni zapowiadają dlc które jest zapewne wyciętą zawartością z pełnej wersji, strzał w stope z bazooki nie przysłowiowy.
Ja tam kupie zagram i sam ocenie - oczywiście mam obawy ale z drugiej strony zawsze lubiłem serie Assassin, podobała mi się ostatnia Valhalla, Origin było chyba moją ulubioną częścią, Odyssey nie bardzo mi przypadło do gustu. Ale generalnie lubiłem zawsze te gry i jestem ciekawy jak one przedstawią Japonię.
Pewnie kupię. Czysto z ciekawości. Pamiętajmy jednak że dostaniemy SKRAWEK tego co nam obiecano. Mamy grę promowaną jako przygoda w feudalnej Japonii…gdzie z tą Japonią jest sporo nie tak…Kupię, ale tylko za skrawek ceny
Kultura japońskich samurajów jest tak obszerna, ale nie... musieli wcisnąć akurat "Pana Garnucha" jako główną postać XD. Ja ciągle mam nadzieję, że gameplay i fabuła się obroni bo jestem fanem serii AC, ale jednak Odyssey i Valhalla tak mi dały w kość robiąc je na 100%, że nawet nie kupiłem Mirage 😅
Ubisoft z deszczu pod rynnę, najpierw brama Tori teraz 20 marca, kolejna firma mówiąca jaka to jest inkluzywna i otwarta bez żadnego poszanowania kultury wielkiego kraju jakom jest Japonia
Jedynym ratunkiem dla ubisoftu jest to że zrobią grę dobrą i jak jak gra wyjdzie na premierę i pojawią się Gameplay to one przekonają dopiero graczy żeby grę zakupić. Ciekawa jestem tylko czy dalej będą wychodzić zauważenia nieważne jak mówią ważne żeby mówili.
Ja poczekam conajmniej 2 tygodnie po premierze i zobacze co oni zaprezentują chociaż nie nastawiam się że będzie to wrażenie pozytywne. Nie ufam Ubisoft totalnie i nie kupię jej zanim nie obejrzę jak inni ją ogrywają i co w niej będzie. Może z klamką przystawioną do głowy w postaci widma bankructwa się trochę otrząsną ale też w to wątpię.
Ja jestem zaskoczony trochę tym przełożeniem po raz kolejny. Bo wbrew pozorom to co pokazało UBI jest całkiem niezłe (chodzi mi o mechaniki). Natomiast jeśli oni jeszcze coś łatają, to rzeczywiście może być tam niezły burdel...
Ja bym nawet zagrał w jakieś nowe Star Łorsy, ale od LucasArts i z Kyle Katarnem jako główną postacią. O ile Kyle Katarn byłby nadal białym mężczyzną, tak jak w poprzednich 4-5 grach.
A jakby tak Ubisoft sprzedal prawa do prince of persia i raymana i sie wyjebalo z rynku. Marze o nowym ksieciu persji i raymanie jeszcze w tym zyciu zeby zagrac. pls niech oni juz sobie odpuszcza te gry i je oddadza luduziom ktorzy faktycznie sluchaja graczy i sie nimi interesują.
To jest zaiste niepojęte:
1. ktoś tworzy gre żeby zarobić (jak każda firma),
2. opracowuje grę dokladnie na przekór oczekiwaniom graczy (źródłu utrzymania),
3. dziwi się i złości, że potencjalni klienci nie chcą gry kupić i firma może zbankrutować.
To jest tak absurdalne, że myśląc o tym wielokrotnie, za każdym razem jestem tak samo zszokowany.
@@Pitermanus no chyba, że jednak nie chodzi o pieniądze
@ajgor64 ogólnoświatowy konflikt na tle rasowym? To ktoś musi im solennie płacić za podkładanie tak wielkiej marki.
@ niezupełnie. Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych. Zawsze wydawały mi się głupie. Ale od jakiegoś czasu zacząłem sobie łączyć kropki i zaczął mi wychodzić wielki dziwny obraz przy którym Ubisoft jest tylko jednym małym pionkiem. Dlaczego niemal w tym samym czasie wszystkie większe wytwórnie filmowe zaczęły wsadzać takie elementy do prawie wszystkich filmów? I dokładnie w tym samym czasie wszystkie większe firmy gamingowe zaczęły robić to samo? Jak by się zmówiły? Albo mamy do czynienia z gigantyczną akcją anty LGBT (bo takie działania MUSZĄ ludzi nastawić anty...), albo z wielkim przeprogramowaniem społeczeństw na nowe tory myślenia, ale to by było obliczone na pokolenia. Bo musi się urodzić nowe pokolenie i od malucha żyć w takim świecie, żeby zacząć w niego wierzyć. Albo po prostu pieprzę głupoty :) Ale wszystko to jest mocno zastanawiające.
@@ajgor64 też nie wiem co jest prawdą i źródłem problemu ale jedno jest pewne: społeczeństwo jest destabilizowane odgórnie i komuś to na rękę. Najgorsze jest to, że każąc na siłę być "postępowym", to działa odwrotnie i coraz mamy większy rozłam na wielu płaszczyznach.
zapomniałeś/aś wspomnieć o obwinianiu graczy za złe opinie na temat gry zrobionej wbrew oczekiwaniom graczy.
Jak nie tworzy się gry pod klientów tylko pod DEI to się pojawiają problemy finansowe.
“It’s not about money. It’s about sending a message...”
Niee kasę to oni za to dostali i to z nadwyżką od sponsorów. Zwykle sponsorzy toczą pianę z ust kiedy produkt nie zarabia a nawet się nie zwraca, ale w tym przypadku nie chodzi o pieniądze tylko pchanie przesłania. Sponsorzy dobrze wiedzieli że to się nie zwróci jeszcze zanim inwestowali. Jeszcze większe pieniądze na to idą od gigantów finansowych, to się nie skończy do 3ciej W światowej.
Dokładnie, za black rock stoją ludzie o władzy takiej, że zmiany zapisów cyfrowych w systemie bankowym jaki stworzyły ich rody to pikuś. Tak samo szalone ceny mieszkań w Europie to też niedobra mówić, że konsorcja typu black rock robią identyczny syf jak na rynku gier czy filmów, gdzie mając nieograniczone środki wywołują chaos i zamieszanie.
Gier nie robi się pod klientów czy tam DEI tylko dla hajsu.
@ Na zachodzie owszem, robi się gry pod DEI. A już na pewno ci najwięksi wydawcy. Co dobrego dostałeś w ciągu kilku ostatnich lat z segmentu AAA? Obecne gry wolne od tego syfu to gry indie i z Azji.
Jak ktoś pyta kim był Yosuke? Zawsze odpowiem że ostatnim gwoździem do trumny Ubisoftu 😂.
Był eksponatem w Gabinecie Osobliwości Obunagi.
kim był Yosuke?
Pierwszym inżynierem z Afryki :D którego później jakiś Generał wykopał z kraju jak jest w zapiskach Japońskich hehe
@@odjazdable pierwszy uchodźca w Japonii w Europie jest cały wysyp takich samurajów 😂
@@RSTB30251 nie no, Yasuke cos robił, oni nie xD
Czyli w rocznicę zamachów terrorystycznych w Japoni wychodzi gra o czarnoskórym Samuraju lejącym Japończyków wielką pałą w rytm muzyki Hip hop?
A z pozytywów to skradanie Naomi wygląda bardzo fajnie ;)
Tak i nie dodałeś że część architektury nie jest japońskia ale chińska i odwalają cyrk z bramą tori (co jest symbolem i to bardzo ważnym i tragicznym w Japonii)
Ubisoft wie, że Niga Samuraj, położy ich firmę.
Kwestie związane z DEI w branży gier to małe piwo w porównaniu do innych branż. Wystarczy choćby spojrzeć na branżę lotniczą, a konkretnie - firmę Boeing. Firma z bardzo bogatą historią, wyrobioną marką i choć może nie najlepszą, to jednak jakiś symbol jakości za Boeingiem stał. W obecnych latach DEI wzięło się za pracę u nich, czego efektem było zatrudnienie licznych osób różnorodnych płci (w tym niebinarnych) i kolorów skóry - parametry głównie przy zatrudnieniu, zamiast kompetencje związane z branżą. Efektem tego są coraz liczniejsze awarie ich maszyn, z wypadkami lotniczymi (w większości śmiertelnymi niestety) włącznie. Quo vadis, ludzkość?
Co do wpadek wizerunkowych Ubi związanych z Japonią, to zapomniałeś dodać, że zaliczyli też spory fakap z wypuszczeniem figurki dwóch głównych bohaterów, którzy stali przy bramie Torii. Bramy Torii to symboliczne budowle dla Japończyków, które - w wielkim uproszczeniu - łączą świat ludzi i duchów czy bóstw. Kolejne uproszczenie, za które przepraszam, ale można ja porównać do naszych krzyżów przydrożnych czy kapliczek. Otóż francuskie baranki w projekcie owej figurki wykorzystali połowę bramy Torii. W Japonii istnieje tylko jedna taka połówka. Nazywa się Sannō-jinja. A została jej połowa, bo znajduje się w Nagasaki i tylko tyle z oryginalnej bramy zachowało się po zrzuceniu na miasto bomby atomowej.
i nie jest naprawiana jako jedyna, jest ona symbolem bomby atomowej
Jak się o tym dowiedziałem, to byłem szczerze zdumionym tym, jak wielki poziom niekompetencji i absurdu ludzie są w stanie stworzyć nie ogarniając swoich obowiązków
A wystarczyło podmienić skórki z czarnych na żółte i nazwać bohatera Musashi Miyamoto, albo chociaż Usagi Yojimbo. I by się ludzie pospuszczali ze szczęścia.
dokladnie - wtedy moze nawet kupilbym ta gre - a tak - nie jestem rasista zeby placic rasistom
I by wystarczyło nagrać od nowa prawie cały dubbing (jak nie cały).
Albo Hideo Kojima. To byłoby marketingowe salto xD
@@matthew_ponpon Kideo Hojima, żeby ominąć prawa autorskie
@@Karanthir_666 nagranie dubbingu na nowo kosztowało by mniej niż wyniosą ich straty
Bardzo dobrze że ktoś z gigantów producentów gier wywali sie na głupi ryj za własne błędy nie słuchając graczy ani faktów historycznych."Oby " reszta wróciła na dobre tory
Też tak uważam :) niech się sami swoim podejściem utopią, to może reszta się otrząśnie
Ubi już się wywaliło tracąc 10 miliardów euro na giełdzie. To będzie ich ostatnia gra przed przejęciem przez Tencent jeśli nie wywalą czarnego samuraja z fabuły.
🤣 mieć taki murowany hit i zmarnować go w imię ideologi 🤣 trzymam kciuki za wtopę🤣 oczywiście że będę wyśmiewał a zapowiada się żę pieniądze wydam na "Blood of Dawnwalker" 😋
Gry się nie robi pod ideologie tylko pod hajs,firmy zachodnie myślą że LGBT się sprzedaje a tu zonk.
Jak prawactwo będzie się sprzedawać to będą pchać tą narracje.
Yasuke na wiki czeka duża aktualizacja - fikcyjny czarny samuraj, który jednym cięciem położył całą firmę Ubisoft. Ale tak na serio, jak patrzę na takie Veilguard to pytam sam siebię... kto to robił? Przecież ci ludzie nia mają pojęcia o tym, co lubią gracze. Polecam recenzję angry joe. Chłop prawie podciął sobie żyły z rozpaczy grając w to :D Pozostaje tylko mieć nadzieję, że branża zmądrzeje i pożegna aktywistów w swoich szeregach.
Ej, polećcie jakiś dobry garnitur, muszę się dobrze wystroić na upadek ubisoftu.
Bierz najtańszy. To, co zostanie z budżetu sugeruję przeznaczyć na dobre alko, żeby było czym szczać na ich grób. Pozdrawiam
wypożycz w domu pogrzebowym
Czarny zawsze pasuje, czekaj prawie zawsze 😊
Jak rozumiem po to by zaśpiewać mu... "Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie..."
Kup fioletowy, i przefarbuj sobie włosy na zielono bo to będzie komiczne wydarzenie
Wybrali 20 marca na premierę w nadziei, że ludzie nie będą ich wysrywu wyśmiewać - bo będą skrępowani powagą tragedii... Niedoczekanie. Cały świat drze łacha z asfaltowego samuraja.
Dzięki za komentarz. Porównywanie sprawy CP77 a ostatnich dużych tytułów, które były klapą, jest nie na miejscu. CP77 dostał złą prasę, ale za sprawy techniczne, a nie ze względu na fabułę itp. Najnowsze tytyłu okazują się klapą ponieważ są cienkie fabularnie albo są jedną wielką agitką ideaologiczną i nic poza tym.
Z Lockleyem i wikipedią to było nieco inaaczej. Edytował wikipedię (pod pseudonimem oczywiście) dając odnośniki do książki, którą wydał rok później😂 Avowed też ostatnio zanosi się na porażkę.
Ludzie wypominają Ubisoftowi nową datę ze względu na inne obraźliwe akcje Ubisoftu wobec społeczności japońskiej. Była walka o czarnoskórego samuraja, zarzekając się że jest historyczną postacią, po czym przegrywając tą walkę Ubisoft, firma która w pierwszej części wycofała kuszę jako niehistoryczną broń, stwierdziła, że Yasuke nie musi być historyczny bo to nie jest gra historyczna. Następnie zrobili akcję z wykorzystaniem szczególnej Bramy Torii symbolizującej atak atomowy USA z 45'. Wykorzystali baner japońskiej grupy rekonstrukcyjnej bez pozwolenia. Na dodatek gdzieś w międzyczasie ważne osobistości z Ubisoftu krytykują graczy obwiniając ich o kiepską sprzedaż Star Warsów i innych gier oraz o to, że gracze nie kupują gier jeśli nie trafiają w ich oczekiwania (serio? mam kupować coś co mi się nie podoba bo ktoś mi karze?). Pomyłka architektury to tutaj tylko wierzchołek góry lodowej. Ta gra zaliczyła takie wpadki marketingowe, że to aż dziwne, że nikt nie stracił stołka.
Jako osoba która grała w ka.zdego Assassyna i od Unity kupuje tą serie w preorderze, Tym razem powiedziałem VETO
Uwielbiam klimaty Japonii, uwielbiam japońskie motywy, kulture i sztukę.
Od lat marzyłem, by powstała część AC w Japonii, czas kiedy to oda Nobunaga rządził, czas gdzie zniszczono wioski Ninja (tutaj idealnie mozna by było właczyć Prowincje jako te wspierane przez templariuszy jak i te przez Assassynów. Dodatkowo pamiętam wyjście NioH 2, który to jeszcze bardziej mnie kierował w te marzenia o Japońskiej serii AC, szczególnie Gdzie Yasuke był wiernym sługą Ody Nobunagi (nigdy nie nazwany został Samurajem), był wielki silny i tajemniczy, jak cała jego historia
Piękno tej serii, nie było takie że, o fikcja, zajebiscie.
Było to tak że przechodząc takie AC II, I mówiąc o renesansie, o tym co się działo, o kulturze Włoch, większość rzeczy była prawdziwa, większość wydarzeń była prawdziwa. Postacie Historyczne były NPC które, wykonały to co wykonały w historii, czyli np. AC BH Papież Aleksander udławił się jabłkiem (Syn mu pomógł w grze, ale to najbardziej mozliwa wersja bo ród Borgiów taki był) Czy AC II Zabójstwo Wawrzyńca Medyceusza w Mediolanie przez ród Pazzich, to są prawdy historyczne. sprytnie wplatywano w historiewątek Tajemniczych morderców.
Czy to jak spacyfikowano Nassau na Karaibach (AC IV Black Flag), już nie mówię że AC III Było tak przesiąknięte wydarzeniami które miały naprawdę ważne znaczenie, chociaż ciąglę brakowało tego 1 człowieka, jakim Był Kościuszko, bo tutaj chłop też wiele zrobił dobregop dla Wolności Ameryki i zniesienia niewolnictwa, ale mniejsza, uznajmy ze historyk był niemcem i nie podobał mu sie Polak rozkurwiator, który był bardziej wolnościowy niż ojcowie założyciele :D
Ale odchodząc od tego, AC Shadows złamał kilka złotych zasad jak dla mnie
Główna postać, jest w 100% Fikcyjna (Nie obchodzi mnie czy to kobieta, czy mężczyzna, osobiście np. wolał bym by to Aya była główną postacią z AC Origins, bo jednak to jej posąg stał w Montergioni, a nie Bayeka. A Ubi potrafi napisać dobre kobiece postacie, bo Kassandra jest naprawdę dobrze napisana, trochę babochłop, ale ma w sobie ten sznyt, a Evie wg mnie, jest napisana bardzo dobrze, chociaż jej związek z Mr. Greenem było akurat widać że robione pod Multikulti, jednak uważam, że po za tym 1 jej postac została świetnie poprowadzona, sprtyna inteligentna, jej brat był od obijania mordy, on od cichego zabijania, idealnie byli dopasowani)
Wracając, do Shadows to tutaj także problemem jest nijakość, pokazał sie Trailer i no... Sorki, ale ten z AC Revelation na E3 trzyma za jaja do dziś. Pomylenie Budynków to już szczyt spierdolenia, osoba która robiła research powinna zostać ukarana, ale nie "frendly atmosfera, nie hejtujemy debila, niech bedzie debilem".
Gwałcenie Historii, jak kiedyś wierność była największą zaletą serii Assassin's Creed (solo z papieżem co większośc obronców ubi wytyka to jest fikcja, ale gwarantuje wam że w roku 1500 Aleksander VI nie raz kogoś napierdalał, to był Mafiozo, problem w tym, że wasza spierdolona retoryka rozbija się o to że wydarzenie zostało z czapy dodane dla rozwoju, a nie że macie zmienioną Historie postaci, która z samurajem miała tyle wspólnego, że mu służyła Yasuke nie dostąpił tej godności, pierwszym nie-Japończykiem Samurajem był William Adams zwany Ajin-sama który przybył w 1600 roku do Japonii), a robienie z Yasuke Bohatera Japonii itp. to poprostu powód zatrudniania Historyków z Pizdy (o ile w Historii Ameryki zapomniano o Kościuszce, ale też nie dawali bitew z jego udziałem można przemilczeć, o tyle robienie z Bohatera, kogoś kto miał TYLKO BRONIĆ ODY, to z deka przegięcie), drugą kwestią jest chodzę do ludzi i mówienie jesteśmy postępowi, jeszcze kurwy nie ogarnęły że nalezy wyjebać Sweet Baby i zjebów co chcą równości i inkluzywności, Yasuke strasznie psuje Klimat tej gry, jak w AC Mirage dali możliwość Dubbingu Arabskiego to takie Yeah wreszcie, lepsza imersja. A tutaj nagle aha jesteś w japonii grasz cza.... no wlasnie, na start rozjebali ten klimat. To jest ten problerm, jeśli ubi chce wstać z kolan powinno wypierdolić Yasuke do kosza, zrobić z niego NPC i postawić przy nodze Nobunagi. A przy Gameplayu postawić Naoe jako na Assassyna kobiete, ludzie pokochali Shao Jun, więc Naoe też może być dobra, wystarczy nie robić z niej Goryla. Motyw Kunoichi która jest z Zakonu Assassynów jest świetny.
Ubi chyba nie rozumie że Fani chcą pomagać nie szkodzić - przykład Paramount na pierwszy Trailer Sonica, posłuchali fanów i Fani są zadowoleni a Sonic ma w planach 4 część już nie mówię że Jim Carrey dla roli Eggmana dalej nie jest na emeryturze.
A słuchanie się Twitterowych Julek i Brajanków nie pomoże im, bo to nie oni kupują grę.
Szacun za tak rozbudowany komentarz. Ja już tak długich nie pisze na YT, bo algorytmy mnie nie lubią i mi non stop usuwają je.
Ubisoft coraz bliżej dna.
Robią gry dla graczy = gracze kupują grę. Robią grę pod DEI = DEI kupuje grę... gracze nie są DEI
Może Ubisoft usiłuje wybielić Yasuke? Tylko zapomnieli że Michaelowi Jacksonowi wybielenie się zajęło ze 20 lat a miał chyba większe fundusze niż obecnie Ubi 🤣🤣🤣
To nie wybielenie to ewolucja
Podobno ma być perk w postaci bonusu do maskowania się podczas skradania nocą. Jakby przypadkiem AI przeciwnika było niedopracowane to mogą użyć tego jako świetnej i logicznej wymówki.
11:40 - W marcu ktoś powie "potrzymaj mi piwo" i zmienią datę premiery na 6 sierpnia.
Wczesny dostęp 6 sierpnia, premiera 9 sierpnia, a DLC - 2 września 😂
@@Camel-from-ArabiaAtomowa premiera i DLC XD
w tamtym okresie Japonia byla miejscem w którym zaden ovbcokrajowiec nie mógł zostac samurajem , jeszcze ninja, ochroniarzem ,najemnikiem to owszem ale samurajem to mowy nie ma.
William Adams. Został nim ok. 4 lata po śmierci Nobunagi. Tak więc w tamtym okresie był jeden samuraj nie-Japończyk.
@@Karanthir_666 no ta, ale to wyjątek
@@lilmadlilYasuke technicznie też był samurajem. Tylko, że Nobunaga był znany z działania na przekór wszytkiemu i mógł mu dać ten tytuł dla beki bo tak.
Adams w odróżnieniu od Yasuke dostał tutuł hatamoto za zasługi w formie honorowej przez co nie wymagano od niego by wywiązywał się z obowiązków smauraja. Był doradcą Tokugawy, tworzył szlaki handlowe z Europą i budował mu statki. To są na prawdę duże osiągnięcia. Zwłaszca w porównaniu do Yasuke który był znany z tego, że był czarny i dostał wpierdziel.
@ Kiepskie tłumaczenie.
@ Nie. murzyn nigdy nie był samurajem. Miał miecz wakizashi, ale to nie czyniło z niego samuraja.
Ograłem wszystkie części AC ale Ubi nie zobaczy ode mnie ani złotówki więcej. Tylko upadek takiej firmy może być nauczka dla innych aby zaczęli robić gry jakie chcą gracze a nie NGOsy.
Ja też ograłem wszystkie części Assassin's Creed i lubiłem tą serię lecz Assassin's Creed Valhalla było ostatnią którą kupiłem.
AC Mirage nie grałem i chcę nawet w promocji. A to nowe Assassin's Creed Shadows też Mnie nie interesuje ze względu na klimaty Japońskie i czarnego samuraja.
Już AC Valhalla Miałem nie grać ale po roku od premiery się skusiłem jeszcze
@@blackdragon1677tak samo
Moze za pare lat gdy studia gier zauważą że kierunek do DEI tylko tracą pieniędzy zamiast zarabiac to może pomyślą dwa razy czy do dobry kierunek by tam pójść
Za parę lat to ich nie będzie A to dlatego że te cepy nie są w stanie analizować swoich błędów i wiązać ze sobą podstawowych faktów. Dlatego jak już zdechną dopiero ich następcy będą wiedzieli Dlaczego tamci zniknęli i Co należy robić żeby nie podzielić ich losu
Jak to mówią: pycha kroczy przed upadkiem. Przeniesienie na luty było u nich wyrazem pychy - stwierdzili, że tyle czasu im wystarczy + miesiąc dumy osób czarnoskórych, a przy okazji uważali, że to inni będą się bać konkurować z AC:S - w końcu zawsze tak było. A tu jednak nie. Okazuje się, że większość ludzi nie daje im szans i czekają na inne gry w tym terminie.
Ucieczka na marzec to takie podkulenie ogona i ogromny pech z terminem... Tyle pecha mają z tym produktem, że nie wierzę, że ktoś tej gry nie sabotuje
"20 marca 1995 roku sekta Ōmu rozpyliła w tokijskim metrze trujący sarin. W wyniku zamachu, który w zamyśle miał być pierwszym krokiem do zbawczej apokalipsy, zginęło dwanaście osób, a co najmniej kilka tysięcy zostało rannych. Kilkaset trwale ucierpiało na zdrowiu."
Dzieki sherlock, wlasnie to bylo pokazane w filmie
Białe kukoldy wyznające kult mugina ..Gdyby nie obsadzili czarnego nosinocnika w roli samuraja to byłby prawdopodobnie murowany hit ...a tak to mamy to co mamy wizję bankructwa i porażki.Sz szaleństwo fanatyków.
Jedyne na co czekam to co to będzie za twór.
1. Ubi czuje się za pewnie na rynku, jego hegemonia dawno się skończyła
2. Zatrudniają doklejonych ludzi a najbardziej odklejenie są Ci na samej górze
3. Sytuacja bez wyjścia musieli by w miesiąc dokonać nie możliwego- zmienić głównych bohaterów i dopracować grę jak nikt nigdy tego nie zrobił
5. Premiera będzie katastrofą wizerunkową i finansową każdy o tym wie nawet same Ubi (tylko trochę za późno)
6. Szkoda że firma z taką tradycją upadnie, cóż komunizm zawsze przegra z kapitalizmem
7. Głos graczy (klientów) ma siłę sprawczą jak nigdy dotąd i w żadnej innej branży
Yasuke mógł być fajną postacią drugoplanową.
Jak nie pije, tak za upadek Ubisoftu wypije. Dodam, że mam 9 tytułów od nich, czyli jakimś tam fanem byłem
Nie ma to jak pacnąć premierę gry dziejącej się w Japonii w dzień ataku w metrze tokijskim.
I to przesunięcie, zupełnie nie ma nic wspólnego z premierami innych gier w lutym.
Wystarczyło by zmienić czarnego na Japończyka i myślę że parę osób by więcej zagrało.
Parafrazując Arkadikussa: tak jakby American Flight Simulator wydać 11.09 🤣
Ta gra już niżej nie upadnie. Z „niecierpliwością” czekam na premierę. 😂
W moim odczuciu seria gier Assassin's opierała się na umiejętności wtopienia się głównego bohatera w otoczenie. Może się mylę, ale bohater Assassin's Creed Shadows ma takie szanse na wtopienie się w otoczenie, jak Eskimos wśród Pigmejów.
Usiłuję sobie wyobrazić jak wyglądał by taki murzyn samuraj rzeczywiście w XVI wiecznej Japonii. Otóż jestem pewien, że za dnia ganiałaby za nim wielka horda dzieciaków wytykając go palcami jako niecodzienne dziwo - to tyle co do bycia "stealth" 😂
Ja tam czekam na Herosa Olden Era, przynajmniej tam nie wcisneli jeszcze czarnych
Podobno zamiast zamienić czarnego na Japończyka, zmienili profesję. Teraz nie będziemy grali samurajem, tylko jakimś super-hiper-wojownikiem.
Fajne po slonsku. Abo zrobiony. 👍
Taka ciekawostka na netflixie jest anime o tytule "Yasuke" i jest to historia właśnie o czarnoskórym samuraju i jest ono całkiem dobre swoją drogą ;)
Kwestia gustu, wg mnie jest baaaardzo srednie.
W sumie brakuje jedynie tego, żeby w toku fabuły Yasuke wyznał ze jest niebinarny xD
Przecie zrobili z niego #edała😂 Nic nie musi wyznawać zatem.
Uwielbian AC tak, że nawet mam tatuaz. Jak zapowiedzieli, że będzie czesc w Japonii to bardzo się ucieszyłam, że wreszcie pogram assasynem który jest przystojnym azjata! No to się doczekałam. 2 postacie do wyboru, a azjaty jak nie było tak ni ma 😢
Dziś widziałem jakiś nagłówek że już mudzin nie będzie samurajem
Słysząc tłumaczenia Ubisoftu, mam przed oczami takiego rozpuszczonego syna przesa, który nie potrafi się przyznać do błędu nawet złapany za rękę na kłamstwie.
Kingdom już opłacone, teraz czekam na The Blood of Dawnwalker.
Już nawet Ubisoft widzi, że gracze po prostu nie cierpią Yasuke i skreślili go totalnie, bo wszystkie nowe pokazy rozgrywki pokazują wyłącznie Naoe, ich ostatnią nadzieję😊
Sa 2 firmy od których nie oczekuje juz nic, oprócz bankructwa. Ubisoft i Disney. Te firmy kupiły możliwie wszystkie najwspanialsze franczyzny jakie znałem tylko po to, aby je pozbawić jakiejkolwiek wartosci i przesycić jakaś dziwna ideologia. Niech upadną, a na ich szczątkach powstanie może cos lepszego.
No to może omówienie kreskówki "Samurai Champloo", też trochę japońska
Pamiętajcie wszyscy ludzie dobrej woli, jeśli ktoś i tak chce zagrać, to sobie mody od razu zacznijcie sprawdzać, bo na pewno zaraz pojawią się nowe skiny dla _wiadomo kogo_ XD, a Ubi pewnie je w szybkim tempie będzie chciało usuwać, tak jak Sony usuwało mody na białą Angrbode do God of Wara, więc czasu na ich pobranie może być niewiele
Mam jedno pytanie odnośnie tej gry. Czy wybór postaci będzie jak w Odyssey lub Valhalla czy będzie trzeba grać smoluchem?
Skoro są dwie to raczej będzie wybór czy chcesz grać umytą postacią czy nie
Bedzesz musial grac obydwoma postaciami fabularne wontki na przemian
@@tomekchudy6950 Więc to będzie pierwszy AC którego nie kupię. Nie przeszkadzało mi granie Indianine, Persem lub Egipcjaninem bo pasowało to do miejsca akcji ;)
Kupuj ja na premierę nie kupię ale jak gra stanieje do wakacji to serio kupię tą grę na ps 5 edycja Spiderman 2 ❤
Nie ma bata, żeby to nie było w jakiś sposób celowe działanie. No po prostu nie mogą być aż tak głupi, by strzelać sobie tak bardzo w kolano. Wcisnęli na luty prawdopodobnie ze względu na kolejny kretyński twór zachodu w postaci black month history, więc zapewne wszelka negatywna prasa byłaby cenzurowana na potęgę. No ale musieli zmienić, bo przy premierowym okienku Lutego nie mieliby szans jakkolwiek się przebić.
Dziwne że wśród tych specjalistów nie ma tej pani co jej babcie powiedziała, że Kleopatra była czarna.
Zamiast dać kogoś w stylu Ujio z "ostatni samurai" to dali zulusa. Widać że wiedzą co chca gracze😅😅😅
Zabawne bo w zasadzie po to powinny być studia DEI, by powiedzieć "słuchajcie, wydajcie dzień później bo to dla Japończyków taki 11/9", ale wiadomo, ich nie obchodzą urażone uczucia jakiejś nacji czy kultury. I że do premiery są jeszcze 2 miesiące jestem pewien, że wyjdą jeszcze jakieś kwiatki, choćby tuż przed samą premierą.
W zasadzie na chwilę obecną, patrząc się na działania Ubi nie mogę wykluczyć, że ich celem jest po prostu wkurzenie Japończyków, taka seria fail za failem to już nie przypadek. W ramach równowagi oskarżyłbym Ubisoft o rasizm, tworzenie gry gdzie osoba o jednym kolorze skóry będzie masowo zabijała osoby o innym kolorze skóry zapewne z powodów ksenofobicznych. Tak by nade wszystko jeszcze wyszli na kseonofobów i rasistów :)
Zabawne, bo gdyby Yasuke zrobiono nie wiem, jedną z paru możliwych grywalnych postaci bądź grywalnym w pewnym momencie NPC-em, który np. by się zemścił na Mitsuhide za Nobunagę, pewnie mało kto by się przejął i rzeczywiście wtedy można by było zamknąć gębę rasizmem. A tak nie dość, że będą wypominane wszelkie błędy w mechanice (choć pewnie studio stara się wykorzystać te dwa miesiące by było mówione "hej, ale nie ma patchu już w 1 dniu"), to dodatkowo mamy do czynienia chyba z najgorszą akcją marketingową, w której nie dość, że zdenerwowali multum graczy, to jeszcze obrazili jeden z największych rynków growych; znając Japonię nie zdziwiłbym się, gdyby sklepy tam zdecydowały się nie sprzedawać gry z patriotyzmu, a samo studio i jego następne dzieła (jeśli przetrwa) były tam mocno hejtowane. Podejrzewam, że jeśli studio rzeczywiście upadnie będzie to dla branży szok i jednak powód do mocnego odchodzenia od DEI.
a wystarczy ze zamienia glownego bohatera i maja sprzedaz gwarantowana - ale nie - wola zbankrutowac w imie chorej ideologii
Wrażenie po premierze będzie iście niezapomniane, ale nie tak jak by Ubi chciało:)
Przesunięcie premiery gry na piątek 21 marca też byłoby złą decyzją. Ten dzień został ustanowiony przez ONZ jako międzynarodowy dzień walki z dyskryminacją rasową
To miłe uczucie - dostać "Skrytobójcę" w rocznicę zamachu...
Jeśli fabuła będzie na naprawdę wysokim poziomie , jeśli mechaniki będą innowacyjne to zastanowię się czy zagram.
Dodam, że jestem fanem serii i do Valhalli ograłem wszystko.
Niguraj pośle ubikację na dno
A ty CDPR patrz i zacznij pozbywać się DEI z firmy bo wy też możecie tak skończyć.
Zaraz przeproszą i przełożą na późniejszy termin
Mogło być gorzej-Gdyby gra działa się we współczesnych czasach i można byłoby się jakkolwiek poruszać w tym metrze i wtedy data to byłaby prawdziwą bombą w relacjach z Japonią.
Teraz pytanie jest tylko o skalę tej katastrofy. Nie zdziwię się, jeżeli Ubisoft zbankrutuje. Ale czas pokaże.
Ubisoft może jeszcze większą gafę strzelić, mogą przenieść po raz kolejny i wydać 6 albo 9 sierpnia.
wiekszosc starych dobrych developerow zatrudnia ludzi wedlug klucza DEI - wiec tam nei ma kto robic - nie ma sie co ludzic na dobre gry bo oni nie maja ludzi aby to zrealizowac :) . ale to dobra nauczka dla przyszlych wydawcow
Od dawna nie gram w gry od Ubi, nawet jak dają za darmo. Obraziłem się przy okazji którejś części The Crew, gdy musiałem ściągać jakiegoś nieoficjalnego patcha, żeby to ogóle odpalić. Plus konieczność sciągania ich launchera. Nara.
Juz poprzednie Assassyny straciły moje zainteresowanie, więc ten jest już dla mnie jedynie nieistotną ciekawostką socjologiczną
W tej nieszczęsnej dacie, czy choćby figurce z bramą Torii, nie jest najzawabniejsze to, że mieli wtope. Ot pomylić się można, tym bardziej, że nie zna się przecież aż tak japonskiej kultury, która nie jest ich ojczystą, by to była oczywistość.
Ale...
Najzabawniejsze jest to, że mieli dwie takie wtopy pod rząd. Choć chwilę wcześniej, w kłótni o Yasuke, zarzekali się, że przecież wspolpracują ze japonistami najwyższej klasy, oraz utrzymują dialog z japonskimi fanami, by było bardziej japońsko, niż w samej Japonii.
A jak ktoś się nie zgadza, to **uja się zna, bo to przecież oni zrobili research na 102%.
Tymczasem... 😆
No co, gra o zamachowcach wychodzi w rocznicę zamachu. Ubisoft już nie takie fikoły logiczne stosował i myślał że to się sprzeda
Obecnie przebywam w Japonii i tutaj nikt nie czeka na paszkwil nawet nie ma ani jednego plakatu promującego w Tokio tego pięknego dzieła sztuki Ubisoftu. 😂
Chcieli robić grę o czarnym samuraju to mogli się postarać o licencję na zrobienie gry na podstawie Afro Samuraia, chociaż w sumie dobrze, że tego nie zrobili bo pewnie by to zjebali.
Ubi ma faux pas, że wybrało najgorszą datą premierę. Nie zdziwił bym się nawet, iż znowu przesuną jeszcze raz datę premiery tak jak to miało miejsce dla Cyberpunka 2077.
Dla przypomnienia pierwotna data premiery przez Redów miała być dostępna już w kwietniu 2020, potem zostało przesunięte na wrzesień, później na listopad, a na samym końcu już w grudniu przed świętami, co było lepszym wyborem do zakupu zarówno konsoli jak i samej gry.
Przesuną na 6 sierpnia.
To zawsze były gry na kanwie wydarzeń historycznych.
Tak sie słuchali że przełożyli na kolejną smutną historie japoni.
Czarny samuraj wyrzynający mieszkańców kraju kwitnącej wiśni, Jednonogie torii w materiałach promocyjnych, premiera w rocznice masakry w metrze - Ubisoft to mistrzowie taktu.
@@neltharian nie inaczej doskonali strategowie xd
Ja napiszę od siebie, wiedzą że gra może się nie sprzedać i że zapewne ludzie ją zjadą, a miesiąc do premiery a oni zapowiadają dlc które jest zapewne wyciętą zawartością z pełnej wersji, strzał w stope z bazooki nie przysłowiowy.
Ja tam kupie zagram i sam ocenie - oczywiście mam obawy ale z drugiej strony zawsze lubiłem serie Assassin, podobała mi się ostatnia Valhalla, Origin było chyba moją ulubioną częścią, Odyssey nie bardzo mi przypadło do gustu. Ale generalnie lubiłem zawsze te gry i jestem ciekawy jak one przedstawią Japonię.
Pewnie kupię. Czysto z ciekawości. Pamiętajmy jednak że dostaniemy SKRAWEK tego co nam obiecano. Mamy grę promowaną jako przygoda w feudalnej Japonii…gdzie z tą Japonią jest sporo nie tak…Kupię, ale tylko za skrawek ceny
Jak wejdziecie na oficjalną stronę to już zaczyna czuć trupem 👻
Będę grał jeśli główny bohater okaże się jednak japończykiem
BEDZIE PRZEZ PIERWSZE 2 H , PUZNIEJ ZGINIE I ZASTAPI GO suke ale ty gry juz nie oddasz HEHE He
Kultura japońskich samurajów jest tak obszerna, ale nie... musieli wcisnąć akurat "Pana Garnucha" jako główną postać XD. Ja ciągle mam nadzieję, że gameplay i fabuła się obroni bo jestem fanem serii AC, ale jednak Odyssey i Valhalla tak mi dały w kość robiąc je na 100%, że nawet nie kupiłem Mirage 😅
To będzie piękna katastrofa :D
Za rok Ubi już nie będzie istniało.
Tak jest zepsuta renoma tej gry, że chyba nie ważne jaka ona będzie i tak dostanie po głowie
Ubisoft z deszczu pod rynnę, najpierw brama Tori teraz 20 marca, kolejna firma mówiąca jaka to jest inkluzywna i otwarta bez żadnego poszanowania kultury wielkiego kraju jakom jest Japonia
Jedynym ratunkiem dla ubisoftu jest to że zrobią grę dobrą i jak jak gra wyjdzie na premierę i pojawią się Gameplay to one przekonają dopiero graczy żeby grę zakupić. Ciekawa jestem tylko czy dalej będą wychodzić zauważenia nieważne jak mówią ważne żeby mówili.
W MARCU BEDZIE NASTEPNE PRZESUNIECIE. DLA TEGO WYBRALI TAKA DATE.
to samo chcialem pisac xD
Niech sądzą premierę 30 marca bo wtedy mam urodziny ❤😊
Ja tylko co do tej premiery mam nadzieję, ze ludzie zamiast kupić to cos na premiere, to obejrzą sobie to w necie i tyle.
Czarny samuraj - Nigati Ubishito.
Zajebiste 😂
Ja poczekam conajmniej 2 tygodnie po premierze i zobacze co oni zaprezentują chociaż nie nastawiam się że będzie to wrażenie pozytywne. Nie ufam Ubisoft totalnie i nie kupię jej zanim nie obejrzę jak inni ją ogrywają i co w niej będzie. Może z klamką przystawioną do głowy w postaci widma bankructwa się trochę otrząsną ale też w to wątpię.
Wystarczy zrobić to co zawsze "fallow the $" i wszystko (ważny duży event)co dzieje się na świecie jest jasne i nie stoi za tym żaden przypadek.
Ja uważam że przełożą premierę na 06.08 - wtedy by się ładnie z kolekcjonerką zgrało 😅
DEI (Diversity Equity Inclusion)powoli zaczyna wszystkim wychodzić bokiem i wszystko wskazuje na kolejny strzał w kolano.
to cos jak kleopatra od netflixa
Pomijając oczywisty "walor" mam wrażenie, że tym razem się do gry trochę przyłożyli xd
Wyjścia nie mieli. Splajtują jeśli wypuszczą kolejne gówno xd
Ja jestem zaskoczony trochę tym przełożeniem po raz kolejny. Bo wbrew pozorom to co pokazało UBI jest całkiem niezłe (chodzi mi o mechaniki). Natomiast jeśli oni jeszcze coś łatają, to rzeczywiście może być tam niezły burdel...
Ja bym nawet zagrał w jakieś nowe Star Łorsy, ale od LucasArts i z Kyle Katarnem jako główną postacią. O ile Kyle Katarn byłby nadal białym mężczyzną, tak jak w poprzednich 4-5 grach.
Poczekajmy jeszcze Ubisoft nie wydał jeszcze gry, mogą jeszcze przesunąć datę na 9 sierpnia to by była dopiero atomówka
Czemu nie na 6ty sierpnia?
Mnie teraz tylko interesuje kiedy i czy kupic akcje Ubisoftu
A jakby tak Ubisoft sprzedal prawa do prince of persia i raymana i sie wyjebalo z rynku. Marze o nowym ksieciu persji i raymanie jeszcze w tym zyciu zeby zagrac. pls niech oni juz sobie odpuszcza te gry i je oddadza luduziom ktorzy faktycznie sluchaja graczy i sie nimi interesują.
Modlę się za Gothica... Oby to wszystko co się dzieje było światłem w tunelu dla twórców.
Przełożą na 6 sierpnia. Akurat będzie okrągła rocznica.