Co do gościa z filmiku, to ma bardzo mętne pojęcie o tym o czym mówi. Na przykład twierdzi, że Gdańsk od wieków należał do państw niemieckich, co jest akurat bzdurą, bo przez wieki należał do Królestwa Polskiego a ostatecznie do Prus został przyłączony dopiero podczas II Rozbioru w 1793 roku. Prusy chciały przejąć Gdańsk już podczas I Rozbioru w 1772 roku, ale gdańszczanie wściekle protestowali. W rezultacie przez te 19 lat Gdańsk należał do Polski, ale nie miał lądowego połączenia z resztą królestwa. Ten gość tak dobrze zna historię, jak dobrze wymawia polskie słowa i nazwy miast.
Roman, dlaczego słuchasz jakiegoś Holendra, który opowiada o historii Polski? Ten gość nie ma pojęcia na ten temat. Posłuchaj raczej profesora Andrzeja Nowaka, to przestaniesz siè zastanawiać czy Stalin chciał mieć przyjaciół w Polsce. Taka ignorancja strasznie denerwuje Polaków.
ale to jak przedstawiłeś Gdańsk to też nie jest prawidłowe. Patrzysz z dzisiejszej perspektywy, ale w XVIII wieku było inaczej, nie było państw narodowych, a w Gdańsku nie było Polaków, tylko gdańszczanie. Gdańsk protestował przeciwko władzy Niemiec tylko dlatego, że uznawał swoją własną władzę, a nie polską. Zwyczajnie uznał, że autonomię w Królestwie Polskim będzie miał większą, niż w Niemczech. Wielokrotnie Król Polski musiał się liczyć ze zdaniem Gdańska, który pomagał królowi lub nie tylko wtedy jak mu się to opłacało. Oczywiście, jak zboże spławiano Wisłą, to było to zboże polskie, więc Gdańsk trzymał z królem Polski, ale nie zawsze. Sytuację można skomplikować jeszcze bardziej i uznać, że chłopi nie byli żadnymi Polakami. Chłopi byli chłopami, a Polakami to byli najwyżej szlachcice. Dla chłopa liczyło się tylko to od kogo dostanie mniej pańszczyzny do odrobienia. Jeszcze dodam, że za czasów Rzeczpospolitej Obojga Narodów mówiło się nie o Polsce, ale o Litwie i Koronie. To o czym piszesz w dzisiejszym rozumieniu, to tzw. państwa narodowe, kiedy potrzebowano gigantycznych wojsk i rekrutowano chłopów. Kiedyś chłop na wojny nie chodził, tylko szlachcic. Podsumowując, nie oznacza to, że Gdańsk i gdańszczanie byli jakimiś zdrajcami. Po prostu to były inne czasy, inne reguły i porównywanie 1 do 1 z dzisiejszym spojrzeniem jest błędne.
@@MarcinWortel A gdzie ja mówię o państwach narodowych? Gdańsk należał do Polski, miał autonomię, to była symbioza, dzięki której wszyscy zyskiwali. Polacy? Sam mówiłeś, że to nie państwo narodowe. Byli poddanymi polskich królów. I nie było żadnych Niemiec, lecz całe mnóstwo państw niemieckich. Do Królestwa Prus gdańszczanie odczuwali silną niechęć. Chłopi? Nie lubię chłopskiej kultury i mentalności, właśnie dlatego, że ich polskość jest... inna. Niegdyś Polaków szczerze nienawidzili. Oczywiście mieli ku temu podstawy. Jesteś młodym człowiekiem, który odkrywa to co inni już dawno odkryli. Królestwo Polskie nie było państwem narodowym, ale było państwem, królestwem, którego Gdańsk był bez wątpienia częścią.
Fakt, że teraz na 100 domów na wsi znajdzie się jeden prawdziwy rolnik, producent. Reszta ma kurki i pole truskawek na własny użytek a dojeżdżają do pracy w mieście, ale zadeklarowani są jako rolnicy i nawet dopłaty z łąki za stodołą biorą. Chyba z tego wynika ta statystyka.
W Paryżu do dzisiaj możesz wynająć kawalerkę ze wspólnym WC ( tylko WC bez pełnej łazienki ) na korytarzu . Są to tzw . dawne służbówki znajdujące się na poddaszach kamienic .
Jestem w awangardzie Polski wschodniej mam w domu 2 toalety i jeszcze jedna w budynku gospodarczym obok domu. Uwielbiam internetowych ekspertów od Polski, którzy nigdy tu nie byli. Pozdrawiam Cię Roman i dziękuje ze prostujesz te wszystkie głupoty. W Polsce powstał przemysł naftowy i wymyślono metodę rafinacji ropy naftowej.
Warto pamiętać o czymś takim jak staropolski okręg przemysłowy. Te toalety to przypomina mi Amerykanów mówiących że w Polsce białe niedźwiedzie chodzą po ulicach
@@basiabaska8977 co nie zmienia postaci rzeczy że wyrywając się ze swoich zapyziałych wiejskich pieleszy miał szansę na większy rozwój mentalny czerpiąc z większej swobody i wymiany myśli do której wraz z przymusową migracją został zmuszony. Najbardziej w zastoju trzyma tradycja ta negatywnie rozumiana.
@@mirekb8848 to nie są bajki... tylko brak umiejętności korzystania z danych statystycznych. Ta mapa pokazuje procentowy udział mieszkań zamieszkałych posiadających łazienkę. Wszystko się zgadza. Wiele osób nadal jest zameldowanych w startych drewnianych chatach z wychodkiem na zewnątrz lub toaletą w sąsiednim budynku. Oficjalnie we Wrocławiu w starych kamienicach nadal wiele jest budynków z OFICJALNYMI wspólnymi toaletami na klatkach schodowych (jak u Kiepskich). Za 10 lat te drewniane chatki i 80-90letnie babuszki znikną zupełnie i nie będzie już tego w danych statystycznych. Mogliby zrobić taki wykres pokazujący dostęp do toalet dla osób młodych lub w średnim wieku... wtedy by się okazało, że przekłamań jest dużo mniej. Poza tym trzeba pamiętać że dane statystyczne przedstawiają to co zgłoszono GUSowi a nie to jak żyją ludzie. Zobaczcie jak dużo rodzin ma więcej niż jedną nieruchomość - ta druga stara nieruchomość... zwykle drewniana chata po babci stoi niezamieszkała ale z różnych powodów jest wrzucana na listę. Nie wiem też dlaczego ludzie na wsiach nie zgłaszają budowy przyłączy wodnych do chat i ukrywają istnienie szamba lub pseudo-kanalizacji. To jest temat i źródło tych przekłamań.
Przykre to jakie wyobrażenie o Polsce mają ci z zachodu. Pewnie nigdy w Polsce nie byli. Oni widzą Polskę taka jaka była , przed II wojną. Dane jakie podaje są nieprawdziwe np. w rolnictwie pracuje obecnie ok. 9% a nie 40%. Co do granic obecnej Polski; ustalone zostały przez Roosevelt-a , Stalina i Churchill-a na konferencjach w Poczdamie i Jałcie w 1945 r.
W Polsce mieliśmy drugą konstytucję na świecie i pierwszą w Europie. To u nas tworzyły się zręby demokracji, to my pierwsi wybieraliśmy sobie króla w wolnej elekcji.
@@RA-ls5gl to jest propaganda, chyba że chodzi o tytuł, żeby w tytule aktu prawnego było słowo "konstytucja" to może amarykańce to słowo użyli jako pierwsi. Natomiast jak chodzi o akt prawny ustanawiający system rządów to taki wczesniej było duzo więcej jak choćby konstytucja "Nichil Novi" podpisana przez Aleksandra Jagielończyka w 1505 roku.
W Polsce powstał pierwszy na świecie szyb naftowy. Założycielami kopalni byli Ignacy Łukaszewicz, Tytus Trzecieski i Karol Klobassa-Zrencki. Amerykanie zaczęli wydobywać ropę 5 lat później.
Stanisław Ułan. z USA był bardzo dobrym matematykiem! obliczył ze bomba wodorowa może tylko urochoimic baba jądrowa! Kombajn pierwsza. wynalazł Zaboj, pierwszy dotykowy zamek wynalazł młody Polak z moich okolic! Itak dalej!
Moja rodzina z Niemenczyna (obecnie Litwa, miejscowość na pn-wsch od Wilna) relacjonuje to tak: Przyszli Ruscy i zaczęli się masowo osiedlać (zwykle b. prości ludzie nie znający prostych przedmiotów jak stanik czy młóckarnia), ludzie mieszkający tam wcześniej byli dość ubodzy, ale po wprowadzeniu administracji RU nie mogli najczęściej zachować pracy czy stanowiska jeśli nie przyjęli RU obywatelstwa. Ci którzy się nie zdecydowali na ten krok byli pozbawiani pracy a na codzień dyskryminowani w urzędach czy kołchozach, wręcz drwiono z nich i odsyłano do "ich kraju". Załatwienie najprostszej sprawy było często niewykonalne. Przenosili się więc tam, gdzie nie było Rosjan i przynajmniej formalnie mogli mieć swój kraj (gdzie już zresztą było wiadomo, że szykuje się im odpowiednio podległy Moskwie rząd).
Mieszkam 30 km od granicy z Białorusią. Mam w domu 3 łazienki i dodatkowo 2 toalety. Majątek dziadków moich był na terenie obecnej Białorusi. Po powrocie z niewoli niemieckiej dziadek zawziął się i postanowił, że ziemi, budynków - domu mieszkalnego zbudowanego w 1938 roku, całego dobytku nie zostawi. Wytrzymał 2 miesiące i zaczął się pakować. Okoliczna ludność ponoć przychodziła prosić mamę dziadka, moją prababcię, która była felczerem aby nie zostawiała ich samych. Była jedyną pomocą w chorobie na sporym obszarze. Zresztą, to wielka opowieść jak rodzina rozprysła się po terenie całej Polski, aż do zachodniej i południowej granicy. Z wieloma wnioskami w filmie nie zgadzam się. Ale każdy rozumuje po swojemu. Ogromne uproszczenie. Niedawno czytałam (z racji zawodu) spory artykuł o kamienicy we Wrocławiu poddanej renowacji i przebudowie i poszukiwaniu toalet w jej wnętrzu. I ich nie znaleziono! Okazało się, że były one na podwórku!!! W domu nie należało dokonywać defekacji! I co z takim fantem zrobić? Pozdrawiam
O toaletach na podwórku nie słyszałem ale prawdą jest, że wiele kamienic na starym mieście ma po jednej wspólnej łazience na piętro. Dokładnie tak, jak w serialu Świat według Kiepskich, który początkowo był nagrywany w prawdziwej kamienicy na Podwalu we Wrocławiu. Osobiście mieszkam w domu z większą niż 1 liczbą łazienek i osobnych toalet ;)
Co do % pracujących w rolnictwie to bzdury koleś wygaduje. 30% to może żyje na wsi ale nie pracuje w rolnictwie bo większość wsi pracuje w miastach. W rolnictwie to pracuje co najwyżej 10% Polaków.
@@jarosawuscinski3017 Zgadza się, ale ciężko go winić za to, że uważa, że ci ludzie pracują w rolnictwie, skoro w tłumaczeniu KRUS podaje wprost "farmers".
@@steelrat1733 A wystarczy uzyc google :) . "Według danych GUS na podstawie BAEL („Polska w liczbach 2022”) obecnie zatrudnienie w rolnictwie deklaruje już tylko 8,4 proc. ogółu pracujących. To niewiele zarówno w porównaniu do pozostałych sektorów (60,3 proc. w usługach i 30,7 proc. w przemyśle), jak i względem poziomu z poprzednich lat. W połowie lat 90. w tym sektorze pracowało ok. 3,5 mln Polaków, co stanowiło 22 proc. wszystkich pracujących." " Zgodnie z danymi KRUS - wedle stanu na koniec września tego roku - ubezpieczonych jest ponad milion osób (1.061,237). Ponad 630 tys osób z tej liczby ubezpieczonych jest jako rolnicy, natomiast niespełna 271 tys osób to współmałżonkowie." "Polsce żyje niecałe 38 mln ludzi. Na dobrobyt całego naszego kraju pracuje mniej niż połowa, bo ponad 15 mln 129 tys. osób - wynika z czwartkowego raportu GUS poświęconego pracującym". Nijak nie wychodzi 40%. Dane wygooglowane.
Po pierwsze zmiany granic po 45 roku była wynikiem ustaleń między ZSRR , USA i Wielką Brytanią (co prawda granice nie do końca miały wyglądać, tak jak obecnie wyglądają, bo w granicach Polski zgodnie z pierwotnymi ustaleniami miał znajdować się Lwów i Królewiec, które samowolnie zaiwanił sobie Stalin łamiąc ustalenia, przede wszystkim z Wielką Brytanią w tym kontekście, ale także dokonano licznych korekt granicznych jeszcze w latach 50tych na niekorzyść Polski - jak np. 'wymiana' zakola Bugu bogatego w węgiel na kawałek Bieszczad czy korekty na północy Polski). Zachodni Alianci chcieli przez przesunięcie granic Polski bardziej na zachód zrekompensować Polsce zabór terytoriów na wschodzie zaanektowanych przez ZSRR (w końcu Polska należał do państw zwycięskich Po drugie zmiana granic i przesunięcie ich na zachód miała znacząco osłabić potencjał gospodarczy Niemiec (Niemcy straciły Po trzecie przesunięcie granic Polski na zachód miało dać znacznie bardziej na zachód wysunięty bufor bezpieczeństwa dla ZSRR Po czwarte przesunięcie granic na zachód dawało doskonałą sposobność na stworzenie dogodnych warunków do potencjalnej agresji ZSRR na zachód Europy Po piąte dawało sposobność na odsunięcie potencjalnego zagrożenia ze strony Niemiec znacznie bardziej na zachód (stąd też likwidacji Prus Wschodnich, które uznawano za niemiecką pięść wysuniętą na wschód). Po szóste miało to być także zabieg na trwale wiążący Polskę z ZSRR jako jedynego (w perspektywie nadchodzącego zainicjowanego przez Stalina/Sowietów konfliktu Wschód-Zachód) gwarant utrzymania nowej granicy (Stalin jako intrygant przebiegle kombinował z potencjalnymi konfliktami granicznymi między socjalistyczną Polską, a Socjalistycznymi Niemcami Wschodnimi - a takowy konflikt trwał chociażby w północnozachodniej Polsce na Zalewie Szczecińskim czy na podejściach do Świnoujścia aż do lat 70tych).
wprawdzie wspomniałeś w punkcie drugim o osłabieniu Niemiec, ale do tego należy dodać jeszcze jedno, na zniknięciu z map całych Prus zależało wszystkim powojennym koalicjantom, czyli USA, ZSRR i Wielkiej Brytanii, dlatego że Prusy, nie bez przyczyny, były uważane za najsilniejszą część Niemiec, dlatego też były czystki etniczne na tych terenach
Nadszedł moment w którym rozszerzenie z historii przyda mi się w życiu. Słuchaj dzieciak, to było tak, pamiętam jak dziś. W kwestii Kresów Wschodnich (terytorium obecnej Litwy, Ukrainy i Białorusi), to na konferencji w Teheranie ustalono, że ma przebiegać wzdłuż tzw. linii Curzona, która była granicą wyznaczoną po wojnie polsko-bolszewickiej (1919-1921). Teheran był w 1943 r., także już wtedy przesądzono losy Polski (tak się to przedstawia na lekcjach historii, co ma trochę sensu, bo Stalin sobie bral co chciał, a alianci się bez zająknięcia zgadzali, co umożliwiło mu zrealizowanie swoich imperialistycznych koncepcji). Oczywiście wszystkie te ustalenia nie były konsultowane ze stroną polską. To wynikało z ogólnego żądania Stalina, aby wyznaczyć sowiecką strefę wpływów. Podzielono też Niemcy, Stalin chciał żeby jego część przylegała do Polski, więc to już totalnie przesądzało jej los (i myślę że ma też sens w kwestii przesunięcia granicy zachodniej). Na konferencji w Jałcie (1945) przyklepano postanowienia odnośnie podziału Niemiec na strefy wpływów i Ziem Wschodnich , które z polską aż po Wisłę Związek Radziecki zajął już w 1939 r. w trakcie kampanii wrześniowej (w ramach paktu Ribbentrop-Mołotow, hitlerowskie Niemcy i ZSRR nawiązywały ścisłą współpracę, z tego też powodu III Rzesza zaatakowała Polskę 1 września z zachodu, a ZSRR weszło 17 września od wschodu, a Polska zniknęła z mapy). Ziemie Odzyskane - tak określa się ziemie przyłączone do Polski na zachodzie, w ramach "rekompensaty terytorialnej" za Kresy Wschodnie. Były to ziemie wchodzące niegdyś w terytorium Królestwa Prus, do którego te części Polski Hohenzollerowie zaczęli przyłączać od połowy XVIII w. Po I WŚ dalej część tych ziem pozostała w Republice Weimarskiej. W Jałcie granice państwa oparte zostały na Bugu, Odrze i Nysie Łużyckiej. Problemem tych ziem było jednak to, że były w większości zamieszkałe przez Niemców, których hitlerowcy na potęgę przesiedlali na tereny Polski w trakcie II WŚ (w tym też Niemców z Estonii i Ukrainy). Po wojnie Polacy (i Czesi, kreciki w sumie jako pierwsi podnieśli temat) zaczęli domagać przesiedlenia Niemców, czego powodami było to, że powojenne granice krajów nie są zgodne z granicami etnicznymi i to, że wskutek wydarzeń II WŚ obie te grupy (Polacy i Niemcy) nie były zdolne do współegzystowania. Przesiedlenia zaczęły się w 1945, ale dużo Niemców jeszcze przed zakończeniem wojny zaczęło uciekać na tereny rdzennie niemieckie ze strachu przed Armią Czerwoną. Łącznie wysiedlono 3,5 mln Niemców. W kwestii tego czemu Stalin mógł sobie żądać i dostawać to czego chce, to sprawa jest prosta. Po kontrofensywie Sowietów na froncie wschodnim w trakcie operacji Barbarossa, Związek Radziecki de facto odwrócił losy II WŚ, zmuszając Niemców do odwrotu, niosąc im klęskę na chyba najważniejszym froncie. To działania na froncie wschodnim przesądziły losy II WŚ, więc Stalin miał ogromną pozycję. Wielka Brytania to w ogóle chuja zrobiła w tej wojnie, a Stany Zjednoczone też przyszły na gotowe, no i były zajęte wojną na Pacyfiku, ale generalnie aliantom nie najlepiej szło klepanie Niemców na ich frontach (np. froncie afrykańskim). Dodatkowo w trakcie konferencji w Jałcie Stalin pozakładał podsłuchy w kwaterach wszystkich zachodnich dyplomatów, więc to też dawało mu przewagę.
A, czyli alianckie (brytyjsko-amerykańskie) bombardowania Rzeszy, otwarcie frontu we Francji i Włoszech i podrzucenie ZSRR sprzętu, który ratował ruskim du.pę w ramach Lend - Lease to 'przyjście na gotowe' i 'chuja robienie'? Czyli na gotowe po czyjej robocie? Samych ruskich?
Ile masz dzieci? a może ręce bezpłodne? Zamiast komentarzy bierz sie za podryw i rozmnażanie. Bo coś mi się zdaje ze udzielasz rad z których sam nie korzystasz. Do roboty!
@@ilonaoglecka9174 To ze rozpito ludność po Rewolucji Październikowej w wiadomym celu to prawda. Ale przed rewolucją wódka i inne napoje alkoholowe były obecne na stolach w carskim imperium. Świadczą o tym liczne opisy w literaturze i listy handlowe
mapa kolejowa i tak nic już nie znaczy bo wiele linii zostało polikwidowanych. Sam pochodzę z Wielkopolski, ale nawet u nas są rejony ubogie, jeszcze z dość wysokim stosunkowo bezrobociem. Tak samo jest na Środkowym Pomorzu, Lubuskim , ciężko więc generalizować i twierdzić że Zachód jest lepiej rozwinięty i przez to taki postępowy. Bardziej może wpływa na to sama bliskość granicy , kontakty gospodarcze z Niemcami, wyjazdy za pracą , jest to temat na głębszą analizę.
Roman, obserwuje twoje programy od samego poczatku. Podziwiam twoja znajomosc jezyka polskiego. Moi dziadkowie po mieczu mieszkali w Otyni , trzy przystanki od Stanislawowa. Aby zrozumiec Polske i Polakow polecam ci ksiazke Jeams A. Michener "POLAND" , pisana przez Anglika. Nie jest to ksiazka typowo historyczna, raczej beletrystyczna. Bardzo fajnie sie ja czyta. Jest dostepna w jezyku angielskim, ale i polskim. Ja czytalem po angielsku. I mimo ze jestem Polakiem w pelni ja akceptuje! Uwazam ,ze dla osob osiedlajacych sie w Polsce powinna to byc lektura obowiazkowa, po to by zrozumiec podstawy historii panstwa polskiego. A co do zachodnich granic, to Stalin nic nam nie dal. Odzyskalismy czesc zabranych nam przez Niemcow, bo Slowianie zamieszkiwali prawie caly DDR. Poczytaj o Lubuszanach, ktorych czesc zamieszkiwala obecne wojewodztwo lubuskie, a druga czesc zyla po drugiej strony Odry. Nie wspomne o Serbo Luzyczanach, ktorych wodzow w perfidny sposob Niemcy zaprosili na braterska uczte, a pod koniec wzniesli toast podanym im zatrutym winem za "przyjazn"!. Na polnocy Wieleci rowniez byli Slowianami. A na zakonczenie to Boleslaw Chrobry wojujac z Henrykiem 2 1013- 1018 stawial slupy graniczne na Haweli,- rzece plynacznej przez obecny Berlin. Pozdrawiam. Adam N.
Po wojnie na ziemiach zachodnich ludzie przybyli ze wschodu Polski nie inwestowali w domy i gospodarstwa gdyz istnialo przeswiadczenie ze sa tam tymczasowo a niemiec wroci do swojego domu wiec po co inwestowac . Jeszcze dzis sa na zachodzie polski takie miejscowosci gdzie domy i gospodarstwa wygladajs jakby wojna skonczyla sie wczoraj..nawet okien nie zmienili i dachu.
Rozumiem to jeśli chodzi o krótki etap po wojnie- ale teraz to tłumaczenie raczej lenistwa i braku ogłady. Ludzie przybywający tam nie byli tylko z kresów ale i środkowej Polski gdzie byli po prostu biedni i obiecano im ziemie, nowe życie. Myślisz że biedny człowiek stanie sie nagle obrotny przedsiębiorczy gdy znajdzie sie na nowej ziemi, nawet z gotowym domem? To pokoleniowe "nieogarnięcie " raczej. Był biedny czyli min. nie wyedukowany. W dodatku gdy człowiek dostaje coś ekstra staje sie leniwy, jak masz dom, poniemiecki, to po co koło niego robić. "Jak przybyłem to stał, nie ja go zrobiłem, więc nie mam do niego serca tak jakbym zrobił go sam"- takie myślenie. P.S Ciągłe tłumaczenie "a bo Niemcy zaraz wrócą " jest śmieszne w dzisiejszych czasach. Poza tym ziemie zachodnie w porównaniu do reszty Polski to spore bezrobocie i brak przemysłu (Mazury, Zachodniopomorskie Lubuskie) bieda nie sprzyja rozwojowi
@@sebrus33 Jesli "niemcy zaraz nie wroca" to po co nazwy miejscowosci na znakach po polsku i niemiecku? Jak bys sie czul patrzac na taki znak drogowy ?
Twoja teoria nie jest prawdziwa, takie przeswiadczenie juz dawno nie istnieje. Na pewno w latach 70ch juz to nie istniało. Bardzo mało jest takich domow i mieszkaja tam zazwyczaj ludzie ktorzy kiedys pracowali w PGR. Teraz zyja albo z malej renty / emerytury albo z pracy ktoregos członka rodziny ktory jest za granica. Likwidacja PGR-ów dla wielu ludzi byla tragedią. Ludzie znali sie tylko na rolnictwie. Wiele osob zylo tylko z zasiłków. Ci ludzie czesto do dzisiaj sa wykluczeni zawodowo. Ten kto mial wlasne gospodarstwo ma normalny dom. Pozdrowienia od człowieka mieszkajacego na " ziemiach wyzyskanych".
@@RogerKowalski takie znaki są ustanawiane za zgoda mieszkańców danych miejscowości w których jest mniejszości niemiecka np Opolskie Śląskie, gdzie są takie znaki na Dolny Śląsku czy Lubuskim
Roman, same brednie w filmiku tego holendra. Rożnica w rozwoju sieci kolejowej (ale i ogólnie w rozwoju przemysłowym) wynikała głównie z różnic doktryn wojennych pomiędzy krajami zaborcami Polski. Zwróć uwage że w Rosji do dziś siatka połączeń kolejowych jest rzadka, dróg prawie nie ma i jakie one są to każdy powinien doskonale wiedzieć.
Stalin "dał" ziemie zachodnie w ramach "wyrównania" zajumania ziem wschodnich. Poza tym uzależniał Polskę od ZSRR, bo kombinował, że jak np. Niemcy chciały by je odzyskać, no to tylko ZSRR był gwarantem tego układu. Stalin, wiadomo - wielki zbrodniarz ale politycznie był kuty na cztery nogi i często działał na zasadzie kija i marchewki.
Wszystko to ładnie, pięknie. Tylko zaskoczyła mnie totalna bzdura - o 40 procentach Polaków pracujących w rolnictwie. Mogliby się trochę bardziej przyłożyć do czytania ze zrozumieniem. Już sporo lat temu czytałem, że w rolnictwie jest zatrudnionych poniżej 13 procent ogólnie pracujących. A MIESZKA na wsi ok. 40 procent ludności. Jesteśmy - z własnej woli - jednym z najmniej zurbanizowanych krajów w UE. Ja sam przeniosłem się z Łodzi do Bydgoszczy. Z niej do Sopotu. Wszędzie za dużo ludzi. Więc na koniec wylądowałem w małej wiosce w Borach Tucholskich. O dziwo - mieszkają tu ludzie z Gdyni, Warszawy, Bydgoszczy i może jeszcze inni - nie znam wszystkich. To kwestia wyboru, sposobu życia, nie przyczyna ekonomiczna. Pozdrawiam i czekam na następne materiały! 🙂
8:15 - na wykładzie z historii tego okresu na studiach historycznych przedstawiono nam to w ten sposób - Stalin w tamtym okresie nie był jeszcze pewny jak potoczą się sprawy z Niemcami i nie zakładał istnienia NRD zależnego od ZSRR, dlatego był gotowy walczyć o jak najbardziej wysuniętą na zachód granicę Polski, która miała być jednocześnie granicą wpływów Związku Radzieckiego w Europie
Dokładnie. Stalin w najśmielszych snach nie mógł przewidzieć, że dojdzie do Berlina i go zdobędzie. Dlatego stosował technikę ucinania i przesuwania. Z dzisiejszej perspektywy wiemy, że gdyby zabrał Kresy Wschodnie i nie dał nic w zamian, to też by to funkcjonowało, ale na nasze szczęście Stalin tego nie wiedział. Wolał przesunąć Słowian jak najdalej na zachód. Zwyczajnie bał się, że Niemcy mu się wyślizną z pomocą Aliantów. A to, że nie ufał Polakom wiemy z tego, że Obwód Kaliningradzki to Rosja. Przed ustaleniem tego podziału Polacy nie sądzili, że dostaną tyle ziem na zachodzie, ale też nie sądzili, że nie dostaną Królewca i że odebrany zostanie im Lwów. Lwów jako samo miasto, to kulturowo klejnot w koronie. Jak sobie przejrzysz ludzi kultury i sztuki, którzy związani byli ze Lwowem, to aż dziw bierze, że tak słabo wypada przy nim Kraków.
Tu było kilka rzeczy na raz. Po 1. Polska miała granicę zachodnią niepewną. Tylko gwarancje ZSRR powodowały, że granica była "stabilna". Przecież dopiero po upadku ZSRR jednym z pierwszych postulatów było ustanowienie granicy Polsko-Niemieckiej. Po 2. Polska była bardziej uzależniona od ZSRR bo zawsze był ostateczny argument "a granica zachodnia?". Po 3. Stalin chciał dalej iść na zachód więc każdy metr bliżej zachodu to mniej walki o przyszłe terytoria. Przesunięcie granicy o 150-200km to mniej problemów ze zdobywaniem terytorium w przyszłości.
W sprawie Polskich granic zachodnich. Polacy byli problematyczni i uznał, że jeśli chce mieć ich pod sobą, musi im dać coś zamian za odebrane terytoria, potem można było lansować propagandę dobrego wujaszka Stalina. Ponadto chciał ukarać i osłabić Niemcy. Z perspektywy Kalingradu, widać, że posiadanie enklaw w nieprzychylnych krajach jest dość kłopotliwe. Nie miał też pewności czy Niemcy nie zostaną w jego przyszłości przeciągnięte całkowicie do zachodniego bloku państw.
Moja rodzina pochodzi z Brześcia nad Bugiem. Kiedy w 1944 wiadomo było, że tam będzie ZSRR wszyscy wyjechali. Wałcz, Koszalin, Elbląg i Warszawa to miejsca w których osiedli.
18:49 Było odwrotnie: to na wschodzie nie było PGRów czyli kołchozów, bo ludzie nie dali sobie odebrać ojcowizny. Na ziemiach poniemieckich było to o wiele łatwiejsze, bo tam ludzie byli wykorzenieni
@@stasiekkolasa3185 z zewnątrz się nie różniło, ale różnica była taka że majątek PGR należał do skarbu państwa, a majątek kołchozu należał do spółdzielców i skarb państwa` formalnie miał do tego takie same prawa jak do gospodarstwa należącego do rodziny rolnika. Po przejęciu rządów przez Gomułkę większość spółdzielców wyszła ze spółdzielni zabierając swoją ziemię i tworząc z powrotem rodzinne gospodarstwa.
Roman, dostaliśmy ziemię zachodnie ponieważ Stalin nie miał pewności czy Niemcy nie zostaną zjednoczone poza sowiecką strefą wpływów. Poza tym, generowało to konflikt graniczny co cementowało obecność Polski w radzieckiej strefie wpływów. Ponieważ tylko związek radziecki gwarantował przynależność tych terenów do Polski.
Polska była po 2 Wojnie Światowej w czarnej dupie, a to z zasługi polskich polityków. Sojusz z Anglią i Francją 1939 totalnie nieskuteczny, następnie walki podziemia z niemieckim okupantem kierowane przez polski rząd z Anglii, niepotrzebnie przelana krew i cierpienie narodu w obozach koncentracyjnych i to wszystko na korzyść Anglii i Francji, ale nie na korzyść Polski. Dlaczego Polacy nie mogli sie tak zachować jak Czesi, Finowie i inni ? Tylko Stalin sie cieszył jak polscy partyzanci walczyli dla niego wysadzając niemieckie pociągi jadące na wschodni front
Podobne porównania można znaleźć dla większości krajów w Europie. Widziałem na jakiejś stronie podobne mapy dla Włoch, Francji i Niemiec. Nie wiem co takiego szczególnego w podziale Polski. Taka ciekawostka odnośnie przesiedleń po wojnie. Moi pradziadkowie wraz z dziećmi zostali przymusowo przesiedleni do wsi w województwie Opolskim. Przewiezieni zostali w iście stalinowskim zwyczaju, w wagonach do przewozu bydła. Przez pewien okres (z tego co pamiętam ponad rok) mieszkali razem z jakąś niemiecką rodziną. Podczas pierwszego spotkania ów Niemiec był przekonany, że jak dotychczas przyjechali pracownicy przymusowi.
Nie pamiętam gdzie ale niedawno właśnie gdzieś czytałam że na oddanie tych ziem na zachodzie Polsce nie należy patrzeć z polskiej perspektywy (że Stalin zrobił to aby mieć jakieś plusy u Polaków, bo mało go to obchodziło), ale z perspektywy niemieckiej - że Stalin zrobił to aby upokorzyć i osłabić Niemcy.
Niemcy i Ruscy uwielbiają dzielić nie swoje, szczególnie ziemie. Dlaczego powielasz idiotyzmy, zastanów się nad nazwą Wielkopopolska, czy to nazwa niemiecka? Jacy jesteście naiwni. Polska została zdradzona przez sprzedawczyków w łapy zaborców, pierwszym był Watykan, magnateria otrzymywali złoto za służbę okupantom.
Zrobił to po to aby odsunąć Polskę od rosji zabierajac Polsce kresy ale dając ziemię niemieckie, oraz po to, że wiedział,że Niemcy wcześniej czy później będą chcieli je odzyskać czym spowodują wojnę z Polska.
@@fircykfircyk488 Piszesz to jako Polak? Od kiedy ziemie na wschód od Odry można nazwać niemieckimi to że były zabory i wcielili do Rzeszy?Niemcy wywołali 2 wojny i przegrali, następną też przegrają.
Moja rodzina ze Lwowa zadeklarowała chęć wyjazdu do Polski . Niewielka część Lwowiaków jednak została. Musieli zmienić obywatelstwo na ZSRR . Po 1956 roku jak Polacy poznali w jakich luksusach będą żyli w ZSRR i rozpoczęła się druga fala repatriacji. Dla mnie zaskoczeniem było że w Polskich dowodach osobistych pisano miejsce urodzenia ZRSS ( dotyczyło Lwowa z przed 1939 r.) . Mój kolega urodzony 1965 roku pokazywał dowód z miejscem urodzenia ZSRR . To pokazało mi jak wielu Polaków chciało wrócić do ojczyzny. A ilu nie zdołało wrócić ? Albo czeka na pomoc w powrocie?
Roman. Pewnwgo dnia do aptekarza Ignacego Łukasiewicza przyszedl pewien gość z mazią w butelce, i pyta czy zrobi mu z tego alkohol. Niestety udało się tylko zrobić naftę, olej napędowy i benzynę. Pozdrawiam
Roman, odnośnie czemu Stalin przeniósł granicę Polski na zachód, to po prostu spowodował konflikt między Niemcami, a Polakami, jednocześnie pozbywając się Polski raz na zawsze z Białorusi i Ukrainy. To nie była dobra wola, tylko kalkulacja polityczna, jednocześnie rozwiązał problem mniejszości narodowych i jeszcze do niedawna 98% mieszkańców Polski to byli tylko Polacy.
18:36 Na odwrót Romanie! Kultura rodzinna w Polsce jest inna niż w Niemczech. To Niemcy zawsze byli bardziej patriarchalni, autorytarni i mocno przywiązani do tradycji, to tam władzę oddawał ojciec jednemu synowi, którzy współzawodniczyli o jego łaskę. W Polsce właśnie dostawali najpierw wszyscy synowie, a z czasem wszystkie dzieci po równo. Dlatego w Polsce było rozbicie dzielnicowe ale też nie było żadnego problemu żeby Jadwiga została królem, wystarczyło tylko tak dla zasady dać parę przywilejów szlachcie 😂 A z tymi polami to po prostu tu gdzie ziemia należała do ojca (dawne Centrum, dziś Wschód Polski) to ON dzielił dzieciom ziemię. Na zachodzie państwo od razu miało ziemię którymi mogło sobie dysponować jak chciało więc tworzyło wielkie PGRy (struktura pól Białorusi wygląda tak samo jak zachodnia Polska). Wschód, a w zasadzie centrum Polski nie dało się tak łatwo wykorzenić i uPGRować.
Roman nie skumał, ale można mu to wybaczyć. Nawet rdzenni Polacy nie znają dobrze geografii Polski i czynników jej kształtujących. W skrócie na zachodzie były reformy fryderycjańskie konsloidujące grunty, wyższa kultura rolna umożliwiająca zastosowanie lepszych maszyn a co za tym idzie zwiększenie możliwości produkcyjnych, potem faktycznie PGR a teraz znowu rolnictwo towarowe na dużą skalę. Na wschodzie było tak, że każdy sobie rzepkę skrobie i tak zostali z paskami ziemi do dziś.
Stalin przydzielił Polsce "ziemie odzyskane" po wojnie gdyż oczekiwał efektu podobnego jak między Armenią i Azerbejdżanem. W ten sposób chciał uzależnić spokój w regionie od Rosji.
Pochodzę z woj. lubuskiego. Podzielę się ciekawostką, że wielu przybyszów "z za Buga" po wojnie, musieli wyrabiać nowe dokumenty. Wnioski były składane na podstawie danych podanych ustnie przez emigrantów, co wielu wykorzystało, żeby odjąć sobie parę, nawet paręnaście lat wieku. Skutki ich trochę przerosły na starość, kiedy musieli dodatkowe lata pracować aby dobić do emerytury xD Znałem takie osoby osobiście.
Ta mapa kolejowa, to jak wygląda wynika z tego że Polska byka pod zaborami, tam gdzie nie ma rozwiniętej sieci kolei był zabór rosyjski, nie zależało im na rozwoju Królestwa a tym bardziej na rozwoju kolei która może pomóc w inwazji na Rosję
Rzeczpospolitej od morza do morza już nie odbudujemy, bo to nie czasy podbojów. Lepiej iść z duchem czasów i zbudować Intermarium - ścisłą unię państw pomiędzy Bałtykiem, M. Czarnym i Adriatykiem. Efekt byłby znacznie lepszy niż polonizowanie wschodnich sąsiadów ;)
ale Stalin nic nam nie oddawal , Polska byla pod okupcja radziecka wiec zwyczajnie chcial miec wieksze strefe wplywow no i czyim kosztem oddal? Niemcow jak juz ( a Niemcy byly dzielone na 4 strefy okupacje wiec dostalby pewnie 1/4 a tak dostal calosc) wiec nie oddal co najwyzej przekazal druga sprawa , ze dobrze wiedzial ze Polska bedzie komunistyczna wiec bylo to doskonale narzedzie do propagandy ( wciaz nawet Putin je uzywa) jak to wujo Stalin oddal Polsce piastowskie ziemie kosztem znienawidzonych Niemcow
Źle zrozumiałeś, to na WSCHODZIE działki były dzielone pomiędzy dzieci. Dawniej w krajach zachodnich to tylko najstarszy syn dziedziczył wszystko. Więc na zachodzie pozostały takie wielkie farmy.
dokładnie tak, pochodzę miasta na południowym wschodzie dawny zabór austriacki, w całej historii mojej rodziny, która jest mi znana, zarówno pradziadków jak i dziadków i rodziców majątek był dzielony na wszystkie dzieci, możne nie idealnie sprawiedliwie, często faktycznie jedno dziecko, niekoniecznie to najstarsze, dostawało najwięcej, jako, ze np. zostawało w rodzinnym domu i zapewniało opiekę rodzicom
Roman jak widać od pewnego czasu coraz bardziej wkręcasz się w tematykę historyczo-polityczną Polski wraz z często gęsto " dziwnymi " gośćmi o wschodniej orientacji. Nie ukrywam, że wygląda to słabo ! To tak bym ja wyemigrował np. do Niemiec, Francji, czy Hiszpanii i szperał im w historii i wymondrzał i pouczał ich. Słabe !!! Gorąco pozdrawiam !!!
Roman, Stalin dał Polsce ziemie niemiecki by zawsze była zawiść między Polakami, a Niemcami. To był wybieg, który nic go nie kosztował, a gwarantował dziesiątki lat wzajemnych oskarżeń między narodami, choćby Erica Steinbach
Co do ziem zachodnich tonkilka sprytnych powodów. 1 Trzebe było gdzieś umieścić miliony ludzi wysiedlonych z ziemwschodnich zagrabionych przez sowietów 2. Ich gwarantem w konflikcie polski z Niemcami miał być związek sowiecki co miało gwarantować zależność Polski
2:44 Wielka Polska z XVII wieku? Totalna dzisiaj utopia, wtedy to było raczej na zasadzie federacji, zbioru narodów (Ukraińców, Białorusinów, Litwinów i Polaków którzy żyli w takiej naszej "Unii"). Ciężko byłoby to nazwać i utrzymać dzisiaj na zasadzie państwa. 8:15 Zaczynając od kontrofensywy w czasie II wojny dużą część armi Sowieckiej stanowili Polscy żołnierze (z łagrów trafili na front, pod pretekstem walki za ojczyzne). Walczyli z sowietami z naturalnych powodów: bo obiecano im odbudowe Państwa Polskiego (pod szyldem "Ludowego" Państwa ale zawsze). Kolejny powód dlaczego Polska miała swój "kraj"? To historyczna "siła": Polska zawsze wybijała się na tle wschodniej Europy ze swoją niezależnością, Stalin miał świadomość że raczej ciężko będzie nas wchłonąć do Związku Radzieckiego tak po prostu. Dał nam swój palec z nadzieją że nie weźmiemy całej ręki, myśląc; "Dam im iluzje niezależności, państwowości: a oni będą siedzieć cicho i wspierać idee komunizmu. Co ciekawe w jeszcze w latach 60tych Nikita Chruszczow straszył Polskie komunistyczne władze że odbierze nam Szczecin i okoliczne terytoria (naciskały na to władze NRD które chciały odzyskać "Stettin") jednak Polskie władze obiecały że będą trzymać naród krótko, jeśli chodzi o cenzure i komunizacje społeczeństwa i wyciszyły sprawę
To jest to co Rosja robi z okupowanymi terytoriami. Minęło ponad 100 lat i dalej nie możemy się wykaraskać A co do tych map to chłop nie umie czytać ze zrozumieniem albo ktoś mu źle przetłumaczył. Tam chodziło o PRYWATNE łazienki W MIESZKANIACH. Czyli jeśli jest np. taki blok gdzie jest wspólna łazienka na kilka mieszkań (jak w Kiepskich) to już się nie liczy. Jeśli jest dom dwurodzinny ze wspólną łazienką to też się nie liczy. To nie znaczy że ci ludzie chodzą się myć nad rzeką i srają w krzakach. Po prostu mają łazienkę poza granicami prywatnego metrażu.
Jan Czochralski - metod otrzymywania monokryształów krzemu do produkcji chipów. W 1954 roku Texas Instruments użyl metody Czochralskiego do produkcji tranzystora. Dzisiejsze czipy i prossesory sa produkowane z wykorzystaniem jego wynalazku
Polak wymyślił, że ziemia kręci się wokół słońca. Wcześniej ziemia była płaska, unosiła się na oceanie, podtrzymywana przez cztery wielkie żółwie, które pierdziały - robiąc wiatr. Wiatry te uznawano za szkodliwe, a kobiety zachodziły przez nie w ciąże.
Oj zdecydowanie nie, jeśli chodzi o wsie. Tam gdzie część mojej rodziny mieszka to dopiero jakieś 15 lat temu asfalt położyli żeby dojazd był a jeszcze za dzieciaka pamiętam jak nadal mieli "wychodek", a to już były wczesne lata 2000 XD Poza tym tu może chodzić również o starsze komunalne budynki, gdzie mieszkania nie miały własnych toalet, była jedna wspólna na korytarzu. Nie bez powodu był to znany wątek w serialu "Kiepscy".
@@dawid30w Po chuju. Dziadek mój w 60-tych sam dom stawiał pod Kraśnikiem i dwa kible były w środku i jeszcze jeden na dworze, żeby w gumiakach błota z sadu nie nanosić do chałupy. Asfalt 40 lat później dojechał, a kibel musiał być. A sławojka też stoi do tej pory przy oborze.
Nie prawda. Wiekszość sama chciala wyjechac. Mojemu dziadkowi zeiemie wcielili do Kołchozu. Oczywiscie wypłacili jakies pieniadze zeby wygladało ze kupili. Starczyło na rower. Oczywiscie musial teżw tym kołchozie pracowac. Napisal podanie o repatryjacje, ale nie chcieli go wypuscic. Pojechał wiec do ambasady Polskiej w Moskiwe i załatwił sobie repatryjacje. Tak wyglądało na Grodzieńszczyźnie.
Najstarszy na świecie szyb naftowy znajduje się w Polsce we wsi Siary pod Gorlicami. Został wykopany ręcznie w 1852 i dał początek wydobyciu ropy naftowej w kopalni założonej przez Stanisława Jabłonowskiego
Roman uwielbiam Twoje filmy, odjechane :), ja nie chcę powrotu do Polski z 1635 roku, po co nam problemy i jak to się mówi w Polsce "strup na głowę", mamy dosyć swojego terytorium, ja bym jednak chciała aby Królewiec/Kaliningrad do nas wrócił - wypędzilibyśmy ruskich z morza Bałtyckiego i bylibyśmy bezpieczniejsi, długa linia brzegowa jest ważna
Czy w Polsce nadal są miejsca gdzie nie ma toalet? Oczywiście! Są to jednak naprawdę małe odsetki osób. Na wsiach zabitych dechami, gdzie po prostu bieda trzeszczy... Wystarczy popatrzeć na programy typu "nasz nowy dom". Ile domostw tam nie ma toalet... Sama zresztą, z doświadczenia widziałam jak w miasteczkach nie było, lub nadal nie na toalet. Mój wujek dopiero dwa lata temu zrobił, bo "on się przyzwyczaił na dworze" XD No i w mieszkaniu moich dziadków również nie ma toalety. Ale to z powodu, że nikt tam od ponad 20 lat nie mieszka, a jakoś ojciec nigdy nie pofatygował się by w domek, aktualnie wakacyjny zainwestować XD Ale tak jak mówię, są to marginalne przypadki z, zazwyczaj biedy, lub jak w przypadku niektórych - z wyboru
Przede wszystkim to trzeba spojrzeć na mapkę i co oznaczają kolory, mapa jest z 2021 roku. Większość ludzi ma toalety, a nie mają ich przeważnie ludzie starzy, którym nawet jak ktoś je zrobi to i tak nie będą wiedzieli jak z nich korzystać. Znam ludzi co nie mają, znam takich co mają i praktycznie nie korzystają. Byłem u takich co mają w domu łazienkę, młodzi korzystają, a starzy chodzą do kibelka. Na wschodzie coraz więcej ludzi ma toalety bo coraz więcej jest nowych domów i to zachód zaczyna stać starymi chałupami. Jest dużo miejsc do których nie zajeżdżasz i prawdę powiedziawszy to mało widziałeś.
Polak Ignacy Łukasiewicz z zawodu aptekarz, żył w 18-tym wieku, był pionierem przemysłu naftowego ,założył pierwszą na świecie kopalnię ropy naftowej na Podkarpaciu. wynalazł lampę naftową . Na początku nie miała zainteresowania, do czasu gdy w roku 1853 po raz pierwszy w Lwowskim szpitalu przeprowadzono przy jej świetle operację.Cały szpital został oświetlony lampami naftowymi konstrukcji Pana Łukasiewicza.
Statystyki to fantastyczne i potężne narzędzie, ale trzeba je rozumieć. Na wschodzie jest dużo ludzi posiadających kawałek gruntu i z przyczyn ekonomicznych, wolą być zarejestrowani jako rolnicy, mimo że nigdy nie dotknęli ziemi, ponieważ opłacają dużo niższą stawkę KRUS. A przy okazji, jakie rozszerzenie używasz do wyświetlenia Dislike'ów na YT?
Ten gość pokazywał jakieś fejkowe mapy i mówił głupawe wnioski! Przepraszam w Polsce 99,9 ma ubikacje w Polsce! Przecież to nie jest tak że na zachodzie ludzie głosują w 100% na jedną partię na wschodzie na drugą, różnice są góra kilka procent!
No więc jest tak. Zadałeś dużo pytań i na każde z nich jest logiczna i wytłumaczalna odpowiedź ale każde z tych pytań wymagałoby całego elaboratu na ten temat, a mnie się nie chce i nie ma tu na to miejsca bo bym się tu zapisał na śmierć. Napiszę tylko, że Polska była jedynym krajem, który przegrał II światową, a który stał po jej właściwej stronie. W Polsce II światowa tak naprawdę skończyła się dopiero w 1989 roku. Dlaczego Stalin przesunął nam granice, a no dlatego, że Stalin to jest idealny przykład ruskiego miru, który rozumie tylko podboje i powiększanie imperium i nie ma znaczenia czy to jest car czy Putler i wszystko pomiędzy. Stalin chciał nam ukraść ziemie wschodnie i to zrobił ale żeby nie wyjść na złodzieja to co nam ukradł odebrał Niemcom, a ponieważ cała koalicja zachodnia też była wyczerpana tą wojną i nikt nie chciał zaczynać następnej wojny, choć Churchill chciał od razu zaczynać następną wojnę ale tym razem z Rosją Sowiecką to na to nie zgodził się Truman, de Gaulle i cała reszta i tak już zostało i te wschodnie ziemie Polski oddano Stalinowi w nagrodę za daninę ryskiej krwi w tej wojnie i tak już zostało. To co napisałem to jest skrót i uproszczenie i to wymaga całego wykładu ale o to musisz zapytać swojego kolegę od "Ciekawych Historii" czyli brata Bartka od "bez planu". Niestety ale Stalin nie tylko ukradł nam ziemie wschodnie ale nie zrekompensował nam tymi nabytkami na zachodzie naszej straty ponieważ Polska przedwojenna była o 75 tyś. km2 większa od obecnej. Ponieważ po 1993 roku na tych terenach powstały nowe suwerenne państwa to te tereny są dla Polski bezpowrotnie stracone i nigdy już ich nie odzyskamy i z tym Polacy się pogodzili ale nie pogodzili się ze stratą jako taką i dlatego domagamy się od Rosji regionu Królewca choć to jest tylko 1/4 z tego co nam Stalin ukradł i dalej jest winny bo okręg królewiecki ma tylko coś ok. 15 tyś. km2 i tego będziemy się zawsze domagać tak długo jak będzie istniało to nieludzkie państwo Rosja. Co do reszty to niech ci piszą inni bo mnie się nie chce.
Dużo propagandy jest w tym filmie i stereotypów . Polska jest podzielona przede wszystkim infrastrukturalnie i ekonomicznie gdzie wschód kraju ma mniejsze możliwosci rozwojowe , poniósł tez wiekszy koszt transfromcji bo znikło tam wiele zakładów pracy i czesto mniej zyskał na ta transformacja . Sa grupy których zarobki wzrosły wielokrotnie i takie którym zarobkie czy swiadczenie wiele nie wzrosły .
Myślę ze facet źle zinterpretował dana. Przyjął ze jak ktos mieskza na wsi to pracuje w rolnictwie. Z ostatniego spisu powszedniego wynika ze 40% ludności Polski mieszka na Wsi. W rzeczywistosci jest tak jak napisałes. 8,4 procet pracujących pracuje w rolnictwie, reszta po prostu mieszka na wsi i pewnie gdzies dojezdza.
Nie wiem czy na wszystkich wcielonych terytoriach do ZSRR było tak samo. Ale w powiecie Hodorenka (dawne województwo Stanisławowskie) był wybór czy zostać w ZSRR czy jechać do Polski. Większość Polaków oczywiście pojechała. I to też nie było tak, że było konkretny jeden pociąg. Niektórzy wyjeżdżali do Polski jeszcze kilka lat po wojnie. Kuzynka mojej prababki wyjechała do Polski dopiero na początku lat 50.
Moja babcia z Wilna tak właśnie wspomina, że im powiedzieli, albo zostajecie jako sowieci, albo jedźcie sobie do Polski. A pociąg oczywiście towarowy jechał kilka tygodni.
Росіяни вбивали поляків які переходили кордон в Польщу . Багато поляків загинуло на переході . Росіяни шукали в будинках фото чоловіків у прльській військовій формі , до цих людей застосовували репресії .
Może gość chciał powiedzieć 14 zamiast 40%. Nie znalazłem danych z poszczególnych powiatów lub gmin dot. struktury zatrudnienia. No i śmiechłem, że gość doszedł do wniosku, że Sowieci nie dbali o toalety, pokazując mapę zaborów 😂 chyba że któryś z carów Oldenburgów miał na imię Sowieta
@@martingorbush2944 zapomniałem o takim kryterium jak obszary wiejskie 🤦♂️ale to mnie nakierowało na pewien trop. Wg analizy statystycznej GUS "Obszary wiejskie w Polsce w 2020 r." Wykres 40. jest to 3,7% ludności w skali kraju dla obszarów wiejskich. Max 14% jest zatrudnionych w zachodniopomorskim. W KRUS ubezpieczone są nie tylko osoby pracujące, pomijając już przypadki kreatywnego omijania ZUS.
@@larrydzemorsky1777. Trochę pomyliłeś terminologię. W KRUS są ubezpieczone przede wszystkim osoby niepracujące zawodowo. Jakoś jest tak, że praca na roli nie jest uznawana za zawód i dlatego rolnicy nie są ubezpieczeni w ZUSie. A dokładnie w tym dokumencie co wyszukałeś jest informacja, że na terenach wiejskich mieszka 40% ludności Polski (Mapa 3. strona 34).
Tak Roman na Podlasiu mamy toalety:)😂 i nawet umiemy z nich korzystać
Nie prawda ! Na szkolnej 17 jest walone w nachy lub pampersa, cale te
@@andrzejgeremek1561 Przestań bo jeszcze ktoś to przeczyta przy pomocy translatora i weźmie cię poważnie. 🤣🤣
Brawo!🤣
Już zaczynasz? Komunistyczna wiedźma @@andrzejgeremek1561
@@andrzejgeremek1561 mexicano normalnie ma wychodek
Co do gościa z filmiku, to ma bardzo mętne pojęcie o tym o czym mówi. Na przykład twierdzi, że Gdańsk od wieków należał do państw niemieckich, co jest akurat bzdurą, bo przez wieki należał do Królestwa Polskiego a ostatecznie do Prus został przyłączony dopiero podczas II Rozbioru w 1793 roku. Prusy chciały przejąć Gdańsk już podczas I Rozbioru w 1772 roku, ale gdańszczanie wściekle protestowali. W rezultacie przez te 19 lat Gdańsk należał do Polski, ale nie miał lądowego połączenia z resztą królestwa. Ten gość tak dobrze zna historię, jak dobrze wymawia polskie słowa i nazwy miast.
Roman, dlaczego słuchasz jakiegoś Holendra, który opowiada o historii Polski? Ten gość nie ma pojęcia na ten temat. Posłuchaj raczej profesora Andrzeja Nowaka, to przestaniesz siè zastanawiać czy Stalin chciał mieć przyjaciół w Polsce. Taka ignorancja strasznie denerwuje Polaków.
oczywiste ze należał b Gdańsk do POLSKI
Oglądasz bzdury i jeszcze to komentujesz . Słabe to.
ale to jak przedstawiłeś Gdańsk to też nie jest prawidłowe.
Patrzysz z dzisiejszej perspektywy, ale w XVIII wieku było inaczej, nie było państw narodowych, a w Gdańsku nie było Polaków, tylko gdańszczanie.
Gdańsk protestował przeciwko władzy Niemiec tylko dlatego, że uznawał swoją własną władzę, a nie polską. Zwyczajnie uznał, że autonomię w Królestwie Polskim będzie miał większą, niż w Niemczech.
Wielokrotnie Król Polski musiał się liczyć ze zdaniem Gdańska, który pomagał królowi lub nie tylko wtedy jak mu się to opłacało. Oczywiście, jak zboże spławiano Wisłą, to było to zboże polskie, więc Gdańsk trzymał z królem Polski, ale nie zawsze.
Sytuację można skomplikować jeszcze bardziej i uznać, że chłopi nie byli żadnymi Polakami. Chłopi byli chłopami, a Polakami to byli najwyżej szlachcice. Dla chłopa liczyło się tylko to od kogo dostanie mniej pańszczyzny do odrobienia. Jeszcze dodam, że za czasów Rzeczpospolitej Obojga Narodów mówiło się nie o Polsce, ale o Litwie i Koronie.
To o czym piszesz w dzisiejszym rozumieniu, to tzw. państwa narodowe, kiedy potrzebowano gigantycznych wojsk i rekrutowano chłopów. Kiedyś chłop na wojny nie chodził, tylko szlachcic.
Podsumowując, nie oznacza to, że Gdańsk i gdańszczanie byli jakimiś zdrajcami. Po prostu to były inne czasy, inne reguły i porównywanie 1 do 1 z dzisiejszym spojrzeniem jest błędne.
@@MarcinWortel A gdzie ja mówię o państwach narodowych? Gdańsk należał do Polski, miał autonomię, to była symbioza, dzięki której wszyscy zyskiwali. Polacy? Sam mówiłeś, że to nie państwo narodowe. Byli poddanymi polskich królów. I nie było żadnych Niemiec, lecz całe mnóstwo państw niemieckich. Do Królestwa Prus gdańszczanie odczuwali silną niechęć. Chłopi? Nie lubię chłopskiej kultury i mentalności, właśnie dlatego, że ich polskość jest... inna. Niegdyś Polaków szczerze nienawidzili. Oczywiście mieli ku temu podstawy. Jesteś młodym człowiekiem, który odkrywa to co inni już dawno odkryli. Królestwo Polskie nie było państwem narodowym, ale było państwem, królestwem, którego Gdańsk był bez wątpienia częścią.
Skąd ten koleś wziął te 40% w rolnictwie. To jakieś statystyki sprzed 50 lat? 😂
Fakt, że teraz na 100 domów na wsi znajdzie się jeden prawdziwy rolnik, producent. Reszta ma kurki i pole truskawek na własny użytek a dojeżdżają do pracy w mieście, ale zadeklarowani są jako rolnicy i nawet dopłaty z łąki za stodołą biorą. Chyba z tego wynika ta statystyka.
@@czarnysnieg6642 Są też tacy, którzy swoje pole oddali w dzierżawę. Ale formalnie dalej są rolnikami.
Gdańsk byl 400 lat w Królestwie Polskim, wiec niech ten Holender nie klamie...
Myślę że w Holandii więcej ludzi sra na świeżym powietrzu
W Paryżu do dzisiaj możesz wynająć kawalerkę ze wspólnym WC ( tylko WC bez pełnej łazienki ) na korytarzu . Są to tzw . dawne służbówki znajdujące się na poddaszach kamienic .
Jestem w awangardzie Polski wschodniej mam w domu 2 toalety i jeszcze jedna w budynku gospodarczym obok domu. Uwielbiam internetowych ekspertów od Polski, którzy nigdy tu nie byli. Pozdrawiam Cię Roman i dziękuje ze prostujesz te wszystkie głupoty. W Polsce powstał przemysł naftowy i wymyślono metodę rafinacji ropy naftowej.
Prostuje komu i dla kogo ?
Dziki wschód!! :)
@@andrzejkaczmarek7438 Ten ucywilizowany zachód w dużej części ze wschodu przyjechał!
Warto pamiętać o czymś takim jak staropolski okręg przemysłowy. Te toalety to przypomina mi Amerykanów mówiących że w Polsce białe niedźwiedzie chodzą po ulicach
@@basiabaska8977 co nie zmienia postaci rzeczy że wyrywając się ze swoich zapyziałych wiejskich pieleszy miał szansę na większy rozwój mentalny czerpiąc z większej swobody i wymiany myśli do której wraz z przymusową migracją został zmuszony. Najbardziej w zastoju trzyma tradycja ta negatywnie rozumiana.
Boze Roman... gosc opowiada jakies bajki a Ty to lykasz jak mlody pelikan
@@Geebvs 40% ludnosci w rolnicwie. Brak toalet. To sa te bajki.
@@mirekb8848 to nie są bajki... tylko brak umiejętności korzystania z danych statystycznych.
Ta mapa pokazuje procentowy udział mieszkań zamieszkałych posiadających łazienkę.
Wszystko się zgadza.
Wiele osób nadal jest zameldowanych w startych drewnianych chatach z wychodkiem na zewnątrz lub toaletą w sąsiednim budynku.
Oficjalnie we Wrocławiu w starych kamienicach nadal wiele jest budynków z OFICJALNYMI wspólnymi toaletami na klatkach schodowych (jak u Kiepskich).
Za 10 lat te drewniane chatki i 80-90letnie babuszki znikną zupełnie i nie będzie już tego w danych statystycznych.
Mogliby zrobić taki wykres pokazujący dostęp do toalet dla osób młodych lub w średnim wieku... wtedy by się okazało, że przekłamań jest dużo mniej.
Poza tym trzeba pamiętać że dane statystyczne przedstawiają to co zgłoszono GUSowi a nie to jak żyją ludzie.
Zobaczcie jak dużo rodzin ma więcej niż jedną nieruchomość - ta druga stara nieruchomość... zwykle drewniana chata po babci stoi niezamieszkała ale z różnych powodów jest wrzucana na listę.
Nie wiem też dlaczego ludzie na wsiach nie zgłaszają budowy przyłączy wodnych do chat i ukrywają istnienie szamba lub pseudo-kanalizacji.
To jest temat i źródło tych przekłamań.
Pierwsza na swiecie otwarta w 1854 roku i nadal działająca, kopalnia ropy naftowej w Bóbrce w Gminie Chorkówka, koło Krosna.
Ignacy Łukasiewicz.
Byłem w muzeum w Bóbrce. A w Krośnie się urodziłem😀.
Przykre to jakie wyobrażenie o Polsce mają ci z zachodu. Pewnie nigdy w Polsce nie byli. Oni widzą Polskę taka jaka była , przed II wojną. Dane jakie podaje są nieprawdziwe np. w rolnictwie pracuje obecnie ok. 9% a nie 40%. Co do granic obecnej Polski; ustalone zostały przez Roosevelt-a , Stalina i Churchill-a na konferencjach w Poczdamie i Jałcie w 1945 r.
Tarnopol założył polski hetman koronny Jan Tarnowski w 1540 roku
Okej ale co z tego?
W Polsce mieliśmy drugą konstytucję na świecie i pierwszą w Europie. To u nas tworzyły się zręby demokracji, to my pierwsi wybieraliśmy sobie króla w wolnej elekcji.
@@RA-ls5gl A kobiety uzyskały prawa wyborcze na długo przed tymi z Francji czy Wielkiej Brytanii .
Że to jedno z rdzennie Polskich miast, które zostało skradzione.
@@RA-ls5gl to jest propaganda, chyba że chodzi o tytuł, żeby w tytule aktu prawnego było słowo "konstytucja" to może amarykańce to słowo użyli jako pierwsi. Natomiast jak chodzi o akt prawny ustanawiający system rządów to taki wczesniej było duzo więcej jak choćby konstytucja "Nichil Novi" podpisana przez Aleksandra Jagielończyka w 1505 roku.
Sowieci dawali rodzinie godzinę i wywalali ludzi na ulicę do wagonów na bydło i wywozili na Sybir z mojej rodziny wywieźli 20 osób
Mowa była o powojennych przesiedleniach, nie o zsyłkach na Syberię.
Łukasiewicz wynalazł lampę naftową, Józef Hofmann wycieraczki samochodowe a Stanisław Ulam w USA wynalazł bombę wodorową.
trochę słabo ci dwaj ostatni w to w usa kriery😞
W Polsce powstał pierwszy na świecie szyb naftowy. Założycielami kopalni byli Ignacy Łukaszewicz, Tytus Trzecieski i Karol Klobassa-Zrencki. Amerykanie zaczęli wydobywać ropę 5 lat później.
Stanisław Ułan. z USA był bardzo dobrym matematykiem! obliczył ze bomba wodorowa może tylko urochoimic baba jądrowa! Kombajn pierwsza. wynalazł Zaboj, pierwszy dotykowy zamek wynalazł młody Polak z moich okolic! Itak dalej!
Maria Curie - Skłodowska .
Moja rodzina z Niemenczyna (obecnie Litwa, miejscowość na pn-wsch od Wilna) relacjonuje to tak: Przyszli Ruscy i zaczęli się masowo osiedlać (zwykle b. prości ludzie nie znający prostych przedmiotów jak stanik czy młóckarnia), ludzie mieszkający tam wcześniej byli dość ubodzy, ale po wprowadzeniu administracji RU nie mogli najczęściej zachować pracy czy stanowiska jeśli nie przyjęli RU obywatelstwa. Ci którzy się nie zdecydowali na ten krok byli pozbawiani pracy a na codzień dyskryminowani w urzędach czy kołchozach, wręcz drwiono z nich i odsyłano do "ich kraju". Załatwienie najprostszej sprawy było często niewykonalne. Przenosili się więc tam, gdzie nie było Rosjan i przynajmniej formalnie mogli mieć swój kraj (gdzie już zresztą było wiadomo, że szykuje się im odpowiednio podległy Moskwie rząd).
Z tymi toaletami na wschodzie kraju to jakiś gówniany reaserch, komuś się chyba stulecia pomylily 😁
Mapa wykonana przez Szymona na danych z GUS. Wiem,bo go obserwuje na twitterze od kilku lat
Mieszkam 30 km od granicy z Białorusią. Mam w domu 3 łazienki i dodatkowo 2 toalety. Majątek dziadków moich był na terenie obecnej Białorusi. Po powrocie z niewoli niemieckiej dziadek zawziął się i postanowił, że ziemi, budynków - domu mieszkalnego zbudowanego w 1938 roku, całego dobytku nie zostawi. Wytrzymał 2 miesiące i zaczął się pakować. Okoliczna ludność ponoć przychodziła prosić mamę dziadka, moją prababcię, która była felczerem aby nie zostawiała ich samych. Była jedyną pomocą w chorobie na sporym obszarze. Zresztą, to wielka opowieść jak rodzina rozprysła się po terenie całej Polski, aż do zachodniej i południowej granicy.
Z wieloma wnioskami w filmie nie zgadzam się. Ale każdy rozumuje po swojemu. Ogromne uproszczenie. Niedawno czytałam (z racji zawodu) spory artykuł o kamienicy we Wrocławiu poddanej renowacji i przebudowie i poszukiwaniu toalet w jej wnętrzu. I ich nie znaleziono! Okazało się, że były one na podwórku!!! W domu nie należało dokonywać defekacji! I co z takim fantem zrobić? Pozdrawiam
O toaletach na podwórku nie słyszałem ale prawdą jest, że wiele kamienic na starym mieście ma po jednej wspólnej łazience na piętro. Dokładnie tak, jak w serialu Świat według Kiepskich, który początkowo był nagrywany w prawdziwej kamienicy na Podwalu we Wrocławiu.
Osobiście mieszkam w domu z większą niż 1 liczbą łazienek i osobnych toalet ;)
Co do % pracujących w rolnictwie to bzdury koleś wygaduje. 30% to może żyje na wsi ale nie pracuje w rolnictwie bo większość wsi pracuje w miastach. W rolnictwie to pracuje co najwyżej 10% Polaków.
A nawet gdyby to było 30%, to co w tym złego? Przynajmniej naród z głodu nie umrze, a tumany z Zachodu będą żreć trawę jeżdżąc Porsche!
To są statystyki KRUS. Więc niezbyt jest to bzdura. Tyle osób ma tam status rolnika. To, gdzie pracują w rzeczywistości, nie było badane.
@@steelrat1733 nie musisz być rolnikiem obrabiającym ziemię żeby płacić KRUS. Wystarczy mieć więcej niż hektar uprawnej.
@@jarosawuscinski3017 Zgadza się, ale ciężko go winić za to, że uważa, że ci ludzie pracują w rolnictwie, skoro w tłumaczeniu KRUS podaje wprost "farmers".
@@steelrat1733 A wystarczy uzyc google :) . "Według danych GUS na podstawie BAEL („Polska w liczbach 2022”) obecnie zatrudnienie w rolnictwie deklaruje już tylko 8,4 proc. ogółu pracujących. To niewiele zarówno w porównaniu do pozostałych sektorów (60,3 proc. w usługach i 30,7 proc. w przemyśle), jak i względem poziomu z poprzednich lat. W połowie lat 90. w tym sektorze pracowało ok. 3,5 mln Polaków, co stanowiło 22 proc. wszystkich pracujących." " Zgodnie z danymi KRUS - wedle stanu na koniec września tego roku - ubezpieczonych jest ponad milion osób (1.061,237). Ponad 630 tys osób z tej liczby ubezpieczonych jest jako rolnicy, natomiast niespełna 271 tys osób to współmałżonkowie." "Polsce żyje niecałe 38 mln ludzi. Na dobrobyt całego naszego kraju pracuje mniej niż połowa, bo ponad 15 mln 129 tys. osób - wynika z czwartkowego raportu GUS poświęconego pracującym". Nijak nie wychodzi 40%. Dane wygooglowane.
Po pierwsze zmiany granic po 45 roku była wynikiem ustaleń między ZSRR , USA i Wielką Brytanią (co prawda granice nie do końca miały wyglądać, tak jak obecnie wyglądają, bo w granicach Polski zgodnie z pierwotnymi ustaleniami miał znajdować się Lwów i Królewiec, które samowolnie zaiwanił sobie Stalin łamiąc ustalenia, przede wszystkim z Wielką Brytanią w tym kontekście, ale także dokonano licznych korekt granicznych jeszcze w latach 50tych na niekorzyść Polski - jak np. 'wymiana' zakola Bugu bogatego w węgiel na kawałek Bieszczad czy korekty na północy Polski). Zachodni Alianci chcieli przez przesunięcie granic Polski bardziej na zachód zrekompensować Polsce zabór terytoriów na wschodzie zaanektowanych przez ZSRR (w końcu Polska należał do państw zwycięskich
Po drugie zmiana granic i przesunięcie ich na zachód miała znacząco osłabić potencjał gospodarczy Niemiec (Niemcy straciły
Po trzecie przesunięcie granic Polski na zachód miało dać znacznie bardziej na zachód wysunięty bufor bezpieczeństwa dla ZSRR
Po czwarte przesunięcie granic na zachód dawało doskonałą sposobność na stworzenie dogodnych warunków do potencjalnej agresji ZSRR na zachód Europy
Po piąte dawało sposobność na odsunięcie potencjalnego zagrożenia ze strony Niemiec znacznie bardziej na zachód (stąd też likwidacji Prus Wschodnich, które uznawano za niemiecką pięść wysuniętą na wschód).
Po szóste miało to być także zabieg na trwale wiążący Polskę z ZSRR jako jedynego (w perspektywie nadchodzącego zainicjowanego przez Stalina/Sowietów konfliktu Wschód-Zachód) gwarant utrzymania nowej granicy (Stalin jako intrygant przebiegle kombinował z potencjalnymi konfliktami granicznymi między socjalistyczną Polską, a Socjalistycznymi Niemcami Wschodnimi - a takowy konflikt trwał chociażby w północnozachodniej Polsce na Zalewie Szczecińskim czy na podejściach do Świnoujścia aż do lat 70tych).
wprawdzie wspomniałeś w punkcie drugim o osłabieniu Niemiec, ale do tego należy dodać jeszcze jedno, na zniknięciu z map całych Prus zależało wszystkim powojennym koalicjantom, czyli USA, ZSRR i Wielkiej Brytanii, dlatego że Prusy, nie bez przyczyny, były uważane za najsilniejszą część Niemiec, dlatego też były czystki etniczne na tych terenach
Polska nie jest podzielona, Polacy nie są podzieleni . To politycy i rządzący Nas dzielą . To taki ich kibel ;)
Roman, zadnych listow nie było tylko ukrainiec z widłami 😂to wystarczyło na przesiedlenia😂
co za bzdury...
Często zagraniczni "znawcy" podają Gdańsk jako niemieckie miasto. Co jest totalną bzdurą.
Oczywiście. Państwowo to część Królestwa Polskiego, w dodatku gdańszczanie byli najbardziej lojalnymi poddanymi polskich królów.
Pierwszy szyb naftowy powstał w Polsce pierwsze zastosowanie było do lamp naftowych :)
Nadszedł moment w którym rozszerzenie z historii przyda mi się w życiu. Słuchaj dzieciak, to było tak, pamiętam jak dziś. W kwestii Kresów Wschodnich (terytorium obecnej Litwy, Ukrainy i Białorusi), to na konferencji w Teheranie ustalono, że ma przebiegać wzdłuż tzw. linii Curzona, która była granicą wyznaczoną po wojnie polsko-bolszewickiej (1919-1921). Teheran był w 1943 r., także już wtedy przesądzono losy Polski (tak się to przedstawia na lekcjach historii, co ma trochę sensu, bo Stalin sobie bral co chciał, a alianci się bez zająknięcia zgadzali, co umożliwiło mu zrealizowanie swoich imperialistycznych koncepcji). Oczywiście wszystkie te ustalenia nie były konsultowane ze stroną polską. To wynikało z ogólnego żądania Stalina, aby wyznaczyć sowiecką strefę wpływów. Podzielono też Niemcy, Stalin chciał żeby jego część przylegała do Polski, więc to już totalnie przesądzało jej los (i myślę że ma też sens w kwestii przesunięcia granicy zachodniej). Na konferencji w Jałcie (1945) przyklepano postanowienia odnośnie podziału Niemiec na strefy wpływów i Ziem Wschodnich , które z polską aż po Wisłę Związek Radziecki zajął już w 1939 r. w trakcie kampanii wrześniowej (w ramach paktu Ribbentrop-Mołotow, hitlerowskie Niemcy i ZSRR nawiązywały ścisłą współpracę, z tego też powodu III Rzesza zaatakowała Polskę 1 września z zachodu, a ZSRR weszło 17 września od wschodu, a Polska zniknęła z mapy). Ziemie Odzyskane - tak określa się ziemie przyłączone do Polski na zachodzie, w ramach "rekompensaty terytorialnej" za Kresy Wschodnie. Były to ziemie wchodzące niegdyś w terytorium Królestwa Prus, do którego te części Polski Hohenzollerowie zaczęli przyłączać od połowy XVIII w. Po I WŚ dalej część tych ziem pozostała w Republice Weimarskiej. W Jałcie granice państwa oparte zostały na Bugu, Odrze i Nysie Łużyckiej. Problemem tych ziem było jednak to, że były w większości zamieszkałe przez Niemców, których hitlerowcy na potęgę przesiedlali na tereny Polski w trakcie II WŚ (w tym też Niemców z Estonii i Ukrainy). Po wojnie Polacy (i Czesi, kreciki w sumie jako pierwsi podnieśli temat) zaczęli domagać przesiedlenia Niemców, czego powodami było to, że powojenne granice krajów nie są zgodne z granicami etnicznymi i to, że wskutek wydarzeń II WŚ obie te grupy (Polacy i Niemcy) nie były zdolne do współegzystowania. Przesiedlenia zaczęły się w 1945, ale dużo Niemców jeszcze przed zakończeniem wojny zaczęło uciekać na tereny rdzennie niemieckie ze strachu przed Armią Czerwoną. Łącznie wysiedlono 3,5 mln Niemców. W kwestii tego czemu Stalin mógł sobie żądać i dostawać to czego chce, to sprawa jest prosta. Po kontrofensywie Sowietów na froncie wschodnim w trakcie operacji Barbarossa, Związek Radziecki de facto odwrócił losy II WŚ, zmuszając Niemców do odwrotu, niosąc im klęskę na chyba najważniejszym froncie. To działania na froncie wschodnim przesądziły losy II WŚ, więc Stalin miał ogromną pozycję. Wielka Brytania to w ogóle chuja zrobiła w tej wojnie, a Stany Zjednoczone też przyszły na gotowe, no i były zajęte wojną na Pacyfiku, ale generalnie aliantom nie najlepiej szło klepanie Niemców na ich frontach (np. froncie afrykańskim). Dodatkowo w trakcie konferencji w Jałcie Stalin pozakładał podsłuchy w kwaterach wszystkich zachodnich dyplomatów, więc to też dawało mu przewagę.
Z tego co pamiętam to Wielka Brytania to jeszcze chyba w latach 50 tych bratała się ze Stalinem i dlatego zabraniali u siebie Orwella.
Piękny wykład. W pełni doceniam ten wysiłek.
@@markmal8479 dzięki! miło słyszeć
A, czyli alianckie (brytyjsko-amerykańskie) bombardowania Rzeszy, otwarcie frontu we Francji i Włoszech i podrzucenie ZSRR sprzętu, który ratował ruskim du.pę w ramach Lend - Lease to 'przyjście na gotowe' i 'chuja robienie'? Czyli na gotowe po czyjej robocie? Samych ruskich?
fajny avatar 😊
Polacy powinni się mnożyć, zamiast się dzielić.
Ile masz dzieci? a może ręce bezpłodne? Zamiast komentarzy bierz sie za podryw i rozmnażanie. Bo coś mi się zdaje ze udzielasz rad z których sam nie korzystasz. Do roboty!
@@maranatha5473 jedyne co ten chłop robi w życiu to.pisze komentarze na yt pod różnymi filmami. Jest moim prywatnym pośmiewiskiem
ty za to mnożysz komentarze. oby tak dalej!!
@@actualawry Ale jaja i wzięli się pokłócili o seks. 🤣🤣🤣🤣🤣🤣
@@matrixmannn koprolity to troll, nabija łapki w komentarzach pod niemal każdym trendującym filmem na polskim yt. niesmaczne i denerwujące
Wodka nie została wynaleziona w Rosji tylko w Polsce
Do Rewolucji Październikowej w Rosji alkohol kupowano w aptekach dla celów medycznych. W ZSRR rozpito ludność, która z trudem znosiła komunizm.
@@ilonaoglecka9174 To ze rozpito ludność po Rewolucji Październikowej w wiadomym celu to prawda. Ale przed rewolucją wódka i inne napoje alkoholowe były obecne na stolach w carskim imperium. Świadczą o tym liczne opisy w literaturze i listy handlowe
Wódkę wymyślił znany rosyjski naukowiec o nazwisku Vudkov! 😀
@@merlinxpyt 👍
Kwestia sporna:)). Podobno pierwszy który destylował alkohol na ziemiach polskich był z pochodzenia Czechem.
mapa kolejowa i tak nic już nie znaczy bo wiele linii zostało polikwidowanych. Sam pochodzę z Wielkopolski, ale nawet u nas są rejony ubogie, jeszcze z dość wysokim stosunkowo bezrobociem. Tak samo jest na Środkowym Pomorzu, Lubuskim , ciężko więc generalizować i twierdzić że Zachód jest lepiej rozwinięty i przez to taki postępowy. Bardziej może wpływa na to sama bliskość granicy , kontakty gospodarcze z Niemcami, wyjazdy za pracą , jest to temat na głębszą analizę.
Roman, obserwuje twoje programy od samego poczatku. Podziwiam twoja znajomosc jezyka polskiego.
Moi dziadkowie po mieczu mieszkali w Otyni , trzy przystanki od Stanislawowa.
Aby zrozumiec Polske i Polakow polecam ci ksiazke Jeams A. Michener "POLAND" , pisana przez Anglika.
Nie jest to ksiazka typowo historyczna, raczej beletrystyczna. Bardzo fajnie sie ja czyta. Jest dostepna w jezyku
angielskim, ale i polskim. Ja czytalem po angielsku. I mimo ze jestem Polakiem w pelni ja akceptuje!
Uwazam ,ze dla osob osiedlajacych sie w Polsce powinna to byc lektura obowiazkowa, po to by zrozumiec
podstawy historii panstwa polskiego.
A co do zachodnich granic, to Stalin nic nam nie dal. Odzyskalismy czesc zabranych nam przez Niemcow,
bo Slowianie zamieszkiwali prawie caly DDR. Poczytaj o Lubuszanach, ktorych czesc zamieszkiwala
obecne wojewodztwo lubuskie, a druga czesc zyla po drugiej strony Odry. Nie wspomne o Serbo Luzyczanach,
ktorych wodzow w perfidny sposob Niemcy zaprosili na braterska uczte, a pod koniec wzniesli toast podanym
im zatrutym winem za "przyjazn"!. Na polnocy Wieleci rowniez byli Slowianami.
A na zakonczenie to Boleslaw Chrobry wojujac z Henrykiem 2 1013- 1018 stawial slupy graniczne na Haweli,-
rzece plynacznej przez obecny Berlin. Pozdrawiam. Adam N.
Po wojnie na ziemiach zachodnich ludzie przybyli ze wschodu Polski nie inwestowali w domy i gospodarstwa gdyz istnialo przeswiadczenie ze sa tam tymczasowo a niemiec wroci do swojego domu wiec po co inwestowac . Jeszcze dzis sa na zachodzie polski takie miejscowosci gdzie domy i gospodarstwa wygladajs jakby wojna skonczyla sie wczoraj..nawet okien nie zmienili i dachu.
Rozumiem to jeśli chodzi o krótki etap po wojnie- ale teraz to tłumaczenie raczej lenistwa i braku ogłady. Ludzie przybywający tam nie byli tylko z kresów ale i środkowej Polski gdzie byli po prostu biedni i obiecano im ziemie, nowe życie. Myślisz że biedny człowiek stanie sie nagle obrotny przedsiębiorczy gdy znajdzie sie na nowej ziemi, nawet z gotowym domem? To pokoleniowe "nieogarnięcie " raczej. Był biedny czyli min. nie wyedukowany. W dodatku gdy człowiek dostaje coś ekstra staje sie leniwy, jak masz dom, poniemiecki, to po co koło niego robić. "Jak przybyłem to stał, nie ja go zrobiłem, więc nie mam do niego serca tak jakbym zrobił go sam"- takie myślenie. P.S Ciągłe tłumaczenie "a bo Niemcy zaraz wrócą " jest śmieszne w dzisiejszych czasach. Poza tym ziemie zachodnie w porównaniu do reszty Polski to spore bezrobocie i brak przemysłu (Mazury, Zachodniopomorskie Lubuskie) bieda nie sprzyja rozwojowi
@@sebrus33 Jesli "niemcy zaraz nie wroca" to po co nazwy miejscowosci na znakach po polsku i niemiecku? Jak bys sie czul patrzac na taki znak drogowy ?
Twoja teoria nie jest prawdziwa, takie przeswiadczenie juz dawno nie istnieje. Na pewno w latach 70ch juz to nie istniało. Bardzo mało jest takich domow i mieszkaja tam zazwyczaj ludzie ktorzy kiedys pracowali w PGR. Teraz zyja albo z malej renty / emerytury albo z pracy ktoregos członka rodziny ktory jest za granica. Likwidacja PGR-ów dla wielu ludzi byla tragedią. Ludzie znali sie tylko na rolnictwie. Wiele osob zylo tylko z zasiłków. Ci ludzie czesto do dzisiaj sa wykluczeni zawodowo. Ten kto mial wlasne gospodarstwo ma normalny dom. Pozdrowienia od człowieka mieszkajacego na " ziemiach wyzyskanych".
@@RogerKowalski takie znaki są ustanawiane za zgoda mieszkańców danych miejscowości w których jest mniejszości niemiecka np Opolskie Śląskie, gdzie są takie znaki na Dolny Śląsku czy Lubuskim
@@sebrus33 Ciekawe dlaczego w niemczech nie mozna postawoz znakow z Polskimi nazwami ?
Roman, same brednie w filmiku tego holendra. Rożnica w rozwoju sieci kolejowej (ale i ogólnie w rozwoju przemysłowym) wynikała głównie z różnic doktryn wojennych pomiędzy krajami zaborcami Polski. Zwróć uwage że w Rosji do dziś siatka połączeń kolejowych jest rzadka, dróg prawie nie ma i jakie one są to każdy powinien doskonale wiedzieć.
Stalin "dał" ziemie zachodnie w ramach "wyrównania" zajumania ziem wschodnich. Poza tym uzależniał Polskę od ZSRR, bo kombinował, że jak np. Niemcy chciały by je odzyskać, no to tylko ZSRR był gwarantem tego układu. Stalin, wiadomo - wielki zbrodniarz ale politycznie był kuty na cztery nogi i często działał na zasadzie kija i marchewki.
Czyli tak naprawdę to zabrał nie swoje i dał Polsce nie swoje...😅tak najłatwiej
Na tej "zamianie" straciliśmy ponad 77 tysięcy km kwadratowych 🙁
Jest to obszar porównywalny z terytorium współczesnych Czech.
Ale za to zyskaliśmy duży dostęp do morza .... Co wydaje się być ważniejsze niż ziemią....
@@marekmarek5954 Tylko że to morze jest biedne i nudne i bez wysp. Mało co pływa od brzegu. Do Szwecji daleko.
@@makuszko ale jest,a plywaly kiedyś statki nawet do USA i handlowym tez można było popłynąć.
Akurat Kazik w piosence Arahja śpiewał o murze Berlinskim i tamtym podziale..
Akurat nie
Czyli fraza "moj dom murem podzielony" opisuje rodzinne miasto Kazika Staszewskiego - Berlin? 😁
Nawet licząc samych mieszkańców wsi mniej niż 40% pracuje w rolnictwie.
z którego roku ta mapa toalet? z czasów zaborów? ale jak z czasów niby obecnych to chyba ten gość od map na głowę upadł..
Świeża, ale facet nie podał procentu. Może być że to jasne to 97% gospodarstw, a to ciemne 98%. Nie wykluczałbym.
Wszystko to ładnie, pięknie. Tylko zaskoczyła mnie totalna bzdura - o 40 procentach Polaków pracujących w rolnictwie. Mogliby się trochę bardziej przyłożyć do czytania ze zrozumieniem. Już sporo lat temu czytałem, że w rolnictwie jest zatrudnionych poniżej 13 procent ogólnie pracujących. A MIESZKA na wsi ok. 40 procent ludności. Jesteśmy - z własnej woli - jednym z najmniej zurbanizowanych krajów w UE. Ja sam przeniosłem się z Łodzi do Bydgoszczy. Z niej do Sopotu. Wszędzie za dużo ludzi. Więc na koniec wylądowałem w małej wiosce w Borach Tucholskich. O dziwo - mieszkają tu ludzie z Gdyni, Warszawy, Bydgoszczy i może jeszcze inni - nie znam wszystkich. To kwestia wyboru, sposobu życia, nie przyczyna ekonomiczna.
Pozdrawiam i czekam na następne materiały! 🙂
8:15 - na wykładzie z historii tego okresu na studiach historycznych przedstawiono nam to w ten sposób - Stalin w tamtym okresie nie był jeszcze pewny jak potoczą się sprawy z Niemcami i nie zakładał istnienia NRD zależnego od ZSRR, dlatego był gotowy walczyć o jak najbardziej wysuniętą na zachód granicę Polski, która miała być jednocześnie granicą wpływów Związku Radzieckiego w Europie
Dokładnie.
Stalin w najśmielszych snach nie mógł przewidzieć, że dojdzie do Berlina i go zdobędzie. Dlatego stosował technikę ucinania i przesuwania.
Z dzisiejszej perspektywy wiemy, że gdyby zabrał Kresy Wschodnie i nie dał nic w zamian, to też by to funkcjonowało, ale na nasze szczęście Stalin tego nie wiedział. Wolał przesunąć Słowian jak najdalej na zachód. Zwyczajnie bał się, że Niemcy mu się wyślizną z pomocą Aliantów.
A to, że nie ufał Polakom wiemy z tego, że Obwód Kaliningradzki to Rosja. Przed ustaleniem tego podziału Polacy nie sądzili, że dostaną tyle ziem na zachodzie, ale też nie sądzili, że nie dostaną Królewca i że odebrany zostanie im Lwów. Lwów jako samo miasto, to kulturowo klejnot w koronie. Jak sobie przejrzysz ludzi kultury i sztuki, którzy związani byli ze Lwowem, to aż dziw bierze, że tak słabo wypada przy nim Kraków.
@@MarcinWortelKresy, nie Kresy Wschodnie, bo to kalka z języka niemieckiego. Polska miała tylko jedne Kresy, na wschodzie.
Przesunięcie Polski na zachód to w pewnym sensie realizacja planu Sazonowa (planu co zrobi Rosja jak wygra I Wojnę Światową). Pozdrawiam.
Tu było kilka rzeczy na raz. Po 1. Polska miała granicę zachodnią niepewną. Tylko gwarancje ZSRR powodowały, że granica była "stabilna". Przecież dopiero po upadku ZSRR jednym z pierwszych postulatów było ustanowienie granicy Polsko-Niemieckiej. Po 2. Polska była bardziej uzależniona od ZSRR bo zawsze był ostateczny argument "a granica zachodnia?". Po 3. Stalin chciał dalej iść na zachód więc każdy metr bliżej zachodu to mniej walki o przyszłe terytoria. Przesunięcie granicy o 150-200km to mniej problemów ze zdobywaniem terytorium w przyszłości.
W sprawie Polskich granic zachodnich. Polacy byli problematyczni i uznał, że jeśli chce mieć ich pod sobą, musi im dać coś zamian za odebrane terytoria, potem można było lansować propagandę dobrego wujaszka Stalina. Ponadto chciał ukarać i osłabić Niemcy. Z perspektywy Kalingradu, widać, że posiadanie enklaw w nieprzychylnych krajach jest dość kłopotliwe. Nie miał też pewności czy Niemcy nie zostaną w jego przyszłości przeciągnięte całkowicie do zachodniego bloku państw.
Tak tylko zaznaczę że na tych mapach nie widać podziałó tylko rozbiory - czyli to jak nazywamy naszą utratę niepodległości pod koniec 18 wieku
Moja rodzina pochodzi z Brześcia nad Bugiem. Kiedy w 1944 wiadomo było, że tam będzie ZSRR wszyscy wyjechali. Wałcz, Koszalin, Elbląg i Warszawa to miejsca w których osiedli.
18:49 Było odwrotnie: to na wschodzie nie było PGRów czyli kołchozów, bo ludzie nie dali sobie odebrać ojcowizny. Na ziemiach poniemieckich było to o wiele łatwiejsze, bo tam ludzie byli wykorzenieni
PGR to nie kołchoz, PGR to sowchoz, kołchoz to po polsku spółdzielnia. To są inne formy własności.
Kołochozy też były, RSP to się nazywało i praktycznie nie różniło się niczym od PGR
@@stasiekkolasa3185 z zewnątrz się nie różniło, ale różnica była taka że majątek PGR należał do skarbu państwa, a majątek kołchozu należał do spółdzielców i skarb państwa` formalnie miał do tego takie same prawa jak do gospodarstwa należącego do rodziny rolnika. Po przejęciu rządów przez Gomułkę większość spółdzielców wyszła ze spółdzielni zabierając swoją ziemię i tworząc z powrotem rodzinne gospodarstwa.
@@jerzycwik1904 Tak, wiem. Ale sowchoz nie wszyscy znają. Taki skrót dla zwiększenia przystępności
No i ogólnie nie było kolektywizacji.
Roman, dostaliśmy ziemię zachodnie ponieważ Stalin nie miał pewności czy Niemcy nie zostaną zjednoczone poza sowiecką strefą wpływów. Poza tym, generowało to konflikt graniczny co cementowało obecność Polski w radzieckiej strefie wpływów. Ponieważ tylko związek radziecki gwarantował przynależność tych terenów do Polski.
Polska była po 2 Wojnie Światowej w czarnej dupie, a to z zasługi polskich polityków. Sojusz z Anglią i Francją 1939 totalnie nieskuteczny, następnie walki podziemia z niemieckim okupantem kierowane przez polski rząd z Anglii, niepotrzebnie przelana krew i cierpienie narodu w obozach koncentracyjnych i to wszystko na korzyść Anglii i Francji, ale nie na korzyść Polski. Dlaczego Polacy nie mogli sie tak zachować jak Czesi, Finowie i inni ? Tylko Stalin sie cieszył jak polscy partyzanci walczyli dla niego wysadzając niemieckie pociągi jadące na wschodni front
Podobne porównania można znaleźć dla większości krajów w Europie. Widziałem na jakiejś stronie podobne mapy dla Włoch, Francji i Niemiec. Nie wiem co takiego szczególnego w podziale Polski.
Taka ciekawostka odnośnie przesiedleń po wojnie. Moi pradziadkowie wraz z dziećmi zostali przymusowo przesiedleni do wsi w województwie Opolskim. Przewiezieni zostali w iście stalinowskim zwyczaju, w wagonach do przewozu bydła. Przez pewien okres (z tego co pamiętam ponad rok) mieszkali razem z jakąś niemiecką rodziną. Podczas pierwszego spotkania ów Niemiec był przekonany, że jak dotychczas przyjechali pracownicy przymusowi.
To się zdziwił, pewnie dziadek go naprostował.
Nie pamiętam gdzie ale niedawno właśnie gdzieś czytałam że na oddanie tych ziem na zachodzie Polsce nie należy patrzeć z polskiej perspektywy (że Stalin zrobił to aby mieć jakieś plusy u Polaków, bo mało go to obchodziło), ale z perspektywy niemieckiej - że Stalin zrobił to aby upokorzyć i osłabić Niemcy.
Niemcy i Ruscy uwielbiają dzielić nie swoje, szczególnie ziemie.
Dlaczego powielasz idiotyzmy, zastanów się nad nazwą Wielkopopolska,
czy to nazwa niemiecka? Jacy jesteście naiwni.
Polska została zdradzona przez sprzedawczyków w łapy zaborców,
pierwszym był Watykan, magnateria otrzymywali złoto za służbę okupantom.
Polska została "samodzielnym" tworem, a nie kolejna republika bo miała być buforem w razie trzeciej wojny światowej
Zrobił to po to aby odsunąć Polskę od rosji zabierajac Polsce kresy ale dając ziemię niemieckie, oraz po to, że wiedział,że Niemcy wcześniej czy później będą chcieli je odzyskać czym spowodują wojnę z Polska.
@@fircykfircyk488 Piszesz to jako Polak? Od kiedy ziemie na wschód od Odry można nazwać niemieckimi to że były zabory i wcielili do Rzeszy?Niemcy wywołali 2 wojny i przegrali, następną też przegrają.
@@witaswilder9317dodatkowo podczas rozbicia dzielnicowego w 12 wieku te ziemie były pierwotnie nasze na wschód od Odry
Moja rodzina ze Lwowa zadeklarowała chęć wyjazdu do Polski . Niewielka część Lwowiaków jednak została. Musieli zmienić obywatelstwo na ZSRR . Po 1956 roku jak Polacy poznali w jakich luksusach będą żyli w ZSRR i rozpoczęła się druga fala repatriacji. Dla mnie zaskoczeniem było że w Polskich dowodach osobistych pisano miejsce urodzenia ZRSS ( dotyczyło Lwowa z przed 1939 r.) . Mój kolega urodzony 1965 roku pokazywał dowód z miejscem urodzenia ZSRR . To pokazało mi jak wielu Polaków chciało wrócić do ojczyzny. A ilu nie zdołało wrócić ? Albo czeka na pomoc w powrocie?
Właśnie w tej drugiej fali wyjechali moi dziadkowie. Z Mościsk koło Lwowa.
Poprawnie: ZSRR (Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich).
Moja mama urodzona w 1942, miała w starym dowodzie osobistym, wpisane miejsce urodzenia Wilno ,ZSSR.
Pamiętam jej złości jak o tym czasami mówiła.
Mieszkam w Lublinie i mam 2 lazienki😂
Moja mama przez całe życie miała pretensję do całego świata za ten wpis w dowodzie osobistym! Przecież to Polska była!!!
Małe gospodarstwa są lepsze dla upraw ekologicznych, zdrowej żywności. Wielkie gospodarstwa to monokultury, małe bioróżnorodność,
Od map to chyba kartograf. Tj ten co rysuje. Ten co uwielbia mapy to chyba kartofil... A w Usa - kartofeel😉
Roman.
Pewnwgo dnia do aptekarza Ignacego Łukasiewicza przyszedl pewien gość z mazią w butelce, i pyta czy zrobi mu z tego alkohol. Niestety udało się tylko zrobić naftę, olej napędowy i benzynę.
Pozdrawiam
Roman, odnośnie czemu Stalin przeniósł granicę Polski na zachód, to po prostu spowodował konflikt między Niemcami, a Polakami, jednocześnie pozbywając się Polski raz na zawsze z Białorusi i Ukrainy. To nie była dobra wola, tylko kalkulacja polityczna, jednocześnie rozwiązał problem mniejszości narodowych i jeszcze do niedawna 98% mieszkańców Polski to byli tylko Polacy.
Dokladnie.
Problemy była na wschód od Lwowa a w reszcie nie było problemów. Wystarczyło wywieżć ukrainców i białorusinów jak to Stalin robił.
w jaki sposób 98% mieszkańców stanęli się Polakami? :D
@@sanproektgłupiś?
18:36 Na odwrót Romanie! Kultura rodzinna w Polsce jest inna niż w Niemczech. To Niemcy zawsze byli bardziej patriarchalni, autorytarni i mocno przywiązani do tradycji, to tam władzę oddawał ojciec jednemu synowi, którzy współzawodniczyli o jego łaskę. W Polsce właśnie dostawali najpierw wszyscy synowie, a z czasem wszystkie dzieci po równo. Dlatego w Polsce było rozbicie dzielnicowe ale też nie było żadnego problemu żeby Jadwiga została królem, wystarczyło tylko tak dla zasady dać parę przywilejów szlachcie 😂
A z tymi polami to po prostu tu gdzie ziemia należała do ojca (dawne Centrum, dziś Wschód Polski) to ON dzielił dzieciom ziemię. Na zachodzie państwo od razu miało ziemię którymi mogło sobie dysponować jak chciało więc tworzyło wielkie PGRy (struktura pól Białorusi wygląda tak samo jak zachodnia Polska). Wschód, a w zasadzie centrum Polski nie dało się tak łatwo wykorzenić i uPGRować.
Roman nie skumał, ale można mu to wybaczyć. Nawet rdzenni Polacy nie znają dobrze geografii Polski i czynników jej kształtujących. W skrócie na zachodzie były reformy fryderycjańskie konsloidujące grunty, wyższa kultura rolna umożliwiająca zastosowanie lepszych maszyn a co za tym idzie zwiększenie możliwości produkcyjnych, potem faktycznie PGR a teraz znowu rolnictwo towarowe na dużą skalę. Na wschodzie było tak, że każdy sobie rzepkę skrobie i tak zostali z paskami ziemi do dziś.
Stalin przydzielił Polsce "ziemie odzyskane" po wojnie gdyż oczekiwał efektu podobnego jak między Armenią i Azerbejdżanem. W ten sposób chciał uzależnić spokój w regionie od Rosji.
Pochodzę z woj. lubuskiego. Podzielę się ciekawostką, że wielu przybyszów "z za Buga" po wojnie, musieli wyrabiać nowe dokumenty. Wnioski były składane na podstawie danych podanych ustnie przez emigrantów, co wielu wykorzystało, żeby odjąć sobie parę, nawet paręnaście lat wieku. Skutki ich trochę przerosły na starość, kiedy musieli dodatkowe lata pracować aby dobić do emerytury xD Znałem takie osoby osobiście.
Roznie z tym bywąło. Moj ojciec ma oficjalnie -1 ale ciotka ma +3.
WIększość 'faktów' i wniosków z filmiku tego typa jest wyssana całkowicie z dupy.
Józef Hoffman wycieraczki samochodowe do szyb
Maria Skłodowska-Curie: 2 nagrody Nobla w 2 różnych dziedzinach: fizyce i chemii.
Ta mapa kolejowa, to jak wygląda wynika z tego że Polska byka pod zaborami, tam gdzie nie ma rozwiniętej sieci kolei był zabór rosyjski, nie zależało im na rozwoju Królestwa a tym bardziej na rozwoju kolei która może pomóc w inwazji na Rosję
Nie zale
żało im na rozwoju, a i tak był to najlepiej gospodarczo rozwinięty region Rosji.
Rzeczpospolitej od morza do morza już nie odbudujemy, bo to nie czasy podbojów. Lepiej iść z duchem czasów i zbudować Intermarium - ścisłą unię państw pomiędzy Bałtykiem, M. Czarnym i Adriatykiem. Efekt byłby znacznie lepszy niż polonizowanie wschodnich sąsiadów ;)
ale Stalin nic nam nie oddawal , Polska byla pod okupcja radziecka wiec zwyczajnie chcial miec wieksze strefe wplywow
no i czyim kosztem oddal? Niemcow jak juz ( a Niemcy byly dzielone na 4 strefy okupacje wiec dostalby pewnie 1/4 a tak dostal calosc) wiec nie oddal co najwyzej przekazal
druga sprawa , ze dobrze wiedzial ze Polska bedzie komunistyczna wiec bylo to doskonale narzedzie do propagandy ( wciaz nawet Putin je uzywa) jak to wujo Stalin oddal Polsce piastowskie ziemie kosztem znienawidzonych Niemcow
Źle zrozumiałeś, to na WSCHODZIE działki były dzielone pomiędzy dzieci. Dawniej w krajach zachodnich to tylko najstarszy syn dziedziczył wszystko. Więc na zachodzie pozostały takie wielkie farmy.
dokładnie tak, pochodzę miasta na południowym wschodzie dawny zabór austriacki, w całej historii mojej rodziny, która jest mi znana, zarówno pradziadków jak i dziadków i rodziców majątek był dzielony na wszystkie dzieci, możne nie idealnie sprawiedliwie, często faktycznie jedno dziecko, niekoniecznie to najstarsze, dostawało najwięcej, jako, ze np. zostawało w rodzinnym domu i zapewniało opiekę rodzicom
On nie powiedział "mapner" tylko "map nerd". Szymon po prostu lubi mapy 😂
Czyli po polsku i elegancko 'entuzjastyczny posiadacz map', lub 'osoba zafascynowana mapami'.
Roman jak widać od pewnego czasu coraz bardziej wkręcasz się w tematykę historyczo-polityczną Polski wraz z często gęsto " dziwnymi " gośćmi o wschodniej orientacji. Nie ukrywam, że wygląda to słabo ! To tak bym ja wyemigrował np. do Niemiec, Francji, czy Hiszpanii i szperał im w historii i wymondrzał i pouczał ich. Słabe !!! Gorąco pozdrawiam !!!
Pierwsza na świecie skuteczna szczepionka na polio, metoda krystalizacji metali, witamina, lampa naftowa, wycieraczki samochodowe tyle pamiętam
Roman, Stalin dał Polsce ziemie niemiecki by zawsze była zawiść między Polakami, a Niemcami. To był wybieg, który nic go nie kosztował, a gwarantował dziesiątki lat wzajemnych oskarżeń między narodami, choćby Erica Steinbach
tamten kraj to nie Polska, to była Rzeczpospolita
Co do ziem zachodnich tonkilka sprytnych powodów. 1 Trzebe było gdzieś umieścić miliony ludzi wysiedlonych z ziemwschodnich zagrabionych przez sowietów
2. Ich gwarantem w konflikcie polski z Niemcami miał być związek sowiecki co miało gwarantować zależność Polski
2:44 Wielka Polska z XVII wieku? Totalna dzisiaj utopia, wtedy to było raczej na zasadzie federacji, zbioru narodów (Ukraińców, Białorusinów, Litwinów i Polaków którzy żyli w takiej naszej "Unii"). Ciężko byłoby to nazwać i utrzymać dzisiaj na zasadzie państwa.
8:15 Zaczynając od kontrofensywy w czasie II wojny dużą część armi Sowieckiej stanowili Polscy żołnierze (z łagrów trafili na front, pod pretekstem walki za ojczyzne). Walczyli z sowietami z naturalnych powodów: bo obiecano im odbudowe Państwa Polskiego (pod szyldem "Ludowego" Państwa ale zawsze). Kolejny powód dlaczego Polska miała swój "kraj"? To historyczna "siła": Polska zawsze wybijała się na tle wschodniej Europy ze swoją niezależnością, Stalin miał świadomość że raczej ciężko będzie nas wchłonąć do Związku Radzieckiego tak po prostu. Dał nam swój palec z nadzieją że nie weźmiemy całej ręki, myśląc; "Dam im iluzje niezależności, państwowości: a oni będą siedzieć cicho i wspierać idee komunizmu. Co ciekawe w jeszcze w latach 60tych Nikita Chruszczow straszył Polskie komunistyczne władze że odbierze nam Szczecin i okoliczne terytoria (naciskały na to władze NRD które chciały odzyskać "Stettin") jednak Polskie władze obiecały że będą trzymać naród krótko, jeśli chodzi o cenzure i komunizacje społeczeństwa i wyciszyły sprawę
To jest to co Rosja robi z okupowanymi terytoriami. Minęło ponad 100 lat i dalej nie możemy się wykaraskać
A co do tych map to chłop nie umie czytać ze zrozumieniem albo ktoś mu źle przetłumaczył. Tam chodziło o PRYWATNE łazienki W MIESZKANIACH. Czyli jeśli jest np. taki blok gdzie jest wspólna łazienka na kilka mieszkań (jak w Kiepskich) to już się nie liczy. Jeśli jest dom dwurodzinny ze wspólną łazienką to też się nie liczy. To nie znaczy że ci ludzie chodzą się myć nad rzeką i srają w krzakach. Po prostu mają łazienkę poza granicami prywatnego metrażu.
Grafen - aktualny wynalazek
Jan Czochralski - metod otrzymywania monokryształów krzemu do produkcji chipów. W 1954 roku Texas Instruments użyl metody Czochralskiego do produkcji tranzystora. Dzisiejsze czipy i prossesory sa produkowane z wykorzystaniem jego wynalazku
Polak wymyślił, że ziemia kręci się wokół słońca. Wcześniej ziemia była płaska, unosiła się na oceanie, podtrzymywana przez cztery wielkie żółwie, które pierdziały - robiąc wiatr. Wiatry te uznawano za szkodliwe, a kobiety zachodziły przez nie w ciąże.
Destylacja ropy i lampa naftowa.
Romuś co ty pieprzysz w Polsce to chyba parę lat po wojnie każdy miał już toaletę. Polska to nie Union Sowiet.
jak po niemcu albo zydzie dom dostal
Nie gadaj. Po wsiach jeszcze można spotkać sławojki.
Oj zdecydowanie nie, jeśli chodzi o wsie. Tam gdzie część mojej rodziny mieszka to dopiero jakieś 15 lat temu asfalt położyli żeby dojazd był a jeszcze za dzieciaka pamiętam jak nadal mieli "wychodek", a to już były wczesne lata 2000 XD
Poza tym tu może chodzić również o starsze komunalne budynki, gdzie mieszkania nie miały własnych toalet, była jedna wspólna na korytarzu. Nie bez powodu był to znany wątek w serialu "Kiepscy".
ale naiwny jesteś, do dziś można spotkać tzw. sławojki i to nie tylko na wsiach.
@@dawid30w Po chuju. Dziadek mój w 60-tych sam dom stawiał pod Kraśnikiem i dwa kible były w środku i jeszcze jeden na dworze, żeby w gumiakach błota z sadu nie nanosić do chałupy. Asfalt 40 lat później dojechał, a kibel musiał być. A sławojka też stoi do tej pory przy oborze.
Ziemie dzisiejszej Mołdawi należały kiedyś do Polski
Polska wcale nie jest bardziej podzielona niż jakikolwiek inny kraj w którym panuje demonokracja liberalna. Po prostu tak ten ustrój działa.
za Granice z 17 wieku to ja podziękuje , same problemy,
Wysiedlenie to wyglądało tak, przychodzili i dawali wybór albo na zachód na ziemie odzyskane albo Kazachstan.
AKCJA WISŁA...
Nie prawda. Wiekszość sama chciala wyjechac. Mojemu dziadkowi zeiemie wcielili do Kołchozu. Oczywiscie wypłacili jakies pieniadze zeby wygladało ze kupili. Starczyło na rower. Oczywiscie musial teżw tym kołchozie pracowac. Napisal podanie o repatryjacje, ale nie chcieli go wypuscic. Pojechał wiec do ambasady Polskiej w Moskiwe i załatwił sobie repatryjacje. Tak wyglądało na Grodzieńszczyźnie.
@@mirekb8848 To dziadek jakiś sondaż robił?
@@sanproekt Nie robil... ale jak sie mieszka na " ziemiach wyzyskanych" to ma sie kontakt z repatryjantami i ich potomkami...
@@mirekb8848 a ma kontakt z tymi kogo aresztowano i wywieziono do lagrów?
W Białymstoku sramy w gacie na szkolnej 17 ❤❤
Andrzejku a ty nie czasem w pierdelku ?
To prawda, przeszmuglowalem smartfona w kiszce stolcowej cale te.
Najstarszy na świecie szyb naftowy znajduje się w Polsce we wsi Siary pod Gorlicami. Został wykopany ręcznie w 1852 i dał początek wydobyciu ropy naftowej w kopalni założonej przez Stanisława Jabłonowskiego
Witaminy odkrył Polak
Polka MSC odkryła rad i radioaktywność
Ignacy łukasiewicz
Przestan ogladac te unio propagande, ten motyw z mapami jest znany od dawna, wiec to ogloszenie jako odkrycie to zenada
Lampa naftowa ,monokryształy ,samochód osobowy, świetlówka , kamizelka kuloodporna , wycieraczki samochodowe bomba wodorowa , sztuczna kość i wiele wiele więcej
Roman to są czasy kiedy Polski nie było na mapie świata , można mówić o wynalazkach wymyślonych przez Polaków , ale nie przez Polskę .
Siedź I nie wymądrzaj się nikt ciebie się niesyta ! ucz się od zydiw czy prawda czy Niue prawda ale pracuje na korzyść zydoiw
Narodowość w ogóle jest pojęciem umownym, bez ścisłej definicji...
22:57 polski akcent nie zaciąga samogłosek, mi polski akcent czasem bardziej przypomina włoski/hiszpański niż rosyjski :p
Pierwszy Polak wydobył ropę i tę ropę destylował 😊😊😅😊
Roman uwielbiam Twoje filmy, odjechane :), ja nie chcę powrotu do Polski z 1635 roku, po co nam problemy i jak to się mówi w Polsce "strup na głowę", mamy dosyć swojego terytorium, ja bym jednak chciała aby Królewiec/Kaliningrad do nas wrócił - wypędzilibyśmy ruskich z morza Bałtyckiego i bylibyśmy bezpieczniejsi, długa linia brzegowa jest ważna
oddać Czechom!
Pewien muzyk z Polski wymyślił kiedyś spinacze do papieru 😉
Głupoty.
Czy w Polsce nadal są miejsca gdzie nie ma toalet? Oczywiście! Są to jednak naprawdę małe odsetki osób. Na wsiach zabitych dechami, gdzie po prostu bieda trzeszczy... Wystarczy popatrzeć na programy typu "nasz nowy dom". Ile domostw tam nie ma toalet... Sama zresztą, z doświadczenia widziałam jak w miasteczkach nie było, lub nadal nie na toalet. Mój wujek dopiero dwa lata temu zrobił, bo "on się przyzwyczaił na dworze" XD
No i w mieszkaniu moich dziadków również nie ma toalety. Ale to z powodu, że nikt tam od ponad 20 lat nie mieszka, a jakoś ojciec nigdy nie pofatygował się by w domek, aktualnie wakacyjny zainwestować XD
Ale tak jak mówię, są to marginalne przypadki z, zazwyczaj biedy, lub jak w przypadku niektórych - z wyboru
Ten gościu wyssał historię z palca :)
Przede wszystkim to trzeba spojrzeć na mapkę i co oznaczają kolory, mapa jest z 2021 roku. Większość ludzi ma toalety, a nie mają ich przeważnie ludzie starzy, którym nawet jak ktoś je zrobi to i tak nie będą wiedzieli jak z nich korzystać. Znam ludzi co nie mają, znam takich co mają i praktycznie nie korzystają. Byłem u takich co mają w domu łazienkę, młodzi korzystają, a starzy chodzą do kibelka. Na wschodzie coraz więcej ludzi ma toalety bo coraz więcej jest nowych domów i to zachód zaczyna stać starymi chałupami. Jest dużo miejsc do których nie zajeżdżasz i prawdę powiedziawszy to mało widziałeś.
Polak Ignacy Łukasiewicz z zawodu aptekarz, żył w 18-tym wieku, był pionierem przemysłu naftowego ,założył pierwszą na świecie kopalnię ropy naftowej na Podkarpaciu. wynalazł lampę naftową . Na początku nie miała zainteresowania, do czasu gdy w roku 1853 po raz pierwszy w Lwowskim szpitalu przeprowadzono przy jej świetle operację.Cały szpital został oświetlony lampami naftowymi konstrukcji Pana Łukasiewicza.
Statystyki to fantastyczne i potężne narzędzie, ale trzeba je rozumieć. Na wschodzie jest dużo ludzi posiadających kawałek gruntu i z przyczyn ekonomicznych, wolą być zarejestrowani jako rolnicy, mimo że nigdy nie dotknęli ziemi, ponieważ opłacają dużo niższą stawkę KRUS. A przy okazji, jakie rozszerzenie używasz do wyświetlenia Dislike'ów na YT?
Ten gość pokazywał jakieś fejkowe mapy i mówił głupawe wnioski! Przepraszam w Polsce 99,9 ma ubikacje w Polsce! Przecież to nie jest tak że na zachodzie ludzie głosują w 100% na jedną partię na wschodzie na drugą, różnice są góra kilka procent!
Zastosowanie ropy naftowej jako paliwa - Łukasiewicz w Gorlicach. Kamizelka kuloodporna, a także Grafen, blueray,
No więc jest tak.
Zadałeś dużo pytań i na każde z nich jest logiczna i wytłumaczalna odpowiedź ale każde z tych pytań wymagałoby całego elaboratu na ten temat, a mnie się nie chce i nie ma tu na to miejsca bo bym się tu zapisał na śmierć.
Napiszę tylko, że Polska była jedynym krajem, który przegrał II światową, a który stał po jej właściwej stronie. W Polsce II światowa tak naprawdę skończyła się dopiero w 1989 roku. Dlaczego Stalin przesunął nam granice, a no dlatego, że Stalin to jest idealny przykład ruskiego miru, który rozumie tylko podboje i powiększanie imperium i nie ma znaczenia czy to jest car czy Putler i wszystko pomiędzy. Stalin chciał nam ukraść ziemie wschodnie i to zrobił ale żeby nie wyjść na złodzieja to co nam ukradł odebrał Niemcom, a ponieważ cała koalicja zachodnia też była wyczerpana tą wojną i nikt nie chciał zaczynać następnej wojny, choć Churchill chciał od razu zaczynać następną wojnę ale tym razem z Rosją Sowiecką to na to nie zgodził się Truman, de Gaulle i cała reszta i tak już zostało i te wschodnie ziemie Polski oddano Stalinowi w nagrodę za daninę ryskiej krwi w tej wojnie i tak już zostało. To co napisałem to jest skrót i uproszczenie i to wymaga całego wykładu ale o to musisz zapytać swojego kolegę od "Ciekawych Historii" czyli brata Bartka od "bez planu". Niestety ale Stalin nie tylko ukradł nam ziemie wschodnie ale nie zrekompensował nam tymi nabytkami na zachodzie naszej straty ponieważ Polska przedwojenna była o 75 tyś. km2 większa od obecnej. Ponieważ po 1993 roku na tych terenach powstały nowe suwerenne państwa to te tereny są dla Polski bezpowrotnie stracone i nigdy już ich nie odzyskamy i z tym Polacy się pogodzili ale nie pogodzili się ze stratą jako taką i dlatego domagamy się od Rosji regionu Królewca choć to jest tylko 1/4 z tego co nam Stalin ukradł i dalej jest winny bo okręg królewiecki ma tylko coś ok. 15 tyś. km2 i tego będziemy się zawsze domagać tak długo jak będzie istniało to nieludzkie państwo Rosja.
Co do reszty to niech ci piszą inni bo mnie się nie chce.
Roman! - Ty z tą brodą wyglądasz trochę jak cesarz bizantyjski Alexios Romanos.. a nawet bardziej, jak Konstantyn Dziewiąty...
Wycieraczki do samochodu wynalazł Polak , wykrywacz min wynalazł Polak maszynę szyfrujaca Engma
Enigmą była maszyną III Rzeszy XD
Enigme nie wynalazł Polak ale za to Polscy naukowcy złamaly jej szyfrowanie
Dużo propagandy jest w tym filmie i stereotypów . Polska jest podzielona przede wszystkim infrastrukturalnie i ekonomicznie gdzie wschód kraju ma mniejsze możliwosci rozwojowe , poniósł tez wiekszy koszt transfromcji bo znikło tam wiele zakładów pracy i czesto mniej zyskał na ta transformacja . Sa grupy których zarobki wzrosły wielokrotnie i takie którym zarobkie czy swiadczenie wiele nie wzrosły .
8,4% ogolu pracujacych pracuje w Polsce w rolnictwie a nie 40 %., Skad te wszystkie dane wzial ten facet ?
Myślę ze facet źle zinterpretował dana. Przyjął ze jak ktos mieskza na wsi to pracuje w rolnictwie. Z ostatniego spisu powszedniego wynika ze 40% ludności Polski mieszka na Wsi. W rzeczywistosci jest tak jak napisałes. 8,4 procet pracujących pracuje w rolnictwie, reszta po prostu mieszka na wsi i pewnie gdzies dojezdza.
Nie wiem czy na wszystkich wcielonych terytoriach do ZSRR było tak samo. Ale w powiecie Hodorenka (dawne województwo Stanisławowskie) był wybór czy zostać w ZSRR czy jechać do Polski. Większość Polaków oczywiście pojechała. I to też nie było tak, że było konkretny jeden pociąg. Niektórzy wyjeżdżali do Polski jeszcze kilka lat po wojnie. Kuzynka mojej prababki wyjechała do Polski dopiero na początku lat 50.
Moja babcia z Wilna tak właśnie wspomina, że im powiedzieli, albo zostajecie jako sowieci, albo jedźcie sobie do Polski. A pociąg oczywiście towarowy jechał kilka tygodni.
Росіяни вбивали поляків які переходили кордон в Польщу . Багато поляків загинуло на переході . Росіяни шукали в будинках фото чоловіків у прльській військовій формі , до цих людей застосовували репресії .
Nie pisz głupot.
Taką sytuację jak na tych mapach określa się w polskiej kartografii jako „widać zabory”
Ciekawe, to jaki to zabór był we Wrocławiu albo Szczecinie?
Może gość chciał powiedzieć 14 zamiast 40%. Nie znalazłem danych z poszczególnych powiatów lub gmin dot. struktury zatrudnienia. No i śmiechłem, że gość doszedł do wniosku, że Sowieci nie dbali o toalety, pokazując mapę zaborów 😂 chyba że któryś z carów Oldenburgów miał na imię Sowieta
Te 40% to dotyczy ludzi zamieszkujących tereny wiejskie. Ile osób pracuje w rolnictwie to można sprawdzić w danych KRUS.
@@martingorbush2944 zapomniałem o takim kryterium jak obszary wiejskie 🤦♂️ale to mnie nakierowało na pewien trop. Wg analizy statystycznej GUS "Obszary wiejskie w Polsce w 2020 r." Wykres 40. jest to 3,7% ludności w skali kraju dla obszarów wiejskich. Max 14% jest zatrudnionych w zachodniopomorskim. W KRUS ubezpieczone są nie tylko osoby pracujące, pomijając już przypadki kreatywnego omijania ZUS.
@@larrydzemorsky1777. Trochę pomyliłeś terminologię. W KRUS są ubezpieczone przede wszystkim osoby niepracujące zawodowo. Jakoś jest tak, że praca na roli nie jest uznawana za zawód i dlatego rolnicy nie są ubezpieczeni w ZUSie.
A dokładnie w tym dokumencie co wyszukałeś jest informacja, że na terenach wiejskich mieszka 40% ludności Polski (Mapa 3. strona 34).