Nikt już od co najmniej 10 lat nie marzy o stanach. Chyba, że o wycieczce, żeby pozwiedzać piękne parki narodowe. To upadły kraj, nie do życia, niebezpieczny, bez najmniejszych praw człowieka!
Przed covid już widać było tego oznaki, że jednak chyba pijemy coraz mniej. Już dawno nie widziałem ludzi mocno pijanych. W każdym miejscu zawsze można kupić piwo bezalkoholowe i pijąc je już znajomi nie krzywią się tylko sami też to piją.
Powtórzę. co mówił mój ojciec ,który mieszkał w USA az do emerytury.Jesli chcesz się dorobić w USA,to musisz byc1)bardzo dobrze wyksztalcony-mieć dobry zawód typu lekarz,prawnik.2)Byc młodym,silnym,zdrowym i ciężko pracować nawet kilkanaście godz,.dziennie....
Popkultura amerykańska króluje na całym świecie. USA to fascynujące miejsce, ale już nie tak atrakcyjne jak kiedyś. Ilość minusów rośnie, ilość plusów maleje.
@@RomanFanPolszy Pooglądaj sobie filmy Polski z lat 80 tych i porównaj to z tym co widzisz teraz. Uważam to pytanie za zbędne.. Polska się cały czas buduje , naprawia poprawia a wiecznie niezadowoleni Polacy chętnie coś zmieniają , na jeszcze nowsze , nowocześniejsze a i tak jak wiesz nie są nigdy do końca zadowoleni z efektu.😁Nawet jak popatrzysz na ten mityczny zachód , to mityczny on był 40 lat temu , to co wtedy było piękne dzisiaj jest stare a u nas cały czas się wszystko upiększa. 🙂
@@konik999 Fakt, my jesteśmy marudami i to się nigdy nie zmieni bo to nas napędza do życia. Wyobrażasz sobie jakbyśmy przestali marudzić i narzekać? Nikt by tego nie przetrzymał bo zrobiłoby się nudno, a tak jest się o co pokłócić. 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Nie do końca, wielu ma takie myślenie jak Polacy w latach 90-tych. Coraz częściej widzę, że nawet ci uchodźcy co wyjechali do USA, wrócili do Polski (niestety), szkoda że nie do siebie.
Natura stworzyla piekne miejsca na planecie Ziemia, zeby je zobaczyc, odwiedzic. Ludzie natomiast stworzyli takie sytuacje, zeby tych miejsc nie odwiedzac.
4:49 Roman nie myl kultury i Pop-kultury.... to dwie oddzielne dziedziny 9:21 - Amerykańskie przedmieścia to w sensie urbanistycznym prawdziwa tragedia. żeby cokolwiek zrobić musisz mieć samochód, zwyczajowa nie ma "sklepów osiedlowych" do których możesz wyskoczyć w kapciach po "świeże bułki" . Chcesz jechać do sklepu... samochód i 45 minut jazdy w jedną stronę... chcesz jechać do lekarza to samo... chciałbyś pojechać do pracy na rowerze...zapomnij bo nie masz w zasadzie ścieżek rowerowych. Na osobna uwagę zasługują Administracje takich "osiedli". HOA ... jak się posłucha jakie "jaja" na niekorzyść mieszkańców potrafią odstawić to nasze "spółdzielnie mieszkaniowe" z lat 90-tych to przy nich amatorzy 12:47 - Kierowca jeśli prowadzi Autobus albo Trolejbus, w wypadku Tramwajów - Motorniczy, Pociągów i Metra - Maszynista 24:45 - W stanach np Coca Cola jest słodzona syropem kukurydzianym (w związku z tym że są największym producentem kukurydzy na świcie jest to dla nich prawie że odpad poprodukcyjny...dlatego jest tani a przez to dodawany jak leci do wszystkiego), przez to ma diametralnie inny smak niż Coca Cola w europie. W stanach popularne jest twierdzenie że po dobra Coca Cole muszą jechać do Meksyku (ponieważ w Meksyku używają cukru trzcinowego a nie syropu kukurydzianego). Podobna Sytuacja dotyczy np. Porównania czekolad europejskich i "słynnej" czekolady Hershey, która dla Europejczyków smakuje parszywie. Ma to związek z faktem stosowaniem w stanach w procesie produkcji kwasu masłowego. Kwas Masłowy powoduje że dla kogoś przyzwyczajonego do europejskich czekolad, Hershey ma posmak wymiocin (nie to nie jest moje własne porównanie, naprawdę nawet naukowcy to tak porównują). 25:18 Temat standardów bezpieczeństwa żywności i innych produktów i porównania standardów EU vs. USA to temat rzeka.... Ale tak w skrócie i dużym uproszczeniu: W stanach Producent ma możliwość wprowadzenia niemal dowolnych dodatków do żywności, to różne organizacje lub ludzie muszą dopiero udowodnić że coś jest szkodliwe żeby to "zbanować"... W EU to producent musi przedstawić jednoznaczne dowody na podstawie kompleksowych badań medycznych i chemicznych że ten konkretny dodatek nie ma skutków ubocznych żeby w ogóle mógł wprowadzi go do sprzedaży Ja bym dodał porównanie bezpieczeństwa PL vs. USA... różnica jest piorunująca jak się porówna ilość zabójstw, napadów, gw**tów na 1000 mieszkańców. No i u nas nie ma w miastach całych dzielnic "okupowanych" przez fentanylowe zombie....
@@ypabloworld To nie jest problem samego rozlewania się miast, ale tego, że w większości hrabstw/miast w USA strefy zabudowy mieszkaniowej i komercyjnej są prawnie rozdzielone i nie można mieć choćby sklepu, zakładu usługowego czy restauracji w strefie mieszkalnej. Choć chyba to zaczyna się zmieniać i "mixed-use zones" pojawiają się od paru lat częściej.
Mój Drogi był czas w latach 80-90, kiedy dla nas Polaków USA było takim Eldorado. Kiedy patrzę z perespektywy czasu, to propaganda. Jestem tu i teraz, mimo, że kilka razy mogłam wyjechać do zachodniego Eldorado. Zostałam i Jest zajebiście. Każdy z nas odnajduje się tak jak chce i gdzie chce.
30 lat temu wielu z nas marzyło o USA. Teraz w Polsce wykazując ambicje da się fajnie żyć. Kiedyś myślałem o wyjeździe, dziś widzę że nie warto i żyje mi się coraz wygodniej
Ameryka się sypie. W Polsce jest dobrze, tylko trochę za blisko Rosji. Widziałem, jak Polska zmieniła się przez te ponad 30 lat. Może za bardzo na siebie narzekamy, ale z drugiej strony, to nas posuwa naprzód.
Kiedyś ludzie jeżdżący do USA myśleli że w USA chodniki są zrobione ze złota. Po wyjechaniu zrozumieli 3 rzeczy. Po 1 to to że chodniki nie są ze złota. Po 2 że w wielu miejscach wogle nie ma chodników. A po 3 że to on ma iść do pracy i układać te chodniki.
Dobrze powiedziane, ale trzeba wiedziec ze w usa sie nie chodzi na piechote, jak potrzebujesz cos ze sklepu a on jest 200 metrow dalej to jedziesz samochodem.Tam tylko chorzy albo skrajnie biedni chodza. Wiec w wielu miejscach nie ma chodnikow, ( nie liczac miast i osiedli) ale za to jeden pas drogowy jest prawie 1.5 x szerszy niz w EU, albo nawet 2 x szerszy i w wiekszosci drog masz dwa pasy w jedna strone. Jeden pas, dalej szeroki, w jedna strone spotkasz tylko na drogach w gorach. A na autostradach masz 3 do 6 pasow w jedna strone i w duga strone tyle samo. Dla ciekawostki dodam, ze amerykanie maja tak wielkie i swietne maszyny, ze wylewaja 6 szecio pasmowa autostrade , JEDEN KM dziennie.
Z tą kulturą bardziej chodzi o to, że Amerykanie nie mają kultury osobistej na takim poziomie jak Europejczycy. Nie mają zwyczajów czy tradycji które pamiętają jeszcze średniowiecze, itd. A co do POP kultury to jest ona dość nowa natomiast wszystko co przed POP kulturą jest im obce.
W USA w restauracji jest tradycja dawania napiwków jako standard do każdego zamówienia więc kelner słysząc język angielski pewnie liczył na premię, ale zapewne jak usłyszał że między sobą goście rozmawiają po ukraińsku to zrozumiał że prawdopodobieństwo dużego napiwku jest małe.
Polska jest potęgą . Przez 300 lat ją rozgrabiali , niszczyli , rozkradali , wymazywali z map , zajmowali i co ???? I nic , dalej jest wielka , piękna i bogata 😁
@@konik999 Niestety, bo POLITYCY I ICH KOLESIE dalej okradają Polskę i Polaków, sprzedając co się da Niemcom i oddając Polskę pod władanie Unii Europejskiej. Tylko KONFEDERACJA nas broni!
@@konik999- kiedyś przeczytałam w "satyra na murach"(chyba tam), że (niemiecki strażnik stwierdził) - Polaka gołego pod szklanym kloszem zamknij, to i tak za niedługo ubrany, umeblowany i zamożny będzie... 🤔😂🤗
które konkretnie wojny? 2 WŚ ? - na terenie Polski był kompletny miks kulturowy, z przewagą Żydów. Do tego gigantyczny analfabetyzm i kompletne zacofanie infrastrukturalne. COP czy Gdynia to w zasadzie jedyne wyjątki. Po 2 WŚ zyskaliśmy bogaty Śląsk i konkretny dostęp do morza. 1 WŚ ? - no błagam .. W sumie to jedyna wojna, która faktycznie uderzyła w "bogactwo i potęgę" - to była Rabacja Galicyjska z 1846r.
😢Romku! Nie myl kultury z rozwojem techniki i gospodarki. Kiedy w Polsce i w Rosji kultura stała na wysokim poziomie to Amerykanie biegali po prerii ze strzelbami za bizona i i Indianami. Więc kto kogo ma uczyć kultury! Oni nas Słowian? Coś się tobie pomieszało. Przez delikatność nie powiem gdzie!!!! 😅😅😅😊😊😊
nie ma ogórków kiszonych, wędliny jaką lubie , niepasteryzowane mleko zakazane, ich chleb sama chemia ogólnie jedzenie w USA to korporacyjne g. zapakowane w kolorowe papierki, wole dobre jakościowo jedzenie od babuni ze wsi zapakowane w szary papier
@@robertrobski1013 Wiem , nie powinniśmy iść ich drogą.W Stanach jest ,,chleb'' z 40 składników zwany Wonder od 100 letniej korpo Flowers Food , co za przewrotność w nazwach . Firma ta od dekad pożera mniejsze piekarnie i robi ten swój tosto podobny na jedno kopyto. Tego czegoś nawet pleśń nie tknie bo się szanuje..Amerykanin jak czasem turystycznie wyściubi nos spoza swojego kraju to doznaje szoku jak dobrze smakuje i pachnie np pomidor w Ameryce południowej, owoce, chleb w Europie, masło, pierogi :) itd
Tak, z tym cukrem to prawda. W Polsce slodkosc produktow jest duzo lepiej wywazona niz np. w UK, gdzie od jakiegos czasu mieszkam. Tutaj cukierki, ciastka, napoje, lody itp. sa duzo bardziej zaslodzone, wlasciwie traca smak, czujesz tylko cukier (slodzik).
ja pojechalam pierwszy raz do USA w 2007 r. i wszyscy tu w Polsce moiwili "ale tylko tam nie zostawaj", a ja " a powuj mialabym zostawac, jak moge na legalu w UK na zmywaku pracowac zamiast na nielegalu w USA? no, chyba zebym spotkała Vigo Mortensena (Aragorn) to wtedy mooooze zostane" , ale nie spotkalam i wrocilam. Zawsze jak wracam z USA, Ameryki Poludniowej, to jestem wdzieczna Bogu,ze urodzilam sie w Europie.
Mieszkam w USA od 25 lat i niestety trzyma mnie tu tylko praca (czyli zarobki i przyszla emerytura). W Polsce zycie codzienne jest duzo lepsze i zdrowsze. Tutaj jest "kultura" bylejakosci. A podmiejskie dzielnice sa budowane specjalnie bez chodnikow zeby sie ludzie nie szwedali - zwlaszcza zeby ci z biedniejszych dzielnic nie przychodzili do bogatszych. Zycie bez samochodu jest mozliwe tylko w kilku wielkich miastach. Tutaj 99% ludzi pracuje bardzo ciezko zeby 1% mogl plywac w bogactwie.
Hmm, mieszkałem w New Jesrey i pracowałem tam i w Nowym Jorku. Pracuje się od rana do wieczora i sporą część czasu poświęca się na dojazdy. Weekekndy są po to żeby zrobić pranie i uzupełnić lodówki i to całość życia. Dużo lepiej jest w Polsce, mniej się zarabia i mniej wydaje a życie dłuższe i lepsze. Dwa to kasa, nie ma szans żeby ktoś się dorobił tak szybko jak np w Polsce. To niemożliwe, moi koledzy po roku pobudowali sobie domy w Polsce w USA potrzeba na to kilkadziesiąt lat. Taksówki to też nieprawda. Większość kierowców w taksówkach to emigranci jak się trafi na Hindusa to jeżdżą po Nowym Jorku jak po Bangladeszu, taksówki są podzielone szkłem odpornym na zbicie bo boją się napaści tak więc pasażer ma bardzo mało miejsca na nogi i rzadko w nich sprzątają bo one są cały czas w ruchu. Metra i koleje mają po 100 lat i tak wyglądają. W USA naprawia się rzeczy dopiero jak się zawalą albo kompletnie zniszczą. Na dachach wieżowców są te drewniane beczki na wodę co wygląda obleśnie jak miasta w krajach arabskich. Bogaci ludzie izolują się od biedoty bo się ich boją tak więc jako klasa niska i średnia żyjesz jak w "bario" w Ameryce Południowej. Jeśli chcesz żyć jak człowiek w USA musisz tam pojechać z majątkiem inaczej będziesz masą ludzką do mielenia pieniędzy. Szczury w Nowym Jorku są wszędzie bo miasto jest na rzece i to norma że spotkasz je na zwykłych ulicach to jak gołębie w Krakowie są i zawsze były.
widzę pewną nieścisłość "Po roku pobudowali sobie domy w Polsce". Zarabiali w USA czy w Polsce? Jeśli w Polsce to ile musieli zarabiać, żeby dorobić się w rok 500 tys może 1mln... zależy kiedy domy budowali. ( no ale wtedy i pensje były niższe).
@@plejgazus88 Już Ci wyjaśniam. Dwaj bracia mają firmę, pracuje w niej około 6 osób, która zajmuje się hydrauliką całościowo, zaczynali jak mieli po 20 lat z 10 lat temu. Działają na terenie województwa świętokrzyskiego. Zakładają też zaawansowane piece grzewcze a teraz przez ostatnie 2 lata pompy ciepła. (Osobiście mam od nich Mitshubishi). Potrzebujesz namiar nie ma sprawy na priv dam Ci i polecam fachowość. W USA mieszkałem w Kearny na Schuyler Ave dwa domy dalej mieszkał polski hydraulik, pracował wtedy w NY a dom miał na 30 lat do spłaty. Nadal się dorabia. W USA jak nie masz milionów dolarów po rodzicach to nic nie zdziałasz bo takich ludzi na dorobku są miliony.
@@piotrsodel3077 Jeśli chodzi o problemy pieniężne w USA to ja całkowicie Ci wierzę bo tam za każdy badziew trzeba płacić. Studia kosztują, jak masz jakaś chorobę której leczenie nie jest pokrywane w znacznej mierze przez ubezpieczyciela to z człowieka, który może sobie fajnie radzić w życiu robi się osoba bezdomna, tam jest gorzej niż w PL i tutaj nie uważam że jest inaczej
@@plejgazus88 Tutaj masz mniej pieniędzy i mniej kosztów a spora część usług jest bezpłatna. W USA zarobienie dużych pieniędzy to nie problem. Polacy pracujący w budownictwie zarabiają ogromną iość pieniędzy. Ale.. ale ... jeśli by wydawali tak jak Amerykanie, to niewiele by im na życie zostało. Żeby popracować rok , czy dwa lata to wynajmują piwnice na 4 osoby a i tak płacą po 600 $/m jedzą cokolwiek , pracują po 14 godzin, żeby jak najkrócej tam zostać. Druga część Polaków to ci co mieszkają na stałe, pracują i wydają wszystko co zarobią a żeby nadążyć za tym amerykańskim życiem biorą kredyty. Na koniec życia przeprowadzają się ze swoich domów na które ich nie stać do mieszkań i kończą na oglądaniu telewizji.
" To niemożliwe, moi koledzy po roku pobudowali sobie domy w Polsce " bzdury. Nikt w Polsce nie dorabia się w Polsce w rok, chyba, ze wygra w Lotto. Nie pisz bzdur, że szerokie masy pracują od rana do wieczora.
W Polsce faktycznie używamy mniej cukru we wszystkim, nawet w przepisach na ciasta ten cukier jest zredukowany. Desery ociekające cukrem są dla nas niejadalne. Polacy lubią za to kwaśny smak i mamy wiele kwaśnych potraw.
Ten kolega więcej podobieństw by zauważył jakby się czytać nauczył sucha - суха, choinka - ялинка, a sękacz to nazwa ciasta, a nie ciasto. Gościu chciał zabłysnąć, a wyszedł na półgłówka.
trochę śmieszno, że Ukrainiec narzeka na taksówkarzy, mimo że 90% z nich to Ukraińcy xD Niestety ale jakość taksówek, zarówno aut jak i kierowców spadła kilka lat temu wraz ze wzrostem napływem ludności ze wschodu, na plus że spadły tez ceny, a wzrosła dostępność :)
przenoszą swoją zwyczajną sowiecką mentalność - chamstwo, krnąbrność i butę na nasz teren, czyniąc z chamstwa normalność ( poza nielicznymi wyjątkami, bo nie można powiedzieć że każdy jest dokładnie taki sam. Kwestia ogłady i kultury ale niestety jednak miażdżąca większość. Z tego powodu Ostatnie dwa lata przez masowy napływ Ukraińców cofnął nasz wizerunek postrzegany przez przyjezdnych o dziesięciolecia co widać po opinii nawet Ukraińca , który przyjechał z USA.
Roman ,kto Ci powiedział że wszyscy marzą o wyjeździe do USA , może 20 lat wstecz tak . Dziś w Polsce można dorobić się dużych pieniędzy , dziś Polska jest krajem wolności i swobód . Więc Roman skoryguje swoje myślenie o tym , że KAŻDY CHCE WYJECHAĆ DO USA , to nieprawda. Dziś mamy UE i nie trzeba nam STANÓW.
Tak ale Roman to opowiada właśnie z perspektywy minionych czasów bo tak istotnie było. Posłuchaj uważnie, że on mówi, że też marzył kiedyś ale dziś i jemu zmienia się perspektywa.
5:37 Hamburger jako pomysł na 2 stronna kanapkę z kotletem w środku, siekanym albo mielonym i smażonym mięsem została przywieziona z Europy przez emigrantów niemieckich. Ciężko pracujący robotnicy mieli dostać szybko pożywne kaloryczne jedzenie i dalej arbeit... tzn pardą Go work! "podobajka" fajne słowo
W naszych deserach, często stosowany jest ksilitol czyli cukier brzozowy. Ma o połowę mniej kalorii. Ksilitol mogą jeść diabetycy. Nie wywołuje próchnicy zębów, a wręcz przeciwnie wzmacnia szkliwo. Jest mniej słodki od cukru. Jest najzdrowszym cukrem. Alternatywa dla cukrzyków, kobiet z insulinoopornością, dla osób z problemami przyzębia czyli paradontozą i osób na diecie.
Przez 15 lat mieszkałam w Chicago .Ameryka ma swoje dobre i złe strony .Wrocilam w 2018 roku z czeskim mężem na emeryturę .I żyje nam się super w Polsce .MOJ mąż tęskni za USA ,,bo ma tam córki i wnuki.Ja nie .Bylismy z wizytą od października do stycznia 2023 -2024 u rodziny .Byl piękny świąteczny czas .Byly wakacje na Florydzie .Ale wrócić bym już nie chciała.Przedmiescia to sypialnie .Wszedzie dalekie odległości i musisz mieć samochód .Ludzi nie widać na tych przedmieściach .Od czasu do czasu ktoś wyjdzie z psem .Pusto i samotni.Europa jest bardziej przytulna .Ja mieszkam w małym miasteczko i dojdę wszędzie pieszo .Transport miejski jest idealny .Dojade wszędzie .Tego w Stanch nie doświadczycie .Samotnosc ludzi starych jest straszna .Mimo że Stany nauczyły mnie wiele i dały wiele i będę je kochać jak drugą ojczyznę .Ale mieszkać będę w ojczyźnie.Jestem wdzięczna Bogu (bo to mi kazał wracać )za to że go posłuchałam .❤
Jeździłem uberem po Kijowie w 2021 i myślałem, że zejdę na zawał. Wszyscy jeżdżą na zderzaki i przepychają się na drodze jak po karpia na promocji. A na Florydzie jak jeździłem autem, to miałem pełen relaks :)
@@piotrsodel3077 byłem w NYC i jechałem dwa razy taksówką, nie prowadziłem samochodu. Też byłem blisko zawału, ale jednak w Kijowie było gorzej, chyba. Może większy szok.
Floryda to miejsce na spokojną starość, w Naples mam rodzinę. W tym mieście zabronione są świecące neony ponieważ rozpraszają kierowców. Średnia wieku mieszkańców zimą to 75 lat.
@@piotrsodel3077 ja mam rodzinę w Clearwater, koło Naples tylko przejeżdżałem i nocowałem w Cape Coral. Chętnie będę tam wracać i umiem wyobrazić sobie tam swoją emeryturę ;)
Cha, cha, dobre, Roman załatwiaj, porządkuj papiery, bierz pod pachę Bartka albo Casha albo kogoś innego co jest tam jakoś obcykany ze stanami i dawaj do USA sprawdzać samemu. W Polsce już się otrzaskałeś i jakoś tu wrosłeś, masz jakieś odniesienia, to teraz czas sprawdzać resztę świata. Spostrzeżenia dobre, a czasami nawet bardzo dobre, z kilkoma się nie zgadzam, inne mogę jakoś tam wytłumaczyć ale generalnie twoja percepcja świata na dziś jest już mocno przesiąknięta naszą polska percepcją świata, mało tego całkiem dobrze rozkminiłeś nas samych Polaków. Z tym chwaleniem Polski co ci tu piszą to też racja. Najechało się tego teraz do Polski od cholery i cholera wie skąd i jak tak dalej pójdzie to będziemy tu mieli dziki wschód albo dziki zachód, jak kto woli i nie opędzimy się od tych "zachwyconych" Polską i żadne płoty tu nie pomogą i wojny nie będzie potrzeba taki będzie kolejny najazd. Dlatego gadaj, że w Polsce jest do dupy i nie ma po co tu przyjeżdżać. 😂😂😂😂 Sam wiesz o co mi chodzi, byłeś, widziałeś to co ja tu ci będę ględzić. Moje pomysły: 1) Więcej takich reakcji na wykwity różnych vlogerow czytaj ich filmiki i tłumaczenia co i jak bo nas to interesuje. Wszystko jedno na jaki temat. 2) Wycieczki i przemyślenia ze świata oraz konfrontacja z tym co sam wiesz, a tym co widzisz jak najbardziej też. 3) Dawaj jakieś rozmowy wywiady z kumplami Polakami i innymi jak sobie gadacie o rzeczach ważnych i mniej ważnych i jak widzicie ten sam problem albo nie, a może zapraszaj jakieś znane persony, autorytety albo co. 4) Od czasu do czasu coś z twoje starego grajdołka, co tam słychać w Naddniestrzu, jak tam twój kumpel Jankes i takie tam. Trzeba wiedzieć co się dzieje w dawnej chałupie.
Oto Ameryka Tak było zawsze tylko 40 lat temu $ był marzeniem kazdego Polaka i za 1 kupiłeś nizłą flaszkę ,dziś musisz dać 8 $ czyli tyle w wielkim skrócie stracił na wartości do zł a biorąc po uwagę urlop ,świadczenia lekarskie czy koszty i poziom życia Ameryka została tylko mitem.
Nnie myl kultury z Hollywoodem. W USA nie ma zdnej kultury. Ludzie gonia za forsa. Pracuja na dwie trzy zmiany. Nie chcialbym tam mieszkac nawet za duze pieniadze.
Ciekawy vlog,nigdy nie marzyłam o wyjeździe do Stanów.Mój wujek walczyl w Armii Andersa nigdy nie wrócił do komunistycznej Polski.Przedostał się do Stanów, mieszkał całe życie NY.Ciężko pracował żonę miał z Polski.Pod koniec lat 70 kuzynka pojechała do tej cudownej Ameryki.By wspomoc rodzinę pracowała w restauracji, po roku pobytu miała dosyć tęgi miasta.Nie czuła się bezpiecznie,wychodząc ze znajomymi zawsze była odprowadzona pod same drzwi.W ciągu dnia też nie mogła sama chodzić po wszystkich ulicach.Byla atrakcyjną kobietą ,odrzuciła propozycje matrymonialne. Wolała wrócić do kraju i żyć u siebie ciesząc się swobodą,żadne pieniądze nie były wstanie zatrzymać jej.Są osoby które za dolary były gotowe zrobić wszystko.
Roman zajebisty jest Twój luz. Podziwiam ciekawość Świata i otwartość na nowe. Jestem matką i babką, ale podziwiam otwartość młodych. Totalna integracja, nacji, kultur i tzw religii. Obecnie nie ma granic. Idzie nowe! Fajnie, że młodzi ludzie wyrażają się tak jak czują.
nie ma granic idzie nowe, wjedzie tu masa luda Afryki z unijnego rozdziału wnuki będą musiały być dodatkowo opodatkowane , odpracowanie za grzechy kolonializmu w części przerzucone na Polske
W "piździec" to oznacza po polsku daleko - bardzo daleko , lub tak daleko że aż nie wyobrażalnie , czyli tam gdzie na dachu mgła dusi koguta lub tak daleko że tam nic nie ma a jak pies zdechł to łańcuch jeszcze 3 lata szczekał :) . Jak daleko jedziesz ??? (w pizdu) gdziekolwiek byle daleko. I wiele innych pokrewnych słów jest z tym związane. Pyta się polaków a nie google :) . hehehe
Kiedy Europejczycy mówią o kulturze w USA vs EU, to mają na myśli tradycje, a nie media i rozrywkę. USA oczywiście też ma tradycje, ale nie są one tak różnorodne i tak upakowane na tak małej przestrzeni. Będąc w Czechach np, możesz w ciągu kilku godzin być w Austrii, potem Bawarii, następnie odbić do Polski. Na dobrą sprawę w 2 dni możesz odhaczyć sobie dość różne kultury i tradycje, języki, historie. Oczywiście one wszystkie są ze sobą połączone i czerpią od siebie, ale nie do tego stopnia co w USA. Poza tym, w USA spora część tradycji została przywieziona z Europy i Azji. Dlatego jak ktoś np zamawia pizzę, to mi osobiście - nie wiem jak tobie - nie przychodzi na myśl USA, a Włochy. Nawet jeśli to oni rozwieźli ją po świecie (a i tego nie byłbym taki pewien, w Polsce mam wrażenie że jednak Włoska pizza jest popularniejsza od tej amerykańskiej).Podobnie z sushi, czy taco. Tradycjami USA są za to na przykład Halloween (okej, powiedzmy), albo Thanksgiving, albo z takich na 100% ich: Black Friday. USA są mistrzami komercjalizacji wszystkiego. Ja osobiście nie jestem tego fanem i to jest ostatnie państwo zachodnie do którego bym chciał wyjechać. Już Australia wygląda bardziej sensownie z ich całym robactwem, emu i wężami :'D
Nie będę edytował bo to kolejny topic: 9:09 - ciekawostka. Amerykanie nie mieli takiej trawy naturalnie. Zwieźli to z Europy, i to jest pewnego rodzaju tradycja. Oni mają bzika na punkcie ich "American lawn". Jest cały przemysł z tym związany, biliony dolarów rocznie wydawane na to, żeby trawa była zielona i przycięta. Mają nawet farby w spraju, oczywiście zielone, do kolorowania trawnika. Ekstra przydatne do trawników w kaliforni np, albo texasie, gdzie naturalnie twój trawnik byłby piaskiem, pustynią... Więcej, kalifornia ma system kanałów, którymi zaciąga wodę z północy stanu do SF i LA (bo te miasta są na pustyni praktycznie, tam nie ma wystarczających źródeł wody). W ten sposób generują sobie problem, który co roku się manifestuje coraz bardziej i bardziej: masywnymi, gigantycznymi pożarami. Północ kaliforni wysycha bo ściągają stamtąd wodę, a przez to że zmiany klimatyczne powodują że mają mniej opadów, to południe też zaczyna wysychać. No i tu już nie problem o pożar i rozprzestrzenienie się go na pół stanu. Nie wspomnę już tak obficie na temat ich planowania miast, bo jest masa filmików od urbanistów (tego słowa szukałeś :D), którzy wyjaśniają dlaczego amerykanie budują 20 liniowe autostrady przez miasta, które i tak nic nie dają. Dlatego też amerykanie są tak zafiksowani na punkcie ich samochodów, bo spędzają w nich pół dnia - oczywiście że chcą żeby były duże i wygodne. drogi duże i szerokie... I wiedzą też że suburbia są niemożliwe do połączenia sensownym transportem publicznym bo budżet takiego systemu by przebijał wydatki na armię wielokrotnie. Dodatkowo mają kulturę auta, po prostu coś co się u nich wykształciło w latach 50 po wojnie, ich indywidualizm który to zacementował, powoduje że oni myślę zawsze będą skazani na stanie w korkach, minimalny ruch pieszy (w niektórych miastach poza ścisłym centrum ciężko nawet o chodnik!), i statystycznie wyższa otyłość od reszty zachodniego świata.
burger to jest hamburger, pochodzi z niemiec , Hamburga. to szybka kanapka na goraco. USA i Kanada, zeby cos miec to trzeba ciezko pracowac. trzeba zdac egzaminy nestryfikujace wyksztalcenie. nie takie to proste ale mozna to zrobic. powodzenia.
Roman teraz dlaczego rolnicy tak się wkur.....li , bierzesz produkty zbożowe kukurydze , żyto , pszenicę , owies i inne produkty zbożowe , badasz nasze czyli Unijne i Ukrainskie i co wychodzi - tablica mendelejewa .
Jeśli chodzi o warzywa to mi też tak wszystko się psuło i po paru dniach nie nadawało do jedzenia ale kupiłam nową lodówkę z taką specjalną szufladą na warzywa i jakimś światłem( harvestfresh ) i o dziwo to działa bo marchewka zwykle mi flaczala po kilku dniach a teraz może leżeć nawet 2 tygodnie ( dłużej nie sprawdzałam )
ludzie się będą śmiać do momentu jak do nich dotrze w co UE się przemienia i jak to się stało że centralne zarzadzanie czerwoni u steru ich podnóżki w stolicach europejskich udają że rządzą .Wszystko zmierza do krótkiej smyczki i kagańca Skoro w UE jest tak dobrze w obecnym czasie rolnicy w Europie wychodzą na ulice
@@stefarprofeta5277 - jak już, to tylko "Stany Zjednoczone", lub samo "Stany" - kiedyś wszyscy wiedzieli *o co kaman*, jak teraz jest nie dokońca mam rozeznanie...
@@stefarprofeta5277 typowe dla inceli - obrażać randomów w Internecie. Za czasów Grażyn tak się mówiło. Rzeczywiście na stronie rządowej nie ma w nazwie tego państwa przymiotnika "Północnej". Pisałam z głowy. A nie myli się ten, kto nic nie robi.
Tak, taksówkarze w warszawskim Bolcie to rak, miałem taki kurs, nie wiem, skąd był kierowca, ale było średnio, jedziemy, gość ma dwa telefony, boltowy z nawigacją, przez który rozmawia głosowo i drugi inny, przez który pisze na WhatsApp czy jakimś innym cudzie, jak wjechaliśmy w głębsze centrum to nie spodobało mu się, jak inny taksiarz z bolta jeździ. Więc na następnym skrzyżowaniu dogonił typa (dalej ma ze mną kurs, ale przypadkowo jedziemy w te samą stronę) stanął na pasie obok, poprzednio trąbił a teraz jeszcze trąbi, wychyla się i krzyczy do niego machając ręką, tamten to olał na szczęście. No i pojechaliśmy dalej. Cuda. "Wschodni ludzie taksówki" wyjechali ze wschodu, ale dużo jeszcze czasu minie, aby wschód wyjechał z nich.
Roman, wjechało do Polski i mieszka tutaj kilka milionów Ukraińców, więc nie dziw się, ze są u nas kolejki w urzędach, ale... ostatnio musiałem wymienić dowód osobisty i zrobiłem to z marszu, tzn. poszedłem do urzędu, wziąłem numerek z automatu i załatwiłem to w 1/2 godziny. Teraz sprawdzę tę procedurę przy wymianie paszportu, ale wydaje mi się, ze też nie będzie długo, pomimo iż głownymi klientami są Ukraińcy wraz z cudzoziemcami.
Hamburger jako potrawa i jako słowo wywodzi się od befsztyka z siekanej wołowiny nazywanego hamburger steak, wprowadzonego do kuchni amerykańskiej przez imigrantów z Niemiec z Hamburga. Hamburgera wymyślił w 1904 roku garncarz Fletcher Davis. tak piszą w internetach :D
12:36 w Polsce konduktor to pracownik podległy kierownikowi pociągu. Kierowca to ktoś, kto kieruje pojazdem z kierownicą :) ale osoba prowadząca tramwaj to motorniczy.
Urbaniści są od budowy miast. Pełna zgoda, że są kraje w których nie da się żyć bez samochodu - nie tylko USA (choć tam jest najgorzej) ale też w niektórych krajach europejskich - np. bardzo mnie zdziwiła Irlandia - niby piękna przyroda i super kultura, puby i tak dalej, ale przejść czy przejechać rowerem z jednego do drugiego miasteczka 20 km jest problem - idziesz po drodze z ograniczeniem 120 km/h bez chodnika. Jeździliśmy z żoną autostopem przez 3 tygodnie po całym zachodnim wybrzeżu Irlandii, w internecie reklamowane jako Wild Atlantic Way, chcieliśmy wypożyczyć rowery, ale kompletnie bez sensu, nie ma ścieżek ani nawet chodników poza centrami miast tylko drogi (i ograniczenia prędkości dużo wyższe niż w Polsce przy takiej samej szerokości drogi). Super kraj, ale nie chciałbym tam żyć na stałe właśnie przez to (no i pogodę ;) ). PS drużyna to albo sportowa albo Drużyna Pierścienia z Tolkiena :)
Tak samo jest w UK na landówkach. Ja jeżdżę dość szerokim samochodem 3,2m z lusterkami. Ostatnio w Irlandii rozwaliłem sobie lusterko bo w krzakach był dość gruby kij. To że lusterko ociera się o żywopłot to tam norma.
Przyznam się, że ja też marzyłem o wyjeździe do USA. Pisałem o wizę. Ale miałem wielu znajomych, którzy ostudzili mój entuzjazm. Od tamtej pory pomyślałem, dlaczego dobre rozwiązania z USA nie zaprowadzić w Polsce. Przecież ja tu czuję się zupełnie dobrze, choć władze duszą mnie podatkami i bezsensownymi regulacjami wprowadzanymi w interesie UE. Teraz już nie myślę o wyjeździe do USA, ale mam nadzieję, że będę maił większy wpływ i kontrolę nad reprezentantami, których wybieram do Parlamentu. Reasumując i mówiąc w skrócie... po co mam wyjeżdżać do USA, skoro to co dobrze funkcjonuje mogę wprowadzić na miejscu? Blisko moich bliskich i blisko grobów moich krewnych. Po co mam się tułać po obcych krajach.
W Stanach ,można robić zakupy na dwa tygodnie, bo tam produkty mają tyle konserwantów i chemii że, tak szybko się nie psują, terminy przydatności też mają kosmiczne. Mieszkała tam ,moja córka ,kilka lat i mówiła o jakości tamtejszych produktów.Jej amerykański znajomy żartował że, jedzą tyle konserwantów że, są zabalsamowani za życia.Tam, całe rolnictwo i produkcja żywności i mięs,należy do dużych korporacji, więc to one dyktują warunki.Dopóki były farmy, a ziemia należała do rolników,można było dostać żywność dobrej jakości , teraz już nie ma na to szans. No chyba że, ktoś jest bogaty ,to stać go na kupno zdrowej żywności.Doceniła dobre towary,po przyjeździe do Europy.Ale i nas,wkrótce czeka ,to co tam, bo przecież niszczy się mniejsze gospodarstwa a areały ziemskie ,przechodzą w ręce bogatych biznesmenów i korporacji.Oni liczą na zysk, nie jedzą tego co sami produkują ,więc zależy im na ilości a nie jakości. Ja jestem z pokolenia ,które pamięta smaki prawdziwego jedzenia, nie tego prawie syntetycznego, szprycowanego chemią i konserwantami i czuję tę różnicę w jakości produktów ,owoców i warzyw. Do dziś staram się zaopatrywać u miejscowych hodowców i rolników w zdrową żywność, no ale ja nie mieszkam w dużym mieście i mam taką szansę.Niestety i w Polsce jakość produktów stale się zmienia i raczej nie na lepsze, pewnie następne pokolenia zjedzą wszystko, nawet plastikowe, bo nie będą znać smaku i zapachu produktów, jakie były dawniej. Co się dziwić,Unia zabroniła wytwarzać kiszonki (jak kapusta kiszona lub ogórki) które są naturalnym probiotykiem i kiedyś dostarczały w okresie zim, witaminy C, można tylko kwasić poprzez sztuczne zakwaszanie chemią a nie można kisić naturalnie.To samo z wędzeniem wędlin, wędzi się chemicznie ,do produkcji nie wolno wędzić wędlin naturalnie.Jeszcze wiele gospodyń nadal ,kisi kiszonki tak jak dawniej ale młodzi już tego nie robią ,kupują już kwaszone. Wszystko się zmienia.
Nikt już od co najmniej 10 lat nie marzy o stanach. Chyba, że o wycieczce, żeby pozwiedzać piękne parki narodowe. To upadły kraj, nie do życia, niebezpieczny, bez najmniejszych praw człowieka!
„Bez najmniejszych praw człowieka”? Pojebało Cię?
Polacy już nie myślą o stanach jak o amerykańskim śnie, to się już skończyło.
30 lat temu sie skonczyla
Przed covid już widać było tego oznaki, że jednak chyba pijemy coraz mniej. Już dawno nie widziałem ludzi mocno pijanych. W każdym miejscu zawsze można kupić piwo bezalkoholowe i pijąc je już znajomi nie krzywią się tylko sami też to piją.
Powtórzę. co mówił mój ojciec ,który mieszkał w USA az do emerytury.Jesli chcesz się dorobić w USA,to musisz byc1)bardzo dobrze wyksztalcony-mieć dobry zawód typu lekarz,prawnik.2)Byc młodym,silnym,zdrowym i ciężko pracować nawet kilkanaście godz,.dziennie....
Popkultura amerykańska króluje na całym świecie. USA to fascynujące miejsce, ale już nie tak atrakcyjne jak kiedyś. Ilość minusów rośnie, ilość plusów maleje.
Ciekawe czy to tam po prostu się robi gorzej czy po prostu tu się robi lepiej
@@RomanFanPolszy Why not both?
@@RomanFanPolszy Pooglądaj sobie filmy Polski z lat 80 tych i porównaj to z tym co widzisz teraz. Uważam to pytanie za zbędne.. Polska się cały czas buduje , naprawia poprawia a wiecznie niezadowoleni Polacy chętnie coś zmieniają , na jeszcze nowsze , nowocześniejsze a i tak jak wiesz nie są nigdy do końca zadowoleni z efektu.😁Nawet jak popatrzysz na ten mityczny zachód , to mityczny on był 40 lat temu , to co wtedy było piękne dzisiaj jest stare a u nas cały czas się wszystko upiększa. 🙂
@@konik999 Fakt, my jesteśmy marudami i to się nigdy nie zmieni bo to nas napędza do życia. Wyobrażasz sobie jakbyśmy przestali marudzić i narzekać? Nikt by tego nie przetrzymał bo zrobiłoby się nudno, a tak jest się o co pokłócić. 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
@@matrixmannnNie ma to jak się pokłócić, prawda?
Romek Ty już patrzysz jak Polak, myślisz jak Polak, rozumujesz jak Polak i dobrze! Pozdro dla Ciebie!
widzę dookoła Polaków, którzy po wielu latach życia w USA i Kanadzie wracają do Polski, bo tam się coraz gorzej żyje i jest niebezpiecznie.
Dla Ukrainca USA to pewnie wymarzony raj. Polacy już tak nie myślą. 😊
Nie do końca, wielu ma takie myślenie jak Polacy w latach 90-tych. Coraz częściej widzę, że nawet ci uchodźcy co wyjechali do USA, wrócili do Polski (niestety), szkoda że nie do siebie.
Natura stworzyla piekne miejsca na planecie Ziemia, zeby je zobaczyc, odwiedzic. Ludzie natomiast stworzyli takie sytuacje, zeby tych miejsc nie odwiedzac.
4:49 Roman nie myl kultury i Pop-kultury.... to dwie oddzielne dziedziny
9:21 - Amerykańskie przedmieścia to w sensie urbanistycznym prawdziwa tragedia. żeby cokolwiek zrobić musisz mieć samochód, zwyczajowa nie ma "sklepów osiedlowych" do których możesz wyskoczyć w kapciach po "świeże bułki" . Chcesz jechać do sklepu... samochód i 45 minut jazdy w jedną stronę... chcesz jechać do lekarza to samo... chciałbyś pojechać do pracy na rowerze...zapomnij bo nie masz w zasadzie ścieżek rowerowych. Na osobna uwagę zasługują Administracje takich "osiedli". HOA ... jak się posłucha jakie "jaja" na niekorzyść mieszkańców potrafią odstawić to nasze "spółdzielnie mieszkaniowe" z lat 90-tych to przy nich amatorzy
12:47 - Kierowca jeśli prowadzi Autobus albo Trolejbus, w wypadku Tramwajów - Motorniczy, Pociągów i Metra - Maszynista
24:45 - W stanach np Coca Cola jest słodzona syropem kukurydzianym (w związku z tym że są największym producentem kukurydzy na świcie jest to dla nich prawie że odpad poprodukcyjny...dlatego jest tani a przez to dodawany jak leci do wszystkiego), przez to ma diametralnie inny smak niż Coca Cola w europie. W stanach popularne jest twierdzenie że po dobra Coca Cole muszą jechać do Meksyku (ponieważ w Meksyku używają cukru trzcinowego a nie syropu kukurydzianego). Podobna Sytuacja dotyczy np. Porównania czekolad europejskich i "słynnej" czekolady Hershey, która dla Europejczyków smakuje parszywie. Ma to związek z faktem stosowaniem w stanach w procesie produkcji kwasu masłowego. Kwas Masłowy powoduje że dla kogoś przyzwyczajonego do europejskich czekolad, Hershey ma posmak wymiocin (nie to nie jest moje własne porównanie, naprawdę nawet naukowcy to tak porównują).
25:18 Temat standardów bezpieczeństwa żywności i innych produktów i porównania standardów EU vs. USA to temat rzeka.... Ale tak w skrócie i dużym uproszczeniu: W stanach Producent ma możliwość wprowadzenia niemal dowolnych dodatków do żywności, to różne organizacje lub ludzie muszą dopiero udowodnić że coś jest szkodliwe żeby to "zbanować"... W EU to producent musi przedstawić jednoznaczne dowody na podstawie kompleksowych badań medycznych i chemicznych że ten konkretny dodatek nie ma skutków ubocznych żeby w ogóle mógł wprowadzi go do sprzedaży
Ja bym dodał porównanie bezpieczeństwa PL vs. USA... różnica jest piorunująca jak się porówna ilość zabójstw, napadów, gw**tów na 1000 mieszkańców. No i u nas nie ma w miastach całych dzielnic "okupowanych" przez fentanylowe zombie....
Niestety idziemy w podobnym kierunku. Rozlewanie się miast, osiedla łanowe...
@@ypabloworld To nie jest problem samego rozlewania się miast, ale tego, że w większości hrabstw/miast w USA strefy zabudowy mieszkaniowej i komercyjnej są prawnie rozdzielone i nie można mieć choćby sklepu, zakładu usługowego czy restauracji w strefie mieszkalnej. Choć chyba to zaczyna się zmieniać i "mixed-use zones" pojawiają się od paru lat częściej.
Najkoszmarniejsze jedzenie w USA? Masło orzechowe, FUJ!
Zajebiście żylandor podłączony :D
Ukraińcy nawet z Ameryki ciągną do Polski, co się k... porobiło..
Wiedza cos czego ty nie wiesz o Ukropolin slyszał 🥱
Jak nie widziałeś szczurów to zapraszam do Wrocławia😏
Przecież juz byl na w Ukrainie😏
Najczęstszy i największy komplement dla polskiego cukiernika. "Bardzo dobry ten tort, nie za słodki."
W Polsce 🇵🇱 czesto wymawia się "ułesa" USA. "Byłem w ułesa, jadę do ułesa itp.
Wigierski, białowieski, slowinski, narwiański i popradzki park krajobrazowy.
Ja uważam, że wszyscy powinni wyjechać na ukrainę. Bronić ojczyzny. Szczególnie socjalni beneficjenci nie powinni siedzieć na naszym garnuszku.
Mój Drogi był czas w latach 80-90, kiedy dla nas Polaków USA było takim Eldorado. Kiedy patrzę z perespektywy czasu, to propaganda. Jestem tu i teraz, mimo, że kilka razy mogłam wyjechać do zachodniego Eldorado. Zostałam i Jest zajebiście. Każdy z nas odnajduje się tak jak chce i gdzie chce.
16:50 Nie cieszył bym się z gigantycznych różnic dochodowych. 90% Ukraińców są biedni a reszta żyje na sensownym poziomie lub jest bogata
30 lat temu wielu z nas marzyło o USA. Teraz w Polsce wykazując ambicje da się fajnie żyć. Kiedyś myślałem o wyjeździe, dziś widzę że nie warto i żyje mi się coraz wygodniej
Ameryka się sypie. W Polsce jest dobrze, tylko trochę za blisko Rosji. Widziałem, jak Polska zmieniła się przez te ponad 30 lat. Może za bardzo na siebie narzekamy, ale z drugiej strony, to nas posuwa naprzód.
Tramwaj prowadzi ( kieruje ) motorniczy nie konduktor , maszynista - prowadzi pociąg osobowy lub towarowy
Kiedyś ludzie jeżdżący do USA myśleli że w USA chodniki są zrobione ze złota. Po wyjechaniu zrozumieli 3 rzeczy. Po 1 to to że chodniki nie są ze złota. Po 2 że w wielu miejscach wogle nie ma chodników. A po 3 że to on ma iść do pracy i układać te chodniki.
Cha, cha, dokładnie tak. Mało tego, on zrozumiał, że USA nikomu nic nie daje i, że od pucybuta do milionera to mit.
Dobrze powiedziane, ale trzeba wiedziec ze w usa sie nie chodzi na piechote, jak potrzebujesz cos ze sklepu a on jest 200 metrow dalej to jedziesz samochodem.Tam tylko chorzy albo skrajnie biedni chodza. Wiec w wielu miejscach nie ma chodnikow, ( nie liczac miast i osiedli) ale za to jeden pas drogowy jest prawie 1.5 x szerszy niz w EU, albo nawet 2 x szerszy i w wiekszosci drog masz dwa pasy w jedna strone. Jeden pas, dalej szeroki, w jedna strone spotkasz tylko na drogach w gorach. A na autostradach masz 3 do 6 pasow w jedna strone i w duga strone tyle samo. Dla ciekawostki dodam, ze amerykanie maja tak wielkie i swietne maszyny, ze wylewaja 6 szecio pasmowa autostrade , JEDEN KM dziennie.
Do USA jedzie sie dla przyrody, muzyki
i seksu.
Roman, wielu Polaków nie odróżnia Ukraińskiego od Ruskiego. Tylko tyle i aż tyle.
Usa to zgniły kraj. Nastawiony na biznes , z historią marną i krwawą.
Z tą kulturą bardziej chodzi o to, że Amerykanie nie mają kultury osobistej na takim poziomie jak Europejczycy. Nie mają zwyczajów czy tradycji które pamiętają jeszcze średniowiecze, itd. A co do POP kultury to jest ona dość nowa natomiast wszystko co przed POP kulturą jest im obce.
Ameryka to bagno , pozdrawiam z Walnut Creek , California.
W USA w restauracji jest tradycja dawania napiwków jako standard do każdego zamówienia więc kelner słysząc język angielski pewnie liczył na premię, ale zapewne jak usłyszał że między sobą goście rozmawiają po ukraińsku to zrozumiał że prawdopodobieństwo dużego napiwku jest małe.
Ale "Wiedźmina" ładnie nie sprzedali😂😂😂😂😂😂😂. Tak, tak, Netfiź się kłania 🤦
Przesadzasz kolego , Takiego syfu to ja za czasow komyny nie widzialem , jak tu w U. S.A.- brak jakosci i straszne tandeta .
Romek gdyby nie te wojny Polska byłaby potęga a i tak nie jest źle kocham mój kraj i region Gorny Slunsk
ale czy ktoś tutaj coś złego o Polsce mówi?
Polska jest potęgą . Przez 300 lat ją rozgrabiali , niszczyli , rozkradali , wymazywali z map , zajmowali i co ???? I nic , dalej jest wielka , piękna i bogata 😁
@@konik999 Niestety, bo POLITYCY I ICH KOLESIE dalej okradają Polskę i Polaków, sprzedając co się da Niemcom i oddając Polskę pod władanie Unii Europejskiej. Tylko KONFEDERACJA nas broni!
@@konik999- kiedyś przeczytałam w "satyra na murach"(chyba tam), że (niemiecki strażnik stwierdził) - Polaka gołego pod szklanym kloszem zamknij, to i tak za niedługo ubrany, umeblowany i zamożny będzie... 🤔😂🤗
które konkretnie wojny?
2 WŚ ? - na terenie Polski był kompletny miks kulturowy, z przewagą Żydów. Do tego gigantyczny analfabetyzm i kompletne zacofanie infrastrukturalne. COP czy Gdynia to w zasadzie jedyne wyjątki. Po 2 WŚ zyskaliśmy bogaty Śląsk i konkretny dostęp do morza.
1 WŚ ? - no błagam ..
W sumie to jedyna wojna, która faktycznie uderzyła w "bogactwo i potęgę" - to była Rabacja Galicyjska z 1846r.
😢Romku!
Nie myl kultury z rozwojem techniki i gospodarki. Kiedy w Polsce i w Rosji kultura stała na wysokim poziomie to Amerykanie biegali po prerii ze strzelbami za bizona i i Indianami. Więc kto kogo ma uczyć kultury! Oni nas Słowian? Coś się tobie pomieszało. Przez delikatność nie powiem gdzie!!!! 😅😅😅😊😊😊
Wrócił w sam raz na spróbowanie chlebka z technicznego zboża itd.
AUTOBUS - prowadzący to KIEROWCA,
TRAMWAJ - prowadzący to MOTORNICZY,
Sprzedaje i sprawdza bilety w autobusach, pociągach, tramwajach - to KONDUKTOR
Wyjechać do USA? A po co? My ty mamy wszystko co nam potrzeba
nie ma ogórków kiszonych, wędliny jaką lubie , niepasteryzowane mleko zakazane, ich chleb sama chemia ogólnie jedzenie w USA to korporacyjne g. zapakowane w kolorowe papierki, wole dobre jakościowo jedzenie od babuni ze wsi zapakowane w szary papier
@@livek100 Racja
@@livek100 w Polsce tez juz jest chemia tylko ukrywana
@@robertrobski1013 Wiem , nie powinniśmy iść ich drogą.W Stanach jest ,,chleb'' z 40 składników zwany Wonder od 100 letniej korpo Flowers Food , co za przewrotność w nazwach . Firma ta od dekad pożera mniejsze piekarnie i robi ten swój tosto podobny na jedno kopyto. Tego czegoś nawet pleśń nie tknie bo się szanuje..Amerykanin jak czasem turystycznie wyściubi nos spoza swojego kraju to doznaje szoku jak dobrze smakuje i pachnie np pomidor w Ameryce południowej, owoce, chleb w Europie, masło, pierogi :) itd
@@robertrobski1013 sadzę własne warzywa i nie ma w nich żadnej chemii
To ukraińcy palą papierosy,
dokładnie
Tak, z tym cukrem to prawda. W Polsce slodkosc produktow jest duzo lepiej wywazona niz np. w UK, gdzie od jakiegos czasu mieszkam. Tutaj cukierki, ciastka, napoje, lody itp. sa duzo bardziej zaslodzone, wlasciwie traca smak, czujesz tylko cukier (slodzik).
ja pojechalam pierwszy raz do USA w 2007 r. i wszyscy tu w Polsce moiwili "ale tylko tam nie zostawaj", a ja " a powuj mialabym zostawac, jak moge na legalu w UK na zmywaku pracowac zamiast na nielegalu w USA? no, chyba zebym spotkała Vigo Mortensena (Aragorn) to wtedy mooooze zostane" , ale nie spotkalam i wrocilam. Zawsze jak wracam z USA, Ameryki Poludniowej, to jestem wdzieczna Bogu,ze urodzilam sie w Europie.
Tak Ameryka kiedyś była obiektem marzeń ,teraz już nie .Amerykański sen skończył się 😁
Amerykańskie słodkości są jak sushi ze stacji benzynowej- można jeść, tylko po co?
Well phrased.
Jescze troszke i pozegnamy wszystkich ukraincow 🖐🏻
W jaki sposób?
@@RomanFanPolszy- jeśli życzy im bezpiecznej Ojczyzny, to w porządku - inaczej to nie honorowo(!)
Mieszkam w USA od 25 lat i niestety trzyma mnie tu tylko praca (czyli zarobki i przyszla emerytura).
W Polsce zycie codzienne jest duzo lepsze i zdrowsze.
Tutaj jest "kultura" bylejakosci. A podmiejskie dzielnice sa budowane specjalnie bez chodnikow zeby sie ludzie nie szwedali - zwlaszcza zeby ci z biedniejszych dzielnic nie przychodzili do bogatszych. Zycie bez samochodu jest mozliwe tylko w kilku wielkich miastach.
Tutaj 99% ludzi pracuje bardzo ciezko zeby 1% mogl plywac w bogactwie.
Hmm, mieszkałem w New Jesrey i pracowałem tam i w Nowym Jorku. Pracuje się od rana do wieczora i sporą część czasu poświęca się na dojazdy. Weekekndy są po to żeby zrobić pranie i uzupełnić lodówki i to całość życia. Dużo lepiej jest w Polsce, mniej się zarabia i mniej wydaje a życie dłuższe i lepsze. Dwa to kasa, nie ma szans żeby ktoś się dorobił tak szybko jak np w Polsce. To niemożliwe, moi koledzy po roku pobudowali sobie domy w Polsce w USA potrzeba na to kilkadziesiąt lat. Taksówki to też nieprawda. Większość kierowców w taksówkach to emigranci jak się trafi na Hindusa to jeżdżą po Nowym Jorku jak po Bangladeszu, taksówki są podzielone szkłem odpornym na zbicie bo boją się napaści tak więc pasażer ma bardzo mało miejsca na nogi i rzadko w nich sprzątają bo one są cały czas w ruchu. Metra i koleje mają po 100 lat i tak wyglądają. W USA naprawia się rzeczy dopiero jak się zawalą albo kompletnie zniszczą. Na dachach wieżowców są te drewniane beczki na wodę co wygląda obleśnie jak miasta w krajach arabskich. Bogaci ludzie izolują się od biedoty bo się ich boją tak więc jako klasa niska i średnia żyjesz jak w "bario" w Ameryce Południowej. Jeśli chcesz żyć jak człowiek w USA musisz tam pojechać z majątkiem inaczej będziesz masą ludzką do mielenia pieniędzy. Szczury w Nowym Jorku są wszędzie bo miasto jest na rzece i to norma że spotkasz je na zwykłych ulicach to jak gołębie w Krakowie są i zawsze były.
widzę pewną nieścisłość "Po roku pobudowali sobie domy w Polsce". Zarabiali w USA czy w Polsce? Jeśli w Polsce to ile musieli zarabiać, żeby dorobić się w rok 500 tys może 1mln... zależy kiedy domy budowali. ( no ale wtedy i pensje były niższe).
@@plejgazus88 Już Ci wyjaśniam. Dwaj bracia mają firmę, pracuje w niej około 6 osób, która zajmuje się hydrauliką całościowo, zaczynali jak mieli po 20 lat z 10 lat temu. Działają na terenie województwa świętokrzyskiego. Zakładają też zaawansowane piece grzewcze a teraz przez ostatnie 2 lata pompy ciepła. (Osobiście mam od nich Mitshubishi). Potrzebujesz namiar nie ma sprawy na priv dam Ci i polecam fachowość. W USA mieszkałem w Kearny na Schuyler Ave dwa domy dalej mieszkał polski hydraulik, pracował wtedy w NY a dom miał na 30 lat do spłaty. Nadal się dorabia. W USA jak nie masz milionów dolarów po rodzicach to nic nie zdziałasz bo takich ludzi na dorobku są miliony.
@@piotrsodel3077 Jeśli chodzi o problemy pieniężne w USA to ja całkowicie Ci wierzę bo tam za każdy badziew trzeba płacić. Studia kosztują, jak masz jakaś chorobę której leczenie nie jest pokrywane w znacznej mierze przez ubezpieczyciela to z człowieka, który może sobie fajnie radzić w życiu robi się osoba bezdomna, tam jest gorzej niż w PL i tutaj nie uważam że jest inaczej
@@plejgazus88 Tutaj masz mniej pieniędzy i mniej kosztów a spora część usług jest bezpłatna. W USA zarobienie dużych pieniędzy to nie problem. Polacy pracujący w budownictwie zarabiają ogromną iość pieniędzy. Ale.. ale ... jeśli by wydawali tak jak Amerykanie, to niewiele by im na życie zostało. Żeby popracować rok , czy dwa lata to wynajmują piwnice na 4 osoby a i tak płacą po 600 $/m jedzą cokolwiek , pracują po 14 godzin, żeby jak najkrócej tam zostać. Druga część Polaków to ci co mieszkają na stałe, pracują i wydają wszystko co zarobią a żeby nadążyć za tym amerykańskim życiem biorą kredyty. Na koniec życia przeprowadzają się ze swoich domów na które ich nie stać do mieszkań i kończą na oglądaniu telewizji.
" To niemożliwe, moi koledzy po roku pobudowali sobie domy w Polsce " bzdury. Nikt w Polsce nie dorabia się w Polsce w rok, chyba, ze wygra w Lotto. Nie pisz bzdur, że szerokie masy pracują od rana do wieczora.
W Polsce faktycznie używamy mniej cukru we wszystkim, nawet w przepisach na ciasta ten cukier jest zredukowany. Desery ociekające cukrem są dla nas niejadalne. Polacy lubią za to kwaśny smak i mamy wiele kwaśnych potraw.
Z im większej biedy człowiek pochodzi tym bardziej nie ma pojęcia jak dobrze jest żyć w europie... 💪🏾
Roman, o wizie do USA to marzyli nasi rodzice, jak wyjazd tam miał jeszcze sens :D
"wrócił" - to wcześniej mieszkał w PL czy w UA? bo jak chce "wracać" to niech jedzie do Ukrainy
A może wybór zostaw jemu. Niech żyje gdzie chce
@@halinaoles1369 chpdzi mi o to, że wtedy nie wrócił tylko przeprowadził się do Warszawy
na Ukrainę, poza tym zgoda.
Myślę że Romanowi raczej chodziło o powrót do Europy i wyszedł taki skrót myślowy.
OK PiS bardzo popchnął Polske do przodu ale zaboczymu niedługo
Nawet Amerykanie mają takie powiedzenie : trawa jest zawsze bardziej zielona po drugiej stronie płotu ! Pozdrawiam z Denver CO US 😊
Ten kolega więcej podobieństw by zauważył jakby się czytać nauczył sucha - суха, choinka - ялинка, a sękacz to nazwa ciasta, a nie ciasto. Gościu chciał zabłysnąć, a wyszedł na półgłówka.
Nieeeeeeeee do cholery. Stop ukrainizacji Polski!!!!!
trochę śmieszno, że Ukrainiec narzeka na taksówkarzy, mimo że 90% z nich to Ukraińcy xD Niestety ale jakość taksówek, zarówno aut jak i kierowców spadła kilka lat temu wraz ze wzrostem napływem ludności ze wschodu, na plus że spadły tez ceny, a wzrosła dostępność :)
przenoszą swoją zwyczajną sowiecką mentalność - chamstwo, krnąbrność i butę na nasz teren, czyniąc z chamstwa normalność ( poza nielicznymi wyjątkami, bo nie można powiedzieć że każdy jest dokładnie taki sam. Kwestia ogłady i kultury ale niestety jednak miażdżąca większość. Z tego powodu Ostatnie dwa lata przez masowy napływ Ukraińców cofnął nasz wizerunek postrzegany przez przyjezdnych o dziesięciolecia co widać po opinii nawet Ukraińca , który przyjechał z USA.
Qrwa następny ukrainiec będzie na Polskim garnuszku!
Roman ,kto Ci powiedział że wszyscy marzą o wyjeździe do USA , może 20 lat wstecz tak . Dziś w Polsce można dorobić się dużych pieniędzy , dziś Polska jest krajem wolności i swobód . Więc Roman skoryguje swoje myślenie o tym , że KAŻDY CHCE WYJECHAĆ DO USA , to nieprawda. Dziś mamy UE i nie trzeba nam STANÓW.
Owszem pojechać do USA by zwiedzać , bardzo chętnie .
to samo odnosnie kanady lata temu o wspanialym zyciu mowilo sie ze to kanada dzisiaj jest to nieaktualne
Marzenia...ja marzę o niebieskich migdałach a nie o lewackich USA.
Dokładnie
Tak ale Roman to opowiada właśnie z perspektywy minionych czasów bo tak istotnie było. Posłuchaj uważnie, że on mówi, że też marzył kiedyś ale dziś i jemu zmienia się perspektywa.
5:37 Hamburger jako pomysł na 2 stronna kanapkę z kotletem w środku, siekanym albo mielonym i smażonym mięsem została przywieziona z Europy przez emigrantów niemieckich. Ciężko pracujący robotnicy mieli dostać szybko pożywne kaloryczne jedzenie i dalej arbeit... tzn pardą Go work! "podobajka" fajne słowo
Polska emigracja też tak gada: Ou, zostawiłem cara na kornerze, będzie izjer wyciągnąć staf z bejzmentu.
W naszych deserach, często stosowany jest ksilitol czyli cukier brzozowy. Ma o połowę mniej kalorii. Ksilitol mogą jeść diabetycy. Nie wywołuje próchnicy zębów, a wręcz przeciwnie wzmacnia szkliwo. Jest mniej słodki od cukru. Jest najzdrowszym cukrem. Alternatywa dla cukrzyków, kobiet z insulinoopornością, dla osób z problemami przyzębia czyli paradontozą i osób na diecie.
Przez 15 lat mieszkałam w Chicago .Ameryka ma swoje dobre i złe strony .Wrocilam w 2018 roku z czeskim mężem na emeryturę .I żyje nam się super w Polsce .MOJ mąż tęskni za USA ,,bo ma tam córki i wnuki.Ja nie .Bylismy z wizytą od października do stycznia 2023 -2024 u rodziny .Byl piękny świąteczny czas .Byly wakacje na Florydzie .Ale wrócić bym już nie chciała.Przedmiescia to sypialnie .Wszedzie dalekie odległości i musisz mieć samochód .Ludzi nie widać na tych przedmieściach .Od czasu do czasu ktoś wyjdzie z psem .Pusto i samotni.Europa jest bardziej przytulna .Ja mieszkam w małym miasteczko i dojdę wszędzie pieszo .Transport miejski jest idealny .Dojade wszędzie .Tego w Stanch nie doświadczycie .Samotnosc ludzi starych jest straszna .Mimo że Stany nauczyły mnie wiele i dały wiele i będę je kochać jak drugą ojczyznę .Ale mieszkać będę w ojczyźnie.Jestem wdzięczna Bogu (bo to mi kazał wracać )za to że go posłuchałam .❤
"Kierowca" tramwaju to motorniczy.
Jeździłem uberem po Kijowie w 2021 i myślałem, że zejdę na zawał. Wszyscy jeżdżą na zderzaki i przepychają się na drodze jak po karpia na promocji. A na Florydzie jak jeździłem autem, to miałem pełen relaks :)
Spróbuj w Nowym Jorku to się trochę rozerwiesz , jeśli się za taksówkarzem po angielsku dogadasz.
@@piotrsodel3077 byłem w NYC i jechałem dwa razy taksówką, nie prowadziłem samochodu. Też byłem blisko zawału, ale jednak w Kijowie było gorzej, chyba. Może większy szok.
Floryda to miejsce na spokojną starość, w Naples mam rodzinę. W tym mieście zabronione są świecące neony ponieważ rozpraszają kierowców. Średnia wieku mieszkańców zimą to 75 lat.
@@piotrsodel3077 ja mam rodzinę w Clearwater, koło Naples tylko przejeżdżałem i nocowałem w Cape Coral. Chętnie będę tam wracać i umiem wyobrazić sobie tam swoją emeryturę ;)
Cha, cha, dobre, Roman załatwiaj, porządkuj papiery, bierz pod pachę Bartka albo Casha albo kogoś innego co jest tam jakoś obcykany ze stanami i dawaj do USA sprawdzać samemu. W Polsce już się otrzaskałeś i jakoś tu wrosłeś, masz jakieś odniesienia, to teraz czas sprawdzać resztę świata.
Spostrzeżenia dobre, a czasami nawet bardzo dobre, z kilkoma się nie zgadzam, inne mogę jakoś tam wytłumaczyć ale generalnie twoja percepcja świata na dziś jest już mocno przesiąknięta naszą polska percepcją świata, mało tego całkiem dobrze rozkminiłeś nas samych Polaków.
Z tym chwaleniem Polski co ci tu piszą to też racja. Najechało się tego teraz do Polski od cholery i cholera wie skąd i jak tak dalej pójdzie to będziemy tu mieli dziki wschód albo dziki zachód, jak kto woli i nie opędzimy się od tych "zachwyconych" Polską i żadne płoty tu nie pomogą i wojny nie będzie potrzeba taki będzie kolejny najazd. Dlatego gadaj, że w Polsce jest do dupy i nie ma po co tu przyjeżdżać. 😂😂😂😂 Sam wiesz o co mi chodzi, byłeś, widziałeś to co ja tu ci będę ględzić.
Moje pomysły:
1) Więcej takich reakcji na wykwity różnych vlogerow czytaj ich filmiki i tłumaczenia co i jak bo nas to interesuje. Wszystko jedno na jaki temat.
2) Wycieczki i przemyślenia ze świata oraz konfrontacja z tym co sam wiesz, a tym co widzisz jak najbardziej też.
3) Dawaj jakieś rozmowy wywiady z kumplami Polakami i innymi jak sobie gadacie o rzeczach ważnych i mniej ważnych i jak widzicie ten sam problem albo nie, a może zapraszaj jakieś znane persony, autorytety albo co.
4) Od czasu do czasu coś z twoje starego grajdołka, co tam słychać w Naddniestrzu, jak tam twój kumpel Jankes i takie tam. Trzeba wiedzieć co się dzieje w dawnej chałupie.
Świetnie objaśniłeś nasze polskie narzekactwo : żeby nikt nam tego co mamy nie popsuł...
@@hannakonador9478 A żebyś wiedziała, my jesteśmy specyficznym ludkiem i tym trzeba się liczyć jakby co. 😂😂😂😂😂
Dzięki!
@@RomanFanPolszy Drobiazg, dawaj nowe produkcje bo wiesz, że jesteśmy ciekawscy. 😊😊
Oto Ameryka Tak było zawsze tylko 40 lat temu $ był marzeniem kazdego Polaka i za 1 kupiłeś nizłą flaszkę ,dziś musisz dać 8 $ czyli tyle w wielkim skrócie stracił na wartości do zł a biorąc po uwagę urlop ,świadczenia lekarskie czy koszty i poziom życia Ameryka została tylko mitem.
Planowaniem miast i ulepszaniem przestrzeni miejskich zajmuje się urbanista .
Nnie myl kultury z Hollywoodem. W USA nie ma zdnej kultury. Ludzie gonia za forsa. Pracuja na dwie trzy zmiany. Nie chcialbym tam mieszkac nawet za duze pieniadze.
z tym usa jest tak ze chcesz tam wyjechac, a potem dorastasz xD
Naucz się pisać gramatycznie i z polskimi literami, POLAKU!
@@markmal8479 - ?!?
Nigdy więcej nie dam grosza na "biedną" Ukrainę, po tym jak mnie omal rozjachał Ukrainiec. Pirat drogowy. Autko bentley, Warszawa Wola.
Piccę do stanów przywieźli Włosi, to włoska potrawa.
Roman co u Twoich rodziców ? czy nadal są w PL czy wrócili? dawno Cię nie oglądałem... a szkoda.Pozdrawiam Cię ciepło!
Ciekawy vlog,nigdy nie marzyłam o wyjeździe do Stanów.Mój wujek walczyl w Armii Andersa nigdy nie wrócił do komunistycznej Polski.Przedostał się do Stanów, mieszkał całe życie NY.Ciężko pracował żonę miał z Polski.Pod koniec lat 70 kuzynka pojechała do tej cudownej Ameryki.By wspomoc rodzinę pracowała w restauracji, po roku pobytu miała dosyć tęgi miasta.Nie czuła się bezpiecznie,wychodząc ze znajomymi zawsze była odprowadzona pod same drzwi.W ciągu dnia też nie mogła sama chodzić po wszystkich ulicach.Byla atrakcyjną kobietą ,odrzuciła propozycje matrymonialne. Wolała wrócić do kraju i żyć u siebie ciesząc się swobodą,żadne pieniądze nie były wstanie zatrzymać jej.Są osoby które za dolary były gotowe zrobić wszystko.
Ukraincy wtacajcie do siebie
Mamy was dosc Wołyn pamietamy
Wynocha
Roman zajebisty jest Twój luz. Podziwiam ciekawość Świata i otwartość na nowe. Jestem matką i babką, ale podziwiam otwartość młodych. Totalna integracja, nacji, kultur i tzw religii. Obecnie nie ma granic. Idzie nowe! Fajnie, że młodzi ludzie wyrażają się tak jak czują.
nie ma granic idzie nowe, wjedzie tu masa luda Afryki z unijnego rozdziału wnuki będą musiały być dodatkowo opodatkowane , odpracowanie za grzechy kolonializmu w części przerzucone na Polske
@livek100
A wy, pisowcy, znowu o imigrantach z przydziału Unii !
Macie wyjątkowo twarde głowy, nic do was nie dociera.
@@joannagadek2008 nie jestem z popisu, przewietrz głowe .
URBANISTA - człowiek zajmujący si budową miast
Druzyna to grupa osób o określonym statusie ....
W "piździec" to oznacza po polsku daleko - bardzo daleko , lub tak daleko że aż nie wyobrażalnie , czyli tam gdzie na dachu mgła dusi koguta lub tak daleko że tam nic nie ma a jak pies zdechł to łańcuch jeszcze 3 lata szczekał :) . Jak daleko jedziesz ??? (w pizdu) gdziekolwiek byle daleko. I wiele innych pokrewnych słów jest z tym związane. Pyta się polaków a nie google :) . hehehe
Surżyk mieszanka ukraińskiego i rosyjskiego.
W Europie tez jest słodsze bardziej więcej cukru w ciastkach itd. W Anglii jak była w EU tez więcej cukru było więcej w tych samych produktach co w PL
Kiedy Europejczycy mówią o kulturze w USA vs EU, to mają na myśli tradycje, a nie media i rozrywkę. USA oczywiście też ma tradycje, ale nie są one tak różnorodne i tak upakowane na tak małej przestrzeni. Będąc w Czechach np, możesz w ciągu kilku godzin być w Austrii, potem Bawarii, następnie odbić do Polski. Na dobrą sprawę w 2 dni możesz odhaczyć sobie dość różne kultury i tradycje, języki, historie. Oczywiście one wszystkie są ze sobą połączone i czerpią od siebie, ale nie do tego stopnia co w USA. Poza tym, w USA spora część tradycji została przywieziona z Europy i Azji. Dlatego jak ktoś np zamawia pizzę, to mi osobiście - nie wiem jak tobie - nie przychodzi na myśl USA, a Włochy. Nawet jeśli to oni rozwieźli ją po świecie (a i tego nie byłbym taki pewien, w Polsce mam wrażenie że jednak Włoska pizza jest popularniejsza od tej amerykańskiej).Podobnie z sushi, czy taco. Tradycjami USA są za to na przykład Halloween (okej, powiedzmy), albo Thanksgiving, albo z takich na 100% ich: Black Friday. USA są mistrzami komercjalizacji wszystkiego. Ja osobiście nie jestem tego fanem i to jest ostatnie państwo zachodnie do którego bym chciał wyjechać. Już Australia wygląda bardziej sensownie z ich całym robactwem, emu i wężami :'D
Nie będę edytował bo to kolejny topic: 9:09 - ciekawostka. Amerykanie nie mieli takiej trawy naturalnie. Zwieźli to z Europy, i to jest pewnego rodzaju tradycja. Oni mają bzika na punkcie ich "American lawn". Jest cały przemysł z tym związany, biliony dolarów rocznie wydawane na to, żeby trawa była zielona i przycięta. Mają nawet farby w spraju, oczywiście zielone, do kolorowania trawnika. Ekstra przydatne do trawników w kaliforni np, albo texasie, gdzie naturalnie twój trawnik byłby piaskiem, pustynią... Więcej, kalifornia ma system kanałów, którymi zaciąga wodę z północy stanu do SF i LA (bo te miasta są na pustyni praktycznie, tam nie ma wystarczających źródeł wody). W ten sposób generują sobie problem, który co roku się manifestuje coraz bardziej i bardziej: masywnymi, gigantycznymi pożarami. Północ kaliforni wysycha bo ściągają stamtąd wodę, a przez to że zmiany klimatyczne powodują że mają mniej opadów, to południe też zaczyna wysychać. No i tu już nie problem o pożar i rozprzestrzenienie się go na pół stanu.
Nie wspomnę już tak obficie na temat ich planowania miast, bo jest masa filmików od urbanistów (tego słowa szukałeś :D), którzy wyjaśniają dlaczego amerykanie budują 20 liniowe autostrady przez miasta, które i tak nic nie dają. Dlatego też amerykanie są tak zafiksowani na punkcie ich samochodów, bo spędzają w nich pół dnia - oczywiście że chcą żeby były duże i wygodne. drogi duże i szerokie... I wiedzą też że suburbia są niemożliwe do połączenia sensownym transportem publicznym bo budżet takiego systemu by przebijał wydatki na armię wielokrotnie. Dodatkowo mają kulturę auta, po prostu coś co się u nich wykształciło w latach 50 po wojnie, ich indywidualizm który to zacementował, powoduje że oni myślę zawsze będą skazani na stanie w korkach, minimalny ruch pieszy (w niektórych miastach poza ścisłym centrum ciężko nawet o chodnik!), i statystycznie wyższa otyłość od reszty zachodniego świata.
burger to jest hamburger, pochodzi z niemiec , Hamburga. to szybka kanapka na goraco.
USA i Kanada, zeby cos miec to trzeba ciezko pracowac. trzeba zdac egzaminy nestryfikujace wyksztalcenie. nie takie to proste ale mozna to zrobic. powodzenia.
pozdrów rodziców - *FANTASTYCZNIE mówisz po polsku*
Wczoraj kładlismy karpety na lofcie .
Roman teraz dlaczego rolnicy tak się wkur.....li , bierzesz produkty zbożowe kukurydze , żyto , pszenicę , owies i inne produkty zbożowe , badasz nasze czyli Unijne i Ukrainskie i co wychodzi - tablica mendelejewa .
Jeśli chodzi o warzywa to mi też tak wszystko się psuło i po paru dniach nie nadawało do jedzenia ale kupiłam nową lodówkę z taką specjalną szufladą na warzywa i jakimś światłem( harvestfresh ) i o dziwo to działa bo marchewka zwykle mi flaczala po kilku dniach a teraz może leżeć nawet 2 tygodnie ( dłużej nie sprawdzałam )
Wpływa kultury Amerykańskiej w Europie nazywa się pop kulturą. Nie kulturą jako taką.
Jeśli macie koce termiczne, to wysyłajcie do Romana, żeby mógł dokończyć tapetowanie mieszkania.
4 gramy to 1 łyżeczka cukru my chyba mamy większą świadomość co może szkodzić 😂
W Unii Europejskiej to raczej się większość ludzi śmieje z jakości życia w Stanach, niż marzy o nich. XD
ludzie się będą śmiać do momentu jak do nich dotrze w co UE się przemienia i jak to się stało że centralne zarzadzanie czerwoni u steru ich podnóżki w stolicach europejskich udają że rządzą .Wszystko zmierza do krótkiej smyczki i kagańca Skoro w UE jest tak dobrze w obecnym czasie rolnicy w Europie wychodzą na ulice
Ciekawe spostrzeżenia
Mieszkam we Wrocławiu. Tutaj juz również nikt nie mówi po polsku. Straciliśmy Polskę.
Po polsku USA czytamy UeSA. Nie używamy skrótowca od nazwy Stany Zjednoczone Ameryki Północnej. Architekt miast to urbanista.
Chyba Stany Zjednoczone Ameryki bez północnej.
@@stefarprofeta5277 ok
@@stefarprofeta5277 - jak już, to tylko "Stany Zjednoczone", lub samo "Stany" - kiedyś wszyscy wiedzieli *o co kaman*, jak teraz jest nie dokońca mam rozeznanie...
@@hannakonador9478 Typowe dla Grażyn nie znam się ale się wypowiem. Żenada.
@@stefarprofeta5277 typowe dla inceli - obrażać randomów w Internecie. Za czasów Grażyn tak się mówiło. Rzeczywiście na stronie rządowej nie ma w nazwie tego państwa przymiotnika "Północnej". Pisałam z głowy. A nie myli się ten, kto nic nie robi.
Roman nie martwy się mi również niektóre litery się w mylą pomimo że 30 lat temu uczyłem się cyrylicy 😂😂😂😂😂😂😂😂😂
Tak, taksówkarze w warszawskim Bolcie to rak, miałem taki kurs, nie wiem, skąd był kierowca, ale było średnio, jedziemy, gość ma dwa telefony, boltowy z nawigacją, przez który rozmawia głosowo i drugi inny, przez który pisze na WhatsApp czy jakimś innym cudzie, jak wjechaliśmy w głębsze centrum to nie spodobało mu się, jak inny taksiarz z bolta jeździ. Więc na następnym skrzyżowaniu dogonił typa (dalej ma ze mną kurs, ale przypadkowo jedziemy w te samą stronę) stanął na pasie obok, poprzednio trąbił a teraz jeszcze trąbi, wychyla się i krzyczy do niego machając ręką, tamten to olał na szczęście. No i pojechaliśmy dalej. Cuda. "Wschodni ludzie taksówki" wyjechali ze wschodu, ale dużo jeszcze czasu minie, aby wschód wyjechał z nich.
Zawsze możesz podjąć prace w Bolcie i być tym dobrym taksiarzem!
P.S. Także możesz zarabiać żeby było stać Cię na szofera...
12:45 W Polsce tramwaj prowadzi motorniczy a bilety sprawdza kontroler (posp. kanar) :)
Seweryn Krajewski śpiewał kiedyš:
"Taka ameryka,plastikowa kicha".....
I to się w pełni zgadza.
Pozdrowienia z Arkansas Roman 👋👋👋👋
Roman, wjechało do Polski i mieszka tutaj kilka milionów Ukraińców, więc nie dziw się, ze są u nas kolejki w urzędach, ale... ostatnio musiałem wymienić dowód osobisty i zrobiłem to z marszu, tzn. poszedłem do urzędu, wziąłem numerek z automatu i załatwiłem to w 1/2 godziny. Teraz sprawdzę tę procedurę przy wymianie paszportu, ale wydaje mi się, ze też nie będzie długo, pomimo iż głownymi klientami są Ukraińcy wraz z cudzoziemcami.
Hamburger jako potrawa i jako słowo wywodzi się od befsztyka z siekanej wołowiny nazywanego hamburger steak, wprowadzonego do kuchni amerykańskiej przez imigrantów z Niemiec z Hamburga. Hamburgera wymyślił w 1904 roku garncarz Fletcher Davis. tak piszą w internetach :D
12:36 w Polsce konduktor to pracownik podległy kierownikowi pociągu. Kierowca to ktoś, kto kieruje pojazdem z kierownicą :) ale osoba prowadząca tramwaj to motorniczy.
Urbaniści są od budowy miast. Pełna zgoda, że są kraje w których nie da się żyć bez samochodu - nie tylko USA (choć tam jest najgorzej) ale też w niektórych krajach europejskich - np. bardzo mnie zdziwiła Irlandia - niby piękna przyroda i super kultura, puby i tak dalej, ale przejść czy przejechać rowerem z jednego do drugiego miasteczka 20 km jest problem - idziesz po drodze z ograniczeniem 120 km/h bez chodnika. Jeździliśmy z żoną autostopem przez 3 tygodnie po całym zachodnim wybrzeżu Irlandii, w internecie reklamowane jako Wild Atlantic Way, chcieliśmy wypożyczyć rowery, ale kompletnie bez sensu, nie ma ścieżek ani nawet chodników poza centrami miast tylko drogi (i ograniczenia prędkości dużo wyższe niż w Polsce przy takiej samej szerokości drogi). Super kraj, ale nie chciałbym tam żyć na stałe właśnie przez to (no i pogodę ;) ).
PS drużyna to albo sportowa albo Drużyna Pierścienia z Tolkiena :)
Tak samo jest w UK na landówkach. Ja jeżdżę dość szerokim samochodem 3,2m z lusterkami. Ostatnio w Irlandii rozwaliłem sobie lusterko bo w krzakach był dość gruby kij. To że lusterko ociera się o żywopłot to tam norma.
Drug po rosyjsku to przyjaciel . Drużyna po ukraińsku to przyjaciółka . Język ukraiński to mieszanka słów polskich i rosyjskich .
Przyznam się, że ja też marzyłem o wyjeździe do USA. Pisałem o wizę. Ale miałem wielu znajomych, którzy ostudzili mój entuzjazm. Od tamtej pory pomyślałem, dlaczego dobre rozwiązania z USA nie zaprowadzić w Polsce. Przecież ja tu czuję się zupełnie dobrze, choć władze duszą mnie podatkami i bezsensownymi regulacjami wprowadzanymi w interesie UE. Teraz już nie myślę o wyjeździe do USA, ale mam nadzieję, że będę maił większy wpływ i kontrolę nad reprezentantami, których wybieram do Parlamentu.
Reasumując i mówiąc w skrócie... po co mam wyjeżdżać do USA, skoro to co dobrze funkcjonuje mogę wprowadzić na miejscu? Blisko moich bliskich i blisko grobów moich krewnych. Po co mam się tułać po obcych krajach.
W Stanach ,można robić zakupy na dwa tygodnie, bo tam produkty mają tyle konserwantów i chemii że, tak szybko się nie psują, terminy przydatności też mają kosmiczne. Mieszkała tam ,moja córka ,kilka lat i mówiła o jakości tamtejszych produktów.Jej amerykański znajomy żartował że, jedzą tyle konserwantów że, są zabalsamowani za życia.Tam, całe rolnictwo i produkcja żywności i mięs,należy do dużych korporacji, więc to one dyktują warunki.Dopóki były farmy, a ziemia należała do rolników,można było dostać żywność dobrej jakości , teraz już nie ma na to szans. No chyba że, ktoś jest bogaty ,to stać go na kupno zdrowej żywności.Doceniła dobre towary,po przyjeździe do Europy.Ale i nas,wkrótce czeka ,to co tam, bo przecież niszczy się mniejsze gospodarstwa a areały ziemskie ,przechodzą w ręce bogatych biznesmenów i korporacji.Oni liczą na zysk, nie jedzą tego co sami produkują ,więc zależy im na ilości a nie jakości. Ja jestem z pokolenia ,które pamięta smaki prawdziwego jedzenia, nie tego prawie syntetycznego, szprycowanego chemią i konserwantami i czuję tę różnicę w jakości produktów ,owoców i warzyw. Do dziś staram się zaopatrywać u miejscowych hodowców i rolników w zdrową żywność, no ale ja nie mieszkam w dużym mieście i mam taką szansę.Niestety i w Polsce jakość produktów stale się zmienia i raczej nie na lepsze, pewnie następne pokolenia zjedzą wszystko, nawet plastikowe, bo nie będą znać smaku i zapachu produktów, jakie były dawniej. Co się dziwić,Unia zabroniła wytwarzać kiszonki (jak kapusta kiszona lub ogórki) które są naturalnym probiotykiem i kiedyś dostarczały w okresie zim, witaminy C, można tylko kwasić poprzez sztuczne zakwaszanie chemią a nie można kisić naturalnie.To samo z wędzeniem wędlin, wędzi się chemicznie ,do produkcji nie wolno wędzić wędlin naturalnie.Jeszcze wiele gospodyń nadal ,kisi kiszonki tak jak dawniej ale młodzi już tego nie robią ,kupują już kwaszone. Wszystko się zmienia.
Bzdura.
Jak powiesz "Drużyna pierścienia" to raczej się z Hobbitami kojarzy a nie z małżeństwem xD
Zależy komu. Drużyna to przyjaciółka (tu żona), partnerka. I tych słów można i w Polsce używać jako zamienników.