Bardzo dziękuję ci za to że pokazujesz w FLstudio rzeczy do których sam doszedł bym za lata. Naprawdę każdy twój odcinek jest bardzo pomocny i szanuję to co robisz dla widzów. :)
Fajnie że wziąłeś się za tłumaczenie każdej (mam nadzieję) wtyczki w FL'u z osobna. Większość pokręteł we wielu wtyczkach, nie ogarniam. Dzięki Twojemu filmowi jest już lepiej :-P
nie jestem znawcą ale kojarzę z różnych poradników, że daje się to na osobne ścieżki. Pozdro dla was chłopaki, dobrą robote robicie, drineczka za was właśnie przechylam. EDIT. Jeśli chodzi o Maximusa to dajesz go na master.
Na temat kompresji za jednym razem wytłumaczyłeś jak działa w prosty sposób i może się przydać ta wiedza do innych wtyczek z kompresją. Ja stosuje maksimusa zawsze na masterze ale właśnie z tym pianinem żeby podkreślić wyrazistość muszę spróbować na osobnym kanale.
Live Act kiedyś dawałam do kicka ale źle kompresowałem i ustawiałem ponieważ nie znałem funkcji pokręteł na oko tzn na ucho 😂 robiłem bardziej na czuja
Witam.Mam pytanie.Jeżeli mam już gotowy utwór zmiksowany w jednym truck,to czy jest możliwość masreringu basu,żeby był bardziej czytelny a nie dudnił,nie wiem jakaś konkretna częstotiwość?
Jak basu jest zamało,to co zrobić aby był bardziej słyszalny,bez buczenia,tylko żeby było czuć takie "mięcho", oczywiście już po miksie.Wiem,najlepiej to zrobić jeszcze przed miksem.Ale nagrania są sprzed 15-u lat także moży by coś poprawić.Pozdrawiam
Moglbys nagrac filmik o tym jaki rodzaj fl oplaca sie kupic? 3 wersja jest za 900zl,a 4 za 3,5kola, nie wiem czy roznica we wtyczkach miedzy nimi jest az taka duza zeby placic tak duzo, co sadzisz?
Witam mam pytanie a zarazem prośbę czy mógłby Pan pokazać (jeśli się da oczywiście) jak zrobić strój mikrotonowy na abletonie czy FL'u np. skalę ćwierćtonową (24 tony) ?
Wciąż mam problem z usłyszeniem jakichkolwiek różnic między całkiem różnymi ustawieniami kompresora. Nawet jeśli ktoś pokazuje mi zupełnie inne ustawienia i dla niego brzmią one zupełnie inaczej, ja nadal mam problem z usłyszeniem jakichkolwiek zmian. Czy Ty też miałeś na początku taki problem? Czy to ze mną jest cos nie tak?
Kuba Krawczyk miałem dokładnie to samo. Mi pomogło drastyczne ustawianie threshold (tak, aby kompresja była bardzo duża i mocna) i zmieniane poszczególnych parametrów. Oczywiście z wiedzą teoretyczną o tym co zmienia dane pokrętło.
Gdy są włączone wszystkie tryby Low, Mid i High to Maximus działa jako procesor z trzema zakresami (nikie, średnie i wysokie częstotliwości). Gdy wyłączysz, np. Low to zmieni się to w procesor z dwoma zakresami. Możesz to zaobserwować gdy w Maximusie klikniesz na "BANDS" zauważysz, jak rozłożone są zakresy.
@@Live-actPl Tak, wiem i Ty właśnie w momencie który podałem wyłączasz Low, widać że jest przełącznik na OFF, a wyłącza się Mid, o czym sam informujesz w napisie u góry :D
@@JestemPerdian on tylko wyłączył działanie kompresora na tym paśmie, zostały słyszalne wszystkie 3 zakresy ale działanie kompresora jest tylko na średnich i wysokich. Żeby pasmo ucichło totalnie, musiałby wybrać "MUTED". Poza tym, w zależności od tego, jak daleko ma ustawiony band basu, tyle zakresu zostanie wyciszone (np band do 10 Hz odetnie tyko 10Hz więc i tak cały bas w górę od 10 Hz będzie słyszalny). Aczkolwiek widać po parametrze od bandu, że miał dobre 140 Hz.
A ja maximusa nie polecam, nawet początkującym. Wprowadza on niestety zbyt wiele negatywnego do finalnego mixu. Maximus, jeśli biorąc go za multiband compressor, rozdziela pasma utworu w bardzo drastyczny sposób - zamiast jakby wpływając jedynie na poszczególne pasma, co skutkuje tzw. niejednolitym, wacky-sound na wyjściu. Jest to trudne do usłyszenia, nawet po latach praktyki, kiedy się wie, czego słuchać. Ale np. jeśli ktoś ma możliwość sprawdzić tą różnicę między średniej klasy monitorami, a np. parą adamów s5v w pomieszczeniu kalibrowanym np. referencem sonarworksa, to usłyszy tą różnicę oddziaływania maximusa w postaci bardzo "spłaszczonego", wysuszonego mixu, szczególnie w momencie gdy uderza stopa (nie ma już takiego kopniaka, jest bardziej zlana z całą resztą). Oczywiście jest to w dużej mierze zależne, jak dany utwór został zmiksowany i jaki gatunek produkujemy, bo w przypadku muzyki klasycznej raczej będzie to bez znaczenia, o wiele większy wpływ będzie to miało na utwory elektroniczne (a zwłaszcza te, gdzie zależy nam raczej na dość poważnym uderzeniu elementów perkusji i głębi). Te z kolei można podzielić także na różne, bo utwory hiphopowe gdzie ta perkusja jest mniej złożona niż np. w przypadku jakiegoś tech house'u również da się we znaki - maximus w przypadku tech house'u lub podobnych mu gatunków, gdzie mamy nałożony np. clap/snare na stopę będzie powodował znaczny efekt "wchłonięcia" basu ze stopy przez obecność średnich i wysokich częstotliwości z tego clapa, w sumie bez różnicy jak ustawimy maximus, o ile tylko użyjemy kompresora na jego sekcji master. Jeśli ktoś na gwałt chce jednak go użyć w takiej sytuacji, to lepiej jest wówczas - po kompresji poszczególnych poziomów w celu nie tyle wyciągnięcia transjentów co wyrównaniu poziomu tego, co dzieje się miedzy transjentami - w sekcji master ustawić krzywą prosto po przekątnej by kompresor działał, ale nie miał wpływu na dźwięk, low cut na 0, saturację tryb A na 1% by tylko upewnić się, że nie peaki nie przekroczą -0.3 dB ustawionego ceilingiem (saturacja B przebiega na wskroś - i to względem -inf dB do poziomu sufitu, a więc powoduje o wiele znaczniejsze zniekształcenia szczególnie słyszalne w górnych pasmach częstotliwości, a 0.3 dB zapasu musimy mieć by uniknąć clippingu, w razie pojawienia się ewentualnych skoków amplitudy przy zmianie formatu, np. z wav na mp3 320 już zmasterowanego pliku). Następnie wystarczy podciągnąć gainem post poziom dźwięku do momentu, który uznamy za równy i w miarę nie zniekształcony (tu będzie kwestia czysto decyzyjna, zależna miedzy innymi od dynamiki między peakami po uprzedniej kompresji na poszczególnych pasmach). To oczywiście bardzo chamski sposób na uzyskanie trochę głośniejszego i wyrównanego mixu, ale za to bez wad, które dają się o wiele bardziej we znaki niż zniekształcenia z tytułu saturacji. A dla tych, którzy chcieliby zrobić sensowny mastering, to polecam w ogóle nie stosować jakiegokolwiek multibandu, chyba że jedynie subtelnie i naprawdę z głową, o ile będziemy pewni na 100 procent i wiedzieli, co oraz jak ustawić i jaki to będzie miało wpływ. A ogółem - polecam zewnętrzne wtyczki do przeprowadzenia naprawdę efektywnego masteringu, jakich firm to się nie odważę, bo wyjdzie, że jestem sponsorowany :) Pozdrówy!
Czyli moge podglasniac kawalek gainem post w maximusie ale na co patrzec zeby nie przesadzac czy wedle swojego uznania bo mega mnie meczy to ze jak podglasniam gainem w fruity limiter to jest ciszej niz referencyjny kawalek
@@shufflerek Będzie ciszej, bo zapewne problem leży w mixie i w Twoim rozumowaniu tego, jak działa taki limiter czy maximus (no offence). Nie stosuj referencyjnych kawałków za przykład, bo one brzmią "dobrze" dlatego, że ktoś dopasował naprawdę znakomicie poszczególne sample i poddał je odpowiedniej obróbce wraz z dobrym balansem między sobą. Nie osiągniesz tego po raz drugi stosując inne sample, aranżację, itd. bo z każdej kompozycji jest jakieś maximum które można wyciągnąć i tyle. Nie w tym jest rzecz, by podkręcać gain w końcowych aspektach produkcji, tym bardziej (możesz wierzyć lub nie) znam sporo utworów, które po samym mixie brzmią lepiej i głośniej niż niejeden kawałek po głębokim masteringu - ale który był źle zmiksowany/źle zbalansowany. Odpowiedź dlaczego tak się dzieje, że podkręcasz gain a utwór daje wrażenie cichego znajdziesz w licznych funkowych i rock'n'rollowych utworach z lat 60. i 70., jeśli tylko odpowiednio je przeanalizujesz, pod kątem, który cię interesuje - i w efekcie dojdziesz, że problem leży po trochę innej stronie.
@@szati7037 Jeśli mowa o masteringu w DAW, to limiter Pro L2, equalizer ProQ2/Q3, kompresor z paczki SSL4000. Analogowo polecam osobiście MEA-2 i MPL-2, przy tym API2500 do rzeczy bardziej instrumentalnych, a P3S do delikatnego "klejenia" ze sobą np wokalu i instrumentali. To w kwestii cyfrowej, bo jeśli chcesz zrobić mastering pod nacinkę stampera do tłoczenia winyli to zupełnie inny temat, który zaczyna się jeszcze w obrębie mixu. Nie osiągniesz maximusem ani żadnym innym sprzętem tego, co za pomocą powyższych - O ILE - nauczysz się ich w 100% i stosować do konkretnej sytuacji/przypadku. Mi zajęło... lata :)
A ja mam takie pytanie , Kowalski tworzy utwór okazuje się że jest podobny do innego - inny twórca dopatruje się plagiatu i podaje Kowalskiego do sądu, a prawda jest taka ze Kowalski nie jest winny . Jak to jest?? bo każdy może być takim Kowalskim ??
Na zasadzie 'wydaje mi się' nikt nikogo nie pozwie, podstawą w takich sytuacjach jest dialog między tymi twórcami, jeśli jednak ktoś chciałby kogokolwiek pozywać, no to sytuacja wygląda jak w każdym innym postępowaniu, osoba dopatrująca się plagiatu musiałaby udowodnić że do takiego plagiatu doszło.
Teoretycznie tak, tylko w kwestii muzyki/sztuki wiele rzeczy jest trudnych do udowodnienia. Wytaczanie procesu ma sens, gdy ma się duże szanse na wygranie i możliwość zarobienia na tym. W muzyce wiele utworów jest podobnych do siebie, ale w wielu wypadkach ciężko mówić o plagiacie.
@@Live-actPl Dzięki , a jak to jest jeżeli chce zrobić cover np. Bilińskiego ucieczka z tropiku , wystarczy umieścić kto jest autorem oryginału czy wymagana jest zgoda autora na przeróbki ?? Pozdrawiam Serdecznie
Kurs FL Studio: live-act.pl/fl-studio-20-od-podstaw/
Bardzo dziękuję ci za to że pokazujesz w FLstudio rzeczy do których sam doszedł bym za lata. Naprawdę każdy twój odcinek jest bardzo pomocny i szanuję to co robisz dla widzów. :)
No proszę! Nie sądziłem, że mam takie wspaniałe narzędzie pod ręką... Czarną magią była dla mnie połowa jego możliwości, więc dzięki za ten film!
Fajnie że wziąłeś się za tłumaczenie każdej (mam nadzieję) wtyczki w FL'u z osobna. Większość pokręteł we wielu wtyczkach, nie ogarniam. Dzięki Twojemu filmowi jest już lepiej :-P
Szacun po raz kolejny 🤗
Każdy Twój materiał jest na wagę złota 🙂💪
Maximus
3 razy oglądałem żeby zakodować treść co do czego, mega pozdrawiam
Super kanał! Mam pytanie. Czy Maximusa używasz na każdą ścieżkę udzielnie czy tylko na master? pozdrawiam Antek
Pozdro dla was ! :)
nie jestem znawcą ale kojarzę z różnych poradników, że daje się to na osobne ścieżki. Pozdro dla was chłopaki, dobrą robote robicie, drineczka za was właśnie przechylam.
EDIT. Jeśli chodzi o Maximusa to dajesz go na master.
bam bam bam bam, bam bam bam bam, bam bam bam bam, bam bam bam bam
ja tylko chciałem dodać że zajebiście się Ciebie ogląda ,sam bawię się w FL i uważam że twoje rady są bezcenne.pozdrawiam
,,KARETKA JAKAŚ TUTAJ JEŹDZI" ...Ja Mieszkam koło szpitala : ) To mnie rozbawiłeś...Wszystkiego dobrego tak jak twoje poradniki jesteś SUPER...
Dzieki za film.
Jak to jest ze kanal poswiecony praca z dzwiekiem nie potrafi wyciszyc szumu z mikforonu do filmu?
Powie mi ktos czym podgladniac utwor bo jak podglasniam gainem w fruity limiter to moj utwor dochodzi do -10 rms a referencyjny ma -7
Na temat kompresji za jednym razem wytłumaczyłeś jak działa w prosty sposób i może się przydać ta wiedza do innych wtyczek z kompresją. Ja stosuje maksimusa zawsze na masterze ale właśnie z tym pianinem żeby podkreślić wyrazistość muszę spróbować na osobnym kanale.
Benji Beats możesz fajnie dodać mięsa do pianina ale i wszelakich synthow.
Live Act kiedyś dawałam do kicka ale źle kompresowałem i ustawiałem ponieważ nie znałem funkcji pokręteł na oko tzn na ucho 😂 robiłem bardziej na czuja
Super materiał ! Czekam na więcej o native Vst z fla ;D
Fajne, fajne, bardzo fajne. Najważniejsze, że z FL'a. Czekam na inne wtyczki z tego DAW'a
Super.Dodał bym ze jak ustalam atackk to przysłuchuje sie początkowi,a relese to tylko koncowki.
Dlaczego ja wcześniej Ciebie nie poznałem. Reaktywacja po 15 latach :D leci sub i dzwonek
Witam.Mam pytanie.Jeżeli mam już gotowy utwór zmiksowany w jednym truck,to czy jest możliwość masreringu basu,żeby był bardziej czytelny a nie dudnił,nie wiem jakaś konkretna częstotiwość?
Jak basu jest zamało,to co zrobić aby był bardziej słyszalny,bez buczenia,tylko żeby było czuć takie "mięcho", oczywiście już po miksie.Wiem,najlepiej to zrobić jeszcze przed miksem.Ale nagrania są sprzed 15-u lat także moży by coś poprawić.Pozdrawiam
No w koncu. WINCYJ!
Naprawdę masz dużą wiedzę, świetne filmiki. Koniecznie twórz nowe.
Moglbys nagrac filmik o tym jaki rodzaj fl oplaca sie kupic? 3 wersja jest za 900zl,a 4 za 3,5kola, nie wiem czy roznica we wtyczkach miedzy nimi jest az taka duza zeby placic tak duzo, co sadzisz?
Bardzo pomocne! Dzięki Piotrek! 😁
Witam mam pytanie a zarazem prośbę czy mógłby Pan pokazać (jeśli się da oczywiście) jak zrobić strój mikrotonowy na abletonie czy FL'u np. skalę ćwierćtonową (24 tony) ?
co to za szumy w mokrofonie? Nie używasz interfejsu?
super materjał .
Jesteś kozakiem za to co robisz 👊🏻
Świetny materiał!
spoko ale jak kompresować utwór bardziej złożony niż kilka werbli i basu?
Witam , Piotrek proszę o odcinek pod tytułem "jak działają wtyczki od GREG WELLS" (paczka waves mercury , widziałem ze chyba posiadasz) dzieki
Zna ktoś jakas alternatywę dla maximusa bo nie używam Fl studio
Dziękuję Piotrek Dzięki Twojemu Filmikowi Zrobiłem Mastering Na Mojej Autorskiej Piosenki Hip-Hop Brzmi Super Elo 👊
Mega poradnik, przyda się 😀
Mógłbyś pokazać jak zrobić bit w stylu lil pumpa?Nie jest to chyba bardzo skomplikowane,a efekt daje super :D
I teraz pytanie; czy używać Maximusa tylko na masterze czy na pojedynczych kanałach też?
Dzięki za filmik , jest bardzo pomocny :)
Anima Vilis tez oglądasz:) pozdrawiam
@@Benji_Beats, pozdro, Byku :)
Witam, kolego drogi powiedz mi gdzie wrzucasz tego maximusa? Do kazdego sampla? czy on będzie zbiorczy dla wszystkich sampli..
Super wtyka
Czy można maximusem robić master beatu i vocalu ? Pozdrawiam..
uzywalem presetu "Master Aid 1 " i spoko działało.
co sądzicie ludzie ? ^^
wie ktoś jak dodał ten fajny pasek na górze przy ustawianiu treshold?
Pokarz jak robisz mastering w bardziej energicznych utworach np dubstep albo progressieve house
Wciąż mam problem z usłyszeniem jakichkolwiek różnic między całkiem różnymi ustawieniami kompresora. Nawet jeśli ktoś pokazuje mi zupełnie inne ustawienia i dla niego brzmią one zupełnie inaczej, ja nadal mam problem z usłyszeniem jakichkolwiek zmian. Czy Ty też miałeś na początku taki problem? Czy to ze mną jest cos nie tak?
Kuba Krawczyk miałem dokładnie to samo. Mi pomogło drastyczne ustawianie threshold (tak, aby kompresja była bardzo duża i mocna) i zmieniane poszczególnych parametrów. Oczywiście z wiedzą teoretyczną o tym co zmienia dane pokrętło.
❤️
Opłaca się bawić Maksimusem, aby usunąć ,,syki,, w wokalu? Czy jest jakiś inny lepszy sposób?
Spitfish
no no nieźle fajny materiał warto polecić... !
5:59 - nie rozumiem, wyłączyłeś niskie, więc jakim cudem zostały niskie i wysokie? xD Powinny przecież być średnie i wysokie.
Gdy są włączone wszystkie tryby Low, Mid i High to Maximus działa jako procesor z trzema zakresami (nikie, średnie i wysokie częstotliwości). Gdy wyłączysz, np. Low to zmieni się to w procesor z dwoma zakresami. Możesz to zaobserwować gdy w Maximusie klikniesz na "BANDS" zauważysz, jak rozłożone są zakresy.
@@Live-actPl Tak, wiem i Ty właśnie w momencie który podałem wyłączasz Low, widać że jest przełącznik na OFF, a wyłącza się Mid, o czym sam informujesz w napisie u góry :D
@@JestemPerdian on tylko wyłączył działanie kompresora na tym paśmie, zostały słyszalne wszystkie 3 zakresy ale działanie kompresora jest tylko na średnich i wysokich. Żeby pasmo ucichło totalnie, musiałby wybrać "MUTED". Poza tym, w zależności od tego, jak daleko ma ustawiony band basu, tyle zakresu zostanie wyciszone (np band do 10 Hz odetnie tyko 10Hz więc i tak cały bas w górę od 10 Hz będzie słyszalny). Aczkolwiek widać po parametrze od bandu, że miał dobre 140 Hz.
A ja maximusa nie polecam, nawet początkującym. Wprowadza on niestety zbyt wiele negatywnego do finalnego mixu. Maximus, jeśli biorąc go za multiband compressor, rozdziela pasma utworu w bardzo drastyczny sposób - zamiast jakby wpływając jedynie na poszczególne pasma, co skutkuje tzw. niejednolitym, wacky-sound na wyjściu. Jest to trudne do usłyszenia, nawet po latach praktyki, kiedy się wie, czego słuchać. Ale np. jeśli ktoś ma możliwość sprawdzić tą różnicę między średniej klasy monitorami, a np. parą adamów s5v w pomieszczeniu kalibrowanym np. referencem sonarworksa, to usłyszy tą różnicę oddziaływania maximusa w postaci bardzo "spłaszczonego", wysuszonego mixu, szczególnie w momencie gdy uderza stopa (nie ma już takiego kopniaka, jest bardziej zlana z całą resztą). Oczywiście jest to w dużej mierze zależne, jak dany utwór został zmiksowany i jaki gatunek produkujemy, bo w przypadku muzyki klasycznej raczej będzie to bez znaczenia, o wiele większy wpływ będzie to miało na utwory elektroniczne (a zwłaszcza te, gdzie zależy nam raczej na dość poważnym uderzeniu elementów perkusji i głębi). Te z kolei można podzielić także na różne, bo utwory hiphopowe gdzie ta perkusja jest mniej złożona niż np. w przypadku jakiegoś tech house'u również da się we znaki - maximus w przypadku tech house'u lub podobnych mu gatunków, gdzie mamy nałożony np. clap/snare na stopę będzie powodował znaczny efekt "wchłonięcia" basu ze stopy przez obecność średnich i wysokich częstotliwości z tego clapa, w sumie bez różnicy jak ustawimy maximus, o ile tylko użyjemy kompresora na jego sekcji master. Jeśli ktoś na gwałt chce jednak go użyć w takiej sytuacji, to lepiej jest wówczas - po kompresji poszczególnych poziomów w celu nie tyle wyciągnięcia transjentów co wyrównaniu poziomu tego, co dzieje się miedzy transjentami - w sekcji master ustawić krzywą prosto po przekątnej by kompresor działał, ale nie miał wpływu na dźwięk, low cut na 0, saturację tryb A na 1% by tylko upewnić się, że nie peaki nie przekroczą -0.3 dB ustawionego ceilingiem (saturacja B przebiega na wskroś - i to względem -inf dB do poziomu sufitu, a więc powoduje o wiele znaczniejsze zniekształcenia szczególnie słyszalne w górnych pasmach częstotliwości, a 0.3 dB zapasu musimy mieć by uniknąć clippingu, w razie pojawienia się ewentualnych skoków amplitudy przy zmianie formatu, np. z wav na mp3 320 już zmasterowanego pliku). Następnie wystarczy podciągnąć gainem post poziom dźwięku do momentu, który uznamy za równy i w miarę nie zniekształcony (tu będzie kwestia czysto decyzyjna, zależna miedzy innymi od dynamiki między peakami po uprzedniej kompresji na poszczególnych pasmach). To oczywiście bardzo chamski sposób na uzyskanie trochę głośniejszego i wyrównanego mixu, ale za to bez wad, które dają się o wiele bardziej we znaki niż zniekształcenia z tytułu saturacji. A dla tych, którzy chcieliby zrobić sensowny mastering, to polecam w ogóle nie stosować jakiegokolwiek multibandu, chyba że jedynie subtelnie i naprawdę z głową, o ile będziemy pewni na 100 procent i wiedzieli, co oraz jak ustawić i jaki to będzie miało wpływ. A ogółem - polecam zewnętrzne wtyczki do przeprowadzenia naprawdę efektywnego masteringu, jakich firm to się nie odważę, bo wyjdzie, że jestem sponsorowany :) Pozdrówy!
A ja chętnie dowiedziałbym się od fachowca które firmy są godne polecenia:)
Czyli moge podglasniac kawalek gainem post w maximusie ale na co patrzec zeby nie przesadzac czy wedle swojego uznania bo mega mnie meczy to ze jak podglasniam gainem w fruity limiter to jest ciszej niz referencyjny kawalek
@@shufflerek Będzie ciszej, bo zapewne problem leży w mixie i w Twoim rozumowaniu tego, jak działa taki limiter czy maximus (no offence). Nie stosuj referencyjnych kawałków za przykład, bo one brzmią "dobrze" dlatego, że ktoś dopasował naprawdę znakomicie poszczególne sample i poddał je odpowiedniej obróbce wraz z dobrym balansem między sobą. Nie osiągniesz tego po raz drugi stosując inne sample, aranżację, itd. bo z każdej kompozycji jest jakieś maximum które można wyciągnąć i tyle. Nie w tym jest rzecz, by podkręcać gain w końcowych aspektach produkcji, tym bardziej (możesz wierzyć lub nie) znam sporo utworów, które po samym mixie brzmią lepiej i głośniej niż niejeden kawałek po głębokim masteringu - ale który był źle zmiksowany/źle zbalansowany. Odpowiedź dlaczego tak się dzieje, że podkręcasz gain a utwór daje wrażenie cichego znajdziesz w licznych funkowych i rock'n'rollowych utworach z lat 60. i 70., jeśli tylko odpowiednio je przeanalizujesz, pod kątem, który cię interesuje - i w efekcie dojdziesz, że problem leży po trochę innej stronie.
@@chrisgrubizna2047 ale mowi tez sie aby zostawic -3db wolnego na mastering.A wiec dobrze robie podkrecajac gain w limiterze czy moge tez w maximusie?
@@szati7037 Jeśli mowa o masteringu w DAW, to limiter Pro L2, equalizer ProQ2/Q3, kompresor z paczki SSL4000. Analogowo polecam osobiście MEA-2 i MPL-2, przy tym API2500 do rzeczy bardziej instrumentalnych, a P3S do delikatnego "klejenia" ze sobą np wokalu i instrumentali. To w kwestii cyfrowej, bo jeśli chcesz zrobić mastering pod nacinkę stampera do tłoczenia winyli to zupełnie inny temat, który zaczyna się jeszcze w obrębie mixu. Nie osiągniesz maximusem ani żadnym innym sprzętem tego, co za pomocą powyższych - O ILE - nauczysz się ich w 100% i stosować do konkretnej sytuacji/przypadku. Mi zajęło... lata :)
Kompresowanie wszystkich zakresów osobno, a później jeszcze na masterze jest dobre?
Mateusz Łukaszewski jeżeli uznasz, że sytuacja tego wymaga i finalnie brzmi to lepiej to jest to dobre. Najważniejsze żeby brzmiało dobrze!
Powiedz coś o presecie clir Master czy można go używać do masteringu?
A ja mam takie pytanie , Kowalski tworzy utwór okazuje się że jest podobny do innego - inny twórca dopatruje się plagiatu i podaje Kowalskiego do sądu, a prawda jest taka ze Kowalski nie jest winny . Jak to jest?? bo każdy może być takim
Kowalskim ??
Na zasadzie 'wydaje mi się' nikt nikogo nie pozwie, podstawą w takich sytuacjach jest dialog między tymi twórcami, jeśli jednak ktoś chciałby kogokolwiek pozywać, no to sytuacja wygląda jak w każdym innym postępowaniu, osoba dopatrująca się plagiatu musiałaby udowodnić że do takiego plagiatu doszło.
Teoretycznie tak, tylko w kwestii muzyki/sztuki wiele rzeczy jest trudnych do udowodnienia. Wytaczanie procesu ma sens, gdy ma się duże szanse na wygranie i możliwość zarobienia na tym. W muzyce wiele utworów jest podobnych do siebie, ale w wielu wypadkach ciężko mówić o plagiacie.
@@Live-actPl Dzięki , a jak to jest jeżeli chce zrobić cover np. Bilińskiego ucieczka z tropiku , wystarczy umieścić kto jest autorem oryginału czy wymagana jest zgoda autora na przeróbki ?? Pozdrawiam Serdecznie
Jakiego mikrofonu używasz do nagrywania tego video?
Sam w tym Rode videomic pro podpięty pod kamerę. Jednak zazwyczaj używam Audio Technica at897.
Loł , Myt, Haj ;)
Karetka w studiu Ci jeździ? To nieźle :).
miło że jest kto uczyć nas produkcji C:
"to co głośniejsze wydaje nam się cichsze"
dobre videło
Ja to sie zastanawiam po co w ogóle są te poradniki skoro istnieje coś takiego jak swag posypany??
I to są konkretne tutoriale a nie jak Bukovski piepszy coraz większe głupoty,już chyba nie wie o czym ma gadać.