===================================== Film jest moją opinią odnośnie Bethesdy, temat jest według mnie dosyć ciekawy i niejednoznaczny. Początkowo gdy zabierałem się za ten temat myślałem że wystarczy, że zabraknie Todda Howarda by runął ten domek z kart, jednak im bardziej zacząłem rozkładać temat na czynniki pierwsze przestało to być zero jedynkowe. A co Wy sądzicie? ===================================== 📽 Subskrybuj Nasz kanał 👉 ruclips.net/channel/UCWu3TqYXPOcu_Id8va6M_3w 💖 Odwiedź naszą stronę 👉 www.clawthorn-studio.pl 📱 TikTok 👉 www.tiktok.com/@nonieofficialtiktok 📷 Mój Instagram 👉 instagram.com/przemyslaw.roszak/ 📺 Kanał od animacji 👉 ruclips.net/channel/UCZ35EhcBiov5CAsF07GRAKQ =====================================
6:19 szybka podróż była już w Morrowindzie, bardzo dobrze zaimplementowana w postaci łazików i czarów teleportacyjnych. Oblivion dodał za to np przemieszczanie się za pomoca konia. Znaczniki to jest regres gier z otwartym światem, produkcje uważane za najlepsze w tym gatunku ich nie maja (Red dead 2, Zelda, Morrowind)
Dlatego powiedziałem na filmie, że Bethesda nie stworzyła tego a spopularyzowała. Tak samo marker quest był już w GTA, ale w typowych grach RPG dopiero Bethesda upowszechniła.
Bethesda to tylko nazwa. Ludzie, którzy robili dobre gry w tej firmie już dawno tam nie pracują. Oni nie dość że zatrzymali się w rozwoju to jeszcze z każdą grą coraz bardziej je upraszczają. Dodatkowo paradoksalnie Todd Howard jest kotwicą dla Bethesdy, dlaczego? Jego ego i megalomania robienia coraz większych światów przy technologii ciągłych loadingów doprowadza do tego że gry Beth są coraz gorsze. Grupa ludzi, którzy przez lata pracowali *ZA DARMO!* nad Fallout: London, zrobiła znacznie lepszą robotę niż sama Beth. I możnaby pomyśleć dlaczego Beth nie zatrudniła tych ludzi? Przecież mogliby sprzedawać tą modyfikację jako pełnoprawny produkt? Otóż dlatego że nikt, absolutnie NIKT nie może być lepszy od Todda Howarda a ten mógłby stracić pracę gdyby znalazł się ktoś bardziej kompetentny na jego miejscu. Koniec i kropka... Todd wbił wszystkie perk pointy w charyzmę i handel.
Niestety ale to prawda, dodajmy że dla niego zmazą na honorze jest Fallout New Vegas - bo jak to żeby wszyscy wśród nowych Falloutów wymieniali NV jako dobrego spadkobiercę starych Falloutów, a nikt nie wymienia ani 3 ani 4 ani tym bardziej 76
Prawda. Do Todda dodałbym jeszcze jego protegowanego, Emila Pagriarulo. Ten jegomość, będący scenarzystą Bethesdy nie potrafi napisać w zasadzie nic bardziej skomplikowanego od fetchquestów, człowiek, który pisanie fabuły RPGa opiera o zasadę 'kiss" - jego filmik z TEDx ukazuje mierny stan obecnej ekipy Bethy. Wystarczy porównać "jego" Fallouta 4 z Falloutem NV napisanym przez Chrisa Avellone'a, człowieka pracującego jeszcze nad Falloutami z czasów Interplay.
Szczerze to jak patrzę na większość obecnych gigantów to mam nadzieję że w końcu upadną. Marzy mi się świat w którym korposi odrobią lekcję i już sytuacja na rynku gier się nie powtórzy że twórcy będą po prostu odchaczać kolejne punkty z listy przy tworzeniu nowych produkcji
Przecież wystarczy spojrzeć co zrobili modderzy np; z Morrowindem. OpenMW, nowy silnik pod Morrowinda, który pozwala na nową grafikę, animację, itp. Tamreil Rebuilt, mod większy niż wszystkie oficjalne dodatki Bethy do Morrowinda. O Skyrmie nie będe mówił, bo ta gra została tak zmodowana, że można ją przenieść na nowy gen obecnie. Ta firma jedzie tylko na oparach. Starfield - kupa. Beznadziejna fabuła, beznadziejne lokacje, pusty świat, brak ciekawych zadań, brak elementów RPG. Starfield to kolejne wydanie Bethy w myśl "modderzy zrobią za nas grę". Otóż nawet tego nie zrobią, bo kod Starfielda jest skopany xD
Mam nadzieję, że nowe scrollsy i fallout utopią Bethestdę. Najlepiej jakby upadli zaraz przed lub po Ubisofcie, żeby stworzyć większe echo i może ktoś tam się obudzi, że recykling tej samej formuły na tym samym silniku przez prawie 2 dekady to nie najlepszy pomysł.
Myślę że w najbliższych latach rynek zweryfikuje kto zostanie a kto odejdzie. Z tą Bethesdą to sam nie wiem... z jednej strony chciałbym myśleć że ludzie po Starfieldzie się trochę obudzą, ale już przy Fallout 76 słyszałem podobne głosy - jednak nie wpłynęło to na sprzedaż Starfielda. Ciekaw jestem właśnie jak ta firma sobie poradzi jakby zabrakło Todda
Szczerze ale czy cos to ostatecznie daloby? Prawa do ip naleza do microsoftu a jak to z korporacjami bywa jesli cos sie nie sprzedaje to zamrazaja ip zamiast wyciagnac wnioski i np zmienic odpowiedzialne studio na bardziej ogarniete bo wiadomo akcje sie nie zgadzaja.
@@dzuma-hr9cx Nie chodzi o IP, tylko chodzi o to, że już jest pewien trend pokazujący, że pewnego rodzaju gry się nie sprzedają, bo są słabe, a jedyny moment kiedy się sprzedają to kiedy mają przeogromny marketing. Właśnie chodzi o tego flopa, żeby się zdarzył gigantom branży, jednemu po drugim. Wtedy inwestorzy zrezygnują z udziałów w spółkach dalej idącym w ten trend gier, bo tam będzie zbyt duże ryzyko i zbyt mała kasa.
Haha, muszę przyznać, że to zakończenie filmiku jest gienialne. Osobiście myślę, że każda firma może upaść, jednak gdyby miało do tego dojść, to w jakiejś odległej przyłości. Jestem niemal przekonany, że nowe Elders Scrolls sprzeda się jak świeże bułeczki. Nie oznacza to jednak, że Bethesda zmierza w dobrą stronę, według mnie potrzebny jest tam przeskok technologiczny i jakieś nowe schematy, a nie korzystanie ciągle z tego samego. Ostatnie gry spod rąk Bethesdy, choć może zaliczyły dobre wyniki finansowe, to nie są zbytnio kochane przez graczy, co może przekuwać się na powolne zmniejszanie się zainteresowania kolejnymi tytułami.
W sumie ten klip z zakończenia znalazłem przez przypadek ale uznałem że jest tak genialny że trzeba go tu zamieścić - to jest takie Todd Howard kontra rzeczywistość xd Co do tego że każda firma może upaść no jest to prawda, znajdą się oczywiście tacy co powiedzą że korpo są nie do ruszenia bo mają kasę... ale nie takie upadki już historia widziała. Wszystko zależy od odpowiedniego zarządzania i dostosowania do oczekiwań rynku. Jako ciekawostkę podam że Angielska Kompania Wschodnioindyjska (która była de facto korporacją i emitowała swoje akcje brytyjskim inwestorom) swoim majątkiem/wielkością była by w stanie pomieścić 7x Google. Więc to tylko pokazuje jaki to był gigant... Innym bardziej współczesnym przykładem jest amerykańska firma Blockbuster która była wypożyczalnią kaset VHSowych. w dużym skrócie... Przyszedł raz do nich Netflix - wtedy jako mały start-up stawiający na płyty DVD (wtedy zupełna nowość), no i zaproponowali im współpracę biznesową że oni dadzą im nowoczesny sprzęt, oni dadzą im zasięgi bo Blockbuster miał swoje sklepy w całych stanach, a w zamian Netflix będzie miał z tego jakiś procent. Prezes Blockbustera odpowiedział im w stylu: XD beka z was, spadajcie! Cóż... dzisiaj Netflix jest gigantem a o Blockbusterze pamiętają tylko ci co czytali o historii Netflixa.
@@NoNieOfficial W przypadku Bethesdy trzeba jednak brać poprawkę na to, że jest nad nimi Microsoft, który kasy ma w brud. Stąd też jeśli tylko będą chcieli mogą studio utrzymywać i nie pozwolić na upadek.
@@Aliok2 Tak ale pamiętajmy, że tak jak na filmie wspomniałem Lionhead też było pod Microsoftem ale podjęto decyzję o zamknięciu studia. Tutaj moim zdaniem wiele zależy od tego czy Bethesda utrzyma dla Microsoftu przyzwoity zarobek. Lionhead też za swego czasu przynosił im zarobek ale była kwestia kilku nieostrożnych decyzji i studio do piachu. Jak będzie tutaj, zobaczymy
Tak, ale dalej myślę że dopiero w okresie między Gothickiem a Morrowindem możemy upatrywać tych dzisiejszych schematów. Sam bym wymienione przez ciebie gry określił jeszcze innym gatunkiem RPG (nie wiem jak oficjalnie jest skategoryzowane, ale jednak TES: Arena, czy nawet pierwsze części M&M - tego RPGowego, są jak dla mnie zupełnie innym gatunkiem niż dajmy taki Morrowind). W sumie może zrobimy kiedyś film o podgatunkach gier RPG... Bo tym mianem możemy określić zarówno Baldura 3, TESy, jak i M&M - niby człon jest podobny bo wszędzie odgrywamy "role play" ale sam chyba przyznasz, że to są zupełnie inne gry.
@@NoNieOfficial może patrzysz na to pod względem grafiki. Zarówno Morek jak i Gothic były w pełnym 3d, zaś wcześniejsze tytuły (dodajmy jeszcze np Shadowcastera) to były gry 2.5d lub/i korzystały ze sprite'ów. Ewentualnie schemat sterowania był jeszcze w powijakach. Jednak od strony mechanik były to gry z walką w czasie rzeczywistym.
Bethesda ma o tyle wygodną pozycję na rynku. Bo znaleźli niszę, na której nie ma żadnej konkurencji. Bo ile znacie gier RPG nastawioną na samą eksplorację, dla samej tego przyjemności.
@@NoNieOfficial Złośliwi mawiają że to gry RPG dla tych co nienawidzą gier RPG. By Bethesda zmieniła swoje podejście do tworzenia gier i zrobiła jakąś rewolucję w danej serii potrzebne są tytuły próbujące robić to sam co gry Bethesdy. Na razie jedynym mającym szansę na odbicie części fanów jest The Wayward Realms robione przez byłych szefów Bethesdy.
=====================================
Film jest moją opinią odnośnie Bethesdy, temat jest według mnie dosyć ciekawy i niejednoznaczny. Początkowo gdy zabierałem się za ten temat myślałem że wystarczy, że zabraknie Todda Howarda by runął ten domek z kart, jednak im bardziej zacząłem rozkładać temat na czynniki pierwsze przestało to być zero jedynkowe. A co Wy sądzicie?
=====================================
📽 Subskrybuj Nasz kanał
👉 ruclips.net/channel/UCWu3TqYXPOcu_Id8va6M_3w
💖 Odwiedź naszą stronę
👉 www.clawthorn-studio.pl
📱 TikTok
👉 www.tiktok.com/@nonieofficialtiktok
📷 Mój Instagram
👉 instagram.com/przemyslaw.roszak/
📺 Kanał od animacji
👉 ruclips.net/channel/UCZ35EhcBiov5CAsF07GRAKQ
=====================================
6:19 szybka podróż była już w Morrowindzie, bardzo dobrze zaimplementowana w postaci łazików i czarów teleportacyjnych. Oblivion dodał za to np przemieszczanie się za pomoca konia. Znaczniki to jest regres gier z otwartym światem, produkcje uważane za najlepsze w tym gatunku ich nie maja (Red dead 2, Zelda, Morrowind)
Dlatego powiedziałem na filmie, że Bethesda nie stworzyła tego a spopularyzowała. Tak samo marker quest był już w GTA, ale w typowych grach RPG dopiero Bethesda upowszechniła.
Bethesda to tylko nazwa. Ludzie, którzy robili dobre gry w tej firmie już dawno tam nie pracują. Oni nie dość że zatrzymali się w rozwoju to jeszcze z każdą grą coraz bardziej je upraszczają. Dodatkowo paradoksalnie Todd Howard jest kotwicą dla Bethesdy, dlaczego? Jego ego i megalomania robienia coraz większych światów przy technologii ciągłych loadingów doprowadza do tego że gry Beth są coraz gorsze. Grupa ludzi, którzy przez lata pracowali *ZA DARMO!* nad Fallout: London, zrobiła znacznie lepszą robotę niż sama Beth. I możnaby pomyśleć dlaczego Beth nie zatrudniła tych ludzi? Przecież mogliby sprzedawać tą modyfikację jako pełnoprawny produkt? Otóż dlatego że nikt, absolutnie NIKT nie może być lepszy od Todda Howarda a ten mógłby stracić pracę gdyby znalazł się ktoś bardziej kompetentny na jego miejscu. Koniec i kropka... Todd wbił wszystkie perk pointy w charyzmę i handel.
Niestety ale to prawda, dodajmy że dla niego zmazą na honorze jest Fallout New Vegas - bo jak to żeby wszyscy wśród nowych Falloutów wymieniali NV jako dobrego spadkobiercę starych Falloutów, a nikt nie wymienia ani 3 ani 4 ani tym bardziej 76
Prawda. Do Todda dodałbym jeszcze jego protegowanego, Emila Pagriarulo. Ten jegomość, będący scenarzystą Bethesdy nie potrafi napisać w zasadzie nic bardziej skomplikowanego od fetchquestów, człowiek, który pisanie fabuły RPGa opiera o zasadę 'kiss" - jego filmik z TEDx ukazuje mierny stan obecnej ekipy Bethy. Wystarczy porównać "jego" Fallouta 4 z Falloutem NV napisanym przez Chrisa Avellone'a, człowieka pracującego jeszcze nad Falloutami z czasów Interplay.
99% fabuły od Bethesdy to "idź do miejsca X i przynieś mi Y przedmiot"
Szczerze to jak patrzę na większość obecnych gigantów to mam nadzieję że w końcu upadną. Marzy mi się świat w którym korposi odrobią lekcję i już sytuacja na rynku gier się nie powtórzy że twórcy będą po prostu odchaczać kolejne punkty z listy przy tworzeniu nowych produkcji
Może przydałaby się powtórka z 83r. Może zacznie się od UbiSoft...
Przecież wystarczy spojrzeć co zrobili modderzy np; z Morrowindem. OpenMW, nowy silnik pod Morrowinda, który pozwala na nową grafikę, animację, itp.
Tamreil Rebuilt, mod większy niż wszystkie oficjalne dodatki Bethy do Morrowinda.
O Skyrmie nie będe mówił, bo ta gra została tak zmodowana, że można ją przenieść na nowy gen obecnie.
Ta firma jedzie tylko na oparach.
Starfield - kupa. Beznadziejna fabuła, beznadziejne lokacje, pusty świat, brak ciekawych zadań, brak elementów RPG. Starfield to kolejne wydanie Bethy w myśl "modderzy zrobią za nas grę".
Otóż nawet tego nie zrobią, bo kod Starfielda jest skopany xD
Ten moment kiedy nawet moderzy naplują na Bethesdę... bezcenne...
Mam nadzieję, że nowe scrollsy i fallout utopią Bethestdę. Najlepiej jakby upadli zaraz przed lub po Ubisofcie, żeby stworzyć większe echo i może ktoś tam się obudzi, że recykling tej samej formuły na tym samym silniku przez prawie 2 dekady to nie najlepszy pomysł.
Myślę że w najbliższych latach rynek zweryfikuje kto zostanie a kto odejdzie. Z tą Bethesdą to sam nie wiem... z jednej strony chciałbym myśleć że ludzie po Starfieldzie się trochę obudzą, ale już przy Fallout 76 słyszałem podobne głosy - jednak nie wpłynęło to na sprzedaż Starfielda. Ciekaw jestem właśnie jak ta firma sobie poradzi jakby zabrakło Todda
Szczerze ale czy cos to ostatecznie daloby? Prawa do ip naleza do microsoftu a jak to z korporacjami bywa jesli cos sie nie sprzedaje to zamrazaja ip zamiast wyciagnac wnioski i np zmienic odpowiedzialne studio na bardziej ogarniete bo wiadomo akcje sie nie zgadzaja.
@@dzuma-hr9cx Nie chodzi o IP, tylko chodzi o to, że już jest pewien trend pokazujący, że pewnego rodzaju gry się nie sprzedają, bo są słabe, a jedyny moment kiedy się sprzedają to kiedy mają przeogromny marketing. Właśnie chodzi o tego flopa, żeby się zdarzył gigantom branży, jednemu po drugim. Wtedy inwestorzy zrezygnują z udziałów w spółkach dalej idącym w ten trend gier, bo tam będzie zbyt duże ryzyko i zbyt mała kasa.
Martwię się o pradawne zwoje 6
Haha, muszę przyznać, że to zakończenie filmiku jest gienialne. Osobiście myślę, że każda firma może upaść, jednak gdyby miało do tego dojść, to w jakiejś odległej przyłości. Jestem niemal przekonany, że nowe Elders Scrolls sprzeda się jak świeże bułeczki. Nie oznacza to jednak, że Bethesda zmierza w dobrą stronę, według mnie potrzebny jest tam przeskok technologiczny i jakieś nowe schematy, a nie korzystanie ciągle z tego samego. Ostatnie gry spod rąk Bethesdy, choć może zaliczyły dobre wyniki finansowe, to nie są zbytnio kochane przez graczy, co może przekuwać się na powolne zmniejszanie się zainteresowania kolejnymi tytułami.
W sumie ten klip z zakończenia znalazłem przez przypadek ale uznałem że jest tak genialny że trzeba go tu zamieścić - to jest takie Todd Howard kontra rzeczywistość xd Co do tego że każda firma może upaść no jest to prawda, znajdą się oczywiście tacy co powiedzą że korpo są nie do ruszenia bo mają kasę... ale nie takie upadki już historia widziała. Wszystko zależy od odpowiedniego zarządzania i dostosowania do oczekiwań rynku. Jako ciekawostkę podam że Angielska Kompania Wschodnioindyjska (która była de facto korporacją i emitowała swoje akcje brytyjskim inwestorom) swoim majątkiem/wielkością była by w stanie pomieścić 7x Google.
Więc to tylko pokazuje jaki to był gigant...
Innym bardziej współczesnym przykładem jest amerykańska firma Blockbuster która była wypożyczalnią kaset VHSowych. w dużym skrócie... Przyszedł raz do nich Netflix - wtedy jako mały start-up stawiający na płyty DVD (wtedy zupełna nowość), no i zaproponowali im współpracę biznesową że oni dadzą im nowoczesny sprzęt, oni dadzą im zasięgi bo Blockbuster miał swoje sklepy w całych stanach, a w zamian Netflix będzie miał z tego jakiś procent.
Prezes Blockbustera odpowiedział im w stylu: XD beka z was, spadajcie!
Cóż... dzisiaj Netflix jest gigantem a o Blockbusterze pamiętają tylko ci co czytali o historii Netflixa.
@@NoNieOfficial W przypadku Bethesdy trzeba jednak brać poprawkę na to, że jest nad nimi Microsoft, który kasy ma w brud. Stąd też jeśli tylko będą chcieli mogą studio utrzymywać i nie pozwolić na upadek.
@@Aliok2 Tak ale pamiętajmy, że tak jak na filmie wspomniałem Lionhead też było pod Microsoftem ale podjęto decyzję o zamknięciu studia. Tutaj moim zdaniem wiele zależy od tego czy Bethesda utrzyma dla Microsoftu przyzwoity zarobek.
Lionhead też za swego czasu przynosił im zarobek ale była kwestia kilku nieostrożnych decyzji i studio do piachu. Jak będzie tutaj, zobaczymy
@@NoNieOfficial To prawda, mogą utrzymywać studio ile będą chcieli, ale mogą je też równie dobrze zamknąć kiedy będą chcieli.
2:24 - Ale to przecież już było TES: Arena (1994), czy Ultima Underworld (1992). Pierwsze Diablo to dopiero 97r.
Tak, ale dalej myślę że dopiero w okresie między Gothickiem a Morrowindem możemy upatrywać tych dzisiejszych schematów. Sam bym wymienione przez ciebie gry określił jeszcze innym gatunkiem RPG (nie wiem jak oficjalnie jest skategoryzowane, ale jednak TES: Arena, czy nawet pierwsze części M&M - tego RPGowego, są jak dla mnie zupełnie innym gatunkiem niż dajmy taki Morrowind).
W sumie może zrobimy kiedyś film o podgatunkach gier RPG... Bo tym mianem możemy określić zarówno Baldura 3, TESy, jak i M&M - niby człon jest podobny bo wszędzie odgrywamy "role play" ale sam chyba przyznasz, że to są zupełnie inne gry.
@@NoNieOfficial może patrzysz na to pod względem grafiki. Zarówno Morek jak i Gothic były w pełnym 3d, zaś wcześniejsze tytuły (dodajmy jeszcze np Shadowcastera) to były gry 2.5d lub/i korzystały ze sprite'ów. Ewentualnie schemat sterowania był jeszcze w powijakach. Jednak od strony mechanik były to gry z walką w czasie rzeczywistym.
@@Pec3t Może właśnie przez to 2,5D tak je oceniam.
Rozwoj postaci z morrowinda przeszedl na samograje, a ten z gothica do soulsow xD
Trochę tak jest xD Gdzieś nawet spotkałem głosy, że Gothica zaliczają niektórzy jako protoplastę souls-like'ów
Bethesda ma o tyle wygodną pozycję na rynku. Bo znaleźli niszę, na której nie ma żadnej konkurencji. Bo ile znacie gier RPG nastawioną na samą eksplorację, dla samej tego przyjemności.
Trafne spostrzeżenia, szczerze moim zdaniem gry Bethesdy lepiej porównywać do jakiś Sandboxów niż stricte gier RPG
@@NoNieOfficial Złośliwi mawiają że to gry RPG dla tych co nienawidzą gier RPG. By Bethesda zmieniła swoje podejście do tworzenia gier i zrobiła jakąś rewolucję w danej serii potrzebne są tytuły próbujące robić to sam co gry Bethesdy. Na razie jedynym mającym szansę na odbicie części fanów jest The Wayward Realms robione przez byłych szefów Bethesdy.
bethesda ma wiecej hajsu do palenia. ale prawda jest taka, ze kazda firma moze upasc
Dokładnie, patrz Ubisoft niedługo.
Bethesda ma swoje pieniądze?
Czy pieniądze M$?
@@AlexPoprawny co spala to spala
Jak ESO ktore ma wyjsc okaze sie czym jak Starfield a nie jak SKYRIM to moga pasc na ryj.
Nie można jechać kolejną grę pod rząd tak samo bo skończy się jak ubisoft.
Fajną gardina
Dawanie gothica i porównywanie że graficznie był dobry w tamtym czasie to żart, gothic był już zacofany od momentu produkcji
Bardziej chodziło mi o Morrowinda i Obliviona, drobne niedopowiedzenie.
Stary malutki. Spoko.
wincyj zoom in and zoom out...wincyj!!!