To jest długa walka,miałam mrówki w bloku na 4 piętrze, nie wiem skąd się wzięły ale to było coś okropnego .W ogrodzie szypalam cynamon ale w końcu kupiłam preparat z firmy Bross .pozdrawiam 😊❤
Witam pani Izo 😊 ❤. Na samym początku wiosny miałam mnóstwo mrówek na balkonie, ale kupiłam środek przeciw mrówką i po kłopocie. Dziękuję bardzo za chwilę relaksu i pozdrawiam serdecznie 😊 ❤ ❤ ❤
Ja polecam w miarę tani sposób - konieczne jest kupienie świeżych drożdży i rozsypanie ich na trasie morwek. Ja mam niestety ten problem z mrówkami, że starają się dostać i zagnieździć w altance działkowej. Nie jest on co prawda tak skuteczny jak środki chemiczne i konieczne jest powtarzanie zabiegu kilka razy w sezonie. Niestety nie mam tego sposobu przetestowanego w warzywniaku czy na owocach/krzewach, więc nie wiem jak on jest skutecznych "w terenie". 😅
Nie licząc hodowania mszyc i budowy kopców, te owady są równie pożyteczne co dżdżownice a nawet bardziej. Szkoda, że tyle osób nie potrafi tego zrozumieć.
ogólnie zgoda, ale kupiłem działkę ROD gdzie przy tarasie zbudowały sobie mrowisko hurtnice pospolite (przy sprzyjających warunkach jedno mrowisko może osiągnąć 100 tyś sztuk). Pomyślałem sobie, spoko, przecież on są pożyteczne. Minęły 2msc i zawaliły mi się 3 płytki na tarasie, podkopane przez mrówki. Do tego pojawił się 5m dalej rodzaj czerwonych mrówek bardzo lubiących wilgoć, rodzaj o nazwie: wścieklica zwyczajna. Wygryzły dziury przy ziemi elewacji schowka gospodarczego i wygląda że budują tam sobie chyba jakieś mrowisko, może wygryzając ścieżki w deskach i suporeksie (ten rodzaj akurat osiąga tylko 2 tyś sztuk ale ma jad który po ugryzieniu bardzo szczypie) bo ciągle wchodzą i wychodzą do tych dziurek. Podsumowując mrówki są spoko ale czasem trzeba niestety z nimi podjąć walkę "na śmierć i życie" :/ albo szykować 1000 zeta na wymianę płytek na tarasie co jakiś czas itp. itd. Na razie próbuję żeby się przeniosły mniej inwazyjnymi metodami ale jest słabo, wścieklice zwyczajne chodzą sobie jakby nigdy nic po 5 cm ścieżce sody (jeszcze nie sypałem cukru bo nie chcę ich zabijać).
Akurat hurtnice (lasus niger) wydawały mi się najmniej problemowe bo sam mam kilkanaście gniazd na działce. Chyba że chodziło o Rudnice czyli te typowo leśne i wielkie. Tak czy siak nie można przekładać mrówek ponad ogród czy rośliny. Po prostu nie powinno się ich zabijać jeśli nie powodują znaczącego obniżenia komfortu.@@fransorka8074
Dzięki za filmik 👍 pozdrawiam serdecznie 😘
To jest długa walka,miałam mrówki w bloku na 4 piętrze, nie wiem skąd się wzięły ale to było coś okropnego .W ogrodzie szypalam cynamon ale w końcu kupiłam preparat z firmy Bross .pozdrawiam 😊❤
Dziękuję za filmik 👏 super 👌
Witam pani Izo 😊 ❤. Na samym początku wiosny miałam mnóstwo mrówek na balkonie, ale kupiłam środek przeciw mrówką i po kłopocie. Dziękuję bardzo za chwilę relaksu i pozdrawiam serdecznie 😊 ❤ ❤ ❤
Przeciw mrówkOM.😊
Ja polecam w miarę tani sposób - konieczne jest kupienie świeżych drożdży i rozsypanie ich na trasie morwek. Ja mam niestety ten problem z mrówkami, że starają się dostać i zagnieździć w altance działkowej. Nie jest on co prawda tak skuteczny jak środki chemiczne i konieczne jest powtarzanie zabiegu kilka razy w sezonie.
Niestety nie mam tego sposobu przetestowanego w warzywniaku czy na owocach/krzewach, więc nie wiem jak on jest skutecznych "w terenie". 😅
❤
@@patrykpelczar-vx8lr co to jest lajik ?😀
Załóż inspekt ,uprawiaj pomidory, ogórki jak są mrówki to zobaczysz czy ci to się uda...
Mrówki nie lubia kawy,należy wysypać prawdziwą kawę warto spróbować 🙂
Lanie wody a i tak środek na mrówki tyko działa!
Sypalem raz po grządce środkiem i dalej są, będzie dalej sypane bo boje sie o moje truskawki i maliny
Nie licząc hodowania mszyc i budowy kopców, te owady są równie pożyteczne co dżdżownice a nawet bardziej. Szkoda, że tyle osób nie potrafi tego zrozumieć.
ogólnie zgoda, ale kupiłem działkę ROD gdzie przy tarasie zbudowały sobie mrowisko hurtnice pospolite (przy sprzyjających warunkach jedno mrowisko może osiągnąć 100 tyś sztuk). Pomyślałem sobie, spoko, przecież on są pożyteczne. Minęły 2msc i zawaliły mi się 3 płytki na tarasie, podkopane przez mrówki. Do tego pojawił się 5m dalej rodzaj czerwonych mrówek bardzo lubiących wilgoć, rodzaj o nazwie: wścieklica zwyczajna. Wygryzły dziury przy ziemi elewacji schowka gospodarczego i wygląda że budują tam sobie chyba jakieś mrowisko, może wygryzając ścieżki w deskach i suporeksie (ten rodzaj akurat osiąga tylko 2 tyś sztuk ale ma jad który po ugryzieniu bardzo szczypie) bo ciągle wchodzą i wychodzą do tych dziurek.
Podsumowując mrówki są spoko ale czasem trzeba niestety z nimi podjąć walkę "na śmierć i życie" :/ albo szykować 1000 zeta na wymianę płytek na tarasie co jakiś czas itp. itd.
Na razie próbuję żeby się przeniosły mniej inwazyjnymi metodami ale jest słabo, wścieklice zwyczajne chodzą sobie jakby nigdy nic po 5 cm ścieżce sody (jeszcze nie sypałem cukru bo nie chcę ich zabijać).
Akurat hurtnice (lasus niger) wydawały mi się najmniej problemowe bo sam mam kilkanaście gniazd na działce. Chyba że chodziło o Rudnice czyli te typowo leśne i wielkie. Tak czy siak nie można przekładać mrówek ponad ogród czy rośliny. Po prostu nie powinno się ich zabijać jeśli nie powodują znaczącego obniżenia komfortu.@@fransorka8074
To jest dramat największy szkodnik to człowiek. Ludziskom wszystko przeszkadza najlepiej tony chemii sypać to jest ekologia.
OGRÓD NA CO DZIEŃ POLUB ORAZ SUBSKRYBUJ