Zona mnie zdradzila, syn zostal z nia, bo sie wynioslem, a on tam ma szkole, srodowisko itd. I owszem jest to upokarzajace, gdy czlowiek nie zawinil, a musi sie prosic. Odbilo sie to na moim zdrowiu i odpuscilem. Dluga historia. Sa granice. Trzeba zachowac godnosc.
Mam 30 lat. Od wczoraj jestem rozwodnikiem. Choć wiedziałem od grudnia, że do tego dojdzie, okropnie czuje się właśnie od wczorajszego wieczoru. Pierwszy raz w życiu czuje się absolutnie samotny, okazuje się, ze wcześniej nic o samotności nie wiedziałem. Dwa ostatnie dni ratowałem się alkoholem, dzisiaj już nie chcę. Siedzę przy laptopie, przeglądam artykuły o sytuacji psychicznej po rozwodzie, o depresji porozwodowej. Jeśli to - jak twierdzą specjaliści - będzie trwało przynajmniej rok, nie wiem jak to zniosę. Z natury jestem samotnikiem, nigdy nie miałem szczególnie znajomych, nie mówiąc o przyjaciołach. Teraz, kiedy powinienem się komuś wygadać, muszę napisać komentarz pod filmikiem. WIęc piszę.
Mamy tyle samo lat i w tym samym dniu wzięliśmy rozwód xD Stary nie łam się, wszystko ci się ułoży. Poczuj teraz wolnośc i zacznij inwestowac w siebie!
@@kwakikwakkwak5270 Cóż, gratuluję xD wiesz, już mi zdecydowanie lepiej. MIałem takie 2 dni podłamania, ale już jestem "na chodzie". Ale co Ty robiłeś pod takim filmikiem, skoro u Ciebie wszystko ok? xd
Trzymaj się chłopie. Ja już 8 lat po rozwodzie. Mnie uratowała nowa robota i góry. Inaczej już dawno bym gryzł ziemię. Zajmij się czymś i w razie czego nie wstydź się iść po pomoc do psychologa. Lepsze pół roku żarcia tabletek niż zalewanie się w trupa.
Alkohol to doraźne rozwiązanie nie warto iść w tym kierunku. Znajdź pasję, zajmij czas i głowę tym co będzie dawało radość, będzie wyzwaniem... Za kilka lat pewnie będziesz dziękował wszechświatowi, że odzyskałeś wolność i nie tkwisz w toksycznym związku...
Dajesz wiarę w obecność kobiet pełnych miłość, mądrości , ciepła i mocy empatii. Masz kojącą barwę głosu .... czuje się spokój duszy Dziękuję, proszę o więcej takich spostrzeżeń i mądrości z serca płynących. Kobietka Anioł 😊 Pozdrawiam serdecznie !
Mój kolega z pracy właśnie rok temu się rozwiódł, i powiem że to tragedia dla dziecka 10lat(on sam po roku, a ona już 3go ma) każdy ja po czasie zostawia,i szuka następnego. Ostatnio wziął urlop na ferie córki to była żona mu powiedziała że mu jej nie da, urlop zmarnowany bo planowany miesiąc wcześniej, ręce opadają a to tylko wierzchołek góry.
@@ZChaty_Pustelnicy Już dawno po kolega jest załamany alienacje dziecka, podział domu który budował jego ojciec i on za swoje pieniądze, a teraz nie ma nic (instytucja małżeństwa powinna ulec zmianie powinna być jakaś lepiej sformułowania umowa cywilno prawna, traktując obie strony po równo odnośnie rzeczy materialnych, i praw do widzenia dziecka (np. Opieka naprzemienną likwidowala by wiele patologii) najgorsze ze facet w tym kraju ma g.. Do powiedzenia w każdej instytucji się go niszczy, a co za tym niszczy się rodzinę, bo inni faceci wiedzą jakie jest prawdopodobieństwo porażki i ile można stracić, feminizm niszczy kraj, rodzinę itd ktoś nad tym długo myślał i wymyślał i rak się dalej toczy......
Dwa dni temu moja żona z dnia na dzień wyprowadziła się z domu z dzieckiem, przed nami rozwód... nie było żadnej patologi w naszym związku po prostu z miesiąca na miesiąc go wygaszała. Osoba za która dał bym sobie kiedyś głowę uciąć o jej intencjach i chęci posiadania "normalnej" rodziny zrobiła co zrobiła i mogę powiedzieć tyle ze jak dla mnie już miłość nie istnieje a jeśli kiedyś się z kim zwiąże na nowo to czysto z rozsadku... Dziękuje drogie Panie (staż 1 związek 3 lata i zostałem zdradzony drugi 5 lat i żona ode mnie odeszła "bo to nie to i nie potrafię się do ciebie zbliżyć") Przysięgi składane w tych czasach są tyle warte co chęci danej diwy
Cześć. Twój komentarz jest z przed trzech lat.. teraz ja mam podobną sytuację. Także trójka dzieci. Czy po takim czasie udało ci się ułożyć życie na nowo ? Ja się czuję jakby już nic więcej mnie nie czekało, jakby świat mi się zawalił. 😔
Florka. Zwróć jeszcze uwagę, że kobietom będzie coraz trudniej znaleźć normalnego i myślącego faceta. Ci inteligentniejsi nie będą chcieli się żenić ponieważ będą w stanie sobie wyobrazić co ich czeka. Zostaną na rynku sami debile. Taki będzie tego rezultat, a w zasadzie to już jest. Współczuje też resztkom normalnych dziewczyn.
Ja od 4 lat jestem w takiej sytuacji jaka opisałeś. Walka o dzieci w sądach, o sprawiedliwość, dobre imię to fikcja. Nie ważne jakie dowody przedstawisz, jak bardzo chcesz być w życiu dzieci. Jak sobie druga strona postanowi zniszczyć ci życie to wszystkie struktury pomocy społecznej w tym pomogą. Ja zostałem zmielony przez system. I są takich jak ja tysiące. Dzięki fajnie to odpowiedziałaś.
Żona wbiła mi nuż w plecy 1 sierpnia ,kazała wyprowadzic z domu,wymeldowała mnie i równiez w tym dniu złożyła pozew rozwodowy za porozumieniem stron.Zostałem bez pracy isirodków do życia .podjałem prace po niecałym miesiacu lecz moja głowa była tak nabita sytuacja ze doznałem wypadku ,operacja i5 miesiecy chorobowego.do dzis niemoge sobie upożadkowac mysli,a pomocy znikad...A teraz napisze czym sobie na to zasłużyłem .Mamy synka 7 lat urodził sie z zespołem aspergera bylem przy porodzie i to ja pierwszy go ujazałem na tym świecie to ja byłem potporom zony gdy w depresj poporodowej bała sie go wziąśc na rece karmic.to ja kąpałem synka przez pierwsze 2 lata bo ona sie bała to ja zostałem wyznaczony na opiekuna prowadzacego terapie z synkiem bo ona niemiała siły utrzymac go w chwili ataku agresji.to ja 3-4 razy w tygodniu o 6 rano jezdziłem z synkiem na basen w soboty na konie, co miesiac na turnus tygodniowy do krakowa do tivache.Oczywiscie musiałem zrezygnowac z pracy żeby muc to robic.Atmosfera w domu była rodem z hororu krzyk dziecka nieprzespane noce pogryzione rece,ale sie udało było warto chłopieczostał wyprowadzony taki cud...żona zaczeła chodzic do psychologa bo nieradziła sobie ani w pracy ani w domu.Miałem dzien wolny raz w tygodniu w soboty gdzie zajmowałem sie remontem na działce i ogrodzie a po pracy zasłuzone piwo 6.i wtedy stało sie przyszedł 1 sierpnia w jednej chwili zostałem sparalizowany bezdomny i z nożem w plecach...szukałem winy w sobie ...niedawno dowiedziałem sie że ma przyjaciela...wiecie co jest najgorsze a to zejuzniemam siły nawet na spotkanie z ukochanym synkiem...Boże gdzie jesteś...
Witam przeczytałem twoja historie życiowa bardzo mnie ujęła tyle serca włożyłeś czasu i poświęcenia a na koniec taka krzywda się stała w twoją stronę. Powiem Ci coś panie kolego jesteś bardzo silnym chłopem prawdziwym mężczyzną bardzo ale to bardzo wiele zrobiłeś dla swojej rodziny. Inny facet to po narodzinach dziecka spierdolił by i więcej by się nie pokazał a ty stanoles na wysokości zadania. 3 miesiące temu Mnie żoną zostawiła i zabrała 4letniego syna do nowego partnera po 5latach związku też to bardzo przeżywam do teraz. Musimy dać sobie czasu aby mniej to wszystko bolało 3maj się i pozdrawiam
Nie napisał dlaczego dziecko krzyczało dlaczego mial pogryzione ręce mam mu przypomnieć nadluzyl dziecko matka gdy. Go nakrył To wbieliznie zmalenkim dzieckiem wmroz uciekla
Przyczyna jest prosta jak tekst piosenki "windą do nieba" 80% kobiet wychodzi za mąż nie z miłości a dla peniędzy, pozycji , i dla dziecka. Zapytaj dowolną kolezankę ilu facetów na ulicy się jej podoba obstawiam odpowiedź od 5 do 15%. Kobiety NIGDY nie kochają mężczyzny dla niego samego, dlatego jakim jest. Taka miłość jest tylko dla dzieci. Stosunek do męzczyzny jest jest do samochodu - spełnia moje oczekiwania OK Nie? Mam możliwosć nabyć nowy - to żegnaj. Nie pomoże nawet przysięga przed ołtarzem. Chyba że na nowy już mnie nie stać. Jak już to co chcą dostaja i widzą jakie możliwości daje im system to się rozwodzą , nie dlatego ze maja źle ale dlatego że chcą mieć lepiej. Każdy facet by tak chciał: przebierać w kobietach które za nim latają. Wybrac najlepszą która przez 10 lat będzie na niego zasuwała a jak mu się znudzi kopnąć w d... majac pewność że w sądzie zostanie uznana winną, zabierze się jej dzieci i większosć dorobku życia
Mamy przerąbane w takiej sytuacji... A jak są dzieci to wogóle sytuacja się komplikuje...zaczyna się przedstawienie w którym facet jest tym najgorszym i winnym całej sytuacji... A ex była idealna...
Wezwanie do bardziej rozsądnego doboru partnerki to wołanie na puszczy. Moje małżeństwo rozpadło sią po 20 latach bo - mówiąc kolokwialnie - ja się zestarzałem a żona czuła się nadal 20 latką. I po 20 latach małżeństwa miała czelność wyznać naszemu dziecku, że była ze mna tylko dlatego, że się "bardzo dobrze zajmowałem jej pierwszym dzieckiem" (pasierbem). Czy można dostać bardziej bolesny cios od swej byłej? Kobieta potrafi udawać orgazm, to nie tajemnica, ale jakiej prefidii trzeba by udawać też całą resztę póki jest jej to wygodne?
Nawet nie wiesz jak trafnie opisujesz problem. Jest to bardzo ciężkie kiedy nie można być tatą w 100% dla swojego dziecka. Tym bardziej jeżeli to matka idzie w długą, a ojciec już na starcie w sądzie jest przegrany w walce o dziecko. Jako ojciec chciałbym, i czuję wręcz taki obowiązek, aby przeżywać z dzieckiem jego dorastanie, zmartwienia, sukcesy, choroby, smutki, radości... Widzenia i weekendy nigdy nie zbudują takiej więzi jaka powinna być między ojcem i synem. W dodatku jeżeli ta więź już się wytworzyła, rozwijała, a nagle została drastycznie ograniczona - nikomu to nie służy. Ciężko to opisać w słowach... Przyrównałbym to do poczucia, że dziecko gdzieś tam nam mentalnie umiera, a chce żyć, chce być z nami, ale decyzją dorosłych nie może. Straszne jest patrzeć jak własne dziecko odchodzi i nie móc nic z tym zrobić :(
Ja po rozwodzie dostałem opiekę nad bliźniakami (parka) w 2004 roku bez komplikacji ze strony byłej (myszka miała już dziecko z pierwszego małżeństwa + ze mną bliźniaki, a na rozwód przyjechała z kokonem i już kolejne jest z tym nowym). Przeżywała haj hormonalny i poleciała za typem na Majorkę więc to mi sprzyjało przed sądem, nie walczyła. Pierwsze lata były słabe bo dzieci miały po 2,5 roku, a ja zamiast się nimi zająć oddawałem je pod opiekę mojej mamie i sam chlałem w klubach jak smok po owcy nafaszerowanej siarką. Pani płacenie alimentów słabo szło. Po kilku latach się opamiętałem, ale wszedłem w drugi związek z samotną matką (konkubinat, tym razem miała 3 dzieci z pierwszego, taka niespełniona moja miłość z młodości stąd wszedłem w to gładko bo jej baaardzo zależało, chociaż przez cały czas jakby mi nie zależało :O). Mieszkała u mnie 9 lat, a w 2017 roku pogoniłem jej 19-o letnią już córkę z domu gdy nazwała mnie w moim własnym domu "cwel". Matka poszła za nią i przez 3 lata mieszkaliśmy osobno i powoli tendencja była spadkowa (bo byliśmy dalej parą). Po 12 latach bycia razem nawróciłem się tak konkretnie na Boga i oznajmiłem że nie będziemy cudzołożyć, więc naturalnie się to rozpadło kilka m-cy temu. Fenomenem jest to że podczas trwania związku przez te naście lat moje ego było napompowane do nieobliczalnych rozmiarów (byłem we wszystkim najlepszy, zawsze chwalony) i miałem na ten związek wywalone, ale gdy się rozstaliśmy (moje nawrócenie spowodowało ogromne białorycerzenie i pani mi podziękowała) mój mózg się tak przestawił że nagle zaczęło mi zależeć i jednak to teraz przeżywam. Mamy wspólną córkę (10 lat), ale nie mam problemu z widzeniami, spędzamy czas kiedy chcemy. W styczniu 2021 roku w wieku 45 lat zażyłem czerwoną pigułkę i patrząc wstecz pukam się w czoło, bo takiego białorycerza świat nie widział. Bardzo się cieszę porównując się do innych kolegów, którzy po takich historiach odziedziczają traumatyczne podziały finansowe, że mnie to ominęło i finanse/majątek nie zostały naruszone. Trochę zagmatwanie napisałem, ale ten mój przypadek jest jednak zagmatwany. Pozdrawiam
Aż nie mogę uwierzyć że kobieta to powiedziała. Strzał w dziesiątkę. Niestety my faceci musimy być silniejsi pomimo że czasem kobiety odchodząc zabierają nam dosłownie wszystko włącznie z dziećmi ... Ciężko się po tym podnieść ...
A moglabys nagrac prosze material o powodach do rozwodu? Bardzo mnie taki temat ciekawi. Co powoduje, ze ludzie na poczatku swiata poza soba nie widza a po kilku latach jakas pogarda wzajemna powoduje, ze nie moga sobie w oczy spojzec? Czy marzenia, wyobrazenia o idealnym disneyowskim swiecie powoduja, ze w momentach kryzysu ludzie traca wiare? A podobno wiara umiera ostatnia. Do dziela Pustelnico z chatki, bardzo prosze o material o rozwodach.
To proste, stan zakochania to nie miłość. Jak po conajmniej dwóch latach gdy przestaną działać hormony i spadną wówczas różowe okulary i zobaczymy partnera/partnerkę takim jaki/jaka jest i nadal będziemy do niego/niej czuć to samo, to będzie to miłość.
@@Lodygowaty80 Czasem i po 8latach lub więcej czar pryska...... Więc już dawno po tej intensywnej chemii w mózgu. Wydaje mi się że już się sobą" najedlismy" i szukają czegoś nowego....
@@civic952 przywiązanie i strach przed wyjściem ze strefy komfortu (jest źle ale to jest znajome i względnie bezpieczne) oraz cudze przekonania (co powie rodzina, przyjaciele, pleban) wiążą kobiecie ręce a raczej nogi przed odejściem... Często kobiety łudzą się że wszystko będzie lepiej... Aż nie wytrzymują... Ale zanim zdecydują się odejść z reguły (nie zawsze tak musi być) muszą kogoś sobie znaleźć aby nie zostać samą ze sobą...
Wiecie może i nie mam doświadczenia ale jak moja mama powiadała że partnerzy muszą by przyjaciółmi i siebie rozumieć w związku żeby zawocowała prawdziwa i długa miłość :) Plus musi być chemia pomiędzy dwoma xD
totalnie chore- prawda. Potem ojcowie zostają "wujkami" z takimi widzeniami raz na 2 tygodnie. Kobieta w tym swoim nienawistnym amoku robi często gnój facetowi "na złość" w odwecie za jakieś wyimaginowane krzywdy, o przypadkach w drugą stornę gdzie to facet odwala takie rzeczy to nie słyszałem
Jestem po rozwodzie, od 11 lat. Na początku sam zaniedbywałem relacje. Potem z kłopotów ( używek) wyciągnął Bóg. Własnie w 6:14 tak jest jak mówisz, może było. Ona znalazła sb nowego faceta, ma z nim syna. Ze mną ma córkę. Niestety nie widziałem córki codziennie. Pomimo tego, że to miejscowość obok. Najgorsza jest chyba ALIENACJA rodzicielska, dowiedziałem się o tym nie dawno. Własnie wg mojej intuicji coś zaczęło ''śmierdzieć'' Na razie może to tylko przypuszczenia...
Dodałbym jeszcze, że tymi, którzy tracą są przede wszystkim dzieci. A co mężczyźni powinni robić? To, do czego zostali stworzeni. Do walki o rodzinę. Nie tylko o dzieci ale i o żonę. Oczywiście to moja opinia i można się z nią nie zgadzać. Gdyby ktoś podjął głos, że łatwo mi to mówić bo mnie nie dotyczy. Otóż dotyczy. Żona odeszła, zabrała dzieci, ma 2 partnera i jest w ciąży z nim. Nadal walczę. Na początku odpieralem jej ataki A po 2 latach ona zaczyna mieć wątpliwości. Kto wie, być może do końca życia tego ziemskiego do mnie nie wróci i ta perspektywa przeraża. Ale nigdy jej nie przestanę kochać i będę że wszystkich sił pozostawał wierny i będę o nie walczyć. To moim zdaniem jest rola mężczyzny. Walka. Co nie zawsze oznacza walkę fizyczną. To dość łatwe, dac sobie po ryju. Panowie! Nie poddawajcie się. Walczcie. Ze spokojem, cierpliwie, bez kombinacji, opierając sie na prawdzie. A jeśli prawda jest taka, że daliście ciała, to bierzcie to na klatę, badajcie co zrobiliście nie tak.
Hmmm... Mój mąż nie brał pod uwagę, że córka może zamieszkać z nim i kochanką. Kochanka też raczej nie bierze tego pod uwagę. To ja go proszę o większe zainteresowanie dzieckiem. Więc to nie jest do końca tak, że faceci są pokrzywdzeni. Pokrzywdzone, niestety, jest przede wszystkim dziecko.
a ja chociaz jestem przestojny ,bogaty to i tak sie nie ozenie nigdy !!!!!!!!!!!!! , bo kobiety niestety nie potrafia kochac .Traktuja faceta jak bankomat . Szkoda nerwow ,czasu ,angazowania w zwiazek , wiary w milosc ..to wszytsko to matrix . Dzieki Bogu przeszla mi juz chec posiadania rodziny.
To wszystko nie przypadek 3 marca "konerwtywny" rzad PiS uchwalił ustawę o przemocy domowej z natychmiastowa izolacją sprawcy . Hiszpania już to przerabia Przeczytaj koniecznie o skutkach. www.rp.pl/Publicystyka/308289913-Orwell-w-Hiszpanii.html
Nie ma dobrych rozwiązań. Po pierwsze nie kłamać, poznać swoje pragnienia i potrzeby i od razu o nich mówić. Nie udawać, że damy radę sobie z osamotnieniem , spychaniem na bok, wygórowanymi ambicjami w stosunku do nas, lub kupczeniem seksem. Nie udajmy kogoś kim nie jesteśmy i nie oczekujmy, że ktoś się zmieni.
Oczywiście że doradzą Ci, to zrób mu rozwód, "ALE" jak to się poukłada po rozwodzie to...? Teoria a realia to już zupełnie inna kwestia, przykro mi bardzo :(. A079
Jak fajnie że wyzdrowiałaś Florciu, miło znów usłyszeć Twój zdrowy głos ;) Popieram feat. z Markiem Kotońskim. Ty właśnie jesteś tą mityczną himalajką, ale z pewnych względów nadal nieosiągalną :D
Przyznanie dziecka konkretnemu rodzicowi to nie tyle sąd co opinia rodk (rodzinnego ośrodka diagnostyczno-konsultacyjnego obecnie ozss opiniodawczego zespołu sądowych specjalistów) którą to opinie są z reguły bezrefleksyjnie powielać. Opinie te sporządzają z reguły trzy kobiety: psychiatra, psycholog i seksuolog. I tu leży pies pogrzebany. Inna sprawa gdy sąd ma swoje niestworzone sprzeczne z opinią pomysły ale to inna sprawa.
Historycznie faceci mogli mieć mieć wiele partnerek, jeśli jednak ktoś jest praktykującym wyznawcą monogamii (prawo może go zmusić) to nie powinien brać sobie za matkę swoich dzieci kobietę o niższej pozycji niż swoja.
A ja jestem.kawaler😂😂bylem.i bede zona dzieci nie sa mi potrzebne do szczescia😂😂😂caly ten syf jakim.jest malzenstwo rozwod nie jest mi potrzebny do szczescia😂😂😂 Kawalerskie zycie ciagle wciaz na szczycie😂😂😂😂
Kulturę białego człowieka rozwalono poprzez wykastrowanie i chemiczne otrucie ( deuterem, pyłem metali cięzkich, oraz naświetlanie światłem gamma) samczej części społeczeństwa.
Opiszę pokrótce przykład swojego brata przyrodniego. Ożenił się, było dziecko. I potem wyszło, że ta jego żona zaczęła pić.. tak po prostu, a 2-4 piwka dziennie, a nie to że ona była jakąś patologią, miała nawet swój zakład - prowadziła firmę. Później wyszło, że go zdradza regularnie. Rozwód, walka o dziecko, raz tu raz tam i co dziecko mówiło przed psychologiem na rozprawie.. Tata każe się uczyć i sprzątać, a mama daje prezenty i pozwala grać w gry. Ona specjalnie wykorzystywała to dziecko manipulowała nim aby ją dziecko lubiło, nie bacząc na to co ona temu dziecku robi.. Mało tego jak dziecko szło do ojca, często było brudne w dziurawych skarpetkach. Także masakra. Ale to nie wszystko. Można przypuszczać, że prawa do dziecka dostanie ojcec.. Nic bardziej mylnego, sąd staną po stronie kobiety, on jeszcze musi płacić alimenty. Ale ma widzenia na takiej zasadzie, że może ją mieć na jakiś czas, a to na tydzień, a to na weekend itp. Inny przykład, taki gość miał dwie firmy, rozwijał się, żona mu wszystko zabrała w tym i dzieci i zostawiła go z niczym.. I dopiero jak córka miała 19-20lat to dopiero zaczęła dostrzegać, że ojciec nie koniecznie jest taki zły, że matka też ma swoje za uszami.
I to jest tragedia i dla dziecka i dla brata. Nie wiem komu współczuć bardziej. Pomagaj bratu, gadaj z nim. Co jeszcze możesz zrobić? Nic nie poradzisz. Nie miał Twój brat przesłanek wcześniej co to za kobieta? Nie było żadnych czerwonych lampek? Nikt niczego złego w niej nie dostrzegał?
@@ZChaty_Pustelnicy To miało miejsce już dość dawno. Brat poznał jakąś samotną matkę i są ze sobą parę lat, ale na takim mega dystansie. Nie mieszkają ze sobą, nie planują ślubu.
A ja jestem.kawaler😂50 lat dom firnq kobiet ful zona dzieci nie sa mi potrzebne do szczescia 😂😂😂mozna mozna😂😂😂 Zadne rozwody caly ten syf jakim jest malzenstwo walka o dzieci mzjatek nigdy w zyciu mnie nie spotka😂😂😂😂😂
Realia nie zawsze są takie jak przedstawiasz. Czasami facet nawet nie pomyśli o tym, że mógłby z dzieckiem zamieszkać. Przecież jak ma kochankę, nową, świeżą i młodszą, to przecież jak tam dzieciak sie ma plątać kiedy nowa partnerka ma swoje wymagania i plany. A w tych planach nie ma cudzego dzieciaka. Wielu ojców samo odchodzi i się wyprowadza do innego miasta i nawet mimo, że sąd wyznaczył dni i dziecko czeka, to tatuś się nie pojawia. Co wtedy? Ten tatuś dalej jest taki biedny? Bezbronny? Dzieci cierpią i mają prawo do obojga rodziców, ale czasami nie każdy rodzic ma w sobie odpowiedzialność, aby przy tym dziecku być mimo rozwodu. Fajnie jak oboje jest obecnych w wychowaniu dziecka bez względu na okoliczności, czy się lubią czy nie. Dziecko to nie zabawka i bardzo łatwo je zranić. Zarówno nieobecnością jednego z rodziców w jego zyciu jak i niedopuszczeniem drugiego rodzica do uczestnictwa w jego wychowaniu.
sprawa mężczyzn - radzą sobie tylko ci którzy nie oddali kobiecie własnego życia. Nie zrezygnowali z własnych pasji własnej tożsamości tylko dla kawałka waginy za pieniądze jednak. Informuję że przeciętna prostytutka waży 50 kg więc 1 kg kobiety na godzinę kosztuje 3 zł co czyni kobiety bezwartościowe po rozwodzie.
Od 5:20 To ja proszę się ojca dziecka o "widzenia" odległość 20km. On zazwyczaj częściej niż raz na miesiąc "Nie daje rady wziąć dziecka " (obecnie wiek szkolny) Uprawnienia ojca: minimum raz w tygodniu min. 9 godz. , 1 tydzień ferii (nigdy nie korzystal) ,2 tyg wakacji (nigdy nie korzystal). Oczywiście dziecko nie wie że proszę się ojca dziecka o to aby miał kontakt. Stwarzam ulude jego zainteresowania dzieckiem. Nie patologia. Żeby nie było. Pozdrawiam panów cierpiących z powodów o których mówi Flora, jeśli istnieją.
@Wojciech Naskręt A patologią proszę Pana to nie jest na przykład ( co często występuje jak widać w mediach i dookoła ) gdy ojcowie są sprawcami przemocy dla swych żon i dzieci? Trzeba trwać w takim związku małżeńskim aż dojdzie do tragedii? Może dla "dobra" dzieci na przykład? 😁 Bo to wówczas dla nich "dobro" a rozwód według Pana jest patologią? No doprawdy to Ci "teza" dopiero 😂😉
@Wojciech Naskręt "Wy niewinne kobiety" czytaj Pan ze zrozumieniem co napisałam bo napisałam nie tylko, a nawet w szczególnosci, o kobietach ale o rodzinach, dzieciach. Nie jestem "Wy" proszę Pana. Pachnie (żeby nie napisać inaczej) mizoginizmem.
Wiem oraz rozumiem co piszę. Nie tylko wącham ale używam słów zarówno w mowie jak i piśmie, których znaczenie znam bardzo dobrze. Dodam na koniec, że nie będzie mi Pan wyznaczał czy i gdzie mogę się udzielać 🙂
Do wszystkich zonatych rozwodnikow 😂madry facet sie nie zeni 😂 Malzenstwo to umowa cywilno prawna kobiecie daje wszystko meszczyznie nic 😂 Wystarczy falszywe oskarzenie oprzemoc kobieta zabiera dzieci majatek wszystko kolega sie powiesil😢😢😢😢 Malzensteo to przeklenstwo😢
Temat jak zwykle mocno skomplikowany lecz uwierz mi moja ulubiona youtuberko że wielu mężczyznom to że kobieta zabiera dzieci i daje nogę w siną dal jest na rękę i tylko opowiadają jak suka ( była żona) uniemożliwia kontakt z dziećmi. Jak zwykle pozdrawiam gorąco 😘
@@SteelSolider1 oczywiście że wiem. Dlatego trzeba rozmawiać... I dowiadywać się na temat swojej przyszłej połówki jaka jest. To nie jest kwestia braku zaufania tylko zdrowego rozsądku. A jak się ma to gdzieś to jest jak jest. Facetów ogólnie uważa się za mądrzejszych od kobiet, bardziej zaradnych. Ale patrząc na to co się dzieje śmiem Wątpić. P.s. To facet ma prowadzić kobietę a nie ona nim manipulować. Bo to nie ogon ma merdać psem, tylko pies ogonem. Tak jest jak faceci zadużają się a one nie czuje nic, dzięki czemu działają z wyrachowaniem.
Jakie Pani widzi rozwiązanie kiedy kobieta odchodzi od mężczyzny? Rozwody trwają czasem kilka lat ..co wówczas z dzieckiem? Nie ma idealnego rozwiązania. A usiąść i wypiwielasac słowa typu tragedia, to jest straszne to za mało chcąc nagrywać podcasty. Nie usłyszałam niczego w tym słuchowisku co by wnioslo do mojego myślenia.
Może trzeba pomyśleć za wczasu i nie iść do kochanki a później biadolić jacy to mężczyźni pokrzywdzeni. Powinni myśleć rozumem a nie przyrodzeniem to by nie mieli takich problemów.
Panowie zaczeli się organizować na Ocalsiebie
No na Radio Samiec też mamy sojuszników.
Zona mnie zdradzila, syn zostal z nia, bo sie wynioslem, a on tam ma szkole, srodowisko itd. I owszem jest to upokarzajace, gdy czlowiek nie zawinil, a musi sie prosic. Odbilo sie to na moim zdrowiu i odpuscilem. Dluga historia. Sa granice. Trzeba zachowac godnosc.
jak sie trzymasz?
Podobna historie przechodze.
Mam 37 lat i dziś cieszę się patrząc wstecz, że nie wpierdoliłem się w żadne małżeństwo i założenie rodziny (głównie dzięki nieśmiałości za młodu).
@@MrPadre-nf7xl Ja tak samo mam 29 lat.
To jest nasza kobitka! Propsy dla niej panowie!
Cały czas propsy dla naszej pustelniczki z głosem wytęsknionej himalajki :D
fajna kobitka rozumna mądra .
Szacunek za ten materiał. Szkoda, że zabrakło Twojej opinii dlaczego większość kobiet tak robi? Bo tylko tak mogą się zemścić?
Skurwysyństwo i egoizm + może chęć zemsty. Po prostu czyste zło
chca pieniedzy - dostaja 50% majatku, ktory z reguly wypracowal facet, do tego dziecko, alimenty...
Chcemy crossa z RadiemSamiec2!
Jeśli to będzie możliwe to pewnie że tak :)
Mam 30 lat. Od wczoraj jestem rozwodnikiem. Choć wiedziałem od grudnia, że do tego dojdzie, okropnie czuje się właśnie od wczorajszego wieczoru. Pierwszy raz w życiu czuje się absolutnie samotny, okazuje się, ze wcześniej nic o samotności nie wiedziałem. Dwa ostatnie dni ratowałem się alkoholem, dzisiaj już nie chcę. Siedzę przy laptopie, przeglądam artykuły o sytuacji psychicznej po rozwodzie, o depresji porozwodowej. Jeśli to - jak twierdzą specjaliści - będzie trwało przynajmniej rok, nie wiem jak to zniosę. Z natury jestem samotnikiem, nigdy nie miałem szczególnie znajomych, nie mówiąc o przyjaciołach. Teraz, kiedy powinienem się komuś wygadać, muszę napisać komentarz pod filmikiem. WIęc piszę.
Mamy tyle samo lat i w tym samym dniu wzięliśmy rozwód xD Stary nie łam się, wszystko ci się ułoży. Poczuj teraz wolnośc i zacznij inwestowac w siebie!
@@kwakikwakkwak5270 Cóż, gratuluję xD wiesz, już mi zdecydowanie lepiej. MIałem takie 2 dni podłamania, ale już jestem "na chodzie". Ale co Ty robiłeś pod takim filmikiem, skoro u Ciebie wszystko ok? xd
@@udiridi666no i git! Lubie poprostu słuchac dobrych nagrań:)
Trzymaj się chłopie.
Ja już 8 lat po rozwodzie.
Mnie uratowała nowa robota i góry.
Inaczej już dawno bym gryzł ziemię.
Zajmij się czymś i w razie czego nie wstydź się iść po pomoc do psychologa. Lepsze pół roku żarcia tabletek niż zalewanie się w trupa.
Alkohol to doraźne rozwiązanie nie warto iść w tym kierunku.
Znajdź pasję, zajmij czas i głowę tym co będzie dawało radość, będzie wyzwaniem...
Za kilka lat pewnie będziesz dziękował wszechświatowi, że odzyskałeś wolność i nie tkwisz w toksycznym związku...
Dajesz wiarę w obecność kobiet pełnych miłość, mądrości , ciepła i mocy empatii.
Masz kojącą barwę głosu .... czuje się spokój duszy
Dziękuję, proszę o więcej takich spostrzeżeń i mądrości z serca płynących.
Kobietka Anioł 😊
Pozdrawiam serdecznie !
Mój kolega z pracy właśnie rok temu się rozwiódł, i powiem że to tragedia dla dziecka 10lat(on sam po roku, a ona już 3go ma) każdy ja po czasie zostawia,i szuka następnego.
Ostatnio wziął urlop na ferie córki to była żona mu powiedziała że mu jej nie da, urlop zmarnowany bo planowany miesiąc wcześniej, ręce opadają a to tylko wierzchołek góry.
I powiedz mi jak tu się nie załamać?
@@ZChaty_Pustelnicy Już dawno po kolega jest załamany alienacje dziecka, podział domu który budował jego ojciec i on za swoje pieniądze, a teraz nie ma nic (instytucja małżeństwa powinna ulec zmianie powinna być jakaś lepiej sformułowania umowa cywilno prawna, traktując obie strony po równo odnośnie rzeczy materialnych, i praw do widzenia dziecka (np. Opieka naprzemienną likwidowala by wiele patologii) najgorsze ze facet w tym kraju ma g.. Do powiedzenia w każdej instytucji się go niszczy, a co za tym niszczy się rodzinę, bo inni faceci wiedzą jakie jest prawdopodobieństwo porażki i ile można stracić, feminizm niszczy kraj, rodzinę itd ktoś nad tym długo myślał i wymyślał i rak się dalej toczy......
@@civic952 Panowie - nie żeńcie się. Jak pójdzie jasny sygnał + powstanie jakiś ruch społeczny, to może prawo się zmieni...
Dwa dni temu moja żona z dnia na dzień wyprowadziła się z domu z dzieckiem, przed nami rozwód... nie było żadnej patologi w naszym związku po prostu z miesiąca na miesiąc go wygaszała. Osoba za która dał bym sobie kiedyś głowę uciąć o jej intencjach i chęci posiadania "normalnej" rodziny zrobiła co zrobiła i mogę powiedzieć tyle ze jak dla mnie już miłość nie istnieje a jeśli kiedyś się z kim zwiąże na nowo to czysto z rozsadku... Dziękuje drogie Panie (staż 1 związek 3 lata i zostałem zdradzony drugi 5 lat i żona ode mnie odeszła "bo to nie to i nie potrafię się do ciebie zbliżyć") Przysięgi składane w tych czasach są tyle warte co chęci danej diwy
Kobiety z natury mają atencje i jak lapia inną ofiarę to bez skrupułów odejda Miłość to tylko chemia
20 lat razem 13 po ślubie 3dzieci i czekam na rozwód bo żona już nic do mnie nie czuje
Cześć. Twój komentarz jest z przed trzech lat.. teraz ja mam podobną sytuację. Także trójka dzieci. Czy po takim czasie udało ci się ułożyć życie na nowo ? Ja się czuję jakby już nic więcej mnie nie czekało, jakby świat mi się zawalił. 😔
Florka. Zwróć jeszcze uwagę, że kobietom będzie coraz trudniej znaleźć normalnego i myślącego faceta. Ci inteligentniejsi nie będą chcieli się żenić ponieważ będą w stanie sobie wyobrazić co ich czeka. Zostaną na rynku sami debile. Taki będzie tego rezultat, a w zasadzie to już jest. Współczuje też resztkom normalnych dziewczyn.
Ja od 4 lat jestem w takiej sytuacji jaka opisałeś. Walka o dzieci w sądach, o sprawiedliwość, dobre imię to fikcja. Nie ważne jakie dowody przedstawisz, jak bardzo chcesz być w życiu dzieci. Jak sobie druga strona postanowi zniszczyć ci życie to wszystkie struktury pomocy społecznej w tym pomogą. Ja zostałem zmielony przez system. I są takich jak ja tysiące. Dzięki fajnie to odpowiedziałaś.
Szacunek dla tej pani. Sama prawda.
Żona wbiła mi nuż w plecy 1 sierpnia ,kazała wyprowadzic z domu,wymeldowała mnie i równiez w tym dniu złożyła pozew rozwodowy za porozumieniem stron.Zostałem bez pracy isirodków do życia .podjałem prace po niecałym miesiacu lecz moja głowa była tak nabita sytuacja ze doznałem wypadku ,operacja i5 miesiecy chorobowego.do dzis niemoge sobie upożadkowac mysli,a pomocy znikad...A teraz napisze czym sobie na to zasłużyłem .Mamy synka 7 lat urodził sie z zespołem aspergera bylem przy porodzie i to ja pierwszy go ujazałem na tym świecie to ja byłem potporom zony gdy w depresj poporodowej bała sie go wziąśc na rece karmic.to ja kąpałem synka przez pierwsze 2 lata bo ona sie bała to ja zostałem wyznaczony na opiekuna prowadzacego terapie z synkiem bo ona niemiała siły utrzymac go w chwili ataku agresji.to ja 3-4 razy w tygodniu o 6 rano jezdziłem z synkiem na basen w soboty na konie, co miesiac na turnus tygodniowy do krakowa do tivache.Oczywiscie musiałem zrezygnowac z pracy żeby muc to robic.Atmosfera w domu była rodem z hororu krzyk dziecka nieprzespane noce pogryzione rece,ale sie udało było warto chłopieczostał wyprowadzony taki cud...żona zaczeła chodzic do psychologa bo nieradziła sobie ani w pracy ani w domu.Miałem dzien wolny raz w tygodniu w soboty gdzie zajmowałem sie remontem na działce i ogrodzie a po pracy zasłuzone piwo 6.i wtedy stało sie przyszedł 1 sierpnia w jednej chwili zostałem sparalizowany bezdomny i z nożem w plecach...szukałem winy w sobie ...niedawno dowiedziałem sie że ma przyjaciela...wiecie co jest najgorsze a to zejuzniemam siły nawet na spotkanie z ukochanym synkiem...Boże gdzie jesteś...
Witam przeczytałem twoja historie życiowa bardzo mnie ujęła tyle serca włożyłeś czasu i poświęcenia a na koniec taka krzywda się stała w twoją stronę. Powiem Ci coś panie kolego jesteś bardzo silnym chłopem prawdziwym mężczyzną bardzo ale to bardzo wiele zrobiłeś dla swojej rodziny. Inny facet to po narodzinach dziecka spierdolił by i więcej by się nie pokazał a ty stanoles na wysokości zadania. 3 miesiące temu Mnie żoną zostawiła i zabrała 4letniego syna do nowego partnera po 5latach związku też to bardzo przeżywam do teraz. Musimy dać sobie czasu aby mniej to wszystko bolało 3maj się i pozdrawiam
Nie napisał dlaczego dziecko krzyczało dlaczego mial pogryzione ręce mam mu przypomnieć nadluzyl dziecko matka gdy. Go nakrył
To wbieliznie zmalenkim dzieckiem wmroz uciekla
Dlaczego żona zaczęła chodzić do psychologa bo ćpun znęcał się fizycznie i psychicznie nawet jak była w ciazy
Bo gdyby mężczyźni zaczeli myśleć dużą głową zamiast małą to nie mieli by takich problemów.
Przyczyna jest prosta jak tekst piosenki "windą do nieba" 80% kobiet wychodzi za mąż nie z miłości a dla peniędzy, pozycji , i dla dziecka. Zapytaj dowolną kolezankę ilu facetów na ulicy się jej podoba obstawiam odpowiedź od 5 do 15%. Kobiety NIGDY nie kochają mężczyzny dla niego samego, dlatego jakim jest. Taka miłość jest tylko dla dzieci. Stosunek do męzczyzny jest jest do samochodu - spełnia moje oczekiwania OK Nie? Mam możliwosć nabyć nowy - to żegnaj. Nie pomoże nawet przysięga przed ołtarzem. Chyba że na nowy już mnie nie stać. Jak już to co chcą dostaja i widzą jakie możliwości daje im system to się rozwodzą , nie dlatego ze maja źle ale dlatego że chcą mieć lepiej.
Każdy facet by tak chciał: przebierać w kobietach które za nim latają. Wybrac najlepszą która przez 10 lat będzie na niego zasuwała a jak mu się znudzi kopnąć w d... majac pewność że w sądzie zostanie uznana winną, zabierze się jej dzieci i większosć dorobku życia
Nie, no poprostu Wielki szacunek dla Pani za ten materiał. Jestem w takiej sytuacji obecnie i naprawdę miło usłyszeć taki pogląd od kobiety. Brawo.
No i jak po 3 latach?
6:20... tak to wygląda właśnie... nic tylko się... ;\ bo żyć się tak nie da
Dobry materiał, ku pokrzepieniu 👏👏👏👍, głos kobiet w tej sprawie jest ważny, oby więcej takich świadomych relacji.
Brawo dla Ciebie ! Pierwszy raz słyszę jak mówi takie rzeczy kobieta .
Mamy przerąbane w takiej sytuacji... A jak są dzieci to wogóle sytuacja się komplikuje...zaczyna się przedstawienie w którym facet jest tym najgorszym i winnym całej sytuacji... A ex była idealna...
W końcu jakaś zdrowa i fajna kobieta.
szkoda ze takich kobiet jak ta Z Chaty Pustelnicy NIE ma w REalu!!!!
Cha cha może Flora to jakiś robot
@@stanisawkowalski4804 tom jest robot na 100 %
Są!
Wezwanie do bardziej rozsądnego doboru partnerki to wołanie na puszczy. Moje małżeństwo rozpadło sią po 20 latach bo - mówiąc kolokwialnie - ja się zestarzałem a żona czuła się nadal 20 latką. I po 20 latach małżeństwa miała czelność wyznać naszemu dziecku, że była ze mna tylko dlatego, że się "bardzo dobrze zajmowałem jej pierwszym dzieckiem" (pasierbem). Czy można dostać bardziej bolesny cios od swej byłej?
Kobieta potrafi udawać orgazm, to nie tajemnica, ale jakiej prefidii trzeba by udawać też całą resztę póki jest jej to wygodne?
Ma Pani bardzo dużo empatii co w dzisiejszych czasach jest niespotykane a u kobiet to wręcz nierealne
Nawet nie wiesz jak trafnie opisujesz problem. Jest to bardzo ciężkie kiedy nie można być tatą w 100% dla swojego dziecka. Tym bardziej jeżeli to matka idzie w długą, a ojciec już na starcie w sądzie jest przegrany w walce o dziecko. Jako ojciec chciałbym, i czuję wręcz taki obowiązek, aby przeżywać z dzieckiem jego dorastanie, zmartwienia, sukcesy, choroby, smutki, radości... Widzenia i weekendy nigdy nie zbudują takiej więzi jaka powinna być między ojcem i synem. W dodatku jeżeli ta więź już się wytworzyła, rozwijała, a nagle została drastycznie ograniczona - nikomu to nie służy. Ciężko to opisać w słowach... Przyrównałbym to do poczucia, że dziecko gdzieś tam nam mentalnie umiera, a chce żyć, chce być z nami, ale decyzją dorosłych nie może. Straszne jest patrzeć jak własne dziecko odchodzi i nie móc nic z tym zrobić :(
Przeżywam to samo co Ty!
Ja po rozwodzie dostałem opiekę nad bliźniakami (parka) w 2004 roku bez komplikacji ze strony byłej (myszka miała już dziecko z pierwszego małżeństwa + ze mną bliźniaki, a na rozwód przyjechała z kokonem i już kolejne jest z tym nowym). Przeżywała haj hormonalny i poleciała za typem na Majorkę więc to mi sprzyjało przed sądem, nie walczyła. Pierwsze lata były słabe bo dzieci miały po 2,5 roku, a ja zamiast się nimi zająć oddawałem je pod opiekę mojej mamie i sam chlałem w klubach jak smok po owcy nafaszerowanej siarką. Pani płacenie alimentów słabo szło. Po kilku latach się opamiętałem, ale wszedłem w drugi związek z samotną matką (konkubinat, tym razem miała 3 dzieci z pierwszego, taka niespełniona moja miłość z młodości stąd wszedłem w to gładko bo jej baaardzo zależało, chociaż przez cały czas jakby mi nie zależało :O). Mieszkała u mnie 9 lat, a w 2017 roku pogoniłem jej 19-o letnią już córkę z domu gdy nazwała mnie w moim własnym domu "cwel". Matka poszła za nią i przez 3 lata mieszkaliśmy osobno i powoli tendencja była spadkowa (bo byliśmy dalej parą). Po 12 latach bycia razem nawróciłem się tak konkretnie na Boga i oznajmiłem że nie będziemy cudzołożyć, więc naturalnie się to rozpadło kilka m-cy temu. Fenomenem jest to że podczas trwania związku przez te naście lat moje ego było napompowane do nieobliczalnych rozmiarów (byłem we wszystkim najlepszy, zawsze chwalony) i miałem na ten związek wywalone, ale gdy się rozstaliśmy (moje nawrócenie spowodowało ogromne białorycerzenie i pani mi podziękowała) mój mózg się tak przestawił że nagle zaczęło mi zależeć i jednak to teraz przeżywam. Mamy wspólną córkę (10 lat), ale nie mam problemu z widzeniami, spędzamy czas kiedy chcemy. W styczniu 2021 roku w wieku 45 lat zażyłem czerwoną pigułkę i patrząc wstecz pukam się w czoło, bo takiego białorycerza świat nie widział. Bardzo się cieszę porównując się do innych kolegów, którzy po takich historiach odziedziczają traumatyczne podziały finansowe, że mnie to ominęło i finanse/majątek nie zostały naruszone. Trochę zagmatwanie napisałem, ale ten mój przypadek jest jednak zagmatwany. Pozdrawiam
Podobnie u mnie.
Długo byłeś znim dwanaście lat ajego zona to przykrywką po co mu ona była potrzebna jako zasilenie finansowe i nie tylko
@@ewagertner5545 Nie rozumiem tego wpisu
Aż nie mogę uwierzyć że kobieta to powiedziała. Strzał w dziesiątkę. Niestety my faceci musimy być silniejsi pomimo że czasem kobiety odchodząc zabierają nam dosłownie wszystko włącznie z dziećmi ... Ciężko się po tym podnieść ...
Nigdy w życiu żadnego związku i dzieci.
smutna, brudna prawda
Wow ta kobieta zna zasady gry ,wie gdzie jest wartość .
Dzieki uznanie dla mężczyzn
Dajcie 800+ to będą rozwody
A moglabys nagrac prosze material o powodach do rozwodu? Bardzo mnie taki temat ciekawi. Co powoduje, ze ludzie na poczatku swiata poza soba nie widza a po kilku latach jakas pogarda wzajemna powoduje, ze nie moga sobie w oczy spojzec? Czy marzenia, wyobrazenia o idealnym disneyowskim swiecie powoduja, ze w momentach kryzysu ludzie traca wiare? A podobno wiara umiera ostatnia.
Do dziela Pustelnico z chatki, bardzo prosze o material o rozwodach.
To proste, stan zakochania to nie miłość. Jak po conajmniej dwóch latach gdy przestaną działać hormony i spadną wówczas różowe okulary i zobaczymy partnera/partnerkę takim jaki/jaka jest i nadal będziemy do niego/niej czuć to samo, to będzie to miłość.
@@Lodygowaty80 Czasem i po 8latach lub więcej czar pryska...... Więc już dawno po tej intensywnej chemii w mózgu. Wydaje mi się że już się sobą" najedlismy" i szukają czegoś nowego....
@@civic952 przywiązanie i strach przed wyjściem ze strefy komfortu (jest źle ale to jest znajome i względnie bezpieczne) oraz cudze przekonania (co powie rodzina, przyjaciele, pleban) wiążą kobiecie ręce a raczej nogi przed odejściem... Często kobiety łudzą się że wszystko będzie lepiej... Aż nie wytrzymują... Ale zanim zdecydują się odejść z reguły (nie zawsze tak musi być) muszą kogoś sobie znaleźć aby nie zostać samą ze sobą...
Pomyślę o odcinku. Dzięki za pomysł!
Wiecie może i nie mam doświadczenia ale jak moja mama powiadała że partnerzy muszą by przyjaciółmi i siebie rozumieć w związku żeby zawocowała prawdziwa i długa miłość :)
Plus musi być chemia pomiędzy dwoma xD
I tak jest. Kompletna...rzeczywistość.
totalnie chore- prawda. Potem ojcowie zostają "wujkami" z takimi widzeniami raz na 2 tygodnie. Kobieta w tym swoim nienawistnym amoku robi często gnój facetowi "na złość" w odwecie za jakieś wyimaginowane krzywdy, o przypadkach w drugą stornę gdzie to facet odwala takie rzeczy to nie słyszałem
Audycja o moim życiu niestety. Pozdrawiam.
Ojciec dziecka to alkocholik ćpun zakaz kontaktu
Jestem po rozwodzie, od 11 lat. Na początku sam zaniedbywałem relacje. Potem z kłopotów ( używek) wyciągnął Bóg. Własnie w 6:14 tak jest jak mówisz, może było. Ona znalazła sb nowego faceta, ma z nim syna. Ze mną ma córkę. Niestety nie widziałem córki codziennie. Pomimo tego, że to miejscowość obok. Najgorsza jest chyba ALIENACJA rodzicielska, dowiedziałem się o tym nie dawno. Własnie wg mojej intuicji coś zaczęło ''śmierdzieć'' Na razie może to tylko przypuszczenia...
Malzenstwo to przeklenstwo😂😂
KawAlerskie zycie ciagle wciaz na szczycie😂😂😂😂😂
Dokladnie to przezywam , po kazdej rozmowie synkiem deprecha mnie niszczy
Święte słowa
Dodałbym jeszcze, że tymi, którzy tracą są przede wszystkim dzieci.
A co mężczyźni powinni robić? To, do czego zostali stworzeni. Do walki o rodzinę. Nie tylko o dzieci ale i o żonę. Oczywiście to moja opinia i można się z nią nie zgadzać. Gdyby ktoś podjął głos, że łatwo mi to mówić bo mnie nie dotyczy. Otóż dotyczy.
Żona odeszła, zabrała dzieci, ma 2 partnera i jest w ciąży z nim. Nadal walczę. Na początku odpieralem jej ataki A po 2 latach ona zaczyna mieć wątpliwości.
Kto wie, być może do końca życia tego ziemskiego do mnie nie wróci i ta perspektywa przeraża. Ale nigdy jej nie przestanę kochać i będę że wszystkich sił pozostawał wierny i będę o nie walczyć. To moim zdaniem jest rola mężczyzny. Walka. Co nie zawsze oznacza walkę fizyczną. To dość łatwe, dac sobie po ryju.
Panowie! Nie poddawajcie się. Walczcie. Ze spokojem, cierpliwie, bez kombinacji, opierając sie na prawdzie. A jeśli prawda jest taka, że daliście ciała, to bierzcie to na klatę, badajcie co zrobiliście nie tak.
Hmmm... Mój mąż nie brał pod uwagę, że córka może zamieszkać z nim i kochanką. Kochanka też raczej nie bierze tego pod uwagę. To ja go proszę o większe zainteresowanie dzieckiem. Więc to nie jest do końca tak, że faceci są pokrzywdzeni. Pokrzywdzone, niestety, jest przede wszystkim dziecko.
Jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę!
a ja chociaz jestem przestojny ,bogaty to i tak sie nie ozenie nigdy !!!!!!!!!!!!! , bo kobiety niestety nie potrafia kochac .Traktuja faceta jak bankomat . Szkoda nerwow ,czasu ,angazowania w zwiazek , wiary w milosc ..to wszytsko to matrix . Dzieki Bogu przeszla mi juz chec posiadania rodziny.
a jak ci kiedyś wróci pragnienie posiadania dzieci?
ruclips.net/video/WRxMLP5pFTs/видео.html Lepiej się nie rozwodzić ... tylko pogodzić !!!
To wszystko nie przypadek 3 marca "konerwtywny" rzad PiS uchwalił ustawę o przemocy domowej z natychmiastowa izolacją sprawcy . Hiszpania już to przerabia Przeczytaj koniecznie o skutkach. www.rp.pl/Publicystyka/308289913-Orwell-w-Hiszpanii.html
W dobrym momencie PiS zrobił ustawę ha ha
😢
Oglądam już któryś z kolei twój film i zauważyłem, że trochę niespójności się wkrada, ale ogólnie jest ok.
czemu niespójności?
Niestety była żonka rządzi...Na pewne aspekty nie mamy wpływu...
Nie ma dobrych rozwiązań. Po pierwsze nie kłamać, poznać swoje pragnienia i potrzeby i od razu o nich mówić. Nie udawać, że damy radę sobie z osamotnieniem , spychaniem na bok, wygórowanymi ambicjami w stosunku do nas, lub kupczeniem seksem. Nie udajmy kogoś kim nie jesteśmy i nie oczekujmy, że ktoś się zmieni.
Oczywiście że doradzą Ci, to zrób mu rozwód, "ALE" jak to się poukłada po rozwodzie to...? Teoria a realia to już zupełnie inna kwestia, przykro mi bardzo :(. A079
cieszy mnie kobiecy głos w tej sprawie bo kiedy to facet mowi to zaraz jest ze szowinista seksista i niewiadomo co jeszcze
Co słychać Flora?
Dlaczego nie publikujesz swoich audycji po angielsku? Masz fajny potencjał i swietnie znasz angielski.
Jak fajnie że wyzdrowiałaś Florciu, miło znów usłyszeć Twój zdrowy głos ;)
Popieram feat. z Markiem Kotońskim. Ty właśnie jesteś tą mityczną himalajką, ale z pewnych względów nadal nieosiągalną :D
Jak by nie mieszkała w chacie pustelnicy to by taka nie była.
@@bioracpoduwage3250 nie o to chodzi. Musiałbyś więcej posłuchać ;)
Oj tak karmienie i zmiana pieluch trwa do 18 lat. A kasa płynie do 25l. Taki kredyt.
Przyznanie dziecka konkretnemu rodzicowi to nie tyle sąd co opinia rodk (rodzinnego ośrodka diagnostyczno-konsultacyjnego obecnie ozss opiniodawczego zespołu sądowych specjalistów) którą to opinie są z reguły bezrefleksyjnie powielać. Opinie te sporządzają z reguły trzy kobiety: psychiatra, psycholog i seksuolog. I tu leży pies pogrzebany. Inna sprawa gdy sąd ma swoje niestworzone sprzeczne z opinią pomysły ale to inna sprawa.
Sądy rodzinne też są raczej opanowane przez sędziny
Historycznie faceci mogli mieć mieć wiele partnerek, jeśli jednak ktoś jest praktykującym wyznawcą monogamii (prawo może go zmusić) to nie powinien brać sobie za matkę swoich dzieci kobietę o niższej pozycji niż swoja.
Kobieta niewiedziala że ma przeszłość kryminalna ipochodzi z patologiczny
I rodziny
A ja jestem.kawaler😂😂bylem.i bede zona dzieci nie sa mi potrzebne do szczescia😂😂😂caly ten syf jakim.jest malzenstwo rozwod nie jest mi potrzebny do szczescia😂😂😂
Kawalerskie zycie ciagle wciaz na szczycie😂😂😂😂
Kulturę białego człowieka rozwalono poprzez wykastrowanie i chemiczne otrucie ( deuterem, pyłem metali cięzkich, oraz naświetlanie światłem gamma) samczej części społeczeństwa.
Żenić się w XXI wieku XDDDDD
Opiszę pokrótce przykład swojego brata przyrodniego. Ożenił się, było dziecko. I potem wyszło, że ta jego żona zaczęła pić.. tak po prostu, a 2-4 piwka dziennie, a nie to że ona była jakąś patologią, miała nawet swój zakład - prowadziła firmę. Później wyszło, że go zdradza regularnie. Rozwód, walka o dziecko, raz tu raz tam i co dziecko mówiło przed psychologiem na rozprawie.. Tata każe się uczyć i sprzątać, a mama daje prezenty i pozwala grać w gry. Ona specjalnie wykorzystywała to dziecko manipulowała nim aby ją dziecko lubiło, nie bacząc na to co ona temu dziecku robi.. Mało tego jak dziecko szło do ojca, często było brudne w dziurawych skarpetkach. Także masakra. Ale to nie wszystko. Można przypuszczać, że prawa do dziecka dostanie ojcec.. Nic bardziej mylnego, sąd staną po stronie kobiety, on jeszcze musi płacić alimenty. Ale ma widzenia na takiej zasadzie, że może ją mieć na jakiś czas, a to na tydzień, a to na weekend itp.
Inny przykład, taki gość miał dwie firmy, rozwijał się, żona mu wszystko zabrała w tym i dzieci i zostawiła go z niczym.. I dopiero jak córka miała 19-20lat to dopiero zaczęła dostrzegać, że ojciec nie koniecznie jest taki zły, że matka też ma swoje za uszami.
I to jest tragedia i dla dziecka i dla brata. Nie wiem komu współczuć bardziej. Pomagaj bratu, gadaj z nim. Co jeszcze możesz zrobić? Nic nie poradzisz. Nie miał Twój brat przesłanek wcześniej co to za kobieta? Nie było żadnych czerwonych lampek? Nikt niczego złego w niej nie dostrzegał?
@@ZChaty_Pustelnicy To miało miejsce już dość dawno. Brat poznał jakąś samotną matkę i są ze sobą parę lat, ale na takim mega dystansie. Nie mieszkają ze sobą, nie planują ślubu.
A ja jestem.kawaler😂50 lat dom firnq kobiet ful zona dzieci nie sa mi potrzebne do szczescia 😂😂😂mozna mozna😂😂😂
Zadne rozwody caly ten syf jakim jest malzenstwo walka o dzieci mzjatek nigdy w zyciu mnie nie spotka😂😂😂😂😂
A z czego ta kobieta to dziecko utrzyma jeśli zabierze ojcu?
Realia nie zawsze są takie jak przedstawiasz. Czasami facet nawet nie pomyśli o tym, że mógłby z dzieckiem zamieszkać. Przecież jak ma kochankę, nową, świeżą i młodszą, to przecież jak tam dzieciak sie ma plątać kiedy nowa partnerka ma swoje wymagania i plany. A w tych planach nie ma cudzego dzieciaka. Wielu ojców samo odchodzi i się wyprowadza do innego miasta i nawet mimo, że sąd wyznaczył dni i dziecko czeka, to tatuś się nie pojawia.
Co wtedy? Ten tatuś dalej jest taki biedny? Bezbronny?
Dzieci cierpią i mają prawo do obojga rodziców, ale czasami nie każdy rodzic ma w sobie odpowiedzialność, aby przy tym dziecku być mimo rozwodu.
Fajnie jak oboje jest obecnych w wychowaniu dziecka bez względu na okoliczności, czy się lubią czy nie. Dziecko to nie zabawka i bardzo łatwo je zranić. Zarówno nieobecnością jednego z rodziców w jego zyciu jak i niedopuszczeniem drugiego rodzica do uczestnictwa w jego wychowaniu.
sprawa mężczyzn - radzą sobie tylko ci którzy nie oddali kobiecie własnego życia. Nie zrezygnowali z własnych pasji własnej tożsamości tylko dla kawałka waginy za pieniądze jednak. Informuję że przeciętna prostytutka waży 50 kg więc 1 kg kobiety na godzinę kosztuje 3 zł co czyni kobiety bezwartościowe po rozwodzie.
Nie zupełnie. Są też prostytutki po 70 kilo.
@@matak85tlen Kurcze to wychodzi jeszcze taniej . Nawe mniej niż tuczniki w skupie muahahahahahahaha
Od 5:20
To ja proszę się ojca dziecka o "widzenia" odległość 20km.
On zazwyczaj częściej niż raz na miesiąc "Nie daje rady wziąć dziecka " (obecnie wiek szkolny) Uprawnienia ojca: minimum raz w tygodniu min. 9 godz. , 1 tydzień ferii (nigdy nie korzystal) ,2 tyg wakacji (nigdy nie korzystal).
Oczywiście dziecko nie wie że proszę się ojca dziecka o to aby miał kontakt. Stwarzam ulude jego zainteresowania dzieckiem.
Nie patologia. Żeby nie było.
Pozdrawiam panów cierpiących z powodów o których mówi Flora, jeśli istnieją.
Jeden z nielicznych mądrych głosów kobiecych.
@Wojciech Naskręt
A patologią proszę Pana to nie jest na przykład ( co często występuje jak widać w mediach i dookoła ) gdy ojcowie są sprawcami przemocy dla swych żon i dzieci? Trzeba trwać w takim związku małżeńskim aż dojdzie do tragedii? Może dla "dobra" dzieci na przykład? 😁
Bo to wówczas dla nich "dobro" a rozwód według Pana jest patologią?
No doprawdy to Ci "teza" dopiero 😂😉
@Wojciech Naskręt
"Wy niewinne kobiety" czytaj Pan ze zrozumieniem co napisałam bo napisałam nie tylko, a nawet w szczególnosci, o kobietach ale o rodzinach, dzieciach.
Nie jestem "Wy" proszę Pana. Pachnie (żeby nie napisać inaczej) mizoginizmem.
Wiem oraz rozumiem co piszę.
Nie tylko wącham ale używam słów zarówno w mowie jak i piśmie, których znaczenie znam bardzo dobrze.
Dodam na koniec, że nie będzie mi Pan wyznaczał czy i gdzie mogę się udzielać 🙂
Jak kiedyś autorka audycji zostanie zamordowana, to na 100 procent sprawcą będzie kobieta.
Patologia wstu procentach nie powinien mieć kontaktu z dziecmi
Do wszystkich zonatych rozwodnikow 😂madry facet sie nie zeni 😂
Malzenstwo to umowa cywilno prawna kobiecie daje wszystko meszczyznie nic 😂
Wystarczy falszywe oskarzenie oprzemoc kobieta zabiera dzieci majatek wszystko kolega sie powiesil😢😢😢😢
Malzensteo to przeklenstwo😢
Temat jak zwykle mocno skomplikowany lecz uwierz mi moja ulubiona youtuberko że wielu mężczyznom to że kobieta zabiera dzieci i daje nogę w siną dal jest na rękę i tylko opowiadają jak suka ( była żona) uniemożliwia kontakt z dziećmi. Jak zwykle pozdrawiam gorąco 😘
No to musi być irytujące. Brrr... aż mi dreszcz przebiegł po plecach. Też pozdrawiam!
A kim jest facet który sam sobie bierze taka kobietę za żonę?
@@Lodygowaty80 Nawet nie wiesz co ludzie potrafią ukryć, by coś zdobyć lub by kogoś pogrążyć...
@@SteelSolider1 oczywiście że wiem. Dlatego trzeba rozmawiać... I dowiadywać się na temat swojej przyszłej połówki jaka jest. To nie jest kwestia braku zaufania tylko zdrowego rozsądku. A jak się ma to gdzieś to jest jak jest. Facetów ogólnie uważa się za mądrzejszych od kobiet, bardziej zaradnych. Ale patrząc na to co się dzieje śmiem Wątpić.
P.s. To facet ma prowadzić kobietę a nie ona nim manipulować. Bo to nie ogon ma merdać psem, tylko pies ogonem. Tak jest jak faceci zadużają się a one nie czuje nic, dzięki czemu działają z wyrachowaniem.
@@Lodygowaty80 sprowadzasz kobiety do roli bezwiednych istot, które trzeba prowadzić, a jak coś nabroja to wina mężczyzny. To tak nie powinno działać.
Jutro się Tobie wypiszę na ten temat !! Bo jestem ewenementem który sądownie "dostał" opiekę mad dziećmi !
Cóż to za upadłą kobietą być musiała skoro dzieci Ci się dostały. Ciekawa historia, napisz
@@ZChaty_Pustelnicy Wszystko co miał bym w tej sprawie opowiedzieć na pewno w komentarzu by się nie zmieściło.
Zazdroszczę!
Jakie Pani widzi rozwiązanie kiedy kobieta odchodzi od mężczyzny? Rozwody trwają czasem kilka lat ..co wówczas z dzieckiem? Nie ma idealnego rozwiązania. A usiąść i wypiwielasac słowa typu tragedia, to jest straszne to za mało chcąc nagrywać podcasty. Nie usłyszałam niczego w tym słuchowisku co by wnioslo do mojego myślenia.
Sorry, kombinowałem ze swoim kontem i usunąłem przez przypadek komentarz. Powtórzę więc: geinalnie ujęłaś temat.
Dzięki, pozdrawiam
można zawsze wykonać rytuał miłosny aby uratować małżenstwo u dobrej wrózki np. wrozkaalicja.pl/rytual-milosny
Bez jaj 🤣
Może trzeba pomyśleć za wczasu i nie iść do kochanki a później biadolić jacy to mężczyźni pokrzywdzeni. Powinni myśleć rozumem a nie przyrodzeniem to by nie mieli takich problemów.
O my Gog kobieto ,przestan myśleć moja dobra rada, a juz na pewno mowić ,bo kolokwialnie mówiąc, noż mi sie w kieszeni otwiera
Czyżby prawda bolała?