drbartek.pl/dziennik/ - tu mogą się Państwo zapisać na mój darmowy newsletter o zdrowiu - Poranny Dziennik Zdrowia - który piszę i wysyłam od poniedziałku do piątku o 6 rano do porannej kawy lub herbaty.
Dziękuję za odwiedziny i zostawienie komentarza. Niezależnie od tego, czy temat jest łatwy czy skomplikowany, zawsze warto przełożyć go na język marchewki, imbiru i talerza sałatki. Bo można na pamięć znać cykl Krebsa, ale cóż z tego, gdyby się nie wiedziało, co włożyć do koszyka w sklepie spożywczym.
Witam, Pana Doktora porady są zawsze najtrafniejsze i jak bardzo nam potrzebne, nie zawsze jak pójdziemy do lekarza to dostaniemy tyle cennych porad, przeważnie recepty. Pozdrawiam serdecznie wszystkich oglądających ten kanał P. Doktora. 🙋🏻♀️👍👍👍👋👋🍀🌹🌹🌹
W przypadku witaminy C niestety powiedział nieprawdę, oficjalna dawka 90 mg to szkodliwy fałsz propagandy big farmy. Tak naprawdę organizm ludzki potrzebuje od paru do kilkunastu gramów dziennie (sic!).
Ale w przypadku witaminy C to niestety całkowita nieprawda. Właściwe dawki dziennie to od paru do kilkunastu gramów dziennie, w zależności od indywidualnego stanu człowieka.
Witam Serdecznie Rodzinkę i ,Pana Dr.Yo są super klasa Wykłady.🇲🇨🙅💯 UKŁONY WIELKIE ŻYCZYMY Powodzenia Wytrwałości Zdróweczka Miłości Pogody Ducha Wielkiej Wytrwałości w Dążeniu do Celu 🇲🇨 POLSKA.🙋🍷
Nie jestem pewien, czy to pochwała (jeśli tak, to dziękuję) czy sugestia, natomiast gdyby modowy gust był składnikiem odżywczym, to przypuszczam, że mógłbym być jednak w lekkim deficycie.
Uwaga: W przypadku witaminy C właściwe dawki dzienne są od 33 do 160 razy większe, niż podane oficjalnie. Czyli dziennie organizm ludzki potrzebuje od paru do kilkunastu gramów dziennie. Te oficjalne 90 mg zapobiega jedynie szkorbutowi, natomiast awitaminoza występuje, jedynie nie jest widoczna z zewnątrz. Natomiast wewnątrz ciała dochodzi do wszystkich jej skutków, w szczególności do miażdżycy, do mikro pęknięć ścianek wewnętrznych żył. Są już od dawna opracowania w sieci na ten temat.
@@cobra-wo7ve Nie trzeba cipać żadnych syntetycznych suplementów produkowanych w fabrykach przemysłowych przez gigantyczne koncerny farmaceutyczne, które są na pierwszym miejscu firm najlepiej zarabiających aktualnie istniejących i wyprzedzają nawet koncerny zbrojeniowe. Zauważcie, że w większości są to firmy z najbardziej zdegenerowanych przez materializm, kult bożka mamony i bezgraniczną chciwość USA i Anglię, które na waszej naiwności robią olbrzymie pieniądze.
@@cobra-wo7ve Normalną codzienną dawkę witaminy C bez sztucznego suplementowania się uzyskasz odpowiednio się odżywiając. Dlatego polecam wegetarianizm jako najbardziej zdrowy i etyczny sposób odżywiania się i którym jestem od 36-ciu lat i dzięki czemu pomimo wieku uniknąłem raka, a moi koledzy i koleżanki mięsożercy już kwiatki z jego powodu wąchają od spodu. Wegetarianizm nie jest kwestią polityczną, ani gospodarczą, lecz fizjologiczną i anatomiczną człowieka który jest wielożernym roślinożercą i choć może to nie powinien jeść mięsa, co najwyżej jedynie wtedy kiedy nic innego nie będzie do jedzenia w razie głodu. Człowiek nie jest mięsożercą nie ma ani odpowiedniego uzębienia, gdyż te kły jakie ludzie posiadają, to tak jak i je posiadające małpy służą do rozrywania grubych skórek owoców, a nie zwierzęcego mięsa. Do tego tak jak i roślinożercy możemy poruszać szczękami na boki by rozcierać roślinny błonnik. Także ważną cechą odróżniającą roślinożerców od mięsożerców jest rozpoczynający się rozkład węglowodanów przez amylazę zawartą w ślinie w jamie ustnej, a co nie zachodzi u mięsożerców, stąd podstawą wyżywienia człowieka powinny być węglowodany złożone, warzywa, owoce, orzechy i dopiero na drugim miejscu nabiał w postaci jajek i sera. Do tego nie możemy jeść tak jak mięsożercy padliny, ponieważ szybko zatrulibyśmy się śmiertelnie trupim jadem, mięsożercy mają o wiele silniejsze soki trawienne od roślinożernego człowieka. Jedząc mięso umrzecie na raka, u kobiet najczęściej piersi, u mężczyzn rak jelita grubego. Tylko wegetarianizm was ochroni przed dną moczanową, miażdżycą, chorobami układu krążenia, serca i wysokim ciśnieniem, cukrzycą, i także już wymienionym wcześniej przeze mnie rakiem jelita grubego i rakiem piersi spowodowanymi jedzeniem mięsa. Dodatkowo jedzenie czerwonego mięsa (wołowiny, wieprzowiny, baraniny, dziczyzny) podnosi poziom N-tlenku trimetyloaminy (TMAO), związku, który ma ogromny wpływ na odkładanie się płytki miażdżycowej w krwioobiegu, co prowadzi do wielu chorób serca. TMAO powstaje w jelitach podczas trawienia L-karnityny zawartej w czerwonym mięsie. Przyczyną większości chorób jest także obróbka termiczna żywności głównie mięsa w wyniku której powstają w mięsie przy smażeniu, pieczeniu, grillowaniu ale też długim gotowaniu na rosół rakotwórcze heterocykliczne aminy aromatyczne i to właśnie one nadają ten aromat i smak smażonym mięsom, tygrysy jedzą je na surowo i dlatego na raka nie chorują. Do kompletu jeszcze homocysteina, smacznego.
Mam znamię śmierci. Na wysokości serca mam wrodzone znamię, które wygląda jak blizna. Jako dziecko opowiadałam, że jak kiedyś byłam Chińczykiem, to ktoś mi wbił nóż w serce.
@agnieszkam.545 Niekoniecznie,,bo w moim przypadku syn miał 4 mies temu badanie i miał 26 Suplementowal tylko 1 opakowanie,więc wniosek nasuwa się sam... Dzisiaj chyba każdy ma braki tej witaminy..😊
Nie trzeba cipać żadnych syntetycznych suplementów produkowanych w fabrykach przemysłowych przez gigantyczne koncerny farmaceutyczne, które są na pierwszym miejscu firm najlepiej zarabiających aktualnie istniejących i wyprzedzają nawet koncerny zbrojeniowe. Zauważcie, że w większości są to firmy z najbardziej zdegenerowanych przez materializm, kult bożka mamony i bezgraniczną chciwość USA i Anglię, które na waszej naiwności robią olbrzymie pieniądze.
Normalną codzienną dawkę witaminy C bez sztucznego suplementowania się uzyskasz odpowiednio się odżywiając. Dlatego polecam wegetarianizm jako najbardziej zdrowy i etyczny sposób odżywiania się i którym jestem od 36-ciu lat i dzięki czemu pomimo wieku uniknąłem raka, a moi koledzy i koleżanki mięsożercy już kwiatki z jego powodu wąchają od spodu. Wegetarianizm nie jest kwestią polityczną, ani gospodarczą, lecz fizjologiczną i anatomiczną człowieka który jest wielożernym roślinożercą i choć może to nie powinien jeść mięsa, co najwyżej jedynie wtedy kiedy nic innego nie będzie do jedzenia w razie głodu. Człowiek nie jest mięsożercą nie ma ani odpowiedniego uzębienia, gdyż te kły jakie ludzie posiadają, to tak jak i je posiadające małpy służą do rozrywania grubych skórek owoców, a nie zwierzęcego mięsa. Do tego tak jak i roślinożercy możemy poruszać szczękami na boki by rozcierać roślinny błonnik. Także ważną cechą odróżniającą roślinożerców od mięsożerców jest rozpoczynający się rozkład węglowodanów przez amylazę zawartą w ślinie w jamie ustnej, a co nie zachodzi u mięsożerców, stąd podstawą wyżywienia człowieka powinny być węglowodany złożone, warzywa, owoce, orzechy i dopiero na drugim miejscu nabiał w postaci jajek i sera. Do tego nie możemy jeść tak jak mięsożercy padliny, ponieważ szybko zatrulibyśmy się śmiertelnie trupim jadem, mięsożercy mają o wiele silniejsze soki trawienne od roślinożernego człowieka. Jedząc mięso umrzecie na raka, u kobiet najczęściej piersi, u mężczyzn rak jelita grubego. Tylko wegetarianizm was ochroni przed dną moczanową, miażdżycą, chorobami układu krążenia, serca i wysokim ciśnieniem, cukrzycą, i także już wymienionym wcześniej przeze mnie rakiem jelita grubego i rakiem piersi spowodowanymi jedzeniem mięsa. Dodatkowo jedzenie czerwonego mięsa (wołowiny, wieprzowiny, baraniny, dziczyzny) podnosi poziom N-tlenku trimetyloaminy (TMAO), związku, który ma ogromny wpływ na odkładanie się płytki miażdżycowej w krwioobiegu, co prowadzi do wielu chorób serca. TMAO powstaje w jelitach podczas trawienia L-karnityny zawartej w czerwonym mięsie. Przyczyną większości chorób jest także obróbka termiczna żywności głównie mięsa w wyniku której powstają w mięsie przy smażeniu, pieczeniu, grillowaniu ale też długim gotowaniu na rosół rakotwórcze heterocykliczne aminy aromatyczne i to właśnie one nadają ten aromat i smak smażonym mięsom, tygrysy jedzą je na surowo i dlatego na raka nie chorują. Do kompletu jeszcze homocysteina, smacznego.
Film puszczony dzień temu a już tego samego dnia zrobione badania i są wyniki zastrzyki są przepisane i samopoczucie jest już lepsze. Po jednym zastrzyku? Ale biorąc pod uwagę, nasze warunki to nie jest to możliwe by nawet ten jeden zastrzyk dostać
Witam. Chcuałam przypomnieć, że duże dawki wit. C zmniejszają wchłanianie wit. B12 , warto również dłużej rozdrabniać w jamie ustnej pokarm bogaty w wit. B12 np. . czerwone mięso, ponieważ wówczas uwalniamy ze ślinianek większą ilość haptokoryny, łącżącej się z wit. B12 w żołądku, w celu ochrony przed destrukcyjnym działaniem kwasu solnego, w zanikowym zapaleniu żołądka będziemy wchłaniać mniej wit. B12 z powodu mniejszej ilości czynnika wewnętrznego, niiezbędnego dla wchłaniania wit B12 w jelitach(również w autoimmunologicznej chorobie Adissona-Biermera), warto przy niedoborach wit B12 sprawdzić poziom przeciwciał przeciw k. okładzinowym i czynnikowi wewnętrznemu Castle'a, o tym pan Bartek przypominał wielokrotnie. Najpierw wyrównujemy poziom wit. B12, a następnie kwasu foliowego, gdyż mają wspólny szlak metaboliczny i działają konkurencyjne, przy podaży domięśniowej wit B12 warto sprawdzić w 2 - 3 dobie poziom potasu, może ulec zmniejszeniu.. Biologicznie aktywną postacią biorącą udział w procesach w organuzmie jest kwas 5 metylotetrahydrofoliowy powstający przy udziale reduktazy metylenotetrahydroksyfoliowej w wątrobie , u niektórych osób występuje mutacja genu MTHFR, co przyczynia się do zaburzenia powstawania aktywnej postaci kwasu foliowego. Warto podawać zmetylowaną firmę kwasu foliowego. Wit. C poprawia również wchłanianie kolagenu, dlatego warto spożywać je razem.. Doskonały program. Dziękuję. Pozdrawiam serdecznie. Anna.
Nam wegetarianom nie brakuje żadnych witamin w przeciwieństwie do wegan, którzy muszą się suplementować witaminą B12. Polecam wegetarianizm jako najbardziej zdrowy i etyczny sposób odżywiania się i którym jestem od 36-ciu lat i dzięki czemu pomimo wieku uniknąłem raka, a moi koledzy i koleżanki mięsożercy już kwiatki z jego powodu wąchają od spodu. Wegetarianizm nie jest kwestią polityczną, ani gospodarczą, lecz fizjologiczną i anatomiczną człowieka który jest wielożernym roślinożercą i choć może to nie powinien jeść mięsa, co najwyżej jedynie wtedy kiedy nic innego nie będzie do jedzenia w razie głodu. Człowiek nie jest mięsożercą nie ma ani odpowiedniego uzębienia, gdyż te kły jakie ludzie posiadają, to tak jak i je posiadające małpy służą do rozrywania grubych skórek owoców, a nie zwierzęcego mięsa. Do tego tak jak i roślinożercy możemy poruszać szczękami na boki by rozcierać roślinny błonnik. Także ważną cechą odróżniającą roślinożerców od mięsożerców jest rozpoczynający się rozkład węglowodanów przez amylazę zawartą w ślinie w jamie ustnej, a co nie zachodzi u mięsożerców, stąd podstawą wyżywienia człowieka powinny być węglowodany złożone, warzywa, owoce, orzechy i dopiero na drugim miejscu nabiał w postaci jajek i sera. Do tego nie możemy jeść tak jak mięsożercy padliny, ponieważ szybko zatrulibyśmy się śmiertelnie trupim jadem, mięsożercy mają o wiele silniejsze soki trawienne od roślinożernego człowieka. Jedząc mięso umrzecie na raka, u kobiet najczęściej piersi, u mężczyzn rak jelita grubego. Tylko wegetarianizm was ochroni przed dną moczanową, miażdżycą, chorobami układu krążenia, serca i wysokim ciśnieniem, cukrzycą, i także już wymienionym wcześniej przeze mnie rakiem jelita grubego i rakiem piersi spowodowanymi jedzeniem mięsa. Dodatkowo jedzenie czerwonego mięsa (wołowiny, wieprzowiny, baraniny, dziczyzny) podnosi poziom N-tlenku trimetyloaminy (TMAO), związku, który ma ogromny wpływ na odkładanie się płytki miażdżycowej w krwioobiegu, co prowadzi do wielu chorób serca. TMAO powstaje w jelitach podczas trawienia L-karnityny zawartej w czerwonym mięsie. Przyczyną większości chorób jest także obróbka termiczna żywności głównie mięsa w wyniku której powstają w mięsie przy smażeniu, pieczeniu, grillowaniu ale też długim gotowaniu na rosół rakotwórcze heterocykliczne aminy aromatyczne i to właśnie one nadają ten aromat i smak smażonym mięsom, tygrysy jedzą je na surowo i dlatego na raka nie chorują. Do kompletu jeszcze homocysteina, smacznego.
@fala-at Dzień dobry. Wit. C prowadzi do rozkładu kobalaminy czyli wit. B12, powinniśmy ją (wit. C) stosować minimum 2 godz. po spożyciu suplementów z wit. B12. Podobno całkowity rozkład B12 dotyczy megawysokich dawek wit. C ok. 5 gram dziennie, a w okresie zwiększonego zapotrzebowaniia, czy przy infekcjach stosujemy dawki w suplementach 500-1000mg dziennie, a nawet 1500mg/d, nie powinniśmy przekraczać max dawki u osoby dorosłej 2000mg/d . Ale przypomnę, że duża ilość wit. C jest obecna w owocach dzikiej róży od 250-800mg/100g,albo 450mg wit. C, w 100ml soku z róży, jest obecna w papryce, natce pietruszki, jagodach acai, w cytrusach(zawartość wit. C w poszczególnych produktach można znaleźć w tabelach) w preparatach łączonych z kolagenem, w preparatach z żelazem, bo wit. C poprawia wchłanianie Fe, w preparatach obniżających poziom kwasu moczowego,w przypadku dny moczanowej (na ulotkach trzeba wnikać w skład przyjmowanych suplementów, żeby nie przekraczać dawek terapeutycznych). Duże dawki wit. C stosuje się przy zakwaszaniu moczu z zasodowym ph, czy infekcjach układu moczowego, trzeba pamiętać, że nie podajemy dawki wit. C powyżej 1000mg/dobę z kamicą dróg moczowych, nadmiernym wydalaniem szczawianów przez nerki, wit. C może powodować krystalizację moczanów i cytrynianów. Pozdrawiam. Anna..
@@MC-oc2um 🙏Witam, bardzo dziękuję za tak obszerne i przystępne omówienie uzupełniania niedoboru witamin B9 i B12, gdyż w obecnym czasie trudno szukać tej wiedzy u większości lekarzy w systemie "służby zdrowia". Niestety mam takie przypadki w rodzinie, gdzie nie szuka się przyczyny dolegliwości (uważam, że większość wynika z olbrzymiego deficytu witamin i makro oraz mikroelementów), tylko tuszuje się objawy lekami farmaceutycznymi, co z kolei wywołuje kolejne problemy zdrowotne:( Jednym z nich jest mój mały 20-miesieczny wnuczek, który ma niski poziom żelaza i lekarka, nie zlecając badania ferrytyny u dziecka 2-krotnie przepisała kuracje fe, niestety bez skutku, gdyż organizm nie przyswoił go. Dziecko nie jest apatyczne, anemiczne lecz wyniki są poniżej normy nadal. Często choruje, ostatnio na zapalenie ukl.moczowego z leczeniem anty...(dziś znów bactrim zalecony). Martwię się, gdyż u nas na prowincji nie ma do kogo pójść, raczej leczenie(zasadne, czy nie) jest zgodnie z procedurami. Moja ogromna prośba w związku z Pani wiedzą, czy byłoby możliwe skonsultowanie w sprawie jego wyników, bo może jest problem z jakimś niedoborem, co powoduje niskie żelazo i zwiększone czerwone krwinki. Bardzo proszę o informację, to podam swój mail do kontaktu❤🙏 Pozdrawiam serdecznie, Jolanta.
@@MC-oc2um Dziękuję za odpowiedź. Mam od 2 lat problem ze zdrowiem, niska odporność, osłabienie, objawy neurologiczne (problemy z utrzymaniem równowagi, osłabiony węch, pieczenie języka, otępienie, słaba pamięć). Myślałem, że po eradykacji h. pyllori objawy ustąpią, niestety nie. W maju po zbadaniu wit. B12 która była na poziomie 369 zacząłem przyjmować zastrzyki z wit B12. Odczuwałem ogromną poprawę zdrowia, większość objawów mijała. Ostatnio objawy pojawiły się ponownie. Przy czym w ten piątek zbadałem poziom B12 i jest po za skalą tj. >2000 pg/ml. Poziom B9 był w sierpniu 6,7 ng/ml po intensywnej suplementacji z ostatniego wyniku 11,5 ng/ml. Jak widać mocno przesadziłem z zastrzykami. Może mam problem z metylacją, ale mam na ten temat za małą wiedzę. Po badaniu przyjąłem zastrzyk z hydroksykobalaminy w ciemno przed otrzymaniem wyniku na B12 i na drugi dzień zacząłem się lepiej czuć. Teraz znając wynik widzę, że postąpiłem bardzo nierozsądnie, bo dodatkowo zwiększyłem stężenie B12, które i tak jest po za skalą. Nie wiem u jakiego specjalisty mogę szukać pomocy, moja lekarz rodzinna rozkłada ręce. Pozdrawiam
Dzięki za info, mam anemię mega plastyczną, ale Lekarz nie wiele się tym interesuje. Wynik vit B-12 trochę powyżej 200. Pozdrawiam serdecznie wszystkich obecnych.
Panie Doktorze, mam prośbę zrobić lekcje na temat BCAA i EAA nie tylko dla sportowców , czy powinien człowiek te amina brać i jak działają te aminy. Bardzo dziękuję
Nie pamiętam czy dr Bartek, czy inny lekarz powiedział, że takie plamy są z niedoboru cynku, że trzeba brać przez miesiąc 1 tabl. 25 mg cynku. Kupiłam, ale nie wiem jaki mam poziom w organizmie zatem nie biorę codziennie. Pomaga również na odporność organizmu, poprawia stan włosów i paznokci.
@@utahdan231 oczywiście, jednak na diecie jesz mniej, a żeby jednoczenie nie marnować jedzenia niektóre produkty musisz zjeść parę razy pod rząd. Może w dietach pudełkowych to się da ogarnąć, jednak przy domowym przygotowywaniu posiłków jest ciężko. Dodatkowo na redukcji rezygnujesz z owoców które mimo że dostarczają wielu witamin mają cukry które są kaloryczne. Do tego przycięcie tłuszczy podowuje braki witamin rozpuszczalnych w tłuszczach. Zdrowa żywność często dostarcza wielu kalorii (np owsianka z żurawiną i owocami potrafi mieć 500 kalc w porcji), szklana soku owocowego do tego 120 kalc, surówka do obiadu 200 kalc, szklanka kefirku kolejne 150 kalc, jabłko 100 kalc itd.
Nie trzeba cipać żadnych syntetycznych suplementów produkowanych w fabrykach przemysłowych przez gigantyczne koncerny farmaceutyczne, które są na pierwszym miejscu firm najlepiej zarabiających aktualnie istniejących i wyprzedzają nawet koncerny zbrojeniowe. Zauważcie, że w większości są to firmy z najbardziej zdegenerowanych przez materializm, kult bożka mamony i bezgraniczną chciwość USA i Anglię, które na waszej naiwności robią olbrzymie pieniądze.
Normalną codzienną dawkę witaminy C bez sztucznego suplementowania się uzyskasz odpowiednio się odżywiając. Dlatego polecam wegetarianizm jako najbardziej zdrowy i etyczny sposób odżywiania się i którym jestem od 36-ciu lat i dzięki czemu pomimo wieku uniknąłem raka, a moi koledzy i koleżanki mięsożercy już kwiatki z jego powodu wąchają od spodu. Wegetarianizm nie jest kwestią polityczną, ani gospodarczą, lecz fizjologiczną i anatomiczną człowieka który jest wielożernym roślinożercą i choć może to nie powinien jeść mięsa, co najwyżej jedynie wtedy kiedy nic innego nie będzie do jedzenia w razie głodu. Człowiek nie jest mięsożercą nie ma ani odpowiedniego uzębienia, gdyż te kły jakie ludzie posiadają, to tak jak i je posiadające małpy służą do rozrywania grubych skórek owoców, a nie zwierzęcego mięsa. Do tego tak jak i roślinożercy możemy poruszać szczękami na boki by rozcierać roślinny błonnik. Także ważną cechą odróżniającą roślinożerców od mięsożerców jest rozpoczynający się rozkład węglowodanów przez amylazę zawartą w ślinie w jamie ustnej, a co nie zachodzi u mięsożerców, stąd podstawą wyżywienia człowieka powinny być węglowodany złożone, warzywa, owoce, orzechy i dopiero na drugim miejscu nabiał w postaci jajek i sera. Do tego nie możemy jeść tak jak mięsożercy padliny, ponieważ szybko zatrulibyśmy się śmiertelnie trupim jadem, mięsożercy mają o wiele silniejsze soki trawienne od roślinożernego człowieka. Jedząc mięso umrzecie na raka, u kobiet najczęściej piersi, u mężczyzn rak jelita grubego. Tylko wegetarianizm was ochroni przed dną moczanową, miażdżycą, chorobami układu krążenia, serca i wysokim ciśnieniem, cukrzycą, i także już wymienionym wcześniej przeze mnie rakiem jelita grubego i rakiem piersi spowodowanymi jedzeniem mięsa. Dodatkowo jedzenie czerwonego mięsa (wołowiny, wieprzowiny, baraniny, dziczyzny) podnosi poziom N-tlenku trimetyloaminy (TMAO), związku, który ma ogromny wpływ na odkładanie się płytki miażdżycowej w krwioobiegu, co prowadzi do wielu chorób serca. TMAO powstaje w jelitach podczas trawienia L-karnityny zawartej w czerwonym mięsie. Przyczyną większości chorób jest także obróbka termiczna żywności głównie mięsa w wyniku której powstają w mięsie przy smażeniu, pieczeniu, grillowaniu ale też długim gotowaniu na rosół rakotwórcze heterocykliczne aminy aromatyczne i to właśnie one nadają ten aromat i smak smażonym mięsom, tygrysy jedzą je na surowo i dlatego na raka nie chorują. Do kompletu jeszcze homocysteina, smacznego.
Panie Bartku dużo się mówi że dopiero badanie socheck czyli badanie witamin w tkankach daje nam realne wyniki? Czytałem że badania z krwi nie są miarodajne z tego powodu że krew to jakby autostrada dla witamin które swoją metę mają w tkankach.
Najważniejsze jest obserwowanie swojego organizmu, a nie żadne badania i odpowiednie odżywianie się. Dlatego polecam wegetarianizm jako najbardziej zdrowy i etyczny sposób odżywiania się i którym jestem od 36-ciu lat i dzięki czemu pomimo wieku uniknąłem raka, a moi koledzy i koleżanki mięsożercy już kwiatki z jego powodu wąchają od spodu. Wegetarianizm nie jest kwestią polityczną, ani gospodarczą, lecz fizjologiczną i anatomiczną człowieka który jest wielożernym roślinożercą i choć może to nie powinien jeść mięsa, co najwyżej jedynie wtedy kiedy nic innego nie będzie do jedzenia w razie głodu. Człowiek nie jest mięsożercą nie ma ani odpowiedniego uzębienia, gdyż te kły jakie ludzie posiadają, to tak jak i je posiadające małpy służą do rozrywania grubych skórek owoców, a nie zwierzęcego mięsa. Do tego tak jak i roślinożercy możemy poruszać szczękami na boki by rozcierać roślinny błonnik. Także ważną cechą odróżniającą roślinożerców od mięsożerców jest rozpoczynający się rozkład węglowodanów przez amylazę zawartą w ślinie w jamie ustnej, a co nie zachodzi u mięsożerców, stąd podstawą wyżywienia człowieka powinny być węglowodany złożone, warzywa, owoce, orzechy i dopiero na drugim miejscu nabiał w postaci jajek i sera. Do tego nie możemy jeść tak jak mięsożercy padliny, ponieważ szybko zatrulibyśmy się śmiertelnie trupim jadem, mięsożercy mają o wiele silniejsze soki trawienne od roślinożernego człowieka. Jedząc mięso umrzecie na raka, u kobiet najczęściej piersi, u mężczyzn rak jelita grubego. Tylko wegetarianizm was ochroni przed dną moczanową, miażdżycą, chorobami układu krążenia, serca i wysokim ciśnieniem, cukrzycą, i także już wymienionym wcześniej przeze mnie rakiem jelita grubego i rakiem piersi spowodowanymi jedzeniem mięsa. Dodatkowo jedzenie czerwonego mięsa (wołowiny, wieprzowiny, baraniny, dziczyzny) podnosi poziom N-tlenku trimetyloaminy (TMAO), związku, który ma ogromny wpływ na odkładanie się płytki miażdżycowej w krwioobiegu, co prowadzi do wielu chorób serca. TMAO powstaje w jelitach podczas trawienia L-karnityny zawartej w czerwonym mięsie. Przyczyną większości chorób jest także obróbka termiczna żywności głównie mięsa w wyniku której powstają w mięsie przy smażeniu, pieczeniu, grillowaniu ale też długim gotowaniu na rosół rakotwórcze heterocykliczne aminy aromatyczne i to właśnie one nadają ten aromat i smak smażonym mięsom, tygrysy jedzą je na surowo i dlatego na raka nie chorują. Do kompletu jeszcze homocysteina, smacznego.
@@MahatmaGanjas11 też tak myślałem i popełniłem błąd, przez wegetarianizm wpędziłem się ogromne braki witamin takich jak witamina B12 i witamina D bo z warzywami nie da się ich dostarczyć, dopadła mnie depresja, wyniki pokazały duży poziom metali ciężkich przez co jelita nie pracowały prawidłowo a jak wiadomo jelita to drugi mózg. Skończyłem z tym 4 lata temu i zainteresowałem się dietą keto, brak cukrów, brak węglowodanów, ale ja unikam także warzyw bo jak wiadomo w dzisiejszych czasach są napakowane różnościami a między innymi metalami ciężkimi, niestety warzywa nie są w stanie się same oczyścić tak występuję to w organizmie zwierząt po przez wątrobę. Oczywiście musiałem się suplementować aby wyrównać niedobory, z resztą robimy tak całą rodziną a najlepszy dowód jak można wrócić do zdrowia jest mój Tata z cukrzycą i wysokim ciśnieniem. Teraz głównie mięsko które sami przyrządzamy, jajka i zdrowy tłuszczyk. Zajęło to trochę ale wyleczyłem się ze wszystkiego bez pomocy lekarzy, cała rodzina także potwierdza że czują się wspaniale, nie chorujemy, nic nas nie łapie. Także ja tej diecie podziękuję, nigdy więcej.
@@bastorek Dla nas wegetarian źródłem B12 są jajka i zjadam ich 2-3 dziennie i nabiał, a szczególnie dojrzewające żółte sery. Najwidoczniej popełniałeś błędy w żywieniu się po wegetariańsku i stąd te kłopoty. Jestem od 1988 roku wegatarininem i nie mam żadnych kłopotów, a wręcz przeciwnie. Zawdzięczam mu młody wygląd, co powoduje że ludzie widząc mnie dają mi o 10 lat mniej niż rzeczywiście zgodnie z metryką urodzenia mam :). Do tego nadal mam burzę gęstych długich włosów na głowie i brodę i swoje niezepsute zęby. Do kompletu jeszcze gładką cerę pozbawioną zmarszczek. Przejdź na wegetarianizm póki czas i to nie boli, a jest o wiele smaczniej i zjadałabyś moje warzywa zasmażane z jajkiem w curry i kotlety mielone z ciecierzycy, ażby się tobie uszy trzęsły :). My mamy warzywa i owoce z ekologicznego gospodarstwa rolnego naszych przyjaciół wegetarian, stosujących biodynamiczna uprawę roślin w której nie używa się pestycydów, herbicydów, nawozów sztucznych, a za to bierze się pod uwagę fazy Księżyca i dostaniesz je w sklepach ze zdrową żywnością. Ta dieta keto została wymyślona dla wygrubaszonych dzieciaków na słodyczach, ciastkach, lodach, pizzach, frytkach i burgerach, a wszystko zapijane litrami przesłodzonych napojów gazowanych takich jak cola i pepsi. Owszem sprawdziła się, ale powinna być stosowana tylko jako dieta lecznicza na czas terapii, gdyż dla wielożernego roślinożercy człowieka podstawą energetyczną powinny być węglowodany złożone. Wegetarianizm to styl życia do końca tegoż życia. Akurat wegetarianizm to u mnie wtórna sprawa, którą się zajmuję, ale ważna. Gdybyś medytował, to poczułbyś jak bardzo jedzenie zwierzęcych trupów zanieczyszcza twoje czakry i osłabia twoje ciało subtelne nazywane popularnie aurą otaczającą twoje ciało. Potrafię widzieć tak aurę jak i pranę i mógłbym ciebie tego nauczyć, ale nie przez net. Dzięki medytacji z Ajna czakrą potrafię czytać w ludzkich i nie tylko umysłach. Boisz się śmierci? Gdyż ja nie, ponieważ wiem kim Jest-em i wiem co mnie czeka po śmierci zjawiskowego tzw. fizycznego ciała, a tobie pozostaje wiara w bożka z bliskiego wschodu, albo ateizm i materializm. Byle do grobowej deski, a potem będzie lepiej, lecz nie dla każdego Ducha Bytu. Dałeś mi kulturalną i inteligentną odpowiedz, dlatego jeżeli jesteś zainteresowany czymś więcej niż tylko dietą, to zamieszczę dla ciebie jeszcze oddzielone od siebie wpisy, gdzie możesz szukać moich wpisów i dowiedzieć się wielu innych ciekawych rzeczy i poznać interesujących ludzi. Moje wpisy znajdziesz tam ze znakiem pięcioramiennej gwiazdy w logo.
Szkoda że nie wiedziałam tego o folianach będąc w ciąży. Najwidoczniej nieświadomie zaszkodziłam i sobie i dziecku stosując niewłaściwe suplementy. Mała ma liczne alergie i astmę a ja anemię makroblastyczną.
Mam pytanie ,mam dziwny problem ,po prawej strony łopatki ,żeber ,był a teras mocne swędzenie mogłabym do krwi się zadrapać .w domu pół biedy ,ale wyjście jusz problem ,Może by ktoś mi powiedział co to jest staje się nerwowa proszę o pomoc .❤❤❤
Panie doktorze Bartku już nie długo będzie milion !! 🥳🎉 a pamiętam jak Pan zaczynał i miał tysiąc subów a byłem z Panem od samego początku a teraz idzie Pan jak burza ale jak to mówią nic za darmo . Pomógł Pan wielu osobom i stąd te wyniki , jak już kiedyś wspomniałem ma Pan wiedzę astronomiczna ! Pozdrawiam i nie mogę się doczekać kiedy będziemy świętować !! 🥳🍾
Ja mialam niedobor wit b12 lekarz kazal mi suplementowac ta witamina przyswaja sie z bakteriami jelitowymi brak grozi niedowladami mrowieniem konczyn depresja chronicznym zmeczeniem
Dlatego należy spożywać błonnik, którym bakterie jelitowe się żywią, a którego nam wegetarianom nie brakuje w pożywieniu. Polecam wegetarianizm jako najbardziej zdrowy i etyczny sposób odżywiania się i którym jestem od 36-ciu lat i dzięki czemu pomimo wieku uniknąłem raka, a moi koledzy i koleżanki mięsożercy już kwiatki z jego powodu wąchają od spodu. Wegetarianizm nie jest kwestią polityczną, ani gospodarczą, lecz fizjologiczną i anatomiczną człowieka który jest wielożernym roślinożercą i choć może to nie powinien jeść mięsa, co najwyżej jedynie wtedy kiedy nic innego nie będzie do jedzenia w razie głodu. Człowiek nie jest mięsożercą nie ma ani odpowiedniego uzębienia, gdyż te kły jakie ludzie posiadają, to tak jak i je posiadające małpy służą do rozrywania grubych skórek owoców, a nie zwierzęcego mięsa. Do tego tak jak i roślinożercy możemy poruszać szczękami na boki by rozcierać roślinny błonnik. Także ważną cechą odróżniającą roślinożerców od mięsożerców jest rozpoczynający się rozkład węglowodanów przez amylazę zawartą w ślinie w jamie ustnej, a co nie zachodzi u mięsożerców, stąd podstawą wyżywienia człowieka powinny być węglowodany złożone, warzywa, owoce, orzechy i dopiero na drugim miejscu nabiał w postaci jajek i sera. Do tego nie możemy jeść tak jak mięsożercy padliny, ponieważ szybko zatrulibyśmy się śmiertelnie trupim jadem, mięsożercy mają o wiele silniejsze soki trawienne od roślinożernego człowieka. Jedząc mięso umrzecie na raka, u kobiet najczęściej piersi, u mężczyzn rak jelita grubego. Tylko wegetarianizm was ochroni przed dną moczanową, miażdżycą, chorobami układu krążenia, serca i wysokim ciśnieniem, cukrzycą, i także już wymienionym wcześniej przeze mnie rakiem jelita grubego i rakiem piersi spowodowanymi jedzeniem mięsa. Dodatkowo jedzenie czerwonego mięsa (wołowiny, wieprzowiny, baraniny, dziczyzny) podnosi poziom N-tlenku trimetyloaminy (TMAO), związku, który ma ogromny wpływ na odkładanie się płytki miażdżycowej w krwioobiegu, co prowadzi do wielu chorób serca. TMAO powstaje w jelitach podczas trawienia L-karnityny zawartej w czerwonym mięsie. Przyczyną większości chorób jest także obróbka termiczna żywności głównie mięsa w wyniku której powstają w mięsie przy smażeniu, pieczeniu, grillowaniu ale też długim gotowaniu na rosół rakotwórcze heterocykliczne aminy aromatyczne i to właśnie one nadają ten aromat i smak smażonym mięsom, tygrysy jedzą je na surowo i dlatego na raka nie chorują. Do kompletu jeszcze homocysteina, smacznego.
Czyli że jednak od małpy? Lloyd Pye twierdził, że człowiek współczesny jest produktem manipulacji genetycznej, a ten kto to zrobił nie wysilił się. Mamy ponoć drugi i trzeci chromosom połączony.
@@stanisaw-yo9ix Nie od żadnej małpy, lecz od wspólnego małpom i ludziom przodka, a człowiek wyewoluował z Australopiteka, który był dwunożnym o wyprostowanej sylwetce zbieraczem i weganinem żywiącym się tylko i wyłącznie liśćmi, pędami, kłączami, bulwami itd. itp. roślinnymi. Owszem maczali w tym palce tzw. przez Sumerów Anunnaki i miało to miejsce około 300000 temu, kiedy odkryli planetę nazywaną przez ludzi Ziemią i chyba wiesz o czym piszę?
Jako wegetarianin dla którego jajka są źródłem B12, powiadam tobie że wystarczy jadać tak 2-3 jajka dziennie i ja zjadam je z rana na śniadanie :). Polecam wegetarianizm jako najbardziej zdrowy i etyczny sposób odżywiania się i którym jestem od 36-ciu lat i dzięki czemu pomimo wieku uniknąłem raka, a moi koledzy i koleżanki mięsożercy już kwiatki z jego powodu wąchają od spodu. Wegetarianizm nie jest kwestią polityczną, ani gospodarczą, lecz fizjologiczną i anatomiczną człowieka który jest wielożernym roślinożercą i choć może to nie powinien jeść mięsa, co najwyżej jedynie wtedy kiedy nic innego nie będzie do jedzenia w razie głodu. Człowiek nie jest mięsożercą nie ma ani odpowiedniego uzębienia, gdyż te kły jakie ludzie posiadają, to tak jak i je posiadające małpy służą do rozrywania grubych skórek owoców, a nie zwierzęcego mięsa. Do tego tak jak i roślinożercy możemy poruszać szczękami na boki by rozcierać roślinny błonnik. Także ważną cechą odróżniającą roślinożerców od mięsożerców jest rozpoczynający się rozkład węglowodanów przez amylazę zawartą w ślinie w jamie ustnej, a co nie zachodzi u mięsożerców, stąd podstawą wyżywienia człowieka powinny być węglowodany złożone, warzywa, owoce, orzechy i dopiero na drugim miejscu nabiał w postaci jajek i sera. Do tego nie możemy jeść tak jak mięsożercy padliny, ponieważ szybko zatrulibyśmy się śmiertelnie trupim jadem, mięsożercy mają o wiele silniejsze soki trawienne od roślinożernego człowieka. Jedząc mięso umrzecie na raka, u kobiet najczęściej piersi, u mężczyzn rak jelita grubego. Tylko wegetarianizm was ochroni przed dną moczanową, miażdżycą, chorobami układu krążenia, serca i wysokim ciśnieniem, cukrzycą, i także już wymienionym wcześniej przeze mnie rakiem jelita grubego i rakiem piersi spowodowanymi jedzeniem mięsa. Dodatkowo jedzenie czerwonego mięsa (wołowiny, wieprzowiny, baraniny, dziczyzny) podnosi poziom N-tlenku trimetyloaminy (TMAO), związku, który ma ogromny wpływ na odkładanie się płytki miażdżycowej w krwioobiegu, co prowadzi do wielu chorób serca. TMAO powstaje w jelitach podczas trawienia L-karnityny zawartej w czerwonym mięsie. Przyczyną większości chorób jest także obróbka termiczna żywności głównie mięsa w wyniku której powstają w mięsie przy smażeniu, pieczeniu, grillowaniu ale też długim gotowaniu na rosół rakotwórcze heterocykliczne aminy aromatyczne i to właśnie one nadają ten aromat i smak smażonym mięsom, tygrysy jedzą je na surowo i dlatego na raka nie chorują. Do kompletu jeszcze homocysteina, smacznego.
@MahatmaGanjas11 myślę, że to że utrzymujesz lepsze zdrowie od swoich dawnych przyjaciół to kwestia tego, że ogólnie bardziej zwracasz uwagę na to co spożywasz i ograniczasz przetworzone jedzenie, które jest jedną z głównych przyczyn wszystkich chorób cywilizacyjnych, a nie konkretnie niejedzenia mięsa
Konkretnie od niejedzenia mięsa i dodam jeszcze takie fakty zdrowotne związane z nim jak młody wygląd, co powoduje że ludzie widząc mnie dają mi o 10 lat mniej niż rzeczywiście zgodnie z metryką urodzenia mam :). Do tego nadal mam burzę gęstych długich włosów na głowie i brodę i swoje niezepsute zęby. Do kompletu jeszcze gładką cerę pozbawioną zmarszczek. Przejdź na wegetarianizm póki czas i to nie boli, a jest o wiele smaczniej i zjadałabyś moje warzywa zasmażane z jajkiem w curry i kotlety mielone z ciecierzycy, ażby się tobie uszy trzęsły :).
drbartek.pl/dziennik/ - tu mogą się Państwo zapisać na mój darmowy newsletter o zdrowiu - Poranny Dziennik Zdrowia - który piszę i wysyłam od poniedziałku do piątku o 6 rano do porannej kawy lub herbaty.
Serdecznie pozdrawiam pana doktora,wielkie ❤🇵🇱
Dr Bartek, jak zawsze merytoryka i klasa. Pozdrawiam!
Panie doktorze dziękujemy za ten wykład na temat witamin!
Panie Bartku, jak zwykle w przystępny sposób przekazuje Pan bardzo ważne treści. Dziękuję i pozdrawiam:)
Dziękuję za odwiedziny i zostawienie komentarza. Niezależnie od tego, czy temat jest łatwy czy skomplikowany, zawsze warto przełożyć go na język marchewki, imbiru i talerza sałatki. Bo można na pamięć znać cykl Krebsa, ale cóż z tego, gdyby się nie wiedziało, co włożyć do koszyka w sklepie spożywczym.
Dziękuję Panie Bartku za te wszystkie lajfy oraz uswiadamiasz jak jesteśmy zaniedbami i choroby same wchodza❤
@@krystynacieplak7708 Dlaczego zaniedbani , kto dba o siebie ten dba. Ale umiejętność dbania to inna sprawa.
Dziękuję za dokładne informacje zdrowotne 😊❤
Dziękuję za duża dawkę wiedzy w tak przystępnej formie pozdrawiam serdecznie
Cieszę się, że forma ułatwia zrozumienie, bo z wiedzą jak ze zdrową dietą - liczy się wartość i przyswajalność.
Dziękuję za cenne wiadomości !!!👍👍👍♥️🇵🇱
Dziękuję doktorze miło pana słuchać konkretnie i na temat zrozumiale dla każdego pozdrawiam serdecznie dziękuję ❤
Dziękuję doktorze Bartku za kolejny odcinek. Pozdrawiam 👍
Panie doktorze- dziekuje bardzo za wszystkie cenne informacje.❤❤❤
Jak zawsze ciekawy i wartościowy odcinek.Panie dr dobrze że pan nas tak uświadamia pod względem zdrowotnym.Wielkie dzięki.❤️
Dziękuję ❤ Zawsze z chęcią oglądam przygotowane przez Pana materiały.
Dziękuję za regularne odwiedziny i cieszę się, jeśli filmy są pomocne.
Daje 👍 za podzielenie materiału wideo na rozdziały, bardziej przystępny.
Dziękuję za przekazywanie, tak ważnej wiedzy, służącej dobremu zdrowiu . Pozdrawiam ❤
Dziękuję za poradę, pozdrawiam
❤🌹 serdecznie dziękuję i pozdrawiam ❤🌹😊
Witam, Pana Doktora porady są zawsze najtrafniejsze i jak bardzo nam potrzebne, nie zawsze jak pójdziemy do lekarza to dostaniemy tyle cennych porad, przeważnie recepty. Pozdrawiam serdecznie wszystkich oglądających ten kanał P. Doktora. 🙋🏻♀️👍👍👍👋👋🍀🌹🌹🌹
Thanks❤😊
Dziękuję za super 👌 wykład przekazany w sposób ciekawy, jasny i zrozumiały dla laika , a wszystko to poparte ogromną wiedzą. Dziękuję bardzo
Dziękuję ❤
Doktor jest niezawodny❤
W przypadku witaminy C niestety powiedział nieprawdę, oficjalna dawka 90 mg to szkodliwy fałsz propagandy big farmy. Tak naprawdę organizm ludzki potrzebuje od paru do kilkunastu gramów dziennie (sic!).
Dziękuję za wiedzę na temat witamin.Pozdrawiam
Kolejny świetny materiał. Dziękuję!
Dziękuję za wartościowy przekaz. Pozdrawiam serdecznie.
Ale w przypadku witaminy C to niestety całkowita nieprawda. Właściwe dawki dziennie to od paru do kilkunastu gramów dziennie, w zależności od indywidualnego stanu człowieka.
Dziękuję serdecznie za cenne informacje, ślę serdeczności
Witam Serdecznie Rodzinkę i ,Pana Dr.Yo są super klasa Wykłady.🇲🇨🙅💯 UKŁONY WIELKIE ŻYCZYMY Powodzenia Wytrwałości Zdróweczka Miłości Pogody Ducha Wielkiej Wytrwałości w Dążeniu do Celu 🇲🇨 POLSKA.🙋🍷
Dziękuję Panie doktorze!❤😊
Pan Doktor niezmiennie- zawsze kozacka koszula 😎
Czekam na Świąteczną w grudniu, albo mikołajkową 😊😅
@@Agnieszka-i4t W czerwonym kubraczku z workiem warzyw i owoców :D.
Nie jestem pewien, czy to pochwała (jeśli tak, to dziękuję) czy sugestia, natomiast gdyby modowy gust był składnikiem odżywczym, to przypuszczam, że mógłbym być jednak w lekkim deficycie.
Według mnie „tego” składnika na pewno nie ma Pan niedoboru 😎
@@drbartekpl bardzo ładna koszula!
Dziękuję serdecznie za ciekawy wykład i pozdrawiam 🌞
Dziękuję za świetny wykład ❤
Dziękuję pięknie za kolejny interesujacy wykład. Pozdrawiam serdecznie 😊
Witam Doktorze dziękuję ❤
Dziekuje za jak zawsze cenne informscje Pozdrawiam Serdecznie❤👍👍👍
Dziekuje doktorze Bartek
Dziekuje serdecznie dobrze ze pan o tym mowi sama prawda pizdrawiam serdecznie ❤
Bardzo cenne informacje, dziękuję 🤗
Uwaga: W przypadku witaminy C właściwe dawki dzienne są od 33 do 160 razy większe, niż podane oficjalnie. Czyli dziennie organizm ludzki potrzebuje od paru do kilkunastu gramów dziennie. Te oficjalne 90 mg zapobiega jedynie szkorbutowi, natomiast awitaminoza występuje, jedynie nie jest widoczna z zewnątrz. Natomiast wewnątrz ciała dochodzi do wszystkich jej skutków, w szczególności do miażdżycy, do mikro pęknięć ścianek wewnętrznych żył. Są już od dawna opracowania w sieci na ten temat.
@@marekbystrzewski385 Jakieś linki do takich opracowań? Czy tylko panie takie bebłanie
@@cobra-wo7ve Nie trzeba cipać żadnych syntetycznych suplementów produkowanych w fabrykach przemysłowych przez gigantyczne koncerny farmaceutyczne, które są na pierwszym miejscu firm najlepiej zarabiających aktualnie istniejących i wyprzedzają nawet koncerny zbrojeniowe. Zauważcie, że w większości są to firmy z najbardziej zdegenerowanych przez materializm, kult bożka mamony i bezgraniczną chciwość USA i Anglię, które na waszej naiwności robią olbrzymie pieniądze.
@@cobra-wo7ve Normalną codzienną dawkę witaminy C bez sztucznego suplementowania się uzyskasz odpowiednio się odżywiając. Dlatego polecam wegetarianizm jako najbardziej zdrowy i etyczny sposób odżywiania się i którym jestem od 36-ciu lat i dzięki czemu pomimo wieku uniknąłem raka, a moi koledzy i koleżanki mięsożercy już kwiatki z jego powodu wąchają od spodu. Wegetarianizm nie jest kwestią polityczną, ani gospodarczą, lecz fizjologiczną i anatomiczną człowieka który jest wielożernym roślinożercą i choć może to nie powinien jeść mięsa, co najwyżej jedynie wtedy kiedy nic innego nie będzie do jedzenia w razie głodu. Człowiek nie jest mięsożercą nie ma ani odpowiedniego uzębienia, gdyż te kły jakie ludzie posiadają, to tak jak i je posiadające małpy służą do rozrywania grubych skórek owoców, a nie zwierzęcego mięsa. Do tego tak jak i roślinożercy możemy poruszać szczękami na boki by rozcierać roślinny błonnik. Także ważną cechą odróżniającą roślinożerców od mięsożerców jest rozpoczynający się rozkład węglowodanów przez amylazę zawartą w ślinie w jamie ustnej, a co nie zachodzi u mięsożerców, stąd podstawą wyżywienia człowieka powinny być węglowodany złożone, warzywa, owoce, orzechy i dopiero na drugim miejscu nabiał w postaci jajek i sera. Do tego nie możemy jeść tak jak mięsożercy padliny, ponieważ szybko zatrulibyśmy się śmiertelnie trupim jadem, mięsożercy mają o wiele silniejsze soki trawienne od roślinożernego człowieka. Jedząc mięso umrzecie na raka, u kobiet najczęściej piersi, u mężczyzn rak jelita grubego. Tylko wegetarianizm was ochroni przed dną moczanową, miażdżycą, chorobami układu krążenia, serca i wysokim ciśnieniem, cukrzycą, i także już wymienionym wcześniej przeze mnie rakiem jelita grubego i rakiem piersi spowodowanymi jedzeniem mięsa. Dodatkowo jedzenie czerwonego mięsa (wołowiny, wieprzowiny, baraniny, dziczyzny) podnosi poziom N-tlenku trimetyloaminy (TMAO), związku, który ma ogromny wpływ na odkładanie się płytki miażdżycowej w krwioobiegu, co prowadzi do wielu chorób serca. TMAO powstaje w jelitach podczas trawienia L-karnityny zawartej w czerwonym mięsie. Przyczyną większości chorób jest także obróbka termiczna żywności głównie mięsa w wyniku której powstają w mięsie przy smażeniu, pieczeniu, grillowaniu ale też długim gotowaniu na rosół rakotwórcze heterocykliczne aminy aromatyczne i to właśnie one nadają ten aromat i smak smażonym mięsom, tygrysy jedzą je na surowo i dlatego na raka nie chorują. Do kompletu jeszcze homocysteina, smacznego.
Witam Doktorze 🤝 Dziękuję
Bardzo dobry wykład.
Dziekuje za cenne wiadomości. Pozdrawiam z Kujaw.
Dziekuje za cenne informacje pozdrawiam 😊
Ogólnie żyjemy we wszechświecie niedoborów.
Z matematycznego punktu widzenia jakieś niedobory pojawią się zawsze, w każdym wszechświecie.
Więcej: Niedoborów specjalnie zaprojektowanych.
@@marekbystrzewski385Właśnie tak...racja!!!
Raczej we wszechświecie wyborów po których są niedobory...
… i niedorobów😂😂😂
Dzięki ❤
Dziękuję za cenne informacje ❤🙏
Dziękuję bardzo ❤❤❤😊
Dziękuję bardzo ❤️
Dziękuję
Panie Doktorze ak a Pana kocham serdecznie pozdrawiam Magda z Kopenhagi
Dziękuję bardzo Dr.Bartku ❤bardzo przydatne informacje ❤
.Vitaminy Vitaminy Suplementy antyniotyki lekarstwa itd ..... szkoda tylko ze mamy jedem zoladek I juz pęka w szwach
Dziękuję serdecznie❤❤❤❤
Dziekuje Panu zavcenne wiadomosci.Pozdrawiam
❤😊❤😊❤, pozdrawiam
Mam znamię śmierci. Na wysokości serca mam wrodzone znamię, które wygląda jak blizna. Jako dziecko opowiadałam, że jak kiedyś byłam Chińczykiem, to ktoś mi wbił nóż w serce.
Ja biorę wit D od przynajmniej 15 lat,,ale nie mogę przekonać bliskiej mi osoby,,i jak to zrobić dziękuję za wykład, fajny,pozdrawiam 👍😘
Nie jesteś sama!?!
A może tak jest ,jeżeli ktoś nie chce suplemetowac D3, to nie ma poprostu niedoborów i dac sobie spokój
@agnieszkam.545 Niekoniecznie,,bo w moim przypadku syn miał 4 mies temu badanie i miał 26
Suplementowal tylko 1 opakowanie,więc wniosek nasuwa się sam...
Dzisiaj chyba każdy ma braki tej witaminy..😊
Nie trzeba cipać żadnych syntetycznych suplementów produkowanych w fabrykach przemysłowych przez gigantyczne koncerny farmaceutyczne, które są na pierwszym miejscu firm najlepiej zarabiających aktualnie istniejących i wyprzedzają nawet koncerny zbrojeniowe. Zauważcie, że w większości są to firmy z najbardziej zdegenerowanych przez materializm, kult bożka mamony i bezgraniczną chciwość USA i Anglię, które na waszej naiwności robią olbrzymie pieniądze.
Normalną codzienną dawkę witaminy C bez sztucznego suplementowania się uzyskasz odpowiednio się odżywiając. Dlatego polecam wegetarianizm jako najbardziej zdrowy i etyczny sposób odżywiania się i którym jestem od 36-ciu lat i dzięki czemu pomimo wieku uniknąłem raka, a moi koledzy i koleżanki mięsożercy już kwiatki z jego powodu wąchają od spodu. Wegetarianizm nie jest kwestią polityczną, ani gospodarczą, lecz fizjologiczną i anatomiczną człowieka który jest wielożernym roślinożercą i choć może to nie powinien jeść mięsa, co najwyżej jedynie wtedy kiedy nic innego nie będzie do jedzenia w razie głodu. Człowiek nie jest mięsożercą nie ma ani odpowiedniego uzębienia, gdyż te kły jakie ludzie posiadają, to tak jak i je posiadające małpy służą do rozrywania grubych skórek owoców, a nie zwierzęcego mięsa. Do tego tak jak i roślinożercy możemy poruszać szczękami na boki by rozcierać roślinny błonnik. Także ważną cechą odróżniającą roślinożerców od mięsożerców jest rozpoczynający się rozkład węglowodanów przez amylazę zawartą w ślinie w jamie ustnej, a co nie zachodzi u mięsożerców, stąd podstawą wyżywienia człowieka powinny być węglowodany złożone, warzywa, owoce, orzechy i dopiero na drugim miejscu nabiał w postaci jajek i sera. Do tego nie możemy jeść tak jak mięsożercy padliny, ponieważ szybko zatrulibyśmy się śmiertelnie trupim jadem, mięsożercy mają o wiele silniejsze soki trawienne od roślinożernego człowieka. Jedząc mięso umrzecie na raka, u kobiet najczęściej piersi, u mężczyzn rak jelita grubego. Tylko wegetarianizm was ochroni przed dną moczanową, miażdżycą, chorobami układu krążenia, serca i wysokim ciśnieniem, cukrzycą, i także już wymienionym wcześniej przeze mnie rakiem jelita grubego i rakiem piersi spowodowanymi jedzeniem mięsa. Dodatkowo jedzenie czerwonego mięsa (wołowiny, wieprzowiny, baraniny, dziczyzny) podnosi poziom N-tlenku trimetyloaminy (TMAO), związku, który ma ogromny wpływ na odkładanie się płytki miażdżycowej w krwioobiegu, co prowadzi do wielu chorób serca. TMAO powstaje w jelitach podczas trawienia L-karnityny zawartej w czerwonym mięsie. Przyczyną większości chorób jest także obróbka termiczna żywności głównie mięsa w wyniku której powstają w mięsie przy smażeniu, pieczeniu, grillowaniu ale też długim gotowaniu na rosół rakotwórcze heterocykliczne aminy aromatyczne i to właśnie one nadają ten aromat i smak smażonym mięsom, tygrysy jedzą je na surowo i dlatego na raka nie chorują. Do kompletu jeszcze homocysteina, smacznego.
Dziekuje😊
super materiał :)
Próbowałam się zapisać ale mi się nie udało pozdrawiam serdecznie
Super wyklad
Dziękuję za kolejny super odcinek. Doktorze może coś na temat brzucha menopauzalnego? Czy od picia kawy na czczo mam wystający brzuch? To prawda?
Dziękuję za Pana poradę-zbadałam B12 i już mam zastrzyki i czuję się coraz lepiej
Film puszczony dzień temu a już tego samego dnia zrobione badania i są wyniki zastrzyki są przepisane i samopoczucie jest już lepsze. Po jednym zastrzyku? Ale biorąc pod uwagę, nasze warunki to nie jest to możliwe by nawet ten jeden zastrzyk dostać
Witam.
Chcuałam przypomnieć, że duże dawki wit. C zmniejszają wchłanianie wit. B12 , warto również dłużej rozdrabniać w jamie ustnej pokarm bogaty w wit. B12 np. . czerwone mięso, ponieważ wówczas uwalniamy ze ślinianek większą ilość haptokoryny, łącżącej się z wit. B12 w żołądku, w celu ochrony przed destrukcyjnym działaniem kwasu solnego, w zanikowym zapaleniu żołądka będziemy wchłaniać mniej wit. B12 z powodu mniejszej ilości czynnika wewnętrznego, niiezbędnego dla wchłaniania wit B12 w jelitach(również w autoimmunologicznej chorobie Adissona-Biermera), warto przy niedoborach wit B12 sprawdzić poziom przeciwciał przeciw k. okładzinowym i czynnikowi wewnętrznemu Castle'a, o tym pan Bartek przypominał wielokrotnie.
Najpierw wyrównujemy poziom wit. B12, a następnie kwasu foliowego, gdyż mają wspólny szlak metaboliczny i działają konkurencyjne, przy podaży domięśniowej wit B12 warto sprawdzić w 2 - 3 dobie poziom potasu, może ulec zmniejszeniu..
Biologicznie aktywną postacią biorącą udział w procesach w organuzmie jest kwas 5 metylotetrahydrofoliowy powstający przy udziale reduktazy metylenotetrahydroksyfoliowej w wątrobie , u niektórych osób występuje mutacja genu MTHFR, co przyczynia się do zaburzenia powstawania aktywnej postaci kwasu foliowego. Warto podawać zmetylowaną firmę kwasu foliowego.
Wit. C poprawia również wchłanianie kolagenu, dlatego warto spożywać je razem..
Doskonały program. Dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie. Anna.
Nam wegetarianom nie brakuje żadnych witamin w przeciwieństwie do wegan, którzy muszą się suplementować witaminą B12. Polecam wegetarianizm jako najbardziej zdrowy i etyczny sposób odżywiania się i którym jestem od 36-ciu lat i dzięki czemu pomimo wieku uniknąłem raka, a moi koledzy i koleżanki mięsożercy już kwiatki z jego powodu wąchają od spodu. Wegetarianizm nie jest kwestią polityczną, ani gospodarczą, lecz fizjologiczną i anatomiczną człowieka który jest wielożernym roślinożercą i choć może to nie powinien jeść mięsa, co najwyżej jedynie wtedy kiedy nic innego nie będzie do jedzenia w razie głodu. Człowiek nie jest mięsożercą nie ma ani odpowiedniego uzębienia, gdyż te kły jakie ludzie posiadają, to tak jak i je posiadające małpy służą do rozrywania grubych skórek owoców, a nie zwierzęcego mięsa. Do tego tak jak i roślinożercy możemy poruszać szczękami na boki by rozcierać roślinny błonnik. Także ważną cechą odróżniającą roślinożerców od mięsożerców jest rozpoczynający się rozkład węglowodanów przez amylazę zawartą w ślinie w jamie ustnej, a co nie zachodzi u mięsożerców, stąd podstawą wyżywienia człowieka powinny być węglowodany złożone, warzywa, owoce, orzechy i dopiero na drugim miejscu nabiał w postaci jajek i sera. Do tego nie możemy jeść tak jak mięsożercy padliny, ponieważ szybko zatrulibyśmy się śmiertelnie trupim jadem, mięsożercy mają o wiele silniejsze soki trawienne od roślinożernego człowieka. Jedząc mięso umrzecie na raka, u kobiet najczęściej piersi, u mężczyzn rak jelita grubego. Tylko wegetarianizm was ochroni przed dną moczanową, miażdżycą, chorobami układu krążenia, serca i wysokim ciśnieniem, cukrzycą, i także już wymienionym wcześniej przeze mnie rakiem jelita grubego i rakiem piersi spowodowanymi jedzeniem mięsa. Dodatkowo jedzenie czerwonego mięsa (wołowiny, wieprzowiny, baraniny, dziczyzny) podnosi poziom N-tlenku trimetyloaminy (TMAO), związku, który ma ogromny wpływ na odkładanie się płytki miażdżycowej w krwioobiegu, co prowadzi do wielu chorób serca. TMAO powstaje w jelitach podczas trawienia L-karnityny zawartej w czerwonym mięsie. Przyczyną większości chorób jest także obróbka termiczna żywności głównie mięsa w wyniku której powstają w mięsie przy smażeniu, pieczeniu, grillowaniu ale też długim gotowaniu na rosół rakotwórcze heterocykliczne aminy aromatyczne i to właśnie one nadają ten aromat i smak smażonym mięsom, tygrysy jedzą je na surowo i dlatego na raka nie chorują. Do kompletu jeszcze homocysteina, smacznego.
Jak duże dawki witaminy C zmieszają wchłanianie wit. B12?.
@fala-at Dzień dobry.
Wit. C prowadzi do rozkładu kobalaminy czyli wit. B12, powinniśmy ją (wit. C) stosować minimum 2 godz. po spożyciu suplementów z wit. B12.
Podobno całkowity rozkład B12 dotyczy megawysokich dawek wit. C ok. 5 gram dziennie, a w okresie zwiększonego zapotrzebowaniia, czy przy infekcjach stosujemy dawki w suplementach 500-1000mg dziennie, a nawet 1500mg/d, nie powinniśmy przekraczać max dawki u osoby dorosłej 2000mg/d . Ale przypomnę, że duża ilość wit. C jest obecna w owocach dzikiej róży od 250-800mg/100g,albo 450mg wit. C, w 100ml soku z róży, jest obecna w papryce, natce pietruszki, jagodach acai, w cytrusach(zawartość wit. C w poszczególnych produktach można znaleźć w tabelach) w preparatach łączonych z kolagenem, w preparatach z żelazem, bo wit. C poprawia wchłanianie Fe, w preparatach obniżających poziom kwasu moczowego,w przypadku dny moczanowej (na ulotkach trzeba wnikać w skład przyjmowanych suplementów, żeby nie przekraczać dawek terapeutycznych).
Duże dawki wit. C stosuje się przy zakwaszaniu moczu z zasodowym ph, czy infekcjach układu moczowego, trzeba pamiętać, że nie podajemy dawki wit. C powyżej 1000mg/dobę z kamicą dróg moczowych, nadmiernym wydalaniem szczawianów przez nerki, wit. C może powodować krystalizację moczanów i cytrynianów.
Pozdrawiam. Anna..
@@MC-oc2um
🙏Witam, bardzo dziękuję za tak obszerne i przystępne omówienie uzupełniania niedoboru witamin B9 i B12, gdyż w obecnym czasie trudno szukać tej wiedzy u większości lekarzy w systemie "służby zdrowia". Niestety mam takie przypadki w rodzinie, gdzie nie szuka się przyczyny dolegliwości (uważam, że większość wynika z olbrzymiego deficytu witamin i makro oraz mikroelementów), tylko tuszuje się objawy lekami farmaceutycznymi, co z kolei wywołuje kolejne problemy zdrowotne:( Jednym z nich jest mój mały 20-miesieczny wnuczek, który ma niski poziom żelaza i lekarka, nie zlecając badania ferrytyny u dziecka 2-krotnie przepisała kuracje fe, niestety bez skutku, gdyż organizm nie przyswoił go. Dziecko nie jest apatyczne, anemiczne lecz wyniki są poniżej normy nadal. Często choruje, ostatnio na zapalenie ukl.moczowego z leczeniem anty...(dziś znów bactrim zalecony). Martwię się, gdyż u nas na prowincji nie ma do kogo pójść, raczej leczenie(zasadne, czy nie) jest zgodnie z procedurami.
Moja ogromna prośba w związku z Pani wiedzą, czy byłoby możliwe skonsultowanie w sprawie jego wyników, bo może jest problem z jakimś niedoborem, co powoduje niskie żelazo i zwiększone czerwone krwinki. Bardzo proszę o informację, to podam swój mail do kontaktu❤🙏 Pozdrawiam serdecznie, Jolanta.
@@MC-oc2um Dziękuję za odpowiedź. Mam od 2 lat problem ze zdrowiem, niska odporność, osłabienie, objawy neurologiczne (problemy z utrzymaniem równowagi, osłabiony węch, pieczenie języka, otępienie, słaba pamięć). Myślałem, że po eradykacji h. pyllori objawy ustąpią, niestety nie. W maju po zbadaniu wit. B12 która była na poziomie 369 zacząłem przyjmować zastrzyki z wit B12. Odczuwałem ogromną poprawę zdrowia, większość objawów mijała. Ostatnio objawy pojawiły się ponownie. Przy czym w ten piątek zbadałem poziom B12 i jest po za skalą tj. >2000 pg/ml. Poziom B9 był w sierpniu 6,7 ng/ml po intensywnej suplementacji z ostatniego wyniku 11,5 ng/ml. Jak widać mocno przesadziłem z zastrzykami. Może mam problem z metylacją, ale mam na ten temat za małą wiedzę. Po badaniu przyjąłem zastrzyk z hydroksykobalaminy w ciemno przed otrzymaniem wyniku na B12 i na drugi dzień zacząłem się lepiej czuć. Teraz znając wynik widzę, że postąpiłem bardzo nierozsądnie, bo dodatkowo zwiększyłem stężenie B12, które i tak jest po za skalą. Nie wiem u jakiego specjalisty mogę szukać pomocy, moja lekarz rodzinna rozkłada ręce. Pozdrawiam
witam
Dzięki za info, mam anemię mega plastyczną, ale Lekarz nie wiele się tym interesuje. Wynik vit B-12 trochę powyżej 200. Pozdrawiam serdecznie wszystkich obecnych.
Panie Doktorze, mam prośbę zrobić lekcje na temat BCAA i EAA nie tylko dla sportowców , czy powinien człowiek te amina brać i jak działają te aminy. Bardzo dziękuję
A te plamy na zdjeciu tytulowym to od czego?
Nie pamiętam czy dr Bartek, czy inny lekarz powiedział, że takie plamy są z niedoboru cynku, że trzeba brać przez miesiąc 1 tabl. 25 mg cynku. Kupiłam, ale nie wiem jaki mam poziom w organizmie zatem nie biorę codziennie. Pomaga również na odporność organizmu, poprawia stan włosów i paznokci.
Cześć.
Dziękuję za pouczający wykład.
Mam jednak pytanie o uporczywie pojawiające się wrzody w pachwinach.
Kobieta 54 lata.
Pozdrawiam Marek
Mam problemy z pęcheżem zastanawiam się czy suplementy których sporo przyjmuję może być przyczyną kłopotów .Pozdrawiam i dziękuję
❤❤❤
Dr Bartek to jeden z nielicznych,ktory przekaxuje wiedxe nie machajac rekami!!! Uwazam,ze ci machajacy odsuwaja uwage od tego co mowia:(
Zauwazcie,ze duzo politykow tak macha rekami! Nie slucham takich....
@@krystynasulikowska4225
Głupota tej wypowiedzi osłabia!
Brak wit c grozi slaba odpornoscia krwawieniem dziasel zwieksza sie ryzyko problemow ze stawami ale tez zylakami
Kwas foliowy jest potrzebny ukladowi nerwowemu
Cholina wplywa pozytywnie na prace watroby i cholesterolu
Dziękuję.
Nie napisalam byl bul ,a teras swedzenie ❤❤❤
P. Ireno nie piszemy teras a teraż!😅
@@zofiakarlikowska8581Ani teras ani teraż....TERAZ NIE MA BÓLU😊
Wszystko zrozumiałe, szybko przeczytać i nie zwracać uwagi na niedoskonałości. Nieraz tel robi psikusy i wstawia inne wyrazy😢.
Ja podaję mojej mamie B9 przy demencji. Nie wiem czy pomaga ale taką mam nadzieję.
A jak się pozbyć starczych plam ze skory ?
Kosmetyczka nieco pomoże, te witaminy i dbanie o wątrobę.
Wielkie dzięki za wartościowy materiał ❤
Zaczynam dochodzić do wniosku, że albo przekroczenie limitu kalorii, albo niedobór witamin. Na ujemnym bilansie to chyba tylko suple ratują sytuację.
Różnorodne jedzenie jest lepsze niż tabletki z suplementami.
Jakich witamin jest ci najtrudniej dostarczyć na fedukcji?
@@utahdan231 oczywiście, jednak na diecie jesz mniej, a żeby jednoczenie nie marnować jedzenia niektóre produkty musisz zjeść parę razy pod rząd. Może w dietach pudełkowych to się da ogarnąć, jednak przy domowym przygotowywaniu posiłków jest ciężko. Dodatkowo na redukcji rezygnujesz z owoców które mimo że dostarczają wielu witamin mają cukry które są kaloryczne. Do tego przycięcie tłuszczy podowuje braki witamin rozpuszczalnych w tłuszczach.
Zdrowa żywność często dostarcza wielu kalorii (np owsianka z żurawiną i owocami potrafi mieć 500 kalc w porcji), szklana soku owocowego do tego 120 kalc, surówka do obiadu 200 kalc, szklanka kefirku kolejne 150 kalc, jabłko 100 kalc itd.
Nie trzeba cipać żadnych syntetycznych suplementów produkowanych w fabrykach przemysłowych przez gigantyczne koncerny farmaceutyczne, które są na pierwszym miejscu firm najlepiej zarabiających aktualnie istniejących i wyprzedzają nawet koncerny zbrojeniowe. Zauważcie, że w większości są to firmy z najbardziej zdegenerowanych przez materializm, kult bożka mamony i bezgraniczną chciwość USA i Anglię, które na waszej naiwności robią olbrzymie pieniądze.
Normalną codzienną dawkę witaminy C bez sztucznego suplementowania się uzyskasz odpowiednio się odżywiając. Dlatego polecam wegetarianizm jako najbardziej zdrowy i etyczny sposób odżywiania się i którym jestem od 36-ciu lat i dzięki czemu pomimo wieku uniknąłem raka, a moi koledzy i koleżanki mięsożercy już kwiatki z jego powodu wąchają od spodu. Wegetarianizm nie jest kwestią polityczną, ani gospodarczą, lecz fizjologiczną i anatomiczną człowieka który jest wielożernym roślinożercą i choć może to nie powinien jeść mięsa, co najwyżej jedynie wtedy kiedy nic innego nie będzie do jedzenia w razie głodu. Człowiek nie jest mięsożercą nie ma ani odpowiedniego uzębienia, gdyż te kły jakie ludzie posiadają, to tak jak i je posiadające małpy służą do rozrywania grubych skórek owoców, a nie zwierzęcego mięsa. Do tego tak jak i roślinożercy możemy poruszać szczękami na boki by rozcierać roślinny błonnik. Także ważną cechą odróżniającą roślinożerców od mięsożerców jest rozpoczynający się rozkład węglowodanów przez amylazę zawartą w ślinie w jamie ustnej, a co nie zachodzi u mięsożerców, stąd podstawą wyżywienia człowieka powinny być węglowodany złożone, warzywa, owoce, orzechy i dopiero na drugim miejscu nabiał w postaci jajek i sera. Do tego nie możemy jeść tak jak mięsożercy padliny, ponieważ szybko zatrulibyśmy się śmiertelnie trupim jadem, mięsożercy mają o wiele silniejsze soki trawienne od roślinożernego człowieka. Jedząc mięso umrzecie na raka, u kobiet najczęściej piersi, u mężczyzn rak jelita grubego. Tylko wegetarianizm was ochroni przed dną moczanową, miażdżycą, chorobami układu krążenia, serca i wysokim ciśnieniem, cukrzycą, i także już wymienionym wcześniej przeze mnie rakiem jelita grubego i rakiem piersi spowodowanymi jedzeniem mięsa. Dodatkowo jedzenie czerwonego mięsa (wołowiny, wieprzowiny, baraniny, dziczyzny) podnosi poziom N-tlenku trimetyloaminy (TMAO), związku, który ma ogromny wpływ na odkładanie się płytki miażdżycowej w krwioobiegu, co prowadzi do wielu chorób serca. TMAO powstaje w jelitach podczas trawienia L-karnityny zawartej w czerwonym mięsie. Przyczyną większości chorób jest także obróbka termiczna żywności głównie mięsa w wyniku której powstają w mięsie przy smażeniu, pieczeniu, grillowaniu ale też długim gotowaniu na rosół rakotwórcze heterocykliczne aminy aromatyczne i to właśnie one nadają ten aromat i smak smażonym mięsom, tygrysy jedzą je na surowo i dlatego na raka nie chorują. Do kompletu jeszcze homocysteina, smacznego.
Panie Bartku dużo się mówi że dopiero badanie socheck czyli badanie witamin w tkankach daje nam realne wyniki? Czytałem że badania z krwi nie są miarodajne z tego powodu że krew to jakby autostrada dla witamin które swoją metę mają w tkankach.
Najważniejsze jest obserwowanie swojego organizmu, a nie żadne badania i odpowiednie odżywianie się. Dlatego polecam wegetarianizm jako najbardziej zdrowy i etyczny sposób odżywiania się i którym jestem od 36-ciu lat i dzięki czemu pomimo wieku uniknąłem raka, a moi koledzy i koleżanki mięsożercy już kwiatki z jego powodu wąchają od spodu. Wegetarianizm nie jest kwestią polityczną, ani gospodarczą, lecz fizjologiczną i anatomiczną człowieka który jest wielożernym roślinożercą i choć może to nie powinien jeść mięsa, co najwyżej jedynie wtedy kiedy nic innego nie będzie do jedzenia w razie głodu. Człowiek nie jest mięsożercą nie ma ani odpowiedniego uzębienia, gdyż te kły jakie ludzie posiadają, to tak jak i je posiadające małpy służą do rozrywania grubych skórek owoców, a nie zwierzęcego mięsa. Do tego tak jak i roślinożercy możemy poruszać szczękami na boki by rozcierać roślinny błonnik. Także ważną cechą odróżniającą roślinożerców od mięsożerców jest rozpoczynający się rozkład węglowodanów przez amylazę zawartą w ślinie w jamie ustnej, a co nie zachodzi u mięsożerców, stąd podstawą wyżywienia człowieka powinny być węglowodany złożone, warzywa, owoce, orzechy i dopiero na drugim miejscu nabiał w postaci jajek i sera. Do tego nie możemy jeść tak jak mięsożercy padliny, ponieważ szybko zatrulibyśmy się śmiertelnie trupim jadem, mięsożercy mają o wiele silniejsze soki trawienne od roślinożernego człowieka. Jedząc mięso umrzecie na raka, u kobiet najczęściej piersi, u mężczyzn rak jelita grubego. Tylko wegetarianizm was ochroni przed dną moczanową, miażdżycą, chorobami układu krążenia, serca i wysokim ciśnieniem, cukrzycą, i także już wymienionym wcześniej przeze mnie rakiem jelita grubego i rakiem piersi spowodowanymi jedzeniem mięsa. Dodatkowo jedzenie czerwonego mięsa (wołowiny, wieprzowiny, baraniny, dziczyzny) podnosi poziom N-tlenku trimetyloaminy (TMAO), związku, który ma ogromny wpływ na odkładanie się płytki miażdżycowej w krwioobiegu, co prowadzi do wielu chorób serca. TMAO powstaje w jelitach podczas trawienia L-karnityny zawartej w czerwonym mięsie. Przyczyną większości chorób jest także obróbka termiczna żywności głównie mięsa w wyniku której powstają w mięsie przy smażeniu, pieczeniu, grillowaniu ale też długim gotowaniu na rosół rakotwórcze heterocykliczne aminy aromatyczne i to właśnie one nadają ten aromat i smak smażonym mięsom, tygrysy jedzą je na surowo i dlatego na raka nie chorują. Do kompletu jeszcze homocysteina, smacznego.
@@MahatmaGanjas11 też tak myślałem i popełniłem błąd, przez wegetarianizm wpędziłem się ogromne braki witamin takich jak witamina B12 i witamina D bo z warzywami nie da się ich dostarczyć, dopadła mnie depresja, wyniki pokazały duży poziom metali ciężkich przez co jelita nie pracowały prawidłowo a jak wiadomo jelita to drugi mózg. Skończyłem z tym 4 lata temu i zainteresowałem się dietą keto, brak cukrów, brak węglowodanów, ale ja unikam także warzyw bo jak wiadomo w dzisiejszych czasach są napakowane różnościami a między innymi metalami ciężkimi, niestety warzywa nie są w stanie się same oczyścić tak występuję to w organizmie zwierząt po przez wątrobę. Oczywiście musiałem się suplementować aby wyrównać niedobory, z resztą robimy tak całą rodziną a najlepszy dowód jak można wrócić do zdrowia jest mój Tata z cukrzycą i wysokim ciśnieniem. Teraz głównie mięsko które sami przyrządzamy, jajka i zdrowy tłuszczyk. Zajęło to trochę ale wyleczyłem się ze wszystkiego bez pomocy lekarzy, cała rodzina także potwierdza że czują się wspaniale, nie chorujemy, nic nas nie łapie. Także ja tej diecie podziękuję, nigdy więcej.
@@bastorek Dla nas wegetarian źródłem B12 są jajka i zjadam ich 2-3 dziennie i nabiał, a szczególnie dojrzewające żółte sery. Najwidoczniej popełniałeś błędy w żywieniu się po wegetariańsku i stąd te kłopoty. Jestem od 1988 roku wegatarininem i nie mam żadnych kłopotów, a wręcz przeciwnie. Zawdzięczam mu młody wygląd, co powoduje że ludzie widząc mnie dają mi o 10 lat mniej niż rzeczywiście zgodnie z metryką urodzenia mam :). Do tego nadal mam burzę gęstych długich włosów na głowie i brodę i swoje niezepsute zęby. Do kompletu jeszcze gładką cerę pozbawioną zmarszczek. Przejdź na wegetarianizm póki czas i to nie boli, a jest o wiele smaczniej i zjadałabyś moje warzywa zasmażane z jajkiem w curry i kotlety mielone z ciecierzycy, ażby się tobie uszy trzęsły :). My mamy warzywa i owoce z ekologicznego gospodarstwa rolnego naszych przyjaciół wegetarian, stosujących biodynamiczna uprawę roślin w której nie używa się pestycydów, herbicydów, nawozów sztucznych, a za to bierze się pod uwagę fazy Księżyca i dostaniesz je w sklepach ze zdrową żywnością. Ta dieta keto została wymyślona dla wygrubaszonych dzieciaków na słodyczach, ciastkach, lodach, pizzach, frytkach i burgerach, a wszystko zapijane litrami przesłodzonych napojów gazowanych takich jak cola i pepsi. Owszem sprawdziła się, ale powinna być stosowana tylko jako dieta lecznicza na czas terapii, gdyż dla wielożernego roślinożercy człowieka podstawą energetyczną powinny być węglowodany złożone. Wegetarianizm to styl życia do końca tegoż życia. Akurat wegetarianizm to u mnie wtórna sprawa, którą się zajmuję, ale ważna. Gdybyś medytował, to poczułbyś jak bardzo jedzenie zwierzęcych trupów zanieczyszcza twoje czakry i osłabia twoje ciało subtelne nazywane popularnie aurą otaczającą twoje ciało. Potrafię widzieć tak aurę jak i pranę i mógłbym ciebie tego nauczyć, ale nie przez net. Dzięki medytacji z Ajna czakrą potrafię czytać w ludzkich i nie tylko umysłach. Boisz się śmierci? Gdyż ja nie, ponieważ wiem kim Jest-em i wiem co mnie czeka po śmierci zjawiskowego tzw. fizycznego ciała, a tobie pozostaje wiara w bożka z bliskiego wschodu, albo ateizm i materializm. Byle do grobowej deski, a potem będzie lepiej, lecz nie dla każdego Ducha Bytu. Dałeś mi kulturalną i inteligentną odpowiedz, dlatego jeżeli jesteś zainteresowany czymś więcej niż tylko dietą, to zamieszczę dla ciebie jeszcze oddzielone od siebie wpisy, gdzie możesz szukać moich wpisów i dowiedzieć się wielu innych ciekawych rzeczy i poznać interesujących ludzi. Moje wpisy znajdziesz tam ze znakiem pięcioramiennej gwiazdy w logo.
@@bastorek yt
@@bastorek Rafał Nieradzik
A jak mam nadmiar selenu już od pół roku, staram się to zwalczyć dietą, ale co jeszcze mogę zrobić
Wit d wplywa na nasz nastroj zdrowie kosci miesni nawet poziom energii niedobor skutkuje zmeczeniem depresja lamliwoscia kosci
B9
B12
B4
C
D
Na zdrowie😊
Dzieki, super 😍
Swietnie, ze oznaczył pan doktor wyklad numerkami. Latwo odczytac poszczegolne elementy materialu.
Szkoda że nie wiedziałam tego o folianach będąc w ciąży. Najwidoczniej nieświadomie zaszkodziłam i sobie i dziecku stosując niewłaściwe suplementy. Mała ma liczne alergie i astmę a ja anemię makroblastyczną.
😊❤
Mam pytanie ,mam dziwny problem ,po prawej strony łopatki ,żeber ,był a teras mocne swędzenie mogłabym do krwi się zadrapać .w domu pół biedy ,ale wyjście jusz problem ,Może by ktoś mi powiedział co to jest staje się nerwowa proszę o pomoc .❤❤❤
Dlatego najlepiej przyjmować B50 😊
Ja mam ciągłe zmęczenie,stawy sztywne,brzuch jak piłka z bliźniakami w ciąży,bòl i drętwienie rąk i nòg,świąd skóry,wypadającwłosy i demencję..😮😢
Co Pan cwiczy, ze taka swietna postawa ?
Panie doktorze Bartku już nie długo będzie milion !! 🥳🎉 a pamiętam jak Pan zaczynał i miał tysiąc subów a byłem z Panem od samego początku a teraz idzie Pan jak burza ale jak to mówią nic za darmo . Pomógł Pan wielu osobom i stąd te wyniki , jak już kiedyś wspomniałem ma Pan wiedzę astronomiczna ! Pozdrawiam i nie mogę się doczekać kiedy będziemy świętować !! 🥳🍾
Znalazł się klakier i lizodupiec :D.
Oglądając podobne programy już wiem dlaczego Biofarma doi miliardy
Ja mialam niedobor wit b12 lekarz kazal mi suplementowac ta witamina przyswaja sie z bakteriami jelitowymi brak grozi niedowladami mrowieniem konczyn depresja chronicznym zmeczeniem
Znakomity wykład!
Kluczem do zdrowia są jelita, co z tego że będziemy łykać b12 jak organizm jej nie wchłania.
Dlatego należy spożywać błonnik, którym bakterie jelitowe się żywią, a którego nam wegetarianom nie brakuje w pożywieniu. Polecam wegetarianizm jako najbardziej zdrowy i etyczny sposób odżywiania się i którym jestem od 36-ciu lat i dzięki czemu pomimo wieku uniknąłem raka, a moi koledzy i koleżanki mięsożercy już kwiatki z jego powodu wąchają od spodu. Wegetarianizm nie jest kwestią polityczną, ani gospodarczą, lecz fizjologiczną i anatomiczną człowieka który jest wielożernym roślinożercą i choć może to nie powinien jeść mięsa, co najwyżej jedynie wtedy kiedy nic innego nie będzie do jedzenia w razie głodu. Człowiek nie jest mięsożercą nie ma ani odpowiedniego uzębienia, gdyż te kły jakie ludzie posiadają, to tak jak i je posiadające małpy służą do rozrywania grubych skórek owoców, a nie zwierzęcego mięsa. Do tego tak jak i roślinożercy możemy poruszać szczękami na boki by rozcierać roślinny błonnik. Także ważną cechą odróżniającą roślinożerców od mięsożerców jest rozpoczynający się rozkład węglowodanów przez amylazę zawartą w ślinie w jamie ustnej, a co nie zachodzi u mięsożerców, stąd podstawą wyżywienia człowieka powinny być węglowodany złożone, warzywa, owoce, orzechy i dopiero na drugim miejscu nabiał w postaci jajek i sera. Do tego nie możemy jeść tak jak mięsożercy padliny, ponieważ szybko zatrulibyśmy się śmiertelnie trupim jadem, mięsożercy mają o wiele silniejsze soki trawienne od roślinożernego człowieka. Jedząc mięso umrzecie na raka, u kobiet najczęściej piersi, u mężczyzn rak jelita grubego. Tylko wegetarianizm was ochroni przed dną moczanową, miażdżycą, chorobami układu krążenia, serca i wysokim ciśnieniem, cukrzycą, i także już wymienionym wcześniej przeze mnie rakiem jelita grubego i rakiem piersi spowodowanymi jedzeniem mięsa. Dodatkowo jedzenie czerwonego mięsa (wołowiny, wieprzowiny, baraniny, dziczyzny) podnosi poziom N-tlenku trimetyloaminy (TMAO), związku, który ma ogromny wpływ na odkładanie się płytki miażdżycowej w krwioobiegu, co prowadzi do wielu chorób serca. TMAO powstaje w jelitach podczas trawienia L-karnityny zawartej w czerwonym mięsie. Przyczyną większości chorób jest także obróbka termiczna żywności głównie mięsa w wyniku której powstają w mięsie przy smażeniu, pieczeniu, grillowaniu ale też długim gotowaniu na rosół rakotwórcze heterocykliczne aminy aromatyczne i to właśnie one nadają ten aromat i smak smażonym mięsom, tygrysy jedzą je na surowo i dlatego na raka nie chorują. Do kompletu jeszcze homocysteina, smacznego.
Czyli że jednak od małpy?
Lloyd Pye twierdził, że człowiek współczesny jest produktem manipulacji genetycznej, a ten kto to zrobił nie wysilił się.
Mamy ponoć drugi i trzeci chromosom połączony.
@@stanisaw-yo9ix Nie od żadnej małpy, lecz od wspólnego małpom i ludziom przodka, a człowiek wyewoluował z Australopiteka, który był dwunożnym o wyprostowanej sylwetce zbieraczem i weganinem żywiącym się tylko i wyłącznie liśćmi, pędami, kłączami, bulwami itd. itp. roślinnymi. Owszem maczali w tym palce tzw. przez Sumerów Anunnaki i miało to miejsce około 300000 temu, kiedy odkryli planetę nazywaną przez ludzi Ziemią i chyba wiesz o czym piszę?
Nawiedzony,,z wypranym mozguem@@MahatmaGanjas11
Mam wysoki poziom B12 a włosy siwe
Jem codziennie 5 jajek 💪🏿
Jako wegetarianin dla którego jajka są źródłem B12, powiadam tobie że wystarczy jadać tak 2-3 jajka dziennie i ja zjadam je z rana na śniadanie :). Polecam wegetarianizm jako najbardziej zdrowy i etyczny sposób odżywiania się i którym jestem od 36-ciu lat i dzięki czemu pomimo wieku uniknąłem raka, a moi koledzy i koleżanki mięsożercy już kwiatki z jego powodu wąchają od spodu. Wegetarianizm nie jest kwestią polityczną, ani gospodarczą, lecz fizjologiczną i anatomiczną człowieka który jest wielożernym roślinożercą i choć może to nie powinien jeść mięsa, co najwyżej jedynie wtedy kiedy nic innego nie będzie do jedzenia w razie głodu. Człowiek nie jest mięsożercą nie ma ani odpowiedniego uzębienia, gdyż te kły jakie ludzie posiadają, to tak jak i je posiadające małpy służą do rozrywania grubych skórek owoców, a nie zwierzęcego mięsa. Do tego tak jak i roślinożercy możemy poruszać szczękami na boki by rozcierać roślinny błonnik. Także ważną cechą odróżniającą roślinożerców od mięsożerców jest rozpoczynający się rozkład węglowodanów przez amylazę zawartą w ślinie w jamie ustnej, a co nie zachodzi u mięsożerców, stąd podstawą wyżywienia człowieka powinny być węglowodany złożone, warzywa, owoce, orzechy i dopiero na drugim miejscu nabiał w postaci jajek i sera. Do tego nie możemy jeść tak jak mięsożercy padliny, ponieważ szybko zatrulibyśmy się śmiertelnie trupim jadem, mięsożercy mają o wiele silniejsze soki trawienne od roślinożernego człowieka. Jedząc mięso umrzecie na raka, u kobiet najczęściej piersi, u mężczyzn rak jelita grubego. Tylko wegetarianizm was ochroni przed dną moczanową, miażdżycą, chorobami układu krążenia, serca i wysokim ciśnieniem, cukrzycą, i także już wymienionym wcześniej przeze mnie rakiem jelita grubego i rakiem piersi spowodowanymi jedzeniem mięsa. Dodatkowo jedzenie czerwonego mięsa (wołowiny, wieprzowiny, baraniny, dziczyzny) podnosi poziom N-tlenku trimetyloaminy (TMAO), związku, który ma ogromny wpływ na odkładanie się płytki miażdżycowej w krwioobiegu, co prowadzi do wielu chorób serca. TMAO powstaje w jelitach podczas trawienia L-karnityny zawartej w czerwonym mięsie. Przyczyną większości chorób jest także obróbka termiczna żywności głównie mięsa w wyniku której powstają w mięsie przy smażeniu, pieczeniu, grillowaniu ale też długim gotowaniu na rosół rakotwórcze heterocykliczne aminy aromatyczne i to właśnie one nadają ten aromat i smak smażonym mięsom, tygrysy jedzą je na surowo i dlatego na raka nie chorują. Do kompletu jeszcze homocysteina, smacznego.
@MahatmaGanjas11 właściwie to zazwyczaj właśnie tyle jem, napisałem o 5 by ktoś mi coś napisał pod komentarzem
@MahatmaGanjas11 myślę, że to że utrzymujesz lepsze zdrowie od swoich dawnych przyjaciół to kwestia tego, że ogólnie bardziej zwracasz uwagę na to co spożywasz i ograniczasz przetworzone jedzenie, które jest jedną z głównych przyczyn wszystkich chorób cywilizacyjnych, a nie konkretnie niejedzenia mięsa
Dziekuje P Doktorze,moja Encyklopedio Zdrowia❤️
Konkretnie od niejedzenia mięsa i dodam jeszcze takie fakty zdrowotne związane z nim jak młody wygląd, co powoduje że ludzie widząc mnie dają mi o 10 lat mniej niż rzeczywiście zgodnie z metryką urodzenia mam :). Do tego nadal mam burzę gęstych długich włosów na głowie i brodę i swoje niezepsute zęby. Do kompletu jeszcze gładką cerę pozbawioną zmarszczek. Przejdź na wegetarianizm póki czas i to nie boli, a jest o wiele smaczniej i zjadałabyś moje warzywa zasmażane z jajkiem w curry i kotlety mielone z ciecierzycy, ażby się tobie uszy trzęsły :).
😊
Dziękuję bardzo.
👌👌👌
Bardzo dziękuję.
Czy zawsze zażywając Wit. B mocz jest bardzo żółty? I jeszcze pytanie, po zazywaniu wit. B są mdlosci? Czy to normalne?
Przy zazywaniu wit.B mocz jest zawsze zolty .Ja biore wit.B complex zawsze z jedzeniem i nigdy nie mam mdlosci