No w mojej okolicy wiele osób nie odróżniało owoców jednego i drugiego, względnie nie wiedziało o istnieniu takiej rośliny jak głóg. Częste było przeświadczenie że "głóg to owoce dzikiej róży", a tam gdzie odróżniano jedno od drugiego uważano że jedna z tych roślin jest trująca (co zabawne - często gatunek trujący i jadalny zamieniał się miejscami)
W moim otoczeniu na glog mowilo sie dzika roza a na dzika roze mowilo sie pomidorki, czesto zjadalem tak zwane pomidorki(oczywiscie bez nasion). Nie przypominam sobie abym mial jakies problemy po spozyciu tego owocu.u mnie w domu,zbieralo sie I zjadalo olszowki, zjadalem te grzyby z wielkim smakiem nawet kiedy dowiedzialem sie ze sa uznawane za trujace,zyje 49 lat I mam sie dobrze.pozdrawiam
Jako dziecko wracając ze szkołe te 3 km przez tzw "doły" często jadsłem różne owoce i nawet mi do głowy nie przyszło, że tego można nie odróżniać. No jak? Przecież to całkiem inne! ;)
Z nalewką na głogu trzeba bardzo bardzo uważać by nie dostać zapaści i stosować w dokładnie wymierzanych kroplach na nadciśnienie.... i po sprawdzeniu na sobie kolejnych dawek zwiększanych o kroplę dosłownie....
Lubię smak dzikiej róży jak jest jeszcze twarda; głogu już mniej, bo jest raczej taki nijaki - ani zbyt przyjemny ale też nie powiedziałbym że niedobry. Często rosną razem, i do tego jeszcze w towarzystwie tarniny, która też jest nie najgorsza
Panie Łukaszu jedno pytanie - kiedy jest najlepszy moment żeby zbierać owoc dzikiej róży . Czy można to robić po przymrozkach ?? Będę wdzięczny za odpowiedz .Pozdrawiam
pamiętam jak w podstawówce dzieciaki wrzucały sobie te włochate pestki za kołnierz ,było to bardzo nieprzyjemnie i nazywano to głogiem a głóg nazywano rajskim jabłuszkiem.
Za tłumaczenie różnicy miedzy głogiem a różą łapka w górę . Podziękowania za przywołanie regionalnych nazw roślin , w większości nie znanych lub zapomnianych nazw . Z tego co pamiętam miałeś kilka filmów o gotowaniu , szkoda że nie ma kontynuacji a co z książka z przepisami kulinarnymi (Dzikie gotowanie Łukasza :) )
W tym roku 2020 glog wspaniale obrodził, myślę o suszeniu i może winko się zrobi. Za to róże lubię na spacerze wysysać, niestety ze wzgl na te włoski w róży za dużo nie da się zjeść.
Niezbyt do mnie trafia to ,ze można nieodrózniać tych dwóch rożlin ...:D Uwielbiałem po przymrozkach wyciskać dziką różę-oczywiscie BEZ WŁAOSKÓW i NASION ,a także obgryzać owoce głogu-tak jak ptaki. Tak samo jak owoce cisu-bez bestek !
Dzien dobry. Panlie Lukaszu niedawno odkrylem ten kanal na YT i przegladam wstecz. Czy nagral pan moze cos na temat bluszcza? Wiem ze to nie jest jadalna roslina co moze nie byc tematem pana filmow ale moze sie myle :)) chodzi o to za wychodowalem piekny okaz na parapecie w domu i znajomi mowia ze to roslina ze "zla" energia i zebym sie go pozbyl. Mnie sie on podoba bo idzie pieknie tak ze juz wychodzi na mieszanie na sciane. Z gory dziekuje i pozdrawiam.
Czy głóg i róża są jadalne? na durowo? czy po obróbce? W jakim celu ich najlepiej używać. Mówi, się, że róża ma dużo wit. c, jak ją pozyskać wysuszać i zblędować?
Oj mało wiesz ,a gogle to kopalnia wiedzy jak również RUclips gdzie tego jest zatrzęsienie 😁. Jeść na surowo można i głóg i róże zapewne się domyślasz że pestki są nie smaczne tylko owoc .A więc jak chcesz suszyć czy blendować z resztą nie wiem po co ?? Jak do celów np. nalewkowych czy wina nie ma potrzeby drylowania owocu aczkolwiek można ale jest to czasochłonne z tym że wtedy produkt o wiele bardziej wartościowy. Jeżeli do celów naparowych czyli do picia lub do herbatki też możemy suszyć sam owoc czyli drukować jak również cały .No ale tego widocznie w internecie nie ma 🤔😂😂
Polecam kanał "To ci ziółko" - odcinek o głogu - pokazane różnice między głogiem jedno- i dwuszyjkowym, głównie na przykładzie liści. Zresztą kanał godny uwagi nie tylko ze względu na tę jedną roślinę.
@@luczaj100 dziękuję za szybką odpowiedź. Po prostu obawiam się czy mogę ten głóg zastosować. Ma w środku 2 pestki , jest owalny i w kiściach jest gobardzo dużo podobnie jak jarzębina
@@ukaszszczepaniak1338 Na ten kanal zagladaja ludzie interesujacy sie troche roslinami ,jak mniemam, i mylenie glogu z roza jest dla mnie dziwne, w srodowisku milosnikow roslin oczywiscie. Nie mam polskich liter przepraszam.
zwykle dzika róża www.researchgate.net/publication/311496030_Ludowe_nazwy_glogow_Crataegus_i_roz_Rosa_w_Polsce_od_konca_XIX_w_do_czasow_obecnych_Folk_names_of_hawthorns_Crataegus_and_roses_Rosa_in_Poland_from_the_end_of_the_19th_century_up_to_the_present
Ale wiedza, bo pękne!! Głóg jednoszyjkowy i dzika róża. Taka różnica jak między ogórkiem a cukinią. Jeśli głóg ma jedno nasiono to jedno- szyjkowy a z dwoma nasionami lub więcej to dwuszyjkowy, jak można pomylić głóg z dziką różą.
@@janantoni4967 mniej więcej tyle samo chociaż porzeczki 1mg więcej :p Przy czym nie bardzo wierzę w duże ilości witamin c w tych dzisiejszych sztucznych uprawach papryki bez smaku i zapachu nawet... A porzeczki już tak łatwo nie oszukasz... Poza tym ile zjesz tego dżemu z papryki? ;)
Super tlumaczysz. Jeszcze opowiedz o tarninie. I prosze o porownanie kaliny z jarzebina.
Wszystkiego dobrego Panie Łukaszu. Dziękuję za dzielenie się swoją ogromną wiedzą🙂
Dziękuję za Pana filmiki,dużo wiedzy i to solidnej od autorytetu.Pozdrawiam serdecznie 😊
Fascynuje mnie świat roślin a Pan tak ciekawie o tym opowiada. Podziwiam !
Już się nauczyłem odróżniać Głóg od róży dzięki za Świetny materiał
Łukaszu, wreszcie mogę mieć dowód nad dowody w rozmowie o głogu i dzikiej róży! Bardzo dziękuję! Pozdrawiam żółto ;-)
Bardzo na czasie temat dla mnie - dyskutowalam ostatnio z koleżanką, czy mamy koło szkoły głóg, czy różę :)
No w mojej okolicy wiele osób nie odróżniało owoców jednego i drugiego, względnie nie wiedziało o istnieniu takiej rośliny jak głóg. Częste było przeświadczenie że "głóg to owoce dzikiej róży", a tam gdzie odróżniano jedno od drugiego uważano że jedna z tych roślin jest trująca (co zabawne - często gatunek trujący i jadalny zamieniał się miejscami)
Dziękuję, interesujące.
No i znowu się człowiek dowiedział czegoś ciekawego. :)
Pozdrawiam
Dzięki za ciekawe informacje ⚘💚⚘
W dzieciństwie często pałaszowaliśmy owoce głogu👌róża też dobra,ale dużo obierania z tnz włosków😉
W moim otoczeniu na glog mowilo sie dzika roza a na dzika roze mowilo sie pomidorki, czesto zjadalem tak zwane pomidorki(oczywiscie bez nasion). Nie przypominam sobie abym mial jakies problemy po spozyciu tego owocu.u mnie w domu,zbieralo sie I zjadalo olszowki, zjadalem te grzyby z wielkim smakiem nawet kiedy dowiedzialem sie ze sa uznawane za trujace,zyje 49 lat I mam sie dobrze.pozdrawiam
Dziękuję bardzo za cenne informacje
Przeciekawe informacje za które bardzo dziękuję
Pozdrawiam sedecznie💖🌹💖
Chodzę po okolicach Łodzi i nic mi to nie szkodzi. Bardzo pana lubię i cenię pana wiedzę. Serdecznie pozdrawiam😘👍👍👍👍
Jako dziecko wracając ze szkołe te 3 km przez tzw "doły" często jadsłem różne owoce i nawet mi do głowy nie przyszło, że tego można nie odróżniać. No jak? Przecież to całkiem inne! ;)
Teraz ludzie sa bardziej niepełnosprawni.
Bo ludzie sa leniwi. Nie chce im sie dokladnie obejzec I samemu sobie odpowiedziec
Wreszcie ktoś mi odpowiedział,dziękuję 😊
Jak zwykle krótko i rzeczowo.
Dziękuję.
Z nalewką na głogu trzeba bardzo bardzo uważać by nie dostać zapaści i stosować w dokładnie wymierzanych kroplach na nadciśnienie.... i po sprawdzeniu na sobie kolejnych dawek zwiększanych o kroplę dosłownie....
Wspaniala.wiedza.thank U
Jak pięknie wszystko wytłumaczone 😍
W świętokrzyskim dziką różę nazywa się głogiem a głóg to babicha Pozdrawiam i dziękuję za wiele cennych informacji
Lajk, miłego dnia :)
Bardzo konkretny i przydatny materiał ;)
Krosno Białobrzegi pozdrawia
Lubię smak dzikiej róży jak jest jeszcze twarda; głogu już mniej, bo jest raczej taki nijaki - ani zbyt przyjemny ale też nie powiedziałbym że niedobry. Często rosną razem, i do tego jeszcze w towarzystwie tarniny, która też jest nie najgorsza
no a jesli sie rozkruszy taki owoc dzikiej rozy rozgniecie i wrzuci za podkoszulke, koszule to zadrapac sie mozna
Dziekuje bylo super
dziękuję ☀️
U mnie w południowej wielkopolsce na głóg mówi się rajskie jabłuszka
Rajskie jabłko to jeszcze co innego.
Jestem z tego rejonu i pierwsze słyszę. Róża to róża a glog to glog.
Tego, że mnie dupa będzie swędziała po zjedzeniu, akurat nie wiedziałem! :-)
Panie Łukaszu jedno pytanie - kiedy jest najlepszy moment żeby zbierać owoc dzikiej róży . Czy można to robić po przymrozkach ?? Będę wdzięczny za odpowiedz .Pozdrawiam
Super video .Można zatruć się tym głogiem?
Jak wszystkim. Xdd
pamiętam jak w podstawówce dzieciaki wrzucały sobie te włochate pestki za kołnierz ,było to bardzo nieprzyjemnie i nazywano to głogiem a głóg nazywano rajskim jabłuszkiem.
Za tłumaczenie różnicy miedzy głogiem a różą łapka w górę . Podziękowania za przywołanie regionalnych nazw roślin , w większości nie znanych lub zapomnianych nazw . Z tego co pamiętam miałeś kilka filmów o gotowaniu , szkoda że nie ma kontynuacji a co z książka z przepisami kulinarnymi (Dzikie gotowanie Łukasza :) )
W tym roku 2020 glog wspaniale obrodził, myślę o suszeniu i może winko się zrobi. Za to róże lubię na spacerze wysysać, niestety ze wzgl na te włoski w róży za dużo nie da się zjeść.
Dziekuje
Jak byłem dzieckiem to u nas na głóg mówiono babibąka.
Niezbyt do mnie trafia to ,ze można nieodrózniać tych dwóch rożlin ...:D
Uwielbiałem po przymrozkach wyciskać dziką różę-oczywiscie BEZ WŁAOSKÓW i NASION ,a także obgryzać owoce głogu-tak jak ptaki.
Tak samo jak owoce cisu-bez bestek !
Owoce cisu pan zjada , przecież są trujące
Właśnie leciał fajny materiał z tobą nagrany na TVP 3 Kielce
Zjedzenie nasion,nawet przypadkowe,czy pestek,czy zyjacych tam larw,powoduje ostry brzuch i zgon.
Kocham ten kanał :)
Witaj
Nurtuje mnie czy zrywają krwawnik np.i po suszenie czy łodygi również kroimy do zapażania?
Dzien dobry. Panlie Lukaszu niedawno odkrylem ten kanal na YT i przegladam wstecz. Czy nagral pan moze cos na temat bluszcza? Wiem ze to nie jest jadalna roslina co moze nie byc tematem pana filmow ale moze sie myle :)) chodzi o to za wychodowalem piekny okaz na parapecie w domu i znajomi mowia ze to roslina ze "zla" energia i zebym sie go pozbyl. Mnie sie on podoba bo idzie pieknie tak ze juz wychodzi na mieszanie na sciane. Z gory dziekuje i pozdrawiam.
To gdzie pan byłes w Łodzipo ten głóg.
Czy głóg i róża są jadalne? na durowo? czy po obróbce? W jakim celu ich najlepiej używać. Mówi, się, że róża ma dużo wit. c, jak ją pozyskać wysuszać i zblędować?
Oj mało wiesz ,a gogle to kopalnia wiedzy jak również RUclips gdzie tego jest zatrzęsienie 😁. Jeść na surowo można i głóg i róże zapewne się domyślasz że pestki są nie smaczne tylko owoc .A więc jak chcesz suszyć czy blendować z resztą nie wiem po co ?? Jak do celów np. nalewkowych czy wina nie ma potrzeby drylowania owocu aczkolwiek można ale jest to czasochłonne z tym że wtedy produkt o wiele bardziej wartościowy. Jeżeli do celów naparowych czyli do picia lub do herbatki też możemy suszyć sam owoc czyli drukować jak również cały .No ale tego widocznie w internecie nie ma 🤔😂😂
Łukaszku kochany, napisz proszę, czy mech leśny nadaje się do jedzenia na surowo?
Witam. Czy jest jakiś inny sposób ( oprócz sprawdzenia ilości nasionek ) na rozpoznanie głogu jedno- i dwuszyjkowego?
Pozdrawiam
trochę po liściach, u dwuszyjk. bardziej okrągłe, pokrój u dwusz. bardziej krzaczasty i owoce bardziej jaskrawr. no i ikość słupków w kwiecie
@@luczaj100 Dziękuję. Tak właśnie obserwowałam liście. Kwiaty może w następnym sezonie spróbuję 🙂
Polecam kanał "To ci ziółko" - odcinek o głogu - pokazane różnice między głogiem jedno- i dwuszyjkowym, głównie na przykładzie liści. Zresztą kanał godny uwagi nie tylko ze względu na tę jedną roślinę.
Mam pytanie czy nazwa „Tarnina” też dotyczyła dzikiej róży?
Czy głóg dwuszyjkowy ma włascowości lecznicze?
tak samo jak jednoszyjkowy
@@luczaj100 dziękuję za szybką odpowiedź. Po prostu obawiam się czy mogę ten głóg zastosować. Ma w środku 2 pestki , jest owalny i w kiściach jest gobardzo dużo podobnie jak jarzębina
Nie wiem jak można pomylić głóg i różę xD
Tez nie wiem ale Polak potrafi.
Nie mądrz się tak. Nie wszyscy się na wszystkim znają. "xD"
@@ukaszszczepaniak1338 Na ten kanal zagladaja ludzie interesujacy sie troche roslinami ,jak mniemam, i mylenie glogu z roza jest dla mnie dziwne, w srodowisku milosnikow roslin oczywiscie. Nie mam polskich liter przepraszam.
@@arturstalewski5099 Z tego wynika, że ten kanał nie ma żadnego sensu, bo skoro wszyscy wszystko wiedzą, to po co go oglądać?
@@ukaszszczepaniak1338 Sporo odcinkow jest ciekawych, wiecej luzu.Pozdrawiam.
szacun... ;-)
🙏🍀🌻
Warto odcinac zielone i ciemne końcówki do wina z dzikiej róży ?
A babicha, to jest głóg ? Czy całkiem inna roślina. Bardzo poproszę o odp. Dziękuję z góry.
zwykle dzika róża www.researchgate.net/publication/311496030_Ludowe_nazwy_glogow_Crataegus_i_roz_Rosa_w_Polsce_od_konca_XIX_w_do_czasow_obecnych_Folk_names_of_hawthorns_Crataegus_and_roses_Rosa_in_Poland_from_the_end_of_the_19th_century_up_to_the_present
Dowiedzialam sie swietnych info, ale nurtuje mnie pytanie czy w koncu mozna te pestki spozywac czy nie.. Pozdrawiam z Drawska Pomorskiego🙋♂️
☕☕ 🌹🌹🌹 💚💚
Ale wiedza, bo pękne!! Głóg jednoszyjkowy i dzika róża. Taka różnica jak między ogórkiem a cukinią. Jeśli głóg ma jedno nasiono to jedno- szyjkowy a z dwoma nasionami lub więcej to dwuszyjkowy, jak można pomylić głóg z dziką różą.
to jest filmik dla początkujących
No to teraz poprosze o filmik p.t. ''Jak rozpoznac glog '' .
Wszystko wszystkim, ale żeby głóg z dzika róża mylić ;D
dzika róża - chyba najcenniejsze źródło witaminy C obok "leśnych polskich cytryn" czyli pigwy i czarnej porzeczki
Żółta papryka ma więcej Wit C niż pozeczka
@@janantoni4967 mniej więcej tyle samo chociaż porzeczki 1mg więcej :p Przy czym nie bardzo wierzę w duże ilości witamin c w tych dzisiejszych sztucznych uprawach papryki bez smaku i zapachu nawet... A porzeczki już tak łatwo nie oszukasz... Poza tym ile zjesz tego dżemu z papryki? ;)
@@kafar0 ja jem surową paprykę jak jabłko
Z tym nazewnictwem też Amerykanie mają problem. Bo np. słowo "yam" zależnie od osoby może oznaczać bataty albo pochrzyn.
Z głogu i dzikiej róży można robić wino i przetwory jadalne to jest?
Ale z czego robi się witaminę C?
Z róży
W fabryce chemicznej z glukozy albo ze skrobii.
W świętokrzyskim na owoc dzikiej róży mówi sie babicha
A w Warszawie na Saskiej Kępie w latach 65 -73 na wrzucony za koszulę owoc dzikiej róży/głogu mówiono 'babskie wszy'.
Głóg nazywano też - jabuszka rajskie
NARESZCIE wiem jaka jest roznica !!!!!!!!!!!!! DZIEKUJE !!!!
U mnie na owoce dzikiej róży babcia mówi babia d*pa. Lubelszczyzna
za dzieciaka się dziewczynom za koszule sypało nasiona dzikiej róży - ładnie się gimnastykowały potem ;)
A głóg to nie rajska jabłoń! 🤡
Hecze pecze
Swierzbi dupa, niech to bedzie pl. nazywa zastrzezona
siema
Serio ktoś mógł to pomylić?
Tobie kolego chyba grzyby nie zeszły