No tak, ale gry pozwalają się zrelaksować, albo przeżyć jakąś historię od wewnątrz, bedac bohaterem/bohaterką. To taki zdrowy eskapizm, tylko pytanie czy siedzisz godzinę lub dwie, czy 10 i zaniedbujesz obowiazki. Nie wszystko >>>musi być
Masz rację, dawka czyni truciznę. Nigdy nie staram się demonizować gier. Niech największym dowodem na to będzie to, że ja wciąż w nie gram :) Muszę jednak sprostować jedną rzecz. Gry nie relaksują, a stymulują. Podczas grania Twój mózg otrzymuje tak dużo nowych bodźców, że nie jest w stanie się uspokoić. Również pozdrawiam!
@Filips2001 napisałem 2 odpowiedzi pod Twoim komentarzem i żadna się nie wyświetla, nie wiesz może czemu? W obu był link do 'steama', może to być powód?
Czyli gry też działają jak kątęt brainrot na tiktoku i shortach na yt =) . edit: Może to i racja że przez współczesną rozrywkę, stałem się emocjonalnym zombie i trupem :/ . edit2: Dziwnie się ciebie ogląda po oglądaniu krzysztofa maja, który robi długie live'y z grania i zachęca do gier.
problem nie lezy w grah a ludziah -psyhice ..jak masz ja slaba podatna to uciekasz.. i nie wazne czy w gry czy inne uzywki.. jedni z racji predyspozycji ceh harakteru z ktoryh sie skladaja wybiora alkohol a inni gry.. jeszcze inni ksiazki a inni rybki w akwarium..
Z jednej strony masz rację, a z drugiej muszę się z Tobą niezgodzić. Ważne jest to co wybieramy jako ucieczkę. Można wybrać coś destruktywnego jak gry, używki i inne stymulujące zachowania, albo (jak to napisałeś sam) książki lub siłownię, czy inne kształtujące hobby, które jedynie pomogą poradzić sobie z problemami.
No tak, ale gry pozwalają się zrelaksować, albo przeżyć jakąś historię od wewnątrz, bedac bohaterem/bohaterką. To taki zdrowy eskapizm, tylko pytanie czy siedzisz godzinę lub dwie, czy 10 i zaniedbujesz obowiazki. Nie wszystko >>>musi być
Masz rację, dawka czyni truciznę. Nigdy nie staram się demonizować gier. Niech największym dowodem na to będzie to, że ja wciąż w nie gram :)
Muszę jednak sprostować jedną rzecz. Gry nie relaksują, a stymulują. Podczas grania Twój mózg otrzymuje tak dużo nowych bodźców, że nie jest w stanie się uspokoić.
Również pozdrawiam!
@Filips2001 napisałem 2 odpowiedzi pod Twoim komentarzem i żadna się nie wyświetla, nie wiesz może czemu?
W obu był link do 'steama', może to być powód?
@@umberto-yq5gq Z tego co wiem to RUclips z automatu blokuje wysyłanie linków w komentarzu, to chyba to.
@@Filips2001 nie wiedziałem o tym, no nieistotne. Wszystkiego dobrego ✌🏽
Dobry film, zawiera sporo treści które mogą pomóc w rozwoju osobistym.
Fajne
Czyli gry też działają jak kątęt brainrot na tiktoku i shortach na yt =) .
edit: Może to i racja że przez współczesną rozrywkę, stałem się emocjonalnym zombie i trupem :/ .
edit2: Dziwnie się ciebie ogląda po oglądaniu krzysztofa maja, który robi długie live'y z grania i zachęca do gier.
problem nie lezy w grah a ludziah -psyhice ..jak masz ja slaba podatna to uciekasz.. i nie wazne czy w gry czy inne uzywki.. jedni z racji predyspozycji ceh harakteru z ktoryh sie skladaja wybiora alkohol a inni gry.. jeszcze inni ksiazki a inni rybki w akwarium..
Z jednej strony masz rację, a z drugiej muszę się z Tobą niezgodzić. Ważne jest to co wybieramy jako ucieczkę. Można wybrać coś destruktywnego jak gry, używki i inne stymulujące zachowania, albo (jak to napisałeś sam) książki lub siłownię, czy inne kształtujące hobby, które jedynie pomogą poradzić sobie z problemami.