Niedawno pracowałem w Airbus Poland, dawny PZL. Na jego terenie nadal znajduje się sporo pozostałości po torach a także samych torów i jeszcze troche infrastrukury :)
Pracuje na terenie Instytutu Lotnictwa i ten fragment torów od dawna spędzał mi sen z powiek, po mapach doszedłem jaki był jej przebieg ale chciałem wiedzieć więcej. Dzieki!
I znowu mnie Pan uświadomił, nigdy bym nie przypuszczał że te kawałki torów przy ul. Instalatorów to dawna linia Radomska. Jako ciekawostkę dodam że w tym miejscu "4:50" po prawej stronie widać pewną ciekawą firmę (której nazwy nie wymienię). Tak się składa że pracowałem w tej firmie, jest tam dobrze zachowana rampa załadunkowa, przy której są tory kolejowe. Zawsze się zastanawiałem skąd te tory się tam wzięły i gdzie kiedyś prowadziły. Teraz już wszystko jasne, nie tylko te kawałki na ulicy się zachowały z dawnego przebiegu torów.
Zawsze ceniłem , cenię i cenić będę ludzi z pasją. Dzięki ze swoją pasją dzieli się Pan z nami. Sam jestem spooterem i doskonale to rozumiem. Człowiek wstaje rano, patrzy na termometr - 5 i wieje. Na otwartej przestrzeni pod płotem EPWA będzie bardzo zimno. Na miejscu po chwili obiektyw przymarza do dłoni ale na ostatniej prostej do pasa nr 33 jest MD 11 UPS. I już człowiek zapomniał że jest zimno. Banan pojawia się na twarzy i słychać tylko piękny dźwięk silników lotniczych i szybkie serie migawki mojej lustrzanki. Wraca się do domu i okazuję się że zrobiłem 10 dobrych zdjęć. Po co mi to było? A i tak za tydzień jest - 10 a pod płotem jestem pół godziny wcześniej jak tydzień temu;))
Nietypową pozostałością po przebiegu linii radomskiej jest kształt jednej z alejek pośród działek ROD Żwirki i Wigury. Prawie wszystkie alejki pomiędzy działkami są proste, tylko jedna wygina się w łuk o promieniu około 200m. To w tym miejscu tory linii radomskiej zakręcały by przeciąć ulicę 17-stycznia.
Jest pan niesamowity! jest to takie ciekawe co Pan opowiada ten klimat wgl. od dziecka pasjonuje się koleją! i takich ludzi jak pan mi bardzo brakowało i mam okazję Pana słuchać i to jest bardzo fajne! :) czekam na więcej! Pozdrawiam z Tychów Mateusz :)
Juz nie badz taki skromny. Super robota. Widac, ze to twoja prawdziwa pasja. Teraz nie jestem pewien co jest na 1 miejscu, kolej czy non-conformance ? :)
Piękna robota i jako żywo przypomina mi to to co działo się w rejonie portu lotniczego Rębiechowo. Najpierw była linia kokoszkowska zniszczona przez wycofujących się Niemców. Tory rozebrano a na jej fragmencie postawiono lotnisko i doprowadzono bocznicę dla paliw. Jednako po latach okazało się że kolej jest niezbędna i starym szlakiem (oczywiście gruntownie odbudowanym i po nieco zmienionej trasie) doprowadzone zostało nowoczesne kolejowe połączenie pasażerskie pod drzwi portu lotniczego i dalej poprzez Magistralę Węglową na Kaszuby. Pomorska Kolej Metropolitalna to chyba jedno z niewielu miejsc w Polsce gdzie tak splata się nowoczesny transport szynowy (bo i jest połączenie tramwajowe jako węzeł przesiadkowy na PKM) z historią oraz potwierdza się teza że pewne założenia komunikacyjne pozostają niezmienne...
Jan Kowalski - Bardzo trafna obserwacja. Jeśli się nad tym zastanowić, to rębiechowska historia troszeczkę przypomina Modlin, Kraków, a nawet Szymany - okazuje się, że bez kolei ani rusz.
Dziękuję! A jakże, będzie. Właśnie prowadzę "amatorskie poszukiwania archeologiczne" do jednego z następnych odcinków. A "panem" to byłem przed wojną... Kuba jestem ;)
@@PokoleizKuleckim do Radomia linia kolejowa po raz pierwszy dotarła ze Śląska i Dęblina, była to szerokotorowa kolej Iwanogrod (Dęblin) - Zagłębie Dąbrowskie z 1882 r. W 1934 r. uruchomiono odcinek Kraków - Tunel (tu nowy tor połączył się z dawną szerokotorowa linią), oprócz odcinka Warszawa - Radom :)
Pozostałości bocznic są również po drugiej stronie linii kolejowej R8. Wiele pozostałości widać w podjazdach i na posesjach znajdujących się przy ul. Taborowej, głównie w okolicach Urzędu ds. Cudzoziemców. Wiele pozostałości widać również wzdłuż drogi gruntowej prowadzącej od ul. Kłobuckiej do stacji Warszawa Okęcie wzdłuż Archiwum IPN. Prawdopodobnie było w tych okolicach jeszcze więcej pozostałości ale inwestycje budowlane i drogowe je zacierają.
Ten tor, o którym mówisz, docelowo wchodził na teren obecnego CER Poczty Polskiej, dwa wjazdy: od ulicy Taborowej i od ulicy Łączyny. Wcześniej (w latach siedemdziesiątych) była tam Fabryka Domów, do której dostarczano kruszywo i cement właśnie koleją. Obecne Archiwum IPN, to jeszcze z dziesięć lat temu magazyny MSW. Pozostałości po infrastrukturze kolejowej w tym rejonie wyłapie wprawne oko, a owa infrastruktura była tu bardzo rozbudowana. Koleją zaopatrywano m.in. skład węgla (Bokserska/Postępu), Zakłady Mięsne, Centrostal i Elektromontaż (Obrzeżna) i inne. Pozostały najbardziej widoczne: tor biegnący w poprzek ulicy Bokserskiej tuż za pętlą autobusową, który jest granicą między osiedlami mieszkaniowymi i budynek nastawni przy ulicy Cybernetyki pomiędzy ulicą Obrzeżną, a rondem A. Żabczyńskiego, gdzie obecnie znajduje się gabinet kosmetyczny. Podobna sytuacja jest na w Warszawie na Kawęczynie (prawie naprzeciwko elektrociepłowni). Znajdowała się tam podobna Fabryka Domów. Prowadził do niej tor poprowadzony z bocznicy na Utracie biegnący niemal na całym odcinku po łuku, na nasypie, przez nieużytki przekształcone później na ogródki działkowe. Owa Fabryka Domów miała na swoim stanie lokomotywę manewrową (oznaczenie na PKP SM 42), którą od czasu do czasu trzeba było odwracać, aby równomiernie zużywać bandaże na kołach.
Kuba, dzięki za ten odcinek! Mieszkałam kiedyś na ulicy Kłobuckiej, okolice lotniska są mi wyjątkowo bliskie. :) Planujesz może jakiś film o tym jak kiedyś wyglądał Służewiec Przemysłowy?
Kasiu - dziękuję. Przy Kłobuckiej kręciłem odcinek o szynach (15). Planuję opowieść o Służewcu, ale jest w kolejce po kilku innych. Z drugiej strony - trzeba się spieszyć, bo ostatki bocznic znikają w zastraszającym tempie.
Cystern na bocznicy już nie ma sama jest fizycznie odcięta,. paliwo ciągną rurą ze stacji kolejowej pod drogą ekspresową Kręcąc na Instalatorów trzeba było wspomnieć o już nie istniejącym wiadukcie EKD nad torami. Bocznica pod koniec swojego żywota obsługiwała magazyn CPN na Łopuszańskiej , a także magazyny lub inne cuda na Instalatorów . Przekaz historyczny jest taki że na tym terenie do glinianki wpadła lokomotywa. Na zdjeciach lotniczych widać że wykop pod nową linię był już robiony przed wojną przy Żwirki i Wigury. Trzeba było wspomnieć o ruinie młynu na ul. 17 stycznia (ob.KOR) który miał bocznicę . Osobiście widziałem zdjęcie al Krakowskiej z przecinającą ją bocznicą gdzie zapora była ustawiona dla pociągów (?!).. Idąc dalej w stronę Żwirki i Wigury po lewej stronie mijamy ogródki działkowe gdzie jedna z alejek poprowadzona jest śladem toru. Idąc dalej chodnikiem po prawej stronie ulicy dochodzimy do szpaleru topól ustawionych pod nietypowym kątem wzgłędem ulicy, przypuszczam że pomiędzy nimi biegł tor. Podążając dalej przecinając ul.ŻiW docieramy do zlikwidowanych kolejnych ogródków działkowych gdzie jedna z alejek też była poprowadzona przedwojennym starotorzem . uff...dziękuję.
Bardzo dziękuję za piękny komentarz! Młyn przy 17 Stycznia stoi. Tory do Petrolotu rzeczywiście zaorano, a nowy terminal rzeczywiście jest połączony rurą z lotniskiem. Na grupie WKD na FB wrzucono ostatnio zdjęcia i plany układu torowego jednopoziomowego przecięcia EKD z jednotorową wówczas linią do Radomia. Do tego na terenach zakładów położonych wzdłuż gruntowego odcinka ul. Szybkiej chyba jeszcze gdzieniegdzie lezą tory. Raz jeszcze dziękuję!
Kuba a może nakręcisz film o CPL i planie budowy i modernizacji 1300 km lini kolejowych dzieki którym będzie można się dostac do tego portu? Pozdrawiam
Linia kolejowa kończąca się w PZL Okęcie (sorry, inne nazwy nic mi nie mówią ; -) przebiega też w pobliżu magazynów i starej hamowni PLL LOT (teren zamknięty dla publiki), które nawet mają rampy umożliwiające szybki i wygodny załadunek/wyładunek z wagonów. Jestem na 95% pewny że widziałem tam jakieś wagony 'za moich czasów' pracy w LOT, czyli po '98 roku
Niektóre stoją prawdopodobnie do dziś - obok SOL-u powinny jeszcze stać wyłączone z ruchu cysterny, używane bodajże jako zbiorniki płynu do odmrażania. Ciekawe egzemplarze, stare, unikalne...
za budynkami LOT i Corius jest jeszcze tor, czyli ten pierwotny na radom jak myślę, a na okęcie cysterny kolejowe już nie jeżdżą, lepiej (taniej) jak wnioskuję utrzymywać ciężarówki.
Tak, to są ślady zarówno pierwotnego przebiegu linii radomskiej, jak również pobliskich bocznic. Otóż terminal jest, ale się przeniósł: jest nowy, bardziej pojemny, z wygodniejszym układem torowym, położony za stacją Warszawa Okęcie. Tak więc kolej nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.
@@PokoleizKuleckim Skoro i tak musiały jeździć, to woziły, i to raczej wesołych jak pracowitych - na trzecią zmianę jechało się tramwjajem dziennym (a nawet z drugiej zmiany wracało się jeszcze dziennym), rano podobnie - dzienne ruszały przed piątą, pierwsza zmiana musiała dojechać. Nocnych było niewiele - tyle żeby prostowniki nie wystygły i nie zgasły - bo ponowny rozruch to kupa czasu i roboty. Odkąd prostowniki są półprzewodnikowe - tramwaje nocne zniknęły.
To nie do końca tak; po prostu zbudowali sobie nowy terminal paliwowy, po drugiej stronie stacji Okęcie... tak więc ten stary im już nie jest potrzebny.
Może zainteresuje Pana, iż przebieg (a właściwie jego kształt) torów zachował się w układzie ogródków działkowych po północnej stronie ul 17 Stycznia. Na pańskim schemacie ich nie było.
Bierz dzieciaki i ogień .Pamiętam że przewodniczka mówiła że od grudnia do marca jest najlepszy okres na zwiedzanie bo ciżby nie ma a i powietrze najlepsze.
Polecam ''Zabytki Nieba' na YT,bardzo elokwentny facet w swojej dziedzinie,czyli technika lotnicza,szczególnie polska,bardzo wiele rzeczy można się dowiedzieć o Polskich samolotach ....
Dodam coś od siebie. Bocznica którą dostarczano paliwo obecnie przestała funkcjonować. Powstała nowa bocznica w nowym miejscu mapa.targeo.pl/,18,20.9894525,52.1543230?l=0d9a51f4dcd959c4 . Z nowego miejsca paliwo dostarczane jest na lotnisko podziemnym rurociągiem. Stara bocznica jeszcze istnieje ale jej dni są "policzone". Teren na którym znajduje się jej część został sprzedany deweloperowi. Dokładnie ten łuk mapa.targeo.pl/,19,20.9825031,52.1740890?l=b5a87fa60af31834 i teren po jego zewnętrznej stronie. Natomiast ten odcinek mapa.targeo.pl/,18,20.9787859,52.1706157?l=1c5e4845c601859d wciąż należy do "skarbu państwa". Ale i te tory kiedyś znikną, ponieważ od kilku lat planuje się go zabudować (plany mówią o biurach i hotelach, ale co ostatecznie będzie to nie wiadomo).
No to jestem w szoku... jakoś nie skojarzyłem powstania nowego terminala paliwowego z brakiem zapotrzebowania na bocznicę przy Żwirki i Wigury... a co będzie z 401Da Petrolotu / Orlen Aviation?
Niestety nie wiem. Ponieważ nie jestem związany z Petrolotem to nie posiadam także informacji co dalej z resztą kolejowego sprzętu należącego do Petrolotu.
Niedawno pracowałem w Airbus Poland, dawny PZL. Na jego terenie nadal znajduje się sporo pozostałości po torach a także samych torów i jeszcze troche infrastrukury :)
Pracuje na terenie Instytutu Lotnictwa i ten fragment torów od dawna spędzał mi sen z powiek, po mapach doszedłem jaki był jej przebieg ale chciałem wiedzieć więcej. Dzieki!
…w takim razie do zobaczenia gdzieś między TB a H2 :)
@@PokoleizKuleckim Hej napisałem do Ciebie na Instagramie.
I znowu mnie Pan uświadomił, nigdy bym nie przypuszczał że te kawałki torów przy ul. Instalatorów to dawna linia Radomska.
Jako ciekawostkę dodam że w tym miejscu "4:50" po prawej stronie widać pewną ciekawą firmę (której nazwy nie wymienię).
Tak się składa że pracowałem w tej firmie, jest tam dobrze zachowana rampa załadunkowa, przy której są tory kolejowe.
Zawsze się zastanawiałem skąd te tory się tam wzięły i gdzie kiedyś prowadziły.
Teraz już wszystko jasne, nie tylko te kawałki na ulicy się zachowały z dawnego przebiegu torów.
Zawsze ceniłem , cenię i cenić będę ludzi z pasją. Dzięki ze swoją pasją dzieli się Pan z nami.
Sam jestem spooterem i doskonale to rozumiem. Człowiek wstaje rano,
patrzy na termometr - 5 i wieje.
Na otwartej przestrzeni pod płotem
EPWA będzie bardzo zimno.
Na miejscu po chwili obiektyw przymarza do dłoni ale na ostatniej prostej do pasa nr 33 jest MD 11 UPS. I już człowiek zapomniał że jest zimno. Banan pojawia się na twarzy i słychać tylko piękny dźwięk silników lotniczych i szybkie serie
migawki mojej lustrzanki. Wraca się do domu i okazuję się że zrobiłem 10 dobrych zdjęć. Po co mi to było?
A i tak za tydzień jest - 10 a pod płotem jestem pół godziny wcześniej jak tydzień temu;))
Bardzo ciekawy odcinek. Pozdrawiam.
Nietypową pozostałością po przebiegu linii radomskiej jest kształt jednej z alejek pośród działek ROD Żwirki i Wigury. Prawie wszystkie alejki pomiędzy działkami są proste, tylko jedna wygina się w łuk o promieniu około 200m. To w tym miejscu tory linii radomskiej zakręcały by przeciąć ulicę 17-stycznia.
Jest pan niesamowity! jest to takie ciekawe co Pan opowiada ten klimat wgl. od dziecka pasjonuje się koleją! i takich ludzi jak pan mi bardzo brakowało i mam okazję Pana słuchać i to jest bardzo fajne! :) czekam na więcej! Pozdrawiam z Tychów Mateusz :)
Bardzo mi miło - będę kręcić dopóki starczy mi sił. Bo tematów to z pewnością nie zabraknie.
Pozdrawiam serdecznie!
Super odcinek zarąbista historia
wojciech czerepak - dziękuję. Zahacza o moją branżę.
Super!!!! "Wołoszański" kolei :)
kkkuba1983 - rumienię się jak dziewica ;)
Juz nie badz taki skromny. Super robota. Widac, ze to twoja prawdziwa pasja.
Teraz nie jestem pewien co jest na 1 miejscu, kolej czy non-conformance ? :)
Kuba Czajka - przeplatam jedno drugim - grunt to mieć odskocznię.
Miło Cię widzieć :)
Świetny odcinek. Tak trzymaj! Pozdrowienia!
Dziękuję!
Kuba! Szacunek, bo jesteś jednym z niewielu, którym chce się chcieć. Dzięki wielkie!
Daniel Urbanowski - musi mi się chcieć. To moja terapia. Bez tej odskoczni dla umysłu dostałbym kota. Dziękuję za odwiedziny.
Zawsze się zastanawiałem po co te zbiorniki, dziękuję panie Jakubie :D.
Polecam się :) . Instytut sam w sobie to temat na odrębną opowieść.
Rewelacyjny odcinek :) Dzięki
Jakub Orliński - dziękuję!!!
Wszystkie odcinki bardzo ciekawe ale ten TOPOWY!!!!!!!!
Dobry temat. Bywa że chodzę czasami po tej bocznicy w Instytucie :) Pozdrawiam!
Spalart - poznaję po obliczu ;) . Pozdrawiam!
Piękna robota i jako żywo przypomina mi to to co działo się w rejonie portu lotniczego Rębiechowo. Najpierw była linia kokoszkowska zniszczona przez wycofujących się Niemców. Tory rozebrano a na jej fragmencie postawiono lotnisko i doprowadzono bocznicę dla paliw.
Jednako po latach okazało się że kolej jest niezbędna i starym szlakiem (oczywiście gruntownie odbudowanym i po nieco zmienionej trasie) doprowadzone zostało nowoczesne kolejowe połączenie pasażerskie pod drzwi portu lotniczego i dalej poprzez Magistralę Węglową na Kaszuby. Pomorska Kolej Metropolitalna to chyba jedno z niewielu miejsc w Polsce gdzie tak splata się nowoczesny transport szynowy (bo i jest połączenie tramwajowe jako węzeł przesiadkowy na PKM) z historią oraz potwierdza się teza że pewne założenia komunikacyjne pozostają niezmienne...
Jan Kowalski - Bardzo trafna obserwacja. Jeśli się nad tym zastanowić, to rębiechowska historia troszeczkę przypomina Modlin, Kraków, a nawet Szymany - okazuje się, że bez kolei ani rusz.
takich filmików nie da się nie lubić :-)
IAZEK - robię, co mogę ;) . Dziękuję!
i bardzo dobrze to wychodzi :)
Fajny odcinek! Uwielbiam Pana słuchać. P.S. Czy będzie jeszcze odcinek z archeologa kolejowego?
Dziękuję!
A jakże, będzie. Właśnie prowadzę "amatorskie poszukiwania archeologiczne" do jednego z następnych odcinków.
A "panem" to byłem przed wojną... Kuba jestem ;)
@@PokoleizKuleckim do Radomia linia kolejowa po raz pierwszy dotarła ze Śląska i Dęblina, była to szerokotorowa kolej Iwanogrod (Dęblin) - Zagłębie Dąbrowskie z 1882 r. W 1934 r. uruchomiono odcinek Kraków - Tunel (tu nowy tor połączył się z dawną szerokotorowa linią), oprócz odcinka Warszawa - Radom :)
Mateusz Kiszka - dokładnie: do Radomia kolej dotarła od południa, zaś połączenie z Warszawą to był jeden z ostatnich etapów budowy całej linii.
Kolejny film !!!!!
Jan Ciapka - staram się trzymać dwutygodniowy rytm...
Dziękuję za odwiedziny!
11:44 - nie jestem specem od tematu, ale czy to nie były PAŃSTWOWE (a nie POLSKIE) Zakłady Lotnicze?
👍
Pozostałości bocznic są również po drugiej stronie linii kolejowej R8. Wiele pozostałości widać w podjazdach i na posesjach znajdujących się przy ul. Taborowej, głównie w okolicach Urzędu ds. Cudzoziemców. Wiele pozostałości widać również wzdłuż drogi gruntowej prowadzącej od ul. Kłobuckiej do stacji Warszawa Okęcie wzdłuż Archiwum IPN. Prawdopodobnie było w tych okolicach jeszcze więcej pozostałości ale inwestycje budowlane i drogowe je zacierają.
Dokładnie... ale ja bardzo proszę bez spoilerów :) . Mam to wszystko sfilmowane, trzeba zmontować.
Jeszcze trochę zostało... polecam Postępu 5 ;) .
Bedę siedział jak mysz pod miotłą w oczekiwaniu na odcinek :)
@@BodzioChomik - chwilę to potrwa, bo mam materiałów do zmontowania od groma... a do służewieckiego to już chyba wszystko w terenie nakręciłem.
Ten tor, o którym mówisz, docelowo wchodził na teren obecnego CER Poczty Polskiej, dwa wjazdy: od ulicy Taborowej i od ulicy Łączyny. Wcześniej (w latach siedemdziesiątych) była tam Fabryka Domów, do której dostarczano kruszywo i cement właśnie koleją.
Obecne Archiwum IPN, to jeszcze z dziesięć lat temu magazyny MSW.
Pozostałości po infrastrukturze kolejowej w tym rejonie wyłapie wprawne oko, a owa infrastruktura była tu bardzo rozbudowana. Koleją zaopatrywano m.in. skład węgla (Bokserska/Postępu), Zakłady Mięsne, Centrostal i Elektromontaż (Obrzeżna) i inne. Pozostały najbardziej widoczne: tor biegnący w poprzek ulicy Bokserskiej tuż za pętlą autobusową, który jest granicą między osiedlami mieszkaniowymi i budynek nastawni przy ulicy Cybernetyki pomiędzy ulicą Obrzeżną, a rondem A. Żabczyńskiego, gdzie obecnie znajduje się gabinet kosmetyczny.
Podobna sytuacja jest na w Warszawie na Kawęczynie (prawie naprzeciwko elektrociepłowni). Znajdowała się tam podobna Fabryka Domów. Prowadził do niej tor poprowadzony z bocznicy na Utracie biegnący niemal na całym odcinku po łuku, na nasypie, przez nieużytki przekształcone później na ogródki działkowe. Owa Fabryka Domów miała na swoim stanie lokomotywę manewrową (oznaczenie na PKP SM 42), którą od czasu do czasu trzeba było odwracać, aby równomiernie zużywać bandaże na kołach.
Małgorzata i Włodzimierz ORLIKOWSCY - dziękuję! Wyśmienite uzupełnienie. Nie wiedziałem, że CER miał swoją bocznicę.
Kuba, dzięki za ten odcinek! Mieszkałam kiedyś na ulicy Kłobuckiej, okolice lotniska są mi wyjątkowo bliskie. :) Planujesz może jakiś film o tym jak kiedyś wyglądał Służewiec Przemysłowy?
Kasiu - dziękuję.
Przy Kłobuckiej kręciłem odcinek o szynach (15). Planuję opowieść o Służewcu, ale jest w kolejce po kilku innych. Z drugiej strony - trzeba się spieszyć, bo ostatki bocznic znikają w zastraszającym tempie.
Cystern na bocznicy już nie ma sama jest fizycznie odcięta,. paliwo ciągną rurą ze stacji kolejowej pod drogą ekspresową Kręcąc na Instalatorów trzeba było wspomnieć o już nie istniejącym wiadukcie EKD nad torami. Bocznica pod koniec swojego żywota obsługiwała magazyn CPN na Łopuszańskiej , a także magazyny lub inne cuda na Instalatorów . Przekaz historyczny jest taki że na tym terenie do glinianki wpadła lokomotywa. Na zdjeciach lotniczych widać że wykop pod nową linię był już robiony przed wojną przy Żwirki i Wigury.
Trzeba było wspomnieć o ruinie młynu na ul. 17 stycznia (ob.KOR) który miał bocznicę . Osobiście widziałem zdjęcie al Krakowskiej z przecinającą ją bocznicą gdzie zapora była ustawiona dla pociągów (?!).. Idąc dalej w stronę Żwirki i Wigury po lewej stronie mijamy ogródki działkowe gdzie jedna z alejek poprowadzona jest śladem toru. Idąc dalej chodnikiem po prawej stronie ulicy dochodzimy do szpaleru topól ustawionych pod nietypowym kątem wzgłędem ulicy, przypuszczam że pomiędzy nimi biegł tor. Podążając dalej przecinając ul.ŻiW docieramy do zlikwidowanych kolejnych ogródków działkowych gdzie jedna z alejek też była poprowadzona przedwojennym starotorzem .
uff...dziękuję.
Bardzo dziękuję za piękny komentarz!
Młyn przy 17 Stycznia stoi. Tory do Petrolotu rzeczywiście zaorano, a nowy terminal rzeczywiście jest połączony rurą z lotniskiem.
Na grupie WKD na FB wrzucono ostatnio zdjęcia i plany układu torowego jednopoziomowego przecięcia EKD z jednotorową wówczas linią do Radomia. Do tego na terenach zakładów położonych wzdłuż gruntowego odcinka ul. Szybkiej chyba jeszcze gdzieniegdzie lezą tory.
Raz jeszcze dziękuję!
Kuba a może nakręcisz film o CPL i planie budowy i modernizacji 1300 km lini kolejowych dzieki którym będzie można się dostac do tego portu? Pozdrawiam
Krzysztof Kapuściński - musiałbym przy tej okazji stwierdzić, co myślę o tej inwestycji... poproszę o inny zestaw pytań :)
Na rogu ulic Szybkiej i Instalatorów znalazłem fragment torów w jezdni, proszę o komentarz czy to nie jest właśnie resztka dawnej linii do Radomia
Może być - albo samej linii, albo reliktów tutejszych bocznic, które odgałęziały się od linii radomskiej.
Linia kolejowa kończąca się w PZL Okęcie (sorry, inne nazwy nic mi nie mówią ; -) przebiega też w pobliżu magazynów i starej hamowni PLL LOT (teren zamknięty dla publiki), które nawet mają rampy umożliwiające szybki i wygodny załadunek/wyładunek z wagonów. Jestem na 95% pewny że widziałem tam jakieś wagony 'za moich czasów' pracy w LOT, czyli po '98 roku
Niektóre stoją prawdopodobnie do dziś - obok SOL-u powinny jeszcze stać wyłączone z ruchu cysterny, używane bodajże jako zbiorniki płynu do odmrażania. Ciekawe egzemplarze, stare, unikalne...
Kuba, na tyłach stawu Sadurka k mojej roboty bocznica jest ogolno dostępna. Super pomysł z tymi filmami Łukasz RC
za budynkami LOT i Corius jest jeszcze tor, czyli ten pierwotny na radom jak myślę, a na okęcie cysterny kolejowe już nie jeżdżą, lepiej (taniej) jak wnioskuję utrzymywać ciężarówki.
Tak, to są ślady zarówno pierwotnego przebiegu linii radomskiej, jak również pobliskich bocznic.
Otóż terminal jest, ale się przeniósł: jest nowy, bardziej pojemny, z wygodniejszym układem torowym, położony za stacją Warszawa Okęcie. Tak więc kolej nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.
Zaraz obok wiaduktu ul. Poleczki jest nowy terminal paliwowy. Na torach odstawczych Wwa Okęcie.
Czy jest pan aktorem głosowym? Jakbym słyszał Ludwiczka z kreskówki świat według Ludwiczka
Nie :) . Przynajmniej jeszcze nie :D .
@@PokoleizKuleckim warto dywersyfikować portfolio :)
Czy w Polsce wszystkie polskie firmy i zakłady są już sprzedane ?
Wbrew propagandzie: nie. Mają się dobrze.
Bocznica na Okęciu to już niestety przeszłość 😔
To prawda. Ale tak musiało się stać - nowy terminal paliwowy jest bardziej wydajny, a dostanie się nań nie wymaga kłopotliwych manewrów.
Tramwaje nocne nie jeździły po to, żeby kogoś wozić, one jeździły, żeby prostowniki rtęciowe nie wystygły.
O prostownikach nie wiedziałem, dziękuję za uzupełnienie. Ale również woziły pracowników zatrudnionych w trzyzmianowym trybie.
@@PokoleizKuleckim
Skoro i tak musiały jeździć, to woziły, i to raczej wesołych jak pracowitych - na trzecią zmianę jechało się tramwjajem dziennym (a nawet z drugiej zmiany wracało się jeszcze dziennym), rano podobnie - dzienne ruszały przed piątą, pierwsza zmiana musiała dojechać. Nocnych było niewiele - tyle żeby prostowniki nie wystygły i nie zgasły - bo ponowny rozruch to kupa czasu i roboty. Odkąd prostowniki są półprzewodnikowe - tramwaje nocne zniknęły.
@@dariusz_k._ladziak - to ma sens... dziękuję za objaśnienie.
Chyba Petrolot zrezygnował z dostaw paliw koleją... Ostatnio widziałem w internecie zdjęcie rozbiórki bocznicy przy przejeździe na ul. Wirażowej.
To nie do końca tak; po prostu zbudowali sobie nowy terminal paliwowy, po drugiej stronie stacji Okęcie... tak więc ten stary im już nie jest potrzebny.
Jakubie jesteś pracownikiem Instytutu Lotnictwa?
Byłem. Ale wciąż współpracuję.
Może zainteresuje Pana, iż przebieg (a właściwie jego kształt) torów zachował się w układzie ogródków działkowych po północnej stronie ul 17 Stycznia. Na pańskim schemacie ich nie było.
Bartosz Taradejna - dziękuję za uzupełnienie.
Ah Panie Kulecki, z Panem to przy piwku to by było o czym gadać!
Pozdrawiam.
kac311 - hehe... jako kompan jestem męczący, bo dużo gadam :)
Idąc tym tropem musisz pojechać do Kopalni soli w Bochni tam kolej biegnie przez kościół a właściwie kaplicę :-)
listonoszpat233 - i na płuca by mi pomogło :)
Bierz dzieciaki i ogień .Pamiętam że przewodniczka mówiła że od grudnia do marca jest najlepszy okres na zwiedzanie bo ciżby nie ma a i powietrze najlepsze.
Niestety bocznica do bazy paliwowej została już rozebrana :(
O... to smutne. Jeszcze niedawno tamtędy jeździłem i była.
Obecnie rozładunek paliwa odbywa się w nowym terminalu przy stacji Okęcie.
Została rozebrana na odcinku przechodzącym przez ogródki działkowe. W bezpośredniej okolicy lotniska tory nadal są (w tym na dwóch rondach).
Polecam ''Zabytki Nieba' na YT,bardzo elokwentny facet w swojej dziedzinie,czyli technika lotnicza,szczególnie polska,bardzo wiele rzeczy można się dowiedzieć o Polskich samolotach ....
Polecam również! Wielka wiedza, wyśmienicie przekazana. Sam chętnie oglądam.
Dodam coś od siebie.
Bocznica którą dostarczano paliwo obecnie przestała funkcjonować. Powstała nowa bocznica w nowym miejscu mapa.targeo.pl/,18,20.9894525,52.1543230?l=0d9a51f4dcd959c4 . Z nowego miejsca paliwo dostarczane jest na lotnisko podziemnym rurociągiem. Stara bocznica jeszcze istnieje ale jej dni są "policzone". Teren na którym znajduje się jej część został sprzedany deweloperowi. Dokładnie ten łuk mapa.targeo.pl/,19,20.9825031,52.1740890?l=b5a87fa60af31834 i teren po jego zewnętrznej stronie. Natomiast ten odcinek mapa.targeo.pl/,18,20.9787859,52.1706157?l=1c5e4845c601859d wciąż należy do "skarbu państwa". Ale i te tory kiedyś znikną, ponieważ od kilku lat planuje się go zabudować (plany mówią o biurach i hotelach, ale co ostatecznie będzie to nie wiadomo).
No to jestem w szoku... jakoś nie skojarzyłem powstania nowego terminala paliwowego z brakiem zapotrzebowania na bocznicę przy Żwirki i Wigury... a co będzie z 401Da Petrolotu / Orlen Aviation?
Niestety nie wiem. Ponieważ nie jestem związany z Petrolotem to nie posiadam także informacji co dalej z resztą kolejowego sprzętu należącego do Petrolotu.
Wytwórnia Płatowców nr 1 PAŃSTWOWYCH ZAKŁADÓW LOTNICZYCH. PZL to Państwowe Zakłady Lotnicze. PzInż PAŃSTWOWE Zakłady Inzynierii
Ryszard Trawiński - dziękuję za sprostowanie. Tak to jest, gdy się kręci filmy w pośpiechu, w drodze do pracy, bez scenariusza.
*Unikatowych nie unikalnych.