Po kolei z Kuleckim - Odcinek 161 - Statkiem po torach (Buczyniec)
HTML-код
- Опубликовано: 16 сен 2024
- Warmia i Mazury pełne są niezwykłych, zaskakujących, inspirujących zabytków techniki. Wiele z nich, dzięki pracy historyków, konserwatorów, inżynierów i techników wciąż zachowuje swą funkcję. Inwencji inżyniera Steenke i wysiłkowi konserwatorskiemu ostatnich lat zawdzięczamy możliwość przepłynięcia Kanałem Elbląskim z Ostródy do Elbląga. Zapraszam na wizytę na pochylni Buczyniec. Jest lipiec 2022.
.
Odcinek zawiera elementy audiodeskrypcji.
.
Sklepik Po Kolei z Kuleckim: pkzk.cupsell.pl/
Facebook: / pokoleizkuleckim
Instagram: / jakubkulecki
SoundCloud: / user-965481496
Muzyka: morningwoodblu...
.
Utwór w tle:
morningwoodblu...
.
#pkzk #pokoleizkuleckim #kolej #warmiaimazury #ostroda #historia #prusywschodnie #buczyniec #steenke #kanalelblaski
By zobrazować moc jaką dysponuje woda przepływająca przez rurę o średnicy 1m (taka tam jest), zakładając 0.785m^3 wody na sekundę (czyli "metrowy walec wody na sekundę"), spadek 20m... 785kg * 20m * 10m/s^2 /1s = 157kW. Tam jednak, ta woda tak szybko nie płynie, płynie ciut wolniej.
Moc max tamtejszego koła wodnego (średnica ponad 8m) to około 70KM (57kW) - dla porówniania silnik benzynowy 1.3l, 8-zaworowy bez turbo konstrukcji z lat 90-tych ubiegłego wieku.
Zużycie wody 70-600m^3 w ciągu 15 minut, co daje moc max z wody około 133kW. Sprawność na poziomie silnika diesla - 43%
Czyli... siedzicie sobie na skuterze wodnym stojącym na wózku pochylni, jedziecie pod górkę, a z góry napiernicza woda rurą z szybkością 78l (cały bak w BMW 735 E38) na sekundę, a gdy siedzicie w dużym statku wycieczkowym, wypełnionym na full, to woda z góry leci z szybkością 666l na sekundę (380 najwiekszych butelek koli z biedronki - 1.75l, w ciągu sekundy).
Musiałem. :)
O to to :) . Dziękuję w imieniu Bernoulli'ego :) .
Czy napewno jest tam spadek wody na koło wodne o 20m? Maszynownia jest na górze,to chyba tylko kilka metrów różnicy poziomów,
@@jaccaj9912 Masz rację, spadek może ze 4m, czyli moc 5 razy mniejsza. Co nie zmienia faktu, że wody tam leci od 70-600m^3. Nie był tam, wziąłem kilka liczb i policzyłem. :)
@@jaccaj9912 Prawda to! Bynajmniej nie 20 m! Raptem kilka metrów... Troszeczkę to przeszkadza w odbiorze filmu. Może jakieś sprostowanie Panie Autorze... 😉
Warto też zauważyć, że na pochylni Całuny zastosowano zamiast koła wodnego turbinę Francisa.
@@Filip_Fi-Fi- dziękuję za dyskusję i sprostowania, a także za wzmiankę o turbinie Francisa. Kręcąc w warunkach polowych łatwo o błąd lub nadmierne uproszczenie.
Jesteś niesamowity, naprawdę. Ogromny szacunek dla Twojej pracy.
Kłaniam się z pokorą za dobre słowo.
Już ten wstęp kiedyś słyszałem ;)
Niewykluczone, hehe :)
Lanie wody z torami w tle. ;)
Piękna opowieść z lekkim uczuciem niedosytu.
Chapeau Bas!
Super odcinek. Pochylnie zwiedzałem coś z 15 lat temu. Byłem na pochylniach Jelenie i Całuny. Obie były już wtedy bardzo zadbane, a zwiedzających też było niemało, zarówno na statkach, jak i zwiedzających pieszo. Obiekt jest niezwykły i kto nie widział na własne oczy powinien to zobaczyć. Fantastycznie opisałeś poziomowanie wózka. Na to wtedy nie zwróciłem uwagi, choć przecie to oczywiste, że z mechanicznego punktu widzenia bez tego byłaby kicha.
pzdr (all)
Dziękuję za ten materiał . Jade, jadę i dojechać tam nie moge. Trzeba to zmienić. 🙂🚕🙃
Miałem tam dotrzeć w tym roku, niestety plany się pozmieniały i z Malborka musiałem jechać do Trójmiasta, ale w przyszłym roku na pewno tam zawitam ;) Co ciekawe nie zastanawiało mnie do dzisiaj jak to wszystko jest napędzane, człowiek żyje w przekonaniu, że pewno "na prąd", ale to nie te czasy i myślenie konstruktorów skoro siła wody była "pod ręką".
Serce się raduje oglądając takie obrazki. Pięknie,czysto, wszystko działa. Widać PKP INTERCITY Czy inne Polregio tam nie sięga.
No Panie, odcinek "SZTOS" i niezła niespodzianka 👍
W 2020 roku miałem okazję odbyć podróż po kanale, po kilkunastu latach oczekiwania. Zawsze o tym marzyłem, w końcu się udało :)
Aż wstyd się przyznać, ale pochodzę w zasadzie spod Dąbrówna, a nie korzystałem z atrakcji jaką są pochylnie na kanale Elbląskim.
Jakubie, dziękuję za ten odcinek. Nie do końca kolejowy a jednak równie ciekawy jak wszystkie inne. A jednocześnie podsunąłeś mi pomysł na przyszłoroczny urlop :)
fajny film
Super odcinek i dziękuję za wytłumaczenie
Witaj proszę zrobić odcinek o załadunku i kolei na promach morskich. Pozdrawiam
Byłem w tym roku, naprawdę warto tylko nie ma tak ogarniętego przewodnika.
Dziękuję za Super ciekawy film. Pozdrawiam z Katowic.
Moim marzeniem jest wycieczka kajakiem trwająca z miesiąc. Jestem z Grudziądza, więc start z mojego miasta Wisłą do Gdańska, potem brzegiem zatoki do naszego przekopu przez mierzeję do Elblaga, dalej własnie kanałem do Ostródy, z jeziora Drwęckiego rzeką Drwęcą do Torunia przez Brodnicę i Golub-Dobrzyń i dalej Wisłą do Grudziądza. Trasę już obleciałem samolotem, z powietrza wygląda fajnie.
Ciekawy odcinek jak zawsze :) Pozdrowionka
Jak zawsze najlepszy!! Czekam na kolejny odcinek.
Statki zasadniczo służą do wożenia ludzi/towarów pomiędzy pociągami - czy dawniej - wozami. Są więc wtórne względem transportu lądowego. Czasem jednak żegluga czy to śródlądowa czy morska jest dużo łatwiejsza i dlatego (w niektórych miejscach i w pewnym czasie) zastępuje transport lądowy. Płynąć z prądem jest łatwiej, niż wspinać się pod górę Poza tym nad wodą zawsze jest trochę chłodniej 😉 To można rzec o przyczynach rozwoju sieci kanałów na Mazurach. Reszta jest o pokonywaniu przeszkód i o tym Pan Inżynier wystarczająco mówi w dalszej części filmu. Pozdrawiam.
Kanał Ostródzko-Elbląski to jedna z atrakcji światowej klasy. To najciekawsze połączenie drogi wodnej i trakcji szynowej, zasilanej energią płynącej wody. Widziałem turystów z USA, którym szczęki opadły na pokład, gdy ich statek sunął po zielonym trawniku - tego się nie spodziewali :)
Byłem, widziałem kilkakrotnie, nawet płynąłem z Buczyńca. Arcydzieło inżynierii, dobrze że po latach doinwestowane. Wygląda obecnie zacnie. Pani sprawdzająca bilety kupione on-line z dowodem osobistym stwierdziła nawet że ze względu na nazwisko rejs powinienem mieć gratis. 😊👍
O to to :) .
Super prezentacja kawał dobrej roboty!
Tradycyjnie bardzo ciekawy odcinek.Pozdrowienia z Krakowa.
jak zwykle świetny materiał
Byłem tam bodaj w 2003 roku. Niesamowite wrażenie robi ten obiekt!
Trzeba będzie się wybrać w przyszłym roku.
Jak tylko zobaczyłam tytuł to wiedziałam co będzie ;)
Moje ulubione miejsce wycieczek rowerowych, tylko 10 km od domu!
Zawsze tam chciałem pojechac
Świetny odcinek. Czekają mnie odwiedziny tych pochylni rowerowo. Twój przekaz bardzo sie bardzo przyda.
Jakub, robisz bardzo dobrą, konstruktywną robotę w kwestii propagowania techniki kolejowej i historii kolejnictwa. Tak trzymać.
Kłaniam Ci się nisko za dobre słowo.
Cud techniki. Majstersztyk ładnie utrzymany. Brawo, dziękuję, byłem tam.
Dzień dobry. Bardzo ciekawy opisowo i technicznie odcinek. Dziękuję serdecznie. Pozdrawiam
Wspaniały odcin! Muszę odwiedzić ten obiekt przy następnej wizycie na Mazurach.
miałem okazję w te lato zjeżdżać rowerem z Buczyńca w dół w stronę Elbłąga wzdłuż kanału.. Niesamowita atrakcja
Dziękuję, bardzo ciekawy materiał.
17:55 koło podsiębierne
Dokładnie tak. Dziękuję za uzupełnienie.
Podsiębierne -zasięrzutne
Dziekuje i pozdrawiam, rowniez ekipe jakiej nie widac, robicie dobra robote!!!
Byłem w tym roku:)
Też :)
Bursztynem płynąłem-jechałem:)
Fajny odcinek, płynąłem statkiem Elbląg - Buczyniec i pochylnie robią wrażenie! Pozdro
Miałem okazje przejechać się pochylniami z wycieczki szkolnej i powiem że było warto.
Był fantastyczny film dokumentalny o tym właśnie tytule "Statkiem po torach".
Bardzo ciekawy materiał oglądałem raz taki film nie pamiętam pokazujący podróż przez te pochylnie. Lecz tutaj pokazane jest to wszystko od strony stricto technicznej.
Miała być sobota z Kuleckim a zrobiła się zrobiła się niedziela :-) Niezwykła maszyneria i z niecierpliwością czekałem aż zostanie pokazana w czasie pracy ... nie zawiodłem się jak zwykle :-)
Tak blisko ode mnie a cały czas tylko w planach, ehhh za mało czasu na wszystko.
Czekałem na to! Dziękuję!!!
Obiekty hydrotechniczne służące do pokonywania różnych poziomów wód, takie jak śluzy, podnośnie, pochylnie i stoki wodne to mój konik. Odwiedziłem wiele tego typu obiektów na świecie.
Dziękuję za materiał. Rzeczywiście kluczowym elementem systemu są podwójne tory o różnym profilowaniu. Barki pękał na pół w momencie gdy dziób był wypierany przez wodę, a rufa podparta o tory i środek nie podparty pękał, tak jak na Kanale Millera którym dostarczano węgiel do Nowego Jorku. Nadmienię jedynie, że omawiana na filmie pochylnia jest typu suchego. Mokra pochylnia to Ronquières (Kanał Centralny w Belgii) która do swoich dwóch wanien jest w stanie zmieścić dwie pełnowymiarowe barki 1350 tonowe. Na odcinku 1432 metrów podnosi/opuszcza barki na wysokość ponad 67 metrów. Istnieją też odnośnie boczne. Pochylnią boczną typu mokrego znajduje się, we Francji: Saint-Louis-Arzviller. Pochylnia boczna typu suchego znajdowała się kiedyś w Wlk. Brytanii.
Moim zdaniem najbardziej wykwintne konstrukcje to te które nie wymagają silników spalinowych, parowych czy elektrycznych. Czyli nasze pochylnie i podnośnie hydrauliczne typu tłokowego czyli Anderton (Wlk. Brytania), 4 podnośnie na starym kanale Centralnym w Belgii i podnośnie w Kanadzie: Peterborough i Kirkfield.
Bardzo dziękuję za soczysty komentarz!
@@PokoleizKuleckim strasznie się podjarałem hydrotechniką na Kanale kolejowym. Multi orgazm tematyczny
@@maximgetaways7504 - efekt synergii.
Super odcinek, mimo iż byłem tam nie raz, dopiero teraz dowiedziałem się o co chodzi z tymi wózkami wewnątrz i na zewnątrz szyny.
Ciekawy temat zaraz oglądam 👍
A będzie kiedyś jakiś odcinek z dolnego Śląska? Bo to bardzo interesujące tereny pod względem kolejowym
Dziękuję.
Liczę na to, że będzie, ale wciąż nie po drodze...
Aktualnie najbardziej prokolejowe województwo w Polsce.
Niesamowite! Pierwsze tak dobre wyjasnienie tej maszynerii na yt, na jakie natrafilem. Wiecej podobnych tematow. Moze kiedys cos o mechanice parowozow poprzez lata? Tego ciut brakuje... kotly, sprezarki, turbiny, w ogole caly osprzet, kociol, rozwiazania dostarczania paliwa i wody, tematow mnogo...
Tematów mam na parę dekad :)
@@PokoleizKuleckim wielka ucieche z tego faktu mam. Nic nie omijam, wszystko wciaga i w efekcie czas leci nieprzyzwoicie szybko. Jak za bajtla zabawa gitara. Powodzenia!
Witam panie Kulecki. Osterrode pochodzi z sorbskiego (język słowian połabskich),gdzie rode oznacza bociana,czyli wschodni bocian,chociaż też tak może być jak pan mówi.W wschodnich Niemczech z końcówkami rodejest dużo miejscowości. Językoznawca sorbski z Chośebuz -(Cotbus), wytłumaczył mi ,że rode oznacza siedlisko bociana ,a dokładnie bociana. Pozdrawiam.
Wyśmienite wytłumaczenie. Bardzo dziękuję!
@@PokoleizKuleckim 1. Co ma język dolnołużycki do Prus sensu stricto, tj. nie Brandenburgii? 2. cóś pan Andrus kręci: na dowód fragmenty artykułu o bocianie z dolnołużyckiej wikipedii: "Běły bóśon jo ptašk ze swójźby bóśony (Ciconiidae). ... Twari jogo gnězdo na bomje a kšywje, pśi comž 3-6 jajkow wusejźijo." Przekładu na polski chyba nie trzeba.
Największe obciążenie pochylni to zapewne moment na początku, gdy oba wózki są wciągane pod górę, zanim górny wózek zostanie przeciągnięty nad szczytem "garbu".
Myślę, że największe obciążenie jest wtedy, gdy ciężki statek jedzie do góry, a z góry zjeżdża pusty wózek.
Jak zwykle świetny materiał. W tym roku miałem okazje płynąć Kanałem Elbląskim
Naprawdę świetnej klasy materiał, dziękuję.
Ciekawa konstrukcja oraz cały mechanizm jakże ekologiczny. Bardzo fajna opowieść. Pozdrawiam serdecznie.
Kanal Elblaski, ktorego nie znam. Dzieki Tobie zobaczylam to, o czym czytalam i slyszalam. Pokazales kawalek dobrej roboty inzynieryjnej. Fizyka i jej prawa versus czlowiek i jego instrument= wiedza+technika. Moje skojarzenie: winda paternoster. Pozioma, "wodno/ladowa". Rozwiazania techniczne pokrewne w czasie.
Ciekawa jestem, czy przed "transformacja" ten kanal byl tak, jak obecnie doceniany rowniez jako dobro kultury technicznej ( brzmi dziwnie, ale chyba poprawnie). Piekna! sekwencja muzyczna na pozegnanie. Brawo!
byłem tam w tym roku fajna atrakcja ;)
Świetny materiał 👌🏻
Kolo podsiebierne na dole woda
Wspaniala dawka informacji o Kanale Oberlandzkim. Pozdrawiam
Słyszałem o tym miejscu i widziałem na zdjęciach a teraz dzięki Twojemu filmowi widzę to z bliska więc już nie muszę jechać :) Była Kościerzyna, jest kanał elbląski, Tczew coraz bliżej mam nadzieję:)
Też na to liczę
Byłem tam z rodziną w wakacje 2022 i właśnie jedną z większych zagadek były te "bliźniacze koła" wózków, niestety ze względu na dość niski średni wiek składu wycieczki nie było już mocy do odwiedzenia izby muzealnej :/ a za pewne tam była odpowiedź ;)
Ciekawy odcinek
👏👏👏👍✌️
👍👍👍
Po samym tytule można było się domyślić, że o Kanale Elbląskim będzie :)
Ciekawa żecz.
@8:56 Kawałeczek terenu, który nie zmieścił się po prawej stronie kadru to niegdyś była łączka za domem pochylniowego.
30 lat temu, na tejże łączce rozstawiliśmy się z namiotami na nocleg. Do dziś pamiętam to cudne wrażenie gdy wystawiasz rano zaspaną mordkę z namiotu i na wyciągnięcie ręki widzisz przed nosem przejeżdżający statek. ;-) Zwłaszcza, że cały spektakl jest bardzo cichy, gdyż jedyne istotne źródło hałasu czyli koło wodne znajduje się w pewnym oddaleniu i poniżej górnego tarasu pochylni.
@14:52 "Te wszystkie pochylnie wykorzystują koło wodne."
Pamięć podpowiada mi, że pochylnia Całuny ma napęd turbinowy.
"Pochylnia Całuny jest młodsza od pozostałych pochylni o ok. 33 lata. (...) W przeciwieństwie do pozostałych pochylni (gdzie siłą napędową jest koło wodne) tu maszynę wyciągową napędza turbina Francisa z wałem pionowym."
www.gdansk.rzgw.gov.pl/index.php?mod=content&path=2,8,42,57
Bardzo dziękuję za wspomnienia i za sprostowanie. Podczas obrabiania nagrań złapałem się na tym, że przecież nie wszystkie, ale zostawiłem jako "kontrolowaną wtopę" licząc na czujność Widzów - jak zwykle niezawodną.
A ja też spędziłem noc w namiocie w pobliżu Buczyńca, tyle że w 2003, przy okazji wyprawy rowerowej z Rybna do Gdańska. Rankiem gruntownie sobie pochylnię w akcji obejrzałem...
@@andrzejhaman1253
Andrzej.. Andrzej...
Czy to Ty, lat temu 30 w maluchowej Chatce, ślęczałeś z drugim Andrzejem (Zimnym) nad mapą, odtwarzając z pamięci przebieg granic rozbiorowych? ;-)
@@borysmusorszczik4798 Całkiem prawdopodobne, bo do mnie podobne, choć tego epizodu akurat nie pamiętam. W Ropiance bywałem natenczas przynajmniej dwakroć w roku, a Zimnego oczywiście znałem, choć teraz pewnie na ulicy bym go nie poznał.
@@andrzejhaman1253
> W Ropiance bywałem
Pamiętam, jak Wasze spory graniczne ("Dam ci tę gminę, ale ta jest moja") skomentował dobiegający zza drzwi głos Tadeusza: "A ja waści ofiarowuję Inflanty". ;-)
P.S. "Dzwonek" się kłania.
Nie czaję jak to działa pod kątem nierdzewienia. W wakacje spędziłem dwa tygodnie na na mazurskich kanałach i tam była masa wyremontowanych i remontowanych kanałów, na których ścianki Larsena były kilkadziesiąt nad lustrem wody i kilkadziesiąt centymetrów pod wodą obetonowane - zawsze myślałem że to zabezpieczenie antykorozyjne (zabezpieczenie przed zmiennym środowiskiem mokrym lub "napowietrznym").
A tu po prostu szyny kolejowe wjeżdżają pod wodę i nara.
Nie znam się, to się wypowiem.
Wedle mojej wiedzy stal, z któej wykonujemy szyny współcześnie jest "z tych lepszych" i jej odporność na korozję jest niezgorsza - pomimo pewnego nalotu korozyjnego na powierzchni. W 5:23 pokazano zabudowę obecnego toru pochylni, zaś na zdjęciach widać dodatkowe zabezpieczenie antykorozyjne elementów złącznych jakąś pastą - pewnie współczesnym odpowiednikiem bitexu.
@@PokoleizKuleckim nie no, nieznajomość ale wypowiadalność to podstawa bycia Polakiem ;P w każdym bądź razie dzięki za odpowiedź, może kiedyś podrążę temat, a może Jacek Fink-Finowicki wie? ;P
Szkoda, że nie mamy kosmodromu. Kulecki mógłby nagrać film pt. rakietą po szynach. Choć... coś podobnego z rakietą po szynach już było, daaawno, nad morzem. Update, zapomniałem, że mamy kosmodrom dla "rakietowych bursztynów".
Było... w Peenemünde. Z szynowej prowadnicy startowały Foeselery Fi-103, lepiej znane jako V-1.
@@PokoleizKuleckim Nienienie, chodziło o Łebę, a teraz o Ustkę, ale nie wiem, czy tam są szyny. Miałem na myśli nasze i istniejące do dziś szyny, choć te w Łebie to poniemieckie.
@@PokoleizKuleckim no i już nie istniejąca francuska linia kolejowa o napędzie odrzutowym.
Super. Szkoda tylko, że nie można w te rejony dostać się w jakiś cywilizowany sposób bez samochodu z drugiego końca tego "kraju".
Ależ można, choć bez roweru parę km trzeba przedyrdać pieszo. To jest blisko Małdyt do których można dojechać koleją z Olsztyna albo Elbląga. A do tych miast da się przyzwoicie dojechać koleją skądkolwiek
.
Witaj Jakubie... Materiał ciekawy technicznie i ogólnie co tu dużo gadać, interesujący z wielu powodów...
Co ciekawsze, zabytek zaprojektowany perspektywicznie i konserwowany zgodnie ze sztuką posłuży jeszcze latami.
Cieszy też fakt, ze artefakty po remontach zostały zachowane jako pamiatki a nie skończyły pod palnikiem...
Pozdr,...
ps. ujęcie krecone na zapas?? 🤔🤔🤔
Niby nie kolejowo a jednak kolejowo. :)
Witaj Młodszy. Byłem, pływałem, zwiedzalem, podziwiałem. Cud ówczesnej inżynierii. I na szczęscie posłuży jeszcze bardzo długo, bo pełna rewitalizację zakończono 7 lat temu. Pozostało jeszcze sporo ciekawostek o tym kanale, ale pokłon do samej ziemi za tak pomysłowy szynowy projekt filmu. Pozdrawiam jak zwykle serdecznie... u nas tylko Kanał Żerański... ciekawy na swój sposób, ale to zupełnie inna liga. Trzymaj się... Zbych
Przy kanale Żerańskim grasują wędkarze zabójcy. ;-)
Czołem Zbyszku. Żerański też fajny, zwłaszcza dwustronna śluza.
Czaję się na jakąś możliwość wyrwania na spotkanie... będę meldować.
@@PokoleizKuleckim Niepamietam dokładnie źródła informacji, ale natknąłem się na wzmiankę, że od strony zalewu jako zabezpieczenie na wypadek uszkodzenia zapory w Dębem i tym samym ucieczki wody z kanału zastosowano klapy podnoszone z dna, notabene będące recyklingiem z pozostałości po okolicznych bunkrach. Niestety patrząc na zdjecia satelitarne z googla ciężko określić potencjalną lokalizację... i zweryfikować fakty...
Pozdr,...
Oryginalny tytuł oraz motyw
Do kompletu przydały by się pozostałe dwie kolejki górskie.
Swoją drogą jaki jest tutaj roztaw szyn ? Bo nie wspomniałeś o tym.
Jakiś wielki... niekolejowy. Bliższy suwnicy, hehe.
Ale rozstaw szyn tych na pochylni czy tych pod wodą... a jeśli pod wodą, to których?
Proszę zauważyć jak różnie jadą wózki "wagonika".
moe12a
Taki sam jak moc silnika ,,Rolls-Royce", czyli: Odpowiedni.
@@fifi81pl wiadomo że najlepiej obu roztawów.
Zawsze myślałem że to ma napęd elektryczny, a tu takie ciekawostki.
Niebezpiecznie jest przechodzić obok pracujących stalowych lin.
Dlatego się do nich nie zbliżałem. Zastanawia mnie to, że ten chodniczek pod linami nie ma żadnej ochrony dla osób postronnych, a same liny łatwo przegapić na tle ciemnej ściany drzew.
Halo, halo! Ale jest pytanie: jak kurde różnica poziomów 20m ma dawać siłę napędową na koło wodne skoro ono jest na górze pochylni? No jakby maszynownia była na dole to ok, ale na górze różnica między poziomem wody a kołem wodnym musi być mniejsza. Proszę wyjaśnić.
Wszystko prawda; różnica poziomów jest taka, jak między stacją górną a maszynownią... dalej woda płynie za darmo. Dziękuję za sprostowanie.
A o dębowych panewkach słyszał?
Słyszał.
@@PokoleizKuleckim I nie powiedział... buuu ...
... będzie o czym bajać w "Po kolei PO Kuleckim" ;)
Dobry wieczór mam pytanie czy pompa wodna z cegielskiego jest związana z koleją(pompa ta jest w Toruniu).
Dobry wieczór. Nie znam się, to wie wypowiem: Cegielski, oprócz wyrobów kolejowych wytwarzał rozmaite inne produkty, w tym silniki okrętowe, silniki kolejowe dla innych fabryk, stawiam więc na to, że imał się też licznych zamówień specjalnych. Taka pompa w ich wydaniu mnie nie dziwi i wcale nie musiała mieć związku z koleją... ale szczegółów nie znam.
Ok
Takie pytanko. Kolej linowa w górach. Niech to będzie np. na górze Żar. Są jakieś zabezpieczenie np. po zerwaniu liny / zaczepu liny?
Owszem, są zabezpieczenia. Nie zgłębiałem tematu, ale są.
Na górze Żar byłem raz w życiu, w 2001 roku... kultowe miejsce.
@@PokoleizKuleckim oo Kuba coś czuje że kroi się odcinek o kolejach linowych ;)
@@zwierzak77 - też coś tak czuję :)
16:16 To jest napędzane z silnikiem z "wuseki"? Dźwięk znajomy...
Jakimś elektrycznym - to koła zębate tak hałasują.
Przy czym to już nie jest Warmia i Mazury, tylko Ziemia Malborska.
Prawda. To był wypad warmińsko-mazurski z lekkim zahaczniem o Ziemię Malborską.
@@PokoleizKuleckim Ziemia Malborska to na samym dole. Buczyniec to Prusy Górne (w XVI-XVII w. część Prus Książęcych w XVIII królestwa w Prusiech). Obszar ten leżał na północ od ziem skolonizowanych przez ludność polską (Mazury, Ostródzkie, południe Warmii) ale na zachód od Warmii. Ziemia Malborska (z miastem Elblągiem) należała do Prus Królewskich i do pierwszego rozbioru wchodziła w skład Polski.
@@andrzejhaman1253 - jak zwykle kłaniam się Panu za piękny, rzeczowy komentarz.
Jaki jest koszt przejazdu taka pochylnia?
Tego nie wiem - podjechałem w drodze powrotnej z Ostródy.
Znalazłem taką informację;
OPŁATY: w sezonie 2022 nie są pobierane opłaty za pochylnie
To może wyjaśniać taki duży ruch ;)
... kanałami można się dostać aż do... BAŁTYKU!