Oświadczenie federacji jest mocno żałosne i oczywiście pozbawione pokrycia. Weryfikacja zawodników powinna być przeprowadzana przed udzieleniem im kontraktu, aby uniknąć sytuacji, gdzie ewidentni oszuści jak Laluna czy Jax zyskują platformę, popularność i kasę za walkę. Czy to nagroda za krzywdzenie ludzi?
XDD Teraz zamiast skupić się na organizacji gali i walk będą prześwietlać każdego pod każdym kątem. Niezły idiota z ciebie. To organizacja freakfightowa, nie biuro śledcze.
Temat depresji jest mi niezwykle znany. Myślę, że jak połowie naszego społeczeństwa. Może jestem tylko trochę bardziej świadoma w tym wszystkich (nie ujmując nikomu) Choruje od 11 lat, myślę że w tym przynajmniej 6 chodziłam na terapię, 4/5 jestem na lekach. Depresja depresji nie równa. Mi pomogła mocno terapia i bez niej nie wyobrażam sobie, żebym jeszcze tu była, ale wiem jak ważne jest to, co dzieje się w organizmie i że czasem samą terapią się tego nie przeskoczy. Depresja może być z powodu traum, emocji, etc ale i z powodów fizjologicznych. Wiecie, czego mi przez te wszystkie lata walki najbardziej brakuje? Przyzwolenia na powiedzenie "mam depresję" i tu nie chodzi o wykorzystanie tego jako "wytłumaczenie", ale to po prostu w naszym społeczeństwie jest traktowane jak żart, jak coś co w ogóle nie ma prawa bytu. Mi mama wpajała (oczywiście nie była świadoma, chciała mnie chronić) że nie mam nikomu o tym mówić, bo nikt mnie nie będzie brać na poważnie. I miała trochę w tym racji. Idźcie do SOR, powiedzcie, że macie silne bóle w klatce piersiowej, a potem się przyznajcie, że macie depresję. Żadnych badań "panikara" - a przyznałam się tylko raz. Stąd ludzie boją się prosić o pomoc. To jest tak kure#$ko złe. To jest tak cholernie ciężkie. Z lepszych informacji - powoli się to zmienia. Myślę, że to siła naszego pokolenia, które normalizuje chodzenie na terapię i do psychiatry, dlatego chłopaki - DZIĘKUJĘ. Szerzenie tego w internecie jest ważne. Pokazanie wsparcia jeszcze ważniejsze. Nie bójcie się prosić o pomoc.
Nie wiem czy wy bylibyście chętni, ale fajnym pomysłem byłoby zrobienie jednego odcinku zgrzytu live. Prowadzilibyście dyskusje a czat mógłby się włączać do niej.
To by było ciekawe (nawet na zasadzie eksperymentu) tym bardziej, że chłopaki już się fajnie zgrali :) Chociaż dołączyć do tych dwóch gaduł "publikę" oj oj ;)
Problemem naszych czasów jest mówienie, że mamy dobre czasy i jakie możemy mieć problemy. Myślę, że dobry czas właśnie nadchodzi. Przez to że społeczeństwo naszych rodziców wychowane w prlu spotkało się z pewnymi przykrościami, momentami trudnymi itd. w jakiś sposób twierdzi, że mamy lepiej zupełnie nie dostrzegając rzeczy które pojawiają się w życiu młodszych osób. Jestem rocznikiem 99 w moim życiu jak i zapewne wielu z was pojawiło się masę trudnych rzeczy, które u ludzi z czasów prlu nie przyszłyby do głowy, bądź nie byłyby uważane za problem. Wymienię parę: molestowanie w zerówce, bycie bitym przez starszych uczniów, wyzywany, maltretowany wręcz każdego dnia. Rodzice nie umieli zareagować w odpowiedni sposób choć próbowali. Co dalej wiąże się z dość wczesną depresją, ergo dalej się z nią zmagam i do tego doszło więcej rzeczy, bo czuję wręcz zmarnowanie młodości, bo hej co to za młodość skoro miało się depresję i nigdy nie "skosztowałem" tego życia i nie nauczyłem się pewnych rzeczy społecznych typu głupie wyjście na imprezy. To wszystko sprawia gigantyczne problemy, gigantyczne które kiedyś, a często i dziś przez starsze pokolenie jest nazywane "jakie ty możesz mieć problemy". Myślę że warto takie rzeczy jasno nakreślić. Na szali plusów i minusów internetu można jasno dać plus, że teraz jesteśmy w stanie sami dowiedzieć się wielu rzeczy co jest okej a co nie. Bo hej po x latach od molestowania ogarnąłem że byłem molestowany, bo jako dziecko nikt nie rozumiał tego zjawiska, co sprawiło że i nikomu się o tym nie mówiło, bo nie sądzono że to jest coś nie okej, fakt czuło się że to dziwne, ale nikt nie reagował z dorosłych w szkole i wśród innych uczniów. Tomku Działowy wcale nie żyliśmy w lepszych czasach, spokojniejszych bo pozbawionych wojen i strachu o życie, ale wcale nie lepszych.
Ja zawsze będę pozostawać w tym, że takie pojęcia zawsze są osobiste. Jedna osoba zleje np. komentarz o tym, że źle wygląda, inna weźmie to do siebie i będzie to jedną z przyczyn np. depresji. Moim zdaniem patrzenie na innych przez pryzmat siebie po prostu jest złe, tak samo jak patrzenie na nasze czasy perspektywą właśnie starych czasów. Okej, tamte osoby też mogły przeżywać największe tragedie, wręcz potworne czasem, ale one nie mają prawa ujmować nic tym mniejszym tragediom, które wpływają na innego człowieka w taki sposób, jak te większe tragedie na innego człowieka. Nie ważne jaka przyczyna, ważne, że to jest przyczyna np. właśnie depresji i należy ją zawsze traktować poważnie.
Jak ja uwielbiam słuchać waszych podcastów, szczególnie gdy mam coś do zrobienia to wtedy czas mi tak szybko leci dziękuję za wasz wkład i zaangażowanie do tego contentu ❤
@@madejson87 taa, dołóż jeszcze 11 😉 nie wszyscy mają kija w tyłku by tylko wyłapać okazję do strollowania 🤣 ale nie ma sprawy podnieś swoje ego, nie ma za co 🤗
Odnośnie leków na depresję, to że robi się niedobrze na samym początku przygody z nimi to nie musi oznaczać, że są źle dopasowane. Organizm musi się też do nich przyzwyczaić, gorzej gdyby w miarę upływu czasu te objawy nie przechodziły. Ja na lekach sporo schudłam na początku, bo zanim poczułam się na nich o wiele lepiej to jakiś czas było mi niedobrze, nie mogłam jeść, bardzo dużo spałam i szybko się męczyłam zwykłymi czynnościami. Ostatecznie działały bardzo dobrze
Od paru lat lecze sie, lęki, depresja, dwubiegunówka. Bralem multum lekow od SSRI, SNRI, pregabaline, wenla i lista jest dluga. Jeden trafi dobrze szybko, drugi bedzie sie meczyl latami, zeby dobrac odpowiedni lek, albo i leki, bedzie szukal odpowiedniego psychiatry, terapeuty. Wiadomo, ze sie rozkrecaja, potrzebuja czasu, ale co organizm to inny i inaczej reaguje... Choc niekiedy mozna juz poczuc po tygodniu, niekiedy po 2 tygodniach, czesciej po miesiacu+, ale przy jednych czulem roznice juz na drugi dzien, ale po tygodniu miodowym bylo coraz gorzej. Przy innych z kolei mialem mysli samobojcze i to takie, ze idac chodnikiem myslalem o tym by rzucic sie pod jadacego tira, przy tych myslach w danej sytuacji czulem sie dziwnie, takie uczucie, ze ja bym to zrobil, ale moze tchorzem jestem, albo nie chce zawiezc rodzicow i... ogolnie. Wydaje mi sie, choc to w sumie wiadome, ze miedzy zyciem, a popelnieniem samobojstwa w takiej sytuacji zyciowej to jest tylko impuls, tylko to wystarczy, zeby to zrobic. A no kazdy jest inny.
Moje leki powodowały wymioty, mocna potliwość. Zostały wymienione i jest różnica. Po 2 dniach na nowych lekach czułam się git. To tez zależy od czlowieka
@@klaudiafolta4024 Jak nie bralas to sie nie wypowiadaj, bo to zalezy od organizmu, a pelny potencjal nieraz moga osiagnac dopiero po pol roku brania. Jesli chodzi o ssri etc. Wiec te 2 tygodnie to albo przeczytalas z internetu typu 'medonet' albo nie wiem xd
Lubię oglądać konopa za jego styl i dynamikę prowadzenia kanału. Potrafi powiedzieć coś na poważnie, wyrazić swoją opinię, zaśmieszkować dodając śmieszne wstawki w materiale. Myślę, że jest taki różnorodny.
Revo często na początku danego tematu przedstawia różne strony, a potem swoje zdanie, które dobrze argumentuje. Natomiast Gimper przedstawia jedną i drugą stronę, ale bez wyrażania swojego zdania, tylko "no ludzie mają takie zdanie i ja to przyjmuje, ale też rozumiem drugich" (bez określenia swojego stanowiska, tylko owijanie w bawełne). Sytuacja z Jaxem pokazuje, że Gimper bardzo stawia się za ludźmi, którzy chcą wpierdolu dla Jaxa, chcąc mieć troche odmienne podejście od Reva, a niekoniecznie zgadzając się z tym. Mnie osobiście jakoś w tym temacie Gimper wkurwa takim gadaniem i o wiele lepiej gdyby po prostu powiedział, że on ma wyjebane w te przekręty i chce obejrzeć walkę, która może być zajebista, a nie takie gadanie, że są też ludzie, którzy mają takie podejście.
A może gimper przywołuje o tym jak inni myślą o jaxie nie bo on tak uważa jak oni ale aby wnieść coś to tematu niż tylko przytakiwać oraz pokazać że są ludzie którzy myślą kompletnie inaczej od nich ?
Irytuje mnie to że ludzie mylą strzelaninę z postrzeleniem. Strzelanina to inaczej wymiana ognia a w Poznaniu strzelał jeden człowiek więc doszło do postrzelenia, morderstwa czy też egzekucji, oraz do samobójstwa poprzez strzał w głowę.
Wiesz co masz rację jednak tu sporo winy jest po stronie dzienikarzy , nagłówki w mediach byly wlaśnie takie "strzelanina w poznaniu" zresztą to przypelzlo z usa min. Gdzie też masz "strzelanina w szkole"
Strzelanina to strzały padające jeden za drugim. Więc tak, w Poznaniu raczej nie doszło do strzelaniny (chyba że ten narzeczony został postrzelony kilka razy). Natomiast strzelanina niekoniecznie musi być wymianą ognia.
Depresja jak i samo odebranie sobie życia jest bardzo ciężkim i skomplikowanym tematem. Mój narzeczony ponad rok temu odebrał sobie życie. Zawsze wydawało mi się, że jeśli ktoś mi bliski będzie zmagać się z czymś tak poważnym jak depresja to zadziałam na czas. Niestety ja nic nie zauważyłam a tego człowieka już z nami dziś nie ma. Nie lubię kiedy ktoś mówi o tym, że ktoś odebrał sobie życie, nie zawalczył i tyle, bo przynajmniej ja czuję, że uderza to w osoby które właśnie w ten sposób kogoś straciły. Nie lubię też narracji o tym, że ktoś walczył długo i nic nie pomagało więc również popełnił samobójstwo - to na prawdę nie jest wyjście i nigdy nie będzie. To trudny temat. Ludzie nie podejmują tej nierównej walki bardzo często ze wstydu "bo co ludzie dookoła powiedzą" a czasem z powodu tego wstydu przerywają walkę "bo ludzie gadają". Oczywiście powodów może być wiele, ale chciałabym poruszyć konkretnie ten... Do czego zmierzam... Jako osoba, która będzie musiała żyć z taką a nie inną historią chciałabym zaapelować... Skończmy ze wstydem. Mówcie o rzeczach trudnych i dajcie sobie pomóc... No i... Proszę, nie budujcie poczucia wstydu u osób które są wam bliskie, dalekie czy całkiem obce. Ps: Komentarz jest kierowany do każdego kto go czyta!
1:06:24 szczerze mówiąc, konop pasował by mi bardziej do podcastu z którymś z was lub dodatkowo do was, on nie boi się mówić własnego zdania, nawet błędnego i były by szansę pierwszy raz w historii zgrzytu na jakiekolwiek dyskusje i zgrzyty, myślę że to jest fajna opcja do rozważenia
Od 2019 zmagam się z choroba afektywna dwubiegunowa. W Polsce dostałam diagnozę i nie wiedziałam co to za choroba, żaden lekarz mi nie wytłumaczył na czym polega i jakie kroki powinnam podjąć. Do psychiatry na wizytę czekałam kilka miesięcy, do psychologa również (NFZ). Moim ratunkiem na tamten moment było udanie się do szpitala psychiatrycznego, wtedy moja mama prosiła abym rozważała te opcje ponieważ po długiej mani przyszła głęboka depresja. W Polsce opieka to dla mnie dno. Przez długi czas brałam tabletki które jak się okazało ostatnio są bardzo szkodliwe dla kobiet (w Holandii przepisują je tylko mężczyzna). Przepisywano mi antydepresanty które wprowadzały mnie w hipomanie i stan mieszany. Od lekarza usłyszałam że osobę chora na te chorobę powinno się ubezwłasnowolnić (czyt. mnie), a moja mama powinna mną się opiekować. Zaczęłam leczyć się prywatnie u psychoterapeuty, przerobiłam kilku, ale nie czułam energii, nie mówiłam wszystkiego, nie byłam dostatecznie szczera. Od półtora roku uczęszczam tydzień w tydzień na terapie, w końcu znalazłam dla siebie odpowiedni nurt i terapeutke. Obecna terapia odmieniła moje życie, wiem jak radzić sobie z emocjami, jak utrzymywać rutynę, zrezygnowałam całkowicie z alkoholu i wszelkich używek. Terapia to jest najlepsza rzecz jakiej się podjęłam w życiu. Polecam każdej osobie. Obecnie leczę się w Holandii, tu system zupełnie inaczej działa. Do domu (zależy od mojego stanu psychicznego) potrafią przyjść pielęgniarki 2 razy w tyg, bądź 1. Z psychiatra potrafiłam mieć co tydzień wizyty, albo dwa, zależy od leków i natężenia choroby. Do tego mam wizytę raz w mięsiącu z główna pielęgniarka z która dyskutujemy co może mi pomoc. Psychiatra w kwestii mojej choroby naradza się z innym psychiatra. Pytają mnie czy mam propozycje co do leczenia czy się zgadam na dane leczenie. Niestety jest to dość trudna choroba w leczeniu. Został mi ostatni etap, elektrowstrząsy. Miewam myśli o moim już nie życiu, ale znałam coś co mnie trzyma przy życiu. Dbajcie o siebie, słuchajcie swojego ciała, walczcie. Rozmawiajcie o swoich stanach i obawach z najbliższymi.
Blad popelniony, ze od poczatku nie bylo prywatnie. Na NFZ z takich specjalistow korzystanie to jak strzelic sobie w kolano samemu. Zreszta z kazdego specjalisty korzystanie na NFZ to blad. W ogoel w dzisiejszych czasach chodzenie i czekani na NFZ to parodia, ale rozumiem, ze no idzie na to multum pieneidzy i nie kazdy moze sobie pozwolic. Jak mialem zerwane wiezadlo krzyzowe to raz poszedlem na NFZ czekajac uj wie ile, potem tylko prywatnie i to uratowalo moja noge. Potem wpadlem w depresje, w glownej mierze moaj sytuacja, nalogi. Lecze sie od lat, okazalo sie ze rowniez dwubiegunowka, a przy tym cala masa, ze psychika to trociny. Chodzilem i chodze prywatnie bo pierwszy raz tez poszedlem na NFZ i trafilem typiare, ktora wstpenie zdiagnozowala po wywiadzie, ze moge miec schizofrenie paranoidalna. Nastepnie idac do psychologa, psychiatry prywatnie smiali czy mzoe byli w szoku sie z typiary, ze mogla wyrzadzic mi wieksza krzywde swoja niekompetencja, wiec wiesz. Lekow ile przerobilem, nie zlicze na palcach obu dloni. Od pol roku w koncu biore idealnie dopasowane leki, ktore daja rade, w miare. Co prawda psychiatrow tez zmienialem prywatnie pare razy, az nie trafilem odpowiedniego. Dobrze dobrane leki, terapia to jakas droga do lepszej przyszlosci. Kaazdy jest inny, ma inny organizm to tez trzeba brac pod uwage.
@@Magdalena-vc4tq ogolnie zaden, bo mimo iz psycholog jak i moj psychiatra caly czas mowia mi by pojsc na terapie to po pierwszym razie sie zrazilem. Zeby na terapeute dobrego trafic to tez potrzeba cierpliwosci, chyba ze za pierwszym razem trafisz wporzo. No ja nie wiem, bo na pierwszej wizycie u terapeuty spedzilem az 2h, ale mowil mi takie rzeczy, ktore ja wiem. Nie odkryl niczego nowego. Po tym jednym razie zrezygnowalem, moze dlatego, ze oczekiwalem cudow a sie zawiodlem. Trudno powiedziec, ale jakis poglad mam na sytuacje. Wiem, ze sa rozne metody terapii. Moj psycholog proponowal mi inna metode niz behawioralna poznawcza. Ale nie wiem jak sie nazywala. Wiem tyle ze leki ktore biore moze nie sprawily, ze czuje sie super i jestem 'wolny', ale ustabilizowaly mnie, ze nie mam rollercoastera czy tej po prostu sinusoidy. To byl koszmar dla mnie, a dla bliskich to w ogole.
Jax to idealny przykład ściemniacza, który robi świetne pozory na pierwsze spojrzenie, a potem poznając jaki ma charakter, podejście do byłej, jakieś lewe interesy cała bańka pryska. Ładna buzia Cię nie uratuje gościu, jeśli oskarżenia okażą się prawdą mam nadzieję że wezmą Ci się za dupę..
No nie do końca. Fejm zrobił dobrze zostawiając tego typa, bo mimo że zarobi to bardzo dużo osób dowiedziało się o procederze. Najwyraźniej jakaś tam sprawa dla reportera czy inny program TV to za mało, żeby zatrzymać scamy tego gościa.
Co do Konopa to ja się nie zgadzam Revo. Właśnie fajnie to zrobił z tym drugim filmikiem o sytuacji z Szeligą. Potwierdził to co myśli konkretnym info od rodziny i w sumie Kasix trochę na ignorantkę wyszła.
Dokładnie, nie powinno się bronić urestwa. Jak Rezigiusz rozstał się z dziewczyną po udarze, z którą był kilka mies w nieformalnym związku to po nim cisnęli, a tu mamy do czynienia z wciąż trwającym, kilkuletnim małżeństwem, z którego są dzieci.
Nie mówcie, proszę, że jak się zaczyna brać leki i się źle czuje, ma się sieczkę z mózgu czy coś, to trzeba je odstawić. Większość leków psychiatrycznych jest taka, że organizm musi się przyzwyczaić, co trwa 2-3 tygodnie (na moich mogły to być mdłości, zawroty głowy, myśli S, bezsenność). Jeśli skutki uboczne wtedy nie mijają to wtedy trzeba reagować.
Jeśli chodzi o Szeligę to utożsamiam się z Konopem w 100%. Uważam że Konop nie robi nic złego, jasno przedstawia swoje stanowisko, wy natomiast strasznie się od jakiegoś czasu pilnujecie, co nie jest dla odbiorcy ciekawe i nie wzbudzą żadnych emocji, wieje nudą po prostu. Myślę że właśnie dlatego Konop robi największe wyświetlenia. Nie uważam zeby gdziekolwiek przegiąl
Odnosnie Ravgora - jest coś takiego jak depresja lekooporna. Standardowe leki nie pomagają w takiej sytuacji, ketamina jest nadzieją dla takich pacjentów ale dostępność leczenia jest mocno ograniczona
Elektrowstrząsy też mają dobrą skuteczność przy depresji lekoopornej i są generalnie bezpieczne (nawet dla kobiet w ciąży, podczas gdy spora część leków nie). Przez złe skojarzenia popkulturowe (np. Lot nad kukułczym gniazdem), popadły one w zapomnienie, wiele osób myśli, że ich się już nie stosuje. Tymczasem, są one refundowane przez NFZ, a leczenie esketaminą to koszt ok. 40 tysięcy
To Revo ma już 3 dychy?! Dawałem mu maksymalnie 24. Sądziłem, że jest młodszy ode mnie, a sam wyglądam równie młodo. Mam 27 lat, choć większość dałaby mi maksymalnie tyle ile ja Revo, a niektórzy zapewne biorą mnie za nastolatka. Najśmieszniejsze jest to, że jeszcze przez kilka ładnych lat po 18 zdarzało się, że pytali mnie w sklepie o dowód, gdy chciałem kupić alkohol, a jednocześnie już na etapie gimnazjum nie miałem z tym żadnego problemu, gdyż w pewnym sklepie w okolicy wystarczyło pokazać dowód tymczasowy i przez niedopatrzenie byłem od tego czasu uznawany tam za dorosłego (raz podczas zakupów do sklepu weszła pani woźna, która znała mnie z twarzy i mógł być mały przypał gdyby to zgłosiła, szczególnie dla pani właścicielki xD).
1. Uwielbiam sluchac tych podcastów, puszczam robiąc coś w domu i przeżywam razem z wami 2. Nie śledzę świata fame, o tym typie słyszę w sumie tylko u was i szczerze chciałabym myśleć jak revo ze nie powinnien zarobić itp ale jako wolny słuchacz wole żeby oberwał od meduzy konkretnie 😂 wiec tym razem zgadzam się z gimperem
Meduza w tej walce nie może wyprowadzać ciosów więc go nie obije, a jak zacznie go wyginać w jakiś sposób, w którym może mu się stać krzywda to najpewniej odklepie zanim mu coś strzeli. Najprawdopodobniej wyjdzie z tej walki bez szwanku.
Temat terapii. Gimper opowiada o 3 sytuacjach. 1. Czuł się niesłuchany i chce o danej rzeczy porozmawiać. To osoba, która przychodzi na sesje stwierdza, który temat dziś jest dla niej najważniejszy i to na tym temacie terapeuta powinien się skupić. Jeśli jest inaczej, to należy powiedzieć terapeucie, że czuje się w tym momencie niewysłuchny i terapeuta w pierwszej kolejności powinien zadbać o to, by osoba czuła się wysłuchana, jeśli mimo wszystko nadal tego nie robi, to jest to sygnał, by zmienić terapeutę. Jako osoba prowadząca sesje, czasami, gdy wiem, że zagłębiamy się bardziej w dany temat i osoba mechanizmami obronnymi, może od tego uciekać (robi to nieświadomie), wtedy informuje ją, kiedy będę jej przerywał, dlaczego to robię i upewniam się, że to dla niej jest ok. 2. Na terapii par, osoba zaczęła wnioskami strzelać, jak z karabinu. To pokazuje jej niekompetencje i od razu warto zakończyć taką terapię. To jej wnioski, a nie koniecznie to, co faktycznie było problemem. Tutaj terapeuta powinien się upewnić, co może być źródłem ZGRZYTU :) i zadając odpowiednie pytania upewnić się, czy to faktycznie jest problemem, a jeśli jest, to pracować nad tym, by źródło zgrzytu w relacji zacząć zmieniać, by obie osoby się lepiej dogadywały. To WY musicie uświadomić sobie, że faktycznie z tym macie problem, a nie, że ktoś Wam go sugeruje lub strzela wnioskami z d... 3. Jeśli po terapii czujecie się gorzej, a nie lepiej, to zobaczcie, czy terapeuta zamyka proces, który jest na sesji i uwalnia emocje, które pojawiły się w trakcie. Po każdej sesji powinniście czuć się delikatnie lepiej. Jeżeli po sesji jeszcze bardziej myślicie o problemie, z którym przyszliście na sesje, to jest to znak, że temat nie został zamknięty i wtedy warto powiedzieć na kolejnej sesji z terapeutą, że ostatnio ten temat był niezamknięty i by teraz zamknął ten proces na sesji. Gimper, mówił, że jest to kwestia niezgrania tych osób i nie ma tutaj reguły i nie jest to prawdą, bo reguła jest. :) Tak to prawda, że każda osoba ma inne potrzeby, ale rolą terapeuty jest ustalić, jakie tutaj są potrzeby, by to zgrać. Jedna osoba, będzie chciała bardziej poznać terapeutę, by się otworzyć i czasami pierwsza sesja będzie polegała na zbudowaniu więzi. Druga będzie chciała konkrety, dynamikę, działanie. Trzeba będzie chciała punkt po punkcie wyjaśnienia, co ma robić. Jakieś konkretne narzędzia i techniki wyjaśnione punkt po punkcie. itd. To rolą terapeuty jest ustalić, jaki typ pracy komuś pasuje i do tego trybu się dostosować.
Chłopaki, słucham Was już jakiś czas i muszę przyznać, że robicie mega robotę. Po dzisiejszym podkascie ( którego słuchałam zdychajac kolejny raz z powodu jelit i żołądka ) postanowiłam wziąć się wreszcie za swoje zdrowie i doprowadzić do ładu. Chyba potrzebowałam merytorycznych argumentów od kogoś z zewnątrz, żeby wreszcie zacząć o siebie dbać. Dziękuję ❤️ trzymajcie kciuki, żebym wyszła na prostą
Czesto problemem odnośnie depresji jest to, ze nie dość, że wizyta u psychiatry i paychiloga prywatnie jest strasznie droga, a trzeba chodzić systematycznie, to przez depresje niektorzy ludzie nie są w stanie pracować, wiec nie mają za co isc do lekarza i koło sie zamyka.. A odnośnie lekow..w pierwszych dniach jest to dość normalne, że kręci sie w głowie, jest nam niedobrze, jesteśmy senni itd, bo organizm musi sie przyzwyczaić, jednak jesli trwa to dłuższy czas, to prawdopodobnie leki są źle dobrane.
Można się starać o orzeczenie o niepełnosprawności i rentę w przypadku depresji, ale niestety często bywa tak, że jak się nie ma przynajmniej 2-3 pobytów w szpitalu psychiatrycznym, to odrzucają 🥲
tak dla ustalenia uwagi: PSYCHIATRA jest od tego żeby ustalić co się dzieje, spróbować dobrać leki i je przepisać - często dobieranie leków trwa i trafiają się kolejne nietrafione zestawy zanim się uda ustalić lek/zestaw który wreszcie zadziała. Plus słyszałem dosko tekst, że w jakimś zakresie dobieranie polega też na określaniu 'akceptowalnych' skutków ubocznych. PSYCHOTERAPEUTA / PSYCHOLOG jest od przepracowania traum i całości ogarnięcia psychiki. Totalnie ważne jest aby terapeuta pasował i stylem i vibem i czym tylko do danej osoby. Co do leczenia psycho na NFZ to jest to jeden (a czasem i jedyny) plus mieszkania na prowincji. Mamy tu (Żywiec) nieopodal szpital (Międzybrodzie Żywieckie) oraz fundację działającą w zakresie zdrowia psychicznego. Dzięki temu da się do psychiatry trafić w miarę szybko i to na NFZ. W bardzo dużych miastach faktycznie bywa tragicznie. Dodatkowo część pacjentów jest nastawiona na 'przychodzę, dostaję tabsy, uiszczam, nara'. I jeszcze ta smutna sytuacja, że sporo Osób nie uświadamia sobie że tabsy psychiatryczne nie są objawowe. Tzn. to że komuś się poprawiło to właśnie dzięki tabsom i DLATEGO te tabsy należy brać dalej. A nie jak z grypą czy czymś tam, że jest źle, bierzesz tabsy, przechodzi, przestajesz brać. NOPE, masz brać cały czas i nie powinnoś odstawiać bo się poprawiło.
Bardzo lubie was słuchać, podejmujecie ciekawe tematy, wprawdzie główne tematy to aferki wokół influ, ale wplątujecie dużo pobocznych tematów, które są szalenie interesujace (np. Gdy Revo ostatnio omawiał swój problem z komputerem i kablami) Dalszych sukcesów z kanałem Wam życzę 😀
Odnośnie odbijania się od psychiatrów/psychologów. Na szczęście mój pierwszy psychiatra pozostał do końca mimo wpadek przy pierwszych doborach leków, natomiast z psychologami było gorzej. Najpierw trafiłem na pogadankę z pedagog szkolną, która skierowała mnie do poradni u mnie w mieście. Niestety ta wizyta pogorszyła tylko mój stan i doprowadziła do kilkumiesięcznej awersji. Miesiąc po hospitalizacji w szpitalu trafiłem na moją ukochaną psychoterapeutkę, która w ciągu pierwszej wizyty sprawiła, że na spokojnie się otworzyłem. W dużej mierze to dzięki jej pomocy trwającej półtora roku udało mi się wyjść z dwuletnich epizodów depresyjnych i wesoło mogę powiedzieć, że od marca tego roku nie wspomagam się już lekami ani psychoterapią by funkcjonować
Konop to aktualnie zdecydowanie numer 1. Jestem jego widzem bo chlopak jest spoza youtubowej bańki, Fame, goatsow i tendencji żeby o wybranych mówić tylko dobrze albo wcale. Ogladajac go wiem że nie usłyszę po danym newsie "czy to było słuszne to pozostawiam waszej opinii" bo od tego tylko wywracam oczami z zażenowania. Wtedy popełnił błąd nie tyle mówiąc za ostro o tym całym Leksiu tylko źle sprawdził wiek i koleś już nie podchodził pod pedofila. Teraz Mikołaj bardzo sie pilnuje i sprawdza swoje newsy. A błędy i Wam sie zdarzają co czytam niejednokrotnie w komentarzach pod filmami. Więc jakie koło miałby Konop zatoczyć?
" A błędy i Wam sie zdarzają co czytam niejednokrotnie w komentarzach pod filmami" moim zdaniem pomówienie kogoś o pedofilie to trochę inny kaliber i "przepraszam" to za mało
@@fireops1434 To nie pomówienie tylko szczęście, że ten ostry zbok akurat trafił na kilka miesięcy starsze małolaty. Może według prawa nie był pedofilem ale sama bym tak to nazwała.
A jak w takim razie skomentujesz jego 1 film o Szelidze ? a następnie 2 ? w którym jak zobaczył że ma falę krytyki to się wycofał. Moim zdaniem on bardzo podkreśla swoje zdanie, a jak się okaże że jednak się pomylił/ zbyt mocno podszedł do sprawy 0/1 . To nie umie się przyznać do błędu. Kolejna sprawa, sam napisałeś/aś że to z leksiem to było tylko nie dopatrzenie wieku. Okej, to w takim razie czemu nie przeprosił ? Gdy druid wygarnął słaby reserch to zamiast przyznać się do błędu i przeprosić to zaatakował Wardęgę? to było moim zdaniem bardzo dziecinne i niedojrzałe zachowanie. I skracanie całej sytuacji z leksiem do tego że tylko źle sprawdził wiek... Czy zdajesz sobie sprawę jakie konsekwencje za to "TYLKO" poniósł leksiu ? Oczywiście uważam że to obrzydliwe co robił, ale to "tylko sprawdził źle wiek" spowodowało że gościu od razu został usunięty z projektu, czyli natychmiastowe praktycznie wyrzucenie z pracy i brak kasy na życie. Do tego ogrom płatków już gotowych, nie poszło do sprzedaży bo był tam jego wizerunek, to są pewnie koszty rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych. Do tego co najgorsze każdy o tym się dowiedział nawet najbliższa rodzina jak mama czy tata. a do gościa już do końća życie przylgnął wizerunek zboczeńca czy pedofila. Złe wiadomości szybko się rozchodzą ale jak ktoś je naprostuje to zawsze dowie się o tym zdecydowanie mniej ludzi i łątka pozostaje. I dalej uważasz że to cytując "tylko sprawdził źle wiek" ? Dziwię się że konopowi nie założono sprawy w sądzie za tak duże straty. Wiadmo leksiu to co robi jest fuj. Ale gdyby zostało to rzetelnie przedstawione a nie na szybcika jak srający kot. To pewnie potoczyło by się to jak z każdą dramą, nie rujnując przy tym aż tak gościa
@@lorencja_ "To nie pomówienie tylko szczęście" według 212 KK to jednak pomówienie. "Może według prawa nie był pedofilem ale sama bym tak to nazwała" - oczywiście możesz to zrobić, jak kazdy wolny człowiek, tylko możesz ponieść za to pewne konsekwencje.
@@Magdalena-vc4tqaką falę krytyki? Nawet pod shotami z Kasix ludzie bronili Konopa (i piszę to, choć sama uważam, że za mocno pocisnął w tej sprawie) Trzeba było pilnować do kogo wysyła kutanga, to nie byłoby problemu z płatkami ani pieniędzmi na życie. Ale winien nie jest zbok, tylko ten, co ujawnił zboka 😂 kariera mu się nie skończyła, nad czym ubolewam, ale niestety dalej jest na tiktoku. A sprawy w sądzie nie ma z jakiegoś powodu, zastanów się. Chyba jednak nie uważasz jego zachowań za obrzydliwe, tylko tak piszesz "żeby nie było", skoro gdyby dziewczyna była o 6 TYGODNI młodsza, to powinien wypaść z internetu, ale teraz nie (twoim zdaniem). Ciekawe czy ukryją komentarz 😄
Dla osób, które poszukują natychmiastowej pomocy psychiatrycznej/psychologicznej, udajcie się do centrum interwencji kryzysowej w waszym mieście lub gminnym, często wizyta jest już tego samego dnia, czasem uda się dostać kompleksową pomoc psychoterapeutyczną na dłuższy okres. W takich placówkach funkcjonuje też pracownik socjalny , który w momencie ciężkiej sytuacji materialnej nakieruje was co możecie zrobić, oraz o jakie zapomogi możecie się starać. Jeśli dostaniecie kochani diagnozę na wizycie u psychiatry po chwili rozmowy skonsultujcie ją (w miarę możliwości finansowych) z jeszcze dwoma lub trzema psychiatrami. Psychiatrzy też się mogą pomylić, lub być niekompetentni. Zanim wykupicie leki to warto to zrobić, możecie sobie rozwalić wątrobę, gospodarkę hormonalną, albo wasz stan może się pogłębić. Wiele leków pomocnych przy depresji ma w skutkach ubocznych "depresja, pogłębienie się myśli samobójczych itp.". Polecam też oddziały dziennej terapii psychiatrycznej, najczęściej zajęcia grupowe około 2,5h z rana, jesteście pod opieką psychiatry i macie go za darmo, jesteście też często w pierwszej kolejności do wizyty jako wychowankowie. Mówię tu na przykładzie centrum zdrowia psychicznego feniks w Gliwicach.
53:56 Słucham tego fragmentu o suplementach. Jako farmaceuta codziennie spotykam się z tym jak społeczeństwo zasypywane jest reklamami suplementów o "cudownym" działaniu, a jednocześnie brak jest wystarczającej wiedzy wśród farmaceutów, lekarzy, dietetyków na ten temat. Nie wspominając już o tym, że nie ma wgl współpracy pomiędzy tymi zawodami. Trochę archaiczny przyklad, ale... Pójdziesz do lekarza, przepisze warfaryne na krzepliwość krwi, przyjdzie ta osoba kilka dni później do apteki, bo uważa że ma zaczactki depresji i spać nie może - dostanie dziurawiec i jeszcze okaże się że stosuje jakiś żen-szen polecany przez dietetyka. Trzy różne osoby, dające coś w dobrej wierze. A efekt? Możliwa skaza krwotoczna i potencjalne ryzyko ciężkich powikłań zdrowotnych
Dlatego ważne jest w tych zawodach, aby pytać o inne przyjmowane leki/suplementy, a jako pacjent - aby nie zatajać tych informacji. Problem z suplementami też jest taki, że - w odróżnieniu od leków i (chyba; jak nie, to mnie popraw) wyrobów medycznych - ich faktyczny skład nie jest jakkolwiek kontrolowany pod względem jakości, ilości czy zawartych składników; do wprowadzenia na rynek wystarczy jedynie przedstawienie etykiety w GIS
Co do ostatniej części myślę, że ciężko znaleźć dobrego lekarza/terapeutę również prywatnie. Nawet opinie w Internecie nie zawsze pokrywają się z rzeczywistością, przez co myślę że ludzie mogą mieć problem ze znalezieniem dobrego specjalisty, a każda wizyta kosztuje...
Konop to teraz numer 1 . Nie pierdzil sie w tańcu, jego newsy sa konkretne i nie owija w bawelne jak wy panowie. Mam nadzieje ze sie utrzyma na topce .
Mam styczność z ochroną zdrowia, pacjenci żrą mnóstwo suplementów zamiast zadbać o sensowną dietę. wiele chorób przewlekłych można kontrolować odpowiednim stylem życia (dieta, dostosowany do wieku i możliwości wysiłek fizyczny) wyłącznie lub z zastosowaniem małych ilości leków, ale większość ludzi ma to w czterech literach. Łatwiej jest wziąć tabletkę niż iść na spacer/jogging, łatwiej załadować większa dawkę insuliny i zjeść coś z wysokim indeksem glikemicznym zamiast zjeść coś z niskim. Świadomość swojego zdrowia w naszym państwie jest bardzo niska, oczywistym jest ze tylko nieliczni dążą do prawdy i szukają lepszych rozwiązań niż tabletka (które są trudniejsze), ale marketing i nagonka ze strony rządu na ochronę zdrowia pogłębia ten problem
Kurka, nawet jakby dziewczyna dawała każdemu sąsiadowi w bloku, to nie jest to żadne usprawiedliwienie do zabójstwa kogokolwiek... Brak słów na szukanie w niej winy (nawet w takiej sytuacji)
Tak samo jak ludzie przy wiadomościach o wypadkach piszą takie bzdety jak "gdyby nie rosło drzewo przy drodze to by przeżył" albo (teraz bardziej aktualne) "gdyby chłop nie przechodził w niedozwolonym miejscu to nic by się nie stało" I chuj w to że chłop notorycznie łamie przepisy a ulice traktuje jak tor wyścigowy
To nie tak, ze zazdroscimy Konopowi, ale on juz sie potknal i jego widzowie tego nie widza, ale ja to widze i musze im powiedziec, ze sie potknal i zeby zobaczyli, bo nie widza tego i go ogladaja i im sie podoba, ale niedlugo na pewno zauwaza ;) oj, ziomeczki
O śmierci Ragvora (dotychczas go nie kojarzyłam) dowiedziałam się z wpisu Wardęgi na ig. I bardziej niż sama sytuacja wstrząsnęło mną zachowanie ludzi w komentarzach... pytania gdzie można zobaczyć film i mówienie o tym s taki pozbawiony empatii sposób. Czasami wstyd mi, że jestem człowiekiem.
jakby imo nie przeszkadza powielanie tych samych tematow - jak ktos nie chce slushac o danym temacie znowu to istnieje opcja skipu ale osobiscie uwielbiam sluchac kazdego nawet malego nowego watku :3
Choć raz macie rację, comnentary powinno mieć swoją opinię, nie czekać na głos ludu, ale i być w tym rozsądny i nie ulegać emocjom. Dlatego ludzie was coraz mniej oglądają bo idziecie za innymi, wychodzą też konszachty między wami i np. z wardęgą. I nie chcemy newsów tylko konkretne filmy na danych ludzi co coś odwalają w necie. I konkretnych ruchów po filmie, a nie tylko samym gadaniu co najmniej 8 minut. Bez cenzurowania, z pokazaniem wiarygodnych kwitów.
Tak, ale co z tego, jeśli są największymi populistami w polskim internecie i mówią to, co ludzie chcą usłyszeć żeby mieć łapki w górę? Raz gimper powiedział SWOJĄ kontrowersyjną opinię i ludzie go zwyzywali na twitterze, to ten od razu zaczął przepraszać i nagle sądzi inaczej. Revowi parę wykopków pisali że pucuje wardędze, gdy po prostu się lubili, to ten tak się tym przejął że zniknął na parę miesięcy, po czym zaczął się przypierdalać do Sylwka o najmniejsze pierdoły. To są commentary? Nie, to są zwykli populiści. Jeszcze jakby tylko w ważnych sprawach się wypowiadali, a oni robią newsa "Szeliga dłubał w nosie na streamie" tylko po to, żeby mieć kliknięcia, tymczasem jemu niszczą opinię. Przywalają się o najmniejsze głupoty nie zdając sobie sprawy, że mają wpływ na czyiś wizerunek. Brzydzi mnie przy tym to, jak zawsze próbują na siłę być jak najbardziej poprawni politycznie, żeby tylko nie narazić się nawet najmniejszej grupce widzów. Obrzydliwe. Dziwi mnie tylko, że w internecie jest tak wiele yesmanów, którzy tylko im przytakują i nie widzą, że mówią to co chcą uszłyszeć.
@@wojteuuusza kiedy niby Gimper zmienił zdanie? I jeśli myślisz, że Revo zniknął z takiego powodu, to widać, że ich nie oglądasz, więc po chuj się wypowiadasz na temat, którego nie znasz.
Pamietam jak byla dyskusja na watahanskim discordzie i Revo bral w niej udzial, tez byl tam Ravgor. Szkoda czlowieka, ogladalem jego pranki i zawsze mialem poczucie, ze jest to osoba, ktora bylaby spoko kolega. Ravgor mam nadzieje, ze teraz znalazles spokoj. Co do filtrowania tresci to fb tez ma z tym ogromny problem. Ostatnio musialem zastopiwac w ustawieniach odtwarzanie filmow, bo rylo mi to glowe.
wydaje mi się że większość psychologów działa tak że jak widzą jakikolwiek problem to używają go jako punkt zaczepienia aby mieć temat z klientem do omówienia, wiadomo, my przychodząc do psychologa z konkretnym tematem/preblemem lub rzeczą którą chcemy przepracować, ale jeśli psycholog uzna że z tym nic nie zrobi ale zrobi z czymś innym (co np dla nas może nie mieć znaczenia) to psycholog widzi lampkę "o, to zadanie umiem" i rozwiązuje problem dla nas błachy byle aby mieć klienta który korzysta z jego usług, nie mówie że to dobre czy złe, mimo wszystko jest to praca i polega na zarabianiu jak każda inna, ale trzeba uwżać i też być czujnym
Serio, dziwię się, że nie podjęliście tematu nagrywania takich rzeczy jak w przypadku sprawy Ravgora. Totalny brak ludzkich uczuć tego, kto to nagrywał i w dodatku jeszcze udostępnił to w internecie. Takie osoby powinny być surowo karane. W dodatku wy to jeszcze argumentujecie jakoby to było słuszne w jakimś stopniu. Masakra!
Co do psychologów i psychiatr się wypowiem. Do psychiatry w okolicy najbliżej mnie (w okol 40km), prywatnie najszybciej mialam termin na 3 miesiące. Do psychologa również podobnie. Na NFZ nigdy nie próbowałam i chyba nigdy bym nie spróbowała. Od października szukam dobrego psychologa dla mnie i nie znalazłam jeszcze takiego.😊
co to kwestii zwiazanej z tym czy popularne osoby ktore maja sporo za uszami powinny walczyc - ja zdecydowanie uwazam ze nie i w 100% popieram opinie Revo. za kazdym razem boli mnie dupa jak sobie pomysle ile hajsu kosi taka osoba ktora nie ma absolutnie zadnych zahamowan zeby wyjebac na hajs setki ludzi. cynizm i tupet. u mnie zawsze w pierwszej kolejnosci idzie wkurwienie z faktu ze w ogole ktos taki zostal dopuszczony do walki, dopiero potem przychodzi ewentualna satysfakcja z wpierdolu, ale tylko dlatego ze to juz jedyne co mi zostalo po tej sytuacji. ale opinia Gimpera tez jest sluszna w tym temacie, bo widzialam obie strony medalu. ci co najglosniej krzycza raczej czekaja na wpierdol, dlatego moze sie wydawac ze takich osob jest wiecej, ale jak jest naprawde to ciezko powiedziec
Pytanie jest inne - czy federacja (jeśli nie ma wyroku) może nie zapłacić zawodnikowi, jeśli z ich winy (rezygnacja z usług) on nie wystąpi? Wydaje mi się, że to trochę myślenie życzeniowe Revo. To, że zostałby skanselowany, to nie znaczy, że nie dostałby hajsu. A w takim razie, lepiej żeby walka się odbyła.
1. Temat Szalonego Reportera. Wystarczy, aby napisał: Według źródła tego i tego, narzeczony zastrzelił kochanka, co myślicie? Później i tak by wypadało przeprosić, gdyż powinien zrobić lepszy research, jednakże finalnie miałby porządną linię obrony. I myślę, że normalni ludzie spojrzeliby na to o wiele lepiej. Gimper i Revo pozdrawiam. PS. Napisałem do Ciebie na Instagramie Tomku, w sprawie bezdechów sennych. Będę mega wdzięczny jeżeli się odezwiesz ❤️
Najpierw powiem, że żadnej gali nigdy nie kupiłem i nigdy nie obejrzałem. Widziałem gdzieś tam urywki po sieci i interesuje mnie to co się dzieje wokół tych gal, czyli różne dramy i poważniejsze spiny. Klimaty walk to nie moja bajka, tak samo jak te cringowe i często po prostu słabe konferencje interesują mnie tylko wtedy jak ktoś ciekawy je omawia czy ogląda i robi z tego re-transmisje na live i oglądam potem z tego zapis na yt. Cała walka jest czymś dla mnie totalnie pobocznym. No i jako taka osoba patrząca na to tylko pod kątem samej dramy to ja bym wolał aby taką szemraną osobę po prostu wyrzucać z federacji aby podkreślić mogli swój autorytet na scenie freak fightów i nie wspierania finansowo ludzi, którzy na to nie zasługują. Nie uważam, aby to, że dostanie po twarzy coś zmieni. Te osoby wiedzą, że idą się tam bić i wiedzą, że dostaną po twarzy potencjalnie więc im to nie szkodzi w żaden sposób i nie miałbym z tego osobiście satysfakcji jakby ktoś sobie nagrabił i dostanie po twarzy tym bardziej, że szybko się zregeneruje, będzie miał odpowiednią opiekę medyczną więc też nie wyrządzi mu to zbyt wielu szkód, a to na co sobie pozwalali często szkodzi bardziej w społeczeństwu niż spuchnięte oko na 2 tygodnie i 150k w portfelu. Najbardziej by zabolało ich to, że federacja się na nich wypina za swoje zachowanie. Już tyle zapowiadano, że jak ktoś będzie lewy to będzie leciał. Co chwila jakieś krzywe akcje wychodzą i co? Nic. Dlatego mocna postawa federacji najbardziej by mnie zaskoczyła i byłbym pełen podziwu. Ale wiadomo... Biznes to biznes.
Czy mi sie wydaje, czy zakontraktowany gimper nie moze sie zle wypowoadac o fame i unika tematu, a revo go gwalci tym tematem ze chłop jedyne o czym mysli to zeby zmienic temat. Revo pomysl o zmianie wspolprowadzacego na obiektywnego
Dla mnie Dominik nie powinien nawet dostać tej walki, nie powinien być w GOATS ani nigdzie już po tym co zrobił swojej EX z która był w programie. Teraz po tym jak dowiedzieliśmy się, ze nie tylko ja oszukiwał, ale także inne obce osoby to już w ogóle nie powinnien mieć prawa bytu w social mediach
Odnośnie FAME. Nke zrezygnują z walki Jax'a ze względu na formułę. Mam wrażenie, że mało kto by się na to zgodził. I szczerze mam dość tego, że krytyka za niektóre staremanty spływa na Boksdela. Federacja ma czterech włodarzy, dwóch działa na zapleczu, a dwóch jest twarzą federacji. Dlaczego Gola jest tak mało widoczny?
Smutne w historii Ravgora jest to, ze wszyscy powielacie fejka, ze to byla depresja. NiE. To byla choroba afektywna dwubiegunowa. Czyli depresja naprzemian z manią. Czesto osoby chore na Chad są lekooporne. Sprowadzanie tego do depresji to jest mega spłycanie problemu.
Ta. Ja po wielu latach dobierania lekow, w koncu od pol roku mam leki, ktore moze wiele nie zmienily, ale ustabilizowaly, ze nie ma u mnie sinusoidy, czy rollercoastera
Panie Gimper, to ja bylem tym gosciem ktory napisal "kiedys Cie nie lubialem, ale...."Nie zgadzam sie z większością pogladow "Szalonego" jednak bardzo szanuje za interakcje z widzami, bylem w stanie zadac mu jako randomowa osoba pare niewygodnych pytań, na ktore odpowiedział, a wy siedzicie w studio ktore kojarzy sie z salonem do BDSM nie majac interakcji z losowym widzem. Proszę mnie Panie Gimper nie cytowac nie znajac kontentu.
Ja bym bardzo chętnie zobaczyła waszą rozmowę z Mateuszem Spysińskim. Myślę, że byłaby z tego bardzo ciekawa dyskusja, zwłaszcza gdybyście poruszyli temat wałkowania szkodliwych tematów, kiedy dana osoba znowu coś odwali i tego jak inni twórcy demonizują was, kanały comentary-newsowe
1:55:10 Fajnie fajnie tylko nie był, ten film nadal jest na RUclips w niezmienionej formie i nie ma ograniczeń A to wszystko dzięki kategorii "Edukacja" Stąd cała kontrowersja z tym filmem bo mamy powtórkę z nagiej jogi
jestem studentem psychologii i ku*wa mać. co to ma być? sama diagnoza nie powinna trwać krócej niż 6-8 spotkań, a dopasowywanie leków to drugie tyle + przestroga dla wszystkich: jak psychiatra przepisze lek A na depresję i trzeba będzie go zmienić (bo np. przynosi niepożądane skutki uboczne), to szansa, że lek B zadziała , zmniejsza się o 50%. i tak jest z każdym kolejnym lekiem. także błagam Was, sprawdzajcie specjalistów przed wizytą
Jeśli chodzi o układ studia dla podcastu na 3 osoby, polecam sprawdzić układ jaki mają Trash taste podcast. Kwadratowy stół pod kątem. Imo to najlepiej działa na 3-4 osoby
Przyznam się, że o ile oglądam Gimpera solo w jego" njusowym" formacie o tyle tutaj jakoś mnie męczy. Ale może to kwestia tonu jego głosu czy jakiegoś drobiazgu, który w jakiś sposób mnie irytuje, a nie potrafię go nazwać.
Przepraszam bardzo, niestety widziałem nagranie z monitoringu odnośnie Ravgora.. Za takie udostępnianie gdzie widać nagranie z dłoni z stanowiska pracy powinno być karane
Ja bym sie cieszyla jakby rolnik jednak nie mial walki, za oszustwa bym mu nie dala zarobic, chociaz pewnie jakby fame zrezygnowal z niego, to pewnie jakas kare umowna by zapłacili 😢
1:25:00 Prawda jest taka że robienie filmów "patrzcie co zrobiła ta influ, odjebała znowu i ja wam powiem, wy jej nie followujcie ja w moim 5 filmie w tym miesiącu opowiem wam co odjebała" jest zajebiste z mojego punktu widzenia. Oglądam np reakcje multiego na jakiś strasznie chujowy utwór, nie dlatego że chce usłyszeć jego komentarz tylko głównie chce usłyszeć ten utwór i sam pomyśleć sobie że chujowe a w międzyczasie nie wbijam wyświetleń i atencji dla tej osoby. Tak samo jest w przypadku influ - nie followuje queenoftheblack ale subskrybuje revo żeby dowiedzieć się co ona odjebała z tą zbiórką i psem. Nie nabijam jej atencji a wszystko wiem co chce wiedzieć i dodatkowo jest to kompleksowo zrobione w materiale. Opcja ta jest oszczędzeniem czasu a zarazem idealnym rozwiązaniem jeżeli kogoś nie lubisz i nie chcesz mu budować oglądalności
Nie uważacie, że temat depresji jest tak powszechny, że aż rozmywa się jako powaga problemu? Jeden mój kolega kiedyś się przyznał, że chyba ma depresję. Moją przyjaciółkę nie raz musialem długo namawiać, żeby w ogóle wyszla z domu. Inna koleżanka podczas rozmowy, częściej niż rzadziej opowiadała mi jak ciężko jest jej w danym okresie. I zapewne jeszcze wiele innych osób u których nie widać tego typu rzeczy gołym okiem. Aż dochodzę do momentu, gdzie chciałoby się odpowiedzieć takiej osobie - "Nie tylko ty jeden" lub "Jak połowa ludzi na tym świecie" No i moje pytanie, w tym temacie grubo przesadzam, czy coś w tym jest? Brak prawidłowej odpowiedzi nie jest dla mnie blokadą do dyskusji.
Depresja to choroba cywilizacyjna, więc to niedziwne, że coraz więcej ludzi na nią zapada. Drugą sprawą jest to, że obecnie ludzie zaczynają w końcu się wstydzić przyznać do problemu i sięgać po profesjonalną pomoc, zamiast np. uciekać w alkohol. Nawet, jak takie teksty pojawiają się w Twojej głowie - nigdy, ale to nigdy nie używaj ich w rozmowie z kimś w kryzysie psychicznym. To tylko pogorszy sprawę. Taka osoba może się zamknąć w sobie, zostając ze swoimi problemami samemu (sieć wsparcia bliskich jest bardzo istotna podczas leczenia, no i tak ogólnie, bo człowiek to istota społeczna w końcu). Może też się zniechęcić do sięgnięcia po pomoc, unieważniając to, jak się czują. Pojawić się może poczucie winy, wstydu oraz pogorszenie samooceny przez nadmierny krytycyzm wobec siebie za „bycie słabym”. Znajomi mówią Ci o tym, bo Ci UFAJĄ. Dlaczego w ogóle powszechność depresji miałaby zmniejszać wagę problemu? W Polsce liczb samobójstw, zwłaszcza wśród młodzież niepokojąco rośnie z roku na rok. Statystyki nie są prowadzone dla samego podejmowania prób, więc liczba osób, które chciały targnąć się na swoje życie danego roku, jest jeszcze wyższa. To tak, jakby powiedzieć, że skoro temat raka prostaty jest coraz bardziej powszechny w mediach, a zachorowalność rośnie z roku na rok, to powaga problemu się rozmywa 🙃 W social mediach (głównie na instagramie) jest mnóstwo infografik na temat tego, jak rozmawiać z osobą z depresją/innym zaburzeniem psychicznym czy po prostu w kryzysie. Kluczowa jest empatia
Oświadczenie federacji jest mocno żałosne i oczywiście pozbawione pokrycia. Weryfikacja zawodników powinna być przeprowadzana przed udzieleniem im kontraktu, aby uniknąć sytuacji, gdzie ewidentni oszuści jak Laluna czy Jax zyskują platformę, popularność i kasę za walkę. Czy to nagroda za krzywdzenie ludzi?
+1
XDD Teraz zamiast skupić się na organizacji gali i walk będą prześwietlać każdego pod każdym kątem. Niezły idiota z ciebie. To organizacja freakfightowa, nie biuro śledcze.
Hoccv
Mega słabe tłumaczenia ze strony federacji. Oszust śmieje się wszystkim prosto w twarz a federacja daje mu rozgłos i zarobić.
Laluna tez nie byla winna ;)
Nawet nie bylo sprawy przeciw niej ;)
Temat depresji jest mi niezwykle znany. Myślę, że jak połowie naszego społeczeństwa. Może jestem tylko trochę bardziej świadoma w tym wszystkich (nie ujmując nikomu) Choruje od 11 lat, myślę że w tym przynajmniej 6 chodziłam na terapię, 4/5 jestem na lekach.
Depresja depresji nie równa.
Mi pomogła mocno terapia i bez niej nie wyobrażam sobie, żebym jeszcze tu była, ale wiem jak ważne jest to, co dzieje się w organizmie i że czasem samą terapią się tego nie przeskoczy.
Depresja może być z powodu traum, emocji, etc ale i z powodów fizjologicznych.
Wiecie, czego mi przez te wszystkie lata walki najbardziej brakuje?
Przyzwolenia na powiedzenie "mam depresję" i tu nie chodzi o wykorzystanie tego jako "wytłumaczenie", ale to po prostu w naszym społeczeństwie jest traktowane jak żart, jak coś co w ogóle nie ma prawa bytu. Mi mama wpajała (oczywiście nie była świadoma, chciała mnie chronić) że nie mam nikomu o tym mówić, bo nikt mnie nie będzie brać na poważnie. I miała trochę w tym racji. Idźcie do SOR, powiedzcie, że macie silne bóle w klatce piersiowej, a potem się przyznajcie, że macie depresję.
Żadnych badań "panikara" - a przyznałam się tylko raz.
Stąd ludzie boją się prosić o pomoc. To jest tak kure#$ko złe. To jest tak cholernie ciężkie.
Z lepszych informacji - powoli się to zmienia. Myślę, że to siła naszego pokolenia, które normalizuje chodzenie na terapię i do psychiatry, dlatego chłopaki - DZIĘKUJĘ.
Szerzenie tego w internecie jest ważne. Pokazanie wsparcia jeszcze ważniejsze.
Nie bójcie się prosić o pomoc.
Nie wiem czy wy bylibyście chętni, ale fajnym pomysłem byłoby zrobienie jednego odcinku zgrzytu live. Prowadzilibyście dyskusje a czat mógłby się włączać do niej.
+1
👍🏻
To by było ciekawe (nawet na zasadzie eksperymentu) tym bardziej, że chłopaki już się fajnie zgrali :) Chociaż dołączyć do tych dwóch gaduł "publikę" oj oj ;)
Mo MMO ooomo
@@madzienkaomom
Problemem naszych czasów jest mówienie, że mamy dobre czasy i jakie możemy mieć problemy.
Myślę, że dobry czas właśnie nadchodzi. Przez to że społeczeństwo naszych rodziców wychowane w prlu spotkało się z pewnymi przykrościami, momentami trudnymi itd. w jakiś sposób twierdzi, że mamy lepiej zupełnie nie dostrzegając rzeczy które pojawiają się w życiu młodszych osób. Jestem rocznikiem 99 w moim życiu jak i zapewne wielu z was pojawiło się masę trudnych rzeczy, które u ludzi z czasów prlu nie przyszłyby do głowy, bądź nie byłyby uważane za problem. Wymienię parę: molestowanie w zerówce, bycie bitym przez starszych uczniów, wyzywany, maltretowany wręcz każdego dnia.
Rodzice nie umieli zareagować w odpowiedni sposób choć próbowali. Co dalej wiąże się z dość wczesną depresją, ergo dalej się z nią zmagam i do tego doszło więcej rzeczy, bo czuję wręcz zmarnowanie młodości, bo hej co to za młodość skoro miało się depresję i nigdy nie "skosztowałem" tego życia i nie nauczyłem się pewnych rzeczy społecznych typu głupie wyjście na imprezy.
To wszystko sprawia gigantyczne problemy, gigantyczne które kiedyś, a często i dziś przez starsze pokolenie jest nazywane "jakie ty możesz mieć problemy". Myślę że warto takie rzeczy jasno nakreślić. Na szali plusów i minusów internetu można jasno dać plus, że teraz jesteśmy w stanie sami dowiedzieć się wielu rzeczy co jest okej a co nie. Bo hej po x latach od molestowania ogarnąłem że byłem molestowany, bo jako dziecko nikt nie rozumiał tego zjawiska, co sprawiło że i nikomu się o tym nie mówiło, bo nie sądzono że to jest coś nie okej, fakt czuło się że to dziwne, ale nikt nie reagował z dorosłych w szkole i wśród innych uczniów.
Tomku Działowy wcale nie żyliśmy w lepszych czasach, spokojniejszych bo pozbawionych wojen i strachu o życie, ale wcale nie lepszych.
Ja zawsze będę pozostawać w tym, że takie pojęcia zawsze są osobiste. Jedna osoba zleje np. komentarz o tym, że źle wygląda, inna weźmie to do siebie i będzie to jedną z przyczyn np. depresji. Moim zdaniem patrzenie na innych przez pryzmat siebie po prostu jest złe, tak samo jak patrzenie na nasze czasy perspektywą właśnie starych czasów. Okej, tamte osoby też mogły przeżywać największe tragedie, wręcz potworne czasem, ale one nie mają prawa ujmować nic tym mniejszym tragediom, które wpływają na innego człowieka w taki sposób, jak te większe tragedie na innego człowieka. Nie ważne jaka przyczyna, ważne, że to jest przyczyna np. właśnie depresji i należy ją zawsze traktować poważnie.
Czyli tak zwane "każdy ma swój własny koniec świata"
Czy ktoś jeszcze ma wrażenie, że dźwięk jest lekko przytłumiony? Delikatny szelest tak jakby był równolegle do głosów
Zdecydowanie coś jest nie tak. Słucham na słuchawkach i jest różnica w porównaniu do poprzednich
Mikrofony za blisko ust, niskie tony źle skompresowane
Tak działa ten mikrofon
Nie jest tak
Revo na live mówił że typ coś poprawił i go bardzo wychwalał za ten dzwięk
Bardzo się cieszę że zdecydowaliście się na wydłużenie czasu podcastu ❤ chwała wam za to
Nie powinno się promować oszustów i normalizować takich zachowań.
Oczywiscie. Ale chodzi o pieniądze
Jak ja uwielbiam słuchać waszych podcastów, szczególnie gdy mam coś do zrobienia to wtedy czas mi tak szybko leci dziękuję za wasz wkład i zaangażowanie do tego contentu ❤
Forever do gotowania/ sprzątania/ prasowania.. Czasoumilacz ❤️👌
patrycja lat 12
@@madejson87 taa, dołóż jeszcze 11 😉 nie wszyscy mają kija w tyłku by tylko wyłapać okazję do strollowania 🤣 ale nie ma sprawy podnieś swoje ego, nie ma za co 🤗
@@Takemeunder8 taaak dokładnie 🖤
Odnośnie leków na depresję, to że robi się niedobrze na samym początku przygody z nimi to nie musi oznaczać, że są źle dopasowane. Organizm musi się też do nich przyzwyczaić, gorzej gdyby w miarę upływu czasu te objawy nie przechodziły. Ja na lekach sporo schudłam na początku, bo zanim poczułam się na nich o wiele lepiej to jakiś czas było mi niedobrze, nie mogłam jeść, bardzo dużo spałam i szybko się męczyłam zwykłymi czynnościami. Ostatecznie działały bardzo dobrze
Od paru lat lecze sie, lęki, depresja, dwubiegunówka. Bralem multum lekow od SSRI, SNRI, pregabaline, wenla i lista jest dluga. Jeden trafi dobrze szybko, drugi bedzie sie meczyl latami, zeby dobrac odpowiedni lek, albo i leki, bedzie szukal odpowiedniego psychiatry, terapeuty. Wiadomo, ze sie rozkrecaja, potrzebuja czasu, ale co organizm to inny i inaczej reaguje... Choc niekiedy mozna juz poczuc po tygodniu, niekiedy po 2 tygodniach, czesciej po miesiacu+, ale przy jednych czulem roznice juz na drugi dzien, ale po tygodniu miodowym bylo coraz gorzej. Przy innych z kolei mialem mysli samobojcze i to takie, ze idac chodnikiem myslalem o tym by rzucic sie pod jadacego tira, przy tych myslach w danej sytuacji czulem sie dziwnie, takie uczucie, ze ja bym to zrobil, ale moze tchorzem jestem, albo nie chce zawiezc rodzicow i... ogolnie. Wydaje mi sie, choc to w sumie wiadome, ze miedzy zyciem, a popelnieniem samobojstwa w takiej sytuacji zyciowej to jest tylko impuls, tylko to wystarczy, zeby to zrobic. A no kazdy jest inny.
Moje leki powodowały wymioty, mocna potliwość. Zostały wymienione i jest różnica. Po 2 dniach na nowych lekach czułam się git. To tez zależy od czlowieka
Zgadza się, organizm potrzebuje czasu. W moim przypadku było tak samo
Zwykle leki działają dopiero po 2 tygodniach.
@@klaudiafolta4024 Jak nie bralas to sie nie wypowiadaj, bo to zalezy od organizmu, a pelny potencjal nieraz moga osiagnac dopiero po pol roku brania. Jesli chodzi o ssri etc. Wiec te 2 tygodnie to albo przeczytalas z internetu typu 'medonet' albo nie wiem xd
Lubię oglądać konopa za jego styl i dynamikę prowadzenia kanału. Potrafi powiedzieć coś na poważnie, wyrazić swoją opinię, zaśmieszkować dodając śmieszne wstawki w materiale. Myślę, że jest taki różnorodny.
Uwielbiam oglądać Tomek podcast na siłowni możecie czasem wrzucać 2 odcinki tygodniowo to będę mieć czego słuchać. Zawsze cały tydzień muszę czekać.
Bardzo wam dziękuję za stworzenie tego wspaniałego formatu ❤
???
Revo często na początku danego tematu przedstawia różne strony, a potem swoje zdanie, które dobrze argumentuje. Natomiast Gimper przedstawia jedną i drugą stronę, ale bez wyrażania swojego zdania, tylko "no ludzie mają takie zdanie i ja to przyjmuje, ale też rozumiem drugich" (bez określenia swojego stanowiska, tylko owijanie w bawełne). Sytuacja z Jaxem pokazuje, że Gimper bardzo stawia się za ludźmi, którzy chcą wpierdolu dla Jaxa, chcąc mieć troche odmienne podejście od Reva, a niekoniecznie zgadzając się z tym. Mnie osobiście jakoś w tym temacie Gimper wkurwa takim gadaniem i o wiele lepiej gdyby po prostu powiedział, że on ma wyjebane w te przekręty i chce obejrzeć walkę, która może być zajebista, a nie takie gadanie, że są też ludzie, którzy mają takie podejście.
A może gimper przywołuje o tym jak inni myślą o jaxie nie bo on tak uważa jak oni ale aby wnieść coś to tematu niż tylko przytakiwać oraz pokazać że są ludzie którzy myślą kompletnie inaczej od nich ?
O wiele lepiej dla Ciebie, masz prawo mieć swoje zdanie :)
Gimper raz powiedział swoje zdanie, to był ból dupy na Twitchu.
vo
Irytuje mnie to że ludzie mylą strzelaninę z postrzeleniem. Strzelanina to inaczej wymiana ognia a w Poznaniu strzelał jeden człowiek więc doszło do postrzelenia, morderstwa czy też egzekucji, oraz do samobójstwa poprzez strzał w głowę.
Wiesz co masz rację jednak tu sporo winy jest po stronie dzienikarzy , nagłówki w mediach byly wlaśnie takie "strzelanina w poznaniu" zresztą to przypelzlo z usa min. Gdzie też masz "strzelanina w szkole"
Strzelanina to strzały padające jeden za drugim. Więc tak, w Poznaniu raczej nie doszło do strzelaniny (chyba że ten narzeczony został postrzelony kilka razy). Natomiast strzelanina niekoniecznie musi być wymianą ognia.
Depresja jak i samo odebranie sobie życia jest bardzo ciężkim i skomplikowanym tematem. Mój narzeczony ponad rok temu odebrał sobie życie. Zawsze wydawało mi się, że jeśli ktoś mi bliski będzie zmagać się z czymś tak poważnym jak depresja to zadziałam na czas. Niestety ja nic nie zauważyłam a tego człowieka już z nami dziś nie ma. Nie lubię kiedy ktoś mówi o tym, że ktoś odebrał sobie życie, nie zawalczył i tyle, bo przynajmniej ja czuję, że uderza to w osoby które właśnie w ten sposób kogoś straciły. Nie lubię też narracji o tym, że ktoś walczył długo i nic nie pomagało więc również popełnił samobójstwo - to na prawdę nie jest wyjście i nigdy nie będzie. To trudny temat. Ludzie nie podejmują tej nierównej walki bardzo często ze wstydu "bo co ludzie dookoła powiedzą" a czasem z powodu tego wstydu przerywają walkę "bo ludzie gadają". Oczywiście powodów może być wiele, ale chciałabym poruszyć konkretnie ten...
Do czego zmierzam... Jako osoba, która będzie musiała żyć z taką a nie inną historią chciałabym zaapelować... Skończmy ze wstydem. Mówcie o rzeczach trudnych i dajcie sobie pomóc...
No i...
Proszę, nie budujcie poczucia wstydu u osób które są wam bliskie, dalekie czy całkiem obce.
Ps: Komentarz jest kierowany do każdego kto go czyta!
Trzymaj się mocno
1:06:24 szczerze mówiąc, konop pasował by mi bardziej do podcastu z którymś z was lub dodatkowo do was, on nie boi się mówić własnego zdania, nawet błędnego i były by szansę pierwszy raz w historii zgrzytu na jakiekolwiek dyskusje i zgrzyty, myślę że to jest fajna opcja do rozważenia
Od 2019 zmagam się z choroba afektywna dwubiegunowa. W Polsce dostałam diagnozę i nie wiedziałam co to za choroba, żaden lekarz mi nie wytłumaczył na czym polega i jakie kroki powinnam podjąć. Do psychiatry na wizytę czekałam kilka miesięcy, do psychologa również (NFZ). Moim ratunkiem na tamten moment było udanie się do szpitala psychiatrycznego, wtedy moja mama prosiła abym rozważała te opcje ponieważ po długiej mani przyszła głęboka depresja. W Polsce opieka to dla mnie dno. Przez długi czas brałam tabletki które jak się okazało ostatnio są bardzo szkodliwe dla kobiet (w Holandii przepisują je tylko mężczyzna). Przepisywano mi antydepresanty które wprowadzały mnie w hipomanie i stan mieszany. Od lekarza usłyszałam że osobę chora na te chorobę powinno się ubezwłasnowolnić (czyt. mnie), a moja mama powinna mną się opiekować. Zaczęłam leczyć się prywatnie u psychoterapeuty, przerobiłam kilku, ale nie czułam energii, nie mówiłam wszystkiego, nie byłam dostatecznie szczera. Od półtora roku uczęszczam tydzień w tydzień na terapie, w końcu znalazłam dla siebie odpowiedni nurt i terapeutke. Obecna terapia odmieniła moje życie, wiem jak radzić sobie z emocjami, jak utrzymywać rutynę, zrezygnowałam całkowicie z alkoholu i wszelkich używek. Terapia to jest najlepsza rzecz jakiej się podjęłam w życiu. Polecam każdej osobie. Obecnie leczę się w Holandii, tu system zupełnie inaczej działa. Do domu (zależy od mojego stanu psychicznego) potrafią przyjść pielęgniarki 2 razy w tyg, bądź 1. Z psychiatra potrafiłam mieć co tydzień wizyty, albo dwa, zależy od leków i natężenia choroby. Do tego mam wizytę raz w mięsiącu z główna pielęgniarka z która dyskutujemy co może mi pomoc. Psychiatra w kwestii mojej choroby naradza się z innym psychiatra. Pytają mnie czy mam propozycje co do leczenia czy się zgadam na dane leczenie. Niestety jest to dość trudna choroba w leczeniu. Został mi ostatni etap, elektrowstrząsy. Miewam myśli o moim już nie życiu, ale znałam coś co mnie trzyma przy życiu. Dbajcie o siebie, słuchajcie swojego ciała, walczcie. Rozmawiajcie o swoich stanach i obawach z najbliższymi.
Dużo zdrowia ❤
Blad popelniony, ze od poczatku nie bylo prywatnie. Na NFZ z takich specjalistow korzystanie to jak strzelic sobie w kolano samemu. Zreszta z kazdego specjalisty korzystanie na NFZ to blad. W ogoel w dzisiejszych czasach chodzenie i czekani na NFZ to parodia, ale rozumiem, ze no idzie na to multum pieneidzy i nie kazdy moze sobie pozwolic. Jak mialem zerwane wiezadlo krzyzowe to raz poszedlem na NFZ czekajac uj wie ile, potem tylko prywatnie i to uratowalo moja noge. Potem wpadlem w depresje, w glownej mierze moaj sytuacja, nalogi. Lecze sie od lat, okazalo sie ze rowniez dwubiegunowka, a przy tym cala masa, ze psychika to trociny. Chodzilem i chodze prywatnie bo pierwszy raz tez poszedlem na NFZ i trafilem typiare, ktora wstpenie zdiagnozowala po wywiadzie, ze moge miec schizofrenie paranoidalna. Nastepnie idac do psychologa, psychiatry prywatnie smiali czy mzoe byli w szoku sie z typiary, ze mogla wyrzadzic mi wieksza krzywde swoja niekompetencja, wiec wiesz. Lekow ile przerobilem, nie zlicze na palcach obu dloni. Od pol roku w koncu biore idealnie dopasowane leki, ktore daja rade, w miare. Co prawda psychiatrow tez zmienialem prywatnie pare razy, az nie trafilem odpowiedniego. Dobrze dobrane leki, terapia to jakas droga do lepszej przyszlosci. Kaazdy jest inny, ma inny organizm to tez trzeba brac pod uwage.
Super, że Ci się udało :D powiedz proszę jaki nurt terapii Ci teraz pomaga ?
@@Magdalena-vc4tq ogolnie zaden, bo mimo iz psycholog jak i moj psychiatra caly czas mowia mi by pojsc na terapie to po pierwszym razie sie zrazilem. Zeby na terapeute dobrego trafic to tez potrzeba cierpliwosci, chyba ze za pierwszym razem trafisz wporzo. No ja nie wiem, bo na pierwszej wizycie u terapeuty spedzilem az 2h, ale mowil mi takie rzeczy, ktore ja wiem. Nie odkryl niczego nowego. Po tym jednym razie zrezygnowalem, moze dlatego, ze oczekiwalem cudow a sie zawiodlem. Trudno powiedziec, ale jakis poglad mam na sytuacje. Wiem, ze sa rozne metody terapii. Moj psycholog proponowal mi inna metode niz behawioralna poznawcza. Ale nie wiem jak sie nazywala. Wiem tyle ze leki ktore biore moze nie sprawily, ze czuje sie super i jestem 'wolny', ale ustabilizowaly mnie, ze nie mam rollercoastera czy tej po prostu sinusoidy. To byl koszmar dla mnie, a dla bliskich to w ogole.
Jax to idealny przykład ściemniacza, który robi świetne pozory na pierwsze spojrzenie, a potem poznając jaki ma charakter, podejście do byłej, jakieś lewe interesy cała bańka pryska.
Ładna buzia Cię nie uratuje gościu, jeśli oskarżenia okażą się prawdą mam nadzieję że wezmą Ci się za dupę..
Brzmial nawet jak taki właśnie typowy cwaniaczek oszukujący ludzi . Wyuczona formułkę ma już .
Revo, widzę, że Ty jeden chcesz aby ta sprawa została wyjaśniona. Wiesz co robić dalej !!!👊
No nie do końca. Fejm zrobił dobrze zostawiając tego typa, bo mimo że zarobi to bardzo dużo osób dowiedziało się o procederze. Najwyraźniej jakaś tam sprawa dla reportera czy inny program TV to za mało, żeby zatrzymać scamy tego gościa.
@@ortisowebajojajo co? Fame zrobiło syf, a nie nic dobrego, a gdy zaczął się robić smród, odcięli się od tematu.
jestem zdegustowany tym że nie pokazaliście w filmie zdjęcia Kaktusa które zrobił Revo
szkoda chłopaka.. mi sie udało z tego wyjść. mam nadzieje że jego nastepne zycie bedzie pelne szczescia i milosci na ktora zaslugiwal :)
Co do Konopa to ja się nie zgadzam Revo. Właśnie fajnie to zrobił z tym drugim filmikiem o sytuacji z Szeligą. Potwierdził to co myśli konkretnym info od rodziny i w sumie Kasix trochę na ignorantkę wyszła.
Dokładnie, nie powinno się bronić urestwa. Jak Rezigiusz rozstał się z dziewczyną po udarze, z którą był kilka mies w nieformalnym związku to po nim cisnęli, a tu mamy do czynienia z wciąż trwającym, kilkuletnim małżeństwem, z którego są dzieci.
Nie mówcie, proszę, że jak się zaczyna brać leki i się źle czuje, ma się sieczkę z mózgu czy coś, to trzeba je odstawić. Większość leków psychiatrycznych jest taka, że organizm musi się przyzwyczaić, co trwa 2-3 tygodnie (na moich mogły to być mdłości, zawroty głowy, myśli S, bezsenność). Jeśli skutki uboczne wtedy nie mijają to wtedy trzeba reagować.
Jeśli chodzi o Szeligę to utożsamiam się z Konopem w 100%. Uważam że Konop nie robi nic złego, jasno przedstawia swoje stanowisko, wy natomiast strasznie się od jakiegoś czasu pilnujecie, co nie jest dla odbiorcy ciekawe i nie wzbudzą żadnych emocji, wieje nudą po prostu. Myślę że właśnie dlatego Konop robi największe wyświetlenia. Nie uważam zeby gdziekolwiek przegiąl
Odnosnie Ravgora - jest coś takiego jak depresja lekooporna. Standardowe leki nie pomagają w takiej sytuacji, ketamina jest nadzieją dla takich pacjentów ale dostępność leczenia jest mocno ograniczona
Elektrowstrząsy też mają dobrą skuteczność przy depresji lekoopornej i są generalnie bezpieczne (nawet dla kobiet w ciąży, podczas gdy spora część leków nie). Przez złe skojarzenia popkulturowe (np. Lot nad kukułczym gniazdem), popadły one w zapomnienie, wiele osób myśli, że ich się już nie stosuje. Tymczasem, są one refundowane przez NFZ, a leczenie esketaminą to koszt ok. 40 tysięcy
słucham każdy odcinek - uwielbiam ten wasz kanał, zajebiście się was słucha do wszystkiego
😊
😊
To Revo ma już 3 dychy?! Dawałem mu maksymalnie 24. Sądziłem, że jest młodszy ode mnie, a sam wyglądam równie młodo. Mam 27 lat, choć większość dałaby mi maksymalnie tyle ile ja Revo, a niektórzy zapewne biorą mnie za nastolatka. Najśmieszniejsze jest to, że jeszcze przez kilka ładnych lat po 18 zdarzało się, że pytali mnie w sklepie o dowód, gdy chciałem kupić alkohol, a jednocześnie już na etapie gimnazjum nie miałem z tym żadnego problemu, gdyż w pewnym sklepie w okolicy wystarczyło pokazać dowód tymczasowy i przez niedopatrzenie byłem od tego czasu uznawany tam za dorosłego (raz podczas zakupów do sklepu weszła pani woźna, która znała mnie z twarzy i mógł być mały przypał gdyby to zgłosiła, szczególnie dla pani właścicielki xD).
Konopsky do zaproszenia. Dobre dla formatu, może być zgrzyt 🌩️
Byłoby to cholernie ciekawe!
1. Uwielbiam sluchac tych podcastów, puszczam robiąc coś w domu i przeżywam razem z wami
2. Nie śledzę świata fame, o tym typie słyszę w sumie tylko u was i szczerze chciałabym myśleć jak revo ze nie powinnien zarobić itp ale jako wolny słuchacz wole żeby oberwał od meduzy konkretnie 😂 wiec tym razem zgadzam się z gimperem
Meduza w tej walce nie może wyprowadzać ciosów więc go nie obije, a jak zacznie go wyginać w jakiś sposób, w którym może mu się stać krzywda to najpewniej odklepie zanim mu coś strzeli. Najprawdopodobniej wyjdzie z tej walki bez szwanku.
Gdyby Dominik Bos przyszedł jako gość, to byłoby super
nieeeeeeeeeeeeee
Temat terapii. Gimper opowiada o 3 sytuacjach.
1. Czuł się niesłuchany i chce o danej rzeczy porozmawiać. To osoba, która przychodzi na sesje stwierdza, który temat dziś jest dla niej najważniejszy i to na tym temacie terapeuta powinien się skupić. Jeśli jest inaczej, to należy powiedzieć terapeucie, że czuje się w tym momencie niewysłuchny i terapeuta w pierwszej kolejności powinien zadbać o to, by osoba czuła się wysłuchana, jeśli mimo wszystko nadal tego nie robi, to jest to sygnał, by zmienić terapeutę. Jako osoba prowadząca sesje, czasami, gdy wiem, że zagłębiamy się bardziej w dany temat i osoba mechanizmami obronnymi, może od tego uciekać (robi to nieświadomie), wtedy informuje ją, kiedy będę jej przerywał, dlaczego to robię i upewniam się, że to dla niej jest ok.
2. Na terapii par, osoba zaczęła wnioskami strzelać, jak z karabinu. To pokazuje jej niekompetencje i od razu warto zakończyć taką terapię. To jej wnioski, a nie koniecznie to, co faktycznie było problemem. Tutaj terapeuta powinien się upewnić, co może być źródłem ZGRZYTU :) i zadając odpowiednie pytania upewnić się, czy to faktycznie jest problemem, a jeśli jest, to pracować nad tym, by źródło zgrzytu w relacji zacząć zmieniać, by obie osoby się lepiej dogadywały. To WY musicie uświadomić sobie, że faktycznie z tym macie problem, a nie, że ktoś Wam go sugeruje lub strzela wnioskami z d...
3. Jeśli po terapii czujecie się gorzej, a nie lepiej, to zobaczcie, czy terapeuta zamyka proces, który jest na sesji i uwalnia emocje, które pojawiły się w trakcie. Po każdej sesji powinniście czuć się delikatnie lepiej. Jeżeli po sesji jeszcze bardziej myślicie o problemie, z którym przyszliście na sesje, to jest to znak, że temat nie został zamknięty i wtedy warto powiedzieć na kolejnej sesji z terapeutą, że ostatnio ten temat był niezamknięty i by teraz zamknął ten proces na sesji.
Gimper, mówił, że jest to kwestia niezgrania tych osób i nie ma tutaj reguły i nie jest to prawdą, bo reguła jest. :)
Tak to prawda, że każda osoba ma inne potrzeby, ale rolą terapeuty jest ustalić, jakie tutaj są potrzeby, by to zgrać. Jedna osoba, będzie chciała bardziej poznać terapeutę, by się otworzyć i czasami pierwsza sesja będzie polegała na zbudowaniu więzi. Druga będzie chciała konkrety, dynamikę, działanie. Trzeba będzie chciała punkt po punkcie wyjaśnienia, co ma robić. Jakieś konkretne narzędzia i techniki wyjaśnione punkt po punkcie. itd. To rolą terapeuty jest ustalić, jaki typ pracy komuś pasuje i do tego trybu się dostosować.
Chłopaki, słucham Was już jakiś czas i muszę przyznać, że robicie mega robotę. Po dzisiejszym podkascie ( którego słuchałam zdychajac kolejny raz z powodu jelit i żołądka ) postanowiłam wziąć się wreszcie za swoje zdrowie i doprowadzić do ładu. Chyba potrzebowałam merytorycznych argumentów od kogoś z zewnątrz, żeby wreszcie zacząć o siebie dbać. Dziękuję ❤️ trzymajcie kciuki, żebym wyszła na prostą
Trzymam kciuki, powodzenia, uda Ci się! ❤
Czesto problemem odnośnie depresji jest to, ze nie dość, że wizyta u psychiatry i paychiloga prywatnie jest strasznie droga, a trzeba chodzić systematycznie, to przez depresje niektorzy ludzie nie są w stanie pracować, wiec nie mają za co isc do lekarza i koło sie zamyka..
A odnośnie lekow..w pierwszych dniach jest to dość normalne, że kręci sie w głowie, jest nam niedobrze, jesteśmy senni itd, bo organizm musi sie przyzwyczaić, jednak jesli trwa to dłuższy czas, to prawdopodobnie leki są źle dobrane.
Można się starać o orzeczenie o niepełnosprawności i rentę w przypadku depresji, ale niestety często bywa tak, że jak się nie ma przynajmniej 2-3 pobytów w szpitalu psychiatrycznym, to odrzucają 🥲
wlasnie skończyłem oglądać odcinek gimpera i w tym samym momencie powiadomienie coś pięknego
nie nudzi ci sie w zyciu ziom?
@@wymiatacze7601nie szczegolnie
Moim zdaniem poprostu fajnie się gogoś ogląda który dosłownie mówi co się chce powiedzieć na temat danej osoby (konopsky)
tak dla ustalenia uwagi:
PSYCHIATRA jest od tego żeby ustalić co się dzieje, spróbować dobrać leki i je przepisać - często dobieranie leków trwa i trafiają się kolejne nietrafione zestawy zanim się uda ustalić lek/zestaw który wreszcie zadziała.
Plus słyszałem dosko tekst, że w jakimś zakresie dobieranie polega też na określaniu 'akceptowalnych' skutków ubocznych.
PSYCHOTERAPEUTA / PSYCHOLOG jest od przepracowania traum i całości ogarnięcia psychiki. Totalnie ważne jest aby terapeuta pasował i stylem i vibem i czym tylko do danej osoby.
Co do leczenia psycho na NFZ to jest to jeden (a czasem i jedyny) plus mieszkania na prowincji. Mamy tu (Żywiec) nieopodal szpital (Międzybrodzie Żywieckie) oraz fundację działającą w zakresie zdrowia psychicznego. Dzięki temu da się do psychiatry trafić w miarę szybko i to na NFZ. W bardzo dużych miastach faktycznie bywa tragicznie. Dodatkowo część pacjentów jest nastawiona na 'przychodzę, dostaję tabsy, uiszczam, nara'.
I jeszcze ta smutna sytuacja, że sporo Osób nie uświadamia sobie że tabsy psychiatryczne nie są objawowe. Tzn. to że komuś się poprawiło to właśnie dzięki tabsom i DLATEGO te tabsy należy brać dalej. A nie jak z grypą czy czymś tam, że jest źle, bierzesz tabsy, przechodzi, przestajesz brać. NOPE, masz brać cały czas i nie powinnoś odstawiać bo się poprawiło.
Nawiązanie Konopa do Naruto świetne! haha!
Bardzo lubie was słuchać, podejmujecie ciekawe tematy, wprawdzie główne tematy to aferki wokół influ, ale wplątujecie dużo pobocznych tematów, które są szalenie interesujace (np. Gdy Revo ostatnio omawiał swój problem z komputerem i kablami) Dalszych sukcesów z kanałem Wam życzę 😀
Odnośnie odbijania się od psychiatrów/psychologów. Na szczęście mój pierwszy psychiatra pozostał do końca mimo wpadek przy pierwszych doborach leków, natomiast z psychologami było gorzej. Najpierw trafiłem na pogadankę z pedagog szkolną, która skierowała mnie do poradni u mnie w mieście. Niestety ta wizyta pogorszyła tylko mój stan i doprowadziła do kilkumiesięcznej awersji. Miesiąc po hospitalizacji w szpitalu trafiłem na moją ukochaną psychoterapeutkę, która w ciągu pierwszej wizyty sprawiła, że na spokojnie się otworzyłem. W dużej mierze to dzięki jej pomocy trwającej półtora roku udało mi się wyjść z dwuletnich epizodów depresyjnych i wesoło mogę powiedzieć, że od marca tego roku nie wspomagam się już lekami ani psychoterapią by funkcjonować
W końcu konfrontacja własnych argumentów i poglądów z obu stron. Dyskusja ma tempo, wymiana argumentów, dzieje się.
Gimper za dużo wpada w słowo Revo
Konop to aktualnie zdecydowanie numer 1. Jestem jego widzem bo chlopak jest spoza youtubowej bańki, Fame, goatsow i tendencji żeby o wybranych mówić tylko dobrze albo wcale. Ogladajac go wiem że nie usłyszę po danym newsie "czy to było słuszne to pozostawiam waszej opinii" bo od tego tylko wywracam oczami z zażenowania. Wtedy popełnił błąd nie tyle mówiąc za ostro o tym całym Leksiu tylko źle sprawdził wiek i koleś już nie podchodził pod pedofila. Teraz Mikołaj bardzo sie pilnuje i sprawdza swoje newsy. A błędy i Wam sie zdarzają co czytam niejednokrotnie w komentarzach pod filmami. Więc jakie koło miałby Konop zatoczyć?
" A błędy i Wam sie zdarzają co czytam niejednokrotnie w komentarzach pod filmami" moim zdaniem pomówienie kogoś o pedofilie to trochę inny kaliber i "przepraszam" to za mało
@@fireops1434 To nie pomówienie tylko szczęście, że ten ostry zbok akurat trafił na kilka miesięcy starsze małolaty. Może według prawa nie był pedofilem ale sama bym tak to nazwała.
A jak w takim razie skomentujesz jego 1 film o Szelidze ? a następnie 2 ? w którym jak zobaczył że ma falę krytyki to się wycofał. Moim zdaniem on bardzo podkreśla swoje zdanie, a jak się okaże że jednak się pomylił/ zbyt mocno podszedł do sprawy 0/1 . To nie umie się przyznać do błędu.
Kolejna sprawa, sam napisałeś/aś że to z leksiem to było tylko nie dopatrzenie wieku. Okej, to w takim razie czemu nie przeprosił ? Gdy druid wygarnął słaby reserch to zamiast przyznać się do błędu i przeprosić to zaatakował Wardęgę? to było moim zdaniem bardzo dziecinne i niedojrzałe zachowanie.
I skracanie całej sytuacji z leksiem do tego że tylko źle sprawdził wiek...
Czy zdajesz sobie sprawę jakie konsekwencje za to "TYLKO" poniósł leksiu ? Oczywiście uważam że to obrzydliwe co robił, ale to "tylko sprawdził źle wiek" spowodowało że gościu od razu został usunięty z projektu, czyli natychmiastowe praktycznie wyrzucenie z pracy i brak kasy na życie. Do tego ogrom płatków już gotowych, nie poszło do sprzedaży bo był tam jego wizerunek, to są pewnie koszty rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych. Do tego co najgorsze każdy o tym się dowiedział nawet najbliższa rodzina jak mama czy tata. a do gościa już do końća życie przylgnął wizerunek zboczeńca czy pedofila. Złe wiadomości szybko się rozchodzą ale jak ktoś je naprostuje to zawsze dowie się o tym zdecydowanie mniej ludzi i łątka pozostaje.
I dalej uważasz że to cytując "tylko sprawdził źle wiek" ? Dziwię się że konopowi nie założono sprawy w sądzie za tak duże straty. Wiadmo leksiu to co robi jest fuj. Ale gdyby zostało to rzetelnie przedstawione a nie na szybcika jak srający kot. To pewnie potoczyło by się to jak z każdą dramą, nie rujnując przy tym aż tak gościa
@@lorencja_
"To nie pomówienie tylko szczęście" według 212 KK to jednak pomówienie.
"Może według prawa nie był pedofilem ale sama bym tak to nazwała" - oczywiście możesz to zrobić, jak kazdy wolny człowiek, tylko możesz ponieść za to pewne konsekwencje.
@@Magdalena-vc4tqaką falę krytyki? Nawet pod shotami z Kasix ludzie bronili Konopa (i piszę to, choć sama uważam, że za mocno pocisnął w tej sprawie)
Trzeba było pilnować do kogo wysyła kutanga, to nie byłoby problemu z płatkami ani pieniędzmi na życie. Ale winien nie jest zbok, tylko ten, co ujawnił zboka 😂 kariera mu się nie skończyła, nad czym ubolewam, ale niestety dalej jest na tiktoku. A sprawy w sądzie nie ma z jakiegoś powodu, zastanów się. Chyba jednak nie uważasz jego zachowań za obrzydliwe, tylko tak piszesz "żeby nie było", skoro gdyby dziewczyna była o 6 TYGODNI młodsza, to powinien wypaść z internetu, ale teraz nie (twoim zdaniem).
Ciekawe czy ukryją komentarz 😄
Filozofię "nie ma wyroku, nie ma problemu" Fame przejęło chyba ze świata polityki.
Alfa Romeo, ona zjeżdżając z linię produkcyjnej jest już [*] 😂
Dla osób, które poszukują natychmiastowej pomocy psychiatrycznej/psychologicznej, udajcie się do centrum interwencji kryzysowej w waszym mieście lub gminnym, często wizyta jest już tego samego dnia, czasem uda się dostać kompleksową pomoc psychoterapeutyczną na dłuższy okres. W takich placówkach funkcjonuje też pracownik socjalny , który w momencie ciężkiej sytuacji materialnej nakieruje was co możecie zrobić, oraz o jakie zapomogi możecie się starać.
Jeśli dostaniecie kochani diagnozę na wizycie u psychiatry po chwili rozmowy skonsultujcie ją (w miarę możliwości finansowych) z jeszcze dwoma lub trzema psychiatrami. Psychiatrzy też się mogą pomylić, lub być niekompetentni. Zanim wykupicie leki to warto to zrobić, możecie sobie rozwalić wątrobę, gospodarkę hormonalną, albo wasz stan może się pogłębić. Wiele leków pomocnych przy depresji ma w skutkach ubocznych "depresja, pogłębienie się myśli samobójczych itp.".
Polecam też oddziały dziennej terapii psychiatrycznej, najczęściej zajęcia grupowe około 2,5h z rana, jesteście pod opieką psychiatry i macie go za darmo, jesteście też często w pierwszej kolejności do wizyty jako wychowankowie. Mówię tu na przykładzie centrum zdrowia psychicznego feniks w Gliwicach.
Widać, że Gimper bardzo chciałby znowu prowadzić konferencje 😅
Słuchaliście chyba inny podcast
Co xD?
Brakuje przedziałów, a przydałoby się
53:56 Słucham tego fragmentu o suplementach. Jako farmaceuta codziennie spotykam się z tym jak społeczeństwo zasypywane jest reklamami suplementów o "cudownym" działaniu, a jednocześnie brak jest wystarczającej wiedzy wśród farmaceutów, lekarzy, dietetyków na ten temat. Nie wspominając już o tym, że nie ma wgl współpracy pomiędzy tymi zawodami. Trochę archaiczny przyklad, ale... Pójdziesz do lekarza, przepisze warfaryne na krzepliwość krwi, przyjdzie ta osoba kilka dni później do apteki, bo uważa że ma zaczactki depresji i spać nie może - dostanie dziurawiec i jeszcze okaże się że stosuje jakiś żen-szen polecany przez dietetyka. Trzy różne osoby, dające coś w dobrej wierze. A efekt? Możliwa skaza krwotoczna i potencjalne ryzyko ciężkich powikłań zdrowotnych
Dlatego ważne jest w tych zawodach, aby pytać o inne przyjmowane leki/suplementy, a jako pacjent - aby nie zatajać tych informacji.
Problem z suplementami też jest taki, że - w odróżnieniu od leków i (chyba; jak nie, to mnie popraw) wyrobów medycznych - ich faktyczny skład nie jest jakkolwiek kontrolowany pod względem jakości, ilości czy zawartych składników; do wprowadzenia na rynek wystarczy jedynie przedstawienie etykiety w GIS
dlaczego czasem są rozdziały a czasem nie? trochę to utrudnia oglądanie kiedy jakiś temat mało mnie interesuje ;c
Nie grajcie w grę, w której pijecie shota za każdym razem, kiedy REVO mówi "znaczy inaczej". Próbowałem i właśnie wracam z płukania żołądka :X
Co do ostatniej części myślę, że ciężko znaleźć dobrego lekarza/terapeutę również prywatnie. Nawet opinie w Internecie nie zawsze pokrywają się z rzeczywistością, przez co myślę że ludzie mogą mieć problem ze znalezieniem dobrego specjalisty, a każda wizyta kosztuje...
Do tego nawet do prywatnych psychoterapeutów są w tej chwili kolejki 🥲
Konop to teraz numer 1 . Nie pierdzil sie w tańcu, jego newsy sa konkretne i nie owija w bawelne jak wy panowie. Mam nadzieje ze sie utrzyma na topce .
A masz więcej niż 13 lat?;)
31:39 totalnie nie zgadzam się z Gimperem. REVO 100% racji
Mam styczność z ochroną zdrowia, pacjenci żrą mnóstwo suplementów zamiast zadbać o sensowną dietę. wiele chorób przewlekłych można kontrolować odpowiednim stylem życia (dieta, dostosowany do wieku i możliwości wysiłek fizyczny) wyłącznie lub z zastosowaniem małych ilości leków, ale większość ludzi ma to w czterech literach. Łatwiej jest wziąć tabletkę niż iść na spacer/jogging, łatwiej załadować większa dawkę insuliny i zjeść coś z wysokim indeksem glikemicznym zamiast zjeść coś z niskim. Świadomość swojego zdrowia w naszym państwie jest bardzo niska, oczywistym jest ze tylko nieliczni dążą do prawdy i szukają lepszych rozwiązań niż tabletka (które są trudniejsze), ale marketing i nagonka ze strony rządu na ochronę zdrowia pogłębia ten problem
Kurka, nawet jakby dziewczyna dawała każdemu sąsiadowi w bloku, to nie jest to żadne usprawiedliwienie do zabójstwa kogokolwiek... Brak słów na szukanie w niej winy (nawet w takiej sytuacji)
Tak samo jak ludzie przy wiadomościach o wypadkach piszą takie bzdety jak "gdyby nie rosło drzewo przy drodze to by przeżył" albo (teraz bardziej aktualne) "gdyby chłop nie przechodził w niedozwolonym miejscu to nic by się nie stało" I chuj w to że chłop notorycznie łamie przepisy a ulice traktuje jak tor wyścigowy
1:51:13 to nie była dziewczynka tylko dorosła kobieta. właśnie info o tym, że to była młoda dziewczyna szalony reporter podał 🙄
To nie tak, ze zazdroscimy Konopowi, ale on juz sie potknal i jego widzowie tego nie widza, ale ja to widze i musze im powiedziec, ze sie potknal i zeby zobaczyli, bo nie widza tego i go ogladaja i im sie podoba, ale niedlugo na pewno zauwaza ;) oj, ziomeczki
O śmierci Ragvora (dotychczas go nie kojarzyłam) dowiedziałam się z wpisu Wardęgi na ig. I bardziej niż sama sytuacja wstrząsnęło mną zachowanie ludzi w komentarzach... pytania gdzie można zobaczyć film i mówienie o tym s taki pozbawiony empatii sposób. Czasami wstyd mi, że jestem człowiekiem.
Na twiterze widziałem z dupy wiele tych filmów więc internet to dziwne miejsce.
To tak jak w średniowieczu tłum się zbierał by popatrzeć jak kogoś wieszają
Coś dziwnie zmiksowany dźwięk czy mi się wydaje
jakby imo nie przeszkadza powielanie tych samych tematow - jak ktos nie chce slushac o danym temacie znowu to istnieje opcja skipu ale osobiscie uwielbiam sluchac kazdego nawet malego nowego watku :3
Choć raz macie rację, comnentary powinno mieć swoją opinię, nie czekać na głos ludu, ale i być w tym rozsądny i nie ulegać emocjom. Dlatego ludzie was coraz mniej oglądają bo idziecie za innymi, wychodzą też konszachty między wami i np. z wardęgą. I nie chcemy newsów tylko konkretne filmy na danych ludzi co coś odwalają w necie. I konkretnych ruchów po filmie, a nie tylko samym gadaniu co najmniej 8 minut. Bez cenzurowania, z pokazaniem wiarygodnych kwitów.
Tak, ale co z tego, jeśli są największymi populistami w polskim internecie i mówią to, co ludzie chcą usłyszeć żeby mieć łapki w górę? Raz gimper powiedział SWOJĄ kontrowersyjną opinię i ludzie go zwyzywali na twitterze, to ten od razu zaczął przepraszać i nagle sądzi inaczej. Revowi parę wykopków pisali że pucuje wardędze, gdy po prostu się lubili, to ten tak się tym przejął że zniknął na parę miesięcy, po czym zaczął się przypierdalać do Sylwka o najmniejsze pierdoły. To są commentary? Nie, to są zwykli populiści. Jeszcze jakby tylko w ważnych sprawach się wypowiadali, a oni robią newsa "Szeliga dłubał w nosie na streamie" tylko po to, żeby mieć kliknięcia, tymczasem jemu niszczą opinię. Przywalają się o najmniejsze głupoty nie zdając sobie sprawy, że mają wpływ na czyiś wizerunek. Brzydzi mnie przy tym to, jak zawsze próbują na siłę być jak najbardziej poprawni politycznie, żeby tylko nie narazić się nawet najmniejszej grupce widzów. Obrzydliwe. Dziwi mnie tylko, że w internecie jest tak wiele yesmanów, którzy tylko im przytakują i nie widzą, że mówią to co chcą uszłyszeć.
@@wojteuuusza kiedy niby Gimper zmienił zdanie? I jeśli myślisz, że Revo zniknął z takiego powodu, to widać, że ich nie oglądasz, więc po chuj się wypowiadasz na temat, którego nie znasz.
Pamietam jak byla dyskusja na watahanskim discordzie i Revo bral w niej udzial, tez byl tam Ravgor. Szkoda czlowieka, ogladalem jego pranki i zawsze mialem poczucie, ze jest to osoba, ktora bylaby spoko kolega. Ravgor mam nadzieje, ze teraz znalazles spokoj.
Co do filtrowania tresci to fb tez ma z tym ogromny problem. Ostatnio musialem zastopiwac w ustawieniach odtwarzanie filmow, bo rylo mi to glowe.
wydaje mi się że większość psychologów działa tak że jak widzą jakikolwiek problem to używają go jako punkt zaczepienia aby mieć temat z klientem do omówienia, wiadomo, my przychodząc do psychologa z konkretnym tematem/preblemem lub rzeczą którą chcemy przepracować, ale jeśli psycholog uzna że z tym nic nie zrobi ale zrobi z czymś innym (co np dla nas może nie mieć znaczenia) to psycholog widzi lampkę "o, to zadanie umiem" i rozwiązuje problem dla nas błachy byle aby mieć klienta który korzysta z jego usług, nie mówie że to dobre czy złe, mimo wszystko jest to praca i polega na zarabianiu jak każda inna, ale trzeba uwżać i też być czujnym
Serio, dziwię się, że nie podjęliście tematu nagrywania takich rzeczy jak w przypadku sprawy Ravgora. Totalny brak ludzkich uczuć tego, kto to nagrywał i w dodatku jeszcze udostępnił to w internecie. Takie osoby powinny być surowo karane.
W dodatku wy to jeszcze argumentujecie jakoby to było słuszne w jakimś stopniu. Masakra!
To byla kamera monitoringu, jedyne ci bylo to zdjecie zwłok za parawanem strażackim co rzeczywiscie jest słabe
@@marcinwrotka247 tak czy siak nie powinno się to znaleźć w internecie. Nawet nie chcę sobie wyobrażać co czuje rodzina.
@@InTheMeantime3 no oczywiście
To nie pojęte że gimper w swoim materiale o ravgorze użył tego nagrania do filmu bez jakiego kolwiek ostrzezenia
Uwielbiam Wasz podcast!
Dlaczego zmieniliscie obrazek na samym początku? Był konopsky A jest ktoś inny
Co do psychologów i psychiatr się wypowiem. Do psychiatry w okolicy najbliżej mnie (w okol 40km), prywatnie najszybciej mialam termin na 3 miesiące. Do psychologa również podobnie. Na NFZ nigdy nie próbowałam i chyba nigdy bym nie spróbowała. Od października szukam dobrego psychologa dla mnie i nie znalazłam jeszcze takiego.😊
Długie odcinki>>>>
co to kwestii zwiazanej z tym czy popularne osoby ktore maja sporo za uszami powinny walczyc - ja zdecydowanie uwazam ze nie i w 100% popieram opinie Revo. za kazdym razem boli mnie dupa jak sobie pomysle ile hajsu kosi taka osoba ktora nie ma absolutnie zadnych zahamowan zeby wyjebac na hajs setki ludzi. cynizm i tupet. u mnie zawsze w pierwszej kolejnosci idzie wkurwienie z faktu ze w ogole ktos taki zostal dopuszczony do walki, dopiero potem przychodzi ewentualna satysfakcja z wpierdolu, ale tylko dlatego ze to juz jedyne co mi zostalo po tej sytuacji. ale opinia Gimpera tez jest sluszna w tym temacie, bo widzialam obie strony medalu. ci co najglosniej krzycza raczej czekaja na wpierdol, dlatego moze sie wydawac ze takich osob jest wiecej, ale jak jest naprawde to ciezko powiedziec
Zaproście dwóch gości na raz na przykłada Wargę i Konopskiego
Pytanie jest inne - czy federacja (jeśli nie ma wyroku) może nie zapłacić zawodnikowi, jeśli z ich winy (rezygnacja z usług) on nie wystąpi? Wydaje mi się, że to trochę myślenie życzeniowe Revo. To, że zostałby skanselowany, to nie znaczy, że nie dostałby hajsu. A w takim razie, lepiej żeby walka się odbyła.
No i wrócilem do oglądania 😊
1. Temat Szalonego Reportera. Wystarczy, aby napisał: Według źródła tego i tego, narzeczony zastrzelił kochanka, co myślicie?
Później i tak by wypadało przeprosić, gdyż powinien zrobić lepszy research, jednakże finalnie miałby porządną linię obrony. I myślę, że normalni ludzie spojrzeliby na to o wiele lepiej.
Gimper i Revo pozdrawiam.
PS. Napisałem do Ciebie na Instagramie Tomku, w sprawie bezdechów sennych. Będę mega wdzięczny jeżeli się odezwiesz ❤️
Najpierw powiem, że żadnej gali nigdy nie kupiłem i nigdy nie obejrzałem. Widziałem gdzieś tam urywki po sieci i interesuje mnie to co się dzieje wokół tych gal, czyli różne dramy i poważniejsze spiny. Klimaty walk to nie moja bajka, tak samo jak te cringowe i często po prostu słabe konferencje interesują mnie tylko wtedy jak ktoś ciekawy je omawia czy ogląda i robi z tego re-transmisje na live i oglądam potem z tego zapis na yt. Cała walka jest czymś dla mnie totalnie pobocznym. No i jako taka osoba patrząca na to tylko pod kątem samej dramy to ja bym wolał aby taką szemraną osobę po prostu wyrzucać z federacji aby podkreślić mogli swój autorytet na scenie freak fightów i nie wspierania finansowo ludzi, którzy na to nie zasługują. Nie uważam, aby to, że dostanie po twarzy coś zmieni. Te osoby wiedzą, że idą się tam bić i wiedzą, że dostaną po twarzy potencjalnie więc im to nie szkodzi w żaden sposób i nie miałbym z tego osobiście satysfakcji jakby ktoś sobie nagrabił i dostanie po twarzy tym bardziej, że szybko się zregeneruje, będzie miał odpowiednią opiekę medyczną więc też nie wyrządzi mu to zbyt wielu szkód, a to na co sobie pozwalali często szkodzi bardziej w społeczeństwu niż spuchnięte oko na 2 tygodnie i 150k w portfelu. Najbardziej by zabolało ich to, że federacja się na nich wypina za swoje zachowanie. Już tyle zapowiadano, że jak ktoś będzie lewy to będzie leciał. Co chwila jakieś krzywe akcje wychodzą i co? Nic. Dlatego mocna postawa federacji najbardziej by mnie zaskoczyła i byłbym pełen podziwu. Ale wiadomo... Biznes to biznes.
Czy mi sie wydaje, czy zakontraktowany gimper nie moze sie zle wypowoadac o fame i unika tematu, a revo go gwalci tym tematem ze chłop jedyne o czym mysli to zeby zmienic temat. Revo pomysl o zmianie wspolprowadzacego na obiektywnego
Dla mnie Dominik nie powinien nawet dostać tej walki, nie powinien być w GOATS ani nigdzie już po tym co zrobił swojej EX z która był w programie. Teraz po tym jak dowiedzieliśmy się, ze nie tylko ja oszukiwał, ale także inne obce osoby to już w ogóle nie powinnien mieć prawa bytu w social mediach
Szkoda, ze nie poruszyliscie tematu wypadku w Krakowie (syna Sylwii Peretti). Liczylam na to.
W opisie w 4 odnośniku masz przecież
Odnośnie FAME. Nke zrezygnują z walki Jax'a ze względu na formułę. Mam wrażenie, że mało kto by się na to zgodził. I szczerze mam dość tego, że krytyka za niektóre staremanty spływa na Boksdela. Federacja ma czterech włodarzy, dwóch działa na zapleczu, a dwóch jest twarzą federacji. Dlaczego Gola jest tak mało widoczny?
Smutne w historii Ravgora jest to, ze wszyscy powielacie fejka, ze to byla depresja. NiE. To byla choroba afektywna dwubiegunowa. Czyli depresja naprzemian z manią. Czesto osoby chore na Chad są lekooporne. Sprowadzanie tego do depresji to jest mega spłycanie problemu.
Ale zalicza sie do zaburzeń depresyjnych, nie ma potrzeby sie doczepiac do tego
Ta. Ja po wielu latach dobierania lekow, w koncu od pol roku mam leki, ktore moze wiele nie zmienily, ale ustabilizowaly, ze nie ma u mnie sinusoidy, czy rollercoastera
Gimper przykład, który podałeś, na odplynjecie od rzeczywistości to jmotorway hypnosis
Dzisiaj 2h elegancki podcast 😊
Panie Gimper, to ja bylem tym gosciem ktory napisal "kiedys Cie nie lubialem, ale...."Nie zgadzam sie z większością pogladow "Szalonego" jednak bardzo szanuje za interakcje z widzami, bylem w stanie zadac mu jako randomowa osoba pare niewygodnych pytań, na ktore odpowiedział, a wy siedzicie w studio ktore kojarzy sie z salonem do BDSM nie majac interakcji z losowym widzem. Proszę mnie Panie Gimper nie cytowac nie znajac kontentu.
Ja bym bardzo chętnie zobaczyła waszą rozmowę z Mateuszem Spysińskim. Myślę, że byłaby z tego bardzo ciekawa dyskusja, zwłaszcza gdybyście poruszyli temat wałkowania szkodliwych tematów, kiedy dana osoba znowu coś odwali i tego jak inni twórcy demonizują was, kanały comentary-newsowe
Dziękuję za kolejny odcinek "Stare Capy Podcast", poproszę w następnym odcinku temat Konopa i Tromby bo nadal czekam. 😁
1:55:10 Fajnie fajnie tylko nie był, ten film nadal jest na RUclips w niezmienionej formie i nie ma ograniczeń
A to wszystko dzięki kategorii "Edukacja"
Stąd cała kontrowersja z tym filmem bo mamy powtórkę z nagiej jogi
Możecie sobie zobaczyć ułożenie podcastu Trash Taste i spróbować coś podobnego zrobić. Tylko wtedy na kilka kamer jest to nagrywane.
Dobrze was się słucha do nocnej pracy przy komputerze ;)
Miłego oglądania
jestem studentem psychologii i ku*wa mać. co to ma być? sama diagnoza nie powinna trwać krócej niż 6-8 spotkań, a dopasowywanie leków to drugie tyle
+ przestroga dla wszystkich: jak psychiatra przepisze lek A na depresję i trzeba będzie go zmienić (bo np. przynosi niepożądane skutki uboczne), to szansa, że lek B zadziała , zmniejsza się o 50%. i tak jest z każdym kolejnym lekiem. także błagam Was, sprawdzajcie specjalistów przed wizytą
Jeśli chodzi o układ studia dla podcastu na 3 osoby, polecam sprawdzić układ jaki mają Trash taste podcast. Kwadratowy stół pod kątem. Imo to najlepiej działa na 3-4 osoby
Ja bym z chęcią zobaczył w roli gościa Dawida Myśliwca z kanału Uwaga! Naukowy Bełkot. Na pewno by była to miła odskocznia od tematów influencerow.
Konop się zdenerwował że zmieniliście miniaturkę czy nie siadły wyświetlenia?
Dzieki Revo za założenie jaśniejszego ubrania przez co światłocień idealnie pada na twoje mięśnie 🤌. Oby tak pozostało, dziękuję
Przyznam się, że o ile oglądam Gimpera solo w jego" njusowym" formacie o tyle tutaj jakoś mnie męczy. Ale może to kwestia tonu jego głosu czy jakiegoś drobiazgu, który w jakiś sposób mnie irytuje, a nie potrafię go nazwać.
mój tata czasem pije kawę aby zasnąć XD
Przepraszam bardzo, niestety widziałem nagranie z monitoringu odnośnie Ravgora..
Za takie udostępnianie gdzie widać nagranie z dłoni z stanowiska pracy powinno być karane
Ja bym sie cieszyla jakby rolnik jednak nie mial walki, za oszustwa bym mu nie dala zarobic, chociaz pewnie jakby fame zrezygnowal z niego, to pewnie jakas kare umowna by zapłacili 😢
1:25:00 Prawda jest taka że robienie filmów "patrzcie co zrobiła ta influ, odjebała znowu i ja wam powiem, wy jej nie followujcie ja w moim 5 filmie w tym miesiącu opowiem wam co odjebała" jest zajebiste z mojego punktu widzenia. Oglądam np reakcje multiego na jakiś strasznie chujowy utwór, nie dlatego że chce usłyszeć jego komentarz tylko głównie chce usłyszeć ten utwór i sam pomyśleć sobie że chujowe a w międzyczasie nie wbijam wyświetleń i atencji dla tej osoby. Tak samo jest w przypadku influ - nie followuje queenoftheblack ale subskrybuje revo żeby dowiedzieć się co ona odjebała z tą zbiórką i psem. Nie nabijam jej atencji a wszystko wiem co chce wiedzieć i dodatkowo jest to kompleksowo zrobione w materiale. Opcja ta jest oszczędzeniem czasu a zarazem idealnym rozwiązaniem jeżeli kogoś nie lubisz i nie chcesz mu budować oglądalności
Nie uważacie, że temat depresji jest tak powszechny, że aż rozmywa się jako powaga problemu?
Jeden mój kolega kiedyś się przyznał, że chyba ma depresję. Moją przyjaciółkę nie raz musialem długo namawiać, żeby w ogóle wyszla z domu. Inna koleżanka podczas rozmowy, częściej niż rzadziej opowiadała mi jak ciężko jest jej w danym okresie.
I zapewne jeszcze wiele innych osób u których nie widać tego typu rzeczy gołym okiem.
Aż dochodzę do momentu, gdzie chciałoby się odpowiedzieć takiej osobie - "Nie tylko ty jeden" lub "Jak połowa ludzi na tym świecie"
No i moje pytanie, w tym temacie grubo przesadzam, czy coś w tym jest? Brak prawidłowej odpowiedzi nie jest dla mnie blokadą do dyskusji.
Depresja to choroba cywilizacyjna, więc to niedziwne, że coraz więcej ludzi na nią zapada. Drugą sprawą jest to, że obecnie ludzie zaczynają w końcu się wstydzić przyznać do problemu i sięgać po profesjonalną pomoc, zamiast np. uciekać w alkohol.
Nawet, jak takie teksty pojawiają się w Twojej głowie - nigdy, ale to nigdy nie używaj ich w rozmowie z kimś w kryzysie psychicznym. To tylko pogorszy sprawę. Taka osoba może się zamknąć w sobie, zostając ze swoimi problemami samemu (sieć wsparcia bliskich jest bardzo istotna podczas leczenia, no i tak ogólnie, bo człowiek to istota społeczna w końcu). Może też się zniechęcić do sięgnięcia po pomoc, unieważniając to, jak się czują. Pojawić się może poczucie winy, wstydu oraz pogorszenie samooceny przez nadmierny krytycyzm wobec siebie za „bycie słabym”. Znajomi mówią Ci o tym, bo Ci UFAJĄ.
Dlaczego w ogóle powszechność depresji miałaby zmniejszać wagę problemu? W Polsce liczb samobójstw, zwłaszcza wśród młodzież niepokojąco rośnie z roku na rok. Statystyki nie są prowadzone dla samego podejmowania prób, więc liczba osób, które chciały targnąć się na swoje życie danego roku, jest jeszcze wyższa. To tak, jakby powiedzieć, że skoro temat raka prostaty jest coraz bardziej powszechny w mediach, a zachorowalność rośnie z roku na rok, to powaga problemu się rozmywa 🙃
W social mediach (głównie na instagramie) jest mnóstwo infografik na temat tego, jak rozmawiać z osobą z depresją/innym zaburzeniem psychicznym czy po prostu w kryzysie. Kluczowa jest empatia
Ja jako gościa najchętniej zobaczyłbym Dominika Bosa