Terloria brzmi prosto, praktyka gorzej, ale do rzeczy. Obrzydzaj sobie jej wspomnienia. Zwracaj uwagi na wady, staraj zobaczyć się coś brzydkiego i na tym skupić. Wiem boli, wiem trudne, ale to najkrótsza droga. Przerabiałem, potem pozostaje kłucie w sercu na wspomnienie, ale po czasie znika, aż zniknie zupełnie. Ale nie polecam wspominek. No i najważniejsze- zero upijania się. Nie żal się kolegom, udaj że tego nie ma. Poboli poboli przestanie. Przerabiałem całkiem niedawno, przeszukałem cały internet i to jedyna rada jaką znalazłem i z powodzeniem zastosowałem. Powodzenia stary
Kiedy ja się zakochałem dostałem nagłego skoku motywacji. Przemogłem się i ograniczyłem cukier, zacząłem cwiczyć i zrzuciłem 15kg. Niestety nie udało mi się przekonać do siebie koleżanki ale mój mózg nie mógł się po tym pozbierać. Przez pół roku miałem coś podobnego do efektów odstawienia narkotyku. To tak jakby z największego szczęścia nagle zacząć szorować po emocjonalnym dnie. Nie życzę nikomu by tak się czuł, sam nie chcę już nigdy tego powtarzać.
Ja kiedyś w miesiąc podbiłem wszystkie swoje rekordy na siłce o +10 kg po tym jak mi dziewucha kosza dała. Coś pięknego, taka motywującą złość. Szkoda ze po tym wszystkim też szorowałem ja dnie, ale myślę że gdybym był nieco starszy, obeszło by się bez tego
Mam podobnie. Choć akurat to sie wydarzyło między mną a przyjaciółką z innego kraju. Oboje w sobie byliśmy mocno zakochani, jednak żadne z nas nie chciało emigrować i wspólnie podjęliśmy decyzję o ucięciu romantyzmu. To "schodzenie z zakochania" faktycznie daje mocno całemu organizmowi popalić, już nie wspominając jak to na psychikę działa.
W swoim zyciu trzy razy bylem mocno zakochany i trzy razy musialem z tego wychodzić.Nigdy wiecej i staram sie kobiety omijac szerokim lukiem aby znow nie wpaść w sidła Zazdroszcze ludziom którzy obustronnie są zakochani w sobie na zawsze bo to piekne uczucie
@bgawlz...Musze cie zmartwic. Nie byles zakochany, tylko uzalezniony. Jesli nie przerobisz swojego dziecinstwa, bedziesz ciagle w to wchodzil. Albo....pokochaj Boga tak jak ja. Kocham go mocno i zaden czlowiek nie jest w stanie usiasc na jego tronie. Wszystkie moje relacje ludzkie sa spokojne i zdrowe. 🙏❤️
@@monikahh1475 a jak przerobić dzieciństwo? samo uświadomienie sobie tego co było w przeszłości - nie leczy. psychoterapie nie pomagają "przepracować" dzieciństwa, bo gadanie na sesjach o przeszłości nic nie daje.
Ale duzo tu osób ktore nie chcą sie zakochać. Przeciez to takie piękne uczucie i daje dużo szczęścia. Myślę że żeby stworzyc dobrą relacje nalezy pracowac nad sobą i sie rozwijać. Pod kontem zwiazku bardzo wazna jest komunikacja. Ale tez fajnie jest miec jakies zainteresowania o ktorych mozna opowiadac drugiej osobie. Co jeszcze, zauwazylam ze jak ktos ma dziecko to czesto poświęca wszystko dla nich przez co jest malo atrakcyjny dla społeczenstwa.
Ja od pewnego czasu niejestem w stanie się zakochać (bardziej tak jakbym bardzo tą osobę lubił ) To się zaczeło jak sobie wmawiałem poco się zakochiwać (Podczas gdy do tego doszło) Może piszę bzdury a te bardzo lubienie tej że osoby to właśnie zakochanie ale trochę w mniejszym stopniu
w końcówce wymienianej miałam wszystko... dziś mając 37 lat sama sobie z tym poradziłam i jestem spokojna...polecam pomoc,to trudna droga nie dla każdego w pojedynkę
Czy mógłbyś przygotować odcinek o projekcie lewicy na temat wprowadzenia do szkół „edukacji zdrowotnej „ czy po zapoznaniu się z tym projektem uważasz że to jest szkodliwe ?
Coś w tym jest - pod wpływem toksycznej silnie współzależnej relacji kinda rozjebałem sobie życie, rozchwiałem zdrowie, zmarnowałem 3 lata studiów, zatraciłem prawie totalnie tożsamość; ale przy tym trudno mi nie myśleć o tym jako o czymś finalnie pozytywnym, bo nic tak dobrze nie nauczyło mnie pewnych życiowo-psychologicznych podstaw jak to. Dużo się potem edukowałem o zdrowych relacjach, o zdrowiu psychicznym, wpływie zdrowia fizycznego na psychiczne, dostałem diagnozę na ADHD, nauczyłem lepiej stawiać granice, być bardziej świadomym tego jak różne nawyki czy rzeczy wpływają na moje samopoczucie, jak nie budować bliskich relacji, w końcu zrozumiałem trochę co jest dla mnie w życiu najważniejsze i na czym powinienem się skupiać. Pewnie długa przede mną droga żeby wiele z tych teoretycznych wskazówek wcielić w życie ofc, ale mam poczucie, że jakby nie ta relacja, to nigdy lub jeszcze dłuuugo nie zdawał bym sobie sprawy z wielu z tych rzeczy i nieświadomie utrudniał sobie życie. Nadal trochę boję się wejść w nową relację, ale i tak czuję się teraz znacznie bardziej adekwatną do nich osobą i mam przeczucie, że drugi raz na równie duże emocjonalno-życiowe szambo już bym się nie wkopał.
ja teraz poproszę poradnik jak się pozbyć tego uzależnienia od osoby, bo się wrąbałem w niezłe gówno
Terloria brzmi prosto, praktyka gorzej, ale do rzeczy. Obrzydzaj sobie jej wspomnienia. Zwracaj uwagi na wady, staraj zobaczyć się coś brzydkiego i na tym skupić. Wiem boli, wiem trudne, ale to najkrótsza droga. Przerabiałem, potem pozostaje kłucie w sercu na wspomnienie, ale po czasie znika, aż zniknie zupełnie. Ale nie polecam wspominek. No i najważniejsze- zero upijania się. Nie żal się kolegom, udaj że tego nie ma. Poboli poboli przestanie.
Przerabiałem całkiem niedawno, przeszukałem cały internet i to jedyna rada jaką znalazłem i z powodzeniem zastosowałem.
Powodzenia stary
@@Gen.Margulis tylko sprawa wygląda tak że chce ją nadal w życiu aczkolwiek nie do takiego stopnia by być uzależnionym. Myślisz że da rade?
Podziekuj za wspolprace i zerwij kontakt
Kanał Musisz Wiedzieć
Konia zwal
Kiedy ja się zakochałem dostałem nagłego skoku motywacji. Przemogłem się i ograniczyłem cukier, zacząłem cwiczyć i zrzuciłem 15kg. Niestety nie udało mi się przekonać do siebie koleżanki ale mój mózg nie mógł się po tym pozbierać. Przez pół roku miałem coś podobnego do efektów odstawienia narkotyku. To tak jakby z największego szczęścia nagle zacząć szorować po emocjonalnym dnie. Nie życzę nikomu by tak się czuł, sam nie chcę już nigdy tego powtarzać.
Ja kiedyś w miesiąc podbiłem wszystkie swoje rekordy na siłce o +10 kg po tym jak mi dziewucha kosza dała. Coś pięknego, taka motywującą złość. Szkoda ze po tym wszystkim też szorowałem ja dnie, ale myślę że gdybym był nieco starszy, obeszło by się bez tego
miałem podobnie... a jestem po 40-tce
Mam podobnie. Choć akurat to sie wydarzyło między mną a przyjaciółką z innego kraju. Oboje w sobie byliśmy mocno zakochani, jednak żadne z nas nie chciało emigrować i wspólnie podjęliśmy decyzję o ucięciu romantyzmu. To "schodzenie z zakochania" faktycznie daje mocno całemu organizmowi popalić, już nie wspominając jak to na psychikę działa.
@@musashi1319 przes#%ane, zwłaszcza że świadomie rozumiesz idiotyzm tego uczucia i logicznie potrafisz się odkochać, ale w praktyce wychodzi szambo
"Jak działa zakochany mózg?"
- i tu jest mały problem. Nie działa.
Miłość to klapki na oczach.
Ja - Nigdy w życiu nie wezmę n4rkotyków
Miłość - Jesteś pewny? To patrz teraz
W swoim zyciu trzy razy bylem mocno zakochany i trzy razy musialem z tego wychodzić.Nigdy wiecej i staram sie kobiety omijac szerokim lukiem aby znow nie wpaść w sidła
Zazdroszcze ludziom którzy obustronnie są zakochani w sobie na zawsze bo to piekne uczucie
@bgawlz...Musze cie zmartwic. Nie byles zakochany, tylko uzalezniony. Jesli nie przerobisz swojego dziecinstwa, bedziesz ciagle w to wchodzil. Albo....pokochaj Boga tak jak ja. Kocham go mocno i zaden czlowiek nie jest w stanie usiasc na jego tronie. Wszystkie moje relacje ludzkie sa spokojne i zdrowe. 🙏❤️
@@monikahh1475 a jak przerobić dzieciństwo? samo uświadomienie sobie tego co było w przeszłości - nie leczy. psychoterapie nie pomagają "przepracować" dzieciństwa, bo gadanie na sesjach o przeszłości nic nie daje.
@@monikahh1475 Ja jestem okultystą i wszystkie moje relacje też są spokojne i zdrowe XD
Ale duzo tu osób ktore nie chcą sie zakochać. Przeciez to takie piękne uczucie i daje dużo szczęścia.
Myślę że żeby stworzyc dobrą relacje nalezy pracowac nad sobą i sie rozwijać. Pod kontem zwiazku bardzo wazna jest komunikacja. Ale tez fajnie jest miec jakies zainteresowania o ktorych mozna opowiadac drugiej osobie.
Co jeszcze, zauwazylam ze jak ktos ma dziecko to czesto poświęca wszystko dla nich przez co jest malo atrakcyjny dla społeczenstwa.
Bardzo dobry materiał
aseksualna ja oglądająca ten materiał żeby ogarnąć reszte ludzi jak działa
Aseksualność to nie aromantycznosc
@@XXSX001 si ja jestem panromantyczna ale oglądam dla tej drugiej części chociaż większość dotyczyła bardziej romantycznej sfery
Pan romantyczna Pani aseksualna? Dlaczego tak?
@@pawesadowski9349 pan od - panseksualizm
np. biromantyczna, heteroromantyczna, homoromantyczna itp.
@@pawesadowski9349coś nie tak?
Ja od pewnego czasu niejestem w stanie się zakochać (bardziej tak jakbym bardzo tą osobę lubił )
To się zaczeło jak sobie wmawiałem poco się zakochiwać
(Podczas gdy do tego doszło)
Może piszę bzdury a te bardzo lubienie tej że osoby to właśnie zakochanie ale trochę w mniejszym stopniu
w końcówce wymienianej miałam wszystko... dziś mając 37 lat sama sobie z tym poradziłam i jestem spokojna...polecam pomoc,to trudna droga nie dla każdego w pojedynkę
🙏❤️
Czy mógłbyś przygotować odcinek o projekcie lewicy na temat wprowadzenia do szkół „edukacji zdrowotnej „ czy po zapoznaniu się z tym projektem uważasz że to jest szkodliwe ?
Ciekawy materiał
Mi to nie grozi, więc nie muszę się przygotowywać
Byłem kilka razy zakochany(kilka, bo mam specyficzne gusta) ale nigdy uzależniony. Chyba potrafię to kontrolować, ewentualnie mam silną wolę...
1:10 no cóż zawsze musi być ten pierwszy raz :)
czemu tego filmu nie było wcześniej? bym się zdążyła przegotować teraz już zapóźno
7/9 jest idealnie...
Ile to jest ten wagon czekolady?
Wyłączyłam się w trakcie filmu, bo sobie uświadomiłam, że przypominasz Dionizego ze Złotopolskich xD
Na szczęście się nie zakocham
Czyli jestem na głodzie :P
Zakochaj się, a zobaczysz gdzie leżą Twoje problemy 🙃
widze je wlasnie teraz bardzo wyraznie.
Coś w tym jest - pod wpływem toksycznej silnie współzależnej relacji kinda rozjebałem sobie życie, rozchwiałem zdrowie, zmarnowałem 3 lata studiów, zatraciłem prawie totalnie tożsamość; ale przy tym trudno mi nie myśleć o tym jako o czymś finalnie pozytywnym, bo nic tak dobrze nie nauczyło mnie pewnych życiowo-psychologicznych podstaw jak to. Dużo się potem edukowałem o zdrowych relacjach, o zdrowiu psychicznym, wpływie zdrowia fizycznego na psychiczne, dostałem diagnozę na ADHD, nauczyłem lepiej stawiać granice, być bardziej świadomym tego jak różne nawyki czy rzeczy wpływają na moje samopoczucie, jak nie budować bliskich relacji, w końcu zrozumiałem trochę co jest dla mnie w życiu najważniejsze i na czym powinienem się skupiać. Pewnie długa przede mną droga żeby wiele z tych teoretycznych wskazówek wcielić w życie ofc, ale mam poczucie, że jakby nie ta relacja, to nigdy lub jeszcze dłuuugo nie zdawał bym sobie sprawy z wielu z tych rzeczy i nieświadomie utrudniał sobie życie. Nadal trochę boję się wejść w nową relację, ale i tak czuję się teraz znacznie bardziej adekwatną do nich osobą i mam przeczucie, że drugi raz na równie duże emocjonalno-życiowe szambo już bym się nie wkopał.
Jest lekarstwa na to pytam na wszelki wypadek..
Dlaczego tak długo zejście od tematu dla reklamy innych firm ?
Nalogi sa zle
Spojrze
DUŻO próbujesz ;-)
❤
Ja się już nie zakochuje. Skutecznie mnie z tego wyleczono.
Jak to jest się zakochać nigdy czegoś takiego do nikogo nie czułem prócz siebie mimo ŻE sporo dziewczyn się mną interesowało
@@Karpie3323 Tak jak byś był na haju. Nie myślisz i zachowujesz się jak debil.
A co z samotnymi matkami?
Może zawsze marzyły o dziecku?
Zawsze są w twojej okolicy.
@@jakubpustu2113 Wygrałeś, hah :D
@jakubpustu2113 No wiem. Na parę dni może tygodni i zmieniam.
Polska kraj zakochanych🤍❤🥰😍 Nic innego nie tłumaczy głosowania na obecną koalicję rządzącą. Rozum nie ma z tym nic wspólnego 🙄
jak dobrze że jestem psychopatą i nie mam uczuć i empatii, tylko miłość do samego siebie
Też tak mam tylko mam uczucia do samego siebie 😏😏
Ale nie wyjaśniłeś dlaczego facetowi na miniaturce świecą się jajka 😞
No jak nie? Bo się zakochał
Używasz SI😂?
Czasem do rozszerzania obrazków w miniaturach
Pierwszy :D
12:00 wypisz wymaluj ja, moze dwie cechy nie pasowaly xd
Co ma wspólnego miłość aaaaa i czekolada 😂😂😂 co to jest aaaaaa?😂
Obydwie rzeczy uzależniają i są słodkie. Jedyną różnicą jest to że miłość potrafi bardzo mocno zranić człowieka