Dzięki za film! Będę do niego wracać po inspiracje, bo wielu serii jeszcze nie poznałam, a na pewno warto! Z niecierpliwością czekam na część z sci-fi :) Pozdrowienia!
Andrzej Sapkowski w swoim sławnym kanonie umieścił 100 cykli, "mankamentem" tego zbioru jest fakt iż dotyczy on podstaw fantasy. Tworzony przez Ciebie, jak i przez innych youtuberów, ranking odzwierciedla współczesne trędy wśród "młodych dorosłych". Bardzo interesujące byłoby zestawienie tych wszystkich rankingów. Co Was (nie należę już od dawna do tego pokolenia) zachwyca, fascynuje, za jakimi treściami podążacie. Super.
Fakt, takie zestawienie byłoby interesujące, szczególnie, że najnowszy raport o stanie czytelnictwa w Polsce pokazuje znaczący wzrost zainteresowania fantastyką dla dorosłego czytelnika w porównaniu z latami poprzednimi. Super, że coraz więcej ludzi sięga po ten gatunek.
Harry'ego Pottera osobiście wrzuciłabym do bardzo dobrych, uwielbiam! Zwłaszcza że czytałam już jako całkiem dorosła osoba, a mimo to mnie zachwycił (choć uważam, że 7. tom znacznie odbiegał poziomem od reszty, niestety). A w ogóle cieszę się, że odkryłam Twój kanał. Niewiele jest na booktubie kanałów, które oglądam regularnie, a warunkiem sine qua non jest dla mnie osobowość twórcy. Pięknie posługujesz się językiem polskim, ciekawie się Ciebie słucha, a do tego czytasz fantastykę, czego chcieć więcej! :) Będę oglądać!
Dzięki temu, że kiedyś wspominałeś o tym jak lubisz serię Marka Hodder'a postanowiłam zacząć "W dziwnej sprawie skaczącego Jacka" i nie pamiętam kiedy tak dobrze bawiłam się podczas czytania. Ta książka to życie❤. Na pewno będę czytała kolejne tomy i mam nadzieję, że trzy ostatnie zostaną również wydane w Polsce.
Ale super, bardzo mi miło, cieszę się, że Ci się spodobała! Obawiam się, że kolejnych tomów możemy się nie doczekać, chyba że cała seria zostanie wydana na nowo.
Nawet nie wiedzialem że "czterdzieści i cztery" to seria. Czytałem tylko ją i nie czułem potrzeby czytania czegoś jeszcze. Wiedziałem że istnieje "Zadra" ale nie wiedziałem, że to jest ten sam świat. Co do reszty serii, to nie czytałem za wiele. Władca pierścieni goat zdecydowanie. Wiedźmin pomiędzy goat a bardzo dobrą. Czytałem pierwszy tom Pana Lodowego ogrodu i niestety odbiłem się od tej książki. Kiedyś dam szansę, bo chcę spróbować tej książki po czasie. Czytałem też pierwsze trzy tomy szklanego tronu i były ok, bez szału. Czytałem też dwa tomy księgi całości, i jest ok, ale bez szału. Specyficzna seria. Niektóre mam na półce, więc jeszcze trochę do nadrobienia jest :)
Taaak, to jest właśnie fajne w tej serii, że oba tomy mogą spokojnie uchodzić za jednotomówki, szczególnie, że fabularnie tam jest chyba kilkunastoletni przeskok czasowy. Ale tak, to ten sam świat☺️
Mniej więcej zgadzam się z większością Twoich ocen, przy tych seriach, które czytałam. Nie jestem wielką fanką książek o Wiedźminie, więc dałabym go do niższej kategorii, za to Trylogię Czarnego Maga dałabym zdecydowanie wyżej, bo według mnie jest świetna! Pozdrawiam😊
Rozpoczynając serię Imperium Malazańskiego Esslemonta przed skończeniem Malazańskiej Księgi Poległych psujesz sobie całkowicie naprawdę wybitną historię. I nic dziwnego, że sporo rzeczy będzie dla Ciebie chaotycznych. Nie rób tego, jedyna poprawna kolejność czytania zaczyna się od 10 książek Malazańskiej Księgi Poległych.
@@rothanbooks szczur psów tylko "trzymał poziom" to przykro mi to słyszeć :/ trzeci tom jest jednym z trzech najlepszych, dla dużej części nawet top 1, także radzę się nie zatrzymywać, przynajmniej na razie. Seria ma jeden dość słaby tom sam z siebie i drugi, który mimo tylu stron czyta się trochę jak wstęp do zakończenia. Ale przy tak długiej serii to i tak jest coś niespodziewanego
Sznur psów był świetną sekwencją, mocno taktyczną i fascynującą do obserwacji, ale nie zaangażowałem się w nią emocjonalnie (przynajmniej jeśli chodzi o same bitwy, to co działo się po nich to już inna sprawa). W tegorocznym lipcowym podsumowaniu miesiąca porównuję go pod pewnymi względami do przeprawy Wozaków i finałowej bitwy z Nieba ze Stali Wegnera, która z kolei była dla mnie wyjątkowo angażująca emocjonalnie. Nie zmienia to faktu, że lektury Wspomnienia lodu nie mogę się wręcz doczekać.
Tak jak powiedziałem na początku, oceniam je "na stan obecny” zaznaczając, gdzie jest potencjał na wyższą ocenę. Zaznaczam też przy każdej ocenie ile tomów danej serii przeczytałem, żeby widzowie mieli świadomość, że dana ocena może się w przyszłości zmienić. Gdybym chciał to jeszcze bardziej rozbijać to musiałbym tych filmów nagrać pewnie z 10, żeby podsumować wszystko, więc zdecydowałem się na pewien kompromis. Z resztą nie licząc GOTa i Malazanu, żadna seria, której przeczytałem tylko pierwszy tom nie trafiła wyżej niż do kategorii "nieźle", więc zostawiam tu sobie pewien bufor bezpieczeństwa na wypadek, gdyby pozostałe części tych niedokończonych serii okazały się chłamem😅
Jasne, rozumiem że nie wszystkim może pasować takie podejście, ranking jest czysto subiektywny i mocno osobisty. A jak się zapatrujesz na umieszczanie w tego typu rankingach serii, które nie zostały jeszcze zakończone? Załóżmy, że miałbym przeczytane wszystkie dotychczas wydane książki z sagi Pieśni Lodu i Ognia, czy wtedy umieszczenie jej w takim rankingu miałoby sens?
@@rothanbooks uważam, że umieszczenie serii nieukończonej przy poznaniu większej części jej treści pozwala na jakiekolwiek ocenienie, więc tak, ale ocena serii po przeczytaniu 1 z 10 tomów nie ma (powtórzę, moim zdaniem) wartości merytorycznej. Równie dobrze Malazan może u Ciebie trafić do goat i średniaka. Ale rozumiem argument osobistego rankingu w jakiejkolwiek by był on formie, bo to Twój ranking i masz prawo go tworzyć jak uważasz za stosowne 😊
Może tak być, czytałem to kilkanaście lat temu w młodym wieku, więc moja ocena jest mocno subiektywna i bazuje na wspomnieniach z dzieciństwa. Do tego nie czytałem tego najnowszego 4 tomu, który podobno jest znacznie gorszy. Saga Powiernika Światła jeszcze przede mną, ale bardzo chętnie sprawdzę. Daj znać, które tomy według Ciebie wypadają w tej serii gorzej.
@@rothanbooks 4 czekam aż skończy, bo powiedział na Pyrkonie, że przez 10-15 lat z Aniołem zamierza teraz zostać. Drugi tom był nudny, a trzeci mimo, że super to odszedł od pierwotnej koncepcji skrytobójczego fantasy.
Harry Potter to akurat ma mnóstwo nieścisłości, głupotek fabularnych, absurdów, ale jak za bardzo się nie analizuje to spoko, choć teraz wolę filmy. Bardziej przemawia przeze mnie nostalgia niż mój wyrobiony gust, bo jednak dorastałam na tej serii. Ale żeby Wiedźmin nie był na pierwszym to się nie godzi (Geralt królem Polski). A ty nie czytałeś Zwiadowców? Legendy I Latte uważam za strasznie słabe i patrząc obiektywnie dziwi mnie tak wysoka ocena.
Nie, nigdy nie czytałem Zwiadowców, ogólnie ta seria jakoś mnie ominęła, dowiedziałem się o jej istnieniu dość późno, chyba dopiero na studiach. Jeśli chodzi o Legendy i latte to zgodzę się, że fabularnie te książki nie mają za wiele do zaoferowania, oceniam je jako cozy fantasy za wyznacznik biorąc sobie właśnie to poczucie "przytulności", książka jest po prostu urocza i czytało mi się ją naprawdę bardzo przyjemnie, stąd ta relatywnie wysoka ocena.
Ja o Zwiadowcach dowiedziałam się z booktuba, chyba za stara jestem 😅 i dlatego mnie to ominęło, ale może sięgnę jako coś lekkiego, przygodowego. LiL poza byciem cozy moim zdaniem nie ma nic do zaoferowania i nie rozumiem zachwytów, a z przytulnych książek wolę Koźlaczki Jadowskiej, cykl o Wiedźmach Pratchetta albo Kociołka Mortki. Przez Tolkiena to chyba nigdy nie przebrnę - doceniam, ale styl pisania zabija.
Teoretycznie patrząc po dacie wydania to Zwiadowcy powinny się idealnie wstrzelić w mój okres dojrzewania, więc aż dziwne, że tak późno o nich usłyszałem (chyba też przez bookmedia). Zgadzam, że LiL nie ma nic więcej do zaoferowania poza tym, że jest cozy, ale sięgałem po te książki z pełną świadomością, że tak właśnie będzie i miałem dokładnie takie wobec nich oczekiwania. Autentycznie próby wplecenia tam jakiejś fabuły wykraczającej poza rozbudowywanie kawiarni mnie nużyły. Ewidentnie zapotrzebowanie na tego typu prostą, ale ciepłą książkę było, patrząc po zainteresowaniu i większości ocen. Dla mnie to było trochę jak granie w gierkę typu tycoon. Człowiek czerpie przyjemność z tego, że coś się rozrasta, że coś się robi coraz większe, zaczyna lepiej prosperować, itd. Przynosi to swego rodzaju satysfakcję i ta seria działa na czytelnika podobnie.
Jestem trochę starsza od Ciebie (dziś ostatni dzień jeszcze mam rok mniej xD), więc na Zwiadowców się nie załapałam, a mając 15 lat czytałam Sapka i Kresa. Niby nie tak duża różnica wieku, ale mi brakowało dobrych młodzieżowych serii. Rozumiem, choć myślę, że nie bez znaczenia jest też budżet na promocję 😉 Uważam, że jednak czegoś tam brakuje. Haha, takie gry mnie nudzą po godzinie, szybko ogarniam jak to ma dobrze funkcjonować. Wolę ciekawą historię i dobrą walkę 😁 (Wiedźmin, AC Valhalla, Kingdom Come, Dishonored, Hellblade) i przygodówki (seria Myst, Zaginięcie Ethana Cartera) 🙂
Cóż, w takim razie na starcie życzę wszystkiego najlepszego i samych świetnych książek aż do kolejnych urodzin. Ja ostatnio nie mogę jakoś wkręcić się w gry z historią. Ostatni Assassin, który sprawił mi realną przyjemność to chyba był Syndicate, od kiedy zmienili gameplay, poszli w stronę skalowania przeciwników, milionów broni, itp. to jakoś odpadłem.
Oceniam tu książki i to, co myślę o autorze nijak się ma do tej oceny, co z resztą w filmie zaznaczam. Wspomniałem o Rowling, bo w mojej głowie jej sprawa jest po prostu stosunkowo świeża, a sama autorka stale się w tym temacie wypowiada. Nie popieram rasizmu, ani antysemityzmu, te poglądy również mi nie odpowiadają. Sapek jest po prostu bucem i generalnie za nim nie przepadam, podobne nastawienie mam do Lewisa czy Pilipiuka. Nie zmienia to faktu, że przynajmniej pewną część książek, które ci autorzy napisali uważam za dobre i tak też ich cykle oceniłem.
Rowling uważa że płeć to cecha biologiczna. Co takiego jest w tym złego ? A może autor filmu zgadza się z tym żeby biologiczni mężczyźni byli osadzani z kobietami w więzieniach dla kobiet, czy żeby takie osoby korzystały z damskich przebieralni. Może jak on będzie miał córkę, to będzie się cieszył że jego córka będzie w szatni na basenie przebierać się z "kobietą" z jajami ?
@@przyherbatce3438 Już nie chce mi się na ten temat rozmawiać, szczególnie na kanale z książkami. Tylko nie mogę zrozumieć tego, że zamiast stanąć murem za prawdą, za faktami, to ludzie i to jeszcze czytelnicy, wolą opowiedzieć się za cenzurą słowa i za zakłamywaniem rzeczywistości. To jest niewiarygodne.
Dzięki za film! Będę do niego wracać po inspiracje, bo wielu serii jeszcze nie poznałam, a na pewno warto! Z niecierpliwością czekam na część z sci-fi :) Pozdrowienia!
Andrzej Sapkowski w swoim sławnym kanonie umieścił 100 cykli, "mankamentem" tego zbioru jest fakt iż dotyczy on podstaw fantasy. Tworzony przez Ciebie, jak i przez innych youtuberów, ranking odzwierciedla współczesne trędy wśród "młodych dorosłych". Bardzo interesujące byłoby zestawienie tych wszystkich rankingów. Co Was (nie należę już od dawna do tego pokolenia) zachwyca, fascynuje, za jakimi treściami podążacie. Super.
Fakt, takie zestawienie byłoby interesujące, szczególnie, że najnowszy raport o stanie czytelnictwa w Polsce pokazuje znaczący wzrost zainteresowania fantastyką dla dorosłego czytelnika w porównaniu z latami poprzednimi. Super, że coraz więcej ludzi sięga po ten gatunek.
Harry'ego Pottera osobiście wrzuciłabym do bardzo dobrych, uwielbiam! Zwłaszcza że czytałam już jako całkiem dorosła osoba, a mimo to mnie zachwycił (choć uważam, że 7. tom znacznie odbiegał poziomem od reszty, niestety).
A w ogóle cieszę się, że odkryłam Twój kanał. Niewiele jest na booktubie kanałów, które oglądam regularnie, a warunkiem sine qua non jest dla mnie osobowość twórcy. Pięknie posługujesz się językiem polskim, ciekawie się Ciebie słucha, a do tego czytasz fantastykę, czego chcieć więcej! :) Będę oglądać!
Ciekawe zestawienie, dużo pozycji , których nie znałem. Najbardziej zaintrygowała mnie seria Marka Hoddera😊
Jeżeli faktycznie będziesz sprzedawał trylogię wiktoriańską, to się zgłaszam :D
Będę o tym pamiętał, jeśli się zdecyduję to prawo pierwokupu jest Twoje😅
Witam, jeśli nadal masz zamiar kupić to mam na sprzedaż jak mnie pamięć nie myli , w dobrej cenie 😉
Super film! Czytałam część z tych serii i podobnie je oceniam😊
Tym filmem przypomniałeś mi o cyklu Mściciele Sandersona, też przeczytałem tylko Stalowe Serce, ale mam na półkach pozostałe 2 tomy!
Ja muszę się dopiero zaopatrzyć w Pożogę i Calamity, ale dość często do mnie ostatnio wraca ta historia.
Dzięki temu, że kiedyś wspominałeś o tym jak lubisz serię Marka Hodder'a postanowiłam zacząć "W dziwnej sprawie skaczącego Jacka" i nie pamiętam kiedy tak dobrze bawiłam się podczas czytania. Ta książka to życie❤. Na pewno będę czytała kolejne tomy i mam nadzieję, że trzy ostatnie zostaną również wydane w Polsce.
Ale super, bardzo mi miło, cieszę się, że Ci się spodobała! Obawiam się, że kolejnych tomów możemy się nie doczekać, chyba że cała seria zostanie wydana na nowo.
Rothan tak! za ocenę "Kronik Jaaru" tysiąc łapek w górę! to jest niepopularna opinia, którą w pełni podzielam!
Nawet nie wiedzialem że "czterdzieści i cztery" to seria. Czytałem tylko ją i nie czułem potrzeby czytania czegoś jeszcze. Wiedziałem że istnieje "Zadra" ale nie wiedziałem, że to jest ten sam świat. Co do reszty serii, to nie czytałem za wiele. Władca pierścieni goat zdecydowanie. Wiedźmin pomiędzy goat a bardzo dobrą. Czytałem pierwszy tom Pana Lodowego ogrodu i niestety odbiłem się od tej książki. Kiedyś dam szansę, bo chcę spróbować tej książki po czasie. Czytałem też pierwsze trzy tomy szklanego tronu i były ok, bez szału. Czytałem też dwa tomy księgi całości, i jest ok, ale bez szału. Specyficzna seria.
Niektóre mam na półce, więc jeszcze trochę do nadrobienia jest :)
Taaak, to jest właśnie fajne w tej serii, że oba tomy mogą spokojnie uchodzić za jednotomówki, szczególnie, że fabularnie tam jest chyba kilkunastoletni przeskok czasowy. Ale tak, to ten sam świat☺️
Mniej więcej zgadzam się z większością Twoich ocen, przy tych seriach, które czytałam. Nie jestem wielką fanką książek o Wiedźminie, więc dałabym go do niższej kategorii, za to Trylogię Czarnego Maga dałabym zdecydowanie wyżej, bo według mnie jest świetna! Pozdrawiam😊
Dokończ proszę serię Dewabad. Pierwszy tom był ok ale dalej jest świetnie 😊
Jasne, jest w planach. Nie wiem kiedy się za nią zabiorę, ale na pewno dokończę
Rozpoczynając serię Imperium Malazańskiego Esslemonta przed skończeniem Malazańskiej Księgi Poległych psujesz sobie całkowicie naprawdę wybitną historię. I nic dziwnego, że sporo rzeczy będzie dla Ciebie chaotycznych. Nie rób tego, jedyna poprawna kolejność czytania zaczyna się od 10 książek Malazańskiej Księgi Poległych.
Doszedłem do podobnych wniosków po lekturze Nocy Noży, wrócę do Esslemonta dopiero po przeczytaniu książek Eriksona.
Ohhh nuty muszę zapisać?
Jeśli ogrody księżyca, jeden z gorszych tomów już na starcie jako A, to potem cała seria chyba jako goat goatów będzie
Drugi tom trzymał poziom, więc jeśli seria nie zalicza jakiegoś fatalnego spadku na końcu to jest na to duża szansa.
@@rothanbooks szczur psów tylko "trzymał poziom" to przykro mi to słyszeć :/ trzeci tom jest jednym z trzech najlepszych, dla dużej części nawet top 1, także radzę się nie zatrzymywać, przynajmniej na razie. Seria ma jeden dość słaby tom sam z siebie i drugi, który mimo tylu stron czyta się trochę jak wstęp do zakończenia. Ale przy tak długiej serii to i tak jest coś niespodziewanego
Sznur psów był świetną sekwencją, mocno taktyczną i fascynującą do obserwacji, ale nie zaangażowałem się w nią emocjonalnie (przynajmniej jeśli chodzi o same bitwy, to co działo się po nich to już inna sprawa). W tegorocznym lipcowym podsumowaniu miesiąca porównuję go pod pewnymi względami do przeprawy Wozaków i finałowej bitwy z Nieba ze Stali Wegnera, która z kolei była dla mnie wyjątkowo angażująca emocjonalnie. Nie zmienia to faktu, że lektury Wspomnienia lodu nie mogę się wręcz doczekać.
Zabrakło mi chyba "Cień utraconego świata" czyli trylogii Licaniusa, czytałeś, gdzie byś umieścił?
Niestety, nie miałem jeszcze okazji czytać żadnej części, więc nie jestem w stanie się wypowiedzieć.
Zasiegowy 👊
Tolkien❤
Gra o tron❤
Pan lodowego ogrodu❤
Trochę gryzie mi się obecność w rankingu i ocenianie SERII nieukończonych na podstawie przeczytania 1-2 tomów 😅
Tak jak powiedziałem na początku, oceniam je "na stan obecny” zaznaczając, gdzie jest potencjał na wyższą ocenę. Zaznaczam też przy każdej ocenie ile tomów danej serii przeczytałem, żeby widzowie mieli świadomość, że dana ocena może się w przyszłości zmienić. Gdybym chciał to jeszcze bardziej rozbijać to musiałbym tych filmów nagrać pewnie z 10, żeby podsumować wszystko, więc zdecydowałem się na pewien kompromis.
Z resztą nie licząc GOTa i Malazanu, żadna seria, której przeczytałem tylko pierwszy tom nie trafiła wyżej niż do kategorii "nieźle", więc zostawiam tu sobie pewien bufor bezpieczeństwa na wypadek, gdyby pozostałe części tych niedokończonych serii okazały się chłamem😅
Rozumiem jaki był zamysł, ale moim zdaniem nie ma najzwyczajniej sensu i żadnej wartości taki ranking.
Jasne, rozumiem że nie wszystkim może pasować takie podejście, ranking jest czysto subiektywny i mocno osobisty.
A jak się zapatrujesz na umieszczanie w tego typu rankingach serii, które nie zostały jeszcze zakończone? Załóżmy, że miałbym przeczytane wszystkie dotychczas wydane książki z sagi Pieśni Lodu i Ognia, czy wtedy umieszczenie jej w takim rankingu miałoby sens?
@@rothanbooks uważam, że umieszczenie serii nieukończonej przy poznaniu większej części jej treści pozwala na jakiekolwiek ocenienie, więc tak, ale ocena serii po przeczytaniu 1 z 10 tomów nie ma (powtórzę, moim zdaniem) wartości merytorycznej. Równie dobrze Malazan może u Ciebie trafić do goat i średniaka.
Ale rozumiem argument osobistego rankingu w jakiejkolwiek by był on formie, bo to Twój ranking i masz prawo go tworzyć jak uważasz za stosowne 😊
Nie no ku... Nocny Anioł to nierówna seria xddd Saga Powiernika Światła to jest bardzo dobra.
Może tak być, czytałem to kilkanaście lat temu w młodym wieku, więc moja ocena jest mocno subiektywna i bazuje na wspomnieniach z dzieciństwa. Do tego nie czytałem tego najnowszego 4 tomu, który podobno jest znacznie gorszy. Saga Powiernika Światła jeszcze przede mną, ale bardzo chętnie sprawdzę.
Daj znać, które tomy według Ciebie wypadają w tej serii gorzej.
@@rothanbooks 4 czekam aż skończy, bo powiedział na Pyrkonie, że przez 10-15 lat z Aniołem zamierza teraz zostać. Drugi tom był nudny, a trzeci mimo, że super to odszedł od pierwotnej koncepcji skrytobójczego fantasy.
2 faktycznie wspominam jako najmniej angażujący, ale 3 uwielbiam. Mam wrażenie, że skrytobójczym fantasy to ta seria była tylko w pierwszym tomie XD
@@rothanbooks No w trzecim próbowała udawać epic fantasy, ale jakoś tak to nie pasowało, ale widać, że Brent się uczył jeszcze.
Harry Potter to akurat ma mnóstwo nieścisłości, głupotek fabularnych, absurdów, ale jak za bardzo się nie analizuje to spoko, choć teraz wolę filmy. Bardziej przemawia przeze mnie nostalgia niż mój wyrobiony gust, bo jednak dorastałam na tej serii. Ale żeby Wiedźmin nie był na pierwszym to się nie godzi (Geralt królem Polski). A ty nie czytałeś Zwiadowców? Legendy I Latte uważam za strasznie słabe i patrząc obiektywnie dziwi mnie tak wysoka ocena.
Nie, nigdy nie czytałem Zwiadowców, ogólnie ta seria jakoś mnie ominęła, dowiedziałem się o jej istnieniu dość późno, chyba dopiero na studiach.
Jeśli chodzi o Legendy i latte to zgodzę się, że fabularnie te książki nie mają za wiele do zaoferowania, oceniam je jako cozy fantasy za wyznacznik biorąc sobie właśnie to poczucie "przytulności", książka jest po prostu urocza i czytało mi się ją naprawdę bardzo przyjemnie, stąd ta relatywnie wysoka ocena.
Ja o Zwiadowcach dowiedziałam się z booktuba, chyba za stara jestem 😅 i dlatego mnie to ominęło, ale może sięgnę jako coś lekkiego, przygodowego.
LiL poza byciem cozy moim zdaniem nie ma nic do zaoferowania i nie rozumiem zachwytów, a z przytulnych książek wolę Koźlaczki Jadowskiej, cykl o Wiedźmach Pratchetta albo Kociołka Mortki. Przez Tolkiena to chyba nigdy nie przebrnę - doceniam, ale styl pisania zabija.
Teoretycznie patrząc po dacie wydania to Zwiadowcy powinny się idealnie wstrzelić w mój okres dojrzewania, więc aż dziwne, że tak późno o nich usłyszałem (chyba też przez bookmedia).
Zgadzam, że LiL nie ma nic więcej do zaoferowania poza tym, że jest cozy, ale sięgałem po te książki z pełną świadomością, że tak właśnie będzie i miałem dokładnie takie wobec nich oczekiwania. Autentycznie próby wplecenia tam jakiejś fabuły wykraczającej poza rozbudowywanie kawiarni mnie nużyły. Ewidentnie zapotrzebowanie na tego typu prostą, ale ciepłą książkę było, patrząc po zainteresowaniu i większości ocen. Dla mnie to było trochę jak granie w gierkę typu tycoon. Człowiek czerpie przyjemność z tego, że coś się rozrasta, że coś się robi coraz większe, zaczyna lepiej prosperować, itd. Przynosi to swego rodzaju satysfakcję i ta seria działa na czytelnika podobnie.
Jestem trochę starsza od Ciebie (dziś ostatni dzień jeszcze mam rok mniej xD), więc na Zwiadowców się nie załapałam, a mając 15 lat czytałam Sapka i Kresa. Niby nie tak duża różnica wieku, ale mi brakowało dobrych młodzieżowych serii.
Rozumiem, choć myślę, że nie bez znaczenia jest też budżet na promocję 😉 Uważam, że jednak czegoś tam brakuje. Haha, takie gry mnie nudzą po godzinie, szybko ogarniam jak to ma dobrze funkcjonować. Wolę ciekawą historię i dobrą walkę 😁 (Wiedźmin, AC Valhalla, Kingdom Come, Dishonored, Hellblade) i przygodówki (seria Myst, Zaginięcie Ethana Cartera) 🙂
Cóż, w takim razie na starcie życzę wszystkiego najlepszego i samych świetnych książek aż do kolejnych urodzin.
Ja ostatnio nie mogę jakoś wkręcić się w gry z historią. Ostatni Assassin, który sprawił mi realną przyjemność to chyba był Syndicate, od kiedy zmienili gameplay, poszli w stronę skalowania przeciwników, milionów broni, itp. to jakoś odpadłem.
Przywaliłeś się do Rowling o jej poglądy, ale do Sapka, który jest antysemitą i rasistą to już nie. Najs i tyle z twojej równości XD
Oceniam tu książki i to, co myślę o autorze nijak się ma do tej oceny, co z resztą w filmie zaznaczam.
Wspomniałem o Rowling, bo w mojej głowie jej sprawa jest po prostu stosunkowo świeża, a sama autorka stale się w tym temacie wypowiada.
Nie popieram rasizmu, ani antysemityzmu, te poglądy również mi nie odpowiadają. Sapek jest po prostu bucem i generalnie za nim nie przepadam, podobne nastawienie mam do Lewisa czy Pilipiuka. Nie zmienia to faktu, że przynajmniej pewną część książek, które ci autorzy napisali uważam za dobre i tak też ich cykle oceniłem.
Nie popierasz poglądów J.K Rowling, że płci jest dwie? Poważnie?
Rowling uważa że płeć to cecha biologiczna. Co takiego jest w tym złego ?
A może autor filmu zgadza się z tym żeby biologiczni mężczyźni byli osadzani z kobietami w więzieniach dla kobiet, czy żeby takie osoby korzystały z damskich przebieralni.
Może jak on będzie miał córkę, to będzie się cieszył że jego córka będzie w szatni na basenie przebierać się z "kobietą" z jajami ?
@@przyherbatce3438 Już nie chce mi się na ten temat rozmawiać, szczególnie na kanale z książkami. Tylko nie mogę zrozumieć tego, że zamiast stanąć murem za prawdą, za faktami, to ludzie i to jeszcze czytelnicy, wolą opowiedzieć się za cenzurą słowa i za zakłamywaniem rzeczywistości. To jest niewiarygodne.