CO CZYTAŁEM W MARCU? 📖📚 Czytelnicze podsumowanie miesiąca! 📖
HTML-код
- Опубликовано: 14 окт 2024
- Hej!
W tym materiale opowiem Wam o książkach i audiobookach, które czytałem na przestrzeni ostatniego miesiąca.
Kontakt: rothankontakt@gmail.com
Social Media
📸Instagram: / rothan.books
📚Goodreads : / rothan
Czołem. Jestem nowy na kanale, daję kredyt zaufania w postaci suba ;) U mnie w marcu przeczytane zostały 10,11, i 12 część serii Harry Holle Jo Nesbo, oraz z okazji zbliżających się Świąt książka "Pasja" - objawienia Bł. A. K. Emmerich na podstawie której nakręcono film "Pasja". Dodatkowo wpadło "Nie to miejsce nie ten czas". Pozdrawiam serdecznie i zabieram się za nadrabianie Pana poprzednich podsumowań miesiąca.
Witam, bardzo mi miło, dziękuję za kredyt zaufania, liczę że się Pan nie zawiedzie i życzę miłego oglądania. Jeśli coś nie zagra/nie spodoba się to też proszę o opinię i sugestie co warto poprawić, żeby przyszłe materiały były jeszcze lepsze☺️
Podzielam opinie odnośnie Lewego Brzegu, wątek Madonny może i potrzebny, ale sama jej postać jest tak źle wykreowana, że odbiera całą przyjemność z czytania😢 Planujesz czytać coś jeszcze z Uniwersum Metro 2033?
Może nie w najbliższym czasie, ale kiedyś z pewnością się skuszę😅
O rany :) ile booktuberzy czytają!!! Ja się cieszę gdy skończę 1 książkę co miesiąc 😂
(mam tylko 3h tyg na czytanie - a wy tu ile czytacie, co?)
Pozdrawiam z "Dalekiego" Zachodu
Ciężko powiedzieć, myślę że czytam średnio 2 godziny dziennie, mam klasyczną 8-godzinną pracę i studia w weekendy, więc tak naprawdę czytam głównie wieczorami w ramach rozrywki/odpoczynku. Do tego dochodzą audiobooki, których słucham zawsze, gdy wychodzę z domu - na spacery z psem, jadąc autobusem, idąc na zakupy. Wychodzi mniej więcej 1h dziennie.
Ale jedna książka miesięcznie to też super wynik, ważne że masz stały kontakt z literaturą☺️
Dzień dobry :)
"Psalm dla zbudowanych w dziczy" jakoś mi nie podszedł. Widocznie nie moja bajka.
"Psalm..." był dla mnie strasznie naiwny i gdyby nie sporadyczne przekleństwa (też nie koniecznie uargumentowane fabularnie), to praktycznie dla dzieci z przestrogą, żeby wodę zakręcać przy myciu zębów, bo woda jest ważna... Najmocniejsza postać to robot, tylko on się pojawia w 1/3 tej i tak krótkiej książki.
Nie odebrałem tego w ten sposób, historia faktycznie jest dość prosta, natomiast nie uważam, żeby jej głównym przekazem było "dbajmy o naszą planetę, bo to jedyne co mamy". Jest to jeden elementów, składowa, która stanowi pewien fundament solarpunku. Jeśli zaś chodzi o Mszaczka to zdecydowanie więcej miejsca jest poświęcone tej postaci w tomie 2, który w mojej opinii jest delikatnie lepszy od Psalmu.