Z wolności negatywnej mogą korzystać wszyscy jednocześnie, bez ograniczania wolności innych. W przypadku wolności pozytywnej (praw do) nie jest to możliwe - zawsze będzie się to odbywać czyimś kosztem, często pod przymusem.
Wolność pozytywna polega na prawu do pieniędzy innych ludzi. 1:40 - Wg obrazka to prosto raczej się nie dało jechać przynajmniej po asfalcie. 2:00 - Jest różnica między wolnością "instytucjonalną" czyli zależącą od tego jak wiele można jednostką, a wolnością od nałogu. 2:15 - Każdy dąży do szczęścia przez "takie drzwi" jakie uważa w swojej ocenie za najlepsze. 3:45 - By istniała wolność NEGATYWNA, musi istnieć POZYTYWNA, która polega na ograniczaniu lub likwidowaniu wolności NEGATYWNEJ... Logika nie była mocną stroną tych myślicieli, przynajmniej w tych rozważaniach. 4:25 Co za przypadek że nagle "dobra edukacja" została zastąpiona "państwową edukacją". 4:35 - Jeszcze pogwałca prawa własności tych, którzy pod przymusem to sponsorują. 6:20 - Równie dobrze można argumentować ktoś kto się urodził ze znikomymi predyspozycjami intelektualnymi(IQ 75) też ma utrudnione działanie na rynku pracy, ponieważ nadaje się tylko do prostych nisko płatnych prac. To jest właśnie to bezsensowne myślenie że nieszczęście jednych jest tytułem do pieniędzy drugich.
Tylko, że zalegalizowane narkotyków spowoduje, że biorących je będzie mniej. O dziwo to prawda, w krajach gdzie Konopie są legalne liczba palących jest mniejsza niż w krajach gdzie jest nielegalna.
Wolność to ciężka sprawa. Bardziej bym się skupił na zakazach. Do tego zauważę, że CZASAMI lepiej czegoś w ogóle zakazać, niż tworzyć 100 restrykcji wobec tego zakazu. Wydaje mi się, że zrozumiałem cały film, ale nie wiem o czym mam dyskutować. Być może, nie widzę potrzeby dyskusji, bo wszystko jest jasne. Wszystko ma swoją przyczynę i swoje konsekwencje. Jeżeli damy wolność komuś, to musimy wziąć pod uwagę, że zbytnia swawola ograniczy wolność komuś innemu. Z drugiej strony wszyscy jesteśmy ludźmi i musimy żyć ze sobą w zgodzie. Jak dla mnie póki ktoś nie wchodzi komuś na głowę bez powodu to mamy wolność. Pozdrawiam :D
Szczerz to do mnie bardziej przemawia wolność negatywna. Wolność pozytywna może przerodzić się w tyranię np: Większości ale generalnie wolność negatywna jest lepsza pod tym względem że według mnie ludzie powinni być wolni od ucisku ze strony państwa zarówno gospodarczo jaki społecznie państwo nie może ludziom niczego narzucać.Jest też bliższa prawu naturalnemu którego jestem zwolennikiem bo jest ono najbliższe człowiekowi i całe prawo cywilne powinno być na nim oparte.Nikt nikomu według mnie nie ma prawa odbierać wolności wyboru w imię wyższych celów. Zgodnie z cytatem "Kto sprzedaję wolności za bezpieczeństwo nie zasługuję na jedno i drugie.Poza tym wolność do jest według mnie zła pod tym względem że zabiera prawdziwą wolności w imię czegoś. Nie zgadzam się z tym. Zgadzam się z klasycznymi liberałami oraz libertarianami że państwo powinno nam gwarantować bezpieczeństwo i sprawiedliwość a my powinniśmy w zamian dać mu podatki ( najlepiej niskie ).Osobiście jestem liberalnym konserwatystą a nie konserwatywnym liberałem co do społeczeństwa jestem ewolucjonistą ( konserwatyzm dzieli się na ewolucyjny i tradycjonalistyczny o czym pewnie wiesz :) ja jestem za tym pierwszym choć szanuję tradycjonalistów pokroju Adama Wielomskiego).A ekonomicznie neoliberałem.Szanuję zarówno filozofów konserwatywnych jak i klasyczno-liberalnych choć konserwatyzm jest mi bliższy niż liberalizm.Który jednak szanuję w gospodarce jak i społecznie zwłaszcza w stosunku państwo-obywatel. Piszę o tym dla tego że śledzę twój kanał i widzę że mówisz w nim o rzeczach mi znanych o których rzadko słychać w internecie. Choć ideologicznie się różnimy bo nie zgadzam się z socjalliberalizmem zarówno światopoglądowo,społecznie jak i ekonomicznie to muszę ci przyznać że robisz kawał dobrej roboty niezależnie tłumacząc ludziom ważne aspekty społeczne które mogą się przełożyć na ich życie. Życzę sukcesów i choć początkowo byłem do ciebie sceptycznie nastawiony to jednak przekonałeś mnie że jesteś rzeczowy i niezależny. Oby tak dalej !!!! :)
W zasadzie każda z ideologi które przedstawione zostały w grafice na początku odcinka dąży do WOLNOŚCI. Jednak każda interpretuje ją inaczej. Uważam że dobrym krokiem było by przy każdej z nich zaznaczyć w jaki sposób klasyczny ideolog danej doktryny interpretuje ją. Nie mogę się doczekać zapowiedzianych publikacji(dot. Nacjonalizmu
Myślę,że obie koncepcje wolności są równie istotne,ta pozytywna nawiązuje do nadawanych nam praw obywatelskich,a negatywna umożliwia wyłamywanie się od szkodliwych nawyków i przekonań
Dla mnie wolność do prawo do posiadania broni,wolność w sprawie szczepienia lub nie swoich dzieci,wolność w sprawie ubezpieczeń[dlaczego ZUS-PIRAMIDA FINANSOWA]jest obowiązkowy? no i oczywiście wolność wyznawania wiary czyli światopoglądu[dlaczego w szkołach uczy się teorii Darwina i dlaczego szkoła publiczna jest obowiązkowa w związku z tym itd i itp.
Wbrew powszechnej opinii, "feministki" to dość szeroka i różnorodna grupa, która wcale nie jest jednomyślna. Prawo do aborcji na życzenie, w każdym przypadku, bez ograniczeń nie jest wcale postulatem większościowym.
Dziwne podejście, z którym nie do końca potrafię się zgodzić. Wolność - zawsze ograniczona jest Wolnością drugiego człowieka. Poza tym, ludzie... którzy dążą do zmniejszenia roli państwa z pewnością nie dążą do tego, żeby zburzyć cały świat i stworzyć go od początku; czy żeby skręcać w lewą stronę, choć znak drogowy wskazuje na obowiązek skrętu w prawą stronę. Istnienie prawa - nie gwarantuje Wolności. Istnienie prawa jednak - pozwala na ochronę tej Wolności; i odpowiednio ukierunkowane prawo - tworzy takie regulacje, które nie przeszkadzają - po prostu. Nie są kulą u nogi, do której zobowiązani są wszyscy - bez względu na to, czy są szczęśliwi, czy też nie.
Trochę bez sensu powtarzać wolność NEGATYWNA, powinno być wolność w rozumieniu tradycyjnym albo TAK ZWANA przez lewicę "wolność negatywna". Ale może i żeby nagrać o tym odcinek, a nie tylko powiedzieć wolność pozytywna to aberracja to tak trzeba :P
zrozumiałem z tego filmu że politycy są inteligentniejsi od społeczeństwa. Ale Ludzie wybierają polityków. Wiekszość jest głupia czyli będzie zły wybór.
Skoro politycy są inteligentniejsi od społeczeństwa, to nawet jak zostaną wybrani przez głupsza cześć społeczeństwa to i tak będą od niego inteligntniejsi
Z Twoim ostatnim zdaniem całkowicie się nie zgadzam, wolność jest bardzo prostym zagadnieniem, natomiast wszelkie totalitaryzmy lewicowe wciąż próbują zagmatwać to, podważyć racje rozumowe pustymi argumentami, które nawet nie zbliżają się do logicznych podwalin klasycznego liberalizmu. Wolność pozytywna to bełkot, jeżeli mówisz; "mam prawo", nie zapomnij dodać kto ma obowiązek.
Ja jestem za wolnością rozumianą w ten sposób : Możesz robić wszystko, co nikogo innego nie skrzywdzi, ale później, nie wymagaj pieniędzy na jedzenie/mieszkanie /opiekę zdrowotną. Moim zdaniem, służba zdrowia być powinna. Jednak powinna leczyć (bezpłatnie), jedynie te choroby, których sami bezpośrednio nie spowodowaliśmy (rak płuc u palacza się do takich nie zalicza). Mieszkania socjalne i zasiłki dla bezrobotnych to jak dla mnie kompletny idiotyzm. Jeśli człowiek się nie uczył, bo wiedział, że pracy nie potrzebuje, bo państwo go utrzyma, to nie będzie pracował, bo po co? Dalej. Więzienia. Nie rozumiem tak wielkiego sprzeciwu wobec kary śmierci. Jeśli mamy wyraźne, niepodważalne dowody na to, że ktoś zabił np. cała rodzinę i to ze szczególnym okrucieństwem, dlaczego ma przeżywać dożywocie za podatki?
Nie ma "wolności do...." !!!! Jest tylko i wyłącznie "WOLNOŚĆ OD".... To pierwsze co nazywasz "Wolność do ..." to tak naprawdę "prawo do..." I na przykładzie, który podałeś osoba niepełnosprawna, aby mieć możliwość podjęcia pracy oczekuje od Państwa pomocy w dostępie do komunikacji dla osób niepełnosprawnych to nadal realizacja "PRAWA DO..." a nie wolności. To jest różnica. A "WOLNOŚĆ DO..." to bełkot lewicowych ideologów!
Jak dla mnie to komunikacja miejska powinna być prywatna jakby były potrzebne autobusy dla niepełnosprawnych to by były a to wystarczy tylko klapę przerzucić no ale co tam
Trochę abstrahując od filmiku. Nie ma wolności bez odpowiedzialności. Żeby być wolnym od czegoś musisz wziąć odpowiedzialność za swoje życie. A żeby wziąć odpowiedzialność za swoje życie musisz się skonfrontować nie tylko całym trudem jakie ono niesie w świecie zewnętrznym, ale przede wszystkim z wewnętrznymi demonami. Świat jest odbiciem wnętrz ludzi, którzy go tworzą. Jeżeli więc będziesz przemocowy, zalękniony, niesamodzielny w myśleniu, pełen uprzedzeń, jednych będziesz hołubił a drugich chciał zwalczać, będziesz miał nieprzerobione traumy z przeszłości, to nie będziesz wstanie partycypować w wolnym świecie, ponieważ będziesz cały czas wewnętrznie zniewolony. Wolność jest wynikiem dojrzałości a nie buńczucznym "chcę mieć wolność(!)". Dlatego wolność jest wolnością DO - do stawienia czoła samemu sobie i wzięcie pełnej odpowiedzialności za to kim się jest. W efekcie stajesz się wolny OD cudzego wpływu na twoje życie oraz własnych destrukcyjnych zachowań. Prawdziwa wolność to wolność do wzięcia odpowiedzialności za samego siebie i otaczający świat. Inaczej obojętnie jaki będziemy mieć system społeczny to i tak ulegnie on skorumpowaniu. Komunizm miał być piękny a wiadomo jak wyszło. Kapitalizm niby taką jest wolnością a tak naprawdę zamordyzm z niego straszny. Wolność to nie jest coś co można od kogoś dostać. Do wolności trzeba dorosnąć. Inaczej wciąż i wciąż będzie się kręcić koło świata z okresami, gdy panuje ustrój dający trochę więcej przywilejów lub akurat trochę mniej.
Twoje materiały są cholernie nieobiektywne, wykazujesz się brakiem podstawowej wiedzy, mylisz proste pojęcia. Nie ma czegoś takiego, jak wolność "do czegoś", wolność jest zawsze "od czegoś" Pieprzenie, że jest inaczej,to pogwałcenie logiki. Świadomie prowadzasz ludzi w błąd
SuperKosper Autor przedstawił pewną koncepcję filozoficzną z którą można się zgadzać lub nie. Na czym polega tutaj "świadome wprowadzanie ludzi w błąd"?
Z wolności negatywnej mogą korzystać wszyscy jednocześnie, bez ograniczania wolności innych.
W przypadku wolności pozytywnej (praw do) nie jest to możliwe - zawsze będzie się to odbywać czyimś kosztem, często pod przymusem.
Wolność pozytywna polega na prawu do pieniędzy innych ludzi.
1:40 - Wg obrazka to prosto raczej się nie dało jechać przynajmniej po asfalcie.
2:00 - Jest różnica między wolnością "instytucjonalną" czyli zależącą od tego jak wiele można jednostką, a wolnością od nałogu.
2:15 - Każdy dąży do szczęścia przez "takie drzwi" jakie uważa w swojej ocenie za najlepsze.
3:45 - By istniała wolność NEGATYWNA, musi istnieć POZYTYWNA, która polega na ograniczaniu lub likwidowaniu wolności NEGATYWNEJ... Logika nie była mocną stroną tych myślicieli, przynajmniej w tych rozważaniach.
4:25 Co za przypadek że nagle "dobra edukacja" została zastąpiona "państwową edukacją".
4:35 - Jeszcze pogwałca prawa własności tych, którzy pod przymusem to sponsorują.
6:20 - Równie dobrze można argumentować ktoś kto się urodził ze znikomymi predyspozycjami intelektualnymi(IQ 75) też ma utrudnione działanie na rynku pracy, ponieważ nadaje się tylko do prostych nisko płatnych prac. To jest właśnie to bezsensowne myślenie że nieszczęście jednych jest tytułem do pieniędzy drugich.
Wolność pozytywna? Wolność do brania cudzych pieniędzy.
O to, właśnie to, dokładnie to.
Klasyczny liberalizm to nie jest to samo co konserwatywny liberalizm
Niestety liberalizm zostal okradziony dla demokratow
Tylko, że zalegalizowane narkotyków spowoduje, że biorących je będzie mniej. O dziwo to prawda, w krajach gdzie Konopie są legalne liczba palących jest mniejsza niż w krajach gdzie jest nielegalna.
Też o tym słyszałem, jakoś w przyszłości chcę się temu przyjrzeć i zrobić o tym odcinek.
Zakazany owoc kusi najbardziej
Wolność to ciężka sprawa. Bardziej bym się skupił na zakazach. Do tego zauważę, że CZASAMI lepiej czegoś w ogóle zakazać, niż tworzyć 100 restrykcji wobec tego zakazu. Wydaje mi się, że zrozumiałem cały film, ale nie wiem o czym mam dyskutować. Być może, nie widzę potrzeby dyskusji, bo wszystko jest jasne. Wszystko ma swoją przyczynę i swoje konsekwencje. Jeżeli damy wolność komuś, to musimy wziąć pod uwagę, że zbytnia swawola ograniczy wolność komuś innemu. Z drugiej strony wszyscy jesteśmy ludźmi i musimy żyć ze sobą w zgodzie. Jak dla mnie póki ktoś nie wchodzi komuś na głowę bez powodu to mamy wolność. Pozdrawiam :D
Szczerz to do mnie bardziej przemawia wolność negatywna. Wolność pozytywna może przerodzić się w tyranię np: Większości ale generalnie wolność negatywna jest lepsza pod tym względem że według mnie ludzie powinni być wolni od ucisku ze strony państwa zarówno gospodarczo jaki społecznie państwo nie może ludziom niczego narzucać.Jest też bliższa prawu naturalnemu którego jestem zwolennikiem bo jest ono najbliższe człowiekowi i całe prawo cywilne powinno być na nim oparte.Nikt nikomu według mnie nie ma prawa odbierać wolności wyboru w imię wyższych celów. Zgodnie z cytatem "Kto sprzedaję wolności za bezpieczeństwo nie zasługuję na jedno i drugie.Poza tym wolność do jest według mnie zła pod tym względem że zabiera prawdziwą wolności w imię czegoś. Nie zgadzam się z tym. Zgadzam się z klasycznymi liberałami oraz libertarianami że państwo powinno nam gwarantować bezpieczeństwo i sprawiedliwość a my powinniśmy w zamian dać mu podatki ( najlepiej niskie ).Osobiście jestem liberalnym konserwatystą a nie konserwatywnym liberałem co do społeczeństwa jestem ewolucjonistą ( konserwatyzm dzieli się na ewolucyjny i tradycjonalistyczny o czym pewnie wiesz :) ja jestem za tym pierwszym choć szanuję tradycjonalistów pokroju Adama Wielomskiego).A ekonomicznie neoliberałem.Szanuję zarówno filozofów konserwatywnych jak i klasyczno-liberalnych choć konserwatyzm jest mi bliższy niż liberalizm.Który jednak szanuję w gospodarce jak i społecznie zwłaszcza w stosunku państwo-obywatel. Piszę o tym dla tego że śledzę twój kanał i widzę że mówisz w nim o rzeczach mi znanych o których rzadko słychać w internecie. Choć ideologicznie się różnimy bo nie zgadzam się z socjalliberalizmem zarówno światopoglądowo,społecznie jak i ekonomicznie to muszę ci przyznać że robisz kawał dobrej roboty niezależnie tłumacząc ludziom ważne aspekty społeczne które mogą się przełożyć na ich życie. Życzę sukcesów i choć początkowo byłem do ciebie sceptycznie nastawiony to jednak przekonałeś mnie że jesteś rzeczowy i niezależny. Oby tak dalej !!!! :)
Ja jestem Konserwatywnym liberałem
Opowiedz więcej o swoich poglądach
Rozumie przez to bycie liberałem gospodarczym i konserwatystą w sferze obyczajowej, cokolwiek by to nie znaczyło
A w sumie bycie konserwatystą w sferze obyczajowej nie wyklucza się trochę z byciem konserwatywnym / klasycznym liberałem ?
Nie, bo obecnie określenie liberał oznacza sjw-faszystę xd
Ale to nie odpowiada na moje pytanie
W zasadzie każda z ideologi które przedstawione zostały w grafice na początku odcinka dąży do WOLNOŚCI. Jednak każda interpretuje ją inaczej. Uważam że dobrym krokiem było by przy każdej z nich zaznaczyć w jaki sposób klasyczny ideolog danej doktryny interpretuje ją. Nie mogę się doczekać zapowiedzianych publikacji(dot. Nacjonalizmu
Myślę,że obie koncepcje wolności są równie istotne,ta pozytywna nawiązuje do nadawanych nam praw obywatelskich,a negatywna umożliwia wyłamywanie się od szkodliwych nawyków i przekonań
Dla mnie wolność do prawo do posiadania broni,wolność w sprawie szczepienia lub nie swoich dzieci,wolność w sprawie ubezpieczeń[dlaczego ZUS-PIRAMIDA FINANSOWA]jest obowiązkowy? no i oczywiście wolność wyznawania wiary czyli światopoglądu[dlaczego w szkołach uczy się teorii Darwina i dlaczego szkoła publiczna jest obowiązkowa w związku z tym itd i itp.
Co jest nie tak z teorią Darwina?
Zależy dla kogo dla feministek wolność to prawo do aborcji w każdym przypadku bez ograniczeń,dla nich to byłby przedsionek do raju.
Wbrew powszechnej opinii, "feministki" to dość szeroka i różnorodna grupa, która wcale nie jest jednomyślna. Prawo do aborcji na życzenie, w każdym przypadku, bez ograniczeń nie jest wcale postulatem większościowym.
Dziwne podejście, z którym nie do końca potrafię się zgodzić.
Wolność - zawsze ograniczona jest Wolnością drugiego człowieka.
Poza tym, ludzie... którzy dążą do zmniejszenia roli państwa z pewnością nie dążą do tego, żeby zburzyć cały świat i stworzyć go od początku; czy żeby skręcać w lewą stronę, choć znak drogowy wskazuje na obowiązek skrętu w prawą stronę.
Istnienie prawa - nie gwarantuje Wolności. Istnienie prawa jednak - pozwala na ochronę tej Wolności; i odpowiednio ukierunkowane prawo - tworzy takie regulacje, które nie przeszkadzają - po prostu. Nie są kulą u nogi, do której zobowiązani są wszyscy - bez względu na to, czy są szczęśliwi, czy też nie.
"Klasyczny Liberalizm, zwany także konserwatywnym liberalizmem" - Obyś kurwa trollował!
No co? Konserwatywny liberalizm wywodzi się z klasycznego
W sumie dobrze powiedział bo klasyczny liberalizm to ten nasz ale demokraci ukradli liberalizm
6:43 ale przecież klasyczny liberalizm opiera się na wolności negatywnej :p widzę błąd
Trochę bez sensu powtarzać wolność NEGATYWNA, powinno być wolność w rozumieniu tradycyjnym albo TAK ZWANA przez lewicę "wolność negatywna". Ale może i żeby nagrać o tym odcinek, a nie tylko powiedzieć wolność pozytywna to aberracja to tak trzeba :P
zrozumiałem z tego filmu że politycy są inteligentniejsi od społeczeństwa. Ale Ludzie wybierają polityków. Wiekszość jest głupia czyli będzie zły wybór.
Skoro politycy są inteligentniejsi od społeczeństwa, to nawet jak zostaną wybrani przez głupsza cześć społeczeństwa to i tak będą od niego inteligntniejsi
Z Twoim ostatnim zdaniem całkowicie się nie zgadzam, wolność jest bardzo prostym zagadnieniem, natomiast wszelkie totalitaryzmy lewicowe wciąż próbują zagmatwać to, podważyć racje rozumowe pustymi argumentami, które nawet nie zbliżają się do logicznych podwalin klasycznego liberalizmu. Wolność pozytywna to bełkot, jeżeli mówisz; "mam prawo", nie zapomnij dodać kto ma obowiązek.
No to teraz wiem, że moje postrzeganie wolności to wolność pozytywna
Mam pytanie poza protokołem: czy jakaś fundacja Batorego nie finansuje tego fajnego kanału?
Tak tylko pytam....
Ja jestem za wolnością rozumianą w ten sposób : Możesz robić wszystko, co nikogo innego nie skrzywdzi, ale później, nie wymagaj pieniędzy na jedzenie/mieszkanie /opiekę zdrowotną. Moim zdaniem, służba zdrowia być powinna. Jednak powinna leczyć (bezpłatnie), jedynie te choroby, których sami bezpośrednio nie spowodowaliśmy (rak płuc u palacza się do takich nie zalicza). Mieszkania socjalne i zasiłki dla bezrobotnych to jak dla mnie kompletny idiotyzm. Jeśli człowiek się nie uczył, bo wiedział, że pracy nie potrzebuje, bo państwo go utrzyma, to nie będzie pracował, bo po co? Dalej. Więzienia. Nie rozumiem tak wielkiego sprzeciwu wobec kary śmierci. Jeśli mamy wyraźne, niepodważalne dowody na to, że ktoś zabił np. cała rodzinę i to ze szczególnym okrucieństwem, dlaczego ma przeżywać dożywocie za podatki?
Nie ma "wolności do...." !!!! Jest tylko i wyłącznie "WOLNOŚĆ OD".... To pierwsze co nazywasz "Wolność do ..." to tak naprawdę "prawo do..." I na przykładzie, który podałeś osoba niepełnosprawna, aby mieć możliwość podjęcia pracy oczekuje od Państwa pomocy w dostępie do komunikacji dla osób niepełnosprawnych to nadal realizacja "PRAWA DO..." a nie wolności.
To jest różnica. A "WOLNOŚĆ DO..." to bełkot lewicowych ideologów!
Jak dla mnie to komunikacja miejska powinna być prywatna jakby były potrzebne autobusy dla niepełnosprawnych to by były a to wystarczy tylko klapę przerzucić no ale co tam
Trochę abstrahując od filmiku. Nie ma wolności bez odpowiedzialności. Żeby być wolnym od czegoś musisz wziąć odpowiedzialność za swoje życie. A żeby wziąć odpowiedzialność za swoje życie musisz się skonfrontować nie tylko całym trudem jakie ono niesie w świecie zewnętrznym, ale przede wszystkim z wewnętrznymi demonami. Świat jest odbiciem wnętrz ludzi, którzy go tworzą. Jeżeli więc będziesz przemocowy, zalękniony, niesamodzielny w myśleniu, pełen uprzedzeń, jednych będziesz hołubił a drugich chciał zwalczać, będziesz miał nieprzerobione traumy z przeszłości, to nie będziesz wstanie partycypować w wolnym świecie, ponieważ będziesz cały czas wewnętrznie zniewolony. Wolność jest wynikiem dojrzałości a nie buńczucznym "chcę mieć wolność(!)". Dlatego wolność jest wolnością DO - do stawienia czoła samemu sobie i wzięcie pełnej odpowiedzialności za to kim się jest. W efekcie stajesz się wolny OD cudzego wpływu na twoje życie oraz własnych destrukcyjnych zachowań. Prawdziwa wolność to wolność do wzięcia odpowiedzialności za samego siebie i otaczający świat. Inaczej obojętnie jaki będziemy mieć system społeczny to i tak ulegnie on skorumpowaniu. Komunizm miał być piękny a wiadomo jak wyszło. Kapitalizm niby taką jest wolnością a tak naprawdę zamordyzm z niego straszny. Wolność to nie jest coś co można od kogoś dostać. Do wolności trzeba dorosnąć. Inaczej wciąż i wciąż będzie się kręcić koło świata z okresami, gdy panuje ustrój dający trochę więcej przywilejów lub akurat trochę mniej.
Twoje materiały są cholernie nieobiektywne, wykazujesz się brakiem podstawowej wiedzy, mylisz proste pojęcia. Nie ma czegoś takiego, jak wolność "do czegoś", wolność jest zawsze "od czegoś" Pieprzenie, że jest inaczej,to pogwałcenie logiki. Świadomie prowadzasz ludzi w błąd
SuperKosper Autor przedstawił pewną koncepcję filozoficzną z którą można się zgadzać lub nie. Na czym polega tutaj "świadome wprowadzanie ludzi w błąd"?
Za dużo Korwina.