Świetny kompleksowy materialł. Osobiscie jako podstawe bezpieczenstwa uwazam wodoodporny naładowany telefon przy sobie (najlepiej w zapinanej kieszeni). Jak ktoś nie ma i naprawde nie chce takiego kuoic to chociaz zwykly w sprawdzonym pokrowcu (chociaz w wodzie moze byc ciezko z niego zadzwonić). Na małych lekkich żaglówkach gdzie szansa wywrotki jest wieksza mam zawsze zapasowy komplet ubrań w wodoodpornym pojemniku. Lubie tez miec zapasowa kamizelke - tak jak wspomniano mozna ja pod maszt podlozyc ale moze tez sie przydac gdy znajdziemy kogos obcego w wodzie (zakladaja, że pływamy maleństwem bez koła ratunkowego).
Pływam na małych lekkich żaglówkach i wywrotki to nieodłączna część tej zabawy :) Za podstawę bezpieczeństwa uważam dobrą wypornościową kamizelkę asekuracyjną i dobrą piankę (a na chłodniejsze dni taki właśnie "suchy kombinezon", jak na filmiku, drysuit, z ciepłą odzieżą pod spodem). My też zawsze pływamy przy asekuracji kogoś na rib'ie. Ale korci już by zacząć samotne wyprawy taką otwarto-pokładówką. Tak, jak piszesz, wodoodporny smartfon, w kombo ze smartwatch'em z LTE, zakładając, że będziemy w zasięgu sieci komórkowej. Dobrze byłoby jednak zrobić kurs VHF i mieć przy sobie przenośne radio. Coraz popularniejszy jest też InReach Mini Garmin'a.
Telefon ze soba to bardzo dobry pomysł. Ale pamiętajcie że ekrany dotykowe w wodzie powodują że smartfony są bezużyteczne. Ja na wodę zawsze zabieram mój zapasowy telefon z tradycyjnymi klawiszami
@@TheMikekorn Testowałem i mokrym Apple Watch Ultra 2 dasz radę się dodzwonić. Czasami woda zablokuje głośnik, ale po chwili słychać rozmówcę. Nie ma problemu z wybraniem numeru. Przepraszam, ale nie chce mi się w tej chwili moczyć iPhone'a ;) Dam znać jednak. Ten smartwatch w ogóle ma zadatki na przydatne akcesorium dla żeglarzy, ale to pewnie nie to samo co dedykowany Garmin Quatix Marine :)
8:00 B. dobre uwagi dla ratowników! Śruba motorówki, ludzie w wodzie, pływające w wodzie liny - nieciekawa kombinacja. Trzeba uważać by ratując nie zaszkodzić. Cenię tych ratowników co najpierw pytają czy potrzebna jest pomoc. Można wtedy poprosić (skoro już podpłynęli) by poczekali aż sami postawimy łódź - tak na wszelki wypadek, bo może się okazać, że np. coś się podczas wywrotki uszkodziło i rzeczywiście potrzebna będzie pomoc.
Tak zawsze w takich sytuacjach dobrze jest wiedzieć co robić po jednej i drugiej stronie, nie panikować i uważać, żeby zamiast pomóc to nie zaszkodzić ;)
Bardzo cenne porady!
Safety first
Świetny kompleksowy materialł. Osobiscie jako podstawe bezpieczenstwa uwazam wodoodporny naładowany telefon przy sobie (najlepiej w zapinanej kieszeni). Jak ktoś nie ma i naprawde nie chce takiego kuoic to chociaz zwykly w sprawdzonym pokrowcu (chociaz w wodzie moze byc ciezko z niego zadzwonić). Na małych lekkich żaglówkach gdzie szansa wywrotki jest wieksza mam zawsze zapasowy komplet ubrań w wodoodpornym pojemniku. Lubie tez miec zapasowa kamizelke - tak jak wspomniano mozna ja pod maszt podlozyc ale moze tez sie przydac gdy znajdziemy kogos obcego w wodzie (zakladaja, że pływamy maleństwem bez koła ratunkowego).
@@lvlaras zdecydowanie - telefon najlepsza rzecz w takiej sytuacji tym bardziej że obecnie większość telefonów jest wodoodpornych
oj tak! cenna rada!
Pływam na małych lekkich żaglówkach i wywrotki to nieodłączna część tej zabawy :) Za podstawę bezpieczeństwa uważam dobrą wypornościową kamizelkę asekuracyjną i dobrą piankę (a na chłodniejsze dni taki właśnie "suchy kombinezon", jak na filmiku, drysuit, z ciepłą odzieżą pod spodem). My też zawsze pływamy przy asekuracji kogoś na rib'ie. Ale korci już by zacząć samotne wyprawy taką otwarto-pokładówką. Tak, jak piszesz, wodoodporny smartfon, w kombo ze smartwatch'em z LTE, zakładając, że będziemy w zasięgu sieci komórkowej. Dobrze byłoby jednak zrobić kurs VHF i mieć przy sobie przenośne radio. Coraz popularniejszy jest też InReach Mini Garmin'a.
Telefon ze soba to bardzo dobry pomysł. Ale pamiętajcie że ekrany dotykowe w wodzie powodują że smartfony są bezużyteczne. Ja na wodę zawsze zabieram mój zapasowy telefon z tradycyjnymi klawiszami
@@TheMikekorn Testowałem i mokrym Apple Watch Ultra 2 dasz radę się dodzwonić. Czasami woda zablokuje głośnik, ale po chwili słychać rozmówcę. Nie ma problemu z wybraniem numeru. Przepraszam, ale nie chce mi się w tej chwili moczyć iPhone'a ;) Dam znać jednak. Ten smartwatch w ogóle ma zadatki na przydatne akcesorium dla żeglarzy, ale to pewnie nie to samo co dedykowany Garmin Quatix Marine :)
8:00 B. dobre uwagi dla ratowników! Śruba motorówki, ludzie w wodzie, pływające w wodzie liny - nieciekawa kombinacja. Trzeba uważać by ratując nie zaszkodzić. Cenię tych ratowników co najpierw pytają czy potrzebna jest pomoc. Można wtedy poprosić (skoro już podpłynęli) by poczekali aż sami postawimy łódź - tak na wszelki wypadek, bo może się okazać, że np. coś się podczas wywrotki uszkodziło i rzeczywiście potrzebna będzie pomoc.
Tak zawsze w takich sytuacjach dobrze jest wiedzieć co robić po jednej i drugiej stronie, nie panikować i uważać, żeby zamiast pomóc to nie zaszkodzić ;)
@zostanzeglarzem 🤝
Ale ja tam lubię wywracać moją mieczowke :)
i ratować ja z opresji?
@portowykanal Jak lubi to czemu nie?
@portowykanalzazwyczaj ona jest mądrzejsza ode mnie
:)
A ja swojej balastówki nie mogę wywrócić 😉🇸🇪⚓️.
No z balastowka jest nieco trudniej 😅
🤭