Dlaczego (i czy) Amiga umarła?

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 29 сен 2024
  • To nie było pierwsze piwo Pana Redaktora tego wieczoru... ;) Proszę zatem potraktować ten odcinek z przymrużeniem oka.
    Linki:
    Brian Bagnall "Commodore: The Amiga Years": www.amazon.pl/...
    Brian Bagnall "Commodore: The Final Years": www.amazon.pl/...
    Modern Vintage Gamer • Dragons Lair on the Am...
    RMC The Cave • Brenda & John Romero's...
    Grind: www.indieretro...
    Amiga Walker: bigbookofamiga...
    LOOK MUM NO COMPUTER • Can You Play A Church ...

Комментарии • 58

  • @fedaijin
    @fedaijin 11 месяцев назад +4

    Jeszcze Amiga nie zginęła, póki my żyjemy :)

  • @tomaszpatecki4210
    @tomaszpatecki4210 11 месяцев назад +4

    Amiga miała swoje 5 minut, które dla nielicznych trwa po dziś dzień.

    •  11 месяцев назад

      Dokładnie, najlepsze podsumowanie mojego przydługiego wywodu :-)

  • @dominikmarekdominiak
    @dominikmarekdominiak 11 месяцев назад +7

    Pamietam jak w liceum mieliśmy za zadanie udowodnić, że łacina nie umarła. Nauczycielka argumentowała, że jest obecna w medycynie (już dawno nie), że jest przodkiem wielu języków europejskich (żaden argument) itd. Ja argumentowalem, że umarła bo nikt nie chce jej używać. Dostało mi się za tę wypowiedź, ale argument siadł! Więc zadajmy sobie pytanie, czy są ludzie, którzy chcą jeszcze Amigi używać. Amiga nie umrze dopóki będą ludzie, którzy chcą jej używać. Więc moim zdaniem żyje :)

    •  11 месяцев назад

      Też miałem taką polonistkę w liceum, naraziłem jej się na pierwszej lekcji mówiąc, że łacina jest martwa ;-)

  • @marcin611
    @marcin611 11 месяцев назад +5

    Dobrze się słucha Pana Redaktora. Co do pytania, Amiga to tylko sentyment teraz. Powrót do lat młodzieńczych. No ale to też życie :)

  • @kapitan0andrzej
    @kapitan0andrzej 11 месяцев назад +2

    w koncu nowy odcinek :)

  • @mateuszsp8ebc691
    @mateuszsp8ebc691 11 месяцев назад +5

    Moim zdaniem to co zabiło Amigę, to nie piractwo ale raczej głównie sprzęt. Problemem (który pewnie miał na myśli Carmack) było to, że Amiga była silna wyłącznie swoimi układami specjalizowanymi. Wiesz doskonale, że często sprowadzało się to do tego, że procesor Motorola zajmował się tylko I/O + ustawiał rejestry w układach specjalizowanych a sam dźwięk i obraz był generowany przez układy. Gdy umożliwiały one dużo więcej niż to, co oferował PC było to wyraźny plus. Problem w tym, że architektura x86 poszła to przodu i zaczęła oferować najpierw zbliżoną a potem lepszą wydajność. Możliwości Amigi były zbędne, gdy to samo można było robić programowo na PC, który był platformą otwartą. Gwoździem do trumny był procesor Pentium, w dalszym ciągu zgodny w tył aż do poziomu 8086. Amidze w pewnym momencie zaczął wadzić 680x0 a PowerPC był bardzo niekompatybilny. Carmack, w momencie pojawia się akceleratorów 3D (znów tylko na PC, bo Amiga nie była tu interesującym rynkiem) też szybko skierował się ku OpenGL i otwartym, uniwersalnym standardom. Oczywiście było Voodoo ze swoim Glide ale znowu: rynek na PC był większy, 3dfx był pierwszym popularnym i producentom softu opłacało się to implementować W Amidze niczego takiego nie było. O Ba! Do końca miała dziwny i głupawy system dźwięku z czterema kanałami miksowanymi w pary na dwa kanały wyjściowe. Już koło 94, 95 to było słabe a na PC dostępne były karty audio z większą rozdzielczością i szybszym próbkowaniem. Oprogramowanie i system operacyjny to też porażka. Brak sprzętowej ochrony pamięci, brak multiuser, natywnego wsparcia dla sensownego TCP/IP, brak jakichkolwiek zabezpieczeń. Obecnie na najnowszych wersjach ichniejszego OS nie ma żadnej, sensownej przeglądarki. Nie ma implementacji Java i JS, nie ma obsługi USB. RUclips nie da się oglądnąć. No niestety to się nie mogło zakończyć inaczej.

    •  11 месяцев назад

      Bardzo dobra analiza. To, co początkowo było najmocniejszą stroną Amigi, w pewnej chwili stało się jej piętą achillesową. Owszem, w pewnej chwili pojawiły się akceleratory PowerPC, pojawiły się GPU z akceleracją 3D, ale brakowało dla nich ujednoliconego wsparcia programowego (do dziś pamiętam dwa konkurujące standardy bibliotek PPC), a przede wszystkim to było za mało i za późno.
      BTW: AmigaOS od wersji 3.5 miał wsparcie TCP/IP, ale było takiej jakości, że większość użytkowników i tak sięgała po Miami ;)

  • @PiRX
    @PiRX 11 месяцев назад +1

    Amiga HRes, LoRes Rules!!!

  • @johnymnemonic4657
    @johnymnemonic4657 6 месяцев назад +1

    Umarła,bo nie ma rozwoju,była dobra do gier 2D.Goła Amiga nie nadawała się do gier 3D,musiałaby być dopalana jakimś PPC,dodatkowym ramem i to musiałby być standard.Piractwo+brak rozwoju.Dodatkowo zapóżnienie Commodore.Zaczął upowszechniać się PC i taniejące części do niego.

  • @mabakay
    @mabakay 9 месяцев назад +1

    Chociaż Amiga jako marka nie jest już aktywnie wspierana przez dużego producenta, jej dziedzictwo i wspólnota istnieją nadal.

  • @retrowedugmiksola1810
    @retrowedugmiksola1810 11 месяцев назад +2

    Wiesz co... TheA500Mini ma niski próg wejścia. Dla nas retroświrów moc ma oryginał... Ale dla kogoś kto lata temu grał w SuperFroga i chciałby z dzieciakami wrócić... Zakup Ori Amigi to będzie droga przez łzy... Bo to zasilacz, kabel Scart, później się okaże, że tv nie ma już Scart, więc jakiś upscaller, później się okaże, ze stacja jest padnięta... Kupi, zmieni... No to jeszcze dyskietki... A może Gotek... Konfiguracja pendrive... Itd itp... a takie mini wyjmie z pudełka, podłączy pod TV i gra...
    Dla mnie te miniatury to takie...breloczki na półkę... Niemniej wiem, że mają swoją grupę odbiorców :)

    •  11 месяцев назад +1

      Dobrze powiedziane :-)

  • @piotrwisniewski298
    @piotrwisniewski298 7 месяцев назад +1

    Jestem fanatykiem Amigi i zdanie mam takie że jednak Amiga umarła, już dawno temu, nie umarli jej użytkownicy, a sama Ami żyje tylko w ich (i mojej) pamięci.

  • @pawegryta1316
    @pawegryta1316 11 месяцев назад +2

    Pewnie, że Amiga nie umarła. Jest rozwijany AmigaOS, pojawiają się nowe rozszerzenia jak Pistorm czy TF-y. No i Amigę trzyma przy życiu amigowa społeczność, demoscena. AMIGA RULEZ

  • @ervi854
    @ervi854 11 месяцев назад +3

    Nie ma się co spodziewać, że jeszcze kiedyś zobaczymy nową grę na Amigę o jakości jak "Secret Of Monkey Island" czy "Lemmings". Gry tworzone przez jednego pasjonata po godzinach, to zazwyczaj ciekawostki. Raz odpalić, zobaczyć i już do tego nie wracać. Bez nowego oprogramowania to już tylko nostalgia.

  • @cage20
    @cage20 11 месяцев назад +2

    Amiga nie umarła póki są ludzie którzy ją wspominają. Sam mam kilka Amig i wole spędzać przy nich czas niż przy playstation 5.

  • @Alfred6035
    @Alfred6035 10 месяцев назад +1

    Amiga umarła z dwóch powodów: 1. Wmawianie przez długie lata użytkownikom Amigi że mają najlepszy komputer na świecie, gdy w międzyczasie świat szedł do przodu a Amiga nadal stała w miejscu. 2. Horrendalne wręcz kosmiczne ceny sprzętu do Amigi (czego odzwierciedleniem jest przysłowie "Blizzardy za miliardy") co jeszcze bardziej powodowało że Amiga stała w miejscu i się nie rozwijała. Co do tego że jakby Amiga nie umarła to by zupełnie nie była zgodna z architekturą pierwszych Amig to jest normalne i to się nazywa postęp. Np. czy obecny PC ma taką samą architekturę jak 286?? Nie! Bo od tamtego czasu znacznie się rozwinął dzięki postępowi. Niestety Amiga umarła i jak to powiedział Linda "A kto umarł ten nie żyje".

  • @guzikzapasowydekoszula6492
    @guzikzapasowydekoszula6492 2 месяца назад +1

    Jak dobrze zrozumiałem sugerujesz, że gdyby linia Amiga cały czas była na rynku to jej kult (np. A500, A600, A1200, CD32) byłby zupełnie pominięty? Z racji tego, że projekt byłby cały czas rozwijany i naturalnie odnawiany technologicznie. Dobrze załapałem?
    Coś jakby ktoś oddawał hołd procesorom Intela np. Core2Duo - pewnie tacy są, ale w skali total pewnie większość userów po prostu wymieni procesor na nowszy i to wszystko.

    •  Месяц назад

      Dokładnie tak :)

  • @retrofaza
    @retrofaza 11 месяцев назад +1

    AROS też ma wersję na klasyczną Amigę

    •  11 месяцев назад

      No proszę, muszę wypróbować.

  • @necavi7095
    @necavi7095 11 месяцев назад +1

    Jak na "umarły" komputer - 49 łapek i 220 wyświetleń po 5 godzinach od publikacji - całkiem niezły wynik.

    •  11 месяцев назад

      Sam jestem zaskoczony :-)

  • @PK_PrzemyslawKepa
    @PK_PrzemyslawKepa 11 месяцев назад +1

    To drzewo porośnięte mchem na pierwszym ujęciu jest genialne! Klimacik intro trafiony, jak ten przed serią Ishar ;)

    •  11 месяцев назад

      Dziękuję, starałem się :-)

  • @Maxsoft9
    @Maxsoft9 11 месяцев назад +1

    Bardzo dobra robota!

  • @Pec3t
    @Pec3t 11 месяцев назад +1

    Polski Dread pokazuje raczej, że stworzenie Dooma na Amigę nie miało większego sensu. Oczywiście programistycznie to jakiś szczyt umiejętności, natomiast jakość grafiki jest gorsza, niż w Wolfie3d, chociaż geometria jest bardziej skomplikowana. Jak na amigę działa nieźle, wg standardów pecetowych działa zwyczajnie wolno. Do Dooma nie ma porównania.
    Komercyjnie oczywiście Amiga jest martwa, żyje tylko dzięki pasjonatom.
    A Sega 32X ma dwa procesory RISC 32MHz i dodatkowy chip graficzny. Nie ma jak porównywać z A500, czy pewnie nawet z A1200.

    •  11 месяцев назад

      Nieee, no nie jest aż tak źle z tym Dreadem. Grafika oczywiście nie jest tak szczegółowa jak w Doomie (choć tam też można było przełączać między wysokimi a niskimi detalami), ale zadowalająca. Prędkość, podejrzewam, porównywalna ze słabszym 486 z epoki. Myślę, że gdyby tak wyglądało i działało oficjalne wydanie Dooma na Amigę, to nikt by nie kręcił nosem.
      Co do Segi 32X, masz absolutną rację, to nie było dobre porównanie z mojej strony :)

  • @DiamondViper87v
    @DiamondViper87v 11 месяцев назад +1

    Jak zwykle przyjemnie się słucha twoich wywodów - o tym, że już wcześniej wieszczono Amidze upadek to w sumie wiedziałem ale o tym piractwie i szczególnie o Dragon`s Lair człowiek dowiedział się czegoś nowego ja też się właśnie zastanawiałem jak oni to przenieśli na tę platformę - warto było się czegoś dowiedzieć 🙂Amiga nie umarła tak samo jak nie umarło C64, Atari XE/XL, ciągle coś na te platformy wychodzi nowego, demoscenki, wyciskają z tych sprzętów ostatnie soki, powstają nowe karty turbo/rozszerzenia fastu - w przypadku Amigi, jakieś rzeczy typu rgb2hdmi i inne fjuczery i to jest fajne, że ciągle ktoś o tym pamięta, rozwija to w sposób taki żeby użytkowanie z tych sprzętów było szybsze i przyjemniejsze. No i fajnie, że tak jest i żeby tak było zawsze - bo póki to nasze pokolenie jeszcze istnieje to będzie a co będzie potem.. pewnie umrze śmiercią naturalne jak wiele rzeczy na tym świecie ale póki trwa niech trwa dalej, wszystkiego dobrego - czas leci zaś kolejny rok, do następnego materiału ☺

    •  11 месяцев назад +1

      Dzięki za miłe słowa :) Też mnie zafascynowała historia z portem Dragon's Lair na Amigę, opowiedziana przez Modern Vintage Gamera.
      Mam nadzieję, że kolejny materiał uda mi się zrealizować jeszcze w tym roku ;)

  • @konradidzik2375
    @konradidzik2375 11 месяцев назад +2

    Klimatycznie i śmiesznie :)

    •  11 месяцев назад

      Tak miało być :-)

  • @daltoonwielki
    @daltoonwielki 11 месяцев назад

    Amiga żyje cały czas nawet coraz Bardziej

  • @maciejlabanowicz8640
    @maciejlabanowicz8640 11 месяцев назад +1

    Pamiętam, że w latach 90 oglądałem Polsat aż tu nagle na TV pojawił się na chwilę znajomy ekran: "Guru Meditation Number" z czerwonym obramowaniem. Okazało się później, że Polsat używał bodajże Amigi 500 do renderowania logo, czyli tego złotego słoneczka.

    • @mateuszsp8ebc691
      @mateuszsp8ebc691 11 месяцев назад +2

      I to chyba było tak naprawdę ostatnie, produkcyjne zastosowanie Amigi. Dzięki genlockowi dało się niskim kosztem zrobić coś, co przy użyciu sprzętu typowego dla realizacji TV kosztowało by duży worek pieniędzy.

    •  11 месяцев назад +1

      Tak, ponoć Polsat i TVP1 korzystało z Amig. Chyba „Miliard w rozumie” był obsługiwany całości Amigami, zarówno do oprawy wizualnej jak i do prowadzenia teleturnieju.

    • @RafaRdzanek
      @RafaRdzanek 6 месяцев назад

      Kiedyś w okolicy roku 2007 czy 2008 Amiga byla używana jako generator pokazu slajdów dla kanału infomacyjnego w analogowej TV kablowej Vectra, któregoś razu zamiast wyświetlać plansze z reklamami i informacjami lokalnymi, było widać pulpit z Amigi Workbench :D Stacje czołowe zlokalizowane w Skarżysku Kamiennej

  • @MrBwalecki
    @MrBwalecki 11 месяцев назад +1

    To, że stare Apple - mam tu na myśli OS nie nic wspólnego z obecnym to akurat nie prawda - technologicznie nie ma, ale UI (i pewna taka nazwijmy to filozofia) ma wiele wspólnych wypracowanych jeszcze w latach 80 rozwiązań,

    •  11 месяцев назад

      Hmm, czy ja wiem? Podaj jakieś przykłady.

    • @MrBwalecki
      @MrBwalecki 11 месяцев назад +1

      @ jest tego naprawdę sporo dwie takie najważniejsze to Finder jako centrum zarządzania, Wspólne menu (inaczej niż we wszystkich innych popularnych osach) tu nie ma tak, że każda aplikacja ma swój menubar. Koncepcja i organizacja Ustawień - dziś już trochę anachroniczna zmieniona dopiero w ostaniej wersji. Operacja na plikach. Nieśmiertelna pozycja w menu kontekstowym Services - to wszystko wywodzi się jeszcze z systemu 7.x (a może i wcześniejszych - nie miałem okazji na nic pracować) na długo przed Darwinem. Sposób odmontowywania poprzez wyrzucanie folderów, dyskietek, dysków do śmietnika, sposób instalacji oprogramowania poprzez po prostu jego przeciągnięcie do katalogu Appliacations itp. itd.

    •  11 месяцев назад

      Dzięki za wyczerpującą odpowiedź! Rzeczywiście, sporo tych podobieństw.

  • @nowy80Retro
    @nowy80Retro 11 месяцев назад +1

    Ciekawy wątek kolejnych generacji sprzętu w ramach danej platformy. Hardwarowej kontynuacji oczywiście nie jest możliwa, nowe technologie dają nowe możliwości. Poprzednie generacje zazwyczaj emuluje się na nowym sprzęcie. Jednak jeśli jest to ewolucja softwarowa a w nowych systemach czuć DNA tych starych platform, łatwiej się w nich odnaleźć. Miałem tak bawiąc się pierwszy raz na AmigaOS4.1. Znając poprzednie systemy czułem się jak w domu. Nie miałbym nic przeciwko takiej ewolucji Amigi. Chętnie używałbym współczesnego sprzętu opartego na dowolnej architekturze w której czuć byłoby ducha tych pierwszych systemów na których wyrosłem. Pozdrawiam

    •  11 месяцев назад +1

      Bawiłem się AmigaOS 4.1 Classic pod UAE i sprawiło mi to frajdę, ale na takiej konfiguracji niewiele można z niego wyciągnąć.

    • @nowy80Retro
      @nowy80Retro 11 месяцев назад +1

      @ Kiedyś udało mi się kupić za kilkaset zł Pegasos II (wydany przez ludzi z Phase5) z procesorem PPC 600 MHz. Właściciel odnalazł po czasie dodatkową kartę procesorową 1000 MHz którą również kupiłem. Cały sprzęt wyremontowałem, wrzuciłem w nową obudowę. Sprzęt mimo że retro, całkiem dobrze radzi sobie z obsługą współczesnego internetu, poczty itp. System właśnie OS4.1. Stylistycznie komputer wygląda jak Mac, bardzo prosta aluminiowa forma z dodatkiem szklanych powierzchni. Nie tylko dobrze się na nim pracuje, ale cieszy na co dzień oko :)

    •  11 месяцев назад +1

      Czy prezentowałeś go kiedyś na swoim kanale? Chętnie bym zobaczył.

    • @nowy80Retro
      @nowy80Retro 10 месяцев назад

      @ Pegasos II ruclips.net/video/_G78CE2Hi9w/видео.htmlsi=5HUkDEgSG1gQ79_B

  • @bartek.szuster
    @bartek.szuster 11 месяцев назад

    Ależ klimatyczny wstęp! Mroczny las, klucz gęsi na niebie, gdzieś tam szczeka pies a w obejściu ruin pojawia się piękny czerwony napis Kuchni. Brawo Panie Redaktorze! Muszę przyznać bez bicia, że te halloweenowe odcinki wrosły w mój coroczny rytuał tego dnia. Uwielbiam ten czas! Co do wywodu, słuchałem z zaciekawieniem do końca. Parafrazując to co napisał kolega @fedaijin komputer jest po to aby używali go ludzie (przynajmniej jeszcze trochę😉). Jeszcze brawa dla wiedzy o historii firmy Commodore dla Pana Redaktora i idę wykrawać dynię. PS. Słyszałem niedawno ciekawą opinię, że Amigę zabiło nie moc obliczeniowa czy nienadążanie za konkurencją, ale ślepota na wymóg stosowania twardych dysków i "promowanie" dyskietek jako głównego nośnika dla gier.

    •  11 месяцев назад +1

      Halloween to moje ulubione święto! Staram się zawsze coś przygotować na tę okazję. Z teorią, którą przytaczasz, chyba jednak się nie zgodzę, w każdym razie nie w 100%. We wczesnych latach Amigi kontrolery i twarde dyski to były obrzydliwie drogie urządzenia, które wywindowałyby i tak już nienajniższą cenę komputera do poziomu nieosiągalnego dla użytkowników domowych. Z czasem, gdy sprzęt staniał, Commodore starał się wyposażać swoje modele w twarde dyski - vide A600HD, A1200HD. Natomiast zgadzam się, że dyskietki jako nośnik gier były sporą przeszkodą, szczególnie w czasach popularyzacji CD. Gdyby udało się uruchomić sprzedaż przystawki CD do A1200, albo gdyby CD32 mogła być sprzedawana w USA, to może historia potoczyłaby się nieco inaczej. Choć tego kolosa na glinianych nogach, jakim był wówczas Commodore, pewnie nic by już nie uratowało.

    • @bartek.szuster
      @bartek.szuster 11 месяцев назад +1

      Cieszę się, że razem doceniamy to święto i ten czas! 🙂 Co do teorii, to tylko teoria i zapewne każda z nich ma w sobie ziarnko prawdy... Ale zgadzam się z Panem Redaktorem, że przy takim kierownictwie Commodore Amiga (jak i cała firma) były skazane na niebyt... Ciekawym pytaniem jest trochę zajawiona w materiale kwestia: czy gdyby Commodore jakimś cudem przetrwało i osiągnęło status podobny do obecnego Apple, czy te stare komputery cieszyły by się taką estymą i nieustającą popularnością jakie mają dziś. I tak można gdybać i gdybać... 😀

    •  11 месяцев назад +1

      Słabo znam środowisko retro-Maków, ale wydaje mi się, że są to komputerki cieszące się dziś sporą estymą i będące atrakcyjnymi obiektami kolekcjonerskimi. Pewnie podobnie byłoby ze starymi Amigami w tym równoległym wszechświecie, wypełnionym AmiPhone'ami 15 i czy Commodore Watchami :)

    • @bartek.szuster
      @bartek.szuster 11 месяцев назад +1

      Bardziej chodziło mi o cały ekosystem wokół Amigi: nowe wersje starego systemu, nadal produkowany hardware, nieustannie wychodzące gry na klasyczne Amigi. Stare „maki” chyba nie mogą się pochwalić aż taką różnorodnością (choć mogę się mylić). Dlatego ciekawi mnie, czy przy zalewie produktów, o których Pan Redaktor wspomina typu AmiPhone i Commodore Watch w równoległym wszechświecie, stare Amigi miałyby by taki status jaki mają dziś w naszej linii czasowej :-)

    •  11 месяцев назад +1

      To już moja wyobraźnia tak daleko nie sięga :-)

  • @sensual6747
    @sensual6747 10 месяцев назад +1

    Upadek Amigi. Na upadek składa się również jak mi się wydaje, błędna ocena możliwości tego komputera. Amiga? - Ah wiesz, to taka zabawka... mój kuzyn na tym gra. Taki mały komputer. Pecet był duży, wydawał się profesjonalny. Oczywiście było dużo najwyższej klasy programów, były duże Amigi. Kosztowały jednak tyle, że ludzie sięgali po pecety. Dziś ta "kompaktowość" to czysta zaleta, elastyczność, uroda tego komputera. Kiedyś pecetowiec to często pan w garniturku, pod krawatem, z eleganckim wąsem (wąsy wróciły). Dopiero ten luz przyszedł gdy Jobs odczarował rynek i zadebiutował iMac. Mam wrażenie że ten luz był dużo wcześniej na Amidze, ale nie można z czymś przyjść za wcześnie i za późno, trzeba przyjść w punkt. Jobs w to umiał.
    Czy Amiga żyje?.... dopóki odpalam Elysium/Sanity, Lotus II i gdy widzę ten wysyp nowych dem na OCS to myślę, że to fenomen i ludzie nic sobie nie zrobili z bankructwa commodore bo Amiga była ponad tym.

    •  10 месяцев назад

      Pięknie i bardzo sensownie podsumowane. Dla wielu Amiga (szczególnie A500) była zapewne przedłużeniem C64, czyli zabawkowego komputera sprzedawanego (przynajmniej w USA) w sklepach z zabawkami.